8 minute read

Zoom na... Skąd czerpać siłę w czasach wyzwań

czerpać siłęSkąd w czasach wyzwań

Można szukać jej w kontakcie z przyrodą i sprzyjającymi nam ludźmi, a także w rozwijaniu swych pasji. Ale będą to jedynie doraźne działania, jeśli nie przyjrzymy się sobie uważnie i nie zaczniemy traktować się z miłością.

pytamy eksperta

DR JOANNA RAJANG

psycholog, certyfikowany coach, dyrektor zarządzający w firmie Personal System. Trener kadry menedżerskiej średniego i wyższego szczebla, mediator i life coach.

Po prawie dwóch latach pandemii jesteśmy coraz bardziej zmęczone. Wzrost zachorowań i cen, niepewność na rynku pracy, przeciążenie obowiązkami i ciągły stres tylko pogłębiają frustrację. Wiele z nas znalazło się w miejscu, w którym niedzielny spacer po lesie już nie przynosi ukojenia, a poranna kawa dawno przestała być zastrzykiem energii. Zamiast zastanawiać się nad tym, co przyniesie nowy dzień, widzimy tylko listę zadań do wykonania. Owszem, szukamy rozwiązań i oparcia w bliskich, przyjemnościach czy prostych, codziennych czynnościach, ale w głębi duszy czujemy, że kręcimy się w kółko, bo nie znajdujemy odpowiedzi tam, gdzie trzeba – twierdzi nasza ekspertka. „Tam”, czyli w sobie.

Co poradziłaby pani kobiecie, która wieczorem ma siłę jedynie na przeskakiwanie po telewizyjnych kanałach?

Nim przejdziemy do sedna, chcę wyjaśnić, że siedzenie na kanapie, przerzucanie kanałów, czy słuchanie muzyki samo w sobie nie jest jeszcze niczym złym. To jeden ze sposobów na zregenerowanie się i nie powinien nas niepokoić, o ile nie doprowadzimy się do stanu, w którym stracimy motywację, żeby się z tej kanapy podnieść i przedłożymy ją nad pracę czy relacje z bliskimi. Moim zadaniem, jako psychologa, jest przyjrzeć się temu, co możemy zrobić nim przekroczymy ten próg i będziemy potrzebować farmakoterapii. Zasada jest dość prosta – im szybciej zadbamy o siebie i zaczniemy reagować na sygnały braku satysfakcji, niezaspokojonych potrzeb i narastających lęków, tym lepiej sobie pomożemy.

W jaki sposób?

Przyglądając się sobie, swoim przekonaniom oraz funkcjonowaniu w życiu prywatnym i zawodowym. Nie unikniemy tego. Nawet najbardziej oddani przyjaciele, wspierający mąż, troskliwi rodzice, mądre dzieci czy zabezpieczenie finansowe zdadzą się na nic, jeśli nie zmienimy podejścia do siebie, a w konsekwencji do tego, co nam się przydarza. Jeśli nie uwierzymy, że jesteśmy warte miłości, przyjaźni, szacunku i mamy światu wiele do zaoferowania.

Wierzy pani, że można znaleźć siły na pracę nad sobą mimo zniechęcenia i wyczerpania?

Oczywiście, najlepiej zaczynając od kształtowania miejsca pracy, bo ono jest obecnie jednym z najbardziej stresogennych czynników. Chodzi o to, aby dostrzec i zrozumieć fakt, że to jak czuję się wykonując swoje zawodowe obowiązki zależy w dużej mierze ode mnie, nie od szefa czy innych pracowników. Jak zarządzam sobą w miejscu pracy sama. Przykładowo jako księgowa widzę, że bardziej od rachunków interesuje mnie analiza danych. Mogę czekać, aż ktoś odkryje moje umiejętności albo podrzucić swoje wnioski do działu marketingu, czy zwierzchnikowi, wyjść poza obowiązki i pokazać, że interesuje mnie też coś innego.

ĆWICZENIA NA PEWNOŚĆ SIEBIE

• Każdego dnia wybierz to, czemu chcesz dzisiaj poświęcić uwagę oraz określ, jak zamierzasz się tym zająć. Jasny cel i plan działania pozwolą lepiej się zorganizować.

• Zapisz swoje mocne i słabe strony, a potem poproś dwie osoby, które cię znają o przysłanie swoich opinii na twój temat, i porównaj obie listy.

• Zastanów się, jakie cechy charakteru chcesz rozwijać, a z którymi pora się pożegnać.

• Mając w pamięci swoją decyzję, z większą świadomością kontroluj swoje zachowanie.

•Zamiast krytykować siebie za brak postępów i zaniechania, zobacz, co cię ogranicza. Dlaczego nie robisz pewnych rzeczy? Może powinnaś zwolnić lub obniżyć wymagania wobec siebie, żeby ruszyć z miejsca.

Jeśli nie jestem na tyle odważna lub nie wiem, co chciałabym zmienić?

Mogę przyjrzeć się sobie i sprawdzić, na co narzekam, a do jakich

aktywności się wyrywam. W ten sposób odpowiem sobie jednocześnie na pytanie jakie działania zawodowe lubię, co daje mi satysfakcję, a co zniechęca. Może warto, abym coś zmieniła w swoim podejściu do ludzi? Spróbowała dogadać się z osobami, z którymi dotąd współpraca się nie układała, zamiast się do nich uprzedzać albo nauczyła się wyznaczać granice? Może wystarczy, że zacznę kończyć pracę o wyznaczonej porze, abym zyskała więcej czasu na odpoczynek? Wiele osób nie wierzy, że to możliwe, ale często nie próbują porozumieć się z szefem. Namawiam, żeby przyglądać się sobie i nie ulegać złudzeniu, że w innych okolicznościach, poradziłybyśmy sobie lepiej, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że powielając

Dostrzeganie drobnych sukcesów i umiejętność dziękowania sobie za nie jest jednym z filarów dobrego samopoczucia.

stare schematy w nowej pracy szybko staniemy się równie wyczerpane, jak w obecnej.

To naprawdę ma aż takie znaczenie?

Tak, bo jeżeli tylko narzekam, snuję czarne scenariusze, a nie przyglądam się sobie, nie zastanawiam się nad swoim wpływem na siebie i otoczenie, to nie wiem, jaka jestem i czego potrzebuję, żeby coś zmienić i mieć energię do życia także poza pracą.

Każe pani wyczerpanej osobie pracować nad sobą?

Sugeruję, by zatroszczyła się o siebie jak o najlepszą przyjaciółkę czy ukochane dziecko, którym w chwili zmęczenia zaparzyłaby herbatę, otuliła do snu kocem. Rekomendowałabym, by najpierw się wyspać, zjeść coś smacznego, rozładować emocje w kontrolowany sposób (np. poprzez ćwiczenia, taniec czy śpiew), a dopiero potem zastanowić się nad tym, o co nam chodzi, czego się boimy i co możemy zrobić, żeby zapanować nad lękiem. Bo on też coś o nas mówi... Samopoznanie daje szansę dokonywania mądrych i świadomych wyborów, nie pod wpływem chwili, a rzeczywistych potrzeb. Przykładowo, jeśli wiem, że potrzebuję

CZTERY ŹRÓDŁA MOCY

To one sprawiają, że jesteś twórcza, aktywna i podchodzisz elastycznie do wyzwań na każdym polu.

Energia fizyczna – składa się na nią regularny i odpowiednio długi sen, odpoczynek po pracy, pełnowartościowe posiłki, odpowiednia ilość wody oraz ćwiczenia fizyczne co najmniej dwa razy w tygodniu.

Energia umysłu – czerpie swoją moc z takich sformułowań, jak np. „chcę”, „mogę i potrafię”, „mam prawo do błędu czy zmiany zdania”, „jestem wystarczająco dobra” oraz „zasługuję na awans, pochwałę, nagrodę”.

Energia emocjonalna – bierze się z umiejętności rozpoznawania pojawiających się emocji i świadomego nimi zarządzania po to, by w sposób kontrolowany dawać upust złości czy umieć dostrzec pozytywy sytuacji.

Energia duchowa – wynika ze świadomości tego, jak chcesz przeżyć swoje życie, jakie wartości są ci bliskie, a czego nie akceptujesz, co nadaje sens twojemu działaniu, co cię buduje i wzmacnia, a co wyczerpuje.

spokoju, to potrafię powiedzieć rodzinie, że muszę mieć jeden wieczór w tygodniu tylko dla siebie i spędzam go tak, jak mam ochotę, w kinie, z przyjaciółmi, albo na lekturze książki przy lampce wina.

Będziemy też wiedzieć ile dać z siebie innym?

Tak, bo jeśli nie potrafimy zadbać o siebie, pokochać siebie, to nie zatroszczymy się o nikogo. Nie czując tego będziemy poświęcać się dla innych, eksploatując się ponad miarę i doprowadzając do jeszcze większej frustracji, albo wycofamy się z relacji w poczuciu winy. Istnieją tzw. czynniki szczęścia, do których należą m.in. zacieśnienie relacji z innymi, budowanie w sobie pozytywnego nastawienia, robienie rzeczy, które fascynują i relaksują. To one plus samoświadomość dają nam energię do działania.

Jak nauczyć się tej troski?

Praktykując wdzięczność za to, kim jesteśmy i co nam się przydarza. Początkowo może to wydawać się trudne, jeśli jednak każdego wieczora przed snem wymienimy trzy dobre rzeczy, które zdarzyły się tego dnia, albo nawet trudne, ale z którymi sobie poradziłyśmy, i podziękujemy za nie sobie, to zaczniemy dostrzegać nie tylko pozytywne strony sytuacji, ale i swój wpływ na rzeczywistość. Praktykowanie wdzięczności to najlepszy i łatwo dostępny sposób poprawy samopoczucia. Zalecałabym je również osobom, które po przejściu na emeryturę myślą, że nie mają już niczego do zaoferowania, a to nieprawda. Emerytura jest jedynie początkiem innego etapu w życiu, trzeba tylko to dostrzec.

W jaki sposób?

W taki sam, w jaki uczymy się doceniać siebie, wyłączając świadomie wewnętrznego krytyka, a gdy się odezwie, odpowiadając mu: „Jestem wystarczająco dobra”. To ważne przesłanie nie tylko dla kobiet, bo jesteśmy pokoleniami wychowanymi w duchu, że zawsze moglibyśmy zrobić coś lepiej, albo bardziej się postarać. Nie doceniamy siebie, nie dostrzegamy swoich umiejętności i potrzeb, nie dziękujemy sobie za każdy kolejny przeżyty dzień, skupiając się wyłącznie na tym, co nam nie wyszło i co pochłania naszą energię.

Mamy rzucić wszystko i zaopiekować się sobą?

Raczej nie zapominać o sobie na co dzień, a jeśli nam się to nie uda, bo tak też się zdarza, to potraktować siebie z wyrozumiałością. Powiedzieć sobie, dzisiaj poszło mi gorzej, ale jutro to nadrobię, np. wstanę wcześniej, żeby pobyć trochę ze sobą albo przeciwnie, wykorzystam chwilę i zadzwonię do dawno niewidzianej przyjaciółki czy rodziców, pozdrowię ich, może nawet pośmiejemy się wspólnie i zaczniemy dzień w dobrych nastrojach? Odpowiadając na pani wcześniejsze pytanie – zrobię coś, czego potrzebuję, a jednocześnie zadbam też o dobre samopoczucie innych. Tyle że nie powinno ono stać się kolejnym zadaniem do wykonania, a przyjemnością, której najpierw musimy się cierpliwie nauczyć. To nie zdarzy się z dnia na dzień, ale po miesiącu czy trzech naprawdę odczujemy różnicę w podejściu do życia. Nie mówię o jakimś hurraoptymizmie, lecz o dostrzeganiu dobrych stron, nie ignorując przy tym trudnych emocji. Analizowaniu ich na bieżąco i szukaniu rozwiązań nim staną się zbyt dużymi wyzwaniami, a jeśli do tego dojdzie, to sięganie po pomoc specjalisty i farmakoterapię, bo nie ma w niej niczego złego ani wstydliwego.

REKLAMA

każdego dnia uwalnia dobre myśli...

MIESZANINA MENTOLU I IZOWALERIANIANU MENTYLU

1 tabletka do ssania zawiera 60 mg mieszaniny mentolu (Mentholum) i izowalerianianu mentylu (Menthyli valeras)

łagodzi uczucie niepokoju łagodzi stany napięcia nerwowego

Optymalny efekt działania występuje po 2-4 tygodniach stosowania, dlatego produkt nie powinien być stosowany doraźnie. Jeżeli dolegliwości utrzymują się lub nasilają po 2 tygodniach stosowania produktu, należy zwrócić się do lekarza.

Przeciwwskazania:

Nadwrażliwość na substancję czynną lub którąkolwiek substancję pomocniczą.

Podmiot odpowiedzialny: Farmak Sp. z o.o., farmak@farmak.pl

Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.

This article is from: