Cooltura Issue 964

Page 1

PREMIERKĄ UK naMiejsceweekend Natura z nutką historii, czyli Anglii.atrakcjenajciekawszepołudniowej Str. 18 strajkująznowuKolejarze Zobacz daty kolejnych strajków na kolei. Str. 4 Muzyka Jazz sezonie.wkoncertynaPOSKCafezapraszapierwszenowym Str. 14 The Polish Weekly | N o 36 (964) | 08.09.2022Pozytywne strony emigracji W ielka Brytania ponownie ma Dopieropremierkę.trzecią w historii. Po dymisji Borisa Johnsona i wewnętrznych wyborach, członkowie Partii Konserwatywnej wybrali Liz Truss, dotychczasową minister spraw zagranicznych, na najważniejsze stanowisko w państwie. Kryzys energetyczny, recesja i odbudowa zaufania do rządu – to najważniejsze, ale nie jedynie wyzwania, z jakimi będzie musiała się zmierzyć. LIZ TRUSS NOWĄ K iedy zająłem się przemytem złota i elektroniki, a poźniej także haszyszu nie mogłem wymyślić ciekawszego tematu na napisanie książki. Pewnym problemem pozostawała intrygująca koncepcja książki. (…) Pomyślałem, że nie będę pisał dwóch książek o moim pobycie w Azji, jedną o przemycie, a drugą o azjatyckich religiach i mistycyzmie, którymi się interesowałem, tylko napiszę jedną książkę, w której wątki związane z przemytniczymi eskapadami i moimi doświadczeniami, jakie miałem zajmując się tak niebezpiecznym zajęciem, połączę z wątkami etnograficzno-duchowymi – mówi Dariusz Stobiecki, autor książki „Na przemytniczych szlakach. Podróże przez Azję i Europę”. Czytaj więcej na stronach 8-11 Pokonał trasę AngliaPolska na rowerze Z Anglii do Polski rowerem brzmi niewiarygodnie? Karol Kwiatkowski z Radstocku udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych. W rozmowie z Karoliną Wiatrowską opowiada jak przebiegała podróż, zdradza o czym warto pamiętać, jakie błędy można popełnić i na co zwrócić uwagę na trasie. Czytaj więcej na stronach 12-13 Shutterstock.com/Clicksbox© Na przemytniczych szlakach. Podróże przez Azję i Europę. Czytaj nawięcejstronie 2

Poza tym, z 5 do 7 funtów, została podniesiona opłata za wydanie nowej karty Oyster. Tego kosztu można uniknąć płacąc za przejazdy kartą zbliże niową.Transport for London tłu maczy, że nagła zmiana jest jednym z warunków przyzna nia długoterminowej pomocy rządu na utrzymanie deficyto wej obecnie komunikacji miej skiej. Zmiana taryfy na trasach do lotniska oraz podniesienie opłaty za wydanie karty Oyster powinno przynieść TfL 27 mln dodatkowego dochodu rocznie.

© Claudio Divizia / Shutterstock.com © LINGTREN.COM / Shutterstock.com

2 | 8 września 2022 | Nº 964 | SZYBKI KONTAKT redakcja@cooltura.co.uk Chcesz się podzielić ciekawym tematem, pochwalić swoim sukcesem, zaprosić na wydarzenie w Wielkiej Brytanii lub podzielić ciekawym zdjęciem? Napisz do nas. REKLAMA: 020 8846 3615 @cooltura24ukcooltura24uk cooltura@cooltura24uk ADRES Unit 8, Odeon Parade 480 London Road, Isleworth, TW7 4RL Tel: 020 8846 3615 www.cooltura24.co.uk,info@cooltura.co.uk DYREKTORMEDIAWYDAWCAIN&OUTISSN1743-8489GENERALNYKLAUDIASENYKREDAKCJAMARCINURBAN Redaktor naczelny DARIUSZ A. ZELLER Zastępca redaktora naczelnego MARIETTA PRZYBYŁEK KAROLINA MARKETINGSABINAJACEKWIATROWSKAKORNAKADRIANGRADDYLA-GRADDZIAŁGRAFICZNYAGATAOLEWIŃSKAART-SERWISIREKLAMA marketing@cooltura.co.uk DYREKTOR MARKETINGU I JOANNAREKLAMYROŻEK joanna@cooltura.co.uk, wew. 246 07932 55 66 22 DZIAŁ MARKETINGU I REKLAMY EWA MROCZEK e.mroczek@cooltura.co.uk 079 3260 6133 MAŁGORZATA SAS m.sas@cooltura.co.uk MARLENARADOSŁAWKSIĘGOWOŚĆSTASZEWSKIDYSTRYBUCJASIEJKAVELDOMAŃSKA 020 88 46 3612, marlena@cooltura.co.uk Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowania tekstów. Publikowanie zamieszczonych tekstów i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne z prawem. | TYM ŻYJĄ WYSPY Co obiecuje nowa premierka Wielkiej Brytanii?

L iz Truss jest trzecią w histo rii kobietą stojącą na czele brytyjskiego rządu, a także trzecim z rzędu premierem wybranym, nie w powszech nych wyborach, a w wyniku dymisji poprzednika i wewnętrz nego głosowania członków Partii Konserwatywnej. Głównym wyzwaniem, przed jakim staje, jest ochrona obywateli Wiel kiej Brytanii przed najwięk szym w historii kryzysem energetycznym. To jednak tylko jeden z wielu poważnych problemów.

Liz Truss ma 47 lat. Urodziła się w Oxfordzie i jest absolwentką tamtejszego uniwersytetu. Jej mężem jest księgowy Hugh O'Le ary, z którym ma dwie nastoletnie córki. Do parlamentu dostała się reprezentując okręg South West Norfolk.Podczas kampanii wybor czej Truss obiecała m.in.: cofnięcie podwyżki składki na ubezpieczenie społeczne, która weszła w życie w kwietniu, utrzymanie podatków na obec nym poziomie i wycofanie się z planowanej podwyżki podatku dochodowego od osób praw nych, który w przyszłym roku miał wzrosnąć z 19 do 25 proc., zawieszenie “green levy”, opłaty doliczanej do naszych rachunków za energię, z któ rej są finansowane inwestycje w odnawialne źródła energii, wstrzymanie cięć wydatków publicznych, chyba że będzie to możliwe bez powodowa niazwiększenieszkody, wydatków na woj sko do 2,5 proc. do 2026 roku i do 3 proc. do 2030 roku. Po raz pierwszy od chwili objęcia brytyjskiego tronu, królowa nie przyjęła nowej pre mierki Wielkiej Brytanii w Pałacu Buckingham. Ceremonia wrę czenia nominacji odbyła się w zamku Balmoral w Szkocji, gdzie Elżbieta II spędza wakacje. Głównym powodem zerwania z tradycją są problemy królowej z poruszaniem się. Liz Trus jest 15 osobą mianowaną przez brytyjską monarchinię na stanowisko premiera. Pierwszym był Sir Winston Churchill, który objął tę funkcję w 1951 roku. Liz Truss jest trzecią w histo rii kobietą stojącą na czele bry tyjskiego rządu, a także trzecim z rzędu premierem wybranym, w efekcie dymisji poprzednika z tej samejJednympartii.zjej najtrudniej szych zadań będzie odbudowa zaufania wyborców do rządu nadszarpniętego wpadkami Borisa Johnsona, a także zjed noczenie Partii Konserwatyw nej, która stała się wewnętrznie podzielona w efekcie brexitu i odmiennych wizji często zmieniających się liderów. Z sondaży wynika, że połowa Brytyjczyków chce wcze śniejszych wyborów parlamentarnych. Najnowszy sondaż Ipsos pokazuje, że 51 proc. ankieto wanych chce, aby nowa pre mierka przeprowadził wybory powszechne jeszcze w tym roku, 20 proc. badanych było przeciw nego zdania. Brytyjczycy uwa żają, że tylko w ten sposób można wyłonić nowy, silny rząd, który będzie w stanie poradzić sobie z kryzysem gospodarczym, którego skutki coraz dotkliwiej odczuwają już wszyscy miesz kańcy Wielkiej Brytanii. 46 proc. osób podało właśnie ten powód jako przyczynek do rozpisania wyborów.Jeślirozbijemy wynik bada nia na wyborców Partii Pracy i Partii Konserwatywnej, to wcze śniejsze wybory popiera 7 na 10 zwolenników Laburzystów i 4 na 10LizTorysów.Trussprzekonywała co prawda w trakcie kampanii, że wybory z pewnością nie odbędą się sprzed 2024 rokiem, jednak media coraz głośniej spekulują na ten temat. W sobotnim wyda niu „Daily Express” pojawił się artykuł z którego jasno wynika, że Truss planuje wykorzystać chwilowy skok popularności –zarówno jej samej jak i całego ugrupowania, do przeprowa dzenia przedwczesnych wybo rów licząc na wygraną. Wybory miałyby się odbyć 5 października przyszłego roku, czyli po wejściu w życie zmian w granicach okrę gów wyborczych, mających je lepiej dopasować do zmian demo graficznych, korekta ta może dać Konserwatystom nawet 10 dodat kowychWedługmandatów.sondażu You Gove opublikowanego 30 sierpnia, gdyby wybory powszechne odbyły się teraz, Partia Pracy zdo byłaby 39 proc. głosów, a Partia Konserwatywna 31 proc.

Drożeją podróże metrem na lotnisko Heathrow i karty Oyster

Od 4 września za prze jazd metrem lub linią Elizabeth mię dzy pierwszą strefą, a lotniskiem Heathrow, przez cały dzień jest naliczana opłata według droż szej taryfy obowiązującej dotych czas tylko w godzinach szczytu. Z tańszej taryfy off-peak nadal możemy skorzystać podróżując do lub z Heathrow, ale tylko, gdy uda nam się ominąć pierwszą strefę. Tańsza taryfa jest naliczana także jeśli podróż zakończy się poza godzi nami szczytu na stacjach przed lot niskiem tj. Hatton Cross, Hounslow West i Hayes & Harlington.

KolejarzeWYSPY

15 , 17, 26 i 27 września ponownie będą straj kować kolejarze. Strajki ogłosiły związki zawodowe RMT, ASLEF i TSSA, które walczą o znaczne podwyżki płac i gwarancje zatrudnienia. Jest jeszcze szansa na odwołanie protestów, bo związkowcy cały czas prowadzą negocjacje, ale jeśli strajki dojdą do skutku ponownie musimy liczyć się z poważnymi zakłóceniami. Podczas sierpniowych protestów funkcjonowało tylko ok. 20 proc. połączeń. Przed podróżą radzimy sprawdzić aktualne informacje na stronieManuelprzewoźnika.Cortes, lider związku zawodowego TSSA, stwierdził, że na drodze do zawar cia ugody stoi minister trans portu. „Grant Shapps niestety powstrzymuje firmy kolejowe przed złożeniem nowej, lep szej oferty”, przyznał w trakcie wywiadu dla Sky News. „Albo zasiądzie z nami do rozmów, albo niech usunie się na bok, aby umożliwić szefom spółek prowadzenie negocjacji ze związkami w swobodny sposób”, dodał.Pierwsza oferta zakła dała wzrost wynagrodzeń dla kolejarzy zrzeszonych w TSSA o 2 proc., podczas gdy infla cja w lipcu (w ujęciu rocznym) wyniosła 10,1 Nationalproc.Rail informuje, że w przypadku odwołania pociągu z powodu strajku pasażerowie, którzy kupili bilety typu Advance, Off-Peak lub Anytime mogą liczyć na zwrot pieniędzy lub bezpłatną zmianę terminu podróży. się koło 1 mln mieszkańców Anglii i Szkocji dostanie w najbliższych dniach zaproszenie do punktu szczepień na dawkę przypominającą szcze pionki przeciwko Covid-19. Jako pierwsi będą szczepieni miesz kańcy domów opieki. W ostatnich tygodniach liczba osób zakażonych koronawirusem w Wielkiej Brytanii spada, ale przedstawiciele brytyj skiej służby zdrowia nie mają złu dzeń, co do tego, że jesienią i zimą nastąpi kolejny wzrost zachorowań zarówno na Covid-19 jak i na grypę. Dlatego też, osoby najbardziej podatne na te infekcje będą mogły skorzystać z darmowych szczepień. W trakcie jednej wizyty otrzymają dawkę przypominająca preparatu prze ciwko Covid-19 oraz szczepionkę przeciwko grypie.

Rozpoczęły

naprzypominająceszczepieniaCovid-19 O

4 | 8 września 2022 | Nº 964 || TYM ŻYJĄ

Aby skutecznie chronić osoby powyżej 50. roku życia i w młodsze przewlekle chore, NHS ma wprowadzić do użytku zatwierdzoną niedawno przez Europejską Agencję Leków szcze pionkę zmodyfikowaną pod kątem wariantu Omicron. Jesienną dawkę przypomi nającą będą mogły przyjąć osoby w wieku 50 lat i starsze, osoby w wieku od 5 do 49 lat przewlekle chore, kobiety w ciąży, personel domów opieki, frontowi pracow nicy służby zdrowia i opieki społecz nej, opiekunowie osób przewlekle chorych w wieku od 16 do 49 lat. Walia już rozpoczęła podawanie dawek przypominających szczepionki przeciwko Covid19 mieszkańcom i personelowi domów opieki. W Irlandii Pół nocnej podobny program ruszy 19 września.

ogłosili kolejne strajki

| 5| Nº 964 | 8 września Podwyżka2022

cen biletów autobusowych będzie odgórnie ograniczona

W sierpniu do 8600dotarłołodziamiBrytaniiWielkiejponadosób W sierpniu brytyjskie służby przechwyciły na kanale La Manche 8,644 nielegalnych imigrantów. To nowy miesięczny rekord. Poprzedni padł w listopadzie ubiegłego roku, gdy zatrzymano 6,961 osób. W ciągu 4 tygodni, do wybrzeży Wielkiej Brytanii dotarło w sumie 189 łodzi. Próby nielegalnych przepraw odnotowano w ciągu 21 z 31 dni minionego miesiąca. Z kolei nowy dobowy rekord, padł 22 sierpnia - w 27 łodziach znajdowało się 1,295 imigrantów. Według Ministerstwa Obrony w 2022 roku przez kanał przeprawiło się dotychczas 25 tys. osób. © Tupungato / Shutterstock.com

A by złagodzić skutki rosnącej infla cji, w nadchodzącym sezonie zimo wym, koszt jednorazowego przejazdu autobusem w Anglii nie będzie mógł przekraczać 2 funtów, poinformował mini ster transportu Grant Shapps. Okresowy limit cen zostanie wprowadzony w całej Anglii dzięki wartemu 60 mln funtów nowemu programowi Ministerstwa Transportu. Pieniądze te zostaną przekazane przewoźnikom, by zrekompensować ich koszty. Obecnie średni koszt jednorazo wego przejazdu autobusem na trzymilowej trasie w Anglii wynosi średnio 2,80 funta. W Londynie za przejazd w ramach taryfy Hopper płacimy obecnie 1,65 funta, ale w styczniu kwota ta może znacznie wzrosnąć.Grant Shapps podkreśla, że dzięki obniżeniu cen biletów autobusowych, każdy mieszkaniec będzie mógł, bez dodat kowego obciążania domowego budżetu, dotrzeć do pracy, sklepu czy szkoły. „Wiemy, że tej zimy ludzie będą odczuwać presję rosnących kosztów życia, dlatego ciężko pracowaliśmy na tym, aby zapewnić im konkretną pomoc, która obniży codzienne wydatki”, stwierdził. To kolejna interwencja minister stwa dotycząca środków komunika cji publicznej w ostatnich tygodniach, w sierpniu rząd ogłosił nowy pakiet finansowy w wysokości 130 milionów funtów na utrzymanie usług autobu sowych w Anglii w obliczu poważnych cięć w tym sektorze.

TYM ŻYJĄ WYSPY |

Wszelkie aktywa, jakie którakolwiek ze stron posiada za granicą, zostaną wzięte pod uwagę przy podziale majątku. W trakcie postępowania cały majątek powinien zostać wyceniony, jednak sposób wyceny jest zależny od rodzaju Prawdopodobnieaktywów.najłatwiejszym do wyceny aktywem jest rachunek bankowy lub inwestycyjny. Partner posiada-

W PRZYPADKU ROZWODU? W przypadku rozwodu w Wielkiej Brytanii, po wycenie aktywów, będą one traktowane zgodnie z tymi samymi zasadami prawnymi dotyczącymi podziału majątku, jak wszystkie inne aktywa na terenie Wielkiej Brytanii. Wiele czynników może wpływać na sposób podziału majątku przez sąd i czy podział majątku powinien odbyć się po połowie czy też na korzyść jednego z małżonków. Czynniki, które mogą wpływać na podział aktywów, obejmują: czy majątek został nabyty przed zawarciem małżeństwa długość potrzebymałżeństwamieszkaniowe stron dzieci będące na utrzymaniu rodziców zarobki lub potencjał zarobkowy każdej ze Niezbędnestronjest zasięgnięcie specjalistycznej porady prawnej dotyczącej Twojej indywidualnej sytuacji, aby Twoje interesy były odpowiednio zabezpieczone. PODEJRZEWAM, ŻE MÓJMAŁŻONEK NIE UJAWNIŁ MAJĄTKU BĘDĄCEGO ZAGRANICĄ, CO MOGĘ ZROBIĆ? Czasami zdarza się, że jeden z małżonków nie ujawni majątku przechowywanego za granicą. Możemy pomóc Ci zweryfikować, czy faktycznie tak jest. Na początku zwrócimy się z formalnym wnioskiem do adwokata współmałżonka, w którym przedstawimy charakter Twojego podejrzenia. Jeśli to się nie powiedzie, możemy zwrócić się z wnioskiem o postanowienie do sądu. W zależności od tego, jakie to są aktywa, możemy również pomóc w wyznaczeniu biegłego księgowego. Biegły księgowy przeanalizuje wszystkie aktywa, w tym rachunki bankowe, które zostały ujawnione, w celu wyszukania niespójności i błędów, które mogą wskazywać, że inne aktywa są przetrzymywane za granicą. W niektórych sytuacjach właściwym może też być skorzystanie z pomocy specjalistycznej firmy zajmującej się ustalaniem aktywów za Jeśligranicą.rozwód został sfinalizowany, a później okaże się, że współmałżonek ukrywał majątek za granicą, sąd może ponownie otworzyć sprawę podziału majątku.

CO SIĘ STANIE, JEŚLI NIEUJAWNIONE AKTYWA ZAGRANICZNE ZOSTANĄ ODKRYTE? Jeżeli jedna ze stron celowo ukrywa aktywa podczas podział majątku, konsekwencje mogą być znaczące. Sąd ma szerokie uprawnienia do nakładania kar na stronę umyślnie ukrywającą majątek i może to wpłynąć na ostateczne orzeczenie w sprawie, a w ekstremalnych sytuacjach może nawet skutkować pozbawieniem wolności.

JAK MOGĘ GRANICĄ?ORZECZENIEWYEGZEKWOWAĆSĄDUWUKZA

W JAKI SPOSÓB DZIELI SIĘ AKTYWA ZA GRANICĄ

6 | 8 września 2022 | Nº 964 || ARTYKUŁ SPONSOROWANY

ZDEFINIOWANIE MAJĄTKU NA POTRZEBY SĄDOWEGOPOSTĘPOWANIA

Majątek w kontekście postepowania rozwodowego oznacza domy, grunty lub wszelkie aktywa finansowe, takie jak rachunki bankowe, inwestycje lub udziały w spółce. Mienie może być wyłączną własnością jednego z małżonków lub własnością wspólną, ale wszystko musi zostać ujawnione w ramach postępowania sądowego dotyczącego podział majątku.

JAK WYCENIANE SĄ AKTYWA BĘDĄCE ZA GRANICĄ?

jący konto może po prostu przedstawić wyciąg z rachunku pokazujący jego bilans. W przypadku domów, mieszkań, budynków lub gruntów należy uzyskać wycenę od wykwalifikowanego rzeczoznawcy w kraju, w którym znajduje się nieruchomość. Rozwodzący się małżonkowie mogą wcześniej uzgodnić specjalistę, z którego pomocy będą korzystać, aby później uniknąć sporu dotyczącego wyceny.Jeślinatomiast masz udziały w zagranicznej firmie, być może będziesz musiał poinstruować księgowego wykwalifikowanego w kraju, w którym prowadzi działalność, aby dokonał jej wyceny.

Kiedy Ty i Twój współmałżonek zawrzecie ugodę odnośnie podziału majątku, możemy złożyć wniosek o przekształcenie ugody w orzeczenie sądowe. Istotne jest, aby rozważyć wykonalność orzeczenia sądowego za granicą. Jeśli twój małżonek nie zastosuje się do warunków orzeczenia sądowego dotyczącego majątku będącego za granicą, egzekucja może stanowić wyzwanie. Podejście, które przyjmiemy, będzie zależeć od kraju, w którym przechowywane są aktywa. W wielu krajach obowiązują umowy uznające orzeczenia sądów wydawane przez sądy brytyjskie, ale nie we wszystkich. Możemy Ci doradzić, jakie kroki musimy podjąć, aby zapewnić Ci otrzymanie tego, co jest Ci należne znając Twoje indywidualne okoliczności. Jeśli chcesz omówić Twoją sprawę, skontaktuj się z mec. Iwoną Durlak, adwokat specjalizującą się w sprawach rozwodowych i podziału majątku w Wielkiej Brytanii, będącą partnerem i współzałożycielką kancelarii IMD Solicitors LLP pod numerem 0330 159 5964.

Podział majątku, gdy aktywa znajdują się w kilku krajach

Wiele par ma aktywa za granicą, ale podział tych aktywów może być trudny w sytuacji rozwodu i podziału majątku. Bez względu na to, czy zakupiony został dom wakacyjny w jakimś słonecznym kraju, czy małżonkowie posiadają firmy w różnych krajach, w ramach postępowania sądowego trzeba będzie się zająć każdą częścią majątku.

F

Highland Games bez królowejudziału

Po raz pierwszy od dziesiątek lat Elżbieta II nie pojawiła się na zawodach siłaczy w szkockiej miejscowości Braemar. Decyzję podjęto ze względu na problemy monarchini z poruszaniemBraemarsię. Highland Games odbywają się co roku w pierwszą sobotę września, a tradycja ta liczy sobie prawie 200 lat. Wśród głównych konkurencji znajdziemy przeciąganie liny, rzut młotem, rzut drewnianym słupem czy pchnięcie kulą. Popisy siłaczy zawsze podziwiają członkowie rodziny królewskiej, w tym roku na imprezie nie pojawiła się jednak samaMonarchinikrólowa. przebywa obecnie w Balmoral w Aberdeenshire, gdzie spędza letnie wakacje. Jej nieobecność podyktowana jest problemami z poruszaniem się, które coraz bardziej dają się we znaki 96-latce. Matkę zastąpił na trybunach książe Charles.

ani serialu z niecierpliwością czekają na premierę piątego sezonu serialu, którą zapowiedziano na listopad 2022 roku, tymczasem producenci już pracują nad kolejną odsłoną hitu Netflixa. Jak twierdzi portal „Deadline”, twórcy „The Crown” wybrali aktorów, którzy wcielą się w postaci księcia Williama i Kate Middleton. W szóstej serii „The Crown” księcia zagra dwóch aktorów - Rufus Kampa wcieli się w postać młodziutkiego – 15-letniego Williama, a Ed McVey będzie odtwarzał go jako dojrzałego nastolatka i dwudziestolatka. W rolę Kate Middleton wcieli się MegKampaBellamy.pojawi się w odcinkach, w których młody książe będzie musiał poradzić sobie ze śmiercią matki – Księżnej Walii, która zmarła w sierpniu 1997 roku. McVey wystąpi w wątkach przedstawiających wnuka królowej z czasu studiów na Uniwersytecie St Andrews w Fife, gdzie spotkał swoją obecną żonę. William rozpoczął tam naukę w 2001 roku, para stanęła na ślubnym kobiercu w 2011Tymczasemroku. fani serialu czekają na premierę piątego sezonu, którą zapowiedziano na listopad tego roku. Tu zobaczymy między innymi Imeldę Staunton w roli Elżbiety II, Lesley Manville jako księżniczkę Margaret, Jonathana Pryce’a jako księcia Philipa, Elżbietę Dębicką jako Dianę i Dominica Westa jako księcia Cherlesa. Minęło 25 lat od śmierci Księżnej Diany K siężna Walii, a właściwie Diana Frances Mountbatten-Windsor z domu Spencer – pierwsza żona księcia Charlesa zmarła 31 sierpnia 1997 roku w paryskim szpitalu Salpêtrière. W tym roku mija 25 lat o tego tragicznego wydarzenia.Księżna Diana zmarła na skutek tragicznego wypadku samochodowego, do którego doszło w Paryżu 31 sierpnia 1997 roku tuż po północy. Diana przyjechała do stolicy Francji ze swoim ówczesnym partnerem Dodim Fayedem. Para miała zatrzymać się w apartamencie miliardera tylko na jedną noc w drodze powrotnej z wakacji na Morzu Śródziemnym. Feralnej nocy księżna i jej partner wyjechali z hotelu Ritz do wspomnianego apartamentu 20 minut po północy, w samochodzie znajdowały się cztery osoby – Diana, Fayed ich ochroniarz Trevor Rees-Jones i kierowca - Henri Paul, zastępca szefa ochrony w Ritzu, który wynajął auto, aby zmylić dziennikarzy.Przywjeździe do Pont De l’Alma Tunel, Paul stracił panowanie nad pojazdem. Jak wykazała sekcja zwłok był pod wpływem alkoholu lub leków. Mercedes, który poruszał się wtedy z prędkością około 105 km/h uderzył w przejeż-

© LINGTREN.COM / Shutterstock.com © JASPERIMAGE / Shutterstock.com © mark reinstein / Shutterstock.com dżającego obok Fiata Uno, a następnie w jeden z filarów tunelu, po czym obrócił się i uderzył w ścianę tunelu. Zgon Diany stwierdzono około godziny 3:00 w szpitalu.Zaśmierć Księżnej obwiniano paparazzich jednak śledztwo prowadzone przez francuską prokuraturę wykazało, że jedynym winowajcą wypadku był kierowca mercedesa. Brytyjskie dochodzenie, które zakończono w 2008 roku, zwraca również uwagę na udział w incydencie motocyklistów podążających za samochodem.

| 7| Nº 964 | 8 września 2022 TYM ŻYJĄ WYSPY | The Crown – Wiadomo kto zagra

Williama i Kate w 6 sezonie

Dariusz Stobiecki, autor książki „Na przemytniczych szlakach. Podróże przez Azję i Europę”.

8 września 2022 | Nº 964 | Dariusz A. Zeller darek@cooltura.co.uk

Dariusz Stobiecki i

Kiedy zająłem się przemytem złota i elektroniki, a poźniej także haszyszu nie mogłem wymyślić ciekawszego tematu na napisanie książki. Pewnym problemem pozostawała intrygująca koncepcja książki. (…) Pomyślałem, że nie będę pisał dwóch książek o moim pobycie w Azji, jedną o przemycie, a drugą o azjatyckich religiach i mistycyzmie, którymi się interesowałem, tylko napiszę jedną książkę, w której wątki związane z mówietnograficzno-duchowymizajęciem,zajmującdoświadczeniami,eskapadamiprzemytniczymiimoimijakiemiałemsiętakniebezpiecznympołączęzwątkami–

Na przemytniczych szlakach. przez Azję i Europę.

Podróże

Witaj Dariuszu, kiedy w maju 1989 roku wyruszyłem do Indii, wiedziałem, że ten kraj będzie również bazą wypadową do innych azjatyckich krajów, takich jak Nepal i Singapur. Indie to olbrzymi kraj z niezwykle ciekawą historią i nieprawdopodobnie bogatą kulturą, w tym również z niezwykłą tradycją duchową. Według różnych uczonych hinduizm liczy sobie 4000 lat. Mnie najbardziej jednak interesowały istniejące w jego obrębie ścieżki „medytacyjne” nauczające tego, jak można rozpoznać w samym sobie to, co nie jest uwarunkowane i co nie jest przemijające. Nie zajmują się one takimi zagadnieniami jak stworzenie świata czy też istnienie tego lub innego boga. Z tradycji poszukiwania absolutu wywodzi się również inna droga, która powstała w obrębie tej niezwykle tolerancyjnej wówczas tradycji filozoficzno-religijne. Na terenach,

W itaj Darku. Przyznam na wstępie, wywiaduspodziewamżesięniezwykłego, który poruszy i jednocześnie otworzy wiele meandrów wyobraźni. Zacznijmy zatem od twojej publikacji książkowej. „Na przemytniczych szlakach. Podróże przez Azję i Europę”. To pozycja niezwykła. Skąd pomysł na jej powstanie i jaki cel temu przyświecał?

pracę magisterską. Pisałem o społecznych rolach szamanów w kulturach ludów syberyjskich. Miałem propozycję podjęcia studiów doktoranckich i gdybym wtedy z niej skorzystał, to dzisiaj na pewno pisałbym książki etnologiczne, a nie o przemycie. Do Indii poleciałem, jak już wspomniałem, w maju 1989 roku. Leciałem samolotem polskich linii lotniczych Lot na trasie Warszawa – Taszkient – Nowe Delhi. Wtedy też po raz pierwszy pojawiłem się na lotnisku. Pożyczyłem na tę podróż 250 dolarów, kupiłem aparat fotograficzny Zenit i inne artykuły, w tym butelkę whisky Johnnie Walker Red Label. Pieniądze z takiego drobnego handlu pozwoliły mi przetrwać przez jakiś czas w Indiach. Wówczas średni zarobek w Polsce w skali rocznej liczony w dolarach wynosił ok. 150 dolarów. Moja pierwsza książka obejmuje okres indyjskonepalski.WIndiach zajmowałem się przemytem złota i elektroniki. Przygoda z Indiami nie zakończyła się pomyślnie, gdyż 19 września, 1989 roku, gdy miałem już powoli wracać do Krakowa zostałem złapany na dworcu kolejowym w stolicy kraju, w Nowy Delhi. Podrożowałem ze swoimi trzema kolegami. Był to początek dużej, kilkudniowej obławy na polskich przemytników. Akcje przeprowadziły specjalne indyjskie slużby: Directorate of Revenue Intelligence zajmujące się przemytem i nielegalnymi operacjami

magiczność i niezwykłość tych wszystkich krajów, gdzie byłem i przez które podróżowałem. Chciałem zabrać czytelników w podwóz do Indii, do współczesnego I kolonialnego Singapuru, do dawnego królestwa Nepalu, przybliżyć im te kraje wprowadzając też watki kontemplacyjne i zabierając ich do sakralnych miejsc buddyzmu i hinduizmu. Moja książka nie jest tylko o Azji. To także wyprawy do krajów europejskich, m.in. do Szwajcarii. Starałem się opisać te podróże w dynamiczny I jednocześnie intrygujący sposób. Jeśli czytelnikom będzie odpowiadał taki sposób narracji i będą mieli poczucie, że czytając tę książkę, uczestniczą w tych wszystkich wydarzeniach, a jednocześnie książka otworzy ich oczy serca i umysły na te wszystkie egzotyczne azjatyckie kultury i religie, które opisałem, to wówczas przyniesie mi to dużą satysfakcję, bo będę wiedział, że udało mi się napisać całkiem niezłą książkę. Przybliż, proszę, o czym tak właściwie jest twoja książka? Książka została wydana przez skończyćiwyrokuzapobycieosobnychaleMogłabywAlternatywneWydawnictwozPoznaniapaździerniku2021roku.powstaćwcześniej,niechciałempisaćkilkuksiążekoswoimwIndiachiwNepalu,pozatym,kiedywróciłemIndiipoodsiedzeniurocznegozaprzemytzłotaelektronikikonieczniechciałemswojestudiainapisać

| 9| Nº 964 | 8 września 2022 OBLICZA EMIGRACJI | które leżą teraz na gdzieipoByłemnieNepalu,dotrzećpojawiłaAzji,chciałemreligii.izacząćstudiachJagiellońskimkulturowejetnologiipodjąłemtymibuddyzm.mieszkańcówWKoreę,poikrajachzyskałziwyznawanyIndonezjipowstały.ograniczahinduizmprzyszłysięnepalsko-indyjskimpograniczuurodziłSiddharthaGautama,Budda.Występowanieibuddyzmniesiędokraju,wktórymHinduizmdotarłdoiMalezji,jesttakżewSingapurzewSriLance.Podobniebyłobuddyzmem,któryoprócztegopopularnośćwwieluodCejlonu,TajlandiiBirmy-obecnieMjanma-Chiny,Tybet,Mongolię,WietnamiJaponię.SingapurzewiększośćtakżewyznajeInteresowałemsięzagadnieniami,zanimstudiawzakresieIantropologiinaUniwersyteciewKrakowie.PomagisterskichchciałemstudiadoktoranckiespecjalizowaćsięwetnologiiZanimzacząłemstudia,kiedyśpojechaćdodoIndiiiNepalu.Gdysiętakamożliwość,abydomagicznychIndii,atakżedoSingapurumogłemjejniewykorzystać.naurlopiedziekańskimtrzecimrokustudiówpostanowiłempojawićsiętam,zawszemniecościągnęło.Kiedyzająłemsięprzemytemzłotaielektroniki,apoźniejtakżehaszyszuniemogłemwymyślićciekawszegotematunanapisanieksiążki.Pewnymproblemempozostawałaintrygującakoncepcjaksiążki.Zaczynałemjąpisaćkilkarazy,aleponapisaniukilkudziesięciustronniebyłemzadowolonyztego,conapisałem.Wówczaspojawiłasiękoncepcjaksiążki.Pomyślałem,żeniebędępisałdwóchksiążekomoimpobyciewAzji,jednąoprzemycie,adrugąoazjatyckichreligiachimistycyzmie,którymisięinteresowałem,tylkonapiszęjednąksiążkę,wktórejwątkizwiązanezprzemytniczymieskapadamiimoimidoświadczeniami,jakiemiałemzajmującsiętakniebezpiecznymzajęciem,połączęzwątkamietnograficzno-duchowymi.Pojawiłsiętakżepomysłnaklimat,jakipowinnamiećtaksiążkaiwłaściwyrytm,któryuchwyciłempodczasjejpisania.Chciałemnapisaćksiążkę,wktórejdynamicznaakcjałączyłabysięzinnymimotywami,copozwoliłobyczytelnikomnietylkodoświadczyćemocji,któretowarzyszyłyminaprzemytniczychszlakach,aletakżepoznaćatmosferę,

„point–kamersiępodróżowaliwcześniejszychksiążki.poświeciłemPobytowiwPolacy.grupętereniewObcokrajowcywTowięzieniu-Centralsiętysięcysamegoamerykanskich.zarobićPanasonickamer28przemytnikówZatrzymanofinansowymi.15polsichiprzechwyconokilogramówzłotaoraz12wideo.NakamerzeM7możnabyłoponadtysiącdolarówWartośćzłotawynosiła560dolarów.ZnalazłemwnajwiększymindyjskimTiharPrison.takżenajwiększewięzienieAzjiPołudniowoWschodniej.przebywaliswoimwłasnymobozienawięzienia.Najliczniejsząstanowiliśmymy,Specjalizowaliśmysięprzemyciezłotaielektroniki.wwiezieniuTiharcałyrozdziałswojejWprzeciwieństwiedotrasktórymiPolacyzajmującynajpierwtylkoprzemytemidrobnicyelektronicznejaparatfotograficznytypuandshot”,głowicedo

kamer wideo, nie lądowałem bezpośrednio na indyjskich lotniskach. Wykorzystywałem przemyt do poznawania Indii, Nepalu, a nawet Sri Lanki. Taka trasa, która zaczynała się w Singapurze biegła przez różne kraje i kończyła się w mieście Lwa, jak określany jest Singapur. Loty z Indii do Singapuru także nie były bezpieczne, bo szmuglowało się bardzo duże sumy pieniędzy, za co też groziła kara pozbawienia wolności. Taka trasa określana była przez polskich przemytników mianem „kółka”. Ja robiłem bardzo długie„kółka”. Podróżowałem z Indii do Singapuru, a później przeważnie tajlandzkimi liniami lotniczymi Thai Airways przez Bangkok do Katmandu. Czasami podróżowałem też innymi liniami na odcinku SingapurBangkok. Czasami południowokoreańksimi Korean Air, a czasami japońskimi – Japan Airlines. W Katmandu spędzałem 2-3 dni i wyruszałem w kolejną podróż, tym razem lądową. Trzeba było zmieniać przejścia graniczne na granicy nepalsko-indyjskiej. Trasy były bardzo długie i męczące. Do miejscowości Sonauli autobus jechał 10 godzin mknąć przez kręte, górskie drogi Nepalu. Czasami w dolinach widziałem autobusy, które spadły w przepaść. Niedaleko Sonauli jest wioska Lumbini, gdzie urodził się książę Siddartha Gautama, przyszły Budda. Do największego miasta w tamtych rejonach, do Gorakpuru dojeżdżało się bardzo niewygodnym, starym i ciasnym autobusem indyjskim marki „Tata”. To kolejne 2-3 godziny w podróży. Później pociąg do Nowego Delhi. Czternaście godzin w podroży. Ciekawostka jest fakt, że w pobliżu Gorakpuru jest miasto Kushinagar, gdzie z kolei umarł Budda, który chciał dotrzeć przed śmiercią do miejsca swoich narodzin. Gorakpur, mało atrakcyjne wtedy miasto także ma swoją ciekawą historię, gdyż w 11 wieku urodził się tutaj jeden z najsłynniejszych guru Indii, Gorakhnath uważany za wcielenie boga Śiwy. Wykorzystywało się różne przejścia lądowe na granicy nepalsko-indyjskiej, aby nie wzbudzać zbyt dużego zainteresowania indyjskich celników i oficerów straży granicznej, mimo że mieliśmy metodę pozwalającą na pozbywanie się pieczątek straży granicznej świadczących o moim pobycie w danym kraju.

10 | 8 września 2022 | Nº 964 |

htmlblogspot.com/p/ksiazka-opis-streszczenie.naprzemytniczychszlakachksiazka.blogowejmogąfragmentamiszlaki.przezijestcieszą,mojejchcielibynaMocne,białegoktórejopinięsłoni”dokumentalnegoiPiotrmożeopiniachakcją.wątkówkontemplacyjno-etnograficznychPołączeniepołączonychzdynamicznąMożewłaśniedlategowwielustwierdzono,żeczytelniknieoberwaćsięodtejpozycji.PanBiedrzycki,którysamjestpisarzemznawcąIndii,atakżereżyseremserialotymkraju–„77namoimFanpageumieściłataką–„Świetnienapisanaksiążka,czytaniemożezastąpićwąchanieproszku.Taksamodziała”.prawda?Inniwskazujątakżeplastyczneopisymiejsc,doktórychsięwybraćpoprzeczytaniuksiążki.Takieopiniebardzomniegdyżwskazująnato,żehistoriawciągająca,opisybardzosugestywnezachęcającedopodróżywtejmiejsca,którebiegłymojeprzemytniczeZewszystkimiopiniamianawetmojejksiążkiczytelnicydowiedziećsiętakżezmojejstronypoświęconejksiążce:www.

Czy w międzyczasie tego o czym opowiadasz prowadziłeś jednocześnie pamiętnik? Chodzi mi o to, że podajesz tam bardzo dokładne opisy. Kiedy wylatywałem do Azji wiedziałem, że nadarza sie wyjątkowa okazja nie tylko do poznania tych krajów do których dotarlem, ale również do napisania książki. Już wczesniej chciałem zostać podrożnikiem i zdecydowalem sie po ukończeniu szkoły podstawowej na rozpoczęcie nauki w Zespole Szkół Rybółowstwa Dalekomorskiego w Świnoujściu. Miałem się specjalizować w nawigacji. Dla młodego chłopca ze Skarżyska Kamiennej był to zupełnie inny świat. Pamiętam, jak do szkoły przyjechało około 20 uczniów z tak egzotycznego kraju, jak Angola. Z sentymentem wspominam czasy, gdy z kolegami wyczekawilaśmy na nabrzeżu na statki handlowe pływające pod rożnymi banderami chcąc nie tylko trochę porozmawiać z marynarzami, ale kupić od nich po korzystniej cenie amerykańskie dolary. Gdy pojawiłem sie w tak egzotycznym świecie zacząłem prowadzić skrupulatne notatki i robić dużo zdjeć. Wiele z tych fotografii mam do tej pory, rownież i takie z moimi afrykańskimi

Najbardziej mecząca była trasa lądowa z Katmandu do indyjskiej miejscowosci Siliguri leżącej w strefie nadgranicznej indyjsko-chińskiej. W pobliżu znajduje się także królestwo Bhutanu. Aby podróżować przez te tereny musiałem mieć specjalne pozwolenie do wjazdu na tereny Zachodniego Bengalu, gdzie u stóp Himalajów leży piękne miasto Dardżyling. Kiedyś w okresie brytyjskiego kolonializmu Dardżyling był miejscem, gdzie lubili wypoczywać lepiej sytuowani Brytyjczycy. Z Siliguri po 13 godzinach spędzonych w autobusie docierałem do Kalkuty, obecnie Kolkata. A stamtąd do Singapuru lub w zależności od sytuacji pociągiem do Nowego Delhi. Prawie doba spędzona w pociągu. Na szczęście w indyjskich pociągach nie było problemu z kupieniem biletu na kuszetki. Były też trasy Singapur-Colombo- porty lotnicze południowych Indii. Później wynajętą taksówką podróżowałem do Madrasu, aktualnie Ćennaj. Zaliczałem kolejne miasta w Indiach. Bylem także w Bombaju, obecnie Mumbai. Okres indyjski to czas przemytu złota i elektroniki. Po kilku latach po skończeniu studiów wyjechałem do Nepalu. Mieszkając w dawnym królestwie nie zajmowałem się już przemytem złota i elektroniki. Przekwalifikowałem się na przemytnika haszyszu. Tutaj zajmowałem się studiami nad tybetańskim buddyzmem i nad wędrownymi hinduistycznymi ascetami. Ciekawostką jest fakt, że są oni traktowani na wyjątkowych zasadach przez przedstawicieli nepalskiego rządu. Podczas świąt ku czci boga Śiwy przedstawiciele nepalskiego rządu zaopatrują ich nawet w haszysz. Ci z kolei wykorzystują ten haszysz do rozwoju duchowego, do pogłębienia medytacji. To taki haszysz eksportowaliśmy do krajów Europy Zachodniej, głównie do Szwajcarii. Nie można go było kupić na ulicach w Katmandu! Pochodził z wysoko położonych himalajskich dolin. Wówczas zacząłem podróżować do Szwajcarii, do Niemiec, do Holandii, a nawet do Czech. Bardzo dobrze poznałem takie miasta jak Zurych, Bazylea, Frankfurt czy też Praga. Kiedyś spędziłem też trochę czasu w Bangkoku. Odwiedzałem również Singapur pomimo tego, że w Singapurze od połowy lat siedemdziesiątych obowiązuje kara śmierci za przemyt narkotyków. Zawsze bardzo lubiłem bywać na terenie Miasta Lwa. Pewnie w poprzednim życiu byłem albo kapitanem brytyjskiego statku handlowego, który często zawijał do Singapuru albo jakimś buddyjskim mnichem lub też rykszarzem, którzy chcą zapomnieć o swoim nędznym losie, odwiedzał od czasu do czasu tamtejsze palarnieWszystkoopium.w tej książce oparte jest na faktach. Nie obawiałeś się o to jak zostaniesz osądzony, przede wszystkim przez tych, którzy zasugerują się jedynie tytułem nie czytając nawet jej? Kiedy decyduje się na kupienie jakiejś książki, to zawsze trochę

| OBLICZA EMIGRACJI

Większości z nas nie zależało na tym, aby pracować na budowach w Niemczech czy też w Stanach Zjednoczonych.

Nie zajmowałem się rozbojami, kradzieżami, wymuszeniami. Polacy, których poznałem tam w dalekiej Azji, stanowili bardzo ciekawą grupę.

W krajach azjatyckich byliśmy postrzegani, jako przedsiębiorczy ludzie, którzy nie obawiali się pojawić aż w Azji, aby zajmować się tym, czym się zajmowaliśmy. Sądzę, że w bardzo wielu przypadkach prawa ustanawiane w różnych krajach są czymś względnym. Na świecie dziesiątki milionow osób umiera z powodu konsumpcji alkoholu i palenia papierosów. To jest całkowicie legalne, a poszczególne rządy czerpią z tego niewyobrażalne zyski. W samym Nepalu pod presją USA i WHO zdelegalizowano w latach siedemdziesiątych haszysz i marihuanę. Wpływowy nepalski polityk, członek parlamentu od dwóch lat prowadzi polityczną kampanię na rzecz ponownego ich zalegalizowania, wskazując na ich wartość społecznokulturową, medyczną oraz ekonomiczną. Nie obawiałem się reakcji czytelników, którzy zazwyczaj biorą pod uwagę nie tylko sam tytuł książki, ale również jej treść i przekaz. A, o tym można się dowiedzieć, zanim kupi się książkę. Jak twoja książka została przyjęta przez krytyków także, ale przede wszystkim przez samych czytelników? Na stronie Lubimyczytać.plinternetowejmojaksiążka ma średnią ocenę 9 na 10. To rzadkość i to bardzo mnie cieszy, gdyż nie spodziewałem się, że będzie aż tak pozytywnie odebrana! Pan Krzysztof Maciejewski, który jest dziennikarzem, recenzentem I pisarzem ocenił moją książkę na 9, a komentarz do niej opatrzył tytułem „Przemytnik i Filozof”. Bardzo wielu recenzentów, w tym również recenzentek oceniło ją na 10. Wśród nich był również orientalista – indianista, który spędził wiele lat w Indiach, i któremu bardzo spodobała się koncepcja samej książki oraz to, że świetnie został uchwycony klimat Orientu. Wśród opinii pojawily się także recenzje ludzi, którzy byli i mieszkali w tamtych stronach Azji, które opisuję, i którzy czytali rownież inne ksiązki o przemycie i o Azji. Według tych czytelników cechą wyrożniająca moją książkę jest to, że świetnie oddana jest w niej atmosfera i kultura tamtych stron świata, a także i to, że dzięki mojej czytelnik może dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy o religiach Wschodu, które opisane są w bardzo przystępny sposób. Inna czytelniczka, która także bardzo dobrze poznała Indie i zna się na literaturze, napisała w swojej opinii, że dzięki mojej książce mogła nie tylko doświadczyć lęku, którego ja doświadczałem podczas przemytniczych podróży, ale także wybrać się razem ze mną do sakralnych miejsc buddyzmu w Nepalu, aby tam oddawać się medytacji. Jest też inna opinia znawczyni literatury znającej się na sztuce pisania, która napisała, że miała wrażenie, jakby znikała między kartami tej historii. Inny czytelnik i recenzent napisał , że w trakcie czytania mojej książki poznał brzydkie uczucie zazdrości wynikające z tego, że ktos umie tak dobrze pisać. Pan Jacek Dziewiński, który sam jest pisarzem napisał: „Fascynujaca opowieść człowieka oczarowanego kulturą Wschodu. Który finansuje swoje intrygujace podróże przemytem cennych towarów przez liczne granice.... Świetna lektura nie odłożenia”. Czyli dostrzeżono w tej książce to, co chciałem, aby się w niej znalazło.

o niej czytam. Mój wydawca zadbał nie tylko o bardzo dobry blurb, czyli notkę o książce znajdującą się na tylnej stronie okładki, ale zadbał również o to, aby książka trafiła do różnych recenzentów, którzy umieścili opinie o niej m.in. na stronie internetowej poświęconej książkom – Lubimy czytać. Często korzystam z umieszczonych tam opinii, bo są one w miarę obiektywne.

Ponieważ podróżowałem na fałszywych paszportach, za każdym razem zatrzymywałem się w innym hotelu. Odwiedziłem też ogród zoologiczny i zapamiętałem, że pręty w jednej z klatek, w której były przetrzymywane małpy, były tak poluzowane, że te inteligentne stworzenia wykorzystywały to i samowolnie wschodziły z klatki, żeby sobie pobiegać po trawnikach. Świetnie pamiętam Singapur, mimo że jeszcze wówczas tam nie mieszkałem. Pojawiałem się tylko na parę dni. Przez jakiś czas zatrzymywałem się w mieszkaniu znajdującym się niedaleko najbardziej reprezentatywnej ulicy Singapuru Orchard Road. Zrobiła ona na mnie niesamowite wrażenie. Bardzo eleganckie wieżowce, w których znajdowały się ekskluzywne sklepy i restauracje, drzewka 11 oświetlone nocą, i ten niesamowity Dynasty Hotel, którego główny budynek był zwieńczony pagodowym dachem. Dobrze zapamiętałem też chińską dzielnicę China Town, która przechodziła na przestrzeni kilku lat okres transformacji, zmieniając swoje oblicze na bardziej eleganckie niż wtedy, gdy odwiedziłem po raz pierwszy lipcu 1989 roku. Bardzo intrygująca jest dzielnica indyjska Little India, gdzie funkcjonują domy publiczne, co wydawałoby się czymś raczej nieprawdopodobnym w kraju, do którego nie wolno Ci przywieźć magazynu Playboy. Lubiłem bywać na terenach olbrzymiej świątyni i klasztoru buddyjskiego Bright Hill Temple. Singapur jest pełen magi i takiego trochę ukrytego orientalnego aspektu przesłoniętego jego niezwykłąWyobraźmynowoczesnością.sobie,żeprzy tej reprezentatywnej ulicy Singapuru jak Orchard Road przy centrach handlowych przycupnęły małe taoistyczne kapliczki i ołtarzyki, przy których kierowcy parkujących tam taksówek składają ofiary z kwiatów, owoców i kadzideł tamtejszym bóstwom, to wówczas choć trochę zrozumiemy, na czym polega egzotyka Singapuru. Są tutaj wyznawcy buddyzmu, hinduizmu, islamu i chrześcijaństwa oraz sikhizmu. Jest także niesamowite lotnisko Changi Airport i ekskluzywne linie lotnicze Singapore Airlines. Pracujące tu stewardesy na pewno zatrudnione zostały także po uwzględnieniu ich urody. To dla mnie nigdy nie ulegało wątpliwości. Bardzo lubiłem Katmandu. Elementy krajobrazu stolicy i pobliskich rejonów otaczających miasto, tworzą buddyjskie i hinduistyczne świątynie, klasztory tybetańskiego buddyzmu rozrzucone w różnych miejscach po całej Dolinie

| 11| Nº 964 | 8 września 2022 kolegami. Nawyk prowadzenia notatek rozwinął się u mnie jeszcze bardziej podczas studiów etnologicznych na Uniwersytecie Jagiellońskim. W trakcie studiów prawadziliśmy bardzo dużo badań terenowych. Przeprowadzaliśmy w tym czasie rozmowy i wywiady z ludźmi, którzy opowiadali nam a to o obrzędach pogrzebowych na południu Polski w okolicach Tarnowa, a to o tym, jak wygladało kiedyś życie na Kujawach. Lubiłem pisać, notować, robić zdjęcia i zapamiętywać tyle ile moglem. Prowadziłem rodzaj notatnika, w ktorym zapisywalem to, co później chciałem wykorzystać do napisania książki. W więzieniu Tihar w Nowym Delhi uporządkowałem swoje dotychczasowe zapiski. Wiedziałem nawet iloma liniami lotniczymi podróżowałem w tym okresie, kiedy zajmowałem się przemytem złota i elektroniki. W późniejszym okresie, który nazwyam okresem nepalskim stworzyłem nawet swój prywatny ranking linii lotniczych, a kiedy doszedlem do liczby 250 lotów przstałem jej już liczyć. Na szczęście nie podróżowałem takimi liniami lotniczymi, jak Rayanair lub Wizz Air bo bym się pewnie wykończył i wydał dużo pieniędzy na whisky i koniak. Podróżowalem eleganckimi, azjatyckimi liniami lotniczymi, a także takimi liniami, jak Lufthansa, Swiss Air czy też Niki Lauda Air, założoną przez dawnego kierowcę Formuły 1 Niki Laudę. Na kółku z Katmandu do Szwajcarii i spowrotem lecialem osiem razy samolotem. Musiałem także zapamiętywac, jak wyglądają poszczególne lotniska a także dworce kolejowe, gdy zacząłem podróżować szybkimi kolejami niemieckimi na trasie z Niemiec do Szwajcarii. Prowadziłem nawet rejest hoteli w których się zatrzymywałem, aby nie pojawiać się zbyt często w każdym z nich, tym bardziej, że później zacząłem podróżować na fałszywych paszportach. W mojej pracy bardzo istotna była nie tylko bardzo dobra forma fizyczna i mentalne przygotowanie, ale również dbałość o szczegóły. Ważna częścią twojej publikacji są – chcąc nie chcąc –wątki podróżnicze. Które miejsca z tej zapamiętałeśperspektywynajbardziej?

Katmandu i himalajskie szczyty sięgające nieba. Zawsze towarzyszyło mi tutaj to niecodzienne uczucie; doświadczałem tutaj niezwykłej radości związanej z poczucia lekkości bytu i istnienia. Jednym z moich ulubionych miejsc była świątynia boga Śiwy, gdzie mogłem spotkać wędrownych hinduistycznych ascetów, spośród których niektórzy medytowali, a inni palili haszysz z glinianych fajek. Lubiłem także podróże przez Indie, choć ten jazgot i hałas, który towarzyszy Ci tam niemalże na każdy kroku jest czasami czymś nie do zniesienia. Ale gdy podróżujesz indyjskim autobusem, którego kierowca słucha z radia indyjskiej muzyki, to w jakiś sposób wchodzisz w te klimaty i się do nich dostosowujesz. Kiedy wychodziłem z domu w Katmandu i leciałem przez Singapur do Szwajcarii, to czułem się, jak ktoś, kto podróżuje między swoimi ulubionymi miejscami. Byłem szczęśliwy, że za chwilę będę w Singapurze, za parę dni w Szwajcarii, a później, jak wszystko dobrze pójdzie, ponownie znajdę się w swoim Katmandu. Dobrze poznałem Zurych i Bazyleę. Szwajcaria to niezwykły kraj! Cisza, spokój, piękno natury, bardzo dużo jezior i rzek, spokojnych miast i miasteczek oraz te majestatyczne Alpy, których ośnieżone przez cały rok szczyty dumnie wznoszą się ku niebu. Niemcy znałem już wcześniej, bo byłem w Republice Federalnej Niemiec już w 1981 roku, a później przed upadkiem Muru Berlińskiego w 1988. Tym razem jednak mogłem sobie pozwolić na zatrzymywanie się w trzygwiazdkowych hotelach i odwiedzanie bardzo dobrych restauracji. W tym czasie nie byłem gastarbeiterem, tylko międzynarodowym przemytnikiem. Lubiłem też atmosferę Amsterdamu oraz wizyty w tamtejszych coffeeshopach, gdzie można było sobie do lampki wina zamówić marihuanę i posiedzieć w spokojne atmosferze słuchając jazz-rocka z lat osiemdziesiątych. Na temat Pragi można snuć niekończące się opowieści. Skoro jednak jesteś w mieście, którego starówka została zaprojektowana po konsultacjach z geomantami, to nie możesz nie czuć się tam tak, jakbyś był w miejscu wyczarowanym z najpiękniejszych snów. Nie zapominajmy też o liniach lotniczych, bez których nie moglibyśmy

Może Cię to zaskoczy, ale dobrze pamiętam wszystkie miejsca, które odwiedziłem. Moje trasy przemytnicze nie biegły przez Bangladesz, ale dwukrotnie pojawiłem się w stolicy tego kraju, w Dhace. Wtedy po raz pierwszy podróżowałem bangladeskimi liniami lotniczymi Biman i byłem zaskoczony ich wysokim standardem. Wówczas były w Dhace dwa pięciogwiazdkowe hotele.

się przemieszczać między tymi wszystkimi państwami i kontynentami. Nigdy nie zapomnę eleganckich lotnisk w Singapurze, Zurychu, Amsterdamie i Frankfurcie. Ruchliwego portu lotniczego w Bangkoku, czy też lotniska w Katmandu, gdzie zawsze miałem wrażenie, że jestem obserwowany przez tajnych agentów, których wnikliwe spojrzenia są w stanie wyłowić z tłumu pasażerów takiego przemytnika, jak ja. Na przemytniczych szlakach możemy zobaczyć mnóstwo atrakcji i doświadczyć przygód, jakich nie zaoferuje nam żadne biuro turystyczne. Możemy spotkać złodziei, oszustów, ciekawe indywidualności, piękne kobiety. Zdarzy się, że spotkamy jakiegoś guru, a przede wszystkim spotkamy samych siebie I dowiemy się, kim tak naprawdę jesteśmy. Zwiedziłeś pół świata, by ostatecznie osiąść na Wyspach Brytyjskich. Czym obecnie zajmujesz się? Gdyby nie COVID i ta pandemia, to prawdopodobnie prowadziłbym życie podróżnika. Wraz z moją narzeczoną byliśmy przygotowani do organizowania wyjazdów do Indii, w tym także do Sikkimu oraz Nepalu. Chcieliśmy organizować Spiritual Journeys, czyli duchowe wyprawy do najważniejszych buddyjskich i hinduistycznych sakralnych miejsc w tamtych rejonach świata. Wiele lat temu powstała nasza strona internetowa i opracowaliśmy szlaki w najdrobniejszych szczegółach. Może jeszcze do tego wrócimy? Bardzo byśmy chcieli. Udało nam się nawet spotkać parę osób, które chętnie skorzystałyby z naszej oferty. Aktualnie pracuję dla pewnej agencji, jako Recruitment Officer, zajmuję się rekrutacją pracowników. Trochę czasu poświęcam na pracę w charakterze prywatnego nauczyciela języka angielskiego. Pracujesz już nad kolejną publikacją książkową? Kilka miesięcy temu skończyłem pisanie swojej drugiej książki. Po dwóch latach spędzonych w Nepalu przeprowadziłem się do Singapuru, gdzie mieszkałem trzy lata. To okres singapurski, inna działalność, inne miejsca, inne szlaki, historie i opowieści. Tak, jak w przypadku mojej pierwszej książki, tu także wszystko, co opisałem, zdarzyło się naprawdę. Książka jest już po redakcji, ale uznałem, że wydam ją dopiero w przyszłym roku. Od pewnego czasu zajmuję się przygotowaniem swojej pierwszej książki do wydania tutaj, w Wielkiej Brytanii. Po pozytywnych opiniach, jakie uzyskałem od pewnych brytyjskich wydawnictwa po tym, jak wysłałem im kilka pierwszych rozdziałów, wierzę, że książka odniesie duży sukces nie tylko na brytyjskim rynku wydawniczym, a ja będę mógł wreszcie odwiedzić inne kraje azjatyckie, takie jak Tybet, Bhutan, Południową Koreę i przede wszystkim Japonię.

OBLICZA EMIGRACJI |

Przygotowywania zacząłem od zeszłorocznego lata, kiedy postanowiłem sobie, że pojadę do Polski rowerem. Zjeździłem wszystkie trasy wokół Bath, Bristolu, pojechałem do Southampton, Poole czy Newport. Potem rower poszedł w odstawkę, bo zacząłem jesienny okres przygotowawczy przed maratonem w Londynie, który pobiegłem na cele charytatywne (Somerset Wildlife Trust). Zima to wzmocnienie poszczególnych partii mięśni na siłowni i potem kolejny okres przygotowawczy przed maratonem w Manchesterze na początku kwietnia. Na rower wróciłem w maju i starałem się robić po pracy trasy do 80 kilometrów, zaś w jeden wolny weekend udało mi się pojechać w dłuższą trasę do Stonehenge. Jak widać z braku czasu nie robiłem zbyt intensywnego treningu kolarskiego, ale mając bazę robioną na bieganiu nie wyszedłem na tym źle. Do tego nie jestem osobą, która całe życie nie była aktywna fizycznie, ale pewnego dnia wstała z kanapy, wsiadła na rower i postanowiła: “Jadę do Polski”. Od młodych lat uprawiałem piłkę nożną grając w zespole z okręgówki Start Pawłów, potem przeszedłem do trenowania biegów średnich i długich w Agrosie Chełm. W Anglii zacząłem grać w tenisa ziemnego, więc mój poziom wytrenowania był ciągle na wysokim poziomie. Drugą

Pokonał trasę Anglia-Polska na dwóch kółkach

Jak długo przygotowywałeś się do wyjazdu i jak te przygotowania wyglądały?

Z Anglii do Polski rowerem brzmi niewiarygodnie? Karol Kwiatkowski z Radstocku udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych. W rozmowie z Cooltura opowiada jak przebiegała trasa, zdradza o czym warto pamiętać, jakie błędy można popełnić i na co zwrócić uwagę na trasie. K arolu, wybrałeś dość nietuzinkowy środek transportu do Polski. Skąd pomysł na wyprawę rowerem? Trasę Anglia - Polska pokonywałem nieraz samolotem, bo kilka godzin i jesteś na miejscu. Autem nie wybrałem się nigdy, bo zbyt długo się jedzie, a nad innymi środkami lokomocji nie zastanawiałem się. Kilka lat temu na jednej imprezie znajomy powiedział, że jego kolega pokonał taką trasę rowerem, przy okazji przygotowując się do triathlonowego Ironmana. Nie do końca mu wierzyłem, bo 2 tysiące kilometrów przejechane takim środkiem lokomocji na trasie Anglia - Polska wydawało mi się rzeczą nieosiągalną. Nadszedł rok 2020 i pandemia ukróciła wszystkie aktywności, wszędzie były zakazy i nie można było nic robić. Moja siłownia była zamknięta, boisko, na którym gram w weekendy ze znajomymi także było niedostępne, więc pozostał mi tylko rower, który stał zakurzony w garażu. Zacząłem od krótkich wypadów wokół swojego domu. Następnie sukcesywnie zwiększając dystans, aż do pokonania dwudniowej trasy około 240 kilometrów z kolegą Krystianem z Radstocku do Londynu w lipcu 2020 roku.Stojąc na moście nad Tamizą przy słynnym Big-Benie pierwszy raz pomyślałem o tym, że Polska jest do zdobycia! Rozumiem, że była to Twoja najdłuższa podróż rowerem. Tak, po raz pierwszy udało mi się pokonać tak długą trasę liczącą 2 tysiące kilometrów. Nigdy wcześniej nie robiłem dłuższych wyjazdów niż dwa dni, gdy pokonywałem około 300 km i wyprawy jednodniowe do 200 kilometrów dziennie. Rzuciłem się trochę na głęboką wodę, bo jak widać nie miałem za dużego doświadczenia w wielodniowych wyjazdach, ale jak się ostatecznie okazało nie taki diabeł straszny jak go malują.

12 | 8 września 2022 | Nº 964 | WiatrowskaKarolina k.wiatrowska@cooltura.co.uk

w barze, udałem się do portu, gdzie w klimatyzowanej poczekalni miałem poczekać na swój prom. Jednak tak nie było, bo promy kursują do Harwich tylko dwa razy dziennie, rano i wieczorem, a o klimatyzowanym terminalu można pomarzyć. Na szczęście znalazłem mały park, gdzie w cieniu czekałem na swój statek. Prom wypłynął o godzinie 23 i po 9 godzinach przybiliśmy do Hoek of Holland. Odcinek niderlandzki przejechałem w dwa dni, z czego na dzień dobry miałem znowu temperaturę 38 stopni. Nocleg w Utrechcie i w drogę na granicę niemiecką. Holandia jest istnym rajem dla rowerzystów, tysiące asfaltowych tras i setki mijanych cyklistów. Co jest ciekawe – prawie nikt tam nie jeździ z kaskiem na głowie. Przejazd przez Niemcy zajął mi 4,5 dnia i przejeżdżałem przez dwa duże miasta - Wolfsburg i Berlin. W tym zwiedziłem muzeum Volkswagena, położone tuż obok ogromnej fabryki tych aut. Fan motoryzacji na pewno znajdzie coś ciekawego dla siebie wśród starych modeli Garbusa, Golfa czy Passata. W Berlinie przejechałem przez Bramę Brandenburską, stałem obok Bundestagu, zobaczyłem Mur Berliński, który zrobił na mnie największe wrażenie. Granicę Polski przekroczyłem w Kostrzynie nad Odrą i zakończyłem dzień w Sulęcinie. Pokonanie kraju z zachodu na chełmszczyznę, skąd pochodzę, wymagało 5,5 dnia jazdy. Mijałem po drodze Poznań, Turek, Łódź, a granicę województwa lubelskiego przekroczyłem na moście w Solcu nad Wisłą. Do mojego rodzinnego Pawłowa dojechałem w sobotę 30 lipca. W co byłeś wyposażony? Najważniejszym elementem wyposażenia była nawigacja rowerowa. Miałem w bagażu także mapy papierowe, ale pomagały mi tylko w planowaniu kolejnego dnia i orientacji na mapie Europy. Z ubrań technicznych miałem dwie pary spodenek kolarskich, ortalion, bluzę, czapkę kolarską czy rękawice. Do tego dochodzi reszta ubrań, kosmetyki, bank energii, okulary, oświetlenie, kask, 3 bidony, tabletki musujące izotoniczne, żele energetyczne i suche kabanosy idealne jako przekąska w każdych warunkach. Dzień najczęściej zaczynałem o godzinie 5 lub 6, krótkie

pakowanie i start. Najczęściej po 12-14 godzinach jazdy dojeżdżałem do miejsca spoczynku, którym był hotel, hostel czy poleNastępnienamiotowe.prysznic, posiłek, regeneracja i sen. Wtedy też planowałem dzień kolejny, jaki dystans jestem w stanie zrobić i gdzie jest dostępny nocleg. Podczas kilkunastogodzinnych etapów pomocna była aplikacja z polskim radiem, YouTube czy audiobooki, dzięki którym nie nudziło się na trasie. Przebojami mojego wyjazdu zostały “Jeden taniec, jedna noc” i “Wyglądasz idealnie”, które były puszczane w radiu VOX z kilkaset razy. Miewałeś momenty zwątpienia?

| 13| Nº 964 | 8 września 2022 COOLTIME / ROZMOWA | ważną kwestią było przygotowanie techniczne do wyprawy. Wiosną kupiłem sprzęt do bikepackingu czyli sakwy, namiot, śpiwór i inne rzeczy. Pierwotnie miałem jechać na moim rowerze górskim, którym pokonałem tysiące kilometrów, ale na 10 dni przed wyjazdem pojawiło się kilka problemów technicznych. Nie chciałem tracić czasu na czekanie na części i montaż, tylko udałem się do lokalnego sklepu po nowy rower. Znajomy sprzedawca polecił mi przejściówkę między górskim i szosowym, idealną na bikepacking i długie trasy. Nie miałem zbytnio dużo czasu na objeżdżenie nowego sprzętu, tylko raz udało się pojechać w dłuższą trasę i wszystko wydawało się w porządku. Ostatniego dnia przed wyruszeniem w podróż przygotowałem rower, spakowałem sakwy, sprzęt i byłem gotowy. Kiedy wyjechałeśdokładniedoPolski?

Pierwotnie dniem wyjazdu miał być 9 czerwiec, ale jeszcze nie byłem gotowy ani fizycznie ani sprzętowo, więc przesunąłem datę urlopu w mojej firmie na 16 lipca. Pracuję jako operator maszyn papierniczych i produkuję torby do Primarka. Akurat wtedy przechodziła nad Anglią fala ciepła i prognozy mówiły nawet o 43-stopniowych upałach. Trochę się przestraszyłem takiego skwaru i był plan podzielenia trasy - dojazd do promu pociągiem i start dopiero od Holandii. Po krótkim zawahaniu odsunąłem takie rozwiązanie i wróciłem do starego zamierzenia przewidującego jazdę door to door czyli z domu w Anglii do domu w Polsce. Jak przebiegła trasa? W sobotę 16 lipca o 9 rano wyruszyłem w pierwszy etap liczący 125 kilometrów i kończący się w Reading. Trasę znałem z poprzedniego wyjazdu do Londynu, która dość długo prowadziła wzdłuż kanału Kennet-Avon. Drugim etapem był przejazd przez Londyn i nocleg w Chelmsford, a ostatnim dniem na angielskiej ziemi był przejazd do portu w Harwich. Właśnie wtedy temperatura dochodziła do 38 stopni i jechało się ciężko. Na szczęście nie był to długi etap i koło godziny 14-stej zameldowałem się na miejscu. Po zrobieniu zakupów i odpoczynku

Ostatnią częścią przejazdu był etap z Gołębiowa pod Radomiem do Pawłowa, gdzie miałem dojechać na godzinę 20-stą. Niestety od rana padał deszcz i wyjechałem z hotelu trochę później. Na kilka kilometrów od mety złapała mnie ostra nawałnica i musiałem przeczekać burzę w przydrożnej altance, po czym wyruszyłem na ostatnią prostą. Z moją rodziną umówiłem się przy znaku z nazwą Pawłów, niestety jakiś pijany kierowca zniszczył ten znak kilka miesięcy temu i musiałem jechać do tego od strony Rejowca Fabrycznego. Tam moi najbliżsi czekali na mnie z szampanem i zrobiliśmy sobie pamiątkową fotkę. O moim zamierzeniu nie informowałem szeroko na mediach społecznościowych, tylko kilka osób o tym wiedziało. Nie byłem też pewny czy podołam tak ambitnemu wyzwaniu. Codziennie zdawałem im relację, gdzie jestem i jaki dystans pokonałem, jak się czuję i czy coś ciekawego mnie spotkało. Wyjeżdżając rowerem z Anglii do Polski zamierzałem uświetnić jubileuszowy XX Jarmark Pawłowski, słynny z prezentacji ginących zawodów takich jak garncarz, bednarz, kowal czy wiele innych. Nestorem pawłowskich garncarzy był mój dziadek Wincenty Kwiatkowski, który, kiedy jeszcze żył, pokazywał swoje umiejętności przy kole garncarskim. Podczas całej uroczystości miałem przyjemność wejść na scenę w ubraniu kolarskim z rowerem i chwilę opowiadać, jak minęła mi tak długa trasa. Masz jakieś rady dla osób chcących pokonać podobną trasę? Podstawą jest przygotowanie fizyczne i sprzętowe. Bez wytrzymałości nie ma co szukać na tak długiej trasie, ewentualnie można rozłożyć to na kilka dni więcej. Do tego nie warto tracić czasu na ewentualne naprawy i mieć sprawny rower w 100%. Jeśli przed wyjazdem czujemy, że coś nie jest tak to na pewno po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów ten problem wyjdzie i będzie kłopot. Do tego lepiej jest złapać nocleg niż spać pod gołym niebem. Przy takich obciążeniach ważna jest regeneracja w normalnych warunkach, a przy nocowaniu pod namiotem nie do końca można wypocząć. Nie trzeba także zabierać zbyt dużego bagażu, bo niektóre rzeczy można sobie codziennie prać, a czas spędzony na przygotowywaniu posiłków i napoi można spożytkować na większy dystans. Po drodze stacji, barów czy sklepów nie brakuje.

Z całej trasy miałem tylko jeden defekt - przebita dętka podczas etapu w Niemczech. Akurat wtedy padał dość rzęsisty deszcz i nie było przyjemnie zdejmować koło kompletnie przemoczony. Rower zdał egzamin na piątkę, szedł idealnie i dość szybko. Jedynie podczas etapów w Polsce prowadzących polem i lasem trzeba było go pchać. Raz zgubiłem bagaż, mianowicie przejeżdżając przez Knightsbridge wypadł śpiwór z namiotem. Na szczęście jakiś cyklista pędził za mną z kilometr i oddał moją zgubę. Nie miałem większych kryzysów związanych z wyczerpaniem czy bólem, pomimo ostrych upałów i opadów deszczu (dwukrotnie). Oczywiście był jakiś mały ból mięśni w nogach czy kręgosłupie, ale nie były one na tyle ostre, abym wycofał się z trasy. Byłem skupiony na celu ostatecznym, a więc każdy etap był częścią planu, który trzeba było zrealizować. Najdłuższy odcinek podczas mojej podróży wyniósł 199 kilometrów, ale po regeneracji obyło się bez większych zakwasów. Jak przywitała Cię rodzina?

Piątek, 7 października 2022 Bar: 19:30 / Muzyka: 20:30 Bilety: £15 przy wejściu lub na WomenEventbritein

>>

jazzowych i festiwali w Wielkiej Brytanii i nie tylko.  Josh Kemp – saksofon tenorowy/ klarnet basowy; Alex Hutton –fortepiano; Dave Mannington –kontrabas; Dave Storey - perkusja „Subtelne, wysoce zniuansowane i oryginalne brzmienie” - Time Out www.joshkemp.com/the-coltrane-project >> Amy Gadiaga

Josh AColtraneKemp’sProject:LoveSupreme

Jazz Media i Jazz Café Posk prezentują: Amy Gadiaga. Basistka, wokalistka, kompozytorka i wschodząca gwiazda Amy Gadiaga przynosi swój genialny set do Jazz Cafe POSK, inaugurując pierwszą z miesięcznych rezydencji Women in Jazz Media w Niedawnoklubie.podpisała kontrakt z Jazz Re:Freshed; Amy łączy tradycję oldschoolowego jazzu muzyków takich jak Betty Carter i Wayne Shorter z nowoczesnymi artystami, takimi jak D'Angelo i Kimbra. Zespół Amy oferuje energetyczny występ, który celebruje sztukę, wolność i black pride. Po występach na EFG London Jazz Festival, Wybrane nadchodzące koncerty w Jazz Café POSK: >> Jakub QuintetCywiński sobota 08/10/22 >> Mike De ChrysalisSouza’sBand piątek 14/10/22 >> Brooks Blues Bar: Dave Peabody & Regina Mudrich piątek 21/10/22 >> Hannah Horton Quartet sobota 22/10/22 Wszystkie wymienione koncerty odbędą się w piątki lub w soboty w Jazz Cafe POSK www.jazzcafeposk.org Jazz Cafe POSK, London, 238-246 King Street, London W6 0RF Jazz Cafe Camden i kilku festiwalach w zeszłym roku, Amy pracuje obecnie nad swoją debiutancką płytą. „Gwiazda Amy Gadiagi rzeczywiście wzeszła i świeci jasno” - Jazz w Europie  Amy Gadiaga - bas i wokal; Luke Bachusfortepian; Joseph Oti –trąbka Wielokrotnie nagradzana/nominowana wokalistka, autorka tekstów i producentka, Georgia Mancio, jest jedną z najbardziej szanowanych, lubiących wyzwania i wielowymiarowych nowych artystów w Europie, a jej wielojęzyczna muzyka zawsze naznaczona jest niezawodną emocjonalną integralnością. „Nie można się nie zakochać w jej głosie…wspaniały przykład siły i talentu” - Jazz in Europe  Georgia Mancio – śpiew, Kate Williams – fortepian, Oli Hayhurst – kontrabas, Dave Ohm – perkusja www.georgiamancio.com

Josh Kemp to muzyk o wyjątkowym podejściu, bogatym, melodycznym i lirycznym brzmieniu, saksofonista głęboko zakorzeniony w tradycji. Unikalne brzmienie, łączące współczesną fleksję i najlepszychsięsprawiło,swingującągłębokogrę,żestałstałymgościemklubów

14 | 8 września 2022 | Nº 964 | Tomasz Furmanek www.jazzcafeposk.orgjazzcafe@posk.org Sobota, 24 września 2022 Bar: 19:30 / Muzyka: 20:30 Bilety: £15 przy wejściu lub na Eventbrite: https://bit.ly/3pCa4Sh Najlepsza brytyjska wokalistka, Parliamentary Jazz Awards 2021! Po fantastycznym lutowym koncercie, który został entuzjastycznie przyjęty przez publiczność Jazz Café POSK, ta wybitna artystka o aksamitnym głosie powraca do polskiej kawiarni jazzowej, aby zaprezentować hipnotyzującą mieszanką jazzowych i latynoskich standardów, oraz oryginalnych autorskich piosenek, które napisała wspólnie z Kate Williams i Alanem Broadbentem. Specjalnie na tę noc, która otwierać będzie nowy sezon w Jazz Cafe POSK, Georgia zaprezentuje kilka nowych, premierowych utworów! Jazz Cafe POSK zaprasza na koncerty: >> Live Jazz Piano Bar: Jonathan Gee prezentuje „1971 Show” oraz piosenki ze swojego nowego albumu „The Lions Revisited” Piątek, 30 września 2022 Bar: 19:30 / Muzyka: 20:30 Wstęp wolny W każdy ostatni piątek miesiąca Jazz Cafe POSK jest otwarta jako kawiarnia i bar z jazzowym fortepianem na żywo! Pianista i wokalista Jonathan Gee kontynuuje uznaną serię występów solowych w Jazz Cafe POSK swoim „Show 1971” z piosenkami Jamesa Taylora, Stevie Wondera, Smokey Robinson, Carole King, Led Zeppelin i innych… oraz koncertem piosenek z jego nowego albumu „The Lions Revisited”! Jonathan Gee jest jednym z najbardziej www.jonathangeetrio.co.ukalbum,swójJonathanzespołówscenie,działającychkompozytorów-pianistówpomysłowychobecnienalondyńskiejzszeregiemuznanychiprojektów.NiedawnowydałwwytwórniASCpierwszywpełniwokalnyTheLionsRevisited.

Sobota, 1 października 2022 Bar: 19:30 / Muzyka: 20:30 Bilety: £15 przy wejściu lub na Eventbrite: https://bit.ly/3dD5XlQ

Ten koncert jest częścią dużej trasy koncertowej po Wielkiej Brytanii, zgłębiającej liryczną i duchową muzykę Johna Coltrane'a, w tym jego arcydzieło - suitę Love Supreme. Występom towarzyszą projekcje wideo, które zapewniają doświadczenie multimedialne i pozwalają widzom na głębokie połączenie się z muzyką na wielu Apoziomach.LoveSupreme to arcydzieło Coltrane'a, dzieło o głębokiej duchowej mocy, reprezentujące walkę o czystość, wyraz wdzięczności i potwierdzenie, że talent muzyka pochodzi z wyższego źródła.

Georgia Mancio Quartet

09.09., 18:30, Sala Multimedialna Wstęp Relacjawolnynażywo dostępna również na Zoom! (link do Zoom podany będzie na POSK Facebook) Nowa współpraca partnerska pomiędzy POSK’iem, Ogniskiem Polskim i Instytutem Kultury Polskiej w Londynie. Julia Griffin (Kuratorka wystawy Young Poland w William Morris Gallery), zaprezentuje szczegóły ekscytującego nowego projektu pod tytułem “200 lat polsko-angielskiej wymiany kulturalnej: Wybitni Polacy w Wielkiej Brytanii w okresie od 1795 roku do współczesności”. Spotkanie przedstawi wkład Polaków, bądź osób polskiego pochodzenia w brytyjskie życie kulturalnospołeczne w szerszym kontekście historii emigracji w ciągu ostatnich 200 lat. Wydarzenie będzie zwiastunem nowej ery projektów tworzonych przez POSK. Stworzenie innowacyjnego portalu internetowego ma na celu podniesienie profilu i wiedzy o kulturze polskiej w Wielkiej Brytanii oraz przeciwdziałanie stereotypom. Strona jest skierowana do jak najszerszej rzeszy odbiorców – w równej mierze do społeczności polskich jak i brytyjskich. Pragniemy zobaczyć ludzi regularnie odwiedzających POSK, dzielących się nowinkami z zakresu artystycznokulturalnego z ich gronem przyjaciół. >>

“By making a comeback. I’m changing the attitude of people toward me. If I’d known that people would react so enthusiastically, I’d have done it years ago.’’ Mark Spitz Koncert Katy Carr oddaje hołd dzisiejszym ukraińskim uchodźcom i wygnanym Polakom podczas II Wojny Światowej. W trakcie tego, tak bliskiego sercu, koncertu piosenkarka przybliża zrozumienie i wsparcie Polaków dla Ukrainy, przypominając traumę i historię. Wydarzenie jest dedykowane niesamowitej gościnności 5 milionów Polaków, którzy otworzyli swoje domy i serca dla Ukraińców uciekających przed wojną. Kalendarium POSK: do 30.09., Atrium, Wystawa: "Rok Trzech Generałów" Tydzień Polski do 30.09., Sala Orłów, Wystawa: "First to Fight" IPN/PWWB do 30.09., Hol POSK'u, Wystawa: "Historia Hymnu Polskiego" 29.08 - 23.09, Galeria POSK, Wystawa: The Blues' - Kasia Alexiou (wstęp wolny) 03.09., Sala Szafirowa, „Autorzy Londyńskiego „Pamiętnika Literackiego" na Cenzurowanym, Związek Pisarzy (wstęp wolny) 03.09., 15:00, Sala Orłów, Obchody Wybuchu II Wolny Światowej (wstęp wolny) 04.09, 17:00, Teatr POSK, "Baby, ach te baby" (bilety: https://t. co/7um7Wxg9RF) 07.09., 19:00, Łowiczanka, Przyjęcie nowych członków POSK (wstęp wolny) 09.09., 19:00, Studio POSK, Koncert Charytatywny dla Ukrainy (bilety: https://t.co/UYjxdPrNju) 09.09., 18:30, Sala Multimedialna, Hybrydowa prezentacja o Wirtualnym Muzeum (wstęp wolny) 10.09., 16:00, Sala Malinowa POSK, Narodowe czytanie ballad i romansów Adama Mickiewicza (wstęp wolny) 10.09, 18:00, Atrium POSK, Fale Dunaju na Tamizie: Londyńskowiedeńskie impresje artystyczne (wstęp wolny) 11.09., 16:00, Sala Multimedialna, Dzień Statutu: tłumaczeniaprzedstawieniehybrydowepomocnegonajęzykpolski Statutu i Regulaminu POSK'u (wstęp wolny) 15.09., 19:00, Studio POSK, Poezja (wstęp wolny) 17.09., 10:30, Sala w"PolscyMiedzynarodowaMultimedialna,konferencjamigranciwWielkiejBrytaniikontekścieBrexit'u"(wstępwolny) 17.09., 16:30, start Sala Orłów, Zwiedzanie budynku i przedstawienie POSK'u (wstęp wolny) 18.09, 11.00 - 17.00, Hol POSK-u, Kiermasz Książek (wstęp wolny) 18.09., 16:00, Atrium, Koncert: Flaubinette Trio (bilety: https://bit. ly/3CprtF6) 18.09, 12:00, Festiwal Młodych Talentów (wstęp wolny)

>> Wystawa: The Blues' - Kasia Alexiou 29.08 - 23.09, Galeria POSK Kasia Alexiou urodziła się w Polsce w 1977 roku, ukończyła Wydział Mody i Wzornictwa Przemysłowego na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. W 2012 roku przeniosła się do Wielkiej Brytanii, gdzie mieszka w Surrey. Obrazy Kasi to mieszanka kultury zachodniej z wpływami tradycyjnej sztuki orientalnej. „Moja nowa seria obrazów składa się głównie z biologicznych kształtów o nieregularnym rytmie, pełna zimnych i monochromatycznych tonacji. Ich delikatna egzystencja jest delikatna i jakby nie trwała. Chciałabym, aby moje prace były pewnym odnośnikiem do śladów przeszłości, niczym „Całun Turyński” czy „Obraz z Manoppello”.

>> Wystawa: "RokTrzech Generałów" 14.08 - 30.09. Atrium POSK Wstęp wolny Polska Fundacja Kulturalna oraz redakcja Tygodnia Polskiego zapraszają do sali wystawowej Atrium w POSK na wystawę Trzech Generałów: Anders, Maczek, Sosabowski. Na zdjęciach można zobaczyć sprzęt militarny, a przede wszystkim polskich żołnierzy w trakcie walk oraz trzech wybitnych, polskich dowódców wojskowych.

między innymi twórczości Mariana Hemara, zespół przygotował składankę z wcześniejszych koncertów. Zatem nie tylko Hemar, ale także Gershwin oraz inni autorzy wielkich przedwojennych przebojów znajdą się w najnowszym programie grupy pt „Bye, bye Summertime… with Retro Singers”. Jest to koncert charytatywny, w trakcie którego będą sprzedawane cegiełki. Dochód w tego widowiska będzie przeznaczony na renowację grobów polskich artystów na Sheen Cemetery.

Katy Carr koncert i The Story of Five Million Hearts 02.10, 18:00, Studio inaautorkaWielokrotnietickets-410066047587the-story-of-five-million-hearts-monika-katy-carr-concert-and-https://www.eventbrite.co.uk/e/POSKnagradzanabrytyjskapiosenek,KatyCarrzapraszawielkipowrótpookresiepandemiikoncertwczarującymStudioPOSK.

Lorena Mac - Obój; Kornelia NowakFlet; Jadwiga Czarkowska - Klarnet >> „Bye, withSummertime…byeRetroSingers" 25.09, 17:00, Studio POSK bilety: RetroSingers,Posummertime-end-tickets-401991807317https://www.eventbrite.co.uk/e/ostatnichsukcesachkoncertówgrupyktórepoświęconebyły

>>

| 15| Nº 964 | 8 września 2022 238-246 King St, London W6 www.posk.org0RF

>> Hybrydowa prezentacja o Wirtualnym Muzeum

FlaubinetteKoncert: Trio 18.09., 16:00, Atrium bilety: szerokozespołuniespotykanebarwaśpiewnośćWirtuozeriadrewnianychtrzechFlaubinettehttps://bit.ly/3CprtF6toniecodziennepołączenieinstrumentówdętych–fletu,obojuiklarnetu.ilekkośćfletu,Bachowskaobojuorazciepłaigłębokaklarnetuskładająsięnabrzmieniezespołu.Ideąjestzainteresowaniesłuchaczapojmowanąmuzykąklasyczną.

Skład zespołu to: Mariola Świetlicka - śpiew, inicjatorka grupy; MarekskrzypceWasilewska-KorczakowskaAgnieszka-śpiew,;KrisLouisSiemiński-śpiew;Korczakowski-fortepian

16 | 8 września 2022 | Nº 964 | Dr Jacek Kornak j.kornak@cooltura.co.uk Muzyczne wydarzenia S ala koncertowa Wigmore Hall rozpoczęła sezon 2022/2023 dość niety powym poświęconychszymydzinJoshuakowieMariasabethsha.teżFatmakówusłyszymyczesność.muzycznyusłyszećWigmoreWvanktórywystępczarująEfektemtakżerozmówpodczasmiałcałyPortrayingstopherawystawąwydarzeniem,fotografiiChriJonasa“WigmoreHall:OurPeople”.PrzezpoprzednisezonfotografdostępdoWigmoreHallprób,byłświadkiemmiędzyartystami,aleludźmitampracującymi.sąpięknezdjęcia,któreintymnąatmosferą.WydarzeniutowarzyszyłpianistyArielaLanyi,wykonałsonatęLudwigaBeethovenaHammerklavier.nadchodzącychmiesiącachwHallbędziemymogliróżnorodnyprogramodbarokupowspół-JakzwyklewWigmorewybitnychśpiewatakichjakDianaDamrau,Said,SarahConnollyczyMasabaneCeciliaRangwanaWystąpiątakżepianiści:EliLeonskaja,IgorLevitorazJoãoPires,atakżeskrzypMidori,ChristianTetzlaffiBell.W150roczniceuroVaughanWilliamsusłyrównieżseriękoncertówjegotwórczości. Wigmore Hall to bez sprzecznie wyjątkowe miej sce na kulturalnej mapie Londynu. Przyciąga ono melomanów nie tylko wyso kim poziomem artystycz nym i ciekawym progra mem, ale także unikatową atmosferą. Festiwal BBC Proms odbywający się już od ponad stu lat w Royal Albert Hall to ważna część brytyjskiej kultury. W tym roku jak zwykle trzonem festiwalu są koncerty orkiestr BBC. Ważną częścią tegorocznego festiwalu są utwory napisane przez kobiety oraz kompozycje współczesne. Warto wymienić tutaj choć kilka, których kompozycje uświet nią tegoroczne Promsy: Ethel Smyth, Doreen Carwithen, Jennifer Walshe oraz Kaija Saariaho. Po pandemii znów możemy usłyszeć międzyna rodowe orkiestry w Londynie. Ogromną popularnością cieszył się występ Finnish Radio Sym phony Orchestra, która pod kierownictwem Nicholasa Col lona wykonała La mer Debussy’ego, Symfonie V Sibeliusa, The Lark Ascending Vaughana Williamsa oraz Märchentänze Adèsa. Jako solista wystąpił Pekka Kuusisto. Fińska orkiestra impo nowała masywnym, a zarazem klarownym brzmieniem. Inter pretacje Collona były przejrzyste, a zarazem nie pozbawione emocji. Kuusisto podbił serca publicz ności energią i bogactwem barw. Innego rodzaju wydarze niem jest publikacja nagrania “Legend” Adama Bałdycha. Na albumie tym usłyszymy jazzowe reinterpretacje i jazzowe wariacje inspirowane muzyką Hen ryka Wieniawskiego. Adam Bałdych Quintet z towarzysze niem klasycznej skrzypaczki Agaty Szymczewskiej prezentują współczesny homage Wieniawskiemu. Ich interpretacje oscy lują między muzyką klasyczną, folkiem i jazzem. Jest to album, który ciężko zaklasyfikować, gdyż przekracza on tradycyjne granice muzycznych gatunków. Jednak łatwo stwierdzić, że jest to po prostu świetne nagranie. Aranżacje Adama Bałdycha są oryginalne i bogate w detale. Gra Adam Bałdych Quintet charakteryzuje się kunsztownością oraz elegancją. Muzyka Wieniaw skiego jest tutaj jedynie punk tem wyjścia do indywidualnych poszukiwań, które fascynują roz machem i ekspresją.

Aut. Adam asiemienczyk@yahoo.co.ukSiemiańczyk

Agata Olewińska

 Tworzysz oprawę graficzną oGródka PoEzji za co dziękuję i podziwiam twoją kreatywność. Co powinien wiedzieć poeta przygotowując się do publikacji?

| 17| Nº 964 | 8 września 2022 Dariusz A. Zeller darek@cooltura.co.uk

Mogę odpowiedzieć tylko za siebie. Tak, jest ważne, bo to, co robię w formie obecnej, nie miałaby sensu robione do szuflady (śmiech). Teoretycznie, jako grafikowi, nośnik: papier czy intetrnet, powinien mi być obojętny. Jako osoba gromadząca spore ilości danych ze względu na wielkość plików, mam swoje przyzwyczajenia do archiwizowania – to zrozumiałe. Jednak mi osobiście żaden nośnik czy chmura nie zastąpi zapachu papieru w książce, a wiadomości w internecie specyficznego brudzenia rąk farbą drukarską. Jadąc metrem czy autobusem z przyjemnością obserwuję, że znacznie więcej ludzi czyta papierowe książki, niż z innych nośników, co miało miejsce jeszcze niedawno. Pamiętam cudowne odktycie, gdy w zakamarkach pracowni dekoratorskiej mojej mamy dokopałam się do kartonów z „Przekrojem” i z(tygodniki„Filmem”czasówmłodości mojej mamy). Te publikacje były moją skarbnicą ciekawostek przez wiele lat. Kilka lat temu, gdy „Przekrój” ponownie zaczął ukazywać się w wersji drukowanej, wykupiłam mamie, mieszkającej poza granicami Polski, premumeratę tego magazynu. Jej radość była Nasuwabezcenna.misię taka refleksja: na przestrzeni dziejów przeszliśmy od znaków dymnych do inteligentnego gromadzenia informacji w chmurze (dym – chmura) i przekazywania ich drogą sygnału wi-fi. Jednak czy

pozostanie po nich ślad za jakiś czas? Obrazki jaskiniowe czy pismo obrazkowe, kłute w kamieniu przetrwały tysiące lat. Wieki póżniej ogromny skok w rozwoju – druk –przyniósł nam książkę i gazetę „do domu”. Współcześnie nośniki elektroniczne, zmieniają się szybciej, niż potrafimy je zużyć i wciąż powiększają swoją objętość. Kopiujemy z jednego na drugi, powiększamy nasze chmury, gubiąc po drodze esencję. Pytanie ile przetrwają i co po drodze Podsumowując:zgubimy?to,co wydrukowane i co mogę dotknąć, ma dla mnie zupełnie inną, cenniejszą wartość. Mówię zarówno o książkach, jak i gazetach, także o zdjęciach. Nie znaczy to rzecz jasna, że nie doceniam dóbr postępu. Kocham postęp! Jednak mam nadzieję, że wyjdziemy wreszcie se swoich smartfonów i sięgniemy po wydrukowaną książkę, czy gazetę. Mam nadzieję, że galeria oGródka PoEzji, prezentowana w POSK-u, ma szansę być dostrzeżona, właśnie przez druk.

Bardzo bym chciała. Każdy z nas szuka czegoś dla siebie. Wierzę, że są tacy czytelnicy, którzy utożsamiają się z poszczególnymi działami w tygodniku, że szukają czegoś dla ducha. jestdlaświętością.jestnapublikacjapoetypapierzeswoistąCzygrafikamediumrównieżważne?

A bsolwentka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Koszalinie (obecnie Zespół Szkół Plastycznych), matka dwóch wspaniaych kobiet. Od wczesnych lat fanka Witkacego, którego największa kolekcja obrazów na świecie znajduje się w Słupsku – mieście, z którego pochodzi. Od 2008 roku w Londynie. Od lat parcuje w gazetach codziennych i tygodnikach, także polonijnych: „Dziennik Batycki”, „Giełda Samochodowa”, „Polish Express”, „Goniec Polski” i obecnie „Cooltura”. „W czasach, gdy w Polsce poligrafia dopiero raczkowała w rękach prywatnych, pewna pani informatyk – moja szefowa – powiedziała: jeśli jesteś po szkole plastycznej, to ja cię tylko poprowadzę, jak obsługiwać komputer i zrobimy wstęp do poruszania się po programach. I tak się stało. A ponieważ moim marzeniem była praca w gazecie, dało się te dwie umiejętności połączyć.” na jestdlaświętością.jestpapierzeswoistąCzygrafikamediumrównieżważne?

 Co dla ciebie znaczy emigracja? Ciężka praca. Otwarcie mojego umysłu na różnorodność, której się nie spodziewałam. Kompromis. Nauka cierpliwości. Strata i zysk jednocześnie. Doświadczenie, bez którego byłabym dużo uboższa emocjonalnie. Ale przede wszystkim emigracja, to ludzie, których pewnie nigdy bym nie spotkała w innych okolicznościach.

 Jakie jest twoje przesłanie? Nie rezygnuj z marzeń. Wyciągaj wnioski. Bądź sprawiedliwy. Także dla siebie.

 Już prawie rok tworzymy galerię postaci związanych z poezją. Czy może ona zaistnieć w świadomości czytelników?

Dziękuję bardzo! Miło mi było usłyszeć, że każda ze stron jest drukowana i powstała z tego ciekawa galeria. To dobre pytanie, co powinien wiedzieć poeta i każdy, kto ma okazję zaistnieć na łamach. Akurat z poetami mam najmniejszy problem, bo ich wrażliwość przejawia się nie tylko w sferze słowa. Wielu z nich jest bardzo dobrze przygotowana nazwijmy to „zdjęciowo”, co ułatwia mi pracę i wyłapanie tego czegoś z osobowości, co warto pokazać.

 Dla

 Nad czym teraz pracujesz? (Śmiech) Zawsze nad sobą! Praca w „Coolturze” jest moim zajęciem na cały etat. Plus zdjęcia robione do szuflady. Myślę o wyjęciu ich na światło dzienne. Natomiast jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć mój dorobek w gazecie, zapraszam na: https://tiny.pl/wmlss

Natura z nutką historii

18 | 8 września 2022 | Nº 964 | Dariusz A. Zeller darek@cooltura.co.uk

Winchester BEACHYKLIFOWEURWISKOHEAD WMORSKALATARNIAEASTBOURNE ARUNDELZAMKUNABOTANICZNYOGRÓDTERENIE WIDZIANY Z WYSOKOŚCI WIZERUNEK BIAŁEGO KONIA NA TERENIE SOUTH DOWNS © Lilly Trott / Shutterstock.com © Matthew J Thomas / Shutterstock.com

WARTO ZOBACZYĆ: Beachy Head, kredowe urwisko klifowe niedaleko Eastbourne Zamek Arundel, odnowiony średniowieczny zamek w Arundel w hrabstwie West Sussex, siedziba rodowa książąt Norfolk Starożytna farma w Butser, czynna replika farmy z epoki żelaza, położona niedaleko Petersfield Muzeum kolejnictwa Amberley Museum Railway Wieś Hinton Ampner. 11,8 km od miasta Winchester, 23 km od miasta Southampton i zaledwie 90,4 km od ZamekLondynuw Lewes Muzeum maszyn parowych Hollycombe Steam Collection Pasmo klifów Seven Sisters Rzymska willa w Bignor Centrum nauki i planetarium w

Ci z nas, którzy uwiel biają aktywny spacer na świeżym powietrzu bez względu na porę roku, jeśli jeszcze nie znają, to powinni jak najszybciej poznać zjawi skowy i niezwykle malowniczy teren znaj dujący się w południowej Anglii - Parku Narodowego South Downs oraz sąsiadujące z nim obszary. Najbliżej ku niemu jest z Brighton, Portsmouth i Southampton, a więc gdzie znajduje się liczna polska społeczność. Ale np. z samego Londynu to także zaledwie około dwugodzinna podróż.

Najmłodszy na Wyspach Brytyjskich i jednocześnie usytułowany najbliżej od Londynu park narodowy swoje podwoje otworzył raptem 1 kwietnia 2010 roku, jed nak – m.in. dzięki doskonałemu połączeniu z brytyjskiej stolicy – teren ten jest od bardzo wielu lat ulubionym miejscem na zarówno weekendowy, jak i nieco dłuższy wypoczynek na łonie przyrody. Położony w południowo-wschodniej Anglii, na ob szarze około 1600 km2 i roz ciągający się na długości 140 km, pomiędzy Eastbourne na wschodzie i Winchester na zachodzie park narodowy jest usytuowany na terenie trzech hrabstw: Hampshire, East Sussex oraz West Sussex. O jego wyjątkowo ści w głównej mierze stanowi pasmo wzgórz kredowych South Downs z urwiskiem kli fowym Beachy Head w Eastbourne. Rów nież znany z malowniczo zalesionych pia skowców oraz gliniastych wzgórz i dolin. A co ciekawe, to właśnie przez South Downs biegnie 160 km South Downs Way - jeden z piętnastu co prawda szlaków National Trails w Wielkiej Brytanii, jednakże jedyny znaj dujący się w całości na terenie parku naro dowego. Teren wybitnie nizinny (najwyż sze wzgórze Buster Hill ma zaledwie 270 m n.p.m.), znajdujący się na pasmie przepięk nych wzniesień uformował się w okresie Kredy, około 65 mln lat temu, gdy znajdował się jeszcze pod wodą. Skutkiem wypiętrze nia są dziś widoczne porośnięte w głównej mierze trawą wzgórza, pod którymi jednak ukryte są potężne pokłady kredy. Teren ten znany jest z wielu miejsc gdzie morze styka się z wysokimi, lśniącymi na biało klifami, dochodzącymi niejednokrotnie nawet do wysokości 150 m! Na turystów spragnionych czynnego wypoczynku w trakcie spaceru, przejażdżki rowerowej lub konnej, czeka tutaj – bagatela! – aż 3.200 km dobrze ozna kowanych ścieżek, w trasach których można podziwiać wyjątkowe piękno otaczającej nas przyrody. Jednym z absolutnie podstawo wych miejsc, które należy zobaczyć na tere nie tego parku narodowego jest z pewnością, wspomniane powyżej, 164-metrowe urwi sko Beachy Head, znajdujące się nieopodal Eastbourne. To z niego rozciąga się niespo tykany nigdzie indziej i absolutnie wyjąt kowy widok na Kanał La Manche oraz pozo stałą część wybrzeża. Nie może więc dziwić, iż od dawien dawna jest to ulubione miej sce… poetów. Piękne widoki rozpościerają się jednak także u podnóża klifu. Można stąd podziwiać kredowe wybrzeże w całej okazałości. Tworzy je siedem wystających cypli zwanych... Seven Sisters. Wyjątkowości Beachy Head nadają również latarnie morskie. Najstarsza z nich, Belle Tout, została zbudowana na wzgórzu w roku 1834. Inna z kolei, bardziej znana ze swoich biało-czerwonych pasów, jest natomiast jednym z ulubionych motywów fotograficznych. Park Narodowy South Downs jest jednak przykładem sięgającej niepamiętnych czasów symbiozy człowieka z przyrodą. Człowiek zasiedlał te ziemie już w prehistorycznych czasach. Najwię cej znalezisk archeologicznych pochodzi z okresu czasów rzymskich. Jednak naj bardziej znane stanowisko to Cissbury Ring, drugi co do wielkości fort w Brytanii i jeden z największych w Europie. Na terenie parku South Downs można również odnaleźć ciekawe przedstawienia figuralne, które zostały wyryte przez czło wieka na kredowych wzgórzach. Najbar dziej znany – Long Man of Wilmington, znaj duje się niedaleko Eastbourne. Figura mie rzy prawie 70 metrów wysokości i przed stawia mężczyznę trzymającego podłużne narzędzia. Piękno tego terenu, jak też mno gość oferowanych atrakcji turystycznych otoczonych zjawiskową przyrodą, czynią z terenu parku miejsce, w którym znajdzie coś dla siebie turysta w każdym wieku. Z pewnością warto się wybrać do South Downs na ciepły, późnoletni wypad!

dodać do wrzącej wody i poczekać aż się roztopi. Składniki ciasta połączyć i zagnieść elastyczne ciasto. Zakryć je ciepłą miską i zostawić na

na

SKŁADNIKI NA CIASTO DO PIEROGÓW  300 g mąki 00 (mąka włoska g twarogu półtłustego mielonego żółtka łyżki cukru pudru g cukru z prawdziwą wanilią dodatkowo dżem jagodowyCIASTO DO PIEROGÓW Masło godzinę. i cukrami. PIEROGI wałkować na cienkie placki i wycinać kółka. Na krążkach układać porcję sera, trochę dżemu jagodowego i lepić pierogi. Wrzucić osolony oleju i gotować Podawać według uznania, np. ze śmietaną.

2 minuty od momentu wypłynięcia na powierzchnię.

Ciasto pierogowe

 16

T ak, tak... Najlepsiejsze byłyby z jagódkami zbieranymi o brzasku słońca przez konefkowe rączki, ale jak się mieszka na angielskim zapiecku to czasem ciężko uświadczyć miejsca z jagódkami. W tym roku jeszcze susza dopadła i niewiele co tam na tych krzakach nielicznych, znalezionych przypadkiem się rozwinęło.Polski sklep, w którym można byłoby znaleźć może jagódki jest za siedmioma górami i rzekami, i jeszcze broni go smok, więc nie ma opcji żeby podjechać. Tak, więc nie marudzić i wpierdzielać z dżemikiem jagodowym w zastępstwie, ale dobrej jakości, bo kupionym kiedyś u farmera. Połączenie sera z dżemem naprawdę zacne i nie ma co kręcić nosem, a jak się komuś nie podoba (królisiowi doświadczalnemu na ten przykład) to Konefka sama chętnie opędzluje bez specjalnej zachęty. Do pierożków kwaśna śmietana i borówki ze słoiczka. Mniam, mniam...

NADZIENIE Twaróg wymieszać z żółtkami

20 | 8 września 2022 | Nº 964 | Króliś doświadczalny

 2

do makaronu)  200 g krupczatkimąki  1 wrzącejszklankawody  1 łyżeczka soli  2 łyżki masła Pierogi z białym serem i dżemem jagodowym Ja jestem Króliś doświadczalny… Znany jako ja jestem macho, niech kobiety mi wybaczo, niech płaczo. Tu znajdziesz lekcje gotowania na żarcie z efektem WOW. Nauczę cię jak gotować, by osobie, która skradła twoje zimne serce, urwało cztery litery z wrażenia. Sekretarka Królisia: Konefka (Ewa Dzieciątkowska) 07759874338 kroolinaria.pl Zobacz przepisy na: Kroolinaria (YouTube) SKŁADNIKI NA NADZIENIE  500

wrzątek z dodatkiem łyżki

 2-3

email:YT:Tikkroolinaria.plTok:tiktok.com/@kroolinaria.plKroolinariakrolik@kroolinaria.pl

W

kciuki!jakie

wielu rozmowach, ludzie zastanawiają się, dlaczego jednym udaje się bardziej niż innym. Jak to się dzieje, że inni odnoszą sukcesy, mają dobrze prosperujące firmy, a inni ledwo wiążą koniec z końcem i ciągle tylko narzekają jak bardzo jest im źle. Dlaczego dzieci mają problemy w szkole a później jako dorośli mają problemy w relacjach z ludźmi?Osoby, którym nie wiedzie się tak dobrze jak innym zazwyczaj szukają jakiejś wymówki i wytłumaczenia swojego niepowodzenia. Zazwyczaj coś lub ktoś inny jest winny i takie wyjaśnienie również w wielu przypadkach prowadzi do frustracji, bo wmawiamy sobie, że skoro nie jest to nasza wina, to nie możemy nic z tym zrobić. Taka frustracja zazwyczaj prowadzi do rozwinięcia negatywnej osobowości, która również odrzuca wielu ludzi z naszego otoczenia. Obarczanie innych za nasze niepowodzenie to nic bardziej mylnego. Należy uświadomić sobie bowiem, że jeśli chcę, aby coś się zmieniło, sam(a) musze się zmienić! Należy przyjąć, że każda zmiana jakiej potrzebujemy musi zacząć się od nas samych i czy ta zmiana się zadzieje, zależy tylko ode mnie. Należy zrozumieć, że nikt nie dokona jej za mnie. Nikt mi nie pomoże. Nikomu innemu tak naprawdę na tym nie zależy. Jeśli chcę osiągnąć w życiu sukces, na jakimkolwiek poziomie, muszę sam(a) zacząć na tym pracować i nawet stać się inną osobą.Należy zdać sobie sprawę, że my sami jesteśmy całkowicie odpowiedzialni za swoje życie i wszystko co do tej pory się w nim działo, było skutkiem naszych zachowań i myśli. Jeśli nie jestem zadowolony(a) ze swoich zarobków, pracy, wykształcenia czy perspektyw na przyszłość, tylko ode mnie zależy, czy zacznę nad sobą pracować i dokonam koniecznych zmian. Pewne jest to, że one same nie nadejdą. Zatem, co zrobić i od czego zacząć? Podstawą jakichkolwiek zmian jest wyznaczenie sobie celu. Celu, który chcemy osiągnąć, co chcemy zmienić i dlaczego. Jaki rezultat chcemy osiągnąć. Znaczna większość osób myśli sobie, że wyznaczanie celów jest bezsensownym

| 21| Nº 964 | 8 września 2022 Agnieszka Sałek Kreatorka Silnej agggggie28-Silnej-OsobowościAgnieszka-Salek-Kreatorka-Osobowości

Dlaczego jednym się udaje a innym nic nie wychodzi

ćwiczeniem. Myślą sobie, że ewentualnie może to być przyjemna rozrywka, i że nic się raczej nie zmieni. Ludzie ci, mają zazwyczaj całą masę wymówek. Dlaczego? Ponieważ mają niskie poczucie własnej wartości i ograniczoną pewność siebie. A przez to pozwalają na to, aby strach wziął górę Najprostszym sposobem jest zaopatrzenie się w kartkę i długopis. Następnie należy zapisać szereg celów, które chcesz osiągnąć, a następnie napisać, kiedy to się stanie (czyli do kiedy chcielibyśmy, aby ten cel został spełniony). Oczywiście musisz być tutaj realistką, gdyż jeśli założysz sobie, że chcesz schudnąć 10 kg to wiedz, że nie sta-

cel, a przede wszystko ładnie opisane, zabierz się do działania, krok po kroku wykonując każdą z zapisanych czynności. Jeśli czas jest dobrze określony to nie powinno ci to sprawić większych problemów. Nie martw się jeśli coś się przesunie, bo nagle np. dopadła cię dłuższa choroba lub przytrafiło się coś innego, czym musisz się zająć. W takim przypadku po prostu przesuń sobie końcowy czas (datę) wykonanie zamierzonego celu. I oto cała tajemnica odniesienia sukcesu i podniesienia swojego poziomu życia. Tak jak wcześniej wspominałam, podążając tym tropem nie tylko osiągniesz swój zamierzony cel, ale również podniesiesz swoją pewność siebie, co pozwoli ci podejmować większe zobowiązania i cieszyć się życiem mocniej niż kiedykolwiek wcześniej. Po wykonaniu tego planu po raz pierwszy, później będzie coraz łatwiej i będziesz coraz pewniejsza(y) siebie. Będziesz silniejsza(y) i skłonna(y) podejmować coraz większe wyzwania. Wiele osób unika wyznaczania celów, mówiąc „Ja już wiem, jakie są moje cele, nie muszę ich zapisywać”. Wówczas podświadomość podpowiada im, że jeśli nie wyznaczą sobie żadnych jasnych celów, nie zaryzykują porażki. Jest to niestety tylko inny sposób na powiedzenie, że tak naprawdę nie wierzysz w swoje możliwości zrobienia czegoś lepiej, niż robisz to obecnie. To strach przed porażką i strach przed odniesieniem sukcesu odsuwa cię od zapisania i rozpoczęcia wykonywania celów. Poddając się tym strachliwym myślom, będziesz wówczas odkładać zrobienie listy celów na weekend, albo na święta, albo na wakacje, kiedy będziesz mógł(a) poświęcić temu parę godzin. Czy nawet na kiedyś, w bliżej nieokreślonej przyszłości. A potem podobnie jak 97 procent lub więcej dorosłych, nigdy tego nie Jasnezrobisz.celeuwalniają nas od przypadkowego działania. Cele dają nam wyraźne poczucie kierunku i świadomości, że sami odpowiadamy za swoje życie. Sprawiają, że czujesz, iż wszystko, co się nam przydarza jest częścią zorganizowanego planu, który krok po kroku prowadzi nas do naszych najwyższychZdolnośćideałów.dowyznaczania celów i robienia planów jest „mistrzowską umiejętnością” w osiąganiu sukcesu, bez której bardzo niewiele jest możliwe. Nawyk regularnego wyznaczania celów i ich osiągnięcia jest prawdopodobnie ważniejszy niż jakakolwiek inna rzecz, której mógłbyś się nauczyć. Trzymam za ciebie

motywacja

• • • Siedzi baca na drzewie i śpiewa. Przechodzi turysta. - Baco, spadniecie, na drzewie się nie śpiewa. - Nie spadne. Za godzinę wraca turysta, patrzy, a pod drzewem leży -baca.Amówiłem wam, baco - nie śpiewa się na drzewie. - Śpiwo się, śpiwo, ino się nie tańcy. • • • 1. mosiądzuzodlewającyRzemieślnikprzedmiotybrązu,miedzi,lubspiżuto: a. Łagiewnik b. Ludwisarz c. Strycharz d. Kotlarz 2. Gdyby gospodyni zepsuł się jakiś drobny sprzęt siędomowego,gospodarstwazwróciłabyopomocdo: a. Zecera b. Smolarza c. Druciarza d. Karpiniarza 3. Kiedy słyszysz “zdun”, myślisz: a. Piec b. Księga c. Miód 4. zajmowałKonwisarzsię: a. Czyszczeniem i polerowaniem obuwia b. Wyrobem broni palnej c. Warzeniem mikstur d. Wyrobem i obróbką przedmiotów ze spiżu i cyny 5. Czy folusznik zajmował się wytwarzaniem noży? a. Nie b. Tak 6. O pomoc do akuszerki zwracano się w razie: a. Zarazy b. Wesela c. Porodu d. Śmierci w rodzinie 7. Czym zajmuje sie rymarz? a. Szlifowaniem mebli b. Wytwarzaniem okuć c.okiennychPodkuwaniem koni d. Wytwarzaniem

m.in. uprzęży ze skóry 8. Bednarz kojarzy ci się z: a. Beczką b. Kapeluszem c. Piórem 9. Modystka zajmuje się wyrobem i sprzedażą: a. Tekstyliów kuchennych b. Kapeluszy c. Gorsetów 10. Czy dekarz zajmuje się naprawianiem i pokrywaniem dachów? a. Tak b. Nie Stronę redaguje Dariusz A. Zeller Nazwy zawodówdawnych SUDOKU Prawidłoweodpowiedzi: 1b,2c,3a,4d,5a,6c,7d,8a,9b,10a. LABIRYNT

L OL

22 | 8 września 2022 | Nº 964 || ROZRYWKA

• • • Sekretarka do szefa: - Panie dyrektorze, dostaliśmy wiadomość z naszej filii na Saharze, że brakuje im wody... - E, tam! Jak zwykle przesa-dzają!Panie dyrektorze, według mnie sytuacja jest bardzo poważna, bo znaczek na liście był przyczepiony spinaczem...

• • • Rozmowa dwóch kumpli. - Słuchaj stary, jaką wczo raj fajną dziewczynę spo tkałem na imprezie. Śliczna, zgrabna… Mmmm… Po prostu bogini.-Tonieźle, brachu. Wziąłeś chociaż od niej telefon? - Oczywiście. Chcesz kupić?

• • • Rozmawia 2 kolegów: - Wczoraj przyszedł mi rachunek za prąd i gaz. Zrobiłem kalkulację: jeśli zimę spędzę na Majorce, wyjdzie mi taniej o 200 funtów.•

• • Do gabinetu lekarskiego wchodzi mężczyzna z bombonierką, kwiatami i koniakiem. - Panie doktorze, przyszedłem Panu podziękować! - Przepraszam, a Pan to pacjent czy spadkobierca?

• • • Żona do męża: - Jeśli urodzi nam się dziecko będziesz chciał je szczepić? - Tak, będę chciał jeszcze pić.

www.mattmetal.co.uk07845086222SKUPUJEMYKAŻDYMETALIWYWOZIMYŚMIECI! Artur Galla Polski PogrzebowyDom 3 The Pavement Pope’s Lane, London W5 4NG Telefon całodobowy: polskidompogrzebowy.co.uk02088405188 Tel: 07801766959, e-mail: jmnfuneral@gmail.com POLSKI POGRZEBOWYZAKŁADWANGLII  transport zmarłych do Polski  kremacje w Anglii i Polsce  pochówki tradycyjne  załatwiamy wszystkie formalności POGRZEBOWY W ANGLII u jednorazowe sprzątania u regularne sprzątania u sprzątania na koniec najmu u doświadczeni pracownicy u świetna jakość serwisu u sprzątania komercyjne i biurowe *W cenę nie jest wliczony podatek VAT Wyślij zapytanie na: cleaning@saraint.co.uk lub zadzwoń 0208 8463 612 Działamy prawie w całym Londynie Sara-Int Cleaning Services.indd 2 07/04/2016 12:34:47 020 8810 7788 07932 606 180 GREENMARK Joinery Ltd. Unit W, 272 Abbeydale Road, HA0 1TW London sales@greenmarkjoinery.co.uk www.greenmarkjoinery.co.uk

8 września 2022 | Nº 964 |

Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.