Body - Exhibition Catalog - 2016

Page 1

Body


Body exhibition is a collection of phenomena that are thought-provoking about today and will shape coming years. How to perceive a body, how to use it, what is it and how can it be modified? Those questions have to be answered by visitors. Exhibition presents collection of possibilities and threats. Multidisciplinary project gathers artists, designers, photographers and documentarians and is also a compilation of available products and design concepts. Wystawa Body, to zbiór zjawisk które są zastanawiające z perspektywy dziś i które będą kształtować najbliższe lata. Jak postrzegać ciało, jak je wykorzystywać, czym jest, jak je można zmodyfikować? Na te pytania będzie musiał odpowiedzieć odwiedzający ekspozycję. Wystawa prezentuje zbiór możliwości jak i zagrożeń. Interdyscyplinarny projekt gromadzi artystów, projektantów, fotografów i dokumentalistów, a także jest zbiorem dostępnych produktów i konceptów designu.

PARTNERZY

Pasaż Pokoyhof, Św. Antoniego 2/4, Wrocław Opening / Wernisaż: 15.09.2016 (Cz/Th) g. 18:00 Closing / Finisaż: 15.10.2016 (Sb/Sat) g. 18:00 15.09—15.10.2016 Pn—Nd / Mon—Sun 10:00—20:00

ISBN 978-83-946125-0-4


FRANCESCA LOMBARDI — 12 NASTYA PTICHEK — 16 DOMENIC BAHMANN — 20 J. AUGER / J. LOIZEAU — 24, 86, 118 NOORTJE DE KEIJZER — 28 WAAG SOCIETY — 32 ANNE VAANDRAGER — 36 EELKO MOORER — 40 LEANIE VAN DER VYVER — 44 KATIE MURRAY — 48 ERIK RAVELO — 52 OTTOBOCK — 56 Q. VAULOT / G. DYÈVRE — 60 MARINA HOERMANSEDER — 64 BETONY VERNON — 68 TI CHANG / CRAVE — 74 DANIEL RAMOS OBREGON — 78 AKIKO SHINZATO — 82 ALIX GALLET — 90 MELTEM IŞIK — 94 MEIKE FLESKENS — 98 THOMAS VAILLY — 102 DOMINIC WILCOX — 106 NAOMI KIZHNER — 110 K. ORTEGA / J. RODENHOUSE — 114 DAVID CATÁ — 120 KONSTANTIN KOFTA — 124 EDMEE JONGEN — 128 DITTE TRUDSLEV JENSEN — 132 VILMA JARUSEVICIUTE — 136


4

Our present involves constant thinking about the past, planning, and continuous crossing the borders, the pursuit of excellence, longevity and superhumanity. Advanced technology, equal access to knowledge and fewer taboos define our modern times and have a huge impact on our future. Today, we combine true self with image created by us. We have never lived so dynamically and never had to make decisions that fast to adapt to constant changes. Despite living in the network of contacts and within constant reach of others, we have never felt so lost and lonely in our actions. We ask more and more questions to challenge existing models of living, working, eating and family. Over a period of more than sixty years, the number of population on Earth has more than doubled. Sudden surge of population in 1950 was related to intensive development of agriculture initiated by the popularization of chemical fertilizers and pesticides, as well as progressing industrial revolution. The latter had significant impact on the increase in the content of the greenhouse carbon dioxide, resulting in the increase of Earth’s surface temperature. Those changes have become one of the propositions of the starting point for Anthropocene, era where human has significant influence on nature that surrounds him and changes happening in it. In January edition of Science magazine, researchers describe geologists of the future, who find concrete, steel, aluminium, plastic, dust from chimneys and exhaust pipes and radioactive elements from nuclear explosions as a proof of human’s impact on environment. Changes that take place are not intentional; they are a consequence of next steps made by human, steps that are related to industrial, technological and medical developments. So far, researchers determined eons, eras, periods and epochs based on geological studies; this time, atmosphere chemist and Noble laureate Paul Crutzen announced the concept of Anthropocene in 2000. This shows

how dynamic are our lives and that we speak about the future in tangible terms. The speed of the processes entails both a lot of hope and fear. What is ethical? To what extent can we be monitored? What is public and what private? Who should have access to data about us? What data should it include? To what extent can we shape ourselves and influence our stature? To what degree should we modify the world that surrounds us? Issues that man of Anthropocene has to face are many, therefore Body exhibition focuses around the closest environment that human has impact on, which is BODY; how is it perceived today, what does it mean to us, what do we allow it to, how do we modify it and change its properties, what fascinates us in it? Human being never had that kind of impact on the world before, however, world that he created never asked that many questions before; about morality, ethics, trust, relationships, possibilities, lifestyle or influence of technology. Body exhibition is a collection of phenomena that are thought-provoking about today and will shape coming years. How to perceive a body, how to use it, what is it and how can it be modified? Those questions have to be answered by visitors. Exhibition presents collection of possibilities and threats. Multidisciplinary project gathers artists, designers, photographers and documentarians and is also a compilation of available products and design concepts.

Artists: JAMES AUGER / DOMENIC BAHMANN / DAVID CATÁ / TI CHANG / CRAVE / GOLIATH DYÈVRE / MEIKE FLESKENS / ALIX GALLET / MARINA HOERMANSEDER / MELTEM IȘIK / DITTE TRUDSLEV JENSEN / EDMEE JONGEN / NOORTJE DE KEIJZER / NAOMI KIZHNER / KONSTANTIN KOFTA / ANDERS KRISAR / JIMMY LOIZEAU / FRANCESCA LOMBARDI / EELKO MOORER / KATIE MURRAY / DANIEL RAMOS OBREGON / KRISTINA ORTEGA / OTTOBOCK / NASTYA PTICHEK / ERIK RAVELO / JENNY RODENHOUSE / AKIKO SHINZATO / ANNE VAANDRAGER / THOMAS VAILLY / QUENTIN VAULOT / BETONY VERNON / LEANIE VAN DER VYVER / WAAG SOCIETY / DOMINIC WILCOX Curator Dorota Stępniak – curator and manager of events in creative industries. Originator, manager and curator of the International Łódź Design Festival (2007, 2008, 2009, 2010), operations manager for FashionPhilosophy Fashion Week Poland (2010 - 2014), project manager of International Photography Festival - Fotofestiwal (2003 - 2010) and Łódź Biennale (2006). Curator and manager of conference Design Space - przestrzeń do rozmowy (2011). International expert in Made in CEE in Budapest (2014). Author of the project O!to Design - spotkanie z polskim designem (2009-2010). Curator of numerous exhibitions, such as series of exhibitions “Obecność” 2012 and Contemporary Polish Design Exhibition for Designer`s Open Festival in Leipzig, 2010); juror of many contests, journalist, columnist, moderator of creative conferences. Lecturer in VIAMODA University in Warsaw.


Nasza teraźniejszość to nieustanne myślenie o przyszłości, planowanie, ciągłe przekraczanie granic, dążenie do doskonałości, długowieczności i nadludzkości. Postęp technologii, równy dostęp do wiedzy, coraz mniejsza ilość tematów tabu to określa naszą współczesność, ale ma też ogromny wpływ na naszą przyszłość. Dziś zestawiamy prawdziwe ja z kreowanym przez nas własnym wizerunkiem. Nigdy nie żyliśmy tak dynamicznie i tak szybko nie musieliśmy podejmować decyzji przystosowując się do ciągłych zmian. Mimo życia w sieci kontaktów i ciągłego bycia w zasięgu, nigdy dotąd nie czuliśmy takiego zagubienia i doskwierającej samotności w podejmowanych przez nas działaniach. Coraz więcej pytań zadajemy śmiało podważając dotychczasowe modele życia, pracy, jedzenia i rodziny. Na przestrzeni przeszło sześćdziesięciu lat liczba ludności na ziemi wzrosła ponad dwukrotnie. Raptowny skok zaludnienia w 1950 roku był powiązany z intensywnym rozwojem rolnictwa zapoczątkowanym przez upowszechnienie nawozów sztucznych i środków ochrony roślin, jak również postępującą rewolucją przemysłową. Ta druga miała znaczący wpływ na przyrost zawartości cieplarnianego dwutlenku węgla owocując skokiem średniej temperatury ziemi. Powyższe zmiany stały się jedną z propozycji ram czasowych na początek Antropocenu, epoki w której to człowiek ma znaczący wpływ na otaczającą go naturę i zachodzące w niej zmiany. W styczniowym wydaniu magazynu Science naukowcy opisują geologów przyszłości znajdujących beton, stal, aluminium, plastik, pyły z kominów i rur wydechowych czy pierwiastki radioaktywne pochodzące z wybuchów nuklearnych jako dowo-dy wpływu człowieka na środowisko. Zmiany, które zachodzą nie są wprowadzone świadomie, są jedynie konsekwencją kolejnych podejmowanych przez ludzkość kroków związanych z rozwojem przemysłu, technologii i medycyny. Dotychczas eony, ery, okresy i epoki wyznaczali naukowcy

w oparciu o badania geologiczne, tym razem pojęcie to zostało wygłoszone przez chemika atmosfery i noblistę Paula Crutzen`a w 2000 roku, co pokazuje jak dynamicznie żyjemy i że coraz częściej mówimy o przyszłości jako czymś co jest bardzo namacalne. Szybkość zachodzących procesów niesie za sobą zarówno dużo nadziei jak i obaw. Co jest etyczne? Na ile można nas monitorować? Co jest publiczne, a co prywatne? Kto do jakich danych na nasz temat powinien mieć dostęp? Na ile możemy siebie kształtować? Na ile możemy wpływać na budowę naszego ciała? Na ile powinniśmy modyfikować otaczający nas świat? Zagadnień przed którymi staje człowiek Antropocenu jest wiele, dlatego prezentowana wystawa skupia się wokół najbliższego środowiska naturalnego na które człowiek ma wpływ, czyli CIAŁA - tego jak jest postrzegane dziś, co dla nas znaczy, na co mu pozwalamy, jak je modyfikujemy, jak zmieniamy jego właściwości, co nas w nim fascynuje? Człowiek jeszcze nigdy nie miał takiego wpływu na świat, a świat który wykreował jeszcze nigdy nie zadał mu tyle pytań o moralność, etyczność, zaufanie, relacje, możliwości, sposób życia i wpływ technologii. Wystawa Body, to zbiór zjawisk które są zastanawiające z perspektywy dziś i które będą kształtować najbliższe lata. Jak postrzegać ciało, jak je wykorzystywać, czym jest, jak je można zmodyfikować? Na te pytania będzie musiał odpowiedzieć odwiedzający ekspozycję. Wystawa prezentuje zbiór możliwości jak i zagrożeń. Interdyscyplinarny projekt gromadzi artystów, projektantów, fotografów i dokumentalistów, a także jest zbiorem dostępnych produktów i konceptów designu.

Artyści: JAMES AUGER / DOMENIC BAHMANN / DAVID CATÁ / TI CHANG / CRAVE / GOLIATH DYÈVRE / MEIKE FLESKENS / ALIX GALLET / MARINA HOERMANSEDER / MELTEM IȘIK / DITTE TRUDSLEV JENSEN / EDMEE JONGEN / NOORTJE DE KEIJZER / NAOMI KIZHNER / KONSTANTIN KOFTA / ANDERS KRISAR / JIMMY LOIZEAU / FRANCESCA LOMBARDI / EELKO MOORER / KATIE MURRAY / DANIEL RAMOS OBREGON / KRISTINA ORTEGA / OTTOBOCK / NASTYA PTICHEK / ERIK RAVELO / JENNY RODENHOUSE / AKIKO SHINZATO / ANNE VAANDRAGER / THOMAS VAILLY / QUENTIN VAULOT / BETONY VERNON / LEANIE VAN DER VYVER / WAAG SOCIETY / DOMINIC WILCOX Kurator Dorota Stępniak - kurator i manager wydarzeń w sektorze przemysłów kreatywnych. Pomysłodawca, manager i kurator Międzynarodowego Festiwalu Łódź Design (2007, 2008, 2009, 2010), kierownik operacyjny FashionPhilosophy Fashion Week Poland (2010 2014), project manager Międzynarodowego Festiwalu Fotografii - Fotofestiwal (2003 - 2010) oraz Łódź Biennale (2006). Kurator i manager konferencji Design Space - przestrzeń do rozmowy (2011). Międzynarodowy ekspert w projekcie Made in CEE w Budapeszcie (2014). Autorka projektu O!to Design - spotkanie z polskim designem (2009-2010). Kuratorka wystaw (min. cykl wystaw “Obecność” 2012 oraz Contemporary Polish Design Exhibition dla Designer`s Open Festival w Lipsku, 2010); juror licznych konkursów, dziennikarka, autorka tekstów, moderator konferencji kreatywnych. Wykładowca w VIAMODA Szkole Wyższej w Warszawie.

5


6

Taming the Anthropocene Edwin Bendyk We’ve never tried this before. We have, however, gone through a revolution funded by Nicholas Copernicus who moved mankind out of the centre of the world; deal with Immanuel Kant’s revolution who makes human subjects of the world. Only to learn from Karl Darwin a few decades later, that however you look at this subjectivity, it is the product of evolution. You can add to it Zygmunt Freud’s revelations, and lately all that development of neuroscience and reflection on mind. Once in a while, thinking about man is systematically shaken on its foundations. Now, science introduces different types of shock, since the idea of Anthropocene proposes a new relationship between humanity, environment and Earth. The current dispute whether human is only one of many biological species in the evolutionary network, or the preferred and crown-of-creation species that makes the earth submissive. Thinking in anthropogenic categories is dialectic synthesis of those extreme approaches: yes, human is a creation of an evolution. Human being gained power to shape the environment of his life during the expansion; latter resulted in resulted in creation of a technosphere – in agriculture, chemistry, nuclear technology and genetic engineering. It turns out that this force has a permanent impact on the whole geological ecosystem: it can be seen in changes of the environment such as species extinction, deforestation, desertification, ocean acidification, climate change and global warming. This environmental impact leaves a permanent geological mark. This is the reason why the idea of Anthropocene is not only a metaphor, like Paul Crutzen and Eugene Stoermer thought when they were introducing it. Proposition from chemists was picked up by geologists, admitting that discussion on the recognition that humanity

and Earth left the Holocene and stepped into new geological era of anthropocene makes sense. Scientific debate about Anthropocene has a significant meaning. It demonstrates, that person has to face a change in thinking about himself, similar to the ones happening during earlier revolutions. This time, it is not only about perceiving oneself, but also about existential dimension and eschatological stake. German philosopher, Peter Sloterdijk, states that one has to learn to live with awareness of monogenism as a universal eschatological perspective regardless of religious beliefs or outlook on life. This change in perspective is seen in Francis’ teachings: the first pope of anthropogenic age. In his letter, he criticises anthropocentrism and calls to responsibility for our common home, which is Earth. Intense discussion arises among other thinkers, showing that thinking in anthropogenic categories requires taking into consideration wider social, economical and political scenarios. Jason W. Moore convinces that a scientifically neutral concept of anthropocene should be changed with more direct Capitalocene. It wasn’t some abstract human that changed the Earth: it happened because of a development of a historical, socioeconomic formation called capitalism. This shift enables recognising and understanding on how anthropogenic environment transformations happened and how they relate to structures of domination, authority and exploitation. The idea of anthropocene inspires religious leaders, philosopher and thinkers. It becomes a more and more popular topic for artistic exploration. This new age liberates new, esthetical ideas that are necessary to inspire the imagination of Anthropological followers. There will be a lot of challenges: the most important one is attempting to survive. All these issues are addressed during the program “City of the Future/Wroclaw Laboratory” as part of European Capital of Culture Wrocław 2016.


Oswajanie antropocenu Edwin Bendyk Nigdy tego jeszcze nie próbowaliśmy. Przeżywaliśmy, owszem rewolucję, jaką zafundował Mikołaj Kopernik wyprowadzając ludzkość z centrum świata. I zmierzyć się trzeba było z rewolucją Immanuela Kanta czyniącego człowieka podmiotem świata. Po to tylko, by kilkadziesiąt lat później dowiedzieć się od Karola Darwina, że jakkolwiek patrzeć na tę podmiotowość, jest ona wytworem ewolucji. I tak można dołożyć jeszcze rewelacje Zygmunta Freuda, a ostatnio to wszystko, co przynosi rozwój neuronauki i refleksji nad umysłem. Myślenie o człowieku systematycznie wstrząsane jest w posadach co jakiś czas, teraz jednak nauka proponuje wstrząs zupełnie innego rodzaju. Oto bowiem pojęcie antropocenu zakłada nową relację między ludzkością a środowiskiem i Ziemią. Dotychczasowy spór, czy człowiek jest tylko jednym z gatunków biologicznych w ewolucyjnej sieci, czy też koroną stworzenia, gatunkiem uprzywilejowanym mającym czynić ziemię sobie poddaną? Myślenie w kategoriach antropocenu jest dialektyczną syntezą tych skrajnych podejść: tak, człowiek jest wytworem ewolucji. Podczas ekspansji, której niezwykłym aspektem był rozwój technosfery, od rolnictwa przez chemię po technologie jądrowe i inżynierię genetyczną zyskał moc kształtowania środowiska swego życia. Okazało się, że moc ta oddziałuje w sposób trwały, i to na cały geoekosystem. Widać to nie tylko w zmianach środowiska: wymieraniu gatunków, niszczeniu lasów, pustynnieniu, zakwaszeniu oceanów, zmianach klimatycznych i globalnym ociepleniu. Oddziaływanie to zostawia trwały ślad geologiczny. To właśnie z tego względu pojęcie antropocenu nie jest już tylko metaforą, jak wydawało się, gdy wprowadzali je do powszechnego obiegu Paul Crutzen i Eugene Stoermer.

Propozycję chemików podchwycili geologowie przyznając, że dyskusja o uznaniu, że ludzkość wraz z Ziemią opuściła holocen i wkroczyła do nowej epoki geologicznej antropocenu ma sens. Naukowa debata o antropocenie ma niezwykle doniosłe znaczenie. Uzmysławia bowiem, że człowiek zmierzyć się musi nie tylko z podobną, jak podczas wspomnianych wcześniej rewolucji naukowych zmianą myślenia o sobie. Tym razem nie chodzi już jedynie o postrzeganie samego siebie, lecz o wymiar egzystencjalny oraz o stawkę eschatologiczną. Niemiecki filozof Peter Sloterdijk mówi, że musimy nauczyć się żyć ze świadomością mono-geizmu jako uniwersalnej perspektywy eschatologicznej niezależnej od wyznawanej religii lub światopoglądu. Tę zmianę perspektywy widać wyraźnie w nauczaniu Franciszka, pierwszego papieża epoki antropocenu, który w swej encyklice „Laudato si!” krytykuje antropocentryzm i wzywa do odpowiedzialności za wspólny dom, jakim jest Ziemia. Intensywną i ciekawą dyskusję podejmują inni myśliciele pokazując, że myślenie w kategoriach antropocenu wymaga uwzględnienia szerokiego społecznogospodarczo-politycznego kontekstu. Jason W. Moore przekonuje, że neutralne naukowo pojęcie antropocenu należałoby zamienić bardziej jednoznacznym kapitałocenem. Bo to nie jakiś abstrakcyjny człowiek zmienił Ziemię, lecz stało się to za sprawą rozwoju historycznej formacji społeczno-gospodarczej zwanej kapitalizmem. Takie przesunięcie umożliwia dostrzeżenie i zrozumienie, w jaki sposób w antropocenie doszło nie tylko do antropogenicznych przekształceń środowiska, lecz także w jaki sposób wiążą się one ze strukturami dominacji, władzy i wyzysku. Temat antropocenu inspiruje nie tylko przywódców duchowych, filozofów, myślicieli i myślicielki. Staje się także coraz bardziej płodnym obszarem eksploracji artystycznych. Nowa epoka wyzwala nową wyobraź-

nię estetyczną niezbędną, by inspirować umysły mieszkańców antropocenu. Czeka ich wiele wyzwań, w tym najważniejsze - próba przetrwania. Wszystkie te kwestie podejmuje program „Miasto przyszłości / Laboratorium Wrocław” realizowany w ramach Europejskiej Stlicy Kultury Wrocław 2016.

7


8

Agata Nowotny Sociologists who research social trends and cultural changes should carefully consider many issues that are usually absent in sociology courses, such as physics, nanotechnology, biochemistry or broadly recognised design. Those disciplines not only shape our environment, but also prejudge our corporeality, mood or emotions. Instead of estimating probability of accuracy of predictions, we should think about the key questions about the future. Today, we have incomparably better tools to observe ourselves than any generation in the past. Starting from portable devices examining levels of insulin for diabetics and ending at simple applications monitoring our daily activities that inform us how many steps we’ve made walking from home to work and back. Those tools are something more than devices that allow disordered to function and healthy to diversify their lives; they are tools of self-control and self-awareness that contribute to phenomena called ‘quantified self’. Information delivered by these devices affect forming our identity in distinctive way, based on countability and measurability. Using this type of applications is possible only thanks to mobile devices connected to the Internet almost all the time. Our smartphones or tablets, connecting to a network via satellite, are more than just tools. They become our extensions. Computer memory is extension of our memory, calculative power is extension of our calculative ability, instant messaging is extension of our relationships etc. Question is – when these technologically advanced extensions will become prosthesis for what we consider real? When will they degenerate relations instead of supporting and strengthening them? Does touch in virtual reality affect our body the same way as hugging someone close? Is artificial emanated scent enough to think that your loved one is next to you?

Those questions become reasonable when we realise how many people live away from home and family and struggle with loneliness and uprooting every day. More than 192 million people are migrants: political emigrants, job seekers or highly skilled workers frequently changing worksite. Life outside of home, far from a family and loved ones, often in foreign culture, has consequences. Many emotions of life journey like this accumulate in the body. What effect will they have on its form in the future? Those questions lead us to another, basing one – what does denaturalisation means today? We are living in blissful belief that our bodies are natural. It is one thing, in a world full of artificial colors, materials, polluted air and air-conditioned interiors our bodies are heartlands of naturalness. However, if we think about what we eat, what chemical substances end up in our body and contribute to building it, what do we breathe with, how we nourish our bodies; then we realize that naturalness is not that obvious anymore. Regardless of whether we are thinking about plastics surgeries or life-saving treatments by implants; these kind of interference changes natural bodies and makes it into some kind of a hybrid, cyborg. Joining human body with foreign one or a device is, indeed, sort of a human-nonhuman hybrid. Often, you can hear digressions about when population of robots will become a threat to humans. Before it happens, it is worth to think what consequences will bring the fact, that peope and their human bodies are becoming less human. Many lifestyle changes, interference with human bodies and development of medicine are causes of constant prolonging life expectancy. Can we imagine a society in which every second person has more than 50 years? How will our furniture or objects of everyday use look like? Will our attitude towards old age change? Will canons of beauty

change? Will we continue to fight signs of old age by hiding grey hair, minimising wrinkles or getting a plastic surgery? How are going to resolve problem of pain that inevitably accompanies the aging process? It can soon turn out that health is the new indicator of status. It is not a house, car or expensive clothes; healthy body, no diseases and high physical functionality will become so precious, that will be available only to few. Future certainly brings new areas of exclusion that can be already seen today. Healthy nutrition is not only a fashionable trend of big cities residents. In the era of mass food production access to fresh food, local agriculture and food rich in nutrients absorbable by human bodies is a privilege. Analysis show that farmers and distributor of locally grown food are professions of the future. Our health and appearance depend on what we eat; it is proven by a plague of obesity, particularly visible in developed countries. Our bodies are like litmus test – indicate the quality of life and conditions of civilization. For sociologists our bodies are like fossils for archaeologists – reveal the habits and values of a certain culture. It is easy for us to deform our bodies; questions is, is it not the time to start consciously form them?


Agata Nowotny Socjologowie zajmujący się badaniem trendów społecznych i przemian kulturowych powinni uważnie brać pod uwagę wiele zagadnień, które są nieobecne zwykle w kursach nauczania socjologii, jak fizyka, nanotechnologia, biochemia czy szeroko rozumiane projektowanie, bo to te dziedziny przesądzają nie tylko kształcie naszego otoczenia, ale także o naszej cielesności, a nawet samopoczuciu i emocjach. Zamiast jednak szacować prawdopodobieństwo dokładności tworzonych przez badaczy przewidywań, zastanówmy się nad kluczowymi pytaniami dotyczącymi przyszłości. Dysponujemy dzisiaj nieporównywalnie lepszymi narzędziami do obserwowania samych siebie, niż jakiekolwiek inne pokolenie w przeszłości. Począwszy od przenośnych urządzeń badających poziom insuliny u cukrzyków, aż po banalne aplikacje monitorujące naszą codzienną aktywność informujące nas o tym, ile kroków dziennie robimy chodząc z domu do pracy i z powrotem. Narzędzia te to coś więcej niż urządzenia pozwalające funkcjonować chorym, a zdrowym urozmaicać życie. To narzędzia samokontroli i samoświadomości, składające się na zjawisko, które nazwano ‘quantified self’. Wiadomości dostarczane nam przez owe urządzenia w specyficzny sposób wpływają na tworzenie naszych tożsamości – opartych na policzalności i mierzalności. Używanie tego typu aplikacji możliwe jest oczywiście dzięki mobilnym urządzeniom połączonym niemal cały czas z internetem. Nasze smartfony czy tablety łączące się za pomocą satelity z siecią, to jednak dużo więcej, niż tylko narzędzia. Powoli stają się naszymi ekstensjami – przedłużeniami. Pamięć komputera jest przedłużeniem naszej pamięci, moc obliczeniowa kalkulatora – przedłużeniem umiejętności liczenia, komunikatory – przedłużeniem relacji itd. Pytanie zatem: kiedy te zaawansowane technologicznie przedłużenia staną się

protezami tego, co chcielibyśmy rozumieć jako „prawdziwe”? Kiedy, zamiast wspierać i umacniać relacje, doprowadzą do ich wynaturzenia? Czy dotyk w wirtualnej rzeczywistości wpływa na nasze ciało tak samo, jak przytulenie się do kogoś bliskiego? Czy wystarczy sztucznie wydzielany zapach, by odnieść wrażenie obecności ukochanej osoby? Te pytania staja się zasadne, gdy uświadomimy sobie, jak wiele osób żyje z dala od domu i rodzin i na co dzień boryka się z problemem samotności i wykorzenienia. Ponad 192 miliony ludzi to migranci: emigranci polityczni, osoby poszukujące pracy lub wysoko wykwalifikowani pracownicy zmieniający często miejsca pracy. Tryb życia poza domem, z dala od rodziny i bliskich, często w obcej kulturze nie pozostaje bez konsekwencji. Wiele emocji towarzyszących takiej życiowej podróży odkłada się przecież w ciele. Jaki efekt będą miały na jego kształt w przyszłości? Te pytania prowadzą nas do kolejnego, zasadniczego – o to, co dzisiaj znaczy wynaturzenie? Żyjemy w błogim przekonaniu o naturalności naszych ciał. W świecie pełnym sztucznych barwników, materiałów, zanieczyszczonego powietrza i klimatyzowanych wnętrz, to jedno – nasze ciała wydają się nam bastionami naturalności. Jeśli jednak pomyślimy o tym, co jemy, jakie składniki chemiczne lądują w naszym organizmie i przyczyniają się potem do jego budowy, czym oddychamy, czym pielęgnujemy nasze ciało, odkryjemy, że kwestia naturalności nie jest już taka oczywista. Niezależnie od tego czy mamy do czynienia z coraz bardziej popularną chirurgią plastyczną, czy zabiegami ratującymi życie poprzez wszczepianie implantów – tego typu ingerencje w organizm zmieniają naturalne ciała i tworząc z nich swego rodzaju hybrydy, a nawet cyborgi. Połączenie bowiem ludzkiego ciała z ciałem lub urządzeniem obcym to rodzaj ludzko-nieludzkiej hybrydy. Często się słyszy dywagacje o tym, kiedy populacja robotów stanie się zagroże-

niem dla człowieka. Zanim to nastąpi, warto jednak pomyśleć nad tym, jakie konsekwencje pociąga za sobą fakt, że ludzie i ich ludzkie ciała są coraz mniej ludzkie. Wiele zmian związanych ze stylem życia, ingerencje w ludzkie ciała i postęp medycyny powodują, że długość życia człowieka ciągle się wydłuża. Czy potrafimy sobie wyobrazić społeczeństwo, w którym co druga osoba ma więcej niż 50 lat? Jak będą wyglądały nasze meble i przedmioty codziennego użytku? Czy zmieni się nasz stosunek do starości? Czy zmienią się kanony piękna? Czy dalej będziemy zwalczać objawy starości ukrywając siwiznę pod farbą, minimalizując zmarszczki czy decydując się na chirurgię plastyczną? Jak rozwiążemy problem bólu, nieuchronnie towarzyszący procesom starzenia się? Może okazać się, że w niedalekiej przyszłości zdrowie stanie się nowym wyznacznikiem statusu. Już nie dom czy samochód albo drogie ubrania, ale właśnie zdrowy organizm, brak chorób i duża sprawność fizyczna staną się na tyle drogocenne, że dostępne dla nielicznych. Przyszłość z pewnością niesie ze sobą nowe obszary wykluczenia, których rozwój widać już dzisiaj. Zdrowe odżywanie się nie jest wyłącznie trendem modnej grupy mieszkańców wielkich miast. W epoce masowej produkcji żywności, dostęp do świeżego jedzenia, lokalnych upraw i pożywienia bogatego w przyswajalne przez ludzki organizm składniki, to wyznacznik uprzywilejowania. Analizy pokazują, że zawód farmera lub dystrybutora lokalnie uprawianej żywności to zawody przyszłości. Od tego, co jemy zależy nie tylko nasze zdrowie, ale też wygląd, co widać na przykładzie plagi otyłości, szczególnie wyraźnej w krajach rozwiniętych. Nasze ciała jak papierek lakmusowy – wskazują jakość życia i warunki cywilizacyjne. Dla socjologów są niczym skamieliny dla archeologów – ujawniają zwyczaje i wartości danej kultury. Łatwo przychodzi nam deformowanie ciał, pytanie, czy nie czas zacząć świadomie ich formować?

9


10

Body: update Author: Michał Mazur (TrendNomad.com) Our body is already a passkey to digital data. Fingerprint readers secure access to applications installed on our smartphones, tablets and laptops. While dialling a banks helpline we are being identified based on voice recognition technology. More and more international airports use technology where passengers can open the gates symbolizing borders of countries by looking into a camera using face recognition technology. We put data about our body into different systems voluntarily. We do that for convenience – “we don’t have to remember PIN numbers and passwords” – and necessity to provide sense of security. We believe that who we are is impossible to forge. One in seven billion. There is more combinations, than the four digit one that is relatively easy to take over. Soon enough, banks and credit card issuers will convince us that fingerprint reader on a phone or laptop doesn’t secure access to billing or credit card enough, that it is necessary to have a different, more trusted access key. One of them is face recognition technology. To chosen markets, MasterCard has introduced to a service called “selfie pay”. This way customer can authorize transactions by taking a picture of their face using their smartphone. Google is also interested in a payment system based on facial recognition technology: the company is currently testing the Hands Free project in California. Registered users that have their credit card in Google’s database don’t have to take their wallet or phone with them. In pilot program, customers pay for the shopping at their chosen point of sale and say “I’m paying with Google” and look above the till to complete the payment.

Body: source of data The Nymi bracelet, tested by MasterCard, was created to confirm a user’s identity based on the results of short electrocardiographic tests. ECG test data is compared with a saved model or pattern and happens every time user puts the bracelet on. The device recognises unique features of electrocardiographic information and TRACKS the wearer’s electric myocardial functions. Shortly after successful identification, the bracelet becomes a digital, wireless key replacing traditional passwords to the computer, car key or contactless credit card. Later this year, the Apple SmartWatch is supposed to have similar function: thanks to near-field communication you can unlock your computer by putting your SmartWatch close to it. User identification is one of many functions of the SmartWatch. It is, above all else, the heart of knowledge and data about our health and physical activity: the result of analysis of data generated by optical sensor, oxygen saturation, respiration sensors, heart rate and movement (e.g. during workout), eating and sleeping. This information may indicate the reasons why we don’t sleep well or can’t maintain a constant weight and it can also warn us about the risk of having a heart attack. The data stored in clouds are not analysed by the doctors. Diagnosis is created automatically, based on advanced mathematical models hidden in algorithms, written by companies such as South African LifeQ. In the USA, doctors are moving their practices to the Internet, connecting with their patients via video calls. Are we going to see them only when you can’t use advanced mathematics to diagnose? What is going to be a bigger luxury: analysis of data about our health done by supercomputer, like IBM’s Watson that can work out the plan of treatment of lung cancer for certain patients; or an appointment in a traditional practice with a

specialist that can analyse far smaller amount of data, but built of flesh and blood? Body: hardware for development Just like desktop computers and laptops were replaced by tablets and tablets have been pushed to the side due to the growing popularity of smartphones, the same may now happen with mobile devices: in a few years they will be superseded by new generations of electronics. The era of wearing computers on your head is slowly beginning along with recent appearance of HoloLens Augmented Reality Goggles. They display data and 3D images through holograms instead of flat screens. New models of goggles of extended and virtual reality like these from Meta and Oculus, will be equipped with sensors that accurately follow not only our vision, but also our face muscle movements. Thanks to that fact, our digital avatars “living” in social media will portray our honest emotions – far more precisely, that we do it today with emoticons. Interfaces based on sight and speech will enable communication with a computer in the same way that we communicate with another person. We will not see a machine: it will be hidden behind the virtual reality created by the aforementioned goggles or, if the price allows us, contact lens and microcomputers implanted into the body. Recently, Google’s team, Verily, proudly announced research on contact lens’ that measure the wearers blood sugar. In central Stockholm many technological companies have their offices in the Epicenter building. Their employees, by choice, can exchange their badges for chips implanted in the palm of their hand. Applied RFID technology has been used in transport passes for many years now. Minimised to the size of a rice grain and implanted in the user’s body, these can be used to open electrical locks in doors,


pay for lunch in the canteen or confirm their identity while using something as common as a photocopier. Members of the biohackers group, Bionyfiken, who are responsible for the project, believe that in few years they will swap their bus passes or credit cards for a chip. If Epicenter employees can implant chips for convenience (or just out of curiosity), Icelandic company, Össur, specialising in production of lower limb prosthesis, has an entirely different objective for implanting electronics in the body: it wants to give patients their lives back after limb amputations, offering them bionic prosthesis controlled by thoughts. Currently available models work automatically and don’t always synchronise with body movements. A chip implanted in the muscle – depending on a type of amputation, above or under the knee – reads the signals sent from the brain and enables patients to move the electronic prosthesis like it was a healthy leg. Currently, Össur is testing prosthetic leg with interface based on patients’ thoughts. Introducing the product to the market will take few years but that doesn’t mean that the number of people connected with machines is low. First ever Cybathlon – competition for athletes whose bodies are connected to machines and electronics because of various problems – will take place on the 8th of October this year in Zurich. Eighty competitors from all over the world will meet in Switzerland to compete in six categories: navigating (controlling machines with thoughts), cycling with functional electro-stimulations, race of competitors with legs and arms prosthesis, race of exoskeleton users and race on electric wheelchairs. For them, these technologies which most people consider a distant future, are already commonplace in life.

Body: 3D printing Doctors use models of human organs printed with 3D printers to practice and plan complicated surgeries. This technology was used in the Oncology Centre in Gliwice, Poland, with the first ever case of a face transplant in Poland. It is still a basic utilization of 3D printing technology. Improved printers already produce entire elements to replace bones which image the bone defects of a person with huge precision. Surgeries using implants from 3D printers are also conducted in Poland in the Nicolaus Copernicus Hospital in Łódź. Doctors implanted a polypropylene piece of a skull to a patient after an accident. The most advanced technology of 3D printing is bio printing. The key role is played by the material: living cells. The printer applies cells on top of one another or their aggregates layer by layer with microscopic precision. The year 2013 witnessed huge developments in this area of science. An American company called Organovo printed liver that was preserved in laboratory conditions for forty days. Anthony Atala brings medicine closer to producing custom made organs. Atala is a specialist in research on growing the tissues and organs. By using “Integrated tissue-organ printer” (ITOP), he and his team printed ear cartilage, bone fragments and muscle tissue. Atala believes that in the future with this technology, tissue and organ structures could be printed for transplantation. It may even be possible to print the whole organ that is biocompatible in just a few hours meaning the end of issues such as searching for a donor, the development of transplantation and reducing the scale of illegal human organ trade.

11


12

Ciało: aktualizacja Tekst: Michał Mazur (TrendNomad.com) Nasze ciało już dzisiaj jest kluczem dostępu do cyfrowych danych. Czytniki linii papilarnych zabezpieczają dostęp do aplikacji zainstalowanych na smartfonach, tabletach i laptopach. Łącząc się z infolinią banku jesteśmy identyfikowani na podstawie technologii rozpoznawania głosu. Na coraz większej liczbie międzynarodowych lotnisk możemy otwierać bramki symbolizujące granice państw, kierując wzrok w kamerę, podpiętą do systemu rozpoznawania twarzy. Dobrowolnie wprowadzamy do różnych systemów dane o naszym ciele. Decydujemy się na takie rozwiązania dla wygody – „by nie musieć pamiętać PIN-ów i haseł” – i z potrzeby zapewnienia sobie poczucia bezpieczeństwa. Wierzymy, że to, jacy jesteśmy, jest nie do podrobienia. Jeden na siedem miliardów. To niewyobrażalnie więcej kombinacji, niż czterocyfrowy, stosunkowo łatwy do przechwycenia kod. Wkrótce banki i wydawcy kart płatniczych zaczną przekonywać nas jednak o tym, że czytnik linii papilarnych w telefonie czy laptopie jest niewystarczającym zabezpieczeniem dostępu do rachunku i karty. Że niezbędny jest nam inny, znacznie pewniejszy klucz dostępu. Taki jak, na przykład, technologia rozpoznawania twarzy. MasterCard wprowadza właśnie na wybrane rynki usługę „selfie pay”. Tutaj transakcję autoryzuje się poprzez wykonanie smartfonem zdjęcia swojej twarzy. Systemem płatniczym opartym na technologii facial recognition interesuje się również Google, który testuje w Kalifornii projekt Hands Free. Zarejestrowani użytkownicy z podpiętą do systemu kartą kredytową nie muszą zabierać portfela ani telefonu, by zapłacić za zakupy w punktach sprzedaży biorących

udział w programie pilotażowym. Wystarczy powiedzieć kasjerowi „Płacę Googlem” i spojrzeć w kamerę przy ladzie, by uregulować rachunek. Ciało: źródło danych Bransoletka Nymi testowana przez MasterCard służy do potwierdzania tożsamości użytkownika na podstawie wyniku krótkiego badania elektrokardiograficznego. Badanie EKG i porównanie danych z zapisanym wzorcem jest wykonywane za każdym razem, gdy użytkownik zakłada opaskę na nadgarstek. Urządzenie rozpoznaje unikatowe cechy krzywej elektrokardiograficznej obrazującej elektryczne czynności mięśnia sercowego danej osoby. Tuż po przeprowadzeniu pomyślnej identyfikacji użytkownika bransoletka staje się cyfrowym, bezprzewodowym kluczem zastępującym tradycyjne hasło do komputera, kluczyki do samochodu czy zbliżeniową kartę kredytową. Jeszcze w tym roku zegarek marki Apple ma mieć podobną funkcję – zbliżając smartwatcha do komputera, drugie z wymienionych urządzeń odblokowuje się bez wpisywania hasła. Identyfikacja tożsamości użytkownika to jednak tylko jedna z wielu funkcji inteligentnych zegarków. Smartwatch to – przede wszystkim – centrum zbierania danych o stanie naszego zdrowia i aktywności fizycznej. Wynik analizy danych wygenerowanych przez optyczny sensor nasycenia krwi tlenem, czujniki oddechu, pracy serca i ruchu, działających m.in. podczas treningu, spożywania posiłków i snu użytkownika, może wskazać przyczynę np. tego, dlaczego źle śpimy i dlaczego nie możemy utrzymać stałej wagi. Albo ostrzec nas o tym, że grozi nam zawał serca. Dane przechowywane w chmurze nie są analizowane przez lekarzy. Diagnoza powstaje automatycznie, na podstawie zaawansowanych modeli matematycznych ukrytych w algorytmach, napisanych przez takie

firmy jak południowoafrykański LifeQ. W Stanach Zjednoczonych lekarze już przenoszą swoje gabinety do internetu, łączą się z pacjentami przez wideoczaty. Czy będziemy widywać ich tylko wtedy, gdy nie będzie można użyć zaawansowanej matematyki do postawienia diagnozy? Co stanie się większym luksusem: analiza danych o naszym zdrowiu przeprowadzana przez superkomputer, taki jak Watson firmy IBM, potrafiący m.in. opracować plan terapii raka płuc dla danego pacjenta, czy wizyta w tradycyjnym gabinecie lekarskim u specjalisty potrafiącego analizować znacznie mniejszą ilość danych, ale za to zbudowanego z krwi i kości? Ciało: hardware do rozbudowy Tak jak komputery stacjonarne i przenośne zostały zastąpione przez laptopy, a te schodzą właśnie na drugi plan ze względu na rosnącą popularność smartfonów, tak i dzisiejsze urządzenia mobilne za kilka lat mogą zostać wyparte przez kolejne generacje elektroniki. Wraz z niedawnym pojawieniem się w sprzedaży gogli rozszerzonej rzeczywistości Microsoft HoloLens, powoli rozpoczyna się era komputerów noszonych na głowie. Te wyświetlają dane i trójwymiarowe obrazy nie na płaskim ekranie, lecz bezpośrednio w widzianej przez nas przestrzeni. Nowe modele gogli rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości jak te firmy Meta czy Oculus będą wyposażane w czujniki dokładnie śledzące nie tylko nasz wzrok, lecz także ruchy mięśni twarzy. Dzięki temu nasze cyfrowe awatary „żyjące” w mediach społecznościowych będą oddawały nasze realne emocje – znacznie dokładniej, niż robimy to dzisiaj przy użyciu emotikonów. Interface oparty na wzroku i mowie umożliwi komunikację z komputerem tak, jak porozumiewamy się z drugim człowiekiem. Tyle tylko, że maszyny nie będziemy już widzieli. Zostanie ona ukryta we wspomnianych okularach lub – w kolejnej dekadzie, jeśli tylko pozwoli na to cena – w soczew-


ce kontaktowej (dzisiaj zespół Google’a pod nazwą Verily chwali się pracą nad soczewką mierzącą poziom cukru we krwi). Albo mikrokomputer zostanie wszczepiony w nasze ciało. W budynku Epicenter znajdującym się w centrum Sztokholmu swoje biura ma wiele firm z branży technologicznej. Ich pracownicy, jeśli tylko zechcą, mogą wymienić identyfikatory zawieszane na szyi na czipy wszczepiane w dłonie. Zastosowana technologia RFID, od wielu lat wykorzystywana np. w okresowych biletach zbliżeniowych, pomniejszona do rozmiarów ziarenka ryżu i wszczepiona w ciało użytkownika, służy w szwedzkim biurowcu do otwierania elektronicznych zamków w drzwiach, dokonywania płatności za zakupy w stołówce czy potwierdzania tożsamości podczas korzystania ze wspólnej fotokopiarki. Członkowie grupy biohakerów Bionyfiken stojącej za tym projektem wierzą, że za kilka lat będą mogli zrezygnować z noszenia przy sobie biletów komunikacji miejskiej czy kart kredytowych. O ile pracownicy Epicenter mogą sobie wszczepić czipy dla wygody (i z ciekawości) – o tyle islandzka firma Össur specjalizująca się w produkcji protez kończyn dolnych ma zupełnie inny cel związany z wszczepianiem elektroniki w ciało: chce ułatwiać życie ludziom po amputacji nogi, oferując im bioniczną protezę sterowaną myślami. Modele obecnie dostępne na rynku działają na autopilocie, który nie zawsze doskonale się synchronizuje z ruchem ciała. Implant wszczepiony w mięsień – w zależności od rodzaju amputacji, nad lub pod kolanem – odczytuje sygnały wysyłane z mózgu i umożliwia pacjentom poruszanie elektroniczną protezą tak jak zdrową nogą. Obecnie Össur testuje działanie protez nóg z interface’em opartym na myślach z dwoma pacjentami. Wprowadzenie produktu do sprzedaży ma zająć firmie kilka lat. Ale to nie oznacza, że ludzi połączonych na stałe z maszynami nie ma więcej już teraz.

8 października br. w Zurychu odbędzie się pierwszy na świecie Cybathlon – zawody dla sportowców, których ciała, ze względu niepełnosprawność, są połączone z maszynami i elektroniką. Osiemdziesięciu zawodników przyjedzie do Szwajcarii z całego świata, by powalczyć o zwycięstwo w sześciu kategoriach: sterowanie maszynami przy użyciu myśli, kolarstwo z wykorzystaniem elektrostymulacji funkcjonalnej, wyścigi osób z protezami nóg i rąk, wyścig użytkowników egzoszkieletów i wyścig na elektrycznych wózkach inwalidzkich. Dla nich te technologie, które większość ludzi uważa za odległą przyszłość, są już codziennością. Normalnym życiem. Ciało: druk 3D Lekarze wykorzystują modele ludzkich narządów wydrukowanych na drukarkach 3D do ćwiczenia i planowania skomplikowanych operacji. Technologię tę zastosowano np. w Centrum Onkologii w Gliwicach w przypadku pierwszego w Polsce przeszczepu twarzy. Nadal jest to jednak poziom podstawowy wykorzystania technologii druku przestrzennego. Udoskonalone drukarki produkują już całe elementy kościozastępcze, które z dużą dokładnością odwzorowują ubytki w kościach danej osoby. Operacje przeprowadzane z wykorzystaniem implantów z drukarki 3D są realizowane również w Polsce – w łódzkim Szpitalu im. Mikołaja Kopernika lekarze wszczepili polipropylenowy fragment czaszki pacjentowi po wypadku. Najbardziej zaawansowaną technologią druku 3D jest bioprinting. Kluczową rolę odgrywa tutaj materiał – są nim żywe komórki. Drukarka precyzyjnie, warstwa po warstwie, nanosi na siebie kolejne komórki lub ich agregaty. Przełom w tej dziedzinie nastąpił w 2013 r., kiedy to amerykańska firma Organovo wydrukowała wątrobę, zachowującą w warunkach laboratoryjnych swoje funkcje przez czterdzieści dni.

Do ery wytwarzania narządów na zamówienie przybliża też medycynę Anthony Atala, specjalista w dziedzinie badań nad hodowlą tkanek i narządów. Wykorzystując tzw. „Zintegrowany Systemem Druku Tkanek i Narządów”, badacz wydrukował ze swoim zespołem chrząstkę małżowiny usznej, fragmenty kości oraz tkankę mięśniową. Atala wierzy, że w przyszłości będzie można drukować w ten sposób tkanki i struktury organów na potrzeby przeszczepów. Możliwość wydrukowania w kilka godzin całkowicie biozgodnego narządu oznaczałaby koniec problemów z poszukiwaniem dawcy, rozwój transplantologii i zmniejszenie skali nielegalnego handlu ludzkimi organami.

13


Photo by Giacomo Favilla

14


FRANCESCA LOMBARDI

15

“The anonymity makes us free from the fear of contact with others, but I also like to think that these masks turn the gaze towards the inside and give the opportunity for the wearer to explore their deepest identity. Photos create an alternative, but familiar reality. These images have something that came out of our memories, a common object, a traditional handwork re-contextualized. The message is the feeling of watching some people in a timeless space who have no identity, but at the same time they could have infinite faces.”

„Anonimowość uwalnia nas od strachu w interakcji z innymi. Te maski zwracają uwagę ku wnętrzu i dają okazję tym, którzy je noszą, aby poznali swoją najgłębszą tożsamość. Zdjęcia kreują alternatywną, ale znajomą rzeczywistość. Te obrazy mają w sobie coś, co pochodzi z naszych wspomnień - powszechnie znany obiekt, tradycyjne rękodzieło osadzone w nowym kontekście. Przekazem jest uczucie obserwowania ludzi w ponadczasowej przestrzeni, którzy nie mając tożsamości mogą w tej samej chwili mieć nieskończenie wiele twarzy.”


Francesca Lombardi was born in Italy in 1985. Her educational and proffesional paths started in Florence where she studied Art and Design and then Product Design at Politecnico di Milan. She always cultivated skills and passion to create manually and for this reason she also took on stage design, costume design, and the art of textiles. She made masks for Harper’s Bazaar USA and costumes for several music videoclips. Francesca Lombardi urodziła się w 1985 r. we Włoszech. Jej edukacja i ścieżka zawodowa zaczęły się we Florencji. Tam studiowała Sztukę i Design, a następnie Wzornictwo Produktów na Politecnico di Milan. Od zawsze kultywowała umiejętności i pasję do rękodzieła i z tego powodu skupiła się na na scenogragii, projektowaniu kostiumów oraz tkanin artystycznych. Artystka stworzyła maski dla amerykańskiego wydania magazynu Harper’s Bazaar oraz kostiumy do wielu klipów muzycznych.

Doily to seria koronkowych masek, które dzięki zmianie konktekstu rozpoznawalnego obiektu, mogą być postrzegane jako idealna ozdoba twarzy. Tkanina staje się trójwymiarowym komunikatem, a każdy jej model ukrywa tożsamość pary za różnymi wymyślnymi koronkowymi wzorami. Fotograf Giacomo Favilla dokumentuje „Doily” w portretach przywołujących wyobrażenia alternatywnej, ale znajomej rzeczywistości.

Doily is a series of chrocheted masks. By re-contextualizing the commonplace object, it can be seen as the perfect adornment the human face. The fabric becomes a three-dimensional statement, each model hides the identity of the couples through different and intricate lace pattern. Photographer Giacomo Favilla, documents ‘doily’ in portrait invoking images of an alternate, but familiar reality.

16


Photo by Giacomo Favilla

Photo by Giacomo Favilla

17


Photo by Nastya Ptichek

Photo by Nastya Ptichek

18


NASTYA PTICHEK

Internal calmness, laconic motives and suggestiveness of vision with constrained tools of expression make people and things created by Edward Hopper seem to exist outside of real time and space. It gives his paintings almost metaphysical character and can be a reflection of reality that we are living in today.

Wewnętrzne wyciszenie, lakoniczność motywów i sugestywność wizji przy jednoczesnej oszczędności środków wyrazu sprawiają, że przedstawiane przez Edwarda Hoppera postacie i rzeczy zdają się istnieć poza realnym czasem i przestrzenią, co nadaje jego obrazom niemal metafizyczny charakter i może być odzwierciedleniem rzeczywistości, w której dziś żyjemy.

19


Emoji-nation. part 2 is dedicated to Edward Hopper and all the changes that were caused by social media. It integrates classical paintings with today’s thriving social networking features, namely tweets, Facebook status updates, Instagram notifications and the world famous Emojis.

Projekt Emoji-nation. part 2 jest dedykowany Edwardowi Hopperowi i zmianom spowodowanym mediami społecznościowymi. Projekt łączy klasyczne malarstwo z rozwijającymi się dziś portalami społecznościowymi, tweetami, uaktualnieniami statusów na Facebooku, powiadomieniami na Instagramie i sławnymi na całym świecie emotikonami.

20


21

Nastya Ptichek to artystka tworzÄ…ca w Kijowie. Dyrektor artystyczny w Aimbulance Digital Agency, felietonistka, malarka i artystka cyfrowa.

Photo by Nastya Ptichek

Nastya Ptichek is a Kiev-based artist. Art-Director at Aimbulance Digital Agency, columnist, painter, Digital Artist.


Photo by Domenic Bahmann

22


23

DOMENIC BAHMANN

It is true, that annual gatherings are great, but keeping in touch all year has benefits for you, both physically, mentally and emotionally.

Prawdą jest, że doroczne spotkania są wspaniałe, ale pozostawanie w kontakcie przez cały rok przynosi korzyści - zarówno fizyczne, psychiczne, jak i emocjonalne.


Projekt Friends został użyty jako edytorial w grudniowym wydaniu australijskiego magazynu House & Garden Magazine w 2015 r.: „Łączące nas więzi – doroczne spotkania są wspaniałe, ale utrzymywanie relacji przez cały rok ma fizyczne oraz emocjonalne korzyści.” Obraz zdaje się przemawiać do wielu ludzi na całym świecie i przypomina, jak ważni są prawdziwi przyjaciele – ponad wszystkimi wirtualnymi relacjami. „Interesującym dla mnie było zobaczenie, jak ten obraz staje się dziełem sztuki, poprzez ludzi udostępniających go w mediach społecznościowych i na blogach.”

Friends has been used as an Editorial illustration for Australian House & Garden Magazine, December 2015 issue: “Ties that bind – An annual get-together is great, but maintaining a connection year-round has physical as well as emotional benefits.” The image seems to resonate with many people in the world and serves as a reminder that it is important to have real friends – beside all the digital connections. “For me it was interesting to see how this image became more and more an art-piece when people started to share it on social media and on art-blogs.”

24 Domenic Bahmann is a multidisciplinary visual artist and designer. He was born in Munich, Germany and currently lives and works in Canberra, Australia. He works as an artist and designer creating visual content and art for campaigns, websites, apps and magazines. His work has been featured on many design websites and magazines including Time Magazine, New Scientist Magazine, Australian House & Garden Magazine and The Independent.

Domenic Bahmann to multidyscyplinarny artysta sztuk wizualnych i projektant. Urodził się w Monachium, Niemczech, a dziś mieszka i pracuje w Canberze, w Australii. Pracuje jako artysta i grafik tworząc wizualizacje i projekty kampanii, stron internetowych, aplikacji i magazynów. Jego prace zostały przedstawione na stronach internetowych i w magazynach poświęconych projektowaniu, m.in. Time Magazine, New Scientist Magazine, Australian House & Garden Magazine oraz The Independent.


Photo by Domenic Bahmann

25


Photo by Auger – Loizeau

Photo by Auger – Loizeau

26


JAMES AUGER / JIMMY LOIZEAU Smell has been until recently a neglected sense. The current low status of smell is a result of the revaluation of the senses by philosophers and scientists of the 18th and 19th centuries. Smell was considered lower order, primitive, savage and bestial. Smell is the one sense where control is lost, each intake of breath sends loaded air molecules over the receptors in the nose and in turn potentially guttural, uncensored information to the brain. At the same time our bodies are emitting, loading the air around us and effecting others in ways we are only now starting to understand. Recent research has proven that smell information (often at a subliminal level) plays an essential role in anything from sexual selection to general wellbeing.

Węch był do niedawna niedocenianym zwysłem. Ten obecnie niski status zmysłu powonienia jest wynikiem pewnej hierarchizacji zmysłów, której dokonali filozofowie i naukowcy w XVIII i XIX wieku. W tym samym czasie nasze ciała emitują zapachy nasycając powietrze dookoła nas i, który dopiero teraz zaczynamy rozumieć. Ostatnie badania dowiodły, że informacje, które niesie zapach (często na podprogowym poziomie) odgrywają istotną rolę we wszystkim - od seksualnej selekcji po ogólne samopoczucie.

27


James Auger and Jimmy Loizeau have been collaborating since their development of the Audio Tooth Implant, conceived whilst students at the Royal College of Art in 2001. Their ongoing approach is to develop products and services that contradict and question the ideology of contemporary design and the related conspicuous consumption of technology. Auger-Loizeau projects have been published and exhibited internationally, including MoMA, New York, 21_21, Tokyo, The Science Museum, London and the Ars Electronica festival, Linz and is in the permanent collection at MoMA. James Auger is an associate professor at Madeira Interactive Technologies Institute. Jimmy Loizeau is a senior tutor Goldsmiths College, University of London. James Auger i Jimmy Loizeau współpracują od czasów Audio Tooth Implant, który powstał podczas studiów na Royal College of Art w 2001. Ich wspólnym celem jest tworzenie produktów i usług, które poddają pod dyskusję i kwestionują ideę współczesnego wzornictwa oraz widoczną konsumpcję technologii. Projekty duetu Auger-Loizeau zostały opublikowane oraz wystawione na całym świecie, m.in. MoMA, w Nowym Jorku, 21_21, Tokio, The Science Museum, w Londynie oraz na festiwalu Ars Electronica, w Linz oraz są na stałe w kolekcji MoMA. James Auger jest adiunktem na Madeira Interactive Technologies Institute. Jimmy Loizeau jest wykładowcą na Goldsmiths College, University of London.

Smell+ bada empiryczny potencjał zmysłu węchu, stosując współczesne badania naukowe w wewnętrznym i społecznym kontekście. W 2006 r., w magazynie New Scientist ukazał się artykuł przedstawiający badania przeprowadzone na Florida State University. Poprzez ukierunkowane usunięcie genu Kv 1.3, stworzono myszy z wyostrzonym zmysłem węchu ze zmodyfikowanym kłębuszkiem. Ich wrażliwość na zapachy została wzmocniona od 1000 do 10 000 razy. Ludzie posiadają taki sam gen, co rodzi pytanie – czy takimi samymi technikami ludzie mogą wzmocnić zmysł węchu?

Smell+ explores the human experiential potential of the sense of smell, applying contemporary scientific research in a range of domestic and social contexts. 2006 article in the New Scientist magazine featuring research being done at Florida State University. By targeted deletion of the Kv 1.3 channel gene, super smelling mice with altered glomerulus were created. Their smell was enhanced by anything from 1000 – 10000 times in sensitivity. Humans have the same gene raising the hypothetical question ‘could we enhance our own sense of smell through the same techniques?

28


Photo by Auger – Loizeau

29


Photo by Anne Dokter

Photo by Anne Dokter

30


31

NOORTJE DE KEIJZER Loneliness is an important subject in the time we’re living in. We are searching for the romantic idea of ‘the right one’ in our lives. With very high expectations! Since it’s really hard to find this person a lot of people in the world live alone, while wishing for someone to cuddle. Those ordinary moments in which all people can feel really lonely sometimes. Regardless of age, gender, culture or language.

Samotność jest ważnym zagadnieniem naszych czasów. Poszukujemy romantycznej wizji „tego jedynego” w naszym życiu. Mając wobec niego bardzo wysokie oczekiwania! Podczas gdy tak trudno jest znaleźć tę osobę, bardzo wielu ludzi na świecie żyje samotnie, marząc o kimś do kogo mogliby się przytulić. W tych zwykłych chwilach wszyscy czasem mogą czuć się bardzo samotni, niezależnie od wieku, płci, kultury czy języka.


32

Photo by Jorn Bergmans

Noortje is a design studio based in Utrecht, the Netherlands founded by Noortje de Keijzer. Noortje designs products for your home and works as an interior designer, stylist and set designer for photography and film. Noortje prefers a simple and clear design. She enjoys creating an atmosphere by using specific colors and materials. She likes to show a cheerful reflection on the world around us.

Noortje to studio projektowe w Ultrechcie, w Holandii założone przez Noortje de Keijzer. Noortje projektuje produkty dla domu i pracuje jako architekt wnętrz, stylista oraz scenograf na potrzeby filmu i fotografii. Noortje preferuje prostotę i przejrzystość. Projektantka lubi kreować atmosferę używając nietypowych kolorów i materiałów. Lubi pokazywać pogodne odzwierciedlenie otaczającego nas świata.


My Knitted Boyfriend to poduszka z historią. Poduszka z osobowością. Poduszka do całowania! Albo, zwyczajnie… do przytulenia, głaskania, troszczenia i dzielenia uśmiechu. Ten mężczyzna jest zawsze szczęśliwy. Lubi siedzieć na Twojej podłodze, na Twojej sofie lub przy stole w jadalni. Ale przede wszystkim, lubi leżeć obok Ciebie w łóżku, z Twoją głową na jego piersi, z Tobą w jego ramionach. Ten mężczyzna daje Ci pewność, że nigdy Cię nie zostawi. W tym momencie na świecie jest dwóch Knitted Boyfriends jasnoskóry Artur i ciemnoskóry Steve. Będzie przy Tobie ze swoim czarującym uśmiechem i ciepłym, wełnianym ciałem! „My Knitted Boyfriend” jest dowcipnym projektem poruszającym poważny temat.

My Knitted Boyfriend is a cushion with a story. A cushion with a personality. A cushion to kiss! Or, well... to cuddle, to caress, to hug, and to smile with. This man is always happy. He likes to sit on your floor, on your couch or at you dinner table. But most of all he likes to lay down next to you in bed with your head on his chest and his arms wrapped around you. With this man you can be sure he will never leave you! At the moment there are two Knitted Boyfriends in this world. Light skinned Arthur and dark skinned Steve. He will be around you with his charming smile and warm wooly body! My Knitted Boyfriend is a humorous project about a serious subject.

33


Photo by Waag Society - Petshop – 2016

34


35

WAAG SOCIETY Learn how to take care of night-owl photobacteria, cool-cat spirulina, or fluffy fungi (the golden retriever of micropets) – and they’ll treat you well in return. Yes! It pays to invest in the relationships with your smallest friends. Get to know their strengths and make them work for you. Some of them might even eventually take care of you and protect you.

Naucz się opieki nad fotobakterią ‘nocnego marka’, ‘odlotową’ sinicą, lub ‘włochatym’ grzybem (Golden Retrieverem mikrozwierzaków) – zobaczysz, że odwdzięczą się dobrym traktowaniem. Tak! Opłaca się zainwestować w relacje z tymi najmniejszymi przyjaciółmi. Poznaj ich siłę i „dopuść” je do siebie. Będą Cię wspierać, a nawet bronić.


Waag Society has been working to open up closed systems since 1994 with the advent of their “digital city” (the first public, social use of the internet in the Netherlands). Since then, the organisation has dedicated itself to a philosophy of opening up the black boxes of closed technology: software, hardware and even methodologies. Their lab is housed in the tower of one of Amsterdam’s medieval buildings and is full of incubators, petri dishes, and microbes. In the Open Wetlab, they (along with artists, hackers, designers, activists and scientists) work to open up biotechnology. Waag Society stara się otworzyć zamknięte systemy od 1994 r wraz z pojawieniem się „cyfrowego miasta” (pierwszego publicznego, społecznego użycia Internetu w Holandii). Od tego czasu, organizacja poświęciła się filozofii otwierania czarnych puszek skrywanej technologii: oprogramowania, sprzętu komputerowego a nawet metodologii. Ich laboratorium ma siedzibę w wieży, w jednym z amsterdamskich średniowiecznych budynków i jest wypełnione inkubatorami, szalkami Petriego oraz drobnoustrojami. W Open Wetlab, Waag Society, wraz z artystami, hakerami, projektantami, aktywistami i naukowcami pracuje nad oswojeniem społeczeństwa z biotechnologią.

Pet shop to nie tylko sposób by obniżyć swoje wydatki przy posiadaniu zwierzaka. Waag Society stara się, by biotechnologia była bardziej dostępna dla społeczeństwa. Bakterie, grzyby, pleśnie, drożdże i wodorosty - można kupić te malutkie ślicznotki jako mikropupile i doświadczyć radosnej zapłaty za opiekowanie się tymi stworzonkami. Każdego poranka niech wita Cię entuzjastyczny wzrost Twojej gromadki.

Pet shop is not just a way to find reimbursement for costs when having a pet. Waag Society strives to make biotechnology more accessible to society. Bacteria, fungi, molds, yeasts, and algae. You could buy these tiny cuties as micropets and experience the fun reward of caring for these tiny creatures. Wake up every morning and be welcomed by the enthusiastic growth of your flock.

36


Photo by Waag Society - Petshop – 2016

37


Photo by Anne Vaandrager

38


39

ANNE VAANDRAGER Each year around 700,000 babies are born in the UK. An uncomplicated birth in the UK costs the NHS £3,000 pounds. If the NHS collapsed, and there was no state support to help cover these expenses, as is the case in many other countries, what would this mean for people who have no other alternative but to give birth completely independently at home?

Każdego roku na Wyspach rodzi się około 70,000 dzieci. Nieskomplikowany poród w Wielkiej Brytanii kosztuje Narodową Służbę Zdrowia (National Health Service – NHS) 3,000 funtów. Gdyby NHS upadł i nie byłoby państwowego wparcia na pokrycie tych wydatków (jak dzieje się w wielu innych krajach, czy niosłoby to konsekwencje dla ludzi, którzy nie mieliby innej alternatywy jak urodzenie dziecka samodzielnie w domu?


Independent Labour explores future scenario and creates an alternative by providing a Birth Box with all the instruments and instructions you need to fully prepare and give birth unaided at home. Her project communicates an absurd and cynical future scenario about the UK health system.

Independent Labour (Samodzielny Poród) bada możliwy przypadek z przyszłości i tworzy alternatywę poprzez dostarczenie zestawu do rodzenia (Birth Box) ze wszystkimi narzędziami oraz instrukcjami, których potrzebują rodzice, by w pełni się przygotować do odebrania porodu w domu. Projekt pokazuje absurdalny i cyniczny scenariusz na przyszłość dla brytyjskiego systemu opieki zdrowotnej.

40


41

Anne Vaandrager urodzona w Holandii, pracująca w Londynie zajmuje się designem krytycznym, ukończyła Materiały Przyszłości na Central Saint Martins w Lonydnie. Anne jest artystką, która używa ironii i sarkazmu, by poruszać polityczne i społeczne tematy, tworząc projekty, które wzniecają debatę.

Photo by Anne Vaandrager

Anne Vaandrager born in Netherlands, a London based critical designer, graduated in 2016 from Material Futures at Central Saint Martins (London). Anne is a designer that uses irony and sarcasm to address political and social issues and creates design outcomes to stimulate debate.


Photo by Eelko Moorer

42


43

EELKO MOORER

Showing the shoe as mysterious functional object, as tool, a placebo for practicing balance. The Stilts seem uncomfortable because they are referencing and mixing African fetishes and bondage.

Pokazanie buta jako tajemniczego funkcjonalnego obiektu, będącego narzędziem - placebo do ćwiczenia równowagi. Szczudła wyglądają na niewygodne, ponieważ nawiązują do afrykańskich fetyszów i krępowania ciała łącząc ze sobą te dwa skojarzenia.


Eelko Moorer is an interdisciplinary designer-maker of interior products, footwear and bespoke accessories offering new perspectives on existing typologies and processes through design.
 His work investigates ideas of human agency and subjectivity through the theme of displacement and exploring performativity of objects situated/re-located in ambiguous spaces. His work has been widely exhibited internationally in places such as The Museum Boijmans van Beuningen, The Fashion Institute of Technology New York, Saatchi Gallery London and with the British Council and Design Museum London, and commissioned by companies, galleries and individuals worldwide. Moorer is currently Research Fellow and Course Leader for MA Footwear at the London College Fashion. Eelko Moorer jest multidyscyplinarnym projektantem – twórcą aranżacji wnętrz, obuwia oraz dodatków robionych na zamówienie, oferując nowe spojrzenie na istniejące typologie i procesy poprzez design. Jego prace eksplorują działania człowieka i ich subiektywność używając przemieszczania i performatywnego lokowania przedmiotu w niejasnych, wieloznacznych przestrzeniach. Jego prace były wielokrotnie pokazywane na wystawach międzynarodowych, m.in. w The Museum Boijmans van Beuningen, The Fashion Institute of Technology New York, Saatchi Gallery London oraz British Council i Design Museum London. Jego dzieła są zamawiane na całym świecie przez firmy, galerie sztuki i klientów i indywidualnych. Moorer przeprowadza aktualnie badania naukowe i jest opiekunem grupy MA Footwear na London College Fashion.

Ideą The Stilts nie było stworzenie obuwia zdatnego do noszenia, ale odzienia dla stóp, które może mieć funkcje terapeutyczną - protetyczną i psychologiczną dla użytkownika. Pozwala noszącemu je poczuć czyniąc go świadomym ciała poprzez przymocowanie do szczudeł techniką krępowania przy jednoczesnym wymuszeniu balansowania na czubkach obcasów.

The Stilts idea was not to make wearable footwear necessarily, but more footwear that could function as a therapeutic prosthetic object with a psychological function for the user. It lets the user experience his own body making him conscious of the flesh through strapping on the stilts in a bondage kind of way and via balancing on the tips of the heels.

44


Photo by Eelko Moorer

45


Photo by Leanie van der Vyver

Photo by Leanie van der Vyver

46


47

LEANIE VAN DER VYVER Women’s fashion has a long, widely accepted and cruel history. When beauty, social status and access to an otherwise unreachable standard are promised, pain is barely questioned and mostly thought of as just a small price to pay. Absurd fashion practices were followed for millennia before being banned by society: ribcage-breaking corsets that gave users a beautiful hourglass shape, or shoes that forced women to lose both toes and their walking capacity for the chance of securing a wealthy husband. Contemporary beauty and fashion standards are arguably no better, and in response to her frustrations with the insatiable expectations of modern life.

Moda damska ma długą, szeroko przyjętą, okrutną historię. Gdy obiecuje się piękno, status społeczny, dostęp do nieosiągalnego w inny sposób standardu życia, rzadko kiedy kwestionuje się ból, który przez większość uważany jest za małą cenę do zapłacenia. Absurdalne praktyki modowe były naśladowane przez tysiąclecia, zanim zostały odrzucone przez społeczeństwo: łamiące żebra gorsety, pozwalające uzyskać piękną sylwetkę w kształcie klepsydry, czy buty zmuszające do amputacji dużych palców u stóp i utraty zdolności do chodzenia na rzecz pozyskania szansy na bogatego męża. Współczesne standardy piękna i styl nowoczesnego życia, nie są o wiele lepsze. Te nienasycone oczekiwaniami, wywołują frustruje u artystki.


Scary Beautiful pokazuje jeden z najważniejszych symboli mody – buty na wysokim obcasie. Kontrowersyjny obiekt stworzony w ramach projektu dyplomowego powstał podczas współpracy z projektantem obuwia René van den Berg. Dwa niesamowicie wysokie, odwrócone buty na wysokim obcasie ze skóry i miękkiej, ortopedycznej pianki, pomimo utracenia mobilności kobiety i ekstremalnej kontroli jej sylwetki, nadają się do noszenia. Poprzez wzmocnienie ruchu i modyfikację sylwetki spowodowaną butami, projekt jest odważnym manifestem modowym i społeczną krytyką, podważającego ideę stylu, perfekcji i piękna. Co jest granicą w postrzeganiu piękna? Gdzie przebiega linia między seksapilem a groteską, pięknem a ohydą?

Scary Beautiful took on one of the most iconic fashion symbols – the high heeled shoe – and designed the controversial shoes as her graduation project. Van der Vyver worked with shoe designer René van den Berg to create the pieces: two impossibly high, reversed high heels, made of leather and soft orthopaedic foam. Despite severing the woman’s mobility and controlling her shape to the extreme, the shoes are actually wearable. By amplifying the movements and alterations caused by high heels, Scary Beautiful becomes a bold fashion statement and social critique that questions the idea of fashion, perfection, and beauty. What lies beyond the projection of perfection? Where do the limits between sexy and grotesque, beauty and monstrous lie?

48 Leanie van der Vyver graduated with a Bachelors of Design (Cum Laude) from the Gerrit Rietveld Academie in Amsterdam in 2012. She currently works as product designer and artist in Cape Town, South Africa. Leanie took part in several projects such as Vitra Design Museum project, Making Africa and Design and Violence forum in MoMa, Museum of Modern Art in New York.

Leanie van der Vyver obroniła tytuł licencjata w Projektowaniu z wyróżnieniem na Gerrit Rietveld Academie w 2012 r., w Amsterdamie. Aktualnie pracuje jako projektant produktu w Cape Town (Południowa Afryka). Brała udział w projekcie Vitra Design Museum, Making Africa i Design and Violence forum w MoMa, Museum of Modern art, New York.


Photo by Leanie van der Vyver

49


Photo by Katie Murray

50


51

KATIE MURRAY “No one can prepare you for motherhood; of course I had heard the clichés from every side, that it was a lot of work, that one could (or couldn’t) have it all, that my priorities would have to change, that it would be the best thing that ever happened to me. However, there was a failure to communicate how I could simultaneously feel so deeply fulfilled by and connected to this primal state of being a mother, and yet feel so disconnected to my former childless self. The culture doesn’t support the narrative of how motherhood can feel isolating, suffocating and depleting, nor does it allow for the associated guilt for having such ambivalent feelings. I marveled at how the profound mother child relationship could be so conflicted and complicated.”

„Nikt nie jest w stanie przygotować cię do macierzyństwa. Oczywiście, słyszałam zewsząd mnóstwo truizmów, że to wiele pracy, że można (bądź nie można) mieć wszystkiego, że moje priorytety będą musiały się zmienić, że to będzie najlepsza rzecz, która mi się przydarzy. Jednak, nie udało się nikomu zakomunikować tego jak jednocześnie mogę czuć się głęboko spełniona i związana z wczesnym etapem bycia matką, a tym samym tak daleka od mojej byłej, bezdzietnej mnie. Kultura nie popiera opowiadania, jak macierzyństwo może być izolujące, duszące i wyczerpujące, ani nie pozwala na łączące się z tym poczucie winy za posiadanie takich ambiwalentnych uczuć. Zdziwiłam się, że relacja między matką a dzieckiem może być tak sprzeczna i skomplikowana.”


52

Photo by Katie Murray

Katie Murray is an American photographer and video artist living in New York City. She has exhibited in solo and group exhibitions, including: The Barbara Walters Gallery at Sarah Lawrence College, The Museum of Contemporary Photography, (2014) The Photographers’ Gallery, (2013) World Class Boxing, Miami (2010), Kate Werble Gallery, NY (2009), International Center for Photography (2008) White Columns, NY (2004) Queens Museum of Art, NY (2004), and The Yale Art Gallery, CT (2000). She is the recipient of the Barry Cohen Award for Excellence in Art in 2000, and a NYFA grant in 2012. Daylight Books published Murray’s first monograph All The Queens Men in 2013. Murray’s work will be exhibited vin a solo show at Tops Gallery in Memphis, TN in 2017.

Katie Murray jest Amerykańską fotografką i artystką filmową mieszkającą w Nowym Jorku. Swoje prace pokazywała na indywidualnych oraz grupowych wystawach, takich jak: The Barbara Walters Gallery Sarah Lawrence College, The Museum of Contemporary Photography, (2014) The Photographers’ Gallery,(2013) World Class Boxing, Miami (2010), Kate Werble Gallery, NY (2009), International Center for Photography (2008) White Columns, NY (2004) Queens Museum of Art, NY (2004), oraz The Yale Art Gallery, Connecticut (2000). Otrzymała Barry Cohen Award for Excellence in Art w 2000 oraz grant New York Film Academy w 2012. Daylight Books opublikowała pierwszą monografię Murray „All The Queens Men” w 2013. Prace Murray będą wystawiane na indywidualnej wystawie w Tops Gallery w Memphis, Tennessee w 2017 r.


Gazelle jest przedstawieniem tej złożonej tematyki. Tony Little, „Trener Personalny Ameryki”, znany prowadzący, jest motywatorem, nieustająco mobilizujący mnie do treningów wytrzymałościowych. Służy jako bieżący komentarz dla absurdu, jako manifest pewnego kulturowego rozłamu. The Gazelle, maszyna - zwierzę i kobieta występująca jako lustro, w którym odbija się konflikt mnie jako żony, matki i artystki.

Gazelle is the performance of these complex themes. Tony Little, “America’s Personal Trainer” and infomercial regular, is the motivator relentlessly haranguing me to feats of endurance. He serves as an absurd running commentary, and as a manifestation of a certain kind of cultural disconnect. The Gazelle –machine-animal and woman, acts as a mirror to my own wife, mother, and artist conflict.

53


Photo by Erik Ravelo / Fabrica

54


55

ERIK RAVELO

Deviation from the concept of fair play is unsportsmanlike and dangerously widespread amongst young amateurs or occasional athletes who take seriously health-threatening drugs, despite having a perfectly healthy body.

Zniekształcenie zasady fair play jest zachowaniem niezgodnym z duchem sportu i szczególnie niebezpiecznym przez swój szeroki wpływ na sportowców amatorów i okazyjnych atletów, którzy zażywają zagrażające życiu środki, mimo, że mają doskonale zdrowe ciało.


Erik Ravelo urodził się w Hawanie, na Kubie. Zajmuje się kampaniami społecznie zaangażowanymi w Grupie Fabrica działającej przy centrum badań nad komunikacją w Grupie Benetton. Artysta jest autorem wielu kampanii społecznych dla takich firm jak: Benetton Group, United Nations, World Health Organization, The Guardian oraz Reporters Without Borders. Jego prace zostały wielokrotnie opublikowane w prasie międzynarodowej oraz wystawiane na ważnych wystawach, m.in. Venice Art Biennial (2011), Artefiera (2014), Miart (2013), oraz Fabrica: Les Yeux Ouverts (2006) we współpracy z Centre Pompidou w Paryżu oraz prezentowane w Paryżu, Mediolanie, Szanghaju i Tokio. Erik Ravelo otrzymał wiele międzynarodowych nagród w tym Press Grand Prix podczas International Festival of Creativity w Cannes, Gold Clio Award oraz dwie nagrody Gold Pencils podczas One Show Awards (2012) za kampanię Unhate stworzoną dla United Colors of Benetton oraz nagrodę Epica Silver Award (2014) za projekt Los Intocables.

Doping Thrower to instalacja artystyczna. Obiekt zainspirowany został Dyskobolem, sławną rzeźbą Myrona stworzoną około 455 r. p. n. e., która jest symbolem pasji do gier olimpijskich i kultu ludzkiego ciała. The Doping Thrower jest całkowicie pokryty setkami różnokolorowych kapsułek, fiolek czy tabletek, wraz z kroplówką. Praca skłania do refleksji nad uzależnieniem od środków odurzających oraz działaniami mającymi na celu ulepszenie funkcjonowania sportowca poprzez sztuczne środki. Jest również krytyką systemu antydopingowego, który często, ze względów ekonomicznych, nie chroni zdrowia sportowców.

Erik Ravelo, born in Havana, Cuba is in charge of Social Engagement Campaigns at Fabrica, the Benetton Group’s communication research center. Ravelo is the author of numerous social campaigns for clients such as the Benetton Group, the United Nations, the World Health Organization, The Guardian, Reporters Without Borders etc. His work has been published in the international press and showcased in important exhibitions, including the Venice Art Biennial (2011), Artefiera (2014), Miart (2013), and Fabrica: Les Yeux Ouverts (2006) in collaboration with the Centre Pompidou in Paris and presented in Paris, Milan, Shanghai and Tokyo. Erik Ravelo received numerous international prizes and awards, including the Press Grand Prix at the International Festival of Creativity in Cannes, a Gold Clio Award and two Gold Pencils at One Show Awards (2012) for United Colors of Benetton’s Unhate campaign and the Epica Silver Award (2014) for Los Intocables.

Doping Thrower is an art installation. The sculpture was inspired by the Discobolus, the famous statue by Myron, from around 445 B.C., which is a symbol of the passion for the Olympic Games and of the cult of human physical perfection. The Doping Thrower is completely smothered in hundreds of multicolour capsules, phials and tablets and even a drip feed. It invites us to reflect on the habit of using and abusing drug-based substances and treatments to improve an athlete’s performance by artificial means. It should also be seen as a criticism of the anti-doping system which often, in the name of economic power, does not fully safeguard the health of athletes.

56


Photo by Erik Ravelo / Fabrica

Photo by Erik Ravelo / Fabrica

57


Photo by Ottobock Polska

58


OTTOBOCK

“Despite all the developments, the quality of a product is always measured by whether or not the user has achieved a better quality of life, more mobility or independence”, stresses Dr. Hans Dietl.

„Niezależnie od osiągnięć, miarą jakości produktu jest zawsze lepsza jakość życia, większa mobilność oraz niezależność jego użytkownika” - podkreśla Dr Hans Dietl.

59


Ottobock is a modern, traditional and successful medical company which has been present on the international market from 95 years. Its performance is focused on people’s needs. Ottobock offers innovative rehabilitation devices in order to improve the quality of life for many people, providing them with mobility and independence. The company perfectly understands the needs of people with disabilities and tries to see the world through their eyes, providing them with the most advanced technologies which help them in daily living. Ottobock to nowoczesna firma medyczna z tradycjami odnosząca sukcesy na rynkach światowych od ponad 95 lat. Działalność firmy skoncentrowana jest na ludzkich potrzebach. Oferując najwyższej jakości sprzęt rehabilitacyjny Ottobock dąży do poprawy jakości życia wielu osób, a także zapewnienia im mobilności oraz niezależności. Doskonale rozumie potrzeby osób z niepełnosprawnością ruchową i stara się patrzeć oczyma ludzi, którym najnowocześniejsze technologie pomagają w codziennym życiu.

Stopa protezowa Trias w połączeniu z systemem podciśnieniowym Harmony. Proteza dla osób po amputacji podudzia.

The foot prosthesis Trias in combination with Harmony - Vacuum System for lower limb amputees.

Proteza sportowa: specjalna stopa Sprinter wyprodukowana z włókna węglowego zapewnia zwiększoną sprężystość podczas aktywności sportowej; przegub kolanowy 3S80 zapewnia optymalną kontrolę ruchów podczas biegu. Proteza przeznaczona dla osób po amputacji na poziomie uda.

Sport prosthesis: foot Sprinter made from carbon fiber to provide springiness during the sport playing. Additional with Modular Sports Knee Joint for optimal swing phase control for running for lower limb amputees.

60


Photo by Ottobock Polska

Photo by Ottobock Polska

61


Photo by Quentin Vaulot / © Vaulot & Dyèvre

62


63

Project is a reflection on our vulnerability to trust in our ability to produce the impossible. He paused the question of the veracity of the information that we see every day, and the power of images. Moreover, it speaks of our food derived, and how people are hoping that the pharmaceutical industry can solve all problems here.

Projekt jest refleksją nad przekonaniem o naszej zdolności wyprodukowania niemożliwego. Poddaje pod dyskusję wiarygodność informacji, z którymi mamy styczność każdego dnia oraz siłę obrazu. Ponadto, mówi o pochodzeniu żywności i pokazuje nadzieję, że przemysł farmaceutyczny może rozwiązać wszystkie problemy.


64

Quentin Vaulot, inspired by Science and the beauty of nature, works towards the design of coherent, simple and well thought objects. Eager of the future, he uses his knowledge in new technologies to explore the frontiers of what has yet to come, imagining how these technologies can become part of our lives and improve it. Graduated with honors from the ENSCI - Les Ateliers, he founded his design studio, received several awards and has been in artistic residency at the Villa Kujoyama. Goliath Dyèvre has art education. His parents are painters, he bathed in art since he was a child. After a quick visit to the Paris School of Architecture in Val de Seine he created with a friend a range of bags sold at the ready to wear show or in concept stores such as Black Tokyo Palace Block. Wanting a closer look at the objects he joined the ENSCI Les Ateliers in 2003.

Quentin Vaulot inspiruje się nauką oraz pięknem otaczającej przyrody. Pracuje projektując spójne, proste oraz przemyślane obiekty. Wyczekując przyszłości używa swojej wiedzy na temat nowych technologii i bada granice, tego co nadejdzie, wyobrażając sobie jak owe czynniki mogą stać się częścią naszego życia ulepszając je. Ukończył ENSCI - Les Ateliers z wyróżnieniem, założył swoje studio projektowania, otrzymał wiele nagród oraz odbył staż artystyczny w Villa Kujoyama.

BoraBora to projekt konceptualny z pogranicza sztuki i wzornictwa zlecony przez Roger Tator Gallery na wystawę Miniflux Exhibition jako część Fete des Lumieres (Festiwal Światła) w Lyonie. Obiekt jest zaprojektowany dla Vitra Design Museum Collection, był częścią Lightopia Exhibition w 2014. „Zmienność nastrojów, zwiotczała skóra, przygnębienie, skłonność do depresji! Najwyraźniej brakuje Ci słońca. Nasza gama suplementów Kelvin Lumen odbudowywuje witalność, jakiej potrzebujesz. Sunset Laboratories oferuje szeroką gamę promieni słonecznych, od Borabora do Malediw, Haiti i Bahamów. Wystarczy zapytać swojego farmaceutę. Przeczytaj uważnie wskazówki. Nie przekraczaj zalecanej dziennej dawki. (Te suplementy słoneczne nie są przeznaczone jako substytut naturalnego światła)”.

BoraBora is a conceptual project on the border between art and design commissioned by the Roger Tator Gallery for the Miniflux Exhibition as part of the Fete des Lumieres in Lyon. This project has made into the Vitra Design Museum Collection and was part of the Lightopia Exhibition in 2014. Moodiness, flaccid skin, looking dull, tendency to depression! You are obviously in lack of sunshine. Our range of supplements Kelvin Lumen restores the vitality you need. Sunset Laboratories offer a wide range of solar radiation, from Borabora to the Maldives, Haiti and the Bahamas. Just ask your pharmacist. Read the instructions carefully. Do not exceed the recommended daily dose. (These Solar supplements are not intended to be a substitute to natural exposure.)

Goliath Dyèvre posiada wykształcenie artystyczne. Syn malarzy, od dziecka miał styczność ze sztuką. Po krótkiej przygodzie w Paris School of Architecture w Val de Seine, razem z przyjacielem stworzył linię torebek pokazywaną na wybiegach oraz sprzedawaną w butikach takich jak Black Tokyo. By bliżej przyjrzeć się obiektom w 2003 r dołączył do ENSCI Les Ateliers.


Photo by Quentin Vaulot / © Vaulot & Dyèvre

65


Photo by Andreas Waldschuetz

66


67

MARINA HOERMANSEDER

“My aim was to give women a spine, by giving them support and self-confidence in the world of fashion (… )The accessories are my favourite,” the designer said in her interview for dezeen “Outside of the collection they work with casual clothes, adding a little fetish edge that’s still high fashion.”

„Chcę zapewnić kobiecie szkielet dający jej wsparcie i pewność siebie w świecie mody (…) Najbardziej lubię akcesoria” wspomina w wywiadzie dla dezeen. „One poza pokazem kolekcji doskonale wpisują się w strój codzienny nadając mu fetyszowy charakter przy zchowaniu eleganckiego stylu.”


Marina Hoermanseder is a Berlin-based womenswear label and combines the finest artisanal sophistication with eccentric yet elegant designs. Founded in 2013 the French- Austrian designer’s work represents a bold, feminine individualism. Upon completing her MA in International Business Administration, the Viennese fashion designer furthered her studies at Berlin’s ESMOD Fashion School and completed further vocational training at London’s Central St. Martins College. After a successful internship at Alexander McQueen and having shown at various international fashion weeks, including the Salon de Cuir in Paris, the Berlin-Dubai Fashion Festival by Goethe Institute, London Graduate Fashion Week, as well as Portugal Fashion Week, in 2014 she debuted her first collection at the Mercedes-Benz Fashion Week in Berlin and the Fashion Scout in London. Marina Hoermanseder to berlińska marka odzieży dla kobiet stworzona w 2013 r. przez fracusko-austriacką projektantkę, łącząca kunszt rzemieślniczy z ekscentrycznymi, ale eleganckimi projektami. Jej prace reprezentują odważny, kobiecy indywidualizm. Przed zakończeniem studiów magisterskich na kierunku International Business Administration, wiedeńska projektantka kontynuowała swoje studia w berlińskiej ESMOD Fashion School oraz dalej kształciła się na London’s Central St. Martins College. Po owocnym stażu u Alexandra McQueena i pokazach na międzynarodowych tygodniach mody, m.in. na Salon de Cuir w Paryżu, Berlin-Dubai Fashion Festival by Goethe Institute, London Graduate Fashion Week, oraz Portugal Fashion Week, w 2014 roku zadebiutowała ze swoją pierwszą kolekcją na berlińskim Mercedes-Benz Fashion Week oraz Fashion Scout w Londynie.

Kobiece kształty, wycięte szwy oraz elegancka erotyka przywołują na myśl wspaniałe kąpiele i gorsetową bieliznę z lat 50-tych. Kolekcja łączy nowoczesne cięcia z elementami fetyszu, eksperymentując z ostrymi kontrastami i bawiąc się pięknem tego, co nietuzinkowe. Drapowana skóra oraz perłowe paski łamią surowość materiału oraz łączą fetysz z kobiecą elegancją. Marina czerpie inspiracje dla jej sławnych projektów z garbowanej, ręcznie lakierowanej skóry m.in. z XVIII-wiecznych gorsetów ortopedycznych, przełamując ich charakter swoją estetyką i przywołując w zamian niepowtarzalny czar. Wszystkie elementy kolekcji łączy najwyższej jakości rękodzieło, elegancja i ekscentryczność, pokazując pasję do najdrobniejszych szczegółów.

Feminine contours, high-cut seams, and an elegant eroticism recall the glamourous bath and bodice lingerie of the 50s. Collection unites progressive cuts with fetish elements, experimenting with sharp contrasts and playing with the beauty of the unconventional. Draped leather and pearly straps break with the severity of the leather and unite fetish with feminine elegance. For her celebrated designs made of vegetable-tanned, hand-lacquered leather, Marina Hoermanseder draws her inspiration from sources such as 18th century orthopedic corsets, breaking with convention through her aestheticization, in turn evoking a distinct allure. All of the pieces in the collection bring together the highest level of craftsmanship with elegance and eccentricity, exhibiting a passion for detail down to the smallest of elements.

68


Photo by Bernhard Musil

69


Photo by Lara Gilberto

The Tuxedo Bondage Sado-Chic kit was designed in 2004 and is comprised of a Sado-Chic bond link, Sado-Chic cufflinks and a set of cotton or silk wrist cuffs. This signature collection continues to evolve and is composed of approximately 50 pieces to date. This elegant alternative to leather hand cuffs may also be worn to the most formal of events, whether you are a perfect gentleman or a daring dame with a passion for three-piece suits.

Zestaw The Tuxedo Bondage Sado-Chic został zaprojektowany w 2004 roku i składa się z łańcuszka, spinek oraz zestawu bawełnianych lub jedwabnych mankietów. Sygnowana kolekcja nadal się rozwija i na dzień dzisiejszy składa się z około 50 elementów. Ta elegancka alternatywa skórzanych mankietów może być odpowiednia na najbardziej formalne okazje, niezależnie od tego, czy jesteś idealnym gentelmenem, czy śmiałą panią z zamiłowaniem do eleganckich przyjęć.

70


71

BETONY VERNON

“Even though we are living in higlhy sexualised atmosphere, in reality pleasure is still a taboo. Seductive wisdom requires cultivation and knowledge. My goal is to dismantle the pleasure taboo.”

„Mimo że żyjemy w czasach seksualnego wyzwolenia, przyjemność jest wciąż tematem tabu. Umiejętność kuszenia wymaga pielęgnacji i wiedzy. Moim celem jest obalenie tabu przyjemności”


Seria Second Skin składa się z anatomicznie zaprojektowanych obiektów, które dosłownie osłaniają niczym tarcza poszczególne części ciała. Obiekty wzmacniają osobę, która ja nosi. Uczucie bycia chronionym daje jej siłę. Zgrabne, gładkie i wypolerowane projekty imitujące anatomię ciała i wykorzystują strukturę mięśni, przez co nie wymagają żadnego zapięcia ani zamknięcia. To ciało użytkownika utrzymuje Second Skin na miejscu. Wewnętrzna płytka może być wykorzystana do serwowania pojedynczych porcji jedzenia, np. kawioru czy czekolady. Produkty przewodzą ciepło i przybierają temperaturę ciała po kilku sekundach od nałożenia. Przez to Second Skin sprawia, że użytkownik czuje się z nim zintegrowany, a tym samym pewny siebie i silny.

Second Skin series is composed of anatomic sculptural objects that are designed to literally embrace and shield various parts of the body - including the hips, the feet, the shoulders and in this case, the hand. The objects empower the wearer by instilling them with a distinct sense of protection and therefore strength. The slick, smooth and highly polished designs repect the anaotomy of the body and utilize its muscular structure in such a way that the objects do not require fastenings or closures of any sort. It is in fact, the body itself that holds the second skins in place. The inner plate may also be used to serve an obedient bottom individual portions of ritual foods, whether it be caviar or chocolate. These designs actually conduct heat and take on the body’s temperaturę seconds after being put in place Second Skin series makes one instantly feel more aligned, and thus self confident and strong.

Pierścionek do masażu The String of Pearls to najbardziej popularny element kolekcji Paradise Found. Noszony w dzień i w nocy jest idealnym elementem pozwalającym na zmianę z biurowego na koktajlowy styl. Jego olśniewające piękno nie jest tylko komunikatem modowym, ale przez tych którzy je rozpoznają, jest doceniany za wniesienie luksusu w sferę intymnego masażu. Zaprojektowany by zadowolić kobiety i mężczyzn, powinien być noszony na środkowym palcu bardziej sprawnej ręki, odwrócony perłami w stronę środka dłoni otworzy przestrzeń do śmiałej gry wstępnej.

The String of Pearls Massage Ring is a Paradise Found favorite. Worn day to night, it’s the perfect item to transition office attire to cocktail party chic. Its luminous beauty is not only intended to make a fashion statement, it’s no secret that those in the know prize it for bringing a luxurious dimension to intimate massage. Designed to please both women and men, it should be worn on the middle finger of your most able hand, swivel the pearls toward the palm of your hand and experience a world of adventurous foreplay.

72


Photo by Lara Gilberto

Photo by Lara Gilberto

73


Betony Vernon is an American-born designer, sexual anthropologist and author. She holds a Bachelors degree in Art History with a minor in Metalsmithing from Virginia Commonwealth University and a Masters degree in Industrial Design from Domus Academy, Milan. Her design work has been included in a number of international exhibitions from the Victoria and Albert Museum in London to the Triennale Design Museum, Milan. She has designed for Missoni, Alexander Wang and Fornasetti. She describes her mission as empowering women and men to enjoy and share greater pleasure. She speaks for educational institutions like The European Institute of Design and Domus Academy in Milan. She also teaches ”Sexual Well-Being” and “Bettering Your Sexual Skills” Salons for individuals, couples and groups. Betony Vernon to projektantka urodzona w Stanach Zjednoczonych, antropolog seksualny i autorka tekstów. Obroniła dyplom licencjacki z Historii Sztuki z drugorzędnym tytułem z Metaloplastyki na Commonwealth University, oraz tytuł magistra Wzornictwa Przemysłowego na Domus Academy w Mediolanie. Jej projekty zostały pokazane na wielu międzynarodowych wystawach od Victoria and Albert Museum w Londynie do Triennale Design Museum w Mediolanie. Artystka projektowała dla takich marek jak Missoni, Alexander Wang oraz Fornasetti. W swojej misji chce zachęcić kobiety i mężczyzn, by cieszyli się i dzielili przyjemnością. Przemawia dla instytucji naukowych takich jak The European Institute of Design oraz Domus Academy w Mediolanie. Uczy również „Sexual Well-Being” (Seksualnej swobody) oraz “Bettering Your Sexual Skills” (doskonalnie swoich seksualnych umiejętności) dla pojedynczych osób, par i grup.

Zestaw The Sado-Chic składa się z pierścionka oraz bransoletki połączanych demontowalnym łacuszkiem. Biżuteria została zaprojektowana dla zakochanych. Związani ze sobą w sposób symboliczny kreują silne i bardzo intymne poczucie więzi. Ewentualnie noszone przez jedną osobę stają się wyraźnym manifestem przywiązania do samego siebie – ostatecznie to Ty jesteś najważniejszy.

The Sado-Chic kit includes an O-Ring and a Cuff that are linked together with a removable chain. The ensemble is ultimately designed to share with someone you adore. Being bound together, however symbolically, incites a distinct and profoundly intimate sense of connection. Alternatively wear it on its own as a statement piece and enjoy the importance of feeling bound to oneself, you after all are most important.

74


Photo by Lara Gilberto

75


Photo by CRAVE

76


TI CHANG / CRAVE

77

Sexual pleasure for women has been full of cultural stigma and taboo and the landscape of badly designed products do little to advance its perception.

Przyjemność seksualna kobiet była pełna kulturowych stygmatów i tabu, a wachlarz źle zaprojektowanych produktów przyczynia się do utrwalenia takiego postrzegania.


Ti Chang is an industrial designer passionate about designing products for women. Her early work with consumer brands, such as Trek Bicycle and Goody Products, helped to hone her skills and define her true calling: creating luxury sex toys for women. Her first company was Incoqnito - a line of intimate jewelry and accessories – which was acquired by Crave in 2011. Since then, Ti has continued to lead the concept and design for the company’s full line of products, including its celebrated foreplay jewelry. She received a BS in Industrial Design from Georgia Institute of Technology and a MA in Design Products from Royal College of Art in London.

Ti Chang jest projektantką przemysłową pasjonującą się projektowaniem produktów dla kobiet. Jej doświadczenie z markami konsumenckimi takimi jak Trek Bicycle i Goody Products pozwoliło na doskonalenie umiejętności i znalezienie prawdziwego powołania czyli, tworzenia luksysowych zabawek erotycznych dla kobiet. Jej pierwsza firma, Icoqnito – linia intymnej biżuterii i akcesoriów – została nabyta przez Crave w 2011. Od tego czasu Ti rozwija swoją koncepcję i projektuje całą linię produktów firmy, włącznie ze sławną biżuterią do gry wstępnej. Otrzymała tytuł licencjata z Wzornictwa Przemysłowego na Georgia Institute of Technology oraz magistra z Projektowania Produktu na Royal College of Art w Lonydnie. Wibrujący naszyjnik Vesper zmienia rozmowę o przyjemności poprzez jego elegancki design i odważnie pokazuje ją jako część naszej tożsamości. Vesper to nadający się do noszenia wibrator w postaci naszyjnika, który jest zarazem biżuterią jak i silnym, cienkim, szybkim wibratorem zasilanym przez USB. Vesper łączy esencję designu i zamazuje granicę pomiędzy przestrzenią publiczną a prywatną, tożsamością i modą, siłą i pożądaniem.

Vesper Vibrator Necklace changes the conversation around pleasure through its elegant design and boldly embraces pleasure as part of our identity. Vesper is a wearable vibrator necklace that is both a piece of jewelry as well as a strong slim multi-speed vibrator that charges via USB. Vesper embraces design ideals while blurring the boundaries of public and private space, identity and fashion, power and desire.

Naszyjnik Droplet jest unikatowym produktem Ti Chang z kolekcji biżuterii do gry wstępnej. Dyskretna estetyka naszyjnika jest zaprojektowana by można było ją nosić zarówno w przestrzeni publicznej jak i prywatnej. Biżuteria w stylu lassa z wibrującymi przywieszkami na obu końcach jest zaprojektowany by stymulować sutki. Przywieszki są przyczepione do regulowanego skórzanego sznurka, by zapewnić dopasowanie do ciała.

Droplet Necklace is one of the original pieces of Ti Chang’s foreplay jewelry collection. Droplet’s discreet aesthetic is designed to be worn in public and/or private setting. A lariat styled necklace with vibrating pendants on both ends is designed for nipple stimulation. The pendants are attached to adjustable leather strings to secure on various nipple shapes.

78


Photo by CRAVE

Photo by CRAVE

79


Photo by Jorge Perez Ortiz, model and contemporary dancer Lukasz Przytarski

Photo by Jorge Perez Ortiz, model and contemporary dancer Lukasz Przytarski

80


81

The project took as a starting point the concept of ‘Outrospecion’ initially introduced by academic Roman Krznaric, where he proposed that in orded to know oneself one must live toward the outside, it is by experiencing life that one discovers and shapes oneself.

Idea projektu „Outrospection” zrodziła się z konceptu wykładowcy Romana Krznaric’a, który sugeruje, że aby poznać siebie, człowiek musi otworzyć się na świat zewnętrzny, czyli doświadczać życia, które osobiście poznaje i samodzielnie kształtuje.


Outrospection; The Body and Mind, reinterpretuje ideę Romana Krznaric’a i odnosi się do doświadczenia eksterioryzacji (doświadczenie poza ciałem), szerzej znanego jako podróż astralna, by znaleźć metaforyczne wyobrażenie siebie poza swoim ciałem, jako akt ekspresji swojego jestestwa. Ręcznie wykonana kolekcja z elementów porcelanowych, pozłacanych metalowych ram, które otaczają ciało, ręcznie obrabianego twardego kolumbijskiego drewna i uprzęże z roślinnie garbionej skóry.

Outrospection; The Body and Mind, appropriated Roman Krznaric concept while relating it to out-of-body experiences, more commonly known as astral projectos, by seeking to represent in a metaphorical way the mind being projected inside out of the body as a way of self expression and representation. The collection was hand crafted out of porcelaing body casts, gold plated brass metal frames that encompass the body, hand turnded Colombian hardwood and vegetable tanned leather harnessess.

82

Daniel Ramos Obregón is a Colombian Designer and Fashion Artist graduated from Universidad de los Andes (2011) and London College of Fashion (2014). He got selected as an Accessories finalist at International Talent Support in 2014, and has exhibited his work around Europe and Colombia. His work explores the limits within the interdisciplinary relationship between fashion, sculpture and performance arts, from a conceptual, aesthetic and utilitarian point of view. He often deals with different notions of the ‘self’ and identity construction. Daniel Ramos Obregón to kolumbijski projektant i twórca mody, absolwent Universidad de los Andes (2011) oraz London College of Fashion (2014). W 2014 został wybrany jako finalista International Talent Support w kategorii akcesoriów, a jego prace można było zobaczyć w Europie i Kolumbii. Jego dzieła badają limity w interdyscyplinarnych relacjach pomiędzy modą, rzeźbą oraz sztukami performensu, z konceptualnego, estetycznego oraz funkcjonalnego punktu widzenia. Artysta często zajmuje się różnymi definicjami „siebie” oraz budowania tożsamości.


Photo by Jorge Perez Ortiz, model and contemporary dancer Lukasz Przytarski

83


Photo by Akiko Shinzato

Photo by Akiko Shinzato

Another Skin to prezentacja przedstawiająca biżuterię wykonaną przy pomocy drutowania, kucia, lutowania, laserowego grawerowania oraz oprawy kamieni.

Another Skin is a slide show presentation of jewelery created by drawing wire, forging, soldering, laser-engraving and stone setting.

84


85

AKIKO SHINZATO We care a lot about how we appear to others. Facebook and other social media are used to broadcast chosen images of oneself and make up an identity. In other words, our appearances can be modified and manipulated as we wish. Another Skin explores how simply you can change your facial appearance with a piece of jewellery. Each piece of the collection partially hides the facial features of the wearer, while revealing a whole other identity.

Bardzo dbamy o to, jak postrzegają nas inni. Facebook oraz inne media społecznościowe używane są, by szerzyć wybrany obraz nas samych i naszej podkolorowanej tożsamości. Innymi słowy, nasz wygląd może być zmieniany i manipulowany, jak chcemy. „Another Skin” pokazuje, jak łatwo możemy modyfikować wygląd twarzy biżuterią. Każdy element kolekcji częściowo zakrywa fragment oblicza właściciela, odkrywając jednocześnie całkowicie inną tożsamość.


86

Akiko Shinzato was born and raised in Okinawa, Japan. She took her first degree in Chinese Area Studies in Tokyo and flew to London to study jewellery design at Central Saint Martins as her second degree. Her major achievements are the Swarovski Design Award 2015 in London and the Student Award 2015 at Enjoia’t Contemporary jewellery fair in Barcelona. She tries to challenge and push the boundaries of jewellery. Akiko is now back in Okinawa, and currently works for VIVON, her brother’s jewellery brand, as a designer, but she still continues to work on her own projects along with it.

Clown to fragment skórzanej, uformowanej na mokro maski stworzonej dla Swarovskiego na potrzeby wystawy Alexander McQueen Savage Beauty w Victoria i Albert Museum w Londynie.

Clown is a slide of leather wet-forming and skiving mask made for Swarovski for Alexander McQueen Savage Beauty Exhibition in the Victoria and Albert Museum in London.

Akiko Shinzato urodziła się i wychowywała w Okinawie w Japonii. Otrzymała tytuł licencjata ze Stosunków Międzynarodowych w Tokio, następnie przyleciała do Londynu by studiować Projektowanie Biżuterii na Central Saint Martins jako drugi dyplom. Jej głównym osiągnięciem była nagroda Swarovski Design Award 2015 w Londynie oraz Student Award 2015 podczas targów biżuterii Enjoia’t Contemporary w Barcelonie. Artystka próbuje podważać oraz przekraczać granice biżuterii. Akiko wróciła spowrotem do Okinawy i aktualnie pracuje dla VIVON, marki biżuteryjnej jej brata, jako projektantka, ale równocześnie kontynuuje prace nad jej własnymi projektami.


Photo by Akiko Shinzato

87


Photo by Auger – Loizeau

88


JAMES AUGER / JIMMY LOIZEAU Whilst comfortable in front of the screen, interacting with others via web cams and artificial personas, the modern computer user might run into problems dealing with real people in physical interactions. The need for physical presence is diminishing, and technological capacity for altering or even cheating reality has to be acknowledged hence their success in suspending our disbelief in film, advertising and propaganda broadcasts.

Podczas gdy wygodnie sprzed ekranu możemy nawiązywać kontakty za pośrednictwem kamer internetowych, również z postaciami wirtualnymi, współczesny użytkownik komputera może mieć problemy w relacjach z ludźmi w kontaktach bezpośrednich. Potrzeba fizycznej obecności słabnie, a niekwestionowana jest zdolność techniki do wypaczania, a nawet zakłamywania rzeczywistości. Powoduje to, że mamy coraz mniej zaufania wobec filmu, reklamy oraz propagandowych przekazów.

89


Interstitial Space Helmet zaciera granice pomiędzy światem wirtualnym i fizycznością. Ludzie, którzy poznali się w internecie, ale chcieliby, żeby ich wirtualne relacje miały bardziej fizyczny charakter, choć jednocześnie obawiają się realnego kontaktu - twarzą w twarz, mogą za pomocą ISH uczynić swoje kontakty bardziej frywolnymi. Użytkownicy mogą bowiem spełniać swoje fantazje używając twarzy celebrytów, a chętne pary mogą uczynić pierwszy krok w kierunku swingowania lub wymiany partnerów za pośrednictwem internetowych interakcji.

The Interstitial Space Helmet (ISH) blurs these two worlds, taking elements of the virtual into the physical. People who have met in chat rooms that would like to have a more physical relationship but still feel awkward with a full on face-to-face meeting ISH provides an element of the pixilated interaction, wearers can download faces of celebrities to help fulfil interstitial fantasies or consenting couples may take their first tentative steps toward swinging or partner swapping via a networked interaction.

90


Photo by Auger – Loizeau

91


Photo by Femke Rijermann

92


93

ALIX GALLET Today the Internet connects products, services and people. However, the validity of our digital datas and online activities remains a big problem. This validity is linked to the reality of our physical identity, and most connected products and services are designed to use the least user involvement as possible. We are seeing a normalization of the use of biometric recognition as a security token, but also as a record introducing our physical identity as datas into the digital world. In fact our online identity is merging with our physical one. We can’t be anonymous on the internet anymore. In order to do so, you need to be anonymous in the real life. Processes of authentication and identification become the same, interactions with machines become more liquid. If mastercard offers you to pay with a selfie, will someone seek for the opportunity to hack or steal your face? We are all 3D models, so a specific configuration. You can now steal and copy everything, in analog and digital way, including biometrics.

Internet łączy dziś produkty, usługi i ludzi. Jednakże wartość naszych cyfrowych danych i aktywności w sieci staje się wielkim problemem. Ta wartość łączy się z naszą realną fizyczną tożsamością, a większość powiązanych produktów i usług jest zaprojektowana tak, aby wymagała jak najmniejszego zaangażowania ze strony użytkownika. Standardem staje się wykorzystywanie identyfikacji biometrycznej jako kodu zabezpieczającego, a także jako zapisu danych dotyczących naszej fizycznej tożsamości, które zostają wprowadzone do rzeczywistości cyfrowej. W rzeczywistości nasza wirtualna osobowość jest scalana z fizyczną. Nie możemy być już anonimowi w sieci. W konsekwencji jeśli jej pragniemy musimy ją uzyskać w realnym świecie. Procesy uwierzytelniania i identyfikacji stają się tożsame, a interakcja z maszynami jest płynna. Jeśli MasterCard zaoferuje Ci zapłacenie poprzez selfie, czy ktoś wykorzysta to jako okazję, by zhakować lub ukraść Twoją twarz? Wszyscy jesteśmy modelami 3D, czyli unikalną konfiguracją. Teraz możesz ukraść lub skopiować wszystko, w analogowy lub cyfrowy sposób, włącznie z biometrią.


Alix Gallet is a Paris-based french designer and artist. After fashion studies in Paris, she moved to the Netherlands where she studied Interaction and Communication Design at Design Academy Eindhoven. In 2012, she worked with the artist duo Société Réaliste, known for a Political Design approach. She teamed up in 2014 with 3 other creative practitioners to found Ateliers Populaires de Paris, a cross-disciplinary collective experimenting social design and art practices for public space. Her personal work is investigating contemporary transpersonal communications and technological utopias. She works on anticipation projects and as a creative consultant with a transmediale mindset, as an attempt to erase borders between art, design, science, and politics by bringing her creative thinking in unexpected contexts. Alix Gallet to francuska projektantka i artystka pracująca w Paryżu. Po studiach modowych w Paryżu przeniosła się do Holandii, gdzie studiowała Projektowanie Interakcji i Komunikacji na Design Academy Eindhoven. W 2012 r. pracowała z duetem artystycznym Société Réaliste, znany ze swojego powiązania z Political Design. W 2014 r. połączyła swoje siły z 3 innymi kreatywnymi specjalistami, by założyć Ateliers Populaires de Paris, multi-dyscyplinarny kolektyw eksperymentujący z designem społecznym oraz zastosowaniem sztuki w przestrzeni publicznej. Jej osobista praca bada nowoczesną komunikację transpersonalną i technologiczne utopie. Artystka pracuje nad futurystycznymi projektami i jako konsultant kreatywny z multidyscyplinarnym nastawieniem, próbuje zacierać granice pomiędzy sztuką, designem, nauką i polityką poprzez użycie jej kreatywnego myślenia w nieprzewidywalnych kontekstach.

Projekt Tricking biometrics zakłada absurdalność szerokiego użycia biometrycznej identyfikacji poprzez stworzenie ludzi, którzy mogą być każdym, kimś innym, kilkoma osobami lub nie człowiekiem, chroniąc swoją tożsamość przed cyfrową perspektywą. Przekłada się to na fizyczny świat w przesadzony, satyryczny sposób, jak moglibyśmy chronić naszą prywatność online przed odtwarzaniem, zagubieniem, kopiowaniem, kradzieżą, ukryciem, podrobieniem naszych biometrii, próbą oszukania maszyn.

Tricking biometrics project is assuming the absurdity of the widespread use of biometric recognition by creating people who can be anyone, someone else, several or not human, protecting their identity from a digital perspective. It translates into the physical world in an exaggerated, satyrical way what we could do to keep our online privacy by reproducing, misplacing, multiplying, stealing, hiding, faking our biometrics, trying to trick the machines.

94


Photo by Alix Gallet

Photo by Alix Gallet

95


Photo by Meltem IĹ&#x;ik

96


97

MELTEM IŞIK

It’s impossible to see oneself as a complete figure without the help of external devices. What we can see with our bare eyes is a headless body, a restricted view of what is below the neck, with the extended difficulty of seeing our back.

Nie mamy możliwości zobaczenia siebie jako kompletnej postaci bez pomocy zewnętrznych narzędzi. To co możemy sami zobaczyć, to ciało bez głowy, ograniczony widok poniżej szyi, przy całkowitym braku możliwości spojrzenia na plecy.


Meltem Işik is an Istanbul based artist, known for her intricate compositions of photographic images. Carefully put together, her work is an inquiry into the way we see and perceive the human body. She received M.A. from the Department of Visual Arts at Sabanci University, Istanbul and A.A.S. in Jewelry Design from the Fashion Institute of Technology, New York, and B.F.A. in Graphic Design from Bilkent University, Ankara. She had two solo exhibitions at Galeri Nev Istanbul, Twice into the stream (2012) and Suspicious affinities (2015).

Meltem Işik mieszka w Istanbule, znana jest ze swojej zawiłej kompozycji zdjęć. Starannie ułożone prace są pytaniem jak widzimy i postrzegamy ludzkie ciało. Obroniła tytuł magistra na wydziale Sztuk Wizualnych na Sabanci University w Istanbule oraz tytuł A.A.S. z Projektowania Biżuterii na Fashion Institute of Technology, New York oraz tytuł B.F.A. w Projektowaniu Graficznym na Bilkent University w Ankarze. Jej prace Twice into the stream (2012) i Suspicious affinities (2015) były dwukrotnie wystawiane na indywidualnej wystawie w Galeri Nev Istanbul. Twice into the stream może być rozważaniem, na temat tego, jak widzimy i postrzegamy ludzkie ciało. Poprzez prace zauważamy jak fotografia jest powiązana z konstruowaniem rzeczywistości, sugerując alternatywne postrzeganie ciała. Wykorzystując podobieństwa i różnice między obiektywem aparatu a ludzkim okiem, artystka składa obrazy w całość, która jest różna od sumy ich części. Poszczególne elementy mogą być modułowymi jednostkami z możliwością nadania im nowego znaczenia w zależności od sposobu, w jaki są złożone. Ta świadoma decyzja stworzenia jednostek, które mogą mieć różne kompozycje w zależności od instalacji, jest bardzo powiązana z wariacją w muzyce i sztuce performatywnej. W takiej pracy, kompozytor lub choreograf nie dyktuje kolejności, w jakiej układają się pojedyncze jednostki, ale przekazuje ten wybór muzykowi lub tancerzowi, który decyduje o kolejności, determinując narracyjną strukturę jego dzieła. Meltem kieruje się tą samą zasadą.

Twice into the stream can be thought as an inquiry into the way we see and perceive the human body. Through her most recent pieces, Isik explores how photography is associated with the construction of reality, suggesting alternative readings of the body. Utilizing the similarities and differences between the eye of the camera and human perception, she assembles images into a whole that is other than the sum of its parts. Intriguingly, the individual pieces are susceptible to work as modular units, with potential to create new meanings depending on the way they are put together. This conscious decision to create units that can be put together in various ways for each installation is closely linked to the idea of open work in music and performance. In such work, the composer or choreographer does not dictate the order of the units to be played out, but hands it to the instrumentalist or dancer, who is free to mount the sequence of musical units or movement sets in the order he or she chooses, determining the narrative structure of the piece. I carry out the same principal.

98


Photo by Meltem IĹ&#x;ik

Photo by Meltem IĹ&#x;ik

99


Photo by Suzanne Copier, model Stijn Stumpel

Photo by Suzanne Copier, model Stijn Stumpel

100


101

MEIKE FLESKENS Gradually we become aware of the disadvantages of mass production and over-consumption. Why not utilize something we produce ourselves to contribute to change of a system? Focusing mainly on identity: making textiles more personal. Through customization you add value and more awareness of what you wear. It`s about the evolution of man and his hair. In prehistoric times furry skin was very important. Project Capsel derived therefrom. In situations where hair-loss is a burden, the headpiece created for ‘Capsel’ can serve as an alternative to a wig to provide personalized opportunities. Moreover, by using a customer’s own hair or that of loved ones, important emotional value can be added to a material and its products.

Wzrasta w nas świadomość mankamentów związanych z masową produkcją oraz nadmierną konsumpcją. Dlaczego zatem nie wykorzystać czegoś, co produkujemy sami, by przyczynić się do zmiany systemu? Skupiając się głównie na tożsamości uczynić tekstylia bardziej osobistymi. Dzięki personalizacji, dodajesz wartość oraz zwiększasz świadomość, tego co nosisz. Dotyczy to ewolucji człowieka i jego włosów. W czasach prehistorycznych zarośnięta skóra była niezwykle ważna. Projekt Capsel do tego nawiązuje. W sytuacjach, kiedy utrata włosów jest takim brzemieniem, nakrycie głowy może służyć jako alternatywa peruki o spersonalizowanych możliwościach. Ponadto, poprzez użycie włosów klienta lub jego najbliższych, do materiału lub do finalnego produktu dodana zostaje istotna wartość emocjonalna.


Meike Fleskens grew up in Eindhoven, but instead of going to the Design Academy, she decided to study Fashion Design in Arnhem. It turned out to be a wrong choice. After an intense solo trip around the world, she realized her next destination was Artemis. She learned a lot during her internship at studio byBorre (doing all kinds of projects, like collaborations with Piet Hein Eek and Maarten Baas) and writing her thesis for the Textile Museum (Stichting Mommerskwartier). She graduated with a series of textile trend books about the self-centered attitude of people regarding fashion: the materials they use, the fast-fashion clothes that are thrown away and the success of outlets. Meike Fleskens, wychowywała się w Eindhovem, ale zamiast pójść na Design Academy zdecydowała się studiować Projektowanie Mody w Arnhem, co było złym wyborem. Po intensywnej samotnej wyprawie dookoła świata, zdała sobie sprawę, że jej następnym celem jest Artemis. Dużo nauczyła się podczas stażu w studiu byBorre (wykonując różnego rodzaju projekty, współpracując z Piet Hein Eek i Maarten Baas) oraz pisząc pracę dla Muzeum Tekstyliów (Stichting Mommerskwartier). Meike obroniła dyplom i ukończyła szkołę z cyklem książek o trendach w tekstyliach, o egocentrycznym podejściu ludzi do mody: materiałów jakich używają, zmienności mody i jej wyrzucaniu oraz sukcesie outletów.

Capsel, projekt stworzony z ludzkich włosów. Surowe tworzywo zostało wykorzystywane do produkcji włóczki i materiału – użyto go, by dodać produktowi tożsamości, osobowości i równowagi. To ważne cechy dla tekstyliów, w czasach, w których musimy wybierać i używać materiałów świadomie. Włóczka wykorzystana do produkcji tej czapki jest wykonana techniką filcowania i zawiera zaledwie 25% wszystkich włosów Stijna, które połączono z odrobiną wełny oraz włókna jedwabnego.

Capsel, project made from human hair - raw material for yarns and textiles - used to add identity, personality and sustainability to a fabric; important qualities for textiles at times in which we must choose and use our materials with awareness. The yarn for this cap is made with a felting technique and contains only 25% of all Stijn’s hair combined with a little bit of wool and a tiny bit of silk fibre.

102


Photo by Suzanne Copier, model Stijn Stumpel

103


Photo by Studio Thomas Vailly

104


THOMAS VAILLY

105

The cult of youth and beauty has us firmly in its grip. Botox, face lifts, implants, dental whiteners: no procedure is too costly or invasive in our insatiable quest for eternal life and aesthetic perfection. This obsession goes further than our bodies. We also demand that the objects we surround ourselves with are every bit as polished and flawless as we are. Yet death and decay are a part of life.

Jesteśmy zniewoleni przez kult młodości i piękna. Botox, lifting twarzy, implanty, wybielanie zębów - żaden z tych zabiegów nie jest zbyt kosztowny ani zbyt inwazyjny w naszej nienasyconej pogoni za wiecznym życiem i estetyczną perfekcją. Ta obsesja nie dotyczy tylko naszych ciał, żadamy również, aby przedmioty, którymi się otaczamy, były tak samo dopasowane i doskonałe jak my. Ale wciąż śmierć i rozkład są częścią naszego życia.


Contemporary Vanitas, podążając za tradycją duńskiego malarstwa, Vanitas przywołuje kruchość człowieka i przemijalność jego egzystencji. Używając ludzkich włosów jako surowca - pomysł, który przez wielu uznany będzie za odrażający, artysta miesza je z gliceryną i siarczkiem sodu uzyskał bioplastik przypominający skórę. Przerabiając kontrowersyjny materiał we współczesną martwą naturę, w skład której wchodzi kubek, dzbanek, lustro oraz lampę, Vailly zachęca nas do refleksji nad naturalnym procesem rozkładu. Podobnie jak ciało ulegnie rozkładowi, tak samo stanie się z materiałami jego pochodzenia. Vanitas służy jako współczesne lustro odbijające naszą własną śmiertelność i niedoskonałości, niosąc nie tylko strukturę chowaną za misternie zabudowaną fasadą, ale również propozycją wytwarzania nowych materiałów.

Contemporary Vanitas, carrying on in the tradition of Dutch Vanitas paintings, made as a reminder of man’s fragile condition and transient existence. He used human hair as a raw material, an idea that many find repulsive. Mixed with glycerine and sodium sulphite, the hair melts into a type of bioplastic resembling leather. By crafting this controversial material into a modern still life including a cup, jug, mirror and lamp, Vailly invites us to reflect on the natural process of deterioration. Just as the body will decompose, so materials made from the body will also do so. His Vanitas acts as a modern mirror of our own mortality and imperfection, offering not only a daily glimpse of the distasteful truth behind our carefully constructed facades, but also realistic options for the creation of new materials.

106

Thomas Vailly is focusing on materials, processes and systems in product design. His mechanical engineering diploma at University of Technology of Compiègne triggered a fascination for processes and transformation of matter. This concern was combined with a reflexion on system of production and consumption, when he was continuing the Masters programme at the Design Academy Eindhoven. Thomas Vailly is the co-curator of C-Fabriek (DDW12, Eindhoven), a design exhibition focused on new design processes and low tech production technique. In 2013, together with Ohaly and Fiebig, he won the Frame Moooi.

Thomas Vailly koncentruje się na materiale, procesie i sposobie projektowania produktów. Jego dyplom inżynieryjny na University of Technology of Compiègne pokazuje fascynację przekształcaniem materii. Podczas swoich studiów magisterskich na Design Academy Eindhoven, połączył je z przemyśleniami nad systemem produkcji i konsumpcją. Thomas Vailly jest współkuratorem wystawy C-Fabriek (DDW12 w Eindhoven), wystawy designu skoncentorwanej wokół nowych procesów w designie oraz nisko rozwiniętej technologicznie produkcji. W 2013, wraz z Ohaly i Fiebig, zdobył nagrodę Frame Moooi.


Photo by Studio Thomas Vailly

107


Photo by Dominic Wilcox

Photo by Dominic Wilcox

108


DOMINIC WILCOX I sometimes use my touchphone in the bath. I know it’s not the best time to use it. One problem I encounter is that when put my left hand in the water without thinking, it gets wet and unusable for touchscreen navigation. It is too risky to try to hold and navigate with one hand. I found that I could use my nose to scroll but I couldn’t see where my nose was touching precisely.

„Czasem korzystam ze swojego smartphona w wannie. Wiem, to nie jest najlepszy moment. Problem w tym, że gdy przypadkowo włożę lewą rękę do wody, mokra nie działa z ekranem dotykowym. Zbyt ryzykownym jest trzymanie telefonu w jednej ręce i używanie go. Pomyślełem, że nos świetnie nadawałby się jako pomoc, ale też nie widziałem czy dotykam nim we właściwym miejscu.”

109


Finger Nose Stylus - a device to use a touch screen device without needing fingers. For example, in the bath with wet hands or outdoor with gloves on.

Finger Nose Stylus – urządzenie pozwalające korzystać z ekranu dotykowego bez nawigacji palcem, np. podczas kąpieli, gdy dłonie są wilgotne lub na dworzu, gdy nosimy rękawiczki.

110


111

Dominic Wilcox pracuje na pograniczu sztuki, wzornictwa, rękodzieła i technologii tworząc innowacyjne projekty skłaniające do przemyśleń. Brytyjski artysta i projektant studiował na The Royal College of Art w Londynie, gdzie ukończył kurs projektowania produktu pod okiem Ron’a Arad’a. Po studiach pracował w międzynarodowych firmach oraz dla marek takich jak: BMW MINI, Kelloggs oraz Paul Smith. W 2015 r. swoje prace pokazał w London’s Design Museum oraz Victoria & Albert Museum.

Photo by Dominic Wilcox

Dominic Wilcox works between the worlds of art, design, craft and technology to create innovative and thought provoking objects. The British artist and designer studied on Ron Arad’s Design Products course at The Royal College of Art. He has since shown his work internationally and been commissioned by brands such as BMW MINI, Kelloggs and Paul Smith. In 2015 he exhibited at museums such as London’s Design Museum and the Victoria & Albert Museum.


Photo by Shahar Tamir

E-Pulse Conductor, zbiera energię z pulsów elektrycznych, które wysłanych przez system neurologiczny, złote igły umieszczane w ciele przewodzą strumień elektryczny, który następnie jest magazynowany w mikro energokomórce.

E-Pulse Conductor, harnesses energy from electrical pulses that are sent through the neurological system, the gold needles that are inserted into the body conduct the electric current that is later on stored in the micro energycell. Photo by Shahar Tamir

112


113

NAOMI KIZHNER In our modern life energy is everything, it’s the force that drives economies globally, many times disregarding the consequences. It is interesting to imagine what would the world be like once it has experienced a steep decline in energy resources and what will we do to feed our energy addiction. Although there are a lot of developments of renewable energy resources, the human body is a natural resource for energy that is constantly renewed, as long as we are alive, and maybe some time in the future the only thing that will remain. Main intention is mainly to provoke a discussion, to make us think about our possible futures. She doesn’t know how far the idea is from reality, it’s mainly the question that she wanted to raise, and will we be willing to sacrifice our bodies in order to produce more energy?

We współczesnym świecie żródła energii są najważniejsze, to siła, która kształtuje globalną ekonomię, wielokrotnie ignorując konsekwencje. Interesującym jest wyobrazić sobie świat pozbawiony źródeł energii i to, do czego będziemy skłonni, by zaspokoić nasze uzależnienie od prądu. Mimo wielu propozycji odnawialnych źródeł energii, ciało ludzkie może być jego naturalnym zasobem wytwarzając prąd tak długo, jak tylko żyjemy. W przyszłości może stać się jedynym źródłem, które nam pozostanie. Głównym celem jest wywołanie dyskusji prowokującej nas do myślenia o konsekwencjach. Artystka nie wie jak daleko jej idea jest rzeczywista. Pytanie, które chciała zadać to: na ile będziemy w stanie eksplorować nasze ciało by produkować więcej energii?


114

Naomi Kizhner is a mixed media industrial designer. Born in Ukraine and raised in Israel. In 2014 she graduated with B.Des from the Inclusive Industrial Design department of ‘Hadassa’ college in Jerusalem, Israel. She also attended a B.A program of political science & history at the ‘Hebrew University’ in Jerusalem, Israel in 2008. Currently working and living in Tel Aviv.

Blood Bridge to dwugłowa strzykawka, która umożliwia przepływ krwi, wykorzystuje zasadę hydroturbiny, ale zamiast wody używa krwi.

Blinker pobiera energię kinetyczną wytwarzaną podczas ruchu zamykania i otwierania oczu, jest ona przetwarzana poprzez elektromagnes i magazynowana w urządzeniu.

Blood Bridge is a two headed syringe that allows a by-pass for the blood, it actually works within the principal of a hydro-turbine, but instead of water it’s your blood.

Blinker harvests kinetic energy from the shutting and the opening of the eyelids, the energy is transformed trough an electro-magnet and stored in the device.

Naomi Kizhner jest multidyscyplinarną projektantką form przemysłowych. Urodziła się na Ukrainie a wychowywała się w Izraelu. W 2014 roku obroniła licencjat na wydziale Inclusive Industrial Design na uniwersytecie Hadassa w Jeruzalem. W 2008 roku ukończyła studia licencjackie z Nauk Politycznych i Historii na Hebrew University w Jeruzalem w Izraelu. Obecnie pracuje i mieszka w Tel Avivie.


Photo by Shahar Tamir

Photo by Shahar Tamir

115


Photo by Jenny Rodenhouse

116


117

KRISTINA ORTEGA / JENNY RODENHOUSE Technology and the human body are converging. Whether through physical devices or digital data, we are creating hybrid extensions of ourselves. How might we begin to install, program, alter, maintain, take-off, or fix these new intimate parts? What new ecologies of people, devices, and data will form to sustain these new practices?

Technologia i ludzkie ciało przenikają się. Tworzymy hybrydy przedłużające nas samych poprzez urządzenia lub cyfrowe dane. Jak zaczniemy instalować, programować, zmieniać, zdejmować i naprawiać nasze nowe części intymne? Jakie nowe bionomiczne jednostki, urządzenia i programy powstaną, by urealnić te zmiany?


Sensor Salon to projekt, który rozważa estetykę nowych ubieralnych technologii, społeczeństw i usług oraz serwisów wspierających ich rozwój wraz z możliwością personalizacji. Zainspirowany zainstalowanymi w ciele urządzeniami, wykorzystuje kulturę Los Angelesowego salonu jako model pozwalający ludziom stworzyć, polepszać i uaktualniać ciało, zarówno wirtualne jak i fizyczne, począwszy od aspektów dotyczących naszego zachowania po wygląd. Sensor Salon służy jako tester w nowym podejściu do zdatnej do noszenia technologii, jednocześnie pokazując jej wpływ na ciało w przestrzeni czasu. Projekt uosabia salon z miejscem bezpiecznych, zaufanych rozmów, eksperymentu i personalizowanych pomiędzy klientem, a jego kosmetyczką produktów. Poszerzając ideę technologii zdatnych do noszenia, Sensor Salon proponuje wprowadzenie nowej roli, narzędzi, estetyki i procesów do rytuałów związanych z dbaniem o ciało; zapraszając manikiurzystki, analityków, programistów, projektantów interakcji, projektantów wzornictwa przemysłowego, terapeutów, krawców i lekarzy, do wspólnej pracy. Salon staje się miejscem spotkań – fizyczną manifestacją nowego sposobu współpracy ze zdatną do noszenia technologią.

Sensor Salon is a project that explores new wearable tech aesthetics, communities, and services to support the growing population of wearable technology and personalization strategies. Inspired by existing on-body installation services, Sensor Salon utilizes Los Angeles nail salon culture as a model to help people create, augment, and update their body from the digital to physical, from how it behaves to how it looks. Sensor Salon acts as a test site to investigate new approaches to wearable technology, while also critically examining the impact on the body over time. The project appropriates the salon as a site of trusted conversation, experimentation, and creation between the client and the nail artist. Expanding the model to wearable technology, Sensor Salon introduces new roles, tools, aesthetics, and processes to the routine of body maintenance. The project appropriates the salon as a site of trusted conversation, experimentation, and creation between the client and the nail artist. Expanding the model to wearable technology, Sensor Salon introduces new roles, tools, aesthetics, and processes to the routine of body maintenance. Combining nail artists, data analysts, developers, electrical engineers, interaction designers, industrial designers, therapists, tailors, and physicians, to meet and work together, the shop becomes a gathering point – a physical manifestation of this new wearable tech network.

118


Jenny Rodenhouse jest multidyscyplinarną projektantką i artystką, pokazuje połączenie cyfrowego interfejsu z przestrzenią fizyczną. Używając projektów konceptualnych powiązanych światem kreacji, współpracuje z korporacjami, start-up’ami, naukowcami i architektami. Jenny wykłada Interaction Design na Art Center College of Design oraz na Santa Monica College.

Kristina L. Ortega is a designer and design researcher whose work marries cutting edge science and technology with everyday experience. Kristina employs participation, workshops, Ubiquitous Computing and Gonzo Journalism to explore the vulgarities of everyday life and its friction with technology and cutting edge science.

Kristina L. Ortega to projektantka i researcherka, której prace łączą nowatorską naukę i technologię z codziennym życiem. Kristina stosuje uczestnictwo, warsztaty, wszechobecną komputeryzację oraz subiektywne dziennikarstwo by zgłębiać wulgarność codziennego życia oraz jego konflikt z technologią i nowatorską nauką.

119

Photo by Jenny Rodenhouse

Jenny Rodenhouse is a multimedia designer and artist, whose work explores the merging of the digital interface and the physical landscape. Through conceptual and applied creative practice, she collaborates with corporations, start-ups, scientists, and architects. Jenny teaches Interaction Design at Art Center College of Design and Santa Monica College.


Photo by Auger – Loizeau

Projekt Audio Tooth Implant to całkowicie innowacyjny pomysł w komunikacji interpersonalnej. Dla technologicznej autentyczności, projekt opiera się na wiedzy ogólnej i twardych, dobrze ugruntowanych danych, tj. miniaturyzacji technologii cyfrowej oraz legendy jakoby plomba w zębie działała jako antena radiowa odbierająca sygnały dźwiękowe. Projekt pokazuje zalety posiadania implantu opierając się na zjawisku, jakim w kulturze były telefony komórkowe, które w 2001 zrewolucjonizowały ludzkie relacje. Tak powstał projekt, który wpasowywałby się we współczesne oczekiwania i jest odpowiedzią na dwa zagadnienia: rozwój komunikacji bezprzewodowej oraz możliwość włączenia technologii w ciało człowieka w celu innym niż zamiennik.

The Audio Tooth Implant is a radical new concept in personal communication For technological believability, the Audio Tooth Implant relies on a general public awareness of hard and well-publicised facts, such as the miniaturisation of digital technology and urban myths such as dental fillings acting as radio antenna and picking up audio signals. Project showing the lifestyle benefit of having a tooth implant. By building on the cultural phenomenon of the mobile telephone, which at the time (2001) was revolutionising human communication, we aimed to deliver a concept that would play to contemporary aspirations. This project was conceived as a response to two situations: The rise of wireless telecommunication technology and the possibility of technology entering the body for non-replacement purposes.

120


JAMES AUGER / JIMMY LOIZEAU At the time scientist Kevin Warwick of Reading University in the UK was calling himself the World’s first cyborg after implanting an RFID chip in him arm. The artist Stelarc was saying that the human body is obsolete suggesting that skin could become a breathing tissue allowing for the lungs to be removed and their space filled with technology. Whilst we found both approaches relevant both lacked something in terms of plausibility – Warwick’s implant lacking a meaningful function (it simply unlocked the door to his office) and Stelarc’s being too fictional to take seriously.

Naukowiec Kevin Warwick z Reading University w Wielkiej Brytanii nazwał się pierwszym cyborgiem na świecie wszczepiając w swoją rękę chip RFID (Radio-frequency identification), zaś artysta Stelarc mówił, że ludzkie ciało jest elementarne, sugerując, że skóra może stać się oddychającą tkanką pozwalającą usunąć płuca, by to miejsce wypełnić technologią. Obydwa podejścia są istotne, ale brakuje im jednak wiarygodności – implantowi Warwick’a konkretnej funkcji (implant otwierał jedynie drzwi jego biura), zaś teoria Stelarc’a jest zbyt fikcyjna by traktować ją poważnie.

121


Photo by David Catรก

Photo by David Catรก

122


123

“Everyone we meet marks us in a way. Their image is projected onto us, reminding us where we came from. Their lives turn into a part of ours. Every stitch over my skin represent them, physical pain is not a boundary, it unites us more by thinking that my hand has been marked on an affective act, by thinking that, at that time, my hand has touched their hand.”

„Każdy kogo spotykamy zostawia w nas ślad. Wizerunek, który odbijają, przypomina o naszym pochodzeniu. Życie tych osób staje się częścią naszego. Reprezentowani przez każdą bliznę na mojej skórze, przekraczają granice bólu, ta więź jest mocniejsza, gdy myślę o wpływie jaki mieli; o chwilach, gdy podaliśmy sobie dłoń.”


David Catá, studied Fine Arts in Vigo University. In 2010 studied the Internacional Master’s Degree in Photography at Madrid’s EFTI. Also he studied the Intermediate degree in accordion at Viveiro’s Conservatory of Music. His work is a reflection about memories, the passing of time, the oblivion and how people of our surroundings mark us. He works with fleeting elements with which he creates metaphors about life. Painting, sculpture, video, photograph or music are used in his creations. His work has been seen in Mexico, New York, Peru, Cuba, Portugal, Cambodia, Germany, Argentina and Spain.

David Catá studiował sztuki plastyczne na Vigo University. W 2010 otrzymał międzynarodowy tytuł magistra fotografii na EFTI w Madrycie. Studiował II stopień gry na akordeonie w Viveiro’s Conservatory of Music. Jego prace to refleksja o wspomnieniach, przemijającym czasie, zapomnieniu i wpływie wywieranym przez otaczających nas ludzi. Pracuje z przemijającymi obiektami tworząc odniesienia do życia. Malarstwo, rzeźba, fotografia, film i muzyka są częścią jego procesu twórczego. Jego prace wystawiane były w Meksyku, Nowym Jorku, Peru, na Kubie, w Portugalii, Kambodży, Niemczech, Argentynie i Hiszpanii. Raíces aladas (Zapuszczone korzenie) to projekt o podróży, tej fizycznej i wewnętrznej. Poprzez wzrost róży w splocie dłoni, artysta tworzy metaforę korzeni, które niezależnie od odległości przywiązują nas do różnych miejsc. „Ten projekt powstał w ciężkim dla mnie okresie, w którym potrzebowałem zmiany. Wszystkimi siłami postanowiłem przeprowadzić się do Berlina. Inwestując oszczędności mojego życia rozpocząłem najbardziej emocjonującą, najtrudniejszą, a tym samym najbardziej satysfakcjonującą podróż mojego życia. Czasami nieuniknionym jest odcięcię niektórych korzeni i rozpostarcie skrzydeł. Metaforą jest krzak róży, który zostaje wyrwany z mojej dłoni.”

Raíces aladas (“Winged Roots”) is a project that talks about traveling, physically and personally. Through the growth of a rose in the palm of the hand, he creates a metaphor about the roots that connect us to a place despite the distance. “It was created in a complicated time of my life where I needed a change. With all my strength I decided to move to Berlin. I invested my life worth of savings and started one of the most emotional, difficult and fulfilling journeys of my life. Sometimes it’s necessary to let go of some rootes and fly. A metaphor about life represented through a rose bush that grows on the palm of my hand and is ripped off.”

124


Photo by David Catรก

125


Photo by Konstantin Kofta

126


KONSTANTIN KOFTA

From birth we try to stand up and take our first steps. We learn to touch and be touched and to feel sensations for the first time. We can perceive objects with an unclogged consciousness. Pure perception without comparison. We know nothing other than that what we can see and feel…

Od narodzin próbujemy stać i stawiać nasze pierwsze kroki. Uczymy się dotyku i bycia dotykanym odczuwając emocje po raz pierwszy. Potrafimy dostrzegać obiekty nieskażone niczym poza tym co widzimy i czujemy.

127


Dusza nie ma formy, ale niektóre formy mogą mieć duszę. Wibracje nie mają kolorów, ale kolor może wibrować, nastrój nie ma tekstury, ale tekstura może tworzyć nastrój. Kolekcja koncentruje się na uczuciach, a nie samej formie. Prezentowany plecak nawiązuje do podróży tak bliskiej naszej naturze i zachodzącym na świecie zmianom.

Spirit does not have form, but some forms can have spirit, vibration does not have a color but color can have vibration, mood does not have a texture, but textures can have a mood. The collection is focus more on feelings than just on physical forms. Presented backpack refers to a journey, so close to our nature and changes in the world.

128

Konstantin Kofta – fashion designer and owner of brand Kofta, which combines seemingly contradictory elements outside the traditional canons of the fashion industry. His garments are sensual, effortlessly elegant, practical and wearable. Kofta uses rough skin, irregular shapes and unique scents to create a totally new vision of the attire as a whole. Label Kofta based on thus, morality of art consist of the perfect implementation of an imperfect medium. This matter creates the form. Designer recived master of management, KNUTE, 2008, Kiev, Fashion Mix course curated by Audrey Ang on Saint Martins Royal collage of Art and Design, 2010, London. Kofta collections was presented during Paris Fashion Week since 2011. Konstantin Kofta – projektant mody oraz właściciel marki Kofta, łączy sprzeczne elementy wykraczając poza tradycyjne kanony mody. Jego projekty są zmysłowe, mimowolnie eleganckie, praktyczne i użytkowe. Kofta używa surowej skóry, nieregularnych kształtów i unikalnych zapachów tworząc zupełnie nową wizję stroju. Marka Kofta opiera się na innowacyjności, moralności w sztuce zakładającej perfekcyjne wykkorzystanie niedoskonałych materiałów. To tworzywo kreuje formę. Projektant otrzymał tytuł Magistra Zarządzania na KNUTE w 2008 w Kijowie, uczestniczył w kursie Fashion Mix prowadzonym przez Audrey Ang na uczelni Saint Martins Royal College of Art and Design w 2010 r w Londynie. Kolekcje artysty są prezentowane podczas paryskiego tygodnia mody od 2011.


Photo by Konstantin Kofta

129


Photo by Ruben Reehorst, model Paula Parole

130


131

EDMEE JONGEN Nowadays the western beauty standard often labels beauty imperfection as something negative. But why? Isn’t it the imperfection that makes us unique in our most exceptional form? I want to show a broader perception of beauty. I want to glorify imperfection as an adornment of the human body. Instead of the increasing uncertainty concerning beauty standards often shown by the media, I want to show beauty in it`s purest and most honest form, I want to let people think of what they see instead of judging.

„Współcześnie, w zachodnim kanonie piękna, niedoskonałość to cecha negatywna. Czemu? Czyż to nie ona czyni nas unikatowymi w naszym nieprzeciętnym kształcie? Pragnę poszerzyć granicę postrzegania piękna. Chcę czcić niedoskonałości jako kwintesencję ludzkiego ciała. Zamiast potęgować niepewność skoncentrowaną na urodzie kreowanej przez media, chcę ją pokazać w jej najczystrzej i prawdziwej postaci; Chcę by ludzie zastanowili się co widzą, nie oceniali.”


The Beautiful ugliness of human body (Piękna brzydota ludzkiego ciała) jest połączeniem piękna i wysublimowania przez zestawienie symetrycznych cech, powtórzeń form i nawiązań do barokowych elementów XVIII - wiecznej idei wzniosłości. Autorka w serii ogromnych naszyjników pokazuje piękno różnych typów niedoskonałości, podkreślając wady. W naszyjnikach łączy materiały nawiązujące do ciała i jego cech. Od tych skrajnych do codziennych, jak starzenie lub problemy z wagą. W ten sposób chce pokonać obowiązujące standardy piękna.

The Beautiful ugliness of human body is a combination of the beauty with the sublime by merging symmetric features, repetition of forms and Baroque elements that originate from the 18th century concept of the sublime. She visualizes imperfections, showing the beauty of various types of imperfections in a series of colossal necklaces. In these necklaces there is a combination of different materials that represent the body and its features. From the extreme to the daily-based ones, like aging and weight problems, Edmee translates these imperfections into prints, glazes and other material studies. In this way she is trying to battle the western beauty standard.

132 Edmee Jongen graduated from Maastrich Academy of Fine Arts & Design in 2015. As a designer she likes to provoke all kind of reactions from the viewer. She is inspired and fascinated by body features that can be found in human beings, animals and plants. She combines inspirational forms with different kind of materials and techniques. Afterwards she gives them an absurd twist.

Edmee Jongen ukończyła Maastrich Academy of Fine Arts & Design w 2015 roku. Projektantka lubi prowokować u widza wachlarz przeżyć. Autorka jest zainspirowana i zafascynowana cechami ciała ludzi, zwierząt i roślin. W pracy łączy niebanalne formy z róźnymi technikami i materiałami, po czym przekręca ich pierwotne znaczenie.


Photo by Ruben Reehorst

Photo by Ruben Reehorst

133


Photo by Ditte Trudslev Jensen

134


135

DITTE TRUDSLEV JENSEN

The project is drawing inspiration from the concept of masks and transformation through change of appearance and is challenging traditional ideas of adornment and beauty.

Projekt zainspirowany koncepcją maski i przekształcaniem wyglądu, kwestionuje tradycyjne elementy ozdób i piękna.


Ditte Trudslev Jensen is based in Copenhagen, Denmark, where she creates wearable objects in her little studio. She graduated from the jewellery department of the Gerrit Rietveld Academie in 2015 with a collection of nose-jewellery. Ditte believes that art and design can facilitate interesting meetings, especially when the audience is invited to take part and encouraged to share their apparent reactions. Jensen’s work is interactive, playful and humourous and moves in between the worlds of art and design. Ditte Trudslev Jensen mieszka w Kopenhadze gdzie w swoim małym studio tworzy „produkty do noszenia”. W 2015 r. obroniła dyplom na wydziale biżuterii Gerrit Rietveld Academie swoją kolekcją biżuterii na nos. Ditte wierzy, że sztuka i wzornictwo kreują fascynujące spotkania, zwłaszcza gdy publiczność jest zapraszana i zachęcana do dzielenia się swoimi spontanicznymi reakcjami. Prace artystki są interaktywne, zabawne i humorystyczne oraz łączą światy sztuki i wzornictwa.

The Jewel-o-theek, zapoczątkowała chęć poznania metod prezentacji biżuterii oraz fascynacja twarzą jako platformą do jej noszenia. Celem jest zachęcenie ludzi do bezpośredniej interakcji z tymi raczej nietradycyjnymi obiektami, co prowadzi do interesującej dyskusji oraz poszerza horyzonty. “Widoczna jest zmiana nastawienia ludzi do obiektu, kiedy je założą”.

The Jewel-o-theek, starts as a wish to explore different ways of exhibiting jewellery and a fascination of the face as a platform for showing objects on. The aim is to invite people to interact directly with these rather untraditional pieces. This will lead to interesting discussions and broaden people’s horizons a little bit. Something happens to people’s attitudes towards something once they have worn it”

136


Photo by Simon Wald Lasowski

137


Photo by Juuke Schoorl

Photo by Juuke Schoorl

138


JUUKE SCHOORL

Highlighting not only body flexibility and adaptability but also it’s function as our own biological upholstery.

Podkreślać nie tylko elastyczność i giętkość ciała, ale również jej naturalną funkcję osłony.

139


Rek (duń. rozciągać) zgłębia możliwości estetyczne ludzkiej skóry przez zbiór obrazów utrwalających technik uchwyconych na zdjęciach. Arystka kształtuje tą fascynującą, rozciągliwą materię niskobudżetowymi narzędziami, takimi jak: nić nylonowa czy taśma klejąca, w zaskakujący sposób rzeźbiąc ciało.

Rek (stretch in Dutch) explores the aesthetic possibilities of the human skin through a mixture of image capturing techniques. By manipulating this curious stretchable material with various low budget materials like nylon thread and cello tape Juuke is able to temporarily shape it into surprising textures and shapes.

140

Juuke Schoorl is a Dutch artist living in Arnhem. Juuke uses photography and film to focus on physical things out of our daily life that we normally take for granted. With a preference to nature and the human body, Juuke tries to changes our view on ordinary aspects of the world around us. By physically manipulating her objects she creates a new surprisingly context which generates a feeling of wonderment and a new appreciation for things we often don’t notice anymore. Juuke Schoorl to duńska artystka mieszkająca w Arnhem. Autorka wykorzystuje fotografię i film, by zwrócić uwagę na codziennej fizyczności, rzeczach, których normalnie nie doceniamy. Skupiając się na naturze i ludzkim ciele, Juuke próbuje zmieniać nasz pogląd na zwykłe aspekty otaczającego nas świata. Poprzez modyfikację jej projektów tworzy nowy, zaskakujący kontekst, który sprawia, że odbiorcy czują zachwyt oraz doceniają elementy, których na co dzień nie dostrzegają.


Photo by Juuke Schoorl

141





Exhibition Curator / Kurator wystawy: Dorota Stępniak Special thanks to: Specjalne podziękowania dla: Edwin Bendyk — kurator Miasto Przyszłości / Laboratorium Wrocław Anny Wyganowskiej — główny koordynator Miasto Przyszłości / Laboratorium Wrocław Agencja Loweevents — producent wystawy Marek Drabczyk — Pełnomocnik Zarządu ds. Rozwoju Kampusu Karolina Kubala — asystentka kuratora wystawy “Body” Widzenia — opracowanie graficzne Szymon Hanczar — architekt ekspozycji Michał i Marta Nowakowscy — koordynacja transportu Ewa Bieńkowska — wsparcie produkcyjne Olga Żukowicz — wsparcie produkcyjne Kacper Lemiesz — wsparcie produkcyjne Marta Urbańska — współpraca redakcyjna Punkt


ISBN

4

978-83-946125-0-4

788394

612504

Człowiek Antropocenu / Miasto Przyszłości / Laboratorium Wrocław Kurator: Edwin Bendyk / Europejska Stolica Kultury Wrocław 2016 Kurator wystawy: Dorota Stępniak Organizator: Wrocławskie Centrum Badań EIT+


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.