Kwartalnik ideAGORA

Page 1

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

1


Budzimy się do życia Wraz z początkiem wiosny oddajemy w Państwa ręce pierwszy numer Kwartalnika ideAGORA. Mamy nadzieję, że dostarczy on Państwu tyleż radości, entuzjazmu i zapału do działania, co ta wyjątkowa pora roku. Kwartalnik wydawany jest w ramach realizowanego przez Collegium Mazovia projektu Model kształcenia przez całe życie w oparciu o trwałą relację z uczelnią: „ideAGORA – absolwenci kapitałem społecznym uczelni”. Szczególnie gorąco polecamy go naszym studentom, absolwentom, nauczycielom akademickim, jak również osobom pozostającym w bliskim kontakcie z uczelnią. O czym będziemy pisać? Z całą pewnością o wydarzeniach i ciekawostkach z życia Mazovii, o wynikach budowania innowacyjnego modelu kształcenia ideAGORA, o szeroko pojętym kształceniu ustawicznym i korzyściach wynikających z tego procesu. W kwartalniku nie zabraknie artykułów dotyczących życia społecznego i gospodarczego naszego regionu oraz bieżącej sytuacji na rynku pracy. W kręgu naszych zainteresowań znajdować się będą zagadnienia z obszaru doradztwa zawodowego, komunikacji społecznej, równości szans kobiet i mężczyzn. Pozostajemy otwarci na Państwa sugestie i propozycje odnośnie tematyki do Kwartalnika. W naszym zamyśle jest stworzenie agory dla wspólnie wypracowanych koncepcji, myśli, idei…

Urszula Paczuska, koordynator projektu ideAGORA - absolwenci kapitałem społecznym uczelni

Zespół redakcyjny: Agnieszka Janiszewska, Alicja Szabłowska-Całka, Urszula Paczuska Redakcja i korekta: Monika Konopka, Małgorzata Góral Skład: stowarzyszenie tutajteraz Grafika: Paweł Trojanowski Foto: Adam Tarkowski Druk: P.P.H.U. FOLDRUK, Marian Borkowski, ul. Starzyńskiego 5, 08-102 Siedlce Nazwa i siedziba redakcji: Wydawnictwo COLLEGIUM MAZOVIA Innowacyjna Szkoła Wyższa, ul. Sokołowska 161, 08-110 Siedlce e-mail: wydawnictwo@mazovia.edu.pl tel: 25 633 30 32, w. 86 lub 783 121 065

2

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013


Dlaczego ideAGORA? Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w grudniu 2011 roku po raz pierwszy ogłosiło konkurs na realizację tzw. projektów innowacyjnych testujących. Celem konkursu jest opracowanie innowacyjnych rozwiązań dostępu do gromadzonej na uczelni wiedzy, kreowania modeli kształcenia przez całe życie oraz prowadzenia monitoringu losów absolwentów. Collegium Mazovia przystąpiło do konkursu, odnosząc znaczący sukces. Zajęliśmy drugą pozycję w rankingu, za Uniwersytetem Łódzkim i przed Polsko-Japońską Szkołą Technik Komputerowych i Wyższą Szkołą Psychologii Społecznej. Do konkursu przystąpiły 162 uczelnie, a tylko 20 otrzymało dofinansowanie proponowanych projektów. Projekt Model kształcenia przez całe życie w oparciu o trwałą relację z uczelnią: “ideAGORA – absolwenci kapitałem społecznym uczelni” bazuje na trzech podstawowych założeniach, wynikających z mojej wieloletniej obserwacji systemu szkolnictwa wyższego: 1) absolwentem pozostaje się przez całe życie, 2) absolwent jest ambasadorem uczelni, 3) otoczenie gospodarcze uczelni tworzą absolwenci. Zanim wyjaśnię te lapidarne hasła, konieczne jest przedstawienie diagnozy sytuacji. Podstawą do opracowania całej koncepcji była obserwacja, że polskie uczelnie ograniczają swoją rolę do edukacji studenta, a obszar ich zainteresowania zaczyna się od rekrutacji i kończy na obronie pracy dyplomowej. Uczelnie nie biorą na siebie żadnej odpowiedzialności za losy zawodowe absolwenta. Zrozumienie, czym jest odpowiedzialność uczelni wobec absolwenta jest kluczem do zrozumienia ideAGORY.

Odpowiedzialność uczelni wobec absolwenta nie polega na ustawowo wymaganym badaniu statystycznym jego losów (bo cóż absolwentowi przyjdzie z tego, że zostanie dwa razy w swym życiu „zbadany” przez biuro karier?) ani nawet na tym, że ma on potencjalną możliwość wstąpienia do stowarzyszenia absolwentów. Chodzi tu o znacznie głębszy i złożony problem:

Kształcenie z wizją przyszłości. Wyzna-cznikiem działań uczelni powinno być to, jakim absolwentem będzie student w przyszłości. Wydaje się to oczywiste, ale w praktyce cały system edukacyjny i ocena postępów w nauce skupia się na „tu i teraz”, bez refleksji o konsekwencjach dla kariery zawodowej. W efekcie programy kształcenia zawierają wiele treści nieprzy-

datnych w późniejszej karierze zawodowej. Kształcenie dla rynku pracy. Dla wstępujących na studia ważne jest przewidywanie potrzeb rynku pracy w przyszłości – w horyzoncie od 5 do 10 lat – bo przyszli absolwenci właśnie wtedy wejdą na rynek pracy. Przewidywanie potrzeb rynku pracy jest zadaniem trudnym, ale podjąć się go może tylko uczelnia. Kandydat na studia nie ma możliwości oceny tak złożonego problemu i musi zaufać uczelni. Tymczasem uczelnie oferują nie to, co powinny, ale to, czym dysponują. Stoi to w oczywistym konflikcie z odpowiedzialnością wobec przyszłego absolwenta. Odpowiedzialność za rozwój zawodowy. Współcześnie każdy absolwent musi stale dostosowywać swoje kompetencje zawodowe do zmieniających się potrzeb rynku pracy. W tej sytuacji, o zdolności adaptacyjnej absolwenta do wymagań gospodarki decyduje, przede wszystkim umiejętność kształcenia ustawicznego, a nie przekazywana przez uczelnię wiedza zawodowa, która ulega szybKWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

3


kiej dezaktualizacji. Także i w tym przypadku uczelnie traktują marginalnie wykształcenie postaw i umiejętności niezbędnych do samodzielnego kształcenia się przez całe życie. Aby uczelnie mogły odpowiedzieć na powyższe wyzwania, niezbędna jest zmiana paradygmatu szkoły wyższej. Można go zawrzeć w haśle: uczelnia na całe życie. Nie chodzi tu w najmniejszym stopniu o nierozerwalną i przymusową więź absolwenta z uczelnią. Chodzi o coś dokładnie odwrotnego. To uczelnia składa ofertę na całe życie zawodowe absolwenta, miarą sukcesu tej oferty jest przebieg kariery zawodowej, a nie stopień uzyskany na dyplomie. W takim ujęciu zainteresowanie uczelni skupia się na okresie aktywności zawodowej, a nie tylko na okresie studiów. Złożenie tak perspektywicznej deklaracji odpowiedzialności wymaga, aby uczelnia utrzymywała stałą relację z absolwentem. Ponieważ taka relacja ma charakter dobrowolny i dwustronny, jej długoletnie utrzymanie będzie możliwe tylko wtedy, gdy obie strony będą w stanie zaoferować jakieś wzajemne wartości. Trzeba wyraźnie podkreślić, że obecnie znikoma liczba uczelni jest w stanie takie wartości zaoferować. Wynika to z braku jakiegokolwiek systemu finansowania tego rodzaju aktywności akademickiej (uczelnia zajmuje sie studentem!), ale też z braku wzorców i modeli działania. Stajemy przed wyzwaniem: jak stworzyć ofertę uczelni cenną dla jej absolwentów, wobec braku finansowania takiej działalności? Koncepcja ideAGORY proponuje wytworzenie wzajemnych wartości przez samych absolwentów. Ten element idei związany jest z obserwowanymi w ostatnich latach innowacjami społecznymi, mieszczącymi się głównie w zjawisku wikinomii. W przedmowie do „Wikinomii – o globalnej współpracy która zmienia wszystko”, Don Tapscot i Anthony D. Williams piszą: „Głębokie zmiany w obszarze technologii, demografii i globalnej gospodarki przyczyniają się do powstania nowych silnych modeli produkcji opartych na wspólnocie, współpracy i samoorganizacji, a nie na hierarchii i zwierzchnictwie”. Nadszedł czas na zmiany także w „produkcji i transferze wiedzy”. W dobie wolnego dostępu do informacji uczelnia utraciła monopol na wiedzę i obecnie może być jedynie miejscem jej koncentracji – agorą, na której spotykają się prosumenci wiedzy, czyli jej odbiorcy, a zarazem twórcy. Gdy głębiej się zastanowimy nad sensem uczelni i istotą jej działalności edukacyjnej, to faktycznym beneficjentem wiedzy nie są studenci. Są nimi absolwenci oraz nauczyciele. Dlaczego? Paulo Coelho pisze: „Wszystko, czego się dotąd nauczyłeś, zatraci sens, jeśli nie potrafisz znaleźć zastosowania dla tej wiedzy”. Student jest bene4

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

ficjentem uczelnianej wiedzy tylko w wymiarze autotelicznym, gdzie studiowanie samo w sobie nadaje sens jego nauce, poprzez satysfakcję z samorozwoju i bycia studentem. Jednak rzeczywistym celem studiów jest dobre przygotowanie na kolejne 2/3 życia w aktywności zawodowej. Oznacza to, że to absolwentom powinno najbardziej zależeć na efektach kształcenia. Wydaje się, że jest to wystarczającym powodem, aby to właśnie absolwenci nadawali kierunek działania uczelni. Oczywiście pod warunkiem, że spojrzymy na kształcenie jako proces ustawiczny (Lifelong learning), a uczelnia potrafi włączyć się w taki proces. Istnieją co najmniej trzy obszary działania, w których absolwenci mogą uczestniczyć w życiu uczelni. Pierwszy obszar to podnoszenie kompetencji zawodowych. Wydaje się, że uczelnia powinna być dla absolwentów naturalnym miejscem do aktualizacji i podnoszenia kompetencji zawodowych, w razie potrzeby tam w pierwszej kolejności powinni się kierować. Ale obecnie tak się nie dzieje, ponieważ uczelnie nie znają potrzeb absolwentów i nie mają dla nich odpowiedniej oferty. Drugi obszar to wsparcie kształcenia studentów. Po części troska o adeptów jest nieodłącznym elementem uprawiania każdego zawodu. Chociaż relacja mistrz – uczeń w dużej mierze uległa zatraceniu, warto ją kultywować i odtworzyć. W przypadku kształcenia akademickiego mistrzem jest nauczyciel, w przypadku kształcenia praktycznego mistrzem może być tylko absolwent uprawiający swój zawód. Poza nakazem etycznym, istnieje wymiar praktyczny wspierania kształcenia studentów, przynoszący korzyści absolwentom. Na przykład korzyścią dla absolwentów jest możliwość poznania przyszłych kandydatów do zatrudnienia lub uzyskanie od studenta najnowszej wiedzy wykładanej na uczelni – najlepszą nauką jest uczenie innych. Trzecim obszarem uczestnictwa absolwentów w życiu uczelni jest wpływ na efekty kształcenia studentów. Jeśli absolwenci zatrudniają pracowników (a taka jest kolej rzeczy), muszą być zainteresowani jakością przygotowania zawodowego adeptów. Istnieje bardzo prosty model działania, w którym to absolwenci, a nie uczelnia, określają efekty kształcenia (wymaganą wiedzę, umiejętności i postawy). Wymaga to jedynie komunikacji absolwentów z uczelnią. Trudno przecenić pożytek pracodawcy płynący z tego, że nowy pracownik jest przygotowany do zawodu tak, by potrafił bardzo szybko osiągnąć wysoką produktywność. O tym, jak w praktyce może funkcjonować ideAGORA, napiszemy w kolejnym wydaniu kwartalnika.

mgr inż. arch. Mariusz Szabłowski, kanclerz Collegium Mazovia Innowacyjnej Szkoły Wyższej


O partnerze

Współpraca z fińską firmą Capful Ltd. Model kształcenia ideAGORA będzie popularyzowany nie tylko na polskich uczelniach. Dzięki współpracy z zagranicznym partnerem – fińską firmą Capful Ltd. – zasięg projektu Model kształcenia przez całe życie w oparciu o trwałą relację z uczelnią: “ideAGORA – absolwenci kapitałem społecznym uczelni” przekroczy granice naszego kraju. Projekt ideAGORA to okazja do kontynuowania efektywnej współpracy pomiędzy Collegium Mazovia a polskim oddziałem Capful Ltd. Eksperci fińskiej firmy uczestniczyli już w działaniach prowadzonych przez Mazovię w ramach projektu „Model biznesowy budowy i rozwoju firm spin off” (piszemy o tym na stronie 6). Dyrektor zarządzający Capful Polska Lucjan Paszkiewicz poprowadził niezwykle ciekawe szkolenia z zakresu budowy i rozwoju firm spin off, doskonalenia umiejętności menadżerskich oraz myślenia systemowego. Natomiast Jari Puhakka z centrali firmy w Helsinkach, podczas konferencji „Budowa współpracy nauki z biznesem w województwie mazowieckim”, podzielił się z uczestnikami projektu wiedzą z zakresu planowania scenariuszowego jako narzędzia tworzenia strategii dla przedsięwzięć typu spin off. Planowanie scenariuszowe Firma doradcza Capful Ltd. (Finlandia) działa od 1999 roku i specjalizuje się w opracowywaniu strategii rozwoju na bazie scenariuszy. Są one alternatywnym opisem przyszłości, powstają jednak nie w oparciu o wizję tego, co może się wydarzyć, lecz bazują na logicznych przesłankach. Analizie niezależnej, odrębnej i zdystansowanej jednostki – taką rolę przyjmuje Capful – podlegają informacje o firmie, regionie, w którym ona działa i o innych aspektach jej funkcjonowania. Dzięki użyciu takiego narzędzia strategicznego, firmy korzystające ze scenariuszy mogą w wiarygodny i sensowny sposób radzić sobie z zarządzaniem w czasach szybkich i gwałtownych transformacji – dokonujących się zarówno wewnątrz organizacji, jak i w jej otoczeniu biznesowym.

re będą jej dotykać w Capful Ltd. przyszłości. Zarząd Capful Ltd. działa od 1999 roku, organizacji zyskuje odFirma 2005 roku ma biuro także w Polsce możliwość świe- (w Warszawie). Dotychczasowe doświadczenia żego spojrze- firmy w dziedzinie edukacji i szkolnictwa wyższego to m.in. opracowanie oraz implementacja sysnia na otocze- temu monitorowania otoczenia operacyjnego, słunie biznesowe żącego wychwytywaniu wczesnych sygnałów zmian i odkrycia no- dla adaptowania uczelni do potrzeb rynku pracy, dla Uniwersytetu Metropolia Helsinki, a także stworzenie wych obszarów scenariusza dotyczącego przyszłego modelu lifelong learning dla Centrów Nauczania dla Dorosłych do zagospodaro(Helsinki, Tampere, Turku). Lifelong learning wania. był także głównym motywem scenariusza przyszłości dla Uniwersytetu

w Tampere. W ramach działań związanych z tworzeniem modelu kształcenia ideAGORA przedstawiciele Collegium Mazovia odwiedzą partnera w Finlandii. Pierwsza z wizyt odbędzie się już wiosną 2013 roku i będzie miała charakter informacyjny. W planach są także spotkania z przedstawicielami kilku fińskich uczelni wyższych.

Alicja Szabłowska - Całka

Celem powstawania scenariuszy jest przygotowanie firmy na zmiany, któKWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

5


Spin off – zwycięski finisz Półtoraroczne prace Collegium Mazovia nad projektem „Model biznesowy budowy i rozwoju firm spin off”przyniosły wymierne efekty. Uczelnia przeprowadziła szkolenia dla kilkuset beneficjentów ostatecznych, stworzyła wirtualny Spin Inkubator, a także powołała do życia firmę spin off. Projekt „Model biznesowy budowy i rozwoju firm spin off” skierowany był do studentów, absolwentów i doktorantów. Jego zadaniem było zaszczepienie w beneficjentach bakcyla biznesu, zachęcenie ich za pomocą odpowiednio skomponowanej oferty szkoleniowej do założenia własnej firmy oraz szerzenie idei przedsiębiorczości jako takiej, zarówno w świecie realnym – poprzez konferencję – jak i wirtualnym – za pośrednictwem stworzonej na potrzeby projektu platformy Spin Inkubator. Podejmowane w ramach tego projektu działania miały być remedium na kłopoty współczesnego rynku pracy, a także na niski poziom innowacyjności. Polska w badaniu „Unia innowacji” z 2010 r. zajęła 6. miejsce od końca na 28 państw członkowskich, gorzej wypadły takie kraje jak Litwa, Bułgaria, Rumunia. Edukacja – czyli to, co robimy najlepiej W ramach ww. projektu Collegium Mazovia przeprowadziła z sukcesem szereg szkoleń menedżerskich, tym samym realizując w pełni jeden z celów projektowych. Podzielone na moduły i sprofilowane w dwóch ścieżkach kursy cieszyły się dużym zainteresowaniem beneficjentów, a w ankietach ewaluacyjnych wypełnianych (anonimowo) przez uczestników trenerzy zbierali nierzadko entuzjastyczne opinie. Szkolenia zorganizowano w dwóch ścieżkach. Dla obydwu wspólny był moduł I, będący niejako wprowadzeniem do zagadnień związanych z prowadzeniem firmy spin off. Po zakończeniu udziału w godzinach szkoleniowych modułu I uczestnicy decydowali się na wybór ścieżki wspierającej rozwój tzw. kompetencji miękkich (moduł II) lub twardych (moduł III). Liczba chętnych była większa niż ilość wolnych miejsc. Uczelnia podjęła więc decyzję o przeprowadzeniu jeszcze jednej serii szkoleń dla osób z list rezerwowych (przeszkoliliśmy 225 osób zamiast 200). 6

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

Kino akcji i reakcji Drugim celem, który udało się zrealizować, było zorganizowanie konferencji pt. „Budowa współpracy nauki z biznesem w województwie mazowieckim”. Miejscem spotkania było NoveKino w Siedlcach. Pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, frekwencja dopisała. Wystąpienia prelegentów, połączone z prezentacjami na wielkim kinowym ekranie, były inspirującym doświadczeniem. Szczególnym uznaniem cieszył się wykład Jariego Puhakki z Capful Ltd., dotyczący planowania scenariuszowego jako narzędzia tworzenia strategii dla przedsięwzięć typu spin off. Zagadnienia poruszane w czasie konferencji wywołały ożywioną dyskusję. Stanowiła ona dowód wielkiego zainteresowania tematem współpracy nauki z biznesem i wskazała na potrzebę podjęcia konkretnych działań w tym kierunku. Internet pod znakiem spin off Wirtualnym produktem działań projektowych jest platforma e-learningowo-informacyjno-poradnicza Spin Inkubator, do odwiedzenia pod adresem www.spinkubator.pl. Witryna jest portalem wiedzy z zakresu biznesu, pełnym ciekawych porad i eksperckich opracowań z dziedziny przedsiębiorczości, gospodarki, finansów. Stanowi też moduł e-learningowy pozwalający beneficjentom dodatkowo poszerzać wiedzę zdobytą na szkoleniach. Posiada również funkcję portalu społecznościowego, skupiającego osoby zainteresowane założeniem firmy, innowacjami i edukacją. Co pozostanie? Zanim jeszcze projekt dobiegł końca, powstała pierwsza przy Collegium Mazovia firma spin off, inspiracją była tu konferencja „Budowa


współpracy nauki z biznesem w województwie mazowieckim”. Centrum Informacji Ślubnej (www.formaslubna.pl) zostało założone przy wsparciu uczelni i mimo niedługiego czasu działania odnosi już pierwsze sukcesy. Organizuje szkolenia i warsztaty dla przyszłych małżonków i umożliwia im wygodny dostęp do sprawdzonych usług branży ślubnej. Case study Formy Ślubnej, opisany przez jej założycielkę Urszulę Paczuską w cyklu artykułów

pt. „10 kroków do powstania firmy”, można śledzić na Spinkubator.pl. Projekt „Model biznesowy budowy i rozwoju firm spin off” prowadzony był zgodnie z zasadą równości szans kobiet i mężczyzn, dlatego panie stanowiły 70 procent wszystkich uczestników szkoleń i konferencji. Alicja Szabłowska - Całka

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

7


Lifelong Learning - uczymy się przez całe życie Zasadniczym czynnikiem decydującym o rozwoju cywilizacyjnym w procesie postępującej globalizacji gospodarki staje się wiedza – podstawowy element idei budowania społeczeństwa informacyjnego. Wiedza jest nierozerwalnie związana z procesem edukacji, dostosowywanym do zmieniających się wymagań i wyzwań stających przed globalną społecznością. Edukacja powinna być kontynuowana przez całe życie, istotą tej idei jest koncepcja kształcenia ustawicznego – uczenia się przez całe życie (Lifelong learning – LLL). LLL zostało zdefiniowane jako „wszelkie formy nauki podejmowane przez całe życie, mające na celu doskonalenie, pogłębianie wiedzy, umiejętności i kompetencji z perspektywy osobistej (indywidualnej), obywatelskiej, społecznej i/lub zawodowej” 1. Kształcenie ustawiczne znajduje się w centrum zainteresowania Unii EuropejPracownik Katedry Zarządzania Jakością przy Kolegium Zarządzania i Finansów SGH. skiej oraz wielu W pracy naukowej zajmuje się problematyką europejsk ich, zarządzania jakością, badania i oceny jakości w tym rówproduktów i procesów, w tym jakości procesu nież polskich, kształcenia. Reprezentuje SGH w międzynarodowych ośrodków akastowarzyszeniach EUCEN i EDEN. Koordynatorka demickich. Naprojektów dotyczących kształcenia ustawicznego uka przez całe realizowanych w ramach programów SOCRATES: życie to możliErasmus i Grundtvig. W latach 2005–2011 wość zdobycia kierownik i krajowy koordynator unijnego projektu Dolceta (On-line nowych umiejętConsumer Education). ności, doskonalenia kwalifikacji zawodowych, aktualizacji wiedzy, to również możliwość poprawy sytuacji na rynku pracy, zmniejszenia bezrobocia i przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu jednostki.

dr inż. ANNA ZBIERZCHOWSKA

W europejskich uniwersytetach kształcenie ustawiczne realizowane jest w różnych formach: jako studia niestacjonarne, podyplomowe, wszelkiego rodzaju kursy i szkolenia. Istotnym czynnikiem jest jakość procesu kształcenia, możliwość jego wartościowania i rzetelnej oceny. Unia Europejska traktuje to jako priorytet w strategii uczenia się przez całe życie, znalazło to swój wyraz w Europejskich Ramach Kwalifikacji, które umożliwiają ocenę poziomu wiedzy w oparciu o efekty kształcenia. Ich wdrożenie sprawi, że kwalifikacje zdobyte w różnych sektorach i państwach UE staną się porównywalne i czy-

telne, a systemy kwalifikacji będą ze sobą lepiej powiązane 2. W Polsce, zgodnie z danymi Eurostatu, w 2011 roku odsetek osób w wieku 25–64 lata kształcących się po zakończeniu edukacji formalnej wynosił 4,5% i należał do najniższych w krajach Unii Europejskiej (średnia UE wynosi 9%) 3. Przed polskimi uczelniami stoi ogromne wyzwanie – podjęcie wszelkich działań zmierzających do zmiany tej sytuacji. Wsparciem dla rozwoju kształcenia ustawicznego jest program edukacyjny Unii Europejskiej – Uczenie się przez całe życie (Lifelong Learning Programme – LLP), składający się z kilku podprogramów. Bardzo ważną rolę w rozwoju i upowszechnianiu kształcenia ustawicznego odgrywają projekty unijne realizowane w poszczególnych uczelniach. Przykładem jest projekt Model kształcenia przez całe życie w oparciu o trwałą relację z uczelnią: „ideAGORA – absolwenci kapitałem społecznym uczelni” realizowany w Collegium Mazovia Innowacyjnej Szkole Wyższej w Siedlcach. Polskie uczelnie dostosowują swoją politykę edukacyjną do założeń polityki uczenia się przez całe życie. W coraz większym stopniu stają się otwarte na zmiany, na realizację potrzeb ludzi, którzy chcą pogłębiać i dostosowywać swoją wiedzę do postępu technologicznego i cywilizacyjnego. O przyszłości każdego kraju, o jego pozycji i konkurencyjności na globalnym rynku stanowić będzie społeczeństwo informacyjne, społeczeństwo wiedzy.

dr inż. Anna Zbierzchowska

European Commission, Making a European Area of Lifelong Learning a Reality, COM (2001), 678 final, Brussels: Commission of the European Communities. 2 Zalecenie Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie ustanowienia europejskich ram kwalifikacji dla uczenia się przez całe życie. 3 http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?tab=table&init=1&language=en&pcode=tsdsc440&plugin=1 (dostęp: 12.03.2012 r.). 1

8

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013


Aby praca nie była teorią Większość uczelni od lat funkcjonuje na bazie kadry reprezentującej wiedzę teoretyczną. Bankowości uczy profesor, który nigdy nie pracował w banku, a administracji osoba, która obowiązki urzędników zna tylko od strony interesanta. Nic więc dziwnego, że praca – dla wielu absolwentów szkół wyższych – pozostaje zagadnieniem teoretycznym. Collegium Mazovia Innowacyjna Szkoła Wyższa wprowadziła nowatorski profil nauczania oparty na wiedzy praktycznej. Chcesz mieć więcej, daj z siebie więcej! Osoby, które zdecydują się na praktyczny profil kształcenia, muszą być świadome, że będą miały mniej zajęć teoretycznych, a więcej praktycznych. Dominować będą ćwiczenia i zajęcia praktyczne, odbywające się poza uczelnią. Praca dyplomowa również będzie miała charakter typowo praktyczny. Dyplomant otrzyma konkretny problem do rozwiązania. Mury uczelni ma opuścić kompetentny absolwent, w pełni przygotowany do wykonywania zawodu. Jak to robimy? W Collegium Mazovia wprowadziliśmy praktyczny profil kształcenia na wszystkich kierunkach studiów. Jest to niewątpliwie nasz duży atut, gdyż na profil praktyczny mogą sobie pozwolić tylko nieliczne uczelnie. Powód? Głównym warunkiem kształcenia na profilu praktycznym jest zaplecze kadrowe, które ma doświadczenie zawodowe nabyte poza uczelnią. Tymczasem polskie publiczne szkoły wyższe od lat funkcjonują głównie na bazie kadry reprezentującej wiedzę teoretyczną. Schemat jest prosty – najpierw tytuł magistra, potem doktora, dalej habilitacja i kolejne tytuły. Wszystko w ramach etatu na uczelni. Zdecydowanej większości obecnej kadry uniwersyteckiej brakuje doświadczenia i praktyki zdobytych poza uczelnią (wyjątkiem są uczelnie medyczne, artystyczne, techniczne). Tak więc bankowości uczy profesor, który nigdy nie pracował w banku, a administracji osoba, która pracę urzędników zna tylko od strony interesanta.

publicznej (rożnych szczebli i o różnych kompetencjach) na wspólne prowadzenie kształcenia. Studia przebiegać będą na podstawie specjalnie skonstruowanych programów (wzorowanych na najlepszych uczelniach zagranicznych) oraz w oparciu o system weryfikowania umiejętności. W Collegium Mazovia każdy student oprócz uprawnień określonych regulaminem studiów oraz innymi przepisami otrzymuje dodatkowo: • dostęp do materiałów dostosowanych indywidualnie do jego potrzeb, • dostęp do sprzętu i specjalistycznego oprogramowania, • opiekuna, pod którego nadzorem doskonali umiejętności zawodowe, • możliwość dostosowania czasu kształcenia do indywidualnych potrzeb, • możliwość wyboru specjalizacji w ramach wybranego kierunku studiów, • możliwość rozwoju posiadanych kompetencji urzędniczych. dr Andrzej Pietrych

Nasza kadra w 100% ma doświadczenie zawodowe zdobyte poza uczelnią Dodatkowo podpisaliśmy porozumienia z wieloma organami administracji KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

9


Relacja absolwent – uczelnia Badanie fokusowe 9 lutego br. w siedzibie Collegium Mazovia zorganizowane zostało badanie fokusowe, którego celem było zdiagnozowanie potrzeby budowania trwałych relacji pomiędzy studentem, absolwentem a uczelnią. W spotkaniu wzięli udział: Magdalena Leszczyńska (kierownik Biura Karier Collegium Mazovia), Mariusz Zamyłko (kierownik Działu Promocji CM, absolwent Mazovii), Agnieszka Przesmycka (studentka Collegium Mazovia, absolwentka SGH), Małgorzata Malinowska (studentka dwóch siedleckich uczelni), Marek Siłuszyk (nauczyciel akademicki), Joanna Sajko-Stańczyk (psycholog, doradca zawodowy w Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Siedlcach) oraz Małgorzata Mikiciuk (właścicielka firmy P.P.H.U. Marker). Główne „myśli” badania fokusowego Badanie przeprowadzone zostało w formie wywiadu grupowego, moderowanego przez Małgorzatę Kuś-Konieczną. Dyskusja dotyczyła następujących obszarów: • diagnozy stanu wzajemnej relacji absolwent – uczelnia; • oceny oczekiwań, potrzeb studentów i absolwentów w zakresie budowania wzajemnych relacji z uczelnią w dalszym procesie kształcenia i ich funkcjonowania na zmieniającym się rynku pracy; • dostępu do zgromadzonej na uczelni wiedzy; • diagnozy gotowości uczelni i absolwentów do budowania trwałej relacji, której efektem będzie wzajemny transfer wiedzy w zakresie nauki i praktyki; • oceny możliwych perspektyw rozwoju uczelni oraz jej absolwentów w wyniku nowego podejścia do relacji absolwent – uczelnia; • wizji studiów w przyszłości – absolwent przyszłości. 10

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

Diagnoza stanu wzajemnej relacji absolwent – uczelnia Uczestnicy potwierdzili brak relacji z uczelnią, na której zdobyli wykształcenie. Nawet jeśli kontakt nastąpił, to miał charakter jednostronny. Jego inicjatorem był absolwent (poszukujący informacji na temat studiów doktoranckich, podyplomowych). Jedynym zauważonym przykładem kontaktu nawiązanego przez uczelnię była korespondencja zawierająca ofertę studiów podyplomowych, o której wspomniała absolwentka SGH. Oferta jednak miała charakter ogólny, nie była spersonalizowana. Od 2012 roku badanie losów absolwentów jest ustawowym obowiązkiem uczelni. Niestety szkoły wyższe nie posiadają wystarczającej wiedzy oraz sprawdzonych pomysłów jak to zadanie realizować. Praktykowane na uczelniach badania ankietowe często niestety pozostają bez informacji zwrotnej. Ocena oczekiwań, potrzeb studentów i absolwentów w zakresie budowania wzajemnych relacji z uczelnią Z przeprowadzonego wywiadu można wywnioskować, że studenci rozpoczynający studia nie mają sprecyzowanych celów zawodowych. Zarówno wybór uczelni, jak i kierunku studiów często jest przypadkowy. Zdarza się, że o wyborze ścieżki edukacyjnej decyduje charyzma wykładowcy, z którym studenci mają zajęcia. Podczas dyskusji pojawił się wątek wskazujący na potrzebę przygotowywania licealistów do wyboru ścieżki edukacyjnej. Działania w tym kierunku ułatwiłyby przyszłym studentom podejmowanie bardziej świadomych, przemyślanych decyzji. Wśród oczekiwań studentów odnotowano też potrzebę praktycznego przygotowania do wejścia na rynek pracy. Studenci


Podjęto też dyskusję nad sposobem oceniania studentów. W opinii uczestników badania sprawdzanie wiedzy studentów przy pomocy testów (najczęściej i najchętniej wykorzystywana na uczelniach forma egzaminowania) nie rozwija w nich umiejętności komunikacyjnych (prezentacji wiedzy i własnych opinii, umiejętności przekonywania, argumentowania). Testy bardzo rzadko zawierają zadania wymagające twórczego myślenia, umiejętności samodzielnego rozwiazywania problemów. Proponowano powrót do systemu egzaminów ustnych.

Drugim obszarem komunikacji, który został omówiony, był student i jego relacja z uczelnią jako instytucją. Poruszono sprawę dostępności dziekanatu, rektora itd. Tu również wskazano na potrzebę zmian, w szczególności na uczelniach publicznych. Zdecydowanie bliższe ideału w tym obszarze są szkoły niepubliczne, które poprzez przyjazną atmosferę budują pozytywny wizerunek uczelni w świadomości przyszłych studentów.

Zdaniem osób biorących udział w badaniu fokusowym, uczelnie nie nadążają za zmieniającym się otoczeniem. Nie rozumieją też sposobu postrzegania rzeczywistości przez młode pokolenie (określone jako „3F” – „Fun, Friends, Feedback”). Zauważono, że w budowaniu relacji z absolwentami nie można ignorować mediów społecznościowych, które dla młodego pokolenia stały się głównym narzędziem komunikacyjnym.

Kolejny temat, który pojawił się w wypowiedziach uczestników, to możliwość dokonywania indywidualnego wyboru przedmiotów. Studenci chcą zdobywać wiedzę zgodnie z własnymi zainteresowaniami, w sposób zapewniający odpowiedni poziom edukacji na danym kierunku. Jako dobrą praktykę przywołano metody realizacji programów kształcenia na SGH.

Studia w przyszłości – absolwent przyszłości

Diagnoza gotowości uczelni i absolwentów do budowania trwałej relacji

W ocenie uczestników badania fokusowego na uczelni istnieje wiele obszarów, które wymagają zmian. Gotowość uczelni do ich wprowadzenia wymaga przełamania kilku barier, m.in.: • ograniczeń organizacyjnych, które wiążą się z utrwalonymi od lat schematami w relacjach student (petent) – uczelnia; • zbyt słabych relacji pomiędzy uczelnią a środowiskiem gospodarczym; • ograniczeń prawnych związanych np. z brakiem możliwości zatrudniania na uczelni większej liczby praktyków (minima kadrowe); • obowiązujących od lat programów kształcenia.

Uczestnicy spotkania nie przewidywali upadku obecnego systemu edukacyjnego, skupili się raczej na jego twórczej ewolucji. Pojawiły się propozycje wprowadzenia na uczelni rozszerzonego systemu praktyk zawodowych. Wskazano też na potrzebę prowadzenia, już od I roku studiów, zajęć z autoprezentacji i przedsiębiorczości. Podkreślono konieczność indywidualnego podejścia do studenta, jego potrzeb i oczekiwań.

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

Zabierz głos w dyskusji, wypełnij ankietę! www.ideagora.mazovia.edu.pl

chcą zdobywać konkretne umiejętności zawodowe oraz efektywnie przygotowywać się do procesu zdobywania pracy (trening umiejętności społecznych, autoprezentacji, szkolenia w zakresie pierwszej rozmowy kwalifikacyjnej). Dodatkowo absolwenci oczekują, że studia będą opierać się w dużej mierze na zajęciach praktycznych, a nie wyłącznie na wiedzy teoretycznej. Ich zdaniem uczelnia powinna oferować kursy specjalistyczne, certyfikowane, podnoszące kompetencje zawodowe. I co ważne – w cenie niższej niż ogólnie dostępne na rynku. Na spotkaniu dużo uwagi poświęcono aspektom związanym z komunikacją na uczelni. Uczestnicy wskazali na silny rozdźwięk w komunikacji pomiędzy profesorem a studentem. Kontakt jest bardzo trudny. Studenci boją się zadawać pytania, często zachowują postawę bierną. Ich zdaniem profesor jest niedostępny, jego opinie są bezdyskusyjne i nie stwarzają możliwości do szerszej polemiki. Konieczna jest zmiana tej relacji. Przywoływano przykłady nauczycieli akademickich otwartych na inicjatywę studentów, wykorzystujących nowoczesne techniki komunikacyjne. Otwartość zawsze owocowała dobrą relacją i współpracą, nawet poza murami uczelni.

11


Sylwetki absolwentów

IWONA ZAJFRYD

Absolwentka Collegium Mazovia Innowacyjnej Szkoły Wyższej. Studia o specjalności doradztwo podatkowe i administracja finansowa ukończyła w 2002 r. Z pasji do matematyki nadała swojej pracy dyplomowej badawczy charakter. Niespodziewanie otrzymała propozycję opublikowania jej wyników w „Zeszytach naukowo-teoretycznych” PWSBiA w Warszawie. Obecnie jest wydawcą oraz redaktor naczelną Magazynu dla Mężczyzn Men`s Way. Pracuje nad wprowadzeniem na rynek firmy szkoleniowej oraz wydawnictwa książkowego. Cud nieskończoności istnienia prowokuje ją do relacjonowania ludzkiego życia. Od kilkunastu lat pisze krótkie formy literackie, czasami scenariusze, a ostatnio zabrała się za napisanie powieści. Ma na swoim koncie publikacje w prasie polskiej i zagranicznej. W 2012 r. wydała pierwszą część cyklu „33” – autorską książkę ze zbiorem esejów, opowiadań i reportaży.

Pani Iwono, czy wraca Pani wspomnieniami do lat studenckich? Wracam bardzo często i żałuję, że studia trwały tak krótko. W moim odczuciu, studia to szeroko pojęta więź ze środowiskiem koleżanek i kolegów, z wykładowcami, z paniami z dziekanatu, ale też więź z nauką i rytmem życia. Kiedy wyszłam z uczelni po ostatnim egzaminie, poczułam wokół siebie niezagospodarowaną przestrzeń. Miałam świadomość, że skończył się nie tylko pewien etap szkolnej edukacji, ale że skończył się bardzo ważny etap życia. Studia były bardzo intensywnym okresem w moim życiu. Działo się dużo i szybko. Nie miałam czasu na zastanawianie się nad wyborami. One dokonywały się same, w podświadomości. I były właściwe. Studia dają możliwość spotkania w jednym miejscu wielu interesujących osób. Indywidualiści, wybitne autorytety, ludzie z charyzmą – to właśnie ich wspominam najczęściej. Pani zdaniem ukończenie studiów jest tożsame z zakończeniem kształcenia w ogóle, czy jest tylko jednym z etapów zdobywania wiedzy? Zdecydowanie studia są tylko etapem w życiu człowieka. Ich ukończenie oznacza pozytywną, ostateczną weryfikację pewnego okresu. Kształcenie jest procesem, jaki towarzyszy człowiekowi przez całe życie. Od poczęcia do śmierci, zarówno w zakresie sprawności fizycznej, jak i umysłowej. Dawne znaczenie słowa kształcić to nadawać formę. Człowiek nie rodzi się i umiera z taką samą formą umysłu i świadomości. Doskonali ją w ciągu życia. W zależności od potrzeb doprowadza ją do różnych stanów i poziomów. Względność tych pojęć uniemożliwia ocenę kształcenia jako takiego, można ocenić jedynie poziom wiedzy. Zanik lub w ogóle brak potrzeby kształcenia prowadzi człowieka do bezrefleksyjnego i konsumpcyjnego stylu życia. Z całą pewnością wiedza budzi w człowieku potrzebę jej dalszego zgłębiania, a studia nie są zakończeniem, lecz doskonałym wstępem do dalszych poszukiwań.

12

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

Jak Pani myśli, dlaczego idea uczenia się przez całe życie jest tak mało popularna? Dlaczego Polacy niechętnie dokształcają się, nie zależy im na zdobywaniu najświeższej wiedzy, nawet w obrębie wykonywanych obowiązków służbowych? To smutne, że w Polsce ideę uczenia się przez całe życie realizują już chyba tylko środowiska naukowe oraz im pokrewne. W czasach tak bardzo rozwiniętej techniki, Internetu, cyfryzacji dotarcie do źródeł wiedzy jest łatwe i tanie. Skoro na przeszkodzie poszerzania horyzontów umysłowych nie stoi czynnik ekonomiczny, przyczyny trzeba raczej szukać w samym człowieku. Już słyszę usprawiedliwienia, że brak czasu, zmęczenie, nie ten wiek, nie warto, po co… Osobiście jestem za zgłębieniem powiedzenia: „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Wiele dzieci wzrasta bez nawyku uczenia się. Przedszkolaki rywalizują między sobą markowymi, nowoczesnymi i drogimi gadżetami. Rozwijają się z przeświadczeniem, że korzystniej jest mieć niż być. Znaczna liczba dzieci uczy się osiągania celów nie dzięki wiedzy, argumentacji i pracy, ale poprzez wywieranie wpływu na innych. Takie nastawienie dzieci wynoszą z domów rodzinnych i najbliższego otoczenia. Tak pojawia się odpowiedź również na drugie pani pytanie: dlaczego Polacy niechętnie dokształcają się, nie zależy im na zdobywaniu najświeższej wiedzy, nawet w obrębie wykonywanych obowiązków służbowych. Jak zmienić tę sytuację? O receptę w tak skomplikowanej sprawie jest niezwykle trudno. Tym bardziej, że często obserwowane zjawisko zaniku potrzeby zgłębiania wiedzy cechuje się bardzo dużą dynamiką. Należy jednak pamiętać, że to co widzimy i odbieramy jako skutek, najczęściej ma złożoną, niejednorodną przyczynę. Obawiam się, że uleczenie stanu braku chęci do nauki wymaga pracy długoterminowej, prowadzonej na wielu płaszczyznach życia.

Rozmawiała Urszula Paczuska


Garnitur kontra garsonka Dlaczego On nigdy nie przyzna się do tego, że zrobił coś źle? Dlaczego Ona nigdy nie mówi wprost, o co jej chodzi? Dlaczego w miejscu pracy kobiety tracą szansę na szacunek, a mężczyźni na zaufanie? W jaki sposób płeć wpływa na zarządzanie pracownikami i budowanie relacji w firmie? W ostatnich latach środowisko pracy uległo wielu przemianom. Mimo to kobiety nadal odczuwają dyskomfort, pracując w „typowo” męskim, a przez to w ich odczuciu wrogim środowisku. Zdarza się, że kobiety błędnie interpretują słowa wypowiadane przez mężczyzn i często bezpodstawnie przypinają im łatkę niegodnych zaufania egoistów. Natomiast pracujący z kobietami mężczyźni odbierają je jako osoby niepewne swoich decyzji, nie potrafiące mówić wprost. Wśród zasadniczych różnic, jakie występują między kobietami i mężczyznami w miejscu pracy, dominują te związane bezpośrednio ze sposobami: zarządzania, motywowania, radzenia sobie ze stresem, rozwiązywania problemów. Kobiety i mężczyźni mają też odmienne preferencje w zakresie technik sprzedaży, reklamy czy obsługi klienta. W miejscu pracy sfera komunikacji jest tą, gdzie różnice manifestują się w sposób najbardziej drastyczny. Tymczasem o sukcesie firmy, niezależnie od hierarchii, jaka panuje między kobietami i mężczyznami, decyduje dobra komunikacja między pracownikami. Oksytocyna a testosteron Zasadniczą różnicą w komunikacji pomiędzy kobietami a mężczyznami jest cel nawiązanego kontaktu. W przypadku mężczyzn celem komunikacji, szczególnie w pracy, jest przekazywanie informacji oraz zamiar jej zdobycia. Dla kobiet powyższe powody są zaledwie jednymi z wielu. Wynika to z faktu, iż kobiety są niejako „zaprogramowane” biologicznie na relacje i związki, mężczyźni natomiast kładą główny nacisk na świat przedmiotów i zadań. Decyduje o tym uwarunkowana ewolucją budowa mózgu oraz gospodarka hormonalna organizmu. Zdaniem naukowców wykształcona przez pramatki reakcja na stres, która miała zapewnić ochronę w okresie ciąży, karmienia i opieki nad potomstwem, w dużej mierze generuje społeczne zachowania współczesnych pań. Kobieca reakcja „zaopiekuj się i zaprzyjaźnij” (tend and befriend) wynika z faktu, iż dawniej w chwili niebezpieczeństwa tylko mocna, solidna więź z innymi kobietami mogła zapewnić przeżycie. Hormonem odpowiadającym za utrzymywanie więzi społecznych i budowanie relacji międzyludzkich jest oksytocyna. Hormon ten pobudza również matczyne zachowania i wpływa na obniżenie poziomu kortyzolu (hormonu odpowiadającego za stres). Tymczasem instynktowną odpowiedzią mężczyzn na sytuacje postrzegane jako zagrażające przetrwaniu jest reakcja „walcz lub uciekaj” (fight or flight). Stres wywołuje w męskim organizmie wydzielanie wazopresyny, która wzmocniona działaniem testosteronu blokuje emitowanie oksytocyny, powodując, że mężczyźnie

trudno jest się uspokoić. Biologiczne uwarunkowanie mężczyzn nie pozwala im na okazywanie niepewności i strachu. Mówienie kontra działanie Mówienie pozwala kobiecie zredukować napięcie, „poukładać” myśli i zrozumieć sytuację. Kobieta poprzez „głośny” przegląd stawianych sobie wyzwań staje się bardziej odprężona i zdolna do działania. Będący w takiej samej sytuacji mężczyzna za jedyną słuszną drogę uzna schowanie się w miejscu, w którym w ciszy może przemyśleć problem (reakcja „uciekaj”) lub automatycznie skoncentruje się na działaniu (reakcja „walcz”). Jak pokazują badania, kobiety i mężczyźni przetwarzają emocje w innych częściach mózgu. U kobiety otrzymany bodziec emocjonalny, przetwarzany początkowo w układzie limbicznym, zostaje przesłany do ośrodka myślenia w korze przedczołowej, która dzięki licznym połączeniom z ośrodkami mowy pozwala kobiecie znaleźć rozwiązanie problemu właśnie poprzez mówienie. A zatem kobieta głównie dzięki mówieniu „układa sobie” myśli i tym sposobem znajduje rozwiązanie. Kiedy więc żali się: „Jest brzydka pogoda, mam tyle pracy, na biurku bałagan, a do tego jutro kontrola i roczny raport do przygotowania. Sama nie wiem od czego zacząć…”, to z ust drugiej kobiety w odpowiedzi zapewne usłyszy: „Widzę, że jesteś przytłoczona. Nic dziwnego, taki mamy nawał pracy, a i ciśnienie niezbyt sprzyjające”. Taka konfronta-

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

13


cja daje rozmówczyni poczucie zrozumienia, co najczęściej objawi się okazaniem uczuć poprzez radosne: „Dziękuję. Wiesz co, nie ma co marudzić. Najpierw zrobię porządek na biurku, a potem przygotuję dokumenty do kontroli”. Te same słowa w uszach mężczyzny zabrzmią jak różne, zupełnie niezwiązane ze sobą i roztrząsane bez powodu problemy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że komunikat zostanie odebrany negatywnie, a jego nadawczyni zostanie posądzona o niekompetencję i zachowania depresyjne. Odpowiedź mężczyzny zazwyczaj będzie krótka i konkretna: „Napij się kawy, posprzątaj bałagan na biurku. Kontrolą będziesz martwić się jutro. Nie ma co tyle narzekać”. Jeśli zdamy sobie sprawę, że tak potraktowana kobieta zawsze poczuje się upokorzona i niezrozumiana, możemy domyślić się ile w jej oczach straci mężczyzna wypowiadający te słowa. Proces przetwarzania emocji w przypadku mężczyzn wygląda zupełnie inaczej. Bodziec emocjonalny, który podobnie jak u kobiety w pierwszej kolejności trafia do układu limbicznego, mającego w tym przypadku bardzo mało połączeń z ośrodkiem mowy, wysyłany jest następnie do ośrodka odpowiadającego za działanie. I to właśnie poprzez działanie mężczyzna „układa” myśli. Inaczej niż kobieta, która robi to w trakcie mówienia. Stąd często z ust mężczyzny można usłyszeć sformułowania: „Przestańmy gadać, zacznijmy coś robić”, „Możesz w końcu przejść do sedna sprawy i powiedzieć co chcesz z tym zrobić?” lub „Nie traćmy czasu, trzeba wziąć się do roboty”. Mężczyzna znacznie szybciej znajdzie wspólny język z kobietą, która potrafi szybko przejść do meritum, lub np. powiadomi go

o czasie, którego potrzebuje na „poukładanie” myśli. Z całą pewnością łatwiej też uniknie konfliktu z kobietą, jeśli będzie pamiętał, że „zamknięcie jej ust” oznacza dokładnie to samo, co w jego przypadku „związanie dłoni”. Świadomość potencjalnych różnic i mocnych stron obu płci może zapewnić większe szanse na sukces firmy nie tylko w komunikacji. Tam, gdzie w grę wchodzi zarządzanie ludźmi, sprzedaż czy obsługa klienta, zaufanie w miejscu pracy jest kwestią zasadniczą. Owocuje ono bowiem nie tylko zwiększeniem efektywności pracy, lecz przekładając się na rosnącą sprzedaż produktów i usług, zapewnia sukces całej firmie.

Joanna Sajko-Stańczyk JOANNA SAJKO-STAŃCZYK

Psycholog, coach, certyfikowany trener, ekspert ds. komunikacji międzypłciowej, doradca zawodowy, wykładowca akademicki. Jako jedyny w Polsce psycholog posiada certyfikat uprawniający do pracy metodami wybitnego terapeuty Johna Graya, autora bestselleru: „Mężczyźni są z Marsa, kobiety są z Wenus”. Od 2008 r. jest prezesem Fundacji La Loba, realizującej projekty unijne oraz projekty autorskie związane z rozwojem osobistym i zawodowym kobiet. Od lat współpracuje z firmami, przygotowując programy szkoleniowe, w których łączy naukową wiedzę z zakresu badań nad płcią mózgu z praktycznymi metodami działania w sferze biznes- i life-coachingu, terapii oraz neurolingwistyki. Prowadzi stronę www.saycoach.pl. Autorka książki „Garnitur kontra garsonka, czyli jak zbudować dobre relacje w pracy”.

Równość szans w polskich firmach

Czy Polka ma szansę na karierę zawodową? Jedną z twarzy Polki, obok wizerunku matki-Polki, jest twarz kobiety przedsiębiorczej. Jej protoplastką jest grana przez Irenę Kwiatkowską w popularnym serialu „Czterdziestolatek” – kobieta pracująca, która „żadnej pracy się nie boi” i wciąż jest tak samo energiczna, przebojowa i pewna siebie. BEATA Kiedy skończyła się komuna, obok KOZAK kobiety pracującej – która nierzadko Germanistka, od 1999r. redaktorka naczelna feministycz- bywa bezrobotna – pojawiła się kobieta nego pisma „Zadra”, mieszka przedsiębiorcza, polska bizneswoman. w Krakowie. W 2000 roku nominowana przez prof. Przemysława Czaplińskiego do nagrody Paszporty „Polityki”.

Niejedna kobieta przedsiębiorcza ma za sobą frustrujące doświadczenie bycia zatrudnioną w firmie, w której zarabiała mniej niż mężczyzna na tym samym stanowisku i gdzie miała niewielkie szanse na awans. Stąd bierze się bardzo pozytywne nastawienie Polek do pomysłu rozpoczęcia własnej działalności na rynku i ich znaczny udział w przedsiębiorczości – ok. 35% wszystkich firm w Polsce jest prowadzonych przez kobiety. Zazwyczaj nie są to firmy wielkie, często jednoosobowe, nie zawsze podbijają światowe rynki, ale za to cechują się rozważnym inwestowaniem (kobiety niechętnie

14

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

ryzykują, starają się unikać dużych kredytów) i są bardziej rentowne niż firmy kierowane przez mężczyzn. A jaka jest sytuacja kobiet, które nie zdecydowały się jeszcze na założenie swojej własnej firmy? Kariera zawodowa kobiety, która założyła rodzinę, nie zależy wyłącznie od niej samej. Ważne jest wsparcie najbliższych i dzielenie się opieką nad dziećmi czy potrzebującymi pomocy członkami rodziny, a więc model rodziny, w której istnieje solidarne rodzicielstwo, a nie tylko obciążone ponad miarę macierzyństwo. Ciekawą możliwością dla pracujących matek – mimo swoich negatywnych stron – są elastyczne formy zatrudnienia, takie jak telepraca czy praca w niepełnym wymiarze czasowym. Regulacje antydyskryminacyjne stosowane w firmach Unii Europejskiej, a więc także Polski, kładą nacisk na wypracowanie konkretnych narzędzi, dzięki którym równość szans w firmie nie będzie się kojarzyła tylko z poprawnością polityczną i niedościgłym ideałem.

Beata Kozak


MazoviART zaprasza Jedna z najbardziej znanych siedleckich artystek, Iza Staręga, już w maju zaprezentuje swoje najnowsze prace. Wystawa "Kobiety w chustach, mężczyźni w hełmach i inne..." umiejscowiona zostanie w nietypowym architektonicznie miejscu. Tłem do obrazów Izy Staręgi będą przestronne pofabryczne wnętrza, które zachowane zostały w budynkach Collegium Mazovia Innowacyjnej Szkoły Wyższej. Industrialny charakter wystawy z całą pewnością podkreśli nietuzinkowy styl obrazów. Prezentowane prace powstały na przestrzeni ostatnich dwóch lat. W sumie jest ich 20. Część z nich wykonana

została w ramach stypendium Prezydenta Miasta Siedlce. "Lokalizacja wystawy na terenie Collegium Mazovia jest dla mnie bardzo ważna" - mówi Iza Staręga, "Te prace powstały również dzięki uczelni, która mnie wspiera udostępniając pomieszczenie na pracownię" - dodaje. Patronat nad wystawą objął portal Artinfo oraz miesięcznik „Kultura Siedlecka”. Wystawa zainauguruje działalność galerii MazoviART. Uczelnia planuje organizację kolejnych wystaw malarstwa i fotografii.

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

15


16

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.