Małopolski Apetyt #10

Page 47

MAŁOPOLSKI APETYT

VIOLETTA GRZELKA na kości. Mają silne zasadotwórcze działanie, więc polecane są szczególnie osobom, które mają nadkwasotę. Poleca się je również rekonwalescentom, osobom anemicznym, zmęczonym, kobietom w ciąży oraz sportowcom. Warto zjeść kilka świeżych lub suszonych moreli po treningu, bowiem przywracają równowagę kwasowo-zasadową.

Słoneczne morele, z charakterystycznym rumieńcem, najlepsze są świeże, dojrzałe, zerwane prosto z drzewa, tuż po zejściu porannej rosy. Soczyste i orzeźwiające są owocami, które bardzo kojarzą mi się z latem. Niestety, w naszym klimacie rzadko można je spotkać na drzewach, ponieważ źle znoszą mroźne zimy, kwitną dość wcześnie i w czasie wiosennych przymrozków, które u nas są dość częstym zjawiskiem, wymarzają im kwiaty, stąd później nie mają owoców. Hodowanie moreli zwyczajnej (Prunus armeniaca L.) na większą skalę w naszych niepewnych warunkach klimatycznych jest obarczone dużym ryzykiem, ale mimo to w najcieplejszych regionach kraju, czyli na Dolnym Śląsku i Ziemi Sandomierskiej wciąż podejmowane są próby. Natomiast do największych producentów moreli zwyczajnej zalicza się m.in. Turcję, Iran, Uzbekistan i Włochy.

Letni czas, to wiele okazji do spotkań przy stole na świeżym powietrzu. Soczysty, lekko kwaskowy i orzeźwiający smak moreli można wykorzystać do przygotowania wytrawnych przekąsek, lekkich tart, sałatek, serów czy pieczonych mięs, które świetnie komponują się z chłodnym i przynoszącym ulgę w upalne dni białym winem lub cydrem. Doskonale smakują z innymi owocami: arbuzem, borówkami czy gruszkami. Słodkich ciast z morelami również nie sposób pominąć.

Morele pochodzą z Azji i pomimo, że tam znane i cenione były od niepamiętnych czasów, to nie dość że dotarły do Europy stosunkowo późno, bo na początku ery chrześcijańskiej, to na dodatek aż do XVII wieku uważano te owoce za szkodliwe. Najprawdopodobniej zła sława moreli wiązała się z tym, że były one przysmakiem Arabów, którzy wielokrotnie najeżdżali Europę, stąd początkowo morelowe drzewa miały funkcję jedynie dekoracyjną, a ich owoce uważano za przeklęte. Na szczęście obecnie docenia się zarówno walory smakowe moreli jak i ich właściwości prozdrowotne.

Morele nadają się także na przetwory domowe. Co więcej, o ile surowe owoce nie zawsze wszystkim służą, to kompoty, dżemy czy konfitury są z reguły dobrze tolerowane. Naleśniki, placuszki lub zwykła kromka chleba z morelową konfiturą rewelacyjnie smakują o każdej porze roku.

Latem cieszą smakiem morele świeże, a przez cały rok suszone lub zamknięte w przetworach. Trzeba jednak pamiętać, że morele suszone choć zawierają znacznie więcej żelaza, beta-karotenu i innych składników niż świeże, są znacznie bardziej kaloryczne. Wybierajmy raczej owoce niesiarkowane i dokładnie je płuczmy przed użyciem. Z kolei kupując świeże owoce trzeba zwrócić uwagę czy mają gładką, pomarańczową lub intensywnie żółtą, charakterystycznie zarumienioną skórkę. Moreli nie wolno zbyt długo przechowywać w lodowce, ale na szczęście pomysłów na ich wykorzystanie nie brakuje, więc do dzieła!

Swoją piękną barwę morele zawdzięczają beta-karotenowi, który jest silnym przeciwutleniaczem o działaniu przeciwnowotworowym, przeciwstarzeniowym i bardzo dobrze wpływającym na kondycję skóry. Ze względu na dużą zawartość żelaza oraz witaminy B2, uważane są za „lek” przeciw anemii. Dzięki potasowi morele mają zdolność regulowania ciśnienia i pracy nerek. Zawierają też wapń, stąd ich korzystny wpływ

Tekst napisany w oparciu o źródła książkowe i internetowe. Nie stanowi informacji medycznej.

47


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.