Nigdy nie szłyśmy same!
Pełne obaw z powodu nadciągającej wojny w Jugosławii albo nieustraszone jak Polki zahartowane stanem wojennym – ponad siedemdziesiąt kobiet z Europy Środkowej i z Zachodu spotkało się w czerwcu 1991 roku w Dubrowniku. Nie chciały przekładać na później zajmowania się problemami kobiet. Kto inny miałby zadbać o ich prawa?
Udało się im wówczas zawiązać sieć kobiecej solidarności, w ramach której Amerykanki wspierały Europejki, Czeszki Chorwatki, Austriaczki Polki… Zakładały biblioteki, organizowały kursy komputerowe i wspólnie dzieliły się doświadczeniem w walce o własne miejsce w polityce i życiu publicznym. Dzięki otwartości i wrażliwości przełamywały stereotypy, przekonując się, że drogą do niezależności kobiet może być nie tylko antykoncepcja, lecz także posiadanie pralki. Były razem w momentach kryzysów i zwątpień. Dziś możemy docenić, jak wiele zawdzięczamy odwadze, determinacji i zawiązanym przez nie długoletnim przyjaźniom.