Rozdział 1
R
iley Reynolds najpierw ich usłyszała, a dopiero potem zobaczyła. Śpiewali kolędy, przeróżne, wszystkie naraz, rozentuzjazmowanymi, radosnymi głosami: Joy to the World, We Wish You a Merry Christmas i Hark! The Herald Angels Sing. – A to co, do… – mruknęła Riley, wychodząc z windy do przestronnego lobby Royal Grand Central Park, jednego z najlepszych nowojorskich hoteli, gdzie natknęła się na ponad setkę roześmianych kolędników. Wszyscy mieli na sobie strojne wiktoriańskie kostiumy i śpiewali z takim przejęciem, jakby zależał od tego wpis na mikołajową listę grzecznych dzieci. Nawet nie miała czasu dokładnie się rozejrzeć, zanim otoczyła ją grupa kolędników śpiewających Joy to the World. Joy to the world, now we sing Let the angel voices ring… Joy to the world, now we sing Repeat the sounding joy…
7
Schaler_I zyli dlugo i swiatecznie_DRUK.indd 7
2021-10-08 13:30:21