Neutralnemu kibicowi może się wydawać, że piłka nożna w Brazylii dawno nie miała się lepiej. Bartłomiej Rabij prosto z Ameryki Południowej relacjonuje jej stan i nie da się ukryć, że w kraju największych piłkarskich legend, jak Pele, Ronaldinho, Rivaldo czy Ronaldo, nie wygląda to tak jak powinno.
Piłka nożna, jak pewnie wiele innych dyscyplin sportu, a także innych dziedzin życia, jest w Brazylii skażona korupcją. Organizacja mundialu bardzo skomplikowała sytuację ekonomiczną kraju, a kibice nie chcą zapełniać przepięknych stadionów, które z tej okazji wybudowano.
Czy pomimo tego, że reprezentacja Canarinhos jest naszpikowana gwiazdami światowego formatu jak Neymar, Alisson Becker czy Coutinho, brazylijski futbol czeka bolesny upadek? Czy największe kluby jak Palmeiras czy Corinthians powinny obawiać się o swój byt? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w książce sportowej Bartłomieja Rabija „Podcięte skrzydła kanarka. Kto psuje brazylijski futbol?”