Gazeta ciechocinska 84 2018

Page 1

Najskuteczniejsza reklama w „Gazecie Ciechocińskiej”. Tel. 608-45-56-58, 794-22-44-30 Zapraszamy do czytania „Gazety Ciechocińskiej” w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N E

CIECHOCIŃSKA ISSN 2083-7054

CIECHOCINEK

luty 2018, nr 84 (V rok) 0 zł

ogłoszenie

Izba Administracji Skarbowej w Bydgoszczy ustaliła, że gmina miejska, OSiR i MPWiK mają zaległości podatkowe na kwotę bliską miliona złotych. Gdy radni zapytali o szczegóły, burmistrz nie odpowiedział, zasłaniając się tajemnicą skarbową Czytaj na str. 6

promocja

reklama

www.kujawy.media.pl

P I S M O

MASZT NA HALI. Bydgoski sąd uznał rację mieszkańca Ciechocinka

SKO nie powinno odmówić wszczęcia postępowania

Samorządowe Kolegium Odwoławcze we Włocławku uznało, że Jarosław Jucewicz nie może podważać decyzji burmistrza Leszka Dzierżewicza w sprawie decyzji o ustaleniu lokalizacji budowy stacji bazowej telefonii komórkowej P4 na dachu hali targowej. Argumentuje, że nie jest stroną postępowania, choć mieszka kilkadziesiąt metrów od anten. 6 lutego Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że SKO się myliło i nie udowodniło braku interesu mieszkańca Ciechocinka w tej sprawie.

3 lipca ubiegłego roku Jarosław Jucewicz z Ciechocinka złożył w urzędzie skargę dotyczącą sposobu i przebiegu prowadzonego przez burmistrza Leszka Dzierżewicza postępowania administracyjnego w sprawie wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego dla budowy stacji bazowej telefonii komórkowej P4 na dachu hali targowej przy ulicy Piekarskiej.

Skarga została podzielona na dwie części i rozesłana do dwóch różnych adresatów.

Wniosek o wznowienie postępowania administracyjnego zakończonego ostateczną decyzją burmistrza Ciechocinka z 2 maja 2016 roku w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji celu publicznego na dachu hali targowej przy ulicy Piekarskiej trafił do burmistrza Ciechocinka. Wniosek o unieważnienie decyzji natomiast do SKO we Włocławku.

DOKOŃCZENIE NA STR. 7


CIECHOCIŃSKA I 2 I GAZETA nr 84,luty 2018

Myślał, że nie poznają Policjanci z Aleksandrowa zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli drogowej posłużył się dowodem osobistym innej osoby. W piątek (9.02.) tuż po godzinie 11.30 policjanci legitymowali kierującego samochodem osobowym, który nieprawidłowo zaparkował na ulicy Drzewnej w Aleksandrowie. 37-latek pokazał dowód osobisty, na którym osoba na zdjęciu nie była podobna do mężczyzny, którego mieli przed sobą. Podczas weryfikacji danych okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany na mocy listów gończych wydanych przez Sąd Rejonowy w Golubiu- Dobrzyniu w celu doprowadzenia do zakładu karnego. Policjanci zatrzymali 37-latka, który trafił do zakładu karnego. Nie uniknie odpowiedzialności za posłużenie się cudzym dokumentem tożsamości. To przestępstwo jest zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności. (strz)

Aktualności

Ogłoszenie na prace budowlane Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej w Ciechocinku, ul. Polna 8 ogłasza przetarg ofertowy na niżej wymienione prace budowlane: 1. Renowacja ścian wraz z naprawą balkonów na budynku przy ulicy Wierzbowa 1A 2. Renowacja ściany frontowej na budynku przy ulicy Polna 12 3. Renowacja ścian frontowych na budynkach przy ulicy Zdrojowa 29, 29A, 29B, 29C (realizacja i płatność etapami) Termin składania ofert do dnia 16.03.2018 r. do godz. 13:00 Wyłonienie wykonawcy do dnia 30.03.2018 r. Szczegółowy zakres robót budowlanych oraz warunki, jakie powinna spełniać oferta do odbioru w dziale GZM lub sekretariacie Spółdzielni Mieszkaniowej w Ciechocinku ul. Polna 8 od dnia 28.02.2018 r. Bliższe informacje pod nr telefonu 54 283 47 88, kierownik GZM – Romuald Terpiłowski

Tu kupisz leki

Do 5 marca dyżuruje Apteka im. prof. Zofii Jerzmanowskiej, ul. Bema 37E, tel. 54 230 40 11. Od poniedziałku do piątku czynna w godz. 8.00-18.30, w soboty – nieczynna. Od 5 marca do 12 marca dyżuruje Apteka „Farmacja”, ul. Zdrojowa 14, tel. 54 283 23 85. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-21.00, w soboty - 8.0021.00.

promocja

Od 12 marca do 19 marca dyżuruje Apteka „Pod Lwem”, ul. Stolarska 6a, tel. 54 283 32 78. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-19.00, w soboty – 8.00-15.00. Od 19 marca do 26 marca dyżuruje Apteka „Farmacja”, ul. Zdrojowa 14, tel. 54 283 23 85. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-21.00, w soboty - 8.0021.00. Od 26 marca do 2 kwietnia dyżuruje Apteka im. Stanisława Staszica, ul. Aleja Armii Krajowej 4, 54 283 64 69. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 9.00-19.00, w soboty – 9.00-17.00. Oprac. (strz)

reklama

W tym miesiącu podajemy, gdzie po leki o nietypowej porze można udać w Ciechocinku w marcu 2018 roku. Przypominamy, że dyżur aptek rozpoczyna się i kończy o godzinie 8.00.

www.kujawy.media.pl

INTERPELACJE. Wywłaszczenia pod drogi

Ulica Widok jest u wojewody - Jako kierowca, chciałbym zapytać o perspektywy związane z naprawą lub położeniem nowej nawierzchni na ul. Widok. Według mojej opinii jest to jedna z najważniejszych dróg w Ciechocinku. Natomiast jej stan pozostawia wiele do życzenia - pytał podczas sesji rady miasta 29 stycznia, radny Bartosz Różański. - Na jakim etapie jest sprawa wywłaszczenia gruntów przy ul. Widok? - dopytała radna Anna Michalska. Burmistrz Leszek Dzierżewicz poinformował radnych, że komplet dokumentów wraz z decyzją o skomunalizowaniu gruntów, które nie należą do gminy, a na których urządzony jest pas drogowy ulicy Widok, został skierowany do wojewody kujawsko-pomorskiego. - Czekamy w tej chwili na ewentualne rozstrzygnięcia. Materiały, które udało nam się pozyskać są bardzo obszerne. Natomiast

muszę powiedzieć, że dokument kluczowy, czyli metryczka drogi, ma charakter niezwykle ogólny - mówił Dzierżewicz. - Ta jedna metryczka załatwiałyby pewnie cały problem. Ale załączyliśmy także szereg innych dokumentów. Do wniosku dołączyliśmy oświadczenia pracowników firmy komunalnej, którzy potwierdzili, że od wielu lat, także na 1 stycznia 1990 r. prowadzone tam były prace na zlecenie urzędu miejskiego, pomimo, że droga miała statut drogi powiatowej. Mam nadzieję, że te dokumenty wystarczą do wydania decyzji komunalizacyjnej. - Były prowadzone prace, np. przy kształtowaniu tych pięknych głogów. Robiła to nasza firma miejska i jak widzę do tej pory nasza firma miejska kształtuje te korony, mimo że teren nie należy do miasta. Myślę, że właściciele tych nieruchomości, prywatne podmioty, są bardzo zadowoleni stwierdził radny Paweł Kanaś. (strz)


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Samorząd

nr 84, luty 2018

3

OBCHODY. Na 100-lecie odzyskania niepodległości w Ciechocinku powinno być głośno, tymczasem cisza jak makiem zasiał

Zimowa hibernacja W tym roku obchodzimy stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości - 11 listopada 1918 roku. Następna taka rocznica będzie miała miejsce za kolejne sto lat. Tymczasem mija luty 2018 roku, a w Ciechocinku z okazji rocznicy... na razie panuje cisza. Choć w okolicach ciechocińskiego magistratu na razie w sprawie 100. rocznicy odzyskania przez Rzeczpospolitą niepodległości króluje stan swoistej zimowej hibernacji, to nie znaczy, że nic się nie dzieje. W poniedziałek, 22 stycznia tego roku, do Ciechocinka przyjechał prezydent RP Andrzej Duda. Wizyta związana była z odsłonięciem przez niego w „Dworku Prezydenta” wystawy „Niepodległa. Ojcowie niepodległości”.

promocja

- W bezpośredniej rozmowie ze mną prezydent Andrzej Duda zauważył, że w przekazie, który wnosi wystawa „Niepodległa .Ojcowie niepodległości” zabrakło elementów dotyczących lokalnych

rią i jej bohaterami. Ciechocinianie w czasie, gdy ważyły się losy Polski, również byli patriotami, tak samo jak poznaniacy, warszawiacy czy krakowianie, poświęcali się dla Ojczyzny i walczyli dla wolnej Polski. Tym samym zasługują na nasz szacunek i zbiorową pamięć.

Zdjęcie ślubne Stefanii Gmurskiej i Stefana Przeździęka bohaterów, którzy swymi czynami budowali zręby wolnej i niepodległej Ojczyzny - mówi Andrzej Łozicki z Ciechocinka, autor książki „Ciechocinek. Powrót do źródeł”. - Odpowiadając

na apel prezydenta oraz realizując oczekiwania ze strony wielu mieszkańców Ciechocinka, czynię starania o wzbogacenie tej wystawy artefaktami związanymi z naszą ciechocińską histo-

- Przykłady? Mundur żołnierski był dla nich świętością. To w mundurze żołnierskim brali śluby przed wyjazdem na front i często w tym samym mundurze umierali gdzieś na polu walki. Świadczą o tym stare fotografie w albumach ciechocińskich rodzin. Na przykład opublikowane w tym artykule zdjęcie przedstawia ślub Stefanii Gmurskiej i Stefana Przeździęka, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku - opowiada Andrzej Łozicki. - Dramatycznym dopełnieniem tego zdjęcia są losy brata panny młodej Zygmunta Gmurskiego, który zgłosił się na ochotnika i poległ w wieku 22 lat w czasie właśnie tej wojny.

Jego nazwisko wyryte jest na żeliwnej tablicy umieszczonej w kruchcie ciechocińskiego kościoła. Andrzej Łozicki zwrócił się również pismem do przewodniczącego Rady Miejskiej w Ciechocinku, Marcina Zajączkowskiego, z serią pytań dotyczących przygotowań czynionych w Ciechocinku do obchodów 100-lecia, m.in. o harmonogram imprez i wydarzeń kulturalnych, powołanie komitetu obchodów i instalację masztu na flagę państwową przy pomniku Romualda Traugutta. Warto dodać, że podczas wizyty prezydenta w Ciechocinku, gdy ten składał kwiaty pod pomnikiem nie było żadnej flagi biało-czerwonej - nie mówiąc już o fladze Unii Europejskiej czy fladze Ciechocinka. Tak samo program obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości ciechociński magistrat powinien przygotować już w zeszłym roku. Tymczasem podobno może coś się w tej sprawie ruszy

wiosną tego roku. Rodzina Gmurskich Franciszek Gmurski, szewc (1871) i Franciszka Morawska (2 XI 1875-14 IV 1956), córka Piotra Morawskiego i Teofili Liniewskiej; dzieci: 1.s. Zygmunt (1897-1919) zginął w wojnie polsko-bolszewickiej, pochowany w 1920 roku. 2.c. Stefania (1900-?) i Stefan Przeździęk cukiernik (1894?); dzieci; c. Janina, s. Zygmunt, c. Anna, c. Jadwiga z m. Strzelecka (5 I 1926-16 III 2006), s. Bolesław, c. Stanisława, s. Stefan 15 I 1937 3.s. Franciszek Gmurski, fryzjer (1910-?) i Natalia Paszkiewicz (1913-?); dzieci: s. Antoni (9 II 1938), c. Teresa, c. Urszula, 4.s. Władysław i ?; dzieci: s. Baltazar, c. Halina, c. Romana 5c. Marianna - zmarła w 1918 r. podczas epidemii cholery. (oprac. Andrzej Łozicki) Mariusz Strzelecki


CIECHOCIŃSKA I 4 I GAZETA nr 84, luty 2018

Rozmowa z Dariuszem Wochną, starostą aleksandrowskim

W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 3

Karnawałowy zawrót głowy Karnawał to czas radości i wspaniałej zabawy. 7 lutego odbył się długo wyczekiwany przez uczniów klas pierwszych i czwartych bal karnawałowy, a dla klas siódmych i dwóch klas gimnazjalnych, 8 lutego. Na parkiecie można było zobaczyć dzieci w strojach przygotowanych przez rodziców. Wszyscy bawili się doskonale podczas szeregu konkurencji, które zorganizowali uczniowie z samorządu uczniowskiego. Pierwszaki mogły popisać się swoimi talentami tanecznymi, które zdobywały w ciągu roku szkolnego na zajęciach w świetlicy szkolnej oraz na zajęciach tanecznych, które regularnie dwa razy w tygodniu odbywają się w naszej szkole. Uczniowie już nie mogą się doczekać kolejnej imprezy tanecznej. Paulina Czyżniewska

Kwalifikacja wojskowa

Do 7 marca br. na terenie powiatu aleksandrowskiego prowadzona będzie kwalifikacja wojskowa. Powiatowa Komisja Lekarska urzęduje w siedzibie MCK przy ul. Parkowej 3 w Aleksandrowie Kujawskim. Do stawienia się do kwalifikacji wojskowej wzywani są: - mężczyźni urodzeni w 1999 r. i w latach 1994-1998, którzy nie posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej

- osoby urodzone w latach 1997-1998, które: - zostały uznane za czasowo niezdolne do czynnej służby wojskowej ze względu na stan zdrowia, jeżeli okres tej niezdolności upływa przed zakończeniem kwalifikacji wojskowej, - zostały uznane za czasowo niezdolne do czynnej służby wojskowej ze względu na stan zdrowia; Kobiety urodzone w latach 1994-1999, posiadające kwa-

lifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej oraz kobiety pobierające naukę, które w roku szkolnym lub akademickim 2017/2018 kończą naukę w szkołach lub uczelniach medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych, albo będące studentkami lub absolwentkami tych szkół lub kierunków; - osoby, które ukończyły 18 lat życia i zgłosiły się ochotniczo do pełnienia służby wojskowej, jeżeli nie posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej.

Czek na „Hospicjum Bożego Miłosierdzia” w Raciążku

Charytatywny bal starosty

To był dobry rok dla powiatu Czy w roku 2017 można było zrobić coś więcej dla mieszkańców powiatu aleksandrowskiego? - Potrzeb nigdy nie brakuje, a możliwości zawsze są ograniczone. Jestem otwarty na spotkania z ludźmi, którzy potrzebują pomocy ze strony samorządu powiatowego. Są dni tygodnia, że drzwi mojego gabinetu się nie zamykają, stąd wiem ile pracy i starań o wspólne dobro jeszcze przed nami. Przed trzema laty, kiedy rozpoczynaliśmy tę kadencję postawiłem przed sobą kilka kluczowych celów. Od tego czasu systematycznie i konsekwentnie je realizujemy. Przypomnę, że była to infrastruktura oświatowa, poprawa stanu technicznego dróg powiatowych, rozwiązania ułatwiające mieszkańcom załatwianie spraw urzędowych w starostwie, poprawa wizerunku samorządu powiatowego, ochrona zdrowia oraz współpraca z burmistrzami i wójtami w sprawie wspólnego realizowania inwestycji drogowych. Myślę, że zmiany są dostrzegalne gołym okiem. Miniony rok był bardzo aktywny, jeśli chodzi o wyzwania, których powiat aleksandrowski się podjął: drogi, pozyskiwanie funduszy… - W roku 2017 zrealizowaliśmy wiele bardzo ważnych i potrzebnych przedsięwzięć inwestycyjnych w wielu obszarach funkcjonowania powiatu. Konsekwentnie inwestujemy w infrastrukturę drogową, której stan techniczny systematycznie się poprawia, choć zdaję sobie sprawę, że jeszcze wiele w tej dziedzinie jest do zrobienia. W minionym roku na inwestycje drogowe wydaliśmy 4,4 mln zł. Dzięki bardzo dobrej współpracy z burmistrzami i wójtami możliwa była partycypacja ze strony gmin w remontach dróg powiatowych w kwocie 684 tys. zł. Ze źródeł zewnętrznych między innymi od wojewody i z Ministerstwa Infrastruktury udało się pozyskać 1,5 mln zł.

5 lutego br. starosta aleksandrowski - Dariusz Wochna wręczył czek na kwotę 15.600 zł ks. Arturowi Kosierbowi, pełniącemu funkcję prezesa stowarzyszenia „Hospicjum Bożego Miłosierdzia” w Raciążku. Symboliczne przekazanie środków zebranych podczas V. Charytatywnego Balu Starosty odbyło się w obecności wicestarosty - Wojciecha Marjańskiego oraz wiceprezesa stowarzyszenia - Macieja Włocha. W ślad za tym symbolicznym

www.kujawy.media.pl

Powiat aleksandrowski

przekazaniem czeku, organizatorzy balu wpłacili wszystkie zebrane środki finansowe na konto hospicjum. Darczyńcy V edycji Charytatywnego Balu Starosty: goście balu i uczestnicy licytacji, Warsztat Terapii Zajęciowej w Aleksandrowie Kuj., Warsztat Terapii Zajęciowej „Karczemka” w Otłoczynie, Samodzielny Publiczny Zakład Leczniczo-Opiekuńczy w Raciążku, Środowiskowy Dom Samopomocy w Aleksandrowie Kuj., Klinika Uzdrowiskowa „Pod Tężniami” w Ciechocin-

ku, Sanatorium Uzdrowiskowe MSWiA „Orion” w Ciechocinku, 22 Wojskowy Szpital Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjny w Ciechocinku, Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek S.A., Hotel Amazonka Conference & Spa w Ciechocinku, burmistrz Ciechocinka, Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu, ASTEX Puczyńscy z Otłoczyna, Salon Kosmetyczny „Babiniec” w Aleksandrowie Kuj., Małgorzata Kozłowska, Anna Zykubek oraz Zarząd Powiatu Aleksandrowskiego.

Dodam, że na liście rankingowej na 2018 rok znalazły się dwa wnioski, o których dofinansowanie zabiegał powiat: „Przebudowa drogi powiatowej nr 2528C Żyrosławice - Przybranowo wraz z przebudową mostu, dł. 2,8 km od km 5+950 do km 8+750” oraz „Przebudowa drogi powiatowej nr 2618C Spoczynek - Zbrachlin w Świętem”. Zadania te będą realizowane w roku bieżącym przy partycypacji gmin Aleksandrów Kujawski i Koneck.

Dariusz Wochna Powiat jest także organem prowadzącym szkoły średnie. Po likwidacji gimnazjum ich znaczenie w procesie edukacji wzrośnie. - Prowadzimy kilka szkół średnich: Zespół Szkół nr 1 CKP, Zespół Szkół nr 2 im. mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala” oraz LO im. Stanisława Staszica w Ciechocinku, a także szkołę podstawową dla dzieci z niepełnosprawnością. Doskonale zdaję sobie sprawę, że bez nowoczesnego systemu edukacji i szkół, które dają uczniom konkretne kompetencje i umiejętności, młodzi ludzie są bez szans na znalezienie godnej i dobrze płatnej pracy. Do tych wszystkich wyzwań potrzeba wielu milionów złotych, a budżet powiatu jest raczej ubogi. Stąd konieczność pozyskiwania środków finansowych z zewnątrz. W roku 2017 na inwestycje oświatowe wydatkowaliśmy rekordową kwotę 6,6 mln zł, z tego ze źródeł zewnętrznych pozyskaliśmy kwotę 4,4 mln zł. Udało się zrealizować bardzo duże przedsięwzięcia, które w znacznym stopniu poprawiły warunki pracy i nauki naszej młodzieży oraz konkurencyjność naszych szkół. Widać, że drogi i oświata była dla samorządu priorytetem. - Tak, ale to nie wszystko. W zeszłym roku Powiat

Aleksandrowski uzyskał dotację w wysokości 16 tys. zł ze środków budżetu państwa na zakup książek do bibliotek szkolnych w ramach programu pn. „Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa”. Wsparcie finansowe zostało udzielone dwóm szkołom: Zasadniczej Szkole Zawodowej działającej w ZS nr 2 w Aleksandrowie Kuj. oraz liceum w Ciechocinku. Udało się też pozyskać z budżetu państwa dofinansowanie w wysokości 16.900 zł na zakup wyposażenia gabinetów profilaktyki zdrowotnej dla LO w Ciechocinku, Technikum nr 1 w ZS, nr 1 CKP i ZS nr 2 w Aleksandrowie Kujawskim. Z końcem roku 2017 złożyliśmy wniosek o dofinansowanie ze środków PFRON na rozbudowę budynku Szkoły Podstawowej nr 4 o platformę zewnętrzną przeznaczoną dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Umożliwi ona osobom niepełnosprawnym pokonanie bariery architektonicznej, jaką stanowią obecnie schody między piętrami szkoły. W 2017 roku Powiatowy Urząd Pracy w Aleksandrowie Kujawskim realizował tak zwany Pakt Zatrudnieniowy. Co to takiego? - To nowatorski projekt z udziałem samorządu terytorialnego oraz pracodawców, zakładający wzmocnienie wspólnych wysiłków na rzecz poprawy sytuacji na rynku pracy osób bezrobotnych po 50. roku życia. W projekcie udział wzięło 28 osób bezrobotnych, z czego szkolenie ukończyło 27. Uczestnicy zostali objęci opieką psychologów, doradców zawodowych, brali udział w zajęciach sportowych oraz korzystali z bezpłatnych usług strzyżenia i czesania. W wyniku udziału w projekcie 19 osób podjęło zatrudnienie. W marcu 2017 zorganizowane zostały po raz pierwszy Powiatowe Targi Pracy, Szkół i Zawodów. W czasie tego spotkania swoje oferty zaprezentowało 23 przedsiębiorców. DOKOŃCZENIE STR. 5

Ważniejsze inwestycje drogowe w 2017 r. 1. „Przebudowa drogi powiatowej nr 2603C na odcinku ulicy Ciechocińskiej w Nieszawie dł. 0,998 km”. 2. „Przebudowa drogi powiatowej nr 2613C Przypust Waganiec PKP dł. 0,941 km wraz z przepustem”. 3. Remont masą bitumiczną drogi Wysocin - Osięciny (950 m) oraz Zduny - Opoki (780 m). 4. Przebudowa drogi powiatowej nr 2610C Turzno Seroczki (III etap). 5. Remont drogi nr 2652C na ulicy Zjazd w Nieszawie.


www.kujawy.media.pl

Powiat aleksandrowski Do tej pory mówiliśmy o inwestycjach. Dla mieszkańców ważne jest szybkie załatwienie sprawy w starostwie.

Budynek główny „Hubala” zyskał m.in. nową elewację W połowie września Powiatowy Urząd Pracy otrzymał po raz drugi certyfikat i statuetkę „Przyjazny Urząd” oraz wyróżnienie nadzwyczajne „Wzorowa Jakość”. Certyfikat jest dowodem, że PUP sukcesywnie podnosi jakość obsługi mieszkańców. W roku minionym dużo się działo w aleksandrowskim szpitalu. - Zagwarantowanie nowoczesnej i przyjaznej opieki medycznej w szpitalu, którego właścicielem jest samorząd powiatowy to dla nas bardzo ważne zadanie. Dlatego każdego roku wspieramy placówkę, przeznaczając środki finansowe na potrzeby inwestycyjne. W roku 2017 samorząd przekazał szpitalowi kwotę 397 tys. zł, w tym podwyższył kapitał zakładowy szpitala o 150 tys. zł, do kwoty 1,1 mln zł. Szpital podpisał z Urzędem Marszałkowskim w Toruniu umowę na zakup sprzętu medycznego dla Pracowni Endoskopowej (gastroskop, kolonoskop, diatermia, stanowisko do automatycznego mycia i dezynfekcji endoskopów). Ponadto za-

kupiono karetkę transportową oraz dzięki wsparciu powiatu nową lampę do tomografu komputerowego za 243 tys. zł. Do laboratorium analitycznego zakupiono: mikroskop, wirówkę laboratoryjną, fotel do pobierania krwi i mieszadło hematologiczne. Do poradni chirurgicznej: elektryczny stół zabiegowy i lampę zabiegową ze statywem. Na izbę przyjęć: EKG, pulsoksymetr, ssak, wózko-wannę, wózek do przewożenia chorych, przenośnik taśmowo-rolkowy oraz myjkę. Do pralni: pralnico-wirówkę z barierą higieny. Warto nadmienić, że w 2017 roku szpital otrzymał również sprzęt od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy o wartości 176 tys. zł. W fazie przygotowań są dwa duże projekty inwestycyjne związane z modernizacją bloku operacyjnego oraz rozbudową zakładu opiekuńczo-leczniczego. Coraz wyższe wymagania ministerstwa zdrowia co do standardu usług medycznych są ogromnym wyzwaniem dla samorządu. Wiąże się to z tzw. standaryzacją szpitala oraz perspektywą realizacji wspomnianych projektów.

- Podjęliśmy szereg działań mających na celu ułatwienie petentom załatwianie spraw urzędowych. W roku 2017 umożliwiliśmy płacenie kartą w kasie starostwa. Jako jedni z pierwszych w Polsce uruchomiliśmy możliwość zamawiania dokumentów gedezyjno-kartograficznych przez internet w tym map: ewidencyjnej, zasadniczej, glebowo-rolniczej oraz numerycznej. Użytkownicy posiadający tzw. profil zaufany mają wgląd do danych z ewidencji gruntów i budynków w postaci wyrysów i wypisów. Połączone to jest z możliwością płatności on-line za korzystanie z zasobów geodezyjnych. Konsekwentnie stopniowo wykonywaliśmy remonty biur, pomieszczeń i toalet w starostwie. Rozwiązaliśmy odwieczny problem parkowania samochodów przez petentów, uruchomiliśmy nową, przystosowaną do obsługi przez osoby niepełnosprawne stronę internetową powiatu oraz rozpoczęliśmy procedurę nadania Powiatowi Aleksandrowskiemu sztandaru. Uruchomiona została również bezpłatna pomoc prawna. - Powiat kontynuuje organizowanie bezpłatnej pomocy prawnej dla mieszkańców również w tym roku. W roku 2017 na terenie powiatu aleksandrowskiego, porady udzielane były pięć razy w tygodniu zarówno w samym Aleksandrowie Kujawskim jak i w Zakrzewie, Raciążku, Konecku i w Wołuszewie. Od stycznia br. nowy punkt bezpłatnej pomocy prawnej działa również w Ciechocinku, konkretnie w urzędzie miejskim. Warto dodać, że w starostwie urzęduje również Powiatowy Rzecznik Konsumentów, z którego

W 2017 roku w oświacie samorząd powiatowy zrealizował wiele ważnych zadań: 1. „Przebudowa obiektu na Centrum Dydaktyczne przy Zespole Szkół nr 1 CKP z przeznaczeniem na pracownie kształcenia praktycznego”. Powstała m.in. nowoczesna szklarnia wyposażona w automatyczne systemy zarządzania, m.in.: sterowania klimatem, przewietrzania, nawożenia i nawadnia upraw. Inwestycja uzyskała dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Ponadto w „Ogrodniku” wymieniono instalację elektryczną, a w przyległym parku zrewitalizowano staw. Celem było przywrócenie tam życia biologicznego, wzmocnienie skarp oraz wykorzystanie potencjału tego obszaru poprzez stworzenie miejsca do rekreacji i wypoczynku dla młodzieży szkolnej i mieszkańców. Wykonano też ogrodzenie od strony parku miejskiego, przeprowadzono remonty w samej szkole i w kotłowni (montaż odpylaczy). 2. „Adaptacja budynków Zespołu Szkół nr 2 przy ulicy Sikorskiego 3 i przebudowa budynku (warsztaty II) przy ul. Sikorskiego 2 na pracownie kształcenia praktycznego”. Projekt zakładał prace budowlane i instalacyjne oraz wyposażenie pięciu pracowni. Dodatkowo w ramach projektu przeprowadzono kursy dokształcające dla uczniów. 3. „Remont sanitariatów i szatni z przystosowaniem dla osób niepełnosprawnych w sali gimnastycznej Zespołu Szkół nr 2”. W ramach projektu zostały wyremontowane sanitariaty i szatnie, które zostały przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych, wymiano też stolarkę drzwiową. 4. „Termomodernizacja budynków Zespołu Szkół nr 2 w Aleksandrowie Kujawskim”. Projekt zakładał termomodernizację w sumie czterech budynków. Zadaniem zostały objęte: budynek główny szkoły, biblioteka, budynek warsztatu I i II. Zrealizowane zostały przedsięwzięcia z zakresu kompleksowej modernizacji energetycznej, dokonano wymiany instalacji grzewczej wraz z kotłami ciepła, zainstalowano pompy ciepła oraz ogniwa fotowoltaiczne. Dokonano ocieplenia wszystkich budynków, które przy okazji zyskały nową elewację. Ponadto wykonano wentylację obu sal gimnastycznych oraz remont pomieszczeń magazynowych. 5. Opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej dla zadania pn. „Przebudowa obiektu na Centrum Dydaktyczne przy Zespole Szkół nr1 CKP w Aleksandrowie Kuj. z przeznaczeniem na szkolne warsztaty”.

usług chętnie mieszkańcy.

korzystają

Działania Powiatu Aleksandrowskiego to nie tylko drogi, pozyskiwanie środków zewnętrznych i zarządzanie szkołami. Samorząd powiatu podejmuje szereg działań, które na stałe wpisały się w kalendarz imprez cyklicznych stanowiących atrakcyjną ofertę skierowaną dla mieszkańców. - Zadania te polegają na organizacji wydarzeń związanych z szeroko rozumianą działalnością kulturalną, artystyczną i sportową. Podejmujemy również działania z zakresu ochrony dziedzictwa kulturowego, o charakterze charytatywnym oraz z zakresu ochrony zdrowia i promocji zdrowego stylu życia. Stawiamy przy tym na cykliczność i stałe podnoszenie atrakcyjności wszystkich naszych przedsięwzięć. W grudniu ubr. zakończyła się czwarta edycja programu „JESTEŚMY”, na który powiat sukcesywnie pozyskuje pieniądze w konkursie ogłaszanym co roku przez ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Tym razem udało się pozyskać 72 tys. zł. Z programu skorzystały dzieci i młodzież dotknięte niepełnosprawnością intelektualną. 15 grudnia ub. roku rada powiatu uchwaliła budżet powiatu na 2018 rok. Czego mogą oczekiwać mieszkańcy powiatu aleksandrowskiego? - Warto zaznaczyć, że Rada Powiatu Aleksandrowskiego uchwaliła budżet jednogłośnie, co świadczy o dobrej, obustronnej współpracy. Budżet powiatu na 2018 rok zamyka się kwotą 55,8 mln zł po stronie przychodów i taką samą po stronie wydatków, jest więc budżetem zrównoważonym. Zdajemy sobie sprawę, że nie jest to budżet, który spełniałby wszystkie oczekiwania radnych, dyrektorów, kierowników jednostek organizacyjnych, gdyż nie wszystkie życzenia i sugestie zostały uwzględnione. Mogę zapewnić, że jeśli w trakcie roku, będzie możliwość wprowadzenia zmian to, będziemy to robili. O rozwoju decydują inwestycje. Na jakie mogą liczyć mieszkańcy? Na drogowe zapisaliśmy w budżecie kwotę 7,2 mln zł, z czego 3,3 mln stanowić będą środki własne. Kwotę 2,5 mln planujemy pozyskać ze źródeł zewnętrznych, a 1,4 mln zł jako partycypacja gmin. W budżecie znalazły się także inne, duże zadania. Wymienię chociażby budowę14-osobowej placówki opiekuńczo-wychowawczej czy partycypację w programie informatycznym Infostrada Kujaw i Pomorza 2.0. Zaplanowaliśmy środki na realizację dalszych etapów remontów rozpoczętych w szkołach. I tak w Zespole Szkół nr1 CKP zakończymy modernizację kotłowni i planujemy budowę ogrodzenia

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 84, luty 2018

5

W 2017 Starostwo Powiatowe organizowało - IV Charytatywny Bal Starosty Aleksandrowskiego, podczas którego zebrano kwotę 20.000 zł, a cała kwota została przeznaczona na pomoc w rehabilitacji trójki chorych dzieci; - X Powiatowe Prezentacje Potraw i Tradycji Wielkanocnych; - XI Powiatowy Rajd Rowerowy (w czerwcu, trasę liczącą 46 km przez 6 gmin powiatu przejechało 760 osób); - IV Wiosenny Turniej Piłki Siatkowej; - Festiwal Wisły 2017 (w sierpniu, Powiat Aleksandrowski włączył się w organizację tej największej wiślanej imprezy w naszym kraju); - III Kujawski Plener Malarski w Nieszawie. Ściągnął artystów malarzy z całej Polski; - Dożynki Powiatowo-Gminne i Parafialne w Zbrachlinie (wspólnie z gminą Waganiec i tamtejszą parafią); - Doroczny konkurs i rozdanie nagród za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury; - W listopadzie zorganizowano Dzień Pracownika Socjalnego; - W grudniu Powiat Aleksandrowski ogłosił pierwszy powiatowy konkurs dla parafii i mieszkańców na najładniejszą szopkę bożonarodzeniową.

od strony ul. Wyspiańskiego, natomiast Zespół Szkół nr 2 czeka, prócz wymiany ogrodzenia, modernizacja pomieszczeń celem ich adaptacji na szatnie i zaplecze socjalne. W ciechocińskim liceum przeprowadzimy długo oczekiwany remont dachu oraz przystąpimy do pierwszego etapu zagospodarowania terenów wokół szkoły na cele rekreacyjno-sportowe, w tym budowę boiska i wymianę ogrodzenia. Zarezerwowaliśmy również fundusze na wspomniany wcześniej zakup i montaż windy dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 4 i remont łazienek w DPS Zakrzewo. Te dwa ostatnie zadania chcemy sfinansować w oparciu o środki finansowe pozyskane z PFRON. Na rozpatrzenie czekają również złożone w lutym br. wnioski do Ministra Sportu i Turystyki w sprawie urządzenia przy zespołach szkół nr1, nr2 i przy LO w Ciechocinku tzw. „Otwartych Stref Aktywności”. Będą to siłownie na wolnym powietrzu wyposażone w sprzęt do ćwiczeń, gier (szachy, warcaby) i rekreacji. Nie tak dawno mówiło się o wznowieniu połączeń na linii kolejowej z Aleksandrowa Kuj. do Ciechocinka. Czy sprawa jest aktualna? Jak najbardziej. W lutym zeszłego roku podjąłem inicjatywę przywrócenia ruchu kolejowego na tej linii, obecnie sprawa jest już na ostatnim etapie uzgodnień. Chodzi o uruchomienie 10 przejazdów dziennie tam i z powrotem w oparciu o tabor Grupy SKPL (Stowarzyszenie Kolejowych Przewozów Lokalnych). Dlatego zaprosiłem do współpracy burmistrzów Andrzeja

Cieślę i Leszka Dzierżewicza oraz wójta Andrzeja Olszewskiego. Chcemy w ten sposób wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i turystów. Jest spora szansa, że nam się to uda w połowie tego roku. Póki co, podróżni mają do dyspozycji jedynie ciasne busy, nie dające możliwości przewozu wózków, rowerów, czy większego bagażu. Nowy rozkład jazdy pociągów ustalony zostanie przez samorządy, w taki sposób, aby dostosować go pod kątem osób dojeżdżających do szkoły i pracy. Chcemy, aby pojawiły się też nowe przystanki. Żeby do tego doszło, musimy podzielić się kosztami uruchomienia takiego połączenia. Jest wola współpracy wśród samorządów, dlatego jestem dobrej myśli, że pociąg na tej linii powróci na dawne tory. Na dorobek samorządu powiatu składa się praca starostwa i działanie radnych. - Realizacja tych wszystkich przedsięwzięć w roku 2017 nie byłaby możliwa bez bardzo dobrej współpracy z wicestarostą Wojciechem Marjańskim, członkinią zarządu powiatu Małgorzatą Wdowczyk, skarbnikiem Dorotą Sobierajską czy też sekretarzem Piotrem Marciniakiem. Cenię sobie współpracę z całą Radą Powiatu Aleksandrowskiego jako organu uchwałodawczego i kontrolnego, a zwłaszcza przewodniczącą rady Renatą Golec. Słowa podziękowania należą się burmistrzom i wójtom za dobrą współpracę, która pozwoliła na realizację ważnych i potrzebnych mieszkańcom inwestycji drogowych.

Najważniejsze inwestycje drogowe zaplanowane w 2018 roku

Są to między innymi odcinki dróg: - Żyrosławice – Przybranowo 2,8 km z przebudową mostu - Straszewo - Koneck z przebudową mostu na Tążynie - Spoczynek-Zbrachlin w Świętem - Ciechocinek-Dąbrówka (ul. Zamkowa, Raciążek) budowa ścieżek rowerowych i pieszo-rowerowych - ul. Kościuszki w Nieszawie - Dąbrówka Duża-Waganiec 1920 m - Kol. Bodzanowska-Siniarzewo 600 m - Sędzin-Radziejów 1600 m - ul. Długa w Aleksandrowie Kuj. 300 m - Wysocin-Osięciny 940 m


6

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 84, luty 2018

Woda dla Ciechocinka W styczniowym wydaniu „Gazety Ciechocińskiej” opublikowaliśmy artykuł pt. „Pytania bez odpowiedzi. Woda do Ciechocinka droższa niż oferował… dostawca”, w którym napisaliśmy, że Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Ciechocinku, zawierając umowę na dostawę wody zaproponowało cenę wyższą niż oferowało GPU „Algawa” z Aleksandrowa Kujawskiego. W reakcji otrzymaliśmy od MPWiK pismo domagające się sprostowania podanych informacji. Wcześniej, w związku ze sprawą wystosowaliśmy kilka pytań dotyczących umowy i cen hurtowych wody do prezesa GPU Algawa. Poniżej publikujemy zarówno sprostowanie nadesłane przez prezes MPWiK Wandę Buchalską, jak również odpowiedź prezesa „Algawy” Piotra Gondka. Sprostowanie „Nie jest prawdą, aby GPU „ALGAWA” proponowała Ciechocińskim Wodociągom cenę niższą niż cena zaproponowana przez Toruńskie Wodociągi. Na powyższe nie ma żadnych dowodów. Od początku negocjacji ceny wody dostarczanej przez GPU „ALGAWA”, jak i przez Toruńskie Wodociągi miały być na tym samym poziomie. Pierwsza umowa z Toruńskimi Wodociągami i druga umowa z GPU „ALGAWA”, w której GPU „ALGAWA” została poinformowana o cenie wody w umowie z Toruńskimi Wodociągami zgodnie z Porozumieniem i Protokołem uzgodnień. Dlatego też nieprawdziwe jest sformułowanie, że mamy do czynienia z podejrzeniem narażenia ciechocińskiego MPWiK, a tym samym mieszkańców na ewidentne straty zwłaszcza, że została utrzymana cena urzędowa na poziomie obowiązującej taryfy, przez okres 180 dni.” Od redakcji: Ponieważ zgodnie z prawem prasowym nie możemy odnieść się do zawartej treści w tym wydaniu „Gazety”, zrobimy to w następnym wydaniu.

www.kujawy.media.pl

Samorząd

FISKUS. Publiczne pieniądze, gmina, burmistrz i tajemnica skarbowa

Skryty magistrat Izba Administracji Skarbowej w Bydgoszczy przeprowadziła kontrolę gospodarowania środkami publicznymi, w tym wykorzystania i gospodarowania mieniem państwowym w latach 2015 i 2016 w gminie Ciechocinek. 21 grudnia przedstawiła sprawozdanie z tego audytu. Kontrolerzy wykazali zaległości podatkowe na około 982 i pół tysiąca złotych. Audytorzy wykazali, że w zakresie podatku od nieruchomości łączna kwota podatku od niewykazanych nieruchomości i obiektów budowlanych przez Ośrodek Sportu i Rekreacji, gminę Ciechocinek i Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w deklaracjach na podatek od nieruchomości, które zostały lub powinny być złożone burmistrzowi na 2015 rok wynosi łącznie 532 tysiące 285 złotych (OSiR - 48.428 zł, gmina 82.076 zł, MPWiK - 401.780 zł), a na 2016 rok - łącznie 450 tysięcy 209 złotych (OSiR - 48.420 zł, MPWiK

- 401.780 zł). Na przykład: Ośrodek Sportu i Rekreacji choć zarządza sporym majątkiem gminy w latach 2015 i 2016 nie został ujęty w rejestrze podatników podatku od nieruchomości prowadzonym w urzędzie miejskim, a już przykładowo Miejskie Centrum Kultury i Miejska Biblioteka Publiczna zostały ujęte w wykazie i podatek od nieruchomości zapłaciły. W innym miejscu audytorzy IAS stwierdzili, że Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Ciechocinku w deklaracjach na podatek od nieruchomości na 2015 i 2016 rok nie wykazało jako podstawy opodatkowania budowli o łącznej wartości blisko 5 i pół miliona złotych. Główna księgowa firmy tłumaczyła się audytorom: „W naliczaniu podatku nie brałam pod uwagę: kolektorów, kanałów i kanalizacji deszczowej, z powodu braku przychodów ze sprzedaży, sugerując się poprzedniczką. Kontrole przeprowadzone w spółce nie podważały tej tematy-

ki”. Dodatkowo kontrolerzy stwierdzili również, że Wodociągi mają też zaległości podatkowe wobec gminy Raciążek. W styczniu podczas posiedzenia połączonych komisji, pytał o sprawę zaległości podatkowych radny Paweł Kanaś. - Zastanawiam się nad tym - odpowiedział wówczas burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Nie podjąłem jeszcze decyzji. Gdy to zrobię, poinformuję państwa. Jestem w tej chwili na etapie konsultacji z prawnikami. - Chciałbym, aby odniósł się pan do wyników kontroli przeprowadzonej przez Izbę Administracji Krajowej, której to protokół kontroli przekazał mi pan ostatnio na komisji. Chodzi mi dokładnie o zobowiązania podatkowe jednostek panu podległych? - pytał radny Paweł Kanaś podczas sesji 29 stycznia. Burmistrz odpowiedział radnemu na piśmie w sposób wyjątkowo ogólnikowy. Dzierżewicz napisał, że

stwierdzono fakt niezłożenia deklaracji podatkowej przez dwa podmioty, jeden podmiot zaniżył wartość podatku, bo nie wykazał wszystkich składników do opodatkowania. Wskazane podmioty przedłożyły prawidłowo wyliczone deklaracje na podatek od nieruchomości. Dzierżewicz nie wymienił nawet, co to za podmioty. Powtórzmy więc za niego: gmina miejska Ciechocinek, Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Ciechocinku. Dalej burmistrz stwierdził, że szczegółowych informacji nie poda i zasłonił się tajemnicą skarbową, czym wprawił w osłupienie co najmniej dwóch radnych, bo w końcu w tej sprawie chodzi o pieniądze publiczne, a nie prywatne fundusze burmistrza i jego współpracowników. Mariusz Strzelecki

Z pisma „Algawy” „Odnosząc się do pytań zawartych w piśmie z 30 stycznia 2018 roku niniejszym informuję: - Proces negocjacyjny dotyczący współpracy w zakresie dostawy wody dla Miasta Ciechocinek został zamknięty 9 listopada 2017 roku. W tym dniu przez strony została zawarta umowa na dostawę wody. Umowa określa warunki dostawy, jak i parametry cenowe, które kształtują się w zależności od ilości pobranej wody tj. przy odbiorze do 1200 m3 na dobę cenę ustalono na 2,15 zł netto i dalej od 1290 – 2,09 zł, 1390 – 2,03 zł, 1400 – 1,96 zł, 1690 – 1,91 zł, 1790 – 1,86 zł. Ceny obowiązują do końca 2018 roku. - Pragnę podkreślić, iż Zarząd Spółki GPU „Algawa” był skłonny wcześniej podpisać umowę na korzystniejszych warunkach cenowych dla odbiorcy. Nasza oferta została zawarta w piśmie z dnia 17 czerwca 2016 roku, gdzie zaproponowaliśmy następujące ceny: przy odbiorze 1200 m sześc. na dobę 2,00 zł netto, 1290 – 1,92 zł, 1390 – 1,84 zł, 1490 – 1,76 zł, 1600 – 1,72 zł, 1720 – 1,68 zł, 1850 – 1,61 zł, 1990 – 1,58 zł. Dodatkowo nasza spółka pismem z dnia 4 sierpnia 2016 roku zagwarantowała 10 letni okres stałości powyższych cen. Reasumując obecna umowa zawiera korzystniejsze rozwiązania cenowe dla dostawcy w stosunku do pierwotnej oferty, która została złożona w 2016 roku.”

Sny o malarstwie W sobotę 10 lutego w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ciechocinku otwarto wystawę „Sny o malarstwie”. Wystawa jest przeglądem zainteresowań i umiejętności uczestników Pracowni Malarstwa dla Dorosłych. Pomysł organizacji pracowni powstał w 2016 roku, a podczas wystawy można obejrzeć prace podsumowujące półtora roku jej działalności. A po tym czasie dorobek artystyczny pracownia ma naprawdę spory. Obecnie w skład pracowni wchodzą trzy grupy, zajęcia odbywają się w poniedziałki, wtorki i środy. - Oglądając wystawione obrazy, można podziwiać bogactwo realizowanych tematów, sposób ich ujęcia, a także zabawę kolorami. Mamy nadzieję, że goście wernisażu odczuwali podobnie. Malowanie sprawia nam ogromną radość, ale przede wszystkim ma cieszyć oko zwiedzających - napisała Mariola Różańska, dyrektor MBP w Ciechocinku. Biblioteka wszytkich chętnych zachęca do zwiedzania wystawy codziennie w godzinach otwarcia biblioteki, aż do 5 marca. Info. (strona miejska)

IMPREZY KULTURALNE W 2018 ROKU

Co będzie grane i za ile? W tym roku w Ciechocinku w budżecie zaplanowano 1 milion 141 tysięcy złotych na organizację imprez kulturalnych oraz wydatki dodatkowe z nimi związane. Wśród finansowanych przez miasto wydarzeń znalazły się takie oto działania. Na Regionalny Przegląd Orkiestr Dętych Ciechocinek przeznaczy 5 tysięcy złotych, konferencja naukowa Polskiej Akademii Filatelistyki to kolejne 2,5 tysiąca złotych, a Prezentacje Twórczości Osób Niepełnosprawnych - 10 tysięcy złotych. Organizatorzy imprezy plenerowej „Łączy nas Wisła - Święto Soli” otrzymają 5 tysięcy. Organizacja cyklów koncertów plenerowych, niedzielnych koncertów orkiestry zdrojowej oraz letnich koncertów przy fontannie Windsor i przy tężniach w sumie pochłonie 174 tysiące złotych. Niebagatelną kwotę - 350 tysięcy złotych - miasto planuje wydać na organizację pikników rodzinnych: majówka, rozpoczęcie i zakończenie

Festiwal Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej „Impresje Artystyczne 2018” miasto przeznaczy 60 tysięcy złotych, Międzynarodowy Festiwal „Blues bez barier” 25 tysięcy złotych, Festiwal Happy Jazz w Ciechocinku - 20 tysięcy. Na Turniej Tańca Towarzyskiego - GRAND PRIX POLSKI z kasy miejskiej popłynie 10 tysięcy złotych, „Festiwal Wisły” - 75 tysięcy, Ciechocińska Parada Majowa to kolejne 10 tysięcy.

Ubiegłoroczne pokazy strażackie. Poprzedza je tradycyjnie parada wozów strażackich wakacji. Kolejne 5 tysięcy złotych zostanie przeznaczone na IV Katolicki Piknik Rodzinny. Organizacja obchodów rocznicy wybuchu II Wojny Światowej oraz Dnia Weterana to 5 tysięcy złotych, tyle samo dostaną organizatorzy Ciechocińskiego Dnia Seniora.

Wojewódzkie pokazy i Parada Strażacka dostaną już tylko 2,5 tysiąca, a Ogólnopolska Wystawa Gołębi i Drobiu Ozdobnego - 3 tysiące.

W budżecie zaplanowano również 40 tysięcy złotych na inne imprezy. Być może właśnie z tej puli zostaną sfinansowane obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, bo Festiwal Operowo-Opew wykazie imprez tego retkowy Kazimierza Kowal- wydarzenia nie ma, oczywiskiego i Gala Polskich Teno- ście, o ile wreszcie zostanie rów - zostaną w kolejności przygotowany jakiś prodofinansowane kwotami, gram obchodów. 65 i 95 tysięcy złotych. Na (strz) W tym roku Międzynarodowy Festiwal Piosenki i Kultury Romów zostanie wsparty kwotą 105 tysięcy złotych.


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Kontrowersje

nr 84, luty 2018

7

MASZT NA HALI. Bydgoski sąd uznał rację mieszkańca Ciechocinka

Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie powinno odmówić wszczęcia postępowania DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 Burmistrz odmówił wznowienia postępowania w tej sprawie. Tłumaczył swoją decyzję niedotrzymaniem przez wnioskodawcę terminów. Mianowicie, urząd miejski zwrócił się 18 lipca do ciechocinianina o udowodnienie, że jest stroną prawną w postępowaniu oraz wskazanie dnia, w którym dowiedział się o decyzji burmistrza w sprawie masztu na hali. Drugim adresatem było Samorządowe Kolegium Odwoławcze we Włocławku. Do SKO trafiła skarga Jarosława Jucewicza wraz z wnioskiem o stwierdzenie nieważności decyzji burmistrza z 2 maja 2016 roku. Podobnie jak burmistrz Ciechocinka, SKO we Włocławku odmówiło wszczęcia postępowania.

Urzędnicy kontra obywatel SKO swoją decyzję uzasadniło przede wszystkim tym, że w ocenie Kolegium, mieszkaniec nie jest stroną prawną postępowania, bo... „...działka, na której znajduje się powołany budynek wielolokalowy (blok Jarosława Jucewicza - dop. red.) znajduje się w kierunku północno-zachodnim od planowanej inwestycji. (...) żadna z wiązek nie przechodzi przez działkę 457/4, nie jest skierowana w jej stronę, czy też przebiega w bliskiej odległości od powołanej działki. (...) W związku z tym należy uznać, że planowana inwestycja nie oddziałuje na działkę 457/4, a tym samym brak podstaw do przyznania panu Jarosławowi Jucewiczowi przymiotu strony postępowania w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji celu publicznego dla przedmiotowego zadania inwestycyjnego”. Jarosław Jucewicz odwołał się od decyzji włocławskiego SKO. Przygotował wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, w którym

Nieficjalne badanie wskazało przekroczenie wartości dopuszczalnego poziomu oddziaływania pola elektromagnetycznego w obrębie hali. Dopuszczalny poziom to 7 voltów na metr. Można jeszcze dodać, że urządzenie wskazało momentami przekroczenia nawet do 9 V/m. m.in. zarzucił postępowaniu przyjęcie, iż obszar oddziaływania inwestycji w zakresie występowania pól elektromagnetycznych o wartościach ponadnormatywnych oraz odbić, nie wystąpi nad terenem, co do którego posiada tytuł prawny, pomimo że musi obejmować promień 360 stopni. Dalej zarzucił SKO uznanie, iż osoba w sprawie, w której decyzja środowiskowa winna poprzedzać decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego, nie ma prawa kwestionować tej drugiej, albowiem prawo takie odebrał społeczeństwu inwestor, przedkładając kwalifikację dla pojedynczych elementów przedsięwzięcia, a nie jego całości.

W październiku 2017 roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze we Włocławku zdecydowało o utrzymaniu w mocy swojego postanowienia z 15 września 2017 roku

Odowłanie do sądu W związku z powyższym, ciechocinianin odwołał się za pośrednictwem SKO we Włocławku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy - zarzucając, że oba postanowienia są dotknięte wadami. Według Jucewicza wydanie postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania o stwierdzenie nieważności w przypadku konieczności dokonywania ustaleń o charakterze mery-

Mistrzostwa Polski Juniorów w Boksie Od 27 lutego do 4 marca w hali OSiR-u przy ulicy Lipnowskiej zmierzą się ze sobą bokserzy. W tych dniach zaplanowano bowiem w Ciechocinku XXV Mistrzostwa Polski Juniorów w Boksie. Pierwsza seria walk kwalifikacyjnych została zaplanowana w środę, 28 lutego od godziny 11.00. O godzinie 16.30 odbędzie się uroczyste otwarcie mistrzostw, a o godzinie 17.00 druga tura walk kwalifikacyjnych. 1 i 2 marca zawodnicy zmierzą się ze sobą w kolejnych seriach walk kwalifikacyjnych - o godz. 11.00 i o godz. 17.00. O godzinie 11.00 3 marca zaplanowano spotkania półfinałowe, a 4 marca w tym samym czasie walki finałowe. (strz)

torycznym, zawsze wymaga wszczęcia postępowania i w przypadku uznania, iż wnioskujący takiego przymiotu nie posiada, wydaje się decyzję o umorzeniu postępowania.

rosława Jucewicza w sprawie masztu na hali. Uznał tym samym naruszenie art. 61 KPA, w oparciu o który organy wydały kwestionowane przez skarżącego postanowienia.

Postanowieniu SKO zarzucił również między innymi naruszenie prawa przez przyjęcie, że w niniejszej sprawie nie istniała konieczność dokonywania jakichkolwiek ustaleń o charakterze merytorycznym w zakresie ustalenia zasięgu oddziaływania pól elektromagnetycznych o wartościach ponadnormatywnych oraz w kwestii wymagań związanych z decyzją o środowiskowych uwarunkowanych, czemu przeczy treść obu postanowień, przyjęcie, iż właściciele sąsiednich nieruchomości i tym samym również społeczeństwo, nie ma prawa do kwestionowania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego wydanej bez decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wymaganej dla przedsięwzięcia, a nie dla jego 9 anten. Zarzuca też przyjęcie, iż ocena oddziaływania na środowisko, czyli raport, jest wymagany obligatoryjnie lub fakultatywnie dla pojedynczego elementu przedsięwzięcia, a nie dla jego całości.

Konsekwencje decyzji burmistrza

Na rozprawie 6 lutego tego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy przedstawił zgromadzony materiał dowodowy, wysłuchał argumentów skarżącego dotyczących oddziaływania nadajnika na pobliską zabudowę. W świetle zebranego materiału dowodowego postanowił zgodnie z wolą skarżącego uchylić zaskarżone postanowienie SKO we Włocławku z dnia 15 września 2017. W uzasadnieniu WSA zarzuca SKO brak stwierdzenia przesłanek oczywistego, niewątpliwego, braku interesu prawnego Ja-

- W związku z korzystną decyzją WSA w Bydgoszczy pozostaje oczekiwanie na uprawomocnienie się wyroku. Jeśli przełożyć to na język sportowy, to można powiedzieć o przyznaniu walkowera na skutek błędnych interpretacji strony postępowania. Jest to konsekwencja decyzji, jaką wydało miasto przy braku społecznej debaty

i zapytania mieszkańców w sposób skuteczny, czy chcą mieć w sąsiedztwie źródło promieniowania elektromagnetycznego - komentuje Jarosław Jucewicz. - Decyzja ta daje możliwość nie tylko mi, ale każdemu właścicielowi działki, nieruchomości, która znajduje się w obrębie oddziaływania nadajnika w obrębie 360 stopni na skuteczne dochodzenie swoich praw. Do tej pory uważano, że taką możliwość posiada osoba, która znajduje się w obrębie linii wskazującej kierunek głównej wiązki promieniowania. Mariusz Strzelecki

Nieoficjalny pomiar Ostatnio Jarosław Jucewicz wspólnie z mieszkańcami okolicznych posesji sprawdzili natężenie promieniowania elektromagnetycznego w obrębie hali targowej. - Wartości są przekroczone, pomiar poglądowy pokazuje, iż pole elektromagnetyczne wyrażane w voltach na metr (V/m) w obrębie nadajnika występuje i są tam przekroczenia powyżej dopuszczalnego poziomu 7 V/m dla wartość dopuszczalnych w pasmach częstotliwości, w jakich pracuje nadajnik na hali targowej. Pomiar ten był robiony z ziemi i wahał się do 9 V/m - mówi J. Jucewicz. - Można zadać sobie pytanie: Jak jest wyżej, gdzie ludzie mają mieszkania i żyją w przeświadczeniu, że im nic nie grozi? Czy tak jest naprawdę? Czy ktoś z urzędu miejskiego powiedział tym ludziom, że jest bezpiecznie? Pokazał wyniki wykonane przez niezależne, niepracujące na zlecenie sieci komórkowych, laboratorium badawcze? Przecież nikt się nami nie interesuje, urząd miasta milczy i uważa, że nic się nie dzieje. Trzeba się uderzyć w pierś i powiedzieć „daliśmy ciała”, pomożemy wam cofnąć tę niekorzystną dla naszego wizerunku budowlę.

CIECHOCINEK

Siedemnaście gramów 1 lutego około godziny 8.00 w Ciechocinku policjanci z aleksandrowskiej „drogówki” zatrzymali do kontroli kierującego audi. Samochodem podróżowało dwóch mieszkańców uzdrowiska, 26-letni kierowca wraz z 25-letnim pasażerem. W torbie kierowcy mundurowi znaleźli 13 woreczków strunowych z amfetaminą i woreczek z marihuaną. Pasażer pojazdu również posiadał przy sobie amfetaminę i marihuanę. Łącznie policjanci zabezpieczyli prawie 13 gramów amfetaminy i 4 gramy marihuany.

KRÓTKO 7 marca (środa) o godz. 17.00 - występ kabaretu JURKI - w sali widowiskowo-kinowej MCK. Bilety w cenie 45 złotych można kupić w sekretariacie MCK (I piętro p.1) od poniedziałku do piątku w godz. 10.00-18.00 i w dniu występu w kasie kina od 16.00. W ciechocińskim kinie będzie można obejrzeć najnowszy program kabaretu JURKI zatytułowany „Święta polskie”.


CIECHOCIŃSKA I 8 I GAZETA nr 84, luty 2018

Kino „Zdrój” W marcu w kinie „Zdrój” będzie można obejrzeć między innymi następujące projekcje filmowe: - „Czwarta władza”, dramat, prod. USA czas projekcji 1.55, od lat: 15, reżyseria: Steven Spielberg, obsada m.in.: Meryl Streep, Tom Hanks, Bruce Greenwood, Sarah Paulson, 2.03 (piątek) o godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00) i 3.03 (sobota) o godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00); - „Cudowny chłopak”- (dubbing), komediodramat, familiny, prod. Hongkong, USA, czas projekcji 1.53, od 10 lat, obsada m.in.: Jacob Tremblay, Julia Roberts, Owen Wilson, Mandy Patinkin, Sonia Braga, 2.03 (piątek) o godz. 16.00 (kasa 15.0016.00) i 3.03 (sobota) o godz. 16.00; - „Kobiety mafii” - sensacyjny, prod. Polska, czas projekcji 2.15, od 15 lat, reżyseria: Patryk Vega, obsada: Olga Bołądź, Agnieszka Dygant, Bogusław Linda, Piotr Stramowski, Katarzyna Warnke, Tomasz Oświeciński, 9.03 (piątek) o godz. 16.00 (kasa 15.00-16.00) i o godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00), 10.03 (sobota) o godz. 16.00 (kasa 15.00-16.00) i o godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00) i 11.03 (niedziela) o godz. 16.00 (kasa15.00-16.00) i o godz.19.00 (kasa 18.00-19.00); Uwaga! Od piątku 9.03. można zakupić bilet na dowolny dzień, w którym odbywa się projekcja filmu „Kobiety mafii”. - „Czerwona jaskółka” - thriller, szpiegowski, prod. USA, czas projekcji 2.19, od 15 lat, obsada: Jennifer Lawrence, Joel Edgerton, Jeremy Irons Czarlotte Rampling, 16.03 (piątek) o godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00) i 17.03 (sobota) o godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00); - „Jaskiniowiec” - bajka w 2D. animacja, komedia, przygodowy, prod. Francja, Wlk. Brytania, czas projekcji 1.23 b/o, 17.03 (sobota) o godz. 16.00 (kasa 15.00-16.00) i 18.03 (niedziela) o godz. 16.00 (kasa 15.00-16.00); - „Kobieta sukcesu” - komedia romantyczna, prod. Polska, czas projekcji 1.45, od 13 lat, obsada m.in.: Agnieszka Więdłocha, Mikołaj Roznerski, Bartosz Gelner, Małgorzata Foremniak, Tomasz Karolak, Ireneusz Czop, 23.03 (piątek) o godz. 16.00 (kasa 15.00-16.00) i o godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00), 24.03 (sobota) o godz. 16.00 (kasa 15.00-16.00) i o godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00), i 25.03 (niedziela) o godz. 16.00 (kasa 15.00-16.00) i o godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00); - „Jestem najlepsza. Ja, Tonya” - biograficzny, dramat, sportowy, prod. USA, od 15 lat, czas projekcji 1.59, 26.03 (poniedziałek) o godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00) i 27.03 (wtorek) o godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00).

W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 1

Karnawał w Jedynce

Mnóstwo karnawałowej zabawy w ciechocińskiej Jedynce W Szkole Podstawowej nr 1 wydarzyło się coś niezwykłego, niecodziennego, zorganizowano bal. Tym razem bawiły się klasy I-III. Było pięknie, kolorowo i z uśmiechem. Uczniowie tańczyli i bawili się w środę 31 stycznia br. Wspólnie z animatorami, prowadzącymi imprezę, a także wychowawczyniami, brali udział w zmaganiach tanecznych i sportowych.

nież nacieszyliby oczy, bo można było spotkać: trolle, królewny, magów, wróżki, czarownice czy muszkieterów… Nie zawiedliby się ci, którzy lubią komiksy, zwłaszcza te Marvela, na parkiecie bowiem był Spiderman, Iron Man, jak również Batman czy Superman. Wytrawny obserwator wypatrzył też tańczącego... smartfona! Jednym słowem dla każdego coś miłego.

Na parkiecie sali gimnastycznej bawili się między innymi: lekarze, pielęgniarki, pieski, kotki, nawet jednorożce. Fani postaci z bajek rów-

Dzieci świetnie się bawiły przy dźwiękach największych hitów. Bal urozmaicili zaproszeni animatorzy, którzy ciekawym programem

www.kujawy.media.pl

Ludzie

zadbali, aby żadne dziecko się nie nudziło. W przerwie uczniowie udali się na słodki poczęstunek przygotowany przez rodziców. Wspólna zabawa przyniosła najmłodszym wiele radości i niezapomnianych wrażeń. Impreza nie odbyłaby się, gdyby nie finansowe wsparcie Rady Rodziców Szkoły Podstawowej nr 1, a także Stowarzyszenia Przyjaciół naszej szkoły. To były niezapomniane chwile! Kolejne karnawałowe szaleństwo już za rok. Anna Migdalska

Rodzina Hibnerów

Ambasadorzy Ciechocinka W cyklu „Ku wolnej i niepodległej” prezentuję czytelnikom „Gazety Ciechocińskiej” teksty, które bezpośrednio nawiązują do 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. W tym procesie uczestniczyli też mieszkańcy naszego miasta, którzy swą odwagą, mądrością i skutecznością wnieśli znaczący wkład w odzyskanie wolnej i niepodległej Ojczyzny. Wśród ciechocińskich rodzin budujących tożsamość, zamożność i prestiż miasta znajdowały się osoby, których twórczy potencjał przekraczał ustalone standardy. Granice naszego miasta wielokrotnie okazywały się zbyt małe dla skali ich talentu i ogromnej wiedzy. Młodzi ciechocinianie zdobywszy wiedzę i doświadczenie na zawsze opuszczali Ciechocinek, sporadycznie go odwiedzając, ale nigdy o nim nie zapominając. Wyłomu w tej tradycji dokonali przedstawiciele rodziny Hibnerów, której związki z Ciechocinkiem rozpoczęły się na początku XX w. Z Austrii na ziemie polskie Według starych przekazów rodzinnych rodzina Hibner wywodzi się z Austrii. Do Polski przyjechała ona w wyniku polityki protekcyjnej prowadzonej przez namiestnika Królestwa Polskiego gen. Józefa Zajączka, który w 1816 r. w celu sprowadzenia z zagranicy fachowców zwolnił ich od wszelkich kosztów i podatków. Ponadto uzyskali oni zwolnienie od służby wojskowej, prawo do bezcłowego wwozu i wywozu wszelkich nieruchomości. Rodzina Hibner osiadła w wiosce Cierszewo koło Płocka, gdzie istniała kolonia protestancka. To w tej wsi pod koniec XIX w. istniał młyn wodny, którego właścicielem był Wiktor Hibner. Jego obrotność i zaradność w prowadzeniu owego młynu była powszechnie znana okolicznym mieszkańcom. Nieszczęśliwy wypadek, podczas którego wpadł pod pas transmisyjny spowodował jego trwałe kalectwo. Fizyczna niesprawność

Jan Hibner - 1935 rok wpłynęła na podjęcie decyzji o sprzedaniu rodzinnego majątku i wyjeździe do Szpetala Górnego. Informacje o leczniczych właściwościach ciechocińskich solanek skłoniły go do podjęcia decyzji o przeprowadzce do Ciechocinka. Tu w 1911 r. kupił od ciechocińskiego młynarza Jana Mosielskiego dworek „Irena”. Po jego śmierci, która miała miejsce w 1912 r., obowiązki wychowania dzieci spoczęły na jego żonie Stanisławie z domu Wyrzykowskiej, córce bogatych właścicieli ziemskich z Bądkowa. Wartości patriotyczne wyniesione z rodzinnego domu stały się dla niej fundamentem, na którym wychowywała swe dzieci. Obowiązki patriotyczne wyznaczały normy postępowania, edukację dzieci, otwartość na działalność wszelkich towarzystw społecznych i filantropijnych. Pani Stanisława była wzorem matki - Polki, która dbała zarówno o wygląd mieszkania, porządek i higienę, pielęgnowała wartości religijne i kulturowe, zachęcała do czytania właściwej lektury i wychowywała dzieci w duchu narodowym. Wiedziała, że polem bitwy jest pamięć i określone wartości, a orężem w tej bitwie jest kultura i wychowanie. Ten matczyny przekaz sprawił, że jej dzieci wyrosły na ludzi zdrowych moralnie, uczciwych i

szanujących się wzajemnie. To na bazie wyznawanych zasad panią Stanisławę wybrano na matkę chrzestną kościelnych ciechocińskich dzwonów, które okupant niemiecki zrabował podczas II wojny światowej. Aktywność społeczna pani Stanisławy sprawiła, że włączyła się w proces założycielski Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, który istniał przy tutejszej parafii. Jej pracę kontynuowała córka Magdalena, którą wybrano w 1935 r. na prezeskę tego stowarzyszenia. To w dworku „Irena” raz w tygodniu, w czwartki odbywały się spotkania dziewcząt, chłopcy zaś spotykali się na plebani. Wierność rodzinnym tradycjom Pani Magdalena Hibner jeszcze w latach 70-ych XX wieku nauczała ciechocińską młodzież religii, w jednym ze swych prywatnych pokoi, w skomunalizowanym dworku „Irena”. Krzewicielem wartości patriotycznych był najstarszy syn Tadeusz, którego aktywność w Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół” była powszechnie znana. O tej aktywności świadczą stare archiwalne zdjęcia ciechocińskich „Sokołów”, na których zawsze widnieje Tadeusz Hibner. DOKOŃCZENIE NA STR. 9


www.kujawy.media.pl

Ludzie dze francuskie, podjął decyzję o powrocie do kraju, gdzie nadal brakowało wykształconych kadr. Tą decyzją udowodnił, że zdobytą wiedzę warto spożytkować dla rozwoju kraju i dobra jego mieszkańców. Inż. Jan Hibner był dumny z faktu bycia Polakiem, a prezentowana osobista kultura i sposób bycia czyniła z niego doskonałego ambasadora polskiej rzeczywistości. Już wtedy uznawano Jana Hibnera za znakomitego radioelektryka, elektronika i racjonalizatora. Rozpoczęła się w Polsce nowa era techniki, kultury i informacji, a jej pionierem na terenie Ciechocinka był inż. Jan Hibner.

Przed dworkiem „Irena” (w czasie okupacji został przebudowany) stoją od lewej: Krystyna Hibner, Stanisława Hibner, Tadeusz Hibner, Magdalena Hibner Z szóstki dzieci małżeństwa Wiktora i Stanisławy Hibnerów na szczególne uznanie zasługują dokonania syna Jana, który od najmłodszych lat reprezentował zasady obywatelskiego i patriotycznego wychowania. Od dzieciństwa przejawiał różnorodne zainteresowania w dziedzinach techniki i sportu. Jego lotny matematyczny umysł, zdolności manualne oraz łatwość pojmowania spraw trudnych i skomplikowanych utorowały mu drogę do realizacji zadań wyjątkowych. Każde powierzone zadanie rozpatrywał przez pryzmat rozwiązań technicznych, które kołatały się w jego głowie. Świadectwo dojrzałości uzyskał w elitarnym gimnazjum

im. Długosza we Włocławku, gdzie należał do grona prymusów szkolnych. Po ukończeniu gimnazjum w 1930 r., dzięki poradom i wskazówkom organizatora polskiej radiołączności por. Janusza Groszkowskiego (w późniejszym okresie Janusz Groszkowski był wybitnym profesorem, naukowcem, współtwórcą Państwowego Instytutu Telekomunikacji - placówki o podstawowym znaczeniu dla rozwoju radiotechniki polskiej) rozpoczął studia na wydziale elektronicznym politechniki w Grenoble, gdzie w 1933 r. uzyskał dyplom inż. elektryka. Powrót do kraju Mimo wielu intratnych propozycji składanych Janowi Hibnerowi przez wła-

Po powrocie do kraju w 1934 r. Jan Hibner podjął pracę w Państwowym Zakładzie Zdrojowym w Ciechocinku, najpierw jako praktykant, a następnie jako kierownik działu technicznego. Pełniąc to stanowisko odpowiadał za dwa generatory prądu (Łazienki nr III i Park Zdrojowy), źródła wodociągowe na Kuczku, sieć kanalizacyjną oraz funkcjonowanie Warsztatów Mechanicznych obsługujących cały Ciechocinek.

1937 r. nowej pijalni wód mineralnych z elektrycznym termostatem do podgrzewania solanki. To dzięki niemu dokonano wymiany skorodowanej kolumny rur w źródle nr 14 na rury nierdzewne oraz zbudowano odlewnię metali i niklowni na potrzeby Zakładu Zdrojowego. Do historii przeszły jego nowe rozwiązania dotyczące aparatury leczniczej, w tym wanny elektryczne, rozpylacze do instalacji zbiorowej, aparaty gimnastyczne Zandera, aparat do głębokiego płukania jelit. W okresie okupacji niemieckiej 1939-1945 przebywał w Ciechocinku pracując jako technik w okupacyjnym zarządzie nieruchomościami, a od 1942 r. w biurze architekta powiatowego. Z chwilą wyzwolenia Ciechocinka spod okupacji niemieckiej tj. od dnia 21 I 1945 r. niezwłocznie przystąpił do odbudowy infrastruktury uzdrowiskowej.

To w tych Zakładowych Warsztatach Mechanicznych zaprojektował podzielnicę do nacinania kół zębatych. Jednym z pierwszych jego osiągnięć było wykonanie elektrycznego mechanizmu poruszającego wskazówki zegara kwiatowego, który zaprojektował w 1934 r. architekt ogrodnik Zygmunt Hellwig.

W 1946 r. zaprojektował i osobiście nadzorował ułożenie 3 km sieci energetycznej 15kV, która przyczyniła się do elektryfikacji ujęcia wody pitnej na Kuczku, co w przypadku braku ropy zapewniało uzdrowisku dostawę wody pitnej. Aktywnie uczestniczył w odbudowie zniszczonej Warzelni Soli oraz zniszczonego szpitala wojskowego „Warszawianka-Świtezianka”. Jego wiedzę i doświadczenie wykorzystano przy odbudowie i uruchomieniu uzdrowisk w Wieńcu, Busku i Rabce.

Do dokonań inż. Jana Hibnera należała nadbudowa piętra Łazienek nr III z przeznaczeniem na Inhalatorium oraz budowa w

Forma artykułu nie pozwala na przedstawienie pełnego opisu jego osiągnięć na polu działalności społecznej, naukowej i dy-

Jedno ze spotkań charytatywnych organizowanych w dworku „Irena”. W pierwszym rzędzie od lewej strony siedzi Stanisława Hibner

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 84, luty 2018

9

Rodzina Hibnerów Piotr Paweł Hibner (1840 - 3VI 1919) i Henryka? 1909-?; dzieci: I. c. Bronisława (1872-1888) II.-s. Wiktor (1878-1912) i Stanisława Wyrzykowska (30 IV 1878-27 XII 1959), c. Edwarda Wyrzykowskiego i Salomei Tańskiej; dzieci: 1-s. Tadeusz (18 X 1902 - 20 I 1958), 2-c. Felicja (1904 - 19 VI 1920), 3-s. Mieczysław (1906-1908), 4-c. Sabina Krystyna (1909 - 1 XII 1988) i Eugeniusz Cianciara (1909-1950); dzieci: c. Joanna 1957 5-s. Jan (6 I 1908 - 6 XII 1989) i Maria Ryszkowska (17 VIII 1907-10 V 1998);dzieci: - c. Elżbieta (1938 - 1 IX 2016) i Jan Bijak; dzieci: s. Piotr, c. Anna, -s. Wiktor 6.c. Maria Magdalena Hibner (23 IV 19115 VII 2000)

daktycznej, za które otrzymał liczne odznaczenia i medale m.in.: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1982), „Zasłużony dla uzdrowisk polskich” (1985). Jego osiągnięcia zawodowe i olbrzymi wkład, który wniósł w rozwój Ciechocinka uczyniły z niego człowieka - instytucję, człowieka, którego dokonania do dziś budzą uznanie i szacunek. W służbie pacjentom i miastu Dokonania dr Marii Ryszkowskiej-Hibner, żony inż. Jana Hibnera pozostają w życzliwej pamięci wielu mieszkańców naszego miasta. Stałą pracę w Państwowym Zakładzie Zdrojowym podjęła w 1937 r. po obronie doktoratu. W 1938 r. kierowała Ośrodkiem Zdrowia mieszczącym się wówczas przy ulicy Kopernika (dzisiaj jest to budynek MOPS-u). Wraz z wybuchem wojny ta placówka została zlikwidowana przez niemieckie władze okupacyjne. To ona jako jedyna otrzymała pozwolenie na leczenie Polaków - mieszkańców Ciechocinka i jego okolic. To w tych trudnych latach wystawiając wiele fikcyjnych recept uratowała życie i zdrowie wielu mieszkańcom naszego miasta. W rozmowach prowadzonych ze świadkami tamtych wydarzeń powracano do odwagi i poświęcenia pani doktor. Swą skromnością i życzliwością zjednywała sobie wielu przyjaciół. Po 1945 r. piastowała wiele ważnych stanowisk medycznych, między innymi w latach 1948-1950 pracowała jako lekarz rejonowy Ubezpieczalni Społecznej,

od 1949 r. została ordynatorem Oddziału Wewnętrznego, a następnie dyrektorką sanatorium nr IV „Janówka”. To ona w 1976 r. była inspiratorką uruchomienia nowego Ośrodka Zdrowia przy ulicy Zdrojowej. Pełny opis jej zawodowej i społecznej działalności przekracza ramy tego artykułu. W uznaniu jej zasług i dokonań zawodowych została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i wieloma innymi orderami. Strażnik rodzinnych tradycji W tej sztafecie pokoleń rodziny Hibner swoje godne miejsce zajmuje dr inż. Wiktor Hibner, syn Marii i Jana Hibnerów. W latach 1964/69 studiował na Politechnice Warszawskiej, z którą związany jest do dzisiaj, pracując jako adiunkt w Zakładzie Ogrzewnictwa i Wentylacji. Ten niestrudzony pasjonat i miłośnik historii naszego miasta kultywuje pamięć zarówno o historycznych tradycjach Ciechocinka, jak i dokonaniach swojej rodziny. Pomimo wielu lat nieobecności w Ciechocinku zawsze o nim pamiętał i czynił wiele dobrego dla promocji i rozwoju miasta. Prezentowana przez niego konsekwencja i upór w działaniu doprowadziły do uratowania wielu cennych artefaktów związanych z historią naszego miasta. Jego wiedza oraz doświadczenie w sposób znaczący czynią z niego ambasadora ciechocińskich spraw i dają pozytywy wizerunek naszego miasta. Andrzej Łozicki


CIECHOCIŃSKA I 10 I GAZETA nr 84, luty 2018

Sprzątajcie po swoich pupilach Osiedle przy ul. Polnej w Ciechocinku zostało kilka miesięcy temu pozbawione koszy, które zamontowane były przed blokami. Powód główny to to, że niektórzy lokatorzy pomylili pojęcia i do koszy na śmieci wrzucali odpady, które przeznaczone powinny być do śmietnika. Rozumiem działanie spółdzielni, choć nie do końca. Nie można pozbawić lokatorów możliwości wrzucania małych papierków, chusteczek higienicznych itp. tylko dlatego, że niektórzy pomylili kosze ze śmietnikiem. Zachowanie takich osób świadczy tylko o nich, o ich niskiej kulturze, o tym, że nie szanują swojej godności osobistej, nie szanują pracowników spółdzielni, którzy sprzątają osiedle, wreszcie także sąsiadów z osiedla. Nie rozumiem ojców, dziadków, wujków, którzy rzucają na trawniki bądź wrzucają w krzewy butelki po piwie i małe butelki po wódce. Te są wszędzie. Jaki to jest przykład dla naszych dzieci, wnuków, jaki to dla nich wzorzec? Metoda usunięcia koszy niczego tych osób nie nauczyła i nie nauczy. Musi być monitoring i mandaty. Muszą być pisma w gablotach, komunikaty w telewizji kablowej. To zachowanie musi być napiętnowane, bo chcemy mieszkać w schludnym środowisku. A dla właścicieli piesków - jeżeli kochacie swoje zwierzęta - sprzątajcie po nich, wstydem jest mieszkać w mieście, gdzie ulice usłane są „psim bobkiem - fe...”. Anna Seta Ciechocinek

Bezpieczne Ferie W pierwszym tygodniu lutego odbył się apel „Bezpieczne Ferie” przygotowany przez klasę I B ze Szkoły Podstawowej nr 3. Dzieci przedstawiły inscenizację, której celem było utrwalenie zasad bezpieczeństwa podczas zabaw zimowych oraz omówienie zagrożeń z nich wynikających. Nie obyło się również bez wizyty policjantów z Komisariatu Policji w Ciechocinku, którzy udzielili fachowych wskazówek jak należy zachowywać się w czasie ferii zimowych oraz przypomnieli numery alarmowe. Na koniec funkcjonariusze życzyli uczniom, aby ferie te upłynęły zdrowo i bezpiecznie. Paulina Czyżniewska

Rodzinny klimat Ulica Mickiewicza w Ciechocinku, a w jej połowie ładne miejsce - Dom Dziennego Pobytu „Niezapominajka”. Pracują tu cudownie ciepli, serdeczni, pomysłowi ludzie, którzy tworzą niepowtarzalny, rodzinny klimat dla swoich podopiecznych. Bardzo bogata oferta zajęć dziennych i imprez okolicznościowych, rocznicowych, świątecznych. Przy zawsze pełnej widowni prezentują się rodzimi artyści, starannie przygotowani, ubrani i dystyngowani. Każdy koncert nagradzany jest burzą braw. Śmiejemy się, ale też i ronimy łzy. Tak było na prezentacji Jasełek - Jasełek niezwykłych ze względu na silny akcent związany z obchodami 100-lecia niepodległości Polski. Były to Jasełka z historyczną narracją, przeplataną kolędami, między innymi z okresów powstańczych. Powstańcy śpiewali je w okresie świąt ku pokrzepieniu serc, by złagodzić tęsknotę za domem rodzinnym i krajem. Teksty niesamowicie głębokie, wzruszające. Poza tym świetna scenografia, doskonały scenariusz, przygotowanie muzyczne, wykonanie, stroje. Słowem - obraz zasługujący na największe uznanie. Mam nadzieję, że program ten będzie powtórzony podczas tegorocznych świąt dla szerszej publiczności, na wielkiej sali oraz dla młodzieży szkolnej. Brawo - gratuluję. Z ostatniej chwili - bal przebierańców był również wspaniały. Pozdrawiam kadrę i znajomych z tego czarownego miejsca. Anna Seta

W GALERII „POD DACHEM NIEBA”. Wystawa Piotra Komosińskiego i Krzysztofa Gałązki

Fotografia subiektywna

Towarzystwo Przyjaciół Ciechocinka oraz 22. Wojskowy Szpital Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjny zapraszają na wystawę fotograficzną grupy B1 pod tytułem „Wystawa fotografii subiektywnej”. Grupa B1 to dwóch ciechocińskich fotografów Piotr Komosiński oraz Krzysztof Gałązka. Artyści w swojej sztuce starają się oddać subiektywne widzenie rzeczywistości, nie skupiają się na „zwykłym” odzwierciedlaniu otaczającego nas świata, tylko na obserwowaniu i wykorzystaniu go do stworzenia własnego, indywidualnego, w którym każdy naturalny element może stać się za chwilę nienaturalny. Na wystawie każdy z nich zaprezentuje około 20 swoich obrazów, są to zbiory z ostatnich kilku lat. Wernisaż odbędzie się 16 marca o godz. 19.00, a ekspozycję można oglądać od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 14.00 do końca kwietnia br. w Galerii „Pod Dachem Nieba” w 22. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym przy ul. Wojska Polskiego w Ciechocinku. (strz)

Obrazy prezentowane podczas wystawy. Od góry Struktura I Piotra Komosińskiego, drugi nosi tytuł Obraz 8, a jego autorem jest Krzysztof Gałązka

WYSTAWA W GALERII „POD DACHEM NIEBA”

Pożegnanie z mundurem

Łączy nas Wisła

Po 27 latach służby dwóch funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim postanowiło przejść na emeryturę

W Galerii pod Dachem Nieba w 22. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Ciechocinku można obejrzeć wystawę fotografii, które łączy jeden temat - rzeka Wisła. Wernisaż wystawy „Łączy nas Wisła” odbył się 14 lutego. Na ścianach galerii można obejrzeć fotografie ośmiu twórców, ich wizje rzeki Wisły. Prace zaprezentowali: Wojciech Balczewski, Krzysztof Drużyński, Wanda Rosińska, Sławomir Stańczyk, Sławomir Świątkiewicz, Ryszard Szuba, Krystyna Wagnerowska i Wanda Wasicka. Podczas wernisażu zaśpiewał Jerzy Sobierajski, a Wanda Rosińska i Wanda Wasicka przedstawiły fragmenty poezji o Wiśle. Wystawę „Łączy nas Wisła” można oglądać w Galerii „Pod Dachem Nieba” (Szpital Wojskowy, ul. Wojska Polskiego 5, wejście od strony cerkwi, III piętro) do 15 marca w dni powszednie w godz. 9.30-15.00. (red.)

Komendant powiatowy policji mł. insp. Andrzej Kłos podziękował Grzegorzowi Hałasińskiemu i Krzysztofowi Ciarkowskiemu za służbę, życzył powodzenia i realizacji zamierzonych planów na emeryturze. Fot.Wanda Wasicka

CZYTELNICY LISTY PISZĄ

www.kujawy.media.pl

Kultura

Podczas wernisażu w Galerii „Pod Dachem Nieba”

Trzecie miejsce w konkursie „Młodzi Obserwatorzy Przyrody” Ciechocinianie startowali w kategorii wiekowej 7-11 lat, wygrywając voucher w wysokości 750 zł na uzgodniony z organizatorami cel. Pierwsze i drugie miejsce zajęły w kolejności szkoły z Poznania oraz Łodzi. Konkurs „Młodzi Obserwatorzy Przyrody chrońmy razem bioróżnorodność” składał się z dwóch etapów. Pierwszym był elektroniczny test wiedzy na portalu konkursu. W drugim etapie dziewięć najlepszych zespołów przygotowało kampanię informacyjną dotyczącą ochrony

różnorodności biologicznej w środowisku miejskim, skierowaną do społeczności szkolnej oraz lokalnej. Uczniowie „Jedynki” przygotowali plakaty przedstawiające znaczenie owadów zapylających i sposoby ich ochrony. Autorskie postery i ulotki uczniowie rozmieścili w urzędzie miasta, bibliotece miejskiej, centrum kultury, punkcie Informacji Turystycznej oraz w Klinice Uzdrowiskowej ,,Pod Tężniami’’. Oprac. (strz)

Krzysztof Ciarkowski rozpoczynał jako policjant w Samodzielnym Pododdziale Prewencji Policji w Płocku. Następnie przeszedł do Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim, gdzie pełnił obowiązki dzielnicowego, a następnie zajmował się profilaktyką społeczną. Od 2007 roku Krzysztof był kierownikiem Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, a następnie kierownikiem Rewiru Dzielnicowych. Ostatnie lata przed odejściem na emeryturę spędził na stanowisku kierowania jednostką. Grzegorz Hałasiński od początku swojej zawodowej kariery był związany z Komendą Powiatową Policji w Aleksandrowie Kujawskim. Zaczynał służbę jako policjant plutonu patrolowego. Podczas swojej służby Grzegorz zajmował stanowisko dzielnicowego i stanowiska kierownicze. Ostatnie 10 lat swojej służby spędził na stanowisku kierowania jednostką. (strz)


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Rozmaitości

nr 84, luty 2018

RUCH DROGOWY. Parkingi buforowe są rozwiązaniem problemu zatłoczonych ulic?

Busem z 3 promilami

Centrum wolne od ruchu

Mając na uwadze konieczność ograniczania ruchu samochodowego w mieście i rosnący z roku na rok deficyt miejsc postojowych, a także rosnące obciążenie ruchem oraz niekorzystne zjawiska, jakie niesie ze sobą ruch samochodowy w centrum uzdrowiska, niezbędnym jest podjęcie działań mających na celu istotne ograniczenie, a być może w przyszłości nawet wyłączenie z ruchu samochodowego strefy ochrony uzdrowiskowej A. „Doświadczenia państw Europy zachodniej pokazują, że miejscowości uzdrowiskowe, aby zachować statut

uzdrowiska, zmuszana są drastycznie ograniczyć ruch w centrum oraz zapewniać swoim gościom spokój, ciszę i parkingi poza strefą A. Rozwiązaniem tej kwestii są tzw. parkingi buforowe. To nic innego, jak duże parkingi zlokalizowane przy wjeździe do uzdrowiska, skąd goście są „transferowani” do sanatoriów i szpitali uzdrowiskowych, w których są zakwaterowani” - tłumaczył radnym Marcin Strych. Po co zespół? W toku dyskusji, radni doszli do wniosku, że celem powołania takiego zespołu byłoby podjęcie działań koncepcyjnych w oparciu o analizę danych dotyczących potrzeb parkingowych gości naszego uzdrowiska, z uwzględnieniem dokumentów i przepisów związanych z zagospodarowaniem przestrzennym gminy, mających na celu wskazanie konkretnych terenów (działek), na których w przyszłości

mógłby powstać parking buforowy Ciechocinka. Jednocześnie zauważono, że działania związane z budową tego typu parkingów wpisują się szeroko pojęte działania mające na celu ograniczenie zanieczyszczenia powietrza w mieście, przez co możliwe jest uzyskanie na ten cel dofinansowania ze środków zewnętrznych.

- Kiedy pojawi się tabliczka na rondzie Serafina? - pytał radny Paweł Kanaś, podczas sesji 29 stycznia. - Sądzę, że w związku z tym, że została wywołana uchwała rady miejskiej należałoby to zrobić w sposób powiedziałbym,

Śmierć w Zakrzewie

Wniosek radnego Strycha ostatecznie uzyskał pełne poparcie komisji komunalnej i został skierowany do burmistrza Ciechocinka. - Mam nadzieję, że do połowy bieżącego roku poznamy pierwsze efekty pracy zespołu. Zaznaczam, że taki parking dla gości ma rację bytu, tylko jeśli będzie monitorowany, nadzorowany i dobrze skomunikowany z centrum miasta poprzez ekologiczny transport zbiorowy, jak elektryczne busy, czy meleksy - zaznaczył radny. Oprac. (strz)

Na wiosnę, gdy będzie ciepło W ubiegłym roku Andrzej Łozicki, regionalista, historyk Ciechocinka i ciechocinianin, wystąpił z wnioskiem o uhonorowanie Stanisława Serafina, społecznika, nauczyciela kilku pokoleń ciechocinian. Decyzją rady miejskiej jego imieniem zostało nazwane nowe rondo u zbiegu ulic Zdrojowej, Narutowicza, Widok i Przejazd. Od tego czasu minęło już parę tygodni. Dotąd rondo nie zostało oznaczone.

20 lutego około godziny 17.00 policjanci z aleksandrowskiej drogówki w Konecku zatrzymali do kontroli drogowej kierującego busem. Mężczyzna był pijany. Kierowcą okazał się 52-letni mieszkaniec Konecka. Zachowanie kierowcy podczas kontroli było podejrzane. Od mężczyzny wyczuwalny był alkohol. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 52-latka. Badanie alkomatem pokazało, że w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu. Mężczyzna usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2. (strz)

bardziej uroczysty. Samo postawienie tabliczki to może być kwestia dwóch, trzech dni. Natomiast wyobrażam sobie, że i członkowie rodziny pana Serafina zechcieliby wziąć udział w takiej uroczystości. Sugerowałabym, żeby odbyło się to wiosną, kiedy zrobi się ciepło - mówił burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Czyli rozumiem 3 maja? Dobry dzień, dobra data? - pytał Kanaś. - Nie wiem, czy 3 maja, ale nie ma żadnych przeszkód, aby wtedy, kiedy aura będzie bardziej przyjazna dla ewentualnych uczestników takiej uroczystości - zapewnił Dzierżewicz. (strz)

Fot. Policja

19 lutego br. radny Marcin Strych zwrócił się do komisji komunalnej i porządku publicznego z prośbą o podjęcie działań związanych z powołaniem zespołu, który zajmie się opracowaniem uwarunkowań, koncepcji i wskazaniem możliwych lokalizacji dla budowy tzw. parkingu buforowego dla Ciechocinka.

11

W wypadku zginęli pracownicy UG Zakrzewo W wyniku zderzenia samochodów w Zakrzewie śmierć na miejscu poniosły trzy osob, a dwie zostały ciężko ranne. 19 lutego około godziny 13.00 dyżurny z Aleksandrowa otrzymał informację, że w miejscowości Zakrzewo doszło do wypadku drogowego. Na miejsce pojechał patrol ruchu drogowego. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierujący busem marki Volkswagen na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w jadący z naprzeciwka samo-

chód ciężarowy marki DAF. W wyniku zderzenia trzy osoby podróżujące busem zginęły na miejscu, a dwie w stanie ciężkim zostały przetransportowane helikopterami do szpitali w Bydgoszczy i Włocławku. Bus należał do Urzędu Gminy Zakrzewo. Dwie osoby, które zginęły to pracownicy urzędu. Kierowca nie odniósł w wypadku większych obrażeń. Był trzeźwy. Niewykluczone, że zawiódł stan techniczny samochodu. (sb)

Połączenie kolejowe pomiędzy Ciechocinkiem a pobliskim Aleksandrowem Kujawskim, gdzie zatrzymują się pociągi dalekobieżne, od wielu lat nie funkcjonuje Mimo to budynek dworca kolejowego w Ciechocinku nie został dotąd przekazany samorządowi na cele statutowe. Według dziennikarza z Warszawy, jest to niezrozumiałe. - Cytat z materiałów PKP SA: „Obecnie PKP SA realizują program optymalizacji zarządzania nieruchomościami, na który składają się działania mające na celu sprzedaż zbędnych działek, przekazywanie samorządom dworców o małym znaczeniu dla ruchu pasażerskiego...”. Dworzec w Ciechocinku nie ma już żadnego, a nie tylko małego, znaczenia dla ruchu pasażerskiego, po-

Fot. Tadeusz Porębski

W połowie lutego tego roku Tadeusz Porębski, dziennikarz tygoddnika warszawskiego „Passa” napisał do Andrzeja Bittela, podsekretarza stanu w ministerstwie infrastruktury w sprawie dworców kolejowych w Ciechocinku i Aleksandrowie Kujawskim.

Fot. Mariusz Strzelecki

Panie ministrze, czas działać!

Wejście na dworcu w Aleksandrowie od torów nieważ od lat jest nieczynny. Kolej miast przekazać obiekt miejscowemu samorządowi czerpie zyski, podnajmując go podmiotom prywatnym na cele handlowe oraz gastronomię - napisał Tadeusz Porębski. Przypomina, że majątek powołanego do życia rozporządzeniem Prezydenta RP z 24 września 1926 r. Przedsiębiorstwa Polskie Koleje Państwowe został wyodrębniony z ogólnego majątku skarbu państwa. Nie jest więc dorobkiem PKP, lecz czymś w rodzaju

wiana wniesionego przez państwo polskie. Statutowa działalność PKP SA to przewóz koleją osób i towarów. Dworzec w Ciechocinku od lat nie spełnia swojej podstawowej funkcji. Zgodnie zatem z przytoczoną wyżej deklaracją kierownictwa PKP SA powinien zostać, jako mienie nieruchome niesłużące wożeniu ludzi i towarów, a także nieprzewidziane do takiego celu w planach rozwojowych przedsiębiorstwa, niezwłocznie zwrócony skarbowi państwa bądź nieodpłatnie przekazany ciechocińskiemu samorządowi na

Dworzec w Ciechocinku cele statutowe. - Proszę pana ministra o szczegółowe zbadanie sprawy i ewentualnie podjęcie działań zmierzających do przekazania nieodpłatnie nieczynnego od lat dworca kolejowego w Ciechocinku tamtejszemu samorządowi na cele statutowe - apeluje T. Porębski.

parkingu „Centrum”. Warunkiem uruchomienia w budżecie miasta pieniędzy na ten cel jest pisemne potwierdzenie przez PKP możliwości wydzierżawienia fragmentu działki kolejowej, która ma być wykorzystana na stworzenie łącznika między nową lokalizacją przystanku a ulicą Kopernika.

Tadeusz Porębski zwrócił się też do ministra o udzielenie Ciechocinkowi pomocy w związku z planowanymi przenosinami przystanku autobusowego z ulicy Zdrojowej w obszar obecnego

W dalszej części swojego pisma Porębski zwrócił się do ministra również w sprawie zdewastowanego dworca kolejowego w Aleksandrowie Kujawskim. - Pod zarządem PKP zabyt-

kowy dworzec stał się stwarzającą zagrożenie dla ludzi budowlaną ruiną z oknami bez szyb zabitymi deskami. Dworcowa kasa to kilkunastometrowa klitka z drzwiami wiszącymi na jednym zawiasie. Kiedy nastają mrozy trudno wytrzymać tam kilka minut, bo cieplej jest na zewnątrz. Nawet na zapadłej rosyjskiej Syberii podróżni czekają na pociągi w lepszych warunkach. W grudniu 2008 r. PKP przekazały ruinę samorządowi Aleksandrowa Kujawskiego, którego budżet jest mocno ograniczony. Część budynku zdołano wyremontować, urządzając tam miejską bibliotekę. Kasa biletowa nadal straszy i jest absolutnie antyreklamą PKP SA, a trzeba wiedzieć, że z dworca rokrocznie korzystają m.in. setki tysięcy kuracjuszy z terenu całego kraju kierowanych na leczenie uzdrowiskowe do pobliskiego Ciechocinka. Uważam, że i w tej kwestii niezbędna jest szybka interwencja pana ministra - alarmuje dziennikarz z Warszawy. Oprac. (strz)


CIECHOCIŃSKA I 12 I GAZETA nr 84, luty 2018

www.kujawy.media.pl

Historia

100-LECIE ODZYSKANIA PRZEZ POLSKĘ NIEPODLEGŁOŚCI. Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Ciechocinku

Gdy Ojczyzna do boju zawoła, nie zabraknie żadnego Sokoła Pochmurny deszczowy poniedziałek 11 listopada 1918 r. rozpoczynał nowy tydzień pracy i nikt z 2200 ówczesnych mieszkańców Ciechocinka nie przypuszczał, że na ich oczach tworzy się nowy etap w dziejach naszego kraju. W tym dniu w Warszawie członkowie Rady Regencyjnej w osobach Aleksandra Kakowskiego, Józefa Ostrowskiego i księcia Zdzisława Lubomirskiego przekazali zwierzchnią władzę państwową na ręce Józefa Piłsudskiego. Tydzień wcześniej, 4 listopada 1918 r. w Ciechocinku doszło do powołania Komitetu Obywatelskiego ds. ewakuacji garnizonu niemieckiego z terenu miasta. Komitet ten, na krótko objął w mieście władzę, którą następnie przekazał Komisarycznemu Zarządowi. Mieszkańcy Ciechocinka w dniu 13 listopada masowo niszczyli wszelkie urzędowe symbole niemieckiej władzy okupacyjnej. W tych wydarzeniach szczególną aktywność wykazali ciechocińscy strażacy, którzy przez lata kultywowali myśl o wolnej i niepodległej Polsce. Wraz z odzyskaniem niepodległości nadszedł czas budowy nowych struktur państwowych i wprowadzenia reform oświaty, rolnictwa, waluty oraz reformę celną z Niemcami. W związku z wysoką skalą analfabetyzmu w 1919 r. wydano dekret wprowadzający obowiązek nauki dla dzieci od siedmiu do czternastu lat. Ciechocińska młodzież pierwsze zajęcia szkolne odbywała w trzech salach lekcyjnych mieszczących się w gmachu sióstr szarytek przy ówczesnej ulicy Nowej (dzisiaj ul. Św. Brata Alberta). Wśród kadry nauczycielskiej znajdowała się legendarna nauczycielka Jadwiga Iłłowiecka, która kilka lat później aktywnie włączy się w organizację ruchu skautingowego w Ciechocinku. Kolejne miesiące i lata stały się dla mieszkańców Ciechocinka czasem odbudowy, zarówno materialnej, jak i duchowej. Niezwykle ważnym wydarzeniem był przyjazd do Ciechocinka w lipcu 1921 r. młodego nauczyciela Stanisława Serafina. Opromieniony sławą więźnia moskiewskiej Taganki oraz uczestnictwem w wojnie polsko-bolszewickiej, stał się dla ciechociń-

członkowskich. Przygasło życie towarzyskie organizacji, zaniedbano pracę sportową. Niewątpliwą konkurencją dla ciechocińskiego „Sokoła” było też powstanie w Ciechocinku „Związku Strzeleckiego” popieranego przez ciechocińskie sfery wojskowe. Ciechocińskie gniazdo „Sokoła” nie otrzymywało żadnych dotacji z magistratu. Jedyną rzeczą, która inspirowała w owym czasie „sokołów” do pracy, było poparcie mieszkańców Ciechocinka. W tej trudnej sytuacji kierownictwo organizacji na czele z jej prezesem Stanisławem Komosińskim zwróciło się z apelem do zamożniejszych mieszkańców naszego miasta o pomoc. Wśród darczyńców znalazł się między innymi znany ciechociński kupiec Roman Person, który udzielił towarzystwu finansowego wsparcia.

Zbiórka młodzieży ciechocińskiego „Sokoła” na posesji Stanisława Komosińskiego przy ulicy Stolarskiej 6 skiej młodzieży inspiracją i duchowym wzorem. To Stanisławowi Serafinowi i Jadwidze Iłłowieckiej przypisuje się formowanie organizacyjnych struktur ruchu skautingowego, który stał się pierwszym etapem podtrzymywania i rozwijania świadomości narodowej oraz postaw obywatelskich wśród ciechocińskiej młodzieży. To na bazie tego ruchu kilkanaście mięsięcy później założono w Ciechocinku Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”

zaborze pruskim, które wychowało polską młodzież na silnych duchowo i fizycznie obywateli, zdolnych do pracy i walki o wolną Polskę. Scalenie w jednolitą organizację Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” odbyło się już w wolnej Polsce, na zjeździe w Warszawie w dniu 13 kwietnia 1919 r., które poprzedziły regionalne zjazdy.

Idea narodzin „Sokoła”

Działalność tej organizacji na terenie Ciechocinka nie została należycie spisana, co sprawiło, że wiele ciekawych wątków i wydarzeń dotyczących jej historii uległo rozproszeniu i zapomnieniu. Pamięć o tamtych wydarzeniach pozostała tylko w kręgu najbliższej rodziny i grona przyjaciół. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, iż fakt istnienia tej organizacji na terenie naszego miasta miał w sobie pewną moc wytyczania biegu historii patriotycznego wychowania ciechocińskiej młodzieży. Choć materialnych śladów działalności „Sokoła” pozostało niewiele, to z ocalałych okruchów wspomnień wyłania się obraz środowiska niezwykle spójnego i życzliwego wobec siebie. Na terenie Ciechocinka wielokrotnie odbywały się zloty „Sokołów” z innych miast między innymi Inowrocławia, Torunia czy Bydgoszczy.

Klęska i upadek Powstania Styczniowego w 1863 r. wywołała w narodzie polskim ogólny stan rezygnacji i zwątpienia. By zaradzić pogłębianiu się tych tendencji we Lwowie 7 lutego 1867 r. narodziła się idea powołania organizacji Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, która dała początek wielkiemu ruchowi odrodzenia wiary we własne siły oraz wychowania nowego pokolenia młodych Polaków. Po pewnym czasie powstały gniazda sokole na terenie zaborów rosyjskiego i pruskiego. To w niedalekim Inowrocławiu w 1884 r. na zebraniu założycielskim w hotelu „Wiktoria” Maksymilian Gruszczyński założył pierwsze gniazdo „Sokoła” w

Członkowie ciechocińskiego „Sokoła” podczas uroczystego przemarszu - Ciechocinek 11 XI 1935 r.

Działalność ciechocińskiego Towarzystwa Gimnastycznego

Dziesiątki młodych ludzi demonstrowało na pokazach swoją sprawność i tężyznę fizyczną. 25 stycznia 2018 r. w ciechocińskim kościele odbył się uroczysty pogrzeb ostatniej członkini ciechocińskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” Marianny Wiśniewskiej z d. Dzwoneckiej (9 I 1920-22 I 2018) (Dzwonkowska lub Dzwoniewicz - także takie zapisy określały poszczególnych członków jej rodziny).Jej dziadek Michał Dzwonecki od młodych lat uczył ją patriotyzmu i obywatelskiej postawy. To on wraz z innymi obywatelami Ciechocinka ufundował dla ciechocińskiego kościoła w 1903 r. witraż św. Tekli i św. Bronisława. Pani Marianna podczas wielu odbytych z nią spotkań przekazała mi słowne świadectwo z działalności tej organizacji po 1935 r. O wcześniejszych latach jej wspomnienia oparte były na przekazach starszych kolegów

i koleżanek. We wspomnieniach pani Marianny często powracał motyw gimnastycznych pokazów, które trafiały do wyobraźni ciechocińskiej młodzieży, i które w sposób niewątpliwy wpłynęły na masowe zapisy do nowej organizacji. Drugim elementem, który niewątpliwie spodobał się ciechocińskiej młodzieży był strój „Sokoła”, który swym wyglądem przypominał mundur, składał się z rogatywki z piórem, czamary kroju wojskowego z rabatami, którą noszono na lewym ramieniu. Komplet stroju sokolego uzupełniały wpuszczone w wysokie buty spodnie spięte szerokim pasem z klamrą ozdobioną inicjałem oraz karmazynowa koszula ze stojącym kołnierzykiem spiętym okrągłą zapinką z wizerunkiem sokoła trzymającego sztangę do ćwiczeń. Używano też czapek rogatywek i symboli w postaci sokoła. Towarzystwo posiadało również własny marsz Sokołów, który pełnił funkcję hymnu organizacji. Członkowie organizacji witali się zawołaniem „Czołem!” oraz „Czuwaj!”, które później zostało przejęte przez polskich harcerzy. W przedwojennej działalności ciechocińskiego „Sokoła” wiele miejsca poświęcano na organizowanie zebrań, wycieczek, popisów gimnastycznych, obchodów, kursów, a później troszczono się o zawody sportowe. Sytuacja taka wynikała z tego, że towarzystwo popierane było głównie przez miejscową ciechocińską inteligencję. Mottem organizacji było określenie inspirowane klasyczną łacińską sentencją rzymskiego poety Juwenalisa „Mens sana in corpore sano” - „W zdrowym ciele zdrowy duch”. TG Sokół wychowało liczne zastępy obywateli, którzy zawołanie sokole „Gdy Ojczyzna do boju zawoła, to nie zabraknie żadnego Sokoła” w pełni zrealizowali i wypełnili. W dniu 20 stycznia 1929 r. nastąpiło uroczyste poświęcenie sztandaru. Jednak kolejne miesiące przyniosły regres w działalności ciechocińskiego „Sokoła”. Niewątpliwą przyczyną tego stanu rzeczy był światowy kryzys gospodarczy. Wielu członków organizacji ze względu na trudną sytuację gospodarczą nie mogło zapłacić składek

Historia sztandaru ciechocińskich „Sokołów” W pierwszych latach swego istnienia ciechociński oddział TG „Sokół” liczył ok. 50 osób. Miejscem pierwszych zbiórek członków Towarzystwa była posesja przy ulicy Stolarskiej 6 należąca do prezesa TG Stanisława Komosińskiego. Pomimo trudnej ekonomicznej sytuacji członkowie Towarzystwa podjęli w 1926 r. decyzję o ufundowaniu ze składek członkowskich sztandaru. Do wykonania tego zadania wybrano toruńską firmę Marii Dałkowskiej. W 1937 r. TG „Sokół” liczyło 76 członków, a do Związku Strzeleckiego w tym samym czasie należało 137 osób. Niezwykle ciekawie przedstawiały się dalsze losy sztandaru „Sokołów”. Wraz z wybuchem II wojny światowej nieznani z nazwiska członkowie TG „Sokół” włożyli sztandar na spód żelaznej skrzyni i owinęli wodoodporną tkaniną. Dla niepoznaki na wierzch włożyli szmaty nasączone oliwą i bezwartościowe papiery. Tak załadowana skrzynia trafiła do magazynu hufca harcerskiego w Lesznie, gdzie przeleżała do 1950 r. Podczas porządkowania magazynu, ówczesna kwatermistrzyni leszczyńskiego hufca Waleria Kaczmarek dokonała jego odkrycia. Po 52 latach 14 IX 1991 r. w Urzędzie Miasta Jarocin (tam przeprowadziła się Waleria Kaczmarek po zamążpójściu), przekazała ona wraz z rodziną i najwyższymi władzami miasta sokoli sztandar delegacji ciechocińskiego urzędu. Znamiennym faktem była anonimowość dalszych losów tego sztandaru, którego publicznie nigdy nie pokazano. Zmiany społeczno-polityczne zachodzące w naszym kraju nie sprzyjały kultywowaniu naszej ciechocińskiej historii. O sztandarze zapomniano i wrzucono go na magazynową półkę przy Urzędzie Miasta Ciechocinek. Te fakty nie stanowią zaskoczenia, gdyż bez zrozumienia i zakorzenienia w ciechocińskiej historii, sztandar ten dla wielu stanowi relikt minionych czasów, a nie dumę i powód do chwały. Nasuwa się zasadnicze pytanie: gdzie odnajdziemy swą zbiorową wspólnotową tożsamość? Czy pod sztandarami naszej zbiorowej chwały czy pod sztandarami bliżej nieokreślonych stowarzyszeń, towarzystw i organizacji?. Andrzej Łozicki


www.kujawy.media.pl

Bezpieczeństwo

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 84, luty 2018

ZDROWIE. Karetka w Ciechocinku w tym roku przez sześć miesięcy

POLICJA

Zamiast lekarza będzie ratownik 7 lutego o zmianach w obsadzie lekarskiej regionalnych karetek specjalistycznych w województwie kujawsko-pomorskim poinformował we Włocławku wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.

oznaczonych symbolami „S” na zespoły podstawowe „P” z układem ratowników na pokładzie karetki. Ma to na celu 100-procentową obsadę i 100-procentową wyjazdowość, tak aby wezwana karetka mogła zawsze wyjechać do zdarzenia.

Zmiany mają wejść w życie w związku z trudnościami w zapewnieniu obsady lekarskiej w ambulansach specjalistycznych. We Włocławku, Lipnie, Bydgoszczy, Toruniu, Chełmży, Świeciu, Wąbrzeźnie, Radziejowie, Aleksandrowie Kujawskim, Brodnicy oraz Tucholi karetki specjalistyczne „S” zostaną zamienione na ambulanse podstawowe „P”. - W regionie brakuje bardzo dużej liczby lekarzy. Jest problemem dyrektorów szpitali nie tylko we Włocławku, żeby obsadzić karetki specjalistami. Lepiej, jeżeli wyjeżdżają dwie karetki z ratownikami medycznymi, niż kiedy nie wyjeżdża jedna z lekarzem - powiedział wojewoda Mikołaj Bogdanowicz. W całym województwie, od 1 lutego, zamieniono 12 zespołów

Jest też dobra wiadomość dla mieszkańców Ciechocinka. - Z czterech do sześciu miesięcy wydłużony także zostanie czas funkcjonowania dwóch działających sezonowo zespołów ratownictwa medycznego w Koronowie i Ciechocinku. Po zwiększeniu liczby zespołów, łącznie w województwie od 1 lipca 2018 roku będzie ich aż 93 - jesteśmy regionem o bardzo wysokim nasyceniu tych zespołów poinformował Jakub Wawrzyniak, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy.

Karetka na stałe w uzdrowisku jest potrzebna. W ubiegłym roku przez parę miesięcy interweniowała kilkaset razy

W lipcu i sierpniu ubiegłego roku sezonowa karetka w Ciechocinka wyjeżdżała do wezwania 322 razy. Tekst i fot. (strz)

Ciechocińscy radni uznali, że walkę z promieniowaniem elektromagnetycznym zostawią swoim następcom

Może ochronią obywateli za rok Jarosław Jucewicz wezwał ciechocińskich radnych i burmistrza do podjęcia skutecznej walki z nadmiernym zanieczyszczeniem polami elektromagnetycznymi w Ciechocinku. Rada odłożyła sprawę „na później”.

- Oczywiście ja tę uchwałę poprę - mówił radny Bartosz Różański. O co w niej chodzi? O to, żebyśmy przeciwdziałali szkodliwym działaniom pól elektromagnetycznych. Natomiast nasze działania będą zmierzały do tego, aby kupić specjalistyczny sprzęt. Mimo wszystko zachęcałbym pana Jarosława, żeby złożył projekt do budżetu obywatelskiego. A dlaczego? Nawet jak jednogłośnie tutaj podejmiemy uchwałę i jednogłośnie zaproponujemy do budżetu miejskiego, aby taki sprzęt kupić, to trzeba mieć jeszcze świadomość, że my nie będziemy uchwalać budżetu na przyszły rok i może się okazać, że część nowych radnych będzie miała inne spojrzenie na tę sprawę. I może się okazać, że nowa rada powie, że niestety mamy ważniejsze rzeczy. I nie będzie tego kontynuować. Natomiast budżet obywatelski jest to coś, co tak naprawdę będą opiniować wszyscy mieszkańcy.

W Ciechocinku jeszcze rok temu na temat anten telekomunikacyjnych i oddziaływania pól elektromagnetycznych na zdrowie mieszkańców i kuracjuszy nie mówiło się wcale. Dopiero, gdy w centrum miasta, na hali targowej wyrosła wieża z anteną właściciela sieci Play, sprawa stała się głośna. A ta antena - przez złośliwych już okrzyknięta nieoficjalnym herbem uzdrowiska - nie jest jakimś wyjątkiem. Anten w Ciechocinku jest co najmniej kilka i to również w strefie uzdrowiskowej „A”, gdzie ich instalacji zakazuje prawo. - Mając na uwadze dobro mieszkańców oraz kuracjuszy Ciechocinka zwracam się z prośbą o podjęcie działań mających na celu objęcie ochroną nas i was przed szkodliwym działaniem pól elektromagnetycznych na terenie uzdrowiska - napisał do ciechocińskiej rady Jarosław Jucewicz. - Jako wzór, podaję przykład Krakowa, które jako pierwsze w Polsce podjęło próbę skutecznej walki z nadmiernym zanieczyszczeniem polami elektromagnetycznymi w obszarze miejskiej aglomeracji. Rozpatrzenie wniosku Jarosła-

Antena na hali targowej w Ciechocinku wa Jucewicza w sprawie podjęcia działań mających na celu ochronę przed działaniem pól elektromagnetycznych na terenie uzdrowiska miało miejsce na sesji Rady Miejskiej Ciechocinka 29 stycznia.

- Chciałbym uspokoić mieszkańców, że te szkodliwe działania pól elektromagnetycznych na terenie Ciechocinka, nie są przekroczone. Bo mieliśmy informację, dokumenty przedłożone przez pracowników urzędu. I te dokumenty nie wskazywały jednoznacznie przekroczeń pól elektromagnetycznych, co nie znaczy, że nie rozmawialiśmy i nie było dyskusji na temat zakupu urządzeń, które by miały te fale elekromagnetyczne wykazywać - mówił

13

radny Jerzy Draheim. - Nawiązując wypowiedzi radnego Draheima, który był łaskaw powiedzieć o kontrolach pól elektromagnetycznych i uspokoić, że te normy nie są przekroczone - stwierdził radny Marcin Strych. - Pamiętajmy o tym, że te kontrole są zapowiedziane. I może zostawię to bez komentarza, bo wszyscy mamy świadomość tego, kiedy taka kontrola może być skuteczna. Ciechocińscy radni zdecydowali się rozpatrzyć wniosek w sprawie podjęcia działań mających na celu ochronę przed szkodliwym działaniem pól elektromagnetycznych na terenie uzdrowiska w ten sposób, że rada miejska rozważy jego realizację przy konstruowaniu projektu budżetu miasta Ciechocinka na 2019 rok. Z tym, że o pieniądzach będzie już decydowała nowa rada. Jak to uzasadniano? Uzasadniano to jak zwykle - brakiem pieniędzy w budżecie na ten rok. Za przyjęciem uchwały w sprawie rozpatrzenia wniosku dotyczącego podjęcia działań mających na celu ochronę przed działaniem pól elektromagnetycznych na terenie uzdrowiska byli wszyscy obecni na sali radni. Tekst i fot. (strz)

Napad Sąd rodzinny zadecyduje o losie 16-latka, który napadł na 79-letnią kobietę. Dzielnicowi z Aleksandrowa złapali nastolatka tuż po zdarzeniu. Do napadu doszło w piątek (9 lutego), przed południem, na jednej z ulic w Aleksandrowie. Nieznany wówczas młody mężczyzna podbiegł do idącej ulicą 79-latki i przewrócił pokrzywdzoną. Kiedy kobieta leżała na ziemi, zabrał jej torebkę z portfelem z pieniędzmi i dokumentami. Sprawa została natychmiast zgłoszona aleksandrowskim policjantom. Dzielnicowi, którzy akurat patrolowali sąsiednią ulicę pojawili się na miejscu zdarzenia. Niespełna kilka minut po napadzie zatrzymali 16-latka, który uciekał z miejsca zdarzenia. Skradzione pieniądze ukrył w skarpetce, a torebkę wyrzucił w pobliskie zarośla. Pokrzywdzona trafiła do szpitala, gdzie okazało się, że w wyniku upadku doznała złamania kości udowej. Nieletni napastnik odpowie teraz za rozbój. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny. Policjanci odzyskali wszystkie skradzione w wyniku napaści przedmioty. (strz)

SALON POEZJI

Przytul mnie Miejsce, gdzie ludzie radośniej pracują Skąd ciepło serc do nas wszystkich leci Mimo wysiłków zmęczenia nie czują Pewnie dlatego, że kochają dzieci Choć to nie morze ani nie góry Za to atmosfera jak u babci wakacje Dzieci poodkładały nawet „komóry” Wypełniają obowiązki i chłoną atrakcje Sanatorium dla najmłodszych po liftingu jak nowe Witają tu dziatwę szczerze i gorąco Oferują rowery, bieżnie treningowe Zabiegi – zdrowie i życie ratujące Leczenie, gimnastyka, edukacja Zadania, ćwiczenia, z życia łamigłówki By zdrowie im przywrócić pełna desperacja I szkoła na poziomie gimnazjum oraz podstawówki Podczas pobytu wzajemnie się polubią Nigdy nie powiedzą o tym miejscu źle A w dniu przyjazdu wszystkie oczy mówią Chciałbym być zdrowy „Przytul Mnie” I bez wyjątku wszyscy się starają By każdy malec wyjechał stąd zdrowy To unikatowy Ośrodek w skali kraju Dziecięcy Szpital Uzdrowiskowy Józef Wesołowski


CIECHOCIŃSKA I 14 I GAZETA nr 84, luty 2018

Ciechocinek okiem kuracjusza i dziennikarza…

Jadąc z myślą o poprawie zdrowotnej kondycji - warto przyjechać tu o każdej porze roku. Uzdrowisko dysponuje bogatą i nowoczesną bazą leczniczą, z której chętnie korzystają zarówno kuracjusze z NFZ i ZUS, jak i tak zwani kuracjusze komercyjni. Tych ostatnich - jak ostatnio obserwuję - jest coraz więcej. Cieszy to zapewne gestorów tutejszej bazy, znacząco bowiem poprawiają budżet niejednego sanatorium. Są i sanatoria, które wyłącznie bazują na tej grupie zdrojowych gości. Niektóre mają wręcz wiernych fanów, którzy odwiedzają swoje sanatoria jak tylko mają taką możliwość i okazję. Mało tego, promują i zachęcają znajomych do odwiedzenia swojego wybranego sanatorium. To najlepsza promocja, ale i gwarancja, kiedy znajomi polecają nam swój sprawdzony już obiekt. Promocja wiarygodna, niewymagająca nakładów na reklamę. Może warto takim fanom zafundować specjalne karty stałego gościa, o dodatkowych rabatach nie wspomnę. Zresztą takie rabaty stałym gościom udziela już coraz więcej podobnych obiektów. Coraz większą grupę wśród uzdrowiskowych gości stanowią nasi rodacy przybyli tu z najdalszych niemal zakątków świata. W swój kalendarz miesięcznego przykładowo pobytu w Polsce wpisują już na stałe przynajmniej tygodniowy pobyt w Ciechocinku. Mało tego, przybywają tu już po raz kolejny, zabierając ze sobą swoich znajomych czy małżonków. Spotkałem i nadal spotykam ich wielu. O gościach z europej-

skich krajów już nie wspomnę. Zaskakują mnie jednak miłe ciechocińskie spotkania z rodakami z drugiej półkuli, w tym z dalekiej Australii, Tasmanii czy Nowej Zelandii. Wszyscy oni pozytywnie wypowiadają się o ciechocińskim uzdrowisku, chwaląc wysoki europejski już poziom zarówno zabiegów, jak i samego pobytu. Podczas ostatniego pobytu niejedną godzinę spędziliśmy w towarzystwie miłej Kasi z Australii, która tuż po kuracji wracała poprzez Emiraty do swojej krainy kangura. Najbardziej ucieszył ją jednak śnieg, który właśnie otulił Ciechocinek, podczas gdy w jej Australii upały sięgały 40 stopni. Korzystając z okazji pozdrawiam serdecznie wspomnianą Kasię, jak i jej mamę. Dzięki dobrodziejstwu internetu przeczytają to zapewne u siebie. Moją ciechocińską przystanią jest ostatnio „Polex”, który polecam gorąco innym. Doskonałe zabiegi, niezwykle miły personel, dobra kuchnia, bogaty program kulturalny i tradycyjna gościnność. Nie będę już więcej chwalił tego obiektu, bowiem i tak coraz trudniej tu o rezerwację. A chciałbym tu jeszcze przyjechać nie raz… Nie lubię typowych sanatoryjnych molochów, przerobiłem to już na swojej skórze. W nich nie czujesz się na ogół oczekiwanym gościem, a jedynie jednym z wielu, wielu klientów. Nie potwierdziło się, że jest nudno Czy w Ciechocinku zimową porą można się zanudzić po wyczerpujących zabiegach? Temat ten podnoszą liczni internauci, skarżąc się na wielką ponoć nudę. Jakoś nie mogę tego potwierdzić, a wręcz spotkałem (druga połowa stycznia)

Fot. Mariusz Strzelecki

Wrażenia z uzdrowiska W ostatnim odcinku zadałem sobie pytanie - czy warto zimą odwiedzić Ciechocinek?

www.kujawy.media.pl

Wspomnienie

Baza zabiegowa w Ciechocinku jest coraz lepsza. Właściciele remontują i budynki, i wnętrza obiektów. Na fot. zmodernizowany ostatnio „Dom Zdrojowy” stosunkowo bogaty program kulturalny. Nie wspomnę już wieczornych dancingów. Każdy z nich ma swoich zwolenników, a że lokali wiele, na ogół nie spotkasz na nich tłumów. Może z wyjątkiem Zdrojowej czy tak zwanej stodoły, gdzie dziwnie… zawsze tam trudno o stolik. Ta ostatnia zresztą nie jest w moim klimacie. Ale ten temat zostawiam może na następne odcinki. Wracam jednak do tematu samych imprez kulturalnych. Odwiedzając choćby Dom Zdrojowy czuję się zaproszony między innymi na magiczny wieczór z iluzją, magią i humorem, koncert pianisty Romana Czarnieckiego czy liczne koncerty w myśl hasła - dla każdego coś miłego. Można więc było wybrać koncert piosenek z lat 60-tych, największe hity piosenki włoskiej, francuskiej czy hiszpańskiej, ballady i romanse czy koncert musicalowo-operetkowy. Znajduję też propozycję spotkań autorskich

czy spotkań z cyklu „Poznajemy Ciechocinek i jego okolice” prowadzonych przez Wandę Wasicką. Na te ostatnie szczególnie warto się wybrać, bowiem poznamy te okolice wraz z ich tajemnicami czy ciekawostkami - których nie znajdziemy w żadnym przewodniku. Trudno też odmówić sobie zdrojowych spacerów chociaż wielu wystraszył zapewne mróz i śnieg. Interesujący repertuar prezentuje również miejscowe kino, chociaż niewielu kuracjuszy tam się raczej wybiera. Wart uwagi był ponadto koncert kolęd w Teatrze Letnim czy koncert z okazji Dnia Babci i Dziadka w Łazienkach I. Na ogół wieczorem królowała jednak zabawa, tym bardziej, że był to karnawałowy szczyt. Goszcząc we wspomnianym „Polexie” mieliśmy okazję uczestniczyć w dwóch wspaniałych koncertach. Pierwszy to koncert znanych melodii

operetkowych i filmowych w wykonaniu artystów Camerata Vladislavia. Wieczór upłynął więc pod znakiem znanych melodii wraz z doskonałym prowadzeniem przepojonym dobrym humorem. Duże brawa dla samego zespołu, jak i dla organizatorów z „Polexu”. Sanatorium to znane jest bowiem nie tylko z dobrych sanatoryjnych warunków, ale również ze sponsoringu wielu atrakcyjnych i wartościowych przedsięwzięć kulturalnych. To na ich zaproszenie goszczą między innymi artyści z Lwowa, ale nie tylko oni. Dziwne, że w tym sanatorium udaje się połączyć kulturę przez duże K (w tym jej sponsoring) z działalnością typowo uzdrowiskową. Wielki szacunek za takie działania społeczno-kulturalne, niewielu bowiem w dzisiejszych czasach na to się decyduje. Drugą niezwykle wartościową imprezą był koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu Chóru Dziecięco-Młodzieżowego „Nam Deus” ze Zbrachlina. Zaprezentowali dość trudny repertuar z różnych stron świata, ale też nie zabrakło polskich kolęd czy pastorałek. Wspaniałe dzieciaki (najmłodsza miała bodajże tylko 4 lata) i nieco starsza młodzież. Pełne zaskoczenie. Doskonałe prowadzenie przez Tomasza Centkowskiego tym bardziej, że opanowanie ponad 40 młodych ludzi to naprawdę nie lada sztuka. Widać, że prowadzący chór pan Tomasz jest prawdziwym artystą, ale i wyjątkowym pasjonatem, który chce tym młodym ludziom zaszczepić miłość do muzyki z najwyższej półki. Wspomniany chór obchodził właśnie mały jubileusz 5-lecia swojego istnienia. Jak się dowiedziałem - chóru w tym czasie nie tylko nie opuścił żaden chórzysta, a wręcz przybyli nowi. Po drodze były jeszcze liczne występy, sukcesy i nagrody. Przyjmijcie również moje życzenia kolejnych pięciu lat tak pięknej artystycznej przygody. Jednym słowem, chór w pełni nas zaskoczył i zostawił kolejne miłe artystyczne wspomnienia. Przy okazji podziękowania dla

Zenobii Modzelewskiej za organizację nie tylko tego koncertu. A tak na marginesie - dobrze że Ciechocinek ma tak wspaniałe i twórczo zakręcone, ale w pozytywnym znaczeniu, osoby. Czy Ciechocinek pojawi się w Katowicach? O zdrojowych spacerach i wrażeniach z nich wyniesionych, jak również o innych odczuciach z zimowego Ciechocinka może już w następnym odcinku. Nie ma też przysłowiowej róży bez kolców, będzie więc również o minusach zimowego pobytu. Chciałbym też Państwu przybliżyć dwie książki z Ciechocinkiem w tle, które pochłaniały mój czas między jednym a drugim zabiegiem. Na koniec zmieniam nieco temat. Niebawem wybieram się na kolejną edycję Międzynarodowych Targów Turystycznych w Katowicach. Odwiedzając tę prestiżową imprezę stawiam sobie zawsze pytanie - czy spotkam tam ofertę Ciechocinka? W poprzednich latach jakoś dziwnie jej nie spotkałem. A przecież śląski, a idąc nieco dalej południowy rynek to około 5 milionów potencjalnych klientów, o których warto promocyjnie zawalczyć. Walczą o nich usilnie, a bazuję na poprzedniej edycji, praktycznie wszystkie polskie uzdrowiska, jak również uzdrowiska Słowacji, Czech, Węgier, Litwy czy ostatnio nawet Białorusi. Pisałem już o tym rok temu, niestety bez żadnego odzewu z ciechocińskiej strony. Czyżby Ciechocinek był tak pewny swojej pozycji, że już nie warto powalczyć o kolejnych gości. Niemniej życzę mu jak najlepiej… JANUSZ PUSZCZEWICZ Autor na co dzień współpracuje między innymi z wydawaną na Dolnym Śląsku „Gazetą Prowincjonalną”. Przez ponad dekadę redagował portal - Ziemia Kłodzka. Od dwóch lat swoje publikacje zamieszcza również w naszej gazecie.

Nie ma dobrego wieku na umieranie. Nawet wtedy, gdy dzieci są usamodzielnione, a wnuki rozwijają się pomyślnie, trudno oswoić się ze śmiercią, gdy przychodzi ona tak nagle. A tak się stało w przypadku Jadwigi Zdrenki, znanej czytelnikom „Gazety Pomorskiej” od ponad 30 lat pod panieńskim nazwiskiem Aleksandrowicz. Na cmentarzu komunalnym nr 2 w Toruniu 3 lutego żegnali ją poza najbliższą rodziną - synem i córką z dziećmi - licznie przybyli jej przyjaciele, znajomi, z tymi, z którymi przez lata na co dzień utrzymywała kontakty. Dzieciństwo i młodość spędziła w rodzinnym Chełmnie, skąd po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego poszła do Torunia, na studia w UMK i tam już została. Tu poznała swojego męża Tadeusza, przedwcześnie zmarłego, tu urodziły się dzieci. Od wczesnych lat związała się z mediami, początkowo studenckimi i za-

kładowymi, aż wreszcie trafiła do „Gazety Pomorskiej”, gdzie do emerytury zajmowała się sprawami rolnictwa i wsi. Po przejściu na emeryturę przeprowadziła się do Ciechocinka, gdzie nadal pozostała aktywnym dziennikarzem. O tej części jej pracy mówił w ciepłych słowach na pogrzebie Andrzej Cieśla, burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego. A obecni byli też przedstawiciele innych samorządów: starosta aleksandrowski Dariusz Wochna i sekretarz powiatu Piotr Marciniak, burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego

- Andrzej Cieśla, Ciechocinka - Leszek Dzierżewicz; wójtowie gmin: Aleksandrowa Kujawskiego - Andrzej Olszewski, Konecka - Ryszard Borowski, Wagańca - Piotr Kosik, Zakrzewa - Artur Nenczak. - Często zaganiana, zapędzona, ale z nieustającym uśmiechem starała się wprowadzać atmosferę życzliwości, choć nieraz krytycznej - mówił w imieniu samorządowców burmistrz Andrzej Cieśla. - Miała umiejętność nawiązywania relacji z ludźmi, rozmawiania, wyszukiwania co ważne. Była nieprzerwanie zainteresowana życiem lokalnej społeczności, aktywnie w nim też uczestniczyła. Smutek z powodu przedwczesnej śmierci dziennikarki wyraził dawny kolega z lat w Chełmnie Mirosław Satora z Fundacji Pro Omnibus z Ciechocinka, organizator festiwali niepełnosprawnych dzieci. Jak przypomniał, Jagoda, bo tak ją najbliżsi nazywali, poświęcała tej inicjatywie szczególnie

Fot. Stanisław Białowąs

Jadwiga Zdrenka (Aleksandrowicz) 10.IV.1950 – 29.I.2018

Jadwigę Aleksandrowicz żegna burmistrz Andrzej Cieśla wiele uwagi, a uczestnikom, których każdego znała po imieniu, okazywała wiele serca. Jagodę żegnali koleżanki i koledzy z „Gazety Pomorskiej”, a słowa smutku z powodu przedwczesnej śmierci i wspomnienia o niej, jako osobie, na której redakcja mogła polegać do zebranych skierował Wojciech Potocki,

redaktor naczelny. Podczas ceremonii umieszczania urny z prochami w grobie grała orkiestra strażacka z Aleksandrowa Kujawskiego. Okazały wieniec złożyła delegacja BIN, z którym zmarła niemal na co dzień współpracowała. Delegacje i prywatne osoby złożyły wiązanki kwiatów. Cześć Jej pamięci!


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Sport i kultura

nr 84, luty 2018

KOŚCIÓŁ. Centralne obchody Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w Diecezji Włocławskiej w Ciechocinku

Wspólnie przy ołtarzu

Wpierw prof. Zygmunt Wiatrowski wygłosił wykład „Religia – Wiara – Nauka w Kontekście Ekumenicznym”. Następnie rozpoczęła się centralna msza św. Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w diecezji, gdzie wspólnie z biskupem Meringiem modlili się: ks. bp. Stanisław Gębicki, ks. bp. Bronisław Dembowski, przedstawiciele kurii diecezjalnej, wykładowcy

konieczny do wzajemnego zbliżenia, przebaczenia i pojednania, czyli wrażliwość na grzech oraz wrażliwość na miłość Boga, który pragnie naszej miłości i jedności. Fot. nadesłana

W sobotę, 20 stycznia, przed południem rozpoczęła się wizyta kanoniczna parafii Ciechocinek, którą przeprowadzał ks. biskup Wiesław Alojzy Mering, biskup Diecezji Włocławskiej. Rano poświęcił na cmentarzu pomnik Dzieci Utraconych. Pomnik powstał z inicjatywy: Małgorzaty Bojarskiej, doradczyni Życia w Rodzinie Diecezji Włocławskiej i ciechocinianki Danuty Gutsche. Potem udzielił w kościele sakramentu bierzmowania młodzieży naszej parafii.

Podczas poświęcenia pomnika Dzieci Utraconych włocławskiego seminarium duchownego, kapłani diecezjalni oraz przedstawiciele Kościołów Ewangelicko-Augsburskiego i Prawosławnego. Homilię głosił ks. prał. Dariusz Kaliński, proboszcz sanktuarium św. Maksymiliana Kolbe w Zduńskiej Woli, w której akcentował wolność człowieka i jego dziecięce zaufanie wobec Boga, jako czynniki przybliżające nas do zjednoczenia. Przed końcowym błogosławieństwem ks.

mitrat Mikołaj Hajduczenia z Kościoła Prawosławnego, głosił słowa świadectwa, nawiązującego do hasła tegorocznego Tygodnia Modlitw i mówił, że słowa te ukazują wszechmoc Boga, dla którego nie ma nic niemożliwego. To przekonanie powinno nam zawsze towarzyszyć, gdy spotykamy się na wspólnej modlitwie. Wskazał on na jeszcze jeden element życia

Na mszy św. zgromadzili się oprócz przedstawicieli Kościołów, także ludzie świata nauki i kultury, parlamentu, władz samorządowych, 6 pocztów sztandarowych, miejscowi wierni i kuracjusze.

Wojciech Krzysztof Jankowski

20 lat z kulturą 20 lat pracy to setki zorganizowanych koncertów, zarówno profesjonalnych, jak i amatorskich, spektakli, seansów filmowych, wystaw, kabaretów, konkursów, itp. Mnóstwo emocji i wzruszeń, dzięki wydarzeniom, które zorganizowała i ludziom, którzy tych

„GAZETA CIECHOCIŃSKA” Wydawca: Wydawnictwo Kujawy www.kujawy.media.pl 87-811 Szpetal Górny ul. Lipowa 48 Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. 600-15-68-05, 54 237-05-05 e-mail: stanislaw. bialowas@wp.pl Redaktor prowadzący Mariusz Strzelecki tel. 794-22-44-30 e-mail: czerwona. bandera@wp.pl

Przyjmowanie reklam 608 45 56 58

wzruszeń dostarczali. Wśród sztandarowych cyklicznych imprez MCK można wymienić choćby finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ogólnopolskie spotkania teatralne czy wakacyjne spotkania z folklorem Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. Trzeba również podkreślić, że to właśnie dzięki dyrektor Barbarze Kawczyńskiej i jej zespołowi, wykorzystany został potencjał odremontowanego

SPORT. I Otwarty Turniej Walentynkowy par mieszanych w siatkówkę

Turniej z sercem W sobotę 17 lutego w Hali Sportowej OSiR odbył się I Otwarty Turniej Walentynkowy par mieszanych w siatkówkę. Udział w turnieju wzięło 13 par z regionu. Przy romantycznej muzyce rywalizacja toczyła się w dwóch grupach, z których awansowało łącznie 8 zespołów do fazy pucharowej. Turniej wygrała drużyna „Szalone Mruczki” pokonując po zaciętym finale zespół „Plażowicze” 14:13. Trzecią pozycję zajęła drużyna „Naucz Nas Grać”, a czwartą - „KR Sympatia Team”. Najlepszą zawodniczką została Monika Kozianowska (Plażowicze), a zawodnikiem Piotr Kołtuński (Szalone Mruczki). Zawodnikom dziękujemy bardzo za sportowe emocje, fajną zabawę, a kibicom za dopingowanie. Tekst i fot. (OSiR)

Podczas kolacji prof. Zygmunt Wiatrowski i dyrektor regionu sieci Poczty Polskiej S.A. w Bydgoszczy Karol Górski wręczali wydane kartki ze znaczkami personalizowanymi i stemplem pocztowym - wykonane wg projektu Waldemara Kawińskiego, koordynatora regionu sieci ds. filatelistyki w Poczcie Polskiej S.A. w Bydgoszczy.

JUBILEUSZ. Dyrektor Barbara Kawczyńska już od dwóch dekad kieruje MCK

16 lutego jubileusz 20-lecia pracy na stanowisku dyrektora Miejskiego Centrum Kultury w Ciechocinku obchodziła Barbara Kawczyńska.

kina „Zdrój”, jedynego kina między Włocławkiem a Toruniem, gdzie można zobaczyć na dużym ekranie co roku kilkaset nowości kinowych w formacie 2D i 3D. Ciechocińskie Centrum Kultury udowodniło tym samym, że niewielkie kino może z powodzeniem rywalizować o widzów z multipleksowymi molochami w dużych miastach. (strz)

Podczas turnieju par mieszanych w siatkówce

Prawnik pomoże rozwiązać problem W Ciechocinku powstał punkt darmowej pomocy prawnej. Porady udzielane są w Urzędzie Miejskim w Ciechocinku przy ulicy Kopernika 19, budynek II, pokój nr 7 (tel. 54 416 18 00, wew. 120). Terminy przyjęć: pierwsza środa miesiąca, drugi wtorek miesiąca, trzeci czwartek miesiąca, czwarty piątek miesiąca w godzinach od

SPORT. Turniej Piłki Nożnej OSiR KIDS 2018

Ciechocinek był drugi 3 lutego w Hali Sportowej OSiR w Ciechocinku odbył się turniej piłki nożnej „OSiR KIDS 2018” w kategorii Żak. Udział wzięło 6 drużyn. Po kilkugodzinnej rywalizacji zostali wyłonieni zwycięzcy, a także w głosowaniu trenerów najlepsi zawodnicy. Zmaganiom młodych piłkarzy przyglądała się licznie zgromadzona widownia w postaci kolegów oraz rodziców. Wyniki: 1. Włókniarz Toruń, 2. Zdrój OSiR Ciechocinek, 3. Włocławia Włocławek, 4. Gwiazda Toruń, 5. Viking Aleksandrów Kuj., 6. Akademia Piłkarska 81 Łódź. - Najlepszy Zawodnik Franek Wandowicz (Włókniarz Toruń) - Najlepszy Bramkarz Kacper Mrowiec (Włókniarz Toruń) - Najlepszy Obrońca Szymon Gacek (Włocławia Włocawek) - Najlepszy Strzelec Kamil Pastwikowski - 6 bramek (Zdrój OSiR Ciechocinek) Info. i fot. (OSiR)

15

10:00 do 14:00. W poszczególnych miesiącach wygląda to tak: - marzec: 7, 13, 15, 23, - kwiecień: 4, 10, 19, 27, - maj: 2, 8, 17, 25, - czerwiec: 6, 12, 21, 22, - lipiec: 4, 10, 19, 27, - sierpień: 1, 14, 16, 24, - wrzesień: 5, 11, 20, 28, - październik: 3, 9, 18, 26, - listopad: 7, 13, 15, 23, - grudzień: 5, 11, 20, 28. (strz)

REKRUTACJA Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 3 w Ciechocinku ogłosiła zapisy do klas pierwszych, czwartych oraz siódmych na rok szkolny 2018/2019. Nowi uczniowie przyjmowani są od 13 lutego do 28 lutego 2018 r. z obwodu Szkoły Podstawowej nr 3, a od 1 marca do 15 marca 2018 r. spoza obwodu. Dyrekcja prosi rodziców lub prawnych opiekunów o zgłaszanie się do sekretariatu szkoły od poniedziałku do piątku w godzinach 7:30 do 15:00. Szczegóły rekrutacji oraz druk zgłoszenia dostępne są również na stronie szkoły www.sp3.ciechocinek. pl w zakładce rekrutacja 2018/2019. (strz)

Dzieci dzielnie walczyły o bramki i punkty


I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 84, luty 2018

Zdrowie - Promocja

www.kujawy.media.pl

reklama

16


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.