Gazeta Ciechocińska nr 14 (2012)

Page 1

Najlepsza reklama w „Gazecie Ciechocińskiej”. Tel. 608-45-56-58, 600-15-68-05, 794-22-44-30 Zapraszamy do czytania „Gazety Ciechocińskiej” w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N E

CIECHOCIŃSKA

ISSN 2083-7054

CIECHOCINEK

kwiecień 2012, nr 14 (II rok) 0 zł

reklama

www.kujawy.media.pl

P I S M O

HOTEL MÜLLERA. Prywatna część pogorzeliska zostanie uprzątnięta - zapewnia Danuta Walczewska, konserwator zabytków

Wyrok po myśli powiatu Co z pogorzeliskiem po Sali Malinowej i restauracji „Pod Grzybem”, które straszą w centrum Ciechocinka? Radni z Ciechocinka pytali o tę sprawę Danutę Walczewską, konserwator zabytków z Włocławka. Do spotkania z konserwator doszło podczas posiedzenia komisji komunalnej Rady Miejskiej w Ciechocinku. Radni pytali o wiele spraw związanych z zabytkami w uzdrowisku. Poruszono również temat pogorzeliska w centrum miasta. - Mieszkańcy zadają pytania dotyczące spalonego dawnego kompleksu Hotelu Müllera, obiektu, który ma

trzech właścicieli – mówiła Aldona Nocna, przewodnicząca Rady Miejskiej w Ciechocinku. – Na murach zaczęły rosnąć drzewka, w części należącej do państwa Brzuszkiewiczów i Jackowskich. - Adam Brzuszkiewicz i Henryk Jackowski dostali ode mnie uzgodnienie na uporządkowanie swojej części pogorzeliska – wyjaśniała Danuta Walczewska, kierownik włocławskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Toruniu. – Oznacza to, że mają wywieźć stamtąd żeliwne kolumny i balustrady. Będą one przechowywane w określonym miejscu. Mają uprzątnąć pogorzelisko do poziomu murowanej

podwaliny. - I co dalej? Taki stan będzie przez kolejne dziesięć lat? – zastanawiał się radny Jerzy Draheim. - Proszę pokazać mi przepis w ustawie o ochronie zabytków, który nakazuje odbudowanie zniszczonego obiektu? – odpowiedziała pytaniem na pytanie Danuta Walczewska. - Chodzi o to, że w centrum Ciechocinka, w punkcie, gdzie przewijają się tysiące kuracjuszy, stoi ruina – wyjaśniał radny Draheim. - Mam nadzieję, że w ciągu najbliższego roku pojawi się projekt. Kontaktował się już ze mną projektant właśnie w tej sprawie, projektu dotyczącego części należą-

Wraca stara koalicja bez jednego radnego Nowa koalicja w Radzie Powiatu Aleksandrowskiego z Polskim Stronnictwem Ludowym miała krótki żywot. Zdołano jednie podnieść niektórym radnym diety.

W porządku obrad zwołanej na 30 kwietnia sesji rady znajduje się wprawdzie punkt dotyczący głosowania wniosku o odwołanie starosty (podpisało go jedenastu radnych), ale w tej nowej sytuacji z pewnością do odwołania nie dojdzie. Sesja będzie ciekawa, bo zmiana ma nastąpić na stanowisku wiceprzewodniczącego rady, powoła się nowego członka zarządu powiatu, będzie głosowany wniosek o odwołanie wicestarosty Pawła Betkiera, a na końcu wniosek o odwołanie starosty. Warto przypomnieć, że gdyby ten ostatni wniosek został przyjęty, co w nowym układzie jest mało prawdopodobne, oznaczałoby to automatyczną dymisję całego zarządu powiatu, łącznie z dopiero co wybranym członkiem. (bis)

reklama

Spór poszedł o kandydata na nowego starostę. W radzie leżał wniosek o odwołanie starosty Wioletty Wiśniewskiej i trzeba było przygotować nowy układ personalny. Do zgody między radnymi PO i PSL nie doszło. W tej sytuacji grupa rozgrywająca postanowiła wrócić do starej koalicji. Podobno 18 kwietnia doszło do podpisania nowej umowy, ale oficjalnego komunikatu nie otrzymaliśmy. W nowej-starej koalicji (Lotfi Mansour, Edyta Stefaniak-Mansour, Wioletta Wiśniewska, Arkadiusz Gralak, Maciej Włoch – radni Platformy Obywatelskiej; Jan Kościerzyński, Arkadiusz Żak i Jan Niemczyk – radni Kujawskiej Inicjatywy Samorządowej oraz Józef Łyczak - Prawo i Sprawiedliwość) nie ma Arkadiusza Świątkowskiego, który postanowił być radnym niezależnym. - Najbardziej zależy mi na dobru powiatu i moich wyborcach z gminy Aleksandrów Kujawski, a nie dobru poszczególnych radnych - powiedział nam Arkadiusz Świątkowski.

cej do obu panów – wyjaśniła konserwator zabytków. – Natomiast ja chciałabym zapytać państwa radnych jako pośrednio gospodarzy jednej z tych części, co zrobicie ze swoim fragmentem pogorzeliska? - Na razie jest w tej sprawie wyrok sądu – poinformowała Aldona Nocna i dodała, że na korzyść Starostwa Powiatowego w Aleksandrowie Kujawskim. - Ale to gmina jest nadal właścicielem spalonej Sali Malinowej – przypomniał radny Paweł Kanaś. O co chodzi? W marcu 2011 roku Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji stwierdził nieważność decyzji wojewody włocław-

skiego z października 1991 roku o komunalizacji na rzecz gminy Ciechocinek Sali Malinowej, czyli bezpłatnego nabycia praw własności do tej nieruchomości. Tym samym, sala w ocenie ministra wpierw należała do liceum, a następnie została przejęta przez Starostwo Powiatowe w Aleksandrowie. Gmina miejska wpierw odwołała się do organu, który stwierdził nieważność komunalizacji, to jest do MSWiA. Minister jednak podtrzymał własną decyzję. Kolejnym krokiem ciechocińskiego samorządu była skarga na decyzję ministerstwa do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. WSA uznał skargę Ciechocinka za nieuzasadnioną i

w połowie lutego tego roku orzekł o jej oddaleniu. Maria Wilewska - Kołomyjec chciała wiedzieć, do kiedy właściciele części „Hotelu Müllera” z dawną restauracją „Pod Grzybem” mają uprzątnąć pogorzelisko. - O ile dobrze pamiętam, do końca roku. I to zrobią, bo im bardzo zależało. Natomiast z tego, co wiem, trzeci z właścicieli kompleksu (odkupionego od powiatu byłego internatu liceum – dop. red.) nosi się z zamiarem pozbycia swojej części – wyjaśniła Danuta Walczewska. Tekst i fot. Mariusz Strzelecki


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.