Frapujące i wyjątkowo szczere wspomnienia światowej klasy ultramaratończyka
Charlie Engle nigdy się nie oszczędzał: biegał, poddawał swój organizm ciężkim próbom, sprawdzał granice własnej wytrzymałości – również na najbardziej zabójcze używki. Wieloletnie uzależnienie od kokainy oraz alkoholu zaprowadziło go na skraj przepaści. Jednakże odbił się od dna wielkim wysiłkiem woli i dzięki odkrytej na nowo pasji: bieganiu. Ścigał się w najsurowszych klimatach i najtrudniejszych warunkach, w dżungli i na pustyniach. Przewodził morderczej, liczącej ponad siedem tysięcy kilometrów – pokonanych w sto jedenaście dni bez dnia przerwy! – wyprawie przez Saharę, którą uwieczniono w wyprodukowanym przez Matta Damona filmie dokumentalnym Running the Sahara.