
3 minute read
Polska Parafia pod wezwaniem św. Józefa Jakość życia
KS. STANISŁAW MICHAŁEK SCHr
bliża się czas wakacji i różnych urlopów. Samoloty wypełniają się pasażerami szukającymi nowych doznań w ich życiu. Wiele osób jest dziś zaniepokojonych jakością życia. Osoby starsze martwią się o dobre zdrowie i spokojną emeryturę. Dla nich jakość życia polega na tym, aby nie musieć żyć z przewlekłym bólem i, co ważniejsze, nie utracić pamięci. Tymczasem młodzi ludzie oceniają jakość życia w kategoriach ekonomicznych i znaczenia w społeczeństwie. Dla nich wysoka jakość życia oznacza posiadanie pieniędzy na zakup karnetów na mecze ich ulubionej drużyny sportowej, podróże po świecie i posiadanie najnowszych gadżetów. Gdy do tego dojdzie jeszcze wiele polubień w środkach społecznościowych to wydaje się, że już nic więcej nie jest potrzebne, aby cieszyć się dobrym życiem. Chociaż wiele się mówi o jakości życia, nie zawsze mamy jasne pojęcie, co to oznacza. W rzeczywistości istnieje wiele eksperckich definicji tego terminu. Można powiedzieć, że w ten czy inny sposób każda osoba może zbudować własną koncepcję tego, co to jest jakość życia.
Advertisement
Warto więc zastanowić się i pomyśleć, czy jest jakieś obiektywne określenie tego co naprawdę stanowi jakość naszego życia. W Słowie Objawionym nie znajdujemy tego terminu. Jezus daje nam jednak do rozważenia alternatywną koncepcję jakości życia. Mówi raczej o tym, że ma życie w sobie. Jego życie jest czymś więcej niż życiem biologicznym, które zwykły pokarm może podtrzymać. Nie, On ma na myśli życie wieczne lub życie w obfitości, które pochodzi z uczestnictwa w miłości Bożej. Jest to życie wdzięczności, ponieważ człowiek ma pewność, że Bóg go kocha.
Na początku czerwca przypada uroczystość Bożego Ciała, jest to w czasie, kiedy większość ludzi myśli, jak spędzić wakacje niż jak okazać wdzięczność Jezusowi za Jego niepojętą miłość. Często człowiek zapatrzony w doczesność nie rozumie, co tak naprawdę decyduje o jakości jego życia. Podobnie jest wówczas jak w czasach Jezusa, gdy jak pisze Św. Jan w szóstym rozdziale Ewangelii Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: «Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia? Jezus im odpowiedział:
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki
Nie według ludzkiego rozumowania, ale kierując się Objawionym Słowem pochodzącym od Boga, możemy powiedzieć, że prawdziwa jakość życia człowieka zależy od jego łączności z Bogiem. By tej łączności nie utracić, ale ją rozwijać, trzeba zabiegać o ten pokarm, którym stał się dla nas Chrystus. Jeśli ktoś przyjmuje Chrystusa w Komunii, to nie jest możliwe, by wątpił w swoją wartość. Jeśli uświadamia sobie, że Bóg stał się człowiekiem i wydał się z miłości ku niemu na śmierć, a człowiek w duchu miłości, wdzięczności, otwarcia przyjmuje Go w Eucharystii, to nie sposób, żeby wątpił w jakość swego życia. Żeby uważał siebie za kogoś, kto jest pozbawiony darów i łask, kto nic nie znaczy, nie ma żadnych szans. Jest niemożliwe, żeby w życiu szedł drogą kompleksów i zanegowania siebie.
Przepiękna Uroczystość Bożego Ciała, z radosną procesją, w której Chrystus, jak śpiewamy w tradycyjnej pieśni: „Zagrody nasze widzieć przychodzi i jak się dzieciom Jego powodzi” jest okazją, by każdy człowiek, widząc wiarę i radość ludzi wierzących w prawdziwą obecność Jezusa pod postacią chleba, mógł się zatrzymać i zastanowić. Mógł pomyśleć jak wielką wartość ma w oczach Bożych człowiek, skoro sam Bóg stał się dla niego pokarmem i karmi go swoim ciałem!
„Otocz Go wkoło, rzeszo wybrana, Przed Twoim Bogiem zginaj kolana, Pieśń chwały Jego śpiewaj z weselem, On twoim Ojcem, On Przyjacielem”.
Słowo Eucharystia pochodzące z języka greckiego i oznacza być wdzięcznym. Aby cieszyć się jakością swego życia, trzeba być ludem eucharystycznym –ludem, który nieustannie dziękuje Bogu a jednak stara się czynić to jeszcze lepiej. I nawet jeśli jakość życia nie jest tak dobra w oczach innych, jako chrześcijanie widzimy i wiemy to inaczej. Chorzy czy zdrowi, biedni czy bogaci, podróżujący czy siedzący w domu cieszymy się jakością życia, ponieważ wiemy o Bożej miłości do nas i jesteśmy za nią wdzięczni.
