reklama
reklama
reklama
Październik 2016 nr 10 (62) - ISSN 2082-923X
GAZETA BEZPŁATNA
Kursy nurkowania 606 105 578
str. 7
Iwkowskie hucuły podbijają międzynarodowe ringi
Fot. Paulina Peckiel
Hospicjum w Brzesku – humanitaryzm w działaniu
Hodowla koni rasy huculskiej na terenie iwkowszczyzny od kilku dziesięciu lat przynosi rozgłos w środowisku zarówno polskich jak i zagranicznych hodowców. Wieloletnia hodowla Wojciecha Krzyżaka z Porąbki Iwkowskiej oraz Janusza Szota z Iwkowej odnosi duże sukcesy przynosząc właścicielom wiele powodów do dumy. Konie Fryderyko, Fala, Wega, Libra niewątpliwie są końmi o których środowisko hodowców słyszało już nie raz. Dobytkiem hodowlanym są zainteresowani hodowcy z innych krajów. W zeszłym roku udało się zrealizować transakcje międzynarodowe sprzedając ogiera Kastor z Sadyby do Stadniny w Parku Narodowym Aggatelek na Węgrzech i parę zaprzęgową do Presova na Słowację. Podczas V Międzynarodowego Czempionatu Koni Huculskich zorganizowanego w dniach 2-4 września br. w SK Topolcianky na Słowacji, polskie hucuły wywalczyły historyczny sukces w polskiej hodowli. Ponad 70 koni reprezentowało kraje europejskie zrzeszone w organizacji Hucul International Federation. Bezkonkurencyjne okazały się polskie hucuły, które wywalczyły zarówno pięć czempionów jak i pięć vice-czempionów w sześciu możliwych klasach wiekowych dzielonych na kategorie klaczy i ogierów.
Największym sukcesem tej wystawy, który napawa dumą właściciela i hodowcę jest wywalczenie tytułów przez klacz Furora z Raju, wyhodowanej w Porąbce Iwkowskiej, której obecnym właścicielem jest Pan Mieczysław Janczyk z Męciny. Klacz Furora z Raju, została czempionką w klasie klaczy pięcioletnich i starszych oraz przypadł jej tytuł Najlepszego Konia Pokazu. Kolejną reprezentantką polskiej hodowli na czempionacie na Słowacji była dwuletnia klacz Lambada z Raju, która została vice-czempionką w swojej klasie. Zwycięstwo w tych kategoriach było zwieńczeniem wieloletniej pracy, oraz skrupulatnie realizowanego planu hodowlanego. Hucuł to koń, wielkiego serca i charakteru. Koń spokojny, rodzinny i przyjazny. Takie sukcesy tylko motywują do dalszej pracy, oraz potwierdzają moje przekonanie, że jest to rasa, która nadal powinna być hodowana w mojej stajni – uważa Wojciech Krzyżak. Hodowcy z Gminy Iwkowa od wielu lat starają się rozprzestrzeniać zamiłowanie do koni, a szczególnie do hucułów m.in angażują się w organizację corocznych zawodów-Amatorskiego Konkursu Powożenia Zaprzęgami w Ujanowicach gdzie rywalizuje ponad 100 koni, a wydarzenie gromadzi liczne tłumy.
Licznie przybyli goście uczestniczyli w uroczystości nadania Hospicjum imienia Św. Jana Pawła II z okazji 5-cio lecia istnienia Brzeskie Hospicjum Stacjonarne obchodzi w bieżącym roku piątą rocznicę swojego istnienia. Aby zaradzić coraz większym potrzebom dotyczącym zapewnienia specjalistycznej pomocy i opieki dla osób przewlekle i terminalnie chorych, Rada Powiatu w 2009r. podjęła uchwałę o powołaniu Powiatowego Publicznego Zakładu Opiekuńczo Leczniczego. Jego siedzibą stał się tzw. stary szpital przy ul. Kościuszki 33 w Brzesku. Zakład rozpoczął swoją działalność w roku następnym. Dysponuje 44 miejscami. Do Zakładu przyjmowane są osoby, które zakończyły już proces hospitalizacji: diagnozowania, leczenia operacyjnego itp. a których stan zdrowia uniemożliwia funkcjonowanie w środowisku domowym ze względu na konieczność stałego nadzoru ze strony fachowego personelu, którego to nadzoru nie są w stanie zapewnić członkowie rodziny. Nie
wszyscy też posiadają odpowiednie warunki lokalowe, możliwość zainstalowania specjalistycznego sprzętu, nie wszyscy dysponują odpowiednią wiedzą medyczną, albo po prostu nie są w stanie zapewnić choremu odpowiedniej opieki przez 24 godziny na dobę ze względu na obowiązki zawodowe. Życie, niezależnie od trudnych okresów jakie się co jakiś czas zdarzają w każdej rodzinie, toczy się przecież dalej. Trzeba jakoś funkcjonować, chodzić do pracy, zapewnić rodzinie środki do życia i normalnego funkcjonowania. Wówczas umieszczenie bliskiej ciężko chorej osoby w specjalistycznej instytucji, gdzie taka opieka zostanie zapewniona, staje się koniecznością. Dobrze kiedy jest ona w pobliżu, żeby rodzina mogła najczęściej jak tylko się da, przychodzić aby być ze swoim bliskim w tych jego najtrudniejszych chwilach życia. Okazało się inicjatywa była bardzo
trafna, a potrzeby są ogromne. W 2011 dla najciężej chorych uruchomione zostało Hospicjum Stacjonarne liczące 20, miejsc do którego przyjmowani są pacjenci w stanie terminalnym. Łącznie w PPZOL Brzesku dysponuje 64 miejscami, a zapotrzebowanie jest jeszcze większe. Personel Zakładu w liczbie 75 osób składający się z lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów a także personelu pomocniczego i administracyjnego zapewnia podopiecznym profesjonalną opiekę dzień i noc przez siedem dni w tygodniu. Nie jest to praca łatwa, bo i zadanie nie jest łatwe. Dotyczy zapewnienia opieki człowiekowi u schyłku jego życia, człowiekowi schorowanemu, bezradnemu, zdanemu prawie w całości na innych ludzi, na ich wrażliwość, empatię i zrozumienie. Dokończenie na str. 11 >>>