Wiadomosci Handlowe XI-XII 2011

Page 18

16 | Wiadomości Handlowe 11-12/2011 (110)

HANDEL

CARREFOUR PRÓBUJE REANIMOWAĆ HIPERMARKETY

Delikatesowy dyskont z McDonald’sem? Fot. Carrefour Polska

Carrefour w stołecznym CH Arkadia jest pierwszą placówką francuskiego operatora, opracowaną według nowej koncepcji. Zmiany są rewolucyjne i już przyniosły wzrost obrotów, ale cały koncept może robić wrażenie nieco niespójnego.

tor marketingu w Carrefour Polska, przybyło 2000 referencji. Na temat wyników finansowych spółka się nie wypowiada. Sam prezes Anthoine nie chce operować liczbami, zasłaniając się polityką centrali. Niechęć do ujawniania jakichkolwiek liczb jest tak silna, że nie byliśmy w stanie do‑ wiedzieć się nawet tego, ile osób zatrudnia Carrefour Arkadia…

Jedna kolejka do kas Rewolucyjne (z perspektywy polskiego rynku, bo na Zachodzie to żadna nowość) zmiany za‑ szły przy kasach, gdzie wprowadzono system działający na zasadzie jednej kolejki – rozwią‑ zanie to, które ma zagwarantować sprawną i szybką obsługę, funkcjonuje obok tradycyj‑ nych kas i kas samoobsługowych. Ciekawostką jest nawiązanie współpracy z McDonald’sem – korporacja wynajęła od francuskiego ope‑ ratora część sali sprzedaży (około 300 mkw. wraz z zapleczem), i w miejscu, gdzie dotych‑ czas działał barek z przekąskami, uruchomi w listopadzie własną restaurację. Na razie nie wiadomo, czy podobne umowy będą obowią‑

zywać na terenie innych marketów. Niewątpli‑ wie, przejęcie części powierzchni przez takiego najemcę, jak McDonald’s, znacząco wpłynie na poprawę wyników sklepu w przeliczeniu na metr kwadratowy sali sprzedaży. Obroty do tej pory wzrosły o około 15 proc., dzięki czemu hipermarket awansował na pierwsze miejsce w wewnętrznym rankingu sieci. Wcześniej naj‑ lepsze wyniki osiągał Carrefour Wileńska, który teraz jest drugi, zaś najniższy stopień podium należy do placówki działającej w podkrakow‑ skim CH Zakopianka.

Pora na kolejne sklepy Remodeling był prowadzony etapami przez kil‑ ka miesięcy, bez konieczności zamykania skle‑ pu. Podobne przebudowy przejdą dwie inne stołeczne placówki – w hipermarkecie Carre­four Targówek prace już się rozpoczęły i potrwają do końca stycznia 2012, zaś w przyszłym roku pra‑ ce ruszą w Carrefour Reduta. – W takim mieście, jak Warszawa, sklepy dające radość z robienia zakupów są szczególnie potrzebne – wyjaśnia Jean Anthoine. Anna Krężlewicz­‑Terlecka

KRADZIEŻE W HANDLU

Znajoma twarz złodzieja Nowoczesny, praktyczny i przyjazny klientom – tak zdaniem Francuzów powinien wyglądać hipermarket nowej generacji

J

ednym z głównych architektów przedsię‑ wzięcia jest Jean Anthoine, prezes Car‑ refour Polska, który zgodnie z polityką francuskiej sieci, nie chce ujawnić kosztów remodelingu, informując jedynie, że są one „znaczące”. Bezsprzecznie, hipermarket Carre‑ four Arkadia o powierzchni blisko 11 000 mkw. przeszedł potężne zmiany. Szczególnie jest to widoczne w części z artykułami świeżymi (pieczywo, warzywa i owoce), gdzie za sprawą ledowego oświetlenia punktowego i eleganc‑ kiego czarnego tła, które wybija produkty na pierwszy plan, całość kojarzy się z delikatesa‑ mi. Wrażenie to potęgują takie działy, jak wę‑ dzarnia (sieć sama wędzi wędliny i kiełbasy), produkty regionalne czy ryby, gdzie – rzecz w hipermarketach niespotykana – na oczach klientów powstaje prawdziwe sushi.

Mieszanina nowego ze starym By złagodzić ten kojarzący się z wyższą półką cenową wizerunek, operator pozostawił ele‑ menty, które stanowią atrybut tradycyjnego hipermarketu – krzykliwe, żółto­-czerwone ce‑ nówki, maźnięte farbą drewniane palety, plasti‑ kowe skrzynki na warzywa itp. – Nie zmieniamy

Po wprowadzeniu zmian obroty hipermarketu Carrefour Arkadia wzrosły o około 15 proc. REKLAMA

polityki cenowej. Nadal staramy się przyciągnąć konsumentów o najniższych dochodach. Dajemy im możliwość przebywania w miłym, przyjaznym miejscu, które pozwala oderwać się od szarej rzeczywistości – wyjaśnia Jean Anthoine. O ile pierwsza część sklepu może robić wrażenie delikatesowej, o tyle w dalszych jego zakątkach widzimy znajomy dyskontowo­‑hipermarketowy sznyt, któremu ton nadają piramidy z promocja‑ mi i bijące po oczach cenówki. Podsumowując: klient wchodzi do delikatesów, by wyjść z dys‑ kontu (lub odwrotnie, w zależności od tego, które wejście wybierze).

Nowinek nie brakuje Mimo niespójnego przekazu, stołeczny Carre‑ four wprowadził wiele ciekawych rozwiązań, z których część ma szansę przyjąć się na rynku, podpatrzona i praktykowana przez inne sieci. Nietypowym, a funkcjonalnym rozwiązaniem są np. regały zakończone u szczytów szafka‑ mi, w których można przechowywać podręcz‑ ne zapasy towaru. Takie meble stoją w dziale z kosmetykami. Jeśli chodzi o sposób aranżacji działów, Fran‑ cuzi poszli w tym samym kierunku co sieć Real, i podobnie jak Niemcy wydzielili tzw. światy – m.in. urody, dziecka, multimediów i książek, itp. Zmianie uległa kolorystyka, a także część wyposażenia sklepów. Nadszarpnięte zębem czasu (od otwarcia Carrefour Arkadia minęło już siedem lat) wózki i koszyki wymieniono na ładniejsze. Oferta rozszerzyła się o nowe grupy produktowe. Jak mówi Robert Noceń, dyrek‑

Tegoroczna edycja raportu firmy Checkpoint Systems poświęconego kradzieżom w handlu detalicznym na całym świecie nie pozostawia złudzeń, że wraz z nasilaniem się kryzysu rośnie aktywność złodziei. Co gorsza, wielu detalistów jest okradanych przez swoich pracowników, którzy narażają placówki handlowe na jeszcze większe straty niż nieuczciwi klienci. Przekonała się o tym kobieta, która prowadzi jeden ze sklepów w Warszawie. Przez wiele lat okradała ją kierowniczka, której niemal bez‑ granicznie ufała. – Przed nowo zatrudnionymi pracownicami stawiałam za wzór. Przyjaźniłyśmy się, powierzałam jej największe sekrety. Zarabiała 2800 zł na rękę, co nawet w Warszawie jest przyzwoitą pensją – opowiada detalistka. Złodziejka wpadła przez przypadek – wydał ją taksówkarz, którego wynajmowała na koszt firmy, by przewozić łupy. – Dlatego często zachęcała mnie, żebym wcześniej wychodziła do domu odpocząć, a sama zamknie sklep. Naiwnie myślałam, że mam obok siebie skarb, tymczasem miałam złodzieja – wspomina nasza rozmów‑ czyni. Potem okazało się, że „skarb” nie tylko kradł, ale i upijał się w sklepie, zastraszał inne pracownice, a nawet szkalował pracodawczynię przed klientami, sugerując, że placówka jest na krawędzi bankructwa i nie starcza na pensje. Po co to wszystko? Nie wiadomo. Choć bycie okradanym – czy przez klientów, czy przez pracowników – to temat wstydliwy i mało kto przyznaje się, że pada ofiarą złodziei, to kradzieże zdarzają się w sklepach na całym świecie. Faktem jest jednak, że są kraje, w któ‑ rych kradnie się mniej, a są takie, w których więcej. Polska plasuje się w połowie tej staw‑ ki. Najnowszy raport firmy Checkpoint Systems poświęcony kradzieżom w handlu pokazuje, że w wyniku kradzieży, których sprawcami są

klienci, pracownicy i zorganizowane grupy przestępcze oraz przez błędy wewnętrzne, straty w handlu osiągnęły wartość prawie 89 mld euro, co stanowi 1,45 proc. dochodów ze sprzedaży w tym sektorze. Światowy poziom kradzieży wzrósł o 6,6 proc. i jest najwyższy od 2007 roku. Straty sieci handlowych w Polsce od lipca 2010 do czerwca 2011 roku wyniosły 1,4 proc. przychodów ze sprzedaży. To wpraw‑ dzie lepszy wynik niż dla Europy Środkowej (1,5 proc.), ale gorszy niż na Zachodzie, gdzie nie przekracza 1,3 proc. W porównaniu z ubiegłym rokiem detaliści w Polsce odnotowali straty wyższe o 4,4 proc. Podobnie jest w innych krajach, co ma nie‑ wątpliwie związek z pogarszającą się sytuacją ekonomiczną. Mało tego, już od kilku lat raport ujawnia fakt, że polską specyfiką jest okradanie pracodawców przez pracowników. Aż 33,5 proc. całkowitych strat, które są ponoszone z winy za‑ trudnionych, to wynik plasujący nas na trzecim miejscu w Europie w tym niechlubnym rankin‑ gu. Pierwsze miejsce należy do Rosji, a drugie do Słowacji. Za to klientów mamy uczciwych – ta grupa odpowiada za 42,6 proc. strat. Niepokojącym sygnałem dla wielkich dystry‑ butorów może być też stosunkowo duży udział nieumyślnych pomyłek wewnętrznych. I w tej kategorii znajdujemy się na czele rankingu. Nato‑ miast, jeśli chodzi o straty ze strony nieuczciwych dostawców – zajmujemy siódmą pozycję. (ATE)


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.