White Eagle - Biały Orzeł FL&GA

July 30, 2021 | Volume XIX | Issue 15

F LO R I DA / G E O RG I A

99-letni Powstaniec Warszawski Bolesław „Pałąk” Biega na łamach „Białego Orła” dzieli się swoją historią

Bohaterowie są wśród nas W tym roku mija 77 lat od wybuchu Powstania Warszawskiego. Wśród nas jest coraz mniej osób, które pamiętają tamte dni. Dlatego ogromnym zaszczytem dla nas jest możliwość zaprezentowania wyjątkowej historii jednego z uczestników Powstania, mieszkającego obecnie w New Jersey Bolesława „Pałąka” Biega, który opowiada o tym, jak powstała pewna niezwykła fotografia...

Ciąg dalszy  str. 23

 Marcin Bolec

BiałyOrzel24.com

E D I T I O N

Bolesław Biega ps. „Pałąk” ma obecnie 99 lat. To jego ślub został uwieczniony na jednej z najsłynniejszych fotografii z Powstania Warszawskiego

2

Reklama July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

Reklama Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

3

Od redakcji

4

July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

WSTĘP

W



MARCIN BOLEC REDAKTOR NACZELNY

XX Światowe Letnie Igrzyska Polonijne

minionym tygodniu miałem zaszczyt poznać i przeprowadzić wywiad z niezwykłym człowiekiem. W związku ze zbliżającą się 77. rocznicą Powstania Warszawskiego swoją historią z czytelnikami „Białego Orła” zgodził się podzielić jeden z uczestników tego zrywu.

Bolesław Biega ps. „Pałąk”, bo o nim mowa, jest bohaterem wyjątkowej powstańczej historii. 13 sierpnia 1944 r., w trakcie powstania, wziął ślub z sanitariuszką Alicją Treutler ps. „Jarmuż”, a ceremonia ta została uwieczniona na zdjęciach przez Eugeniusza Lokajskiego ps. „Brok”. To zdjęcie stało się jedną z najbardziej rozpoznawalnych fotografii z Powstania Warszawskiego i wielu z Państwa być może miało okazję widzieć je wcześniej. Ale prawie nikt, włącznie ze mną, nie zdawał sobie sprawy, że bohater z tego zdjęcia mieszka tak blisko nas i od ponad 50 lat jest częścią amerykańskiej Polonii.

Z dużym zainteresowaniem wysłuchałem relacji naocznego świadka historii, ale w trakcie naszej rozmowy padło też ważne przesłanie. Obchodzący zaledwie kilka dni wcześniej swoje 99. urodziny Powstaniec Warszawski chciał zachęcić polonijne dzieci i młodzież do poznawania historii Polski, do tego, by były świadome swego polskiego dziedzictwa i czerpały z niego dumę. Bo Polska to kraj, z którego historii możemy być dumni! Z całego serca przyłączam się do tego apelu, dodając, że tylko w ten sposób możemy ocalić od zapomnienia ludzi, którzy tę historię tworzyli. Pamięć – to nasz obowiązek i zarazem najlepszy wyraz wdzięczności.

Zapraszam do lektury tego wywiadu i mam nadzieję, że być może stanie się on motywacją do poszerzenia wiedzy historycznej, nie tylko o powstaniu. •

J

ubileuszowe XX Światowe Letnie Igrzyska Polonijne odbędą się w Pułtusku w dniach 19-24 września bieżącego roku. W tym roku wspólnie z igrzyskami odbędzie się także XXVI Polonijny Światowy Sejmik Olimpijski.

Za organizację igrzysk odpowiada Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”, natomiast partnerem jest Polski Komitet Olimpijski (PKOl) zapewniający stosowny poziom merytoryczny zawodów.

Patronat honorowy nad igrzyskami objął prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda.

Prof. MarcIn wIęcek Po długim impasie polskim parlamentarzystom udało się wreszcie dojść do porozumienia i zatwierdzić nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Kandydatura prof. Więcka pogodziła zwaśnione strony, oby więc był godnym następcą Adama Bodnara.

PoLskI ZwIąZek PływackI Przez błąd formalny w zgłoszeniach sześciu polskich pływaków musiało pożegnać się z igrzyskami olimpijskimi jeszcze przed ich rozpoczęciem.

Niedopatrzenie PZP zniweczyło ich olimpijskie marzenia.

KURSY WALUT: 1 USD = 3.90 PLN  | 1 PLN = 0.25 USD 

Editor-in-Chief & Managing Partner Marcin A. Bolec – editor@whiteeaglenews.com Associate Editor: Joanna Szybiak

www.whiteeaglenews.com

Źródło: Narodowy Bank Polski. Kursy z 2 dni przed datą wydania.

Reporters: Marek Kania, Edward Bolec, Barbara Bilińska Bolec, Agnieszka Granatowska, Robert Strybel, Halina Kossak, Halina Głowacka, o. Tymoteusz Michał Tarnacki, Arkadiusz Rogowski

Advertising: Helena Boczoń

Contributors: Robert Rothstein, Czesław Michałowski, Ryszard Urbaniak, Zofia Braun, Tomasz Moczerniuk, Barbara Szenk, Dominika Heyduk, Bogumiła Gładysz

Graphics: Tomasz Świętoniowski, Zbigniew Czeranowski

Intern & Special Projects Manager: Aleksandra Szynkielewska

Office Manager: Andrea Hardy

Sales & Editorial: (860) 223-1150 Email: info@whiteeaglenews.com

towcy z polonijnych klubów sportowych, przedstawiciele środowisk polonijnych z całego świata.

Oprócz rywalizacji sportowej program igrzysk obfituje w szereg wydarzeń kulturalnych: spotkania z wybitnymi polskimi sportowcami, olimpijczykami, wieczory tematyczne poświęcone Polonii, wycieczki krajoznawczo-historyczne.

Więcej informacji na temat igrzysk oraz formularze zgłoszeniowe dostępne są na portalu: http://wspolnotapolska.org.pl/igrzyskaletnie/2021/.  weM

PLUS, MINUS

Publisher & Managing Partner Darek Barcikowski – publisher@whiteeaglenews.com

WhITE EAGLE MEDIA, LLC 55 Broad St. Suite 220 New Britain, CT 06053

Światowe Igrzyska Polonijne były pierwszym dużym wydarzeniem sportowym zorganizowanym dla Polonii i Polaków po odzyskaniu niepodległości.

I Igrzyska Sportowe Polaków z zagranicy odbyły się w 1934 r. na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie. W latach 90. pierwszy prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, prof. Andrzej Stelmachowski, powrócił do idei organizowania igrzysk i od tamtego czasu stały się wydarzeniem cyklicznym. Co roku w letnich oraz zimowych Światowych Igrzyskach Polonijnych uczestniczą spor-

www.BialyOrzel24.com

Facebook.com/BialyOrzel24

The White Eagle is a biweekly publication of White Eagle Media LLC. The content of this publication may not be reprinted or re-transmitted in whole or in part without the expressed written consent of the publisher. White Eagle Media assumes no responsibility for advertising content or errors but will reprint whatever part of the advertisement needs corrections if written notice is submitted within a week of the date of publication. Unsolicited photos will not be returned. The newspaper accepts no responsibility for unsolicited manuscripts, photographs or artwork.

The White Eagle welcomes letters from its readers. Letters must be signed and include a daytime telephone number. Letters may be edited for space restrictions. Back issues can be ordered by sending a request specifying the edition and date as well as a processing fee of $5.00 per copy. Some issues may no longer be available. Annual subscriptions are available at the rate of $89. Semiannual subscriptions are available at a rate of $49. All requests, inquiries and unsolicited content should be sent to White Eagle Media LLC P.O. Box 52057, Boston, MA 02205.

Integralną częścią gazety „Biały Orzeł” – „White Eagle” jest dodatek edukacyjno-rozrywkowy dla dzieci i młodzieży pn. Edukacja Polonijna. Projekt jest realizowany we współpracy z Konsulatem Generalnym RP w Nowym Jorku oraz współfinansowany ze środków MSZ.

Reklama Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

5

6

Wiadomości lokalne July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

Festiwal Smaków Od połowy lipca do 12 sierpnia potrwa Festiwal Smaków, czyli The Flavors of Florida w Disney Springs. W wydarzeniu udział bierze ponad 30 restauracji i sklepów.

Uczestnicy mogą spróbować lokalnych przysmaków, takich jak na przykład Key Lime Pie Donut, czyli cytrusowy pączek, wy-

Disney stawia na florydę

pełniony limonkowym kremem, z bezą i skórką z limonki lub sos podawany na kawałku arbuza (Dole Whip), a także szerokiego wyboru drinków i piw. Na miejscu dostępne są też stoiska oferujące typowe dla Florydy produkty spożywcze i napoje.

Więcej szczegółów i listę restauracji biorących udział w festiwalu można znaleźć na  JLS disneyparks.disney.go.com.

 VisitFlorida.com

Disney zatrudnia na Florydzie 60,000 osób, co oznacza, że firma jest jednym z największych pracodawców w całym stanie

 disneyparks.disney.go.com

Disney zamierza przenieść ponad 2,000 stanowisk pracy z Kalifornii na Florydę, uzasadniając tę decyzję bardziej sprzyjającym biznesom klimatowi. Stanowiska te mają powstać na nowym kampusie firmy w Orlando i głównie zasilać będą wydział zarządzający parkami rozrywki. W Orlando, a dokładnie w Lake Nona, na przestrzeni następnych 18 miesięcy ma powstać nowy kampus firmy, z którego prowadzone będą operacje związane z parkami.

Podczas festiwalu można spróbować popularnych na Florydzie potraw i koktajli

Wg zarządu firmy, powodem dla którego kilka tysięcy posad zostanie zlikwidowanych w Kalifornii, po to, aby zatrudnić na nie pracowników na Florydzie, są lepsze warunki biznesowe oraz korzystniejsze

prawo podatkowe. Disney obecnie tylko na Florydzie zatrudnia około 60,000 osób.

Pomimo iż szef firmy poinformował, że plany przerzucenia 2,000 posad z Kalifornii na Florydę powstały jeszcze w 2019 roku, nie zaprzecza, że obostrzenia związane z pandemią w Kalifornii były wyjątkowo szkodliwe dla biznesu, co było przeciwieństwem do tego, jak Floryda radziła sobie z Covid-19.

Disney nie jest też jedyną firma, która częściowo przenosi swoją działalność z Kalifornii do innych stanów. W 2020 roku potentat komputerowy Hewlett Packard zwolnił w Kalifornii ponad 135,000 pracowników. W tym samym roku Tesla przeniosła część swoich fabryk do Teksasu.  WEM

Wiadomości lokalne Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

7

800 ton martwych ryb na wybrzeżu Tampy  Archiwum WEM

M

ieszkańcy i turyści odwiedzający okolice Tampy i St. Petersburga na zachodnim wybrzeżu stanu mają poważny problem. Od kilku dni plaże, rzeki i kanały wypełniają martwe ryby i inne podwodne stworzenia, a ich ilość szacuje się już na ok. 800 ton.

Powodem narastającego problemu jest tak zwany czerwony przypływ, który powodują toksyczne algi. Burmistrz St. Petersburga zapewniał mieszkańców, że lokalne władze robią wszystko, co w ich mocy, aby usunąć martwe ryby z wód i plaż. Ich ilość jednak przerasta możliwości lokalnych służb, a sam burmistrz ostro skrytykował gubernatora stanu za brak reakcji. Władze stanowe przeznaczyły dotychczas około 2 milionów dolarów na czyszczenie wybrzeża. Gubernator zapewniał też, że ogłoszenie stanu klęski żywiołowej, czego domagają się lokalne władze, nie jest konieczne, sugerując, że

Na plażach w okolicy Tampy pojawiło się już ponad 800 ton martwych podwodnych stworzeń

stanowa agencja ochrony środowiska ma wystarczająco środków aby opanować problem.

Do debaty na temat martwych ryb oprócz polityków włączyli się działacze ochrony środowiska, którzy uważają, że czerwony przypływ, rzadko spotykany w sezonie letnim, jest skutkiem zmiany klimatu i zatrucia środowiska. Naukowcy badają, czy obecna sytuacja może być związana z decyzją władz stanu, aby do zatoki Tampa Bay wpuścić wiosną zeszłego roku 215 milionów galonów zanieczyszczonej wody.

Sytuacja na zachodnim wybrzeżu Florydy niesie za sobą konsekwencje nie tylko dla ryb. Może ucierpieć branża turystyczna, bowiem lokalne plaże przyciągają co roku ok. 20 milionów turystów. Ucierpieć mogą też osoby mieszkające przy wybrzeżu, które cierpią na choroby dróg oddechowych, szczególnie na astmę, zapalenie oskrzeli lub rozedmę płuc.  weM

150 milionów dla ofiar zawalonego budynku Suma ta składać się ma z 50 milionów wypłaconych przez firmę ubezpieczeniową oraz 100 milionów z dochodu ze sprzedaży działki, gdzie mieściła się wieża mieszkalna. Sędzia zapewniał też poszkodowanych, że odszkodowania wypłacone będą zarówno właścicielom mieszkań, jak i najemcom.

Kwota ta nie uwzględnia od-

szkodowań, jakie mogą być przyznane poszkodowanym wskutek wielu spraw sądowych przeciwko właścicielom i zarządowi budynku, którym stawiane są zarzuty, że byli świadomi stanu fundamentów budynku i że ich zaniedbania doprowadziły do katastrofy. Wiele poszkodowanych rodzin wniosło już takie sprawy sądowe.

Dotychczas udało się zidentyfikować 98 ofiar śmiertelnych wypadku. Osoby, które przeżyły, również doznały poważnych obrażeń. Wszyscy lokatorzy budynku stracili też w wypadku całe swoje mienie. Sprawy sądowe wynikające z katastrofy będą zapewne ciągnąć się przez długie lata.  WEM

Florydzki sędzia oznajmił, że ofiary tragedii i ich rodziny dostaną minimum 150 milionów dolarów odszkodowania

 Facebook/MiamiDadeFireRescue

W środę, 21 lipca, sędzia na Florydzie zdecydował, że ofiary i rodziny ofiar, które zginęły w budynku mieszkalnym, który nagle runął w środku nocy 24 czerwca, otrzymają łącznie minimum 150 milionów dolarów odszkodowania.

8

Wiadomości z Polski July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

Andrzej Duda wziął udział w ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich i kibicował Polakom w Tokio

Wizyta prezydenta w Japonii  prezydent.pl

W

piątek, 23 lipca, prezydent Andrzej Duda uczestniczył w ceremonii otwarcia 32. letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Oprócz polskiego prezydenta na uroczystości obecni byli m.in. Pierwsza Dama USA Jill Biden i prezydent Francji Emmanuel Macron. Z powodu pandemii COVID-19 ceremonia odbyła się bez udziału kibiców. Również udział sportowców w tradycyjnym przemarszu był ograniczony.

Kolejnego dnia Andrzej Duda obserwował zmagania polskich zawodników podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Z trybun olimpijskich wspierał polskich koszykarzy, którzy zmierzyli się z Łotwą i Japonią. Prezydent kibicował też grającym w deblu tenisistom: Hubertowi Hurkaczowi i Łukaszowi Kubotowi, wspierał również z trybun siatkarzy, którzy swój pierwszy mecz na igrzyskach olimpijskich rozegrali z Iranem. Jak twierdzi Szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch, prezydent poleciał do Tokio, gdyż chciał w ten sposób „wyrazić wsparcie i solidarność z naszymi sportowcami”. – To był dla nich niezmiernie trudny sezon. Każdy, kto uprawiał sport wie, co znaczy przełożenie igrzysk, że wiąże się to ze zmianą

Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Tokio z Przewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomasem Bachem

całego cyklu przygotowań – podkreślił minister. Podczas wizyty w Japonii prezydent Polski został przyjęty na audiencji

u Jego Cesarskiej Mości Cesarza Naruhito.

Wcześniej Andrzej Duda spotkał się w Tokio z Przewodniczącym Międzynarodo-

wego Komitetu Olimpijskiego Thomasem Bachem. Andrzej Duda spotkał się w Tokio także z premierem Japonii Yoshihide Sugą.

Rozmowa dotyczyła m.in. politycznej i gospodarczej współpracy dwustronnej oraz zaangażowania japońskich podmiotów biznesowych i inwestycyjnych w ramach Inicjatywy Trójmorza.

Dzień wcześniej, pierwszego dnia wizyty w Japonii, polski prezydent odwiedził Ośrodek Pomocy Społecznej Fukudenkai, który w latach 20. ubiegłego wieku udzielił pomocy sierotom po polskich zesłańcach na Syberię, a następnie w ambasadzie RP w Tokio uhonorował Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej prezesa Toyoty Takeshiego Uchiyamadę w uznaniu jego wybitnych zasług w rozwijaniu przemysłu motoryzacyjnego w Polsce oraz za działalność na rzecz polsko-japońskiej współpracy kulturalnej. – Japonia jest krajem, z którym nas Polaków łączą szczególne więzi – powiedział prezydent, podkreślając, że współcześnie symbolem bliskich relacji polsko-japońskich są przedsiębiorcy, ludzie biznesu, ci którzy rozwijają gospodarkę.  weM  Ministerstwo Obrony Narodowej

Gen. Adam Joks objął wysokie stanowisko w amerykańskiej armii

Polski generał w fort knox Generał dywizji Adam Joks objął stanowisko zastępcy dowódcy V Korpusu Sił Lądowych USA stacjonującej w Fort Knox – słynnej bazie wojskowej w stanie Kentucky.

To pierwszy polski dowódca biorący udział w Programie Wymiany Personelu Wojskowego Armii Amerykańskiej i drugi polski wojskowy w oficjalnych amerykańskich strukturach wojskowych.

Pierwszym był Tadeusz Kościuszko.

– Dzisiejszy dzień jest kolejnym ważnym krokiem na drodze do zacieśnienia sojuszu między Polską a USA – powiedział w czwartek, 15 lipca, szef MON Mariusz Błaszczak podczas uroczystości pożegnania

gen. dyw. Adama Joksa, która odbyła się w Poznaniu. Szef MON podkreślił, że gen. Joks „jest pierwszym Polakiem, który obejmuje tak wysokie stanowisko w dowództwie US Army po Kazimierzu Pułaskim i Tadeuszu Kościuszce”.

Szef MON przypomniał przy tej okazji o podpisanej 15 sierpnia ub. roku umowie o wzmocnionej współpracy obronnej między Polską a Stanami Zjednoczonymi. – Podpisanie tej umowy było wydarzeniem o tyle istotnym, że razem pracujemy na rzecz stworzenia warunków do tego, by nawet 20 tysięcy żołnierzy Stanów Zjednoczonych mogło przybyć tu, na polską ziemię, jeśli będzie taka potrzeba – powiedział.

Gen. dyw. Adam Joks powiedział,

że wyznaczenie go na nowe stanowisko to dla niego zaszczyt i wyróżnienie. – Jestem świadomy odpowiedzialności, zadań oraz oczekiwań, jakie stoją przede mną, jako zastępcą dowódcy V Korpusu, szczególnie w kontekście szkolenia i przygotowania go do prowadzenia wielodomenowej operacji na europejskim teatrze działań, zwłaszcza na jego wschodniej flance – podkreślił.

Dowództwo V Korpusu US Army w Fort Knox zostało reaktywowane w lutym 2020 r., ma docelowo liczyć ponad 600 żołnierzy, z czego 200 ma służyć w wysuniętym stanowisku dowodzenia, które zainaugurowało działalność jesienią ub. r. w Poznaniu.  WEM

Gen. Adam Joks był dowódcą Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO (Joint Force Training Centre – JFTC) w Bydgoszczy i zastępcą szefa Sztabu Generalnego WP

Reklama Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

9

10

Wydarzenia July 30, 2021

 W oBieKtyWie  Mississauga, KanaDa – 8 lipca

 niles, il – 4 lipca

Volume XIX, Issue 15

 HoMer glen, il – 10 lipca  PAI

Przed Polskim Centrum im. Jana Pawła II w Mississauga została uroczyście rozpoczęta budowa pomnika upamiętniającego polskich lotników RAF i Służbę Pomocniczą Kobiet.

W Old Oak Country Club odbył się turniej „Golf w Kyrpcach” zorganizowany przez Podhale Golf Club wraz z Zarządem Głównym Związku Podhalan w Północnej Ameryce.

 WilMington, De – 14 lipca

 Jersey City, nJ – 16 lipca

 arlington HeigHts, il – 18 lipca

 Polish Weekly Program in Chicago

 Fot. PAI

W Paradzie z okazji Święta Niepodległości wzięli udział przedstawiciele Polonii: ZNP, Zjednoczenia Polskiego Rzymsko-Katolickiego, PACBA, Polskiej Szkoły im. Kopernika i zespołu Wici.

Dowództwo polskiego okrętu szkolnego ORP Wodnik wraz z konsulem generalnym RP w Nowym Jorku Adrianem Kubickim złożyło kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim w Jersey City.

Polski Dzień na torze wyścigów konnych w Arlington Park. W tym roku po raz pierwszy został wykonany polski hymn. Zaśpiewała go KÆYRA – Karolina Baran.

 Boston, Ma – 18 lipca

 riDgeWooD, ny – 18 lipca

 Waszyngton, DC – 19 lipca  facebook.com/radeksikorski

 PSFCU

 facebook.com/AnnissaForBos

Mająca polsko-tunezyjskie korzenie kandydatka na burmistrza Bostonu Annissa Essaibi-George wzięła udział w Roxbury Unity Parade celebrującej afroamerykańską społeczność w Bostonie.

Pracownice lokalnego oddziału Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej wzięły udział w festiwalu ulicznym odbywającym się na Myrtle Ave. w Ridgewood.

Organizowaliście lub braliście udział w ciekawym wydarzeniu.

Chcecie, aby wiadomość o nim ukazała się w naszym „Obiektywie”?

 Polish Weekly Program in Chicago/Andrzej Brach

 Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku

 Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku

Podczas wizyty w Wilmington DE konsul generalny Adrian Kubicki złożył kwiaty na grobie majora Jerzego Iłłakowicza – współtwórcy Związku Jaszczurczego i Narodowych Sił Zbrojnych.

Wśród członków oficjalnej delegacji Parlamentu Europejskiego składającej wizytę w Waszyngtonie znalazł się były minister, a obecnie polski eurodeputowany Radosław Sikorski.

Prosimy o przesłanie zdjęcia z krótkim opisem wydarzenia oraz informacją, kto jest autorem fotografii na adres: info@whiteeaglenews.com.

Reklama Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

11

12

Z życia Polonii July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

Zabawa na Polance klubu Polonia Society of Korona, Inc.

wieczór hawajski W sobotni wieczór, 24 lipca, Polanka klubu Polonia Society of Korona, Inc. na Florydzie zamieniła się w hawajską wyspę. Motywem przewodnim zabawy, jak nietrudno się domyślić, były Hawaje, a wystrój sali, kolorowe stroje uczestników i drinki serwowane w ananasach sprawiały, że nietrudno było wczuć się w ten klimat.

Każdy przybyły gość witany był lei, czyli sznurem kolorowych kwiatów zgodnie z tradycją panującą na Hawajach. Podczas zabawy odbył się konkurs na najpiękniej tańczącą „Hawajkę” i „Hawajczyka” oraz na najładniejszy strój w stylu hawajskim.

Każdy również mógł sprawdzić swoją sprawność bawiąc się wspólnie w limbo – choć w tej konkurencji dzieci nie miały so JLS bie równych.

PrZyJMę SOLIDNą OSOBę DO PrACy W POLSKIM SKLEPIE

Krakus Polish Deli, Inc. 7306 Southgate Boulevard North Lauderdale, FL 33068 Telefon: 954-722-8006

 Polonia Society of Korona, Inc.

Wydarzenia Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

13

14

Polonia w Ameryce July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

Polskie Centrum Naukowe w Chicopee potrzebuje funduszy na zatrudnienie profesjonalnej kadry zarządzającej i unowocześnienie placówki

Cel kampanii: $150,000 P

W zabytkowym budynku przy 33 South Street w Chicopee, MA, będącym siedzibą Polskiego Centrum Naukowego, zgromadzone są setki eksponatów bezcennych z punktu widzenia historii Polonii w Ameryce. To jedyne takie miejsce w Nowej Anglii, jednak placówka potrzebuje funduszy, by w pełni wykorzystać swój potencjał  Marcin Bolec

olskie Centrum Naukowe w Chicopee, MA zlokalizowane w zabytkowym, liczącym ponad 100 lat budynku przy 33 South Street, to miejsce wyjątkowe – nie tylko ze względu na lokalizację, ale przede wszystkim na to, co w owym budynku się znajduje i jaką rolę to miejsce pełni – a raczej mogłoby pełnić, ponieważ ogromny potencjał Polskiego Centrum na razie w znacznej mierze pozostaje niewykorzystany… Jest szansa, by to zmienić, jednak potrzebne są fundusze. W celu ich pozyskania zarząd instytucji zapoczątkował kampanię, która zakłada pozyskanie $150,000.

Polskie Centrum Naukowe w Chicopee ma ciekawą historię. Jego początki sięgają 1997 roku i związane są z kampusem College of Our Lady of the Elms. To wtedy zapoczątkowana została współpraca między uczelnią a polskim środowiskiem, wskutek czego w 1999 r. powstało Polskie Centrum.

Początkowo siedziba mieściła się w gościnnych murach Elms College, ale wraz z rozrastającymi się zbiorami rosły też potrzeby lokalowe. W 2005 r. organizacji udało się pozyskać zabytkowy budynek przy 33 South Street, który po gruntownym remoncie zaczął służyć jako pełnoprawne muzeum. Obecnie w kilkunastu salach zwiedzający mogą podziwiać zróżnicowane tematycznie ekspozycje, poczynając od wystaw prezentujących losy polskich emigrantów w Ameryce, przez galerie prezentujące eksponaty polskiej sztuki ludowej i barwne stroje regionalne, po przedmioty pochodzące nawet sprzed kilkuset lat, z punktu widzenia historii wręcz bezcenne.

W kolejnych salach można natrafić na takie „historyczne perełki” jak: perfumy Modrzejewskiej z 1906 roku, husarska zbroja, replika prawej dłoni Jana Pawła II, zabytkowe tabakiery, książka kucharska zawierająca przepisy kuchni polsko-amerykańskiej z 1912 roku, wydania lokalnych gazet sprzed stu lat… i wiele, wiele innych. Celem Polskiego Centrum Naukowego w Chicopee jest zachowanie polskiego dziedzictwa materialnego w Ameryce, a misja ta realizowana jest nie tylko poprzez gromadzenie cennych z punktu widzenia Polonii eksponatów, ale również przez udostępnianie ich publiczności. Niestety, misja ta nie może być należycie realizowana wskutek braków profesjonalnej i przygotowanej do zarządzania tego typu miejscem kadry.

Zebranie funduszy w kwocie 150,000 dolarów pozwoliłoby między innymi na zatrudnienie wykwalifikowanego specjalisty, który po objęciu funkcji dyrektora wykonawczego mógłby wprowadzić Polskie Centrum w XXI wiek. Osoba taka mogłaby nie tylko w profesjonalny sposób zatroszczyć się o zbiory znajdujące się w zasobach Polskiego Centrum, ale również zadbać o ich promocję i rozpropagować informacje o tym miejscu i jego wyjątkowości wśród szerokiego grona odbiorców.

Polskie Centrum potrzebuje wsparcia, by mogło w pełni wykorzystać swój potencjał i jeszcze lepiej służyć społeczności zarówno jako placówka muzealna, jak i instytucja o charakterze edukacyjnym. Zatrudnienie kompetentnej osoby na

stanowisku dyrektora i unowocześnienie sposobu działania jest kluczem do sukcesu Polskiego Centrum i zarazem warunkiem koniecznym do tego, by miejsce to było rentowne i mogło nadal funkcjonować, będąc nie tylko depozytariuszem polskiego dziedzictwa narodowego w Stanach Zjednoczonych, ale również prężnie działającą instytucją naukową, badawczą i edukacyjną, nie tylko zachowującą pamięć o dokonaniach Polaków i historii Polski, ale również promującą je w amerykańskim społeczeństwie.

Zebranie funduszy zabezpieczających między innymi pokrycie kosztów wprowadzenia zmian w działaniu placówki, tak, aby ją dostosować do współczesnych czasów i jak najbardziej wykorzystać potencjał tego

miejsca, jak również kosztów wynagrodzenia profesjonalisty, który zostanie zatrudniony na stanowisku dyrektora to priorytet władz Polskiego Centrum na ten rok. Polskie Centrum zarejestrowane jest jako organizacja non-profit 501(c)3, a wszelkie darowizny podlegają odliczeniu od podatku. Osoby i firmy, które chciałyby wspomóc Polskie Centrum Naukowe w Chicopee proszone są o kontakt z Henrym Suski (tel. 413-2309741, e-mail: hsuski@polishcenter.net) lub Marcinem Bolcem (tel. 617-304-3178, email: marcinbolec@gmail.com). Każda, nawet drobna kwota, się liczy!

Więcej informacji o Polskim Centrum można znaleźć na stronie: www.polishcenter.net.  Joanna sZybIak

Reklama Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

15

July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

 Darek Barcikowski Wydawca „Białego Orła” publisher@whiteeaglenews.com

Felietony publikowane na łamach „Białego Orła” odzwierciedlają wyłącznie poglądy ich autorów.

A

mbasador Stanów Zjednoczonych Georgette Mosbacher dobrowolnie zakończyła swoją misję w Warszawie 20 stycznia br. Data ta nie była przypadkowa. Był to tak zwany Inauguration Day, czyli dzień zaprzysiężenia nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Według protokołu dyplomatycznego ambasadorowie, którzy nie tworzą części kadry Departamentu Stanu i nominowani byli przez poprzednią administrację, podają się do dymisji przed zaprzysiężeniem nowych władz. Pomimo iż minęło już ponad pół roku, odkąd Georgette Mosbacher zwolniła stanowisko i wróciła do Stanów Zjednoczonych, wciąż ma sporo do powiedzenia na temat polskiej polityki.

Czy słusznie?

Ostatnio słowa krytyki wobec polskiego rządu padły z ust byłej ambasador w połowie lipca, kiedy to wypowiedziała się na temat starań polskiego rządu, by ograniczyć obcy kapitał w polskich mediach, a konkretnie kapitał spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Na celowniku znalazł się amerykański koncern medialny Discovery Network, do którego należy często krytyczny wobec obecnych władz TVN. Mosbacher nazwała działania polskiego rządu w tej sprawie „niebezpiecznym zmierzaniem w kierunku korupcji i oligarchii”. Ostrzegła też, że nakładanie restrykcji na obcy kapitał w Polsce jest „absurdalne” i że działania te odstraszą Amerykanów przed inwestowaniem.

Na ostre słowa byłej ambasador odpowiedział rzecznik rządu, sugerując, że podobne prawa odnośnie obecnego kapitału w mediach istnieją w wielu europejskich państwach takich jak Francja czy Niemcy. Zapytany, czy zmiana w przepisach pogorszy stosunki polsko-amerykańskie, oznajmił że „polski rząd ma się kierować interesem polskich obywateli, polskiego państwa”.

Mosbacher odniosła się również ostatnio do praworządności w Polsce, polityki obecnego rządu wobec gazociągu Nord Stream 2 oraz powrotu Donalda Tuska na polską scenę polityczną, po czym można wnioskować, że sprawy polskie nadal są jej bliskie i jej zainteresowanie Polską nie ulegnie szybko zmianie. W lutym br. Rada Atlantycka, jeden z największych think-tanków w Waszyngtonie działających w sferze stosunków międzynarodowych, nazwał Mosbacher nową wiceprzewodniczącą swojego programu związanego z Trójmorzem. Wsparcie Inicjatywy Trójmorza przez radę jest częścią rozszerzenia misji organizacji wobec Europy, która nie jest podzielona, jest wolna, prosperująca i bezpieczna – czytamy w informacji prasowej z 18 lutego.

Georgette Mosbacher w nowej roli zapewne nadal uważnie śledzić będzie wydarzenia w Polsce i chętnie o nich mówić publicznie. Lecz zwracanie się do byłych ambasadorów o komentarze na temat wydarzeń w krajach, w których pełnili misję, nie jest ani czymś nadzwyczajnym, ani rzadkim, więc była ambasador nie łamie protokołu lub tradycji.

Jej wypowiedzi nie powinny też być zaskakujące (choć zapewne są niewygodne) dla polskich władz. Mosbacher, jeszcze będąc w Warszawie, często wypowiadała się na temat polskiej polityki i tych samych spraw, które nadal komentuje. Lecz jeżeli chodzi o ustawę o radiofonii i telewizji, polski rząd ma większe wyzwania niż pani Mosbacher. Jak podał 25 lipca Bloomberg News, sprawą niechęci do przedłużenia koncesji dla należącego do Discovery Network programu TVN24 przez polski rząd zainteresował się i śledzi sam Joe Biden. A to zapewne nie sprzyja kulejącym od jakiegoś czasu stosunkom między dwoma sojusz• nikami.

 Archiwum WEM

Starcie tytanów?

Donald Tusk podczas wystąpienia na Długim Targu w Gdańsku 19 lipca wezwał Jarosława Kaczyńskiego do debaty. – Wyjdź ze swojej jaskini, stań ze mną twarzą w twarz na udeptanej ziemi wymienić się argumentami – apelował do prezesa PiS lider PO. Być może do wypowiedzenia tych słów zainspirowała Donalda Tuska obchodzona kilka dni wcześniej kolejna rocznica bitwy pod Grunwaldem, nie wiadomo jednak, czy do tego słownego pojedynku dojdzie, gdyż Jarosław Kaczyński nie podniósł jeszcze rękawicy.

Donald Tusk

***  PAP

Z daleka od Polski, lecz nie od polskiej polityki

W POLITycZNyM SkRócIe

Prorok we własnym kraju Były prezydent Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z „Rzeczpospolitą” pokusił się o przewidywanie przyszłości. Jego zdaniem PiS wygra kolejne wybory, ale nie uzyska większości pozwalającej swobodnie rządzić. Donald Tusk „wzbogaca polską politykę i może ją zmienić”, a Trzaskowski „po raz drugi mija się z historią”. Nie odpowiedział jednak na pytanie o plan: Trzaskowski prezydentem, a Tusk premierem. – Nic bym tu nie prorokował – stwierdził. Czas pokaże, jak dobre jest szkło, z którego wróży…

Aleksander Kwaśniewski

***  Wikipedia.org

NAWIASeM MóWIąc

Cnoty (nie)ugruntowane Słowa dra Pawła Skrzydlewskiego, doradcy ministra edukacji Przemysława Czarnka, iż kluczowym aspektem edukacji dziewczynek powinno być ich „ugruntowanie do cnót niewieścich” odbiły się w Polsce szerokim echem. „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie” i wygląda na to, że panom w ministerstwie edukacji marzy się przyszłość rodem z „Opowieści Podręcznej”, ale polskie niewiasty cnót gruntować jednak nie chcą, dlatego 19 lipca przed siedzibą MEN odbył się protest kobiet i młodzieży.

Przemysław Czarnek

***

Wojna w Nowej Lewicy Grupa posłów Nowej Lewicy chciała odwołać przewodniczącego ugrupowania Włodzimierza Czarzastego, zarzucając mu konszachty z PiS. W odpowiedzi Czarzasty zawiesił ośmioro członków zarządu partii. W międzyczasie sfinalizowano połączenie SLD i Wiosny Roberta Biedronia pod sztandarem Nowej Lewicy, co przeszło bez większego echa i nie przełożyło się na wzrost poparcia. Parafrazując znane powiedzenie: gdzie Lewica się kłóci, tam i PiS, i PO korzysta. Niby Lewica nowa, a wewnętrzne spory o władzę – stare jak świat.

Włodzimierz Czarzasty

 Sejm

16

Felieton

Reklama Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

17

18

Wydarzenia July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

Okręt szkolny polskiej Marynarki Wojennej po raz pierwszy u wybrzeży Nowego Jorku

ORP Wodnik na Manhattanie W

dniach od 13 do 17 lipca przy Pier 36 na Manhattanie można było obejrzeć z bliska, a nawet zwiedzić wewnątrz, polski okręt ORP Wodnik. Widok u nabrzeży East River polskiego okrętu z powiewającą biało-czerwoną flagą na tle dwóch najpiękniejszych, wiszących mostów w Nowym Jorku – Manhattan Bridge i Brooklyn Bridge – był wyjątkowy.

Pod polską banderą Znakomitym, pływającym gościem zaopiekowały się placówki dyplomatyczne: Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku z konsulem generalnym Adrianem Kubickim oraz Ambasada RP w Waszyngtonie, a swoją obecnością na spotkaniu na statku zaszczycił attaché obrony przy Ambasadzie RP w Waszyngtonie gen. dyw. Cezary Wiśniewski.

Mimo krótkiego pobytu polskiego okrętu udało się przygotować spotkanie z przedstawicielami Polonii oraz dzień dla prasy, w którym wzięli udział polonijni dziennikarze. Przedstawiciele mediów mieli możliwość zwiedzić okręt oraz porozmawiać z dowódcą OPR Wodnik komandorem porucznikiem Pawłem Ogórkiem, który okazał się znakomitym mówcą i erudytą. Dowódca zapoznał dziennikarzy z historią statku, począwszy od nazwy. Z dumą przypomniał najwięk-

 Elżbieta Poplawska

szy triumf polskiej floty wojennej – bitwę morską pod Oliwą w 1627 roku, za czasów króla Zygmunta III Wazy, kiedy zygmuntowskie galeony pokonały Szwedów. W walce wyróżnił się niewielki polski galeon „Wodnik” i historyczna nazwa została.

ORP Wodnik wybudowany został w gdańskiej Stoczni Północnej im. Bohaterów Westerplatte jako okręt szkolny Marynarki Wojennej PRL. Podniesienie bandery nastąpiło 28 maja 1976 roku, czyli statek spędził ponad 45 lat w służbie Polskiej Marynarce Wojennej i w tym czasie przepłynął ponad pół miliona mil morskich.

OrP Wodnik to pierwszy polski okręt wojenny, który odwiedził Nowy Jork.

Jednostka cumowała u wybrzeża Manhattanu przy Pier 36 w dniach 13-17 lipca br.

Jubileuszowy rejs – To historyczny i jubileuszowy rejs – oznajmił dowódca. Przypomniał o wyjątkowej roli ORP Wodnik jako okrętu szkolnego, czyli umożliwiającego praktyczne przygotowanie studentów Akademii Marynarki Wojennej do wykonywania zawodu przyszłych oficerów polskiej floty.

– Podczas tego rejsu na okręcie znajduje się 120 osób, 60 osób to studenci, w tym 17 obcokrajowców, pochodzą z Kuwejtu i Kataru, ponieważ Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni podpisała umowę o współpracy na kształcenie arabskich studentów dla ich potrzeb. Podobną współpracę nawiązała polska uczelnia z Akademią Marynarki Wojennej w Bułgarii – mówił dowódca. Przy okazji wspomniał o

Elżbieta Popławska (z lewej), reprezentująca redakcję „Białego Orła” podczas spotkania z dziennikarzami na OrP Wodnik, pozuje do zdjęcia z załogą okrętu

udziale ORP Wodnik w pierwszej wojnie w Zatoce Perskiej w 1991 r., gdzie ORP Wodnik został przemianowany na jednostkę szpitalno-ewakuacyjną, na ten czas przemalowano go na biało i oznakowano czerwonym krzyżem, ale wąskie korytarze wewnątrz (poważne utrudnienia w transportowaniu rannych) spowodowały, że nie mógł kontynuować tej roli, wrócił do swoich szarych kolorów i pozostał jako okręt patrolowo-rozpoznawczy. Była to okazja, aby arabscy studenci wykazali się swoją wiedzą i umiejętnościami i zaprezentowali polski okręt, na którym zdobywają praktykę. Miłym zaskoczeniem była informacja, że podczas tego rejsu na okręcie jest 8 kobiet, z czego siedem dziewczyn to studentki – podchorążowie Marynarki Wojennej, a ósma to etatowy pracownik – ratownik medyczny na okręcie. Jak poinformował dowódca ORP Wodnik, podchorążowie odbywają praktykę w dwóch specjalnościach: nawigacja i mechanika, i aby taką praktykę zaliczyć, muszą wziąć udział w 2-miesięcznym rejsie. Okręt stanowi samodzielną strukturę, która zawiera wszystko, co potrzebne, aby samodzielnie wytrwać wiele tygodni na morzu, posiada m.in. kuchnię, piekarnię, szpital i pralnię. W rejsie wziął udział również kapelan ks. kmdr ppor. Artur Samsel, bowiem do tradycji na tym okręcie należy codzienna msza św. oraz o godz. 8 rano podniesienie bandery na maszt. – To bardzo ważne, jak reprezentujemy polską

banderę, jak nas spostrzegają, bo tak oceniają Polskę i polską Marynarkę Wojenną – zakończył dowódca.

W tym rejsie ORP Wodnik, po wyjściu z Gdyni, zawitał do Funchal na Maderze, gdzie uzupełniono zapasy paliwa i żywności, dalej przez Atlantyk na Florydę do Miami, Nowego Jorku (uzupełniono zapasy) i Halifax w Kanadzie. W drodze powrotnej zaplanowano wpłynięcie do Dunkierki we Francji, a planowany powrót do Gdyni przewidziany jest na 6 sierpnia.  eLżbIeta PoPławska

ORP Wodnik to okręt szkolny polskiej Marynarki Wojennej, wybudowany został w gdańskiej Stoczni Północnej im. Bohaterów Westerplatte, podniesienie bandery nastąpiło 28 maja 1976 roku. W latach 70. był uważany za okręt bardzo nowoczesny, bogato wyposażony w sprzęt nawigacyjny używany do szkolenia podchorążych w zakresie: locji, nawigacji, meteorologii, astronomii, artylerii morskiej. Wymiary 72,24 m dł., 11,99 m szer. Ma dwa silniki wysokoprężne o łącznej mocy 3840 KM. W roku 2019 przeszedł całkowitą renowację i kontynuuje swoją szkolną, międzynarodową misję, będąc wzorowym reprezentantem Polski na międzynarodowych wodach.

Reklama Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

19

20

Promocja July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

tVP PoLonIa I tVP wILno DostęPne DLa PoLonII w stanach ZJeDnocZonych 15 lipca w Chicago odbyła się konferencja prasowa poświęcona powrotowi kanału TVP Polonia do USA oraz pojawieniu się nowego kanału – TVP Wilno na platformach Sling TV oraz Dish Network.

W konferencji udział wzięli lokalni dziennikarze oraz przedstawiciele TVP Polonia.

Prezes firmy radarSat rafał Stykowski oraz przedstawiciele Dish Network / Sling TV: Tony Messina i Carlos Martinez

O

d 15 lipca br. TVP Polonia jest ponownie szeroko dostępna dla telewidzów w Stanach Zjednoczonych. Program zostanie udostępniony przez wiodącego operatora satelitarnego na rynku amerykańskim DISH Network oraz w serwisie IPTV/OTT Sling TV. Dodatkowo w ofercie Sling TV znalazł się także program TVP Wilno.

W związku ze sporem prawnym pomiędzy TVP S.A. a dystrybutorem TVP Polonia, firmą Spanski Enterprises Inc., program nie był dostępny na terenie obu Ameryk od grudnia 2019 roku. Postępowanie sądowe zakończyło się korzystnym dla Telewizji Polskiej wyrokiem, dzięki czemu Spółka podjęła działania mające na celu rozszerzenie dystrybucji programu na tym obszarze.

– Powrót TVP Polonia do USA zapełni lukę, jaka powstała pod koniec 2019 roku, po zaprzestaniu dystrybucji kanału w tym kraju. Rodacy ponownie zyskają dostęp do najlepszej oferty programów przygotowywanych z myślą właśnie o nich. Zróżnicowana oferta TVP Polonia umożliwi Polonii w USA kontakt z krajem ojczystym, jego tradycją i kulturą, po-

zwoli być na bieżąco i poznawać polski punkt widzenia – powiedział Mateusz Matyszkowicz, członek zarządu TVP S.A. Od 17 lutego program TVP Polonia jest już dostępny na terenie Ameryki Północnej i Południowej za pośrednictwem internetu w usłudze stream na stronie www.polonia.tvp.pl, a od 15 lipca b.r. będzie udostępniony dla widzów w Stanach Zjednoczonych przez wiodącego operatora satelitarnego DISH Network oraz w serwisie IPTV/OTT Sling TV. – Konsekwentnie pracujemy nad rozwojem dystrybucji programów TVP poza granicami Polski. Wprowadzenie TVP Polonia do sieci DISH Network oraz w serwisie IPTV/OTT Sling TV jest kolejnym krokiem w docieraniu z naszą ofertą do Polonii mieszkającej w Stanach Zjednoczonych. Mamy w planach także dalsze rozszerzanie oferty programowej Telewizji Polskiej, wykorzystując zarówno zasoby archiwalne, jak i najnowsze produkcje, tak aby stale pielęgnować i wzmacniać łączność z polską kulturą i językiem ojczystym – mówi Marcin Klepacki, dyrektor Biura Dystrybucji TVP. Wprowadzenie do dystrybucji w tele-

Dyrektor TVP Polonia Magdalena Tadeusiak-Mikołajczak i Sławomir Kurek, z-ca dyrektora ds. Kanałów Dystrybucji

wizji satelitarnej i IPTV w USA programów TVP Polonia i TVP Wilno będzie wsparte zasięgową kampanią informacyjną w mediach polonijnych: prasie, radiu i internecie.

TVP Polonia adresowana jest przede wszystkim do Polonii i Polaków mieszkających za granicą. Dzięki globalnemu zasięgowi TVP Polonia integruje miliony rodaków rozsianych po całym świecie.

Jednym z najważniejszych zadań stacji jest podtrzymywanie polskiej tożsamości, w tym: upowszechnianie języka ojczystego, znajomości kultury, historii i współczesności. Bardzo istotna jest też funkcja informacyjna – dzięki TVP Polonia widzowie otrzymują codzienną porcję aktualnych wiadomości z kraju. Misją programu jest tworzenie pozytywnego wizerunku Polski i Polaków, prezentowanie sylwetek wybitnych przedstawicieli Polonii oraz ich wkładu w osiągnięcia światowe. TVP Polonia promuje Polskę za granicą, ukazując walory turystyczne i przyrodnicze Polski, jej specyfikę regionalną, zmiany zachodzące we wszystkich sferach życia naszych obywateli oraz udział Polski w rozwoju Europy i świata.

TVP Wilno to polskojęzyczny kanał Telewizji Polskiej promujący Polskę, upowszechniający język polski i adresujący potrzeby Polaków mieszkających na Litwie. Ma w swojej ofercie znakomite programy rozrywkowe i informacyjne, bogatą ofertę kultowych seriali, filmy, programy dla dzieci i audycje katolickie.

Należy również przypomnieć, iż od lipca 2020 czołowy polski program informacyjny TVP Info jest dostępny na terenie Ameryki Północnej i Południowej, za pośrednictwem serwisów internetowych Telewizji Polskiej (tvp.info, stream.tvp.pl) i aplikacji na smartfony i tablety (TVP INFO) oraz także u operatora satelitarnego DISH Network i w serwisie IPTV/OTT Sling TV. Chcesz być na bieżąco – oglądaj TVP Polonia na platformach Dish Network oraz Sling TV. Zadzwoń już dzisiaj i zapytaj o specjalne promocje na polski pakiet – 800-524-0101 lub wejdź na stronę slingpol.com.  InforMacJa Prasowa Warszawa, 16.07.2021

Reklama Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

21

22

Promocja July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15  Win-

WindoorFull Imports Inc. oferuje szeroki wybór okien i drzwi w korzystnych cenach

Europejska jakość i elegancja

Europejskie grzejniki pokojowe i łazienkowe można kupić w dwóch rozmiarach

Firma Aluplast jest jedną z największych firm w Europie. Niemiecka technologia Aluplast obecna jest na światowym rynku już od ponad 50 lat. Na profilu Aluplast wraz z okuciem ROTO powstają okna produkowane w Polsce. To okna o najwyższej jakości, które zostały zaakceptowane przez Stany Zjednoczone* do instalowania, a ich ceny zaczynają się już od $120! Energooszczędność okien jest kilka razy lepsza od tej cechującej okna nawet z tzw. „wyższej półki” dostępne na rynku amerykańskim. – I to jest właśnie główna zaleta naszego produktu. Są bardzo energooszczędne i ładnie wyglądają! – podkreśla Wojciech Jagła z WindoorFull Imports Inc. Nowoczesny wygląd i wysoka jakość cechuje wszystkie produkty oferowane przez WindoorFull Imports Inc. W ofercie firmy znajdują się również grzejniki – białe, pokojowe w dwóch rozmiarach i w cenie już od $135 oraz grzejniki łazienkowe, białe i czarne, również w dwóch rozmiarach, a ich koszt zaczyna się już od $199. Klienci mogą zamówić także bramy garażowe i rolety zewnętrzne na okna lub drzwi, jak również rolety okienne wewnętrzne, zwykłe lub typu dzień-noc. Wykonywane są też siatki do okien. WindoorFull Imports Inc. jest autoryzowanym sprzedawcą produktów marki Maxproof, która oferuje zwijane wysokiej jakości bramy garażowe oraz zwijane rolety do okien i drzwi.

Wszystkie produkty wytwarzane są w Europie i stamtąd sprowadzane do Stanów Zjednoczonych. Świadectwem wysokiej jakości produktów jest oferowana przez WindoorFull Imports Inc. gwarancja – roczna na produkty oraz aż 10letnia w przypadku, gdy klient decyduje się również na usługę instalacji.

Z szeroką gamą produktów zapoznać się można w showroomie zlokalizowanym na Ozone Park. W magazynie od ręki dostęp-

Nowoczesne okna Aluplast dwu- i trzyszybowe w kolorze białym dostępne od ręki.

Szeroka gama kolorów dostępna na zamówienie

W ofercie firmy są m.in. rolety zewnętrzne i inne akcesoria do domu

Drzwi wewnętrzne i zewnętrzne dostępne są w różnych wersjach kolorystycznych i stylistycznych

WinDoorFull Imports Inc. nych jest około 3,000 sztuk okien, a drzwi zewnętrznych w czterech różnych stylach w liczbie około 100 sztuk! Jest także możliwość złożenia zamówienia na niestandardowe drzwi i okna. Więcej informacji o firmie i oferowanych produktach można znaleźć również na stronie internetowej • www.windoorfull.com.

97-38 99th St., Ozone Park, Ny 11416 PN. – PT. 10:00 AM – 5:00 PM SOB. 10:00 AM – 3:00 PM W niedzielę czynne po wcześniejszym umówieniu się.

Tel. 716-404-3300 E-mail: store@windoorfull.com www.windoorfull.com

*oprócz stanu Floryda

R

odzinna firma WindoorFull Imports Inc. od ponad dekady cieszy się zaufaniem klientów w Europie. Doceniana jest za jakość oferowanych produktów, które cechuje nie tylko trwałość, ale i prawdziwie europejska elegancja. Kilka lat temu działalność firmy została rozszerzona na rynek amerykański i od tej pory produktami z oferty WindoorFull Imports Inc. cieszyć się mogą również klienci po tej stronie oceanu.

Posiadająca swą siedzibę na Queensie firma WindoorFull Imports Inc. specjalizuje się w dystrybucji i montażu wysokiej jakości nowoczesnych europejskich okien z U-PVC, drewnianych lub aluminiowych, a także nowoczesnych drzwi wewnętrznych i zewnętrznych. W ofercie firmy znajdują się również grzejniki pokojowe i łazienkowe, rolety wewnętrzne dzień i noc, rolety zewnętrzne na okna i drzwi oraz bramy garażowe.

Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technologicznym użytkowanie wyżej wymienionych produktów w bezpośredni sposób przekłada się na jakość i ergonomiczność codziennego życia, a efekty zaoszczędzonego ciepła i energii odczuje także kieszeń, bowiem osoby decydujące się na takie rozwiązania projektowe cieszą się nie tylko eleganckim wyglądem, ale i mniejszymi rachunkami.

Jednym ze sztandarowych produktów w ofercie WindoorFull Imports Inc. są drzwi zewnętrze i wewnętrzne. Z katalogu można wybierać spośród setek modeli! Powodzeniem cieszą się także okna – dwu- i trzyszybowe, na profilu Aluplast, dostępnym w różnych kolorach.

Wywiad Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

23

Bohaterowie są wśród nas  Muzeum Powstania Warszawskiego

Dokończenie  ze str. 1 Bolesław „Pałąk” Biega miał zaledwie 22 lata, gdy brał ślub z o rok od siebie młodszą Alicją Treutler. On był żołnierzem AK, ona sanitariuszką. Był gorący sierpień 1944 r., w Warszawie trwało powstanie. I właśnie w takich okolicznościach, wśród świstu kul i gruzów, ślubowali sobie miłość i wierność dopóki śmierć ich nie rozłączy – a mogło się tak przecież stać w każdej chwili. Jutro możemy zginąć, więc dlaczego nie? – tak tłumaczy tę decyzję pan Bolesław w rozmowie z redaktorem naczelnym „Białego Orła” Marcinem Bolcem. Jak udało się zorganizować prawdziwy ślub podczas powstania i jak dalej potoczyły się losy powstańczych małżonków? Zapraszamy do lektury wywiadu.

„Biały Orzeł”: Ile miał Pan lat, kiedy wybuchła II wojna światowa?

Bolesław „Pałąk” Biega: Wojna wybuchła w 1939 r. Miałem wtedy 17 lat, uczyłem się w szkole Sułkowskich w Rydzynie koło Leszna Wielkopolskiego, za rok miałem zdawać maturę. Potem, kiedy Niemcy zamknęli wszystkie szkoły, uczyłem się na tajnych kompletach i tak zdałem maturę. Choć chciałbym przypomnieć, bo zwłaszcza w Ameryce wiele osób o tym nie pamięta, że nie tylko Niemcy, ale i Rosjanie w ’39 zaatakowali Polskę. Sowieci byli sprzymierzeńcami nazistów, dostarczali im prowiant, wspierali ich działania. Ale w 1941 r. Niemcy zaatakowali Rosję i wtedy zrozumieli, że brakuje im ludzi. Wtedy zaczęły się na masową skalę łapanki, wywózki na roboty przymusowe. Niemcy się zorientowali też, że wojna się przeciąga i że potrzebują techników. Pozwolili więc na otworzenie szkoły Wawelberga, jako uczelni dla tech-

Powiedziałem ojcu, że bierzemy ślub z Lili.

Powiedział: „Co ty, zwariowałeś?”.

Odpowiedziałem: „Jutro możemy zginąć, więc dlaczego nie?”

ników, bo niemiecka armia potrzebowała techników. Ale tu trzeba podkreślić, że to, co było w programie, a co nas uczyli naprawdę profesorowie, to były dwie różne rzeczy. Równocześnie na uniwersytecie została otwarta szkoła medyczna Zaorskiego. Ostatnie egzaminy na inżyniera zdałem w 1944 roku, miesiąc przed powstaniem. Chodziłem też do podziemnej szkoły oficerskiej przez prawie dwa lata, skończyłem podziemną podchorążówkę.

Wtedy dostałem przydział do „Kilińskiego” i wtedy ja z kolei szkoliłem ludzi.

Uczyłem, jak używać broni – choć oczywiście nie mogliśmy strzelać, uczyłem rzucania granatów, czyszczenia pistoletów, pewnych zasad wojskowych, jak stanie na baczność, salutowanie i tak dalej. I wyznaczono nam już pierwszy cel – Pocztę Główną jako nasz pierwszy obiekt, który mieliśmy zdobyć. Studiowaliśmy plany poczty, opracowywaliśmy sposoby, jak można by ewentualnie wdrapać się do tej poczty.

To było jeszcze przed powstaniem?

Tak, to był początek 1944 roku, ale już wtedy się przygotowywano. Każdy oddział Armii Krajowej miał przydzielony inny cel, który miał próbować zdobyć pierwszego dnia powstania. Naszym celem była właśnie Poczta Główna, która była wówczas główną niemiecką pocztą wojskową.

Czyli to, że powstanie wybuchnie, było pewne…

Tak, przygotowywaliśmy się do tego.

Mój ojciec działał w jednej z komórek rządu podziemnego. Robiłem nawet tłumaczenia z polskiego na angielski pewnych dyrektyw i dokumentów, które potem były wysyłane do Anglii, rozmaitych decyzji podejmowanych przez rząd podziemny w Warszawie. Mój ojciec pracował wtedy między innymi nad odbudową gospodarczą Polski. Tak że już wtedy układali plany, jak będziemy odbudowywać Warszawę. Oczywiście nikt o tym nie wiedział, że Warszawa będzie kompletnie zniszczona, ale wiadomo było, że będzie dużo do odbudowania…

1 sierpnia 1944 r. wybiła godzina W. Jak wyglądały pierwsze dni powstania?

Pierwsze strzały odbyły się na Marszałkowskiej przy Świętokrzyskiej. Zdaje się, że już jakieś dwadzieścia minut przed piątą była pierwsza strzelanina. Natomiast ja pierwszego dnia powstania, wieczorem,

13.08.1944 r. miał miejsce ślub sanitariuszki Alicji Treutler „Jarmuż” i podchorążego Bolesława Biegi „Pałąka” udzielony przez ks. Wiktora Potrzebskiego „Corda” w kaplicy przy ulicy Moniuszki 11. Autorem zdjęcia jest Eugeniusz Lokajski „Brok”

z moim plutonem zajęliśmy dom narożny przy placu Napoleona, koło wspomnianej wcześniej poczty, przygotowaliśmy się do akcji. Atak na pocztę był z dwóch stron, a naszym zadaniem było zmusić Niemców, żeby myśleli, że atak będzie przez plac, żeby odwrócić ich uwagę. Niemcy mieli bunkier z karabinami maszynowymi i właśnie z takiego bunkra, gdy sięgnąłem po skrzynkę amunicji rzuconą nam przez inny oddział, zostałem postrzelony. Więc tak naprawdę w powstaniu byłem jeden dzień, potem trafiłem do szpitala. I właśnie jak byłem jeszcze ranny, to braliśmy z Lili (Alicją Treutler, ps. „Jarmuż” – red.) ślub…

A jak Pan poznał przyszłą żonę?

Mój ojciec, Bolesław Biega, był dyplomatą i drugim sekretarzem poselstwa polskiego w Londynie. Moja matka była

Irlandką, zmarła, jak miałem dwa lata.

Później mój ojciec ożenił się drugi raz, z Angielką. Jako dziecko wychowywałem się w Anglii. Ale gdy miałem 12 lat, ojciec znalazł zatrudnienie w MSZ w Polsce, był specjalistą ds. handlu. Do Polski przyjechaliśmy w 1933 roku, poszedłem tu do tej szkoły w Radzynie. Ale mojej macosze nie podobało się życie w Warszawie. Po rozwodzie mój ojciec ożenił się po raz trzeci – tym razem z Polką. Ona miała siostrę, a Alicja (przyszła żona – red.) i jej siostra bliźniaczka Hala były dziećmi tej siostry. W czasie oblężenia Warszawy ich dom został zbombardowany, straciły wszystko. A myśmy mieszkali na Mokotowie, nasz dom się uchował, więc jakiś czas u nas mieszkały – i tak się poznaliśmy.

Ciąg dalszy  str. 24

24

Wywiad July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

W jaki sposób doszło do Waszego ślubu, w samym środku powstania?

Byłem ranny i przebywałem w szpitaliku zorganizowanym na ul. Moniuszki, w piwnicy. Mój przełożony, „Frasza” (Franciszek Szafranek), dowódca kompanii, też został ranny i leżał w tym szpitalu. Lili, jak miała wolne, przychodziła nas odwiedzić. I „Frasza” mówi: „No, kochacie się, to jak to tak, dlaczego wy się nie pobierzecie?”. Mówię: „No jak w takiej sytuacji możemy się pobrać?”. – „Ja to zorganizuję”. Przez gońca posłał notatkę do dowództwa batalionu i wieczorem goniec wrócił, że kapelan batalionowy „Corda” przyszedł dać nam ślub. Tak więc to było tak z dnia na dzień.

Kiedy dokładnie się pobraliście?

To było 13 sierpnia 1944 r., o 11 rano. Ślub był w kaplicy, która była urządzona w sklepie, a szpitalik był w piwnicach. Ja miałem całą rękę w gipsie, chcieli mi ją wcześniej amputować, bo była tak potrzaskana, ale lekarzowi udało się ją poskładać – bez żadnego rentgena, nic!

Użyliśmy kółek od firanek jako obrączek.

A jak na wieść o ślubie zareagowali Wasi rodzice?

Mój ojciec był w rządzie podziemnym, urzędował na ulicy Mazowieckiej, bardzo blisko szpitala. I przyszedł mnie odwiedzić. Powiedziałem, że bierzemy ślub z Lili. Powiedział: „Co ty, zwariowałeś?”.

Mówię: „No co, jutro możemy zginąć, więc dlaczego nie?”.

Kto był wśród gości na ślubie?

Był oczywiście kapelan, zginął dwa czy trzy tygodnie później… Żaden z moich ko-

 Muzeum Powstania Warszawskiego

Dokończenie  ze str. 23

Ja to przeżyłem i uważam, że w sytuacji, jaka wtedy istniała w Polsce, nie było innej możliwości – trzeba było zrobić powstanie.

legów z oddziału nie dotarł, bo był niemiecki atak na nasze pozycje na południu od Nowego Świata i nikt nie mógł się przedostać. Ze znajomych były więc tylko trzy dziewczyny z plutonu Lili, które miały akurat wolne.

A jak doszło do powstania słynnego zdjęcia, na którym uwieczniono Wasz ślub?

Przypadkowo. W „Adrii”, po drugiej stronie ulicy, była jednostka propagandowa Armii Krajowej. Jak usłyszeli, że po drugiej stronie ulicy odbywa się ślub, to przybiegli z aparatami i kamerami i zaczęli robić zdjęcia i nagrywać. I tak powstały te sławne zdjęcia... Autorem zdjęć był znany fotograf Lokajski, on też później zginął… ale jego żona zakopała taśmy, a po wojnie wróciła do Warszawy i je odnalazła. I tak się uratowały.

Co było dalej? Powstanie miał trwać kilka dni, a trwało wiele dłużej…

Nadal miałem całą rękę w gipsie, ale byłem na chodzie, służyłem jako łącznik, wszyscy przychodzili i przynosili meldunki. Urzędowaliśmy na trzecim piętrze  Muzeum Powstania Warszawskiego

Ceremonię ślubną uwieczniono też na taśmie filmowej. Film został wyświetlony parę dni później w kinie „Palladium”

zdobytej poczty. Ostatnie dwa tygodnie powstania byłem znowu dowódcą kompanii, która kiedyś liczyła 180 osób, a ja miałem już tylko czternaście osób, a z tego co najmniej połowa – tak jak ja – ranni. Utrzymaliśmy posterunek przy rogu Chmielnej i Brackiej. Między nami a Alejami Jerozolimskimi były same gruzy...

Patrzyliśmy na te gruzy i wiedzieliśmy, że powstanie powoli dobiega końca… Co ważne, Sowieci nie przyszli nam pomóc, a przecież byli po drugiej stronie Wisły...

Ale nie pomogli…

Nie pomogli. Ale Niemcy postanowili wykorzystać to propagandowo i przyznali nam status jeńców zgodnie z konwencją genewską. Żona stwierdziła, że skoro jestem ranny, powinienem wrócić do szpitala, żeby pójść do jenieckiego szpitala, nie do normalnego obozu. Poszedłem więc do szpitala na ulicy Poznańskiej, niedaleko politechniki, i wywieźli nas dwa dni później niemieckim pociągiem sanitarnym, razem z lekarzami, sprzętem. Muszę przyznać, że traktowali nas z szacunkiem.

Trafiłem do Zeithain Stalag IV-B koło Mühlberga, to jest mniej więcej w połowie drogi między Lipskiem i Dreznem po wschodniej stronie Łaby. Moja żona też była w tym samym obozie, bo to był obóz szpitalny i ona pracowała jako pielęgniarka i dentystka. I tam spędziłem parę ostatnich miesięcy wojny. Ale gdy wojska sowieckie zaczęły się zbliżać do obozu, gwardia niemiecka zniknęła.

Wtedy już odzyskaliście upragnioną wolność?

Alicja Treutler i Bolesław Biega przeżyli jako małżeństwo 75 lat. Alicja Teutler-Biega zmarła we wrześniu 2019 r. Bolesław Biega 21 lipca br. obchodził 99. urodziny.

Niezupełnie. Wiedzieliśmy, że Amerykanie też byli niedaleko, tylko kilkadziesiąt kilometrów od nas, a nie chcieliśmy się dostać w ręce bolszewików, więc wyruszyliśmy z obozu – ja, wraz z żoną i jeszcze kilka osób – i dotarliśmy do Ame-

rykanów. Wojsko amerykańskie nie wiedziało, co robić! Mieli tysiące uchodźców, nie tylko Polaków, ale Czechów, Anglików, inne narodowości… a przecież wojna jeszcze trwała, jeszcze Berlin nie był zdobyty.

Dzięki temu, że znałem kilka języków, zostałem zwerbowany, żeby pomóc im się z tymi ludźmi porozumiewać. A potem przyjechał do nas oficer z Londynu i poinformował o ustaleniach jałtańskich.

Amerykanie nie wierzyli. Mówili: „Po co myśmy wywalczyli te Niemcy i mamy tym ruskim oddać?”. Nie mogli w to uwierzyć.

Na rozkaz Eisenhowera zarządzono ewakuację tych, którzy nie chcieli trafić pod sowiecką okupację. Ewakuację wykonała oczywiście armia amerykańska, a ja wraz z kolegą pomagaliśmy organizować to wszystko, robiliśmy spisy tych, którzy chcą się ewakuować, i tych, którzy chcieli wracać do Polski. Gdy ta akcja została zakończona, pojechałem do Londynu.

Został Pan tam?

Wtedy jeszcze nie. Dostałem w ostatnich dniach powstania stopień porucznika z rozkazu „Bora”, to zostało w Londynie zweryfikowane. I mnie posłano z powrotem do Niemiec jako oficera łącznikowego między rządem polskim w Londynie a Amerykanami. Zajmowałem się opieką nad polskimi uchodźcami i organizowałem ich wyjazdy do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Brazylii. Jak rząd amerykański uznał rząd PRL, wtedy z żoną i już z naszym dzieckiem wróciliśmy do Londynu. Miałem wykształcenie jako inżynier elektryk, więc szybko znalazłem pracę. W 1950 r. kongres Stanów Zjednoczonych uchwalił specjalną ustawę, na danie specjalnych wiz dla dziesięciu tysięcy oficerów i żołnierzy polskich, wojskowych polskich w jednostkach przy Anglikach.

Dostaliśmy natychmiast dwie takie wizy i wyjechaliśmy do Ameryki.

Wywiad Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

Jak potoczyły się Pana losy w Ameryce?

Chciałbym, żeby młodzież pochodzenia polskiego tu, w Ameryce, więcej czasu poświęciła, żeby nauczyć się historii Polski.

Chciałbym, żeby polonijna młodzież ją poznała i była z niej dumna.

BOLESŁAW BIEGA

Najpierw trafiliśmy do Detroit. Potem przeprowadziliśmy się do Indiany, tam dostałem pracę jako inżynier w General Electric. Ale miałem większe ambicje, znałem języki, znalazłem więc inną pracę w Chicago. Tam zdobyłem doświadczenie w handlu, poznałem wielu ludzi, awansowałem, pracowałem jako główny inżynier. Ale ciągle ciągnęło mnie do handlu międzynarodowego i udało mi się objąć stanowisko w wydziale zajmującym się tą dziedziną. Potem jeszcze raz zmieniłem pracę i tak trafiłem do New Jersey. A potem to już przeszedłem na emeryturę.

Pseudonim: „Pałąk” Stopień: dowódca II plutonu; kapral podchorąży Formacja: Batalion „Kiliński” Dzielnica: Śródmieście Północne Od 13.08.1944 r. w związku małżeńskim z Alicją Treutler ps. „Jarmuż” – sanitariuszką batalionu „Kiliński”

 Marcin Bolec

A czym zajmowała się Pana żona?

Ja pracowałem, a żona zajmowała się domem i dziećmi. Mieliśmy dobre życie.

Czy miał Pan okazję już po wojnie odwiedzić Warszawę? Jeśli tak, to jakie wrażenia na Panu wywarło miasto?

Pierwszy raz pojechaliśmy z żoną do Polski w 1972 r., za Gierka. Matka Lili nadal mieszkała w Warszawie. Warszawa była wtedy bardzo smutna. To było dla mnie przygnębiające, niby Polska wolna, ale nie wolna. Potem byłem w Polsce już po obaleniu komunizmu, na obchodach 50. rocznicy Powstania Warszawskiego, kiedy prezydent Niemiec Roman Herzog jako pierwszy Niemiec w historii przeprosił Polaków. To był bardzo wzruszający moment, gdy on stał w tamtym miejscu i prosił o przebaczenie za to, co Niemcy Polakom zrobili… Potem przyjeżdżałem do Polski co 5 lat, na kolejne okrągłe rocznice wybuchu powstania.

Minęło tyle lat… Jak z perspektywy czasu ocenia Pan powstanie? Było warto?

Bolesław Biega ps. „Pałąk” (na zdj. z Lidią Bolec, córką redaktora naczelnego „Białego Orła”) podkreślał w rozmowie, jak ważne jest to, by młodzi ludzie znali historię Polski

25

Wiem, że teraz często krytykuje się powstanie, zwłaszcza ci z młodszej generacji

twierdzą, że niepotrzebne były te wielkie straty. Ja tam byłem, ja to przeżyłem i uważam, że w sytuacji, jaka wtedy istniała w Polsce, nie było innej możliwości – trzeba było zrobić powstanie. Myśmy myśleli, że ponieważ sowieci są aliantami Amerykanów i Anglików, to gdy my zaczniemy walczyć, oni nam pomogą. Ale gdyby nawet nie było powstania, Warszawa i tak zostałaby zniszczona, a w międzyczasie Niemcy by nas wykończyli.

Uważam, że nie było innego wyjścia. Dodam, że mój ojciec był w rządzie podziemnym i był obecny na zebraniu, podczas którego zapadały decyzje o powstaniu. Była wielka dyskusja na ten temat, jedni byli za, inni przeciwko. Ale ważne jest, że rząd w Londynie nie zmuszał nas do powstania, jak to się teraz czasem mówi – ostateczne decyzje, czy powstanie zrobić i kiedy, zapadły w Warszawie, na miejscu.

W powstaniu walczyli przede wszystkim młodzi ludzie, a nawet dzieci. A co by Pan, jako uczestnik tamtych wydarzeń, powiedział współczesnym dzieciom i młodzieży?

Ciąg dalszy  str. 26

26

Wywiad July 30, 2021

Dokończenie  ze str. 25 To prawda, młodzież miała ogromny udział w Powstaniu. Walczyli ci nieco starsi, 15-, 16-latkowie, ale gońcami byli nawet 12-letni chłopcy. Już wcześniej, podczas okupacji, to głównie młodzież kolportowała ulotki, podziemną prasę. Ci wszyscy młodzi ludzie – którzy roznosili gazety, meldunki, ci, którzy walczyli, moi koledzy, sanitariuszki…

Oni wszyscy byli bohaterami. I to, co zasługuje na ogromne docenienie, to nie tylko samo powstanie, ale stworzenie państwa podziemnego, z całą jego działającą strukturą.

Chciałbym, żeby młodzież pochodzenia polskiego tu, w Ameryce, więcej czasu poświęciła, żeby nauczyć się historii. Zależy mi, żeby młodzi ludzie jak najwięcej wiedzieli o historii Polski. Nie tylko o powstaniu

Volume XIX, Issue 15

warszawskim, ale o całej historii, poczynając od Piastów, przez walkę z zakonem krzyżackim, unią polskolitewską, która jest wzorem przymierza dwóch krajów, można powiedzieć, że to wręcz prototyp tego, czym dziś jest Unia Europejska. W Polsce w XVII wieku była bardziej rozwinięta demokracja niż w Ameryce już po uchwaleniu konstytucji.

Amerykanie i nawet Polacy, którzy tu mieszkają, nie zdają sobie czasem sprawy z tego, że Polska była wzorem demokracji setki lat przed powstaniem amerykańskiej konstytucji.

Polska ma wspaniałą, wyjątkową historię, z której możemy być dumni.

Ale żeby być dumnym, trzeba ją znać.

Chciałbym, żeby polonijna młodzież ją poznała i była z niej dumna.

Rozmawiał  MarcIn boLec Opracowała  Joanna sZybIak

Powstańcy gasną na naszych oczach, dlatego możliwość przeprowadzenia wywiadu z jednym ze świadków historii to dla nas zaszczyt i przywilej. Dziękujemy Grzegorzowi Fryc – działaczowi polonijnemu i prezesowi Gram-X Promotions za pomoc w realizacji tego materiału. Cieszymy się, że po wielu latach poszukiwań udało mu się odnaleźć słynną parę z Batalionu Kilińskiego, która wzięła ślub w Powstaniu Warszawskim. Okazało się, że pani Alicja zmarła dwa lata temu, ale Bolesław Biega nadal żyje i z chęcią zgodził się podzielić z Czytelnikami „Białego Orła” swoją historią. Dziękujemy i mamy nadzieję, że dotrze ona do jak największego grona odbiorców i dzięki temu uda nam się ocalić ją od zapomnienia.

Przy tej okazji apelujemy też do Was, drodzy Czytelnicy – doceniajmy to, że Bohaterowie wciąż są wśród nas. Być może mieszkają tuż obok, być może tylko czekają, by opowiedzieć o tamtych dniach… poznajmy ich historię.

Scena z powstańczego ślubu Alicji Treutler i Bolesława Biega została uwieczniona na serii kolekcjonerskich plakatów wydrukowanych w tym roku, z okazji 77. rocznicy Powstania Warszawskiego

Historia Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

27

Powstanie Warszawskie ’44 – pamiętamy!

Warszawskie Dzieci

1 sierpnia 1944 r. na rozkaz Komendanta Głównego Armii Krajowej gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” w Warszawie wybuchło powstanie. Przez 63 dni Powstańcy prowadzili z wojskami niemieckimi heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej. Szacuje się, że podczas Powstania zginęło ok. 18 tysięcy Powstańców, wśród nich wiele dzieci i młodzieży. Podczas Powstania ogromne straty poniosła także ludność cywilna – życie straciło ok. 180 tysięcy warszawiaków, a Warszawa po zakończeniu Powstania została wręcz zrównana z ziemią.

Symbole Powstania Powstańcza „kotwica” Najbardziej rozpoznawalnym symbolem związanym z polskim ruchem oporu, kojarzonym również z Powstaniem Warszawskim, jest słynna „Kotwica”. PW – Polska Walcząca to symbol w kształcie kotwicy, której człon w kształcie litery P symbolizuje Polskę, a ramiona literę W –walkę lub „kotwicę” – symbol nadziei na odzyskanie niepodległości Polski okupowanej przez nazistowskie Niemcy. W czerwcu 2014 r. Sejm uchwalił ustawę o ochronie Znaku Polski Walczącej.

Zgodnie z art. 1 tej ustawy znak, będący symbolem walki polskiego narodu z niemieckim agresorem i okupantem podczas II wojny światowej, stanowi dobro ogólnonarodowe i podlega ochronie należnej historycznej spu-

ściźnie Rzeczypospolitej Polskiej. Otaczanie Znaku Polski Walczącej czcią i szacunkiem stało się prawem i obowiązkiem każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej.

Godzina „W” Innym symbolem Powstania jest litera „W” będąca kryptonimem godziny wybuchu powstania: 1 sierpnia 1944 r. o godz. 17:00. literka „W”, czyli walka, ale także Warszawa i wolność. Ten symbol jest mniej znany niż powstańcza kotwica, ale jest nie mniej ważny.

Co roku 1 sierpnia w godzinę „W” w Warszawie, a także w coraz liczniejszych polskich miastach, na minutę zatrzymuje się ruch uliczny i następuje symboliczna minuta ciszy w hołdzie dla Powstańców.

PoMnIk Małego Powstańca Pomnik ten, przedstawiający blisko 1.5metrową postać kilkuletniego chłopca w za dużym hełmie, zbyt obszernej panterce, za dużych butach i z przewieszonym przez ramię karabinem, upamiętnia najmłodszych uczestników Po-

wstania Warszawskiego. W powstaniu brało udział wiele dzieci, m.in. Witold Modelski, Jerzy Bartnik, Różyczka Góździewska (sanitariuszka, 8 lat), Jerzy Romuald Grzelak, ps.„Pilot” (najmłodszy walczący uczestnik powstania, 9

lat), Bohdan Hryniewicz (łącznik w batalionie „Nałęcz”, autor książki „Chłopięca wojna”, 13 lat). Pomnik Małego Powstańca znajduje się na ulicy Podwale, przy Murach Obronnych w War• szawie.

Nie złamie wolnych żadna klęska, Nie strwoży śmiałych żaden trud – Pójdziemy razem do zwycięstwa, Gdy ramię w ramię stanie lud.

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój, Za każdy kamień Twój, Stolico, damy krew!

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój, Gdy padnie rozkaz Twój, poniesiem wrogom gniew!

Powiśle, Wola i Mokotów, Ulica każda, każdy dom – Gdy padnie pierwszy strzał, bądź gotów, Jak w ręku Boga złoty grom.

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój…

Od piły, dłuta, młota, kielni – Stolico, synów swoich sław, Że stoją wraz przy Tobie wierni, Na straży Twych żelaznych praw.

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój…

Piosenka została skomponowana 4 lipca 1944 r. do słów Stanisława Ryszarda Dobrowolskiego z muzyką Andrzeja Panufnika i nagrana 1 sierpnia 1944 r. dla radiostacji Błyskawica, a po raz pierwszy wyemitowana 8 sierpnia 1944 r. Stała się jedną z najpopularniejszych piosenek powstańczych. Tytuł pieśni bezpośrednio nawiązuje do pierwszej jednostki Wojska Polskiego utworzonej w listopadzie 1918 r. w stolicy 21 Pułku Piechoty „Dzieci Warszawy”, zaś tekst do Powsta• nia Warszawskiego.

28

Reklama July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

VI Międzystanowa Pielgrzymka rowerowa do Amerykańskiej Częstochowy

Wierni w wierze na rowerze

 narowerze.us

W

dniach 12-18 lipca odbyła się VI Międzystanowa Pielgrzymka Rowerowa. Celem cyklistów, którzy kolejny rok z rzędu wyruszyli pod hasłem „Wierni w Wierze na Rowerze”, było dotarcie do Amerykańskiej Częstochowy. Cała trasa liczyła ok. 350 mil (560 km), a uczestnicy wyprawy przemierzyli pięć stanów w zaledwie siedem dni.

Organizatorem i pomysłodawcą akcji jest Bogusław Gawęda. Pomysł na zorganizowanie rowerowej pielgrzymki zrodził się w jego głowie w 2014 roku, kiedy to jego ojciec zachorował na raka, a on niosąc intencję i prosząc Pana Boga o opiekę nad chorym tatą, pojechał do Amerykańskiej Częstochowy. Od tamtej pory rowerowe pielgrzymki stały się wydarzeniem cyklicznym, w którym z roku na rok bierze udział kilkudziesięciu rowerzystów. W tym roku pierwsza grupa pielgrzymów wystartowała z Bostonu, z polskiej parafii Matki Bożej Częstochowskiej. W ciągu kolejnych dni dołączali do nich kolejni pielgrzymi. Trasa przewidywała postoje w

Pielgrzymka trwała siedem dni, podczas których uczestnicy pokonali trasę liczącą łącznie ponad 350 mil, przebiegającą przez pięć stanów

Webster, MA, w Hartford, Stamford i New Haven w Connecticut, na Brooklynie w Nowym Jorku oraz w Wallington i Three

Pierwsza grupa pielgrzymów wyruszyła z Bostonu 12 lipca, a 18 lipca dotarli do celu – Amerykańskiej Częstochowy

Bridges w New Jersey. W każdym z tych miast pielgrzymkowa grupa rosła w siłę.

Do celu podróży – Narodowego Sanktua-

rowerowa pielgrzymka to sposób, by zbliżyć się do Boga i oderwać od pośpiechu codzienności

rium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, PA – pielgrzymi na rowerach dotarli w niedzielę, 18 lipca. Wzięli udział w mszy świętej, nie obyło się również bez pamiątkowego zdjęcia.

– To moja druga pielgrzymka, pierwszy raz pojechałam w zeszłym roku i w tym roku nie wyobrażałam sobie nie pojechać – mówi pani Jola z Nowego Jorku. – Są intencje, więc trzeba jechać! – dodaje.

– Po raz czwarty biorę udział w pielgrzymce do Amerykańskiej Częstochowy. (…) Każdy z nas ma własne intencje, ale mamy też wspólny cel – dojechać do sanktuarium w Doylestown, pokłonić się przed obrazem Czarnej Madonny – twierdzi pan Krzysztof z Nowego Jorku.

– Wracam za rok, na pewno! – zapewnia kolejna uczestniczka tegorocznej pielgrzymki, pani Bożena z New Britain, CT. Więcej świadectw uczestników, zdjęć i relację z tegorocznej pielgrzymki oraz informacje o kolejnych wydarzeniach można znaleźć na stronie www.narowerze.us oraz na Facebooku w grupie: Międzystanowa Pielgrzymka Rowerowa.  JLs

Reklama Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

29

30

Wiadomości sportowe July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

Olimpijczycy rozpoczęli zmagania w Tokio

Igrzyska inne niż wszystkie  prezydent.pl

P

o pięciu latach oczekiwania, w tym ostatnich kilkunastu miesięcy niepewności, czy impreza będzie mogła się odbyć, w piątek, 23 lipca, oficjalnie zainaugurowano igrzyska olimpijskie w Tokio.

Początkowo igrzyska olimpijskie w Tokio miały wystartować 24 lipca 2020 r., ale cztery miesiące przed ich rozpoczęciem Międzynarodowy Komitet Olimpijski i gospodarze ogłosili ich przełożenie. Decyzja była bezprecedensowa, pierwsza taka w historii igrzysk. Wszystkiemu winna była pandemia koronawirusa. Kolejny termin przypadł na lipiec 2021 r. I tym razem igrzyska stały pod znakiem zapytania, jednak ostatecznie zdecydowano się nie przekładać ich po raz kolejny.

Podczas ceremonii nie zabrakło występów artystycznych i tradycyjnej parady sportowców. Wydarzenie rozpoczęła emisja dwóch filmów oraz pokaz fajerwerków, a następnie na płycie stadionu olimpijskiego pojawili się tancerze. Później nastąpiło uroczyste wniesienie flagi Japonii, czyli gospodarza imprezy, oraz odśpiewano japoński hymn. Minutą ciszy uczczono ofiary pandemii Covid-19. Najważniejszy moment – zapalenie olimpijskiego znicza – przypadło w udziale tenisistce Naomi Osace.

Chwilę wcześniej cesarz Japonii Naruhito oficjalnie otworzył igrzyska.

Ale choć na pozór wszystko wyglądało jak zwykle, a gospodarze igrzysk zrobili,

reprezentacja Polski jest jedną z najliczniejszych grup na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

Podczas ceremonii otwarcia grupę polskich sportowców prowadzili kolarka górska Maja Włoszczowska i pływak Paweł Korzeniowski

co w ich mocy, by podtrzymać nastrój sportowego święta, to jednak atmosfera nie była radosna. W Tokio obowiązuje obecnie czwarty stan wyjątkowy w związku z pandemią Covid-19 i na żaden obiekt w stolicy nie są wpuszczani widzo-

wie. Również ceremonia otwarcia odbyła się bez obecności kibiców. W dodatku dzień wcześniej, w atmosferze skandalu, po tym, jak media przypomniały, że w przeszłości publicznie wypowiedział się kpiąco na temat Holokaustu, odwołany z

funkcji dyrektora ceremonii otwarcia igrzysk został Kentaro Kobayashi.

Jednak mimo tych wszystkich okoliczności, igrzyska olimpijskie pozostają bez wątpienia największą i najwyższą rangą imprezą sportową. Olimpijskie zmagania, rozpoczęte 23 lipca, potrwają do 8 sierpnia. Bierze w nich udział ok. 11 tys. zawodników. Najliczniejszą reprezentację na igrzyskach w Tokio mają Stany Zjednoczone – o medale walczy aż 613 amerykańskich sportowców. Polskę reprezentuje ponad 200 sportowców.

Po raz pierwszy w historii w programie olimpijskim znalazły się karate, skateboarding, surfing oraz wspinaczka sportowa.

Pojawiły się też nowe konkurencje obecnych już dyscyplin. Są to: koszykówka 3x3, pływanie – 800 m mężczyzn, 1500 m kobiet, sztafeta mieszana 4x100 m stylem zmiennym, łucznictwo – drużyny mieszane, lekkoatletyka – sztafeta mieszana 4x400 m, kolarstwo BMX – freestyle, kolarstwo torowe – madison kobiet i mężczyzn, judo – drużyny mieszane, tenis stołowy – mikst oraz triathlon – sztafeta mieszana. W sumie rozdanych zostanie 339 kompletów medali, co jest rekordową ilością.

Zapraszamy na nasz portal www.BialyOrzel24.com, gdzie na bieżąco będziemy informować o olimpijskich sukcesach Polaków!  weM

12-letni Józef Krasowski najmłodszym polskim mistrzem świata

 Polski Związek Żeglarski

12-letni Józef Krasowski z klubu żeglarskiego Sail & Ski Klub Warszawa został mistrzem świata do lat 13 w klasie O’pen Skiff. Mistrzostwa świata rozegrane zostały w trzecim tygodniu lipca na Sardynii we Włoszech. Brązowy medal wywalczyła Daria Pedowska (Olsztyński Klub Żeglarski).

W pierwszej dziesiątce uplasował się jeszcze jeden reprezentant Polski – na miejscu 9. sklasyfikowany został Antoni Brzozowski (Sail&Ski Warszawa).

Józef Krasowski od początku regat spisywał się znakomicie. Prowadzenie objął już po pierwszych wyścigach, a ostatecznie z 14 startów wygrał aż 10. Sreb-

rnego medalistę, Włocha Matteo Attolico, wyprzedził aż 36 punktów.

– To był mój trzeci wyjazd zagraniczny, pierwszy na imprezę rangi mistrzowskiej. Przed mistrzostwami świata startowałem w mistrzostwach Polski U13, U15 i w sprintach. To był dla mnie dobry trening. Pływam od czterech lat, aktualnie oprócz O’pen Skiffa pływam jeszcze na Optymiście i na klasie 29er.

Chciałbym podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie przez cały czas, trzymali kciuki oraz mojemu trenerowi, który przygotował mnie do tego startu – mówi Józef Krasowski.

Zwyciężając, 12-latek został najmłodszym mistrzem świata w historii pol JLS skiego sportu.

Mistrzostwa rozegrane zostały na Sardynii we Włoszech.

Józef Krasowski zdobył złoty medal w kategorii do lat 13 w klasie O’pen Skiff

ciekawostki Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

31

Kombucha robi karierę  Archiwum WEM

T

Skracanie jej nie jest wskazane, wydłużanie też, bo gdy proces potrwa dłużej niż 8 dni, stężenie kwasów będzie na tyle wysokie, że powstanie ocet spożywczy.

rwa moda na kolejny napój uchodzący za panaceum na wiele bolączek. Tym razem jest to kombucha – słodko-kwaśny musujący napój powstający na skutek procesów fermentacji z herbaty i cukru dzięki obecności tzw. grzyba herbacianego. Ów grzyb herbaciany, zwany również japońskim, to zbiór mikroorganizmów – głównie bakterii i drożdży.

Do wytworzenia kombuchy używa się najczęściej czarnej herbaty (2-3 łyżeczki na litr wody) i białego cukru (1/3 szklanki).

Herbatę trzeba zaparzyć i wystudzić. Do posłodzonego napoju należy zaszczepić odrobinę grzyba oraz ok. 200 ml napoju z poprzedniej fermentacji. Robiąc napój po raz pierwszy, trzeba zakupić grzybek, a do kolejnych posłuży ten z poprzedniego napoju.

Siła składu

Tydzień oczekiwania Składniki muszą być w naczyniu szklanym, porcelanowym lub ceramicznym, jako że powstają tam kwasy organiczne, które mogłyby reagować z metalem lub plastikiem. Nakryte naczynie należy odstawić w zacienione miejsce w temperaturze pokojowej. Fermentacja trwa około tygodnia.

Kombucha to słodko-kwaśny musujący napój powstający na skutek procesów fermentacji z herbaty i cukru

nowy robinson crusoe „Przypadki robinsona Crusoe” z 1719 r., przedstawiające losy marynarza, postanowił pokazać w nowym wydaniu bogaty Australijczyk. Poszedł w ślady bohatera Daniela Defoe sprzed ponad dwóch wieków, mając jednak nieco ułatwione zadanie…

David Glasheen był biznesmenem i multimilionerem. Posiadał kopalnię złota w Papui Nowej Gwinei, inwestował w nieruchomości i działał w branży zabawek. W latach 80. jego majątek wyceniano na 28 milionów dolarów. Niestety, część fortuny stracił w wyniku krachu na giełdzie w 1987 r. W zbliżonym czasie rozpadło się jego małżeństwo.

Kobieca inspiracja Pomysł życiowej odmiany poddała mu nowa partnerka. Zaproponowała ucieczkę na bezludną wyspę. Wybór padł na Restoration Island położoną u północno-wschodnich wybrzeży Australii. Tę właśnie wyspę zamiesz-

kuje od 1996 r. Formalności trwały dwa lata. W 1996 r. podpisał umowę na dzierżawę 1/3 wyspy i osiadł tam z partnerką oraz nowo narodzonym synem. Jednak jego ukochana wytrzymała na wyspie zaledwie pół roku. Doskwierał jej m.in. brak bieżącej wody i pralki. David nie poddał się. W pojedynkę zbudował dom, nauczył się uprawy warzyw, łowienia ryb i warzenia piwa.

Połowiczny robinson Izolacja od ludzi i samowystarczalność śmiałka nie okazała się stuprocentowa.

Wyspę czasem odwiedzają turyści, wolontariusze ekologiczni oraz celebryci, np. Russel Crowe. Daniel Glasheen też raz na kilka miesięcy wyjeżdża do odległego o 800 km miasta Cairns, gdzie robi zakupy. W jego posiadłości nie ma prądu, ale jest za to internet. Komputer zasila energia z baterii słonecznych. Połowicznemu Robinsonowi zdarza się też zarabiać, grając na australijskiej giełdzie.

Brak tej jedynej Tym, co zaczęło najmocniej doskwierać gospodarzowi wyspy, okazał się brak kobiety. W 2009 r. postanowił szukać drugiej połówki na jednym z portali randkowych. Zyskał tym dodatkowy rozgłos w mediach. Mimo że zgłosiło się kilkaset chętnych kobiet, do nowego związku nie doszło. Marząc nadal o syrenie, samotny z wyboru David oznajmił, że żadne niedogodności nie wypędzą go z wyspy, bo to jego miejsce na Ziemi. Martwi go tylko zobowiązanie. Chociaż płaci rządowi Australii 20 tysięcy dolarów australijskich rocznie, zawarta na 43 lata umowa dzierżawy wymaga również, że znajdzie on partnera biznesowego, z którym wybudują ośrodek turystyczny i przystań rybacką. Brak tych obiektów stawia znak zapytania nad dalszym pobytem z dala od cywilizacji.  HALINA KOSSAK

Ten napój zawiera kwasy organiczne – m.in. octowy, glukonowy, glukuronowy, mlekowy, jabłkowy, cytrynowy czy szczawiowy. Obfituje w cukry (sacharozę, glukozę, fruktozę), etanol (nawet do 2%) i dwutlenek węgla – jest lekko gazowany.

Są w nim też witaminy B1, B2, B6, B12 oraz witamina C. W składzie nie brak i aminokwasów, białka, polifenoli, i składników mineralnych. To zapewnia spore właściwości odżywcze, ale stwierdzenie, że kombucha leczy prawie wszystko, jest na wyrost. Nie potwierdzają tego badania naukowe. Podważyć nie da się jednak właściwości odtruwających, pozytywnego wpływu na florę jelitową i zalet przeciwutleniających (antyoksydacyjnych za sprawą polifenoli, witaminy C i niektórych minerałów). Z uwagi na zawartość alkoholu kombucha nie jest dla dzieci i kobiet w ciąży, a z powodu zawartości cukru odradza się ją cukrzykom.  haLIna kossak

Gdzie pogoda dogodzi każdemu?

Za ciepło, za zimo, za sucho, za mokro – aby położyć kres narzekaniom na pogodę, najbardziej marudzących należałoby wysłać do Nowej Zelandii, która ma wiele stref klimatycznych. To zasługa jej położenia.

To kraj atrakcyjny dla wielu narodów, bo turyści, np. polscy, znajdą tam przeciwieństwo tego, co mają aktualnie u siebie. Od grudnia do lutego w Nowej Zelandii trwa lato. Jesień przypada na okres od marca do maja. Analogicznie najzimniejszy okres przypada na lipiec, kiedy w Polsce panują najwyższe upały. Zima rozpoczyna się w czerwcu i trwa aż do końca sierpnia. Jest jednak łagodna. Zamiast śniegu często pada chłodny deszcz. To państwo wyspiarskie położone na południowo-zachodnim Pacyfiku, w Australazji, na południowy wschód od Australii.  HK

32

kultura July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

TWO WORdS TO THe WISe

Hejnał  Robert A. Rothstein University of Massachusetts Amherst  rar@umass.edu

I

wager that if you mention the word hejnał to anyone who has lived in Poland – or even to anyone who has visited that country, you’ll hear an immediate reaction of recognition and association with the city of Kraków, and more specifically with St. Mary’s Church (Kościół Mariacki). For those of you who haven’t experienced Poland firsthand I’ll explain. Every hour on the hour a trumpeter climbs the 82 meters (269 feet) to the highest tower of the basilica and plays an ancient, five-note melody four times: to the north, south, east and west. The trumpeters – all men – are members of the city fire department (straż pożarna). The tradition goes back to the fourteenth century, with the trumpet call originally played at dawn to signal that the gates to the city should be opened and at dusk to signal that they should be closed. Their other duty was to warn about a fire in the city or the approach of enemy forces. Nowadays the hejnał is broadcast on Polish national radio (Polskie Radio) every day at noon.

The first mention of hourly calls dates from the mid-fifteenth century. The journalist and historian of Kraków Leszek Mazan suggests that this practice was designed to reassure the citizens that the trumpeters weren’t napping on the job. The trumpet melody is cut short, which is explained by a popular legend that during the 1421 Tatar invasion of Poland an arrow from the ranks of the invaders struck and killed the trumpeter before he could finish playing the warning melody. The legend was popularized in Eric P. Kelly’s 1928 novel The Trumpeter of Krakow. Ir’s worth pointing out that the traditional English version of the city’s name was for centuries “Cracow,” presumably derived from the Latin name of the city, Cracovia. It has apparently been replaced by “Krakow,” as in Kelly’s title. Other languages have managed to preserve their traditional names, e.g., French Cracovie, German Krakau, Russian Краков. Unfortunately I don’t have the power to block this change in English.

The name hejnał comes from the Hungarian word for “dawn” – hajnal. This is not the only Polish borrowing from Hungarian, but there are not many others. Some of them entered the

language during the reigns of two Polish kings from Hungary, Ludwik Węgierski, who reigned in Hungary in the years 1342-82 and in Poland from 1370 to 1382 and Stefan Batory, who was Prince of Transylvania from 1576 to 1586 and King of Poland and Grand Duke of Lithuania from 1576 to 1586. Some of the Hungarian borrowings probably entered Polish via Slovak, e.g., baca (chief shepherd) < Slovak bača < Romanian baci and juhas (junior shepherd) < Slovak juhás.

Some of the hungarianisms (hungaryzmy) are military terms, e.g., dobosz (military drummer), husarz (hussar [member of light cavalry] and also “knight” in chess]), giermek (apprentice to a knight), szyszak (a kind of helmet), and czako (a kind of military hat, also a miner’s hat). Non-military terms include gazda (landlord, host, boss); batiar (in prewar Lwów: a street person); czardasz (a traditional Hungarian dance and melody); orszak (procession, entourage); szereg (series); and rokosz (mutiny, rebellion).

Kraków is not the only city to have its own hejnał. The Polish Wikipedia lists some forty cities and towns with their own hejnał tradition (see https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria: Hejnały polskich miast). Two of particular interest are those from Wrocław and Łódź. The former is played every Sunday at noon from the tower of the the Gothic Town Hall. The melody consists of the first four measures of the Lower Silesian folksong “Soldiers Are Standing on the Market Square in Wrocław” (in the local dialect: We Wrocławiu na Srynecku stojóm wojocy). The first four lines of the song are Soldiers are standing on the Market Square in Wrocław, They are all dressed the same.

There are various knights and squires, They are preparing for war night and day.

(We Wrocuawiu na rynecku stojóm wojocy, są tam łóni postrojyni wszyscy jednacy.

Są tam łóni rozmajici rycerze i junocy, szykujóm sie na wojynka we dnie i w nocy.)

Later in the song there are lines that are almost identical to lines in a Slovak folksong

that describes town bells as ringing sadly because the singer is separated from his beloved: Wrocławskie zygary smutno biją, bo mi łodmowiają, bo mi łodmowiają, moją miłą.

In the Slovak song: Trenčianské hodiny smutne bijú že ma s moju milú, že mňa s moju milú rozlučujú.

In 1973, on the occasion of the 550th anniversary of the granting of city rights to Łódź

by King Władysław II Jagiełło, the head of the city council proposed introducing a hejnał for the city. The melody chosen was from Stanisław Moniuszko’s most popular song, “The Spinner” (Prząśniczka). Spinners or spoolers were women who worked in the textile industry, where fiber was converted into yarn, which was then converted into fabric.

The spinners and spoolers have now been replaced by machinery. The song was particularly appropriate for Łódź, which was and continues to be the center of Polish textile manufacturing. In 1998 the Prząśniczka melody became the official hejnał of Łódź. Here are the first stanza and the refrain (by Jan Czeczot, 1796-1847): Girls like angels are sitting by the loom Spinning, spinning silk threads.

Spin spindle, spin!

Wind your threads.

The one who’s thread is the longest Will remember more!

(U prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki, przędą sobie, przędą jedwabne niteczki Kręć się, kręć wrzeciono, wić się tobie, wić!

Ta pamięta lepiej, Czyja dłuższa nić!)

Of course the hejnał has no lyrics, but an entertaining instrumental performance of the song (and some other classics) by an ensemble known as the Philharmonic of Wit (Filharmonia Dowcipu) can be found at https://www.youtube.com/ watch?v=WakNfNk_28o.

•

Znani i lubiani Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

33

 wikipedia.org

Koniec związku Martyny Wojciechowskiej R

 Instagram

ozstanie Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego wywołało duży rozgłos. Koniec związku nastąpił zaskakująco szybko. Uczucie i wspólne podróżnicze pasje wydawały się mocno łączyć parę, jednak silne osobowości obojga wpłynęły na radykalną decyzję.

Związek zakończył się zaledwie trzy miesiące po ślubie.

Martyna Wojciechowska była już pięć razy zaręczona, a dwa razy odwołała ślub. Jedni kwitują to w słowach, że nie ma szczęścia w miłości, inni – że jest odważna w decyzjach. Wydawało się, że z Przemkiem Kossakowskim stworzy trwały i udany związek. Tymczasem małżeństwo podróżników przechodzi już do historii.

Martyna Wojciechowska liczy 46 lat, a jej eks – 49 lat. Przed Przemkiem Kossakowskim podróżniczka związana była między innymi z przedsiębiorcą Leszkiem Czarneckim i płetwonurkiem Jerzym Błaszczykiem, z którym ma córkę Marię (ur. 17 kwietnia 2008). W 2016 r. ojciec Marysi zmarł z powodu choroby nowotworowej. Było to bolesne przeżycie dla podróżniczki i dziecka.

Macierzyństwo było dla pani Martyny niespodzianką. Publicznie wyznała, że lekarze utrzymywali, iż nie będzie miała dzieci.

W momencie, kiedy dowiedziała się, że będzie miała dziecko, jej życie było szalenie rozpędzone. Była w trakcie realizacji projektu „Korona Ziemi”, czyli zdobywała najwyższe szczyty na siedmiu kontynentach, a także pracowała w „National Geographic” jako redaktor naczelna. Gdy minął pierwszy, najtrudniejszy, etap zmian, udało jej się pogodzić macierzyństwo z pasją podróżowania. Cieszy się z córki. Jest kobietą niezależną, więc od obecności mężczyzny u boku nie uzależnia swojej wartości ani szczęścia.  hk

M jak miłość aktora rafał Mroczek znany z serialu „M jak miłość” po dwóch latach od zakończenia 13-letniego związku znów jest zakochany.

39-letni odtwórca roli Pawła Zduńskiego stracił ponoć głowę dla pięknej szatynki, z którą wyjechał na wakacje do Jastarni.

Jego nową dziewczynę poznała już ponoć pięcioletnia córka Zosia.

Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski rozstali się już trzy miesiące po ślubie

Ewa Chodakowska wolna od pieluch

 Instagram

Ewa Chodakowska publicznie oznajmiła, że nie zamierza mieć dzieci. Postanowiła to już wcześniej, partner akceptuje jej decyzję. Ujawnienie tego faktu mediom budziło w niej obawy o krytykę, w kraju, gdzie panuje stereotyp matki Polki, kobiety „muszącej” spełniać się poprzez rodzinę, poświęcanie się zwłaszcza dzieciom.

Gwiazda fitness, czy jak kto woli trenerka Polek, bo tak bywa określana Chodakowska ze względu na popularność jej instruktaży, lubi łamać schematy. 39latka wyznała, że o rezygnacji z potomstwa zadecydowała wspólnie z mężem jeszcze zanim stanęli na ślubnym kobiercu. Mówienie o tym publicznie zwykle oznacza falę hejtu. Reakcje wielu

rafał Mroczek zyskał popularność grając w serialu „M jak miłość”

rodaczek pozytywnie zaskoczyły trenerkę.

Wiele dziewczyn i pań przyznało, że pora przełamać ten temat tabu. Z różnych powodów wiele pań godzi się z brakiem potomstwa: świadomy wybór, brak partnera, przeszkody zdrowotne itd.

Ewa Chodakowska to wpływowa osobowość medialna. Pochodzi z Sanoka.

Odkryła fitness podczas pobytu w Grecji.

Po powrocie do Polski zaczęła prowadzić blogi propagujące ten rodzaj aktywności. Oprócz nagrań treningów, udziału w programach telewizyjnych i aktywności internetowej trenerka jest redaktorką naczelną miesięcznika „Be Active. Dietetyka & Fitness”, promuje także kosmetyki. Od września 2013 r. jest w związku małżeńskim z Lefterisem Kavoukisem – trenerem personalnym.  HK

Ewa Chodakowska z mężem i pieskiem

Tego lata mijają dwa lata, jak Rafał Mroczek zakończył związek z Joanną Skrzyszewską.

Para walczyła o opiekę nad córką Zosią. Sytuacja stawała się na tyle napięta, że podobno doszło nawet do wezwania policji przez Skrzyszewską, gdy mąż bez jej zgody zabrał do siebie córkę. Obecnie relacje dawnej pary są spokojniejsze. Pan Rafał często widuje się z córką, co uwidacznia na swoim instagramowym profilu. Niedawno pokazał wakacje na Półwyspie Helskim. Podczas spacerów i zabaw na plaży miał mieć przy sobie zarówno dziecko, jak i nową partnerkę.

Rafał Mroczek, podobnie jak jego brat bliźniak – Marcin, gra w serialu „M jak miłość” od 2000 roku. Nie jest z wykształcenia aktorem.

Studiował na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej. Ukończył studia na Politechnice Warszawskiej na kierunku budownictwo. W młodości był tancerzem zespołu tanecznego Caro Dance. W 2005 r. zagrał w teledysku do piosenki zespołu Ivan i Delfin „Czarna dziewczyna”. Oprócz tego, że ogólnopolską rozpoznawalność przyniosła mu rola Pawła Zduńskiego w serialu TVP2 „M jak miłość”, w latach 2009-2010 grał też aspiranta Olafa Wieczorka w serialu Polsatu „Pierwsza miłość”. Nie pogardził zaproszeniem do tanecznego show. W 2006 r. wraz z Anetą Piotrowską zwyciężył w trzeciej edycji programu rozrywkowego TVN „Taniec z gwiazdami”. W 2007 r. wraz z Anetą Kowalską zajął drugie miejsce w finale pierwszej edycji programu „Gwiazdy tańczą na lodzie”, w 2015 r. był bohaterem programu „Przygarnij mnie”, a w 2020 r. z Przemysławem Cypryańskim zajął trzecie miejsce w drugiej edycji „Dance Dance  HK Dance”.

34

Opowiadanie July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

MArEK PETryKOWSKI

UroDZony w nIesZcZeLnyM błękIcIe Nie ma większej zarazy niż chciwość.

W taki barbarzyński sposób rodzi się srebrno-złoty łańcuch zdarzeń dla tak zwanych „dorosłych dzieci”. Kto wie, może w gnieździe zabrakło mi pierścionków i błyskotek. Zawsze kochałem wszystko, co się świeci.

To był początek moich kłopotów.

Co jeszcze mogło zaprzątać myśli, gdy wczesne wyobrażenia starzały się w moim świecie w tempie podróży międzygwiezdnych? Przygasł blask palonego w przedszkolu papierosa, nadto nieuważny kidnaping na siostrze koleżanki – żeby sprawdzić, czy strażnik ze mnie, czy tylko tchórzliwa istota.

Czymże mogłem zaimponować jako siedmiolatek kobiecie mego serca, kiedy spotykaliśmy się w naszym prywatnym samolocie jak kochankowie w ogrodowej altance.

Dzieciństwo spędzone na lotnisku ma swoje plusy.

Jak pozamiatasz hangar – to polecisz.

No, no możesz jeszcze zabrać dziewczynę – mówili piloci, – i tańczyłem z miotłą całe przedpołudnie. A wieczór…, wieczór był piękny – ona w różowej sukience…, ja – szeptałem do jej ucha: – „zaraz zamigocą nam światła ziemi”.

Jako młody szczyl z trudem znajdowałem resztki umierającego dzieciństwa. Czym

jeszcze mogłem zabłysnąć – kiedy wszystko było już nienowe?

Stało się. Moje serce zadrżało na widok absolutu – zjawiskowego piękna, tylko przez niedopatrzenie dotykającego ziemi.

Miała jakieś dwanaście lat… jakby świat utonął w ślepocie.

Tylko jedna gwiazda świeciła. Słońce gasło nim doszło zenitu. Drgania powietrza były przeogromne, a równowaga zdawała się bezpowrotnością.

Jak można strzelać i celnie trafiać wiedziała tylko ona.

Powoli schodziłem ku śmierci.

Miałem nadzieję, że najgorsze zostawiam za sobą.

Stałem bezbronny jak nowo narodzony baranek – gdy oto pojawia się przede mną – ona – źródło bezgranicznego piękna w chód przyodziane. Nieskończona cudowność świata.

Podziwiałem dla samego podziwu. Litania chaotycznych słów w głowie. Słów wymieszanych z żalem i jadowitą przyprawą z własnego serca.

Stojąc tyłem do słońca usłyszałem jak moje przyszłe kochanie wysiaduje dla mnie nieszczęście.

Najstarszy kamień budzi się, gdy zatrzęsie się ziemia – a trzęsła się… i moje nogi, kiedy przysiadła przy mnie na ławce z to-

Marek Petrykowski – ur. w 1965 r. w Krośnie. Debiutował w antologii „Las w karpackim śnie” wierszem „Na Smereku”. Laureat wielu konkursów ogólnokrajowych i międzynarodowych. Debiutancki tomik „Cytrynowo” (2012) został nagrodzony Statuetką za najlepszy debiut Podkarpacia w roku 2012 przez Związek Literatów Polskich O/Rzeszów. W 2015 roku ukazał się tom wierszy „Muzeum Złotych Rybek”. Trzeci zbiór pt. „Iluminacje” został wydany w 2017 r. Członek Związku Literatów Polskich, obecnie pełni funkcję wiceprezesa zarządu oddziału rzeszowskiego, członek krakowskiego Stowarzyszenia Twórczego Artystyczno-Literackiego „STAL” oraz Klubu Literackiego przy Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie.

Jego wiersze tłumaczone były na język słowacki i ukraiński.

mikiem poezji w dłoniach; spojrzała z wyrzutem i powiedziała; – ty tak nie potrafisz – podsuwając książeczkę pod moje oczy.

Biada mojej duszy i ciału, że w ten dzień czystego patrzenia tylko namacalnie widziałem pożółkłe stronice dziewczęcego uśmiechu, który spoczął na mnie i przebywał przez wiele słońc i księżyców.

Całe noce siedziałem i pisałem wiersze.

Budziłem się ze szczęścia i patrzyłem jak nowe odkrycie prowadzi mnie do nowego życia – czyli do mojej niewiarygodnie pięknej słoneczności.

W kilka nocy napisałem prawie cały opasły tomik.

Poszedłem pod próg mojej światłości – licząc na dziewczęce przygarnięcie popołudniową porą; a stała się wieczność między nami i poza nami, bo tylko kątem oka spojrzawszy rzuciła do mnie: z czego to przepisałeś? Żal był w moim sercu. Żal jak miauczenie kocura w nieskuteczną marcową noc i tylko szczeliny w oczach pozwoliły bezpiecznie wrócić do domu.

Wszystko wirowało we mnie jak w „danse macabre”, a odsłaniane z konieczności powieki otwierały tylko czasem okno na świat.

Projekcja przyszłego szczęścia była jednak zbyt silna, bym zamknął się w ścianach udręki, a wściekłość wbijała szpilę w najzdrowszą tkankę przyszłego wyzdrowienia.

Cokolwiek pojawiało się w mojej głowie, znaczyło – piekło. Cierpienie sumuje się nawet z cierpieniem z innej planety i daje tak czy owak pokusę, by popełnić czyn niegodny i stanąć w chwale.

I porobiło się tak, że każda młoda dama, jaka tylko pojawiła się przed moją filozoficzną mądrością z umiłowania, otrzymywała wierszyk – a to bardziej lub mniej miłosny. Wszystkie smarkule w okolicy chodziły z głowami w chmurach obsypane w złocistości, falując jak błyski na jeziorze.

Tylko jedna została pominięta. – Stało

się. Teraz piekło znaczyło być jedną nogą w raju. Ona była broczącą we krwi planetą, – ja spokojnie oddychającymi polami. Pewnie taki stan byłby wiecznością, gdyby nie przyszło niechciane.

Sprawa już dobrze znanego poety trafiła na wokandę polonistki, jak i większość mocno już wymiętych kartek stroficznych jako dowód winy przeciwko mnie.

Znów w bliźnim doznałem największego wroga, a wszystko działo się poza moimi uszami. Brutalność świata podsycałem głuchą kanonadą złości; potakiwałem, zaprzeczałem, a pełnia mobilizacji przeciwko mnie miała dopiero nadejść.

Jako obrońca posiłkowy zawezwana do szkoły została moja mama. A że język polski był wtedy moim ulubionym przedmiotem, zdziwienie rodzicielki było tym większe.

Ugięty pod ciężarem win – przyznałem się do popełnionego czynu – niegodnego mężczyzny w owych odległych czasach.

Co też się wspomniani sędziowie naczytali o mojej ucieleśnionej miłości – to niech już zostanie w niepamięci moich oprawców.

Z głową w dół napełniony pustką wracałem do domu. Po drodze przysięgałem sobie, że nie spojrzę już nigdy na rodzaj żeński i postanowiłem wędrować ponad głowami tych, co stoją prawidłowo przed ich obliczem.

Tak pokonany wracałem do poetyckiego słowa nie przeczuwając, że najgorsze dopiero miało nadejść.

Polonistka oburzona, że taki talent dotąd ukrywałem przed nią, wezwała mnie nazajutrz do swego kantorka; stałem się dla niej przypadkiem językowo-poetyckim na kolejne lata, coraz częściej wymachując nogami ponad pustką w głowie. Żyłem pomiędzy rzeczywistością a wyobraźnią, karmiony przerzucaną z zachodu muzyką The Doors, poezją Jima Morissona, mocnymi riffami Led Zeppelin czy Deep Purple. Prawdziwe kłopoty związane z pisaniem dopiero miały nadejść, ale na dziś • to całkowicie wystarczy.

Wydarzenia Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

35

Kanada otwiera granice W

ładze Kanady ogłosiły w poniedziałek, 19 lipca, że od 9 sierpnia otworzone zostaną granice kraju dla zaszczepionych Amerykanów, a od 7 września dla reszty świata. Zaszczepione osoby zwolnione będą też z wymogu odbycia 14dniowej kwarantanny. Niezaszczepione dzieci będą mogły przekroczyć granicę w towarzystwie rodzica.

Premier Justin Trudeau uzasadnił decyzję spadającą ilością nowych zakażeń na Covid-19 wśród Kanadyjczyków oraz imponującą liczbą szczepień, jedną z najwyższych na świecie. Ponad 80% Kanadyjczyków przyjęło co najmniej jedną dawkę szczepionki, a ponad 50% obie.

Trudeau nazwał otwarcie granic dla Amerykanów miesiąc wcześniej niż dla reszty świata gestem wynikającym ze specjalnej relacji łączącej oba kraje.

Granica między Stanami Zjednoczonymi a Kanadą, która liczy prawie 9,000 kilometrów, została zamknięta w marcu ubiegłego roku, lecz zakaz ruchu nie obowiązywał transportu towarów i głównie dotyczył ruchu turystycznego. Wg US Tra-

 Archiwum WEM

vel Association, każdy miesiąc zamkniętej granicy z Kanadą kosztuje amerykańską branżę turystyczna 1.5 miliarda dolarów.

Straty zapewne były jeszcze większe po drugiej stronie granicy. Na 22 milionów zagranicznych turystów, którzy odwiedzili Kanadę w 2019 roku, około 15 milionów pochodziło z USA. Otwarcie granic jest również dobrą wiadomością dla Polaków. W Kanadzie mieszka ponad milion rodaków, którzy często odwiedzani są przez członków rodziny z Polski. Polacy mogą podróżować do Kanady bez wiz od 2008 roku.

Nie wiadomo jednak, czy decyzja kanadyjskich władz zmotywuje Waszyngton do przyspieszenia otwarcia amerykańskiej granicy. Rzecznik Białego Domu oznajmiła, że administracja prezydenta Bidena kieruje się sugestiami ekspertów, a nie odzwierciedleniem gestów ze strony innych państw, do których mogą podróżować już Amerykanie. Prezydent Biden zapewniał w zeszłym tygodniu, że w najbliższych dniach można spodziewać się nowych informacji z Białego Domu odnośnie amerykańskich granic.  weM

w stanach żyje się… krócej

 Archiwum WEM

Między innymi rozwój współczesnej medycyny sprawia, że z roku na rok wydłuża się średnia długość życia w państwach europejskich oraz w Ameryce Północnej. Jednak w zeszłym roku tendencja ta została odwrócona – średnia długość życia w USA spadła w 2020 o półtora roku.

Według danych Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), podczas gdy w 2019 r. wynosiła ona 78.8 lat, w 2020 r. spadła do 77.3 lat. Główną przyczyną spadku jest pandemia Covid-19, która tylko w 2020 r. w Stanach Zjednoczonych pochłonęła prawie pół miliona istnień, jednak jak zauważają eksperci, przyczyniła się do niego także rekordowa ilość zgonów związanych z narkotykami.  WEM

Średnia długość życia w USA spadła w 2020 r. o półtora roku w porównaniu do roku ubiegłego i wynosi obecnie 77,3 lata

W 2019 roku prawie 70 procent wszystkich zagranicznych turystów odwiedzających Kanadę pochodziło z USA

Można dostać do 600 dolarów na dziecko

Ruszyły wypłaty!  Archiwum WEM

W czwartek, 15 lipca, ruszyły pierwsze miesięczne wypłaty z tytułu nowych świadczeń na dzieci w wysokości do 600 dolarów od dziecka. Według prezydenta USA Joe Bidena przyczyni się to do największego w historii skokowego zmniejszenia ubóstwa dzieci.

Wypłaty to rezultat przyjętego przez Kongres w marcu br. planu stymulacyjnego dla gospodarki (American Rescue Plan) wartego 1.9 bln dolarów. Ustawa zwiększyła dotychczasową ulgę podatkową (Child Tax Credit) wynoszącą 2 tys. dolarów do 3 tys. lub 3.6 tys. od każdego dziecka do 17. roku życia, umożliwiła wypłacanie jej w miesięcznych ratach i udostępniła je w pełni także tym, którzy nie płacili żadnych podatków federalnych ze względu na niskie dochody. Ze świadczenia w pełnej kwocie mogą skorzystać rodziny zarabiające poniżej 150 tys. dolarów rocz-

Ze świadczenia w pełnej kwocie mogą skorzystać rodziny zarabiające poniżej 150 tys. dolarów rocznie

nie, czyli kwalifikować się będzie zdecydowana większość mieszkańców kraju. – To jest historyczny dzień – oznajmił Biden w czwartek.  WEM

36

Reklama July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

Horoskop Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

HorosKop _ BArAN

d WAGA

(21 marca – 20 kwietnia)

(24 września – 23 października)

Kilka drobnych przeciwności umocni Twoje przekonanie, że utknąłeś w martwym punkcie. Wcale tak nie musi być. Czas na dynamiczniejsze działanie. Nowe szlaki pomoże Ci przetrzeć stary znajomy.

Względnie spokojne dni pozwolą Ci na błogi wypoczynek i odrobinę przyjemności. Dbanie o swój wygląd, rozwijanie hobby, towarzyskie spotkania – każda z tych opcji wyda się kusząca i realna.

^ ByK

e SKOrPION

(21 kwietnia – 21 maja)

(24 października – 22 listopada)

Patrząc na otoczenie, dojdziesz do wniosku, że słowa „Gdy rozum śpi, budzą się demony” są doskonałą puentą sytuacji. Mimo wszystko nie pogrążaj się w pesymizmie. Najbliższe dni przyniosą też parę miłych niespodzianek.

Będzie to czas dużych szans zawodowych. Tam, gdzie już wszystko wyda się skreślone, znów otworzy się furtka.

Jeśli wychwycisz to w porę, wiele zyskasz. Może to być duży przełom w karierze.

` BLIŹNIęTA

f STrZELEC

(22 maja – 21 czerwca)

(23 listopada – 21 grudnia)

Marzenia się spełniają. Przynajmniej czasem… Przekonasz się wkrótce, ciesząc się łaskawością losu, zarówno w sferze materialnej, jak i uczuciowej.

Te dobre chwile życia dodadzą sił.

Chciałbyś zabłysnąć, zaimponować, a tymczasem gafa za gafą. Możesz odnieść wrażenie, ze jesteś wybrańcem pecha. Nie trzeba się zrażać, tylko nadrobić dobrą miną towarzyskie i zawodowe wpadki. Zdarza się.

a rAK (22 czerwca – 23 lipca)

Na horyzoncie zdarzeń dużo dobrych momentów. Mimo niedawnych zawirowań i obaw, prawie wszystko ułoży się pomyślnie. Z zadowoleniem odczujesz też ogólną poprawę stanu zdrowia.

b LEW (24 lipca – 23 sierpnia)

Upór nie zawsze bywa dobrym doradcą. Zamiast siłą stawiać na swoim i skazywać się na fiasko, zaufaj bliskiej, mądrej osobie. Jej rady mogą Ci pomóc, nie będzie to ujmą dla Twojego honoru.

c PANNA (24 sierpnia – 23 września)

Dotychczasowe dążenia stracą na sile pod wpływem kontekstu zdarzeń.

Nowe życiowe doświadczenie skłoni Cię do przewartościowań. Uczynisz to bez żalu, dostrzegając nawet plusy tych zmian.

g KOZIOrOŻEC (22 grudnia – 20 stycznia)

Duży ruch w finansach. Z jednej strony świetna okazja do zarabiania i inwestowania, z drugiej pokusa wydatków.

Pozwól sobie na przyjemności, ale z umiarem. Kompromis będzie konieczny.

h WODNIK (21 stycznia – 19 lutego)

Nawał pracy może kolidować z wakacyjnym pragnieniem swobody. To jednak strategiczny moment dla Twojej pozycji zawodowej. Przez pewien czas musisz dać z siebie dużo, by potem zbierać owoce trudu.

i ryBy (20 lutego – 20 marca)

Ktoś wprowadzi Cię w błąd i to namiesza nieco w Twoich relacjach rodzinnych bądź towarzyskich. Zachowaj stoicki spokój i opanuj sytuację. Jak najmniej emocji i wszystko unormuje się.

37

38

Przewodnik polonijny July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15

 przewodnik polonijny agenci nieruchomości

Miami, FL 33141

 305-864-2349  Info@ampolinstitute.org

Atlantic & Express Shipping Inc.

140 79th St. Causeway, Suite 117, Miami, FL 33141

Wieczorkowski, Andrew

 Atlanticexpresscorp.com

 Chopin.org

2474 Sunset Point Rd., Clearwater, FL  727-726-1200  awlawyeradvice@gmail.com  Lawyeradvice.com

 Ampolinstitute.com

Charles Rutenberg Realty 1545 S Belcher Rd., Clearwater, FL  813-299-7854  realtoragnesbak@gmail.com

Chopin Foundation of the United States

Bulanda, Agata

 305-868-0624  Info@chopin.org

Danos, Magdalena JC Penny Realty 8701 W. Irlo Bronson Hwy., Suite 200, Kissimmee, FL  407-760-9286  Magda@Jcpennyrealty.com  Orlandopropertyflorida.com

Feldman-Cordiero, Danuta Realty Exchange, LLC 300 Palm Coast Pkwy NE, Palm Coast, FL  443-280-2008  Palmcoastnewhome@gmail.com

Jivitski, Anna Keller Williams Classic Group 3355 Clark Rd., Suite 103, Sarasota, FL  302-983-1219  Ania.jivitski@yahoo.com

Pisarczyk, Agnieszka Better Homes and Gardens Real Estate 12000 N Dale Mabry Hwy., Ste 112, Tampa, FL  813-416-8210  Apisarczyk1@gmail.com

Porowska, Anna Maria

Polskie Centrum Jana Pawła II 1521 North Saturn Ave., Clearwater, FL  727-298-8609  Polcenterbiuro@gmail.com  Polishcenterfl.org

piekarnie Grand Bakery & Café 439 W. Pike St., Lawrenceville, GA  770-277-3377

Polish Babka

 646-531-6585  kamila@polishbabka.com

 Polishbabka.com

podatki & księgowość

Keller Williams Classic Group 3355 Clark Rd., Suite 103, Sarasota, FL  941-468-1120

Tryndus, Roman United Realty Group 1200 S. Pine Island Rd., Ste 600, Plantation, FL  754-235-0378  Houseroman@yahoo.com  Myhouseflorida.net

Wasowski, Jolanta

Health Insurance Center

restauracje

 773-620-5258

 Ubezpieczeniamedicare.com

Cracovia Polish Restaurant

Wazio, Malgorzata

3007 Commercial Way, Spring Hill, FL  352-515-6177  Cracoviapolishspringhill.com

State Farm Insurance 7801 Starkey Rd., Seminole, FL  727-397-1495  Maggie.wazio.leo5@statefarm.com

sklepy

Zakrzewski, Krystyna

zdrowie i uroda

pożyczki

Euro Deli 1879 W Hillsboro Blvd., Deerfield Beach, FL

116 N. Main Ave., Clearwater, FL  727-442-0637

International Food Store 13201 Tamiami Trail, North Port, FL

Mortgage 1 – Liberty Branch

 941-429-1239

 MortgageOne.com

Kiev Deli

Kozina, Robert

 941-377-7427

Midamerica Lenders  773-991-3608  Rob@goodadvisors.us

Krakus Polish Deli

Scheffler, Gerard GRU Financial Corp.  773-909-3346  Schefflergerard@gmail.com

Sokolowski, Monika Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa  941-740-3375  Naszaunia.com

prawnicy Bolko, Ryszard 1825 NW Corporate Blvd., Suite 110, Boca Raton, FL  561-609-0199  Richard@bolkolaw.com  Bolkolaw.com

organizacje

Piasecka, Agnieszka

140 79th St. Causeway, Suite 117

Wasilewski, Oliwier

European Goodies

Charles Rutenberg Realty 1545 S. Belcher Rd., Clearwater, FL  727-798-9099  Jolanta@icloud.com

Amerykański Instytut Kultury Polskiej

Healthmarket Insurance 2298 Lakeland Hills Blvd., Lakeland, FL  863-940-1161  Smylmagdalena@gmail.com

 Jamroztaxcpa.com

 Globalrealestateworld.com

Sychowski, Krzysztof

Smyl, Magdalena

 954-425-0200

 941-979-0294  Wjamrozcpa@yahoo.com

 248-877-6200  SK@MortgageOne.com

Berkshire Hathaway Home Services 2483 Hickman Cir, Clearwater, FL  727-249-4490  Grace@RealtorGrace.com  YouAskGrace.com

Kravitz Law Group Brandon, Clearwater, St. Petersburg, Tampa  888-554-9998  Kravitzlawgroup.com

ubezpieczenia

2571 N. Toledo Blade Blvd., Suite 1 North Port, FL

Jamroz, Wieslawa CPA

Kobylecki, Stefan

Rudawski, Grace

Wysocka, Jovita

3601 NW 60 St., Miami, FL

 954-980-8945

AAA Insurance 32050 US 19 North., Palm Harbor, FL  727-347-5595  kzakrzewski@acg.aaa.com

Remax Advance Realty

 786-354-4710  Porowska.Florida@gmail.com

transport

11555 Heron Bay Blvd., Suite 200, Coral Springs, FL  954-603-0063  mslowik@slowiklaw.com  Slowiklaw.com

Bak, Agnieszka

Preferred Shore Real Estate 630 S. Orange Ave., Ste 102, Sarasota, FL  941-323-6519  Agatabulanda@msn.com  Agatabulanda.preferredshore.com

Slowik, Matthew P.A.

13575 58th St., N, Clearwater, FL  727-538-4171  Polishattorneyclearwater.com

Cutting Edge Hair Design 38854 US Hwy 19N, Tarpon Springs, FL  727-277-1346  Magda191@ymail.com  Cuttingedgehairsalons.com

4031 Cattleman Rd., Sarasota, FL

Studio Figura

 Kievdelisarasota.com

 386-302-0057

Różne lokalicje

 Studiofigura.us

7306 Southgate Blvd., North Lauderdale, FL

inne

 Krakus-deli.com

AirMax Refrigeration

 954-722-8006

M&W European Deli

2241 Highland Woods Dr., Dunedin, FL

2676 Bayshore Blvd., Suite L, Dunedin, FL

 727-231-9505  Airmaxrefrigeration@gmail.com

Old World Polish Deli

Contra Risk Consulting

1390 S. Federal Hwy., Pompano Beach, FL  954-366-1858  Oldworldpolishdeli.com

 941-549-2395  Office@contra-riskconsulting.com

 727-738-0679

Pierogi Inn 6611-6615 Superior Ave., Sarasota, FL

 941-929-0101

 Polishdelipierogiinn.com

Polish Delicatessen 1322 W N Blvd., Leesburg, FL

 352-365-1747  Polish.deli99@gmail.com

 Homemadekielbasa.com

 Airmaxrefrigeration.com

15546 Agua Cir., Port Charlotte, FL

 Contra-riskconsulting.com

Konsulat Honorowy RP w Miami 140 79th St. Causeway, Suite 117 Miami, FL 33141  305-866-0077  Polishconsulfl@yahoo.com

Pijawki Medyczne Sarasota, FL

 646-460-4212

Reklama Volume XIX, Issue 15

July 30, 2021

39

40

Reklama July 30, 2021

Volume XIX, Issue 15