Lacznik-nr12

Page 1

REDAKCJA: tel. 601 154 038, e-mail: redakcja@tugazeta.pl • DZIAŁ REKLAMY: tel. 883 917 688 e-mail: reklama@tugazeta.pl

gazeta bezpłatna

Dzwońcie: 601 154 038

Piszcie: Łącznik, ul. Główna 2a, Wyszanów, 98-400 Wieruszów oraz na adres e-mail:

redakcja@tugazeta.pl Zaglądajcie na nasza stronę internetową, która aktualizowana jest na bieżąco:

www.tugazeta.pl

w w w. tugazeta . p l

Nr 12 (12) • Rok I • 28 maja 2010 r.

Trzeba chcieć widzieć… problem   Bogdana Nowak, wieruszowianka. Od lat mieszka przy ulicy Warszawskiej

i od lat boryka się z tym samym problemem. Zresztą nie tylko ona. Nie tak dawno mieszkańcy, których okna wychodzą na ten ważny, wieruszowski ciąg komunikacyjny, zdeterminowani brakiem działania władz zamieścili na łamach naszej gazety i na portalu tugazeta.pl list o tym… że mają już tego serdecznie dość: dziur, nierówności i stojących kałuż z których woda wyrzucana jest z impetem przez jadące samochody na elewacje ich budynków, okna i na… no właśnie.

Był 1 maja tego roku. Pani Bogdana widząc przez okno słoneczną pogodę, postanowiła wyjść z domu. Otworzyła drzwi wychodzące wprost na Warszawską i w tym samym momencie potężny strumień wody wyrzucony spod kół jadącego samochodu oblał ją od stóp po głowę. Ciecz pełna piachu, różnego rodzaju chemikaliów i brudu trafiła w oczy. Reakcja nastąpiła prawie natychmiastowo. Oprócz potężnej opuchlizny wystąpił graniczący z wytrzymałością ból oka. Kiedy rozmawiamy z Bogdaną Nowak okazuje się ona być pogodną, starszą panią. Spotykamy się w celu zebrania informacji o tym zdarzeniu, jednak nasza rozmówczyni zasypuje nas opowieściami o swej wnuczce, o sąsiadach z którymi żyje jej się bardzo dobrze, o zegarmistrzu, którego okradli tuż za jej ścianą i o mężach, którzy dwukrotnie ją owdowili. Robi to z wdziękiem doświadczonej kobiety, cieszy się dobrymi rzeczami, które przyniosło jej życie, złe stara się odrzucić. Gdy wraca do sprawy oczu a przede wszystkim do cierpienia związanego z bólem, zaczyna płakać. Nie histerycznie, nie na pokaz. –Wie pan. To bolało tak, że myślałam, żeby to oko wydłubać. Jest bardzo zadowolona z tekstu jaki na ten temat zamieściła w Ilustrowanym Tygodniku reklama

Powiatowym redaktor Anna Świegot. – Dobrze to bardzo ujęła i jej i gazecie dziękuję, ale ten poseł, co się tam wypowiedział mówi, że jak

jest ulewa, to trzeba wiedzieć, że jest ryzyko ochlapania. Trzeba wiedzieć jeszcze więcej. Na tym odcinku drogi, nawet jak nie ma ulewy można zostać ochlapanym a jak pokazuje przypadek pani Nowakowej, można także ponieść przy tym poważny uszczerbek na zdrowiu. Woda po deszczach zbiera się w rynsztoku i stoi długi czas. Gdy poszła do Starostwa Powiatowego była cała spuchnięta. –Nie wiem kto tam był, bo słabo widziałam. Poznałam pana Wróbla i tego wysokiego starostę. Wszyscy powtarzali mi, że to nie w ich gestii.

Że trzeba zawsze w takim wypadku spisać numer pojazdu, który nas ochlapał. No niech pan zobaczy moje zdjęcie. To przecież brzmi jak żart. Jak niby to miałam zrobić? W najgorszym okresie choroby nikt nie został przez władze, które dysponują pracownikami socjalnymi z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie czy z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej oddelegowany z zapytaniem o zdrowie mieszkanki ulicy Warszawskiej. Teraz z oczami i twarzą Bogdany Nowak jest już lepiej. Nadal jednak pozostaje problem rąk. Puchną w zastraszającym tempie. Lekarze nie mają wątpliwości, że ten „chemiczny prysznic” z początku miesiąca miał i niestety nadal ma tutaj wpływ. Na co chce natomiast wpłynąć poszkodowana? Nie jest tajemnicą, że stosowane podczas kuracji leki są drogie i kupuje je osoba, która ma świadczenia podstawowe czyli w naszym kraju po prostu niewystarczające na życie a co dopiero na leczenie. W rozmowie ucieka jednak od tego. – Mnie nie chodzi o pieniądze dla mnie. Mi chodzi o nas wszystkich. O mieszkańców i o tych, co tutaj idą na targ, do sklepu, do szkoły. O pana, o dzieci… Trzeba chcieć widzieć problem tej ulicy. Jak dziecko małe, opryska tak auto jak mnie, to te dziecko też ma spisywać numer? Oni mi tłumaczą, że starostwo chce

dać pieniądze na drogi a burmistrz Szkopińska nie chce się dołożyć, tak więc oni są zablokowani i to nie ich wina. Ale niech pan powie, co my ludzie mamy wpływu na ich politykę? Nic. Przecież to oni obiecywali robić, nie my. Smutne to trochę. Mieszkanka Wieruszowa zaniosła do starostwa list. Napisała tak jak umiała – szczerze. Na odpowiedź czekała 13 dni. Przyszła z Zarządu Dróg. Informuje się w niej poszkodowaną, że sprawa została przekazana do Łodzi. Teraz będzie trzeba czekać dłużej. Co dalej z drogą przed domem Bogdany Nowak i innych? Czy wreszcie, ktoś coś zrobi z miejscem w którym po deszczach zbiera się na długo

toksyczna ciecz? Co z chodnikami a dokładnie z kratkami zabezpieczającymi spływy z rynien w ten sposób, że są niebezpieczne dla ludzi? To już kuriozum, ale trzeba to napisać – wcześniej na tych źle przymocowanych, chyboczących się metalowych elementach pani Bogdana złamała nos a jej syn nogę.(sic!) – Trochę jest mi wstyd za ten list i za te moje monitowanie w urzędach – mówi Bogdana Nowak. I choćby się człowiek wysilał na jakieś podsumowanie, to zawiera się ono i tak w tym… wstydzie. Powinien on jednak w tej sprawie, stanowić własność kogoś innego.   Rafał Przybył

Za to, że ratowaliście, za Wasz trud i poświęcenie, za serce. Wszystkim strażakom: zawodowym i ochotnikom z terenu powiatu wieruszowskiego składamy serdeczne podziękowania za ratowanie dobytku ludzi podczas powodzi i za walkę z żywiołem. Jesteśmy z Was dumni

Mieszkańcy

ZABAWĘ SMS

„GRAJ O KARTĘ ZA 100 ZŁ I KOLACJĘ W PAŁACU” WYGRAŁA PANI MAŁGORZATA WRÓBEL Z MIRKOWA

Szeroki asortyment: AGD, RTV WIOSENNE

PROMOCJE! • Komputery • Notebooki

Dog

e odn

!! raty

!

Kred

• Nawigacja

Telewizja nowej generacji

• Sprzęt Foto

Tylko teraz 72 kanały za 48 zł

yt na dow ód!! ! Wieruszów, ul. Rynek 25, Tel. 62 78 31 736

SALON FIRMOWY

Tel. 62 78 31 736 Wieruszów, Rynek 25


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.