Głos Mordoru 06 (72) - wrzesień/październik 2022

Page 1

wszystkie wydania dostępne na https://glosmordoru.pl Bezpłatny miesięcznik dla korpoludków żyjących na ASAP-ie! nakład: 22 000 egz.  Warszawa / Wrocław #6 [72] wrzesień-październik 2022 WARSZAWA / WROCŁAW W numerze m.in.:  Rośliny na etacie – o zbawiennym działaniu zieleni w biurze  Z cyklu Facet na kozetce: Co jestem warty?  E-commerce w czasach kryzysu  Kariera w finansach: Co wybrać – MBA, certyfikaty czy studia podyplomowe…

KARIERA W FINANSACH

– STUDIA PODYPLOMOWE, MBA CZY CERTYFIKATY?

W branży finansowej szczególnie ceniona jest wiedza merytoryczna. Ukończenie studiów kie runkowych nie zawsze wystarcza do podjęcia pracy na stanowisku dyrektora finansowego, kierownika kontrolingu lub rachunkowości. Dlatego osoby planujące karierę w tej dziedzinie, chcące zmienić ścieżkę kariery albo pragnące w sposób formalny i kompleksowy poszerzyć swoją wiedzę, stają przed dylematem, jaką drogę wybrać.

Opcji jest kilka, przy czym naj częściej sprowadzają się one do odbycia studiów podyplo mowych, studiów MBA albo zdobycia międzynarodowych kwalifikacji lub certyfikatów finansowych jak CFA, CIMA, ACCA

Studia podyplomowe

Dla osób, które mają już pewne doświadczenie w zawodzie, ale np. nie posiadają dyplomu stu diów kierunkowych albo tych, które chcą dalej zgłębiać wiedzę finansową, studia podyplomo we mogą być pierwszym wy borem. Kusząca może wydawać się niewygórowana cena oraz możliwość łatwego pogodzenia

studiów z pracą – z reguły trwa ją jeden rok.

Jednak minusem bę dzie różny poziom merytorycz ny oraz ry zyko uczestniczenia w zajęciach prowadzonych przez nauczycieli-teoretyków. Dlatego warto zrobić research i dotrzeć np. do świeżych absol wentów danego kierunku, aby potwierdzić lub wykluczyć taki negatywny scenariusz.  Cena: 5 000 – 10 000 zł za roczne studia.

Studia MBA

Studia MBA są kierowane do osób doświadczonych, chcą cych poszerzyć wiedzę z zakre su zarządzania, jak i finansów.

W odróżnieniu do studiów po dyplomowych większa część materiału będzie przekazy wana przez praktyków a pro ces dydaktyczny w większym stopniu będzie nakierowany na zdobycie umiejętności (np. pracy projektowej) niż samej wiedzy. Przy czym dla absol wentów zarządzania lub fi nansów część materiału to niewątpliwie będzie powtór ka. Warto pamiętać, że MBA to program kierowany nie tylko do finansistów.

Niewątpliwą korzyścią z tej formy kształcenia jest budowany network, czyli możliwość zapo znania managerów z innych firm i branż, a owe znajomości mogą

być w przyszłości bardzo po mocne w znalezieniu pracy lub stworzeniu własnego biznesu. W przypadku powrotu pande mii zajęcia prowadzone online utrudnią poznanie oraz budo wę relacji z innymi uczestnikami studiów i zdobycie tych kontak tów może być dużo trudniejsze.

Dostępne są tu też kursy pro wadzone w językach obcych albo na re nomowanej zagra nicznej uczelni – warte uwagi szczególnie jeśli rozważamy op cję kariery międzynarodowej.

 Cena: ok. 30 000 zł za dwu letnie studia krajowe, nato miast zagraniczne uczelnie cenią się znacznie wyżej.

Certyfikaty finansowe

W zależności od dziedziny, która nas interesuje, można wybrać program z przewagą i specja lizujący się w danym obszarze, czyli np.: CFA (zarządzanie fi nansami i inwestycjami), CIMA (rachunkowość zarządcza) lub ACCA (rachunkowość finanso wa). Warto wspomnieć o upraw nieniach biegłego rewidenta, dla zdobycia których oprócz wiedzy finansowej potrzeb na jest ugruntowana wiedza o przepisach polskiego prawa i o podatkach.

Zdobycie certyfikatu przy znawanego przez międzyna rodowe instytuty jest poprze dzone koniecznością zdania szeregu egzaminów, które w wiarygodny sposób potwier dzają zdobytą aktualną wiedzę i umiejętność jej praktycznego wykorzystania.

Nauka odbywa się w znacz nym stopniu we własnym za kresie i w oparciu o dostępne podręczniki. Istnieją też dedy kowane kursy, jednak są one na kierowane na zdobycie wiedzy, a nie pracę w grupach, zatem możliwość budowy networku jest bardzo ograniczona.

Czas na zdobycie tych kwa lifikacji jest dłuższy niż w po przednich przypadkach i wynosi np. ok. trzy lata, ale konieczny nakład pracy jest nieporówny walnie wyższy niż w przypadku studiów (np. na każdy z trzech poziomów CFA należy poświę cić ok. 200-300 godzin nauki). Dlatego łączenie tej drogi z ka rierą zawodową wymaga dużo wysiłku.

Niemniej zdobyta wiedza jest aktualna i przydatna w życiu zawodowym, certyfikaty są roz poznawalne na całym świecie, a zasady ich przyznawania jed nolite. Dlatego osoby rozważa jące karierę międzynarodową albo współpracujące z obcokra jowcami mogą być nimi szcze gólnie zainteresowane.

Uzyskanie certyfikatów może wiązać się z dodatkowy mi warunkami, jak np. udoku mentowanie doświadczenia w zawodzie oraz – z re guły –z opłatą ro czną, która jednak zwyczajowo jest pokrywana przez pracodawcę.

 Cena: w zależności od certy fikatu od ok. 15 000 zł.

Ciągłe doskonalenie to konieczność

Niezależnie od wybranej drogi, w branży finansowej konieczne jest ciągle doskonalenie umie jętności oraz śledzenie zagad nień prawnych. Wbrew pozo rom, mimo postępu technolo gicznego wiedza finansowa jest nadal niezbędna, bo nie zastą pią jej dostępne nowe narzę dzia pracy.

Warto przed wyborem zro bić własne ro zeznanie, np. analizując wymagania w ogło szeniach o pracę lub skonsul tować wybór ze znajomym re kruterem czy też doświadczoną osobą z branży, aby uzyskać możliwie najlepszy zwrot za inwestowanego czasu i pie niędzy.

– dyrektor finansowy i czło nek zarządu ExpertSen der S.A. Absolwent Uniwersy tetu Gdańskiego, posiadacz kwalifikacji CFA oraz dyplo mu CIMA in Management Accounting.

2 GŁOS MORDORU #6 [72]  wrzesień-październik 2022 WARSZAWA / WROCŁAW www.glosmordoru.pl
w związku z pielęgnacją www.basiclab.shop stymulacja regeneracji redukcja zmarszczek wygładzanie struktury Serum korygujące z retinalem i witaminą C

Ile czasu marnujemy w biurze?

Pierwsza kawa, a czasem druga i trzecia. Przerwa na papierosa, która przeciąga się o ko lejnego, bo koleżanka przyszła omówić „biurowy temat”. Poszukiwania zaginionych do kumentów i brak konkretnej listy zadań. Bezcelowość działań, niezorganizowanie, brak planu, brak procedur i „tylko chwilka” scrollowania na Facebooku. W taki sposób firmy tracą duże pieniądze każdego dnia. To właśnie marnowanie czasu przeznaczonego na pracę kosztuje je najwięcej.

Czas przeznaczony na pracę to nie to samo, co realny czas pracy

Nawet najlepiej zarządzana firma jest tak dobrze zorgani zowana, jak jej najsłabiej zor ganizowany pracownik. Brzmi kontrowersyjnie? A jednak – na całokształt funkcjonowania fir my, jej terminowość i skutecz ność, pracuje cały zatrudniony zespół, począwszy od najwyż szego szczebla, po szerego wych pracowników. Każdy po winien mieć określone zadania do wypełnienia i konkretny cel,

aby firma działała niczym do brze naoliwiona maszyna. Spój nie, jednorodnie, efektywnie. Co jednak w sytuacji, gdy pracownicy najprościej mó wiąc marnują czas, który po winni spędzać w określony spo sób? Często marnowanie czasu w pracy nie wynika ze złej woli pracownika – takie przypad ki jak biurowe bumelanctwo stanowią wręcz mniejszość. Znacznie częściej problemem są niewłaściwie wprowadzone procedury i podzielone obo wiązki oraz złe zasady pracy.

Zasady, cele i strategie działania

Pracownik, który efektyw nie wykonuje swoje działania w zaledwie 30 proc. czasu pracy, przez pozostałe 70 proc. musi się po prostu „czymś” zająć. Je śli pracodawca nie przewiduje dla niego możliwości rozwoju ani nie daje mu opcji zarządza nia zadaniami w taki sposób, by wypełniać odpowiednio wszystkie należne roboczogo dziny, to warto zająć się tą sytu acją i wprowadzić korzystne dla obu stron zmiany.

Dobrze zorganizowane biu ro daje pracownikom możliwość efektywnego wypełniania obo wiązków. Tak – daje im tę moż liwość poprzez dostosowanie odpowiednich procedur, sche matów, uświadomienie celu, określenie priorytetów i listy za dań, umożliwienie odbycia szko leń i – przede wszystkim – za pewnienie informacji zwrotnej.

Wielu pracowników ma świadomość tego, że zbyt szyb kie wypełnianie obowiązków nie będzie dla nich korzystne. Szef doda im kolejne, które mogą już nie pójść tak sprawnie. W ten sposób pracownik zaczyna wy glądać na mniej wydajnego niż na początku. Pracuje gorzej. Ana logicznie jest w przypadku pra cowników zagubionych, którzy nie do końca znają zakres swoich obowiązków, a tym samym mar nują czas na poszukiwanie roz wiązań i odpowiedzi na swoje wątpliwości. Brak możliwości elastycznego działania oraz brak konkretnych procedur i szkoleń stanowią często fundament problemów związanych z mar nowaniem czasu pracy.

Środowisko pracy też ma znaczenie Praca na starym sprzęcie, wy korzystywanie przestarzałych technologii i uniemożliwianie

Według badań Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego na poszukiwanie właściwego dokumentu do prostych zestawień lub umów pracownicy marnują od 25 do 30 minut dziennie

To ro cznie aż 90 godzin!

Ile to kosztuje?

Szacuje się, że z powodu takich zachowań firma traci około 15 zł na osobę każdego dnia, co oznacza rocznie średnio 3900 złotych!

pracownikom rozwoju, to grze chy wielu pracodawców i naj prostsze przyczyny marnowa nia czasu.

Staroświeckie podejście do biznesu i stanie w miejscu w obliczu rozwijającej się tech nologii oraz metodyki pracy to czynniki przeważające sza lę winy na niekorzyść praco dawcy, który w takiej sytuacji sam stanowi przyczynę mar nowania czasu przez swoich pracowników.

Ciekawe podejście do tego zagadnienia można zaobser wować w nowoczesnych mo delach zarządzania – tych li niowych, które umożliwiają pracownikom działanie w bar dzo swobodnej, niemal przy jacielskiej atmosferze. W nie których biurach, najczęściej w młodych zespołach, w trak cie dnia pracy przewiduje się chwilę na odpoczynek w spe cjalnie do tego przystoso wanych pomieszczeniach, jak „sale zabaw” z kanapami i konsolami do gier, co stanowi bardzo interesujący kontrast w kwestii marnowania czasu. Okazuje się bowiem, że odpo wiednio zbalansowana ilość obowiązków oraz czas prze znaczony na poukładanie my śli, zebranie inspiracji, czy po prostu chwilę odpoczynku, mogą przynieść zaskakująco pozytywne efekty i znacznie podnieść wydajność pracow nika w obrębie jego zadań. Nie bez powodu w niektó rych krajach wprowadzono sześciogodzinny dzień pracy, bo wiem spędzanie większej ilości czasu za biurkiem, gdy wszystkie zadania wykonać można szyb ciej, jest pozbawione sensu.

3 GŁOS MORDORU www.glosmordoru.pl WARSZAWA / WROCŁAW #6 [72]  wrzesień-październik 2022
REKLAMA
@ursago

Niedawno w uchu utknę ło mi ciało obce, więc uda łem się na SOR. Przebywa nie w poczekalni szpitala było na tyle cennym do świadczeniem, że posta nowiłem podzielić się nim w rubryce „Pełnej Kulturki” – a w zasadzie w trzech jej częściach.

Przez jedenaście godzin ślęcze nia w szpitalnej poczekalni mo głem swobodnie przysłuchiwać się rozmowom w trybie społecz nego incognito. Koniec końców byłem jednym z pacjentów szpi tala i jak wszyscy oczekiwałem jak najszybszej wizyty w gabi necie. Nie jestem osobą rozpo znawalną, wtopiłem się więc w środowisko, nie płoszyłem i nie mogłem też krępować ni kogo swoją obecnością.

REKLAMA

Wspólnota cierpienia

Zaobserwowane interak cje międzyludzkie wydały mi się frapujące z kulturowego i językowego punktu widzenia. Zwłaszcza że po kilku wspólnie spędzonych godzinach część oczekujących zaczęła się ze so bą spoufalać.

Pacjentki i pacjenci otwierali się przed sobą na temat swoich dolegliwości, licytowali liczbą odczekanych już godzin lub osiągniętym wiekiem. Ocho czo wymieniali się poglądami na temat stanu polskiej służby zdrowia i przytaczali absurdy jej funkcjonowania.

W poczekalni między ocze kującymi panowała zgoda i zrozumienie. Nikt się nie uno sił, ktoś komuś podał środek przeciwbólowy, a po odbytej wizycie wychodzący życzyli

wszystkim zdrowia. Pani dyżur na kilka ra zy zapytała czy ko muś zaparzyć kawę lub herbatę.

Korytarz

Poczekalnia szpitala mieści się w długim na kilkanaście metrów korytarzu. Korytarz jest raczej ciemny, pomalowany na nie biesko, podłoga szara i w nie których miejscach przetarta do białego. Przetarcia znajdują się najczęściej u progu drzwi i przy krzesłach poczekalni. Szara po włoka epoksydowa posadzki jest wydeptana przez niezliczo ną liczbę podeszw i rozjeżdżona tylomaż kołami wózków oraz noszy. Zabawne, że nikt z wycie rających posadzkę nie dostrze ga efektów własnej pracy, ale ewidentnie przyczynia się do dzieła kolektywu.

W poczekalni nie ma okien, ale jest klimatyzacja, która jed

nak na prośbę jednej z pacjen tek została wyłączona. Pod kil koma krzesłami znajdują się cztery gniazdka, z czego jedno, wyrwane ze ściany, nie trzyma wtyczki.

Po obu stronach korytarza są drzwi. Te najcenniejsze, pro wadzące do gabinetu, są dwu skrzydłowe i szerokie na jakieś dwa metry.

Wszyscy czekają

Nagle z gabinetu żwawo wy chodzi pielęgniarka. Podnoszę się i podążając z nią ramię w ra mię pytam, ilu pacjentów jest przede mną. Chciałbym sko

rzystać z toalety, ale boję się, że minie moja kolej. Pielęgniarka, nie zwalniając kroku i patrząc przed siebie, odpowiada dwo ma słowami: „Wszyscy czeka ją”. Potulnie wracam na swoje miejsce, a pielęgniarka znika za zakrętem korytarza.

Wojtek na głośnym

W ósmej godzinie do grona oczekujących dołącza Wojtek. Na oko ma 20 lat i telefon z głoś nym dzwonkiem. Wojtek co kil ka chwil podrywa się z gwał townie z krzesła i wydzwania do bliższej i dalszej rodziny lub odbiera od nich połączenia – za

każdym razem używając trybu głośnomówiącego.

Początkowo marzyłem o gi gantycznych i wygłuszających dźwięki wacikach w obu uszach. Po niedługim czasie jednak fa buła zdarzeń w szpitalnym ko rytarzu zaczyna mnie wciągać. Okazało się bowiem, że perype tie Wojtka mogą być ciekawym świadectwem komunikacji po czekalnianej.

W kolejnym numerze „Pełnej Kulturki” pojawi się kontynuacja historii. Zapraszam do lektury!

4 GŁOS MORDORU #6 [72]  wrzesień-październik 2022 WARSZAWA / WROCŁAW www.glosmordoru.pl
PEŁNA KULTURKA
Zorganizuj Dzień Dawcy Szpiku w swojej firmie PIOTR żyje dzięki Dawcy szpiku GABRYSIA, żyje dzięki Dawcy szpiku NAPISZ DO NAS DDFIRMA@DKMS.PL Fundacja DKMS ul. Altowa 6 / 9, 02-386 Warszawa T 48 22 882 94 00 • F 48 22 882 94 02 • ddfirma@dkms.pl • dkms.pl/uratuj-zycie Zeskanuj kod QR, i dowiedz się więcej glos mordoru ok.indd 1 10/03/2022 16:19
WOJTEK taksówkę wymyślił (cz. 1)

TWÓJ PRACODAWCA MOŻE ZADBAĆ O TWOJEGO zwierzaka!

Masz w domu psa lub ko ta? Jeśli tak, zainteresuje cię PETHELP – opieka weteryna ryjna w formie abonamentu. Taki Lux Med czy Medicover, tyle że dla zwierząt. Abona ment możesz kupić indywi dualnie, ale również twoja firma może go łatwo włączyć do oferty pracowniczych be nefitów.

W trosce o członka rodziny

Zwierzęta domowe to człon kowie ro dziny, a opieka nad nimi to duża odpowiedzial ność. Szczególnie warto za dbać o zdrowie naszego pupila i otoczyć go stałą opieką we terynaryjną. Dzięki temu pies lub kot będą zabezpieczone nie tylko na wypadek choroby czy

utraty sprawności wywołanej wiekiem, ale także zyskają do stęp do szczepień i usług pro filaktycznych, które uchronią je przed chorobami i pomogą zapewnić długie i szczęśliwe ży cie. Zwłaszcza, że zwierzę nie powie nam, że coś mu dolega i często tylko dzięki badaniom kontrolnym jesteśmy w stanie dowiedzieć się, że dzieje się coś złego. I w porę zareagować.

Abonament do weterynarza

Taki „abonament do weteryna rza” to nowość na rynku. W Pol sce oferuje go firma PETHELP. Pakiety dla psów i kotów są skonfigurowane na wzór pa kietów medycznych dla ludzi. W zakres oferty wchodzą naj ważniejsze usługi weteryna ryjne: badania laboratoryjne,

szczepienia, wizyty, badania obrazowe (USG, RTG), prepara ty na pasożyty i kleszcze, pro filaktyczne przeglądy zdrowia, zabiegi pielęgnacyjne (np. ob cinanie pazurów i toaleta uszu), czipowanie i wiele innych.

Z pakietów można obecnie korzystać w ok. 400 placówkach weterynaryjnych w całej Polsce – a ich liczba ciągle rośnie. W ra mach abonamentu otrzymuje my również dostęp do konta pacjenta, w którym znajdziemy wyniki badań oraz historię le czenia naszego pupila. Dlate go niezależnie od tego gdzie się znajdziemy, nasz zwierzak będzie zaopiekowany, a lekarz będzie miał dostęp do jego do kumentacji. Dodatkowym bo nusem są atrakcyjne rabaty na zakupy produktów dla zwierząt.

PETHELP

jako benefit

Czy wiesz, że… l Polska jest w czołówce krajów UE pod względem liczby zwierząt domo wych

l W efekcie pandemii liczba zwierząt domo wych wzrosła o ponad 20 proc. i dalej rośnie Ponad połowa Pola ków (52 proc.) posia da jakieś zwierzę w domu l Z benefitu pracowniczego w formie pakietu weterynaryjne go ucieszyłoby się aż 94 proc. respondentów, podczas gdy obecny praco dawca oferuje je jedynie… w 2 proc. przypad ków.

Abonament PETHELP można kupić indywidu alnie – na stronie www.pethelp.pl, ale można otrzy mać go ró wnież w formie benefitu oferowanego przez pracodawcę. Na ta kie ro związanie de cyduje się coraz wię cej firm – m.in. Ross mann, Sonalake czy Coffee Desk.

– Nasi partnerzy dostrzegają w tej usłu dze możliwość zaspokoje nia realnych potrzeb naprawdę dużej grupy swoich pracowni ków, a także budowania wize

runku firmy przyjaznej zwierzę tom. „Moja firma dba nawet o mo jego psa” –to nie tylko dobrze brzmi, ale naprawdę procentuje, nie tylko w zakresie budowania lo jalności, ale rów nież jako sposób na przyciągnię cie kandydatów – mówi Sławomir Wiatr, CEO PETHELP.

Wybór firm przyjaznych zwierzętom

Z badania przepro wadzonego przez markę w czerwcu te go roku* wynika, że aż 97 proc. naszych ro da ków chciałoby pracować w firmach przyjaznych zwierzętom. I – co cie kawe – tylko co trzeci za „pet friendly” uwa ża swoje obecne miej sce zatrudnienia. Jest to więc dla pracodawców wyzwa nie i obszar do zagospodaro wania. Szczególnie, że respon

denci ankiety jednoznacznie wskazali, iż mając do wyboru dwie oferty pracy, z większym prawdopodobieństwem wybio rą tę otrzymaną od firmy, któ rą postrzegać będą jako przy jazną zwierzętom. „Zdecydo wanie tak” na to pytanie odpo wiedziało aż 55 proc. badanych, a 40 proc. wskazało opcję „tak, gdyby reszta warunków pracy była podobna”. Czynnik ten nie miałby żadnego wpływu na de cyzję o wyborze pracodawcy jedynie w przypadku pięciu na stu ankietowanych.

By wspierać pracodawców w budowaniu wizerunku firm „pet-friendly”, PETHELP oferu je również dodatkową atrakcję – Klub Zwierzaka, czyli zbiór ini cjatyw, które budują i wspierają społeczność miłośników zwie rząt w organizacji. Są to webi nary, konkursy, konsultacje on line ze specjalistami, PetDay, Program Wsparcia Adopcji oraz wiele innych wydarzeń.

„ Więcej informacji: www. pethelp.pl

„ Skontaktuj się z nami, by uzyskać niezwobowiązują cą ofertę dla Twojej firmy: https://pethelp.pl/dla-firm/

* Badanie zostało przeprowadzone online w czerwcu 2022 roku. Udział w nim wzięło 858 respondentów.

7 GŁOS MORDORU www.glosmordoru.pl WARSZAWA / WROCŁAW #6 [72]  wrzesień-październik 2022
REKLAMA
materiał promocyjny

ZAMEK KRZYŻTOPÓR I OKOLICA

czyli zamkowo-pałacowy weekend w Świętokrzyskim!

Zamek Krzyżtopór to największa budowla pałacowa w Europie przed powstaniem Wersalu. Przy Pałacu w Kurozwękach znajdziemy hodowlę bizonów i małe ZOO. A do pełni weekendowego szczęścia polecamy nocleg w odnowionym staropolskim dworze, po którym oprowadzi potomek rodziny właścicieli – Radziwiłłów!

Zamek Krzyżtopór

w Ujeździe

Na pierwszy ogień weekendu w Świętokrzyskim poszedł Za mek Krzyżtopór, czyli jak dla nas główna atrakcja re gionu. Przy jechaliśmy kilka godzin przed zachodem słońca, ale nawet przez myśl nam nie przeszło, że będziemy oglądać te ruiny do zmroku! Krzyżtopór jest po prostu ogromny i bardzo inte resujący!

Okien miał tyle, ile dni w roku, po koi tyle, ile tygodni; sal wielkich tyle, ile miesięcy, a cztery narożne jego baszty odpowiadały liczbie kwartałów.

Zbudowany w XVII w. przez Krzysztofa Ossolinskiego (zresztą początkowo nazwany Krzysztopór od imienia funda tora) ogromny zamek we wło skim stylu palazzo in fortezza ma kształt regularnego pięcioboku. Z lotu ptaka wygląda nieziem sko. Od początku miał „dawać po oczach” i wpędzać w kom pleksy właścicieli polskich (i nie tylko!) rezydencji magnackich. Udało się to znakomicie – swego czasu był największym pałacem w Europie (aż do wybudowania Wersalu). Krzyżtopór był bez pośrednim świadkiem potopu szwedzkiego, ale to dopiero zostawienie go w rękach konfe deratów barskich, goszczących w jego murach na zaproszenie ówczesnego właściciela, dopro wadziło do kompletnej dewa stacji budowli.

I choć od tamtej pory (czyli od 1770 roku) zamek znajduje się w ruinie, to jest co oglądać. Całość ma powierzchnię – uwa ga! – 1,3 hektara!

Zwiedzać zamek można sa memu bądź z przewodnikiem. Wyznaczono pięć tras zwiedza nia, jedna z nich oznaczona jest jako niebezpieczna. Organizo wane są również zwiedzania nocne.

Z ciekawostek, których się dowiedzieliśmy, czytając infor mator i podsłuchując przewod nika:

 Nad salą jadalną w wieży znajdującej się na samym końcu zamku, było umiesz czone akwarium z egzo tycznymi ry bami. Zbiornik ten jednej komnacie służył za podłogę, a drugiej za sufit.

 Nad marmurowymi żłobami stajni (zbudowanej w piwni cy dla 300 koni) znajdowa ły się zwierciadła. Zapew ne chodziło o doświetlenie ciemnych pomieszczeń.

 Jak głosi legenda, Zamek Krzyżtopór miał podziemne połączenie z zamkiem w Os solinie. Podobno właściciele jeździli tym lochem do siebie w gościnę saniami, po spe cjalnej nawierzchni z cukru (który miał imitować lód!).

 W wieży na końcu zamku (patrząc od strony obecne go wejścia, czyli od wieży bramnej) znajduje się źród ło dostarczające czystej wody. Widzieliśmy mały ba senik tuż poza murami – jak można się domyślić, w daw

nych czasach raczej nie był przeznaczony na pool party, ale stanowił część założenia ogrodowego.

 Jak każdy szanujący się za mek, Krzyżtopór ma swo jego ducha – jest nim syn Krzysztofa Ossolińskiego, Krzysztof Baldwin Ossoliń ski, który zginął podczas wal ki na kresach wschodnich. W księżycową noc pojawia się tam w husarskiej zbroi!  Na wieży bramnej obok krzy ża i topora znajduje się ta jemniczy znak, który przy pomina literę „W”. Krzysztof Ossoliński interesował się astrologią i magią, stąd też mógł wynikać pomysł ukła du pomieszczeń związany z czasem. Symbol na wieży zgodnie z aramejską księ gą Zohar oznacza wieczne trwanie tego miejsca. Możli we też, że jego znaczenie jest prozaiczne i jest to po pro stu herb Habdank lub herb Dębno. Nie znalazłam jednak

informacji, dlaczego Ossoliń ski miałby umieszczać tutaj ten herb.

Jedno jest pewne: jest to zamek niesamowicie piękny i oryginal ny – nie tylko w skali kraju. Zde cydowanie wart odwiedzin!

Dom i Biblioteka Sichowska

Na nocleg polecamy wyjątkowe miejsce. Wyjątkowe, nie tylko z racji swojej historii, ale i faktu, że tą historią ciągle się tam żyje, a co więcej – można z nią poroz mawiać...!

Gospodarzami Domu są Amerykanka i Szkot. Państwo Amber i Paul Kieniewiczowie całkiem niedawno sprowadzili się do Polski, aby zajmować się domem związanym z ro dziną. Nie byle jaką ro dziną! Kojarzy cie legendę o królu Popielu? Radziwiłłów i Potockich też chyba przedstawiać wam nie trzeba?

Dom i Biblioteka znajdują się od wieków (nie licząc cza

sów PRL) w rę kach tej samej ro dziny – Radziwiłłów. A osoby, które są tam dziś gospodarza mi i was oprowadzą po posiad łości oraz opowiedzą wyimki z jej historii, są z nimi blisko spokrewnione. Pan Paweł jest potomkiem jednego z najbar dziej znanych polskich ro dów szlacheckich. Możliwość no cowania w starym dworze to jedno. Ale nocowanie pod jed nym dachem z potomkiem Po pielów i Potockich, co więcej –pod dachem odrestaurowanym przez Radziwiłłów, to już zupeł nie inna bajka! Dodaje to całej sprawie wyjątkowości i hmm… szlachetności?

Całą posiadłość stanowi dworek z 1792 roku zwany Do mem oraz część mieszkalna. W pomieszczeniach dawne stajni i domku dla służby dziś mieszczą się pensjonat i sala bankietowa. Ponadto na tere nie posesji znajduje się park oraz winnica, kort do gry w te nisa i bezpłatna wypożyczal

nia rowerów. A dla dzieci duży plac zabaw i mnóstwo miejsca wśród zieleni!

Ceny noclegu są bardzo przystępne. Śniadanie bardzo smaczne i bogate. Otoczenie domu romantyczne i zgodnie z duchem minionych epok, peł ne spokoju i harmonii.

Pałac w Kurozwękach –kraina bizona

Sycąc oczy widokiem pałacu w Kurozwękach, jeszcze nie wie dzieliśmy, ale że ma on wspólna historię z Domem w Sichowie. Mieszkali tutaj bowiem krew ni Radziwiłłów z Sichowa. Syn ostatnich właścicieli, urodzony w Ameryce, powrócił tu w latach 90. XX w. i odrestaurował ten wyjątkowy, XIV-wieczny pałac.

Amerykański duch przedsię biorczości widać tu na pierw szy rzut oka. Oprócz zwiedzania pomieszczeń (i lochów!) pałacu, możemy tutaj na przykład zo baczyć jedyne w Polsce stado amerykańskich bizonów, zjeść potrawę z bizona (!), kupić pasz tet i kabanosy z bizona (!); zwie dzić małe ZOO, pograć w bilard, w tenisa, wypożyczyć rower czy zgubić się w labiryncie na polu kukurydzy.

Oprócz tego działa tu ho tel, restauracja, bar i pizzeria. Szaleństwo. Podsumowując: zdecydowanie NIE dla ludzi szu kających ciszy i spokoju, ale zde cydowanie TAK na nudny, desz czowy, jesienny dzień.

Poza tym...

Nie łudźcie się – ten region ofe ruje tyle atrakcji, że jeden week end to zdecydowanie za mało żeby móc powiedzieć „zwiedzi łem Świętokrzyskie”. W najbliż szej okolicy możecie zobaczyć między innymi Chmielnik, Park Etnograficzny w Tokarni, Zamek w Łańcucie, Zalipie, Sandomierz czy Szydłów – wieś z XII wieku, zwana Polskim Carcassonne z racji niesamowitych, zachowa nych do dziś murów obronnych.

8 GŁOS MORDORU #6 [72]  wrzesień-październik 2022 WARSZAWA / WROCŁAW www.glosmordoru.pl
www.pitupitu.net POMYSŁ NA WEEKEND
Zamek Krzyżtopór

Osiągacze i zbieracze

Z moich doświadczeń z pra cy w coachingu i psychotera pii z mężczyznami wynika, że poczucie własnej wartości i sa moocena budowane są często na osiągnięciach, sukcesach i wynikach, w skrócie na czyn nikach zewnętrznych. Działania i rozwiązywanie problemów stają się celem samym w sobie i nadzieją na dobre samopo czucie oraz życiowe spełnienie. Tylko że ani to pierwsze, ani drugie nie przychodzi. Po jakimś czasie tego maratonu po szczęście, przychodzi za to zmęczenie, brak radości z ży cia, rozdrażnienie i poczucie braku sensu. Do tego docho dzi przeciążenie, bo postawa nadmiernej samodzielności i potrzeba udowadniania swo jej przydatności przez dzia łanie też ra czej obowiązków nie zmniejsza. W konsekwen cji mamy facetów „osiągaczy i zbieraczy” – kolekcjonujących dobra, tytuły i symbole statusu. Zabieganych, przeciążonych, bez kontaktu z własnymi po trzebami.

Pułapka przyszłości

Taki sposób życia prędzej czy później doprowadzi do przecią żenia, wypalenia, obniżonego nastroju i kompletnego braku wiary w siebie, nie wspomina jąc już o relacjach i byciu atrak cyjnym dla samego siebie.

Wpędzamy się w pułapkę życia „w przyszłości”, zwykle napakowanej lękami, zapo minając o tym, że jedyne ży cie jakie mamy toczy się teraz, w danej chwili, której wcale nie potrzebujemy wypełniać zadaniami, żeby czuć ra dość i spełnienie. Pierwotne ludzkie potrzeby, takie jak miłość i bli skość w relacjach, mężczyźni wkładają na półkę „kobiecych poradników”, a sami zajmują się „poważnymi” sprawami: liczba mi, faktami, analizami, licząc na to, że rozwiązanie kolejnego bi znesowego problemu pomoże im poczuć satysfakcję i zado wolenie z życia.

Gdy zarobię więcej...

„Gdy zarobię więcej, będę wię cej warty, gdy zdobędę lepszą pracę, będę lepszy. Gdy wybu duję dom będę szczęśliwy i po zbawię się lęków oraz stresu”. Ta lista życzeń może nie mieć końca. W żadnym wypadku nie daje jednak gwarancji podwyż szenia poziomu zadowolenia z siebie, a tym bardziej po czucia własnej wartości. Nie zbyt wspierające są tu również wzorce pochodzące z domu, jeśli bazują na tym, co kto robi

CO JESTEM WARTY?

W idealnym modelu nasza wartość wynika z tego, co rzeczywiście myślimy o sobie. Buduje się na podstawie wzor ców, wychowania i życiowych doświadczeń. Idąc za tym modelem, niezależnie od tego, jaka jest nasza sytuacja życiowa, powinniśmy dbać o to, żeby nasz sposób rozumienia i postrzegania siebie był wspierający, odpowiedzial ny i współczujący. Realia mamy jednak nieco odmienne.

i jak działa, a nie na tym, że po prostu jest i dokonuje różne go ro dzaju życiowych wybo rów, niekoniecznie związanych z osiąganiem i gromadzeniem.

Wkład rodziców Jeśli niskie lub średnie oceny w szkole były przez ro dziców krytykowane, były wciąż sta wiane oczekiwania i wyzwa nia, to młody mężczyzna roś nie w przekonaniu zmuszają cym go do ciągłego działania i podwyższania poprzeczki w dążeniu do uzyskania miło ści i akceptacji, uwarunkowa nych spełnianiem oczekiwań.

Podobne efekty przyno si ślepe budowanie poczucia wyjątkowości i sprawczości u młodych chłopców, na wzór wyobrażeń bezwarunkowo za patrzonych w nich matek lub w drugą stronę – czyli matek przenoszących złość do włas nych ojców i mężów na swoich synów poprzez nadmierną kry tykę i odrzucenie.

Nie możemy tu odebrać sprawczości ojcom, pakują cym w swoich synów własne niespełnione ambicje osiąg nięć w sporcie czy finansach, tak jakby nie zauważali, że ten odrębny młody człowiek może mieć kompletnie inne potrze by. Oczywiście poza potrzebą bezwarunkowej miłości i ak ceptacji obojga rodziców.

Kiedy będę kochany?

„Będę kochany i akceptowany tylko wtedy, kiedy będę osią gał, a jeśli się zatrzymam, to zostanę odrzucony, podobnie wtedy, gdy doznam porażki”. W ten sposób podążamy zgod nie z narzuconym scenariu szem, odkładając własne speł nienie i szczęście na bliżej nie określoną przyszłość, a właści wie to nie wiemy nawet, co nas szczerze uszczęśliwia.

To dość ry zykowny scena riusz, przewidujący ciągłe dą żenie i bycie w ruchu. Nawet męskie przyjemności, poza tymi

związanymi z używkami, bazu ją na ry walizacji, wygrywaniu, pokazywaniu siły i sprawności. W zabieganym i rozkręconym świecie, pełnym konkurowa nia, osiąganie sukcesu robi się coraz trudniejsze. A poza tym z tak skonstruowanym skryptem tzw. sukces i tak nie cieszy, a jest jedynie przedsionkiem do kolej nych oczekiwań. Bo przecież ten mechanizm jest nakręcony raz na zawsze, dopóki ktoś nie wbi je kija w kręcące się korby i nie zbuduje tego od nowa, świa domie, w oparciu o zaspokaja nie również własnych potrzeb.

Zgubna korzyść

Jest tu jednak olbrzymia ko rzyść, dość zgubna, ale na te raz wystarczy. Chodzi o bycie zgodnym z wyidealizowanymi kryteriami męskości, jak speł nianie ro li czy też akceptacja grupy i otoczenia. Sukces za wodowy, pieniądze, władza – to działa do czasu porażki, którą zwiastują: wiek, wysoki poziom ry walizacji, choroby, coraz młodsi, lepiej przygoto wani konkurenci.

Wtedy mężczyzna musi zmierzyć się z samym sobą. Py tanie, co tam znajdzie, po tych wszystkich latach braku kon

taktu z wrażliwą częścią swojej natury, unikaniem bliskich rela cji i bycia „tu i teraz”?

Mentalna bieda

Co, jeśli się zatrzyma i rozejrzy dookoła? Co tam zobaczy? Nie stety – często mentalną biedę i deficyty, morze niespełnio nych emocjonalnych potrzeb: miłości, troski, opieki, bliskości i namiętności, których przecież sam mężczyzna nie jest w sta nie sobie zapewnić, jeśli tych potrzeb u siebie nie identyfi kuje.

Jak czuć się ze sobą dobrze?

Poza tym kto ma czas, żeby się nad tym zastanawiać? To jest niemierzalne i niekoniecznie logiczne, więc to pewnie jakieś mrzonki. Ciężko jest skupić się na własnych potrzebach, jeże li sami dla siebie nie jesteśmy ważni i nie potrafimy siebie po kochać. A jeżeli nie mamy za spokojonych własnych potrzeb, to trudno żebyśmy czuli się ze sobą dobrze i bezpiecznie, bu dując w sobie przekonanie, że nasze potrzeby emocjonalne są mniej ważne niż np. mate rialne, lub po prostu potrzeby innych ludzi.

Poczucie własnej wartości

Zbudowanie poczucia włas nej wartości w dorosłym wie ku jest trudnym wyzwaniem, szczególnie, że ten deficyt pochodzi z czasów, w których nawet nie rozumieliśmy tego, co wchłanialiśmy jako świato pogląd i postrzeganie siebie. Jest to jednak niezbędne, jeśli na poważnie traktujemy temat wystarczająco dobrego życia, pozbawionego nadmiernego cierpienia, pochodzącego naj częściej nie od nas samych, tyl ko będącego nieświadomym, nieintencjonalnym zrzutem na szych najbliższych.

Przed mężczyznami stoją często ro zbieżne oczekiwa nia, z jednej strony okazania siły i sprawczości, a z drugiej wrażliwości i empatii. Mało kto jednak zostaje wyposażo ny w zintegrowany obraz mę skości, silnej i wrażliwej jedno cześnie, takiej która pozwala odpuszczać i wybierać te rze czywiście ważne życiowe kwe stie, dające poczucie szczęścia i zdrowia psychicznego.

coach liderów, psycho terapeuta, trener biznesu, manager z doświadcze niem. Współautor projek tu ManKind – męskich krę gów we Wrocławiu. Kontakt: www.witekjanowski.pl

10 GŁOS MORDORU #6 [72]  wrzesień-październik 2022 WARSZAWA / WROCŁAW www.glosmordoru.pl
NA KOZETCE (3)
FACET
Zbudowanie poczucia własnej wartości w dorosłym wieku jest trudnym wyzwaniem, szczególnie, że ten deficyt pochodzi z czasów, w których nawet nie rozumieliśmy tego, co wchłanialiśmy jako światopogląd i postrzeganie siebie.
Witek Janowski

Rośliny na etacie

W ostatnim czasie rośliny doniczkowe przeżywają renesans. Chętnie otaczamy się nimi w domach, ale kontaktu z naturą potrzebujemy również w miejscach pracy, w których znów spędzamy coraz więcej godzin. Po dłuższej przerwie spowodowanej pandemią i koniecznością zdalne go wykonywania obowiązków, pracownicy powracają do swoich biurek, przy których chcą czuć się komfortowo i bezpiecznie.

Żeby zminimalizować skutki powrotu do korporacyjnego stylu życia, od którego wielu z nas zdążyło się odzwyczaić, warto korzystać z dobroczyn nego działania ro ślin donicz kowych. O tym, że wpływają na jakość powietrza poprzez podnoszenie jego wilgotności i oczyszczają je ze szkodliwych substancji, m.in. formaldehydu i benzenu, pochodzących z dy mu tytoniowego oraz acetonu, który uwalnia się z komputero wych monitorów, wiedzą już prawie wszyscy. Tymczasem zalet zieleni w naszym bezpo średnim otoczeniu jest znacz nie więcej. Potrafi ona poprawić nastrój, zwiększyć koncentrację, kreatywność i produktywność. Jednocześnie obniża poziom stresu, łagodzi lęk i stany depre syjne. Tworzy zatem niezwykle przyjazne środowisko do pracy. Co ciekawe, już tylko trzy rośli ny we wnętrzu potrafią zdzia łać cuda.

Zapobiegać wypaleniu Jeszcze przed pandemią wiele firm dbało o zdrowie psychiczne i fizyczne swoich pracowników w ich miejscu zatrudnienia. Uła twiali im m.in. dostęp do siłow ni, zachęcali do korzystania z ur lopu wypoczynkowego.

Teraz do tego zbioru korzyści dołączają urządzane w biurach oazy zieleni. Są to miejsca wy pełnione światłem i roślinnoś cią, w których spokojnie moż na zebrać myśli i zregenerować siły przed podjęciem kolejnego wyzwania, czy ważnym służbo wym spotkaniem.

Naukowcy doszli bowiem do wniosku, że krótki urlop i spo radyczny pobyt na łonie natury nie przynoszą wystarczających korzyści mocno zapracowanym ludziom. Ryzyko wypalenia za

wodowego i tak pozostaje wy sokie. Zdecydowanie bardziej polecają codzienne obcowanie z naturalną roślinnością.

Zielone bardziej atrakcyjne Zespół badawczy COGFX Study, specjalizujący się w badaniach jakości środowiska wewnętrz nego dowiódł, że amerykań skie biura wyposażone w zie leń cieszą się 26-procentowym wzrostem zainteresowania ze strony potencjalnych pracowni ków i 33-procentowym zmniej szeniem absencji z powodów zdrowotnych osób już zatrud nionych.

Wyzwanie dla liderów

Jednym z największych wyzwań we współczesnym miejscu pra cy, zwłaszcza w przypadku osób typowanych na przyszłych li derów, jest zdobycie wiedzy o skutecznych metodach relak sacji i wyłączania się. Funkcjo nowanie w globalnej wiosce, w której wszystko jest dostęp ne błyskawicznie i w której jed nocześnie cyfrowa technolo gia dyktuje nam, kiedy możemy się z niej wyłączyć, prowadzi do

przebodźcowania, dezorientacji i przyspiesza wypalenie.

Logika i refleksja dzięki kontaktowi

Tymczasem re gularny kontakt z naturą potrafi zwiększyć kon centrację o 15 proc., poprawić kreatywność o 15 proc., a pa mięć o 20 proc. Badania wyka zały też, że patrzenie przez 40 sekund na roślinę doniczkową ustawioną na biurku wystarczy, by przywrócić satysfakcjonują cy poziom skupienia uwagi.

Kontakt z naturą pozwala myśleć logicznie, głębiej, bar dziej refleksyjnie. Uspokojenie umysłu pozwala otworzyć się na możliwości, stwarza gotowość do rozważenia wszelkich opcji, ułatwia rozwiązywanie proble mów oraz podnosi odporność i zdolności adaptacyjne.

Bez bólu

Wspomniany wcześniej zespół naukowców zauważył, że dłu gotrwała praca przed ekranem komputera wyczerpuje mózg,

zaburzając percepcję czasu i po tęgując stres. Powoduje bóle głowy i podrażnia oczy.

U człowieka, który pracuje w biurze, w którym są rośliny doniczkowe, pierwsza przy padłość może zostać zreduko wana o 24 proc., a druga nawet o 52 proc. Dwadzieścia minut w otoczeniu roślin obniży też poziom kortyzolu, ciśnienie krwi i uspokoi tętno. Rośliny w po bliżu miejsca pracy zmniejszają o 60 proc. liczbę kolonii bakterii w naszym otoczeniu – a tych, według mikrobiologów, na kla wiaturze komputera, myszce i telefonie komórkowym jest więcej niż na desce klozetowej.

Obserwuj wzrost

Jeśli więc osiąganie dobrych wyników, wydajność, ale i ra dość z wykonywanej pracy są ważne dla pracodawcy oraz je go załogi, już dziś powinien za opatrzyć się w rośliny donicz kowe i obserwować wzrost pro duktywności oraz lepsze samo poczucie swojego zespołu. Ta ki model biznesowy na pewno zaprocentuje i okaże się jedną z najlepszych inwestycji.

Rośliny, które według specja listów najlepiej sprawdzają się w przestrzeniach biurowych, to:  skrzydłokwiat,  zielistka,  figowiec benjamiński/fikus,  zamiokulcas zamiolistny,  wężownica,  aglaonema,  palma koralowa,  paprotka,  zroślicha stopowcowa,  filodendron.

Wszystkie te gatunki są proste w pielęgnacji i nie wymaga ją specjalnych warunków do wzrostu.

Floryści podpowiadają, by co jakiś czas wymieniać rośliny i/lub dekoracyjne osłonki, po nieważ klienci, którzy re gular nie odwiedzają biuro, zwracają uwagę na nowości. Będzie to dla nich sygnał, że partner bizneso wy dba o wizerunek firmy, nie tylko poprzez reklamę, ale tak że estetykę wnętrza i kondycję swoich pracowników.

11 GŁOS MORDORU www.glosmordoru.pl WARSZAWA / WROCŁAW #6 [72]  wrzesień-październik 2022
Artykuł powstał w ramach kampa nii „Dzięki, rośliny!” zainicjowanej przez Biuro Kwiatowe Holandia.
Thanks Plants/ /fot. Thanks Plants/ materiał promocyjny
/fot. Air So Pure/ /fot.

PRZEBARWIENIA

– jedno słowo wiele zmartwień

Od lat zmagasz się z tym problemem i – jak każdego roku – po wakacjach jest gorzej? A może właśnie są one pa miątką z tegorocznego urlopu? Jeśli jedna z tych opcji ciebie dotyczy, zapraszam do lektury tego tekstu. Choć jest to temat często przewijający się w telewizji, prasie czy Internecie, chcę pokazać szersze spojrzenie na ten problem. Wierzę, że dobrniesz do końca.

Od wielu lat pacjentki, ale też pacjenci, trafiający do mojego gabinetu najczęściej zadają py tania: czy one w ogóle kiedyś znikną? czy jest sens je leczyć? Tym bardziej, że są to często osoby już po nieudanych pró bach wcześniejszego leczenia.

Złożony problem

Problem ten jest niezwykle złożony i ma wiele przyczyn, a efektem wszystkich jest nad produkcja melaniny w skórze – barwnika normalnie nadają cego skórze kolor i chroniące go ją przed szkodliwym wpły wem promieniowania UV. Przy niewielkim nasileniu problemu jesteśmy jeszcze w stanie pora dzić sobie z przebarwieniami w domu, przy pomocy szeroko dostępnych w sprzedaży kre mów depigmentujących, ale… No właśnie. Nawet w takim przypadku należy działać bar dzo ostrożnie, by nie pogorszyć problemu, lub nie doprowadzić do podrażnienia skóry, zaczer wienienia, reakcji alergicznej, infekcji, a nawet zbliznowace nia. Najlepiej już w takim mo mencie skorzystać z konsultacji lekarskiej.

Odnaleźć przyczynę

Gdy problem jest poważniej szy, właściwym podejściem jest próba znalezienia przyczyny po przez odpowiednie badania lub po prostu właściwie przepro wadzony wywiad. Zwiększy to efektywność leczenia, gdy już je zaczniesz. Tak właśnie pracuję z moimi pacjentami w gabinecie. Podłożem przebarwień mogą być zaburzenia hormo nalne, niedobory witaminowe, problemy przewodu pokarmo wego, inne problemy skórne czy też niewłaściwe stosowane kos metyki bądź leki (samodzielnie albo w połączeniu z ekspozycją na słońce) lub po prostu nie właściwe korzystanie ze słońca.

Dobór terapii

Gdy już znamy prawdopodob ną przyczynę, przechodzimy do etapu właściwego doboru tera

pii. Mamy szeroki wybór peelin gów chemicznych rozjaśniają cych przebarwienia, jak np. Cos melan, wymagających długiego czasu na gojenie/złuszczanie. Są też nowoczesne produk ty (jak kochany przez moje pa cjentki BioRePeel), które może w nieco dłuższym czasie, ale bez rekonwalescencji powodu ją ich rozjaśnienie.

Może laser?

Niezwykle skuteczne i coraz bardziej popularne są zabie gi laserowe, które obecnie nie muszą się już wiązać, jak kiedyś, z długim okresem re konwalescencji. Bestsellerowy staje się laser tulowy Lavieen –który od dłuższego czasu jest jednym z moich ulubionych narzędzi w walce z przebar

wieniami. Oprócz ich ro zjaś nienia, daje efekty tzw. „baby face”.

Jednak kultową i nadal naj nowocześniejszą jest technolo gia pikosekundowa, którą sto suję praktycznie od początku jej pojawienia się w Polsce oko ło siedem lat temu. Wyjątkowy w mojej opinii w tej grupie jest laser PicoLo. Zapewnia mak symalną moc działania przy minimalnym okresie re kon walescencji, rozbija melaninę na bardzo drobne cząstki, by organizm mógł się ich pozbyć na długo.

Ochrona przeciwsłoneczna

I w końcu dochodzimy do bar dzo drażliwego tematu ochro ny przeciwsłonecznej. Czy sto sujesz ją we właściwy sposób?

Od części z was słyszę: „lu bię słońce i opaleniznę”. Osoby tak twierdzące muszą najpierw zmienić podejście, bo nigdy nie pozbędą się przebarwień.

Druga grupa mówi: „No przecież stosuję filtr codzien nie, nawet SPF50”. Ale gdy py tam o jego reaplikację w ciągu dnia, zapada najczęściej nie zręczna cisza.

Kluczowa w tych sprawach jest zmiana twoich przyzwy czajeń i znalezienia właści wych dla twojej skóry produk tów, ale wierz mi – da się! Na moim profilu na Instagramie znajdziesz przykłady niestan dardowych filtrów przeciw słonecznych czy nakryć gło wy z SPF.

Pielęgnuj w domu No dobrze. Usunęliśmy już przebarwienia, bądź jesteśmy w trakcie. I co teraz? Właściwa pielęgnacja domowa to bardzo ważna składowa leczenia.

Dobieramy właściwie do problemu kosmetyki zawie rające substancje re gulujące proces melanogenezy – po wstawania w skórze barwnika melaniny, najczęściej hamujące enzym o trudnej nazwie tyrozy naza. Pomogą nam one utrzy mać problem w ry zach. Te same sprawdzą się przy bardzo drob nych przebarwieniach. Należą do nich substancje takie, jak:

 kwas kojowy, azelainowy, fi towy, traneksamowy,  retinoidy,  wit. C,  niacynamid,  arbutyna.

Warto też zwrócić uwagę na za bieg Dermapen 4 z dodatkowo dołączoną ampułką rozjaśniającą, który pomoże dostarczyć nam szybciej i efektywniej specjalne substancje aktywne w głąb skóry. Leczenie warto wspomóc właści wą suplementacją, w zależności od potrzeb np. wit. C, A, E, B12, kwasu foliowego, cynku, selenu.

Zapytaj specjalistę

Zapraszam do mojej kliniki Self Esteem. Choć działa od niedaw na, nie jesteśmy nowi na ry n ku. Ja i moi specjaliści z zakresu medycyny estetycznej i kosme tologii, możemy pochwalić się doświadczeniem oraz wiedzą światowego formatu, by roz wiązać twój problem. Także niezwykła atmosfera miejsca –wyjątkowi ludzie i dopracowane w szczegółach wnętrze, spra wiają, że pacjenci nas wybierają i do nas wracają. U nas zawsze miło cię widzieć!

– lekarz specjalista, certyfikowa ny lekarz medycyny estetycznej, absolwentka American Academy of Aesthetic Medicine oraz Pody plomowej Szkoły Medycyny Este tycznej Polskiego Towarzystwa Le karskiego, a także wykładowca szkoleniowiec na tej uczelni.

12 GŁOS MORDORU #6 [72]  wrzesień-październik 2022 WARSZAWA / WROCŁAW www.glosmordoru.pl
Agnieszka Lew-Mirska
Agnieszka Lew-Mirska
[fot. Katarzyna Gajowa ]

„Czy eCommerce już nie przyspieszy?” – to pytanie obecnie bez wątpienia drę czy właścicieli sklepów in ternetowych, specjalistów ds. handlu elektroniczne go i inne osoby działają ce na co dzień w obszarze zakupów internetowych. Konsumenci odczuwają natomiast coraz większy niepokój, patrząc na cią gle ro snące ceny w skle pach, i ostrożniej zarzą dzają swoimi domowymi budżetami.

Obecnie w kontekście ry nku handlu zarówno stacjonarnego, jak i elektronicznego codzien nie używa się słowa „kryzys” –m.in. z uwagi na dwucyfrową inflację, wojnę w Ukrainie oraz sankcje nałożone na Rosję czy niedobory surowców na rynku (m.in. papieru, a przez to rów nież ekologicznych opakowań kartonowych).

Nie jest jednak tak, że eCom merce nie posiada narzędzi, by odnaleźć się w „nowej rzeczywi stości”. Jakie są możliwości han dlu elektronicznego w czasach kryzysu i zmiany nawyków kon sumenckich? Z jakich rozwiązań korzysta eCommerce w różnych branżach? Może z niektórymi z nich już się spotkałeś w swo im ulubionym sklepie interne towym?

Boom na eCommerce za nami – co dalej?

Przez ostatnie dwa lata ry nek eCommerce (zarówno w Polsce, jak i na całym świecie) rozwijał się w niewiarygodnym tempie –jego wartość w Polsce wyniosła 50 mld zł w 2019 roku, by w 2020 osiągnąć 100 mld zł, a w 2021 na wet 111 mld zł. Wówczas wyda wało się, że handlu elektronicz nego nic nie będzie w stanie za trzymać. Aż przyszło:  odmrożenie gospodarki przekładające się na częś ciowy powrót do zakupów w formie stacjonarnej,  inflacja skutkująca drama tycznym wzrostem cen (za równo w sklepach tradycyj nych, jak i online),  wojna w Ukrainie i sankcje gospodarcze nałożone na Rosję powodujące wzrosty cen surowców, wstrzyma ne dostawy oraz niepokój społeczny,  zerwane łańcuchy dostaw z Azji – ten problem istniał już od początku pandemii, ale kiedy wydawało się, że wszystko idzie w stronę po prawy, Chiny wprowadziły politykę „zero COVID” i za

eCommerce w czasach kryzysu

– tej siły nie powstrzymacie

sowych i finansowych). Chat boty, powiadomienia push, kampanie e-mail marketingowe – katalog działań z zakresu MA jest bardzo szeroki, dlatego ko nieczne jest dostosowanie ich do potrzeb przedsiębiorstwa i oczekiwań odbiorców.

Jak trwoga, to do działań w zakresie UX

Sklepy internetowe, które nie zdecydowały się wcześniej na audyt UX/UI, ro zważają sprawdzenie poszczególnych elementów właśnie w czasie kryzysu – zdając sobie sprawę z tego, że jest to najgorszy mo ment, by przez złe zaprojek towanie strony stracić klienta. Menu nawigacyjne, przejrzy stość i czytelność interfejsu, szybkość ładowania strony, a przede wszystkim funkcjo nalność koszyka i checkoutu to tylko niektóre elementy, jakie użytkownik bierze pod uwagę, podejmując decyzję o pozostaniu na danej stronie i dokonaniu zakupów. Dążenie do zapewniania użytkownikom jak najlepszych doświadczeń w sklepie internetowym to naj lepszy sposób na to, by zmini malizować ry zyko porzucenia koszyka – zarówno na co dzień, jak i w trakcie kryzysu.

Czy w kryzysie będziemy uciekać do eCommerce?

mknęły port w Szanghaju (a na dostawcach z tego re jonu polega aż 160 tysięcy firm w całej Europie).

Te wydarzenia nie pozosta ją oczywiście bez wpływu na eCommerce, ale nie oznaczają jednocześnie, że klienci w obec nej sytuacji gospodarczej nagle przestaną kupować. Podejmo wanie gwałtownych ruchów –zwłaszcza w zakresie obcina nia budżetów marketingowych oraz technologicznych – może przełożyć się na zahamowa nie rozwoju przedsiębiorstwa. Z tego powodu lepszym roz wiązaniem jest złapanie odde chu i poszukanie ro związań, które pozwolą utrzymać obec ną pozycję na rynku.

Buy Now, Pay Later – płatności odroczone bronią w walce z inflacją

Możliwość zapłaty za zamó wienie w ciągu 30, 45 czy na

wet 54 dni po dokonaniu za kupu w sklepie internetowym? Taką możliwość zapewniają płatności odroczone – bardzo pozytywnie odbierane przez konsumentów z uwagi na fakt, że pomagają utrzymać płyn ność finansową. Świadomość, że środki na koncie nie zosta ną zamrożone przez określony czas, stanowi istotną zachętę do dokonania zakupu, co po twierdzają dane m.in. Twisto. Dzięki wprowadzeniu płatno ści odroczonych sklepy zauwa żyły m.in.:

 zwiększenie średniej war tości koszyka zakupowego (79 proc.),

 wzrost przychodów ze sprzedaży internetowej (76 proc.),

 pojawienie się nowych grup klientów (75 proc.).

Tym samym należy stwier dzić, że BNPL (Buy Now, Pay Later) pomagają konsumen tom w rozsądnym zarządzaniu miesięcznym budżetem domo wym, nie skutkując stratą dla eCommerce.

Pozytywne relacje z klientami są ważniejsze niż

kiedykolwiek

Podstawą działania biznesu w czasach kryzysu jest bez wątpienia uważne śledzenie zachowań konsumenckich. Rozwijający się trend smart shoppingu (przemyślanych wydatków) nie pozostaje bez wpływu na działanie sklepów internetowych i sprawia, że budowanie czy podtrzymy wanie pozytywnych re lacji z klientami nabiera większego znaczenia. eCommerce dys ponuje licznymi narzędzia mi w tym zakresie: persona lizacja ceny, programy lojal nościowe, łączone promocje (w ra mach produktów kom plementarnych), subskrypcja, cross-selling i wiele innych. Spośród dostępnych opcji sklepy muszą jedynie wybrać najbardziej dopasowane do charakteru branży i potrzeb konsumentów.

Pomoc w kryzysie? Marketing i automatyzacja

W przypadku pojawienia się problemów z funkcjonowaniem biznesu, wielu przedsiębiorców od razu decyduje się na obcię cie wydatków marketingowych – w przypadku eCommerce jest to jednak najgorsza decyzja, jaką można podjąć. W czasach kryzysu nie tylko podtrzymy wanie re lacji z klientami ma większe znaczenie, ale ró w nież zabieganie o ich uwagę, w czym pomagają właśnie dzia łania marketingowe. Inwesty cje w SEO, aktywne działanie w social mediach czy też ze wnętrzne partnerstwa eksper ckie pomagają budować roz poznawalność, przekładając się jednocześnie na osiągane wyni ki sprzedażowe.

Kryzys stanowi ró wnież doskonały moment, by wdro żyć rozwiązania z zakresu mar keting automation (MA) w celu usprawnienia procesów i reduk cji wykorzystania zasobów (cza

Inflacja na poziomie dwucy frowym, zerwane łańcuchy dostaw od początku pande mii, wojna w Ukrainie trwająca od 24 lutego i związane z tym sankcje nałożone na Rosję to największe kryzysy z którymi eCommerce musi się mierzyć w 2022 ro ku – kiedy wyda wało się, że po końcu pande mii przyjdzie czas na stabil ny, równomierny rozwój. Obec ne przewidywania wskazują, że dopiero w ro ku 2024 możemy oczekiwać powrotu do prze widywalnej trajektorii wzrostu (wraz ze stabilizacją warunków makroekonomicznych).

W najbliższym czasie bę dziemy więc widzieć wahania i słabsze okresy w ujęciu krót koterminowym, ale w długim okresie eCommerce w dal szym ciągu będzie się dyna micznie rozwijać. Tej machiny nie będzie się dało bowiem zatrzymać – zwłaszcza gdy dysponuje licznymi rozwiąza niami, które można w kryzysie wykorzystać.

13 GŁOS MORDORU www.glosmordoru.pl WARSZAWA / WROCŁAW #6 [72]  wrzesień-październik 2022
CEO Advox
W najbliższym czasie będziemy widzieć wahania i słabsze okresy w ujęciu krótkoterminowym, ale w długim okresie eCommerce w dalszym ciągu będzie się dynamicznie rozwijać.

Dobry czas

KORPOTATA

Tryb off, tryb on

Ech,jak

te wakacje szyb ko mijają… Co prawda dla ro dziców pracu jących wakacje czasem wią żą się z większym stresem niż „zwykłe” życie – placówki są zamknięte i jakoś dzieciakom w wieku szkolnym trzeba ten czas zorganizować. Ci, któ rzy mają młodsze latorośle są w lepszej sytuacji, bo przed szkola i żłobki pracują cały rok. Swoją drogą to ciekawe zja wisko. Czyżby dzieci w żłobku i przedszkolu mniej się męczy ły? A jeżeli tak, dlaczego szkoła nie jest tak zorganizowana, że by dzieci jednak się nie męczy ły? To jednak temat na długą opowieść, nie na krótki felieton do kawy.

Wracając do rzeczy bardziej przyjemnych: tegoroczne wa kacje minęły nam bardzo bło go. Z przyjemnością patrzę wstecz i myślę, że to był dobry czas. Choć nie taki, jak z obraz ków w biurach podróży. Był to czas spokojnego nicnierobie nia, spokojnego odpoczywa nia, długiego jedzenia lodów. Czy to źle? Myślę że dobrze. Kie dy zapytałam się mojej córki, co chce robić w wakacje, odpowie działa, że dwie rzeczy: pojechać do parku trampolin i na dwa ty godnie do babci bez ro dziców. Byłyśmy również na krajowym super wyjeździe ro dzinnym, który jej się bardzo podobał. A mnie jeszcze bardziej, po nieważ było mnóstwo dziecia

ków, które rewelacyjnie się ze sobą dogadywały. I przez cały tydzień usłyszałam tylko może pięć razy „mamoooo…”.

Jednak kiedy pytam, co naj milej wspomina z wakacji, to jest to właśnie park trampolin i wyjazd do babci. I tak sobie myślę, czy my rodzice sami nie wpuszczamy się w kołowrotek super wakacji w super miej scach. Podejrzewam, że w wie ku nastoletnim to się zmieni, że zechce szerzej eksplorować świat, głównie bez ro dziców. Jednak na tym etapie rozwo jowym fajne są te chwile, kie dy jest wśród bliskich jej osób. Cóż zrobić, nie pozostało nic innego, jak korzystać z tych chwili razem. Tak czuję, że ich ilość jest już policzona. Iść z ro dzicem do szkoły to już trochę przypał. Tak, takich słów też dzieci jeszcze używają. Więc już maszeruje sama z plecakiem…

A wakacje to był również czas lenistwa, leżenia i patrzenia w sufit. Osobiście uważam, że takie chwile są bardzo potrzebne.

Dzieci mają magiczną umiejęt ność szybkiego wynajdowania sobie zajęć, szczególnie kiedy odetniemy je od elektroniki. Pół godziny leży i marudzi, że jej się nudzi, aż tutaj nagle wyciąga z półki zapomnianą zabawkę.

Podczas marudzenia wzrok się na niej zawiesił i przypomnia ła sobie, jakie to fajne zabawy z nią były. Nudy są fajne, pole cam również dorosłym. Wystar czy chwila w domu, na łóżku, na kanapie. Odkładasz wszelką elektronikę, książkę i leżysz. Ile jesteś w stanie tak wytrzymać? Kiedy pojawia się chęć wstania, sięgnięcia po telefon, nagła po trzeba sprzątnięcia w komórce? Wszystko, tylko nie nuda!

Jest jedna rzecz, której w wa kacje sobie nie żałujemy. Och, to lody! Mam taką prywatną teorię – i jak chcecie, to korzystajcie z niej śmiało – że lody w wakacje nie tuczą. Lody w wakacje spra wiają same przyjemności. Lody pozwalają na nudę i skupienie. Siedzisz i liżesz. Jak się zagapisz, zaraz się rozpuszcza i koniec przyjemności. A co ciekawe, to jedyny produkt spożywczy, któ rego moje dziecko z przyjem nością próbuje i smakuje. Ta cie kawość smaków nie przekłada się na inne potrawy z uwzględ nieniem słodyczy. W tym za kresie młoda ma swoje bardzo ograniczone menu. A lody? Ow szem ma swoje ulubione sma ki, jednak z chęcią próbuje no wych. Zazwyczaj i tak kończy się na tych najulubieńszych, ale nowe doświadczenie było. A to poprzez doświadczenia kreuje my siebie samych, bez względu na metryczkę.

Stało się

to, na co czekało sporo rodziców. Waka cje dobiegły końca, a tym sa mym można przełączyć się już na tryb: szkoła. Wiadomo – rok szkolny to też sporo wyzwań i obowiązków, również dla ro dziców, ale, jak to mówią, lep szy stary wróg niż nowy przy jaciel. Po roku szkolnym wiado mo czego można się spodzie wać. Każdy szkołę podstawową lub średnią ma już za sobą, więc lista rzeczy z którymi przyjdzie się zmagać dzieciakom, no i oczywiście ro dzicom, jest ra czej znana. A – niestety – tego samego nie można powiedzieć o wakacjach.

Jeżeli ktoś ma potomstwo, które nie zostanie samo w domu jak rodzice wyjdą do pracy, to problem jest podwójny. Trzeba bowiem jakoś zaplanować pociechom te dziewięć tygodni opieki.

W takiej sytuacji na pierwszy ogień idzie własny urlop. No, ale to najczęściej około dwa ty godnie. Potem angaż dostają babcia z dziadkiem. A następne w kolejności są kolonie, obozy, półkolonie, zajęcia dodatkowe, itp. Oczywiście łatwiej jest, jak

się dysponuje odpowiednim budżetem, a „maluch” ma ja kieś zainteresowania. Tematy ka obozów jest obecnie bardzo szeroka i każdy powinien zna leźć coś dla siebie. Są obozy kre ujące przyszłych „influencerów w social mediach” (niestety, to nie jest żart), modelki czy zor ganizowane dla fanów popu larnej gry Minecraft.

W naszym przypadku było na szczęście trochę łatwiej. Pra cujemy z domu, więc nie mu sieliśmy przejmować się, gdzie „przechowamy” Jaśka od po niedziałku do piątku w godzi nach 8-17. Mimo to zależało nam, aby nie przesiedział ca łych wakacji w mieszkaniu. Nie byliśmy zbyt oryginalni i rów nież zaczęliśmy od zaplano wania własnego urlopu. Na szczęście udało się zająć całe dwa tygodnie. Oprócz tego Ja siek pojechał na swój pierwszy obóz sportowy w życiu. Ozna czało to pełne osiem dni bez żadnego kontaktu z ro dzica mi. Jak można się domyślić, my (a szczególnie ja) znieśliśmy to dużo gorzej niż nasz syn. A na deser były jeszcze dwie pół kolonie. Z nieukrywaną dumą przyznaliśmy sobie z żoną me dal „dobrych ro dziców” na ko niec wakacji. Udało nam się bowiem zająć synowi ponad siedem, z dziewięciu tygodni wakacji. Myślę, że jak na pierw sze takie ro dzicielskie wyzwa nie, nie jest to zły wynik.

Co ciekawe, w okolicach po łowy sierpnia nasz syn przyznał się nam, że tak naprawdę to on chciałby już wrócić do szkoły. Wakacje są fajne, ale ponad dwa miesiące to jednak trochę za długo. Tym bardziej, że prze cież szkoła też jest fajna. Może to wszystkich zaskoczy, ale Jasiek lubi chodzić do szkoły. Lubi rozwiązywać zadania z ma tematyki, pisać literki, biegać na zajęciach z wychowania fizycz nego oraz malować lub uczyć się języka angielskiego. Lubi to tak bardzo, że swój plecak spa kował w okolicach dwudzieste go sierpnia i oficjalnie rozpoczął codzienne odliczanie do końca wakacji. A raczej do rozpoczę cia roku szkolnego.

I to podsunęło mi pewien pomysł, z którym zgodzi się pewnie sporo ro dziców. Być może warto pomyśleć nad skróceniem wakacji do jedne go miesiąca. Czy życie (to ro dzi cielskie oczywiście) nie byłoby wtedy lżejsze? Przecież gdy my wracamy do pracy po dwóch tygodniach urlopu, to jest nam ciężko „wbić się” w tryb pracy. To co dopiero nasze dzieci, które muszą to zrobić po po nad dwóch miesiącach? Krót sze wakacje byłyby tylko dla ich dobra. Wyłącznie dla ich dobra, bo ro dzicom one prze cież w ogóle nie przeszkadzają, prawda?

14 GŁOS MORDORU #6 [72]  wrzesień-październik 2022 WARSZAWA / WROCŁAW www.glosmordoru.pl
KORPOMAMA

WARSZAWA

Three Days Grace 07.10 / Progresja

Three Days Grace sprzedali mi liony płyt, koncertowali na ca łym świecie, a ich teledyski oglądają dziś kolejne pokolenia fanów alternatywnego ro cka. Autorzy kultowych utworów, takich jak: Never Too Late, Ani mal I Have Become, czy I Hate Everything About You powra cają z siódmym albumem stu dyjnym, zatytuowanym „Explo sions”. Mają w Polsce mnóstwo fanów i przyjmowani są u nas bardzo gorąco. Sprzedali milio ny płyt na świecie i wylansowali wiele przebojów. Kanadyjczycy z Three Days Grace mogą po chwalić się trzema platynowymi płytami w USA, wieloma singla mi na szczytach list przebojów, a także współpracą z takimi gi gantami branży jak Howard Ben son, który nadał brzmienie ich ciepło przyjętej płycie „Outsi der” z 2018 roku.

Night Lovell

10.10 / Progresja

Shermar Cuba Paul, bo tak na prawdę nazywa się Night Lovell, swoim specyficznym, niezwykle mrocznym i klimatycznym clo ud rapem trafił do szerokiego odbiorcy już w 2014 roku, gdy jako 17-latek wypuścił viralowy kawałek „Dark Light”. Fani na ca łym świecie totalnie oszaleli na punkcie jego głębokiej barwy

i celnych, niejednoznacznych wersów, a osiem lat później o Lo vellu śmiało można mówić jako o światowej gwieździe rapu. Je go kolejne single notują po setki milionów streamów, a dwie do tychczasowe światowe trasy kon certowe wyprzedały się w całości. Night Novell jest świetny studyj nie, ale także jego występy na ży wo to zdecydowanie światowy top. Popularne bangery zyskują na żywo zdecydowanie więcej

certów z rzędu, dzień po dniu, w tym samym mieście. Potwier dziło to podejrzenie, że będzie z tego więcej radości niż z jed nego, acz dużego koncertu. W ramach Trzeciego Tournee Warszawskiego zespół odwiedzi sześć miejsc, gdzie wykluwa się kultura niezależna. Każdy z kon certów będzie trochę inny: re pertuarem, instrumentarium, klimatem miejsca.

skich artystów, ale nie zabrak nie również gwiazd muzyki eks perymentalnej z Nowego Jorku, Japonii, Tunezji czy przedstawi cieli kultowego wydawnictwa Nyege Nyege Tapes.

mocy, a cały mrok ukryty w jego kompozycjach uderza ze sceny ze zdwojoną siłą. Przekonać się o tym na własnej skórze będzie można w warszawskim klubie Progresja, gdzie Night Lovell za prezentuje swój przekrojowy ma teriał ze wszystkich krążków.

Pablopavo i Ludziki: Trzecia Trasa Warszawska 17-21.10 / Różne miejsca

Jesienią 2019 zespół Pablopavo i Ludziki porwał się na coś zu pełnie szalonego. Siedem kon

WROCŁAW

Avant Art Festival 20-29.10 / Różne miejsca

Pod koniec września odbędzie się kolejna edycja Avant Art Fe stival, który kontynuuje swo ją opowieść „o muzyce”, czyli prezentację ciekawych, waż nych i oryginalnych projektów artystycznych z całego świata, w których muzyka odgrywa pierwszoplanową rolę. Podob nie jak w poprzednich latach organizatorzy wspierają pol

Wild Bread Fest 2.8 14-15.10 / Akademia

Wild Bread Fest powraca z po dwójną mocą. Podczas dwu dniowej edycji, która odbędzie się we wrocławskim klubie Aka demia, zaprezentuje się ponad dziesięć zespołów. W piątek sce ną zawładną gatunki z mianow nikiem -core, zaś sobota należeć będzie do emo.

WAW4FREE

PRZEŁOM PÓR ROKU

Benefis Tomasza Tłuczkiewicza

w

Podziemiach Kamedulskich

 23 września, godz. 19, Podziemia Kame dulskie, ul. Dewajtis 3 Wieczór poświęcony jednej z najważniej szych postaci w historii polskiego środo wiska jazzowego. W programie: film EASY RIDER, rozmowa, koncert i jam session z udziałem znakomitych jazzmanów.

https://waw4free.pl/wydarzenie-96605 -benefis-tomasza-tluczkiewicza-w-podzie miach-kamedulskich

Festiwal kultury słowiańskiej „Rodzima Ziemia”

 24 września, godz. 12, ul. Rydygiera 6b Impreza pełna atrakcji i ciekawych zajęć inspirowanych naszą rodzimą kulturą i tra dycją słowiańską.

https://waw4free.pl/wydarzenie-96646

-festiwal-kultury-slowianskiej-rodzima -ziemia

Kuba Sienkiewicz

w Chacie

Trapera

 24 września, godz. 19.30, Chata Trapera

– Przystanek Tarchomin Wyjątkowy koncert wyjątkowego artysty.

Po koncercie after party przy ognisku.

https://waw4free.pl/wydarzenie-96543-ku ba-sienkiewicz-w-chacie-trapera

Wystawa ASERET

– Teresa Tyszkiewicz

 od 29 września, godz. 19 (do 3 grudnia), Fundacja Profile, Franciszkańska 6 Wystawa nieżyjącej artystki oferuje wgląd w jej działania z lat 80. kluczowe dla twór czości, w której w intuicyjny, niezwykle śmiały i zarazem zmysłowy sposób da wała wyraz kobiecemu doświadczaniu świata.

https://waw4free.pl/wydarzenie-96606 -aseret-teresa-tyszkiewicz

Warsaw Coffee Market

 30 września – 2 października, Hala Gwardii

Jesienna mini wersja Festiwalu Kawy

https://waw4free.pl/wydarzenie-96087 -warsaw-coffee-market

WYHODUJ SOBIE MIASTO | Festiwal Przemiany 2022

 7-9 października, Centrum Nauki Ko pernik

Gdyby tak spojrzeć na miasto jak na w wielki żywy organizm, który ulega trans formacji i przystosowuje się do zmian? Spróbujemy zrobić to podczas tegorocz nego Festiwalu Przemiany.

https://waw4free.pl/wydarzenie-96764

-wyhoduj-sobie-miasto-festiwal-przemia ny-2022

Szczegóły, inne wydarzenia oraz ewentualne zmiany znajdziesz na https://waw4free.pl

15 GŁOS MORDORU www.glosmordoru.pl WARSZAWA / WROCŁAW #6 [72]  wrzesień-październik 2022
Sisi Lohman wydawca, redaktor naczelna Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń i reklam oraz może odmówić ich zamieszczenia, jeśli ich treść lub forma pozostają w sprzeczności z prawem, linią programową i charakterem pisma oraz zasadami publikacji ogłoszeń reklam. e ‑mail: redakcja@glosmordoru.pl https://glosmordoru.pl Bezpłatna gazeta dla korpoludków żyjących na ASAP-ie! Maciej Wełyczko redaktor naczelny wydanie Warszawa / Wrocław Informacje z „Głosu Mordoru” są analizowane przez Press-Service Monitoring Mediów Tomasz Turek redakcja i łamanie Igor Kałuża skład graficzny Edycja wrocławska: FB: @glosmordoru
LET’S GO OUT
Odkrywaj wydarzenia i kupuj wygodnie bilety w aplikacji GoOut i na GoOut.pl Pablopavo

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.