festiwale
MASKARADA – TRZY RAZY TAK! Kamila Potapiuk Festiwal Teatrów Ożywionej Formy z roku na rok podnosi swój poziom. W tym roku spektakle zachwycały pomysłowością i misternością wykonania scenografii, jak w spektaklu Dama Pikowa Teatru Lalek z Grodna. Poruszano ważne sprawy w odważny sposób, jak w sztuce Putin na nartach Teatru Divadlo Líšeň z Czech. Były też bardzo dobre adaptacje literatury polskiej, jak Tadeusza Różewicza Śmieszny Staruszek w wykonaniu Wrocławskiego Teatru Lalek. Wykorzystywane lalki nie były tylko nieważnymi dodatkami, lecz żywymi aktorami. Wymykały się ze sprawnych rąk animatorów i żyły własnym życiem. Widz niejednokrotnie zapominał o istnieniu ludzi, skupiał całą uwagę na poruszającej się istocie – wyrobie ludzkiej pracy. Po raz kolejny udowodniono również, że światło i muzyka są ważne dla teatru. To one decydują o końcowym rezultacie i klimacie, który poczuje widz.
36
Trójka, siódemka, as i dama.
wokół którego poruszało się trzech
Nazwiska Czajkowski i Puszkin
aktorów i jedna aktorka. Byli niczym
przyciągają jak magnes wszelkich
tytułowe karty: trójka, siódemka,
miłośników sztuki rosyjskiej. Tym
as i dama. Ich umiejętnie dobrane
razem również tak było. Dama Pikowa
i skrojone stroje pozwalały głębiej
Teatru Lalek z Grodna w reżyserii
wniknąć w epokę Puszkina. Antyki:
Olega Żiugżda zaczarowała widownię.
piękne rzeźbione krzesła, wisząca nad
Centrum spektaklu był duży, stary stół,
stołem stylizowana lampa, świecznik
teatralia 62/2013