


























































































































W poprzednimmiesiącu udało nam się skutecznie zakończyć kolejną sprawę odszkodowawczą na rzecz polskiego imigranta. Nasz klient przepracował w Stanach Zjednoczonych prawie trzydzieści lat na budowie, aż do czasu, kiedy uległ wypadkowi w pracy na Manhattanie. Na emigracji ciężko pracował, aby zapewnić lepsze życie swojej rodzinie. Niestety tego dnia jego możliwości zarobkowania zostały mu odebrane.
W dniu zdarzenia pracownik wykonywał prace azbestowe. Wraz z kolegą miał polewać resztki gruzu przy użyciu węża. Niespodziewanie jedna ze ścian konstrukcji znajdującej się za nimi zaczęła się walić. Poszkodowany został uderzony spadającymi cegłami i kamieniami. Na szczęście ratownicy medyczni natychmiast zjawili się na miejscu wypadku i udzielili pracownikowi pierwszej pomocy. Poszkodowany w stabilnym stanie został przewieziony do szpitala Bellevue. Badania diagnostyczne wykonane w izbie przyjęć wykazały pęknięcia żeber oraz stłuczenia wielu części ciała. Poszkodowany był obolały i po wypisaniu ze szpitala wymagał kilkutygodniowej rehabilitacji w klinice terapeutycznej. W kolejnych miesiącach poszkodowany zaczął odczuwać coraz bardziej dokuczliwy ból w kręgosłupie szyjnym i lędźwiowym. Leczenia wymagały również kolana, prawy bark oraz lewa kostka. Konieczne było poddanie się kilku operacjom, gdyż konserwatywne leczenie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.
Nasz klient przez cały czas otrzymywał świadczenia Workers’ Compensation, które pokrywały utracone zarobki oraz niezbędne koszty leczenia. Należy pamiętać, że sprawa Workers’ Compensation nie uprawnia jednak poszkodowanego do żądania odszkodowania za doznany ból i cierpienie.
W tym konkretnym przypadku poszkodowany mógł założyć dodatkową sprawę cywilną przeciwko generalnemu wykonawcy i inwestorowi na podstawie Prawa Pracy chroniącego poszkodowanych pracowników budowlanych, którzy spadli z wysokości lub zostali uderzeni przez spadający przedmiot.
W pozwie żądaliśmy odszkodowania za ból i cierpienie, utracone zarobki oraz świadczenia emerytalne, jak również koszty leczenia. Firmy ubezpieczeniowe i korporacyjni adwokaci nie zamierzali jednak wypłacić należytego odszkodowania. Nasza kancelaria włożyła ogrom pracy i nakładów nansowych, aby zapewnić klientowi jak najlepszą reprezentację. Udowodniliśmy w sądzie, że pozwani ponosili odpowiedzialność za wypadek. Obawiając się procesu sądowego, po odbyciu trzech mediacji, rmy ubezpieczeniowe zgodziły się wypłacić naszemu rodakowi odszkodowanie w wysokości $10,000,000.00, które nie podlega opodatkowaniu.
Dziękujemy za okazane zaufanie. Mecenas Paweł P. Wierzbicki, Esq.
Jeżeli Państwo lub Państwa bliscy doznali obrażeń cielesnych w wyniku wypadku, zachęcam do kontaktu z naszą kancelarią.
Aby umówić się na bezpłatną konsultację i porozmawiać bezpośrednio z mecenasem Wierzbickim w języku polskim
lub wyślij e-mail z zapytaniem na adres pwierzbicki@blockotoole.com.
Twój status
imigracyjny
POLSKI ADWOKAT W POLSKICH DZIELNICACH
nie ma znaczenia
Dzwoń teraz po bezpłatną konsultację w języku polskim!
■ Wszystkie rodzaje wypadków
■ Wypadki na budowie
■ Workers’ Compensation
■ Wypadki samochodowe
■ Disability - inwalidztwo
■ Błędy medyczne
NASZE WYGRANE
$5,400,000
$3,900,000
Poślizgnięcie upadek, operacja zespolenia kręgosłupa lędźwiowego, stymulator rdzenia kręgowego
Wypadek ciężarówki na I-95, śmierć niemowlęcia i złamanie nóg wymagające operacji
Zapraszamy do naszego artykułu na stronie: 21
$3,500,000
$3,000,000
Pracownik budowlany spadł z wysokości 20 stóp doznał obrażeń szyi i pleców
Wypadek i potknięcie się na Bronxie, powodujący obrażenia szyi ramion
BROOKLYN QUEENS MANHATTAN
www.AdwokatWypadek.com
Dzwoń: 718-925-3301 BEZPŁATNA KONSULTACJA
Gubernator Kathy Hochul (66 l.) dzięki
Kathy Hochul (66 l.) i jej mąż William (65 l.) w 2023 r. zarobili łącznie blisko $2 miliony
mężowi nie musi przejmować się inflacją
Pierwsza para Nowego Jorku ma powody do zadowolenia i wzrostem cen przejmować się nie musi. Jak wynika z najnowszych oświadczeń majątkowych Kathy Hochul (66 l.) i jej męża Billa (65 l.), w rok zdołali podwoić swoje dochody. Tak spory zastrzyk gotówki przyniosła im decyzja męża gubernator o zmianie pracy.
Kathy Hochul i jej mąż Bill ujawnili swoje zeznania podatkowe w piątek, choć zgodnie z prawem nie musieli. Udostępnili je na dziennikarzom na zaledwie dwie godziny. Jak wynika z dokumentów, do których zajrzało m.in.
„City & State NY”, ich skorygowany dochód brutto za 2023 r. wyniósł ponad $1,9 mln. To o blisko $900 tys. więcej niż rok wcześniej. Pierwsza para Nowego Jorku zapłaciła $610 tys. podatku federalnego wg stawki 32,94 proc. i ponad $123 tys. podatków stanowych wg stawki 6,85 proc. Przekazali też niemal $85 tys. na cele charytatywne, m.in. American Diabetes Association, Erie County SPCA, Buffalo City Mission, Planned Parenthood, The Fresh Air Fund, World Wildlife Foundation i Habitat for Humanity. Pensja nowojorskiej gubernator stanowiła zaledwie ułamek pokaźnych dochodów pary. Jej roczny zarobek
z tytułu pełnionej funkcji to niespełna $250 tys. William Hochul mógł za to pochwalić się wpływem niemal $1,5 mln wynagrodzenia, które otrzymał od byłego pracodawcy. Do sierpnia ubiegłego roku pracował jako główny prawnik w koncernie koncesyjnym Delaware North, a od początku roku działa jako radca prawny w firmie prawniczej Davis Polk. Otrzymał też od byłego pracodawcy ponad $80 tys. z tytułu odroczonych płatności i ponad $45,5 tys. z tytułu emerytury z czasów pracy na stanowisku prokuratora federalnego. Do dochodu pary wliczyły się też $43 tys. z dywidend i ponad $18 tys. z tytułu odsetek. MOD
Mocne słowa
Donalda Trumpa (78 l.) na rozpoczęcie historycznego procesu w NY:
Ruszył pierwszy w historii proces karny byłego prezydenta USA. Donald Trump (78 l.) stanął przed sądem oskarżony o fałszowanie dokumentacji biznesowej w celu zatuszowania przelewu na rzecz aktorki filmów porno, Stormy Daniels (45 l.) w zamian za jej milczenie na temat ich romansu. – To zamach na Amerykę! – powiedział wchodząc do sądu, który może wydać wyrok jeszcze przed wyborami.
Proces ma potrwać około sześciu tygodni. Ubiegający się o fotel prezydenta USA polityk ma osobiście stawiać się na zaplanowane cztery razy w tygodniu rozprawy, co znacząco ograniczy jego aktywność w kampanii wyborczej. Odpowie na oskarżenia dotyczące prób zatuszowania zarzutów o kontakty pozamałżeńskie, które pojawiły się podczas jego kampanii prezydenckiej w 2016 r.
Były prezydent jest oskarżony o fałszowanie rejestrów Trump Organization, aby ukryć płatności w zamian za
milczenie dla aktorki porno Stormy Daniels i modelki Playboya Karen McDougal. Miał też zapłacić portierowi z Trump Tower, który twierdził wtedy, że Trump jest ojcem nieślubnego dziecka. Jego były prawnik Michael Cohen (58 l.), miał wpłacić na konto Daniels $130 tys. i $150 tys. na konto wydawcy „National Enquirer”, by nabyć prawa do publikacji historii McDougal, a w rezultacie ją zablokować. Firma Trumpa zwróciła Cohenowi wpłacone sumy w ciągu 12 miesięcy, a wszystko zostało zaksięgowa-
ne w dokumentach Trump Organization jako wydatki prawne. Sam Trump zaprzecza 34 zarzutom, za które grożą cztery lata więzienia, i podkreśla, że cała sprawa jest spiskiem, za którym stoi bojący się porażki wyborczej Joe Biden (82 l.). – „Zaledwie cztery lata temu byłem odnoszącym sukcesy prezydentem Stanów Zjednoczonych, zdobywając więcej głosów niż jakikolwiek urzędujący prezydent w historii” – napisał były prezydent w niedzielę w swoim serwisie Truth Social. – „Jutro rano stanę
wicie skonfliktowanym sędzią, skorumpowanym prokuratorem, systemem prawnym w chaosie, państwem opanowanym przez brutalną przestępczość i korupcję oraz poplecznikami Nieuczciwego Joe Bidena. Ja! Będę walczyć o siebie, ale co ważniejsze, będę walczyć za naszą Ojczyznę”. Przed wejściem na salę sądu na Manhattanie przypominał, że proces to ingerencja w wybory. – To zamach na Amerykę. Dlatego jestem dumny, że tutaj jestem – powiedział. BUG
Nowe statystyki pokazują, że miasta są coraz bezpieczniejsze
Czy to światełko w tunelu? Z najnowszego raportu wynika, że w tym roku, w 204 głównych miastach USA liczba morderstw spadła aż o 19,5 proc. Rekordowy spadek – o aż 82 proc. - odnotowano w Bostonie, MA. W Nowym Jorku, w pierwszych trzech miesiącach odnotowano o 15 proc. takich zbrodni.
Dramat podczas rodzinnego spotkania w Wietrznym Mieście. Około godz. 9 pm w sobotę grupa osób bawiła się przed domem na południu Chicago, gdy została zaatakowana przez dwóch uzbrojonych napastników. Sprawcy ostrzelali tłum i uciekli. Kule dosięgły 11 osób, w tym czwórki dzieci. Jedno z nich, 11-letnia dziewczynka, nie przeżyło. Roczny chłopiec i ośmiolatek są w stanie krytycznym. W szpitalu jest też siedmioro dorosłych w wieku 19-40 lat. Według lokalnej policji, atak był przypuszczalnie elementem porachunków gangów. MOD
MANHATTAN, NY
Krwawy początek tygodnia w nowojorskim metrze. Tuż po północy w poniedziałek nieznajomy mężczyzna podszedł do pasażera stojącego przy kiosku MTA na antresoli stacji 4750th St/Rockefeller Center. Nie odezwał się ani słowem i ranił go ostrym przedmiotem w prawy policzek, po czym uciekł. Ofiarą zajęli się ratownicy, a mundurowi szukają sprawcy. Znany jest za to sprawca sobotniego ataku na Grand Central, który uderzył w twarz 9-latkę, która jadła obiad z matką w jednym z barów. Policja MTA rozpoznała na nagraniach z kamer 30-latka, który zaledwie tydzień wcześniej na tej samej stacji złamał kobiecie nos. Usłyszał zarzuty i został zwolniony. MOD
FORT COLLINS, CO
Niezwykły powrót w Kolorado. Władze Poudre Libraries w Fort Collins poinformowały, że do biblioteki podrzucony został wypożyczony w 1919 r. egzemplarz „Ivanhoe” autora Waltera Scotta, który nigdy nie został zwrócony. Jak się okazało, książkę oddała kobieta, której brat znalazł ją przeglądając rzeczy ich matki w Kansas. Jak żartowali pracownicy biblioteki, jeśli nadal pobieraliby kary za przetrzymywanie książek, to zgodnie ze stawką 2 centy dziennie obowiązującą w 1919 r. wyniosłaby ona $760. - „Po uwzględnieniu inflacji to około $14 000!”stwierdzili w komunikacie. MOD
go roku w Wielkim Jabłku doszło do 88 morderstw. W tym samym czasie w zeszłym roku było ich 104. - Jest mnóstwo miejsc, w których widać bardzo pozytywne trendy – powiedział w rozmowie z gazetą Jeff Asher, analityk danych w firmie konsultingowej AH Datalytics, która przygotowała raport. Sytuacja poprawia się od zeszłego roku. Prym wiedzie
Boston (82 proc.), po nim zaś Columbus, OH, ze spadkiem o 58 proc. i San Antonio, TX (50 proc.). Kolejne na liście są San Diego, CA, i Nashville, TN, z odpowiednio o 48 proc. i 44 proc. mniejszą liczbą zabójstw . Statystyki dla Nowego Jorku przedstawione w raporcie różnią się nieco od danych NYPD opublikowanych na początku tego miesiąca. Policja mówiła o spadku rzędu 17 proc. Zabójstw w NYC jest może mniej, ale za to wzrosła liczba rabunków – w tym roku odnotowano ich o 4,3 proc. więcej w porównaniu z 2023 r., oraz napaści, których liczba wzrosłą o 3,8 proc. BUG
W kwartalepierwszym roku w 204 miastach USA
oodnotowano 19,5 proc. mniej morderstw niż przed rokiem
Dwóch policjantów poniosło śmierć w wyniku strzelaniny, do której doszło po pościgu w północnej części stanu Nowy Jork. Zginął też napastnik. Do strzelaniny doszło w niedzielę po 8 pm w Liverpoolu, ok. 6 mil od Syracuse. Dwóch funkcjonariuszy policji bezskutecznie próbowało zatrzymać podejrzany pojazd. Gdy udało im się odczytać tablicę rejestracyjną, namierzyli podejrzanego pod adresem w Liverpoolu. Obawiając się, że kierowca pojazdu może być uzbrojony poprosili o pomoc biuro szeryfa hrabstwa Onondaga. Razem z zastęp-
byłego kierownika kostnicy w Harvard Medical School, Denise Lodge (64 l.) z Goffstown, NH, przez lata wykradała ludzkie szczątki i sprzedawała przez internet. Wysłała chętnym ok. 20 dłoni, dwie stopy, dziewięć fragmentów kręgosłupów, fragmenty czaszek, pięć ludzkich twarzy i dwie głowy. Teraz za to odpowie.
To był dobrze zorganizowany, międzystanowy, makabryczny biznes! Denise Lodge przyznała się w piątek przed sądem federalnym dla środkowej Pensylwanii do postawionych jej zarzutów. Lodge, jej mąż Cedric i pięć innych osób, w tym Jeremy Pauley z Thompson, PA, zostało oskarżonych o handel ludzkimi szczątkami skradzionymi z kostnicy Harvardu oraz z kostnicy w Arkansas. Kawałki ciał rozsyłane były po całych Stanach Zjednoczonych. Prokuratorzy twierdzą, że wypreparowane fragmenty zwłok podarowanych szkole Harvard Medical School w Bostonie, MA, zostały pobrane w latach 2018–2023 bez wiedzy i zgody szkolnych władz. Denise
negocjowała ich ceny oferując je w Internecie. W sieci natrafiono na ślad kilkudziesięciu transakcji. Adwokat kobiety, Hope Lefeber, powiedziała stacji radiowej WBUR, że mąż jej klientki „robił to, a ona po prostu się na to zgadzała”. Powiedziała też, że „to, co się wydarzyło, jest złe”, ale nikt nie stracił pieniędzy, a sprawa była „bardziej dylematem moralnym i etycznym… niż sprawą karną”. Organy przekazywane są do Harvard Medical School i wykorzystywane do celów edukacyjnych, dydaktycznych lub badawczych. Gdy zwłoki nie są już potrzebne, zwykle poddaje się je kremacji, a prochy zwraca rodzinie dawcy lub chowa na cmentarzu. BUG
Zamężna Jessica Sawicki (37 l.), nauczycielka angielskiego w Hamilton High School West w Trenton, NJ, miała kilkakrotnie uprawiać seks ze swoim uczniem. Spotykała się z nim na terenie parku krajobrazowego Assunpink Wildlife Management Area, zaledwie 20 minut drogi od szkoły.Sawicki i jej uczeń zostali przyłapani przez funkcjonariuszy z New Jersey Fish and Wildlife w niedzielę w jednoznacznej sytuacji. Uprawiali seks na tylnym siedzeniu samochodu nastolatka. Sawicki przyznała, że od grudnia ona i nastolatek, o którym w raporcie napisano tylko, że miał „co najmniej 16 lat, ale jeszcze nie 18”, co najmniej pięć razy uprawiali seks „bez zabezpieczenia”. Władze szkoły opublikowały w Internecie list do rodziców uczniów, donosząc o aresztowaniu, ale nie podając nazwiska nauczyciela. Sawicki została aresztowana i odpowie za narażanie dziecka i napaść seksualną. BUG
Dwaj policjanci
zginęli przy
zatrzymaniapróbie
Do tragicznej próby zatrzymania uzbrojonego kierowcy doszło w niedzielę w Liverpoolu, NY
cą szeryfa znaleźli podejrzany samochód pod domem. Wydawało im się, że w środku widzą broń… – Następnie usłyszeli dźwięk, jakby ktoś manipulował bronią palną w środku – powiedział podczas konferencji prasowej szef policji Syracuse Joseph Cecile. Padły strzały, a mundurowi odpowiedzieli ogniem. Wszystkie strzały okazały się celne. Rannych przewieziono
do szpitala, gdzie stwierdzono zgon całej trójki. Nazwisk ofiar do chwili zamknięcia tego wydania nie ujawniono. – Straciliśmy dzisiaj dwóch bohaterów – powiedział Cecile. – „Modlę się z ich rodzinami, bliskimi i współpracownikami” – napisała gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul (66 l.) na platformie X, „przerażona bezsensownym zabójstwem” dwóch funkcjonariuszy. BUG
Dwight Eisenhower
Na placu Palestyny w Teheranie demonstranci cieszyli się z przeprowadzonego przez Iran ataku
Izraelski system antyrakietowy zestrzelił niemal wszystkie drony i rakiety wystrzelone przez Iran
Prezydent Iranu Ebrahim Ra’isi (63 l.) powiedział, że atak przeprowadzono w ramach „prawa do uzasadnionej samoobrony” w odpowiedzi na działania Tel Awiwu
Atak Iranu na Izrael w nocy z soboty na niedzielę trwał pięć godzin. Strona irańska poinformowała, że była to akcja odwetowa za izraelski nalot na konsulat w Syrii. Obrona powietrzna Izraela i sojuszników strąciła 99% pocisków i dronów. Dla Teheranu był to pokaz siły, ale może oznaczać wejście w spiralę odwetowych uderzeń. Prezydent Joe Biden (81 l.) poinformował, że siły zbrojne USA pomogły odeprzeć atak, ale nie będą wspierać jakichkolwiek działań ofensywnych. Głos zabrał również premier Donald Tusk (66 l.).
„The New York Times”, powołując się na źródła w izraelskiej administracji, podaje, że Iran wystrzelił 36 pocisków manewrujących, 110 rakiet balistycznych oraz 185 dronów kamikaze. To największy i najbardziej masowy atak z użyciem bezzałogowców w historii. Startowały one z Iranu, ale również z Iraku i Jemenu. Atak prowadzony był z kilku kierunków, mimo to Izrael pochwalił się, że udało mu się zniszczyć 99% środków bojowych. Jedyną
TYLKO W NAGŁYCH
SPRAWACH KRYMINALNYCH:
1-877-DARIUS M
1-877-327-4876
WYPADKI
Poważne sprawy wypadkowe
Przewrócenia
Upadki z wysokości
Wypadki samochodowe
Wypadki w pracy
JEDYNY POLSKI ADWOKAT
uprawniony do prowadzenia spraw (adwokat procesowy) i licencjonowany w 10-ciu stanach: Nowy Jork, New Jersey, Pennsylvania, Connecticut, Massachusetts, Illinois, Floryda, Kalifornia, Washington D.C. i na Hawajach.
SPRAWY SĄDOWE
Wezwania do sądu
Kwestie pieniężne
Sadowe sprawy na temat nieruchomości
Sprawy wypadkowe, gdzie nie ma ubezpieczenia
Foreclosure
Sprawy pilne - są składane w tym samym lub nastepnym dniu, w których wymagana jest natychmiastowa interwencja sądu, by zapobiec
SPRAWY IMIGRACYJNE
Zielone karty przez małżenstwo
Obywatelstwo
Sprawy deportacyjne Kryminalne/Deportacje
Deferred Action, Ulga imigracyjna dla młodych osób
TRANSAKCJE KUPNO – SPRZEDAŻ
Kupno / Sprzedaż nieruchomości
Kupno / Sprzedaż biznesów, sklepów, deli, restauracji, salonów piekności, itd.
BANKRUCTWA • SPRAWY W POLSCE
W niedzielę rano do nocnego ataku Iranu na Izrael odniósł się także Donald Tusk: „Sytuacja na Bliskim Wschodzie nie stanowi w tej chwili bezpośredniego zagrożenia dla Polski. Ale świat staje na krawędzi. Dlatego polskie państwo musi być silne, społeczeństwo solidarne, armia dobrze przygotowana, a pozycja międzynarodowa stabilna. Bezpieczeństwo najważniejsze!” – napisał premier
W ostatnich latach FDNY odnotowała nagły wzrost liczby ataków na funkcjonariuszy EMT.
SPRAWY CYWILNE
ROZWODY I SPRAWY RODZINNE
Sprawy sporne, gdzie nie było umowy
Sprawy na podstawie ugody stron
Adwokat prowadzi sprawy procesowe i nie zmusi Panstwa do zawarcia beznadziejnej umowy ze współmałżonkiem, tylko by zakonczy szybko sprawe
SPRAWY SPADKOWE
Testamenty, trusty i upowaznienia podczas życia
Sprawy spadkowe Administracja Probate po smierci Sprawy spadkowe w Polsce sa załatwiane bez podróży do Polski
NIEWYPŁACONE NALEŻNOŚCI
Pracowników
Subkontraktorów
SPRAWY KRYMINALNE
Areszty Przemoc domowa / Pobicie żony lub męża Orders of Protection / Restraining Orders Prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu Kradzieże • Pobicia • Narkotyki
W 2022 r. było ich 363
Rada Nowego Jorku zatwierdziła ustawy zapewniające pracownikom EMS kamizelki kuloodporne i szkolenia z samoobrony. W ten sposób władze miasta chcą chronić ratowników medycznych, którzy coraz częściej są narażeni na przemoc i ataki podczas wykonywania swojej misji.
Tylko w 2022 r. nowojorscy ratownicy medyczni zostali zaatakowani lub zastraszeni 363 razy. To oszałamiający wzrost o 2230 proc. w porównaniu z zaledwie 15 atakami zgłoszonymi w 2011 r.
Tajemnicza i nagła zmiana planów w Newark, NJ. Władze miasta w ostatniej chwili odwołały wdrożenie godziny policyjnej dla młodych ludzi. Rozwiązanie, mające pomóc
Do jednego ze wstrząsających ataków doszło we wrześniu 2022 r., gdy ofiarą nożownika padła Alison Russo-Elling (†61 l.)
– W ciągu czterech lub pięciu lat, ataki na ratowników medycznych wzrosły dwukrotnie – stwierdził autor ustaw,
Miasta, (42 –scu razem z no zorientować się, czy ktoś jest
członek Rady Miasta, Joseph Borelli (42 l.) podczas czwartkowego posiedzenia w radzie miasta. W ciągu mniej więcej 20 lat, odkąd zaczęto je monitorować, wzrosły 20 razy – dodał. Przypomniał, że ratownicy idą tam, gdzie są potrzebni, również tam, gdzie nie jest bezpiecznie. – Często są na miejscu razem z policją, a wtedy trudno zorientować się, czy ktoś jest dobry czy zły. Muszą po prostu działać na miejscu zdarzenia i dać z siebie wszystko – powiedział Borelli.
Ustawy republikańskiego radnego przewidują wyposażenie ratowników w kamizelki chroniące przed pociskami oraz atakami nożem, ale także organizację szkoleń z zakresu samoobrony oraz deeskalacji sytuacji konfliktowych.
– To nasi aniołowie i powinniśmy ich tak traktować i zadbać o to, aby mieli najlepszą szansę na bezpieczny powrót do domu, do swoich bliskich – dodał Borelli.
Ustawy musi jeszcze podpisać burmistrz Eric Adams (64 l.). BUG
w poprawie bezpieczeństwa i ograniczeniu działalności gangów, miało obowiązywać od godz. 11 pm w piątek. Zgodnie z założeniami i planem burmistrz Rasa Baraki (54 l.), młodzi ludzie, którzy nie ukończyli 18. roku życia mieli od 12 kwietnia zakaz przebywania dalej niż 100 jardów od
domu między godz. 11 pm a 5.30 am. Wyjątkiem byłoby poruszanie się po mieście w towarzystwie dorosłego opiekuna. Miejscy urzędnicy, którzy przed tygodniem zapowiedzieli wdrożenie godziny policyjnej, nie podali powodów jej odwołania. Burmistrz Baraka po-
informował jedynie, że w tym tygodniu odbędą się rozmowy na temat tego i innych sposobów zapewnienia bezpieczeństwa młodzieży w czasie letnim. Przypomniał jednak, że rozporządzenie o godzinie policyjnej obowiązuje w Newark od dziesiątek lat i jest regularnie wdrażane. MOD
Protasiewicz do Roberta Mazurka:
JACEK PROTASIEWICZ (57 l.)
Robuś, wszystko to Twoje rekomendacje! Wszyscy przecież wiedzą, że ukrywasz swój alkoholizm pod pojęciem konesera… a koszula w kwiaty ma odwracać uwagę porannych gości od nieświeżego oddechu…nieźle się kryjesz, ale brat cię zdemaskował. Kaska w rodzinie musi się zgadzać, jak zawsze!
Jacek Protasiewicz, 57 –letni polityk, pochwalił się w Internecie młodszą o 35 lat partnerką, młodą działaczką Trzeciej Drogi. Informacja wywołała lawinę komentarzy, a Protasiewicz tak zapędził się w kłótniach z internautami, że zaczął w obrzydliwy sposób obrażać kolejnych dyskutantów. Tymczasem 22 –latka
nie widzi problemu w pokaźnej różnicy wieku. – Tak, jesteśmy parą z Jackiem. Związek trwa już dwa lata – wyznaje w rozmowie z „Super Expressem” Daria Brzezicka (22 l.).
Protasiewicz do Oskara Szafarowicza:
Kariera wicewojewody dolnośląskiego zakończyła się w niespełna 24 godziny od pojawienia się jego pierwszych, jakże romantycznych wpisów. W niedzielę po godz. 14 polityk
Biedaku, nawet nie wiesz, co oznacza starcie całego Parmiggiano na obiad z seniorem, bo od ciebie chcą tylko miękkich ust… współczuję…nie! Twoje czerwone i duże wargi muszą robić karierę w PIS, nieprawdaż?
umieścił w serwisie „X” zdjęcie przygotowującej obiad ukochanej. W poniedziałkowe południe był już zdymisjonowany decyzją premiera Donalda Tuska (67 l). Pomiędzy tymi wydarzeniami w serii wulgarnych wpisów obraził wiele osób, od działacza PiS Oskara Szafarowicza (23 l.) zaczynając, na znanym dziennikarzu Robercie Mazurku (53 l.) kończąc. „Twoje czerwone i duże wargi muszą robić karierę w PiS, nieprawdaż” – pisał Protasiewicz do Szafarowicza. Student mówi nam, że był w szoku czytając kolejne zdania. –Zaskoczył mnie ten poziom
strona – mówi Szafarowicz. Oburzona działalnością doświadczonego polityka jest też Anna Maria Żukowska (41 l.). – Jakieś seksualne aluzje, sugerowanie, że ktoś uprawia prostytucję, to kwalifikuje się do postępowania karnego o zniesławienie – twierdzi szefowa klubu Lewicy. I rzeczywiście, Szafarowicz nie wyklucza wejścia na drogę sadową. Zrozumienia dla podejrzanej aktywności byłego już wicewojewody nie ma też Marek Sawicki (66 l.) z Polskiego Stronnictwa Ludowego, z którego polecenia Protasiewicz pełni swoje stanowisko. – Wiosna udzieliła się temu panu aż zanadto i obnoszenie się ze swoimi ekscesami publicznie jest kompletnie bez sensu – mówił w „Sednie Sprawy”. Te ekscesy to romans wiekowego już lowelasa z młodziutką studentką. Daria Brzezicka to 22 letnia działaczka Unii Europejskich Demokratów, czyli kanapowej partyjki, do której należy Protasiewicz. Polityk zamieszczał
Protasiewicz o Dobskim
zdjęcie kobiety kiedy przygotowywała niedzielny obiad. Potrafił się jednak odwdzięczyć, bo w poniedziałkowy poranek to on chwalił się przygotowanymi dla ukochanej kanapkami. – Jeżeli para ma taki plan na swój związek to nie mnie to oceniać. Nie wiem, czy pani Daria była świadoma wszystkich informacji, które pojawiały się na jej temat – komen-
WARSZAWA
W niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych, w której mieszkańcy 748 gmin i miast (m.in. Krakowa, Poznania i Wrocławia) wybiorą swoich wójtów, burmistrzów lub prezydentów. Chociaż dogrywka wyborcza odbywa się tylko w wybranych samorządach, to warto pamiętać, że cisza wyborcza będzie obowiązywała w całym kraju. Rozpocznie się o północy w piątek i potrwa do godziny 21 w niedzielę. W tym czasie zabronione jest agitowanie na rzecz kandydatów. Za złamanie ciszy wyborczej grozi grzywna od 50 zł do 5 tys. zł a jej wysokość ustalają sądy. ABR
Konfederacja jest przeciwna UE, ale jako pierwsza ogłosiła start kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. W poniedziałek w stolicy odbyła się konwencja wyborcza Konfederacji. – Będą nam zarzucać, że jesteśmy za izolacjonizmem. To nieprawda. Jesteśmy wielkimi zwolennikami współpracy europejskiej - mówił jeden z liderów ugrupowania, wicemarszałek Sejmu, Krzysztof Bosak (42 l.) ogłaszając kampanię „Chcemy żyć normalnie”. Inny lider Konfederacji, Sławomir Mentzen (38 l.) zarzucił UE, że „chce nas zmuszać do tego żebyśmy remontowali swoje domy, wymieniali źródło ogrzewania, żebyśmy mieszkali jak oni chcą”. ABR
OBURZONY ZACHOWANIEM SWOICH KOLEGÓW
Poseł PiS Bolesław Piecha (70 l.) nie ma litości dla kolegów z klubu, którzy urządzili dziką imprezę w hotelu sejmowym! – To wstyd i żenada! Powinni przeprosić – zaznacza w rozmowie z „Super Expressem” Bolesław Piecha.
Bo z niego taki dziennikarz śledczy, jak z jego 20cm – 20 cm…
Zwykła, przeciętna, fujara…
tuje Anna Maria Żukowska. Oczywiście chcieliśmy porozmawiać z Protasiewiczem, ale na wiele prób kontaktu odpowiedział jedynie tajemniczą wiadomością SMS. – Wiem, że chcielibyście, żebym jednym zdaniem uwiarygodnił te Wasze kłamstwa, ale za stary wróbel jestem na takie plewy… – poinformował polityk. Zdecydowanie bardziej rozmowna była
jego ukochana. Pani Daria zdradziła, że związek ma już długą, bo dwuletnią historię. – Tak, jesteśmy parą z Jackiem. Jestem przyzwyczajona do ataków, po linczu jaki miałam w związku z Oskarem Szafarowiczem – mówi nam Daria Brzezicka. Studentka prawa ewidentnie nie przejmuje się licznymi reakcjami na wieść o jej płomiennym romansie. Refleksja pojawiła się jednak u Protasiewicza. Polityk miałby szansę na uzyskanie mandatu poselskiego, jeżeli Izabela Bodnar (49 l.) pokona Jacka Sutryka (45 l.) w drugiej turze wyborów prezydenckich we Wrocławiu. Już teraz poinformował jednak, że nie skorzysta z takiej szansy. Ostatecznie przeprosił też za swoje kontrowersyjne słowa. – Każdy ma swoje problemy, także zdrowotne. Ja też. Moja aktywność w ostatnich dniach w internecie była tego przejawem. Przepraszam wszystkich, którzy moimi wpisami poczuli się obrażeni lub dotknięci – pokajał się w końcu polityk. MAV, BRG
Nie milkną echa imprezy posłów klubu PiS, która została zorganizowana w jednym z pokojów w hotelu sejmowym. Posłowie, m.in. Łukasz Mejza (33 l.), Kamil Bortniczuk (41 l.), czy Dariusz Matecki (35 l.), w środku nocy śpiewali wesołe przyśpiewki o zabarwieniu politycznym. „O Grzegorz Braun, o Grzegorz Braun…” – śpiewali politycy w nocy przy ul. Wiejskiej w Warszawie. Głos w sprawie zabrał sam marszałek Sejmu Szymon Hołownia. – Dzwonią ludzie z miasta, którzy nie mogą spać – grzmiał Hołownia. Tymczasem po nocnych hałasach, które obudziły nie tylko innych posłów, ale też mieszkańców okolicznych budynków, Łukasz Mejza, główny organizator imprezy, zamiast posypać głowę popiołem i przeprosić, wręcz ostentacyjnie, z wielką dumą, wniósł o powstanie sejmowego chóru. – Przywracamy wieloletnie, najlepsze tradycje tego miejsca. W przeciwieństwie do koalicji 13 grudnia nie fałszuję ani politycznie, ani muzycznie – mówił poseł PiS. Tymczasem suchej nitki na zachowaniach swoich kolegów nie zostawia poseł PiS Bolesław Piecha. – To wstyd i żenada. Posłowie zachowali się żenująco. Wstyd, żeby tak się zachowywać w hotelu sejmowym. Powinni przeprosić za swoje zachowanie. To nie licuje z powagą posła! – skomentował w rozmo-
Piecha.
(59 l.)
Mówi się, że czas leczy nawet największe rany, zaś upływające lata po utracie bliskiej osoby studzą tęsknotę. Ale to nijak ma się do rodziców Sylwii Toboty (†25 l.) z Dzięciołów koło Łosic (woj. mazowieckie), którzy stracili ukochaną córkę już 8 lat temu. 25-latka wybrała się wtedy na dyskotekę. Po imprezie najprawdopodobniej ktoś samochodem odwoził ją do domu, ale do niego nie dotarła. Znaleziono ją zamarzniętą w polu.
Mirosława (59 l.) i Jarosław (61 l.) Tobotowie nie mogą pogodzić się z okrutnym losem, który sprawił, że ich córka Sylwia straciła życie. Kiedy zimą 2016 r. 25-latka nie wróciła do domu po dyskotece, rodzina i sąsiedzi zaczęli jej szukać. Znaleziono ją martwą w polu. Leżała w śniegu ubrana w bluzkę z krótkimi rękawami przy 15-stopniowym mrozie! Nie wiadomo, jak i dlaczego tam się znalazła. – Ktoś pewnie dosypał jej jakiegoś narkotyku, zgwałcił i wyrzucił z samochodu – mówi z płaczem pani Mirosława, matka zmarłej 25-latki. Kobieta i jej mąż są pewni, że Sylwia nie wysiadła z własnej woli z auta i w samej bluzce szła na skróty przez pola do domu.
Do dziś jednak nie wiadomo, kto zostawił ją na trzaskającym mrozie, w nieznanym miejscu i bez odpowiedniego ubrania, a śledztwo właśnie umorzono. – Sprawa została umorzona z braku cech przestępstwa – informuje asp. Weronika Wujek z policji
25-latka mieszkała z rodzicami we wsi Dzięcioły niedaleko Łosic
w Łosicach. – Jestem już u kresu wytrzymałości, bo najgorsza jest niemoc. Nigdy nie przestanę marzyć o tym, by winni śmierci mojej córki zostali ukarani.
Sylwia Tobota (†25 l.) zamarzła w drodze z dyskoteki do domu. Została odnaleziona w polu, ubrana w bluzkę z krótkimi rękawami przy mrozie –15 st.C
Przecież zostawiając ją na drodze w potworny mróz, pozostawili ją na pewną śmierć – mówi pan Jarosław, ojciec zmarłej tragicznie Sylwii. ANDRZEJ WOŹNIAK
Do niecodziennego zdarzenia doszło w Mirosławcu (woj. zachodniopomorskie). Pilnej pomocy potrzebował bocian, który utknął w wysokim kominie. Wypadek był skutkiem walki między ptakami. Bocian chciał bowiem dołączyć do zajętego już przez inną bocianią rodzinę gniazda, ale jego stali mieszkańcy nie zgodzili się na to. Wywiązała się więc powietrzna walka na szpony, w powie-
Skradzioną we Francji maszynę budowlaną – ładowarkę teleskopową, odzyskano na granicy w Korczowej. Jak poinformował w poniedziałek Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, do kontroli na przejściu granicznym w Korczowej zgłosił się 53-letni obywatel Ukrainy. Cudzoziemiec wyjeżdżał z Polski samochodem ciężarowym, na naczepie którego znajdowała się warta 350 tys. złotych ładowarka teleskopowa Manitou przeznaczona do ciężkich prac budowlanych. Strażnicy Graniczni ustalili, że jej dane znajdują się w bazach poszukiwawczych Interpolu. Przemytnika przekazano policji. DP
LUBUSKIE
Nie żyje 36-latek przygnieciony pojazdem typu buggy. Do śmiertelnego wypadku na polu w rejonie Lubomyśla doszło nocą. Lekki samochód rekreacyjny, którym kierował 28-latek dachował. Jego 36-letni pasażer zginął na miejscu. Kierowca został zatrzymany przez policję. Wydmuchał ok. 0,3 promila alkoholu. – Kierowcy został pobrana krew do badań laboratoryjnych – mówi nadkom. Aneta Berestecka, rzeczniczka policji w Żarach. JEDZ
Wyjątkowo pokrętnie tłumaczył się 40-latek, który sprzed bloku ukradł wart tysiąc złotych rower. Złapała go po kilku godzinach właścicielka jednośladu i zaprowadziła na policję. Złodziejaszek gorliwie się tłumaczył, przekonywał, że zabrał rower, ponieważ nie chciało mu się iść do domu pieszo. Policjanci nie dali mu wiary. Złodziejowi grozi mu 5 lat więzienia.
Policja poszukuje
trzu latały pióra. Bitwa w pewnej chwili przeniosła się na sąsiedni, siedmiometrowy komin o średnicy 65 cm. Pokonany przez pobratymców bociek spadł na sam jego dół i utknął na dobre. Całe szczęście, że komin nie działa i ptak się nie zatruł. Wezwano strażaków, którzy przy pomocy specjalistycznej lancy przez tzw. wyczystkę zdołali wyciągnąć bociana z pułapki i wypuścić go na wolność. DOMIN
Widok był przerażający. Na podwórku wiejskiego domu policjanci zobaczyli zwłoki kobiety w średnim wieku. Na ciele widoczne były rany od noża. Cały poniedziałek, w okolicach miejscowości Jagatowo w gminie Pruszcz Gdański (woj. pomorskie), trwała policyjna, zakrojona na dużą skalę obława z wykorzystaniem śmigłowca i dronów.
Na pomoc bocianowi przybyli strażacy, dzięki którym cały i zdrowy wrócił na wolność
Do tragedii doszło w niedzielę w Jagatowie (powiat gdański), gdzie mężczyzna, prawdopodobnie nożem, zadał śmiertelne ciosy 40-letniej żonie Annie. Wszczęto poszukiwania, na celowniku jest 43-letni Rafał Zyska. Policja postanowiła ujawnić jego wizerunek. Ostrzeżenie dla mieszkańców wydały lokalne władze. – Policja poszukuje sprawcy przestępstwa, które Jagatowie. Proszę, wzmożoną ostrożność, zabezpiezwracanie uwagi na dziwnie zachowujące się osoby napisała Estera Głuszek-LewanŻuławka.
sku poinformowała, że męża kobiety, jako sprawcę, wskazał bezpośredni świadek tragicznych wydarzeń. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, okazało się, że Rafała Zyski nie było już w domu. Natychmiast rozpoczęły się jego poszukiwania.
Do obławy ściągnięto uzbrojonych policjantów, drony i śmigłowiec.
Do obławy zaangażowano także
cjalna skrzynka mailowa: poszukiwania.pruszcz@gd.policja.gov. pl, za pomocą której każdy, kto ma jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu Rafała Zyska, proszony jest o kontakt. Policjanci i prokuratorzy ustalają szczegóły zbrodni. Jej motywy nie są na razie znane.
Artur Warda (39 l.) taksówkarzem w Rzeszowie (woj. podkarpackie) jest od pięciu lat, ale tak nietypowego zlecenia jeszcze nie miał. Ktoś zadzwonił do niego z zarejestrowanego w Czechach numeru telefonu, podał mu rzeszowski adres i poprosił, by od starszego małżeń-
stwa odebrał dokumenty, a następnie zawiózł je na Słowację. Taksówkarz na szczęście w porę zorientował się, że coś jest nie tak…
Pan Artur pod wskazanym przez zleceniodawcę adresem zastał małżeństwo emerytów. Byli wyraźnie wystraszeni
Artur Warda (39 l.) przyjął nietypowy kurs i zaniepokoiło go dziwne zachowanie zleceniodawcy
i nie chcieli z nim rozmawiać. Przekazali tylko pudełko po butach, w którym miały być dokumenty oraz sweter. Przez cały czas do taksówkarza dzwonił mężczyzna, który zlecił mu ten nietypowy kurs i pytał, na jakim etapie jest jego realizacja. To wzbudziło niepokój pana Artura. Nabrał
podejrzeń i zatelefonował do znajomego policjanta. We dwóch pojechali do staruszków. Okazało się, że próbowano od nich wyłudzić… 140 tys. zł, które przekazali taksówkarzowi w pudełku. Dzięki jego czujności udało się ocalić oszczędności zmanipulowanych przez oszusta emerytów. BO
MARCIN GADOMSKI, DP MUCHA zamordoważony. dowska, sołtys sołectwa Gdań- 43-letniego Rafała Zyski, który może mieć związek z zabójstwem pod Gdańskiem Ciało Anny znaleziono na podwórku domu Jagatowa trwała w poniedziałek policyjna obławaKonflikt na Bliskim
Gen. Mirosław RÓŻAŃSKI
Były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, senator„Super Express”: – Czy atak Iranu na Izrael oznacza, że wojna na Bliskim Wschodzie jest nieunikniona?
Gen. Mirosław Różański: – Bliski Wschód to kolebka cywilizacji, trzech religii i miejsce największych złóż ropy naftowej. I dlatego gdyby chcieć tam zarysować jedną linię jakiegoś podziału czy konfliktu, to nie jest to możliwe. Relacje między Iranem a Arabią Saudyjską to daleka i głęboka historia. Pamiętamy wojnę iracko-irańską, pamiętamy agresję Iraku na Kuwejt i w końcu kwestię Kurdów, którzy przez część są postrzegani jako terroryści. Linii podziałów jest więc bardzo wiele. Tam też skupiają się interesy wielkich graczy w kontekście polityki globalnej, myślę tu o Stanach Zjednoczonych, Rosji czy nawet o Chinach.
– A to co się wydarzyło teraz?
– To mocno napięta sytuacja, którą będziemy obserwować i monitorować, ale to jeszcze nie jest tak, że za dzień czy za miesiąc wybuchnie wojna o wymiarze globalnym. Tutaj mogą brać górę interesy, o których przed chwilą mówiłem. Górę nad ambicjami tych dwóch stron, Iranu i Izraela, które dziś wrogo na siebie spoglądają. Bądźmy cierpliwi, liczę na to, że dyplomacja, szczególnie amerykańska, odegra tutaj istotną rolę. Ale mocno włączyła się też Unia Europejska i to ona będzie stymulatorem tego, co się będzie działo w najbliższych tygodniach i miesiącach.
– Czy – oby do tego nie doszło – pełnoskalowa wojna na linii Iran-Izrael oznaczałaby automatycznie konflikt globalny? Właśnie m.in. ze względu na te interesy i powiązania, o których pan mówi?
– Tak to postrzegam. Miejmy świadomość, że Iran jest dzisiaj napraw-
dę jednoznacznym aliantem Rosji, której zależałoby na tym, żeby zdestabilizować region bliskowschodni tak mocno, aby przejąć dominację. Sądzę jednak, że USA i inne kraje Zachodu będą wpływać na Izrael, żeby ta zapowiadana przez niego odpowiedź nie była taką, która wywoła konflikt na taką skalę, o której pani mówi. Poza tym trzeba brać pod uwagę wynik uderzenia, które miało miejsce w nocy z soboty na niedzielę. To znaczy wysłanie tak ogromnej liczby pocisków balistycznych, rakiet manewrujących czy dronów i efekt, który został osiągnięty w wymiarze militarnym. On jest praktycznie zerowy.
– I teraz każdy się zastanawia, jak to jest możliwe.
– To efekt nie tylko obrony Izraela. W obronie uczestniczyły też kraje sojusznicze, czyli Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja i nawet kraje arabskie, w tym Jordania i Saudowie. Zintegrowana
obrona powietrzna, systemy rakietowe i lotnictwo myśliwskie, zdołały zatrzymać tę naprawdę ogromną liczbę pocisków. To pokazuje, przenosząc także na nasz region, jak ważna jest obrona powietrzna, alianse i sojusze. To one dają gwarancję bezpieczeństwa, bo to kompilacja potencjału wielu krajów, które zapewniły bezpieczeństwo Izraela.
– Wszystko zaczęło się od ataku Izraela na irańską placówkę w Damaszku. Irańczycy postanowili odpowiedzieć atakiem i twierdzą, że dla nich to sprawę zamyka, oczywiście jeśli Izrael nie będzie szukał odwetu. Sądzi pan, że dojdzie do eskalacji, czy jednak amerykańska administracja ma na tyle poważne „argumenty”, żeby tę sprawę wyciszyć?
– Izrael tak naprawdę funkcjonuje dzięki ogromnemu wsparciu finansowemu i gospodarczemu USA, więc musi się liczyć z ich stanowiskiem. Poza tym cofnijmy się jeszcze głębiej do ataku Hamasu – Izrael oczywiście ma prawo do obrony, ale sposób w jaki pro-
wadzi akcję odwetową w Gazie wzbudza wielkie emocje na całym świecie. Narastały także deklaracje państw arabskich, które zaczęły się opowiadać po stronie Palestyńczyków…
– A teraz Izrael znów stał się „ofiarą”? – Ja bym nawet spersonifikował tę korzyść i myślę tutaj o premierze Netanjahu. To jest polityk, który w ubiegłym roku był na krawędzi utraty władzy ze względu na próby zmiany systemu sądownictwa. Jego notowania były wówczas najniższe, jakie sobie można wyobrazić. Dzisiaj natomiast stał się politykiem, który gwarantuje bezpieczeństwo Izraela, chociażby tą ostatnią obroną. Izrael ma trochę taką narrację, że jeśli dzieje mu się krzywda, to wtedy jest gotowy na każdą adekwatną odpowiedź. Natomiast część podejmowanych działań, np. w Gazie, trzeba o tym mówić, jest absolutnie nie do zaakceptowania.
Narracja Izraela jest wybiórcza i trzeba to powiedzieć wprost.
Rozmawiała KAMILA BIEDRZYCKA
Europarlament będzie dla polityków Prawa i Sprawiedliwości ucieczką przed odpowiedzialnością?
„Super Express”: – Służba Kontrwywiadu Wojskowego do 26 kwietnia ma wysłać do prokuratury wniosek w sprawie ujawnienia w czasie kampanii wyborczej przez Mariusza Błaszczaka fragmentu planu użycia sił zbrojnych „Warta”. Miała to być ilustracja do ataku na opozycję i stwierdzenia, że „rząd Tuska w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski”. Według części generałów, Błaszczak powinien odpowiedzieć za ten, jak twierdzą, „skandal”. Według pani odpowie?
Dr Anna Materska-Sosnowska: – Nie użyję słowa „zdrada”, bo tego nie wiem i tu wymagane jest śledztwo. Natomiast wiadomo, jak wyglądały zawierane kontrakty, przejrzystość ich zawierania i wydaje mi się, że jednym z podstawowych założeń koalicji 15 października było jednak rozliczenie poprzedniej władzy za wszystko, za co powinna być rozliczona. Wiemy, że te audyty trwają. Oczywiście, jest taki natłok informacji i zdarzeń, że część z nich nam ucieka, ale to się dzieje. To nie jest tak, że to są nowe rzeczy, o których dopiero się dowiadujemy. One po prostu dzisiaj zostają zbierane. Ilu z byłych ministrów czy obecnych posłów zostanie postawionych przed
faktem uchylenia immunitetu, ile będzie spraw, to jest przed nami. Ale to nie jest tak, że to zniknie z przestrzeni publicznej. Liderzy koalicji rządzącej mówią wyraźnie, że musi nastąpić rozliczenie. Nie zemsta, nie odwet, ale rozliczenie.
– Maciej Wąsik, Mariusz Kamiński, Daniel Obajtek – wiele wskazuje na to,
że szalupą ratunkową może się dla nich okazać Parlament Europejski, bo mają trafić na listy PiS. Wyborcy partii Jarosława Kaczyńskiego dadzą im czerwoną kartkę czy raczej będą ich bronić?
– Bliższa jest mi ta druga teza, zwłaszcza patrząc po wynikach wyborów samorządowych. One pokazują jedno: jest tak duży poziom
frustracji po stronie, która dzisiaj już nie rządzi, płynącego z różnych stron zagrożenia, strachu przed rozliczeniem, że przynależność do tej wspólnoty, czy jak się to nazywa w psychologii „przynależność do brudnej wspólnoty”, jest wystarczającym spoiwem. Gdybym dziś miała obstawiać, to jest jeszcze za wcześ -
nie na to, żeby wyborcy powiedzieli „dość”, że to już za dużo, to należy rozliczyć. To naturalne odruchy obrony tzw. twierdzy, swoich.
– Co nie znaczy, że nie da się uchylić immunitetów nawet w europarlamencie.
– Tak. A po drugie, że głosów wystarczy i faktycznie do niego wejdą. Wbrew pozorom lista do PE jest dość trudna do skonstruowania dla Jarosława Kaczyńskiego, bo miejsc do podzielenia będzie mniej, chętnych jest więcej. Wielu chętnie załapie się na ciepłe posady.
– Chętny jest też podobno Jacek Kurski. Do czego on dziś zostanie użyty przez prezesa PiS?
– Do tego, do czego sam się zgłosił. Zresztą to jego pojawienie się podczas wieczoru wyborczego było naprawdę zabawne.
– Czyli będzie zwalczał środowisko Mateusza Morawieckiego.
– To zdecydowanie tak, bo czuje się pokrzywdzony za odsunięcie. Chęć powrotu do wpływu na władzę jest jak narkotyk. Wciąga i wielu wciąga za bardzo. Wielu się wydaje, że mają wszelkie potrzebne instrumenty i że są niezastąpieni. Więc chęć odegrania się będzie tu na pewno. Rozmawiała KAMILA BIEDRZYCKA
Radio Plus: – Zacytuję pewien tekst, ciekawe czy pan marszałek pamięta te słowa: „Fundamentem cywilizacji Zachodu jest Dekalog. Wierzymy wspólnie w trwałą wartość wyborów w nim zawartych. Nie chcemy aby państwo przypisywało sobie rolę strażnika Dekalogu, ale państwo nie może pozwalać żeby jedni łamiąc zawarte w nim zasady pozbawiali w ten sposób godności, praw innych albo deprawowali tych, którzy nie dojrzeli jeszcze do pełnej odpowiedzialności za swoje życie”. Co to za dokument? Grzegorz Schetyna: – Deklaracja Krakowska.
– Oczywiście, czyli deklaracja ideowa Platformy Obywatelskiej. Ciągle aktualna, bo toczyły się prace nad nowym dokumentem, ale on nigdy nie został przyjęty. Fundamentem cywilizacji Zachodu jest Dekalog, wierzymy wspólnie w trwałą wartość norm w nim zawartych, takie idee ma partia, która teraz proponuje aborcję na życzenie?
– Deklaracja przygotowana przez Jana Rokitę i przez Jacka Saryusza Wolskiego, wtedy w Krakowie. – Drogi się między nimi się rozeszły , co nie zmienia faktu, że deklaracja kłóci się z tym, czym dzisiaj jest Platforma. – Świat się zmienił, Polska się zmieniła, polska polityka się zmieniła, też stosunek do praw kobiet.
– Ale Dekalog pozostał ten sam.
– A Dekalog się nie zmienił, więc dlatego trzeba znaleźć w tej nowej sytuacji nową pozycję polityczną i spojrzenie na te nowe wyzwania w Platformie Obywatelskiej, w Koalicji Obywatelskiej. Może uda się znaleźć jakieś porozumienie, które nie sprowadzi znowu kwestii praw kobiet, aborcji, do takiej wewnętrznej domowej wojny w Polsce. To zawsze było czymś złym.
– Jakie porozumienie, jaka dyskusja, jeżeli w Platformie Obywatelskiej nie ma nawet swobody, jeżeli chodzi o głosowanie w tej sprawie. Premier Tusk powiedział, że nie ma u Was miejsca dla ludzi, którzy nie zgadzają się na aborcję do 12 tygodnia ciąży. Dyscyplina w sprawach światopoglądowych to w polskiej polityce jest jakaś nowa jakość, prawda? – Powiedział o budowie list wyborczych. A przecież nie ma przymusu kandydowania z Platformą Obywatelską. Ja mam takie deja vu, bo widzę, że zawsze kiedy ten problem aborcji jest wprowadzany do agendy politycznej, to tworzy polityczny konflikt. I tak samo jest dzisiaj. Mam nadzieję, że potrafimy w Sejmie przez to przejść. Chadeckie, konserwatywne partie w Niemczech czy w Wielkiej Brytanii głosowały nie tylko za dopuszczeniem aborcji, ale także za związkami partnerskimi, czy małżeństwami jednopłciowymi. – Jeżeli chodzi o moralność, to chyba jednak inny ciężar gatunkowy.
– Tylko to nie Platforma Obywatelska wywołała ten problem w 2020 roku. Decydował o tym Jarosław Kaczyński, a Julia Przyłębska realizowała jego oczekiwania... Mówiliśmy, nie ruszajcie tego, bo wahadło przeciągnięte w jedną stronę wraca jeszcze bardziej. – To przecież Wy decydujecie jak bardzo odchyli się to wahadło. – Ale pamięta pan dziesiątki tysięcy kobiet, młodych ludzi wtedy na ulicach? Pamięta pan społeczne protesty? Przecież były w miastach
powiatowych, były wszędzie w całej Polsce. Nie może pan odwrócić głowy, powiedzieć, że to nie jest ważne. – Oczywiście, skala protestów była duża. Także z tego powodu może najlepsze będzie referendum?
– Zobaczymy jakie będzie głosowanie. Zostanie powołana sejmowa komisja specjalna i będzie pracować. – Minister ds. równości Katarzyna Kotula opublikowała post z instrukcją jak skorzystać z aborcji farmakologicznej. Pokazywała też te tabletki do kamer różnym telewizjom. To chyba nie jest normalne działanie ministra?
– A normalna było ingerencja Kaczyńskiego w składanie podpisów, wniosku do TK i zmiana prawa aborcyjnego?
– Tak, niezależnie od oceny orzeczenia TK, to była absolutnie normalna, przewidziana prawem procedura. Tu mamy minister reklamującą środki do przeprowadzenia aborcji
– To nie jest normalne, ale to pokazuje, że w takiej sytuacji właśnie uciekamy w rzeczy, które wychodzą już poza normy.
– Co z tym zrobicie? Minister reklamująca konkretną stronę internetową, ktoś zarabia na tym konkretne pieniądze. Nie wiem, czy to jest bezpieczne, jeżeli chodzi o zdrowie kobiet, to przecież aborcja przeprowadzona w domu.
– Opisuje pewną sytuację, po prostu pokazuje pewną drogę.
– Może powinna wycofać ten post?
– Jest szef jej partii, jest szef rządu, zobaczymy. To nie jest przecież nawoływanie, to nie jest przestępstwo.
– To promocja. Niektórzy mają wątpliwości, czy to zgodne z prawem.
– No to jeśli to jest przestępstwo, niech prokuratura wszczyna postępowanie. Myślę, że są ważniejsze sprawy, niż post pani minister.
– Są ważniejsze, ale to też jest ważna sprawa.
– To pokazuje absurdalność tej sytuacji, to wynika z tego, co się stało w 2020 roku, z tego co zrobił Kaczyński.
– Nie da się tak uzasadnić każdej głupoty.
– Zawsze coś wynika z czegoś.
– No ale pan marszałek jakoś tego nie robi.
– Dlatego mówię, jeżeli to jest przestępstwo, niech prokuratura wszczyna postępowanie. Ja uważam, że to jest znak protestu przeciwko niemożności dokonania zmiany prawa, ale prawo można zmieniać wtedy, kiedy ma się większość w Sejmie w Senacie i akceptację prezydenta. I każdy z nas posłów, posłanek powinien sobie zdawać z tego sprawę. – Premier Tusk mówi, że nie poprze unijnego paktu migracyjnego, wasi deputowani w PE głosowali przeciwko temu rozwiązaniu, jednak wasza unijna rodzina polityczna jest za paktem.
– Głosowaliśmy przeciw, mamy teraz czas, bo prace legislacyjne potrwają dobre miesiące, kilkanaście miesięcy do dwóch lat. Uważam, że w tej formule pakt jest niemożliwy do przyjęcia, jeżeli nie będzie skutecznej inwestycji w ochronę zewnętrznych granic Unii Europejskiej. My nie zaakceptujemy tego w tej formie.
– Ale kryzys migracyjny trwa już od 10 lat.
– Dla Polski to jest największy problem dlatego, że droga dla nielegalnych emigrantów dla przemytników... – ... idzie między innymi przez nasz kraj? – Nie między innymi. Ona jest najbardziej bezpieczna i najlepsza dla tych, którzy chcą przemycać. Dlatego my jesteśmy dzisiaj na pierwszej linii zagrożenia i dlatego musimy dbać o nasze interesy. Mówiliśmy o tym od miesięcy, trzeba budować koalicję krajów, które przyjęły najwięcej uchodźców z Ukrainy żeby stworzyć większość, która byłaby w stanie
Setki migrantów od kilku lat szturmują granicę polsko-białoruską chcąc przedostać się na teren Unii Europejskiej foto PLUS RADIO,
to zablokować albo przynajmniej wprowadzić bezpieczniki. – Najwięcej uchodźców mają chyba Polska i Niemcy. Przecież nie wciągniemy Berlina do tej koalicji?
– Tak, ale ja mówię o krajach granicznych, o tych, które ciągle będą zaangażowane i zagrożone nielegalną migracją. Ja mówię o wschodniej granicy Unii Europejskiej. Ona jest najbardziej podatna, ona jest dla przemytników ludzi lepszą drogą niż Morze Śródziemne. Więc dlatego my musimy tutaj stworzyć lobby krajów, które będą inwestować w bezpieczeństwo we wschodnie granice Unii Europejskiej.
– Czyli zdaniem pana marszałka paktu nie będzie?
– Uważam, że w tej formie to nie wejdzie w życie. Będziemy pracować nad tym, żeby te przepisy skutecznie zmieniać. Nie ma takiego zagrożenia, że tutaj się otworzą drzwi dla nielegalnej migracji. Jesteśmy na tyle silni, mamy taką pozycję w Unii Europejskiej dzisiaj, że możemy wpływać na prawo przez nią tworzone. – Premier Donald Tusk jeszcze niedawno był szefem Europejskiej Partii Ludowej i jakoś nie mógł wpłynąć na ten proces już na etapie Parlamentu Europejskiego i uciąć temat. Teraz premier nie pokazał skuteczności, dlaczego ma ją pokazać później?
– Te sprawy prowadził rząd Mateusza Morawieckiego przez lata i to jest efekt ustaleń, czy braku oporu przeciwko temu prawu, braku zdolności koalicyjnej, którą mógł zbudować rząd Morawieckiego. Rozmawiał
EWA JABŁOŃSKA
itanic, gigantyczny statek mający zapoczątkować nową erę podróży morskich, zatonął 15 kwietnia 1912 roku płynąc z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych. Właśnie mija 112 rocznica katastrofy, w której zginęło blisko 1500 osób. Ale dla żarłocznej głębi to tyle, co nic. O 23:40 marynarze na jaskółczym gnieździe zauważyli na wprost statku górę lodową. Ich telefon na mostek był krzykiem przerażenia. Na oko nadwodna część pływającej masy miała jakieś 30 metrów wysokości. A to oznaczało, że pod powierzchnią płaskiej tafli oceanu kryje się ogrom lodu sięgający co najmniej 300 metrów w głąb. Titanic był kolosem, ale w starciu z czymś takim łupinką. Pierwszym, chybionym pomysłem oficera pokładowego było obejście przeszkody z lewej strony. Ta decyzja skutkowała otarciem o nią prawą burtą i rozpruciem ponad 90 metrów poszycia. W rezultacie powstaniem wyrwy, przez którą do wnętrza liniowca wdarła się masa lodowatej wody, zalewając kolejne poziomy, a wreszcie górny pokład, na którym kłębiła się masa pasażerów liczących na dostanie się do niemrawo opuszczanych szalup.
Starcie tytana z górą Titanic naparł na „lodową wieżę” siłą rozpędu. Po zastopowaniu maszyn padła komenda „Cała wstecz!”. W trakcie tego manewru góra lodowa rozharatała burtę ponownie, dopełniając dzieła zniszczenia. Woda błyskawicznie wypełniała kunsztownie urządzone pomieszczenia luksusowego liniowca, którego pierwszą klasą podróżowała elita towarzyska oraz szlachetnie utytułowani, a drugą bajecznie bogaci biznesmeni. Wyższe pokłady, a więc i sfery, zapewniały szybszy i prostszy dostęp do szalup. Za to zakwaterowani kilka pięter pod głównym pokładem, płynący do Ameryki za pracą, mieli niewielkie szanse na ratunek. Tonęli w miniaturowych kajutach, z których wyjście prowadziło do ciasnych korytarzyków, do których woda wlewała się rwącymi strumieniami. Żywioł pochłaniał niezatapialny rzekomo statek. W bibliotece, czynnej do 23:30, dopiero co opuszczonej przez towarzystwo przeglądające prasę i oddające się czytaniu najnowszych powieści, dryfowały „ławice” tomów tłoczonych złotymi literami. Dębowe krzesła w stylu art déco, kanapy wyściełane jedwabnym żakardem lub aksamitem, zdawały się tańczyć na wodzie w rytm muzyki dochodzącej nadal z sali restauracyjnej, w której ocean wkrótce miał napić się z porzuconych kieliszków z szampanem.
Jeśli chodzi liczbę katastrofalnych zatonięć, wszelkie rekordy bije... Bałtyk. Oglądany z perspektywy piaszczystych plaż wydaje się bezpieczny, ale jest morzem zimnym i nieprzewidywalnym, rządzonym przez silne lodowate prądy i nagłe sztormy. Jego wody są nieprzeniknione, a dno, na którym wiją się czarne padlinożerne śluzice, jest bardzo muliste. Szacuje się, że spoczywa na nim około 10 tys. wraków zatopionych na przestrzeni setek lat. Jak dotąd udało się zlokalizować 3 tys. Są między nimi „bałtyckie Titaniki”: Goya, Gustlo i Steuben, które stały się symbolami morskiej hekatomby: pod koniec wojny w trakcie ucieczki Niemców z Pomorza i Prus Wschodnich utonęło na nich około 20 tys. ludzi. Ponownie głośno zrobiło się ostatnio o bałtyckiej katastrofie promu Heweliusz, a to za sprawą serialu w reżyserii Jana Holoubka, który będzie miał premierę na streamingu w 2025 roku. Polski prom zbudowany w Norwegii zaczął tonąć nocą 14 stycznia 1993 roku o 3:30. Właśnie o tej godzinie dna sięgnął Titanic. Katastrofa Heweliusza przypominała tę atlantycką z 1912 roku jeszcze w jednym. W obu wypadkach ludzi zabijało zimno. Temperatura ciała jednego z cudem uratowanych członków załogi Heweliusza spadła do 25 st. Gdy 31 lat temu nad ranem w południowo-zachodniej części Bałtyku rozpętał się sztorm, dla płynącego tamtędy polskiego promu kolejowo-samochodowego, zmierzającego do Ystad, zaczęła się walka o wszystko. O 5:12 było już po morskiej bitwie. 125-metrowy MF Jan Heweliusz szedł na dno. Życie załogi, pasażerów, wszystkich płynących promem znalazło się w szponach
Walka światła z ciemnością
O 1:00 statek był już mocno przechylony. Jeszcze godzina, a woda zalała pokład spacerowy. Wraz z pogrążającym się prawym bokiem Titanica niknęły umieszczone tam łodzie ratunkowe. Pozostało wodowanie tratw –wywrotnych i niepojemnych, z których co chwila osuwały się pod wodę bezwładne ciała śmiertelnie wyziębionych ofiar. Tym, którzy ocaleli długo śniły się ich zamarznięte oczy. W miejscu tragedii Atlantyk ma ok. 4 km głębokości. Pogrążający się w głębinie Titanic niemal do
Na dno stępką do góry 102 minuty które 14 stycznia 1993 roku dzieliły Heweliusza od katastrofy, to czas wypełniony huraganowym wiatrem i hukiem fal dochodzących niekiedy do 15 metrów wysokości, przekrzykiwaniem się załogi i błaganiami oszalałych ze strachu pasażerów. We wnętrzu promu miotały się z burty na burtę przewrócone wagony kolejowe i ciężarówki. Załoga robiła wszystko, aby skierować jednostkę bliżej lądu mogącego osłonić ją przed wiatrem przekraczającym 120 km/h (12 w skali Beauforta). Przechył jednostki sięgnął 70 st., ściany korytarzy prowadzących na pokład stawały się podłogami i sufitami, co zmuszało do poruszania się na czworakach. Jeszcze szybciej niż na Titanicu wypełniała je lodowata woda. Głos kapitana usiłującego podać przez radio pozycję Heweliusza zagłuszał huk sztormu. Wagony składów towarowych, koziołkujące w ładowni, gnące się blachy tirów, wydawały upiorne dźwięki. To samo opisywali uratowani pasażerowie Titanica: odgłos nadciągających zewsząd stalowych gigantów, ścierających się we wściekłych zapasach. Heweliusz przechylał się bardzo szybko, padł więc rozkaz opuszczenia promu. Spuszczano szalupy. Niektóre z nich zrywały się same, a spadając, nabierały wody. Liny pękały wskutek potężnych naprężeń. Sygnały S.O.S. słane w eter przez radiostację Heweliusza ustały o 5:10. Radiostacja promu zamilkła na dwie minuty przed jego gwałtownym obrotem stępką do góry.
Policja
O 4:10 kapitan nadał międzynarodowe hasło pomocy „Mayday”, o 5:50 „Jan Heweliusz” przewrócił się do góry dnem
furgonetki
z kamizelkami ratunkowymi i ubraniami ofiar tragedii na Heweliuszu, 14 stycznia 1993 r.
Jeden z ocalałych marynarzy, ochmistrz – Edward Kurpiel z żoną Zofią, 15 stycznia 1993 r.
Delegacja polska z ministrem spraw wewnętrznych - Andrzejem Milczanowskim na płycie lotniska pod Stralsundem skąd dowodzono akcją ratowniczą, 15 stycznia 1993 r.
Ci, którzy wypadli za burtę Heweliusza, umierali z zimna. Bez piankowego kombinezonu, izolującego od warunków zewnętrznych, śmierć w wodzie o temperaturze 2 st. nadchodzi niemal natychmiast. Mózg wyłącza wtedy funkcje nie będące niezbędnymi do przeżycia, w tym poruszanie kończynami. Bez tego nie można utrzymać się na powierzchni wody, rozbitek tonie więc jak kamień. Wszystkie osoby ocalałe z Heweliusza miały na sobie ubrania ochronne. Inni, a pośród nich młoda kobieta z wtulonym w nią małym dzieckiem, mogliby zostać wydarci śmierci, gdyby akcja ratunkowa odbyła się jak należy. Niemieckie śmigłowce, zamiast ratownika chwytającego rozbitków, opuszczały liny i siatki, wyślizgujące się ze zgrabiałych z zimna dłoni pozbawionych czucia. Kiedy dołączyły do niej polskie załogi ratunkowe, nie było już szans na wyłowienie żywych rozbitków. W ciągu 15 lat poprzedzających zatonięcie, Heweliusz miał aż 28 poważnych wypadków. Kilka razy kładł się na morzu na burcie, zaliczył też zderzenia. W ostatnią podróż popłynął z uszkodzoną furtą rufową, czyli tylnymi wrotami w kadłubie. Mówiono o nim „zabetonowany”, bo po pożarze jednego z górnych pokładów (w 1986 roku) zalano go 115 tonami betonu. Niestateczny i niesterowny Heweliusz zniknął pod wodą 14 stycznia 1993 r. Ocalało zaledwie 9 osób. Zginęło 35 pasażerów i 20 marynarzy. Na północ od Rugii na falach kołysze się boja. 30 metrów pod nią, na mulistym bałtyckim dnie – cmentarzysku statków – w absolutnej ciemności spoczywa MF Jan Heweliusz.
aryla Rodowicz to kobieta nie do pokonania. Choć niedawno przeszła poważny zabieg na płucach i wydawałoby się, że powinna zwolnić tempo, ona jest jak mityczny Feniks. Szybko odzyskała formę i rzuciła się w wir pracy.
Historia jak z horroru!
Mrożące krew w żyłach sekrety klasztoru
kodrabatowy:
vivelo
Jak skorzystać z kodu?
1.Zarejestrujsię
2.Dodajksiążkędokoszyka
3.Wkoszykukliknijpodsumowanie
4.Wpiszkodrabatowyvivelo
Skorzystaj z wyjątkowej okazji.
Wejdź na
lub 22 590 55 00
*ofertaważnadowyczerpaniazapasów przyzamówieniutelefonicznymoraznavivelo.pl
Tuż przed Wielkanocą media obiegła wstrząsająca informacja, że Maryla Rodowicz jest w szpitalu. Okazało się, że przebywa w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie. Artystka przeszła tam zaplanowany wcześniej zabieg płuc, na których wykryto niepokojącą zmianę. Na święta wróciła do domu, gdzie mogła wypoczywać w ogrodzie swojej willi. Gdy się z nią skontaktowaliśmy, uspokoiła nas. – Nie chcę komentować tej sytuacji. Pożar opanowany – wyznała wówczas „Super Expressowi”. Maryla Rodowicz wydaje się więc być nie do zdarcia. I oby tak właśnie było. Jeszcze w kwietniu zamierza wrócić na scenę.
I jak widać na najnowszych zdjęciach, artystka znowu jest w formie. Przed weekendem piosenkarka przyjechała ze swojego Konstancina do stolicy, by udzielić kilku wywiadów. A to z okazji wydania nowej wersji kultowej piosenki „Sing–Sing”, którą nagrała teraz w duecie z Mrozem (37 l.). Rodowicz wyglądała jak młódka. Miała na sobie czarną czapkę z daszkiem z białym napisem, czarną marynarkę i koszulkę z białym nadrukiem oraz czarne spodnie. Z jej ramienia zwisała natomiast biała torebka z logo Chanel. Z włosów zrobiła zaś dwa warkocze, a oczy schowała z za okularami przeciwsłonecznymi.
Zjawiskowa i modna. XL
ARTHUR’S FUNERAL HOME
207 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222 (róg Russel Street)
718-389-8500
www.arthursfuneralhome.com
JUŻ OD 30 LAT SŁUŻYMY POLONII
Oferujemy pełny zakres usług pogrzebowych na terenie metropolii Nowego Jorku i okolic. Zajmujemy się przewozem zwłok do Polski. Zapewniamy profesjonalną obsługę
URSZULA DUDZIAK (80 l.):
Andrzej Piaseczny, znany bardziej jako Piasek, w styczniu skończył
Mimo przeciwsłonecznych okularów w kąciku oka można dostrzec szew
53 lata. Upływający czas wydaje się służyć piosenkarzowi. Gwiazdor wygląda znakomicie. Pewnie dzięki temu, że od kilku lat trenuje jogę, regularnie chodzi na siłownię i dba o dietę. Wygląwał się na korektę powiek. Piasek nie wygląda na swoje lata. Jest w doskonałej formie, czego może pozazdrościć mu wielu rówieśników, a nawet i młodszych panów. Gwiazdor zawsze jest świetnie ubrany, a jego włosy wyglą-
Ślad po zabiegu Plastry na nosie
Piosenkarz prawdopodobnie miał założony opatrunek na powiekach
dają jak po wizycie u ra. W 2021 r. artysta zadbał nowy uśmiech i ma bielutkie równe zęby. - Wychodząc na scenę, jestem zobowiązany być na wyższym stopniu, dobrze się pokazać, dobrze wyglądać – potwierdził zabieg w rozmowie z „Party”. Wszystko wskazuje na to, że teraz przyszedł czas na kolejną korektę. Piosenkarz zamieścił ostatnio na Instagramie filmik,
na którym zwracał się do swoich fanów. Miał na twarzy przeciwsłoneczne okulary, przez które w pewnym momencie zaczęło coś przebijać. Kiedy hlekko głowę, można było dostrzec szwy przy kąciku oka, a na nosie plastry. Wygląda na to, że Piasek wyciął sobie nadmiar skóry na powiekach, by jego wygląd nabrał młodzieńczego spojrzenia. TUMM fryzje-
Wokalistka jazzowa, która swoją popularność zawdzięcza numerowi „Papaya”, ma swój sposób na długowieczność. Urszula Dudziak (80 l.) nie ukrywa, że młody wygląd i dobrą kondycję fizyczną zawdzięcza pewnym rytuałom, a zbawiennego wpływu na wszystko dopatruje się w wodzie.Szkoda mi czasu na spanie, ale wiem, że spanie jest ważne… Przede wszystkim woda, piję minimum 7 szklanek dziennie. To moja dewiza – podkreśliła artystka w rozmowie z „Dzień Dobry TVN”. - Bardzo ważna jest lodowata woda na buzię i wtedy taka buzia jest gładziutka jak moja – zdradziła piosenkarka. PAM
DEWIZA CLEO (40 l.): Nie wychodzę z domu bez makijażu
Cleo (40 l.), której sławę przyniósł duet z Donatanem (39 l.) i słynny hit „My Słowianie”, to piękna kobieta. Artystka ma zawsze perfekcyjny makijaż. Okazuje się, że nie potrzebuje do tego sztabu wizażystek, ponieważ sama potrafi pomalować się jak profesjonalistka. Przyznaje też, że nie wychodzi z domu bez makijażu. - Moim codziennym porannym rytuałem jest zrobienie sobie makijażu. Czasem jest to po prostu lekki make-up, innym razem sceniczny. Ja po prostu lubię mieć taką chwilę dla siebie, a robienie makijażu mnie relaksuje i cieszy – opowiada „Super Expressowi” wokalistka. PAM
Wba zapanowała wśród polskich gwiazd. Ze smutkiem na twarzach i łzami w oczach artyści żegnali w poniedziałek Zofię Kucówną (†90 l.).
Tuż przed godz. 12 w Bazylice Św. Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie zaczęli zbierać się żałobnicy. Przyszli towarzyszyć w ostatniej drodze wielkiej aktorce i wspaniałej przyjaciółce. Wypatrzyliśmy Irenę Santor, Teresę Lipowską, Maję Komorowską, Emilię Krakowską, Annę Korcz, Daniela Olbrychskiego i Patrycję Kazadi. Panią Zofię żegnały też Daria Widawska i Ewa Wiśniewska, Michał Piela, Maria Mamona, Maja Hirsch, Małgorzata Zajączkowska i Irena Karel.
– Prosimy śp. Zosię Kucównę, by każde ziarn-
Teresa Lipowska (86 l.) pożegnała się z przyjaciółką muskając ręką urnę
ko dobra, zasiane przez nią tu na ziemi, zaowocowało w szczęście – przemówiła podczas uroczystości Komorowska.
Głos zabrał też Olbrychski. Grali razem w sztuce „Hamlet” w inscenizacji Adama Hanuszkiewicza. On – Hamleta, Kucówna jego matkę. – Zosia, starsza ode mnie zaledwie o 13 lat, przepięknie grała. Przez cztery lata graliśmy „Hamleta” w Teatrze Narodowym i gościnnie w całej Europie. Wspomnienie tej sztuki i wspólnej gry towarzyszyło naszym spotkaniom w Skolimowie – podkreślał. Aktor był jednym z ostatnich przyjaciół, który widział się z panią Zofią. Uczestnicy uroczystości ok. godz. 14.30 pojawili się na cmentarzu w Skolimowie. Urnę z prochami Zofii Kucówny złożono do wspólnej kwatery ZASP. Taka była jej ostatnia wola. BW, TUMM
Urna
kwiatami
Z
Irena Santor (89 l.) była niezwykle smutna
CO,
UWAGA! Organizatorzy wydarzeń informują o możliwości odwoływania kolejnych imprez, planowanych w nawet bardziej odległych terminach. Bieżące informacje na ten temat publikują na swoich stronach internetowych i pro lach w mediach społecznościowych.
Maryla Rodowicz
– Małgośka Forever
PIĄTEK, 19 KWIETNIA
Słynna polska piosenkarka rozpoczyna tournée po USA pod hasłem „Małgośka Forever”. W piątek 29 kwietnia odbędzie się jej koncert w Melrose Ballroom przy 3608 33RD St w Queens o godz. 7 pm. Będzie można usłyszeć na żywo największe przeboje Maryli Rodowicz, jak również mniej znane, ale równie piękne utwory napisane przez największych polskich kompozytorów i autorów tekstów. Wstęp tylko dla osób powyżej 21. roku życia. Bilety w cenie $80 i $150 na stronie: mojbilet.com.
Spotkanie z Gosią Nealon
PIĄTEK, 19 KWIETNIA
Polonia of Long Island zaprasza na spotkanie z Gosią Nealon, współautorką książki „Kochając wroga. Tajemnice łączniczki”. Spotkanie odbędzie się 19 kwietnia o godz. 18.30 w siedzibie organizacji przy 314 Great Neck Road w Copiague, NY. Więcej informacji pod nr tel. 631 960 6133 i 631 774 7790.
Bal Marszałkowski na Ridgewood
SOBOTA, 20 KWIETNIA
Komitet Parady Pułaskiego z Ridgewood zaprasza na Bal Marszałkowski 2024, który odbędzie się 20 kwietnia w Audytorium Akademii św. Macieja przy 58-25 Catalpa Avenue w NYC. Kulminacyjnym punktem wieczoru będzie szarfowanie nowego marszałka kontyngentu, którym została wybrana Leokadia Juszczak, a także Miss Polonii Ridgewood Hanny Pogorzelskiej i Junior Miss Polonii Ariany Just. Organizatorzy zapewniają obiad i przekąski, alkohol oraz napoje. Podczas balu odbędzie się aukcja oraz loteria z atrakcyjnymi nagrodami. Do tańca zagra Blue Sky Band. Bilety w cenie $120 można kupić w sklepach Wawel i Mira oraz pod nr tel. 917 691 9472.
Metal Festival w CPS
SOBOTA, 20 KWIETNIA
Centrum Polsko-Słowiańskie zaprasza na festiwal muzyki heavy metalowej do sali koncertowej CPS przy 177 Kent St na Greenponcie. Start o godz. 7 pm. Na koncercie wystąpią zespoły Atura, Metal er i Prime Prophecy. Wstęp w cenie
$10. Bilety są dostępne na stronie www.polishslaviccenter.us.
Bal marszałkowski w Wallington
SOBOTA, 20 KWIETNIA
The Wallington Pulaski Association zaprasza na uroczystą galę szarfowania marszałek kontyngentu Wallington Agnieszki Kasprzak, która odbędzie się 20 kwietnia o godz. 6.30 pm w Cracovia Manor (196 Main Ave, Wallington, NJ). Podczas balu przewidziana jest też koronacja miss Polonia Oliwii Brutkowski, Junior Miss Polonia Isabelli Boral i Little Miss Polonia Audriny Sanders. O muzykę zadba DJ Rich. Bilety w cenie $130 dorośli, $80 nastolatki i $40 dzieci do nabycia u Barbary (tel. 201 694 0523, mail barbara.sulikowski@yahoo.com).
Wieczór Chwały na Manhattanie
SOBOTA, 20 KWIETNIA
Wspólnota odnowy Lew Judy zaprasza na Wieczór Chwały, który odbędzie się 20 kwietnia o godz. 2.30 pm w kościele St. Stanislaus B&M przy 101E 7th St na Manhattanie. W programie msza święta, konferencja i poczęstunek. Prowadzący o. Rafał. Rejestracja mejlowa:
odnowany@gmail.com lub pod nr tel. 347 721 6286 (Agnieszka).
Polonijny Festiwal Zdrowia
SOBOTA – NIEDZIELA, 20– 21 KWIETNIA
Polska Fundacja Kulturalna oraz Presspol Business Media Center Inc. zapraszają na Festiwal Zdrowia i Warsztaty Zdrowia, który odbędzie się w weekend 20-21 kwietnia w siedzibie Polskiej Fundacji Kulturalnej przy 177 Broadway w Clark, NJ, w godzinach 9.30 am – 6.30 pm. Podczas festiwalu odbędą się warsztaty (m.in. „Jak pozbyć się bólu”) i wykłady oraz spotkanie z Elżbietą Ruman, dziennikarką, pisarką pasjonatką podróży zafascynowaną średniowieczną medycyną i św. Hildegardą z Bingen. W trakcie Festiwalu będzie można zaopatrzyć się w prozdrowotne produkty, ale także skorzystać z konsultacji doświadczonych specjalistów. Wstęp bezpłatny. Więcej informacji na www.festiwalzdrowia.com
Wystawa fotogra i „Mieszkańcy Greenpointu”
ŚRODA, 24 KWIETNIA
Polish Cultural Institute oraz Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku zapraszają na wernisaż wystawy foto-
graficznej „Residents of Greenpoint” autorstwa Roberta Nickelsberga (wieloletniego korespondenta magazynu „Time”). Projekt realizowany był przez trzy lata na Greenpoincie. Dodatkowo, podczas spotkania zaprezentowana zostanie przygotowana przez Ewę Winnicką strona internetowa Greenpoint Tales, zawierająca opowieści mieszkańców o ich życiu w mieście i doświadczeniu emigracji. Wernisaż połączony ze spotkaniem z autorami odbędzie się 24 kwietnia o godz. 7 pm w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku (233 Madison Av., 10016 New York). Wstęp wolny po wcześniejszej rejestracji poprzez formularz internetowy: https://forms. gle/PSUKRPVePCTWbVbD9 lub mailowo: newyork.rsvp@msz.gov.pl. Liczba miejsc ograniczona.
Recital Adama Kośmieji CZWARTEK, 25 KWIETNIA Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku (233 Madison Ave/Jan Karski Corner, New York, NY 10016) zaprasza na koncert „Podróż przez minimalizm” w wykonaniu pianisty Adama Kośmieji. Koncert odbędzie się w czwartek, 25 kwietnia o godz. 7 pm. Rejestracja poprzez formularz https://forms. gle/1ZghQJ3m9wK1qL8J6.
Wiosna w Chicago, IL, rozpieszcza. Ciepłymi podmuchami wiatru delektuje się też psiak, podróżujący z panem I-94. BUG
– Zimno ci? – Tak. – To idź do kąta, tam jest 90 stopni.
– Więc świadek widział jak oskarżeni bili się krzesłami? – Tak. Widziałem, Wysoki Sądzie. – Dlaczego świadek nie próbował powstrzymać oskarżonych? – Bo nie było wolnych krzeseł, proszę Wysokiego Sądu.
bę. – Podoba mi się ten wasz buddyzm. – Tylko, że to może być wątroba dorsza.
– Mamusiu, czy ja jestem ładna? – Zapytaj swojego chłopaka. – Przecież ja nie mam chłopaka? – No właśnie.
Stoi Andrzej nad niszczarką z dokumentami w ręcę i głęboko się zastanawia. Podchodzi do niego Agata z pomocą: – Włóż je tutaj a ona sama się włączy i zabierze. Zrobił jak powiedziała i dalej stoi patrząc na urządzenie, więc Agata znów go pyta: – Nad czym teraz się zastanawiasz? Andrzej na Którędy wychokopie?
W tramwaju starsza kobieta podchodzi do mężczyzny siedzącego na miejscu dla seniorów i mówi: – Przepraszam, ale to miejsce dla seniorów, proszę mi ustąpić. Na co młodszy mężczyzna odpowiada: – Proszę pani, ale ja jestem Senior Developerem.
Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy. Ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd.
ornipo-
Co to za
Nie mam pojęcia profesorze... -Pańskie nazwisko? – pyta
Na wykładzie z tologii profesor wywołuje studenta i kazując mu tylko nogi jakiegoś egzotycznego ptaka pyta: –gatunek? –jęcia profesorze... -Pańskie nazwisko? –profesor. Student podnosi nogaw-
Alzheimer to wspaniała rzecz. Codziennie poznajemy nowych ludzi.
Walutomat 4.0307 4.0328
www.walutomat.pl
nr 2) jest jeden wyraz, który wystąpił także w jednym z wczorajszych diagramów (15 kwietnia).
Kraków 4.0000 4.0600
Baksy, Nowowiejska 29
Rzeszów 4.0100 4.0300
Pochwal się dobrą pamięcią i wyślij ten wyraz w terminie Krzyżówka
Eurostar, ul. Kolejowa 1
Pomocnik: DIAKON – HAKER – PIASTR – WOZAK
Panoramiczna nr 2
Krzyżówka panoramiczna
POMOCNIK:
HALL – HANOI – KASTOR – LIKAON – WINIAK
Pomocnik: AKANT – �IR�A – �OR�E – R��A�T – �TRATA proc. podatku. Uczestnictwo w konkursie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na publikację imienia i nazwiska laureatów. Nagrody wysyłamy w ciągu 6 tygodni pocztą albo pocztą kurierską. danych osobowych znajdziesz na stronie https://rodo.grupazpr.pl/#time-klauzula-konkursowa
Wczorajsze hasła: JULIA WIENIAWA, BARTOSZ BIELENIA Nagrodę z 27 grudnia otrzymuje: 150 �
Laureaci
Pomocnik: HALL – HANOI – KASTOR – LIKAON – WINIAK
Wczorajsze rozwiązanie
„Zagraj o 600 zł”: WARKOCZ
Nagrodę z 27 grudnia otrzymuje: 150 zł –Romuald Karpienia z Bartoszyc.
o wartości powyżej 2000 zł są zobowiązani do opłacenia 10 proc. podatku. Uczestnictwo w konkursie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na publikację imienia i nazwiska (wraz z miejscowością) na liście laureatów. Nagrody wysyłamy w ciągu 6 tygodni pocztą albo pocztą kurierską. Wszystkie informacje na temat przetwarzania danych osobowych znajdziesz na stronie https://rodo.grupazpr.pl/#time-klauzula-konkursowa
Wczorajsze hasła: JULIA WIENIAWA, BARTOSZ BIELENIA Nagrodę z 27 grudnia otrzymuje: Romuald Karpienia z Bartoszyc. �
„Zagraj o 2000 zł”: „KILKA PROSTYCH PRAWD”
Laureaci nagród o wartości powyżej 2000 zł są zobowiązani do zapłacenia 10 proc. podatku. Uczestnictwo w konkursie jest równoznaczne zwyrażeniem zgody na publikację imienia i nazwiska (wraz z miejscowością) na liście laureatów. Nagrody wysyłamy w ciągu 6 tygodni pocztą albo pocztą kurierską. Wszystkie informacje na temat przetwarzania danych osobowych znajdziesz na stronie https://rodo.grupazpr.pl/#time-klauzula-konkursowa
Uczestnictwo w konkursie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na publikację imienia i nazwiska (wraz z miejscowością) na liście laureatów. Nagrody wysyłamy w ciągu 6 tygodni pocztą albo pocztą kurierską. Wszystkie informacje na temat przetwarzania danych osobowych znajdziesz na stronie https://rodo.grupazpr.pl/#time-klauzula-konkursowa
JULIA WIENIAWA, BARTOSZ BIELENIA Nagrodę z 27 grudnia otrzymuje: Romuald Karpienia z Bartoszyc. �
Polski adwokat EWELINA SIERZPUTOWSKA z LIAKAS LAW, P.C. specjalizuje się w sprawach wypadkowych w Nowym Jorku i New Jersey. Dla Twojej wygody kancelaria ma biura w Nowym Jorku na Manhattanie, Brooklynie i na Queensie.
Natychmiast po wypadku – czy tego chcesz czy nie – jesteś uwikłany w proces prawny, nawet jeśli jeszcze nie znalazłeś lub nie zatrudniłeś adwokata. Jeśli uległeś wypadkowi, pamiętaj, że twój pracodawca oraz jego firma ubezpieczeniowa są reprezentowani przez kompetentnych adwokatów, którzy dbaja tylko o swoje interesy. Nie posiadają oni obowiązku udzielania Tobie porad odnośnie przysługujących Ci praw oraz środków pomocy do jakich jesteś upoważniony po wypadku.
Odszkodowanie Workers’ Compensation Po wypadku możesz skorzystać z prawa Workers’ Compensation (Ubezpieczenia Pracowniczego). Umożliwia ono nie tylko rekompensatę za odniesione obrażenia ciała, ale także za przyszłą opiekę medyczną, w przypadku gdybyś nie mógł powrócić do pracy. Pracownicy poszkodowani na placu budowy mogą być uprawnieni do rekompensaty za ból, cierpienie i utracone wynagrodzenie, wykraczające poza te przepisy. Bezpłatna konsultacja z adwokatem daje możliwość uzyskania wiedzy o dodatkowym pieniężnym odszkodowaniu za straty oraz odniesioną krzywdę, tzw. “Third Party Case”.
Finansowa rekompensata od osób trzecich
Prawo Pracownicze Nowego Jorku chroni pracowników budowlanych zatrudnionych przy projektach miejskich bądź prywatnych (renowacje, wyburzanie, prace na wysokości, itp.). Pracownicy, którzy zostali poszkodowani w miejscu pracy, gdzie zostało naruszone prawo pracownicze, sekcji 200, 240 i 241, mogą się starać o adekwatne odszkodowanie. Sekcja 200 wymaga od właścicieli budynków i kontrahentów budowlanych, dostatecznego zabezpieczenia miejsca pracy, a także drogi, przez
JULIA WIENIAWA, BARTOSZ BIELENIA Nagrodę z 27 grudnia otrzymuje: Romuald Karpienia z Bartoszyc. �
Laureaci nagród o wartości powyżej 2000 zł są zobowiązani do opłacenia 10 proc. podatku. Uczestnictwo w konkursie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na publikację imienia i nazwiska (wraz z miejscowością) na liście laureatów. Nagrody wysyłamy w ciągu 6 tygodni pocztą albo pocztą kurierską. Wszystkie informacje na temat przetwarzania danych osobowych znajdziesz na stronie https://rodo.grupazpr.pl/#time-klauzula-konkursowa
Laureaci nagród o wartości powyżej 2000 zł są zobowiązani do opłacenia 10 proc. podatku. Uczestnictwo w konkursie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na publikację imienia i nazwiska (wraz z miejscowością) na liście laureatów. Nagrody wysyłamy w ciągu 6 tygodni pocztą albo pocztą kurierską. Wszystkie informacje na temat przetwarzania danych osobowych znajdziesz na stronie https://rodo.grupazpr.pl/#time-klauzula-konkursowa
którą pracownicy dostają się na plac budowy. Pracownicy budowlani, którzy ulegli wypadkowi mogą rozpocząć postępowanie przeciwko tym, którzy nie przestrzegali zasad bezpieczeństwa. Sekcja 240 reguluje ochronę i prawa pracowników, którzy zostali poszkodowani podczas upadku z wysokości lub na skutek uderzenia spadającym przedmiotem (drabina, rusztowanie). Sekcja 240, powszechnie znane jako „Prawo Rusztowań” zakłada, iż odpowiedzialność za wypadki na wysokościach ponoszą osoby trzecie, jeżeli nie zostały zachowane odpowiednie wymogi bezpieczeństwa. Dotyczy to sytuacji, gdy pracownik doznał uszkodzeń ciała przez spadający przedmiot, a także gdy przykładowo dźwignia oraz znajdujące się przy niej elementy zostały źle zabezpieczone. Poszkodowani pracownicy mają możliwość uzyskania finansowej rekompensaty wraz z dodatkowymi benefitami, na które będą zakwalifikowani. Natomiast Sekcja 241 dotyczy pracowników pracujących na wykopaliskach i rozbiórkach. Sekcja ta omawia procedury postępowania w miejscu pracy i wyposażenie niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa warunków pracy, zabezpieczeń konstrukcji budowlanych, oraz sposób obsługi urządzeń. Jeżeli właściciele konstrukcji lub kontrahenci nie zastosują powyższych zasad, mogą być pociągnięci do odpowiedzialności karnej za szkody pracowników, za ich ból i cierpienie, za utratę wynagrodzenia oraz za wydatki medyczne, a także mogą być zobligowani do wypłaty odszkodowania.
Nasza firma posiada dogłębną wiedzę związaną z prawem pracowniczym.
Wczorajsze hasła: JULIA WIENIAWA, BARTOSZ BIELENIA Nagrodę z 27 grudnia otrzymuje: Romuald Karpienia z Bartoszyc. �
Laureaci nagród o wartości powyżej 2000 zł są zobowiązani do opłacenia 10 proc. podatku. Uczestnictwo w konkursie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na publikację imienia i nazwiska (wraz z miejscowością) na liście laureatów. Nagrody wysyłamy w ciągu 6 tygodni pocztą albo pocztą kurierską. Wszystkie informacje na temat przetwarzania danych osobowych znajdziesz na stronie https://rodo.grupazpr.pl/#time-klauzula-konkursowa
Pomocnik: AKANT – �IR�A – �OR�E – R��A�T – �TRATA Laureaci nagród o wartości powyżej 2000 zł są zobowiązani do opłacenia 10 proc. podatku. Uczestnictwo w konkursie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na publikację imienia i nazwiska (wraz z miejscowością) na liście laureatów. Nagrody wysyłamy w ciągu 6 tygodni pocztą albo pocztą kurierską. Wszystkie informacje na temat przetwarzania danych osobowych znajdziesz na stronie https://rodo.grupazpr.pl/#time-klauzula-konkursowa
• Bezpłatna konsultacja
• Mówimy po polsku!
Zadzwoń:
718-925-3301
Wygraliśmy wiele milionów dla naszych klientów. Jeżeli zostałeś poszkodowany w wypadku budowlanym, skontaktuj się już dzisiaj z naszą firmą, aby otrzymać bezpłatną konsultację. BROOKLYN QUEENS MANHATTAN
Twój status imigracyjny nie ma znaczenia
e ektr yczne: Manhattan – 212-683-0862
– 718-802-6000, Queens – 718-261-8130 gazowe: Manhattan – 212-683-8830
– 643-4050 Queens – 718-643-4050 wodno-kanal zacy ne: Manhattan – 643-2111 Brooklyn – 699-9811, Queens – 718-595-4600
Pol c a Pogotowie Straż Pożarna: te 911
The New York Immigra tion H otl ine 1-800 566-7636 - informuje i radzi
DAM PRACĘ HELP WANTED
DAM PRACĘ HELP WANTED
A family in North New Jersey is looking for live in Nanny/Housekeeper for immediate employment. Please call 201-220-5233
Potrzebny doświadczony frezer do zakładu na Brooklynie. Po więcej informacji proszę dzwonić 718-386-7668 lub 914-447-1400
Centrum Seniora „Krakus” poszukuje osoby na stanowisko
POMOC KUCHENNA
Wymagania: legalny pobyt, energiczne nastawienie, umiejętność pracy w zespole. Oferujemy benefity w postaci ubezpieczenia zdrowotnego oraz wakacji.
Zainteresowane osoby prosimy o zgłaszanie się mailem na adres: krakuspsc@gmail.com lub pod numerem telefonu 718-489-9394.
Singers wanted amateurs & experienced
Please text: 347 977 4650
Centrum Seniora „Krakus” poszukuje osoby na stanowisko KOORDYNATORA PROGRAMU, która będzie odpowiedzialna za organizację i nadzór nad działalnością edukacyjno-rekreacyjną dla naszych seniorów. Jeśli jesteś osobą pełną energii, posiadasz biegłą znajomość języka angielskiego, doskonałe umiejętności interpersonalne i doświadczenie w pracy z osobami starszymi, zapraszamy do aplikowania. Oferujemy pracę w pełnym wymiarze godzin plus benefity, wymagany uregulowany status imigracyjny. Zainteresowane osoby prosimy o przesyłanie zgłoszeń na adres email: krakuspsc@polishslaviccenter.org
Miła rodzina w North Jersey poszukuje gospodyni z zamieszkaniem. Musi mieć średnio dobry angielski i prawo jazdy. Po więcej informacji, zadzwoń do Michelle pod numer 201-220-5233
SZUKAM FACHOWCÓW do powiększenia domu, budowy dormer, betonowania podwórka, pokrycia dachu shinglami oraz sprzedam tanio żelazo i parkiet. Proszę dzwonić 516-476-8487
75-09
Bogusław (Bobby) Turosz
718-386-3030
Szukam lekkiej pracy w polskojęzycznym środowisku. Mężczyzna 64 lata. Bogdan 347-907-1675
ZAOPIEKUJĘ SIĘ starszą osobą lub dziećmi Proszę dzwonić: 347-644-1854
Mężczyzna lat 58 poszukuje lekkiej pracy w środowisku polskojęzycznym. Jacek T 646-220-5832
58 Year old man is looking for light work in Polish speaking environment. Jacek T 646-220-5832
I’m looking for light work in Polish speaking environment. Please call Franciszek 718-755-6473.
Poszukuję lekkiej pracy w polskojęzycznym środowisku. Proszę dzwonić Franciszek 718-755-6473.
Do sprzedania 3-rodzinny dom z ogrodem w bardzo dobrym stanie. 29 Broome St., Brooklyn, NY 11222.
Cena $2,250,000.
Po więcej informacji proszę dzwonić do Elżbiety Piewiszko 718-541-1009
Berkshire
– Działka budowlana 0,36 ac do sprzedania przez właściciela
Sherwood Forest, 373 Alan A Dale, Becket MA 200 m do jeziora, plaży i sklepiku.
Tax $307/rok. Polscy sąsiedzi. $8900
Tel. (860) 518-0616
lub (860) 796-8389
DO WYNAJĘCIA
Bardzo ładne jednosypialniowe mieszkanie na Ridgewood, idealne dla pary.
Cena $1850
Zadzwoń 347-420-4847.
Pristine, legal 2 family house for sale in Valley Stream
Price: 1,100,000
3 bedroom first floor, 2 bedroom upstairs apartment. 3 bathrooms all together. Recently renovated. Finished basement, can be used for family room. Laundry room, workshop, plenty of storage area. Call Richie for appointment at 1 (480) 510-9180
ADWOKAT LAWYER
OD PONAD 20 LAT KANCELARIA NASZA WYSTĘPUJE
Wypadki
WYBIERZ PRESTIŻOWĄ
KANCELARIĘ Z NAJLEPSZYMI
WYNIKAMI, Z KTÓRĄ LICZĄ SIĘ NAJWIĘKSZE FIRMY
UBEZPIECZENIOWE, GDZIE
MASZ BEZPOŚREDNI KONTAKT
Z ADWOKATEM MÓWIĄCYM W TWOIM JĘZYKU! BEZPŁATNA KONSULTACJA! ZADZWOŃ!
646-351-8611
Pawel P. Wierzbicki, Esq. BLOCK O’TOOLE & MURPHY, LLP
One Penn Plaza, Suite 5315 New York, NY 10119 www.blockotoole.com.
ADWOKAT LAWYER
ADWOKAT LAWYER
NY, NJ, IL, CT, FL, CA, PA, MA, HI
• Sprawy cywilne/sądowe
• Rozwody i Rodzinne
• Sprawy kryminalne, areszty
• Wszystkie wypadki: drogowe, w pracy i inne
• Sprawy Imigracyjne
• Bankructwa
• Testamenty i Podział Majątku
• Kupno i Sprzedaż Nieruchomości
• Niewypłacone należności za pracę
07013, tel.: (973) 920-7925
LINDEN
812 N. Wood Avenue, Suite 304 Linden, New Jersey
TEL: (973) 920-7925
AdwokatMarzec.com
Adwokat mówi po polsku
Spotkania w powyższych biurach również wieczorami i w weekendy. (718) 609–0300 (973) 920-7925
SPR
Wolny obywatel Ameryki lat 65 pozna Panią do lat 50 na dalszą drogę życia. Proszę dzwonić tel.: 860-890-7890.
To place an ad: reklama@seusa.info
Oferuje szeroki zakres usług:
• mezoterapie igłowa i bezigłowa
• nie inwazyjne zabiegi liftingujące
• usuwanie cellulitu (różnymi metodami)
• zabiegi z naturalnym kolagenem
i witaminą C
• wypełnianie zmarszczek kwasem hialuronowym
• peelingi chemiczne
• oczyszczanie skóry
• mikrodermabrazję
• laserowe zabiegi na naczynka, usuwanie przebarwień i owłosienia
103 Norman Ave., Greenpoint -Brooklyn, Tel. (917) 833-5686
„Troszczymy się o Twoje oczy już od 30 lat”
Cristina Polizzi-Woods, O.D.
Alber to Aldarondo, Jr., Optician
B A DANI E WZ R OK U
L A B O R ATO RIU M N A MI E JSC U SZK Ł A KON TAK TOW E
MAR KOW E OP R AWK I
TES T Y N A P R AWO J A Z DY
CentrumNowoczesneDializy namiejscu
Mówimy popolsku
Zapewniamy fachową i troskliwą opiekę nad pacjentem
Specjalizujemy się w:
• Rehabilitacji i krótkoterminowym leczeniu szpitalnym, oferowanym przez 7 dni w tygodniu
• 24-godzinnej opiece wykwalifikowanego personelu medycznego
• Fizykoterapii, terapii zajęciowej, logopedii
• Terapii zwyrodnień kolana i stawu biodrowego
M EDI CA RE NA 2024
• Zapisy i zmiany planów • Przegląd planów na 2024 • Programy pomocy dla posiadaczy Medicare
Proszę dzwonić już dziś po telefoniczną konsultację lub aby umówić się na spotkanie.
Stanislaw Gil
194 Nassau Ave, Brooklyn, NY 11222 Greenpoint, róg Humboldt St i Nassau Ave
Tel: 718-383-0314
lub 516-455-5722
445 N. Wood Ave Linden, NJ 07036 Tel: 201-771-8008
PR Z YG OTO WANI E D O Z ABIEG U L ASI K
32BJ, Aetna, DavisVision, Empire BC/BS, Eyemed, HealthPlus, GHI, HIP, Medicare, Medicaid, Oxford, VSP, Union Plans 733 Manhattan Ave. Greenpoint (718) 389-6242
Zadzwoń po specjalną ofer tę! w w w.gpvisioncare.com
siatkarzy
Grbić (51 l.)
ubiegłym tygodniu ogłosił trzydziestkę, z którą będzie pracował w tym sezonie reprezentacyjnym, ale wiadomo, że trener kadry siatkarzy Nikola Grbić (51 l.) skupi się na kilkunastu pewniakach i skład olimpijski na Paryż oprze na swoich sprawdzonych „żołnierzach”. Czy jednak wszystkie gwiazdy będą zdolne do gry? Duży znak zapytania pojawił się przy nazwisku Wilfredo Leona i selekcjoner tego nie ukrywa w rozmowie z „SE”.
„Super Express”: – Nie wszystkich siatkarzy z polskiej ligi będzie miał pan dostępnych od początku zgrupowania, a jak z występującymi za granicą?
Nikola Grbić: – Będzie Bartosz Kurek, a grający we Włoszech Kamil Semeniuk dotarł właśnie w lidze do finału, potrzebuje więcej czasu na odpoczynek. Podobnie jego kolega z Perugii Wilfredo Leon, ale on będzie musiał się poddać terapii po zakończeniu sezonu i wiele wskazuje, że nie będzie mógł przez pewien czas skakać. Plan jest taki, żeby dołączył do kadry na trzeci turniej Ligi Narodów (18–23 czerwca – red.).
grał bardzo mało, a teraz znowu słyszymy o zabiegu. – Nie boję się niczego, natomiast przyjmuję do wiadomości rzeczywistość taką, jaka jest. I próbuję jej stawić czoła. A co jeśli się okaże, że urazu nie da się skutecznie wyleczyć lub zawodnik nie może być gotowy na sto procent?
Już w ubiegłym roku Wilfredo Leon (31 l.) zaczął odczuwać dolegliwości kolana. W lidze włoskiej grał mało, teraz czeka go dojście do pełni zdrowia w drużynie narodowej szykującej się do igrzysk
– Obawia się pan o zdrowie Leona i jego gotowość do olimpijskiego wyzwania? W sezonie
Mogę na to odpowiedzieć tylko tak: w dwunastce czy trzynastce olimpijskiej muszą się znaleźć najlepsi na dany moment. Nie mogę przewidzieć niczego, natomiast zrobię wszystko, by Leonowi pomóc dojść do optimum i by pokazywał to, z czego jest znany. – Wilfredo nie może w pełni wyleczyć kontuzji kolana, która go nęka od dłuższego czasu? – Miał ten kłopot już w trakcie ubiegłorocznych mistrzostw Europy. Sprawa się pogorszyła po Superpucharze Włoch, potem długo trzymano go poza boiskiem. Gdyby kontynuował normalną grę i skakanie, prawdopodobnie czekałaby go operacja, która wyłączyłaby go na pół roku. Zaczęto więc oszczędzać go w klubie. Mamy dla niego program medyczny uzgodniony z lekarzem. Jak usłyszałem, otrzyma specjalny zastrzyk, który powinien mu pomóc. Chodzi o to, by do kadry wrócił w normalnym stanie. Musimy zadbać o jego zdrowie, doleczyć, nie naciskając za mocno na szybki powrót. Oczywiście, w pewnym momencie trze-
ba będzie podjąć decyzję. Jeśli nie może po miesiącach treningów wrócić na swój poziom, to coś tu jest nie tak. Chcemy się temu bacznie przyjrzeć i ocenić sytuację. – W którymś momencie będzie pan jednak musiał zdecydować
czy Wilfredo zdoła pomóc drużynie. Ile czasu pan sobie na to daje?
– Nie umiem tego powiedzieć. Musimy zobaczyć jak się to wszystko rozwinie i jakie będą realia czasowe jego powrotu, rytmu przygotowań, czy kiedy będzie gotowy do gry sześciu na sześciu. Sądzę, że jeśli
okaże się, iż nie może być wykorzystany w Lidze Narodów, sytuacja zrobi się ciężka. Nie chcę mówić, że beznadziejna, ale trudna. Musimy być gotowi na wszelkie scenariusze, zresztą dotyczy to każdego siatkarza. W odpowiednim momencie zrobię to, co muszę zrobić. Rozmawiał MAREK ŻOCHOWSKI
i Janowicz biorą ślub! biorą ślub!
Agnieszka Radwańska bawiła się na wieczorze panieńskim koleżanki z kortu
Jerzy Janowicz (34 l.) i Marta Domachowska (38 l.) po 11 latach związku postanowili się pobrać. Była tenisistka pochwaliła się zdjęciami z wieczoru panieńskiego, na który zaprosiła m.in. Agnieszkę Radwańską (35 l.), z którą bardzo się przyjaźni.
Znana z urody Domachowska była najlepszą polską tenisistką (nr 37 WTA w 2008 r.), zanim eksplodował talent Radwańskiej. Janowicz w 2013 r. doszedł do półfinału Wimbledonu i zajmował 14. miejsce w rankingu. Miał ogromny potencjał, ale prześladujące go kontuzje zahamowały jego karierę. Domachowska długo spotykała się ze znanym pływakiem Pawłem Korzeniowskim, 11 lat temu jego miejsce zajął Janowicz. Owocem związku
Marty i Jerzyka jest ich synek Filip, który przyszedł na świat 1 stycznia 2019 r. Teraz tenisowa para postanowiła wziąć ślub. CH
wiel-
Od początku sezonu w kim gazie jest Bartosz Zmarzlik (29 l.). Żużlowiec Motoru Lublin był klasą sam dla siebie w meczu z GKM Grudziądz. Mistrz świata zdobył 14 punktów i poprowadził swój zespół do zdecydowanego zwycięstwa 52:38. Motor był faworytem tego spotkania i wywiązał się z zadania perfekcyjnie. W zasadzie od początku zwycięstwo lublinian nie podlegało dyskusji, a Zmarzlik wręcz szalał na torze. Widać wyraźnie, że mistrz świata popracował zimą nad swoją bolączką, czyli starcie. Teraz Bartek spod taśmy rusza jeszcze lepiej, a to będzie gwarancją większej liczby wygranych biegów. Pozostałe wyniki 1. kolejki Ekstraligi: Unia L. – Włókniarz 47:43, Betard – Falubaz 47:41, Stal – Apator 51:39. PO
Kasjusz „Don Kasjo” Życiński (z lewej) pewnie wygrał na punkty z Arkadiuszem Tańculą
Walka wieczoru na gali PRIME
MMA 8 przebiegła bez większej sensacji. Kasjusz „Don Kasjo” Życiński był zdecydowanym faworytem w starciu z Arkadiuszem Tańculą i pewnie wygrał na punkty. Zawodnicy mają zagwarantowany rewanż w formule K-1 i Tańcula odgraża się, że w drugiej walce zniszczy przeciwnika.
Don Kasjo w formule bokserskiej stoczył zdecydowanie więcej walk od Tańculi i wdać było to w klatce. Tylko w pierwszej rundzie „Aroy”
miał niewielką przewagę, kolejne były już pod dyktando Życińskiego, który wygrał na punkty. Rewanż odbędzie się w formule K-1 i Tańcula jest pewny swego. – W K-1 go zniszczę, dostanie okropne lanie – powiedział Tańcula w rozmowie z „Super Expressem”. – Zobaczymy w ogóle, czy dojdzie do tego rewanżu, bo zaprezentował taką żenadę, że nie wiem, czy ludzie będą chcieli oglądać takie coś. On się tylko przytulał i jeszcze po walce mnie atakuje... – kontrował Tańculę Don Kasjo. DO
W poprzednimmiesiącu udało nam się skutecznie zakończyć kolejną sprawę odszkodowawczą na rzecz polskiego imigranta. Nasz klient przepracował w Stanach Zjednoczonych prawie trzydzieści lat na budowie, aż do czasu, kiedy uległ wypadkowi w pracy na Manhattanie. Na emigracji ciężko pracował, aby zapewnić lepsze życie swojej rodzinie. Niestety tego dnia jego możliwości zarobkowania zostały mu odebrane.
W dniu zdarzenia pracownik wykonywał prace azbestowe. Wraz z kolegą miał polewać resztki gruzu przy użyciu węża. Niespodziewanie jedna ze ścian konstrukcji znajdującej się za nimi zaczęła się walić. Poszkodowany został uderzony spadającymi cegłami i kamieniami. Na szczęście ratownicy medyczni natychmiast zjawili się na miejscu wypadku i udzielili pracownikowi pierwszej pomocy. Poszkodowany w stabilnym stanie został przewieziony do szpitala Bellevue. Badania diagnostyczne wykonane w izbie przyjęć wykazały pęknięcia żeber oraz stłuczenia wielu części ciała. Poszkodowany był obolały i po wypisaniu ze szpitala wymagał kilkutygodniowej rehabilitacji w klinice terapeutycznej. W kolejnych miesiącach poszkodowany zaczął odczuwać coraz bardziej dokuczliwy ból w kręgosłupie szyjnym i lędźwiowym. Leczenia wymagały również kolana, prawy bark oraz lewa kostka. Konieczne było poddanie się kilku operacjom, gdyż konserwatywne leczenie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.
Nasz klient przez cały czas otrzymywał świadczenia Workers’ Compensation, które pokrywały utracone zarobki oraz niezbędne koszty leczenia. Należy pamiętać, że sprawa Workers’ Compensation nie uprawnia jednak poszkodowanego do żądania odszkodowania za doznany ból i cierpienie.
W tym konkretnym przypadku poszkodowany mógł założyć dodatkową sprawę cywilną przeciwko generalnemu wykonawcy i inwestorowi na podstawie Prawa Pracy chroniącego poszkodowanych pracowników budowlanych, którzy spadli z wysokości lub zostali uderzeni przez spadający przedmiot.
W pozwie żądaliśmy odszkodowania za ból i cierpienie, utracone zarobki oraz świadczenia emerytalne, jak również koszty leczenia. Firmy ubezpieczeniowe i korporacyjni adwokaci nie zamierzali jednak wypłacić należytego odszkodowania. Nasza kancelaria włożyła ogrom pracy i nakładów nansowych, aby zapewnić klientowi jak najlepszą reprezentację. Udowodniliśmy w sądzie, że pozwani ponosili odpowiedzialność za wypadek. Obawiając się procesu sądowego, po odbyciu trzech mediacji, rmy ubezpieczeniowe zgodziły się wypłacić naszemu rodakowi odszkodowanie w wysokości $10,000,000.00, które nie podlega opodatkowaniu.
Dziękujemy za okazane zaufanie. Mecenas Paweł P. Wierzbicki, Esq.
Jeżeli Państwo lub Państwa bliscy doznali obrażeń cielesnych w wyniku wypadku, zachęcam do kontaktu z naszą kancelarią.
Aby umówić się na bezpłatną konsultację i porozmawiać bezpośrednio z mecenasem Wierzbickim w języku polskim
ZADZWOŃ 646-351-8611
lub wyślij e-mail z zapytaniem na adres pwierzbicki@blockotoole.com.
Rywalizacja
o złoto w ekstraklasie przypomina wyścig żółwi. Patrząc na formę sześciu czołowych klubów, to żaden z nich nie chce być mistrzem. Kto pozbiera się i wytrzyma ciśnienie na finiszu?
Wydawało się, że Jagiellonia jest na autostradzie do mistrzostwa. Tyle że lider potknął się ostatnio z Cracovią. – Czasami ta droga jest kręta – tłumaczył trener Adrian Siemieniec, cytowany przez klubowe media. – Nie jest łatwo, ale ciągle jest w nas odwaga. Zdajemy sobie sprawę, że będą trudności – tłumaczył.
Wprawdzie Śląsk jest wiceliderem, stracił najmniej goli, ale jego gra nie porywa. – W lidze zrobił się bardzo duży tłok – analizował sytuację trener Jacek Magiera, cytowany przez oficjalny portal klubu. – Drużyna wie, o co gra. Być może dla 90 procent tych zawodników jest to jedyna szansa na mistrzostwo Polski. Chcąc to osiągnąć, trzeba je wydrapać, wyszarpać. Nie zamierzamy spuszczać głów – przekonywał.
O sytuacji w Lechu piszemy poniżej.
W poprzedniej kolejce zachwyciła Pogoń, która rozbiła chorzowian. Czy
PIŁKA NOŻNA
Pajor i Lewandowski
w jednym klubie?
Niemiecki „Wolfsburger Allgemeine Zeitung” przekazał sensacyjną wiadomość o zbliżającym się transferze Ewy Pajor. Polska piłkarka odejdzie latem z VfL Wolfsburg i przeniesie się do Barcelony. Według źródła Pajor ma kosztować kataloński klub 500 tys euro, a jej kontrakt obowiązywać do lata 2027 roku. MSK
Najstarszy męski rekord świata w lekkoatletyce w końcu został poprawiony. Litwin Mykolas Alekna (21 l.), syn multimedalisty olimpijskiego Virgilijusa, rzucił dyskiem 74,35 m podczas zawodów w Ramonie (USA). Informację potwierdziła światowa federacja. Poprzednie najlepsze osiągnięcie przetrwało blisko 38 lat. Dotychczasowy rekord – 74,08 m – należał od 1986 r. do dyskobola z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Jürgena Schulta. MŻ
W takim tempie sześć klubów walczy o prymat w ekstraklasie. Który z nich ubiegnie konkurencję?
w ten sposób zrobiła... Ruch w kierunku mistrzostwa, którego nie ma w kolekcji? Portowcy mają także szansę na zdobycie Pucharu Polski. „Cel na następne 2 tygodnie, żeby jako lider jechać na finał” – zadeklarował Kamil Grosicki w mediach społecznościowych.
Zawodzą Raków i Legia. Czy ten duet zdąży jeszcze namieszać w tym wyścigu żółwi? – Nie biorę pod uwagę scenariusza, aby nie było nas w pucharach – podkreślił trener Goncalo Feio po spotkaniu z mistrzem Polski. MASZ
W Lechu marzą o tytule, ale w tym roku robią wszystko, aby się z tej walki wypisać. Czy trener Mariusz Rumak (47 l.) opanuje sytuację? Ostatnio Kolejorz przegrał 1:2 z Puszczą. To był katastrofalny występ po którym na piłkarzy i szkoleniowca posypały się gromy. Po zawodach doszło do rozmów z wściekłymi kibicami Lecha. Przemawiał do
nich Bartosz Salamon. Do fanów wywołany był także trener Rumak. Podczas konferencji pasowej mówił, że ma różne myśli w głowie. Widać było, że wstydliwa wpadka z beniaminkiem mocno w nim siedziała. Pojawiły się nawet informacje, że być może dojdzie do zmiany trenera w Kolejorzu. Jednak odbyło się bez nerwowych ruchów.
Wszystko wskazuje na to, że na razie nie należy się spodziewać roszad. Jak podał portal meczyki.pl wczoraj prezes Piotr Rutkowski miał spotkać się z działem komunikacji. Według tych ustaleń trener Rumak zostaje w Lechu i będzie przygotowywał zespół do meczu z ŁKS. Czy to będzie dla niego ostatnia szansa na wyprowadzenie drużyny z marazmu? MASZ
To było biało-czerwone szaleństwo! Na trybunach mnóstwo głośnych polskich kibiców, a w akcji Iga Świątek (23 l.), która poprowadziła reprezentację do wyjazdowego zwycięstwa 4:0 nad Szwajcarią. Nasze tenisistki po raz trzeci z rzędu zagrają w finałowym turnieju Billie Jean King Cup (Sewilla, 12–17 listopada).
Iga wróciła do reprezentacji po dwóch latach przerwy i wygrała pewnie oba mecze – 6:3, 6:1 z Simoną Waltert i następnego dnia 6:4, 6:3 z Celine Naef. Szwajcarzy jako gospodarze wybrali szybki kort twardy, na którym piłka odbijała się niskim kozłem. Wszystko po to, żeby utrudnić grę liderce rankingu. – Jestem zadowolona z mojego poziomu. W zespole jest świetna atmosfera. Dobrze się razem bawimy poza kortem i to też ma wpływ na naszą grę – powiedziała Iga. Kluczowy był rozgrywany przy prowadzeniu Polek 1:0 mecz Magdaleny Fręch z Celine Neaf. Łodzianka nie dość, że wygrała trzygodzinny maraton 6:7, 7:5, 6:3, to jeszcze potwornie wymęczyła szwajcarską rywalkę, co ułatwiło Świątek zdobycie następnego dnia punktu, który przypieczętował zwycięstwo naszego zespołu. Na koniec punkt w
ły jeszcze Katarzyna Kawa
i Maja
– Mam nadzieję, że będę mogła kontynuować występy w oczywiście jeśli zdrowie i kalendarz pozwolą –sumowała Świątek. Niestety, finały BJK Cup zostaną rozegrane zaledwie 3 dni po WTA Finals w sowe władze znów wygłupiły się, planując terminarz.
Iga Świątek (23 l.) w piątek zdobyła pierwszy punkt, a w sobotę przypieczętowała zwycięstwo Polek
Złamany nos i operacja polskiego bramkarza
Wojciech Szczęsny (34 l.) zachował czyste konto, a Juventus zremisował z Torino 0:0, ale bohater reprezentacji Polski najlepiej tych derbów Turynu nie będzie wspominać. W 86. minucie spotkania po rzucie rożnym nasz bramkarz
został potężnie trafiony łokciem w twarz przez Adama Masinę. Polak ze złamanym nosem padł na murawę i zalał się krwią. Po długiej interwencji sztabu medycznego zdołał dokończyć spotkanie, ale następnego dnia Juventus poinfor-
mował, że Szczęsny musiał przejść operację nosa. „Zakończyła się sukcesem. Zawodnik w ciągu najbliższych godzin zostanie zwolniony, a jego stan będzie codziennie monitorowany” – czytamy w komunikacie klubu. CH
eżone. Jakiekolwiek