Aqua Vitae 6/2022

Page 1

„Wiem, że ostatnio jest moda na to, żeby opowiadać jaki wpływ na smak whisky mają odmiany jęczmienia, ale dla mnie to jest tylko marketingowa gadka. Nikt z naszych ojców, dziadków i pradziadków nie patrzył, jakie ziarno trafia do młyna. Nie ma dla mnie znaczenia jakiego używam jęczmienia czy drożdży. Natomiast ma znaczenie to, że jestem w określonym miejscu, mam sąsiadów, ja ich wspieram, oni wspierają mnie i takie też były reguły od wieków. Scottish Borders to są małe wiejskie społeczności, ale ludzie są twardzi, uczciwi i dobrosąsiedzcy” – mówi John Fordyce z destylarni Borders.

„Wiem, że ostatnio jest moda na to, żeby opowiadać jaki wpływ na smak whisky mają odmiany jęczmienia, ale dla mnie to jest tylko marketingowa gadka. Nikt z naszych ojców, dziadków i pradziadków nie patrzył, jakie ziarno trafia do młyna. Nie ma dla mnie znaczenia jakiego używam jęczmienia czy drożdży. Natomiast ma znaczenie to, że jestem w określonym miejscu, mam sąsiadów, ja ich wspieram, oni wspierają mnie i takie też były reguły od wieków. Scottish Borders to są małe wiejskie społeczności, ale ludzie są twardzi, uczciwi i dobrosąsiedzcy” – mówi John Fordyce z destylarni Borders.

cena 19,99 zł (w tym VAT) ISSN 2391-8918
6/2022

Nr 6/2022 (48)

Dwumiesięcznik „Aqua Vitae. Ekskluzywny Magazyn o Alkoholach” Adres redakcji: ul. Wileńska 45/71, 03-416 Warszawa biuro@spirits.com.pl www.aqua-vitae.pl

Redaktor naczelny: Łukasz Gołębiewski Zespół redakcyjny: Jarosław Buss, Mirosław Pawlina, Łukasz Czajka, Bogumił Rychlak Sekretarz redakcji: Gabriela Duszek Stale współpracują: Wiktor Woźniak, Tomasz Falkowski, Andrzej Zamojski, Szymon Bira, Remigiusz Zdrojkowski, Marcin Młodożeniec i Rajmund Matuszkiewicz

Projekt graficzny: Bogdan Janowski Reklama: biuro@spirits.com.pl Skład i łamanie: Bogdan Janowski Druk: Drukarnia Matrix, Piaseczno Zdjęcie na okładce: Łukasz Gołębiewski Wydawca: Aqua Vitae ul. Wileńska 45/71, 03-416 Warszawa biuro@spirits.com.pl

www.facebook.com/groups/degustujemy Wszelkie prawa zastrzeżone.

Przedruki dwumiesięcznika „Aqua Vitae” oraz jakichkolwiek fragmentów dozwolone są wyłącznie za uprzednią zgodą wydawcy. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Chcesz poszerzyć wiedzę o mocnych trunkach? Zapisz się na bezpłatny newsletter: http://spirits.com.pl/newsletter

Jak
życzy
Od redaktora
Spokojnych, radosnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia Udanego Sylwestra
najlepszego Nowego Roku 2023
redakcja Aqua Vitae
OD REDAKTORA
Zakrapiany we Wrocławiu 8 20 33 Warsaw Spirits Competition 2022 42 Muzeum Wódki w Krakowie 12 26 Szlakiem American Whiskey 34 94 Whisky Live Warsaw 16 Trudny rok za nami 28 Rozmowa z Johnem Fordyce 38 Szustow i Synowie 108 w numerze m. in.: Pierwsza whisky z Texasu Okowity ze Śląska Perfekcyjne Old Fashioned Koktajle z Musztardówką 6/2022 4

Pierwszy single malt w historii Jack Daniel’s

W dniach 23-25 lutego 2023 w warszawskim hotelu Novotel po raz kolejny odbędzie się Europejska Konferencji Miodosytników oraz największy konkurs dla miodów pitnych w Europie, Mead Madness Cup. (Ł)

Brown-Forman pokazał pierwszą w historii marki Jack Daniel’s whisky single malt. Adresowana wyłącznie do sklepów wolnocłowych w cenie 100 dolarów za butelkę o mocy 45%, dostępna będzie dopiero od czerwca 2023. Jack Daniel’s American Single Malt leżakowała pięć lat w dziewiczych, wypalonych beczkach z amerykańskiego dębu, a potem 32 miesiące w beczkach po sherry oloroso. Wykorzystano słód browarniczy, pochodzący z północy Stanów Zjednoczonych. (Ł)

Noce bez alkoholu

Od początku października obowiązuje zakaz sprzedaży alkoholu po 23. w Zakopanem. Kolejnym miastem, które wprowadziło podobne przepisy jest Chrzanów w Małopolsce, a nad takim rozwiązaniem debatują radni Krakowa. Zakaz sprzedaży alkoholu między godziną 23.00 a 6.00 obejmuje wszystkie punkty handlowe w mieście, handlujące napojami alkoholowymi przeznaczonymi do spożycia poza miejscem sprzedaży. Samorządowcy uzasadniają wprowadzane zakazy brakiem poczucia bezpieczeństwa mieszkańców i zagrożeniami ze strony osób będących pod wpływem alkoholu, potęgującymi się w godzinach nocnych. (Ł)

Mead Madness Cup

Powraca

Benriach 16 Destylarnia Speyside Benriach ponownie wprowadziła swoją szesnastoletnią whisky, której brakowało w jej portfolio od 2016 roku. Butelkowana z mocą 43% jako Benriach The Sixteen, whisky dojrzewała w trzech rodzajach beczek, za których dobór odpowiada master blender Rachel Barrie. – Powrót Benriach The Sixteen to bardzo szczególny moment dla destylarni, ponieważ jest to jedna z naszych najcenniejszych ekspresji. Nasz charakterystyczny styl Speyside zaczyna rozwijać się w wieku 10 lat, odnajdując głębię i bogatsze warstwy charakteru owoców sadu właśnie gdy kończy szesnaście lat – mówi Rachel Barrie. (Ł)

Złoto w UK dla 24 Herbs Gin Produkowany przez Trend Spirits 24 Herbs Gin zdobył złoty medal w Londynie w prestiżowym konkursie Gin Of The Year 2022. (N)

SMAKKi Gastrotargi

Wydarzenia 6
SMAKKi Gastrotargi to nowe wydarzenie na mapie branży HoReCa, które odbędzie w dniach 23-25

marca 2023 w Centrum EXPO XXI przy ul. Prądzyńskiego 12/14 w Warszawie. To projekt, który na stale zagości w kalendarzu branży, gdzie będą promowane najświeższe trendy w gastronomii i nowości produktowe. Pomysłodawcami i założycielami nowej inicjatywy są m.in. Grzegorz Sendor, prezes zarządu i Anna Wielgos, wiceprezes zarządu firmy Space4Trade, organizatora imprezy. Więcej informacji znajduje się na www.smakki.pl i w mediach społecznościowych. (N)

Rekordowa cena za butelkę whisky Ardbeg

Butelka whisky Ardbeg z 1974 roku została sprzedana na aukcji za 35 tys. funtów, ustanawiając rekordową cenę za pojedynczą butelkę z destylarni z Islay. Do transakcji doszło 7 listopada podczas aukcji Whisky Auctioneer, licytator kupił butelkę Ardbeg Single Cask #2742, napełnioną 14 czerwca 1974 roku i zabutelkowaną 20 września 2005. Była to jedna z 36 butelek z beczki nr 2742, które pierwotnie były dostępne tylko w hotelowych barach na całym świecie, co oznacza, że większość z nich została otwartych i skonsumowanych. Licytator skomentował, że 1974 rok był wyjątkowym rocznikiem w Ardbeg, ponieważ zawierał ostatnią partię whisky, która została wyprodukowana wyłącznie ze słodu torfowanego w destylarni. Zastosowanie po 1974 roku słodu torfowego z Port Ellen zaowocowało zmianą stylu marki, przez co te roczniki są rzadkie, ponieważ reprezentują ostatnie „old schoolowe” Ardbegi. Butelka przyciągnęła kolekcjonerów z wielu krajów, w tym z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii, a zwycięską ofertę złożył kolekcjoner z Szwajcarii. W lipcu tego roku inny kolekcjoner whisky kupił beczkę Ardbega wydestylowaną w 1975 roku za rekordową kwotę 16 mln funtów. Cena sprzedaży przekroczyła wszelkie rekordy aukcji dla beczki single malt. (Ł)

Bond znów z Belvedere

Grający Jamesa Bonda aktor Daniel Craig jest twarzą najnowszej kampanii reklamowej Belvedere Vodka, a nagrodzony Oscarem reżyser Taika Waititi wyreżyserował film dla Belvedere, na którym można zobaczyć Craiga tańczącego do oryginalnej ścieżki dźwiękowej napisanej i wyko-

nanej przez Ritę Orę i Giggsa. Film został wyemitowany po raz pierwszy na Times Square w Nowym Jorku 9 listopada, potem w Wielkiej Brytanii w Picadilly Circus. Wódka Belvedere powstaje w Żyrardowie i jest własnością LVMH. (Ł)

Dictador za 1,5 mln dolarów butelka

Dictador oferuje nową serię swoich rumów pod nazwą M-City Golden Cities. Cena każdej butelki zaczyna się od 1,5 miliona USD, jednak ostateczna jej wartość zależy od specyfikacji wybranych przez kupującego. Zakup butelki z tej ekskluzywnej kolekcji to „doświadczenie wyłącznie na zaproszenie”, które jest dostępne dla „niewielu najbardziej wymagających osób na świecie, elitarnych koneserów sztuk pięknych, mistrzów stylu i kultury” oraz „należą do nielicznych twórców smaku o niezwykłej wizji i inspiracji”. Zaproszenie daje kupującym rzadką okazję do odwiedzenia destylarni Dictador w Cartagena w Kolumbii, gdzie będą tworzyć swój własny, jedyny rum. Kupujący może wybrać swoją mieszankę spośród 110 prywatnych beczek należących do rodziny Parra. Nad kupażowaniem wybranego rumu czuwać będzie blender marki, Hernan Parra.

Rum zostanie umieszczony w ręcznie wykonanej jednolitrowej butelce z 24-karatowego złota stworzonej przez współczesnego artystę M-City. Każda unikatowa butelka będzie przedstawiać mapę miasta najbliższego sercu kupującego. Cała kolekcja butelek Dictador M-City osiągnie łączną wartość 1 mld USD. Właścicielami marki Dictador są polscy inwestorzy. (Ł)

Wydarzenia 7

Zakrapiany Wrocław

W dniach 14-16 października odbywał się we Wrocławiu, na Tarczyński Arena, Zakrapiany Festiwal Zacnych Trunków. Swoje produkty przedstawiali producenci rzemieślniczych alkoholi: Podkarpacka Destylarnia Okowity, Waszkówka, Drake Distillery/OVII Spirits, Jonston Distillery, Smarduch Family Distillery, Cieleśnica, Wolf & Oak, Duch Sadu, Breslauer Gin, GetinGlass z likierem cytrynowym PaniKa, Destylernia Kamień, Markhor, Nalewki Domowe Monard. Przez trzy dni na dużej scenie, jak i w kameralnych salach odbywały się spotkania masterclass – od kulinar-

kich wysp m.in. z Santorini, Krety, ale też z Greckiej Macedonii.

Z zupełnych nowości z mocnych alkoholi po raz pierwszy na tak dużą skalę zaprezentowała się firma Monard – nalewki z okolic Szczecina. Winnica Jaworek pierwszy raz pokazała swoje destylaty z wina i z wytłoczyn. Krzysztof Żyliński przywiózł ze Świdnicy sporo ciekawych whisky ze swojej kolekcji, których można było próbować na osobnym stanowisku.

nych wariacji na temat śledzia, prowadzonych przez Gieno Miętkiewicza, winiarskich i miodowych opowieściach Mariusza Kapczyńskiego do rewolucyjnych odkryć kraftowych alkoholi, które prezentował Łukasz Gołębiewski. „Drogą whisky” prezentował osobiście autor, Rajmund Matuszkiewicz. Były też ciekawe seminaria o piwie, drożdżach, chmielach i wiele innych. Ewa i Piotr Michalscy raczyli uczestników ostrygami, które świetnie pasowały do prezentowanych na wydarzeniu ginów, wódek czy whisky, szczególnie tych dymnych. Serowarzy, wędliniarze i piwowarzy przedstawili bardzo bogatą ofertę. Nie zawiedli też winiarze, miodosytnicy i importerzy win: Winnica Jaworek, Winnica Rodzinna J&MC Marcin Cwielong, Winnica Michlewicz, Wine Spot wino południowoafrykańskie, Wina Grecji, Lutomski.Wino, Wine&Fashion, Vinori, The Big Fellow, Skarb Templariuszy, Dziki Miód Miodosytnia. Sobotni wieczór uatrakcyjnił koncert Kuby Płucisza i Gości. Wydarzeniem były dwa winiarskie masterclass, które prowadził Krystian Sakas, sommelier i importer win greckich. Na warsztatach do degustacji były znakomite wina z grec-

Na głównej scenie pierwszego dnia odbyło się prawie dwugodzinne spotkanie „Jak smakować wódkę?”. W interakcji z publicznością, prezentowane były wódki: V-One Ogórek, OVII Pomidor, Smarduch Żytnia Malinowa, Wolf & Oak Żytnia, Makhor Cannabis Vodka, a na koniec polskie limoncello, czyli PaniKa.

Drugiego dnia na scenie mieliśmy ciekawą dyskusję na temat łączenia alkoholi z jedzeniem, a wieczorem masterclass „Jak smakować okowitę?”. Na scenę weszła całkiem spora grupa chętnych do degustowania, a do spróbowania były m.in. Okowita Rzeźnika z Ziemniaków i OVII Okowita z Jabłek. W ciągu dnia odbyła się też prezentacja polskich ginów, wódek, okowit i likierów, łącznie zaprezentowanych zostało aż 16 etykiet.

Finałowego dnia na scenie prezentowane były giny z udziałem producentów: Staszka Smarducha (Awiator Gin), Jarka Lecha (Wilczy Gin i Gin Sadu), Sławka Waszka (Gin Bieszczadu) i Andrzeja Węcławskiego (Breslauer Gin). Wydarzeniem, które ściągnęło najwięcej osób podczas trzech dni Festiwalu był sobotni koncert grupy Kuba Płucisz i Goście. Kuba tworzył przed laty zespół Ira, prywatnie jest tatą Michała Płucisza z Wolf & Oak.

Wydarzenia 8

Bumbu w Pernod Ricard

19 października w siedzibie Pernod Ricard w Warszawie, na jedenastym piętrze biurowca Lumen i panoramą miasta w dole, odbyła się degustacja rumów Bumbu, a także ginu McQueen and the Violet Fog. Pernod Ricard jest obecnie wyłącznym dystrybutorem marek, a także udziałowcem Sovereign Brands, firmy która stoi za sukcesem Bumbu. Wcześniej przez kilka lat dystrybucją Bumbu w Polsce zajmowała się firma The Last Port. Degustację prowadził ambasador marek, Janis Chilay z Rygi.

Sovereign Brands powstała jako rodzinna firma, założona w 1999 roku przez braci, Bretta i Briana Berish. Poza Bumbu mają markę ginu McQueen and the Violet Fog, a także wina musujące robione w Burgundii – Luc Belaire i francuski likier Villon. Ich produkty obecne są na ponad 100 rynkach. Inwestycja Pernod Ricard pozwoli w ciągu najbliższych dwóch lat poszerzyć portfolio produktów o sześć nowych kategorii. Bumbu to rumy z Barbadosu i Panamy. Leżakowane, zestawiane i butelkowane w tych dwóch miejscach. Symbol na butelce ma przedstawiać krzyż na starych pirackich mapach, którym oznaczano skarb. Bumbu Original to destylat z Barbadosu z West Indies Rum Company, a wykorzystana do produkcji melasy trzcina cukrowa jest aż z ośmiu różnych państw Karaibów i Ameryki Południowej. To rum leżakowany w beczkach po bourbonie przez średnio 5-6 lat, choć są tu też destylaty piętnastoletnie. Jest tu rum infuzjowany, z dodatkiem naturalnych aromatów, m.in. to: wanilia z Madagaskaru, karmel, cynamon, banany. Na części rynku z mocą 35%, w Europie obecnie 40%. Podczas spotkania prowadzonego przez Janisa Chilaya podano orzeźwia-

jący koktajl Bumbonic, to wersja Original z tonikiem. Inny sugerowany koktajl to klasyczny rum sour. Bumbu XO jest bardziej wytrawny, bez żadnych dodatków, leżakowany 6-15 lat w beczkach po bourbonie i finiszowany przez sześć miesięcy w beczkach po sherry oloroso. Trzcina cukrowa jest z Panamy, tu też odbywa się destylacja w zakładzie CLN – Consorcio Licorero Nacional.

Najmłodszy w rodzinie jest śmietankowo-rumowy likier Bumbu Crème. Ma 15%, są tu dodane m.in.: kokos, cynamon, kardamon, mięta, oczywiście śmietanka. Podstawę stanowi leżakowany kilka lat rum z Panamy. Pasuje do piña colada, do ice coffee, jak i do podawania sam na lodzie, do deserów. Ostatnim przedstawionym produktem był gin McQueen and the Violet Fog. Powstał w Brazylii, destylat trzcinowy jest z alembików z destylarni w Jundiaí, jak do cachaça. Wykorzystano 21 botaników, m.in.: trawa cytrynowa, skórki pomelo, korzeń irysa, kmin, rozmaryn, bazylia. Aromat jest pełen ziół, zwłaszcza rozmarynu i bazylii, ale też kwiatów, a w smaku wyraźnie czuć trzcinowy bazowy alkohol. (Ł)

Wydarzenia 10

Muzeum Fabryka Wódki w Krakowie

6 października odbyło się uroczyste otwarcie Muzeum Fabryka Wódki w Krakowie. Obszerna ekspozycja powstała przy ul. Fabrycznej 13 na terenie kompleksu Fabryczna City. Mieści się w zabytkowym budynku po dawnej Wytwórni Wódek nr 11, wybudowanej w latach 30. XX wieku, później znanej jako Polmos Kraków. Inwestorem jest firma InterBud, która odpowiadała za projekt i realizację rewitalizacji terenu po dawnym Polmosie.

Muzeum tworzy m.in. siedem galerii tematycznych i jednocześnie siedem głównych opowieści.

GALERIA 01, czyli: Początki produkcji wódki na ziemiach polskich XIV-XIX wiek

Sala pierwsza, na którą składają się trzy główne stanowiska, stanowi prezentację początków historii produkcji wódki i kultury konsumpcji alkoholu na ziemiach polskich.

„Laboratorium Alchemika z XIV wieku” to scenograficznomultimedialna instalacja, prezentująca pracownię alchemika wraz z najważniejszym jej elementem tj. rekonstrukcją średniowiecznej aparatury do destylacji alkoholu.

„Dwór Szlachecki z XVI wieku” to również scenograficznomultimedialna instalacja, której głównym elementem jest wielkoformatowa projekcja obrazująca ucztę w dworze szlacheckim, podczas której następuje opowieść o rodzajach trunków z okresu ok. XVI-XVIII wieku.

„Rewolucja w Gorzelnictwie XIX wiek” to multimedialna makieta w skali ok. 2:1 aparatury Pistoriusa z 1817 roku. Chyba jedyna taka makieta na świecie.

Muzeum podzielone zostało na kilka stref - część wprowadzającą z kinem, ogólną strefę dotyczącą historii wódki, część opisującą procesy produkcji oraz historię zakładów na terenie Fabrycznej 13. Zwiedzanie wieńczy degustacja i możliwość dokonania pamiątkowych zakupów. Podczas uroczystego otwarcia goście mieli możliwość degustować m.in. osiemnastoletnią Starkę, a także koktajle. Na terenie Muzeum jest znakomicie zaopatrzony bar, pełen unikatowych butelek wódek z całego świata. Fabryka Wódki to niemal 1100 mkw. przestrzeni do zwiedzania, zarówno indywidualnego, jak również z przewodnikiem. W trakcie półtoragodzinnej wycieczki na zwiedzających czekają interaktywne ekspozycje i stanowiska multimedialne opowiadające historię rozwoju technologii wytwarzania wódki na przestrzeni wieków, można dowiedzieć się o dawnych metodach produkcji i recepturach, ale przede wszystkim poznać znaczenie i miejsce wódki w historii, kulturze i gospodarce. To niezwykła podróż w czasie, pełna interesujących, mało znanych i zaskakujących faktów. Co warte podkreślenia, jest to jedyne muzeum wódki na świecie, które może się poszczycić zbiorem autentycznych urządzeń gorzelniczych tworzących kompletny ciąg technologiczny do produkcji spirytusu. Główny wątek ścieżki zwiedzania jest związany z ogólną historią wódki na ziemiach polskich, z akcentami położonymi na rolę Krakowa w rozwoju branży spirytusowej na przestrzeni dziejów.

„Beczki” to scenograficzne gabloty do prezentacji surowców (głównie ziemniaki) stosowanych do produkcji wódki w XIX wieku; jest to również miejsce prezentacji butelek/karafek oraz kieliszków stosowanych w karczmach omawianego okresu.

GALERIA 02, czyli: Bar dwudziestolecia międzywojennego 1918-1939

„Bar dwudziestolecia międzywojennego” to instalacja multimedialno-scenograficzna, której celem jest prezentacja oryginalnych eksponatów z okresu II RP – butelek po alkoholach Wytwórni Wódek, których tradycje w większości sięgają jeszcze XIX wieku.

Konsultantem dla tej części wystawy był Łukasz Czajka.

GALERIA 03, czyli: Państwowy Monopol Spirytusowy, Fabryczna 13, Kraków, 1931, Plac przed Wytwórnią Wódek nr 11 w Krakowie

Wydarzenia 12

„Sala z cysterną” to to przestrzeń poświęcona zarówno na ogólną historię zmian w organizacji gospodarczej nowopowstałego państwa Polskiego jak i początkom zakładów na Fabrycznej 13. Głównym stanowiskiem jest cysterna kolejowa, stanowiąca obramowanie dla prezentacji filmu o PMS i wytwórni wódek. W gablotach-skrzynkach umieszczone są oryginalne butelki monopolowe z okresu II RP, jest tu także makieta zakładów krakowskich. Konsultantem dla tej części wystawy był Antoni Jeżak, wieloletni, główny technolog zakładów krakowskich oraz ich ostatni prezes.

GALERIA 04, czyli: Gorzelnia rolnicza – zakład wytwórczy produkujący spirytus surowy Aranżacja galerii „Gorzelnia rolnicza” stanowi prezentację oryginalnych eksponatów pochodzących z autentycznej gorzelni. Jest to jedyne miejsce muzealne w Polsce i poza nią

o charakterze muzealnym, gdzie taki kompletny ciąg technologiczny jest możliwy do oglądania. Stanowiska multimedialne w przestrzeni przedstawiają: schemat gorzelni rolniczej, prezentację o surowcach, proces gorzelniczy, proces rektyfikacji oraz prezentację rodzinnej gorzelni rolniczej. Konsultantami dla tej części wystawy byli Jerzy i Grzegorz Pińczukowie z Podkarpackiej Destylarni Okowity.

GALERIA 05, czyli: Rozlewnia - Zakłady produkcji wódki w Krakowie w latach 1945-1989 Sala z „Rozlewnia” prezentuje powojenną historię polskiego przemysłu spirytusowego ze szczególnym uwzględnieniem Krakowskich Zakładów oraz ówczesnej technologii produkcji wódek. Centralnym elementem tej części ekspozycji jest Załadowarka – urządzenie do załadowywania gotowych butelek z wódką do transporterów. Pokazuje proces, który stanowił końcowy etap produkcji wódki w Krakowskich Zakładach, odpowiedzialnych m.in. za zestawianie i butelkowanie wódek czystych i gatunkowanych. „Biblioteka Wódek” – stanowi prezentację szerokiego asortymentu ogólnopolskich wyrobów marki Polmos produkowanych w okresie PRL.

GALERIA 06, czyli: Zakłady produkcji wódki w Krakowie w latach 1991-2010 Ostatnia część wystawy, na którą składa się sala z „Gabinetem Prezesa”, „Archiwum” oraz „Laboratorium”, prezentuje historię zakładów produkcji wódki w Krakowie od transfor-

macji ustrojowej w 1989 roku aż po zakończenie działalności w 2010 roku. Jest to dobra przestrzeń, by opowiadać o współczesnej historii rynku spirytusowego w Polsce. Przykładowe produkty spirytusowe wytwarzane wg receptur Krakowskich Zakładów z tego okresu można zobaczyć w „Gabinecie Prezesa”, który został zaaranżowany zgodnie ze wspomnieniami byłych pracowników. Film prezentowany na ekranie telewizora stanowi oryginalny materiał reklamowy z targów Polagra z lat 90. Witryna z eksponatami na stanowisku „Laboratorium” składa się z autentycznie używanych przedmiotów i urządzeń w przyzakładowym laboratorium, które w dużej mierze stanowią dar od byłych pracowników. W pomieszczeniu „Archiwum” można zapoznać się szerzej z pamiątkami po dawnym Polmosie, m.in.: z archiwalnymi dokumentami, licznymi planami i mapami, zarówno z czasów budowy jak i późniejszych przekształceń, a także można obejrzeć stare etykiety i receptury wódek oraz historyczne zdjęcia zakładów.

MARCELINA MIŁOŚ

Koordynator wystawy Muzeum Fabryka Wódki

Bilet normalny obejmujący zwiedzanie bez degustacji: 49 zł Bilet normalny obejmujący zwiedzanie indywidualne: 59 zł

Bilet normalny obejmujący zwiedzanie indywidualne + audio guide: 69 zł Bilet normalny obejmujący zwiedzanie z przewodnikiem (w wybranych, odgórnie ustalonych przez muzeum godzinach): 79 zł

Godziny otwarcia: poniedziałek – nieczynne wtorek-niedziela 11:00-19:00

Godziny przejść z przewodnikiem: 16:00, 17:30 i 19:00

Po więcej informacji dotyczących zwiedzania zapraszamy na stronę: www.muzeumfabrykawodki.pl

Wydarzenia 13

Gin z norweskich lasów

25 października w Krakowie i dzień później w Warszawie odbyły się prezentacje norweskiego ginu Bareksten, którego importerem jest Gin Dom z Katowic. Warsztaty i degustacje prowadził Simone Bodini, ambasador marki, od 25 lat w branży alkoholowej, głównie za barem.

Bareksten to norweski gin w czarnej butelce, produkowany w Bergen. Stig Bareksten eksperymentuje z destylacją wszelkich możliwych botaników. Napisał książkę „My Gin”, nad recepturą pracował przez pięć lat. Do swojego ginu wykorzystuje przede wszystkim lokalne botaniki, z norweskich lasów. Sam jałowiec jest bardzo mocno obecny w norweskiej kuchni, używają własnego, ostrego jałowca, który ma bardzo duże jagody. Lasy w Norwegii są bardzo wilgotne, chłodne, ciemne, stąd smak tego jałowca jest zupełnie inny niż z południa Europy. Destylat jest ziemniaczany i sami go destylują w miedzianym alembiku. Używają 26 botaników, z czego 19 pochodzi z Norwegii. Wszystkie są macerowane przez 24 godziny, a potem destylowane razem, z czego mięta, skórki po-

marańczy i cytryny, rabarbar, czarny bez, płatki róży trafiają do zawieszonego wewnątrz alembika kosza. Mają cztery alembiki po 600 l i kolumnę do destylacji akwawitu. Do produkcji spirytusu ziemniaczanego kupują od lokalnych rolników ziemniaki, gotują, fermentują i destylują w kolumnach rektyfikacyjnych. Robią też wódkę.

Wykorzystane w ginie botaniki to: jałowiec, kolendra, dzięgiel, aframon, kardamon, kmin, anyż, koper, cynamon, mace, korzeń róży, korzeń irysa, leśne jagody, mięta, rabarbar, skórki limonki, cytryny, pomarańczy, lawenda, rumianek, goździki czerwone i białe, brusznica, czarny bez, arnika alpejska, płatki róży. Aromat jest bardzo leśny, intensywnie jałowcowy.

Zaprezentowano także akwawit, który będzie dostępny w Polsce. Tu wykorzystano następujące botaniki: anyż gwiaździsty, anyż biedrzeniec, nasiona anyżu, koper (fenkuł włoski), kminek, aframon, jałowiec, jarzębina, kolendra, skórki pomarańczy, korzeń lukrecji, korzeń róży. Leżakuje 6 miesięcy w beczce po sherry oloroso, pojedyncza destylacja. Zapach kminu, kminku, słodycz sherry, pomarańcze, lekko w nosie lukrecja i jagody jałowca. Jest też przyjemna różaność. (Ł)

Wydarzenia 14

Whisky Live Warsaw 2022

Whisky

W dniach 28-29 października odbyła się dziewiąta edycja festiwalu Whisky Live Warsaw. Ponad 80 wystawców z całego świata, ok. 2000 odwiedzających, bardzo dużo nowości do spróbowania, ponad 650 butelek w sklepie festiwalowym, do którego cały czas ustawiały się kolejki, oblegane sesje masterclass, unikatowe stare, kolekcjonerskie whisky. To była najbardziej udana edycja w dotychczasowej historii festiwalu.

Nowa lokalizacja na Stadionie Legii okazała się być strzałem w dziesiątkę. Elegancka przestrzeń, dużo miejsca, wyjście na stadion, gdzie była strefa cygar. Świetna organizacja, bardzo dużo osób w żółtych koszulkach organizatora, pomocnych na stoiskach. Ludzi tłum. Wystawców nowych i startych tyle, że i tydzień na spróbowanie by było za mało. Jedyny mankament, to śmierdzące stoisko ze śledziami na wprost stanowisk z whisky. Nie sposób degustować, kiedy w kieliszku czuć śledzia i cebulę. Nie udawajmy, że śledź pasuje do whisky. Na szczęście tylko na małym odcinku była ta niedogodność. Bardzo dużo ciekawych nowych destylarni whisky z Europy. Zaczynając od francuskiej single malt czy debiutującej w Polsce belgijskiej Belgian Owl, przez plejadę nowych producentów z Wielkiej Brytanii. Wymieńmy kilku, najciekawszych debiutantów.

Torbahaig, nowa destylarnia ze Skye, pierwsza na Skye od 200 lat. Pierwszą whisky zabutelkowali w 2021 roku. Mają drewniane fermentatory, fermentacja trwa ok. 72 godziny, bardzo powolna destylacja, by dać jak najdłuższy kontakt z miedzią. Odbierają z mocą 64%, gdyby destylowali dłużej, whisky by nabrała nut medycznych. A tak jest tłusta, maślana, ciasteczkowa i bardzo torfowa. Ale to inny torf niż na Islay, bardziej słodki i bardziej mineralny. Nc’Nean to destylarnia założona w 2017 roku w Highlands, pierwszą whisky wypuścili już w 2020 roku. Używają wyłącznie lokalnego certyfikowanego BIO jęczmienia. Bardzo długa fermentacja, z udziałem drożdży gorzelniczych i winiarskich, duża różnorodność beczek i trudny do określenia profil, bo ich whisky mocno się od siebie różnią, zwłaszcza gdy eksperymentują też z drożdżami do fermentacji rumu. Bardzo interesujące młode whisky, wyróżniające się złożonością.

Clydeside to nowa destylarnia z Glasgow. Położona nad rzeką Clyde, w budynku dawnych pomp i wieży

Wydarzenia 16

ciśnień, zwanej The Queen’s Dock, z charakterystyczną wieżą zegarową. Za projekt otwarcia nowej destylarni w Glasgow odpowiada Tim Morrison, związany z Morrison Bowmore Distillers. Ich pierwsza single malt zadebiutowała pod koniec 2021 roku, jest słodka, z dużą ilością wanilii i toffi w aromacie. Podczas Whisky Live Warsaw można było spróbować także kilku ciekawych butelek pod marką A.D. Rattray, która także należy do Morrisonów. Kingsinch to na razie marka, destylarnia jest w planach. Destylują na alembikach Glasgow Distillery. Beczki po bourbonie i sherry oloroso, prezentowana whisky jest siedmioletnia, słodko-owocowa. Crafty Distillery, znana z marki ginu Hills and Harbour, na razie zaprezentowała bardzo obiecujący new make, o intensywnym zapachu słodu - masa zboża, jabłka. Całe wyposażenie destylarni w Lowlands stworzyła dla nich polska firma Genio Still. W przypadku destylarni Harris z Isle of Harris na razie wciąż można próbować jedynie ich ginu. Choć działają od 2015 roku wciąż nie pokazali swojej single malt, która wedle zapowiedzi ma być od średnio do mocno torfowej. Próbowałem ich new make spirit, jest fantastycznie chlebowy, ziarnisty. Nowe butelki pokazały też inne młode, szkockie destylarnie whisky, znane już z poprzedniej edycji warszawskiego festiwalu, jak Lindores Abbey, Ardnamurchan, Isle of Raasay czy Kingsbarns. Dodajmy, że właściwie na każdym stoisku można było porozmawiać z przedstawicielami nowych destylarni. Szkocja to jednak nie wszystko jeśli chodzi o whisky. Filey Bay to angielska destylarnia z Yorkshire, powstała w 2016 roku, cały jęczmień jest z własnej farmy, prowadzonej od czterech pokoleń. Robią lekki destylat, bardzo owocowy, zależ im na tym, żeby beczka nie przykrywała destylatu. Po destylacji w dwóch alembikach Forsyth alkohol trafia do małej czteropółkowej kolumny, skąd odbierają go z mocą 82%. Fermentacja trwa 74-82 godziny.

Dockyard Distilled to mała angielska destylarnia, rodzinna farma, lokalny jęczmień. Destylacja w alembiku i dziesięciopółkowej kolumnie. Mają młyn, kadź zacierną. Fermentacja w niskiej temperaturze trwa siedem dni. Pierwszą whisky wypuścili w 2020 roku pod marką Masthouse. Jest pełna tropikalnych owoców w aromacie. Robią też gin. Podczas festiwalu można było też spróbować kilku poszukiwanych butelek z angielskiej destylarni The Lakes. Nie jest to warszawski debiutant, ale nigdy dotąd destylarnia nie była pokazana w tak szerokim wymiarze, a liczba różnych wykorzystywanych beczek i jakość ich whisky budzą respekt. Aber Falls to nowa walijska single malt, zadebiutowała w 2021 roku, ma trzy lata, beczki po bourbonie, virgin

oak i oloroso. Zapach ziół, przypraw korzennych. Na koncie mają też swój gin i rye whisky. Heriose to nowa marka francuskiej whisky single malt, zadebiutowała w 2022 roku. Wykorzystują francuski jęczmień, fermentacja jest krótka, trwa ok. 46 godzin i odbywa się poza destylarnią – w browarze. Podwójna destylacja w koniakowym alembiku. Marka powstaje w zakładzie Maison Boinaud, znanym przede wszystkim z produkcji koniaku. Zaczynali ok. 1640 roku w Angeac Champagne, obecnie firmą kieruje 24 pokolenie, licząc od założyciela – Rémi and Charles Boinaud. Ich marki koniaków to: De Luze, J. Dupont i Naulin, mają też armaniak Signature de France, brandy Grand Empereur i Grand Ducal. Robią na razie dwie whisky, jedna bardzo owocowa, druga delikatnie torfowa, z nutami ziół, traw. Druga francuska ciekawostka, to Évadé. Whisky robione z francuskiego zboża, pochodzące z francuskiej destylarni, destylowane w szarentejskich alembikach, dojrzewające we francuskich beczkach. Tyle, że właściciel marki nie zdradza, z którą konkretnie destylarnią współpracuje, ale za przedsięwzięciem stoi znany bottler Whiskies du Monde.

Belgian Owl jest dobrze znana w świecie whisky, ale jakoś w Polsce dotąd nieobecna. Zadebiutowali w 2008 roku, ich whisky są pełne rześkich zapachów – cytrusów, chmielu, są lekkie. Ciekawostką jest, że w The Owl Distillery działają dwa szkockie alembiki, które wcześniej były zainstalowane w Caperdonich. Była też whisky z Hiszpanii, nazwana Haran, co oznacza „Dolina” w euskadi, języku ojczystym Basków. Destylar-

Wydarzenia 17

nia używa do whisky szerokiej gamy beczek, w tym po: porto, burbonie, sherry czy cydrze. Założona w 1831 roku firma Destilerías Acha od lat jest liderem w produkcji mocnych alkoholi w Kraju Basków. Destylarnia znajduje się w Amurrio, 50 km od Morza Kantabryjskiego, tworząc likiery, alkohole i wermuty, ale dopiero niedawno wkroczyła w świat whisky. Ich najbardziej znane wyroby to likier pomarańczowy Kapry, klasyczny baskijski likier pacharan, rumy La Morita, jałowcowa Ginebra. Jest to firma rodzinna, prowadzona przez rodzinę Acha. Pozostając przy whisky, należy odnotować debiut polskiej Millside Distillery z Dobrzna. Za projektem stoją Daniel Orłowski i Jerzy Dacewicz, znani z Malt Invest i marki Best Whisky Market. Za marketing będzie odpowiadał Szymon Załęcki. Na ich stoisku można było spróbować pierwszego własnego zbożowego spirytusu, o znakomitych chlebowych nutach. Obecnych było też bardzo wielu niezależnych polskich bottlerów, m.in.: Team Spirit Whisky, Loża Dżentelmenów, The Taste of Whisky, Best Whisky Market.

Bourbon & American

Tu pozostaje niedosyt. Było kilka dobrych nowych butelek do spróbowania, m.in. limitowana edycja Kentucky Owl, nowości Rebel (dawniej Rebel Yell), czy amerykańskie single malt Westland, pozostał jednak duży niedosyt. Sytuacje ratowały nowości z Balcones na stoisku Spirit Depot oraz wielki come back do polski – trzy whiskey od Kozuby z Florydy, bardzo udane rye whiskey. Podobno wkrótce Kozuba ma pojawić się w Polsce

w pełnym wymiarze. Uczestnicy masterclass mogli spróbować wyjątkowej edycji Woodford Reserve z beczki wędzonej drewnem wiśni. Mam wrażenie, że więcej było stoisk z japońskimi whisky, niż amerykańskimi. A przecież w poprzednich latach na Whisky Live Warsaw nie brakowało ciekawych amerykańskich premier.

Rum

Na Whisky Live Warsaw zadebiutował rum szkocki Ninefold. Powstali w 2019 roku, sami fermentują melasę sprowadzaną z Algierii. Destylacja na małym aparacie, duży wybór beczek, w jakich leżakują rumy. Styl dość estrowy, wyrazisty, mają też rum infuzjowany przyprawami.

Na stoisku The Last Port można było m.in. spróbować najnowszej kolekcji białych rumów S.B.S., projekt Joshua Singha. Mocno estrowe, zaskakujące (np. rum z soku z trzciny z Dominikany). Świetnym rumem jest Worthy Park Cognac 2014 , butelkowany specjalnie na polski rynek dla The Last Port, tylko 189 butelek z mocą beczki, bardzo estrowy i owocowy. Na stoisku Vininova można było natomiast spróbować jednej już z ostatnich butelek Foursquare 12YO. Także butelkowanie z mocą beczki, beczki po bourbonie, pierwsza w historii edycja rumu Foursquare tylko na rynek Polski. Mieszanka rumów destylowany w kolumnie i w alembikach. Zapach pełen egzotycznych owoców i tytoniu. Jeśli jesteśmy przy Foursquare, to Adelphi, znane ze świetnych butelkowań szkockich whisky, zaskoczyło

Wydarzenia 18

butelką Foursquare 2007, piętnastoletniego, także z mocą beczki, ale w tym przypadku aromaty bardzo ostre, tytoniowe, octanowe. Wypuszczono zaledwie 261 butelek. Jedno z ładniejszych stoisk na festiwalu miał rum Kraken, francuski bottler Naud Spirits pokazywał kilka rumów z Panamy, był tajski rum Phraya, były rumy z USA – Bayou i Montanya, świetne rumy z Javy – Naga, słodkie El Libertad z Dominikany, czy popularne na barach karaibskie blendy The Duppy Share czy Botafogo.

Gin

Już od trzech edycji gin jest nieodłącznym elementem warszawskiej imprezy. I bardzo dobrze! Jak gin, to także koktajle (najlepsze były na stoisku The Last Port, ale wcale nie na ginie). Ginów było znów obrodzenie, w tym dużo szkockich i angielskich, m.in. dzięki współpracy organizatora festiwalu, firmy Tudor House, z Ambasadą Brytyjską. Przyjechało kilku małych, stawiających pierwsze kroki producentów, jak: The Spirit of One, Hawkridge Distillers, Glaswegin, Highclere Spirits, wspomniana Crafty Distillery (trzeci już raz na Whisky Live). Pierwszy raz w historii firmy Amarula pojawił się gin z RPA. Angielski Dockyard Gin Chacham Dry na włoskim jałowcu, ale przede wszystkim na własnych czterech spirytusach, z: pszenicy, żyta, jęczmienia i słodowanego jęczmienia. Masa ginów starzonych – z beczek po tequili, po winach z Rioja, po bourbonie, po dymnej whisky itd. Z nowości największe wrażenie zrobiły na mnie japoński pomarańczowy gin Etsu Double Orange Gin, także japoński, herbaciany Ki No Bi, francuski klasycznie jałowcowo-cytrusowy Naud Gin, a także mocno jałowcowy i korzenny, z nutami herbacianymi hinduski Jin Jiji.

Inne

Jak gin, to i wódka. Było kilka niezłych nowych wódek, zwłaszcza francuska pszeniczna Naud i angielska Hawkridge English Grain Vodka. Dużo, zdecydowanie za dużo, było stoisk z różnymi dziwnymi napojami spirytusowymi, typu: tequila z ogórkiem, moonshine z malinami, wódka z ananasem, whiskey z miodem, itd. To chyba spuścizna po lockdownie, ludzie nie mogli chodzić do barów, to wielu producentów zaczęło myśleć, jakby tu bar im dostarczyć do domu. Wychodzą z tego przesłodzone, bardzo sztuczne, niedobre rzeczy, zwykle korzystające z bardzo podobnych komponentów syntetycznych smaków, typu prażony popcporn, kawa, piña colada… Od tych wynalazków, jak i od taniej tequili, należało trzymać się jak najdalej, choć przyznam, że aby trzymać rękę na pulsie rynkowych trendów tu i ówdzie spróbowałem niedobrych alkoholi z ładnych butelek. Nazw

nie wspomnę. Dobra tequila była na stoisku Ice Full – Cabo Maya, a dobry mezcal na stoisku Alias Smith – Bruxo (ich tequila Los Tres Toños zresztą też niczego sobie).

Najlepszym alkoholem tegorocznego Whisky Live Warsaw był dla mnie… armaniak Signature de France Extra z regionu Bas-Armagnac, w wieku 25-40 lat, z winogron ugni blanc i baco, leżakowany najpierw w dębie gaskońskim, potem w beczkach po koniaku, zabutelkowany z mocą beczki. Ostry, tytoniowy, pełen owoców i balsamico.

Jak z krótkiego przeglądu widać, różnorodność była ogromna i to jest wielka siła tej imprezy, można przeskakiwać od wódki, do ginu, do tequili, rumu… Małych wystawców było bardzo wielu, część z nich debiutowała na tak dużej imprezie.

Dodajmy, że nie zawiodły koncerny, zarówno na stoiskach Diageo (m.in. komplet najnowszej serii DSR), Pernod Ricard (m.in. seria Secret Speyside), United Beverages (m.in. Macallan), czy Woodford Reserve (unikatowe butelkowania GlenDronach) było bardzo dużo ciekawych whisky do spróbowania. Przyznam, że najciekawsze próbki zabierałem przelane do małych buteleczek, będę ich próbował i pisał o nich w zimowe wieczory. Na festiwalu było tak dużo nowości, że zwyczajnie nie dało się zrobić dobrego rekonesansu, skupiłem się w tym roku na debiutujących wystawcach, nowych destylarniach i markach. Za rok dziesiąta edycja, jeśli tegoroczna była preludium do jubileuszu, to należy spodziewać się fajerwerków.

Wydarzenia 19

Old Fashioned z Woodford Reserve

Old Fashioned to klasyczny koktajl, który można określić mianem „el clasico”. Nie dlatego, iż jest to obecnie najmodniejszy koktajl świata, najczęściej zamawiany w barach na całym globie, ale dlatego, iż jest najważniejszy. To właśnie ten drink, jest prekursorem wyznaczającym kierunek dobrego koktajlu na bazie whisky.

Historia Old Fashioned sięga połowy XVII wieku, kiedy to, czy z potrzeby, czy z przypadku, narodziła się sztuka komponowania koktajli, zwana obecnie miksologią. Pierwsze wzmianki o koktajlu mogącym być pierwowzorem naszego bohatera pochodzą z 1806 roku, kiedy zaczęto łączyć alkohol i zioła (pod postacią bittersów), a wszystko łagodzono dodatkiem cukru. Tak oto narodził się Old Fashioned.

Ten z pozoru prosty koktajl jest pewnego rodzaju wyzwaniem. Trzeba dobrać odpowiednie składniki, użyć takich proporcji, czy też delikatnie zmodyfikować kompozycję, aby koktajl nadal zachował swój styl, będąc jednocześnie niepowtarzalnym.

W związku z Old Fashioned Month, święcie koktajlowym zrzeszającym od 2015 roku we wspólnej zabawie setki najlepszych barów z całego świata, wybrałem się w tournée po polskich lokalach. Poszukiwałem nie tylko wybitnej wersji tego koktajlu, ale również udałem się w podróż, w celu znalezienia kolejnych inspiracji do tworzenia nowych wersji Old Fashioned. Kryteria oceny ustaliłem jasne – ma być inaczej niż wersja klasyczna, ma zachowywać charakter i ma być przygotowane na moim ulubionym Woodfordzie. Dla niewtajemniczonych w arkana barowego slangu przytoczę pełną nazwę: Woodford Reserve Kentucky Straight Bourbon Whiskey. Podróż rozpocząłem od warszawskiej Aury, chyba najmniejszego baru, w którym byłem w Polsce. Dla wszystkich miłośników amerykańskiej whiskey jest to pewnego rodzaju świątynia. Nie dlatego, iż dosłownie jest wyższa niż szersza, ale dlatego, że na półkach sięgających sufitu zgromadzono ponad 100 różnych odmian trunku zza wielkiej wody.

Aura specjalizuje się w Old Fashioned. W karcie koktajli można znaleźć aż osiem jego wersji, a pomysłowość barmanów gwarantuje, iż każdego dnia Old Fashioned Month moglibyśmy pić inną jego wersję. Mój wybór padł na Ginowe Old Fashioned. Nazwa może być troszkę myląca, ale zapewniono mnie, iż aromaty jałowcowe są tylko niewielkim dodatkiem do Woodfordowej bazy, która jest standardem we wszystkich odmianach „Olda” serwowanych w Aurze. Poza tynkturą, służącą do spryskania finalnej kompozycji, aromaty jałowcowe połączono z esencją z herbaty Earl Grey w dodanym syropie. Ich intensywność była bardzo delikatna, zarazem jednak dobrze podbijając pikantne nuty bourbona, których w moim ulubieńcu można ponoć wyczuć nawet 212. Pikantność Woodforda jest m.in. wynikiem bardzo dużego udziału żyta w unikalnej mieszance zbóż, zwanej mash bill.

Za kolejny cel wędrówki obrałem Kraków, będący swego czasu kolebką „nowożytnych”, polskich cocktail barów. Nic w tym dziwnego, gdyż stolica Małopolski życie towarzyskie ma zapisane w genach. Na krakowskim Kazimierzu od ponad roku funkcjonuje stylowy i bardzo przytulny The Trust. Wielki miłośnik dobrych koktajli, Ernest Hemingway, powiedział, że jeżeli chcesz się przekonać, czy możesz komuś zaufać, to po prostu to zrób. Przychodząc do The Trust, spokojnie możemy zaufać barmanom. Ich wieloletnie doświadczenie i wiedza, poparte mistrzowskimi tytułami międzynarodowych konkursów, są reklamą samą w sobie. Ponieważ oni zaufali marce Woodford, ja zaufałem im i tego nie żałuję. Wyczarowany Old Fashioned był nieziemski – syrop z karmelizowanych wiśni oraz dodatek słodkiego sherry Pedro Ximenez podkreśliły owocowe aromaty składnika bazowego. Bardzo cenię sobie owocowość, która w dużej mierze wynika z procesu fermentacji,

Koktajlowo 20

a w wypadku mojego ulubionego bourbona, trwa aż sześć dni i jest to dwa razy dłużej, niż u innych. Wprost z południa udałem się na północ Polski – do Gdańska, który od dłuższego czasu nie przestaje mnie (sądzę, że wszystkich) fantastycznie zaskakiwać. Ostatnio powstało tam wiele nowych konceptów barowych na absolutnie światowym poziomie. Ponieważ lubię miejsca z duszą, swoje kroki skierowałem do baru Nowa Maglownia Dwór Uphagena, miejsca zajmującego kompleks historycznych budynków powstałych w 1800 roku. Bary hotelowe mają to do siebie, iż są wyważone i spójne, po-

nadto możemy tam spodziewać się tego co najlepsze, czyli perfekcyjnej obsługi i bogatej kolekcji alkoholi. Od samego wejścia zauważyłem, że zza baru uśmiechali się do mnie dwaj panowie: Pan barman i Pan Woodford. Skorzystałem z gościnności obydwu. Zaprezentowany Old Fashioned nie tylko spełniał moje ustalone kryteria, ale miał w sobie jeszcze jeden element, o którym nie pomyślałem – nawiązanie do historii miasta. W składzie znalazła się zredukowana Goldwasser, najbardziej znana gdańska wódka ziołowa, oraz macerat polnych kwiatów z pobliskich łąk. Wszystko na koniec zostało uwędzone w dymie dębowym. Największą sztuką wędzenia koktajli jest to, aby nie przedobrzyć. W tym wypadku aromaty dymne były w sam raz – dając w efekcie dobrze zbalansowanego „Olda”, z nutą pikantności pieczonych suchych przypraw. Jeżeli miałbym wskazać miasto z największą liczbą uśmiechniętych ludzi, to wytypowałbym Wrocław. To miasto tak pozytywnie przyciąga, że gdyby nie pokaźna odległość od Warszawy, spędzałbym tam dużo więcej czasu. We Wrocławiu od ponad dziesięciu lat trendy koktajlowe wyznacza Papa Bar. Dziesięć lat to bardzo długo, biorąc pod uwagę, iż trzeba utrzymywać się na topie i przecierać drogę dla siebie i innych. Lokal zaklasyfikowałbym jako High Volume Bar, ale w odróżnieniu od znanych mi innych barów z tej kategorii, Papa umie zjednać sobie rzeszę stałych Gości. Jeżeli cenimy sobie przyjazną atmosferę, wysokiej jakości obsługę i dopracowane koktajle, Papa Bar jest tym miejscem, do którego warto przyjść. Ja zdecydowałem się na Sezamowe Old Fashioned. Sezam, jako dodatek likieru z orzechów laskowych oraz bitter z orzechów włoskich miały podkreślić bogactwo aromatów, które Woodford Re-

serve osiąga podczas leżakowania w swoich nowych wypalanych beczkach. I tak jak się spodziewałem, wszystko było idealne, a Wrocław jest tak daleko… Czas wrócić do Warszawy. Aby nacieszyć się pełnym widokiem rodzinnego miasta, poszedłem do miejsca, z którego widać je w pełnej okazałości – Panorama Bar na 40 piętrze Hotelu Marriott. Można by rzec, że mając tak piękny widok, nic więcej do szczęścia nie potrzeba – jednak szklaneczka czegoś dobrego zawsze byłaby mile widziana. Warto coś zamówić, zwłaszcza jeżeli za ladą stoi ekipa barmanów wielokrotnie przeze mnie przetestowana w boju. Old Fashioned zaserwowane w Panoramie było pewnego rodzaju ukoronowaniem mojej kilkudniowej podróży w poszukiwaniu jego perfekcyjnej wersji. Aromaty pandanu użytego do infuzji bourbona świetnie komponowały się z owocowością Woodforda. Jego deserowe aromaty czekolady i marcepanu współgrały z dodanym słonym karmelem, a wszystko to udekorowane płatkami jadalnego złota. Poezja. Jeżeli miałbym podsumować moje poszukiwania i podzielić się wnioskami, to powiem tak: nie ma jednego perfekcyjnego Old Fashioned. Perfekcyjne, to takie, które nam smakują, a przecież, na szczęście, różnimy się od siebie. Sztuką zrobienia przepysznego Old Fashioned jest po prostu go nie popsuć – nie wychodzić poza ramy, używać tylko najlepszych składników i bawić się, bo przecież o to w tym wszystkim chodzi. Kombinujcie, wymyślajcie, ale pamiętajcie, nie przesadzajcie.

Pij odpowiedzialnie. www.pijodpowiedzialnie.pl Woodford Reserve jest zarejestrowanym znakiem towarowym. ©2022 Brown-Forman. Wszystkie prawa zastrzeżone. Materiał powstał przy współpracy z marką Woodford Reserve

Koktajlowo 21

Rozdział 13

Octomore

W październiku destylarnia Bruichladdich wypuściła trzynastą już edycję swojej najbardziej torfowej whisky Octomore. 11 października Dom Whisky zorganizował premierową degustację Octomore 13 Series, którą poprowadził Mateusz Zabiegaj, ambasador Bruichladdich w Polsce. – Octomore to przesuwanie granic, to sprawdzanie „co by było gdyby...” w zakresie wykorzystania torfu przy słodowaniu jęczmienia. To jeden z eksperymentów w destylarni Bruichladdich, na tyle udany, że doczekał się własnej marki i kontynuacji – mówił Mateusz Zabiegaj.

Octomore 13.1 (59,2%)

Szkocki jęczmień odmiany concerto zbierany w 2015 roku, natorfienie aż 137,3 ppm, destylacja w 2016 roku. Leżakowana najpierw pięć lat w beczkach po bourbonach pierwszego napełnienia, a w 2021 roku Adam Hannett przelał whisky do bardziej świeżych beczek, też po bourbonach pierwszego napełnienia. Zapach: słony, torfowy, tlące się szczapy drewna, sadza, tłusta nuta maślana. Nie uwodzi. W smaku ciekawiej, choć nie jest to prosty smak, bardzo dużo gorzkich ziół: szałwia, mniszek lekarski, werbena. Są też bardziej rześkie nuty, suszona mięta pieprzowa, herbata miętowa, słona lukrecja. W finiszu dużo soli, wypieczona skórka chleba, sporo wędzenia, choć nie koniecznie torfu, sporo goryczki, chmiel, lukrecja, zioła prowansalskie, igliwie, kora drzewa i bardzo w tle octowa gruszka.

Octomore

13.2 (58,3%)

Ten sam spirytus co w 13.1 trafił na pięć lat do beczek po sherry oloroso z bodegi Fernando de Castilla. Pierwszy zapach to wypieczony chleb z wędzonką. Głębiej – wędzone śliwki, rodzynki, daktyle, kwaskowa octowa gruszka. Dużo ciekawiej niż w wersji 13.1. Smak w pierwszej chwili cierpki, kwaśne owoce i duże uderzenie torfu, też soli, sadzy. Po chwili czuć owocowość – renklody, jabłka. Trochę nut leśnych, igliwia. Finisz natomiast najpierw jest smolisty, dużo nut chlebowych, wypieczony chleb z rodzynkami, ze śliwkami, nuty drożdżowe, słona lukrecja, anyż. Delikatna korzenność – ziele angielskie i gałka muszkatołowa.

Octomore 13.3 (61,1%)

Jęczmień pochodzi w całości z Octomore Farm na Islay, zbierany w 2015 roku, destylacja w 2016, odmiana jęczmienia concerto, natorfienie do 129,3 ppm, leżakowała w beczkach pierwszego napełnienia po amerykańskiej whiskey i drugiego napełnienia beczkach z europejskiego dębu po słodkich winach rivesaltes i wytrawnych z regionu Ribera del Duero. Pierwsze wrażenie zapachowe jest słodkie – jakby czereśnie, śliwki. Torf znacznie mniej wyraźny, schowany pod słodyczą. Są też w zapachu polne kwiaty, rumianek, jest również soda, chleb sodowy, są rodzynki. W smaku bardziej wędzenie niż torf, słodycz moreli, brzoskwini, syropu białych owoców, potężny wpływ rivesaltes. Jest też wciąż sodowość, są dojrzałe czerwone czereśnie. W finiszu torf bardziej wyeksponowany, ale i tak dyskretny jak na Octomore, jest owocowa słodycz, są czereśnie, jest ciasto drożdżowe z rodzynkami, jest sól, jakaś mineralność, kamienność. Zaskakująco smaczna.

Masterclass 22
(ŁG)
87 82 85

Paul John na Boże Narodzenie

21 listopada w Salonie M&P Strzelecka odbyła się degustacja trzech roczników świątecznych whisky single malt Paul John Christmas. Gościem specjalnym wieczoru był Heemanshu Ashar, global brand ambassador marki. Paul John to premium whisky z destylarni John Distilleries ze stanu Goa w Indiach, założonej w 1996 roku. Produkowana ze starannie wyselekcjonowanego sześciorzędowego jęczmienia, podwójnie destylowana w miedzianych kotłach destylacyjnych i starzona w beczkach z amerykańskiego dębu. Paul John Single Malt została nazwana na cześć założyciela, Paula P. John, który jest prezesem John Distilleries Pvt. Ltd. Zakład ma dzienną wydajność 6000 litrów. Master distiller, Michael John, używa składników z Indii: jęczmienia z podnóża Himalajow i Radżastanu, woda używana do produkcji pochodzi ze świeżych ujęć, tylko torf jest importowany ze Szkocji. Lokalne ziarno ma dużo protein, ale mało cukru, co przekłada się na finalnie niską ilość alkoholu, a większą oleistość. Słodowanie odbywa się poza destylarnią. Na miejscu ziarno jest zacierane. Fermentacja w regulowanych temperaturach trwa 72 godziny. Ze Szkocji sprowadzono też cztery alembiki, jedna para destyluje przyszłą torfową whisky, druga nietorfową. Produkt finalny ma 68%. Wszystkie whisky Paul John nie są filtrowane na zimno. W magazynach dojrzewa obecnie ponad 10 tys. beczek, które napełniane są z mocą 63%. Torf jest sprowadzany ze Szkocji, ale sami torfują jęczmień do poziomu 10-17 ppm. Obecnie oferta to 15 whisky single malt, w tym edycje torfowe, a także wiele edycji single cask. Na hinduski rynek produkują także whisky z melasy, a na eksport mają własną brandy oraz kolekcję win, które od niedawna są dostępne również w M&P.

W 2020 roku whisky Paul John Mithuna została przez Jima Murraya uznana za trzecią najlepszą whisky świata oraz najlepszą whisky kontynentu azjatyckiego w „Whisky Bible 2021”.

Ze względu na gorący klimat w Goa, whisky dojrzewa o wiele szybciej. Angel’s Share wynosi aż 10-12% rocznie, w porównaniu do 2-3% w Szkocji.

– Przy tak wysokim odparowaniu z beczek proces maturacji jest dużo krótszy niż w Szkocji, nasza whisky musi być gotowa po 5-6 latach, inaczej w beczce wiele nie zostanie –mówił Heemanshu Ashar. – Odparowanie dotyczy nie tylko samej zawartości beczki, ale też mocy alkoholu, bo alkohol paruje szybciej niż woda i po 4-5 latach mamy w beczce whisky o mocy zaledwie 57-58%. Temperatury latem to 45-46 stopni Celsjusza, zimą powyżej 20 stopni, a wilgotność sięga 85%. Część beczek jest leżakowanych w podziemnym magazynie o stałych temperaturach rocznych 28-30 stopni – opowiadał gość degustacji.

Edycja Paul John Christmas zadebiutowała w 2018 roku, początkowo w liczbie tylko 6000 butelek. W latach 20202021 wypuszczono po 7000 butelek, w tym roku 7928 butelek plus 6000 miniaturek. Celem tych edycji jest pokazanie ogromnych różnic, jakie daje inne finiszowanie tych samych destylatów. Edycje na Boże Narodzenie mają po 5-6 lat, z czego pierwsze cztery lata leżakują w beczkach po bourbonie. Wszystkie są butelkowane z mocą 46%, wszystkie mają podobny poziom natorfienia.

Paul John Christmas Edition 2022

Beczki po brandy i sherry oloroso. Zapach słonosłodki, rodzynki, solone suszone morele, orzechy, czekolada, śliwki, kokos, lekko nuta octanowa –śliwki w occie, tytoń, bardzo delikatny, mocno schowany torf. Smak cierpko-słodki, śliwki, rodzynki, śliwki w occie, cynamon, drożdżowość i marcepan. W finiszu sól, chlebowe nuty, czarny chleb z rodzynkami, z miodem, piernik, marmolada morelowa, słód, ciemne słodowe piwo, czekolada ze śliwką i z rodzynkami.

Paul John Christmas Edition 2021

Beczki 1st fill ex-bourbon, po wytrawnej maderze, porto tawny i Vintage Port. W zapachu masa orzechów, tarta orzechowa, miód z orzechami, cynamon, bardzo wyraźnie czuć beczkę po maderze. W ustach sporo nut wytrawnych, bardzo dużo orzechów włoskich, czekolada z orzechami, śliwki w occie, do tego dużo soli i pieprz. Korzenny, rozgrzewający, prawdziwie świąteczny finisz, dużo imbiru, cytryny, anyżu, także: gruszki, śliwki, pomarańcze. Ale jest tu też dużo soli, szczypta pieprzu, sodowość i masa tytoniu, skóry, delikatny dym.

Paul John Christmas Edition 2020

Leżakowana w beczkach: first fill ex-bourbon, first fill american virgin oak i first fill sherry oloroso cask. Pierwszy zapach to: miód, wyraźny torf i daktyle. Słodko, placek z wiśnią, tarta jabłkowa, lukier, choć jest i imbir, jabłka, gruszki. W ustach bardzo rozgrzewające – imbir marynowany, mięta pieprzowa, eukaliptus, pieczona jabłka, wędzone śliwki, cynamon, gałka muszkatołowa, ziele angielskie, dużo torfu. W finiszu wchodzi słodycz fig i rodzynek, wyraźnie nuty sherry, drożdże, ale i trochę fermentujący ananas, anyż, gałka muszkatołowa, goździki. Świątecznie.

24
(ŁG) Masterclass
85,5 87 89

Pierwsza whiskey z Teksasu

bardziej oleista, bardziej wypełniająca usta, niż tradycyjna żółta kukurydza. Jest też dużo droższa, mniej wydajna, ma mniej cukru, ale lepszą strukturę, pochodzi z Meksyku. Destylarnia jest efektem pasji, zainteresowania tradycją i lokalnym rolnictwem – opowiadał Alex Rod. Zaczynali od alembików po 300 l ogrzewanych ogniem. W 2010 roku wypuścili pierwszą whisky w Teksasie po prohibicji – Balcones Baby Blue, a dwa lata później zadebiutowała pierwsza single malt. W 2015 roku zbudowali nową destylarnię, inwestując 25 mln dolarów, w starym ponad stuletnim budynku, z dziesięciokrotnie większą produkcją. Obecne alembiki mają po 3000 l. Mają swoje dwa młyny, osobny do kukurydzy i żyta, osobny do jęczmienia. Jęczmień odmiany golden promise kupują w Szkocji, niewielkie ilości żyta sprowadzają z Niemiec, a resztę ziarna

24 października odbyła się degustacja pięciu whisky z destylarni Balcones. Prowadził ją online z Teksasu Alex Elrod, przedstawiciel marki. Do spróbowania było pięć whiskey: Balcones Baby Blue, Balcones Rye, Balcones Pot Still Bourbon, Balcones Single Malt i limitowana edycja Balcones ZZ Top. Zaczynali w 2007 roku na przedmieściach Waco w Teksasie, jako dzieło entuzjastów, którzy chcieli wskrzesić tradycje teksańskiej whiskey. Destylują w miedzianych alembikach w stylu szkockim i część ich produktów to whisky single malt na wzór szkocki. W większości wykorzystują zboża z Teksasu, przede wszystkim kukurydzy, w tym rzadkiej odmiany niebieskiej kukurydzy (blue corn lub hopi corn), która jest

Diageo przejęło Balcones 3 listopada świat alkoholi obiegła informacja, że koncern Diageo przejął producenta whisky z Teksasu –Balcones Distilling. Nie ujawniono kwoty transakcji. Claudia Schubert, prezes Diageo North America, skomentowała: „Cieszymy się, że możemy powitać Balcones Distilling w Diageo. To prawdziwi innowatorzy i pionierzy amerykańskiej whisky single malt i teksańskiej, a ich oferta doskonale uzupełnia nasze portfolio. To przejęcie jest zgodne z naszą strategią pozyskiwania szybko rozwijających się marek w szybko rozwijających się segmentach, takich jak whisky super premium, i nie możemy się doczekać współpracy z zespołem Balcones w celu wspierania dalszego rozwoju ich światowej klasy whisky”. Polskim dystrybutorem Balcones jest Spirit Depot. (Ł)

Masterclass 26

głównie od lokalnych farmerów. Kadź zacierna ma pojemność 26,5 tys. galonów. Mają siedem ogromnych fermentatorów po 26,5 tys. l. Kadzie są stalowe, temperatura jest kontrolowana, są chłodzone, żeby przeciągnąć fermentację. Fermentacja jest bardzo długa, trwa 7-8 dni, fermentują do mocy 8-11%, używając drożdże gorzelnicze. Alembiki zbudowano w Szkocji w zakładzie Forsyth, to najwyższe alembiki na świecie, sięgają czterech pięter, wash stills maja pojemność 12150 l, spirit stills –8350 l. Wysokie alembiki i bardzo długie wężownice kondensora dają ekstremalnie długi kontakt z miedzią. Alkohol odbierają średnio z mocą ok. 70%, jest aromatyczny i oleisty. Dziennie napełniają 20 beczek po 225 l. Proces maturacji w Teksasie jest bardzo szybki, a magazyny Balcones nie mają klimatyzacji. Lata są ekstremalnie gorące, a zimy chłodne. Odparowanie to 15%, ale bywają lata, kiedy dochodzi do 25%.

W 2018 roku wypuścili żytnią whiskey. Bourbon pojawił się w 2019 roku. Obecnie produkują także własny rum, wykorzystując dunder z poprzednich nastawów, a fermentacja melasy trwa aż 25 dni. Jak smakowały whiskey z Texasu?

Balcones Baby Blue (46%)

Kukurydzianka, dwa lata leżakowała w używanych wcześniej beczkach z amerykańskiego dębu. Staroświecki zapach pasty do podłogi, wosku, ziół, dymu, wypalonego drewna, mocno wypieczonego chleba. Smak wyrazisty, bardzo kukurydziany –prażona kukurydza, mocno wypalona beczka, fistaszki. Finisz tłusty, oleisty –masło orzechowe, pestki słonecznika, olej słonecznikowy i kwaskowa nuta jabłek, wiśni i słodycz przejrzałej gruszki.

Balcones Texas Pot Still Bourbon (46%)

Straight bourbon, starzona 2-4 lata. Mieszanka: kukurydzy, żyta, słodowanego jęczmienia, pszenicy. Mashbill jest zmieniany w zależności od edycji, ale kukurydza to ok. 70%. Beczka mocno wypalona. Przyjemny, słodki zapach miodu wrzosowego, wosku, kitu pszczelego, fig, daktyli. Jest też ostrzejsza nuta fermentacyjna. W ustach delikatna, dużo tostowania, mocno uprażony popcorn, nuty tłuste, maślane, masło orzechowe, anyż, lukrecja. Finisz nieco piekący – imbir, pieprz, ale też sól, słona lukrecja i dużo prażonej kukurydzy, gorzki tatarak.

Balcones ZZ

Top Tres Hombres (50%)

Mieszanka trzech zbóż z Teksasu – błękitnej kukurydzy i żyta oraz szkockiego jęczmienia golden promise. Kukurydza przeważa. Receptura powstała wspólnie z zespołem ZZ Top, wszyscy członkowie zespołu uczestniczyli w blendowaniu. Trzy lata leżakowania w beczkach nowych i używanych. Limitowana edycja, 15 tys. butelek. Zapach słodki, niemal cukierniczy – słodki syrop gruszek williams, lukier, wanilia, czekoladki z wiśnią. W ustach dużo słodowej słodyczy, ale ładnie przełamanej pieprznością żyta. „Rośnie w ustach” jak wypiekany chleb, odrobina tytoniu. Finisz jest w pierwszej chwili właśnie chlebowy, mocno wypieczona skórka, potem wchodzą nuty anyżu, potem pieprzu, ale też jabłek i gruszek, do tego pomarańcze i wermutowa gorycz. Finisz jest długi, wyrazisty i zwyczajnie smaczny.

Balcones Texas Single Malt #1 Classic Edition (53%)

Słód szkocki. Leżakował ponad 3 lata, głównie w nowych beczkach z amerykańskiego dębu i niewielki udział francuskiego i węgierskiego dębu. Zapach słodki, słodowy, nuty suszonych śliwek, suszonej moreli, egzotycznego drewna. W tle nuty fermentacyjne, lakier. W smaku cierpko i gorzko: tatarak, piołun, kwaśne śliwki, sol, lukrecja, mocno wypalone drewno, a ze słodyczy – owoce, rodzynki. W finiszu już mniej gorzko, dochodzą słodsze nuty owocowe – jabłek i gruszek, nawet lekko rodzynek, migdały, orzeszki ziemne, anyż, ziołowość.

Balcones Texas Rye 100 Proof Pot Distilled (50%)

Żyto z Teksasu w 84% odmiana elbon i 16% żyto z Niemiec. Beczki z nowego dębu amerykańskiego i węgierskiego. Leżakowanie ponad dwa lata. Zapach tymianku, rumianku, rozmarynu, mieszanka ziół na grilla, lekko toffi, karmel, śliwek i octujących śliwek, nuty mocno estrowe i rumowe, skórzaste. W ustach bardzo roślinne, polne kwiaty – mniszek lekarski, rumianek, nuty umami, grzybowe, sojowe. Finisz też jest pełen ziół, mięta, eukaliptus, mniszek lekarski, leśne jagody, gorzkosłodko-mdłe.

(ŁG) Masterclass 27 88,5 90 91 86,5 83,5

Okowity ze Śląska

10 października odbyła się degustacja okowit z Silesia Distillery, od nowego producenta ze Śląska. Firmę założyli w listopadzie 2020 roku Paweł Amrozik, Krystian Jaronicki i Wojciech Szopa. To trzyosobowy klub degustacyjny, stąd nazwa marki alkoholi Triple Head. Degustację pięciu okowit prowadził Krystian Jaronicki. – Ponad rok zajęło przygotowanie lokalu pod destylarnię. Na butelki czekaliśmy do połowy lutego tego roku. Nasze pierwsze okowity pojawiły się w sprzedaży w marcu – mówił Krystian Jaronicki. Pierwsze okowity zostały wydestylowane gościnnie w destylarni Wrzos z Ustronia. Obecnie kończy się instalacja własnego sprzętu, jeszcze w tym roku popłynie z niego pierwszy destylat. Kupili sprzęt słowackiej firmy Kovodel Janca – alembik ze zbiornikiem 300 l, połączony z czteropółkową kolumną.

– Zaczęło się od wspólnej pasji, we trzech kupażowaliśmy alkohole. Nasz pierwszy pomysł to była oczywiście polska whisky. W 2020 roku wysłaliśmy na konkurs Warsaw Spirits Competition nasze pierwsze whisky domowej produkcji z beczek po 50-60 l. Zostały bardzo wysoko ocenione i to nas ośmieliło –wspomina Krystian Jaronicki. Whisky nadal jest priorytetem i beczki już są zalewane destylatem ze słodowanego jęczmienia i z kukurydzy, jednak debiut to okowity owocowe – młode i krótko starzone.

– Destylat na okowitę odbieramy z mocą 70-80%, to jest ten zakres, gdzie smaku i aromatu jest najwięcej. Przy niestarzonych okowitach niższa moc początkowa jest lepsza, wyższą moc wygładzi beczka. Używamy drożdży Fermentis, innych do owców, innych do winogron, innych do zbóż. Odmiana owocu ma wielkie znaczenie, na białe okowity dużo lepsze są destylaty jednoodmianowe, do starzonych świetnie sprawdzają się mieszanki wielu odmian. Dla okowity owocowej wystarczą 3-4 miesiące by dobra beczka o pojemności 60 l oddała to, co najlepsze, przy czym wciąż eksperymentujemy z beczkami. Zaczynaliśmy od beczek

z dębu węgierskiego, które nas bardzo rozczarowały, teraz częściej korzystamy z beczek po winach francuskich. Beczki rozkręcamy, suszymy, wypalamy i znów składamy. Zestawiając gotowy produkt najpierw odstawiamy go na dwa tygodnie z mocą 60%, potem na kolejne dwa tygodnie z mocą 43% – mówił Krystian Jaronicki.

Silesia Distillery Okowita Jabłkowa 1/2022 (43%)

Jabłka z Beskidu Śląskiego, z okolic Ustronia i Jasienicy, mieszane odmiany. Fermentowane były całe owoce razem z ogryzkami. Wypuszczono 94 butelki.

Intensywny zapach – jabłka, bardzo słodkie jabłka, miód, zioła, lekko drożdże i są też w dolnym nosie zielone kwaskowe jabłka. W smaku dużo drożdży, kwaskowe i gorzkawe, trawiastość, pestki, migdały, anyż. Finisz rozgrzewający, korzenny –kwaskowe jabłka, migdały, cynamon, gałka muszkatołowa, anyż. Rozgrzewa.

Silesia Distillery Okowita Gruszkowa 1/2022 (43%)

Gruszki odmiany lukasówka, gorzko-słodkiej, tanicznej. Tylko 95 butelek. Zapach delikatny, przyjemny, kwaskowosłodki, bardziej jak gruszka odmiany Paryżanka. Bardzo mineralne, rześkie, pudrowość, konfitury. W smaku słodkogorzko, tu więcej wyczuwalnych pektyn niż w jabłku, ale też więcej słodyczy, miąższu owocowego, są też nuty powidłowe, a nawet różane, jest anyż. Finisz nieco zaskakuje nutą winną (ale lukasówka ma taki posmak), jest pudrowość, są róże, jest trochę jak miks jabłek i gruszek w posmaku. I lekka pieprzność, gałka muszkatołowa, nuta goryczki, trawiastość.

Masterclass 28
70 84,5

Silesia Distillery Okowita Starzona

Gruszkowa 1/2022 (43%)

Leżakowała 3-4 miesiące w beczkach z francuskiego dębu po winie rioja. Wypuszczono 86 butelek.

Zapach słodki, gruszka, pieczona gruszka, powidła gruszkowe, rodzynki, delikatna korzenność, zwłaszcza cynamon. Smak cierpki, wyrazisty, przyjemnie rozgrzewający z lekką nutą drożdżową. Znajdziemy tu: pieprz, miód, owoce, goryczkę i cynamon. Jabłka, gruszki, pestki, drożdże w finiszu… i przyprawa korzenna, migdał. Jest też mdła nuta trawiasta, pestki słonecznika. Pewnie przydałoby jej się jeszcze drugie tyle czasu w beczce.

Silesia Distillery Okowita Winogronowa

1/2022 (43%)

Destylowane były wytłoczyny odmiany solaris, a także całe grona odmiany leon millot, wyszło 111 butelek. Małe rodzinne winnice Cena i Smuga. Zapach rześki, zielony, nieco trawiasty, nieco pudrowy – różany, jest też miodowa słodycz. W smaku krzepka, mocno zbudowana, pieprzna, wyraźnie winogronowa, czuć też anyż, fenkuł, goryczkę, cynamon i ładne miodowe dopełnienie w ustach. Dobrym pomysłem było pomieszanie winogron i wytłoczyn, daje to dużo ciała ze skórek, ale też lekkość z soku gronowego. W finiszu sporo anyżu, kopru, lukrecja, ale też winogronowa rześkość, słodko-

kwaśne jabłka, czarna porzeczka (owoce i liście), mineralność, lekkie ukłucie pieprzu.

Silesia Distillery Okowita Winogronowa

Starzona 1/2022 (43%)

Destylowane były wytłoczyny odmiany solaris, a także całe grona odmiany leon millot, ale z dużą przewagą solaris. Małe rodzinne winnice Cena i Smuga. Starzone trzy miesiące w beczkach 220 l z dębu francuskiego po czerwonym winie hiszpańskim. Tylko 43 butelki.

Bardzo przyjemny zapach, sporo w nim kopru i anyżu, ale też słodyczy pyłków kwiatowych, rumianku, róży, słodkich soczystych owoców, zwłaszcza jabłek, porzeczki, czerwonego agrestu. Jest też zapach miodowy. Smak najpierw cierpki – nuta herbaciana, skórzasta, tytoniowa i przyprawowa – cynamon, kurkuma, a do tego słoność. Potem czuć słodycz powideł różanych, jabłka, gruszki, cytrusowość amerykańskiego chmielu, zioła. W finiszu też czuć sól, imbir, mineralność, anyż, miętę, szałwię, a nawet nieco goryczki dzikich bylic, piołunu, chmielu. I dużo tytoniu, do tego delikatnie ziemistość, prażone migdały, ale też owocowość – czarna porzeczka, wiśnia. I są wszędzie obecne, spajające te okowity winogronowe, róże. Bardzo długi, intensywny, ciekawy finisz. Produkt świetnie pokazuje, że dla destylatu z wytłoczyn winogron długie leżakowanie nie jest potrzebne, by nabrał złożoności, a przede wszystkim harmonii.

Masterclass
(ŁG) 88 79 91,5

Whisky z Kraju Basków

Będąc kreatorem rynku, M&P zawsze stara się wyznaczać nowe trendy, nowe kierunki. To dlatego tak chętnie współpracujemy z wyjątkowymi producentami alkoholi. Często sięgamy do niewielkich, rodzinnych firm z wielopokoleniową tradycją, do winiarzy tworzących w niszowych apelacjach lub z rzadko spotykanych odmian. Do niezależnych twórców mocnych alkoholi, którzy tworzą unikalne, limitowane, inne niż te masowo dostępne, produkty. Lubimy wyznaczać sobie ambitne cele i lubimy, kiedy nasi dostawcy kierują się tym samym. Dziś chciałem przybliżyć właśnie jedną z takich firm, która nie boi się eksperymentować i przecierać nieodkrytych dotąd szlaków. Basque Moonshiners to butikowa destylarnia, znajdująca się na przedmieściach Vitoria-Gasteiz – stolicy hiszpańskiego kraju Basków. Swoją przygodę zaczęli od wyjątkowej ziemniaczanej wódki Basmoon, dziś jednak ich oferta to również inne wódki, giny, a także whisky. Whisky z Hiszpanii…? –czemu nie. Agot – ich whisky single malt, produkowana z lokalnego jęczmienia wpisała się już w kanon najlepszych i znanych światowych trunków, zdobywając nagrody dla najlepszej hiszpańskiej whisky. Ale dziś nie o nim… Dziś przybliżę wyjątkową serię Bikkun. Wersja podstawowa tej whisky jest dostępna na rynku już od jakiegoś czasu. To blended malt, czyli w 100% whisky słodowa, skomponowana z single maltów pochodzących z różnych destylarni. Obok ich Agota dojrzewanego w beczkach po winie Rioja, receptura obejmuje szkockie destylaty: dojrzewane w beczkach po sherry z gorzelni Deanston w regionie Highland oraz wyspiarskie, torfowe: Ledaig z Mull i Bunnahabhain z Islay. Whisky została zabutelkowana w naturalnym kolorze. Aromat to początkowo uderzenie dymu torfowego z delikatną, słoną nutą. Następnie dochodzi słodycz suszonych owoców i świeżego ciasta oraz akcenty przypraw i orzechów. W ustach jest krągła, z wyczuwalnymi nutami miodu, lukrecji, przypraw i dymu. Finisz, to kompozycja słodkich akcentów słodowych i delikatnej, finezyjnej goryczki.

W ostatnich dniach ukazały się na rynku dwa nowe Bikkuny. Pierwszy, to można powiedzieć taki silniejszy brat tego podstawowego, albo podstawowy po wizycie na siłowni. To oczywiście sformułowanie żartobliwe, chodzi bowiem o to, że mamy tu dokładnie tę samą recepturę – połączenie Agota ze szkockimi whisky single malt, przy czym whisky ta została zabutelkowana z mocą cask strength 57,6%. To niezwykle limitowana edycja – tylko 1200 butelek. Nuty aromatyczne i smakowe są dokładnie takie same jak w wersji podstawowej, ale…. zdecydowanie intensywniejsze. W ustach whisky jest bardziej pełna i oleista, o długim finiszu. Druga z nowości to Bikkun American Edition – unikalna whisky, w której Agota połączono, w mniej więcej równych proporcjach, z amerykańskim bourbonem z destylarni FEW Spirits,. Bourbon ten został wydestylowany w 2017 roku, a następnie dojrzewał w mocno wypalonych, nowych beczkach z amerykańskiego dębu. Bikkun American Edition to wyjątkowa whisky, która niesie w sobie najlepsze cechy obu trunków; elegancję i strukturę europejskiego single malta z intensywnością i słodyczą rzemieślniczego bourbona. Przepiękna, mahoniowa barwa. W nosie początkowe aromaty wanilii i kokosa, rozwijają się w akcenty dojrzałych i suszonych owoców, soku jabłkowego i dębiny. W smaku trochę zimowej herbaty z kardamonem i goździkami, a także słodkie, słodowe nuty. Finisz jest długi, elegancki i delikatnie wytrawny. Znakomita whisky wyprodukowana w bardzo limitowanej ilości – tylko 1520 butelek. Coś dla koneserów i kolekcjonerów. I jak tu nie kochać tej branży, skoro na całym świecie można znaleźć takich pasjonatów. Ludzi, którzy wychodzą poza utarte schematy i których produkty cieszą nas tym bardziej, że poszerzają horyzonty i wyznaczają nowe ścieżki.

Ekspert poleca 30
PAWLINA
MIROSŁAW

Za nami trudny rok

To miał być rok nadziei. Po dwóch latach adaptowania się do nowej covidowej rzeczywistości, liczyliśmy na stabilizację oraz powrót do normalności. Przez te ostatnie dwa lata brakowało nam przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa. Blisko połowa społeczeństwa miała kontakt z wirusem. Zdecydowana większość poradziła sobie z COVID bez większych konsekwencji. Niestety, byliśmy też świadkami zdarzeń tragicznych. W podobny jak my sposób, reagowała gospodarka. Większość podmiotów potrafiła się dostosować poprzez zmianę dotychczasowego podejścia do zarządzania. Były jednak również takie, które nie przetrwały w dobrej kondycji lub straciły ją w całości. W 2022 rok wchodziliśmy z nadzieją na lepsze perspektywy. Jako branża związana z alkoholem uznaliśmy, że poradzimy sobie z 10% podwyżką akcyzy, inflacją r/r na poziomie 6,8%, wzrostem kosztów pracy o 8,6%, czy wreszcie z 50% wzrostem cen oleju napędowego. Czy mieliśmy do tego podstawy?

Moim zdaniem tak. Pragnęliśmy powrotu do swobody spotkań towarzyskich, nieograniczonego restrykcjami korzystania z oferty gastronomicznej oraz kulturalnej. Z otwartymi lokalami czekał na nas cały sektor HORECA, licząc na odrobienie wielomiesięcznych strat finansowych. Identycznym optymizmem kierowali się zaopatrzeniowcy oraz logistycy. Zahartowani blisko dwuletnim zarządzaniem kryzysowym nie przypuszczaliśmy, że może być jeszcze gorzej. Tragiczne wydarzenia z lutego bieżącego roku, w pierwszej kolejności przyniosły szok i niedowierzanie, w dalszej, wielomilionowy eksodus Ukraińców ze swej ojczyzny. Nie byliśmy jako Polska, ani jako Europa, a także jako cywilizowane społeczeństwo, gotowi na konflikt zbrojny na niespotykaną w tej części Europy skalę. Katastrofa humanitarna oraz demograficzna szybko rozlała się na sferę gospodarczą. Przyszło nam wszystkim zmierzyć się ponownie z zarządzaniem kryzysowym. Co niepojące, dotychczasowe wartości wzrostu cen zostały poważnie skorygowane. Przez kilka miesięcy wskaźnik inflacji został blisko potrojony, koszt paliwa napędowego wzrósł o kolejne pięćdziesiąt procent, a energia elektryczna ponad dwukrotnie. Przez kolejne kilka kolejnych miesięcy przyjdzie nam się zmierzyć z nieprzewidywalnymi w chwili obecnej kosztami ogrzewania. Wszyscy mamy uzasadnione podstawy sądzić, że to nie koniec niekorzystnych zmian. W mijającym roku obserwowaliśmy równolegle pozytywne zdarzenia. Zupełnie inne znaczenie ma rynek alkoholi luksusowych oraz kolekcjonerskich. Nie stał się on wyłącznie oznaką zbytku lub lokowania nadwyżek finansowych, a przy blisko dwudziestoprocentowej inflacji jest formą ochrony kapitału. To, co było zarezerwowane dotychczas dla elity, stało się również, ale nieco w innej skali finansowej, dostępne dla mniej zasobnych osób. Oferta specjalnych wypustów, limitowanych serii,

Alkohole i prawo 31

a także indywidualnie zaprojektowanego opakowania jest obecnie coraz powszechniej dostępna. Czy całość dostępnej propozycji będzie udaną inwestycją, czas pokaże. Butelki kupione w rozsądnych kwotach, w przypadku nietrafionej inwestycji, będzie można spożyć, lub podarować. Beneficjentem wzrostu akcyzy oraz pozostałych kosztów stały się mniej popularne dotychczas w naszym kraju kategorie alkoholi. Kolejny rok coraz większym zainteresowaniem cieszą się rum oraz gin. Konsekwentne wprowadzanie do sprzedaży pozycji o wysokiej jakości, a także nowych smaków przynosi pożądany przez dystrybutorów efekt. Łatwość podania w ciekawych oraz kolorowych drinkach dopełnia przekazu marketingowego. Popularyzacji również pomaga prezentacja szerokiej oferty ginów i rumów podczas festiwali branżowych, nawet podczas tych, które do tej pory kojarzone były wyłącznie z whisky. Systematycznie traciły udział w rynku alkohole najprostsze oraz podstawowej jakości. Tzw. podatek od małpek, zdziesiątkował sprzedaż alkoholu w małych pojemnościach. Można wręcz powiedzieć, że segment uległ załamaniu. Straciła również impet rozwoju oferta alkoholi smakowych. Pomimo tego, producenci nadal wierzą, że umiejętnie podtrzymywany przekaz marketingowy, skierowany w pierwszej kolejności do kobiet oraz konsumentów 18+, utrzyma dotychczasowy wzrostowy trend. Kolejny rok osuwa się sprzedaż wódki czystej. Wielomiesięczne restrykcje sanitarne uniemożliwiały organizację imprez rodzinnych, podczas których wódka czysta jest proponowana jako podstawowy alkohol. Obserwujemy przenoszenie się konsumpcji alkoholu z restauracji oraz pubów do domów. Trend ten jest wspierany przez kilka kluczowych czynników. Pomimo ustania zagrożenia pandemią nadal unikamy uczestnictwa w dużych grupowych wydarzeniach. Wolimy spotykać się w mniejszym gronie wśród osób nam znajomych. W domu najczęściej wybieramy alkohol inny niż biała wódka. Kupując np. w dyskoncie, różnicę w cenie chętnie przeznaczamy na odrobinę lepszej jakości lub ciekawszy dla nas trunek. Jesteśmy także, jako konsumenci, bardziej otwarci na złamanie dotychczasowych zasad. Zachowanie takie tłumaczy ograniczenie dynamicznego wzrostu sprzedaży w kategorii whisky na korzyść rumu i ginu. Kolejnym katalizatorem zmian jest forma organizacji wypoczynku. Z uwagi na dramatyczny wzrost cen paliwa szukamy bliskich lokalizacji. Rezygnując z dalekich wyjazdów, gotowi jesteśmy podreperować sobie ambicję w nieco droższym alkoholu. Nie uważam natomiast, że trwale będziemy ulegać efektowi premiumizacji. Większość

społeczeństwa mierzy się z coraz większymi kosztami utrzymania. Sytuacja taka sprzyja raczej poszukiwaniu skromniejszego koszyka zakupowego. Nie spodziewam się jednak ograniczenia zakupu alkoholu, ale należy się liczyć z powrotem do wybierania oferty budżetowej. Rok 2022 przyniósł nam także oczekiwany przez wiele podmiotów wyrok NSA, w sprawie braku możliwości odbioru zezwolenia na sprzedaż alkoholu, w przypadku jego oferowania na odległość. Co ciekawe, nadal w przestrzeni prawnej mamy ważne orzeczenie, które zabrania sprzedaży detalicznej innej niż z wydaniem alkoholu w punkcie sprzedaży. Należy trzymać kciuki za uporządkowanie aktów prawnych, w tym ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jednoznaczna interpretacja przepisów może ograniczyć nie tylko ryzyko prawne, ale także przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa oraz likwidacji zbyt wielu miejsc sprzedaży alkoholu. Działanie takie wpisuje się w postulaty Ministerstwa Zdrowia oraz PARPA. Równolegle obserwujemy lokalne krucjaty antyalkoholowe poszczególnych samorządów. Coraz popularniejsze staje się ograniczenie możliwości sprzedaży alkoholu po godzinie 22 lub 23. Rok 2022 jest kolejnym, w którym branża alkoholowa ma trudności w realizacji swoich planów sprzedażowych. Do problemów związanych z przemieszczaniem towarów, doszły związane z brakiem surowców oraz opakowań. Nawet jeżeli producenci byli w stanie utrzymać produkcję alkoholu, to w konsekwencji okazało się, że nie mają swobodnego dostępu do butelek. Konkurencja o dostęp do opakowań nakręciła kolejne wzrosty cen. Realizacji usług logistycznych nie pomaga zmienność oraz sezonowość zakupu alkoholu. Usługi logistyczne realizowane są coraz drożej. Ciężej jest także z utrzymaniem wysokich współczynników jakości. Kompleksowa usługa logistyczna oparta jest na wielu połączeniach sieciowych. Spójność oraz wydajność całego sytemu jest tak mocna, jak jej najsłabsze ogniwo. W nadchodzącym roku spodziewam się postępowania dalszej specjalizacji w branży logistycznej. Jestem przekonany, że wyłącznie rozumienie specyfiki oraz wzajemnych zależności może gwarantować wysoki poziom usług. Wieloletnie doświadczenie branżowe pozwala prawidłowo oceniać oraz zarządzać zmianą procesów i wymagań. Z okazji 25-lecia Spółki XBS Pro-Log, chciałbym podziękować naszym lojalnym Klientom oraz wiarygodnym Partnerom. Bez Was, nie stworzylibyśmy rozpoznawalnej marki tworzonej na co dzień przez doświadczony i zaangażowany Zespół Pracowników.

Alkohole i prawo 32

Szlakiem American Whiskey Opowieści początek

Amerykańska Whiskey rozpoczynała swoje życie, jako surowy, nieleżakowany spirytus, który swym potężnym charakterem miał dodawać odwagi pierwszym kolonizatorom nowych ziem. Jednak przez lata ten prymitywny w formie trunek przeistoczył się w kompleksową, pełną aromatów i smaków Bourbon, Rye czy Tennessee whiskey, którą delektują się tak amatorzy, jak i prawdziwi koneserzy na całym świecie. Choć jej historia sięga około 300 lat wstecz, Amerykańska Whiskey, jaką znamy współcześnie, tak naprawdę osiągnęła dojrzałość formy stosunkowo niedawno. W niniejszym cyklu artykułów postaram się przybliżyć burzliwe momentami losy tego cenionego trunku, ludzi go kreujących (a i rujnujących czasami) i kilka tajemnic, owiewających jego historię.

Produkcja whiskey była w Ameryce jednym z wczesnych przejawów chałupnictwa, które stanowiło przykład logistycznego wsparcia pierwszych federalnych oddziałów Washingtona oraz przede wszystkim pionierów, pokonujących niebezpieczne tereny dzikiego zachodu w celu pozyskiwania nowych terenów dla przybywających tu masowo imigrantów. Whiskey stanowiła jeden z aspektów rywalizacji podczas wojny secesyjnej i, po części, przyczynę, dla której prezydent Grant nie zdołał zamieszkać w Białym Domu na trzecią kadencję. Whiskey pobudzała amerykańskie kobiety do aktywności społecznej, która przejawiała się między innymi w organizowaniu się w stowarzyszenia i prowadzeniu prawdziwej krucjaty przeciwko spożywaniu alkoholu, co, jak wiemy,

skończyło się pewnego dnia ogłoszeniem narodowej prohibicji. Można spokojnie stwierdzić, że whiskey towarzyszyła bez mała wszystkim najważniejszym wydarzeniom, jakie miały miejsce w historii Stanów Zjednoczonych. Krótko mówiąc, wszędzie tam, gdzie byli Amerykanie, była z nimi Amerykańska whiskey i vice versa. W obliczu swego wyjątkowego charakteru i żywego udziału w historii kraju, Bourbon Whiskey została przez Amerykański Kongres uznana w 1964 roku za „a distinctive product of the USA”. I choć Rye, Wheat czy Tennessee Whiskey nie znalazły się w tym momencie oficjalnie obok niej, to są one równie wyróżniające się i charakterystyczne dla USA, jak Bourbon.

Zapraszam zatem do pierwszej części podróży po dziejach Ame-

rykańskiej Whiskey, której losy ściśle związane są z ziemią, na której przyszło jej powstawać.

Pierwsi osadnicy

Pierwsi Europejczycy dotarli na wybrzeże dzisiejszych Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej prawdopodobnie około 1000 roku. Byli to Wikingowie, a ściślej mówiąc, Islandzcy banici (lub ich potomkowie), wydaleni początkowo na Grenlandię. Dopiero jakieś 500 lat później, w 1492 roku, wyprawa Krzysztofa Kolumba zawitała na plaże Portorico. Kilka lat potem (około 1497 roku), niejaki Giovanni Caboto (John Cabot), wenecki żeglarz włoskiego pochodzenia w służbie króla Anglii, opłynął Kanadyjskie i Amerykańskie wybrzeża. Szukał on północno-zachodniego przejścia do Indii, zawitawszy między innymi na tereny dzisiejszego stanu Maine. Wyprawę Cabota Anglicy uznali za wystarczającą do roszczenia sobie praw do ziem Ameryki Północnej, w tym obszarów po części stanowiących wybrzeże wschodnie dzisiejszego terytorium USA. Niedługo potem, w 1542 roku, do zachodniego wybrzeża Ameryki (dzisiejsze tereny Kalifornii) dotarł Portugalski żeglarz Juan Rodriguez Cabrillo, który pływał pod banderą króla Hiszpanii.

Świat whiskey 34

Pierwszą trwałą osadę Europejczyków na terenie dzisiejszych USA założyli w 1565 roku właśnie Hiszpanie. Był to St. Augustine na Florydzie, który przez 235 lat był stolicą Hiszpańskiej Florydy. Za pierwszą osadę kolonistów brytyjskich uznaje się Jamestown (Virginia), założoną w 1607 roku. Jednak osada ta długo nie przetrwała, w przeciwieństwie do Plymouth. Kolonia ta została założona w 1620 roku przez pasażerów statku Mayflower. 16 września 1620 roku statek dotarł do wschodniego wybrzeża kontynentu, mając na pokładzie 30 osób załogi i 102 protestanckich uchodźców z Anglii. Plymouth stało się pierwszą trwałą osadą Brytyjczyków i dało początek anglojęzycznej kulturze późniejszych Stanów Zjednoczonych. Kiedy pierwsi imigranci dotarli do wybrzeży Nowego Świata, ich zamiłowanie do alkoholu rozpoczęło łańcuch zdarzeń, który ostatecznie doprowadził do narodzin dystyngowanej American Whiskey. Idąc tropem spragnionych odkrywców możemy prześledzić historię amerykańskiej whiskey od czasów pierwszych osadników w Virginii

i Nowej Anglii aż po czasy współczesne.

Na początku był ferment Prawdopodobnie pierwszym napojem alkoholowym, produkowanym w czasach wczesnego osadnictwa okolic Jamestown i Plymouth, było piwo. Osadnicy posiadali rzecz jasna zapas piwa i różnych wódek, które przypłynęły wraz z nimi z Anglii. Jednak ów zapas dość szybko się skończył i wówczas spragnieni osadnicy nie mieli innego wyjścia, jak tylko nawarzyć sobie własnego piwa, używając do tego celu wszelkich będących pod ręką składników. W latach 20tych XVII wieku osadnicy z Virginii produkowali już swoje własne piwo o nazwie „tide them over”. Niejaki kapitan James Thorpe, będący wówczas jednym z legislatorów Virginii, napisał w swoim czasie list do swych przyjaciół w Londynie z informacją, jakoby nauczył się pędzenia alkoholu z indiańskiej kukurydzy, a który to alkohol był na tyle dobry, że wybierał go często zamiast angielskiego piwa. Czy to, co produkował Thorpe, było kukurydzianą whiskey czy tylko kukurydzianym pi-

wem, tego nie wiadomo. Czymkolwiek jednak produkt Thorpe’a nie był, tym nie mniej musiał być na tyle silny w działaniu, że dość sporą grupkę rdzennych Amerykanów w 1622 roku doprowadził do stanu, w którym swego dostawcę zabili i oskalpowali.

Piwo było produkowane również na Północy. Jednak, według „Early American Beverages” autorstwa Johna H. Browna, tamtejsi osadnicy nie wykraczali poza okraszanie swojego produktu przeróżnymi przyprawami, korą drzew czy owocami i warzywami.

Mimo, iż wiele odmian winogron stanowiło rodzimą florę, wina, jakie z ich udziałem przyrządzano, jedynie w niewielkim stopniu przypominały te produkowane w Europie, nawet pomimo uprawiania odmian winogron, sprowadzanych przez kolonistów specjalnie w tym celu ze Starego Kontynentu. Po prostu poczciwa europejska odmiana Vitis vinisfera nie lubiła klimatu Wschodniego Wybrzeża. W związku z tym producenci win skierowali swe talenty w stronę win owocowych, produkowanych na bazie choćby czarnego bzu czy dyni.

Świat whiskey 35
Mayflower w porcie Plymouth - obraz Williama Halsalla z 1882 roku

Pierwsi osadnicy nie stronili również od importu różnego rodzaju alkoholu, jak brandy czy wzmacniane wina (Madeira, Canary). Import ten wspierany był hasłami reklamowymi typu: „Jeśli to pochodzi z Francji, to musi być dobre”. I choć przeświadczenie dobrej jakości napojów importowanych było żywe wśród osadników, ich pęd ku samowystarczalności był silniejszy. Sprawiło to, że w końcu oni sami rozpoczęli produkcję praktycznie wszystkich ówcześnie znanych rodzajów trunków, głównie z uzyskiwanych w efekcie własnej pracy składników. Jak tylko na części farm zadomowiły się ule, powstał „metheglin”, jeden z popularniejszych na ówczesne czasy drinków, będący efektem

tami swojej pracy piwowarsko-gorzelniczej. Gdzieś w głębi duszy musieli odczuwać potrzebę stworzenia czegoś nowego, czegoś naprawdę własnego. W Szkocji prymitywne aparaty destylacyjne były w użyciu praktycznie już od połowy XVI wieku, jeszcze zanim powszechne stały się miedziane alembiki z ich charakterystyczną długą rurką, schodzącą łagodnym gięciem do zbiornika kondensacyjnego. Jest zatem możliwe, że niektórzy z pierwszych osadników budowali własne aparaty destylacyjne w oparciu o materiały importowane z Europy. Tak, jak pierwsze piwa czy wina, pierwsze Amerykańskie alkohole mocne produkowane były z użyciem przeróżnych dostępnych składników, mo-

popularniejszych spirytusów pierwszych 150 lat kolonizacji należały dwa destylaty: peach brandy (produkowana głównie w koloniach południowych) i applejack (brandy destylowana z cydru, pierwotnie prawdopodobnie gdzieś w okolicach New Jersey).

Za ciekawostkę można tutaj uznać proceder wielu farmerów, którzy uprawiali cydr, a nie posiadali własnych aparatów destylacyjnych. Wystawiali oni zimową porą swe jabłka na zewnątrz, na działanie bardzo niskiej temperatury jednego dnia, by dnia następnego obrać je z zamarzniętej warstwy i cieszyć się odrobiną naturalnego alkoholu cydrowego. Od kiedy odkryto destylację, jako proces oddzielania alkoholu od wody przy pomocy wysokiej temperatury, opisywany proceder można by uznać za rodzaj naturalnej destylacji przy pomocy niskiej temperatury.

Narodziny whiskey

przefermentowania mieszanki wody, miodu i przypraw korzennych, jak imbir, goździki czy gałka muszkatołowa. Kiedy zaś w sadach zaowocowały drzewa, nie było już przeszkód, by urozmaicić menu o alkohole z dodatkiem gruszek czy jabłek cydrowych. Jednak nowi obywatele Ameryki wciąż nie byli ukontentowani efek-

gących stanowić pożywkę dla drożdży, jak jagody, śliwki, ziemniaki, jabłka, marchew czy wreszcie zboża.

Należy oczekiwać, że pierwsze produkty sztuki destylacyjnej nie należały tu do najbardziej przyjaznych podniebieniu, ale najważniejszy był wówczas przede wszystkim sam fakt ich istnienia. Do naj-

W 1640 roku Wiliam Kreft, generalny dyrektor Kolonii Niderlandzkiej, zdecydował o destylacji alkoholu na Staten Island. Wilhelm Hendriksen, jego mistrz destylacji, postanowił czynić to w oparciu o kukurydzę i żyto. I nawet jeśli jakieś 10 lat później obaj panowie zaczęli finalnie produkować gin, to jednak ich pierwszym produktem destylacji była najprawdopodobniej jakaś odmiana whiskey. Do połowy XVIII wieku whiskey była jednak wciąż produkowana w stosunkowo niewielkich ilościach i najczęściej przez farmerów niewyszukanym chałupniczym sposobem. Mimo, iż produkowali oni coś, co można by nazwać whiskey, to jej jakość pozostawiała wciąż wiele do życzenia. Jednak sam fakt przydomowej destylacji wymaga tu kilku słów wyjaśnienia – w końcu destylacja stanowiła wówczas dość niełatwy i niebezpieczny proces, szczególnie dla amatora.

Świat whiskey 36
Mapa z roku 1619

Proces destylacji w tamtych czasach oznaczał w praktyce produkcję łatwopalnego płynu i to w bezpośrednim sąsiedztwie ognia, co niosło za sobą ogromne ryzyko poparzenia i w końcu utraty życia. Patrząc zatem na destylację z takiej perspektywy raczej nie należy oczekiwać, że farmer pewnego dnia z zimowych nudów postanowił rozerwać się i zamienić nadwyżkę zboża na napój zdrowotno-rozweselający. Musiała to być mimo wszystko znacznie bardziej świadoma decyzja, podyktowana ważnymi przyczynami. Spróbujmy zatem dłużej się nad tym zastanowić. Rzeczywiście nadwyżka wyprodukowanych przez ówczesnego farmera zbóż zdarzała mu się dość często. Co mógł on z nią zrobić podczas, gdy jego sąsiedzi, tak jak on, zdążyli sprzedać swój plon lub zamienić go na inny towar, jednocześnie zapewniając sobie dostatek ziarna do wypieku chleba powszedniego na co najmniej najbliższy rok?

Po pierwsze – mógł zrobić piwo. Jednak zanim pasteryzacja zadomowiła się na dobre, jako metoda przedłużania terminu przydatności, produkt browarniczy musiał być spożyty w niedługim czasie po jego powstaniu. W związku z tym ważono piwo w niewielkich ilościach, możliwych do skonsumowania w ciągu kilku najbliższych dni.

Po drugie – mógł swym ziarnem nakarmić bydło i inne zwierzęta hodowlane, o ile oczywiście je posiadał. Jednak wciąż, mimo to, nierzadkim przypadkiem było dysponowanie niezużywalną ilością ziarna. Wybór więc był niewielki –wyrzucić nadwyżkę na zgnicie tudzież inne spleśnienie lub… przemienić ją, zgodnie ze sztuką wczesnych alchemików, w wodę życia. Wynikały z tego dla naszego pioniera destylacji dwie korzyści. Pierwsza, to wręcz nieograniczony (w porównaniu z piwem)

czas przetrzymywania alkoholu. Druga kwestia, to łatwość transportu produktu destylacji ziaren w porównaniu z transportem nich samych. Aby to sobie uzmysłowić, powiem tylko, że koń mógł jednorazowo przewieźć 4 buszele (1 bushel = 36,37 litra) zboża lub jedną 60-galonową beczkę whiskey (1 galon amerykański = 3,78 litra), stanowiącą ekwiwalent 24 buszeli zboża. Ówczesny amerykański farmer na swojej posesji z reguły posiadał wystarczającą ilość drzew, by wykorzystywać je do produkcji beczek. Po prostu ciął wybrane drzewa i dostarczał pobliskiemu bednarzowi. Od kiedy beczki zaczęły być w użyciu do transportu produktów spożywczych i nie tylko, każde szanujące się amerykańskie osadnictwo dysponowało co najmniej dwoma zakładami bednarskimi. Whiskey służyła farmerowi przede wszystkim do handlu wymiennego z najbliższymi sąsiadami, którzy nie posiadali na terenie farmy własnego aparatu destylacyjnego (lub też w ogóle żadnej farmy nie mieli, zajmując się na co dzień czymś zupełnie innym). Whiskey zapakowana do beczek, a potem na wóz, otwierała nowe możliwości transportu i zdobywania odbiorców wody życia coraz dalej od domostwa. Tym łatwiej było zbywać beczki z whiskey, im ta coraz bardziej stanowiła nieodłączny atrybut rozrywki zmęczonych kowbojów i im podobnych ludzi pracy. Dodatkowym źródłem profitów dla destylującego farmera były również podestylacyjne odpady, które stanowiły znakomitą paszę dla bydła i kolejny towar do wymiany lub sprzedaży. Powoli produkcja whiskey z przydomowego zabiegu o wymiarze doraźnym zaczęła przeistaczać się w doskonały sposób na robienie dobrego interesu. Znakomitym przykładem podobnego

przedsiębiorczego myślenia była do niedawna współczesna destylarnia A. Smith Bowman, powstała niedługo po zniesieniu narodowej prohibicji, w 1935 roku. Właściciele destylarni przez lata produkowali swojego bourbona Virginia Gentleman używając do tego celu własnych ziaren zbóż, uprawianych na terenie farmy, robili własne beczki z drewna rosnącego we własnym lesie, zaś odpadami destylacyjnymi karmili hodowane przez siebie zwierzęta (dziś destylarnia A. Smith Bowman do produkcji swojego bourbona używa gotowego destylatu z Buffalo Trace Distillery).

Jednak pierwszym napojem alkoholowym, który miał znaczący wpływ na rozwój kolonii w Ameryce, wcale nie była whiskey (jakby się wielu mogło wydawać). Był nim w istocie… rum – ale o tym (oraz kolejnych faktach z dziejów amerykańskiego gorzelnictwa) w drugiej części cyklu „Szlakiem American Whiskey”, do przeczytania której już teraz zapraszam.

tomfalk-bourbon.blogspot.com

Świat whiskey 37
Tomasz Falkowski

Whisky powinna mieć 40%

marketingowa gadka. Nikt z naszych ojców, dziadków i pradziadków nie patrzył, jakie ziarno trafia do młyna. Odpowiem zatem szczerze, nie ma dla mnie znaczenia jakiego używam jęczmienia czy drożdży. Natomiast ma znaczenie to, że jestem w określonym miejscu, mam sąsiadów, ja ich wspieram, oni wspierają mnie i takie też były reguły od wieków. Scottish Borders to są małe wiejskie społeczności, ale ludzie są twardzi, uczciwi i dobrosąsiedzcy. – Jak tu trafiłeś?

– Jesteście jedną z najmłodszych destylarni w Lowlands, jednocześnie jesteście położeni najbliżej historycznej granicy z Anglią. Jaka jest historia tego miejsca? – Scottish Borders to region pól i pastwisk, przede wszystkim rolniczy, ale też od wieków słynący z hodowli koni. To region bogaty w uprawy zbóż, w dobrą wodę, można powiedzieć, że idealny do produkcji whisky i, oczywiście, przed laty było tu dużo małych destylarni, które działały przy farmach. Hawick, miasteczko w którym stoi nasza destylarnia, to zaledwie kilka sklepów, kilka barów, ale od pięciuset lat znane jest z tego, że w czerwcu odbywają się tu wielkie parady koni, wówczas zjeżdżają się ludzie z całego regionu, pije się dużo piwa i dużo whisky. To także miasto znane z tkactwa, zwłaszcza ze wspaniałego kaszmiru. Jeśli chodzi o naszą

destylarnię, to rzeczywiście jest ona bardzo młoda, ale sam budynek powstał w 1888 roku. Wcześniej była tu tkalnia, potem elektrownia. Kupiliśmy te mury w bardzo zaniedbanym stanie w 2015 roku. Trzeba było odnowić budynek. Wydaliśmy 9,6 mln funtów zanim jeszcze popłynął z alembików pierwszy spirytus.

– Powiedziałeś, że teren jest rolniczy, czy surowce do waszych whisky pozyskujecie lokalnie?

– Oczywiście, używamy tylko lokalnego jęczmienia, pochodzącego z dwunastu zaprzyjaźnionych farm, położonych wokół destylarni. Woda artezyjska jest ze źródeł z pobliskich gór.

– Czy odmiana jęczmienia ma znaczenie?

– Wiem, że ostatnio jest moda na to, żeby opowiadać jaki wpływ na smak whisky mają odmiany jęczmienia, ale dla mnie to jest tylko

– Znam Lowlands bardzo dobrze i tutejszą whisky także. Pracowałem dziewięć lat w destylarni Girvan. Potem moje losy różnie się układały, choć wciąż w branży alkoholowej. Mieszkałem w Portugalii, Hiszpanii, Wenezueli, Brazylii, Hong Kongu i wielu innych miejscach. Zajmowałem się długo winami jako broker w Portugalii. Po 30 latach wróciłem do Szkocji. Wróciłem i zobaczyłem, że powstają nowe destylarnie whisky, uznałem, że nie ma barier, że trzeba spróbować. Zaczęliśmy w czwórkę, wszyscy z biznesu whisky, zainwestowaliśmy własne pieniądze, ale też pozyskaliśmy kilkunastu inwestorów.

– Zaczęliście od wódki i ginu. – Taki był zamysł od początku. Od samego początku planowaliśmy kolumnę do produkcji wódki i ginu. Mamy carter-head column, o nazwie Puffing Billy, która jest nowoczesną wersją aparatu coffey. Jest tu bardzo duży kontakt z miedzią, a na koniec spirytus przechodzi

Rozmowa numeru 38
Rozmowa z Johnem Fordyce, menadżerem i współwłaścicielem destylarni Borders

przez aktywny węgiel. Kolumna ma pojemność 2000 l. Uzyskujemy z niej spirytus o mocy 94,5%. Wódka Puffing Billy jest robiona ze spirytusu z alembików, który jest obniżany do 50% i jeszcze raz destylowany w kolumnie cartera.

– Ta wódka jest tak aromatyczna, tłusta i oleista, że smakuje niemal jak new make spirit. – Taki był cel, cieszę się, że to się udało i że w takim kraju jak Polska, który słynie z wódki, nasza Puffing Billy jest doceniana i zdobyła złoty medal w konkursie Warsaw Spirits Competition. Wszyscy tu jesteśmy z tego strasznie dumni.

– Wasz new make spirit na whisky jest bardzo lekki, słodki, owocowy...

– Kiedy uruchamialiśmy destylarnię, najpierw mieliśmy pomysł jaki chcemy robić spirytus. Potem poszliśmy

do producenta sprzętu, firmy Forsyths, i oni nam wybrali, jakie mają być alembiki, jakie kolumny. Nasz destylat jest bardzo aromatyczny i owocowy. Ja jestem wielkim fanem owocowych aromatów. – Czy określiłbyś to jako styl whisky z Lowlands?

– Nie myślimy o stylu whisky z Lowlands, bo według mnie taki styl nie istnieje. Chcemy robić aromatyczną, owocową szkocką whisky.

– Odważna deklaracja. Jak wygląda wyposażenie destylarni w części produkującej whisky?

– Chcieliśmy mieć wszystko na jednym poziomie, w jednej hali, z okna spoza destylarni widać wszystko, widać jak pracujemy. Produkcja to ok. 1 mln l rocznie. Wielka kadź zacierna mieści 5 ton. Mamy osiem stalowych, zamkniętych kadzi fermentacyjnych po

Rozmowa numeru 39

1,8 tys. l, napełnianych do 1,6 tys. l. Używamy klasycznych drożdży mauri, żadnego kombinowania, fermentacja jest bardzo klasyczna i trwa 72-83 godziny. Mamy dwie pary alembików i kolumnę, wszystko Forsyth. Wash stills mają po 12,5 tys. l, spirit stills są mniejsze, po 7,5 tys. l. Wszystkie urządzenia są ręcznie sterowane przez dziesięciu pracowników, do tego zatrudnionych jest pięć osób przy obsłudze centrum dla odwiedzających, w biurze i sklepiku, ja sam odpowiadam za produkcję i handel. Destylat odbieramy z mocą 71,2%, beczki napełniamy z mocą 63,5%. Nie ma tu żadnej filozofii, robimy whisky tak, jak robiło się ją zawsze, tylko sprzęt jest lepszy, bardziej wydajny, energooszczędny, daje czystszy destylat. Można powiedzieć, że w oparciu o nowoczesne techniki chcemy robić klasyczną whisky. – Taką klasyczną z mocą 40%?

– Jak najbardziej! Uważam, że whisky powinna mieć 40%. Nigdy nie piłem whisky, która by mnie zachwyciła tym, że ma większą moc. Nie widzę powodu, by zwiększać

moc whisky. To jest tylko napychanie portfeli poborców podatkowych.

– Ale whisky single malt Borders wciąż nie ma w sprzedaży. – Czekamy, ale nie będziemy czekać bardzo długo. W maju 2018 roku napełniliśmy pierwsze beczki pobourbonie. Trudno powiedzieć, kiedy zabutelkujemy pierwszą whisky, może w 2027 roku, ale to zależy od samej whisky. W biznesie whisky podoba mi się to, że niczego nie da się przewidzieć. Nie mogę powiedzieć, czy pierwszą whisky zabutelkuję jako NAS, czy jako single cask… To zależy, jak ona się rozwinie. Uwielbiam aromat, smak whisky, ale też jej nieprzewidywalność. Nie chcemy beczek po sherry, ani torfowej whisky. – Spróbowaliśmy w twoim laboratorium kilku próbek z beczek… Trudno na ich podstawie powiedzieć jaki będzie profil single malt, ale domyślam się, że lekki, owocowy, słodki, raczej oparty na beczkach po bourbonie? – Ponieważ jesteśmy bardzo młodą destylarnią, niewiele wiemy o procesie starzenia się whisky,

uczymy się tego. To na co teraz mam największy wpływ, to zrobienie aromatycznego, dobrze zbudowanego spirytusu. I to robimy codziennie.

– Czy planujesz finiszowanie waszej whisky w dodatkowych beczkach?

– Nie planuję, ale też nie mam pewności. Finiszowanie whisky to nie jest coś, co mnie interesuje, to jest dobre, jak chcesz szybko sprzedać młodą whisky – będzie lepiej smakować z finiszem po winie, ale… to ciągle będzie bardzo prosta whisky. Wolę czekać, pracuję głównie z beczkami po bourbonie – pierwszego i ponownego napełnienia. Dla tych, którzy się spieszą i chcą już próbować naszej whisky, polecam blend Clan Fraser. Prosta, uczciwa szkocka, niedroga i bez udziwnień. Nie powiem, że jest to blend, z którego jesteśmy bardzo dumni, ale to jest whisky do codziennego picia z lodem, z wodą sodową. W hali alembików w destylarni jest bardzo gorąco, uwielbiam zejść po pracy, otrzeć pot i napić się Clan Fraser z odrobiną wody i dużą ilością lodu.

Rozmowa numeru 40

Wyniki V

Piąta edycja konkursu Warsaw Spirits Competition była rekordowa zarówno jeśli chodzi o liczbę zgłoszonych butelek, jak i producentów. Jury przyznało aż 361 medali dla alkoholi z 32 krajów, łącznie w 39 kategoriach, przez 83 producentów. Rok temu jury przyznało 254 medale.

Jury procedowało internetowo w składzie: Łukasz Czajka, Wojciech Gogoliński, Łukasz Gołębiewski, Marcin Młodożeniec, Krzysztof Piaseczny, Rafał Stanowski, Łukasz

Szczepanik. Wszystkie alkohole były oceniane w ciemno, na podstawie oznakowanych próbek, przypisanych do jednej z 39 kategorii. Oceny nadesłanych próbek zajęły cztery miesiące prac jury. Jurorzy nie znali wzajemnych ocen aż do dnia ogłoszenia wyników konkursu, każdy oceniał samodzielnie.

Najwięcej nagrodzonych alkoholi zostało wyprodukowanych w Polsce (253 zgłoszenia), inne reprezentowane kraje to: Anglia (4), Austria (8), Barbados (1), Chorwacja (1), Fidżi (1), Filipiny (1), Francja (8), Gruzja (1), Hiszpania (3), Holandia (1), Indie (2), Indonezja (3), Irlandia (6), Japonia (1), Kolumbia (1), Litwa (17), Łotwa (1), Martynika (1), Meksyk (6), Niemcy (1), Portugalia (2), RPA (1), Salwador (1), Seszele (1), Słowacja (1), Stany

Zjednoczone (11), Szkocja (10), Tajlandia (1), Trynidad i Tobago (4), Ukraina (5), Włochy (3). Jury przyznało 313 złotych medali i 48 srebrnych. Medale srebrne otrzymywały próbki o średniej nocie co najmniej 72/100 punktów, złote próbki o łącznej nocie co najmniej 82/100 punktów. Próbki, które nie uzyskały 72 punktów i nie zdobyły medalu zgodnie z regulaminem konkursu nie zostaną publicznie ogłoszone. Jury przyznało 30 medali Double Gold, które przypadły dla najlepszych próbek w poszczególnych kategoriach, w których były zgłoszone więcej niż dwa produkty.

W tym roku najwięcej medali otrzymały likiery, które przegoniły wódki. Dalej w kolejności były: okowity, gin, whisky i rum. Obrodziła kategoria alkoholi domowych – destylatów i nalewek.

Organizatorem wydarzenia była redakcja „Aqua Vitae” i serwis

Temat numeru 42
2022

Spirits.com.pl. Alkohole były oceniane według następujących kryteriów: aromat (do zdobycia 30 punktów), smak (30), finisz (30) i całościowe wrażenie (10), na które składają się takie elementy jak harmonia czy nowatorstwo, to znaczy, że nawet kontrastowo poustawiane smaki i aromaty mogą dostać wysoką ocenę, jeżeli będą interesujące i innowacyjne. Na kilku wykresach zebraliśmy statystyki porównawcze z konkursów z lat 2018-2022.

W 2022 roku trzy pierwsze miejsca a w całym konkursie zajęły: Okowita z Ziemniaków Andrzeja Urbanka, gruzińska brandy Sarajishvili Eniseli i Wódka Kraftowa Palikot Ziemniak. Tabela pokazuje jak wyglądały podia konkursu w poprzednich latach. Ciekawe, tylko pięć firm zdobyło

Miejsce Nazwa Zgłaszający Kategoria Ocena WSC 2018 1 Roner Williams M&P Okowita owocowa 94,7 2 Viche Pitia Caraway M&P Wódka ziołowa 94,0

Nalewka Orzech Włoski Longinus Likier owocowy 93,0 WSC 2019

Elixir Pure Dom Wódki Wódka czysta 94,7

Kleiner Wild Pin Palírna Okowita owocowa 93,2 u Zeleného stromu

Wódka Ziemniaczana Podole Wielkie Wódka ziemniaczana 92,5 WSC 2020

Nalewka Orzech Włoski Longinus Likier owocowy 96,2 2 Okowita z ziemniaków Urbanek Okowita warzywna 95,2 3 Stoli Cucumber Cerville Wódka smakowa 94,7 WSC 2021 1 Kenya Coffee Pakruojis Manor Napój spirytusowy 95,6 Liqueuer Distillery 2 Haberfeld Pigwówka Jakob Haberfeld Likier owocowy 95,5 3 Okowita z ziemniaków Urbanek Okowita warzywna 94,5 WSC 2022 1 Okowita z ziemniaków Urbanek Okowita warzywna 94,8 2 Sarajishvili Eniseli Marani 1915 brandy 94,4 3 Palikot Ziemniak Alembik Polska Wódka ziemniaczana 93,9

medale we wszystkich pięciu konkursach Warsaw Spirits Competition, są to: Grupa AWW, M&P, Cerville, Wolf & Oak oraz Ambra. Za rok kolejna edycja konkursu Warsaw Spirits Competition. A tymczasem zapraszamy do lektury not jakie powstały w wyniku obrad jury dla alkoholi, które zostały nagrodzone medalami. Zgodnie z regulaminem konkursu nie informujemy o alkoholach, które medali nie otrzymały.

Temat numeru 43
3
1
2
3
1
44 Temat numeru

Wódki czyste mieszane

W tej kategorii jury nagrodziło czternaście wódek, a każda z nich otrzymała złoty medal. Zwycięzcą w tej kategorii została Wódka Ciechanowska z Nalewkarni Longinus. Firma ta po raz trzeci w ciągu pięciu lat istnienia konkursu zdobyła medal Double Gold w trudnej kategorii wódek mieszanych. Różnica pomiędzy pierwszym a drugim miejscem w tej kategorii była jednak minimalna, zaledwie trzy setne punktu i niecałe pół punktu przewagi nad trzecim miejscem. Stawka była bardzo wyrównana.

Stravinsky (40%)

Pięciokrotnie destylowana koszerna wódka czysta zbożowa. Zestawiana w zakładzie Pravda w Bielsko-Białej. Aromat bardzo zbożowy, z nutą mleczną (mleczko zbożowe) i pieprzową, poza tym suszone kwiaty, mineralność, prażona kukurydza, wanilia, karmel, toffi. W ustach wyrazista, pikantna: pieprz, chilli, gałka muszkatołowa, do tego wosk, ale też mleczna czekolada, sporo kremowości – krówki, budyń. Finisz jest miodowy, woskowy, waniliowy, z dużą ilością orzechów. Wódka dobrze zbalansowana, elegancka.

Stolichnaya Gluten Free (40%)

Łotewska wódka z gryki. Zapach bardzo delikatny, nieco ziołowy, siano. Przyjemny zapach maślanych herbatników, wanilia. Jest też zbożowość oraz odrobina owoców – jabłka. W smaku słodkie orzechy, karmel, wanilia, ale też intensywna pieprzność. Sporo smaku prażonych ziaren. Finisz słodki, karmelowo-waniliowy, kakao, choć jest też lekko pikantna nuta kardamonu. Mocno rozgrzewa, duży kontrast, sporo pikantności.

Jarzębiak Czysty Luksus (40%)

Produkowana przez AWW. Aromat przede wszystkim zbożowy, ale też sporo karmelowych słodyczy – krówki, toffi. Sporo mineralności, nuty orzechów, liści wiśni, jest też bardziej cierpka, tytoniowa nuta. W smaku przyjemnie owocowa – cierpkie jabłka, cierpkie wiśnie, delikatna pikantność czarnego pieprzu. W finiszu wchodzą tłustsze nuty – dojrzałych orzechów włoskich, pojawia się marcepanowa słodycz, jest sporo jabłek. Rozgrzewająca nutka chilli. Dobrze zrobiona klasyczna wódka.

V-Double Pure Vodka (40%)

Produkowana przez AWW, mieszanka spirytusu z pszenicy organicznej i orkiszu. Filtracja platynowa. Wódka długo leżakowana po i przed filtracją, trzykrotnie napowietrzana. Aromat delikatny, bliski neutralnego, wyczuwalne lekko zboża i owoce, także jakby odrobina destylatu winnego, nuty

rodzynek, daktyle, śliwki, wanilia, orzechy, ziemistość, ale i kwiatowa pudrowość. W smaku delikatna, ale wyrazista, dużo orzechów, liście porzeczki, oleistość, słodycz karmelowa. W finiszu delikatna goryczka, jak w jarzębinie i odświeżenie miętowe. Oleisty, tłusty i długi finisz, na samym końcu jest rozgrzewające ukłucie pieprzu. Rozgrzewa.

Soplica Szlachetna Wódka (40%) Zapach słodkiego prażonego ziarna, jest też słoma, wanilia, crème brûlée, tarte orzechy w słodkiej polewie, odrobina kwiatowości. Są także ostrzejsze nuty: pieprzność, kardamon. Smak przyjemny, słodki, owocowy, zielone jabłka, do tego nuty kardamonu, pieprzu i gałki muszkatołowej. Finisz delikatny, mączny, nuty orzechów włoskich, wafla, chleba, delikatnie uprażonego ziarna, delikatnie jałowiec i na samym końcu pieprz.

Palikot Wódka Czysta Wizytowa (41%)

Wódka żytnia, robiona dla Alembik Polska. Przyjemny, delikatny, zapach – kwiatów i owoców sadu, gruszek, kwiatów pomarańczy, sporo prażonego ziarna, ale też lekko przypraw korzennych, zwłaszcza cynamonu, trochę w tle wanilii, jeszcze mleczna czekolada z orzechami laskowymi, karmel, toffie. W ustach tłusta, kremowa, ale zaraz słodycz jest przełamana przez pieprz i kardamon, trochę migdałów, głogu. Bardzo rozgrzewający, kardamonowy finisz, papryka chilli, goryczka i słodowość.

Polish Standard Vodka (40%)

Wódka robiona na zamówienie Polish Spirits Ltd w Londynie. Delikatny i orzeźwiający aromat – mineralność. Potem słodycz: wanilia, mleczny deser i zbożowość. W smaku przypomina słodki deser monte. Jest też wata cukrowa. Umiarkowana pieprzność, nuty cytrusów, zwłaszcza grejpfruta, do tego jabłka, trawiastość. Finisz: cierpki, gorzkawy, rozgrzewa-

Temat numeru 45
83,57 86 89,93 88,43 86,57 88,43

jący, pieprzny, winogronowy, albedo grejpfruta, ale przechodzi w stronę słodyczy kandyzowanej skórki grejpfruta. Dobrze zbalansowana, smaczna, bardzo pijalna.

Gość Vodka (40%)

Wódka zestawiana przez zakład Polanin dla sieci M&P. Aromat słodki, cukrowy, śliwki w cukrze, zioła, jabłka, karmel, wanilia, słodycz ziarna. W smaku dużo słodkich śliwek, słodkich jabłek, gruszek, czereśni, nuta miodowa, słodkie krówki, lukier i czarny pieprz. Finisz zaskakuje, jest przyjemnie cierpki – zioła, herbata, liście, kora, rozgrzewający, wyczuwalne nuty ziołowe i orzechy

Wódka Ciechanowska (40%)

Wódka czysta mieszana, z trzech zbóż: żyto, pszenica i słodowany jęczmień. Aromat bardzo zachęcający, bardzo owocowy, zapach dojrzałych, soczystych jabłek i gruszek, lekko wytrawny, do tego nuta korzenna, może nawet lekko rumowa. Smak także jest bardzo owocowy, ratafiowy. Jest tu i jabłko, i pigwa, i wiśnia, i czereśnia, galaretka owocowa z cukrem, pikantność pieprzu. W finiszu jest delikatna, oleista, pozostawia posmak ziaren słonecznika, odrobina kwasowości jabłek, pestki. Zdecydowanie wyróżnia się owocowym aromatem.

# Polish Vodka (40%)

Zestawiana w Józefowie przez Legendarny Polish Brand. Przyjemny zapach ziarna, słodu, gotowanej kukurydzy, mlecznej czekolady z orzechami, wanilii, krówek, lekko ziół, lekko mineralny. Smak bardzo subtelny, owocowy, słodycz ananasa, dojrzałych jabłek, mineralność, sprawia na języku jakby lekko musujące wrażenie. Jest także sporo pikantności, czekolada z chilli, ale dla równowagi także słodyczy – deser Monte. W finiszu jest nuta chlebowa, wafla, orzechy w karmelu, jest nieco pieprzu i wanilii, jest owocowość, mineralność. Finisz długi i rozgrzewający.

# Strong Vodka (44%)

Zapach mączny, chlebowy, prażonego ziarna, lekko ziołowy, lekko mineralny, wanilii i czekolady z orzechami, przyjemny. Smak zaskakuje owocowością – jabłka, ale też poziomki, przyjemne połączenie cierpkości i słodyczy. Jest też nuta kwasu chlebowego. Sporo ziołowości, pikantność pieprzu ziołowego. Pojawia się lukrowa słodycz i mączność. Finisz to czarny chleb, a nawet wilgotny piernik – nuty korzenne, gałka muszkatołowa, lekko pieprz, winogrona, suszona śliwka. Dobra, ciekawa wódka.

Pawlina Vodka Organic (40%)

Wódka z upraw ekologicznych. Produkowana w zakładzie Polanin dla sieci M&P. Zapach lekki, delikatnie nuta prażonego ziarna zbóż, czy nawet ziaren kawy, suszona słodka śliwka, suszona morela, dużo wanilii, wyczuwalny biały pieprz. Smak przyjemny, słodki, owocowo-waniliowy, wyczuwalne jabłka, mango, jest też prażone ziarno, wanilia i czekoladowa słodycz. Finisz słodko-pikantny, czekolada z pieprzem, wanilia, wafelek, orzechy włoskie, biała czekolada. Przyjemnie rozgrzewająca

Grey Cardinal Premium Organic (40%)

Litewska wódka z zakładów Stumbras. Bardzo delikatny, czysty, niemal neutralny aromat, leciutka nuta ziołowa, lekko wyczuwalne owoce, prażone ziarno, wata cukrowa. W ustach mineralność, owocowość, słodycz, ale też cierpkość, słodkie winogrona, skóra, orzechy, czekolada mleczna, puder. Dobrze zbalansowana, pełna, okrągła. Słodki, owocowy, lekki finisz.

B Keeper’s Wódka Naturalna Rzemieślnicza

(40%) Wódka zbożowa z niewielkim dodatkiem destylatów zbożowych, produkowana przez Mazurskie Miody. Zapach jest bardzo oryginalny, słodko-owocowy, można by pomyśleć, że dodano destylatu jabłkowego, jest też sporo nut: marcepanu, wanilii, a przede wszystkim miodu, ale też słodki wafelek i owoce lasu, wyczuwalne orzechy i słoma. W smaku nadal jest słodko, choć nie przesadnie, jest też nutka lekko gorzkawa, propolisu, ale i dużo karmelu, ale i sporo pikantności chilli, ale też wata cukrowa. Finisz długi miodowo-propolisowy, jest też owocowość, jest przyjemna cierpkość, choć i słodki wafelek wyczuwalny, kremowość, krówki. Smaczna, deserowa, wódka.

Wódki czyste żytnie

W tej kategorii jury nagrodziło dziewięć wódek, a każda z nich otrzymała złoty medal. Zwycięzcą w tej kategorii została debiutująca Wódka Żytnia z Silesia Distillery, wyprzedzając wielokrotnie wygrywającą w poprzednich latach w tej kategorii Wódkę Żytnią Wolf & Oak. Noty najlepszych wódek były bardzo wysokie, powyżej 90 punków otrzymało aż sześć wódek.

Kruk Wódka

z Polskiego Żyta (41,6%)

Aromat wyrazisty, pieprzny, nuta kardamonu, ale i wanilia oraz słodka tłusta nuta sernika. W ustach podobnie – bardzo dużo pieprzu, kardamonu, nuty tłuste, ale i też słodkie, mleczne. Finisz długi, pieprzny, gorzko-słodki, dodatkowo z nutą tabaczną, ale i mleczną. Przyjemny kontrast słodyczy i pieprzności.

Temat numeru 46 84,43 90,53 90,07 85,14 90,50 89,64 86,93 89,43 88

Wódka Redaktorska (40%)

Wódka żytnia zestawiana na zlecenie Probierni Urbanowicz. Zapach bardzo mineralny, czysty, nie czuć alkoholu, lekko natomiast czuć zmielone zboże, mąkę, jak też słodycz rumową, czekoladek z alkoholem, pralin truflowych, nieco winogron, rodzynek. W smaku wyrazista – pieprz, kardamon, ale też wanilia i chleb, winogrona, rumowość, pikantność chilli. Finisz – jak aromat – bardzo mineralny, dużo pieprzu, goździki, rozgrzewa, przyjemna słodycz czekoladki z rumem.

Miracle White Gold Vodka (40%)

Wódka powstaje w zakładzie Ima. Zapach delikatny, słodkawy, słodkie jabłka i gruszki, ziarno w tle, a też i nieco różany. Smak leciutko winogronowy, cierpkawy, nutka korzenna, rozgrzewająca, jest też jednak w ustach mleczna czekolada, dużo kremowości. W finiszu pieprz, imbir, goździki, nuty piernikowe, a także nuty orzechowo-mleczne.

Polska Czysta Wódka (40%)

Produkowana w AWW. Aromat delikatny, bardzo neutralny, nuta orzecha włoskiego, ziół, suszonych traw, ogniska, mineralność, trochę wanilii. W smaku delikatna słodycz, owoce, lekko goryczka albedo grejpfruta, kandyzowane skórki cytrusów, migdały, odrobina pieprzu ziołowego. W finiszu przyjemne nuty orzechowo-migdałowo-cytrusowe, deser Monte, sporo goryczy grejpfruta, delikatnie sól. Bardzo łagodna, delikatna wódka.

Wódka Kraftowa Palikot Żyto (44%)

Wódka z dodatkiem niewielkich ilości okowity żytniej. Przyjemny zapach owocowo-kwiatowo-zbożowy, owoce w czekoladzie, suszone daktyle, chleb razowy z suszonymi owocami, lekko pieprz. Smak czarnego chleba, pieprzu, kardamonu i dla równowagi: rodzynki w czekoladzie, lukier, cukier w kostkach, śliwki w czekoladzie. Finisz średnio długi: kwaśne winogrona, lukier, rodzynki, dużo pieprzu i kardamonu, wanilia, mleczność. Świetnie oddany złożony charakter żyta.

Wolf & Oak Wódka Żytnia (43%)

Wódka z dodatkiem niewielkich ilości okowity żytniej. W aromacie bardzo owocowa, bardzo dużo nut jabłek, gruszki, śliwki, winogrona, ale też rodzynki, chleb razowy z żurawiną. W smaku dużo ziarna, prażonego ziarna, ale też gruszek, jabłek i sporo wanilii. Finisz także bardzo wyraźnie ziarnisty, bardzo przyjemny, wciąż jest posmak owocowy, cierpki, jabłkowo-gronowy, cynamon. Nietuzinkowa.

Silesia Distillery Żytnia Wódka (43%)

Niezwykle przyjemny zapach owoców, jabłek, a zwłaszcza gruszek, ale też kwiaty, do tego wino owocowe, owocowe landrynki, winogrona i żelki, a także zielony orzech włoski, mąka i wafelek z wanilią. W smaku najpierw słodki sok owocowyjabłka i gruszki, winogrona, nieco świeżych roślin, potem dużo słodyczy, czarna herbata z dużą ilością cukru. Jest też smak bardzo mączny, gęsta w ustach, dużo pieprzu, kardamonu, ziela angielskiego. Delikatnie pali. Także w finiszu bardzo dużo mąki – żytni chleb, dobrze wypieczony, lekko pieprzny, lekko słony, jest migdałowość, ale też jest mączna słodycz. Idealna żytnia czystość finiszu.

Biała Orlica Premium Quality Vodka (40%)

Zestawiana dla Koneser Polska. Zapach bardzo delikatny, elegancki, leciutka nuta ziołowa, suchego siana, korzenna, zwłaszcza kardamon, leciutko pieprz. Lekki zapach rumu, wiśni, ale też beza. W ustach słodka, kremowa, wanilia, wafelek, sporo mlecznej czekolady z orzechami, odrobina czarnego pieprzu. Delikatny finisz, mączny, waniliowy, orzechy, kakao, gorzka czekolada, lekko pieprzny. I mineralny. Bardzo dobrze zbalansowana, ułożona, elegancka.

Pravda Bio (40%)

Wódka z późno zbieranego, ekologicznego żyta. Zapach intrygujący, delikatnie słonawy, wypieczony chleb, tlące się szczapy drewna. To wypieczenie jest też w smaku, bardzo przyjemne, ciekawe, mocno wypieczony chleb w tradycyjnym piecu węglowym. Finisz jest najpierw lekko słodki, jak mąka, potem delikatna goryczka wypieczonej skórki chleba, mineralność, przyjemne wrażenie „musowania” na języku, mokka.

Wódki czyste pszeniczne

W tej kategorii jury nagrodziło dziewięć wódek, każda zdobyła złoty medal. Zwycięzcą jest ukraińska wódka Hlebniy Dar Classic, patrząc na noty w tej kategorii lepsze od polskich okazały się być wódki ukraińskie i litewskie.

Jarzębiak

Organic Vodka (40%)

Produkowana przez AWW. Zapach delikatny, mączny, słodki, lekka nuta owocowa – jabłka, gruszki, lekka ziołowość, siano, kawa inka. W ustach wódka jest wytrawna, przyjemnie czuć kwaskowe owoce sadu, zwłaszcza zielone jabłka, ale też zielone gruszki, a za chwilę dużo mącznej słodyczy, oleistość, mleczna czekolada, cukierki pudrowe, prażone ziarno, odrobina czarnego pieprzu. W finiszu dochodzą nuty mineralne, ale też pieprzne, kardamonowe,

Temat numeru 47
91,86 91,50 86,14 88,64 92 93,5 90 90,79

a też i tłuste – czarne oliwki, a też kwiatowe – rumianek, irys. Na koniec pozostaje posmak wafelka z gorzką czekoladą. Elegancka, ciekawa i smaczna wódka.

Żubrówka Czarna Czysta (40%)

Produkowana przez CEDC. Bardzo delikatny aromat, bliski neutralności, owoce, nieco cytrusowości, lekko wyczuwalny alkohol, nuty zbożowe, ziołowe, kmin, trawy. Smak słodki, delikatny, przyjemny, prażone ziarno, orzechy, sporo owoców cytrusowych, kwaśne żelki w cukrze, z ziołowo-anyżową nutą. W długim finiszu są cytrusy, trawa cytrynowa, trawa żubrowa, lukier, mączność. Z charakterem.

Gold Polish Premium Vodka (40%)

Wódka robiona na zamówienie Polish Spirits Ltd w Londynie. Bardzo przyjemny, delikatnie słodki zapach prażonej pszenicy w karmelu, mlecznej czekolady, wanilii, ciasteczek maślanych, jabłek, arbuza. Dobrze zbalansowana, w smaku wyczuwalna słoma, jest sporo mlecznej zbożowości i orzechów, pikantność pieprzu, ale też owocowa słodycz, lekko ziemistość. W długim finiszu cierpko, pojawia się nuta zielonego orzecha włoskiego, ale też szczypta pieprzu.

Stumbras Vodka Eco (40%)

Litewska wódka z pszenicy z certyfikatem Eco. Zapach bardzo delikatny, czysty, nieco mączny, nieco gryczany, słodki, słodkie ziarno, budyń waniliowy. W smaku dużo orzechów, odrobina cytrusów, imbirowa pikantność. Jest też w ustach wrażenie gryki, wódka jest tłusta, bogata, wypełnia usta. Finisz delikatny, słodkawy, mączny, ale i lekko gorzki, jak wyciąg z zielonego orzecha włoskiego, czekolada mleczna z orzechami. Z charakterem.

Stumbras Vodka (40%)

Zapach lekko przydymiony, ziarno, zbożowość, herbatniki, nuty owocowe – pomarańcze, delikatnie maliny, truskawki, czereśnie, skórki jabłek i gruszek. Smak lekki, owocowy, jabłka, sporo lukrowej słodyczy, w tle nutka pieprzna. Finisz długi, rozgrzewający z gorzką czekoladą, ze skórką pomarańczową, słodycz jabłek i nuta kardamonu.

Stumbras Premium Organic (40%)

Wódka z organicznych upraw pszenicy, filtrowana delikatnie przez len. Zapach tłusty, bogaty, chlebowy, bułka z rodzynkami, z miodem prażone ziarna pszenicy, do tego karmel i śmietanka. Smak zaskakująco wytrawny – winogrona, orzech włoski, lekki tytoń, nawet chili, a w tle – słodycz rodzynek, wata

cukrowa, mączność, mleczna czekolada, wanilia. Finisz wypełniający usta, dużo ciasta, mąki, słodyczy, nuta czekolady, karmelowo-pikantna, orzechy w czekoladzie. Ładnie poukładana.

Kozak Classic (40%)

Wódka ukraińska, produkowana przez Bayadera Group. Zapach intensywny: ziarna, słomy, czekolady z orzechami laskowymi, wanilii, ziół, skórek jabłek. Smak przyjemny, owocowy, jabłka, skórki kwaśnych jabłek, ale też orzech laskowy, sporo wanilii, karmelu, cukier w kostkach, gorzka czekolada z chili. Finisz długi, ostry, rozgrzewający, dużo chili i karmelu, pieprzny, kardamonowy.

Hlebniy Dar Classic

(40%)

Produkowana przez Bayadera Group. Zapach zielonego pieprzu, ziół, kruche ciastka/herbatniki maślane, karmel, wanilia. Smak delikatny –słodkie jabłka, morele. Także łagodny smak białej czekolady, mleczna, cukierki Werther’s Original, pikantność czarnego pieprzu. W finiszu jest sporo kardamonu, cierpkość jabłek, winogrona, mleczna czekolada, karmel. Ciekawie zbudowana na kontrastowych nutach.

Eluxo Wódka (40%)

Robiona dla firmy Eluxo z Zielonej Góry. Zapach intensywny – polne kwiaty, pyłki, wiosna, do tego mąka, młyn, słodkie ciasto z owocami. Smak delikatny, przyjemnie słodko-cierpki, winogrona, jabłka, jest też nuta wanilii, lukier, krówki, wata cukrowa, migdałów i wafelka. Przełamane przyjemnie korzenna pikantnością kardamonu. Finisz długi, dość pikantny, kremowość, wanilia, na koniec orzechowa goryczka i przyjemna owocowość.

Wódki czyste

jęczmienne i orkiszowe W tym roku jęczmień zestawiliśmy z prastarym orkiszem, który równie dobrze mógłby być w kategorii pszenicznej i wygrać tam. Wódka V-One Orkisz po raz trzeci zdobywa medal Double Gold z bardzo wysoką notą powyżej 93 punktów.

V-One

Premium Wódka Orkisz (40%)

Powstała w Destylerni Kamień z lokalnego orkiszu. Zapach tłusty, słodki, bogaty, zbożowy, ziarnisty, lekko prażony, orzechy w czekoladzie, nuta owoców lasu. Smak bardzo przyjemny, wypieczona skórka chleba, lekko pikantne, grillowane słodkie papryczki, dużo słodyczy, kremowości, palone masło, słoma, karmel, nieco lukru, nuty orzecha włoskiego. Finisz długi, zbożowy, bogaty, maślany, rozgrzewający – pieprz, kardamon, lekko paprykowy, przyjemnie cierpki, orzechowy. Bardzo pijalna, pyszna wódka.

Temat numeru 48 88,86 86,86 89,71 88,64 89,64 90,86 90,36 92 88,36 93,14

Wódka Kraftowa Palikot Jęczmień (44%)

Wódka z dodatkiem niewielkich ilości okowity jęczmiennej. Zapach słodki, słodowy, ciasto drożdżowe, wanilia, świeżo wypieczony chleb, siano, odrobina cytrusów, jabłek, śliwek. Smak bardzo wyrazisty i owocowy, słodycz, mąka, wanilia, śliwki, śliwki w czekoladzie, chili, pestki. Słodki finisz – wanilia, cukier puder, słodkie śliwki, nuty zbożowe, pączki z lukrem, orzechy włoskie. Smaczna, z charakterem.

Wódki czyste kukurydziane

Nowa kategoria nie obrodziła. Zgłoszona została tylko jedna wódka. Producenci ciągle wstydzą się kukurydzianych wódek, wolą je pokazywać jako zbożowe. Szkoda.

Wódka Poznańska Tradycyjna (40%)

Wyprodukowana w AWW. Aromat ziołowy, pieprz, a głębiej wanilia, majeranek i inne zioła. W smaku dużo jabłek i cytrusów – kandyzowana cytryna i limonka. Konsekwentnie w finiszu dużo cytryny, limonki, kwaśne zielone jabłko i przyjemna lekka ziołowość. Z charakterem.

Wódki czyste ziemniaczane

Jury przyznało w tej kategorii siedem medali, wszystkie złote, a Double Gold uzyskała wódka Wódka Kraftowa Palikot Ziemniak z dużą przewagą nad konkurencją, która jednocześnie otrzymała też jedno z trzech wyróżnień Grand Prix Warsaw Spirits Competition 2022.

Toruńska Ziemniaczana (40%)

Toruńskie Wódki Gatunkowe znane są z wysokiej klasy ziemniaczanego spirytusu. Zapach delikatny, ziołowy, ale też kwiatowy, słodkie ziemniaki. Smak mocno mineralny, sporo słodyczy, ale też przyjemna cierpkość, nuty owocowe, śliwki, jabłka. Finisz długi ziołowy, mineralny, nuty pieprzu, kardamonu i wanilii.

Wódka Jednorodna Ziemniaczana (40%)

Wyprodukowana przez Toruńskie Wódki Gatunkowe. Zapach cytrusowo-ziołowy, przyjemny, nutka kardamonu i pieczonego ziemniaka, dużo wanilii, mineralność. Smak bardzo intensywnie ziemniaczany – pieczony ziemniak, skórka wypieczona w ognisku, sporo waniliowej słodyczy, kruche białe landrynki, różaność. Długi ziemniaczany finisz, wypieczone ziemniaki, koper, sporo goryczki, pieprz ziołowy, mineralność.

Kruk Wódka z Polskiego Ziemniaka (41,6%)

Zapach delikatny, ziołowy, ziemniaki gotowane w ziołach, wanilia, wiśnie, śliwki, lekko mięta, szałwia. Smak słodki i mineralny, wani-

lia, malina, nuty mleczne, śmietankowe, sporo lukrowej słodyczy. Finisz bardzo długi, rozgrzewający, pieprz ziołowy, maliny, wanilia, biała czekolada.

Metropolis Potato Vodka (40%)

Wyprodukowana przez zakłady Koneser w Warce. Aromat delikatny, owocowy, skórka pomarańczy, mandarynek, oranżada z lat 90., róże, zioła, sucha ziemia, żołędzie, liście. W smaku lekka, mineralna, ziemista, z nutą owocową, słodką, winogronową, a też i słodka papryka. Lekki, słodki, waniliowy finisz, karmel, toffi, wata cukrowa.

J.A. Baczewski Wódka Monopolowa

(40%)

Zapach bardzo delikatny – zioła, delikatnie skrobia, wypieczony ziemniak. W smaku dominuje pieczony w ognisku ziemniak, przypalona skórka, sporo słodyczy, ale też mineralność i pikantność papryki chilli. Finisz ziołowo-skrobiowy, przyprażony. Wódka delikatna, w starym stylu.

Wódka Kraftowa Palikot Ziemniak (44%)

Wyrazisty zapach ziemniaków pieczonych w ognisku z masłem i ziołami, ale też ziemniaki gotowane w „mundurkach”. Jest też ziołowa nuta apteczna. Smak bardzo cierpki, gorzkawy, świeżo krojone ziemniaki, sporo mąki ziemniaczanej, chrzan, koperek, dużo zielonego, gorzkiego ziemniaka. Finisz długi, skrobiowy, doprawione pieprzem gotowane ziemniaki ziemniaki, gorzki ziemniak, zioła, koperek, zielony ogórek, sól. Pyszna wódka ziemniaczana.

OVII Wódka z Pyry 2022 (40%)

Zestawiana w Drake Distillery. Intensywny ziemniaczany zapach, nuty wanilii, ziemistość, dużo gotowanego w skórkach ziemniaka, siano, ale są też orzeźwiające nuty ogórka i chrzanu. W smaku ziemniak pieczony, kremowość, przyprawa ziołowa, pikantność pieprzu ziołowego, owocowa cierp-

Temat numeru 49
88,5 89 87,86 89,5 88,21 86,79 93,86 85,50

kość, ziemniaczana słodycz, ziemistość. W finiszu ziemniaki gotowane z masłem i zioła, a także przypieczona i ziemista nuta jak w tequili.

Wódki owocowe

W tej kategorii jury nagrodziło złotymi medalami cztery wódki, tytuł Double Gold otrzymała Classic Wódka Jabłkowa z zakładu Ima, wyprzedzając rywali o kilka punktów.

Classic Wódka Jabłkowa (40%)

Do rektyfikatu dodano niewielkiej ilości okowity z jabłek. Czysty, orzeźwiający zapach słodkich jabłek, głównie antonówka, nieco jabłkowych skórek, jabłecznika, tarty jabłkowej, odrobina pestek, alkohol w zasadzie niewyczuwalny. Smak czysty, jabłkowy – słodko-cierpko-gorzki, dojrzałe jabłka, jabłka pieczone, mus jabłkowy, lekko nuta cynamonu, anyżu. W finiszu nuta chmielowa, jabłko z chmielem, jabłka z pestkami, ryż z jabłkami, kardamon. Pyszna, dużo owoców i dużo słodyczy.

Wolf & Oak Wódka Poziomkowa (38%)

Wódka żytnia z sokiem poziomkowym. Na pierwszym planie zapach poziomek z cukrem, syropu malinowego, dojrzałych truskawek, bardzo ciekawy, choć nieco landrynkowy aromat. Nic nie czuć spirytusu. Słodki, likierowy smak, poziomki, dżem poziomkowy, dużo słodyczy, ale jest kwasowość z poziomek i malin. Długi finisz poziomkowy, czysty, leciutko nuty leśne, czarnych jagód. Pięknie poukładane, nie czuć alkoholu, ale jego wyższa moc doskonale niesie smak poziomki, pierwsze wrażenie słodkości znika na rzecz kwiatowości, delikatnego charakteru poziomki.

Pierońsko Śliwkowa (70%)

Wyprodukowano dla Smaki Podhala. Zapach intensywny bardzo słodkiej śliwki, słodkich moreli, gruszki, pigwy, miechunki, kruszonki, placka ze śliwkami. W ustach ściąga język, smak wytrawny, owocowy, wrażenie sporej mocy, śliwki i gruszki. W finiszu renkloda, kwaskowe śliwki, mirabelki i przyprawy korzenne, a także śliwki w mlecznej czekoladzie. Rozgrzewający, ciekawy, smaczny i wytrawny trunek.

Wychowana w Luksusie Potato (43,1%)

Czysty, zachęcający zapach świeżych dojrzałych, słodkich jabłek, w aromacie jest też nieco gruszek, śliwek, czuć też wyraźnie słodkie ziemniaki, lukier, szarlotkę. W smaku sporo owocowej, jabłkowej i śliwkowej słodyczy, potem odrobina skórek z jabłek, potem robi się pikantnie w stylu papryki chilli. Wypełnia usta, oleista. W finiszu wciąż sporo owoców i odrobina

pestek, nieco marcepanu, słodycz śliwki, kwaskowe jabłka, nuta krochmalu, ziół. Owoców jest tu dużo, a ich słodycz ciekawie łamie nuta pikantna.

Wódki starzone

W tej kategorii jury przyznało cztery złote medale, a tytuł Double Gold otrzymała znana z eksperymentów z beczkami destylarnia Wolf & Oak za Wódkę Starzoną z miodem w beczce po whiskey.

Starka Sandomierska (43%)

Destylat żytni starzony, producentem jest On Spirit. Zapach słodki – wanilia, czekolada z orzechami, suszone śliwki, rodzynki, sporo jabłek z cynamonem, nieco imbiru, cytrusowości, jest też trochę pomarańczowej oranżady. W smaku dużo bakalii –rodzynki, figi, daktyle, orzechy, suszone skórki jabłek, moreli, brzoskwini, sporo pieczonych i wędzonych owoców, nuty drzewne, spora pikantność cynamonowo-imbirowa. W finiszu dochodzą przyprawy korzenne – cynamon, gałka muszkatołowa, ziele angielskie, goździki, piwo imbirowe, dużo suszonych śliwek, susz bożonarodzeniowy, rodzynki, słodka ciemna czekolada z orzechami włoskimi i rodzynkami, skórka z cytryny.

Żubrówka Czarna Leżakowana w beczkach z jesionu (40%)

W aromacie owocowa słodycz – czereśnie, wiśnie, jabłka, gruszki, winogrona. Jest bardzo słodki, przypomina czekoladki „baryłki” z alkoholem, nuta rumowa, rodzynki, wanilia, mleczna czekolada. W ustach bardzo słodkie, wiśniowe, jak likier, cukier trzcinowy, lukier, pieprz, cynamon, nuty drzewne, nuta pestki, migdałów, brzoskwinie, morele. Finisz długi, pikantny, chilli, lukier, wiśnie. I nuta mineralna. Żubrówka Czarna leżakowana w beczkach z dębu (40%)

Intensywny aromat drewna, z leciutką nutą skórki jabłka, gruszki, bardzo dojrzały agrest, melon, nuty kwiatowe. Smak przyjemnie wytrawny, orzechy włoskie, liście, skórki jabłek, nuta goryczki, gorzkiej herbaty, ale też: karmel, toffi, chilli, wanilia, rodzynki. W finiszu dominują orzechy, pieprz, cynamon, jeśli coś słodkiego, to mocno przesuszone rodzynki, herbata, może też słodki tytoń.

Wolf & Oak Wódka Starzona w Beczce z miodem ex-Whiskey 2021 M (40%)

Przyjemny zapach śliwek, gruszek, jabłek, liści owoców, lekko cynamonu, lekko pomarańczy, kuleczki czekoladowe z rumem, do tego śliwka w czekoladzie, rodzynki. W ustach bardzo dużo miodu i soku owocowego, nuty dębiny, lukier, mleczna czeko-

Temat numeru 50
86,14 89,79 86,64 82 86,29 82,79 86,86 85,93

lada, rozgrzewający cynamon. Słodki finisz z nutą zbożową, orzechy, kakao, gorzka czekolada, skórka z pomarańczy.

Wódki infuzjowane – owoce

Kategoria wódek smakowych, owocowych, tu jury przyznało jedenaście medali, osiem złotych i trzy srebrne. Tytuł Double Gold zdobyła debiutująca na rynku wódki Jonston Distillery i ich Botanical Vodka Lime & Habanero, która nieznacznie wyprzedziła dwukrotnego zdobywcę głównej nagrody w tej kategorii w konkursach z lat 2019 i 2020 – wódkę J.A. Baczewski Suweren.

J.A. Baczewski Suweren (40%)

Bardzo przyjemny aromat pomarańczy, skórka i sok, jak Grand Marnier, limonka, do tego słodka kwiatowość. Smak sody i pomarańczy, jak oranżada w proszku, bardzo lekkie, choć jednocześnie wyraźnie słodkie. Finisz także lekki –pomarańcze i soda, dużo słodyczy i cukru pudru.

Wyjebongo Wódka Marakujowa (40%)

Jeden z produktów Janusza Palikota. Zapach słodki, sporo słodkiego ananasa, ale też mango i melon, oranżada owocowa, z nutą wanilii. Smak kwaśno-słodki, dużo ananasowej kwasowości, marakuja. Finisz dość długi, ananas, landrynki, sok cytrynowy, nuta lekko pikantna i goryczkowa.

Duch Sadu Wódka Arbuz z Melonem (38%)

Pachnie melonem, arbuzem, oranżadą, jest też sporo landrynek, syropu wiśniowego, kwiatowość. Przyjemny melonowo-arbuzowy smak, nieco pieprzu, są też wiśnie. Finisz owocowy, konsekwentnie melon i wiśnie.

Duch Sadu Wódka Brzoskwinia z Mirabelką (38%) W zapachu dużo bardzo słodkich moreli, syrop z moreli, brzoskwinie, nektarynki, bardzo dojrzałe owoce. W tle nuty jabłek, trawy żubrowej. Smak bardzo słodki, owoce w syropie, brzoskwinie, morele, cukier, rafinada, cynamon. Syrop morelowy w finiszu, pieprz i pestka owocu.

Jonston Botanical Vodka Lime & Habanero (40%)

Zapach intensywny, rześki, bardzo przyjemny – limonka, ostra papryczka, w tle grejpfrut, cytryna, może też dereń, nuty leśne, ziołowe, iglaki, tuja, poszycie leśne. Smak pikantny, ostre papryczki, ale dopełnione limonką, żywica, igliwie, nuty jałowca. Finisz ostry, paprykowy, rozgrzewający, a jednocześnie rześki, dużo limonkowej skórki, iglaki, owoce leśne, zioła. Ciekawy, bardzo naturalny trunek.

Pawlina Palona (50%)

Destylat zbożowy z uprażonego ziarna, z dodatkiem miodu lipowego. Bardzo słodki zapach czekolady z orzechami laskowymi, pieczone jabłka, śliwki, rodzynki, cukier trzcinowy, słodki słód, karmel. W smaku słodko-gorzko, wędzone owoce: śliwki, jabłka, dużo cynamonu, cytrusy, orzechy włoskie, lekko nuty słodkiej kawy. Finisz długi, deserowy –ciasto z masą orzechową, cytrusy, wędzone drewno. Bardzo dobra.

# Passion Fruit

(40%)

Owocowa wódka z Józefowa. Bardzo przyjemny, zachęcający, tropikalny i słodki zapach marakui, róże, pączki z nadzieniem dzika róża, lukier. Smak wytrawny, łagodny, owoce dzikiej róży, owocowe cukierki pudrowe, marcepan. W długim finiszu jest więcej słodyczy niż w smaku i wyraźnie marakuja, ale też kwiatowość. Przyjemnie owocowa i ładnie wyważona.

Stumbras

Cranberry (40%)

Słodki, przyjemny żurawinowy aromat, bardzo naturalny, w tle: malina, jarzębina. Smak w pierwszej chwili cierpki, potem słodki owocowy. Finisz dość długi, rozgrzewający, owocowa goryczka, pestki, cynamon, orzechy.

Stumbras Quince (40%)

Aromat delikatny, pigwowy, lekko gruszka, lekko jabłko, cytryny w cukrze, lemoniada cytrynowa, morele, białe winogrona. W smaku cierpko-słodko, jabłka, pigwa, kwaśne gruszki, imbir, jest trochę albedo. Finisz dość cierpki, sporo kwaśnej gruszki, pigwa, skórki z cytryny.

Stumbras Raspberry

(40%)

Bardzo słodki, bardzo naturalny, przyjemny zapach malin, syropu malinowego, pestki malin, dżem malinowy. W smaku także dominuje malina, choć dopełnia ją wiśnia. Finisz – maliny z pesteczkami, nuta ziemista, nuta delikatnie cierpka, tytoniowa.

Nidzicka

Wódka z płatkami róży (40%)

Produkt firmy Almes, znanej z Nidzickiej Miodosytni. Wódka pszeniczna, w której macerowano płatki róż z ekologicznej plantacji. Delikatny, subtelny kwiatowy, różany zapach, nuty syropu z pigwy, moreli, lekko czuć jakby brandy. Smak słodki, pudrowy, różany, przyjemny. Najpierw dużo słodyczy, potem kwaskowość jak z pigwy, miód z chilli. W finiszu słodycz powideł, konfitur różanych, rodzynki, wiśnie, cynamon, destylat owocowy.

Temat numeru 51
88,64 88,29 82,50 81,79 79,07 84,07 83,57 84,29 85,29 79,57 88,93 85,07

Wódki infuzjowane – zioła

W tej kategorii jury przyznało dziewięć złotych medali. Tytuł Double Gold otrzymała Czarna Perła wódka z kwiatów bzu wyprodukowana przez Michała Izydorczyka, firmę Izi. Konkurencja była duża, trzy wódki dostały noty powyżej 90 punktów.

Żubrówka Bison Grass

(37,5%)

Sztandarowy produkt CEDC. Bardzo przyjemny, delikatny zapach: wanilia, jabłka, szarlotka, jest też zapach słodkiej śliwki, placka ze śliwkami, jak również: czarna herbata, rumianek i mięta oraz miód. Smak słodki, przyjemny, dopełniony mdłym smakiem trawy żubrowej, sporo rumianku, anyż, miód, lukrecja, śląskie cukierki „szkloki”. Finisz zaskakująco słodki, ziołowy z anyżem i miętą, ale też sporo lukrecji, dużo trawy żubrowej. Wódka konsekwentna, naturalna, dobry balas pomiędzy słodyczą a ziołowością.

Dwór Sieraków Pieprzowa (40%)

W aromacie dużo pieprzu, guajazyl, syrop piniowy, piołun, ale też żywica, lekko tymianek, polne kwiaty. W smaku mieszanka ziołowa –pieprz, piołun, majeranek, rumianek, mięta i cytryna. Finisz długi – pieprzno-cytrynowy, ostry, nuta grejpfruta, mięta. Bardzo dobrze zbalansowana, jest ziołowość, jest pieprzność, jest wytrawność.

Czarna Perła Wódka z Kwiatów czarnego bzu (40%)

Wódka o czarnej barwie i pięknym słodkocierpkim aromacie czarnego bzu. Z delikatną nutą w zapachu czarnej porzeczki, dzikiej róży, piołunu, derenia, owoców leśnych z jeżynami na czele. Smak także słodko-cierpki, kwiatowo-owocowy, owoce dzikiej róży, owoce leśne, a jednocześnie czuć moc i czuć, że to wódka, a nie mocny likier, że główne skrzypce gra tu jednak czysty alkohol, a nie dodatki. Mimo intensywności barwy i aromatów, może być wzorem dobrze zrobionej smakowej wódki, a nie likieru, który udaje wódkę. Cała słodycz jest tu naturalna, wyciągnięta z surowców, nie czuć żadnych dodawanych cukrów. Finisz długi, kwaskowy, rześki, lekki, jest kwiatowość, nuta igliwia, zielonych szyszek. Bardzo pijalna i innowacyjna wódka.

Markhor Cannabis Vodka (40%)

Przyjemny, słodki zapach siana, słodkiego ziarna, chmielu i mięty, ale też: pomarańczy, yuzu, przypraw korzennych. Smak cierpki, kwaskowy, ziołowy, kwiatowy, nieco rumianku… Bardzo oryginalny i przyjemny. Finisz to słodki pieprz, nuta jałowca, chmielu, kolendry, siemienia lnianego. Rozgrzewa.

Kozacka Rada Zubrovka (37,5%)

Ukraińska wódka z Bayadera Group. Zapach ziołowy, dość intensywny, słodkawy – tymianek, majeranek, rumianek, koper, oregano, anyż, lukrecja, mięta. Smak bardzo przyjemny, słodki, rumiankowy, syrop ziołowy, trawa żubrowa. Słodki rumianek, koper włoski w finiszu. Ciekawa i smaczna.

Gdańska Wytwórnia Historycznych Smaków Goldwasser (40%)

Bardzo przyjemny zapach: kminu, kopru, anyżu, lukrecji i mięty, ale też miodu, skórek pomarańczy, kręci w nosie nieco aromatycznego pieprzu. Smak w pierwszej chwili lekki, koprowy, ale zaraz nabiera korzennego charakteru – pieprz i ziele angielskie, nieco słodyczy, landrynki anyżowe. W finiszu pieprzność łagodzi mięta, wciąż wyraźny koper, słodki anyż, może nawet lukrecja, kawa. Bardzo ładnie.

Gdańska Wytwórnia Historycznych Smaków Kurfursten

(40%)

Zapach przyjemny, intensywnie ziołowy, apteczny – wrotycz, piołun, tymianek, majeranek, dzięgiel, jałowiec, zielone szyszki, pędy sosny, nuta herbaciana, lukrecja. W smaku gorycz na przemian ze słodyczą rafinady, smakuje wykwintnie, jakby to były stare nalewy na rumie, jest szlachetna nuta utlenienia, jak w maladze, orzech włoski, lekko anyż, wyraźniej lukrecja, i to taka w skandynawskim stylu, słonawa. Długi finisz jest bardzo lukrecjowy, słodka herbata, liście, piwo porter, zioła.

Gdańska Wytwórnia Historycznych Smaków Krambambuli (40%)

Zapach cierpki, owocowy – żurawina, cytryna, kalina, owoce dzikiej róży, dżem z owoców leśnych, borówki, zioła leśne. W smaku bardzo przyjemna cierpkość – jarzębina, głóg, tarnina, też jakby wędzona śliwka, kompot z suszu, potem sporo słodyczy: śliwki, śliwki suszone, lukrecja, migdały. Finisz cierpki i rozgrzewający, dochodzą nuty korzenne, gałka muszkatołowa, ziele angielskie, piwo porter, kawa, lukrecja, orzechy włoskie, dużo ziemistej goryczy, jak aronia, ale też kwaskowej jak jarzębina, a i czerwona porzeczka się przebija. I wędzona śliwka, wyraźnie. Ciekawe połączenie ziół, suszonych owoców i słodkiej lukrecji.

Kozak s Percem (40%)

Zapach ziołowy, pieprzny, herbaciany, majeranek, nuty miodu, żywicy. W smaku trawa żubrowa i pieprz, chilli, majeranek, rumianek,

ale Temat numeru 52 88,5 89,50 93,64 87,5 87,64 91,93 88,5 91,07

i nieco lukru. Finisz dość długi, pieprzny, chili, orzechy włoskie, trwa żubrowa, pieprz. Konsekwentna, pijalna, wytrawna wódka ziołowa.

Wódki smakowe – inne

W tej kategorii jest dziewięć medali, osiem złotych, jeden srebrny. Medal Double Gold jury przyznało wódce z dodatkiem destylatu z osadów po drożdżach piwnych –Destyl HefeWódka 2022, która wyprzedziła Wódkę Torfem Wędzoną Veles.

Calisia Amber Vodka (40%)

Wyprodukowana w AWW. Zrobiona z mieszanki spirytusów: pszeniczny, żytni i niewielka ilość kukurydzianego, poddana filtracji na platynie, a następnie dodany jest ekstrakt bursztynowy, który został stworzony w Kaliszu poprzez macerację drobinek bursztynowych spirytusem pszenicznym. Delikatny zapach słodkiego ziarna, waty cukrowej, nieco mineralny, nieco korzenny, pieprz, kardamon, gałka muszkatołowa, mięta, delikatne nuty owocowe – pachnie jak wódka zbożowa lub żytnia. W smaku sporo lukru, mlecznej czekolady, wanilia i karmel, pieprzność czarnego pieprzu i przyjemne nuty owocowe. Finisz średnio długi, rozgrzewający, tort kremowy, orzechy, miód, przyprawy korzenne.

Wódka WyBuhowa (43%)

Rektyfikat z dodatkiem destylatów z piwa Buh z Browaru Tenczynek, produkt Janusza Palikota. Bardzo delikatny zapach grejpfruta, albedo, cytryny wyjętej z gorącej herbaty, kwiatów, rumianku. W smaku sporo cytrusów, albedo, trochę płatków mydlanych, zioła, słodycz i cierpkość, lekko pieprz, lekko jabłka i winogrona, mineralność. W rozgrzewającym finiszu dużo słodkich owoców – jabłek, śliwek, mandarynek, płatki mydlane i przyjemna ziołowość.

Palikot Pop Corn (40%)

Rektyfikat z dodatkiem destylatów kukurydzianych. Ciekawy zapach masła, palonego masła, słomy, słony karmel, bardzo słodki: wanilia, toffi, czekolada mleczna, kukurydza, wafelek, śliwka w czekoladzie. Słodki, waniliowy smak, solony karmel, jest też masło i kajmak. W finiszu masa solonego karmelu, Werther’s Original, sól.

V-One

Premium Wódka Ogórek (40%)

Przyjemny zapach świeżego, pokrojonego ogórka, są też nuty aloesu, trochę śmietanki, dobrze posolonej mizerii, są też w aromacie melon lub arbuz. Smak rześki, soczysty, ogórkowy, delikatnie pieprzność, choć i dużo słodyczy, jak ogórek z cukrem. W finiszu sporo słodyczy, mizeria, odrobina ziemistości, ogórki konserwowe.

Veles Wódka Torfem Wędzona (41%)

Intrygujący zapach smoły, torfu, nieco gałki muszkatołowej, delikatnie jodyna, bardzo duża owocowość, wyraźny aromat ziarna, śrutownika. Nuta wędzenia delikatna i owocowa, jak liście czarnej porzeczki. W smaku wędzenie bardzo wyraźne –wędzone śliwki, wędzone liście, wędzone wilgotne ziarno, odymienie, sporo torfu, dymu wędzarniczego, mokry asfalt, ciężka, oleista, w tym wszystkim subtelna, kremowa. Ładnie połączone nuty torfu z owocowością. W bardzo długim finiszu sporo słodyczy – ziarno i wanilia, torf, trufle, wędzone drewno, dym z wędzarni. Jest też na samym końcu ukłucie pieprzu, typowe dla żyta i nieco soli. Konsekwentna, dobrze zbalansowana.

Destyl HefeWódka

(40,6%)

Rektyfikat zbożowy z dodatkiem destylatu z osadów piwnych z krakowskiego Browaru Dwie Wieże. Zapach orzeźwiający i intensywny – mango, właściwie skórek mango, chmiel, skórka z cytryny, grejpfrut, mięta, jałowiec, żywica, igliwie, tuja, mech, żywica… Las. Smak owocowy, nuty kwaskowe, zielone jabłko, słodkie owoce tropikalne – mango marakuja, liczi, chmiel, nuty nieco mdłe, słonecznikowe, ale też gorzkie, piołunowe, cytrusowa goryczka, dużo mineralności, nieco zielonych roślin. I dużo kwaskowych białych winogron w stylu riesling. Finisz gorzki, chmiele, goryczka, piwne nuty, ale też: słodka śliwka, słodkie jabłko, a potem cierpkość – kwaśne zielone jabłko, gorzki chmiel i imbirowa pikantność. Doskonała wódka.

Dwór Sieraków Superior (40%)

Wódka z trzech zbóż: żyto, jęczmień i pszenica, z dodatkiem nalewów na rodzynki, owoce dzikiej róży i wanilię, do tego destylat jabłkowy i śliwkowy. Zapach przyjemny, owocowy, słodkie jabłka, śliwki i gruszki, wyraźnie też rodzynki, nuty słodkie, miodowe. W ustach słodka śliwka, bardzo

Temat numeru 53
84,57
86,64 90,43 93 79,93 87,64
86,5

słodko, miód, bardzo słodkie winogrona, trochę orzechów laskowych, papryka chilli. Finisz średnio długi: owoce sadu, wata cukrowa, orzechy włoskie.

Stumbras Hazelnut Vodka (40%)

Macerowany orzeszek laskowy na dnie butelki. Aromat orzecha laskowego, czekolady mlecznej z orzechami laskowymi, praliny, kakao i wanilii, umiarkowanie słodki. Smak też niezbyt słodki, wytrawna czekolada z orzechami laskowymi, deser Monte, nutella, kakao. Finisz konsekwentny, zgodny ze smakiem, umiarkowanie długi, mleczna czekolada, masa kakaowa, orzechy laskowe.

Łowczy

(41,4%)

Wódka z destylatów z ziemniaków i grochu. Aromat najpierw słodki, skrobiowy, potem nieco dymny, jak ziemniak z ogniska, trochę też ziemisty, sporo wanilii, nuty owocowe, jest też zbożowość i karmel. W smaku trochę śliwki, słodkie, prażone ziarno, pikantność pieprzu czarnego, wybija groch (a nawet groszek, zielona młoda fasolka), potem jest nutka ostrzejsza, bardziej jak liście białej kapusty z roztworu solnego, niż chrzan, ale idzie w kierunku chrzanu. Czuć też kalarepę i lekką gorycz korzenia gencjany. Finisz niespodziewanie skręca w kierunku młodej tequili – słodycz, ziemistość, nuty zielone, warzywne, orzechy włoskie. Słodycz miodowo-waniliowa, ale jest też i ukłucie pieprzu, i nieco soli. Bardzo pijalna wódka, w ogóle nie czuć mocy alkoholu.

Okowity i destylaty owocowe

Jury nagrodziło dwanaście okowit owocowych, wszystkie dostały złote medale. Medal Double Gold jury przyznało okowicie z gruszek firmy Drake, rok wcześniej ten sam producent dostał w tej kategorii podwójne złoto za okowitę ze śliwek.

Silesia Distillery Okowita Gruszkowa (43%)

89,64 86,93 89 83,64

Gruszki odmiany lukasówka. Zapach delikatny, przyjemny, kwaskowo-słodki, dużo miąższu, potem trochę skórek. Bardzo mineralne, rześkie, pudrowość, konfitury. W smaku słodko-gorzko, dużo miąższu owocowego, są też nuty powidłowe, a nawet różane, jest anyż. Finisz nieco zaskakuje nutą winną, jest pudrowość, są róże, jest trochę jak miks jabłek i gruszek w posmaku. I lekka pieprzność, gałka muszkatołowa, nuta goryczki, trawiastość, migdały.

Silesia Distillery Okowita Jabłkowa (43%)

Intensywny zapach – jabłka, bardzo słodkie jabłka, słodkie gruszki, miód, zioła, lekko drożdże i są też w dolnym nosie zielone kwaskowe jabłka. W smaku słodkie jabłko, sok jabłkowy, ale też tro-

chę jabłkowych cukierków, mus jabłkowy, trawiastość, pestki, migdały, anyż. Finisz rozgrzewający, korzenny –kwaskowe jabłka, sok z kwaśnych jabłek, niedojrzałe jabłka, migdały, cynamon, gałka muszkatołowa, anyż. Rozgrzewa. Bardzo dobra, esencja jabłka.

Silesia Distillery Okowita Winogronowa (43%)

Destylowane były wytłoczyny odmiany solaris, a także całe grona odmiany leon millot. Przyjemny zapach słodkiej, dojrzałej śliwki, rześki, zielony, nieco trawiasty, nieco pudrowy – różany, jest też miodowa słodycz. W smaku krzepka, mocno zbudowana, pieprzna, wyraźnie winogronowa, miąższ słodkiej śliwki, czuć też anyż, fenkuł, goryczkę, cynamon i ładne miodowe dopełnienie w ustach. W długim finiszu sporo anyżu, kopru, lukrecja, ale też winogronowa rześkość, słodkokwaśne jabłka, dużo miąższu, czarna porzeczka (owoce i liście), mineralność, lekkie ukłucie pieprzu.

Destylat z nalewek (42,5%)

Nalewki z Manufaktury Nalewek z Krosna przedestylowano po sąsiedzku w Podkarpackiej Destylarni Okowity. W zapachu dominuje malina, głębiej jest śliwka, morela, delikatnie porzeczka, jagoda leśna. Smak pełny, wieloowocowy, z wybijającą się maliną, w wydaniu kwaśno-wytrawnym, imbirowa pikantność. W finiszu jest słodycz maliny, może truskawki, jagody, śliwki, brzoskwini, skórki z owoców, cytrusy. Czysty wieloowocowy smak, żadnych obcych nut, świetnie przedestylowane.

Podkarpacka Destylarnia Okowity Okowita ze Śliwek (43%)

Aromat bardzo zielony, trawiasty, bardziej renkloda niż śliwka, gruszki, jarzębina. W smaku bardzo wytrawna, sporo owocowej goryczki, gruszka, wciąż niedojrzałe gruszki, kwaśna śliwka, morela, skórka z cytryny. W finiszu jest pełnia śliwkowej słodyczy, skórka gruszki, ale też słonecznik, pestki dyni.

Drake Distillery OVII Gruszka Okowita (43%)

85,07 87,29 86,64 86,14 89,79

Delikatny zapach słodkiego owocu: gruszka, syrop gruszkowy, śliwka, brzoskwinia, po chwili nuty łodyg, kory drzewa. W smaku rozgrzewająca, śliwkowo-gruszkowa, owoce w cukrze, ale też cierpkie zielone gruszki. Finisz dość długi, leciutko goryczkowy, z pesteczkami.

Drake Distillery OVII Kwiaty czarnego bzu geist (43%)

Bardzo intensywny orzeźwiający zapach owocu (czarny bez, tarnina), cytrusy – sporo grejpfruta, albedo, także czarna porzeczka, po-

Temat numeru 54

krzywa. Smak cierpki, czarna porzeczka, czarny bez, tarnina, ziemistość, nuty tui, krzewów iglastych, rozgrzewająca cierpkość jak w cytrusowych ginach. Finisz długi, sporo ziół, iglaki, goryczka i kwasowość, czarny bez, ziemisty i owocowy, z nutą jabłka, kwaśnej gruszki.

Silesia Distillery Okowita Antonówka Jabłkowa (43%)

Bardzo przyjemny, czysty zapach słodkich jabłek, pieczonych jabłek, drożdży, świeżo pokrojonej gruszki, kompotu z jabłek i gruszek. W smaku sporo owoców, cierpko-gorzki, pestki, liście, amigdaliny, dość szorstka, sporo goryczki. Finisz długi, owocowo-pestkowy, nieco migdałów, nieco korzenny, anyż, drożdże, rozgrzewający. Bardzo dobra, bardzo zachęcający zapach.

Silesia Distillery Okowita Wiśniowa (43%)

Zapach słodkawy, marcepanowy, z pestką, lekko ziemisty i drożdżowy, nuty wina owocowego, nawet lekko winogronowy. Smak słodki, dżem wiśniowy, renkloda, śliwka, świeże jabłka. Słodki długi finisz, dużo nut marcepanu, amaretto, moreli, słodkie jabłka, miód.

Andrzej Urbanek Okowita z jabłek (52,5%)

Zapach jabłkowy, lekko kwaskowy, lekko pektynowy, przyjemny, herbaciany, zielona herbata, suche siano, niedojrzałe jabłka, skórki jabłek, zielone winogrona. Smak kwaskowy, mineralny, skórki winogron, pestki jabłek, pestki winogron, cytrusy. Finisz mocno rozgrzewający – pestki i orzechy.

Andrzej Urbanek Okowita ze śliwek (52,5%)

Zapach słodkich śliwek, dżem śliwkowy, ciasto drożdżowe ze śliwkami, rodzynki, renklody. Bardzo przyjemny słodki smak śliwek, malin, nieco cytrusów, oleisty, ciężki, wyczuwalna znaczna moc. Finisz długi, rozgrzewający, wytrawny –imbir, śliwki z cynamonem, skórka z cytryny.

Andrzej Urbanek Okowita z truskawek (52,5%)

Zachęcający zapach truskawkowego dżemu, malin, kompotu z truskawek, odrobina truskawek przydymionych. Smak bardzo owocowy, czuć pestkę owocu, dużo słodkiego kompotu z truskawek, wyczuwalna spora moc, truskawki smażone na patelni. Długi finisz, sporo pestek z truskawek i truskawkowy kompot.

Okowity i destylaty warzywne

W tej kategorii przyznano cztery złote medali. Medal Double Gold jury przyznało trzeci raz z rzędu okowicie

z ziemniaków Andrzeja Urbanka, która z notą 94,79 zajęła pierwsze miejsce w całym konkursie Warsaw Spirits Competition 2022. Poziom prezentowanych w konkursie wyrobów w tej kategorii był niezwykle wysoki.

O ja Cię chrzanię (42,3%)

Produkt powstał w zakładzie Ima. W aromacie świeży korzeń chrzanu, orzeźwiające nuty cytrusów, słodkich jabłek. W smaku sporo łagodnego chrzanu, kremowość, jak chrzan z majonezem, jest też sól. Finisz długi – tarty chrzan, marchew, surówka jabłko z marchwią. Dobra chrzanowa wódka z nutami owocowymi.

Podkarpacka Destylarnia Okowity Okowita z Ziemniaków 2021 (43%)

Orzeźwiający, zachęcający aromat świeżego ziemniaka, ziemniaka krojonego, sporo skrobi, nieco ogórka gruntowego. W smaku placki ziemniaczane, kluski śląskie, mineralność, pieprz ziołowy, dość pikantna, lekko kiszonki, sporo soli, koper. Finisz długi, słono-warzywny, umami, soja, pieczony ziemniak, ogórek, seler, mączny, skrobiowy, ale też nieco cukru pudru. Bardzo wyrazista okowita ziemniaczana.

Podole Wielkie Ziemniak 2021 (43%)

Przyjemny zapach słodkiej, świeżo krojonej marchwi, pojawia się nawet skojarzenie z pomarańczą, delikatne nuty chrzanu, ziemniak, zielony ogórek, słodka mizeria, koper, natka pietruszki. W smaku słodko-ziemista marchew, ziemniaki, surówka z marchwi, chipsy marchewkowe, surowa zieloność ogórka. Finisz długi, słodko-orzechowy, jest ziemistość i zioła, miodowość, przywodzi nieco na myśl tequilę.

Andrzej Urbanek Okowita z ziemniaków (47,5%)

Intensywny, przyjemny zapach zielonych ziemniaków, skrobi, bardzo mączny. Smak słodki, rześki – zielony ogórek, melon, arbuz, dużo kremowości, chrzanowa pikantność, odrobina ziół. Finisz długi, słodki, skrobiowy, lekko nuta skórki ziemniaka z ogniska, ale przede wszystkim dużo słodyczy gotowanych ziemniaków. Esencja ziemniaka, perfekcja, nie ma żadnych wad.

Okowity zbożowe

W tej kategorii jury przyznało siedem złotych medali. Double Gold zdobyło Podole Wielkie za Okowitę z jęczmienia rocznik 2021 z notą 93,29. Oceny innych okowit w tej kategorii też były bardzo wysokie.

Temat numeru 55
89,50 83,14 87,43 85,64 86,07 88 89,79 92,79 92,64 94,79

Podkarpacka Destylarnia Okowity Okowita z Żyta (43%)

Gęsty, intensywny zapach razowego chleba, ale takiego z owocami – suszonej żurawiny, śliwki. Nuty kompotu z suszu, mokre siano, mineralność. Do tego też zapach zielonego zboża, jabłek, agrestu, porzeczek, pestek owocowych. W smaku dość pieprzna, kardamon. Czuć moc. Są też nuty słodkie: ciasto drożdżowe z lukrem, piwo porter. Ciężki, oleisty, gęsty od smaku trunek. Długi finisz – pumpernikiel, lukier, piwo karmi, owoce sadu, pieprz, goryczka.

Podkarpacka Destylarnia Okowity Okowita z Kukurydzy (43%)

Zapach delikatny, skórka chleba, siano, mąka gruboziarnista, zboże, ciasto drożdżowe, polne kwiaty. Smak słodki, mączny, lekko owocowy, gorzkawy, duża mineralność, siano, cytrusowość, pikantność imbirowa. Tłusty, oleisty rozgrzewający finisz: prażony popcorn, jabłka, piwo.

Okowita Rzeźnika 2022 (50%)

Okowita kukurydziana z Podkarpackiej Destylarni Okowity. Aromat lekki, owocowo-kwiatowy, jabłka, pieczone jabłka, morele, mineralny, świeżo skoszona trawa, zielone zboże, ale też ciasto drożdżowe, pełen słodyczy, a jednocześnie dymu, pieczenia, jak pop-corn, ale też pieczona skórka ziemniaka, jest też słodycz kwiatowa i nuty politurowe, jak w bourbonie. W ustach wyrazista, oleista, przyjemnie rozchodzi po języku, grzeje, czuć sporą moc – ściąga język, czujemy śliwki, pumpernikiel, ale daje też wrażenie słodkości, pudrowości. Finisz mocny, politurowo-gorzkawy, przyjemnie rozgrzewający, z korzenną, kardamonową nutą, sporo owoców – śliwki, pieczone jabłka, suszone jabłka, suszone śliwki.

Podole Wielkie Pszenica 2021 (43%)

W zapachu: mąka, polne kwiaty, świeże jabłka, śliwki, w tle nuty chlebowe. W smaku: mineralność, chleb sodowy, chleb z rodzynkami. Sporo owoców, dużo słodyczy, karmel, toffi, budyń, herbatniki maślane. Mączno-mineralny finisz, nuta różana, słodko-kwaskowe jabłka. Dość długi, mineralny, karmel, mleczko w tubce. Bardzo ciekawa i smaczna.

Podole Wielkie Jęczmień 2021 (43%)

Zapach kremowy, nuta zielonego ogórka, zielonego jabłka, cytrusowo-imbirowy, potem nieco chlebowości i sporo zielonych roślin. W smaku połączenie zielonego zboża, cytrusów i lukrowej słodyczy, tłuste ziarno, mineralność, surowy ziem-

niak, ogórek, marchew. W finiszu prażone zboże, oliwki, słodka mizeria, delikatna nuta korzenna, gorzka czekolada, cytrusy, mango, nawet curry, spora mineralność. Znakomicie zbalansowana, rozgrzewająca cytrusowość i nuty zielonych zbóż.

Podole Wielkie Żyto 2021 (43%)

Dużo nut słodkich, kwiatowo-owocowych: rumianek, jabłka, gruszki, młodego zboża, nieco słodu i drożdży. Jeszcze więcej owoców w smaku, masa różnego rodzaju jabłek – słodkie, kwaśne, gorzkie, gorzko-kwaśne gruszki, chipsy jabłkowe, cytryna, pieprz, cynamon. Długi, owocowy finisz z lekko kardamonową nutą, drożdżowe ciasto z jabłkami, pestki jabłek. W tej kategorii się mocno wyróżnia.

Andrzej Urbanek Okowita z

kukurydzy (47,5%)

Dużo prażonego ziarna, wypieczonego chleba, lekko słodycz rodzynek, śliwki i jabłka, mąka, gorzkie kakao. Wypełnia usta, wyraźne nuty chlebowe, delikatnie nuta zielonego zboża, ale też gorzkiej kawy. Wyczuwalna wyższa moc, przyjemnie rozgrzewa. Finisz oleisty, czarny chleb z oliwkami, czarna kawa, cykoria i palone drewno.

Okowity piwne

Jury przyznało w tej kategorii dziewięć medali, wszystkie złote, a medal Double Gold otrzymała okowita Ognista, efekt współpracy browaru Dziki Wschód i gorzelni Podole Wielkie. Drugie miejsce, ze stratą punktu, zajęła Okowita z Legnickiego Pilsa.

Ognista Okowita z Piwa AIPA (42,5%)

Przedestylowano piwo typu American India Pale Ale. Zapach bardzo cytrusowy – limonka i grejpfrut dominują, do tego zapach słodkich owoców tropikalnych – mango, marakuja. Delikatna goryczka, delikatny słód, chmiel, nieco nut żywicy. W ustach: słodkie śliwki, morele, pomarańcze, mango, liczi, rozgrzewają nuty cytrusowe i imbirowe, odrobina chmielowej goryczki, duża mineralność, kakao, pieprz. Finisz ze słodkimi cytrusami, czerwone pomarańcze, mango, piwo jasne, chmiel, czarna porzeczka, czerwony agrest, cytryna, grejpfrut, delikatna słodycz kandyzowanej skórki grejpfruta. A potem masa słodkiej czarnej porzeczki. Dobrze zbalansowana, owocowa, konsekwentna. Sama przyjemność.

Pakruojo Dvaro

Bravoras iš Statines (57,3%)

Litewski destylat z piwa pilsner, który leżakował rok w beczkach po sherry oloroso. Wspaniały, intensywny zapach miodu, rodzynek, słodkiego piernika, skórek pomarańczy, delikatna kwiatowość chmielu, dużo wanilii, winogrona, czekoladki

Temat numeru 56 90 89,29 88 88,43 93,29 91,14 90,86 91,14

z rumem, mleczna czekolada, cukier trzcinowy, bardzo delikatnie piwo. Smak intensywny, rześki, mineralny, dużo chmielu, dużo pomarańczy, skórki z cytryny, cierpkość soku z wiśni, imbir, cynamon, gałka muszkatołowa i konfitury różane, liczi, wyczuwalna spora moc alkoholu, nuty drzewne. Przyjemny, pomarańczowo-czekoladowy finisz, są przyprawy korzenne, jest rozgrzewający imbir, cynamon, lekko anyż, miód eukaliptusowy, w tle gruszki, jabłka, limonka, ale też jałowiec. Wspaniale zrobiony starzony destylat.

Pakruojo Dvaro Crystal Hops with Elderflowers (43%)

Destylat piwny z dodatkiem chmielu azacca i kwiatów czarnego bzu. Zapach słodki, słodowy, śliwki, powidła śliwkowe, chmiel, goryczka, agawa, miód, nuty zielonej herbaty, świeżo skoszonej trawy, ale po chwili też melon i dynia. Smak słodki, owocowy – czarny bez, dużo śliwek, gruszki, pieczone jabłka, suszone morele, dużo słodkiego melona, herbata, imbirowa pikantność, chmielowa goryczka, marakuja, mango koper, anyż, słodka ziemistość jak w tequili. W długim finiszu dużo nut piwnych, goryczkowych, ale i owocowych: dużo melona, czarny bez, czarna porzeczka, agrest, aronia, pestki dyni. Cierpkie i doskonałe.

Pakruojo Dvaro Carota Vulgaris (40%)

Marchew macerowana około rok w destylacie piwnym. Zapach słodki, orzeźwiający, nieco chmielowy, warzywno-pestkowy. Jest też nuta słodkich ziół, jak w amaro, trochę poziomek, nuty kwiatowe. W ustach tłuste, pestkowe – słonecznik, a zwłaszcza ziarna dyni, słodycz słodu i słodycz karotki, pastylki pudrowe, herbata owocowa. W finiszu zaskakuje nutami selera i pietruszki. Słodycz marchewkowa bardzo wyraźna. Delikatne i eleganckie.

Okovita Buh (43%)

Przedestylowane piwo Buh z Browaru Tenczynek. Intensywny, orzeźwiający zapach świeżego piwa, jest też sporo słodkich tropikalnych owoców – głównie mango i marakuja, ziół, rumianku, letniej łąki, kaliny. Smak cytrusowy, sporo chmielu, brzoskwinie, jest też żywica i drobina igliwia, goryczka, nuty herbaciane, ciężki słód, liście, żołędzie. W długim finiszu dużo chmielu, ziół, igliwie, ściółka, goryczka, tuja, jałowiec, macierzanka, skórki z cytryny, dużo klasycznej herbaty typu English Breakfast. Niesamowity aromat i ciekawy smak

Tenczyńska Okovita Pils (43%)

Przyjemny zapach chmielowo-goryczkowy, sporo chmielu, ale też zboża, skórka chleba, mokre siano, lekko korzenny, kwiatowy, lekko

pieprzny. Smak także nieco kwiatowy, piwonie, sporo ciasta drożdżowego, chlebowość połączona z cytrusami i imbirem, sporo goryczki, bardzo przyjemny. Finisz długi, tłusty, wyrazisty, z nutą pieprzną, zbożowo-chmielowo-słodową, chleb razowy, dużo mineralności.

Tenczyńska Okovita Koźlak (43%)

Delikatny, przyjemny zapach piwa, drożdżowo-chmielowy, lekko korzenny, cytrusy, nuty zbożowe, chlebowe. W smaku sporo cytrusów, cytryny w cukrze, imbir, chleb razowy, chmiel i goryczka. Finisz długi, skórka z cytryny, drożdżówka z rabarbarem, kwiaty, kwaśne jabłka. Ciekawe, dobrze zbalansowane.

Tenczyńska Okovita Ris (43%)

Bardzo ciekawy zapach słodkich świeżych i suszonych owoców – suszone śliwki i jabłka, słodkie skórki moreli, jest też wędzony chmiel i suche siano. Słodki, morelowo-gruszkowy smak, chmielowość, cytrusy, imbir, ale też nuty zbożowe i chlebowe. Finisz intensywnie rozgrzewający, kardamon, cytrusy, piwna goryczka, skórka chleba, dużo cierpkich gruszek, pestek gruszek, goryczki. Bardzo rozgrzewający finisz.

Okowita z Legnickiego Pilsa

Efekt współpracy Grochowica Spirits i Browaru Książęcego w Legnicy. Intensywny zapach słodkich owoców tropikalnych – mango, marakuja, liczi, lekko wyczuwalny owocowy radler, skoszona trawa. Goryczkowo-owocowy zapach piwa i piwnej pianki, dużo jabłek, moreli, słodkie gruszki Williams, polne kwiaty. W ustach tłuste, bardzo owocowe, dużo jabłek, śliwek, brzoskwinie, nektarynki, mango, zielona herbata, cytrusy, orzeźwiający chmiel, deserowe białe winogrona, powidła różane, do tego mineralność, pektyny pestek jabłek, goryczka. W finiszu masa jabłek –

Temat numeru 57
87,29 89,07 83 87,07 87,5 88,79 89,64

słodkich, gorzkich, kwaśnych, do tego morele, pomarańcze. Niesamowita owocowość. Ale jest też goryczka i mineralność, rozgrzewające nuty korzenne – imbir, kardamon. Intensywna, owocowa, dobrze zbalansowana.

Okowity starzone

Jury nagrodziło w tej kategorii siedem trunków, sześć złotymi medalami, jeden srebrnym. Medal Double Gold zdobyła robiona w Toruniu Śliwowica Pawlina, wygrywając o niecałe pół punktu ze starzoną okowitą winogronową Silesia Distillery i o jeden punkt miodową Okowitę Warmińską.

Badel Sljivovica 2YO (40%)

Produkt Chorwacki, leżakowanie w slawońskim dębie. Zapach słodki – bardzo słodkie śliwki, miód, herbata, wanilia, propolis, cynamon, nuty egzotycznego drewna. W ustach bardzo delikatne – słodkie śliwki, śliwki w czekoladzie, morele, mirabelki, wanilia, miód i propolis, ice tea, migdały, imbir, trochę kory drzewa. Kwaskowy finisz, owoce, przyprawy korzenne, egzotyczne drewno, zielone orzechy, herbata, skórki śliwek, biały pieprz, dużo miodu.

Silesia Distillery Okowita Winogronowa Starzona (43%)

Destylowane były wytłoczyny odmiany solaris, a także całe grona odmiany Leon Millot. Starzone trzy miesiące w beczkach 220 l z dębu francuskiego po czerwonym winie hiszpańskim. Przyjemny, czysty zapach białego wina, suszonych białych winogron, soku winogronowego, kopru i anyżu, ale też słodyczy pyłków kwiatowych, rumianku, słodkich soczystych owoców. W smaku sok z winogron, nieco migdałów, krzepka, mocno zbudowana, wyraźnie winogronowa, czuć też anyż, fenkuł, nuta herbaciana, skórzasta, tytoniowa i przyprawowa – cynamon, kurkuma, a do tego słoność. Finisz długi, dość pikantny, drzewny, ogonki z winogron, nieco gryzący, gorzka czekolada z rodzynkami, sporo anyżu, kopru, mięty, szałwia, lukrecja, ale też winogronowa rześkość, słodko-kwaśne jabłka, sól, imbir, mineralność, nieco goryczki dzikich bylic, piołunu. I dużo tytoniu, do tego delikatnie ziemistość, prażone migdały. Bardzo długi, intensywny, ciekawy finisz.

Śliwowica Polska (63%)

Za produkcję odpowiadają Toruńskie Wódki Gatunkowe. Słodki, śliwkowy aromat, z lekką nutą wiśni, sporo wanilii, śliwka, śliwka w czekoladzie, nuty drzewne, nieco migdałów. Ściąga język od mocy alkoholu, sporo słodyczy, ciężka, lepka, dojrzałe owoce śliwki węgierki, morele, wanilia, cynamon, ziemis-

tość. Finisz słodki, bardzo śliwkowy, miód, pestki, migdały, suszona śliwka. Mocno rozgrzewający, tak ma być!

Śliwowica Polska (55%)

Zapach bardzo słodki, przyjemnie śliwkowy, dojrzałych moreli, mirabelek, także jabłek pieczonych, gruszki, drożdżówka z owocami, deserowy, jak placek ze śliwkami, z odrobiną wyczuwalnego lukru, kruszonki na cieście. Smak również słodki, deserowy, wyraźnie śliwkowy, wanilia, karmel, moc alkoholu przyjemnie ukryta. W finiszu jest lekko nuta marcepanowa, pestkowa, dużo słodyczy, choć przełamanej soczystym owocem śliwki i moreli. Finisz długi, mocno rozgrzewający.

Śliwowica Pawlina (55%)

Produkt dedykowany do sieci M&P, zrobiony przez Toruńskie Wódki Gatunkowe. W zapachu sporo słodkich śliwek, wanilia, cukier trzcinowy, sok owocowy, słodko i deserowo. W smaku: słodkie śliwki, nuty drzewne, cynamon, śliwki w mlecznej czekoladzie, do tego imbir i nuty cytrusów. W finiszu wyraźnie śliwki, dużo czekolady, rodzynki, kardamon, goździki. Pyszna, dużo słodyczy, jest też sporo wyczuwalnej mocy, krzepka.

Silesia Distillery Okowita Starzona Gruszkowa (43%)

Leżakowała 3-4 miesiące w beczkach z francuskiego dębu po winie rioja. Zapach słodki, gruszka, pieczona gruszka, powidła gruszkowe, rodzynki, delikatna korzenność, zwłaszcza cynamon. Smak cierpki, wyrazisty, przyjemnie rozgrzewający z lekką nutą drożdżową. Znajdziemy tu: pieprz, miód, owoce, goryczkę i cynamon. W dość długim finiszu czuć: jabłka, gruszki, pestki, drożdże, migdały i nuty korzenne, cynamonowe.

B Keeper’s Okowita Warmińska (42%)

Okowita miodowa z Mazurskich Miodów. Zapach – miodu, lekko drożdży, słodkiej śliwki, wanilii, amaretto, kwiatów. W smaku jest goryczka, jest kwaskowość owocowa, jest nuta pieprzna, dodatkowo wanilia, migdały, śliwki. Finisz lekki, jest miód i pieprz, jest kwaskowość jabłek, nuta korzenna, marcepan, migdały, śliwki. Bardzo wykwintny smak.

Koniaki, armaniaki, brandy W tej kategorii jury przyznało sześć złotych medali. Tytuł Double Gold otrzymuje brandy Sarajishvili Eniseli, najbardziej wiekowy trunek w tej edycji konkursu. Z notą 94,36 brandy ta zajęła drugie miejsce w całym konkursie, w swojej kategorii była poza zasięgiem konkurentów.

Temat numeru 58 90,07 86,5 90,57 88,43 89,43 91 76,79 90

Sarajishvili Eniseli (40%)

Wydestylowana w 1949 roku, leżakowała czternaście lat, a w 1962 roku została zblendowana. Zapach bogaty, ale nie bardzo intensywny, raczej elegancki i stonowany, nie narzuca się. Jest w tym aromacie sporo orzecha włoskiego, pomarańczy, ale jest też delikatna rześkość i kwiatowość białych winogron. Znajdziemy też w zapachu: skórę, tytoń, kawę, kakao, śliwki, nieco anyżu, kopru włoskiego. W smaku dużo wytrawnego kakao, są: daktyle, rodzynki, figi, suszone morele. Pięknie zbalansowane. Jest w finiszu pomarańcza, są delicje pomarańczowe lub gorzka czekolada z pomarańczą, ale jest też ostry tytoń, nieco pieprzu, balsamico winogronowe. Skóra, anyż, może i trochę mięty, a do tego syrop wiśniowy. Niesamowicie wysoka jakość.

François Voyer Selection Speciale M&P No 4 (45%)

Koniak w 100% z winogron z apelacji Grande Champagne. Zapach: śliwek, gruszek, jabłek, rodzynek, wanilii. Rześko. Są też w aromacie polne zioła i anyż. Smak cierpki – skóra, imbir, anyż, kwaśne jabłka, gruszki, morele, brzoskwinie, mięta. W finiszu orzech laskowy, cierpkie jabłka i śliwki, cynamon, rodzynki, konfitury różane, dużo kwiatów, bardzo delikatny finisz.

Ferrand 10 Generations 1er Cru de Cognac (46%)

Zrobiony z winogron ugni blanc rosnących w regionie Grande Champagne. Leżakowanie we francuskim dębie plus w beczkach po sauternes. Zapach: rodzynek, suszonych moreli, fig, suszona śliwka, pigwa, miód. W smaku: rodzynki i inne bakalie, morele, słodki tytoń, nuta anyżu. Finisz wytrawny, anyżowy, mięta, pigwa, tytoń.

Bache Gabrielsen American Oak (40%)

Koniak leżakowany 3,5 roku w beczkach z francuskiego dębu plus pół roku z nowego amerykańskiego dębu, 100% winogron ugni blanc. W aromacie: dużo brzoskwiń, morele, banany, ananas, przyprawy korzenne, waniliowa słodycz, rodzynki, ale też nuty orzechowe. Smak słodki, sporo ananasa, bardzo słodkie winogrona, banany, morele, wanilia. W finiszu bardzo dużo egzotycznych owoców: banany, ananas, mango, melon, trochę nut bardziej szorstkich – lekki tytoń, orzechy, herbata.

Bache Gabrielsen Tre Kors (40%)

Zapach słodki, przyjemnie owocowy, dużo gruszek, dojrzałych śliwek, moreli, trochę wanilii, lekka orzechowość. Smak słodko-cierpki, kandyzowane skórki cytryny, pomarańcze, mandarynki,

nektarynki. W finiszu suszone morele i rodzynki, migdały, lukrecja. Klasyczny lekki, rześki, młody koniak.

Bache Gabrielsen VSOP Triple Cask (40%)

Leżakowany w trzech etapach. Najpierw okres 4-15 lat w beczkach Limousin 350 l, drugi etap w beczkach tonneaux po 10-15 tys. l przez 3-4 miesiące. I na koniec wraca do bardzo starych (40-50 l) beczek po koniakach 350 l na 6 miesięcy. W aromacie czuć głównie cytrusy, kandyzowaną cytrynę, pomelo, dużo słodkiej wanilii, rodzynki, daktyle, suszone śliwki, suszone morele, orzechy. W smaku sporo wanilii, kandyzowane cytrusy, kaszka bananowa i przyprawy korzenne, cynamon. Lekki finisz, jest w nim trochę orzechów, bakalie, wanilia, cynamon, delikatnie imbir.

Grappa, destylaty z wytłoczyn winogron

W tej kategorii przyznano dwa złote medale, nie przyznano nagrody Double Gold.

Destyl

Souvignier gris (43%)

Destylat z wytłoczyn, zrobiony z Winnicą Kazimierskie Wzgórza i Podkarpacką Destylarnią Okowity. Zapach zielonych roślin, nieco przydymiony, jest też siano i zielona herbata, ziemistość i trawa, a nawet mączność, oleistość, słonecznik, lekko nuta słodkiej gruszki, lekko słodkiego chmielu. W smaku dojrzałe winogrona, sok winogronowy, wytrawna – zielona herbata, nieco mineralna, pikantność czarnego pieprzu. W finiszu jest i słodko, i nieco gorzko, jest sok winogron, skórki białych winogron, ale są też pestki owoców, są liście, orzechy.

OVII Winogrona z wytłoków okowita (43%)

Aromat delikatny, trawiasty, liściasty, kwiatowy, jabłkowy. Smak bardzo słodki, miodowo-kwiatowy, bardzo dojrzałe białe winogrona. W finiszu wyczuwalne: jabłko, gruszka, nuty rodzynek, słodkich śliwek, choć jest też pestkowa taniczność, nutka korzenna, muskatowa. Ładnie poukładane.

Destylaty domowe

Jury przyznało 26 medali, 21 złotych i pięć srebrnych. Tytuł Double Gold otrzymuje Gary1966 za destylat Duch Pigwy i Pigwowca 2022. To kolejny rok z medalem Double Gold dla tego domowego producenta. Może czas zacząć działać na większą skalę? Drugie miejsce, z bardzo neiwielką stratą, zajął Andrzej Ciemniak za destylat Marzenia Polskiej Jabłoni Opuszczony Sad Jabłoniowy 2022.

Temat numeru 59
86,64 88,14 84 89,43 84,93 83,93 90,5
94,36

Ranczo Olsena Isabell Beer Brand (55%)

Destylat z piw z Browaru Rebelia (pszeniczne, pils i porter). Zapach intensywny, przyjemny, kwiatowy, słodki – miód, słód, czuć chmiel i delikatnie uprażone ziarno. W smaku najpierw cierpko – kwaśne zielone jabłka, potem odrobina goryczki i wreszcie miodowa słodycz, ładnie połączone. Finisz ostry, czuć wysoką moc alkoholu – kwaskowe jabłka, imbir, goździki i goryczka.

Ranczo Olsena Isabell Black Horse (45%)

Bardzo wyrazisty zapach wędzonej śliwki, dymu z ogniska i żaru dopalającej się szczapy drewna. Smak także pełen wędzenia, nuty kwaskowo-słodkie, są w ustach kwaskowe śliwki, ale też wiśnie, czerwone porzeczki i jakby skórka wyjętego z ogniska pieczonego ziemniaka. Moc alkoholu wyczuwalna, ale nie przesadnie, w finiszu jeszcze bardziej kwaskowo, dochodzi smak cytryny, mirabelki, kwaśnego pigwowca. Ale jest też czekolada z suszonymi owocami wiśni. Jest oczywiście też wędzenie, dym, ale już mniej wyraziste niż na początku, przyjemnie koresponduje z cierpkością.

Bael Handmade Sigil of Bael (43%)

Gorzki trunek żywiczno-chmielowy na miodzie ze spadzi iglastej. Zapach lekki, przyjemny, leśny. Jest tu igliwie, zielone szyszki, nuta cytrusowa, chmielowa. Smak bardzo cierpki, pełen igliwia, żywicy, chmielu, jest też w smaku głóg, ale też szyszki – zielone i suche, a też i nasiona szyszek. Finisz głęboki, gorzko-żywiczny, rześki zielonym igliwiem, jałowcem, tują, miętą, szyszkami chmielu. Do tego lekkie szczypanie imbiru, pieprzu.

Bael Handmade Wódka CBD Lemon Haze (50%)

Intensywny zapach limonki, skórek cytryny, chmielu cytrusowego. W smaku chmielowa goryczka i cierpkość skórek limonki, bardzo rześkie. Mocno cytrynowy finisz, goryczka, kwasowość, pestki owocu. I chmiel pozostaje na końcu w ustach.

Bael Handmade Żytnia Starzona Rdzeniem Drzewa Śliwkowego (45%)

Zapach słodki, owocowy – czereśnie, wiśnie, śliwki. W smaku truskawki, guma balonowa turbo, lekko gorzkość. Finisz to guma balonowa i pieprz, banany i wanilia, ale też igliwie.

Konrad Flis Ginozium #1 (44%)

Zapach rześki, cytrusowo-jałowcowy, dużo cytryny, limonka, lekko korzenność. W smaku bardzo dużo mandarynki, yuzu, skórki poma-

rańczowe. Rześki, bardzo mandarynkowy finisz, z wyraźnym jałowcem i rześkością cytryny. Jest też sporo słodyczy w finiszu, którą zapewne dały mandarynki.

Konrad Flis Ginozium Leśne #1 (44%)

W zapachu owoce lasu, jagody, poziomki, ale też mech, igliwie, nawet grzybnia. Do tego jałowiec, lekko mięta. Przyjemny smak malin, poziomek i jałowca, dużo słodkiego jałowca. W finiszu jest jałowiec, igliwie, żywica, nuty gorzkie, sosnowe.

Konrad Flis Ginozium #2 (44%)

Przyjemny mocny cytrusowy zapach – dużo cytryny, limonki, lekko dzięgiel. Smak oleisty, sporo mandarynki, yuzu, kwiatowość, pyłki. W finiszu owoce tropikalne, goryczka grejpfruta i ostry jałowiec.

Konrad Flis Ginozium Leśne #2 (44%)

Zapach ściółki, bzu, jagód, poziomek, jeżyn. W smaku dużo jałowca, dużo igliwia, żywicy, zielonych szyszek i owoców lasu. Finisz cierpki, gorzki, żywiczny, masa zielonych szyszek i ostry jałowiec.

Michał Bonarowski Sezon ogórkowy Lekki gin z polskiego ogórka 2022 (35%)

Bardzo przyjemny, lekki zapach zielonego ogórka. W tle nutka nieco ostrzejsza – chrzan. I jest też coś delikatnie słodkiego, co kojarzy się z mąką i pestkami dyni. W smaku ta „dynia” jest wyraźna, bardzo oryginalne, jest wrażenie tłustości. Gdzieś zupełnie zginął w finiszu ogórek, a jest suszona pestka dyni.

Andrzej Moskal Tarninówka (40%)

Aromat kwaskowy, delikatny, przyjemny –nuty jagód, malin, poziomek, żurawiny, kwaśnej śliwki, tarniny. Smak wytrawny, głęboki, owoce i drewno, kwaśna żurawina, śliwki, przyprawy korzenne. Finisz lekko tytoniowy, wytrawny, sporo kwaśnej śliwki, kwaśne maliny, żurawina.

Andrzej Moskal Brandy pomarańczowe (55%)

Zapach kwaskowy, cytrusowy, limonki, oliwki. W smaku cierpko-gorzkie owoce, grejpfrut, gorzkie pomarańcze. Finisz rozgrzewający – cynamon, gorzko-kwaśne cytrusy, goryczka.

Andrzej Moskal Brandy truskawkowe (55%)

Przyjemny, czysty zapach truskawki, lekko list-

Temat numeru 60 85,5 88,29 85 88,36 81,36 83 82
76,14
83,36 80,5 88,86 85,64

ków owocu, mineralność. Smak słodko-cierpki, owoce i liście. A finisz zdecydowania słodki, dojrzały owoc truskawki, powidła truskawkowe.

Andrzej Moskal Brandy winogronowe z miodem lipowym i szafranem (42%)

Słodki zapach miodu lipowego, drewno, zielona leszczyna. Smak delikatny, miód, ale nie bardzo słodko, delikatna nuta korzenna i kwiatowa. Finisz przyjemny, miodowo-propolisowy, jest troszkę korzenności, ziołowości, owocowości, a nawet lekka pikantność.

Gary1966 Laskowy Duch 2022 (40%)

Zapach młodej leszczyny, wonnych polnych kwiatów, pierwiosnków, kwasu chlebowego, czarnego chleba z rodzynkami i kminkiem, słodko. Smak tłusty – młoda leszczyna, pestki dyni, pestki słonecznika. Słodko-korzenny finisz –keks z orzechami, miód, leszczyna, kminek.

Gary1966 Brusznica 2022 (45%)

Zapach lekki, pyłkowy, polnych ziół, trawy żubrowej, poziomek, truskawek. Smak słodkogorzki, jak miód z dziegciem, truskawki, może liczi. Także finisz trudny do określenia – ziołowa gorycz dziurawca i słodycz kopru, rumianku, kminu, oleistość słonecznika, igliwie.

Gary1966 Duch Pigwy i Pigwowca 2022 (50%)

Zapach słodki – pigwowo-miodowy, truskawki, jest też lekka cytrusowość. Smak słodko-pikantny, dużo pigwy w ustach, ale też pieprzne papryczki w stylu piri-piri. Finisz prawdziwie węgierski – morele, papryki słodkie i ostre, wyraźnie też pigwa, na samym końcu nieco miodowości i kwaśny owoc dzikiej róży.

Gary1966 Gin 2022 (40%)

Jałowiec i pomarańcze w zapachu, może też inne cytrusy, jak grejpfrut. Są także nuty korzenne, ale subtelne, jakby jabłka z cynamonem, trawą żubrową. Smak zdecydowany, ostry, dużo jałowca, pieprz, kardamon, imbir. Do tego przyjemna kwaskowa nuta jabłek. Finisz rozgrzewający, dużo nut leśnych – igliwie, żywica, jałowiec, dużo korzennych: imbir, pieprz, ziele angielskie, kardamon, czy cynamon.

Gary1966 Himbeergeist 2021 (44%)

Zapach bardzo przyjemny, słodko-cierpki, intensywny, wyraźnie malinowy, czysty. W ustach słodka owocowość, soczyste maliny, całe dojrzałe owoce z pesteczkami. Finisz konsek-

wentny, żadnych zgrzytów, świetnie zrobiona malinowica, wysoka jakość owocu i destylatu.

Michał Walas London Dry Gin (43%)

Klasyczny zapach, aromat zbudowany na jałowcu, dzięglu, kolendrze, lekko cytryna w tle. Smak przyjemny, słodko-cierpki, rześki, dużo cytryny, pomarańcza, słodki jałowiec, mięta. Słodki finisz – słodkie pomarańcze i słodki jałowiec, pudrowość, irys, róże.

Andrzej Ciemniak Marzenia Polskiej Jabłoni Opuszczony Sad Jabłoniowy 2022 (50%)

Słodki, delikatny zapach jabłek, z nutą kwiatową, polnych ziół. W smaku jabłka z cynamonem, słodkie dojrzałe gruszki. W finiszu korzenność, przyprawowość, cynamon, kandyzowany imbir, tłuste dojrzałe owoce, jabłka w lukrze, słodkie śliwki.

Andrzej Ciemniak Marzenia Polskiej Jabłoni Opuszczony Sad Jabłoniowy 2022 (59%)

Zapach intensywny, dość mocno drożdżowy, w tle migdały i pestki jabłek, jest też kwiatowość i ziołowość – gorzkie nuty szałwii, mniszka lekarskiego. W smaku słodko-cierpko, dużo jabłek, gruszki, lukier, ale też skóra, tytoń, lekko sól. W finiszu pestki, wnętrze jabłka, sól i goździki, dużo lukru, cynamon.

Andrzej Ciemniak Śliwowica Madras 2022 (60%)

Zapach suszonej śliwki, lukru, zielonych liści. W smaku bardzo przyjemna cierpkosłodka śliwka. Finisz nieco pieprzny, czuć śliwki, przyprawy korzenne, liście.

Andrzej Ciemniak Śliwowica Madras Wędzona 2022 (50%)

Przyjemny zapach śliwki, wędzone śliwki, śliwki kalifornijskie, renklody, nuty trawiaste i zielone jabłka, migdały, pestki owoców. Bardzo przyjemny, słodki smak śliwki. Marcepan, migdały.

Bartłomiej Babczyński Banan dwukrotna destylacja (55%)

Zapach przyjemny, bananowy, lekko nuty drożdżowe, fermentacyjne, jakby śliwkowe. Smak bananów, ale nie słodkich, raczej gorzkich, nuty kwaśnych śliwek i taniczne, herbaciane. Finisz przyjemny, lekki, owocowy, oczyszczający, zielony, agrest, rabarbar. I sporo gorzkawych bananów.

Temat numeru 61
86,86 85,5 86,14 81,86 89,79 85,86 88,5 86,5 89,5 84 84,14 85,14 81,14

Bartłomiej Babczyński Banan jednokrotna destylacja (55%)

Zapach cierpki, owocowy, jak morwa, agrest. Czuć również banany, zarówno niedojrzałe, jak i mocno dojrzałe. Lekko nuty drożdżowe. W ustach mocna nuta alkoholowa, rozgrzewające, nuty korzenne, słodko-cierpkie banany, które są też konsekwentnie w finiszu, do tego nieco przypraw korzennych, rozgrzewających, jak cynamon.

Receptury domowe

Kategoria, w której nagradzane są domowe likiery i nalewki. Nagrodzonych zostało 20 produktów, w tym cztery srebrne medale. Double Gold zdobył Mariusz Trzeciak za likier Polska borówka leśna 2017. Drugi w tej kategorii był Likier Orzechowy Profesorski Tomasza Śliwy, który już w 2023 roku uruchomi własną destylarnię.

Michał Bonarowski Na skraju lasu Szyszki świerku, suszona dzika róża 2022 (40%) Zapach wykwintny, nuty leśne – igliwie, żywica, jagody, apteczne. Smak cierpki, gorzki jak głóg. Finisz też gorzki, do tego rozgrzewający – igliwie, pieprz, jałowiec.

Michał Bonarowski Nalewka z bananów i katalońskich pomarańczy 2022 (40%)

Lekki, rześki zapach zielonych niedojrzałych bananów, w tle nuty kakaowo-pomarańczowe, jak delicje. Smak gorzki, wytrawny, bardzo gorzkie pomarańcze. Długi, wyraźnie pomarańczowy finisz, gorzkie kakao, banan.

Michał Bonarowski Pomarańczówka kawowa z bananem 2022 (35%)

Przyjemny zapach palonej kawy i rześkiego cytrusa, limonki, ale też słodkich tropikalnych owoców, jakby mango. W smaku bardzo cierpkie, cytrynowe, zielone jabłuszko i gorzka kawa. Lekki, cierpki finisz – propozycja koktajlowa, do podawania z lodem i prosecco.

Michał Bonarowski Nalewka z rokitnika i płatków róży 2022 (35%)

Aromat bardzo przyjemny, różany, słodki, ale z nutką cytrusowych, a nawet nieco gorzkich owoców, jak jarzębina. W ustach rześkie, cierpkie, dużo goryczy, pestkowość, jarzębina, grejpfrut. W finiszu gorzka cytryna, grejpfrut, po różaności pozostał już tylko lekki ślad, szkoda.

Michał Bonarowski Likier z suszonych winogron 2022 (35%)

Zapach dość mocno alkoholowy, trudno zde-

finiować jaki w tle jest owoc. Smak też jest bardzo drożdżowy, do tego cierpkość jakby tarniny. Finisz cierpki, nieco bakaliowy, jakby suszone śliwki i dużo rodzynek.

Michał Bonarowski Likier z suszonych gruszek 2022 (35%)

Słodkawy zapach dojrzałych owoców sadu, szczególnie gruszek, do tego rodzynki, daktyle. W smaku też sporo bakalii – suszone jabłka, morele, rodzynki, daktyle, orzechy, „mieszanka studencka”. Przyjemny, smaczny bakaliowy finisz.

Michał Bonarowski Likier z palonych jabłek 2022 (38%)

Zapach jabłek, naleśników z jabłkiem. Smak gorzki, wędzone owoce, dym. Finisz słodko-gorzki, jak wędzone skórki owoców.

Michał Bonarowski Likier z wędzonych śliwek 2022 (35%)

Intensywny zapach wędzonych śliwek, aż by się chciało do tego bigosu. Smak cierpki, aż prawie cytrynowy, masa wędzenia, śliwki, bardzo bożonarodzeniowe. Finisz tak mocno kojarzy się z bigosem, że aż pozostaje w ustach wrażenie, że się piło wędzonkę.

Mariusz Trzeciak Czerwona porzeczka 2022 (38%) Gęste, z osadem. Czysty porzeczkowy zapach. W smaku cierpka porzeczka, ale też kwaśna malina. W finiszu natomiast bardzo lekka i zaskakująco słodka porzeczka.

Mariusz Trzeciak Pieprzówka zielona 2021 (45%) Zapach aromatyczny, ziołowo-korzenny: pieprz, kardamon. W smaku skórki cytryny, moczone z pieprzem i cukrem. Mocno pieprzowy finisz, z orzeźwiającą nutą mięty pieprzowej.

Mariusz Trzeciak Polska borówka leśna 2017 (60%)

Przyjemny i słodki zapach jagód, czekolada, kakao. Smak delikatny, słodycz i cierpkość owoców, nie czuć alkoholu. Kwaskowy, owocowy, bardzo naturalny finisz, lekko apteczny, sosnowy, leśny.

Mariusz Trzeciak Smorodina kresowa 2016 (65%)

Zapach owocu czarnej porzeczki, liści, nuty grzybowe, ściółkowe. Smak jest mocno grzybowy, w tle bardzo kwaśna czarna porzeczka i liście. Cierpki finisz, porzeczkowy.

Temat numeru 62 84
83,36 83,14 82,64 81,86 81,86 79,84
83,86
87,5
83,36
86,5
88 89,5

Mariusz Trzeciak Wiśnia pestkowa na sposób litewski 2016 (65%)

Zapach czysty, szlachetny, głęboki wiśniowy –wytrawny. Smak kwaśny, sporo pestki. Finisz gorzko-kwaśny, śliwka i wiśnia, amaretto.

Michał Walas Likier wiśniowy (36%)

Bardzo przyjemny, czysty zapach soku z wiśni, ale też domowego wina. Smak cierpki, lekko nuta trawiasta, migdałowa, bardzo lekki. Cierpki, wiśniowo-śliwkowy finisz, delikatnie rozgrzewająca korzenność.

Bartłomiej Babczyński Likier słodki banan, kardamon, kawa (35%)

Zapach deserowy – ciasteczek cynamonowych, słodkich herbatników, biszkoptów, kawowej bezy. Są też nuty nie słodkie, jakby palonego wina. W ustach przyjemne, słodkie, egzotyczne, jakby budyń bananowy, do tego kawa i korzenność. Finisz bardzo słodki – syrop, mieszanka tropikalnych owoców w syropie.

Tomasz Śliwa Likier Orzechowy Profesorski (49%)

Zapach piernikowo-leśny: goździki, gałka muszkatołowa, orzechy, igliwie, zielone szyszki, zioła leśne, tuja, miód, cynamon, lukier. W ustach przyjemne, wykwintne, słodko-korzenne, czuć dużą ilość goździków. Finisz świąteczny, zimowy, piernikowy.

Tomasz Śliwa Wiśniówka na Trzy sposoby (49%)

Zapach czysty, cierpko-słodki, bardzo wiśniowy, z miodem i piernikowymi przyprawami. Smak wiśni, wanilii, lekko migdały. Finisz owocowy, słodki jak syrop wiśniowy. Świetnie poukładane.

Bartłomiej Babczyński Pigwówka 20/21 (43%)

Zapach jakby wina miodowego, nuta pomarańczowa, pigwowiec. W smaku mandarynka, śliwka, pigwa, miód. Finisz pigwowo-śliwkowy, słodycz lukru i kwaskowość owoców.

Likiery owocowe

W tej kategorii była ogromna konkurencja, aż 41 medali, 32 złote i dziewięć srebrnych. Tytuł Double Gold zdobyła wiśniówka Wiśniewski, w poprzednich latach nagradzana już złotem. Z niewielką stratą do zwycięzcy na drugim miejscu w tej kategorii znalazła się Nalewka z pigwy Longinus.

Wiśniewski (16%)

Producentem jest WTK. Wiśniówka naturalna, bardzo lekka nuta pestki, soczysta, kwaśna, masa zapachu wiśni, czystego owocu. W ustach wypełniająca, soczysta, kwaskowa, bardzo wiśniowa, aż gęsta od owocu. Przyjemny, długi, wiśniowy finisz, kwaskowy, ale zrównoważony. Bardzo dobra moc i harmonia. Chce się pić.

Cieleśnica Dzika Róża Likier 2022 (29,3%)

Wyprodukowana w Cieleśnica 1835. Zapach przyjemny i intensywny – tarte cierpkie jabłka, tarte gruszki, jarzębina, głóg, ale też miód. Smak bardzo lekki, słodki, syrop gruszkowy, konfitury różane, sok tłoczony z jabłek. W finiszu słodkie tarte jabłka i gruszki, śliwka, kwaskowo tarnina, lekko goździk, delikatnie cynamon, nutka goryczkowa. Pięknie wyważone, wykwintne, mocno kojarzy się z ogrodem i ciepłą częścią roku.

Cytrusówka ze skórkami (30%)

Wyprodukowano w Mazurskiej Manufakturze Alkoholi. Przyjemny, rześki zapach grejpfrutów, cytryny, bardzo naturalny. Smak kwaskowy, ale nie przesadnie, czerwony grejpfrut, bardzo soczyście. Letni, koktajlowy, przyjemny alkohol o bardzo naturalnym smaku, przyjemnej kwasowości, w finiszu jest odrobina cukru, ale tak mało, że to w ogóle nie psuje rześkiego charakteru.

Wiśnia Nalewka Sandomierska (18%)

Marka ON Spirit, Marek Różycki. Kolor głęboki, wiśniowy. Czysty, kwaskowy zapach soku z wiśni, nie czuć pestek. Smak kwaśny, idealny dla lekkiej wiśniówki – sok, owoc, nie ma pestek, nie ma wyczuwalnego cukru, może lekko nuta morwy. Kwaśny, owocowy lekki smak pełen wiśni, czystego soku, nie czuć nic alkoholu, nic cukru. Doskonale zrobiona wiśniówka. W finiszu owoc wiśni robi się jeszcze bardziej kwaskowy i idzie w kierunku nawet cytryny.

Żubrówka Rześki Rokitnik (30%)

Zapach intensywny, słodki, owocowy, kojarzy się z morelą, brzoskwinią, nektarynką, poziomką, syropem owocowym… ale nie z rokitnikiem. Jest też delikatna, przyjemna nutka trawy żubrowej. Smak cierpko-słodki, tu czuć rokitnik, ale z syropem słodkich owoców – moreli, słodkich jabłek, słodkich gruszek, nektarynek. Lekka, koktajlowa kompozycja, w finiszu przyjemnie gra trawa żubrowa, która do słodko-cytrusowych nut ziołowych wnosi ziołowość, jest też klasyczne dla żubrówki szarlotkowe odczucie.

Temat numeru 63
87,86 84 79,5 88,14 86,64 86,64 91,64 89,36 87,64 90 81,36

Rajska Cytrusówka Cytryna z Melonem (30%)

Marka CEDC. Intensywny zapach cytryny, grejpfruta, gorzkiej pomarańczy i mango, melona oraz bardzo słodkiej gruszki. Smak słodki, bardzo słodki, poza owocami jest nuta waniliowa i lukrowa. Finisz słodki, ale nie przesadnie, z cytrusową rześkością – pomarańcze i grejpfrut, ale też melon i gruszka wyraźne.

Rajska Cytrusówka Cytryna (30%)

Zapach słodko-kwaśno-gorzki, cytrusowy. W smaku kwaśne, potem słodkie, potem znów kwaśne, rześkie. Gorzki finisz – albedo, pestki cytryny i lekko pieprzny. Klasyczna lekka cytrynówka.

Soplica Wiśniowa (28%)

Gęsta, o zapachu amaretto, pestek, migdałów. Smak bardzo słodki, syropowy, wiśnia i migdały. To samo w finiszu – wiśnia (kwaskowa), migdał i dużo cukru. Bardzo likierowe.

Veles Distillery Wiśnia Torfem Wędzona (28%)

Bardzo soczysty, wytrawny, czysty zapach wiśni z nutką słodkich wędzonych owoców. W smaku jest wędzona śliwka, wędzona wiśnia, sól, czekolada. Finisz słono-czekoladowy, bardzo interesujący, jest soczystość wiśni, są orzechy, lukrecja, czarna czekolada, rodzynki, śliwki. Bardzo oryginalna receptura.

Wolf & Oak Distillery Orzechówka na rumie (43,1%)

Zapach orzechowy, utleniony – łupki orzecha, marsala, wędzony ananas, wędzone śliwki, cierpki naftowy rum. Smak cierpki, bardzo rumowy, estrowy, w stylu starych British Navy Rum, wędzone śliwki i suchy orzech włoski. W finiszu jest lekko goryczka jarzębiny i głogu, cierpkość żurawiny, głębia zielonego i suszonego orzecha włoskiego, cierpkość tytoniu, nuty starej madery – orzechowe, mocno utlenione.

Wolf & Oak Distillery Nalewka Wiśnia w Rumie (27%)

Wiśnia, ciężka w zapachu, jak wiśnie w syropie, w oddali trochę pestki, wędzonej wiśni, ciężkiego melasowego rumu. Smaczna, przyjemnie kwaskowa, delikatna nuta pestki, delikatnie melasowa słodycz w tle. W finiszu bardzo cierpkie, wędzone owoce wiśni.

Wolf & Oak Gorzki Likier Cytrynowy (19%)

Wyciskany sok z cytryny, albedo i starte skórki, a do tego

trochę greckiego miodu. Przyjemny, bardzo naturalny zapach skórek cytryny, lekko w tle wanilia, trochę goryczki, jak szałwia. Rześkie, kwaśno-gorzkie, bardzo cytrusowe, przeszkadza jednak waniliowość. Gorzki finisz, dużo albedo.

Destyl Light Dornfelder

(22,8%)

Przyjemny słodki zapach, lekko nuta orzechów, czarna porzeczka, wiśnia, bez. W smaku słodkocierpko, syrop i hibiskus, wiśnia, porzeczka. W finiszu dochodzi więcej słodyczy – ciemna czekolada z rodzynkami, ze śliwkami, z suszona maliną.

Destyl

Light Hibernal (22,5%)

Zapach słodki, nieco miodowy, dużo bzu, akacja, morele, lekko pestka. Smak kwaskowy, a nawet kwaskowo-gorzki – tłoczony sok z kwaśnych i gorzkich odmian jabłek. I czarny bez. Przyjemne, fajne na kostce lodu. W finiszu trawiastość, dużo skórek i pestek winogron, jak w młodej grappie.

Biały Bocian Cytryna (28%)

Lekki zapach – skórki i zest cytryny. Smak również jest bardzo lekki, kwaskowy, cytrynowy. W finiszu znajdziemy więcej słodyczy, cukru. Klasyczna cytrynówka.

Biały Bocian Pigwa (28%)

Zapach cierpko-słodki, wyraźnie pigwowy, nuty powideł różanych, herbaty, miodu. Duża kwasowość, cierpkość w ustach, nieco też nut gorzkich, wytrawna pigwa. W finiszu oleista, miodowa, bardzo owocowa.

Biały Bocian Wiśnia (28%)

Słodki, pestkowy zapach, jak w amaretto, marcepan. Smak cierpko-słodki, w ustach dużo marcepanu. I taki też konsekwentnie marcepanowy finisz. Wisnia deserowa.

Biały Bocian Czarna Porzeczka (28%)

Zapach słodko-cierpki, soczysty, naturalny, porzeczkowy, lekko ziemisty. Bardzo kwaśne w smaku, porzeczka, karmel. W finiszu jest kwaskowo i słodycz cukru.

Biały Bocian Śliwka (28%)

Zapach słodkich śliwek, marcepanu, placka ze śliwkami z lukrem, bardzo słodko. Smak lekki, dużo śliwki, słodko, ale nie przesadnie, nuta cynamonu. I równie lekki, przyjemny śliwkowy finisz. Ciężki słodki aromat nie zapowiadał, że będzie tak lekko i przyjemnie.

Temat numeru 64 82,5 80,14 75,14 88,14 85,14 88,14 81,36 84 84,14 80,79 83 77,14 82,64 86,86

Biały Bocian Limoncello (28%)

Intensywny cytrusowy zapach – cytryny słodkie, gorzkie i limonki. Bardzo naturalne, jak zest i całe skórki cytrusów, a nawet trochę goryczy albedo jest w zapachu. W ustach zrównoważone – kwaśno-słodkie, dobra moc alkoholu. Rześki finisz. Do podawania mocno schłodzone w oszronionym kieliszku.

Biały Bocian Cytryna z miętą (28%)

Lekki przyjemny zapach cytryny z miodem, dodać rumu i będzie gotowe mojito. Mięta bardzo wyraźna, jak świeżo cięta. Smak cytrynowy, dużo cukru, który w finiszu daje wrażenie cytryny z miodem.

Biały Bocian Cytryna z miodem (28%)

Zapach bardzo miodowy, czuć przyprawy korzenne. Smak lekki, dość cierpki, delikatnie dopełniony słodyczą miodu. W finiszu jest troszkę grejpfrutowej goryczki i słodycz.

Biały Bocian Jabłko (28%)

Jabłka cierpkie, słodkie i soczyste. Również przyjemnie soczyste, kwaśne, gorzkie i słodkie jabłka w smaku. Bardzo dojrzałe i słodkie jabłka, a nawet szarlotka w finiszu.

Pavlinówka Nalewka Wiśnia (26%)

Przyjemny, naturalny aromat soczystej wiśni - owocu, bez marcepanowej nuty pestki, która jest tak powszechna w tanich wiśniówkach, że aż nudna. Smak także bardzo soczysty, kwaskowy, naturalnie wiśniowy, nie czuć cukru. Finisz cierpki, taniczny. Pomimo dość niskiej mocy alkohol jest dobrze wyczuwalny i harmonijnie ułożony z owocem.

TatraTea Apple & Pear (67%)

Słowacki trunek, mocny melasowy alkohol i nalewy na herbaty oraz suszone owoce. Zapach herbaty, owoców sadu, sporo jabłek –słodkich, pieczonych, zioła, anyż. Smak jabłek, jaśminu, herbaty. Jabłka, gruszki, morele w słodkim finiszu. W ogóle nie czuć wysokiej mocy alkoholu, jest intensywna, słodka owocowość.

Golden Eight Pear Liqueur (25%)

Alzacki likier z G.E. Massenez, połączenie leżakowanego przez osiem lat destylatu gruszkowego z sokiem oraz syropem z soczystej, bardzo słodkiej gruszki odmiany Williams. Trunek ma słodki zapach gruszki i wanilii, do tego nutkę mlecznej czekolady. Smak słodki – wanilia,

czekolada, syrop gruszkowy. Finisz słodki – wanilia, czekolada z gruszką, ale też – zaskoczenie – mak.

Góraleczka Czarna porzeczka (30%)

Marka firmy Smaki Podhala. Przyjemny, słodki zapach soku z czarnej porzeczki. Również smak bardzo naturalny, słodki sok z czarnej porzeczki, alkohol bardzo schowany. Finisz kwaskowy, owocowy – porzeczka i nuty cytrusowe.

Podhalańskie Szlaki Malinowa (30%)

Marka firmy Smaki Podhala. Przyjemny, słodki zapach maliny. Smak słodko-kwaskowy, malinowy. W finiszu jest cierpkość maliny i sporo syropowej słodyczy.

Góraleczka Cytrynówka (30%)

Naturalny, przyjemny zapach soku z cytryny. W ustach zrównoważona, słodkokwaśna. Kandyzowane skórki cytryny, lemoniada cytrynowa, słodki grejpfrut w finiszu.

Cherry Temptation (17,5%)

Ukraiński likier z Bayadera Group. Zapach czysty, owocowy, wiśniowy. Smak przyjemny, wiśniowy, kwaskowy, soczysty. Finisz bardzo lekki, naturalny sok z wiśni, delikatnie nuty leśnej jagody, truskawki.

PaniKa Cytrynowa (25%)

Likier jest gęsty, mętny, z daleka widać, że w 100% naturalny. Intensywny, mocno kwaskowy zapach cytryn, głównie soku, ale tak naprawdę całych zmiażdżonych cytryn, z pestkami, z albedo, ze skórką. Zapach jest bardziej intensywny niż typowe limoncello, bardziej naturalny i zdecydowanie bardziej kwaśno-gorzki, zapowiada wielkie orzeźwienie. I tak też jest w ustach, likier jest bardzo kwaskowy, bardzo konsekwentnie cytrynowy, zwyczajnie smaczny. Finisz długi, kwaskowo-goryczkowy, cytrynowy.

Biała Orlica Malina z nutą chili (30%)

Przyjemny, bardzo kwaskowy zapach maliny, czuć także pikantne nuty papryczki. Smak kwaśny, owocowy, z nutą pikantną, wyraźnie chili. W finiszu słodko-pikantnie, czekolada z wiśnią i chili.

Biała Orlica Pigwa z nutą brandy (30%)

Zapach słodki – pigwa, miód, lekka nutka ziołowa. Smak cierpki, wyraźnie pigwowy, cytrusy. W finiszu przyjemne nuty cytrusowe: cytryna, grejpfrut, także pigwa.

Temat numeru 65
84,86 84,64 83,86 86 85,14 86,36 83,64 83 80,64 86 87,86 88,14 84,14 82,71

Biała Orlica Kawa z nutą wiśni (20%)

Przyjemny zapach kawy, kawa z mlekiem, mocca. W smaku słodka dobra kawa, kukułka, nuta wiśni, ale bardzo w tle. W finiszu tiramisu, ciasto nasączone kawą, z nadzieniem wiśniowym. Deserowe.

Złota Orlica Wiśnia w miodzie (27%)

Zapach słodki – syrop wiśniowy, brandy, delikatna nuta pigwy, miodu. Smak cierpko-słodki, deserowy, przyjemny, z cierpką nutą wiśni i tarniny. Galaretka wiśniowa, słodkie ciasto z wiśnią w finiszu.

Longinus Nalewka Agrestowa (18%)

Zapach strucli makowej, makowiec i rodzynki, dość słodko. Smak bardziej kwaskowy, cytrynowy i makowy. Finisz bardzo makowy, tarta cytrynowa z makiem.

Longinus Nalewka z Pigwowca (30%)

Zapach bardzo przyjemny, cierpki, śliwkowy, miód i nuty leśne. Smak cierpkich śliwek, renklody, igliwie, miód. Finisz słodki, czekolada ze śliwką, syrop wiśniowy.

Craft Wiśnia 2021 (30%)

Produkcja w zakładzie AWW. Zapach amaretto, marcepanu, pestek wiśni, a dopiero w tle jest słodycz i soczystość owocu. Smak bardzo słodki w stylu amaretto, syropu wiśniowego, migdałów. W finiszu jest bardziej pestkowo i słodko, nie ma soczystości owocu, jest deserowość.

Craft Pigwa 2021 (30%)

Zapach lekko ziemisty, kwaskowy, ale z nutą miodową i propolisową. Smak cierpkosłodki – pigwa, pomarańcza, mirabelka. Finisz bardzo słodki – powidła owocowe, deser.

V-One Wiśnia (30%)

Zapach intensywny, migdałowy, jak amaretto, w tle kwaskowa wiśnia. Smak słodko-kwaśny, wiśnie w czekoladzie i sok z wiśni. Kwaskowy finisz, sporo soku z owocu, wciąż jednak czuć też migdałowość pestki.

Likiery ziołowe

W tej kategorii jury przyznało 34 medale, 33 złote, jeden srebrny. Poziom nadeśłnaych próbek był bardzo wysoki w tej kategorii, a medal Double Gold ponownie trafia do producenta z Litwy, tym razem firmy Stumbras za nową edycję 999 Herbal Bitter The Nines Aperitif.

Agwa de Bolivia Diablo

(35%)

Likier holenderski, ziołowo-owocowy. Bardzo przyjemny zapach czerwonych pomarańczy, czerwonego grejpfruta, ziół, kardamonu, kolendry. W smaku dużo goryczki, dużo chilli, dużo bardzo gorzkiego grejpfruta. Ostry, ziołowy, rześki finisz z nutą anyżu, mięty, dużo chili, piołun.

Beirão (22%)

Portugalski likier, powstaje w procesie maceracji i destylacji 13 nasion i ziół. W zapachu: anyż, pomarańcze, brzoskwinie, kolendra. W ustach słodko – pomarańcze, syrop cukrowy, anyż, mięta. Finisz słodko-ziołowy, sporo mięty i anyżu, cynamon, słodka lukrecja, kakao, wanilia.

Coffee & Brandy (25%)

Produkowany przez zakłady Koneser w Warce. Zapach delikatny, słodki, likierowy, jest w nim zarówno palona kawa, jak i brandy, do tego wanilia i wafelek, jak kawowe lody. W ustach gorzkie ziarna palonej kawy i bakaliowa słodycz – rodzynki, suszone morele, wafelek, lody. Lekki finisz, jest kawa, jest też dużo winogronowej i rodzynkowej słodyczy, sporo cukru.

Waszkówka (42,1%)

Autorski likier korzenny. W zapachu w pierwszej chwili skojarzenie z piernikami, potem z grzańcem czy z korzenną zimową herbatą. Czuć wyraźnie przyprawy, alkohol głęboko schowany –na pierwszym planie goździki, choć i gałka muszkatołowa zdaje się tu być, jest nutka cytrusowa, jest sporo cynamonu, wanilia – bardzo świątecznie. W ustach także nie czuć mocy alkoholu, zaskakuje kwaskowość, jakby dodano soku z cytryny, bardzo korzenne, rozgrzewające, masa goździków, pieprzna nuta ziela angielskiego. Konsekwentnie zimowe. W finiszu atakuje tarty imbir, jest cierpko, pikantnie, dużo cynamonu i goździków, wciąż nuty kwaskowe.

Mozart Chocolate Dark (17%)

Słynny austriacki likier z Salzburga. Przyjemny zapach wytrawnej ciemnej czekolady, kakao, delikatnie wanilii. W ustach gorzkie kakao, gorzka czekolada, w finiszu do kakao dochodzi leciutka nuta mokka, kawy.

Mozart Chocolate White (15%)

Słodki, przyjemny, delikatny zapach białej czekolady, mleczka, wanilii. Mleczny, słodki, niezbyt gęsty, śmietanowy w ustach. Nuta migdałowa, orzechowa w finiszu i słodka biała czekolada, lody śmietankowe.

Temat numeru 66 85,5 88 86,71 91 79,5 86,86 76,36 84,64 87,14 80,71 87 86,3 91,36

Miodonka Barrel Aged XI 2021 (40%)

Produkt firmy Jakob Haberfeld, miodowy likier starzony w beczkach po szkockiej torfowej whisky Laphroaig. W zapachu na pierwszym planie miód i chmiel. Nuty nieco ziołowe, nieco korzenne, leśne, a głębiej jest też nuta medyczna. Smak to jakby wędzone śliwki w miodzie, choć są też orzechy, młoda leszczyna. W finiszu właściwie zapominamy o miodzie, jest tak słodowy – pełen piwa, kwasu chlebowego, whisky, torfu, wędzenia, zwłaszcza wędzonych śliwek, choć i wędzonych liści czarnej porzeczki. I przy tym wszystkim finisz jest rześki.

Love Rose XI 2021 (35%)

Produkt firmy Jakob Haberfeld. Słodki zapach ogrodu różanego, płatków róży, pączków z nadzieniem różanym. Smak różany, umiarkowanie słodki, nie są to powidła różane, raczej herbata z róży. I finisz też jest herbaciany, nuty cytrusowo-kwiatowe jak w earl gray. Likier do podwieczorku, do herbaty i herbatnika.

PER SE Aperitivo De Lisboa

(14,5%)

Lekki ziołowy likier z Lizbony, kombinacja 24 macerowanych botaników. Zapach pełen ziół, nasion, kardamonu, bardzo wonnego lekkiego pieprzu, tymianku, cytrusów. Pięknie poukładany i bardzo nieoczywisty. W ustach lekki, dużo grejpfruta, pomarańcze, cytryny i gorzkie zioła oraz kardamon. W finiszu sporo pomarańczy, grejpfrutów, klementynek, anyż i mieszanka ziół.

Amaro Venti (26%)

Włoski ziołowy likier, mieszanka dwudziestu botaników zbieranymi ręcznie w dwudziestu regionach Włoch. Zapach gorzki: chinina, piołun, karczoch. Smak bardzo gorzki, a jednocześnie orzeźwiający, w finiszu można znaleźć też miętę, anyż, lukrecję, orzechy włoskiem, ale przede wszystkim bardzo dużo gorzkiej chininy.

Mandarin Ginger (30%)

Autorska receptura firmy J. Urbanowicz. W zapachu: keks, pomarańcze, rodzynki, wanilia, gotowane śliwki, szafran. W smaku – wanilia, rodzynki, cytryna. Bardzo ładny balans pomiędzy słodyczą a kwasowością. Finisz to keks ze skórkami cytryny, pomarańczy, z rodzynkami, budyń waniliowy, do tego: goździki, lekko pieprz, kardamon, sok z limonki, imbir.

Laufhund Bitter Ziołówka (35%)

Produkt firmy AWW. Aromat herbaciany, nuta: mięty, szałwii, orzechów włoskich, nawet mig-

dałów, poza tym goździki i pomarańcze. W ustach jeszcze bardziej orzechowe, mięta, ale i rabarbar, i głóg, gorzkie sewilskie pomarańcze, imbir. W finiszu nuty jesienne – liście wiśni, suszone jabłka, suszone śliwki. Dużą zaletą tego likieru jest stosunkowo mała ilość cukru, finisz opiera się na ziołach, nie na cukrze.

Jägermeister (35%)

Mieszanka 56 ziół. Gęsty i oleisty. Zapach mięty, szałwii, piołunu, tymianku, majeranku, anyżu, lukrecji, kopru. Nuty apteczne. W smaku sporo słodyczy, słodkie owoce lasu, morwa, igliwie, jałowiec. Dużo anyżu, słodkiej lukrecji w finiszu, słodkiej herbaty.

Żubrówka Korzenna Moc (30%)

Bardzo przyjemny korzenny zapach – dużo cynamonu, gałki muszkatołowej, do tego skórki pomarańczy – piernikowo, ale nie przesadnie korzennie, jest też lekko nuta suszu, rodzynek – świątecznie. I wyczuwalna w tle trawa żubrowa, która dodaje lekkiej ziołowości. W smaku jest sporo miodowo-owocowej słodyczy, są zioła – trawa żubrowa, ale też tymianek, czuć cynamon, gałkę muszkatołową, ale już nie tak intensywnie, jak w aromacie. Finisz również jest dość lekki, do traw, ziół i korzeni dochodzą pomarańcze, może jabłka.

Soplica

Staropolska Oryginalna (38%)

Zapach pomarańczy – gorzkich, słodkich i kwaśnych. Do tego winogrona muskat i jagoda leśna. I lekka korzenność – gałka muszkatołowa, cynamon. Smak słodko-gorzki, głęboki, pomarańczowo-grejpfrutowy, nuta owoców lasu. W finiszu jest lekkość, kwiatowość, mandarynki, pomarańcze, grejpfruty, trawa cytrynowa i masa cynamonu, miodowa słodycz.

Soplica Kawa (25%)

Przyjemny zapach palonej kawy, słodkiej kawy, dużo cukru, lekko wanilia. Smak bardzo słodki, za słodki, kawa i tony cukru, szkoda – mniej cukru by dało lepszy efekt. Finisz kawowy dość przyjemny, ale wyraźnie słodki, jak kawowe cukierki, kukułki. Bardzo mocno przesadzono z cukrem.

V-One Double Espresso (35%)

Delikatny, nie słodki zapach kawy, lekka nuta wanilii. Smak mocny, jak double espresso, stawia na nogi, lekko posłodzona. Mocno wypalona kawa w finiszu, orzechy włoskie. Ciekawe, bo w zapachu sprawia wrażenie lekko palonej kawy, a w finiszu znacznie mocniej.

Temat numeru 67
88,14 89,36 87,14 90,14 90,36 88,86 87 88 88,14 82,5 83,5

Aperitivo Pomarańczowa Alternatywa (11%)

Produkt Janusza Palikota. Intensywna pomarańczowa barwa. Bardzo przyjemny, słodkawy zapach pomarańczy, do tego nuta wanilii i cukru. Smak słodko-gorzki – pomarańcza, grejpfrut, wanilia, lekko goryczka karczocha. Lekkie w finiszu – goryczka, piołun, gorzkie pomarańcze, cytryna i cukier puder.

Wolf & Oak Eliksir z Pomarańczą (35%)

Słodko-gorzki, bardzo przyjemny i czysty zapach pomarańczy jak w dobrych triple sec, z lekka nutą goździkową. W smaku są kwaskowe pomarańcze, jest wyraźna nuta korzenna, zwłaszcza goździki. Rozgrzewający i rześki finisz –gorzkie i kwaśne pomarańcze, trochę cytryny, goździki i słodki anyż.

Wolf & Oak Eliksir (44%)

W aromacie są pomarańcze, chmiel, imbir, gałka muszkatołowa, coś słodko jagodowego i słodko jabłkowego, szałwia, lekko mięta, werbena, chinina, lekka nuta cynamonu. Rozgrzewający w smaku: goryczka, głóg, orzech włoski, bardzo gorzkie skórki pomarańczy, chmiel, skórka grejpfruta, skórka limonki i werbena. W finiszu: goryczka i jałowiec, anyż, nuty piernikowe, ale też ziołowość, trawiastość, igliwie. Ziele angielskie, gałka muszkatołowa, jabłka, morele, śliwki. Do tego pieprz i głóg, jarząb, ale i jagodowa słodycz.

Czarny Bocian Globetrotter (35%)

Zapach ziołowy, apteczny, słodko-gorzki w stylu niemieckich receptur halb-halb. Jest w aromacie: mięta, tymianek, szałwia, ale też korzenne nuty gałki muszkatołowej, goździków, cynamonu. Jest też nuta herbaciana. W ustach delikatny, zrównoważony, jest lekka goryczka gencjany i piołunu, jest waniliowa słodycz, jest też trochę cytrusowej owocowości. W finiszu mięta, piołun, cynamon i goździki, szałwia, wanilia.

Duch Kniei Starzony w beczce po Pineau des Charentes Dąb Francuski (30%)

Produkt firmy Smarduch Family Distillery & Nalewki Kresowe. Intensywny zapach zielonego włoskiego orzecha, w tle ku zaskoczeniu marchew, gotowana pietruszka, lubczyk, kostka rosołowa, liść laurowy, wędzone śliwki, anyż. Smak taniczny, ziołowo-owocowo-orzechowy: sok wiśni, orzech włoski, majeranek, lekko sól. Za to w finiszu jest sporo miodu, rodzynek, suszonych moreli, orzechy, tarnina, zioła prowansalskie.

Expressowa Kurnwica (27%)

Marka firmy Wódki Regionalne ze Szczyrku. Zapach zmielonej kawy, dość intensywny. Smak kwaskowy, kawa arabica. W finiszu jest już więcej odczuwalnego cukru, ale nie przesadnie, dobrze dobrana moc alkoholu. Likier przedni i chce się go pić.

Diablica Kurnwica (76%)

Zielony kolor, zapach anyżu, lukrecji, piołunu. Smak gorzki, ziołowy, cierpki. W finiszu gorzko – piołun, anyż, mięta, szałwia. Rozgrzewająca moc alkoholu. Bardzo w stylu absyntów, zwłaszcza tych mocno bazujących na anyżu.

Strega Riserva (40%)

Stara włoska receptura, likier jest zestawiany z 70 ziół. Zapach ziołowo-korzenno-miodowy, imbir, miód, gałka muszkatołowa, cynamon, ziele angielskie, koper włoski. Smak słodko-korzenny, anyż, mięta, piołun, karczoch, galanga, koper, tymianek, majeranek. Finisz pełen ziół prowansalskich, anyż, mięta i sporo cukru.

Podhalańskie Szlaki Miodowo-Korzenne (30%)

Marka firmy Smaki Podhala. Zapach miodu, ale też lekko kwaskowy jak wino sauternes, nuta piernikowa i wędzona śliwka. Smak przyjemny, miód, ale nie za słodki, czuć bardzo dobrą jakość miodu, nuty gryczane. W finiszu – miód, gryka, delikatnie cytrusowość, słodki cynamon.

Podhalańskie Szlaki Miodowo-Różane (30%) Przyjemny, intensywny zapach róż, olejku różanego. Smak lekki, różany, wyraźnie cytrusowy, nawet nieco kwaskowy. W finiszu też kwaskowo, owoce rokitnika, dopełnione miodem.

Mickey Finn Serpents Bite Black Macaroon (30%)

Irlandzki likier na bazie belgijskiej czekolady. W aromacie słodko, ale jest też nuta anyżu. Smak słodki, ale nie przesłodzony, dobra gorzka czekolada, orzech włoski, rodzynki, anyż. Dobra gorzka czekolada i anyż, pieprz, może też nuta mięty w finiszu.

Herbal Bitter The Nines Authentic (40%) Litewski klasyk. Lekki, przyjemny, ziołowy aromat, z nutą szałwii, rumianku, siana, skórek pomarańczy. Lekki, ziołowy smak – siano, ale też głóg, słodycz miodu, anyż. Rumiankowy, herbaciany finisz, sporo gorzkiej pomarańczy i gorzkie zioła, piołun.

Temat numeru 68
89,86
86,5 85,36 88 85,5 88 86,86 88,86 87,36 88,86 90,71
88,71

Herbal Bitter The Nines Aperitif (35%)

Intensywny, przyjemny, naturalny zapach słodkich pomarańczy. W smaku: pomarańcze, goździki, cynamon, anyż, gałka muszkatołowa. Finisz rozgrzewający, korzenny, świąteczny, piernik ze skórkami pomarańczy.

Herbal Bitter The Nines Botanicals (35%)

Aromat gorzki, czuć piołun i tatarak, przyprawy korzenne: ziele angielskie, gałkę muszkatołową, gorzkie cytrusy. Smak słodko-gorzki, nuty suchych kwiatów, rumianku, szałwii, gorzkiego grejpfruta. Słodko-gorzki finisz: zioła, melasa, syrop, chinina, anyż, cytrusy, jakby też suszone śliwki.

Herbal Bitter The Nines Cannabis & Citrus (32%)

Zapach rześki, bardzo cytrynowy, kandyzowane skórki, nuty korzenne, cynamon, śliwka. Smak ziołowy, nuty waniliowe, korzenne, sporo cytrusowej kolendry, imbir, cynamon, dzięgiel. Finisz korzenny i cytrusowy, jest trawiastość, jest lekko goryczka – grejpfrut.

Amaro Di Angostura (35%)

Likier ziołowy z Trynidad i Tobago. Aromat ziemisty, chininowy, z nutą wiśni, śliwki, mięty, anyżu, gorzkich cytrusów. W smaku: gałka muszkatołowa, goździki, orzeszki coli, anyż, lukrecja, goryczka. Korzenny finisz, dużo coli, ziele angielskie, goździki, lukrecja, chinina.

Aperitivo z polskich botaników (26%)

Produkt firmy Mikrogorzelnia. Zapach gorzki, rześki, kojarzy się z karczochem, z korą chinowca. W tle – gorzkie jabłka. Smak gorzki, nawet bardzo gorzki, piołunowy, mniszek lekarski, kwiatowość, rumianek, słodkie śliwki przez chwilę ładnie równoważą gorycz, ale zaraz finisz znów wchodzi w rejestry bardzo gorzkie, dużo różnych chmieli, rabarbar, cytrusowość kolendry, tymianek, zielony orzech włoski – gorzko, ziołowo i kwaskowo. Świetnie zrobione.

Likiery emulsyjne

W tej kategorii jury przyznało trzy złote medale, Double Gold otrzymuje Mazurska Manufaktura za klasyczny Likier jajeczny.

Mozart Chocolate Cream (17,5%)

Słodki zapach śmietanki, karmelu, toffi. W ustach gęsty, tłusty, bardzo czekoladowy, nuty kakao, nugatu. Doskonały deser, w ustach pozostaje bogaty, nie za słodki smak czekolady i śmietany.

Mazurska Manufaktura Likier jajeczny (20%)

Przyjemny, delikatny zapach wanilii. W smaku gęste, wypełnia usta słodyczą, czuć jajka, śmietankę, harmonijnie połączone z alkoholem, daje długi, nie przesadnie słodki finisz. Klasyka likieru jajecznego.

RumJava Espresso Rum Cream (17%)

Zapach wanilii, śmietanki, rumu, kawy. Smak słodki, ale nie przesadnie – rum, śmietana, cukier. Finisz słodki, śmietana, mleko, rum. Znakomita alternatywa dla śmietankowych likierów z whisky.

Toniki, syropy, przyprawy barowe

Nowa kategoria w konkursie, obejmująca bezalkoholowe dodatki do koktajli, szczególnie nam zależało na tym by zwrócić uwagę na produkty innowacyjne. Jury przyznało dwa złote medale, debiutującej warszawskiej marce Dwaj Bracia, obydwa produkty zostały bardzo wysoko ocenione.

Dwaj Bracia Tonik

W zapachu sporo albedo grejpfruta, pomarańcze, igliwie, wrzosy, bez. Wytrawny, głęboki zapach. W smaku żywiczność i kwiatowość, grejpfruty i morele, cytryny, limonki, gorzko-kwaśne. Kwaskowy, limonkowy finisz, ogromna porcja grejpfruta. Świetna przyprawa do negroni czy klasycznego G&T.

Dwaj Bracia Dzindżer Ale

Zapach bardzo intensywnie imbirowy, przyjemny, naturalny. W smaku – imbir, kurkuma, gorzkość i silna kwasowość. Pulpa jabłek, kwaśna morela, masa imbiru w finiszu.

Napoje spirytusowe

Kategoria, która jest w stanie pomieścić wszystko to, co trudno jednoznacznie zdefiniować. Jury przyznało pięć medali, w tym dwa złote i trzy srebrne. Noty w tej kategorii były niskie. Medal Double Gold otrzymuje produkt firmy ON Spirit, Irish Łysko Moja Żono, który tylko o osiem dziesiątych punktu wyprzedził drugą w kategorii V-One Miętę.

Toruńska Śliwka z nutą czekolady (32%)

Przyjemna nuta śliwki, wiśnia, rodzynki. W smaku goździki, ale też kwaskowość jakby pigwy i kakao, gorzka czekolada. W finiszu wędzona śliwka, kakao i goździki. Pasuje do ciasta i lodów.

Irish Łysko Moja Żono (45%)

Destylat zbożowy maturowany drewnem. Zapach słodki,

Temat numeru 69
93,14 91 87,14 91,71 87,36 87,71 92,36 88,5 91,36 91,86 78

rumowy, nuty wiśni, gruszy, liści owoców sadu, melasy. W smaku dużo słodkiej melasowej słodyczy, przypomina rumy Tuzemskie, sporo wiśni. Finisz rumowy, owocowy, nuta wędzonych owoców, zwłaszcza wiśni, anyż. Dużo bardziej smak rumu, niż whisky.

V-One Limonka (35%)

Rześki, przyjemny, naturalny zapach limonki, odrobina soli, nuta mięty. W smaku sporo słodyczy, słodkie kandyzowane skórki cytryny, limonki, wyraźnie rześkość mięty. Smak lekki, idealne do tequili. Przyjemnie cytrynowo-słone i jednocześnie rześkie, miętowe, zagra w wielu koktajlach.

V-One Mięta (30%)

Rześki mentolowy zapach, bardzo naturalny, jak świeżo ścięta mięta pieprzowa. Smak lekki, także rześki, delikatna słodycz, miętowe cukierki. W finiszu tej słodkości więcej, rześkość nieco przykryta przez sporą ilość cukru.

V-One Vanilla (35%)

Aromat słodki i bardzo naturalnie waniliowy. Smak przyjemnie słodki, czuć naturalne laski wanilii w smaku, czekolada z orzechami laskowymi. Słodki, przyjemny, waniliowy finisz, lekko nuta poziomki, maliny, świetne do koktajli z rumem.

Gin

Kategoria, która cały czas się rozrasta, jest coraz więcej polskich marek i producentów, a w tym roku jury przyznało rekordową ilość medali – dla 36 ginów, w tym 33 medale złote i trzy srebrne. Poziom był wysoki. Medal Double Gold zdobył Rivo Gin z Włoch, ale też za nim był polski Awiator Gin.

Jin Jiji Darjeeling (43%)

Gin z Indii. Zapach bardzo przyjemny, intensywny, wyraźnie herbaciany, w tle ziołowość, sporo jałowca, cytrusy, zwłaszcza cytryna i imbir. Rześki. W ustach jest i słodycz, i zioła, i korzenność, i nuty pikantne. Jak na hinduskim targu. Bardziej niż jałowiec czuć kardamon, imbir i cytrusy jakby kandyzowane, zaskakująca słodycz. W finiszu natomiast powraca rześkość, pojawiają się nuty leśne – igliwie, jest sporo cytryny, kardamon, pieprz, czuć kolendrę, lekko sól.

Rivo Foraged Gin (43%)

Gin z Lombardii. Zapach bardzo intensywny, ziołowy, masa melisy, tymianku, jałowca, do tego karotkowe aromaty z dzięgla. W smaku

jest korzenność, ziołowość, pikantność, rześkość, dużo trawiastości, ostrzejsze nuty – kardamon, pieprz i jałowiec. I olejki cytrusowe. Rozgrzewający finisz – pokrzywy, tymianek i melisa, jałowiec i igliwie, żywica.

Heritage Magnolia Gin (47%)

Polski gin ze Szczecina, Good Gin Company. Intensywny zapach jałowca, kwiaty, dzięgiel, kolendra, kardamon, egzotyczne drewno. Smak kwiatowy, pudrowy, różany, herbaciany, bergamotka. Bardzo dużo herbaty czarnej i zielonej w finiszu, dużo jałowca, nuta pieprzna, kardamonowa i skórki limonki.

Mad Queen Pink (40%)

Gin powstaje dla Mazurskiej Manufaktury Alkoholi. Zapach jałowca i dzięgla, przyjemna słodycz karotkowa, dużo nut leśnych – igliwie, ściółka. W smaku jest pieprzność, jest dużo jałowca, jest warzywność, a nawet zaskakująca nuta soli. Finisz też słonawy, pietruszka, jałowiec, kwiaty.

Gin Manufakturowy Czysty 2021 (43%)

Gin na bazie owoców jałowca z Podlasia, wyprodukowano w Old Polish Vodka. Zapach słodki, leśny – jałowiec, zielone szyszki, pędy sosny, nuty miodowe i pomarańczowe w tle, jest też nuta likierowego wina, dębu. W smaku bardzo wytrawny, bardzo leśny, dużo żywicy, igliwia, zielone szyszki, tuja, nuty pieprzne. Finisz pikantny, rozgrzewający, dużo pieprzu, kardamon, ostry jałowiec, kłącze tataraku, kora dębu, w tle – albedo grejpfruta, skórki cytryny. W stylu dawnych myśliwskich wódek jałowcowych, dobrze nadaje się do picia solo.

Gin Manufakturowy Dereń 2021 (40%)

Zapach słodko-cierpki, owocowo-jałowcowy. Przyjemna kwaskowość derenia, a w tle igliwie, kora, żywica. Smak cierpki, dużo soku owocowego, dużo ostrego jałowca, igliwia, zielonych szyszek. Wytrawny finisz – dużo jałowca, igliwie, cierpki dereń, kwaśny sok z wiśni, pieprz.

Gin MG Rosa (37,5%)

Hiszpański gin z dodatkiem truskawki. Zapach bardzo słodki, truskawki, poziomki, tutti-frutti, guma owocowa. Smak słodki, owocowy, lekko gorzki, nie czuć za bardzo jałowca. Słodki, truskawkowo-poziomkowy finisz.

Breslauer Gin (43,5%)

Gin z Wrocławia. Przyjemny, bardzo intensywny zapach jałowca, pieprzu, igliwia, słod-

Temat numeru 70 83,79 81,64 83,71 79,86 83,5 91,14 89,79 83 87,5 79,29 75,64

kich cytrusów, kardamonu, cynamonu, trawy cytrynowej. Smak bardzo intensywny, pieprzny, korzenny, rozgrzewający, ale dopełniony dla równowagi pomarańczową słodyczą. W finiszu dużo jałowca, nuty apteczne, cytrusowość, bergamotka, geranium.

Breslauer Gin Lemongrass (43,5%)

Zapach łąki, polnych kwiatów, ziół, majeranku, siana, lekko cytrusowy, lekko korzenny. Smak bardzo intensywny, herbaciany, sporo cytryny, limonki. Finisz rześki, gorzkawy, dużo albedo cytrusów, dużo gorzkiej, ciężkiej herbaty typu gunpowder, ale też lekkość trawy cytrynowej.

Breslauer Gin Smokey (43,5%)

Zapach lasu, igliwia, jałowca, dymu z jałowca, ogniska. Przyjemny, słodko-ziołowy. Smak intensywnie jałowcowy, zielony pieprz, igliwie, wciąż przyjemna i słodka nuta dymu. Cierpki finisz: dużo igliwia, lasu, tłuste, czarne oliwki, nuta dymna, ale też słodka, jak wędzona śliwka.

Masuria

Roots Gin (43%)

Produkt firmy Wielkopolska Manufaktura Wódek. Zapach czarnego bzu, jaśminu, jabłek, jałowca, pigwy. W smaku dużo jabłek, kwaskowy, przyjemny, sporo pieprzności jałowca. Finisz rozgrzewający, korzenny, imbir, chrzan, goździki, chmiel, intensywny jałowiec i masa słodkich jabłek.

Gin Charley’s (37,5%)

Gin z Kalisza, produkt AWW. Nuty ziołowe i cytrusowe, zwłaszcza skórki cytryny, geranium, pieprz ziołowy. W smaku słodkie skórki cytryny, sporo pudrowości irysa. Finisz mineralny, dość mocno jałowcowy, wciąż też sporo irysa.

J.A. Baczewski Dry Gin (43,5%)

Produkowany w Austrii. W aromacie jałowiec, cytrusy i dzięgiel. W smaku leśnie – masa jałowca, igliwia, żywicy, do tego korzenna nuta dzięgla. I rześka cytrusowość. Finisz pieprzny, bardzo pieprzny, dopełniony leśnymi smakami: jałowiec, igliwie, tuja.

24 Herbs Gin (40%)

Polski gin. Bardzo przyjemny, rześki zapach, słodki, dzięglowy, lekko mineralny, nuta zielonego ogórka, cytrusy, delikatny słodki jałowiec. Smak też słodki, melon, ogórek, dzięgiel, słodkie cytrusy. W finiszu nieco kwiatowego nektaru i jałowiec, pieprz, zielony ogórek.

24 Herbs Gin Mango & Lime (40%)

Zapach bardzo rześki, limonka, jałowiec, kardamon i lekko dzięgiel, a w tle egzotyczne owoce – pomarańcza, mango, limonka, cytryna. Smak również rześki, delikatnie gorzkawy – arcydzięgiel, wrażenie migdałowości, bardziej zielone szyszki niż jałowiec, dużo olejków cytrusowych, gorzka pomarańcza, grejpfrut, cytryna, limonka w ustach, też gorzkotłuste liście tui. Finisz jest wytrawny, nie ma tu słodyczy mango, jest kwaśna limonka, jest dużo jałowca, jest pieprz, kardamon, lekko imbir.

24

Herbs

Gin Cucumber & Mint (40%)

Zapach rześki – ogórek, melon, mięta, limonka, zioła, dużo tymianku. W smaku cierpki, czuć cytrusy, ogórek, koper, miętę, jakby pokrzywę i sporo jałowca. Ukłucie jałowca też bardzo wyraźne w finiszu- zielone szyszki, igliwie, do tego rześki ogórek i rześka mięta, pieprz i ziołowa goryczka –jak melisa, werbena.

Wolf & Oak Sloe Gin (42%)

Wyrazisty zapach tarniny, śliwki, jałowca i migdałów. Cierpko w ustach. Tarnina, jałowiec, jagody, wyczuwalna spora moc alkoholu. W finiszu: tarnina, jagody leśne, truskawki, maliny, wiśnia, kwaskowa śliwka. I jałowiec.

Wolf & Oak Gin Mango & Marakuja (38%)

Zapach lekki, słodki, pełen tropikalnych owoców. Smak owocowy, słodki, likierowy, nie czuć, że to gin. Finisz konsekwentnie słodki, posmak jakby ananasa. Smaczny, ale bardzo mało jałowcowy.

Gin Prosto z Sadu (42%)

Produkt firmy Duch Sadu. Intensywny zapach zielonych jabłek, szarlotki, głębiej jałowiec, masa cytrusów, pigwa, pomarańcze, waniliowa słodycz, cynamon, tymianek, cytryna. W smaku: przyjemne, kwaskowe jabłka, mineralność, dzięgiel, kolendra, pomarańcze, korzenne przyprawy, kardamon, pieprz, jałowiec, chmiel, kolendra. Finisz dość ostry – jałowiec, pieprz i imbir, kolendra, kardamon, cynamon i pomarańcze, mandarynki, szarlotka, dużo trawy żubrowej w finiszu.

Wilczy Gin (47%)

Aromat mandarynek, klementynek, chmielu, słodko, cytrusowo, nuty iglaste, tuja, jałowiec. W smaku pomarańcze, przechodzą w grejpfruta, albedo, wciąż dużo chmielu i igliwia. Bardzo gorzki, chmielowy finisz, z nutą jodły, ale jest też cytrusowa kwaskowość. 86,50

Temat numeru 71
87 85,86 89,5 87,64 90,07 85,5 85,79 90,29 82,79 79,29 82,93 86,5 87,43

Herbarius Sherry Pedro Ximenez Barrel Aged Edition Original Gin (45%)

Bardzo ciekawy zapach – lasu, żywicy, zielonych pędów sosny w syropie, do tego słodkie gruszki, morele, rodzynki, ale też kwaskowe jabłka, pomarańcze. I przyprawy korzenne, zwłaszcza imbir, aromatyczne pieprze, goździki. Pięknie to pachnie, bardzo harmonijnie. Smak cierpko-słodki, sporo jałowca i pieprzu, sporo likierowego wina, cynamon, goździki, rodzynki, suszone morele, pomarańcze, mandarynki. W finiszu jest pieprz, jest sok z wiśni, ale też melon, arbuz, dużo jałowca, tarty imbir i kandyzowany imbir, kwaskowość limonki, ostry jałowiec.

Herbarius Tequila Barrel Aged Edition Original Gin (45%)

Zapach bardzo rześki, intensywnie jałowcowy, nuta słodka z agawy, ale też zaskakująca nuta zielonego ogórka, dużo ziół – zwłaszcza majeranek, ale też kmin i tymianek. Tak ziołowo, że niemal aptecznie, co pięknie koresponduje ze słodyczą agawy. Także w ustach ogromna rześkość – mięta i limonka, jałowiec, zioła, w tym gorzkie, jak werbena, nawet piołun, a i tatarak. W finiszu za to znajdziemy słodkie jabłka i słodkie muskatowe winogrona, apteczne nuty ziołowe, tymianek, agawy już nie ma w ogóle, ale jest to niebywale smaczny gin, zamiast słodyczy agawy pojawia się słodycz… bananowa.

Silesian Gin (40%)

Efekt współpracy firmy Destyl, Winnicy Silesian i Jonston Distillery. W aromacie czuć też dużo owoców cytrusowych – limonki, cytryny, mandarynki, może trawa cytrynowa. Wyczuwalny też dzięgiel i, chyba, korzeń irysa. Jałowca niewiele i to główne zastrzeżenie do przyjemnego aromatu. Jałowiec jest już wyraźnie w smaku, tu też jest dużo lawendy znanej już z aromatu, jest mineralność, jest dzięglowa korzenność, jest coś pikantnego jak cięty świeży imbir. W finiszu głównie: dzięgiel, imbir i jałowiec – w takiej kolejności, jeszcze kolendra, lawenda niemal znika.

Gin Geronimo London Dry (43%)

Litewski gin z Pakruojo Dvaro. W zapachu dużo dzięgla, nut warzywnych, pietruszki, natki, kolendra, jałowiec… jakaś słodka nuta napoleonki. Ale też nuty, które kojarzą się z owocami morza… Smak jest jałowcowy, nieco ziołowy, tymianek, może trawa żubrowa, macierzanka, koper, może jakaś mięta. Finisz lekki – warzywno-ziołowy: pietruszka (korzeń i nać), kmin, sporo goryczki, nuty piwne, korzenność i dużo limonki, kwaśnej cytryny.

Jonston Summer Vibes Gin (40%)

Aromat bardzo cytrusowy: grejpfrut, limonka, cytryna, trawa cytrynowa – same cytrusy, a do tego rozmaryn, mięta, dzięgiel i ziele angielskie. Smak cytrynowy, rześki – rozmaryn, mięta, herbata, Sprite. W finiszu także herbata, limonka, mięta, kandyzowana cytryna i jałowiec oraz dużo pieprzu, ziela angielskiego.

Name & Nature (40%)

Irlandzki gin. Zapach rześki i warzywny. Jest tu cała przydomowa grządka: pietruszka, seler, marchew, nawet pomidor. Wszystkie te nuty daje zapewne dzięgiel, którego w tym ginie nie żałowano. Do tego są aromaty wodorostów, które jak najbardziej pasują, z uwagi na bliskość portu i morza. W smaku dość mdły, nadal bardzo warzywny, tylko, że te warzywa są jakby rozgotowane, do tego przyjemnie mięta, szałwia, jakieś polne zioła. Ziołowy, orzeźwiający finisz, pełen mięty, jałowca i cytrusów.

Awiator Gin (40%)

Produkt Smarduch Family Distillery. Pierwszy nos to masa herbaty, pod nią korzenność i lekka cytrusowość, zioła – kolendra, może macierzanka. Po chwili jest już mocno cytryna, wciąż herbata, ale o ile na początku był to mocny gun powder, to po napowietrzeniu zmienia się w Lipton z jego bergamotową nutą. Im dłużej w kieliszku, tym bardziej bogato, jakby właśnie bergamotka, trawa cytrynowa, lekko nuty warzywne, dzięglowe. Smak cierpki, ciężki, herbaciano-jałowcowy, mocna herbata, pieprz czarny i czerwony. Ostry, jałowcowo-pieprzny finisz.

Awiator Gin Limited Edition 303 (40%)

Zapach herbaty, cytrusów, w tym pomarańczy i limonki, trawy cytrynowej, cytryny, jałowca, kolendry, zielonego ogórka, owoców leśnych. W smaku dużo jałowca i kolendry, pieprz i słodki zielony ogórek, kardamon, dzięgiel, gorzka cierpka herbata, limonka, cytryna, hibiskus. W finiszu pomarańcze, jakby morwa, hibiskus, herbata, wrzosy, lekko pudrowość róży, goryczka jarzębiny, rozgrzewa alkohol, jakaś korzenność – pieprz, może kardamon lub ziele angielskie, gałka muszkatołowa, dużo kolendry.

Citadelle

Decadence 20th Anniversary (44,4%)

Francuski gin leżakowany w beczkach z jałowca. Zapach jałowca, cytryny, pieprzu, trawy cytrynowej, kardamonu, cynamonu, kolendry. Smak wytrawny, mocno jałowcowy, korzenny. Cytryny, dużo cytryn i imbir, cynamon, trawa cytrynowa. W finiszu są goździki, cynamon, cytryna, grejpfrut, gałka muszkatołowa, jałowiec.

Temat numeru 72 90,79 90,29 86,71 84,5 85,64 87,07 90,93 90,14 85,29

Highclere Castle London Dry Gin (43,5%)

Gin angielski. W zapachu czuć dużo cytrusów, a do tego głównie dzięgiel i irys. Jest wyraźna pudrowość korzenia irysa, która może kojarzyć się też z wiśnią. Jałowiec nieco ukryty, ale mimo to wyraźny, też lekki, różowy pieprz. W ustach najpierw nieco słodka skórka pomarańczy, ale zaraz nuty pikantne i rześkie – jałowiec, limonka, pieprz. Jest też ciekawa słoność i oleistość – lukrecja, oliwki, jest kwaskowa nuta dzikich jabłek. Oleisty i bardzo jałowcowy finisz, nuty dzięgla, powraca pudrowość korzenia irysa. Bardzo klasyczny gin w stylu London dry, o mocno zaznaczonym jałowcu.

Gin Zimowy (40%)

Produkt warszawskiej Mikrogorzelni. Zapach pełen pomarańczy, przypraw korzennych –goździków, cynamonu, gałki muszkatołowej, karczocha, ale też słodkich nut figowych. Bardziej jak apritivo niż gin. W smaku masa cynamonu, jak guma cynamonowa, lekko pieprz, imbir, bardzo dużo goździków, słodsze nuty anyżu, korzenia lukrecji, irysa. Finisz istotnie zimowy – korzenny, cynamonowy, ale mało czuć jałowca.

Caorunn Raspberry Gin (41,8%)

Gin szkocki. Aromat truskawek, malin, słodki, a przy tym przyjemnie rześki. Smak destylatu malinowego z dodatkiem jałowca, ale też cytrusowo-jałowcowy. Dużo słodkiej maliny w finiszu, wrzosy, herbata, delikatny różowy pieprz, słodki jałowiec. Słodkie i koktajlowo bardzo interesujące.

Gin Earl Grey (40%)

Z Mikrogorzelni. Zapach intensywny, słodkocytrusowy, wyraźnie earl grey, bergamotka, ale w tle limonka, mandarynki, słodkie pomarańcze i sporo kolendry, dzięgiel, słodkie maliny, ale też ostrzejsze nuty wasabi. Struktura oleista. Smak bardzo herbaciany, bardzo dużo bergamotki, wyraźny jałowiec, nuty pieprzne, ale też kwiatowe i kolendrowe, nasienne. W finiszu dużo olejków cytrusowych, goryczka albedo, ukłucie jałowca, coś słonego, do tego rześkość – trawa cytrynowa, bergamotka, skórki cytryny, limonki, mięta, dużo mocnej i aromatycznej herbaty. Odczuwalnie bogato, dość ostro, oleisto. Posmak długi, intensywnie herbaciano-cytrusowy.

Six Seasons Gin (40%)

Polski gin. Zapach: dzięgla, jałowca, limonki, skórek cytryny, lekko pieprz lub ziele angielskie, a może kardamon. Smak bardzo rześki, pomarańcze, grejpfruty, cytryny – masa cytrusów. Jest lekko słodko, lekko wytrawnie, nuty korzenne, imbirowe.

W finiszu główne skrzypce gra cytryna, limonka, jest lekka ziołowość, nuty apteczne, jest wyraźny kardamon, imbir, pieprz i jałowiec. 87,07

Gdańska Wytwórnia Historycznych Smaków Machandel Gin (40%)

Zapach delikatny, słodki – bardzo słodkie jagody jałowca, nuta anyżu, śliwki, moreli, pomarańczy. W ustach leśne i kajmakowe –zielone szyszki, igliwie, ale też sporo owocowej słodyczy. Finisz rozgrzewający – goździki, pomarańcze, cynamon i jałowiec, ale też rumianek, pyłki kwiatowe.

Ashmont Premium Gin Poland (43%)

Producentem tego ginu jest Pravda. Bardzo przyjemny zapach pełen cytrusów, ziół, owoców, nutka malinowa. Dominują cytryna, kolendra, majeranek. Soczyste i rześkie. W ustach jest sporo słodkich jabłek, mineralność, zioła, jałowiec, do tego wypełniająca usta oleistość. W finiszu dochodzi kwaskowość – zielone jabłuszko, sporo tymianku, kolendra, delikatny różowy pieprz, lekki kardamon.

Rum

W tej kategorii jury przyznało 21 medali, 15 złotych i sześć srebrnych. Double Gold zdobył najstarszy w tej stawce rum Dictador 2 Masters Carlos I 1980.

Naga Malacca (40%)

Rum z Jawy infuzjowany owocami kumkwatu i jambu. W zapachu dużo pomarańczy, mandarynek, wanilii. W smaku: pomarańcze, mandarynki, klementynki, słodycz pomarańczowa jak w Grand Marnier. W finiszu natomiast głównie gorzkie i soczyste czerwone pomarańcze, mięta, eukaliptus, wrażenie „elektryczności” na języku. I egzotyczne drewno.

Naga 10YO Siam Edition (40%)

Rum leżakował w beczkach po bourbonie. Zapach: skóry, tytoniu, solanki, do tego marcepan i cynamon. Smak wytrawny – głóg, tatarak, skóra, lukrecja, sól. W finiszu dużo kokosa, gorzka czekolada, kandyzowany imbir, kandyzowane skorki pomarańczy, sól, lekki tytoń.

Naga Anggur Edition

(40%)

Finiszowanie w beczkach po czerwonym bordoskim winie z Saint-Emilion. W zapachu: pomarańcze, skóra, wanilia, tarnina, jarzębina, głóg. W smaku bardzo dużo tytoniu, miód leśny, jagody, skóra, anyż, lukrecja. Finisz słono-cierpki

Temat numeru 73
90 82,79 88,57 86,5 87,07 84,36 89,43 82,07 83,5

i bakaliowy, dużo rodzynek, suszone wiśnie, suszone morele, ale też tytoń, lukrecja, skóra, sól, solone owoce.

Duppy Share XO (40%)

Blend starzonych rumów z Barbadosu. Zapach intensywny: melasa, kawa, tytoń, śliwki, gruszki, czekolada, wanilia, cynamon. W smaku słodki ananas, cynamon, skóra, sól, wanilia i czekolada. Finisz gorzkiej czekolady z rodzynkami, suszone morele, lekki tytoń, wanilia.

Santisima Tridinad 3YO (40%)

Delikatny, słodki zapach – poziomki, gruszki, jabłka, melasa. Smak też lekki – gorzka czekolada, gorzka dębina, gorzka herbata, suszone śliwki, rodzynki. Lekki finisz, sporo wiśni, migdały, rodzynki i sadza, słoność.

Santisima Tridinad 15YO (40,7%)

Zapach słodki, dużo czekolady, toffie, melasy, ale też słodkiej herbaty. Smak słodki, rumowy i herbaciany, nuty korzenne, cynamonowe. W finiszu jest gorzka czekolada z śliwką, z suszoną wiśnią, z rodzynkami, a do tego bardzo dużo wanilii, kokos, ananas.

Old Parrots Rum (38%)

Polski destylat z trzciny cukrowej, firma ON Spirit. Zapach owocowy – maliny, truskawki, cukierki owocowe, w tle ananas. Smak cierpki, wytrawny, nuty tytoniowe, ale i owocowe – poziomka, truskawka, malina, wiśnia, czereśnia, lekko nuta korzenna, ale słodka, jak słodki cynamon. Owocowy finisz –maliny, morele, jabłka, gruszki, truskawki, czereśnie – bogato. Owocowy, półwytrawny, lekki rum.

Montanya Exclusiva (40%)

Rum z Kolorado, trzyletni, leżakowany najpierw w beczkach po whiskey, potem finiszowany w beczkach z francuskiego dębu po porto i cabernet sauvignon. Zapach bardzo lekki, ziołowy (mięta, szałwia), lekko drzewny. Smak gorzkosłodki, zielony orzech włoski, ale też rodzynki, suszone morele, ciekawe, mało rumowe. Finisz cierpki – owoce ume, kwaśne węgierki, orzechy włoskie, dużo drewna, ale są też nuty słodsze – kakao, śliwki w czekoladzie.

Montanya Valentia (40%)

Cztery lata w beczkach z amerykańskiego dębu. W zapachu kokos i orzech włoski, w tle – liczi i grejpfrut, ziarna kawy, czekolada, lekko mięta. Smak – słodko-cierpki, pomarańcze, man-

darynki, grejpfruty, figi, mango, suszone morele, dobra wytrawna czekolada. Finisz słodki – czekoladki After Eight – z miętą i wytrawna czekolada z pomarańczą.

Saint James VSOP (43%)

Rum pięcioletni z Martyniki. Zapach delikatny, orzechowo-śliwkowy, dużo słodkich kwiatów, słodkie czereśnie. Smak słodko-cierpki, słodkie drewno, słodki cynamon, banany, jabłka. W finiszu jest sporo tytoniu, tanin, cierpkich jabłek, gorzkich pestek jabłek, lukrecji, anyżu. Jest też eukaliptusowa rześkość.

Tanduay Gold (40%)

Rum z Filipin. Zapach coli, orzeszków piniowych, nerkowca, kokosa i liczi. Lekko też czuć melona. W smaku słodycz – bardzo dużo ananasa, kakao, wanilia. Ananasowy, bardzo lekki finisz, dodatkowo z wyraźną nutą kokosową i waniliową.

Angostura 1787 (40%)

Piętnaście lat leżakowania na Trynidadzie. W nosie: brzoskwinia, marakuja, mango, papaja, kumkwat, aromatyczna herbata, pieczone banany. W ustach: śliwki, banany, marakuja i mango. Wspaniały nektar tropików, gęsty i oleisty. W finiszu malina moroszka, truskawka, słodka owocowa herbata, słodka jarzębina. Do tego skóra, dym cygara.

Angostura 1824 (40%)

Co najmniej dwanaście lat w beczkach po bourbonie. Aromat herbaciany, przyprawowy. Jest tu tytoń, ale też imbir, gorzka czekolada i skóra, pomarańcze i grejpfruty, gorycz chininy. W ustach niemal cierpki, tytoniowy jak koniak z Grande Champagne, gorycz gencjany. Bardzo taniczny, rozgrzewający imbir, zielona herbata, ale też zielone oliwki i orzechy włoskie. Finisz przechodzi w kierunku orzechów, suszonych owoców, zwłaszcza rodzynek, ale też daktyli.

Angostura 1919 (40%)

Z beczek po bourbonie, minimalny wiek kupażu to 8 lat. Aromat intensywny i słodki, dużo mlecznej czekolady, wanilia, lody śmietankowe, orzechy laskowe i kawa z mlekiem, pomarańcze, banany, miód i syrop klonowy. W smaku w pierwszej chwili jest tak samo słodki jak aromat, ale po chwili czuć skórzastość, taniczność, tytoń, herbatę, kawę, dębinę, a nawet colę. W finiszu powraca słodycz – czekolada (ale już gorzka), melasa, toffi, syrop brzoskwiniowy, a do tego stara beczka.

Temat numeru 74 82,43 81,07 78,21 80,71 79,71 82,14 80,14 82,07 78,21 88,21 86,07 81,21

Phraya Gold (40%)

Rum z Tajlandii w wieku 7-12 lat, beczki po bourbonie. W nosie banany i zioła, zielone szyszki, żywica, słodka herbata, nuty fermentacji. Smak nieco taniczny – skóra, zielona herbata, orzech włoski i dużo kokosów. A w finiszu banan, sok jabłkowy, maliny i dużo tanin, tytoniu, rodzynki, lukrecja, pomarańcze. Finisz długi, im dłużej, tym bardziej tanicznie.

Ron Colon RumRye 50/50 (50%)

89,21 84,57

Nowatorski produkt z Salwadoru, mieszanka rumu i rye whiskey. W zapachu wiśnie, truskawki, maliny, tytoń i tropikalne owoce – ananas, banany. W smaku też dużo maliny, tytoń, nuta siarkowa, ananas. W finiszu nuta sera pleśniowego, wiśnie, słodka melasa, nuty naftowe, wszechobecne maliny.

Takamaka Grankaz (45,1%)

Rum z trzciny cukrowej uprawianej na Seszelach, leżakowany w beczkach z nowego dębu francuskiego został zmieszany z trzyletnim rumem z melasy, z beczek po bourbonie oraz z ośmioletnim rumem z melasy z Foursquare na Barbadosie. W zapachu zioła, tropikalne drewno, kokos, banany, estrowość z dłuższej fermentacji, nieco miodu. Rum w ustach wytrawny, nieco słony, przefermentowany miód, banany, ale nie słodkie, liście bananów, tytoń. Finisz wyraźnie słony i pełen tropikalnych owoców – papaja, marakuja, zielone jabłko, ale też cierpkość tytoniu.

Plantation Fiji 2009 (44,8%)

Dictador 2 Masters Carlos I 1980 (44%)

Zapach pełen skóry, rodzynek, suszonych śliwek, słodkiego tytoniu, ale też bardziej wytrawnego tytoniu, suszonych wiśni, suszonej moreli, pigwy. Są też delikatnie nuty słone i wędzone, a do tego lukrecja. Smak bardzo słony, solankowy, lukrecjowy, anyż, skóra, tytoń, zioła. Ani odrobiny słodyczy – rum w smaku słono-wytrawny. W finiszu powracają rodzynki, suszone wiśnie, śliwki, żurawina, jest też czekolada z pieprzem, jest bardzo, bardzo dużo soli.

Whisky single malt

W tej kategorii jest dwanaście medali, jedenaście złotych, jeden srebrny. Medal Double Gold zdobyła nieoczekiwanie młoda whisky z Indii – Kamet Single Malt.

The Lakes Single Malt Whiskymaker’s No 5 (52%)

Whisky angielska. Beczki po sherry oloroso, pedro ximenez i po czerwonych winach. Słodki zapach likierowego wina, rodzynek, daktyli, fig, pieczone w popiele jabłka, placek drożdżowy ze śliwkami, nuty medyczne, ziołowe. W smaku nektarowa słodycz – syrop z liczi, mandarynki, brzoskwinie, morele, truskawki, budyń truskawkowy. A po chwili – sól, cierpkość soku winogronowego, limonka. Są też orzechy laskowe, wanilia, mleczna czekolada. Finisz bakaliowy – suszone morele, brzoskwinie, rodzynki, orzechy, sól, bardzo dużo soli, lukrecja.

The Lakes Mosaic Single Malt (46,6%)

Rum finiszowany we Francji w beczkach po koniakach Maison Ferrand. Aromat tropikalnych owoców, lekko nafty, tytoniu, skóry, nic słodkiego. W smaku także wytrawny, cierpki, smażone banany, zioła, ale jest też słodycz: dżem morelowy, mandarynki w zalewie. W finiszu czekolada z orzechami laskowymi, herbata, wiśnie w czekoladzie, ale też tytoń, skóra, krzemowość, chinina.

RumJava Coffee Blended Signature (35%)

88,64

Rum z Florydy, infuzjowany ziarnami kawy. Przyjemny aromat kawy, słodycz wanilii, kakao. W smaku słodka kawa z mlekiem, wanilia, kakao, ale też chili. Finisz lekki, deserowy, mokka, delikatne nuty posypki kokosowej i kakao.

RumJava Coffe Blended Cacao’Mon (35%)

Przyjemny, intensywny zapach espresso, wanilii, słodkiej melasy, kakao. W smaku: kawa, kakao, rum, bardziej wytrawnie niż słodko. Finisz bardzo przyjemnie kawowy ze słodką nutą dobrej czekolady.

W aromacie dużo owoców – jabłka, soczyste gruszki, morele, dalej nieco bakalii – orzechy, rodzynki, ale owoce sadu dominują. W smaku do owocowości dochodzi bardzo dużo przypraw korzennych – imbir, cynamon, kardamon, gałka muszkatołowa, wanilia. Do tego prażone ziarno, delikatne nuty kawowe i kakaowe oraz suszonych orzechów włoskich i rodzynek. Dużo bakalii w finiszu – orzechy i rodzynki, imbir, trochę jest posmaku porto tawny z jego orzechową strukturą, whisky sprawia na końcu wrażenie gęstej, oblepiającej język oleistością i słodyczą balansującą pomiędzy miodem a czekoladą. Jest w posmaku tej whisky sporo orientalnego bazaru, po jakimś czasie dochodzą do głosu też suszone kumkwaty, orzechy makadamia, wanilia i pistacje.

Temat numeru 75
84,64
The Lakes Sequoia Single Malt (53%) Główny ton nadają w tej edycji beczki po czerwonym winie kalifornijskim. Zapach budyniu, wanilii, truskawek, śliwek, wiśni, dojrzałych jabłek, cynamonu, lekkich polnych ziół. W smaku sporo 85,79
90,64 86,14 85,36 82,21

soli, drożdże, śliwki, truskawki, poziomki, lukrecja, tłusta śmietana, lody pistacjowe. W finiszu – jabłka, gruszki, śmietana, wanilia, wyraźna sól, wypieczony chleb, ziarna kawy, igliwie.

Kamet Indian Single Malt (46%)

Zapach przyjemny, nuty pieczonego chleba, jabłek, słodkich gruszek, skóry, orzechów, rodzynek, wiśni, imbiru, cynamonu. W ustach oleista, jest słodycz syropu agawy, jest rześkość eukaliptusa. Dalej: lukrecja, sól, mango, papaja, ananas, mięta, nieco imbiru, do tego skóra i tytoń oraz gorzkie jabłka. Bardzo bogato. W finiszu nadal sól i eukaliptus, skóra, lukrecja, anyż, tymianek, karczoch, dzięgiel, śliwki, wędzone śliwki, ostry tytoń, dym. Niebywale intrygująca i ciekawa whisky.

Évadé French Single Malt Peated (43%)

Zapach bardzo mocno torfowy – wędzenie, nuty kamienne, omułki, wędzone szproty, ale też jabłka i gruszki w tle. Dość dziwne połączenie. Smak raczej lekki, sporo mineralnego torfu, korzenność, jabłka i miód, lekko nuta malin. Finisz jest pełen słodkiego, miodowego torfu, słodkich malin, jabłek malinowych.

J.A. Baczewski Whisky Single Malt (45%)

Osiem lat leżakowania, beczki po czerwonym francuskim winie. Zapach bardzo intensywnie słodowy, słodki, jak słody karmelowe, dużo wanilii, toffie, w tle nuta mineralna i ziela angielskiego, a także delikatnie dymna, ale nie torfowa, raczej jak dym z ogniska. W ustach bardzo dużo surowego drewna, prażone ziarno, wciąż słód, ale już nie tak słodki, nuty owocowo-bakaliowe, suszone morele, cynamon, dużo cynamonu, gałka muszkatołowa, goździki, pierniki. W finiszu do piernikowych przypraw dochodzą wanilia i pieprz. Rozgrzewa.

Palikot Der Whisky Das Glück (40%)

Niemiecka whisky, trzy lata leżakowanie w beczkach ponownego napełnienia z amerykańskiego dębu. Zapach lekki, słodowy, pudrowe aromaty kwiatów, owoców, zwłaszcza lekkich kwaskowych jabłek, papierówek, zielone jabłuszko. Smak jest bardzo piwny, słodowy, lekki, bardziej jak leżakowany bierbrand niż whisky, pozostawia na języku nutę goryczki. Finisz bardzo lekki –kwiaty, słód, piwna goryczka, śliwka, gruszka.

Aberfeldy 16YO Highland Single Malt (40%)

Finiszowana w beczkach po sherry oloroso. Zapach śliwek, jabłek, gruszek, słodu, miodu, bakalii. Smak słodki, słodowy, czekolady, kakao, orzechów, śliwek suszonych, ale też trochę przypraw korzennych, pierniki. Finisz dość cierpki – herbata, śliwki, suszone gruszki, nuta pieprzna, chili, ale też miód, cytrusy.

Aultmore 12YO (46%)

Przyjemny zapach jabłek, gruszek williams, słodkich śliwek, wanilii, cytrusów, zwłaszcza suszonych skórek słodkich pomarańczy, mandarynek. W smaku – anyż, pieprz, gruszki, migdały, cynamon, ale też kakao, czekolada. W finiszu: pomarańcze, grejpfruty, anyż, lukrecja, śliwki, gruszki, pestki owoców, trochę rozgrzewających nut korzennych, ale ogólnie jest to lekka whisky.

Craigellachie 13YO (46%)

Zapach śliwek, jabłek, gruszek, słodu, rodzynek, suszonych moreli. Smak słony, skórzasty, krzemienny, orzechy włoskie, a jednocześnie słodki, sporo wanilii i słodkich owoców sadu. Cierpki, ziemisty finisz, siarka i dym, rodzynki, suszona żurawina.

GlenAllachie 2009 Cask#3714 Sauternes Barrique M&P (58,9%)

Whisky leżakowała 13 lat. Zapach słodki, pełen crème brûlée, soczystych moreli, brzoskwiń, budyniu pomarańczowego, miodu, rodzynek, orzechów laskowych, mlecznej czekolady. W ustach w pierwszej chwili cierpkość – kwaśne gruszki, jabłka, potem grejpfrut, gorzka pomarańcza, wreszcie gorzka czekolada z rodzynkami i orzechami. W finiszu: ciasto z rodzynkami, wanilia, pomarańcze, miód, ale też trochę intrygującej słoności, w której jest coś owocowego, jakby piklowane limonki.

Legacy Single Malt Laphroaig Cask Finish 5YO (46%)

Whisky finiszowana w Polsce w beczkach po Laphroaig. Aromat mocno wypieczonego chleba, soli, torf bardzo subtelny, w tle – soczyste jabłka, gruszki, ale też jakby skrobia... Smak cierpki, pikantny i słony. Sporo wypieczenia, mocno wytostowanego drewna, whisky w ustach tłusta, maślana, skojarzenie z pajdą chleba posmarowanego grubo solonym masłem. Owocowość jabłek i gruszek jest, ale jeszcze głębiej schowana niż w aromacie. Przyjemny, chlebowy finisz, nieco pieprzny, są też w posmaku słone algi wakame, ale są też owoce sadu, jest anyż i eukaliptus – te rześkie nuty są kompletnym zaskoczeniem. Bardzo ciekawie poukładana whisky.

Whisky single grain

W tej kategorii jury przyznało tylko jeden srebrny medal, otrzymała go whisky z RPA, z James Sedgwick Distillery –Bain’s.

Bain’s Single Grain (40%)

Kukurydziana whisky, dojrzewająca w beczkach po bourbonie. Zapach gotowanej kukurydzy, nuty lakieru, octanów – gruszki w occie. Dużo słodyczy

Temat numeru 76 83 83,14 86,57 84,43 85,57 82,64 79,14 88,5 82,14 85,64

– wanilia, czekolada z orzechami laskowymi, toffie, wiórki kokosowe, jest też lekko aromat rozmarynu. W smaku – czekolada z wiórkami kokosowymi, kokosanka, fistaszki i trochę goryczki. W finiszu dochodzą nuty wiśni, śliwek, prażonych migdałów, dużo prażonej kukurydzy.

Whisky blended

W tej kategorii jury nagrodziło osiem whisky, przyznając po cztery złote i srebrne medale. Double Gold zdobyła japońska whisky blended malt Kouro. Na drugim miejscu, z niewielką stratą, Angel’s Whisky – blend Loży Dżentelmenów.

Kouro Pure Malt (43%)

Leżakowana w beczkach po sherry i bourbonie, finiszowana w beczkach z dębu mizunara. Zapach słodowy, nuta kawy, prażonego ziarna, śliwek, wiśni, wanilii, zioła prowansalskie. Smak słodki, miód, sherry, dużo mięty, imbir, lukrecja, wulkaniczność, sadza, tytoń, herbata. Finisz mineralny, wulkaniczny, ale też drożdże, dużo sherry, śliwki, wiśnie, orzechy, tytoń.

J.A. Baczewski Whisky (43%)

Lekki, zbożowy zapach, nuta polnych kwiatów, ziół – rozmaryn, rumianek, siano. Smak lekki, nuty czerwonych owoców, zwłaszcza poziomki, lekko jagody leśne. Finisz bardziej zdecydowany –słód, destylat malinowy.

Whisky Charley’s Limited Edition (40%)

Produkt AWW z Kalisza. Zapach delikatny, lekko słony, lekko dymny, popiół, nuty orzechowe i czerwone owoce, lekko wanilia, migdały, śliwki, wiśnie, truskawki. W ustach lekka, wytrawna, dużo orzechów laskowych i włoskich, porażone migdały, anyż. Spora rześkość w finiszu – eukaliptus, mięta, kwaskowe jabłka oraz orzechy włoskie, pistacje, wanilia, nuta kawy, uprażone ziarno.

Dewar’s 15YO (40%)

W aromacie: butterscotch, wanilia, słód, nuta maślana, drożdże, śliwki, konfitury śliwkowe, miód. W smaku wypieczony chleb, skórki kwaśnego jabłka, herbata, orzechy, nuty pikantne – pieprz, przyprawy korzenne, ale jest też sól, są drożdże. W finiszu przyjemny słony i piekarniczy posmak – słone paluszki. Delikatnie taniczność zielonej herbaty.

Cutty Sark

(40%)

Zapach lekko słony, ciasto drożdżowe, wypieczona skórka chleba, toffie, wanilia. W ustach kremowa, dużo wanilii, toffi, miód i delikatna ziołowość. Finisz jest nieco pieprzny, kardamon, gałka muszkatołowa, goździki, miód, kandyzowany imbir, nuty piernikowe i delikatnie dymne.

Black Bull Kyloe (50%)

Wiek 5-8 lat, beczki po bourbonie i sherry. W aromacie miód, wanilia, ziemistość jak w tequili, mech, korzenie, czarnoziem, łąka kwiatowa, przydymione siano. W ustach spalona grzanka z miodem, pieczone jabłka, koniczyna, mniszek lekarski. Finisz gorzki, sól, skóra, prażone ziarno, tostowane pieczywo, popcorn.

Hankey Bannister Heritage (46%)

Zapach słodki i owocowy – jabłka i gruszki, morele i brzoskwinie, delikatne nuty wrzosowe, ziołowe. Smak słodkich owoców sadu: jabłek, gruszek, śliwek, do tego: czekolada, wanilia i migdały. W finiszu jest nieco ziół, marcepanu, anyżu, migdałów, cynamonu, kakao i suszonych owoców.

Angel’s Whisky

(46%)

Blend zestawiany dla Loży Dżentelmenów. Delikatny, przyjemny owocowy zapach – jabłka, gruszki, śliwki, słód. W smaku dobrze wypieczona skórka chleba z dżemem truskawkowym, zioła, anyż, lekka słoność. Rześki finisz – mięta, anyż, lukrecja, zielone jabłuszko i słoność.

American whiskey

W tej kategorii jury przyznało pięć medali, cztery złote, jeden srebrny. Double Gold zdobyła High West American Praire Bourbon, wyprzedzając o jeden punkt Clyde May’s Original Alabama Style Whiskey.

Clyde May’s Original Alabama Style Whiskey (42,5%)

Czteroletnia whiskey, z niewielkim dodatkiem soku z jabłek. Zapach słodki, przyjemny – słodkie jabłka, trochę imbiru, trochę pomarańczy. W smaku ukłucie pieprzu, imbir, kwaśne jabłka, cytrusy, chilli, do tego tarta orzechowa, lody orzechowe. Finisz łagodniejszy niż smak, dochodzi lekki tytoń, jest cierpkość jabłka, zielone jabłuszko.

The Wiseman Kentucky Straight Bourbon (45,4%)

Zapach intensywny, słodki, dużo jabłek i gruszek, a głębiej: octany i suszone zioła, skóra, jest też wanilia, czekolada z rodzynkami. W smaku orzechy włoskie i laskowe, zioła, jarzębina i głóg, tytoń. Długi finisz, a w nim sporo goryczy, ale też bakalii –jest wciąż jarzębina, marmolada jarzębinowa, są rodzynki, orzechy włoskie, gorzkie śliwki.

The Wiseman Kentucky Straight Rye Whiskey (50,4%)

Whiskey leżakowana ponad cztery lata. Zapach ziarna, mąki, słomy, ziół, wrzosów. Elegancki

Temat numeru 77
82,07 78,29
78,07 82,07 81,71 83,5 79,36 83,86 81 85,71 85

i delikatny. Jest też nuta chrzanu. Smak pikantny, tu czuć chrzan, wasabi, nuty ziemiste, warzywne – seler, pietruszka, marchew. Również bardzo ziemisty, warzywny smak, bardzo ciekawy, są tu też kasztany w popiele, żołędzie.

Clyde May’s Straight Bourbon (46%)

Leżakowała 4-5 lat. W zapachu: mleczna czekolada z orzechami laskowymi, dużo kukurydzy, słodycz miodu, zioła, trochę nut bardziej gorzkich i mocniejszych – zielony orzech włoski, także śliwki, morele. W smaku whisky ostra, wyrazista, dużo imbiru, pieprz, do tego rozmaryn, fistaszki, pop corn, wiśnie. Finisz natomiast lżejszy, jest pieprz i imbir, ale jest też wanilia, budyń waniliowy, nadal dużo orzechów, tu powracają przede wszystkim znane już z aromatu orzechy laskowe, nuty dymne, apteczne i wiśniowe.

High West American Praire Bourbon (46%)

Zapach bardzo delikatny, elegancki, gruszki, banany, melon, dużo przyjemnej owocowej słodyczy, przyprawy korzenne. W smaku dużo bananów, melon galia, zioła, nuty wermutu, chinina. W finiszu banan, chinina, piołun, gencjana, karczoch. Bardzo ciekawy, bardzo nietypowy bourbon.

Irlandzka whiskey

W tej kategorii przyznano cztery medale, jeden złoty i trzy srebrne. Z uwagi na niskie noty w tej kategorii jury zdecydowało nie przyznawać medalu Double Gold.

Proud Irish Old Original Whiskey (40%)

Leżakowana 3-5 lat w beczkach po bourbonie. Zapach słodki – wanilia, wafel, toffi, zioła, galaretka pomarańczowa, suszone śliwki. W smaku lekka, sporo wiśni, czekolada z suszoną wiśnią, z rodzynkami, kokos. Lekki, wiśniowo-czekoladowy finisz, do tego sadza, lekko słoność.

Proud Irish Single Malt Whiskey (40%)

Leżakowana 3-5 lat w beczkach po bourbonie. Zapach intensywny, słodowy, piekarniczy –dużo wypieczonej skórki chleba, ziarna, a w tle przyjemna owocowość: jabłka, gruszki. Smak słodki, słód, toffi, wanilia, czekolada, słodkie ziarno. W finiszu nadal masa ziarna i gorzka czekolada, kakao, wafelek, śliwki, suszone wiśnie, rodzynki.

Ulysses Irish Whiskey (40%)

Trzykrotnie destylowana, mieszana irlandzka whiskey, butelkowana przez AWW w Kaliszu. Zapach słodki, dużo toffi, mleczna czekolada, rodzynki i śliwki w czekoladzie, kakao, posypka koko-

sowa, wafelek. W smaku dużo kokosa, nuta pikantna – chili, pieprz, czerwona węgierska papryka. Wiórki kokosowe i orzechy laskowe w finiszu, słodki słód, toffi.

Randal the Brawler Single Malt Irish Whiskey Trzykrotnie destylowana irlandzka single malt, butelkowana przez AWW w Kaliszu. Bardzo przyjemny, lekki owocowy aromat pełen jabłek, gruszek, śliwek, w tle słód, mąka i ciasto ze śliwkami. W smaku dobrze zbudowana, mocno ziarnista, dużo gruszki i jabłek, przyjemnie owocowo, nuty piwne, ziołowe, delikatnie słona. Słony, chlebowy finisz, do tego rodzynki, suszone morele, suszone jabłka, słód, imbir.

Tequila

W kategorii tequila jury przyznało trzy złote medale. Double Gold zdobyła Casa Noble Reposado, która o zaledwie siedem dziesiątych punktu wyprzedziła tequilę Cenote Cristalino Añejo.

Prospero Tequila Añejo (40%)

Tequila leżakowana minimum rok, 100% błękitna agawa. Zapach słodki – wanilia, toffie, miód, ziemistość. Smak miodowy, słód, ziemistość, mineralność, czarna czekolada, wanilia. W finiszu są czarne porzeczki i agrest, śliwki, czekolada ze śliwkami, ziemistość.

Cenote Cristalino Añejo (40%)

Tequila leżakowana minimum rok, odfiltrowany kolor, 100% błękitna agawa. Zapach źródlany, mineralny, jest też miód, śliwki, gruszki, jabłka, mango, marakuja. W smaku delikatne, słodkie, wata cukrowa, dużo wanilii, banany, marakuja. Bogaty owocowy finisz – banany, mango, ananas, wanilia i mleczna czekolada.

Casa Noble Reposado (40%)

Leżakowana przez niemal rok w nowych beczkach z francuskiego dębu, 100% błękitna agawa. Zapach lekko słodki, tropikalne drewno, cynamon, pomarańcze, octany. Smak miodowego wina, wanilii (nawet mleko waniliowe w proszku), cynamonu. Dużo wanilii w finiszu, mleczna czekolada z orzechami laskowymi i liściasta cierpkość, tytoń, lekko anyż, cynamon, drewno.

Mezcal

W kategorii mezcal zostały przyznane dwa złote medale. Z uwagi na bardzo wysoki poziom produktów jury zdecydowało przyznać medal Double Gold dla marki Le Tribute.

Temat numeru 78
80
81,57 79,64 82,57
80,57 87,29 89 82,5 89,07 86,71

Le Tribute Mezcal Joven Durango (45%)

Mezcal zrobiony wyłącznie z agawy odmiany Cenizo Maduro Silvestre. Intensywny, bardzo kwaśny zapach czarnej porzeczki, agrestu, balsamico gruszkowego, lekko nuty korzenne i egzotyczne słodkie drewno. W smaku słodko-kwaśny, jak danie kuchni koreańskiej, dużo miodu, ale zaraz łamanego kiszonkami i papryką. Finisz dosyć pikantny – pieprz, chili, ale też słony, solankowy, a w tle owoce czarnej porzeczki.

Topanito Mezcal Madre Cuishe (49%)

Jednoodmianowy mezcal, agawa madre cuishe należy do rodziny Karwinsky. Zapach octanowy, vinegar śliwkowe, jabłkowe, czarna porzeczka, słodycz moreli, delikatna ziemistość. W ustach wyraźnie ziemiste – czarna porzeczka, agrest, przefermentowany miód. Finisz cierpki, słony, solankowy, nuty kiszonkowe, gorzki głóg, ale też i kwaskowa gruszka.

Wermuty i wina wzmacniane

Nowa kategoria i debiutujące w niej dwa wermuty z Hiszpanii, obydwa dostały złote medale.

El Bandarra Rojo (15%)

Zapach kwaskowy, sporo goryczki karczocha, cytrusy, znów nuty gorzkie - rabarbar. W smaku gorzkie grejpfruty oraz rabarbar. I finisz też bardzo rabarbarowy, chinina, piołun - gorzki klasyczny wermut.

El Bandarra Blanco (15%)

Lekki zapach – winogrona, grejpfrut, karczoch, zielona oliwka. W smaku sporo cukru, wanilia, bardzo słodkie winogrona. Wata cukrowa, orzechy włoskie w finiszu.

RTD i hard seltzer

Kolejna nowa kategoria, a w niej aż dwanaście medali, jedenaście złotych i jeden srebrny. Madal Double Gold zdobyła Pravda Pump o smaku malinowym.

Biały Bocian KLE KLE Lemon Crush (10%)

Zapach przyjemny, wyraźnie cytrusowy –grejpfrut, cytryna, limonka. W smaku rześkie, cytrusowe. Finisz kwaskowo-słodki, zioła.

Biały Bocian KLE KLE Cranberry (10%)

Zapach oranżady z PRL, bardzo słodkie w zapachu. Smak słodki, oranżadowy. Maliny, żurawiny w finiszu.

Biały Bocian KLE KLE Gin & Tonic (10%)

Przyjemny zapach jałowca i toniku. Klasyczne G&T w smaku. Gorzki, chininowy finisz, dużo jałowca.

Biały Bocian KLE KLE Pina Colada (10%)

Zapach kokosa i ananasa. Smak rześki, ale też wyraźnie kokosowy. Kokos i ananas w finiszu. Rześkie.

Blink Mood Red Grejpfrut & Clementine (3,3%)

Przyjemny, bardzo owocowy zapach, dużo klementynki. Smak lekki, rześki.

Blink Mood Pineapple & Mango (3,3%)

Zapach świeżo przeciętego ananasa. Smak lekki, wyraźnie ananasowy. I konsekwentnie finisz ananasowy, choć tu jest też nuta mango.

Blink Mood Pear & Gooseberry (3,3%)

Zapach słodki, bardzo dużo słodkiej, dojrzałej gruszki. Przyjemny, kwaskowy smak gruszkowy i finisz również bardzo przyjemnie gruszkowy.

Blink Mood Cherry (3,3%)

Zapach migdałowy, amaretto, w smaku także – lekkie, pestkowe amaretto.

Pravda Pump Ginger (6%)

Zapach bardzo rześki, przyjemny, piwa imbirowego. Zapach lekki, nie słodki, nie piekący, imbirowy. Naturalny imbirowy finisz, nuty pikantne i lekko cytrusowe. Alkohol nie wyczuwalny.

Pravda

Pump Apple (6%)

Zapach słodkiego zielonego jabłuszka. W smaku dość słodkie. Bardzo duża koncentracja smaku, brakuje nieco kwasowości.

Pravda Pump Passionfruit (6%)

Zapach naturalny, intensywnie marakujowy, nie wyłączając typowych dla owocu nut „przepoconych”. W ustach nie słodkie, kwaskowe, przyjemne, dużo marakuji, chlebowiec, lekko dynia. Mdły, dyniowy posmak.

Pravda Pump Raspberry (6%)

Kwaskowy, malinowy, naturalny zapach. W smaku czysty owoc maliny. Kwaśna malina w finiszu.

Temat numeru 79
82,71 85 85,64 82 82,93 82,14 77,36 88,64 85,5 89,5 82,93 91,71 83,86 84,64 88,86 82,36

Produkty nagrodzone w piątej edycji konkursu Warsaw Spirits Competition

Produkt Kraj Producent lub importer Ocena jury

Okowita z ziemniaków

Polska Andrzej Urbanek 94,79 Sarajishvili Eniseli Gruzja Marani 1915 94,36 Wódka Kraftowa Polska Alembik Polska 93,86 Palikot Ziemniak Czarna Perła wódka Polska IZI Alkohole Regionalne 93,64 z kwiatów bzu Wódka Żytnia Polska Silesia Distillery 93,50 Jęczmień 2021 Escalena Polska Podole Wielkie 93,29 pole Będzimierz Lewy 43%

V-One Premium Wódka Orkisz Polska Destylernia Kamień 93,14 Herbal Bitter "The Nines" Aperitif Litwa MV Group 93,14 HefeWódka 2022 Polska Destyl 93,00 Okowita z Ziemniaków 2021 43% Polska Podkarpacka Destylarnia Okowity 92,79 Ziemniak 2021 Gala pole Szóstka 43% Polska Podole Wielkie 92,64 Likier jajeczny Polska Mazurska Manufaktura SA 92,36 Hlebniy Dar Classic Ukraina Bayadera Group 92,00 Wódka Żytnia Polska Wolf&Oak Distillery 92,00 Gdańska Wytwórnia Historycznych Polska Winne Grono 91,93 Smaków Goldwasser

Ale Dżindżer Polska Dwaj Bracia 91,86 Wódka Redaktorska Polska Probiernia Urbanowicz 91,86 Amaro Di Angostura Trynidad i Tobago MV Group 91,71

Le Tribute Mezcal Meksyk Navigator/Spirit Depot 91,71 Wiśniewski Polska WTK 91,64 Miracle White Gold Vodka Polska Wielkopolska Manufaktura Wódek 91,50 Mozart Chocolate White Austria Cerville Investments 91,36 Tonik Polska Dwaj Bracia 91,36 Rivo Gin Włochy Navigator/Spirit Depot 91,14 Żyto 2021 Stannos pole Babie C. 43% Polska Podole Wielkie 91,14 Ognista okowita z piwa Polska Wild East 91,14 Gdańska Wytwórnia Historycznych Polska Winne Grono 91,07 Smaków Krambambuli Śliwowica Pawlina 55% Polska M&P Pavlina 91,00 Herbal Bitter "The Nines" Botanicals Litwa MV Group 91,00 Nalewka z Pigwowca 30% Polska Nalewkarnia Longinus 91,00 Awiator Gin 40% Polska Smarduch Family Distillery 90,93 Okowita z kukurydzy Polska Andrzej Urbanek 90,86 Stumbras Premium Organic Litwa MV Group 90,86 Sherry Pedro Ximenez Barrel Polska Herbarius 90,79 Aged Edition Original Gin Pravda Bio Polska Pravda 90,79 Mickey Finn Serpents Bite Irlandia Eventownia 90,71 Black Macaroon

2 Masters Carlos I 1980 Kolumbia Dictador 90,64 Okowita Winogronowa Starzona Polska Silesia Distillery 90,57 Wódka Ciechanowska Polska Nalewkarnia Longinus 90,53 OVII Winogrona z wytłoków Polska Drake Distillery 90,50 okowita 2020

Grey Cardinal Premium Organic Litwa MV Group 90,50 Wódka Torfem Wędzona Polska Veles Distillery 90,43 Kozak Classic Ukraina Bayadera Group 90,36 Mandarin Ginger Polska Probiernia Urbanowicz 90,36

Temat numeru 80

Tequila Barrel Aged Edition Original Gin Polska Herbarius 90,29

24 Herbs Gin Cucumber&Mint Polska Trend Spirits 90,29 Amaro Venti Włochy Navigator/Spirit Depot 90,14 Awiator Gin 303 46% Polska Smarduch Family Distillery 90,14

J.A. Baczewski Dry Gin Austria AMBRA S.A. 90,07 Okowita z Legnickiego Pilsa Polska Grochowica Spirits 90,07

# Polish Vodka Polska Legendary Polish Brand 90,07

Highclere Castle London Dry Gin Anglia Highclere Castle Spirits 90,00 Biała Orlica Premium Quality Vodka Polska Koneser Polska 90,00 B Keeper's Okowita Warmińska Polska Mazurskie Miody 90,00 Wiśnia Sandomierska Polska ON Spirit 90,00 Okowita z Żyta 2019 43% Polska Podkarpacka Destylarnia Okowity 90,00 Jarzębiak Czysty Luksus Polska Grupa AWW 89,93 Duch Kniei starzony w beczce Polska Smarduch Family Distillery 89,86 po Pineau des Charentes

OVII Gruszka Okowita 2021 Polska Drake Distillery 89,79 Duch Pigwy i Pigwowca 2022 50% Polska Gary1966 89,79 Heritage Magnolia Gin Polska Good Gin Company 89,79 O ja Cię chrzanię Polska IMA Distillery 89,79 Wódka Classic Jabłkowa Polska IMA Distillery 89,79

Gold Polish Premium Vodka Polska Polish Food Products 89,71 Okovita BUH Polska BUH Distillery 89,64 Dwór Sieraków Superior Polska Dom Wina 89,64 B Keeper's Wódka Polska Mazurskie Miody 89,64 Naturalna Rzemieślnicza

Stumbras Vodka Litwa MV Group 89,64 Marzenia Polskiej Jabłoni Polska Andrzej Ciemniak 89,50 Opuszczony Sad Jabłoniowy 2022 50%

Breslauer Smokey Polska Breslauer Spirits 89,50 Dwór Sieraków Pieprzowa Polska Dom Wina 89,50 OVII Kwiaty czarnego bzu geist 2022 Polska Drake Distillery 89,50 Polska borówka leśna 2017 60% Polska Mariusz Trzeciak 89,50 Topanito Mezcal Madre Cuishe Meksyk Pinot Wine & Spirits 89,50 Wódka Jednorodna Ziemniaczana Polska Toruńskie Wódki Gatunkowe 89,50 # Strong Vodka Polska Legendary Polish Brand 89,43 Bache-Gabrielsen Tre Kors Francja MV Group 89,43 Ashmont Premium Gin Poland Polska Pravda 89,43 Śliwowica Polska 63% Polska Toruńskie Wódki Gatunkowe 89,43 Love Rose Polska Jakob Haberfeld Story 89,36 Likier Dzika Róża Polska Manufaktura Cieleśnica 1835 89,36 Okowita z Kukurydzy 2020 43% Polska Podkarpacka Destylarnia Okowity 89,29 Phraya Gold Tajlandia MV Group 89,21 Pakruojo Crystal Hops with Elderflowers Litwa Pakruoijis Manor 89,07 Casa Noble Reposado Meksyk Pinot Wine & Spirits 89,07 Cenote Cristalino Meksyk Cerville Investments 89,00 Łowczy Polska Grochowica Spirits 89,00 Wódka Poznańska Tradycyjna Polska Grupa AWW 89,00 Jonston Botanical Vodka Polska Jonston Distillery 88,93 Lime&Habanero 40% Jarzębiak Organic Polska Grupa AWW 88,86 Laufhund Bitter Ziołówka Polska Grupa AWW 88,86 Sezon ogórkowy Lekki gin Polska Michał Bonarowski 88,86 z polskiego ogórka 2022 35% Strega Riserva Włochy Pinot Wine & Spirits 88,86 Pravda Pump Raspberry Polska Pravda 88,86 Podhalańskie Szlaki Miodowo-Różane Polska Smaki Podhala 88,86 Tenczyńska Okovita RIS Polska Tenczyńska Okovita S.A. 88,79

Temat numeru 81

Herbal Bitter "The Nines" Authentic Litwa MV Group 88,71

Wódka Kraftowa Palikot Żyto Polska Alembik Polska 88,64 Stumbras Vodka Eco Litwa MV Group 88,64 Plantation Fiji 2009 Fidżi Pinot Wine & Spirits 88,64 Pravda Pump Ginger Polska Pravda 88,64 Wódka Starzona w Beczce 40% Polska Wolf&Oak Distillery 88,64 Caorunn Raspberry Gin Szkocja MV Group 88,57 Wódka Kraftowa Palikot Jęczmień Polska Alembik Polska 88,50 Żubrówka Bison Grass Polska CEDC 88,50 Himbeergeist Polska Gary1966 88,50 Rum Java Espresso Rum Cream USA LA Investments 88,50 Kamet Single Malt Indie Navigator/Spirit Depot 88,50 Gdańska Wytwórnia Historycznych Polska Winne Grono 88,50 Smaków Kurfursten

Palikot Wódka Czysta Wizytowa Polska Alembik Polska 88,43 V-Double Pure Vodka Polska Grupa AWW 88,43 Pszenica 2021 Keramik pole Bogucki 43% Polska Podole Wielkie 88,43 Śliwowica Polska 55% Polska Toruńskie Wódki Gatunkowe 88,43 Wódka CBD Lemon Haze Polska Bael Handmade 88,36 Eluxo Wódka Polska Eluxo 88,36 J.A. Baczewski Suweren Austria AMBRA S.A. 88,29 Isabell Black Horse Polska Ranczo Olsena 88,29 Kruk Wódka Ziemniaczana Polska Kravt & Co 88,21 Angostura 1787 Trynidad i Tobago MV Group 88,21 Soplica Staropolska Polska CEDC 88,14 PaniKa Polska GetinGlass 88,14 Miodonka Barrel Aged Polska Jakob Haberfeld Story 88,14 Cognac Ferrand 10th Generation Francja Pinot Wine & Spirits 88,14 Likier Orzechowy Profesorski Polska Tomasz Śliwa 88,14 Wiśnia Torfem Wędzona 28% Polska Veles Distillery 88,14 Nalewka Wiśnia w Rumie 27% Polska Wolf&Oak Distillery 88,14 Okowita z truskawek Polska Andrzej Urbanek 88,00 Żubrówka Korzenna Moc Polska CEDC 88,00 Złota Orlica Wiśnia w miodzie Polska Koneser Polska 88,00 Kruk Wódka Żytnia Polska Kravt & Co 88,00 Pieprzówka zielona 2021 45% Polska Mariusz Trzeciak 88,00 Okowita Rzeźnika 2022 50% Polska Podkarpacka Destylarnia Okowity 88,00 Eliksir 44% Polska Wolf&Oak Distillery 88,00 Expressowa Kurnwica Polska Wódki Regionalne 88,00 Cherry Temptation Ukraina Bayadera Group 87,86 Wiśnia pestkowa na sposób Polska Mariusz Trzeciak 87,86 litewski 2016 65% Toruńska Ziemniaczana 40% Polska Toruńskie Wódki Gatunkowe 87,86 Mozart Chocolate Cream Austria Cerville Investments 87,71 Kozacka Rada Zubrovka Ukraina Bayadera Group 87,64 V-One Premium Wódka Ogórek Polska Destylernia Kamień 87,64 Gin Charley's Polska Grupa AWW 87,64 Cytrusówka ze skórkami Polska Mazurska Manufaktura SA 87,64 Markhor Cannabis Vodka Polska AMED&O 87,50 Smorodina kresowa 2016 65% Polska Mariusz Trzeciak 87,50 Gin Manufakturowy Czysty Polska Old Polish Vodka 87,50 Tenczyńska Okovita Koźlak Polska Tenczyńska Okovita S.A. 87,50 Okowita Wiśniowa Polska Silesia Distillery 87,43 Masuria Roots Gin Polska Wielkopolska Manufaktura Wódek 87,43 Aperitivo z polskich botaników Polska Mikrogorzelnia 87,36 Podhalańskie Szlaki Miodowo-Korzenne Polska Smaki Podhala 87,36 Prospero Tequila Anejo Meksyk Navigator/Spirit Depot 87,29

Temat numeru 82

Pakruojo Dvaro Bravoras iš Statines Litwa Pakruoijis Manor 87,29 Okowita Winogronowa Polska Silesia Distillery 87,29 Herbal Bitter "The Nines" Cannabis Litwa MV Group 87,14 Beirao Portugalia Navigator/Spirit Depot 87,14 Per Se Portugalia Navigator/Spirit Depot 87,14 Name & Nature Irlandia M&P Pavlina 87,07 Six Seasons Gin Polska Six Seasons Distillery 87,07 Tenczyńska Okovita Pils Polska Tenczyńska Okovita S.A. 87,07 Breslauer Gin Polska Breslauer Spirits 87,00 Jagermaister Niemcy CEDC 87,00 Waszkówka Polska Sławomir Waszek 87,00 Stumbras Hazelnut Litwa MV Group 86,93 Polish Standard Vodka Polska Polish Food Products 86,93 Brandy truskawkowe 55% Polska Andrzej Moskal 86,86 Żubrówka Czarna Czysta Polska CEDC 86,86 Żubrówka Czarna Leżakowana Jesion Polska CEDC 86,86 Craft Pigwa Polska Grupa AWW 86,86 Biały Bocian Czarna Porzeczka Polska Polmos Bielsko-Biała 86,86 Diablica Kurnwica Polska Wódki Regionalne 86,86 Metropolis Vodka Polska Warszawska Wytwórnia 86,79 Wódek Koneser Silesian gin 40% Polska Destyl 86,71 Nalewka Agrestowa 18% Polska Nalewkarnia Longinus 86,71 High West American Praire USA Pinot Wine & Spirits 86,71 Pigwówka 20/21 Polska Bartosz Babczyński 86,64 Wódka WyBuhowa Polska BUH Distillery 86,64 Francois Voyer Cognac M&P No 4 Francja M&P Pavlina 86,64 Destylat z nalewek Polska Manufaktura Nalewek 86,64 Wiśniówka na Trzy sposoby Polska Tomasz Śliwa 86,64 Wódka Poziomkowa Polska Wolf&Oak Distillery 86,64 Aultmore 12YO Szkocja Bacardi-Martini Polska 86,57 Soplica Szlachetna Wódka Polska CEDC 86,57 Aperitivo Pomarańczowa Alternatywa Polska Alembik Polska 86,50 Calisia Polska Grupa AWW 86,50 Likier z wędzonych śliwek 2022 35% Polska Michał Bonarowski 86,50 London Dry Gin Polska Michał Walas 86,50 Gin Earl Grey Polska Mikrogorzelnia 86,50 Badel Sljivovica Chorwacja Navigator/Spirit Depot 86,50 Wilczy Gin 47% Polska Wolf&Oak Distillery 86,50 TatraTea Apple & Pear Słowacja Pinot Wine & Spirits 86,36 Mozart Chocolate Dark Austria Cerville Investments 86,30 Wychowana w Luksusie Potato Polska Manufaktura Luksusu 86,29 OVII Wódka z Pyry 2022 Polska Drake Distillery 86,14 Laskowy Duch 40% Polska Gary1966 86,14 Polska Czysta Wódka Polska Grupa AWW 86,14 The Lakes Single Malt Anglia Navigator/Spirit Depot 86,14 Whiskymaker's No 5

Okowita ze Śliwek 2019 43%

Polska Podkarpacka Destylarnia Okowity 86,14 Okowita ze śliwek Polska Andrzej Urbanek 86,07 Angostura 1824 Litwa MV Group 86,07 Stolichnaya Gluten Free Vodka Łotwa Cerville Investments 86,00 Biały Bocian Jabłko Polska Polmos Bielsko-Biała 86,00 Góraleczka Cytrynówka Polska Smaki Podhala 86,00 Żubrówka Czarna Leżakowana Dąb Polska CEDC 85,93 Breslauer Lemongrass Polska Breslauer Spirits 85,86 Gin 40% Polska Gary1966 85,86 Rum Java Signature USA LA Investments 85,79

Temat numeru 83

24 Herbs Gin Mango&Lime

Polska Trend Spirits 85,79 Clyde May's Alabama Whiskey USA Navigator/Spirit Depot 85,71 Tarninówka 40% Polska Andrzej Moskal 85,64 Okowita z jabłek Polska Andrzej Urbanek 85,64 Aberfeldy 16YO Szkocja Bacardi-Martini Polska 85,64 Jonston Summer Vibes Gin Polska Jonston Distillery 85,64 Biały Bocian KLE KLE Gin & Tonic Polska Polmos Bielsko-Biała 85,64 GlenAllachie 2009 M&P Cask 3714 13YO Szkocja M&P Pavlina 85,57 J.A. Baczewski Wódka Monopolowa Austria AMBRA S.A. 85,50 Brandy winogronowe z miodem Polska Andrzej Moskal 85,50 lipowym i szafranem 42% Biała Orlica Kawa z nutą wiśni Polska Koneser Polska 85,50 El Bandarra Rojo Hiszpania Navigator/Spirit Depot 85,50 Czarny Bocian Globetrotter Polska Polmos Bielsko-Biała 85,50 Isabell Beerbrand Polska Ranczo Olsena 85,50 24 Herbs Gin 40% Polska Trend Spirits 85,50

The Lakes Mosaic Single Malt Anglia Navigator/Spirit Depot 85,36 Eliksir z Pomarańczą 35% Polska Wolf&Oak Distillery 85,36 Stumbras Quince Litwa MV Group 85,29 Citadelle Decadence 20th anniversary Francja Pinot Wine & Spirits 85,29 Śliwowica Madras Wędzona 2022 50% Polska Andrzej Ciemniak 85,14 Pawlina Vodka Organic Polska M&P Pavlina 85,14 Pavlinówka Nalewka Wiśnia Polska M&P Pavlina 85,14 Orzechówka na rumie 43,1% Polska Wolf&Oak Distillery 85,14 Nidzicka Wódka z płatkami róży Polska Almes 85,07 Okowita Jabłkowa Polska Silesia Distillery 85,07 Sigil of Bael Polska Bael Handmade 85,00

The Wiseman Kentucky Straight Bourbon USA Cerville Investments 85,00 Biały Bocian KLE KLE Lemon Crush Polska Polmos Bielsko-Biała 85,00 Bache-Gabrielsen VSOP Triple Cask Francja MV Group 84,93 Biały Bocian Limoncello Polska Polmos Bielsko-Biała 84,86 Agwa di Bolivia Diablo Holandia Eventownia 84,64 Rum Java Cacao'Mon USA LA Investments 84,64 Biały Bocian Cytryna z miętą Polska Polmos Bielsko-Biała 84,64 Pravda Pump Passionfruit Polska Pravda 84,64 Kozak s Percem Ukraina Bayadera Group 84,57 Ron Colon Rum Rye Salwador Pinot Wine & Spirits 84,57 Gin Geronimo London Dry Litwa Pakruoijis Manor 84,50 Craigellachie 13YO Szkocja Bacardi-Martini Polska 84,43 Gość Vodka Polska M&P Pavlina 84,43 Gdańska Wytwórnia Historycznych Polska Winne Grono 84,36 Smaków Machandel Gin Stumbras Cranberry Litwa MV Group 84,29 Śliwowica Madras 2022 60% Polska Andrzej Ciemniak 84,14 Hibernal Polska Destyl 84,14 Biała Orlica Malina z nutą chili Polska Koneser Polska 84,14 Pawlina Palona Polska M&P Pavlina 84,07 Marzenia Polskiej Jabłoni Opuszczony Polska Andrzej Ciemniak 84,00 Sad Jabłoniowy 2022 59% Banan dwukrotna destylacja 55% Polska Bartłomiej Babczyński 84,00 Dornfelder 22,8% Polska Destyl 84,00 Likier wiśniowy 36% Polska Michał Walas 84,00 Bache-Gabrielsen American Oak Francja MV Group 84,00 Souvignier gris Polska Destyl 83,93 Kouro Pure Malt Whisky Japonia Cerville Investments 83,86 Czerwona przeczka 2022 38% Polska Mariusz Trzeciak 83,86 Biały Bocian Cytryna z miodem Polska Polmos Bielsko-Biała 83,86

Temat numeru 84

Pravda Pump Apple

Polska Pravda 83,86 Irish Łysko Moja Żono Polska ON Spirit 83,79

V-One Mięta Polska Destylernia Kamień 83,71 Golden Eight Francja Pinot Wine & Spirits 83,64

Okowita Gruszkowa Polska Silesia Distillery 83,64 # Passion Fruit Polska Legendary Polish Brand 83,57 Stravinsky Vodka Polska Pravda 83,57 V-One Double Espresso Polska Destylernia Kamień 83,50 Angel's Whisky Szkocja Loża Dżentelmenów 83,50 Jin Jiji Darjeeling Indie Navigator/Spirit Depot 83,50 Naga Siam Edition Indonezja Navigator/Spirit Depot 83,50 Gimnozium #2 Polska Konrad Flis 83,36 Na skraju lasu Szyszki świerku, Polska Michał Bonarowski 83,36 suszona dzika róża 2022 40% Nalewka z bananów i katalońskich Polska Michał Bonarowski 83,36 pomarańczy 2022 40% Pomarańczówka kawowa Polska Michał Bonarowski 83,14 z bananem 2022 35%

Okowita Antonówka Jabłkowa Polska Silesia Distillery 83,14 Der Whisky Polska Tenczyńska Okovita S.A. 83,14 Gimnozium #1 Polska Konrad Flis 83,00

Gin Mad Queen Pink Polska Mazurska Manufaktura SA 83,00

The Lakes Sequoia Single Malt Anglia Navigator/Spirit Depot 83,00 Pakruojo Carota Vulgaris Litwa Pakruoijis Manor 83,00 Biały Bocian Pigwa Polska Polmos Bielsko-Biała 83,00 Góraleczka Czarna porzeczka Polska Smaki Podhala 83,00 Gin Duch Sadu 42% Polska Duch Sadu 82,93

Blink Mood Red Grejpfrut & Clementine Polska BM Company 82,93 Blink Mood Pineapple & Mango Polska BM Company 82,93

Gin Zimowy Polska Mikrogorzelnia 82,79 Starka Sandomierska Polska ON Spirit 82,79 Sloe Gin 42% Polska Wolf&Oak Distillery 82,79

Biała Orlica Pigwa z nutą brandy Polska Koneser Polska 82,71 El Bandarra Blanco Hiszpania Navigator/Spirit Depot 82,71

Single Malt Whisky Laphroig Polska Legacy 82,64 Cask Finish 5YO

Nalewka z rokitnika Polska Michał Bonarowski 82,64 i płatków róży 2022 35%

Biały Bocian Śliwka

Polska Polmos Bielsko-Biała 82,64

Proud Irish Single Malt Whiskey Irlandia Cerville Investments 82,57 Wódka Wyjebongo Marakuja Polska Alembik Polska 82,50 Rajska Cytrusówka Cytryna z Melonem Polska CEDC 82,50 Soplica Kawa Polska CEDC 82,50

Clyde May's Straight Bourbon Whiskey USA Navigator/Spirit Depot 82,50 Naga Anggur Indonezja Navigator/Spirit Depot 82,43

Biały Bocian KLE KLE Cranberry Polska Polmos Bielsko-Biała 82,36

Takamaka Grankaz Seszele Pinot Wine & Spirits 82,21

Blink Mood Pear & Gooseberry Polska BM Company 82,14

Montanya Exclusiva Rum USA Navigator/Spirit Depot 82,14

Evade Peated Single Malt Francja Navigator/Spirit Depot 82,14

Dewar's 15YO Szkocja Bacardi-Martini Polska 82,07

Saint James VSOP Martynika M&P Pavlina 82,07

Naga Malacca Indonezja Navigator/Spirit Depot 82,07

Black Bull Kyloe Szkocja Pinot Wine & Spirits 82,07 Ginozium Leśne #1 Polska Konrad Flis 82,00

Biały Bocian KLE KLE Pina Colada Polska Polmos Bielsko-Biała 82,00 Pierońsko Śliwkowa Polska Smaki Podhala 82,00

Temat numeru 85

Brusznica 2022 45%

Polska Gary1966 81,86

Likier z suszonych winogron 2022 35% Polska Michał Bonarowski 81,86 Likier z suszonych gruszek 2022 35% Polska Michał Bonarowski 81,86 Wódka Arbuz z Melonem 38% Polska Duch Sadu 81,79 Hankey Bannister Heritage Szkocja MV Group 81,71 V-One Limonka Polska Destylernia Kamień 81,64

The Wiseman Kentucky Straight Rye Whiskey USA Cerville Investments 81,57 Żytnia Starzona Rdzeniem Drzewa Polska Bael Handmade 81,36 Śliwkowego Żubrówka Rześki Rokitnik Polska CEDC 81,36 Gorzki Likier Cytrynowy 19% Polska Wolf&Oak Distillery 81,36 Angostura 1919 Trynidad i Tobago MV Group 81,21 Banan jednokrotna destylacja 55% Polska Bartłomiej Babczyński 81,14 Duppy Share XO Barbados Navigator/Spirit Depot 81,07 J.A. Baczewski Whisky 43% Austria AMBRA S.A. 81,00 Biały Bocian Cytryna Polska Polmos Bielsko-Biała 80,79 Santisima Tridinad 15YO Trynidad i Tobago Navigator/Spirit Depot 80,71 Coffee & Brandy Polska Warszawska Wytwórnia 80,71 Wódek Koneser Podhalańskie Szlaki Malinowa Polska Smaki Podhala 80,64 Randal the Brawler Irlandia Grupa AWW 80,57 Single Malt Irish Whiskey Ginozium Leśne #2 Polska Konrad Flis 80,50 Rajska Cytrusówka Cytryna Polska CEDC 80,14 Montanya Valentia Rum USA Navigator/Spirit Depot 80,14 Ulysses Irish Whiskey Irlandia Grupa AWW 80,00 Wódka Popcorn Polska Tenczyńska Okovita S.A. 79,93 V-One Vanilla Polska Destylernia Kamień 79,86 Likier z palonych jabłek 2022 38% Polska Michał Bonarowski 79,86 Old Parrots Polska ON Spirit 79,71 Proud Irish Old Original Whiskey Irlandia Cerville Investments 79,64 Stumbras Raspberry Litwa MV Group 79,57 Likier słodki banan, kardamon, kawa 35% Polska Bartłomiej Babczyński 79,50 Craft Wiśnia Polska Grupa AWW 79,50 Bain's Whisky RPA BevWorks 79,36 Gin Manufakturowy Dereń Polska Old Polish Vodka 79,29 Gin Mango & Marakuja 38% Polska Wolf&Oak Distillery 79,29 J.A. Baczewski Whisky Single Malt 45% Austria AMBRA S.A. 79,14 Wódka Brzoskwinia z Mirabelką 38% Polska Duch Sadu 79,07 Cutty Sark Szkocja M&P Pavlina 78,29 Gold Tanduay Filipiny M&P Pavlina 78,21 Santisima Tridinad 3YO USA Navigator/Spirit Depot 78,21 Whisky Charley's Limited Edition Polska Grupa AWW 78,07 Toruńska Śliwka z nutą czekolady Polska Toruńskie Wódki Gatunkowe 78,00 Blink Mood Cherry Polska BM Company 77,36 Biały Bocian Wiśnia Polska Polmos Bielsko-Biała 77,14 Okowita Starzona Gruszkowa Polska Silesia Distillery 76,79 V-One Wiśnia Polska Destylernia Kamień 76,36 Brandy pomarańczowe 55% Polska Andrzej Moskal 76,14 Gin MG Hiszpania Navigator/Spirit Depot 75,64 Soplica Wiśniowa Polska CEDC 75,14

ŁUKASZ CZAJKA WOJCIECH GOGOLIŃSKI ŁUKASZ GOŁĘBIEWSKI MARCIN MŁODOŻENIEC KRZYSZTOF PIASECZNY RAFAŁ STANOWSKI ŁUKASZ SZCZEPANIK

Temat numeru 86

Warsaw Spirits Competition 2022 już za nami. Była to piąta edycja festiwalu i konkursu alkoholi mocnych. Festiwal odwiedziło wiele osób z branży, dzięki czemu była to świetna okazja do nawiązania i odnowienia relacji biznesowych. W tym roku WSC zostało również otwarte dla publiczności.

Autorem wszystkich zdjęć jest Studio Rościsław Szwedow.

Zachęcamy do zapoznania się z galeriami i materiałami wideo dostępnymi na stronie: www.warsawspiritscompetition.pl

Fotorelacja 87
2022
Fotorelacja 88
Fotorelacja 89
Fotorelacja 90
Fotorelacja 91
Fotorelacja 92
Fotorelacja 93
Fotorelacja 94

Warszawa Warszawa Warszawa N. L. Szustow i Synowie

Ma milutka ma malutki Pokój wynajęty, Lecz na cztery dla mnie kłódki Bywa on zamknięty. Nocka w nockę w tym pokoju Śnią jej się rozkosze. A ja… z dala w niepokoju O sen próżno proszę… Co dzień z rana przed zwierciadłem, Swe odkrywa wdzięki. A ja z dala z licem zbladłem Skryte cierpię męki… Co dzień piękne swoje kosy Splata i rozpuszcza A ja… rwę z rozpaczy włosy, Że mnie nie dopuszcza. Co dzień talię swoją ściska W gorsetu fiszbinie.

A mnie… zazdrość w oku błyska Że to nie ja czynię… Co dzień w piękne pantofelki Małe nóżki wsadza, A mnie… nęci, jak skarb wielki Jej pantofla władza. Co dzień w śmiech obraca moje Najgorętsze słowa. A ja się z rozpaczy poję Koniakiem Szustowa!

Ostatni pociąg Wysławszy żonę na letnie wczasy Pan Iks obiecał solennie, Że z miasta wioski podziwiać krasy Przyjeżdżać będzie codziennie. Co dzień go żonka czeka stęskniona Gdy cichy wieczór nadchodzi, Co dzień do jego tuli się łona Co dzień spoczynek mu słodzi… Kiedyś się jednak rzecz dziwna stała: Mąż nie przyjechał po biurze, A żonka na noc sama została, Stłumiwszy uczuć swych burzę… Kiedy nazajutrz przybył małżonek W letniej siedziby swej progi, Wnet mu żoneczka na dobry dzionek W ton uderzyła złowrogi… Cóż to się znaczy?... żonka zapyta W pons zdobiąc lica swe hoże Może ci w oko wpadła kobieta I z nią zdradziłeś mnie może?... – Nie! – mąż odpowie stłumionym głosem Gładko wyjść pragnąc z tej matni –Wyobraź sobie uciekł przed nosem Wczoraj mi pociąg ostatni!

– A czyś pociągu nie miał innego?

A mąż jej na to w te słowa: – Miałem, lecz pociąg nie był do „tego”, Lecz do… koniaku Szustowa!

On mnie wybawił z czarnej rozpaczy –Bez niego byłbym sam w mieście Musiałbym nockę spędzić inaczej –Może przy jakiej niewieście!

Koniak Szustowa posiada u nas sporą literaturę poetyczno-ogłoszeniową, której przykłady dostępne są powyżej. W polskiej prasie, szczególnie w latach 19111914, ukazały się dziesiątki wierszyków, anegdot, ogłoszeń i obrazków sławiących: koniak, maderę czy krupnik Szustowa. O ile anegdoty były zapewne tłumaczeniem z prasy rosyjskiej, o tyle rymowane wiersze pisali polscy twórcy, którym firma Szustow płaciła podobno 750 rubli miesięcznie. Firma N. L. Szustow i Synowie, miała z czego płacić, gdyż była przed I wojną świato-

wą czwartym największym wytwórcą alkoholi na świecie i największym producentem alkoholi w Cesarstwie Rosyjskim, kontrolującym 30% rynku i 44% eksportu. Na początku XX w. powstał oddział firmy w Warszawie, który w II RP przekształcił się w fabrykę wódek. Współcześnie do Szustowa nawiązuje wielka ukraińska fabryka koniaków z Odessy, która produkuje brandy pod marką Szustoff. Tam też w 2013 roku dla uczczenia 150. powstania firmy Szustow otwarto dla zwiedzających Muzeum Koniaku Szustowa.

Ankieta Pytano dziecinę

Gdy wyszła z pieluszek: – Co pragniesz aniołku?

– Chcę ciepły mieć brzuszek – Więc chciałbyś przez życie Przejść wciąż w powijaku?

– Co znowu! Szustowa Mi dajcie koniaku!

Pytano młodzieńca: – Co pragniesz mój miły – Marzeniem najwyższem Jest wzmacniać swe siły – Więc myślisz do wojska Przystąpić, junaku? – Co znowu! Moc znajdę W Szustowa koniaku.

Pytano raz starca W zwątpienia godzinie: – Co pragniesz od życia?... – Rozkoszy jedynie! – Więc jeszcze miłością

Zajęta twa głowa? – Co znowu! Mnie rozkosz Da koniak Szustowa.

Pytano też śmierci: – Coś w takim jest strachu, Jak gdyby zastojem Groziło w twym fachu? – Bo prawda! Przede mną Kto może się chowa By pić jak najdłużej Mógł koniak Szustowa!

N. L. Szustow

Nikolaj (Mikołaj) Leontiewicz Szustow (1813-1898), twórca imperium win i koniaków w carskiej Rosji, był synem Leontiewa Archipowicza Szustowa, wyzwolonego chłopa, byłego poddanego generała Lwa Izmailowa, pochodzącego ze wsi Dedinowa w obwodzie riazańskim. Jego nazwisko pochodzi od wioskowego pseudonimu Szust (rodzaj szczotki do czyszczenia lufy pistoletu). Leontiew po przeprowadzce do Moskwy w 1802 roku został kościelnym w cerkwi Św. Mikołaja Cudotwórcy. W 1811 roku był już wymie-

Historia 95
1914 r. Wierszyki reklamowe z pierwszych stronach gazet: „Kurjer Polski” i „Ziemia Lubelska” Jej pokoik

niany w spisach jako kupiec trzeciego stopnia. Jego zamiłowaniem było wyszukiwanie przepisów na staroruskie likiery i nalewki, które odnajdywał w cerkwiach, klasztorach i u niektórych gospodyń. Zebrane receptury spisywał w grubych księgach, które przekazał jako rodzinny skarb synowi Nikołajowi. Nikołaj Leontiewicz był późnym dzieckiem w rodzinie. W wieku 20 lat ożenił się z Agrypiną Aleksandrową, córką ubogiego kupca. Małżonkowie początkowo mieli cztery córki: Nadieżdę (ur. 1843), Ekatarinę (1848), Olgę (1853) i Natalię (1854). Dopiero piątym dzieckiem był syn nazwany na cześć ojca Nikołaj (1856). Liczba synów jeszcze wzrosła, urodzili się kolejno: Władimir (1861), Paweł (1868), Siergiej (1873) i Wasilij (1875).

Rozpoczęcie działalności W 1861 roku car Aleksander II Romanow zniósł w Rosji pańszczyznę. Zezwolono wówczas przedstawicielom innych stanów, obok szlachty, prowadzić gorzelnie i produkować wódkę.

Nikołaj Szustow skorzystał z tej okazji, zgromadził pieniądze i w 1863 roku założył małą destylarnię. Znajdowała się ona w dawnej kuźni na przedmieściu Moskwy – Maroszce. Był tam jeden aparat destylacyjny oraz magazyn do przechowywania pszenicy. Zatrudniono trzech robotników.

Mistrzowie rozgłosu

Szustow musiał znaleźć sposób na sprzedaż swoich wyrobów – głównie „chlebowego wina” jak nazywano wówczas w Rosji wódkę. Konkurencja na rynku była ogromna, w samej Moskwie działało około 300 producentów. Szustow od początku działalności kładł nacisk nie tylko na jakość swoich wódek ale także na pomysłową i agresywną reklamę. W 1864 roku, popularna gazeta „Moskiewskie Wiadomości” przedrukowała akt, sporządzony przez prywatnego komornika moskiewskiej policji: „13 października 1864 roku Piotr Praszczewski, student Moskiewskiej Akademii Handlowej, został zatrzymany przez policjanta Aleksejewa i zabrany na VIII komisariat. Zarzucono młodemu, 22-letniemu mężczyźnie, że będąc w stanie nietrzeźwym, wszedł do gospody i zażądał od obsługi butelki wódki Szustowa. Pracownik gospody Andriej Smirnow, powiedział, że wódka nie jest

dostępna w tej chwili i zaproponował przyniesienie innej butelki, po czym Praszczewski zaczął przeklinać i uderzył Andrieja Smirnowa w twarz, po czym został złapany przez przybyłego policjanta i zabrany na komisariat. Student Praszczewski zapytany o powód awantury stwierdził, że drażni go oszustwo na szyldzie gospody, który mówił, że jest to jeden z najlepszych lokali w mieście, podczas gdy lokal, który nie podaje wódki Szustowa, którą on, Praszczewski, uważa za najlepszą wódkę na świecie, nie może być uznany za najlepszy. Zgodnie z dekretem o karach cywilnych na studenta Piotra Praszczewskiego nałożono grzywnę w wysokości 3 rubli na rzecz Andrieja Smirnowa. Student Praszczewski został zwolniony z aresztu 14 października 1864 roku za poręczeniem Iwana Tichomirowa, który był urzędnikiem w domu handlowym Szustow. Ten sam Iwan Tichomirow zapłacił grzywny nałożone na Praszczewskiego” . Inne stołeczne gazety zaczęły z godną pozazdroszczenia stałością donosić o takich skandalicznych incydentach. Co więcej, za każdym razem studenci domagali się „najlepszej wódki na świecie” Szus-

Historia 96
1896 r. Prezentacja Fabryki Wódek i Likierów N. L. Szustow na Ogólnorosyjskiej Wystawie w Niżnym Nowogrodzie N. L. Szustow - domena publiczna

towa w drogich restauracjach, a pracownicy N. L. Szustowa płacili grzywny za bójki i potłuczone naczynia. Wkrótce „wódka Szustowskaja” pojawiła się w menu tawern i restauracji, a goście, którzy byli także czytelnikami gazet, byli przekonani, że jeśli nie na świecie, to w Rosji wódka Szustowa jest zdecydowanie najlepsza.

Rozbudowa działalności

Do 1865 roku działalność Szustowa była tak udana, że przeniósł swoją produkcję z Maroszki na ulicę Myasnitskaya. Zakład funkcjonował tam do początku lat 80., gdy ponownie zmienił lokalizację. Nikołaj Leontiewicz zbudował nowy zakład produkcyjny na zakupionej działce pod adresem: ul. Bolszaja Sadowaja, naprzeciwko cerkwi św. Jermołaja. Powstała tam nie tylko nowa parowa destylarnia wódek, magazyny, ale także własny dom dla licznej już rodziny. Według danych z 1881 roku firma Szustowa, mająca do dyspozycji 18 pracowników, wyprodukowała 3950 wiader wódki o wartości 20100 rubli. Mimo dobrych wyników spółka uplasowała się dopiero na 16. miejscu w produk-

cji wódki w Rosji. Pod koniec lat 80. XIX w. Szustow zaprzestał produkcji wódki czystej, skupiając się na wódkach smakowych, likierach i koniakach. Instynkt przedsiębiorcy, go nie zawiódł, gdyż wkrótce w Rosji wprowadzono państwowy monopol na produkcję czystej wódki.

W 1896 roku firma została przekształcona w spółkę jawną N. L. Szustow i Synowie. Na jej czele stanął Nikolaj Szustow, najstarszy syn założyciela. Jego bracia: Paweł, Siergiej i Wasilij zostali członkami zarządu (Władimir zmarł w 1883). W tym czasie sam Nikolaj Leontiewicz był już poważnie chory. Dwa lata później, w 1898 roku zmarł.

W 1897 roku firma Szustowów miała w Moskwie fabrykę wódek i likierów oraz magazyn hurtowy rosyjskich win gronowych. Handlowała koniakiem, likierami, spirytusem, wódką i winem. Roczny obrót firmy wzrósł do 3 mln rubli. W ciągu roku firma sprzedała ok. 100 tys. wiader wódek i likierów i około 400 tys. wiader koniaku.

Fabryki koniaku

W 1887 roku Nerses Tairyan, kupiec i filantrop, na gruntach dawnej fortecy w Erywaniu w Armenii założył Fabrykę Koniaku. Neres nie miał spadkobierców, jego stan zdrowia się pogarszał, pojawiły się także problemy z eksportem koniaku, który przesyłano używając wielbłądów (kolej łącząca Erywań z Tyflisem, czyli Tbilisi została zbudowana dopiero w 1902 roku). Dlatego najpierw w listopadzie 1898 wydzierżawił, a dwa lata później sprzedał swoje przedsiębiorstwo za 50 tys. rubli Nikołajowi Szustowowi. Ten rozbudował i zelektryfikował zakład, czyniąc z niego centrum produkcji swojego koniaku. W 1899 roku Szustow kupił także destylarnię koniaku w Kiszyniowie i przejął od firmy Winiarstwo Czarnomorskie produkcję i handel koniakiem w Odessie. Dzięki tym zakupom firma Szustow mogła uczynić koniak jednym z najpopularniejszych napojów alkoholowych w Rosji.

Grand Prix w Paryżu

Popularna do dziś jest historia, że na Światową Wystawę w Paryżu w 1900 roku Szustow anonimowo wysłał swój koniak sporządzony w Erywaniu. Jury przyznało mu za niego nagrodę Grand Prix i podobno zgodziło się na to, by Szustow mógł używać nazwy „koniak” a nie „brady”. Anegdota ta nie jest nigdzie potwierdzona, a francuskie źródła milczą o przy-

Historia 97
1911 r. Reklama prasowa, N.L. Szustow - ze zbiorów autora 1902 r. N. L. Szustow, reklama prasowaze zbiorów autora

wileju przyznanym Szustowowi. Sprawdziłem dokumenty z tej wystawy. Wina i destylaty winne były oceniane na paryskiej wystawie w klasie 60, zaś likiery, syropy i alkohole produkowane przemysłowo w klasie 61. Szustow (Choustov et fils) dostał nagrodę Grand Prix w klasie 61. N. N. Szustow, chcąc spopularyzować swój koniak poza granicami Rosji, rozwinął twórczo pomysły marketingowe ojca. Osobiście

w całości, choć niczego nie kosztował, i obiecując, że nigdy więcej nie postawi tu stopy, opuszczał lokal. W miesiąc po rozpoczęciu kampanii wszystkie duże zachodnie restauracje, a za nimi mniejsze, zaczęły zamawiać koniak Szustowa z Rosji.

Spotykacz

wybrał dwa tuziny młodych mężczyzn z dobrych rodzin, dał im dobrą pensję i wysłał za swoje pieniądze do Europy i Ameryki. Ich obowiązkiem było chodzenie z damą dwa razy dziennie do eleganckiej restauracji, zamawianie wspaniałego stołu i proszenie o „butelkę koniaku Szustowskiego”. W odpowiedzi na stwierdzenie kelnera, że nikt tutaj nie słyszał o takiej marce, młodzieniec ze zdziwieniem unosił brwi i udając, że nie wierzy swoim uszom, pytał głośno: „Czy nie macie koniaku Szustowa, najlepszego koniaku na świecie?”. Po otrzymaniu odpowiedzi twierdzącej wstawał, przepraszał panią za przyprowadzenie jej do tej „dziury”, płacił rachunek

Popularna jest także anegdota dotycząca jednej z etykietek na wódkę. Otóż w 1908 roku Nikolaj Szustow szukał pomysłu na etykietkę nowej wódki Spotykacz. Spodobała mu się scena, którą zobaczył na jednej z popularnych wówczas widokówek, przedstawiająca wracającego do domu pijanego chłopa, na którego spotkanie wyszła żona, trzymająca w ręku kij. Gdy wódka weszła do sprzedaży szybko rozpoznano, że etykietka przedstawia obraz „W stronę domu” ukraińskiego malarza Mykoli Pimonenko. Moskiewscy koledzy malarza z towarzystwa Pieriedwiżnicy (Towarzystwo Objazdowych Wystaw Artystycznych) napisali do niego niepochlebny list informując o całej sprawie: „Uważaliśmy cię za uczciwego człowieka i naszego towarzysza, z którego byliśmy dumni, wybraliśmy cię na członka naszego towarzystwa ze względu na twoją sławę w świecie sztuki, zostałeś akademikiem, ale okazuje się, że to ci nie wystarcza! – Zawstydziłeś całe nasze towarzystwo, sprzedając prawa do druku swojego obrazu „W stronę domu” producentowi wódki Szustowowi, na

etykietę do jego wódki. Przyjedź do Moskwy, podziwiaj rozgłos, jaki ci urządzili: dziewięć osób według liczby liter Spotykacz paraduje

wszystkimi ulicami Moskwy z twoim obrazem...”.

Pimonenko po otrzymaniu listu udał się z Kijowa do Moskwy, by spotkać się z Szustowem. Ten przyznał, że nigdy nie widział obrazu i nie słyszał o artyście, ponieważ nie chodził na wystawy sztuki, ale skoro ten się pojawił, był gotów uiścić stosowną opłatę. Pimonenko odmówił i pozwał milionera do sądu. Sąd wydał wyrok, w którym uznał Szustowa za działającego w złej wierze, nakazał mu pokrycie kosztów procesu oraz wycofanie wódki z bezprawnymi etykietami z rynku.

98 Historia
Mykola Pimonenko, W stronę domudomena publiczna Lista nagrodzonych Wystawy w Paryżu w 1900 r., klasa 61 - ze zbiorów autora 1899 r. N. L. Szustow, ogłoszenie prasoweze zbiorów autora 1909 r. N.L. Szustow, ogłoszenie prasoweze zbiorów autora

Dostawca dworu

Najważniejszą i najskuteczniejszą reklamą był tytuł „Dostawcy Dworu Jego Cesarskiej Mości”, gdyż konsumenci chętniej kupowali napoje, które były pite na dworze cesarskim. Kupcy, którzy ten tytuł otrzymali, mieli prawo do umieszczenia specjalnego znaku na swoich szyldach i produktach. Rywalizacja o tytuł była ogromna. Wcale nie było łatwo zostać cesarskim dostawcą. Wymagało to nieprzerwanego przez co najmniej osiem lat, wykonywania zamówień dworu, bez zarzutu pod względem jakości, terminowo i przy minimalnych kosztach. Przed przyznaniem tytułu kandydata dokładnie sprawdzano pod kątem finansowym ale też charakteru i moralności. Szustow, ogromna na początku XX w. firma, tytułu wciąż nie posiadała (jej główny rywal Smirnow otrzymał tytuł nadwornego dostawcy w 1886 roku). Nikołaj Szustow czynił duże starania, by tytuł uzyskać. W Wielkanoc 1909 roku zwyczajowo car zapraszał wybranych poddanych do złożenia życzeń wielkanocnych, a Szustow zdobył zaproszenie na audiencję. Gdy tylko car Mikołaj II pojawił się w sali, Szustow, z naruszeniem etykiety pałacowej, przyniósł królowi duży kieliszek koniaku. Sala przyjęć zamarła. Mikołaj II znalazł się w niezręcznej sytuacji, nie chciał odmówić prośbie, ale picie nieznanego trunku na oczach zgromadzonych także nie było łatwe. Car aby ukryć ewentualny niesmak na twarzy, poprosił o plasterek cytryny. Wypiwszy za jednym zamachem zawartość kieliszka, car zakąsił cytryną, skrzywił się lekko i z uśmiechem powiedział: „Cudowny koniak panowie, polecam!”. Od tego czasu modnym stało się

picie koniaku Szustowa dokładnie tak, jak zrobił to Mikołaj II – z plasterkiem cytryny. Marzenia Szustowa spełniły się w 1912 roku, gdy otrzymał tytuł dostawcy dworu, tuż przed pięćdziesięcioleciem istnienia firmy.

Szustow w Warszawie

Oddział Szustowa w Warszawie został założony w 1902 roku. W 1913 ukazał się artykuł zatytułowany „Z powodu 50-letniego

rządu są trzej jego bracia: Paweł, Sergiusz i Bazyli. Od czasu założenia Towarzystwa obroty firmy doszły do olbrzymich rozmiarów, a obecnie ogólny obrót roczny przedsiębiorstwa sięga 10 mln rubli przy aktywach Towarzystwa przekraczających 6 mln rubli.

Co się tyczy wyrobu koniaków, cieszących się kolosalnym zbytem to firma ta zajmuje przypuszczalnie czwarte miejsce w sprzedaży wszechświatowej, w wyrobie likierów zaś i najwyższych gatunków wódek jest bezwarunkowo pierwszą na świecie.

W Warszawie oddział istnieje już 11 lat, głównym przedstawicielem i zarządzającym tegoż obecnie jest Aleksander Szwecow. Działalność oddziału, poza rynkami Polski, rozciąga się również i na rynki zagraniczne, gdzie wielki zbyt wyrobów wywołał konieczność otworzenia w roku bieżącym filii oddziału Warszawskiego w Paryżu (rue Saint-Antoine 121,123).

jubileuszu Towarzystwa N. L. Szustow i S-Wie”: „W dn. 21 kwietnia (4 maja) 1913 roku upłynęło 50 lat istnienia popularnej firmy Towarzystwa „N. L. Szustow i S-wie, założonej w 1863 roku przez Mikołaja Szustowa, człowieka o wybitnej energii i doskonałego znawcy w swej dziedzinie. Przedsiębiorstwo, rozwijające się coraz lepiej w 1896 roku zostało przemianowane na Towarzystwo udziałowe, którego prezesem Zarządu bez przerwy jest dyrektor Mikołaj Szustow, członkami zaś Za-

Towarzystwo N. L. Szustow i S-wie otrzymało wiele najwyższych nagród i innych wyróżnień na wystawach wszechświatowych i międzynarodowych za najlepszy gatunek wyrobów, zaś w roku ubiegłym firma została Najwyżej zaszczyconą mianem Dostawców Nadwornych. W obchodzie jubileuszowym, który się odbył w Moskwie, udział przyjęli wszyscy współpracownicy (około 2 tysięcy), oraz wielka liczba osób mniej lub więcej związanych z tem olbrzymiem przedsiębiorstwem. Po uroczystem nabożeństwie, przy końcu którego Mikołaj Szustow wygłosił gorącą przemowę do obecnych, odbył się dla współpracowników w podmiejskiej restauracyi „Jar” wielki obiad, w którym przyjęło udział około tysiąca osób. Toast wznoszono za toastem na cześć zdolnych i energicznych kie-

Historia 99
1912 r. N.L. Szustow, ogłoszenie prasoweze zbiorów autora

rowników przedsiębiorstwa znanego nie tylko w Rosyi, lecz i zagranicą.

Jubilaci słusznie mogą być dumni, gdyż rzadki jest wypadek, aby którakolwiek inna firma rosyjska potrafiła zdobyć sobie dotychczas taką popularność i sympatyę wśród przedstawicieli świata przemysłowego.

tylarnie Szustowa w części zamknięto, w części przestawiono na potrzeby armii produkując środki chemiczne i ochrony bakteriologicznej.

Nikołaj Nikołajewicz Szustow – najstarszy brat i szef firmy – zmarł 19 stycznia 1917 roku. Pod koniec tego roku rewolucja październikowa zakończyła działalność firmy Szustow w Rosji. Niewiele wiadomo o losach pozostałych braci, którzy zostali w Rosji. Paweł pisał naukowe i popularnonaukowe książki o winiarstwie, dzieląc się sekretami Szustowa dla zachowania narodowej szkoły winiarstwa. W 1927 roku wydał książkę „Wina gronowe, koniaki, wódki i wody mineralne”. Po rewolucji Siergiej pracował w Centro-sojuzie, gdzie był odpowiedzialny za jakość produktów alkoholowych, w tym słynnych koniaków. Nic nie wiadomo o losach najmłodszego brata Wasilija.

Szustow w II RP

czątku były ze sobą powiązane ale w 1925 roku firma warszawska wytoczyła wileńskiej proces o zaprzestanie używania marki Szustow. Nie wiadomo jakie powiązania z przedwojennymi właścicielami miał zarząd Szustowa i czy w ogóle jakieś były? Być może Szwecow po prostu podszywał się pod znanego powszechnie Szustowa? Co więcej, prasa donosiła, że zarządzający warszawską fabryką przybyli do Polski nielegalnie i zajmowali się działalnością wywiadowczą. Poniżej informacja rumuńskiego wywiadu z początku lat 20.: „Wiadomo nam, że Aleksander Szwecow, posiadający rumuński paszport Nr. 12441 z 1921 roku wydany przez prefekturę policji m. Kiszyniowa na podstawie zaświadczenia kiszyniowskiego magistratu, nie jest obywatelem rumuńskim, lecz przebiegłym awanturnikiem, który w Warszawie, gdzie się obecnie znajduje, operuje wspólnie z bolszewickim komisarzem, Izaakiem Ratnickim. Szwecow przybył do Rumunji z Konstantynopola przez Galac za serbskim paszportem wydanym mu

Któż nie zna Szustowa? Kto nie czytał w stołecznych i prowincyonalnych gazetach jego reklam oryginalnych i, wreszcie, któż nie pił koniaku Szustowa?

Przedsiębiorstwo Szustowa, dające możność egzystencyi i zarobkowania kilku tysiącom pracowników, ogólnie jest znane i, bez wątpienia, cały świat przemysłowy łączy swe sympatye z temi życzeniami, jakie były składane podczas uroczystości jubileuszowych przedsiębiorstwa N. L. Szustow i S-wie.

Rewolucja

Wraz z wybuchem I wojny światowej i ogłoszeniem w Rosji powszechnej mobilizacji zakazano produkcji i sprzedaży alkoholu. Des-

W odrodzonej Polsce, w czerwcu 1922 roku wznowiła działalność firma Towarzystwo N. L. Szustow i S-wie. Fabryka Koniaku, Wódek i Likierów Sp. z o.o. Mieściła się w Warszawie przy ul. Ceglanej 8, gdzie uruchomiono produkcję. Głównym udziałowcem był Aleksander Szwecow, zarządzający przedwojennym oddziałem Szustowa oraz Izaak Ratnicki, Tobjasz Lejbowicz i Ewel Esterkin. Pod koniec 1924 roku w Wilnie przy ul. Sierakowskiego 4 zarejestrowano drugie Towarzystwo N. L. Szustow i S-wie. Fabryka Koniaku, Wódek i Likierów Sp. z o.o., którego udziałowcami byli Grzegorz Juszuński, Igor Pietrow (reprezentujący firmę N. L. Szustow w Kiszyniowie) i Ewel Esterkin. Firmy te z po-

1914 r. N.L. Szustow,

prasoweze zbiorów autora

Historia 100
ogłoszenie N. L. Szustow, zapiekanka góralska i ukraińska (reprodukcja z WUP) - z kolekcji Adama Łukawskiego

przez konsulat serbski w Konstantynopolu za Nr. 1557 dnia 2 kwietnia 1920 roku jako obywatelowi serbskiemu z miasteczka Fersitz, urodzonemu w roku 1874. Na zasadzie owego paszportu prefektura kiszyniowska wydała mu kartę pobytu Nr. 2244 dnia 2 lipca 1920 roku. Później Szwecow zdobył sobie różne dokumenty, między innemi zaświadczenie magistratu kiszyniowskiego, że mieszkał w Kiszyniowie w 1914 roku oraz wcześniej, i na ich podstawie nieprawnie otrzymał paszport. Ponieważ wyżej wymieniony Szwecow jest obcym obywatelem i rumuński paszport otrzymał nielegalnie, prosimy o wydanie rozporządzenia, żeby odpowiedni konsulat skonfiskował ten paszport”.

W styczniu 1923 roku Izaaka Ratnickiego jako komisarza bolszewickiego aresztowano: „Z uznaniem zanotować należy czujność władz bezpieczeństwa w tropieniu elementów destrukcyjnych, nieprawnie przebywających na terytorium Polski. Znany komisarz bolszewicki z Odessy Izaak syn Wolfa Ratnicki, poddany rosyjski, urodzony w Bobrze Mohylowskim i przebywający w Warszawie od sześciu miesięcy, bez meldowania się, został, jak się dowiadujemy, aresztowany z polecenia p. komisarza rządu. Izaak Ratnicki oprócz

swych knowań przeciwpaństwowych, zaznaczył się jakoby gnębieniem polskich robotników w fabryce Szustowa”. Ratnicki, był w zarządzie Szustowa do śmierci w 1927 roku.

Problemy

W 1923 roku warszawska fabryka zatrudniała ok. 80 robotników. Produkowano znane przed wojną wódki: czystą Biała Główka, likier ze szwedzkich malin Marmura, Przepalankę, a także koniaki w kilku gatunkach.

Warunki pracy i wynagrodzenie w destylarni nie były najlepsze, a pracownicy okradali pracodawcę, jak donosi notatka z 1925 roku: „Przy ul. Ceglanej 8 w fabryce koniaków, wódek, win i likierów p.f. N.L. Szustow i S-owie już od dłuższego czasu zauważono systematyczną kradzież wina – surowca wprost z beczek, lecz mimo wzmocnionej obserwacji, na ślad sprawców kradzieży przez długi czas nie natrafiono. Wczoraj wieczorem dopiero kierownik fabryki p. Mieczysław Kruż, w czasie wychodzenia robotników z fabryki, wyszedł na ulicę i po drugiej stronie ulicy pod parkanem ujrzał robotnika ze składów Banku Handlowego mieszczących się w tymże domu Jana Zacieckiego, który na widok zbliżającego się p Kruża starał się ukryć w zawiniątku 4 butelki z winem. Zapytany skąd

1923 r. N.L. Szustow (Wilno), ogłoszenia prasowe - ze zbiorów autora

posiada wino, Zaciecki oświadczył, że otrzymał od odźwiernego składów Banku Handlowego Antoniego Łapkiewicza, celem doręczenia na ulicy wychodzącym robotnikom z fabryki Szustowa. Wobec tego p. Kruż zawiadomił policję VI komisariatu, która aresztowała Zacieckiego oraz wspólnika kradzieży, odźwiernego Łapkiewicza. Przeprowadzone dochodzenie ustaliło, że robotnicy z fabryki „Szustowa” przez boczne wyjście, prowadzące do składów Banku Handlowego, podawali butelki z winem odźwiernemu, ten z kolei wręczał robotnikowi tych składów Zacieckiemu, ostatni zaś oddawał łup – robotnikom z fabryki już na ulicy. Systematyczna kradzież trwała już blisko rok Szustow obniu, że skradziono w tym okresie

Historia 101
N.L. Szustow - ogłoszenie prasowe 1932ze zbiorów autora Butelki N. L. Szustow, Warszawa - z kolekcji Grzegorza Ruty

czasu 3000 litrów wina, wartości 4500 zł. W związku z wykryciem tej kradzieży aresztowano jeszcze trzech głównych sprawców, robotników z fabryki. Są to: Jan Ran owskii Wasyl Sergiew oraz Wojciech Błachnia”.

Fabryka Szustowa upadła na początki lat 30., ale to jeszcze nie był jej ostateczny koniec.

„Nowy” Szustow

W 1932 roku firma Szustow wznowiła działalność po jej przejęciu przez hr. Andrzeja Dembińskiego: „Z zamieszczonego na 2-ej stronie okładki ogłoszenia dowiedzą się nasi czytelnicy o wznowieniu działalności znanej na naszym rynku firmy N. L. Szustow i S-wie. Ze względu na zainteresowanie, jakie wzbudziła wiadomość wśród licznych rzesz restauratorstwa i kupiectwa winno-wódczanego, postaraliśmy się zasięgnąć o Szustowie bliższych informacji. Okazuje się, że zamknięta przez poprzednich właścicieli fabryka znajdowała się w ciągu około 2 lat pod sekwestrem władz skarbowych i dopiero teraz została uruchomiona na skutek zainteresowania się tą placówką znanego wśród szerokich sfer naszego społeczeństwa ziemianina i przemysłowca oraz działacza społecznego hr. Andrzeja Dembińskiego. Dzięki szybkiemu i energicznemu przeprowadzeniu pertraktacji z władzami skarbowymi i udzieleniu osobistych gwarancji przez hr. Andrzeja Dembińskiego, zostało umożliwione wznowienie działalności tej poważnej placówki przemysłu alkoholowego, która obecnie została całkowicie wykupiona przez kapitał polski i prowadzona jest pod osobistym kierownictwem hr. Andrzeja Dembińskiego. Nie od rzeczy będzie dodać, że firma Szustow oprócz działu produkcji znanych od dziesiątków lat koniaków z niemniej znaną wszystkim konsumentom marką fabryczną Dzwon, produkuje również w pełnym asorty-

mencie wódki gatunkowe na czele ze słynną Białą główką i likiery, a ponadto posiada specjalny dział sprzedaży oryginalnych win francuskich, południowych i węgierskich, importowanych bezpośrednio od producentów i rozlewanych we własnych piwnicach. Na koniec jeszcze jedna wiadomość: przedstawicielstwo sprzedaży firmy Szustow objął znany i cieszący się specjalną sympatią w sferach restauratorstwa i kupiectwa winno-wódczanego, wieloletni działacz na tym polu, p. Bronisław Makower, który przed wojną reprezentował i wprowadzał na nasz rynek wyroby firmy Szustow.

Nowej polskiej placówce przemysłowo-handlowej życzymy jak największego powodzenia”. Hrabia Dembiński był w tym okre-sie żonaty (w latach 1930-37) ze słynną tancerką Lodą Halamą (1911-1996), właścicielką najpiękniejszych nóg w II Rzeczpospolitej. Firma pod nowym zarządem nie działała jednak długo, w zaledwie rok po reaktywacji znów ogłosiła upadłość – tym razem na dobre.

Zakończenie

Szustow był bez wątpienia jedną z największych firm alkoholowych w historii. Do dziś właściciele dawnych zakładów, które należały do Szustowa z Rosji, Ukrainy, Armenii i Mołdawii nawiązują do jego historii. Firma zasłynęła oryginalnymi kam-

1912 r. Krytyka wierszy Szustowa, aut. Sat. Hum. - ze zbiorów autora

paniami reklamowymi z czasów carów, użyciem logotypu Dzwon rozpoznawalnego dla niepiśmiennej ludności. Sam główny rywal Szustowa – Piotr Smirnow miał powiedzieć, że nie ma w Rosji tramwaju, który nie jest przyozdobiony reklamą Szustowa. Spośród wielu wierszyków reklamujących słynny koniak Szustowa – mi zapadł w pamięci ten do znanej dziecięcej melodii…

Bajeczka dla dzieci. Wlazł kotek na płotek i mruga nie kotka to wcale zasługa, mruganie to bowiem jest znakiem że zna się z Szustowa koniakiem!

Historia 102
1932 r. N.L. Szustowa, reklama prasowa - ze zbiorów autora

Zapomniane klejnoty sztuki likierniczej

Krupnik

czyżby najsłynniejszy polski napitek?

Przez lata Krupnik był mocnym trunkiem, wódką miodową, niezwykle popularną w okresie dawnej, naprawdę dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Jeśli sięgniemy do folderu Śląskiej Wytwórni Wódek Gatunkowych z Bielska Białej z 1996 roku, dowiemy się, że odkąd powstała ta wytwórnia, czyli w momencie połączenia zakładu Jenknera i firmy Stock, Krupnik, tudzież jarzębiak, śliwowica czy bernardynka były nieodłącznym składnikiem portfolio. W katalogu Krupnik w charakterystycznym nie tylko szkle, ale również i etykietażu, znajdował się na rozdrożu, będąc jednocześnie wódką gatunkową słodką, jak i likierem. Podkreślano wówczas staropolskość trunku, miodowokorzenny smak i zapach, pochodzenie z południowo-wschodniej Polski (czyli z Galicji), w składzie mający: miód, przyprawy korzenne i spirytus. Jeśli udamy się znowu parę dłuższych lat wstecz i zajrzymy do owej Galicji, w słynnej Cesarsko Królewskiej Fabryce Likierów, Rosolisów i Rumu hrabiego Potockiego w Łańcucie można było zaopatrzyć się we flaszę Nektaru Łańcuckiego o mocy 45%, pojemności 1 litra z informacją, by „w zimie podawać podgrzany jako wyborny Krupnik”. Sam właśnie Krupnik dość często w literaturze jest podawany jako do spożywania na ciepło, z uwzględnieniem, że jest to „strzemienny”, czyli kieliszek

wypity przed siądnięciem na koń i opuszczeniem gościnnego gospodarza, lub nawet „podkurek”, wypijany bladym świtem przez najtwardszych współbiesiadników bardziej gościnnego gospodarza, czy to w Koronie, czy na Litwie, czy na Żmudzi.

składników (miód nektarowy, nalewy aromatyzujące etc).

W okresie międzywojennym etymologia Krupniku stała się bardzo prosta, zwłaszcza dla Polskiego Manuału Farmaceutycznego z 1932 roku i tam figuruje on jako Krupnik Polonicus. Poza miodem i przyprawami, takimi jak: goździki, gałka, cynamon i skórka pomarańczowa, zawiera spirytus, a całość osiąga moc między 40-50% w zależności od użytego ostatniego składnika (w oryginalnym przepisie jest to alkohol o mocy 90%). Czasy powojenne to Krupnik z przełomu lat 70., mający mniejszą moc 40%, ale nadal z najwyższej jakości

Z tego okresu pochodzi również przepis podawany przez wielkiego aktora Bronisława Pawlika, który mówi w jednym z odcinków serialu satyrycznego „Zezem” o tym, że trzeba tak: „kochany, do zwykłej stołowej dodajesz łyżkę miodu, jak nie ma miodu to samą łyżkę, laseczkę wanilii do smaku”.

My sporządzimy dobry i prawdziwy Krupnik na okres zimowy wg następującego przepisu: 430 ml spirytusu o mocy 75% należy dodać do 250 g miodu gryczanego zagotowanego ze 150 ml wody i uzupełnić 50 ml nalewu korzennego o mocy 50% w zależności od tego jaki lubimy, czyli może się tam znaleźć goździk, cynamon, skórki cytrusów, gałka, imbir, czy nawet i kardamon.

Żywa historia 103

Łukasz Gołębiewski Mocne Alkohole

w Polsce 2022

„Nasz rocznik próbuje odnotowywać wszystkich działających producentów, oraz znaczących importerów, tutaj nie może nikogo zabraknąć”. Z każdym kolejnym wydaniem rocznik prawie podwaja swoją zawartość, a zespół redakcyjny „Aqua Vitae” staje w obliczu nieuporządkowanych informacji napływających z różnych stron i zjawisk obejmujących poszczególne działania w branży alkoholi. Sklasyfikowanie i omówienie poszczególnych grup tematycznych przeradza się w kompendium wiedzy, nie tylko branżowej. Z dziennikarską dociekliwością autor opisuje historie i dzieje na przełomie dziesięcioleci poszczególnych gorzelni, marek alkoholi, rodów gorzelniczych, zmieniających się trendów na rynku w ujęciu statystycznym rodzimego rynku oraz świata. Piąta edycja jest również podsumowaniem najlepszych alkoholi mocnych pośród ponad tysiąca degustowanych próbek z całego świata, przedstawiając różnorodność kultury alkoholi mocnych.

Umberto Eco w „Sza leństwie katalogowania” zastanawia się w jaki sposób idea katalogowania zmieniała się w miarę upływu wieków i jak odzwierciedlała ducha czasu. „Mocne Alkohole w Polsce 2022” można traktować właśnie jako katalog, zawierający najważniejsze i sprawdzone informacje dotyczące branży, stabilne kompendium wiedzy nie tylko dla osób z branży, również dla początkujących domowych producentów nalewek, którzy być może znajdą się w kolejnym wydaniu rocznika, jeżeli podejmą przygodę z produkcją lub dystrybucją mocnych alkoholi.

PAWEŁ PAZIEWSKI

Aqua Vitae, Warszawa 2022, s. 420, 80 zł, ISBN 978-83-960961-3-5

Wino przelane na papier

Książkę napisała ekipa krakowskiego wine-baru o oryginalnej nazwie Chabry z poligonu. Miejsce znane jest z win naturalnych, ale książka nie ma wyraźnego przechyłu w tym kierunku. Właściwie jest to winiarskie ABC, tylko że oryginalnie podane, z humorem, przymrużeniem oka, a przede wszystkim z ogromnym, zaraźliwym, entuzjazmem. Nie ma wątpliwo-

ści, że to książka pisana przez pasjonatów, którzy chcą wciągnąć czytelnika do świata win, a jak wciągną, to już na pewno nie wypuszczą. Książka jest też bardzo nowoczesna, odwołuje się do mediów społecznościowych, ma liczne infografiki i obrazki, jest też narcystyczna w formie ekspresji, a zwłaszcza zamieszczanych obficie zdjęć czwórki piszącej, pijącej i świetnie się bawiącej. Jest też wiele „wycieczek” poza świat winiarski, czasem odniesień do polityki, czasem gospodarki, czasem do kultury masowej – na ogół uszczypliwych. Sam układ materiału jest jednak klasyczny dla winiarskiego ABC – od winnicy i winorośli, przez drożdże i fermentację, pracę winiarza, pracę sommeliera, historia, regiony, szczepy, typologia, smakowanie wina, opowiadanie o winie, kupowanie wina, zamawianie wina, wino i potrawy (czasami połączenia nie oczywiste). Nieszablonowy jest ostatni rozdział o etykietach na butelkach wina, napisany przez Joannę Plichtę, która odpowiada też za typografię i fotoedycję całej książki. (ŁG) Znak, Kraków 2022, s. 334, 79,99 zł, ISBN 978-83-240-775-2

Książki o alkoholach 104
Kuba Janicki, Tomek Kosiński, Magdalena Kubiaczyk, Joanna Plichta

Różne oblicza PX

3 listopada w Domu Whisky w Warszawie odbyła się pierwsza w Polsce publiczna degustacja win i brandy z Bodegas Ximenez-Spinola. Powstali w 1729 roku, wciąż są w rodzinnych rękach, jako jedyni robią wina i brandy wyłącznie z winogron szczepu pedro ximénez i… nie koniecznie na słodko. Spotkanie prowadziła Inmaculada Cardenas de Cos, odpowiedzialna za eksport. Polskim importerem jest Dom Whisky. Szczep pedro ximénez stanowi zaledwie 2% upraw w regionie Jerez de la Frontiera, prawdopodobnie trafił do Hiszpanii z Niemiec w XVI wieku. W regionie Jerez de la Frontiera jest 300 słonecznych dni w roku, a jednocześnie duża wilgotność, dzięki bliskości oceanu. Zimy są lekkie, a lato bardzo gorące, temperatury sięgają 40 stopni. Unikatowym elementem krajobrazu jest biała kredowa ziemia, zwana albariza, która świetnie trzyma wodę. W Ximenez-Spinola wszystkie winogrona zrywają ręcznie do koszy nie większych niż 10-15 kg. Mają 30 ha winnic. 21 dni trwa proces soleo, suszenia winogron. Z tony winogron uzyskują 200 l soku i ok. 90 l destylatu. Wina i brandy w większości dojrzewają w systemie solera. Cudowna Brandy Tres Mil Botellas to jednokrotna destylacja wina PX Muy Siejo. Solera jest z 1948 roku. Wypuszczają zaledwie 300 butelek rocznie. Destylat 12 lat dojrzewa w beczkach z drewna z orzecha i 12 lat w beczkach z amerykańskiego dębu. Zapach słodkiego tytoniu, słodkich wiśni, suszonych,

lekko wędzonych śliwek, rodzynek, śliwek, pomarańczy, orzechów, vinegar. Pachnie jak likierowe wino, w ogóle nie czuć mocnego alkoholu. Do spróbowania była też bardzo młoda Brandy Battonage i wina – różne oblicza szczepu PX, od bardzo wytrawnej wersji po bardzo słodką: Fermentación Lenta (14%), Exceptional Harvest (12,5%), Old Harvest (17%), PX Vintage (12%) i PX Muy Viejo (15%). W ofercie Domu Whisky są także m.in. brandy z kolekcji Ximenez-Spinola Cigars Club czy Brandy Diez Mil Botellas. (Ł)

4 listopada w Domu Whisky odbyła się polska premiera whisky Ardbeg Hypernova HN2022. Tylko 500 butelek trafiło do Polski i w pół godziny się rozeszły. Zapach przypalonego sernika, wędzonego sera, ściółki, sadzy, eukaliptusa. Oleista. Słodka! Moc – 51%. W porównaniu do Ardbeg Supernova SN2019 dużo bardziej słodka, wrażenie, jakby wykorzystano zupełnie inny torf (a przecież to ten sam!), tamta ma zapach ziołowy, leśny, medyczny, korzenny… I nieco wyższą moc, 53,8%.

Ardbeg Supernova to zawsze bardzo limitowana edycja, nie do odtworzenia rok do roku, bo nie zawsze udaje się osiągnąć jęczmień z poziomem natorfienia powyżej 100 ppm. Ardbeg nie ujawnia, jakie beczki były wykorzystywane do poszczególnych edycji. Spotkanie prowadził Stanisław Domin. (Ł)

105 Degustacje
HN2022
Premiera

Wieczór z cachaça

7 listopada odbyła się degustacja brazylijskich trunków, organizowana przez Rum Explorer. Gośćmi Krzysztofa Piasecznego byli Leszek Wędzicha, organizator Cachaça Festival w Wielkiej Brytanii, Milton Lima, reprezentujący markę Pindorama, Mau-

rilio Cristofani, który prezentował Santo Grau oraz Luciano Souto od Cachaça Colombina. Trwająca do późnej nocy degustacja była także okazją do opowieści o Brazylii, lokalnych tradycjach, kuchni, kulturze, przyrodzie. Do spróbowania było sześć butelek –z różnych regionów Brazylii i z różnego rodzaju beczek: Cambéba Cachaça 10 Años (39%), dziesięć lat leżakowania w dębie; Encantos da Marquesa No 1 (39%), cachaça z wielkiej kadzi 20 tys. l z drewna balsamo, leżakowana ok. 11 lat; Colombina Cachaça (41,5%), trzyletnia, z beczek z drewna jatobá; Barao Dourado Amburana (40%), leżakowana dwa lata w drewnie amburana; Companheira Cachaça Extra Premium Carvalho (40%), leżakowana cztery lata w dębie i Santo Grau Cachaça Itirapuã 2015 (41%), młoda, nie starzona. (Ł)

Rodzinne skarby Kilchomana

18 listopada odbyła się niezwykła degustacja rzadkiej kolekcji Kilchoman Family Cask LMDW. To specjalny zestaw pięciu butelek whisky w formie single cask wybranych przez rodzinę Willsów, założycieli destylarni Kilchoman, dla La Maison Du Whisky. –

Każdy członek rodziny wybrał jedną beczkę, która potem stała się częścią tej kolekcji, dzięki czemu mamy do czynienia z czymś naprawdę nietuzinkowym – mówi Adam Kucharuk, który zorganizował wydarzenie. Próbowane whisky to: Kilchoman James Wills 5YO 100% Islay PX Sherry Cask No 317/2015 (58,7%), 287 butelek na cały świat, Kilchoman Peter Wills 6YO Ruby Port Cask No 483/2014 (55,6%), 286 butelek, Kilchoman George Wills 9YO Sherry Cask No 35/2011 (56,5%), 284 butelki, Kilchoman Kathy Wills 10YO 100% Islay Bourbon Single Cask No 281/2010 (54,2%), 254 butelki, Kilchoman Anthony Wills 14YO Bourbon Barrel No 30/2006 (53,3%), 240 butelek. Najwyższą średnią notę wśród uczestników degustacji uzyskała Kilchoman Kathy Wills, wyprzedzając drugą w ocenach edycję George Wills i trzecią Anthony Wills. Poziom prezentowanych whisky był wyjątkowo wysoki. (Ł)

Degustacje 106

Mandarynki

Słowo mandarynka oznacza piękny pod względem koloru, o czym za chwilę, a i smaczny owoc cytrusowy Citrus recitulata. Jeśli go pomieszany z gorzką pomarańczą, to otrzymamy klementynkę, jeśli z grejpfrutem, to tangelo (konotacja z pomelo, czyli prapradziadkiem grejpfruta rzeczonego jak najbardziej uzasadniona). Istotna staje się nazwa, kiedy na przykład spojrzymy na dobrze znaną Finlandię mandarynkową, która szczyci się nazwą Tangerine. Pierwsze mandarynki były sprowadzane z Tangieru (tak się nazywał port) w Maroku w 1841 roku. Początkowa nazwa to było „tangerine orange”, później skrócony do „tangerine”. I teraz najlepsze: tangerine to jest mandarynka, ale to nie jest mandarin orange, czyli owoc, jaki rośnie w Chinach i który od koloru szat mandaryna wziął swoją nazwę. Aktualnie „tangerine” i „mandarin” stosuje się wymiennie tak jak kiedyś „porter” i „stout”.

Samo „tangerine” wzięło się od łacińskiego „tinge”, na określenie czerwonawego koloru pomarańczowego jako przeciwwagi dla minii czy cynobru, żeby nie wspomnieć o czerwieni kadmowej. Sama barwa uzyskała patent w 1899 roku. Kolor zaś waha się od typowego oranżu do odcieni mocno czerwonawych.

Bardzo mało z kolorem będzie miał wspólnego obecny autorament alkoholi, żeby wymienić Finlandia Tangerine czy Sobieski Mandarin –obie przezroczyste.

Biorąc pod uwagę, gdzie mandarynki w Europie rosną, należy skierować wzrok i węch ku Sycylii i tam

znaleźć Mandarinetto. Choć przepisy pochodzą z lat 50., idea jest równie prosta jak różnorakie limoncino vel limoncello, skórki mandarynki zalewa się się alkoholem, a alkoholat dosładza syropem, uzyskując 25%-28% alkoholu. Ciekawszymi trunkami z mandarynką będą różne bittery, jak np. ten z 1935 roku, gdzie (używając ówczesnych miar) potrzebujemy: 12 funtów skórki pomarańczowej, tyle samo skórki holenderskiego curacao, 6 uncji goryczki, 2 funty chinowca, funt tataraku, pół uncji kardamonu, 2,5 funta skórki cytrynowej, 5/4 uncji colombo, 6 uncji skórki mandarynki na 68 galonów spirytusu i 100 galonów wody. Do gotowego maceratu w ilości 75 galonów dodaje się 110 galonów wody, 10 galonów syropu cukrowego i ewentualnie 5 galonów karmelu.

Wyżej wspomniane Mandarinette wchodzi w skład koktajlu Silverman: po kieliszku mandarynówki i goldwassera. Samo Mandarinette np. w wykonaniu znanej manufaktury węgierskiej Zwack, to niesamowicie ciemny likier o mocy 35%.

Inny koktajl pochodzi z Paragwaju z 1951 roku, a w jego składzie odnajdziemy: 1,5 uncji ginu, 2 łyżeczki mandarinette, maleńki kieliszek koniaku, łyżeczkę soku z cytryny, pół kieliszka soku pomarańczowego.

Według Charlesa Bakera, dobrego znajomego Hemingwaya czy Faulknera, autora książki „Z kielichem w Andy” (później nazwanej „South American Gentleman’s Companion), najlepsze mandarinette robią w Wenezueli i sporządzają je wg następującego przepisu: na litr taniego białego rumu z Portoryko lub Wysp Dziewiczych należy dać dwie małe mandarynki pokrojone na ćwiartki, cytrynę i 2/3 kubka cukru trzcinowego, do tego sama skórka z dwóch kolejnych mandarynek, 2 laski cynamonu i 6 goździków. Miesiąc maceracji. Podobno doskonałe do kawy.

Nalewki 107

Koktajle

z Musztardówką

Legenda warszawskiej sceny barmańskiej, menedżer Kity Koguta, Przemek Bocian, stworzył dwie receptury koktajli z Musztardówką. To dwie receptury o zupełnie innym charakterze. Pierwsza to twist na sourze inspirowanym grillem, działką. Lekki, przyjemny i… dymny jak to na grillu. Druga jest modyfikacją gimleta. Wyrazisty, skondensowany koktajl, zaskakujący; jednak gdy spojrzymy z punktu widzenia kulinarnego smaki wydają się bliskie. – Nazwy obydwu koktajli są polskie i dość luźne, a wynika to z charakteru alkoholu, jego korzeni i formy podania. Zarówno pierwszy jak i drugi świetnie odnalazłyby się jako uzupełnienie klasycznego zestawu grillowego – komentuje PRZEMEK BOCIAN

Działkowiec

Koktajle 108
ml
Szkło: whisky glass Garnisz: świeży tymianek i zest z cytryny Swojak 50 ml Musztardówki 25 ml kordiału na bazie soku z kiszonego ogórka i kopru Metoda: stir Szkło: pony Garnisz: chips z jabłka
40
Musztardówki 5 ml torfowej whisky 20 ml syropu miodowego 30 ml soku z cytryny 20 ml białka 2 dash solanki Metoda: shake
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.