Biuletyn bis nr. 142

Szanowni

Czytelnicy "Kto kocha Boga, kto wierny Ojczyźnie, niech jej nie odstępuje, wszak widzicie, że idzie tu o zniszczenie praw jej najdroższych" Tadeusz Rejtan Żyjemy w państwie prawa…prawa przychylnego

nie istnieje. PRAKTYCZNIE NIE ISTNIEJE!!! A

Płaca minimalna w tym roku wynosi 1680 zł

dla wybrańców. Można kręcić lody i kupować buty

młodzi wykształceni z wielkich miast tak liczyli na

brutto, czyli 1237 netto. To jest zaledwie połowę

za 310 w europejskim wymiarze, ale można zapłacić

Platformę, a tu taki numer.. jakaś Platforma, która

kwoty, jaką nasi przywódcy wydają na jeden obia-

nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych za wycięcie na

jest dość dziwnym tworem oznajmia minister czło-

dek. Za komuny mówiło się, ze koniak to jest napój

swojej działce drzewa. Sorry, taki mamy klimat

nek tejże. Młodzi wykształceni z wielkich miast li-

robotników pity ustami ich przedstawicieli. Teraz

prawny. Ale cóż, zgodnie z oceną stanu państwa w

czyli też na korzystne pożyczki bankowe..i tu też ta-

wypada powiedzieć, że ośmiorniczki i jagnięcina

końcu dokonaną przez nie byle kogo bo jednego z

ki numer.. w Polsce dwie trzecie banków jest we władaniu

plus szampan to także jedzenie robotników konsu-

najważniejszych urzędników , to chu…dupa i ka-

zagranicznym. To nie jest tak, że ja robię z tego jakiś pro-

mowane ustami ich przedstawicieli. By być na cza-

mieni kupa.. No, ocena raczej prawdziwa. Smutna,

blem typu PiS-owskiego, wiesz suwerenność, srelność. Do-

sie i dostosować się do języka ministerialnego to wy-

ale prawdziwa. Syf rozkładający państwo trwa od

dam, że myśmy per saldo na tym zyskali. (…) Tylko, że

pada powiedzieć, że to żarcie wpeir..lane przez róż-

2007 roku. Od czasu, gdy za rządzenie wzięli się

oni są w kryzysie. Część z nich już, proszę ciebie, poszła na

nych chu.i..cip..y (jak o sobie mówią kokieteryjnie).

chłopcy haratający w gałę. W przerwach pomiędzy

ulicę. Te mamusie banków polskich już są przecież skur-

Czyli przez naszych ministrów. Z tym, że to „na-

harataniem zajmowali się najważniejszymi sprawa-

wione. Zostały jeszcze tylko dwa polskie banki. Św.

szych” mocno naciągane.

mi narodu. Sprawy te, jak przystało na ich wagę za-

pamięci Pan Guzowaty, którego trudno byłoby po-

Jeśli spytać licealisty o przyczyny rozbiorów i upad-

łatwiali czy to na cmentarzu czy na stacji benzyno-

sądzić o brak poglądów liberalnych mówił, że polski

ku Rzeczypospolitej jednym tchem wyrecytuje: sła-

wej albo w knajpie. Odpowiednie wszak to miejsca

rząd pokpił sprawę sprzedając w całości firmy nie

bość władzy, wady ustroju państwa, niesprawny

do opracowania strategii rozwoju państwa. Rozmo-

zostawiając pewnej drobnej ilości akcji, z których by

sejm, niesprawiedliwe sądy, warcholstwo, prywata,

wy ukazane w tak zwanych taśmach prawdy wpraw-

pobierał dywidendy. Tylko, po co? Może lepiej po-

gadanie dla samego gadania, zawiść, przekupstwo,

dzie są krótkie, ale wystarczająco długie, by wyrobić

brać wziątki i oddać wszystko? Czy nie mają racji

upadek gospodarczy i….mizdrzenie się do państw

sobie pogląd, kto rządzi Polską, ale przede wszyst-

mohery twierdzący, że polskie srebra rodowe wy-

ościennych. Nawet, jeśli nie tylko wyłącznie te, to

kim zadać pytanie: czy państwo polskie jeszcze ist-

przedano za bezcen negocjując przy tym z rączkami

jednak arcyważne. Słabe państwo bywa łakomym

nie? Raczej już nie. Mamy dupę pogłębiającą się na po-

pod stołem? No tak, tak… Jak wisi na Wizzaierze

kąskiem a historia lubi się powtarzać!!!

ziomie budżetu państwa.. czyli z finansami kiepsko,

i Ryanairze. (…) My ich dotujemy pod stołem, żeby

choć mała być druga Irlandia. Ale za to mamy orliki

w ogóle był jakiś ruch lotniczy..

i trochę autostrad i wielu myślało, że jest to powód do radości, a to nie tak. W końcu nie ćwok jakiś a sam minister uważa, że to obywatela nie rajcuje, że ma wypierdolonego orlika przed oknami, bo on ma w dupie tego orlika, podobnie ma tę autostradę w dupie.. A wielu już tak się cieszyło, że my już Europa przez wielkie E. I jak tu przyjąć taką informację.. państwo polskie istnieje teoretycznie. Praktycznie 2

Biuletyn Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Philip Morris Polska SA

XXVII ZJAZD „Warto było harować przez 4 lata dla tych chwil. Cieszę się, że przekonałem do siebie delegatów. Zrobię wszystko, żeby ci, którzy dzisiaj na mnie nie głosowali też się do mnie przekonali. Warto pracować dla ludzi pracy i dla "Solidarności". Proszę was o jedno. W tych trudnych chwilach nie zostawiajcie mnie. Będzie na pewno ciężko. Ale jeśli będziemy jednością, damy wspólnie radę.

Szczęść wam Boże! – tak skomentował ponowny wybór na Przewodniczącego NSZZ„Solidarność” Piotr Duda.

W daniach 8/9 października odbył się w Biel-

nie sympatyzuje ze związkami zawodowymi,

tez o zacieśniającej się związkowej między-

sku Białej 27 Zjazd NSZZ „Solidarność”.

a prawa pracownicze nie są respektowane.

narodowej współpracy, w której Nasz Zwią-

Zjazd za zdania miał wybrać nowe władze na

Przewodniczący omówił działania podejmo-

zek odgrywa coraz większą rolę. I w końcu o

okres kadencji 1014 – 2018. W pierwszym

wane przez Związek w ostatnich 4 latach.

pracy tych, którzy są najbliżej problemów

dniu obrad wybierano właśnie na tą najważ-

Przypomniał o obywatelskim projekcie usta-

pracowniczych, czyli o działaczach związko-

niejszą funkcję, czyli Przewodniczącego

wy w sprawie minimalnego wynagrodzenia

wych z komisji zakładowych. Kończąc swoje

Związku. Piotr Duda ciągłe jeszcze aktualny

za pracę o wniosku dotyczącym przeprowa-

sprawozdanie powiedział: Związek jest silny.

Przewodniczący był jedynym kandydatem.

dzenia referendum w sprawie wieku emery-

Jeśli jest zgoda, możemy góry przenosić. Najważ-

Otrzymał on ogromne, bo ponad 85% po-

talnego o projektach ustaw dotyczących za-

niejsze jest to, żebyśmy faktycznie byli tą Solidar-

parcie Delegatów.

trudniania pracowników tymczasowych oraz

nością, jednością, w której jest zgoda i współpraca.

W swym sprawozdawczym wystąpieniu

systemu ubezpieczeń społecznych. Niestety

Dziękuję wam.

Piotr mówił o trudnym okresie ubiegłych 4

większość wniosków czy projektów nie spo-

lat. Trudnym, bo obecna władza bynajmniej

tkała się z przychylnością rządzących. Mówił

Sześciodniowy tydzień pracy? A kiedy czyny społeczne?

Ależ tak. Dla dobra pracownika, jego rodzi-

lityki prorodzinnej!

za to płacę!

ny, gospodarki. Platforma nie ustaje w działa-

Co tak naprawdę oznacza ten pomysł? Ni

Historia kołem się toczy. Wszystko wraca. A

niach by przychylić nieba pracownikom. By

mniej ni więcej tylko wprowadzenie de facto

jeszcze nie umilkły hymny piane przez ro-

mogli długo i godnie pracować. Mamy już

sześciodniowego tygodnia pracy. Oczywiście

dzimych notabli z okazji odzyskanej wolno-

wydłużony wiek emerytalny teraz kolej na

twórcy tego pomysłu (nie trudno zgadnąć,

ści. Piali, jak to teraz dobrze, jaka wolność dla

dłuższy tydzień pracy. Trwają prace nad

kto jest pomysłodawcom) zastrzegają się, że

chłopa i robotnika. Od 300 lat nie było tak

zmianą przepisów Kodeksu pracy, dzięki któ-

taka praca może być tylko i wyłącznie za zgo-

dobrze! Ej tam, ej tam. Od Piasta Kołodzie-

rym za pracę w soboty, lub inny dzień wolny,

dą i na wniosek pracownika. Koń by się

ja! Że wszystko wraca to i na podorędziu ha-

pracownicy będą mogli otrzymywać dodat-

uśmiał. Już widzimy, jak pracownik prosi

sła z przed 25 laty: W wolne soboty przychodź do

kowe wynagrodzenie. Jak to ładnie brzmi. I

pracodawcę by dał mu możliwość pracy w

roboty! Albo: emeryci i renciści popierajcie PO

wyliczają ileż to, jakie ogromne pieniądze

sobotę i by mu za to zapłacił. Wprawdzie i te-

czynem umierajcie przed terminem! I w końcu

wprost fortunę zarobi pracownik, który zde-

raz możliwa była praca w sobotę, ale praco-

(zapewne do tego dojdzie) w niedziele i święta

cyduje się pracować w soboty. Zarabiający

dawca musiał za nią dać pracownikowi wol-

o czynach pamiętaj! Wszystko dla matki Partii

średnia krajową otrzyma dodatkowo 114 zł!

ny dzień w inny terminie. Teraz wypłaci do-

Obywatelskiej zwaną.

Żyć nie umierać! I to wszystko w ramach po-

datek i szlus. Masz pracować w sobotę, bo ci

Biuletyn Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Philip Morris Polska SA

3

POROZMAWIAJMY Jak zwykle w każdym Bisie, także i w tym o bieżących sprawach rozmawiamy z Przewodniczącym Komisji Rudolfem Grecem BIS: Skończyły się wakacje i okres urlopów.

wątpliwości

Czy w tym czasie również odpoczywała Ko-

Otrzymaliśmy zapewnienie, że wszyscy

misja?

pracownicy, których reorganizacja związana

Rudolf Grec: Nic z tych rzeczy. W letnim

z outsourcingiem

okresie działo się i dzieje wiele istotnych

w PMPL. Doceniamy fakt wczesnej infor-

spraw, w których zaangażowana jest Komisja.

macji i konsultacji w tym temacie.

BIS: Na przykład?

BIS: Czy to nie jest początek wydzielania na

Rudolf Grec: Zakład nasz przyjmuje do-

zewnątrz poszczególnych działów?

datkową produkcję. Z jednej strony jest to

Rudolf Grec: Na to pytanie nie znam od-

powód do zadowolenia z drugiej zaś do nie-

powiedzi. Sądzę, że zarząd firmy będzie

pokoju. Ten niepokój wyrażają pracownicy.

analizował czy takie wydzielanie jest opła-

Generalnie chodzi im o to, czy firma jest

calne zarówno z punktu widzenia finanso-

przygotowana na przyjęcie dodatkowej nie-

wego, jak i społecznego. Przecież nie jest ta-

małej produkcji. A mówiąc ścisłej czy od

jemnicą, że brak jest akceptacji społecznej

strony zarówno technicznej, ale przede

dla outsourcingu, bowiem kojarzy się

wszystkim pracowniczej mam na myśli od-

ze zwalnianiem pracowników.

powiednią ilość pracowników.

BIS: Dowiadujemy się, że w ISS Facility Se-

BIS: Zapewne komisja rozmawia o tym z

rvice Sp. z o.o. zawiązał się związek zawodo-

kierownictwem firmy?

wy i, że do tego przyczyniła się nasza Komi-

Rudolf Grec: Naturalnie. Przedstawiony

sja?

został plan przygotowania do tej operacji.

Rudolf Grec: Tak powstała Tymczasowa

I to zarówno od stron technicznej, jak

Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność”.

i „ludzkiej”, czyli przygotowania pracowni-

Firma ISS świadczy usługi dla Philip Morris

ków. Nie wykluczam trudności, ale myślę,

Polska S.A. i właśnie tu pracownicy ISS po-

znając naszych pracowników, że poradzą so-

stanowili się zorganizować. Tymczasowa

bie doskonale ze zwiększoną produkcją.

Komisja stała się już pełnoprawnym repre-

BIS: A, co z planowanym outsourcingiem

zentantem pracowników w sprawach, co, do

w Dziale Logistyki?

których związek zawodowy ma stosowne

Rudolf Grec: Stanowisko Solidarności

uprawnienia. Rzecz jasna nasza Komisja po-

w stosunku do outsourcingu jest negatywne

mogła w utworzeniu Tymczasowej Komisji

i uważamy, że nie jest to dobry kierunek.

Zakładowej, ale sądzę, ze wkrótce będą so-

Uważamy, że nie przyniesie firmie spodzie-

bie doskonale radzić bez naszej pomocy.

wanych korzyści. Mamy wiele argumentów

BIS: Dziękujemy za rozmowę.

za tym. Zresztą „moda” na tego typau roz-

Rudolf Grec: Dziękuję.

przekazaliśmy

zarządowi.

dotknie, znajdą pracę

Czujny SIP Społeczna Inspekcja Pracy to taka instytucja, która kontroluje. Społeczny inspektor pracy ma prawo kontrolować stan budynków, maszyn, urządzeń technicznych i sanitarnych oraz procesy technologiczne z punktu widzenia bezpieczeństwa i higieny pracy. Oprócz tego może skontrolować przestrzeganie przepisów prawa pracy. Może, a nawet powinien. Z tego przywileju skorzystał nasz Zakładowy Inspektor Pracy i sprawdził ile czasu pracownicy spędzają w pracy. Czy w przypadku, gdy pracują „po godzinach” mają za to płacone? Kontrola przeprowadzona została kilka miesięcy temu w pomieszczeniach biurowych. I co stwierdzono? W ciągu trzech dni odnotowano obecność w pracy w godzinach pozaregulaminowych aż 74 pracowników. Okazało się, że spośród tych pracowników, tylko dwóch miało zarejestrowane godzin nadliczbowe. Co z resztą? Wnioski, jakie Inspektor Pracy wysnuł to takie, że zakład nie kontroluje czasu pracy pracowników chociażby przez to, że nie ma list obecności. Jeśli nie ma zarejestrowanego czasu pracy, to i trudno stwierdzić, że pracownicy pracują w godzinach nadliczbowych, a zatem nie mają za tą pracę zapłacone. Ale faktem jest, że praca w tych godzinach nie jest zgodna z kalendarzem ich pracy.

wiązania już przemija. Wiele firm odchodzi od outsourcingu nie dostrzegając w nim większych korzyści. Nasze stanowisko nasze 4

Biuletyn Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Philip Morris Polska SA

Czas to pieniądz? Środowisko, w jakim przychodzi funkcjonować przemysłowi tytoniowemu jest coraz

trzeby. Czas, który mógłby być spożytkowa-

sowany styl zarządzania określany jest, jako

ny w racjonalny sposób.

robota bez sensu. Czy szanuje się czas?

trudniejsze. Przemysł tytoniowy to chłopiec

Dyrektor operacyjny PMP podjął, zatem

Skądże znowu. Nawyki są trwałe. Spotka-

do bicia. Kłody pod nogi rzucane są

odważną decyzję i zaproponował, aby różne

nia, ołtarz i spowiedź! I nadal, aby przypo-

ze wszech stron. Nielegalny handel, to ma-

grupy zawodowe wypowiedziały się otwar-

dobać się „górze”. Wielu menagerom czas

łe piwo. Urzędnicy unijni wymyślający co-

cie na temat największych ich bolączek. Co

absorbują projekty, które niczego nie

raz to drakońskie przepisy, to dopiero dra-

im przeszkadza w pracy, co ją utrudnia? Od-

usprawniają, ale być może spodobają się

mat. Rynek się kurczy, ale od czego w koń-

były się spotkania, którym nadano wdzięcz-

wyższemu kierownictwu. Pracownicy od-

cu są zarządy firm? Muszą sobie radzić

ną nazwę „ręce na stół”. „Ręce na stół”, czy-

noszą wrażenie, że istotne problemy bieżące

z przeciwieństwami losu.

li mówię, co mam na sercu lub wątrobie.

są pomijane czy traktowane po macoszemu

PMI podejmuje szereg strategii dotyczą-

Efektem tego może i powinno być wyelimi-

a ważne stają się sprawami drugorzędnymi.

cych zarówno produktów o obniżonym ry-

nowanie tego, co przeszkadza w pracy. Tym

Tymi ważnymi niech się martwią szeregowi

zyku jak i działania związane z tradycyjnymi

razem miało być inaczej aniżeli dawniej.

pracownicy i TL. „Ręce na stół”, to projekt,

produktami. Prezes PMI przekazuje co jakiś

Tym razem ma być profesjonalnie sprawnie

który miał zapoczątkować zmiany. Zmiany,

czas najnowsze informacje a także zasady ja-

rzeczowo i z efektami. Poinformowano pra-

które w istotny sposób miały wpłynąć na

kie powinny mieć zastosowanie by być sku-

cowników, że zespoły zadaniowe skupią się

poprawę pracy, zmniejszenie marnotrawca

tecznym w działaniu. Między innymi, że

na szukaniu rozwiązań i propozycji uspraw-

czasu, poprawę atmosfery pracy. Niestety

należy znaczne ograniczyć proces podejmo-

nień, zachęcano do aktywnego udziału

okazuje się, że to jeszcze jedno hasło. Hasło,

wania decyzji. Oznacza to, że należy brać na

i wsparcia. Atmosfera pracy ulegnie popra-

które niczego nie poprawia, ale wywołuje

siebie odpowiedzialność unikając tym sa-

wie, gdy do lamusa pójdą, a iść muszą do-

„gorzki śmiech”.

mym delegowania zadań na wyższy poziom

tychczasowe nawyki i zwyczaje. I co? I nic.

Na koniec pytanie. Kto zgadnie kto to po-

i niepotrzebną stratę czasu. Mądrze Prezes

Jest jak było, a może i gorzej. Zalecenia kie-

wiedział i gdzie jest ten cytat umieszczony?

prawi! Prosi też o poprawę jakości pracy.

rownictwa centralnego i lokalnego dyrekto-

„Nie ma rzeczy istotniejszej od zobowiązania do

Czas spędzany na luźnych spotkaniach,

ra operacyjnego nie są niestety przestrzega-

etycznego postępowania – żadne cele finansowe,

przygotowywaniach prezentacji, raportów,

ne. Podczas spotkań z pracownikami dowia-

marketingowe czy chęć pokonania konkurencji,

z których niewiele wynika i nie są specjalnie

dujemy się, że atmosfera pracy się nie po-

żadne dążenie do usatysfakcjonowania przełożo-

komukolwiek potrzebne, to strata czasu. By

prawia a nawet pogarsza. A tu tyle wyzwań.

nego nie są ważniejsze od tej nadrzędnej zasady.

eliminować wszystko, co przeszkadza

W najbliższym czasie czeka nas zwiększenie

Etyczne postępowanie musi stać zawsze na pierw-

w pracy czy ją utrudnia. Wszystko, co powo-

produkcji. Instalowane będą nowe maszyny.

szym miejscu.”

duje, że angażujemy czas bez wyraźniej po-

Wzrośnie zagrożenie bezpieczeństwa a sto-

Wybory w Sekretariacie Skończyły się wybory w NSZZ

misję wybrało Przewodniczącego Rady

„Solidarność”. Do końca czerwca zgod-

Sekretariatu, 16 osobową Radę oraz 5

nie z kalendarzem wyborczym dokonać

osobową Komisję Rewizyjną.

należało wyboru władz regionalnych

Przewodniczący Sekretariatu Przemysłu Spożywczego Mirosław Nowicki

Przewodniczącym Rady ponownie wy-

oraz branżowych. Sekretariat Przemysłu

brany

Spożywczego, do którego pośrednio na-

W skład Prezydium Rady weszli Franci-

leży nasza Komisja podczas Kongresu w

szek Sójka odpowiedzialny za między-

dniu 26 czerwca wybrał nowe władze na

narodowe projekty przeprowadzane

okres kadencji 2014-2018. Pięćdziesię-

przy udziale Sekretariatu oraz Ryszard

ciu trzech Delegatów, wśród, których

Janiczek koordynujący Sekcje Młodych

było trzech reprezentujących naszą Ko-

działające przy Sekretariacie.

Biuletyn Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Philip Morris Polska SA

został

Mirosława

Nowicki.

5

To już 5 lat 09.09.09 to symboliczna data i ważna dla krwiodawstwa. Dokładnie 9 września 2009 roku powstał Autonomiczny Klub Honorowych Dawców Krwi Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” przy Philip Morris Polska S.A. Inicjatorami powołania Klubu byli oddający krew członkowie „Solidarności”. Komisja ten pomysł uznała za niezwykle pożyteczny i udzieliła wsparcia. W dniu ukonstytuowania się Klub zrzeszał 75 członków. W dniu tym (09.09.09) członkowie Klubu wybrali swoje władze. Przewodniczącym Zarządu Koła został Mirosław Nowakowski, jego zastępcą Bogusław Mosoń, a członkami Marcin Wykurz oraz Krzysztof Zielowski.

Zarząd Koła podczas pierwszej akcji. Od lewej Bogdan Mosoń, Krzysztof Zielowski, Mirosław Nowakowski i Marcin Wykurz

Jak ważna i humanitarna jest idea oddawa-

postępu w medycynie nie udało się dotych-

Nie są to tylko członkowie „Solidarności”.

nia krwi najtrafniej określa to niniejsze ha-

czas znaleźć sposobu na zastąpienie ludzkiej

Klub zrzesza i zaprasza do współpracy

sło: "Oddając krew - darujesz życie" - hasło

krwi.

wszystkich, którym ta szlachetna idea jest

Polskiego Czerwonego Krzyża. Każdy od-

Klub od początku powstania wykazuje się

bliska. Niektóre akcje przeprowadzane są

dający krew może mieć poczucie wielkiej

niezwykłą

organizacyjną.

dla konkretnych osób. Klub na prośbę czy

satysfakcji wynikającej ze świadomości, że

Świadczy o tym nie tylko ilość przeprowa-

to lekarzy czy rodzin organizował szybkie

właśnie podarował komuś coś, co być może

dzanych w każdym roku akcji, ale także

zbiórki krwi, z przeznaczeniem dla potrze-

uratowało mu życie. Pomimo ogromnego

wzrost ilości osób zrzeszonych w Klubie.

bujących dzieci. Klub oprócz akcji oddawa-

6

sprawnością

Biuletyn Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Philip Morris Polska SA

Uczestnicy pierwszej akcji

nia krwi przeprowadza również inne cenne

krwi. Podczas akcji zgłosiło się 49 osób, a krew

przez Nasz Klub - tak brzmiał pierwszy

akcje. Jedną z nich była pomoc dla bezdom-

oddało 44 osoby na nasz Klub. W sumie oddano

komunikat.

nych zwierząt z krakowskiego schroniska.

19.800 Ml. Pełnej krwi.

W ciągu tych pięciu lat Klub prze-

Podziękowania kierujemy również do osób ,

prowadził ponad trzydzieści akcji,

które nas wspierały i pomogły zorganizować tą

podczas których oddano łącznie 575

Serdecznie i gorąco dziękujemy wszystkim

akcję. Życzymy wszystkim wytrwałości w tej

000 ml pełnej krwi.

krwiodawcą, którzy w dniu 9 listopada 2009 r.

pięknej idei i zapraszamy do wzięcia udzia-

wzięli udział w akcji honorowego oddawania

łu w kolejnych akcjach HDK, organizowanych

Pierwsza akcja Klubu odbyła się 9 listopada w dwa miesiące po założeni Koła.

Klub obecnie zrzesz 228 dawców. Wielu z nich posiada wysokie odznaczenia nadane przez Polski Czerwony Krzyż. Rekordzistą pod względem ilości oddanej krwi jest długoletni pracownik naszej firmy dziś na emeryturze Józef Pfister. Pan Józef oddał ponad 55 litrów krwi.

Drugi z lewej strony w pierwszy rzędzie p.Józef Pfister

Ostatnia akcja miała miejsce 16 września podczas, której 23 osoby oddały 10 350 ml krwi.

Serdecznie dziękujemy wszystkim członkom klubu. Zarządowi zaś gratulujemy zmysłu organizacyjnego i ogromnego zaangażowania w jakże wspaniałą sprawę.

Biuletyn Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Philip Morris Polska SA

7

Międzynarodowe projekty związkowe Od kilku lat Sekretariat Przemysłu Spożywczego Naszego Związku uczestniczy w międzynarodowych projektach. Projekty, to raczej hasło, bowiem pod tą nazwą kryją się sympozja, szkolenia, konferencje czy dyskusje panelowe. Ich celem jest przede wszystkim wymiana doświadczeń a przez to doskonalenie w pracy związkowej.

Czy Projekty są modą czy potrzebą? A może ko-

niu procesów informacji i konsultacji w zakładzie

menty Lean są ważne dla firmy i dla pracowników

niecznością? I jednym i drugim w dobrym tego

pracy sektora „Żywności i napojów”. Doświadcze-

a co przeszkadza. Przewodniczący Sekretariatu Mi-

słowa znaczeniu. Potrzebą w dodatku pilną, bo-

nie i dobre praktyki”. W tym projekcie udział brali

rosław Nowicki otwierając dyskusję o Lean powie-

wiem związki zawodowe w Europie zbyt późno

związkowcy z Włoch, Hiszpanii, Litwy, Bułgarii

dział: ……nie budzi naszego sprzeciwu „odchudzanie produkcji”, ale często budzą nasz sprzeciw manipulacje stosowane podczas jego wprowadzania. Systemy oparte na zaleceniach „Lean” wywołują u pracowników stres, dlatego ta formę organizacji pracy nazywamy „Zarządzanie przez stres”, ponieważ podkreśla on, w jaki sposób stres staje się siłą sprawczą i regulująca ten system. Pragniemy jednak, by nasze uwagi sugestie i wnioski przekazywane pracodawcom w ramach prowadzonego dialogu pozwoliły nam na odstąpienie od tej nazwy. Również w tym Projekcie Komisja była tą, która nadawała ton

Konferencja w Budapeszcie - Mirosław Nowicki (pierwszy z prawej)

dyskusji a reprezentowali ją Rudolf Grec, Roman Smalec i Edward Prusak. W Projekcie brali udział

podjęły inicjatywę, by zacieśniać współpracę. Mo-

oraz z Polski. Podczas spotkań wymieniano do-

związkowcy z Węgier, Szkocji no i z Polski. Jego

dą, bo istnieje potrzeba naśladowania tych, którzy

świadczenia, w jaki sposób w międzynarodowych

efektem była broszura skierowana do związkow-

to robią od dawna, czyli pracodawców. I w końcu

firmach prowadzony jest dialog społeczny. W jaki

ców zatytułowana „Lean Manufacturing- niebez-

koniecznością, bo wielkie międzynarodowe korpo-

sposób i z jaką skutecznością funkcjonują Rady

pieczeństwa i zalety”

racje mają swoje zakłady w wielu krajach europej-

Pracowników, Europejskie Rady Zakładowe no

skich. By nie być wykorzystywanym przeciwko so-

i przede wszystkim związki zawodowe? W tym

bie, by znać standardy panujące w poszczególnych

projekcie Naszą Komisję reprezentował z bardzo

firmach, by podejmować wspólne działania. Po-

dobrym skutkiem Przewodniczący Rudol Grec.

zwalają skonfrontować posiadaną wiedzę i do-

Zresztą w każdym Projekcie biorą udział nasi

świadczenie związkowe z realiami innych krajów

przedstawiciele, są zwykle grupą wiodącą i wiele

innych zakładów często w ramach tej samej korpo-

wnoszącą podczas spotkań.

racji. Projekty są koniecznością!

Należy wspomnieć jeszcze o jednym projekcie.

Innym jakże ważnym był projekt dotyczący Le-

W poprzedniej kadencji związkowej (2010-

an Manufacturing. Ten projekt wywołał wielkie

1024) przedstawiciele Sekretariatu oraz komisji za-

emocje a trzeba wyjaśnić, że brali w nim udział

Konferencja w Sofii - Rudolf Grec

kładowych pośrednio należących do niego brały

także przedstawiciele pracodawców zajmujący

Jeśli Projekt dotyczący Lean wywołał emocje, to

udział w czterech Projektach. Ostatni z nich za-

w firmach zwykle wysokie stanowiska. Podczas

super emocje wywołał ten dotyczący stosowania w

kończył się we wrześniu br. a jego tytuł brzmiał:

spotkań w ramach tego Projektu starano się wza-

firmach Systemu Ocen Pracowniczych. W tym

„Rola przedstawicieli pracowników w doskonale-

jemnie przekonywać czy i ewentualnie, które ele-

Projekcie podobnie, jak i w poprzednim udział

8

Biuletyn Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Philip Morris Polska SA

Projket LEAN MANUFACTURING Roman Smalec

kładowych czy dialogu społecznego, którego w

centrali związkowej LO ( Landsorganisasjonen i

wielu firmach po prostu brak. W Projektach wzię-

Norge), która tak jak NSZZ „Solidarność” jest naj-

ło udział łącznie blisko 200 osób ( w tym wielu

większą centralą związkową. Naszą Komisję repre-

młodych związkowców) zrzeszonych w Sekreta-

zentował wiceprzewodniczący Jacek Łabędzki.

riacie. Udział w nich wzięło także wielu ekspertów,

Z kolei w Europejskim Forum Młodych w Ko-

naukowców i przedstawicieli instytucji państwo-

penhadze, które odbyło się z początkiem września

wych w poszczególnych krajów.

uczestniczył również nasz przedstawiciel Dariusz

Coraz więcej osób reprezentuje również Naszą

Okienica. W podobnych spotkaniach i szkoleniach

Komisję podczas innych projektów nie tylko orga-

brali udział jeszcze Kamil Waszkiewicz i Ryszard

nizowanych przy udziale Sekretariatu. Dla przy-

Janiczek. Nasza Komisja „od zawsze” zapraszana

kładu w dniach 15 – 18 września w Gdańsku, od-

jest do udziału w różnego rodzaju Projektach,

była się pierwsza część szkolenia dotycząca „Roko-

szkoleniach czy konferencjach. Uważana zawsze

wań w Firmach Ponadnarodowych”. W szkoleniu

była i jest za nowatorską i wyróżniającą się wśród

wzięli związkowcy węgierscy, polscy i szkoccy.

Spotkania w ramach Projektu były niezmiernie ciekawe i inspirujące, bowiem dwie strony (pracodawcy i związkowcy) starali się przekonywać do swoich racji. Starano się odpowiedzieć na prowokujące pytanie: Czy oceny są „śmiertelną chorobą” ograniczającą współpracę między pracownikami (i między kierownikami) kierującą uwagę tylko na widoczne wyniki. Czy jest prawdą, że kierownicy wykorzystują oceny do ustalania płac? Czy oceny są subiektywne i zazwyczaj nie odzwierciedlają ani rzeczywistej efektywności, ani potencjalnych możliwości ocenianej osoby?

Seminarium w Gdańsku - Jacek Łabędzki (pośrodku)

komisji zakładowych.

Projekty, to jedna z cenniejszych inicjatyw Sekre-

uczestniczyli przedstawiciele związków zawodo-

tariatu. W ciągu czterech ostatnich lat oprócz wy-

wych z firm ponadnarodowych działających w Pol-

Zasadne jest pytanie o efekty czy korzyści płynąc

mienionych przeprowadzone były także inne doty-

sce, szefowie struktur ponadzakładowych NSZZ

z Projektów? Wyniki ich omawiane są w poszcze-

czące np. funkcjonowania Europejskich Rad Za-

„Solidarność” oraz przedstawiciele Norweskiej

gólnych Sekcjach branżowych czy chociażby podczas szkoleń organizowanych przez Sekretariat. Ślad po nich zostaje także na stronach internetowych.

Warto jeszcze wspomnieć, że osobą odpowiedzialną za przeprowadzanie Projektów w Sekretariacie Spożywczym jest Franciszek Sójka.

Europejskie Forum Młodych w Kopenhadze - Dariusz Okienica (czwarty z lewej)

Biuletyn Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Philip Morris Polska SA

9

Czas letni...czas relaksu obronnym z XIV wieku w postaci Bramy Kra-

zwykle. Do zobaczenia za rok.

kowskiej, która strzegła wejścia do Starego Mia-

No i w końcu ostatnia wycieczka wrześnio-

sta oraz panoramę miasta z XIII wiecznej baszty.

wa. Eger-Budapeszt-Praga, to trasa tej jakże

W Nałęczowie pito wodę ze Źródła Miłości a w

atrakcyjnej wycieczki. Wszystkie te miasta słyną

Kazimierzu nad Wisłą podziwiano m.in. piękny

z niezwykłej urody architektonicznej. W Egerze

brukowany Rynek i wiele innych zabytków. Wycieczka była niezmiernie udaną, bowiem przez Komisja nasza, jak zwykle w czasie letnim orga-

cały pobyt towarzyszyła jej uczestnikom piękna i

nizuje wycieczki dla członków Związku a dla ich

słoneczna pogoda.

dzieci obozy. Nie inaczej było i tego lata.

Z kolei młodzież w tym roku obóz spędziła

W lipcowy weekend (25-27.07.2014r.) Komisja

w Grecji na Riwierze Olimpijskiej. Leptokaria to

Międzyzakładowa zorganizowała kolejną z zapla-

miasteczko, w którym mieszkali obozowicze.

nowanych w tym roku wycieczkę krajoznawczą

Znajduje się ono nad Morzem Egejskim, zaled-

po malowniczych zakątkach województwa świę-

podziwiać można było Bazylikę a w Budapeszcie

tokrzyskiego, lubelskiego oraz podkarpackiego.

Zamek Królewski, Kościół św. Macieja, Basztę

Trasa obejmowała między innymi zabytkowe

Rybacką, Parlament czy Bazylikę św. Stefana.

miasta tego regionu Polski, do których zaliczono:

Jeszcze długo można byłoby wymieniać. Na ko-

Opatowiec, Połaniec, Baranów Sandomierski,

niec Praga, o której Tony Halik powiedział, że to

Sandomierz, Poniatową, Lublin, Nałęczów,

najpiękniejsze europejskie miasto. Wiele w tym

Puławy, Kazimierz Dolny i Skarżysko Kamienną.

racji, bo i piękne Hradczany i Kościół św. Miko-

Uczestnicy wycieczki mogli pozadziwiać wiele

łaja I, i Złota Uliczka i wszystkie inne piękne

zabytków, ale także zachwycać się walorami przy-

wie 30 kilometrów od słynnej góry Bogów, czyli

uliczki Starego Miasta. Można by opisywać, ale

rodniczymi. Zwiedzano między innymi zamek w

Olimpu oraz w odległości ok. 100 km od Salo-

najlepiej się wybrać, bo Praga ma niepowtarzalny

Baranowie Sandomierskim czy też w Sandomie-

nik. To typowe miasteczko greckie przeznaczone

klimat.

rzu mieście położonym na siedmiu wzgórzach

dla turystów. Młodzież zakwaterowana była

Tradycyjnie też dla członków Związku Komi-

Zamek Sandomierski i Podziemną Trasę Tury-

w Hotelu Dafni, z którego do morza trzeba było

sja organizuje spotkania integracyjne. Ostatnie

styczną. W Lublinie w jednym z najstarszych

przemierzyć..50 metrów. Na brak zajęć i nudę

takie spotkanie zorganizowano dla zmiany „C”

miast w Polsce zwiedzano między innymi Kapli-

narzekać też nie można było. Kąpiele morskie,

z Secendery. Jak zwykle odbyło się na Kudła-

cę św. Trójcy z unikatowymi XV wiecznymi fre-

gry i zabawy na plaży, rozgrywki sportowe, piesze

czach, czyli w Agroturystycznym Gospodarstwie

skami rusko-bizantyjskimi, pozostałość murów

wycieczki i zwiedzanie okolicy. Żegnano się jak

U Kudłaczy. Znajduje się ono w pobliżu Pcimia i płożone jest ok. 650 m.n.p.m. Wokół niego rozpościerają się piękne panoramy obejmujące: szczyty Beskidu Wyspowego i Gorców, łańcuch Tatr, pasma Beskidu Średniego, Małego i Żywieckiego z dominującą sylwetką Babiej Góry.

W takich warunkach można się zrelaksować i chociaż na chwilę zapomnieć o tabelkach, wskaźnikach, uptimach.

10

Biuletyn Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Philip Morris Polska SA

POŻEGNANIE W sierpniu w biurze Komisji odbyło się uroczyste pożegnanie, odchodzącego na emeryturę Stefana Zajdy. Przewodniczący Rudolf Grec oraz koledzy z oddziału złożyli Stefanowi życzenia i podziękowali za wieloletnią pracę. Stefan przepracował w naszej firmie 37 lat, jako mechanik maszyn pakujących. Był dobrym fachowcem i kolegą, potrafił dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z młodszymi kolegami. Był również bardzo aktywnym działaczem związkowym jednym z założycieli Naszego Związku w firmie, wielokrotnie wybierany był na delegata. Stefan na emeryturze nudzić się nie zamierza, chce odpocząć i poświęcić wolny czas rodzinie. Życzymy Stefanowi zdrowia, wszystkiego dobrego oraz realizacji swoich planów.

Imprezy firmowe… przymus dobrej zabawy?

Już sam udział w integracyjnej impre-

pień trudności, ale wszystkie wymagają

rozwiązywać problemy. Takie niewinne

zie firmowej bywa przymusem. W tym sen-

współpracy. Repertuar gier i zabaw jest spo-

szkolenia np. ćwiczenia „Rozbitek”. Takie

sie, że odmowa udziału oznacza wyłamywa-

ry. Od wspólnej wspinaczki na szczyt po-

niewinne ćwiczenie służy budowaniu toż-

nie się z grupy a nawet brak identyfikacji z

przez zabawy w wojnę po wspólne gotowa-

samości grupowej. Podział na my i oni nie

firmą. Z jej wizją i misją. A to już groźnie

nie. Wszystko rzecz jasna suto podlewane

ma sensu. Przetrwamy tylko wówczas, gdy

brzmi. I nic to, że jesteś na przykład intro-

gorzałą. Ileż radości i jaj podczas takich za-

będziemy się trzymać razem. Nie można

wertykiem i nie rajcują cię takie spędy. Mi-

baw. Przy okazji okazuje się, że menadżer,

zachowywać się egoistycznie.

sją firmy jest nie tylko dbanie o klienta, ale

którego uważaliśmy za tyrana, to całkiem

Zawsze znajdzie się jednak ktoś, kto po-

też, by dogodzić wszystkim interesariuszom

równy gość. Taki niezdarny podczas goto-

wie, że te imprezy do „marchewka” dla pra-

(takie modne określenie) a wiadomo, że in-

wania, ale, z jakim wdziękiem obierał zie-

cownika. Marchewka okazjonalna, bo kij

teresariuszem number one jest pracownik

mianki, a gorzałkę ciągnął z nami równo.

jest codziennie. I jeszcze powie g…no

firmy. Czy zatem jestem wrogiem spotkań

Jesteśmy już per ty. To ułatwia komunika-

prawda, że te imprezki są darmowe. Nic ni-

integracyjnych? Ależ nie. Takie spotkania są

cję. I więzi się zacieśniają. Spoko facet!

gdy darmowego nie ma i nie będzie. Będzie

ważne..dopóki nie są manipulacją. A zwykle

Chyba go źle ocenialiśmy. A przy gorzałce,

za to większe zrozumienie dla firmy. Gdy

są lub bywają. Dlaczego? Szefowie firmy

jak to przy gorzałce dowiadujemy się, z jaki-

szef, którego kiedyś uważano za despotę

starają się wmówić pracownikom, że oto

mi problemami spotyka się menedżer. Jaki

dziś poprosi żeby przez najbliższy tydzień

wszyscy są braćmi i wspaniale się ze sobą

zaganiany i zapracowany. Bo konkurencja

pracować z zmniejszonej obsadzie. Szefowi,

czują. Że firma, to jedna wielka rodzina, a

czyha na potknięcie. I żeby nie wypaść z

z którym się wypiło to i owo i razem zupkę

rodzina jest ze sobą na dobre i na złe. Ro-

rynku musimy być elastyczni a tak napraw-

gotowało nie odmawia się. I oto chodzi! Bo

dzina jest w stanie przezwyciężyć każdy

dę to jedziemy na jednym wózku. I jakże

jedziemy na jednym wózku! A jakże! I jesz-

kryzys rozwiązać każdy konflikt. Pokonać

można później odmówić czegokolwiek sze-

cze powie, że takie imprezki mają być anti-

każdą trudność. Więc i zabawy podczas spo-

fowi, gdy ona taki równiacha i ma problemy

dotum na prawdziwy ustrój firmy. Na brak

tkań integracyjnych są tak przygotowane, by

podobne do naszych. A tak się jakoś często

solidarności, egoizm, rywalizację i wszech-

można było rozwiązywać problemy. Rzecz

składa, że imprezy integracyjne są zwień-

władnie panujący stres.

jasna podczas imprez od drobnych, błahych

czeniem szkoleń partycypacyjnych, podczas

po takie, które zawierają w sobie spory sto-

których pracownicy uczą się, w jaki sposób

Biuletyn Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Philip Morris Polska SA

11

Prezydium KK podjęło decyzję o złożeniu skargi na rząd RP do Międzynarodowej Organizacji Pracy, z powodu braku wykonania konwencji MOP nr 102, dotyczącej minimalnych norm zabezpieczenia społecznego. Zdaniem NSZZ„Solidarność” w Polsce nie zostały spełnione warunki do podwyższenia wieku emerytalnego powyżej 65 roku życia.

Polska ratyfikując w 2003 roku konwencję MOP Nr 102, dotyczącą minimalnych norm zabezpieczenia społecznego, zobowiązała się w szczególności do przestrzegania art. 26 ust.

2 znajdującego się w części V Konwencji Nr 102, zgodnie z którym wiek uprawniający do świadczeń na starość nie powinien przekraczać sześćdziesięciu pięciu lat. Wyższy wiek może być ustalony przez właściwe władze ze względu na zdolność do pracy osób starszych w danym kraju.

Tymczasem w Polsce wydłuża się przeciętna długość życia, ale jednocześnie skraca się długość życia w dobrym zdrowiu.

Potwierdzają to oficjalne dane statystyczne.

Tak więc uchwalając ustawę o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu

Ubezpieczeń Społecznych Polska nie spełnia przesłanki dopuszczalności ustalenia wieku uprawniającego do emerytury wskazanej w art. 26 ust. 2 Konwencji Nr 102 na poziomie wyższym aniżeli 65 lat.

"Solidarność" protestowała przeciwko wprowadzeniu ustawy o podwyższeniu wieku emerytalnego wielokrotnie. W 2012 roku Związek złożył skargę do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie niezgodności ustawy z konstytucją oraz prawem międzynarodowym, ratyfikowanym przez nasz kraj. W maju tego roku TK zadecydował, że podwyższenie wieku emerytalnego zgodne z konstytucją.

Z uwagi na niezgodność przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu

Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawy o emeryturach kapitałowych z art. 26 ust. 2 Konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy Nr 102 dotyczącej minimalnych norm zabezpieczenia społecznego Związek wnosi do MOP o wydanie stosownych zaleceń skierowanych do rządu polskiego. źródło: KK NSZZ "Solidarność" hd

BIS Biuletyn Informacyjny Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” przy Philip Morris Polska S.A.

Skład redakcji: Franciszek Sójka, Rudolf Grec. Wydawca: Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” przy Philip Morris Polska S.A., Al. Jana Pawła II 196, tel.: 12 - 646 35 78, fax: 12 - 644 80 76; http://www.solidarnoscpmp.pl, e-mail: biuro@solidarnoscpmp.pl. Nakład: 250 egz. ISSN: 1508-6917. Projekt i druk: Grupa Press Art

12 - 646 35 78, fax: 12 - 644 80 76 http://www.solidarnoscpmp.pl, e-mail: biuro@solidarnoscpmp.pl