W NIEDZIELĘ DOGRYWKA!
Niespodzianka. To słowo często można było słyszeć w powiecie puckim po ogłoszeniu wyników ostatnich wyborów. Zaskakiwali bowiem samorządowcy, którzy w wyniku wyborów tracili swoje stanowiska i ci kandydaci, którzy je zdobywali mimo tego, że nikt im nie wróżył sukcesu.
Najchętniej czytana gazeta w powiecie puckim
Fot. Rafał Korbut
Środa, 26 listopada 2014 r. Nr 12 (27) NAKŁAD 7000 EGZ.
Ale to nie koniec emocji, w najbliższą niedzielę szykuje się dogrywka - we Władysławowie i Kosakowie. We Władysławowie o fotel burmistrza miasta powalczą dwie osoby - Grażyna Cern, aktualny włodarz miasta i jej rywal z KW Pozytywne Zmiany – Roman Kużel. Podczas wyborów 16 listopada w mieście frekwencja wyniosła 54,47 procent, Grażyna Cern uzyskała 2 862 głosów (43,67 procent) a Roman Kużel otrzymał 1434 głosy (23 procent). Kto ostatecznie otrzyma fotel burmistrza miasta? Zadecydują o tym wyborcy w najbliższą niedzielę. Mieszkańcy Kosakowa wykazali się natomiast obywatelską postawą, bo aż 60 procent z nich poszło do wyborów. Walka była zacięta, ale żaden z kandydatów nie otrzymał więcej niż połowę ważnie oddanych głosów, druga i rozstrzygająca tura będzie więc miała miejsce w najbliższa niedzielę. O fotel wójta gminy będzie się ubiegał dotychczasowy “szef ” gminy Jerzy Włudzik (otrzymał 2138 głosów, 39,47 procent) i jego rywal Szymon Tabakiernik (1520 głosów, 28,06 procent). Podczas wyborów samorządowych w całym powiecie puckim zanotowano dosyć dużą frekwencję, bo w wysokości 43 procent. Taka liczba przestaje być jednak imponująca po porównaniu z ilością nieważnych głosów, a tych było rekorodowo dużo, bo około 17 procent. W powiecie puckim, w przeciwieństwie do innych miejsc na mapie Pomorza wybory przebiegały dosyć spokojnie, nie zanotowano przypadków naruszania ciszy wyborczej. W niedzielę mieszkańcy dwóch powiatowych gmin ponownie będą wybierali swoich reprezentantów. Jaka będzie frekwencja? Specjaliści nie mają wątpliwości - na pewno będzie mniejsza niż w przypadku pierwszej tury. W niedzielę 30 listopada na II turę wyborów samorządowych pójdą mieszkańcy Władysławowa i gminy Kosakowo
Nagroda dla twórcy Puckiego Hospicjum
Fot. Damian Kramski
Ks. Jan Kaczkowski (na zdjęciu) został doceniony za działalność publiczną
Ks. Jan Kaczkowski znalazł się wśród osób nagrodzonych za działalność publiczną w ramach drugiej edycji Nagrody Newsweeka im. Teresy Torańskiej. Uroczysta gala nagród Newsweeka odbyła się w Warszawie, w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. Razem z puckim księdzem nagrody otrzymali również: Małgorzata Kozera (TVP), Kalina Błażejowska (Tygodnik Powszechny), Alexandra Richie (Wydawnictwo W.A.B.). - Założyciel hospicjum pod wezwaniem św. Ojca Pio w Pucku, sam od prawie 30 miesięcy zmaga się z rakiem. Ten człowiek pokazuje, jak bić się o innych, choć sam walczy o każdy dzień - podkreślał Tomasz Lis,
redaktor naczelny Newsweeka. Laureat podkreślał, że nagroda jest docenieniem pracy całego zespołu, który stworzył Puckie Hospicjum. - Bo to jest właśnie misja obywatelska. Cieszę się, że tak mała inicjatywa została dostrzeżona w tak szacownym gronie - mówił ks. Jan Kaczkowski Nagroda imienia Teresy Torańskiej przyznawana jest w czterech kategoriach: najlepszy materiał dziennikarski, najlepsza książka z dziedziny literatury faktu, stypendium
dla dziennikarskiego talentu (do 30. roku życia) oraz wyróżnienie za działalność publiczną. Wybierając zwycięzców kapituła, kieruje się wartościami, które w dziennikarstwie ceniła Teresa Trojańska: rzetelnością, precyzją w wyrażaniu poglądów oraz wagą podjętego tematu. Twórca Puckiego Hospicjum w tym roku został też laureatem nagrody Pontifici (Budowniczy mostów), którą przyznał Zarząd Klubu Inteligencji Katolickiej. (GB)