Express Powiatu Kartuskiego 95

Page 1

www.facebook.com/pomorski.info

W tym roku wyjątkowo długo zimowa aura nie chce nas opuścić. Mimo tego, że minęły już dwa tygodnie kalendarzowej wiosny, wciąż leży śnieg a temperatura oscyluje w okolicach zera. Dla gmin oznacza to ogromne koszty – utrzymanie sprzętu drogowego do odśnieżania i ludzi, którzy wciąż muszą być w pełnej gotowości, by w razie potrzeby wyjechać na drogi, kosztuje. I to niemało... więcej

str. 3

Czwartek, 4 kwietnia 2013 r. Nr 7 (95) NAKŁAD 10 000 EGZ.

POMORZE | Już po raz piąty 50. wybitnie uzdolnionych młodych sportowców z województwa pomorskiego otrzymało stypendia marszałka województwa pomorskiego. Łącznie na ten cel przeznaczono ponad 220 tys. zł. Uroczystość, z udziałem marszałka Mieczysława Struka, odbyła się w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku. - Każdego roku marszałek przyznaje stypendia sportowe dla zawodników osiągających wysokie wyniki sportowe – wyjaśnia Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy UMWP. - Stypendium przyznane zostało na okres 10 miesięcy, tj. od lutego do listopada 2013 r. Wysokość stypendium dla juniora młodszego i juniora wynosi odpowiednio 200 zł i 350 zł miesięcznie, natomiast dla młodzieżowca - 700 zł miesięcznie. Stypendia przyznano 15 juniorom młodszym, 15 juniorom oraz 20 młodzieżowcom w 15 dyscyplinach sportowych, w tym 1 stypendium dla osoby niepełnosprawnej. Nagrodzeni zawodnicy zdobyli wysokie miejsca w Mistrzostwach Świata, Europy oraz Mistrzo-

Zdobyli trzy puchary naraz!

Fot. UM Żukowo

Stypendia od marszałka

Fot. A. Pryczkowski

Express Gdańsk Sopot tel. 604 414 540 | Express Gdyński tel. 791 764 155 | Express Powiatu Lęborskiego tel. 533 903 900 | Express Powiatu Wejherowskiego tel. 791 980 155 | Express Powiatu Kartuskiego tel. 501 226 085 | Express Powiatu Puckiego tel. 533 903 900

KOSZTOWNA ZIMA

stwach Polski. Oprócz tego 14 zawodników otrzymało nagrody jednorazowe za wysokie wyniki w sporcie w kwocie po 2 tys. zł oraz nagrody dla 14 trenerów, których zawodnicy osiągnęli wysokie wyniki w sporcie młodzieżowym i seniorskim w kwocie

jednorazowej po 2,5 tys. zł. Na tle Województwa Pomorskiego znakomicie wypadły Kartuzy. Z naszego miasta zostało wyróżnionych czterech zawodników oraz trener. Nagrodzeni zostali: Jakub Skierka, zawodnik UKS Trops Kartuzy, który jest wielokrotnym

medalistą Mistrzostw Polski w pływaniu oraz zapaśnicy GKS Cartusia Kartuzy: Krystian Formela, Rafał Formela, Krystian Wika – Mistrzowie Polski i reprezentanci Polski na Mistrzostwach Świata. Z trenerów wyróżniony został Bartłomiej Pryczkowski. (raf)

SUKCES | Rapsodia z Żukowa zdobyła trzy pierwsze miejsca podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Form Tanecznych „Dance Group”. Rapsodia z Żukowa, której choreografką i trenerką jest niemal od 15 lat Beata Stoppa - okazała się absolutnie bezkonkurencyjna w kategoriach: jazz dance (16-24 lat), show dance (12-15 lat) oraz show dance (16-24). Dziewczyny zatańczyły taniec hiszpański, candy man oraz swój popisowy numer - kankan,

po czym zdobyły puchary we wszystkich wymienionych kategoriach. Jak przyznało jury - „tancerki z Żukowa wywołały ciarki na plecach”, a występ najmłodszych dziewcząt oceniono na... 110 punktów (maksymalnie można było przyznać 10 punktów, więc członkowie jury „posklejali” tabliczki, by dać większą ocenę od możliwej). Festiwal odbył się pod patronatem prezydenta Gdańska i dyrektora Pałacu Młodzieży w Gdańsku. (r)


Fot. Aleksandra Kowalewska

Fot. Aleksandra Kowalewska

Wszystkim uczestnikom dziękujemy za trud włożony w wykonanie prac konkursowych i zapraszamy do udziału w konkursie w przyszłym roku

Najpiękniejsze ozdoby świąteczne

KONKURS | Rozstrzygnięcie I Edycji Gminnego Konkursu „Ozdoby Wielkanocne” odbyło się w Szkole Podstawowej w Przodkowie. Honorowy patronat nad konkursem objął Andrzej Wyrzykowski, wójt gminy Przodkowo. Zanim jednak nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu barwnym korowodem na scenę wkroczyli uczniowie klas „0”, którzy wspólnie z wychowawczyniami przygotowali przedstawienie wprowadzające w klimat Świąt Wielkanocnych. Uczniowie przebrani za kurczaczki, pisanki, kwiatki i baranki z wielkim wdziękiem recytowali wiersze i śpiewali piosenki traktujące o obrzędach i tradycji związanej ze Świętami Wielkanocnymi (dodać należy , że nie obyło się bez tradycyjnego śmigusa dyngusa), występ przedszkolaków nagrodzony został gromkimi brawami. Uroczystej inauguracji konkursu dokonała Pani Dyrektor Krystyna Cirocka wspólnie z Katarzyną Markowską, przedstawicielem Urzędu Gminy w Przodkowie. Organizatorami konkursu były nauczycielki klas 0 Małgorzata Klechowicz, Ewelina Browarczyk i Ewelina Wierczyńska. Konkurs skierowany był do uczniów

klas 0-III z gminy Przodkowo, jego celem było popularyzowanie wśród uczniów wiedzy o tradycjach i obrzędach związanych ze Świętami Wielkanocnymi. Zainteresowanie konkursem było ogromne do organizatorów wpłynęło łącznie blisko 100 prac ze szkół należących do gminy Przodkowo. Autorzy do stworzenia swych dzieł wykorzystali min. włóczkę, bukszpan, makaron, popcorn, masę solną itd,. Każda z prac była oryginalna i jedyna w swoim rodzaju, tak więc komisja konkursowa miała trudny orzech do zgryzienia. Nagrody przyznano w dwóch kategoriach: klasy 0-I i klasy II-III. Wyniki: Kategoria klasy 0 – I: I miejsce - Dorota Szwertfeger, klasa 0 (SP Szarłata) II miejsce - Magdalena Płotka, klasa 0 (SP Wilanowo) i Agnieszka Laskowska, klasa I „c”

III miejsce - Maja Peplińska, klasa 0 „c”, Rozalia Dargacz, klasa 0 „b” i Filip Siebert, klasa 0 „a” Wyróżnienie - Clara Wróbel, klasa I (SP Wilanowo), Wiktoria Grota, klasa 0 „c”, Marta Mateja, klasa 0 „b”, Hanna Bielicka, klasa 0 „a”, Krystian Serkowski, klasa I „a”, Filip Rychert, klasa 0 „a”, Rozalia Petk, klasa I „b”. Kategoria klasy II – III: I miejsce - Dawid Czapp, klasa III „c” II miejsce - Klaudia Miąskowska, klasa III (SP Wilanowo) III miejsce - Klaudia Dobrzyńska, klasa III „c” Wyróżnienie - Sylwia Miotk, klasa II (SP Szarłata), Żaneta Myszk, klasa II (SP Wilanowo), Paulina Kielińska, klasa II (SP Szarłata), Oliwia Ulenberg, klasa III „b”, Wiktoria Młyńska, klasa III „b”, Nikodem Kreft, klasa III „c”. Ewelina Browarczyk

Trójmiejski „Układ zamknięty” PREMIERA | W poświąteczny piątek, 5 kwietnia, na ekrany kin wchodzi „Układ zamknięty” z Januszem Gajosem w roli głównej. Film, który kręcony był m.in. w Gdyni, opowiada historię trzech młodych biznesmenów niesłusznie ściganych przez przedstawicieli władzy. Film w reżyserii Ryszarda Bugajskiego w miniony poniedziałek miał prapremierę w gdyńskim Multikinie, w której uczestniczyła niemal cała ekipa. Obok Janusza Gajosa - filmowego prokuratora Kostrzewy - w filmie zagrali m.in. Kazimierz Kaczor, Wojciech Żołądkowicz, Robert Olech, Przemysław Sadowski, Magdalena Kumorek, Monika Kwiatkowska, Beata Ścibakówna. Zdjęcia zrobił Piotr Sobociński jr., o scenografię zadbała Aniko Kiss, kostiumy - Krzysztof Łoszewski, charakteryzację Izabela Karwacka. Autorami scenariusza są Mirosław Piepka i gdynianin Michał Pruski. Obaj panowie wcześniej napisali wspólnie scenariusz bardzo dobrze przyjętego przez publiczność i krytyków „Czarnego

Podczas gdyńskiej prapremiery byli obecni m.in. aktorzy Kazimierz Kaczor i Janusz Gajos oraz reżyser Ryszard Bugajski czwartku” w reżyserii Antoniego Krauze, filmu, który przypominał o rozgrywających się w Gdyni wydarzeniach z grudnia 1970 roku. „Układ zamknięty”opowia-

da jak we współczesnych nam czasach - akcja rozgrywa się zaledwie przed 8 laty – w majestacie prawa można skrzywdzić niewinnych ludzi, niszcząc dorobek ich życia i nie ponosząc

jakichkolwiek konsekwencji. Film otrzymał już jedną nagrodę: w styczniu Wektora Nadziei przyznali mu członkowie Pracodawców Rzeczpospolitej Polskiej.

- Za odwagę w dążeniu do przedstawienia prawdy o problemach, z którymi na co dzień zmagają się polscy przedsiębiorcy w starciu z bezwzględną machiną urzędniczą oraz za niezwykły upór, dzięki któremu realizacja filmu stała się możliwa – odczytano wówczas w laudacji. „Układ zamknięty” został w całości sfinansowany ze środków prywatnych. - Pieniądze pochodziły między innymi od polskich przedsiębiorców, których przedstawiona w scenariuszu historia bardzo poruszyła i uznali, że taki obraz powinien powstać – mówi Piepka. Film do kin trafi 5 kwietnia. Promocji obrazu towarzyszy teledysk zespołu Kult. Być może „Układ zamknięty” będzie polskim kandydatem do Oscara. Jeszcze w ubiegłym roku otrzymał propozycję zgłoszenia się do preselekcji Polskiej Komisji Oskarowej. Wymogiem było jednak, aby film do 30 września 2012 był pokazywany w kinach minimum przez 7 dni. Obraz Bugajskiego nie spełniał tego wymogu, więc pod obrady komisji trafi w tym roku.


www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

3

Setki tysięcy zł na odśnieżanie Rafał Korbut r.korbut@expressy.pl Zimowa aura w tym roku utrzymuje się w naszym regionie rekordowo długo. Mróz i śnieg spowodował uśmiech na twarzach wielu dzieci, które mogą ulepić bałwana (w tym roku „modne” były śniegowe zające, które w wielu miejscach pojawiły się przed Świętami Wielkanocnymi) czy pojeździć na sankach. Znacznie gorsze nastroje pogoda wywołuje natomiast u drogowców i samorządowców. Ci pierwsi mają teraz nie lada wyzwanie, zaś ci drudzy muszą głębiej sięgnąć do kieszeni. Im dłużej, tym drożej Intensywne opady śniegu i mrozy powodują, że już teraz sporo pieniędzy wydano na utrzymanie dróg w odpowiednim stanie. A to jeszcze nie koniec. Synoptycy co prawda zapowiadają nadejście letniej pogody za kilka dni, ale dla drogowców oznacza to natychmiastowe rozpoczęcie najpilniejszych remontów oraz sprzątanie resztek piasku z nawierzchni.

Tymczasem część pieniędzy, które były przeznaczone na te zadania, została już wydana na... odśnieżanie. - W tym roku koszty odśnieżania i utrzymania dróg w okresie zimowym są znacznie wyższe, niż w latach ubiegłych – wyjaśnia Roman Okrój, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Kartuzach. - Do lutego wydaliśmy już ponad pół miliona złotych, a do tego dochodzi jeszcze marzec i początek kwietnia - z tego okresu dopiero rozliczamy faktury, ale już teraz mogę powiedzieć, że szacunkowo będzie to kwota ponad 100 tys. zł. Wszystkie umowy, które mieliśmy podpisane z wykonawcami i podwykonawcami, trzeba było korygować. I dodatkowo płacić. Na koszty zimowego utrzymania dróg składają się materiały (mieszanka piasku z solą) oraz utrzymanie sprzętu i ludzi do obsługi tego sprzętu w gotowości. Im dłuższa zima – tym większe wydatki.

Fot. Rafał Korbut

DROGI | Wyjątkowo długo utrzymujące się tegoroczne mrozy i opady śniegu to spory problem dla drogowców powiatu kartuskiego. Tony mieszanki piasku i soli wysypywanego na nawierzchnie, utrzymanie ludzi i sprzętu w pełnej gotowości, tymczasowe remonty - to kosztuje. I to setki tysięcy złotych.

Tegoroczna zima mocno dała się we znaki drogowcom i kierowcom

żadnej rezerwy finansowej, dodatkowe pieniądze na odśnieżanie uszczupliły budżet przeznaczony na remonty i utrzymanie dróg w okresie letnim. Co to oznacza? Mniej remontów oraz mniej prac związanych z utrzymaniem zieleni przy drogach. Do tego sytuację pogorszył fakt, iż pogoda była bardzo zmienna. KażdorazoOdśnieżanie kosztem wo mróz, a potem ocieplenie remontów Ponieważ ZDP nie posiadał skutkuje bowiem tym, że na

drogach pojawiają się wyrwy i dziury, które trzeba tymczasowo łatać. Kompleksowe remonty w okresie zimowym są niemożliwe ze względu na zbyt niską temperaturę. W tym roku już cztery razy były takie ocieplenia i za każdym razem drogowcy musieli prowizorycznie łatać nawierzchnie. I wydawać pieniądze. - Ciągłe zmiany temperatury bardzo źle wpływają na stan

nawierzchni – dodaje Roman Okrój. - Jeżeli po chwilowych roztopach przychodzi mróz zamarzająca woda rozsadza drogi i powstają wyrwy i dziury. Niestety nie można ich od razu porządnie załatać, trzeba bowiem czekać na długotrwałą zmianę pogody i dopiero wtedy możemy rozpocząć remonty. W tym roku mieliśmy zaplanowane prace na połowę kwietnia. Ale jeżeli zapowie-

dzi synoptyków się sprawdzą i wiosna nadejdzie na dobre dopiero ok. 14-15 kwietnia, to te plany będziemy musieli skorygować o co najmniej o kilka dni. Na szczęście prognozy są optymistyczne i jest szansa, że za kilka dni zimowa aura opuści nas na dobre. Prognozowane temperatury jeszcze w kwietniu mają wynosić nawet do 12 st. C.

Granty dla organizacji rozdane cistów i osób niepełnosprawnych do aktywności ruchowej poprzez uczestnictwo w ruchu turystyczno – krajoznawczym – 3 tys. zł Polski Związek Niewidomych – Okręg Pomorski, Wycieczka turystyczno–krajoznawcza „Poznajemy Beskid Żywiecki” - 3 tys. zł

Dofinansowanie otrzymało m.in. Zrzeszenie KaszubskoPomorskie

4. Turystyka i krajoznawstwo a) podejmowanie działań ma-

Fot. ZKP Kartuzy

KARTUZY | W ostatnich dniach marca rozstrzygnięto otwarty konkurs ofert na realizację zadań publicznych Gminy Kartuzy dla organizacji pozarządowych i innych podmiotów prowadzących działalność pożytku publicznego w zakresach: kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i tradycji, działalność na rzecz mniejszości narodowych i etnicznych oraz języka regionalnego, działalność na rzecz osób w wieku emerytalnym, turystyka i krajoznawstwo. Zestawienie złożonych ofert na rok 2013 oraz wysokość przyznanej dotacji na realizację zadań publicznych: 1. Kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i tradycji a) organizacja plenerowych imprez kulturalnych na terenie gminy Stowarzyszenie Kulturalno – Artystyczne Perspektywa, „Kaszëbë Music Festiwal” 3,2 tys. zł Stowarzyszenie Przyjaciół Jedynki, VIII Festyn rodzinny (wydarzenie kulturalne i środowiskowe) – 1,8 tys. zł b) prezentacja dorobku artystów działających na terenie gminy w zakresie muzyki, śpiewu i tańca kaszubskiego w kraju i za granicą RZPiT „Kaszuby” z Kartuz, Mieszkańcy Gminy Kartuzy prezentują kaszubską kulturę poprzez występy artystyczne RZPiT „Kaszuby” - 5 tys. zł

2. Działalność na rzecz mniejszości narodowych i etnicznych oraz języka regionalnego a) organizacja imprez kulturalnych, konkursów, przeglądów, mających na celu zachowanie języka kaszubskiego na terenie gminy Zrzeszenie Kaszubsko –Pomorskie Zarząd Główny, X Przegląd Piosenki Kaszubskiej – 1,4 tys. zł Zrzeszenie Kaszubsko –Pomorskie Zarząd Główny, Konkurs recytatorski literatury kaszubskiej „Rodnô Mòwa” - 1,1 tys. zł

b) organizacja imprez kulturalnych, konkursów, przeglądów, festiwali mających na celu rozwijanie poczucia przynależności do społeczności Kaszubów Zrzeszenie Kaszubsko – Pomorskie Oddział Banino, Festiwal kaszubskiego humoru „Szport muszi bec” - 1,8 tys. zł Stowarzyszenie Przyjaciół Szkoły w Kiełpinie, V Tydzień Kaszubski „ Na kaszëbsczich stëgnach” - 1,7 tys. zł Nasza przyszłość – Brodnica Górna, Gwiazdka odwiedza mieszkańców wiosek – 700 zł Zrzeszenie Kaszubsko – Pomorskie Zarząd Główny, XXI

Konkurs plastyczny „Moje Kaszuby” - 700 zł Zrzeszenie Kaszubsko – Pomorskie Zarząd Główny, XII Konkurs Wiedzy o Kaszubach – 600 zł 3. Działalność na rzecz osób w wieku emerytalnym a) podejmowanie działań aktywizujących osoby w wieku emerytalnym do uczestnictwa w przedsięwzięciach kulturalnych, sportowo – rekreacyjnych i turystyczno – krajoznawczych Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów Zarząd Oddziału Rejonowego Kartuzy, Aktywizacja emerytów, ren-

jących na celu upowszechnianie tradycji kuchni kaszubskiej jako oferty zwiększającej turystyczną atrakcyjność gminy Stowarzyszenie Rozwoju Sołectwa Kaliska, Jedzmy tanio i zdrowo. Rybki i grzybki w różnych postaciach - festyn rodzinny powiązany z konkursem na najlepszą potrawę kuchni kaszubskiej – 1,7 tys. zł. (raf)


www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Kasa na turystykę i promocję W tym miesiącu rozpocznie się przyjmowanie wniosków na dofinansowanie projektów, których celem jest rozwój infrastruktury turystycznej, promocja kaszubszczyzny oraz organizacja szkoleń. Wnioski o dofinansowanie będą przyjmowane od 22 kwietnia do 6 maja przez Stowarzyszenie Turystyczne Kaszuby. Do rozdania jest ponad 2,3 mln zł. Jeden projekt może uzyskać dofinansowanie w maksymalnej wysokości 50 tys. zł, a poziom dofinansowania może wynieść maksymalnie 80 proc. Pieniądze można otrzymać na: rozbudowę małej infrastruktury turystycznej, rozwój i promocję kultury kaszubskiej, organizację szkoleń i warsztatów oraz organizację imprez promocyjnych. Preferowane będą projekty innowacyjne, zmierzające do poprawy atrakcyjności turystycznej i rekreacyjnej obszaru Szwajcarii Kaszubskiej oraz promocji lokalnych produktów i kultury kaszubskiej. Dla zainteresowanych już niedługo - 9 i

10 kwietnia – zostaną zorganizowane warsztaty z wypełniania wniosków o przyznanie tej pomocy. W biurze STK każdy może również uzyskać bezpłatną poradę, jak należy przygotować niezbędną dokumentację. Szczegółowe informacje na temat ogłoszonego naboru oraz prowadzonych szkoleń można znaleźć na stronie internetowej www. kaszubylgd.pl. Wnioski o dofinansowanie należy składać osobiście w terminie naboru w siedzibie Stowarzyszenia Turystyczne Kaszuby w Kartuzach przy ulicy Kościuszki 12 (nad Bankiem Millennium). Dodatkowe informacje uzyskać można w biurze STK, tel. 58 685 32 30, e-mail: stk@kaszuby.com.pl. (r)

Niedługo przetarg na budowę szkoły BANINO | Wczoraj (już po zamknięciu tego numeru Expressu Powiatu Kartuskiego) przedstawiciele władz gm. Żukowo mieli odebrać zezwolenie na budowę nowego budynku szkolnego oraz sali gimnastycznej w Baninie. Burmistrz miasta zapowiada, że przetarg będzie ogłoszony już niebawem, a sama budowa mogłaby rozpocząć się już w czerwcu. Obecnie są dwie opcje – albo szkoła i sala gimnastyczna będą budowane naraz, albo najpierw powstanie budynek placówki, a sala gimnastyczna później. - To zależy, jakie będzie rozstrzygnięcie przetargu – mówi Jerzy Żurawicz, burmistrz Żukowa. - Sam przetarg chcemy ogłosić jak najszybciej, bo to umożliwi rozpoczęcie prac już w czerwcu. O budowie szkoły w tej miejscowości mówi się od lat. Nic dziwnego – w obecnym budynku już dawno skończyło się miejsce. Istniejąca szkoła jest przeznaczona do tego, aby mogło się tam uczyć 120 dzieci. Tymczasem na dzień dzisiejszy uczniów jest... 450! Inwestycja jest kosztowna, szacunkowa wartość budowy nowego budynku oraz hali sportowej to co najmniej 16 milionów zł. Dla władz gminy to jedna z najważniejszych inwestycji ostatnich lat. W budżecie na ten cel zabezpieczono ok. 17 mln. złotych. To wszystko są jednak dane orientacyjne – ile w rzeczywistości będzie kosztować mbudowa tych obiektów okaże się po rozstrzygnięciu przetargu. Wtedy zapadnie także decyzja, czy placówka będzie budowana naraz z salą gimnastyczną, czy jednak prace zostaną podzielone na etapy. (raf)

Fot. spbaino.pl

4

Uwaga na „wnuczków”! BEZPIECZEŃSTWO | Ostatnio oszuści, okradający starsze osoby tzw. „metodą na wnuczka” stali się bardziej aktywni. Przestępcy bez skrupułów wykorzystują wiek pokrzywdzonych i ich ufność. Takie sytuacje zdarzają się także w Gdyni. Podszywając się pod wnuka czy siostrzeńca, który znalazł się w trudnej sytuacji życiowej, próbują wyłudzić pieniądze od starszych osób. Funkcjonariusze apelują o ostrożność. Jeden z ostatnich przypadków kradzieży „na wnuczka” odnotowano w poniedziałek w powiecie nowodworskim. Około godziny 11.00 do jednej z mieszkanek Nowego Dworu Gdańskiego zadzwonił mężczyzna, który poda-

jąc się za jej wnuczka prosił o pożyczenie dużej kwoty pieniędzy. Rzekomy wnuk tłumaczył starszej kobiecie, że uczestniczył w wypadku samochodowym, a pieniądze pozwolą mu wyplątać się z trudnej sytuacji. Kobieta wykazała się dużą czujnością i nie uwierzyła oszustowi. Szybko skontaktowała się ze swoimi bliskimi, którzy o wszystkim poinformowali policję. Oszustw „na wnuczka” dopuszczają się głównie młodzi ludzie, którzy wcześniej rozpoznają sytuację rodzinną i materialną ofiary. W przestępstwach „na wnuczka” – przeważnie sprawcy dzwonią na telefon domowy przedstawiając się jako wnuk, wnuczka, siostrzeniec lub siostrzenica (głos w

telefonie jest zniekształcony i starsi ludzie często myślą, iż dzwonią faktycznie osoby z rodziny). Tłumaczą „dziadkowi” lub „babci”, np. że są w hipermarkecie lub na giełdzie i mają niepowtarzalną okazję zakupić przedmiot po bardzo okazjo-

nalnej cenie. W związku z tym proszą o pożyczkę pieniężną. Oszuści dzwoniąc ponownie twierdzą, że nie mogą przyjechać po pieniądze wysyłając po nie swojego dobrego znajomego lub kolegę. Po jakimś czasie znajomy „wnuczka” zjawia się w mieszkaniu ofiary po pożyczkę pieniężną. Policjanci apelują, aby zachować ostrożność i ograniczone zaufanie wobec kontaktujących się telefonicznie lub pukających do drzwi nieznajomych. Trzeba pamiętać, aby w każdym z takich przypadków zapamiętać jak najwięcej szczegółów z rozmowy, zweryfikować informację, skontaktować się z bliskimi, nie przekazywać żadnych pieniędzy obcym, a przede wszystkim w przypadku jakichkolwiek podejrzeń –alarmować policję. (raf)

Święta bez wypadków drogowych NA SYGNALE | Święta Wielkanocne minęły spokojnie. Kartuscy policjancji nie odnotowali żadnych poważniejszych zdarzeń na drogach powiatu kartuskiego. Zatrzymano natomiast czterech nietrzeźwych kierowców. Zimowa aura, śnieg i śliskie drogi na szczęście nie były powodem poważniejszych wypadków. Widocznie kierowcy wzięli sobie do serca apele policji i zdjęli nogi z gazu. Dzięki temu były to najspokojniejsze święta od lat. Wciąż jednak nie brakuje niestety osób, które po wypiciu alkoholu siadały za kółko. Policjanci z Kartuz zatrzymali w czasie świątecznego week-

endu czterech kierowców, którzy prowadzili ata na tzw. „podwójnym gazie”. Pierwszego nieodpowiedzialnego kierowcę policjanci zatrzymali w Miechucinie. W nocy z piątku na sobotę 34-

rowcę zatrzymano w niedzielę świąteczną. 22-latek, który jechał fiatem, miał w organizmie prawie promil alkoholu. Nie przeszkadzało mu to usiąść za kierownicą. Jego podróż zakończyła się w Somoninie,

letni mężczyzna prowadził fiata seicento mając w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu! Po wylegitymowaniu go okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Kolejnego nietrzeźwego kie-

gdyż właśnie w tej miejscowości policjanci zatrzymali mężczyznę do kontroli. Tego samego dnia w Hopowie w ręce stróżów prawa wpadł 22-latek jadący motorowerem. Policjanci zatrzymali kierowcę i poddali go

badaniu alkomatem. Wynik: ponad promil alkoholu w organizmie. Czwarty z zatrzymanych to 47-latek. Jechał motorowerem, gdy w Starej Maszynie został zatrzymany do kontroli drogowej. Mundurowi wyczuli od kierowcy alkohol, poddali go więc badaniu, które wykazało, że wsiadł na pojazd, mając niemal 1,5 promila alkoholu we krwi. Wszyscy nietrzeźwi kierowcy odpowiedzą za popełnione przestępstwa przed sądem. Grozi im kara grzywny, utrata prawa jazdy oraz pozbawienia wolności do lat 2. (raf)


www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Kartuzy mają już 90 lat JUBILEUSZ | 29 marca 1923 roku – to dzień szczególny dla Kartuz, gdyż właśnie wtedy miejscowość otrzymała prawa miejskie.

AKCJA | Zarząd Klubu HDK przy OSP Banino serdecznie zaprasza do udziału w akcji oddawania krwi. Akcja organizowana jest przez klub w najbliższą sobotę, 6 kwietnia, w godzinach od 8.00 do 13.00. W tym dniu pod strażnicą w Baninie czynny będzie mobilny punkt poboru krwi (ambulans do pobierania krwi). - Bardzo serdecznie zapraszamy wszystkie druhny, druhów i ich rodziny,

ODPADY | W związku z nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach każdy właściciel nieruchomości ma obowiązek złożenia deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. W Kartuzach termin złożenia pierwszych deklaracji mija z dniem 30 kwietnia.

znajomych, przyjaciół i każdego, kto chce w ten sposób pomóc innym, do udziału w akcji – zachęcają organizatotrzy. - Oby było nas jak najwięcej. Pamiętajmy, że krew jest nieocenionym darem jaki możemy ofiarować dla chorych bliskich niewielkim kosztem... (raf)

Wobec powyższego Urząd Miasta Kartuzy informuje, że w budynku UM otwarty zostanie Punkt Obsługi dla osób chcących złożyć deklarację o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Punkt czynny będzie w dni robocze od 2 do 30 kwietnia w pok. 28 (na parterze) w godzinach 9.00 - 15.00. (raf)

Wypełnij PIT z WSAIB Polski z morzem, do Kartuz przybył generał Józef Haller. Do roku 1920 w związku z innymi pilnymi potrzebami, władze gminy nie podejmowały starań o nadanie Kartuzom praw miejskich. Kartuzy uzy-

skały je dopiero 29 marca 1923 roku. W tym dniu Władysław Sikorski Prezes Rady Ministrów podpisał Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie zaliczenia gminy wiejskiej Kartuzy, w powiecie kartuskim,

Fot. UG Żukowo

Spotkanie z nieznaną historią

ŻUKOWO | Młodzież Publicznego Gimnazjum nr 2 w Żukowie miała wyjątkową okazję, aby poznać wycinek historii dotyczący działań 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej na terenie Pomorza w okresie od września 1945 roku do listopada 1946 roku. W gimnazjum została otwarta wystawa pod tytułem „Nie jesteśmy żadną bandą. My jesteśmy z miast i wiosek polskich”. Wystawa opowiada historię 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej na Pomorzu i przypomina czasy, w których młodzi ludzie ginęli z rąk sowietów za przynależność do patriotycznej oragnizacji. Dowódca 5. Brygady Wileńskiej AK, major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”tak określił cele prowadzonej po 1944 r. walki: „Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej Ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek

Oddaj krew uratuj życie

Złóż deklarację w kwietniu!

Fot. Rafał Korbut

Historia starań o zmianę ustroju Kartuz z gminy wiejskiej na miejską jest dosyć długa, bowiem rozpoczęto je w II połowie XIX wieku. Początkowo z uwagi na niechęć władz pruskich, skupiono się na rozbudowie infrastruktury Kartuz, by wzmocnić ich funkcję jako centralnego ośrodka w regionie. Działania te nie przyniosły jednak spodziewanego efektu ze względu na opór ze strony władz pruskich. Kolejni urzędnicy kładli więc nacisk na dalszy dynamiczny rozwój urbanistyczny i wzmocnienie infrastruktury komunalnej. Po zakończeniu I wojny światowej w myśl postanowień Traktatu Wersalskiego oraz porozumień polsko – niemieckich z 1919 roku po latach zaboru pruskiego, Kartuzy wróciły do odrodzonej Rzeczpospolitej. Na kartuski Rynek 8 lutego 1920 roku wkroczyło polskie wojsko. 11 lutego 1920, po historycznym akcie zaślubin

5

polskich. [...] My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały naród [...]. Dlatego też wypowiedzieliśmy walkę na śmierć i życie tym, którzy za pieniądze, ordery lub stanowiska z rąk sowieckich mordują najlepszych Polaków domagających się wolności i sprawiedliwości”. [...] Niech żyje wolna demokratyczna Polska”. Tę walkę na śmierć i życie podjęli młodzi ludzie, były wśród nich również dziewczęta. Na Kaszubach, pod Sulęczynem zginął najmłodszy dowódca ppor. Zdzisław Badoch „Żelazny”, miał zaledwie 21 lat. Sanitariuszka - Danuta Siedzikówna „Inka” nie ukończyła 18 lat, gdy wydano na nią wyrok śmierci. Znamienne było to, że proces sądowy trwał tylko dwie godziny. Razem z Inką stracono Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.

Prowadząca tę niecodzienną lekcję historii Izabela Brzezińska z Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku - współtwórczyni wystawy, podała wiele przykładów mówiących o niezłomności żołnierzy z wileńskiej brygady, którzy w walce o wolny kraj oddali swoje życie, a byli wyklęci i zapomniani przez historię na długie lata. Naczelnik IPN w Gdańsku - prof. Grzegorz Berendt podkreślił, że żołnierze podziemia niepodległościowego umierali podwójnie. Aresztowani, skazani i straceni, chowani pod osłoną nocy w bezimiennych mogiłach co prowadziło do utraty wszelkich śladów po nich. Ponieważ poświęcili się dla nas, walcząc o Polskę wolną i lepszą, my winniśmy im pamięć - podkreślił prof. Berendt. Wystawa będzie w gimnazjum jeszcze przez kilka dni. (oprac. raf na podstawie tekstu G. Czechowskiej)

województwa pomorskiego w poczet miast. Kilka miesięcy później, 10 lipca miasto otrzymało własny herb, którego autorem był doktor Aleksander Majkowski. (oprac. raf)

MIASTO | Masz problemy z wypełnieniem zeznania podatkowego za 2012 Rok? Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni organizuje akcję „Wypełnij PIT z WSAiB”. Każdy, kto odwiedzi Uczelnię (Gdynia, ul. Kielecka 7) w czwartek, 18 kwietnia, w godz. 10.00-14.00 otrzyma pomoc i wsparcie przy wypełnianiu formularzy PIT. W akcji uczestniczyć będą konsultanci podatkowi z Biura Rachunkowego B&R z Gdyni. Pomoc jest bezpłatna.


6

www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Anatomia turbin strachu ENERGETYKA | Skoro ro morskiee farmy farmy wiatrowe wiiatrowe wyjdą wyjdą na na dobre dobbre nawet naaweet niemieckim niemieckim morświnom, morśświinom, to to tym bardziej wyjdą na dobre Polsce. Przy planowaniu waniu ich ich lokalizacji lokaalizacji możemy możemy rrobić obić wyjątki wyjątki dla dla wczasowych wczasowych miejscowości, miejscowości, ale dalsza dalsza bierność i brak b pomocy rządu przy tych inwestycjach nweestycjaach będzie będzie strzałem strzałem w stopę. stopę. Sprawdziliśmy Sprawdziliśmy to to na na przykładzie przykładzie Bremerhaven. Bremerhavven.

To idealne miejsce dla wiatrowych turbin Według ostatnich doniesień to właśnie od Łeby aż po Ustkę ma się ciągnąć morski pas farm wiatrowych. Pionierskie jak na nasz kraj przedsięwzięcie ma dać dawno oczekiwanego kopa polskiej energetyce, zaś nowa gałąź przemysłu może zapewnić w ciągu kilku lat nawet 9 tys. nowych miejsc pracy. Nieformalną stolicą tego regionu jest Słupsk, którego prezydent nie ukrywa, że jest entuzjastą energii z odnawialnych źródeł i chętnie widziałby związane z nimi inwestycje. Na Pomorzu, w tym również na Ziemi Słupskiej, możemy mówić już o pewnej specjalizacji w farmach wiatrowych – cieszy się Maciej Kobyliński. - Dzięki warunkom atmosferycznym farmy wiatrowe na Pomorzu są atrakcyjne pod względem inwestycyjnym. Tym samym morska energetyka wiatrowa dla Ziemi Słupskiej może być szansą na rozwój. Mam na myśli korzyści dla samorządów, przede wszystkim w ramach tzw. Dwumiasta Słupsk-Ustka i lokowania firm z branży odnawialnych źródeł energii, a co za tym idzie nowe miejsca pracy. Tylko dlaczego tu, w okolicach biednego Słupska, mają stanąć olbrzymie wiatraki? Dlaczego nie postawić ich bliżej ponad milionowej aglomeracji trójmiejskiej czy choćby Szczecina, leżącego przecież tuż przy granicy z Niemicami, które są jednym z liderów w branży morskiej energetyki wiatrowej? - W rejonie Gdańska morskie wody wewnętrzne rozciągają się na Zatokę Gdańską i Zatokę Pucką, od lądu aż do Helu. Następnie morze terytorialne zajmuje pas o szerokości 12 mil morskich, zaś jego granica przebiega w miejscu, gdzie głębokość wody osiąga

ok. 1000 m m.. Z teg tego względu go w zglę ględ ędu nie nie jest to odp odpowiednie dla powied dniie miejsce miejjsce dl miej d la budowania aniia elektrowni elek ektrrowni ni na na momorzu, której óreej fundament fund ndam am men nt znajduje znajd ajdujee się na dni dnie wyjaśnia Edward nie – w yjaśn nia E dward Tymiński, skii, Główny Głłów wny Inspektor Inspekto or Ochrony Morskienyy Środowiska Środ dow wiskka M orskkie-go Urzędu ęd du Morskiego Morsskieego w SłupSłup up-sku. - Na Najbardziej ajbarrdziiejj dogodne dogodne sąą obszaryy m morskie, orsskiee, ggdzie dziee ggłębołębo-kość nie przekracza m.. IIm ie prze ekraccza 3300 m m płycej, ty tym ym łatwiej łaatw wieej i taniej taniej jest jestt ić elekt tro owniięę w iatrrową postawić elektrownię wiatrową rzu u. Rej jon n na na północ półn ółnoc od o na morzu. Rejon stki jes st aat tra r kkccyj y ny n, Łeby i U Ustki jest atrakcyjny, im mo duż żej o od dle legł głło ośścii od od gdyż mimo dużej odległości m płytkie płyttki k e obszary. ob bszzaarry. y lądu są tam

- Tam mają być te wiatraki? Ale dlaczego w Łebie? - patrzy na horyzont i kiwa z niedowierzaniem głową Anna Kocjan, turystka z Krakowa

- Chciałbym ciałbym żeby ż by zarówno że no Łeba, jak ak i jej okolice okollic icee były byyły wolne od wiatraków - nie ukry ukrywa krywa wa Andrzej ej Strzechmiński, burmistrz tego miasta. - Zdaję sobie sprawę prawę z tego, że Polska ma w tym ym zakresie pewne zobowiązania ania oraz że te inwestycje mają być zlokalizowane ponad 20 km od brzegu i przy większości warunków pogodowych nie będzie ich widać, ale wolałbym żeby nie szpecono przy tym miejscowości turystycznych. Bo na dzień dzisiejszy nikt nie myśli o tym kto będzie odpowiedzialny za ich utylizację i jakie będzie to za sobą nieść koszty. Przecież te wiatraki mają określony okres używalności. Burmistrz dostrzega też jeszcze jeden minus: farmy będą przeszkodą nawigacyjną. - Na szczęście będą tak daleko, że nie będą stanowiły zagrożenia kolizji w ruchu żeglarskim i statków, ale przez to, że to wciąż przeszkody nawigacyjne, trzeba będzie ograniczyć miejsca połowów - podkreśla. Polscy rybacy nie torpedują jeszcze tych planów sprzeciwami, ale nikt nie ma wątpliwości, że wkrótce do tego dojdzie. Nie można też wykluczyć, że za Łebą pójdą inne kurorty, którym nie spodoba się pomysł, by z ich brzegu było widać śmigła na horyzoncie. Nawet tylko przez lornetkę. Czy jest się czego bać? Jest, bo wątpliwości jest dużo więcej: o połowy, o opłacalność, o nakłady... Tymczasem rząd jak dziecko we mgle poszukuje złotego środka na rozwój polskiej energetyki. Kiedy świat wycofuje się z elektrowni jądrowych, my mamy uruchomić swoją pierwszą za dziesięć lat. A kiedy zachodnie kraje zapełniają się kolektorami słonecznymi i wiatrakami na lądzie, my zastanawiamy się czy mamy tyle gazu z łupków, ile mówią zachodnie koncerny. W morskiej energetyce wiatrowej jest tak samo. Już jesteśmy 22 lata za Europą, bo pierwsze morskie farmy wiatrowe powstały w 1991 r. w Danii. Szacuje się, że do 2020 r. będą już zapewniać 4 proc. energii na terenie Unii Europejskiej, a 10 lat później aż 14 proc. Obecnie zdecydowanymi liderami pod względem budowy tego typu farm są Brytyjczycy. Mocno po piętach zaczynają już im jednak deptać Niemcy, którzy za 8 lat mają dysponować wiatrowym arsenałem o mocy ponad 10

Fot. Mikołaj Podolski

rw cczekają zekają ą Najpierw otesty ty nas protesty

Dzięki inwestycjom w farmy wiatrowe niemieckie Bremerhaven z podupadającego centrum stoczniowego przekształciło się w piękny port

Fot. Marlena Podolska

Łeba to absolutna czołówka polskich nadmorskich kurortów, nawet kiedy pogoda robi nam psikusa i w okolicach Wielkanocy temperatura jest bliska zeru, a morze wyrzuca na brzeg kawałki lodu. O ile latem ściągają tu miłośnicy słońca, morskich kąpieli, imprez, czy spacerów na pobliskie wydmy, a 4-tysięczna miejscowość rozrasta się do 60-tysięcznego miasta, to zimą i wiosną przyjeżdżają raczej ci ceniący spokój i amatorzy nordic walking. Jedną z takich osób jest Anna Kocjan z Krakowa, która kocha to miejsce za walory przyrodnicze. - Takie coś tu będzie wystawione?! - nie dowierza, kiedy pytamy ją o zdanie na temat wiatraków na morzu, które mają się pojawić w okolicy za kilka lat. - Przecież takie kolosy będą wszystkim przeszkadzać. Tu jest turystyka i natura, a nie miejsce na takie inwestycje. Łeba jest na to za ładna. Jej zdanie podziela każdy z napotkanych tego chłodnego popołudnia spacerowiczów. Po co tutaj te wiatraki? - powtarzają jak mantrę, obojętnie jakby nie zdać im pytania. Choć większość z nich przyznaje, że do wiatraków nic nie ma, tylko nie chce ich widzieć w pobliżu ich ukochanej miejscowości.

gigawatów. U nas na razie siódme poty wylewają potencjalni inwestorzy i stowarzyszenia lobbujące na rzecz tego przedsięwzięcia, zwłaszcza Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej i Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej, żeby w ogóle poważniej zainteresować tematem rządzących. I w tym roku chyba nastąpił wreszcie przełom, bo na niedawnej konferencji w Słupsku zjawili się przedstawiciele władz wojewódzkich, rządu i parlamentarzyści. A od nich zależy teraz najwięcej – bez regulacji, przepisów i ustaw Polacy szybciej zdobędą mistrzostwo świata w piłce nożnej, niż zbudują farmy. Tyle, że czas nas goni. Unia Europejska wymaga proekologicznych rozwiązań, niekiedy wręcz je wymusza, a zasoby źródeł nieodnawialnych w bardzo szybkim tempie się kurczą. Jeśli mamy więc się bać, bójmy się najbardziej o bierność rządzących. Turbiny napędziły niemiecki port Podczas konferencji prasowych dotyczących inwestycji na morzu często pada słowo „Bremerhaven”. Jako wzór, lider, przykład do naśladowania, który wcześniej był tylko upadającym centrum stoczniowym. To 110-tysięczne niemieckie mia-

sto u ujścia Wezery do Morza Północnego odżyło dzięki wiatrakom, które postawiano kilkadziesiąt kilometrów od niego. To był zastrzyk pieniędzy dla całej okolicy, łącznie z niedaleką, ponad półmilionową Bremą. W tym ostatnim mieście o farmach wiatrowych dużo się mówi. Nawet w tramwajach na poręczach wiszą ulotki zapraszające na targi offshore, bo tak na zachodzie określa się branżę związaną z morską energetyką wiatrową. Można się też załapać na „Tour de Wind”, czyli... wycieczki do firm związanych z tą gałęzią przemysłu. Niemcy się nią szczycą i swój sukces potrafią przenieść nawet na grunt turystyki. Za kilka euro autobus z przewodnikiem obwiezie nas po najważniejszych zakładach. Natomiast w samym Bremerhaven trudno nie natknąć się na olbrzymie elementy konstrukcyjne wiatraków, które imponują i przyciągają wzrok, czekając na montaż. - Dzięki farmom wiatrowym w naszym mieście w ciągu ostatniej dekady powstało 4 tys. miejsc pracy. Zupełnie zmienił się też wizerunek miasta. Na lepsze - mówi Expressowi z uśmiechem na ustach Melf Grantz, burmistrz Bremerhaven. - Pomaga to również w przyciąganiu nowych mieszkańców. Już przygotowujemy nowe tereny pod budowę domów. Farmy wiatrowe na morzu to same plusy, choć oczywiście musieliśmy

uprzednio zmienić strukturę gospodarczą miasta i nastawić ją na przyjęcie nowych firm. Jednak nie wszystko złoto, co się kręci Anrea Steffens do Bremerhaven przeprowadziła się pięć lat temu. Morskie powietrze pomaga jej w walce z astmą i niewydolnością tarczycy. Odżyła tu i jednocześnie obserwowała rozwój miasta, napędzanego przez offshore. - W tym czasie wybudowano tu nową promenadę, rozbudowano Dom Przesiedleńców i port rybacki, żeby przyciągnąć jeszcze więcej turystów. Ale wciąż jest tu duże bezrobocie i niskie płace. Wielu inwestorów pochodzi zza granicy, więc zyski nie wędrują bezpośrednio do naszego miasta – przyznaje z ubolewaniem Steffens. Ale również ona cieszy się, że w pobliżu jest produkowana proekologiczna energia, która szturmem zdobywa Europę. I dlatego jej nie krytykuje, mając nadzieję, że branża przyniesie regionowi jeszcze większe korzyści. W Polsce najwięcej obaw związanych z farmami wiatrowymi dotyczy rybołówstwa. I słusznie, bo w Niemczech to właśnie był największy problem. Natascha Manski, rzecznik prasowy Ministerstwa Żywienia, Rolnictwa i Ochrony Konsumenta Dolnej Saksonii przyznaje, że budowa farm wiatrowych na morzu spowodowała, że tereny połowu w obszarze tych inwestycji nie mogą być zarybione. - To ogranicza rybaków w wyborze miejsc połowów, ale według naszej wiedzy w ogólnym rozrachunku nie zmniejszyło ilości połowów. Rybacy wykorzystują teraz inne obszary, chociaż skarżą się, że teraz muszą pokonywać większą odległość do łowisk. Skarżą się też jednak na kabel łączący farmy z lądem. Z powodów technicznych nie mógł być wkopany zbyt głęboko w ziemię, co wyklucza rybołówstwo w jego pobliżu. Uciekły stamtąd też morświny, piękne ssaki spokrewnione z delfinami, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu licznie występowały też w polskiej części

Bałtyku, ale dziś spotkanie u nas choć jednego osobnika graniczy niemal z cudem. Niemcy są jednak dobrej myśli. - Wychodzimy z założenia, że morświny opuściły teren budowanej farmy wiatrowej tylko czasowo, żeby uniknąć hałasu przy stawianiu konstrukcji – tłumaczy Natascha Manski. - Przewidujemy, że po zakończeniu budowy morświny znowu powrócą i będą żywić się rybami występującymi przy wiatrakach. Dla nich nowa sytuacja jest o tyle lepsza, że nie będą teraz kończyć w sieciach rybackich. Niemcy dali nam lekcję W Polsce praktycznie nie ma żadnych inwestycji, które nie ciągnęłyby za sobą głosów sprzeciwu. Nawet jeśli będziemy mieli kolonię na Marsie i postawimy tam koparkę, możemy być pewni, że wkrótce jakiś Polak ją oprotestuje, bo niszczy krajobraz tej planety. Czasem te głosy są słuszne, czasem nie. Jednak ze wszystkich możliwych rozwiązań, które mogą przynieść nadzieję dla polskiej branży energetycznej, farmy na morzu wydają się budzić najmniej wątpliwości. Zaś niemieckie doświadczenia mogą być dla nas dobrą lekcją, z której powinniśmy wyciągnąć praktyczne wnioski. Łeba natomiast ma rację broniąc swojej unikalności. Gdyby zresztą tego nie robiła, pretensje do niej miałaby zapewne cała Polska. Zrozumiałym byłoby przewidzenie dla niej wyjątku. Ale nic już nie obroni polskiego establishmentu, jeśli również i ta branża energetyki zostanie zaniedbana. - W Niemczech mieliśmy sprzyjającą narodową politykę energetyczną i ciągłe wsparcie od rządu, dlatego wszystko poszło tu sprawnie – podkreśla burmistrz Bremerhaven. - Aby ta branża rozwinęła się w Polsce, będzie musiało zajść wiele procesów na różnych szczeblach. Jeśli zrobicie te kroki, producenci z naszego miasta są gotowi nawet dostarczyć wam niezbędne urządzenia. Marlena Podolska, Mikołaj Podolski






www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

11

Serce Szwajcarii Kaszubskiej Hotel Niedzwiadek Natura & Spa jest położony w najpiękniejszym punkcie Szwajcarii Kaszubskiej, na malowniczym terenie Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego, nad Jeziorami Wdzydze i Jeleń. Otaczające wody tworzą akwen o powierzchni 1500 ha zwany Kaszubskim Morzem, idealny do uprawiania żeglarstwa, windsurfingu, kajakarstwa i nurkowania. Teren hotelu to ponad 10 ha, na których znajdują się : własna plaża nad jeziorem, marina i wypożyczalnia jachtów, park linowy , teren do jazdy quadami, tawerna żeglarska, kort tenisowy, boisko do gry w siatkówkę i koszykówkę, jeziorko do połowu ryb . Dla aktywnych sportowo udostępniamy wypożyczalnię sprzętu : rowerów, kajaków, nart biegowych i kijków do Nordic Walking. Serdecznie witamy rodziny z dziećmi, dla których przewidujemy animacje w ramach „ Przedszkola Niedźwiadek „ a latem szkółkę pływacką. Liczne trasy turystyczne za-

praszają do spacerów wśród nagrzanych słońcem łąk oraz lasów , które jesienią obfitują w grzyby. Osoby szukające sposobu na relaks zapraszamy do naszego SPA NATURA , gdzie można poddać się działaniu zabiegów i rytuałów zespolonych z naturalnym rytmem dnia. Poranne sesje jogi , masaże na świeżym powietrzu, zabiegi dla ciała i duszy połączone są z kuchnią wellness opartą na naturalnych produktach i okraszoną muzyką fortepianową, którą usłyszymy w restauracji. Hotel Niedźwiadek – najczęściej odwiedzany hotel na Kaszubach - zaprasza przez cały rok. Przyjedź już teraz i sprawdź naszą ofertę na nadchodzącą wiosnę i lato. Przedsprzedaż wczasów już ruszyła !

www.hotelniedzwiadek.pl mail: recepcja@hotelniedzwiadek.pl

tel. + 48 58 686 13 13 http://www.facebook.com/NiedzwiadekSpaNatura


ZAMIENIĘ

SPRZEDAM DOM wolnostojący w Wejherowie, budynki gospodarcze, działka 1202 m2, ładne położenie, sprzedam, tel. 501 549 579

ZAMIENIĘ działkę, własność notarialna, 434mkw, nad morzem w Karwińskich Błotach, 1 km do pięknej plaży, zamienię na kawalerkę, tel. 516 260 766

DO WYNAJĘCIA

DOM w Wejherowie, budynki gospodarcze, działka 640 m2, pilnie sprzedam, dzwonić po 17, tel. 58 672 34 13

WYNAJMĘ mieszkanie w Wejherowie, 25 m, 2 pokoje, kuchnia, łazienka, ogrzewanie, piec, tel. 696 795 878

SPRZEDAM działkę 554 m2, w Zbychowie, działka ogrodzona, tel. 512 645 246

WEJHEROWO - mieszkanie 2 pok., do wynajęcia, nowy budynek, 1 piętro, duży balkon, niski czynsz, tel. 600 457 172

SPRZEDAM miejsce postojowe w hali garażowej, Gdynia Witomino, 26 tys zł, tel. 511 745 863 SPRZEDAM kiosk drewniany, ul. Sobieskiego 243, Wejherowo, tel. 513-00-59-44 SPRZEDAM mieszkanie 36 m kw, 2 pokoje, I piętro, po remoncie, os. Harcerskie, Wejherowo, tel. 505-896-681

wanie, kwit i wystawiamy t i k it ze złomowania, wyrejestrowane, każda marka, dojazd do klienta, Wejherowo, Gdańsk, tel. 789 345 593 ABSOLUTNIE każde auto kupię !!!! może być uszkodzone lub bez opłat, odbiór laweta, umowa i gotówka do ręki, tel. 668 193 771

herowo, ttel: h l 58 677 01 50

JA 45 l, 175 wz, niebrzydki, szuka sponsorki, tel. 691 696 784

KOMPUTERY SPRZEDAM komputer, dysk 120 GB, klawiatura Vobis, monitor LCD TV Samsung z pilotem, 2000 zł, 505-56-70-34

DZIAŁKA z domem, Gdynia Witomino, 512 m2, 900 tys. zł, tel. 502 686 196

INNE

LĘBORK - pokój tanio do wynajęcia z używalnością kuchni i łazienki, od zaraz, tel. 784 046 326

DAM PRACĘ SZUKAM PRACY

FOTOGRAF – śluby, wolne terminy maj, czerwiec, wrzesień, tel. 660 310 311

POSZUKUJĘ

DZIAŁKĘ położoną w dolinie Słupi z dostępem do rzeki, 7 km do Ustki, 4700 m2, 180 zł/m2, tel. 502 686 196

KUPIĘ

KUPIĘ SKUP aut, kasacja, złomo-

REDAKCJA Wejherowo 84-200, ul. Gniewowska 7

Dunajska, Łukasz Krzemiński GRAFIKA: Jagoda Lezner SKŁAD: Alfa Skład Łukasz Bieszke

REDAKTOR NACZELNY: Piotr Ruszewski DYREKTOR HANDLOWY: Rafał Laskowski DZIENNIKARZE: Rafał Korbut, Daria

Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń.

SPRZEDAM wersalkę, komodę, biurko plus regał, tel. 606 156 158

SPRZEDAM 2 sukienki komunijne, tanio, tel. 58 672 69 91

SPRZEDAM komplet skórzany na motor w kolorze czarnym, rozmiar 42, tel. 721 046 152

SPRZEDAM Suzuki Bandit 2003r. nowe opony, stalowe oploty, motocykl po delikatnym szlifie, zerwana lampa, zegary i lusterka, 3,5 tys. zł, tel. 785 663 492

SPRZEDAM meble sklepowe - 4 lady + oszklona wysoka gablota, kolor olcha, stan bdb tel. 603 288 689

SPRZEDAM akordeon dziecięcy, nieużywany, produkcji rosyjskiej, cena 250 zł, Rumia, tel. 514 014 654

SPRZEDAM

ŚWIERK żywopłotowy syberyjski, akt wys. 40-60 cm, cena: 4,20 zł oraz cytrynowy i Tuja szmaragd, tel. 602 491 013

INNE ABSOLUTNIE każde auto kupię !!!! może być uszkodzone lub bez opłat, odbiór laweta, umowa i gotówka do ręki, tel. 668 193 771

KOREPETYCJE z chemii i fizyki w tym uczę matematyki, Wej-

ISSN 2080-7430 WYDAWNICTWO NORDAPRESS PPHU, 84-200 Wejherowo, ul. Gniewowska 7, NIP 588-131-07-65 BIURO OGŁOSZEŃ ogłoszenia@expressy.pl Wejherowo 84-200,

SPRZEDAM koła do motocykli: wsi 175 kobuz, 87 r., 18”, z oponami, komplet, cena: 223 zł oraz Jawa 350 ta, 90 r., 16”, super chrom, p/tyl., cena: 340 zł, tel. 728 185 466 HEJKA, niezły 27-latek pozna fajną dziewczynę z Wejherowa

ul. Gniewowska 7 tel.fax 58 736 16 92

BIURO REKLAM Katarzyna Formela, k.formela@expressy.pl, kasia5m@poczta.fm tel. 501 226 085

G R U PA M E D I A L N A

lidzki elektryczny „Meyra”, z prostownikiem doładowania, cena 5 tys. zł, tel. 533 514 295 SPRZEDAM drzwi 80, zewnętrzne - prawe, NOWE, zbrojone, z wizjerem i kompletem kluczy, wraz z futryną, cena 650 zł, tel. 600 702 048 MATA dla dziecka do leżenia i przewijania, kolor pomarańczowy, wym.85 cm x 75 cm, nowa, 20 zł, 505-567-034 KALOSZE dziewczęce, rozm. 30, kolor czerwono-biały, stan idealny, 10 zł, tel. 505-56-70-34

SPRZEDAM wózek inwalidzki, nowy, 650 zł, informacje pod numerem 516 764 157, Lębork

GDYNIA Redłowo, mieszkanie 2-pokojowe, 43 m2, tel. 58 671 25 05, dzwonić po 19

SPRZEDAM Opel Corsa; 1,2, 1996 r, po remoncie, stan bdb., czarny, 3900 zł, tel. 511 745 863

EMERYT, lat 64, zmotoryzowany, z mieszkaniem, bez nałogów, bardzo chętnie zapozna panią do wspólnego życia, zadzwoń kom. 515 663 001

TELEFONY

SPRZEDAM działkę budowlaną, 600 m kw, Wejherowo, tel. 513-005-898 SPRZEDAM działkę 434 mkw. nad morzem w Karwińskich Błotach, 1 km do pięknej plaży, z prawem budowy, media przy drodze, tel. 534 071 994

i okolic, k li tel. t l 882 265 596

SPRZEDAM NOWY wózek inwa-

OKNO drewniane, kolor sosnowy, wym. 1,45 m x 1,75 m, jednoskrzydłowe, otwierane, u góry lufcik, nowe, 50 zł, 517782-024 SPRZEDAM lampa sufitowa, 3 punktowa, klosze, nowa, 100 zł, 505-56-70-34 SPRZEDAM firany nowe, szer. 5,20m, dł. 135 cm i szer. 3m, dł. 2,12m, Markizeta, taśma podwójny smok, cena: 100 zł, tel. 660 731 138 SPRZEDAM żyrandol listwa, 4 i 2 punktowe, szare, nowe, 100 zł, 505-567-034 SPRZEDAM dwie firany, białe, drobna kratka, marszczone, taśma smok, podszyte. Wymiary jednej firny - długość 2,35 m, szerokość po przymarszczeniu 6,10 m. Firany gotowe do powieszenia. Stan firan idealny. Cena za dwie firany 250,00 zł. Tel. 660 731 138 SPRZEDAM stojak do płyt CD, metalowy. Pojemność około 100 płyt. Wysokość 50 cm. Cena 50,00 zł. Telefon 660 731 138

tel. 58 736 33 22 reklama@expressy.pl DRUK Agora SA NAKŁAD 10 000 egzemplarzy

REDAKACJA GDAŃSK: Aleja Zwycięstwa 24, 80-219 Gdańsk, tel. fax. 58 55 333 40

Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych bez zgody wydawnictwa jest zabronione.

REDAKACJA LĘBORK: Plac Pokoju 3, piętro II, pokój 7, 84-300 Lębork, tel. fax. 59 843 42 71


www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

13

Obozy Realu Madryt ponownie w Polsce Obozy odbędą się tym razem w Ośrodku Mistral Sport w Gniewinie w centrum pobytowym reprezentacji Hiszpanii podczas Euro 2012. Letnie campy to kontynuacja strategii rozwoju Fundacji Realu Madryt w naszym kraju. Fundacja Rozwoju Edukacji i Sportu jako partner Fundacji Realu Madryt w Polsce zaplanowała organizację letnich campów Fundacji Realu Madryt na lipiec 2013 roku. -Organizacja letnich campów Fundacji Realu Madryt drugi rok z rzędu w Polsce potwierdza znaczenie naszego kraju w globalnych planach rozwoju Fundacji Realu Madryt – mówi Dominik Kropidłowski, prezes zarządu Fundacji Rozwoju Edukacji i Sportu. Obozy zostały podzielone na dwa 9-dniowe turnusy od 14 do 22 lipca i od 22 lipca do 1 sierpnia. Miejscem organizacji letnich campów jest Ośrodek Mistral Sport, który gościł m.in. reprezentację Hiszpanii podczas Euro 2012 i reprezentację Polski podczas zgrupowań przedmeczowych na jesieni 2012 roku. Na uczestników obozów, dzieci w wieku od 7 do 17 lat czekają codziennie 3 godziny treningów piłkarskich, prowadzo-

PIŁKA NOŻNA | Latem tego roku Fundacja Rozwoju Edukacji i Sportu ponownie zorganizuje piłkarskie campy Fundacji Realu Madryt w Polsce.

Fot. Daria Dunajska

Daria Dunajska d.dunajska@expressy.pl

nych przez trenerów młodzieżowych grup Realu Madryt. W takim samym wymiarze czasowym dzieci będą uczestniczyć w zajęciach z języka hiszpańskiego z native speakerami z półwyspu Iberyjskiego. Program każdego z turnusów przewiduje także zajęcia z psychologiem sportowym, zajęcia na basenie,

ćwiczenia na sali gimnastycznej, bowling i pokazy kinowe. Podczas letnich campów Fundacji Realu Madryt dzieci będą mieszkać w 4-osobowych domkach na terenie ośrodka Mistral Sport w Gniewinie. O wyżywienie przygotowane specjalnie z myślą o młodych sportowcach zadba restauracja Trzy Korony.

Podczas obozów do dyspozycji dzieci będzie naturalne, trawiaste boisko treningowe. -Tegoroczne miejsce obozów jest na najwyższym poziomie, bo tutaj trenowali m.in. Iker Casillas, Sergio Ramos czy Xabi Alonso, zdobywając ostatni tytuł mistrzów Europy – dodaje prezes Dominik Kropidłowski.

- Dla najmłodszych możliwość spędzenia wakacji połączonych z zajęciami piłkarskimi w takich samych warunkach to ogromne wydarzenie. Organizacja piłkarskich obozów pozwala fundacji zebrać pieniądze na rozwój społecznej działalności w Polsce. Dzięki środkom pozyskanym z orga-

JEŹDZIECTWO | W Białogórze odbyły się siódme regionalne zawody konne w skokach przez przeszkody pod patronatem wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Kazimierza Plocke. Najlepsi jeźdźcy otrzymali puchary od ministerstwa i nagrody pieniężne. Zawody odbyły się w hali stadniny koni „Białogóra”. Przez dwa dni uczestniczyły w nich kluby, zarejestrowane w Polskim Związku Jeździeckim oraz zawodnicy nie zrzeszeni. W skład komisji

sędziowskiej weszli: Zbigniew Witkowski jako sędzia główny, Stanisław Iskierko jako delegat WZJ i Leszek Chrystowski. Gospodarzem toru był Arkadiusz Weckwert, sekretarzem Joanna Witkowska a dyrektorem zawodów Bogusław Pietraszek. Łączna pula nagród wyniosła 9900 złotych. W pierwszym dniu zawodów rozegrano konkurs towarzyski klasy LL z trafieniem w normę czasu, L dwufazowy, P zwykły i N z pulą nagród 1500 zł. Ponadto odbył się konkurs kwalifika-

Fot. Daria Dunajska

Zawody konne przez przeszkody

nizacji campów, FREiS może realizować swoje cele i misję: edukować młodzież, poszerzać horyzonty, pomagać wyjść z biedy i problemów socjalnych oraz promować zdrowy tryb życia.

cyjny zwykły z rozgrywką do konkursu o Grand Prix Białogóry za ukończenie turnieju. Następnego dnia jeźdźcy rywalizowali w konkursie towarzyskim klasy LL, L, P i N o wzrastającym stopniu trudności z jokerem z nagrodami za 1500 zł oraz C z pulą nagród 2800 zł, zakończony Grand Prix Białogóry. Dla zawodników zakwalifikowanych w konkursie nr 4 odbył się konkurs zwykły z rozgrywką. Po zakończeniu zawodów klasy N, organizatorzy zaprosili zawodników, trenerów i członków ekip na myśliwski poczęstunek do restauracji hotelu „Rezydencja Myśliwska”, gdzie odbyła się biesiada przy pieczonym dziku. (DD)


14

www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Platan Cup 2013 Łukasz Krzemiński l.krzeminski@expressy.pl SIATKÓWKA | Bardzo dobry wynik osiągnęły siatkarki Stowarzyszenia Przyjaciół Pępowa w silnie obsadzonym turnieju Platan Cup 2013. Dwadzieścia siedem zespołów z całej Polski oraz z Białorusi , Niemiec, Estonii i Łotwy podzielono na pięć grup, z których do finałowej dziesiątki awan-

sowały po dwie drużyny. Siatkarski maraton rozpoczął się w sobotę o godzinie 10.00 a skończył następnego dnia o 14.00. Dziewczęta z Pępowa w grupie D pokonały kolejno zespoły: Legionovii I 21 :6, Mińska 21 : 10, Kętrzyna 21 : 17, Gedanii II 21: 17 i z pierwszego miejsca awansowały do finałowej dziesiątki. Mecze grup finałowych rozgrywano po południu na boiskach Szkoły Podstawowej na Suchaninie systemem każdy z

każdym do 30 pkt.. Pępowianki w pierwszym swoim meczu mimo naprawdę dobrej gry musiały uznać wyższość drużyny z Kołobrzega ( 22 : 30). Z następnym rywalem drużyną z Bydgoszczy siatkarki wygrały 30 : 22. Kolejne mecze odbyły się już następnego dnia. W pierwszy niedzielnym pojedynku pępowianki uległy faworytowi imprezy drużynie z Lidera Konstantynów 18 do 30. W następnym meczu z dru-

żyną Rumi II dziewczęta mogły pozwolić sobie na porażkę ponieważ przeciwnik nie wygrał w finale żadnego pojedynku. Zdobycie przez pępowianki 25 punktów gwarantowało im trzecie miejsce w grupie. Po bardzo nerwowym i najgorszym w całym turnieju meczu uległy konkurentom 26 : 30. Następne mecze grane były już do dwóch wygranych setów. Drużyny z miejsc 1 i 2 grały „ na krzyż „ o wejście do finału.

Zespoły zajmujące w grupach miejsce 3,4 grały o możliwość walki o miejsce V. Przeciwniczkami drużyny z Pępowa w tej konfrontacji były dziewczęta z KaEmKa Starogard. Pierwszego seta pępowianki wygrały do 18, drugiego przegrały do 15 by w teabrek’u pokonać rywalki do 13. W meczu o piąte miejsce pępowianki musiały walczyć z mistrzyniami województwa drużyną Rumi I. Pierwszy set

to od początku wyśmienita gra dziewcząt z Pępowa. Grając mocną zagrywką i agresywnie w ataku uzyskały znaczną przewagę, której nie oddały do końca seta. To był najlepszy set w tym turnieju . Niestety w kolejnych dziewczęta z Rumi okazały się lepsze i to one zakończyły turniej na V miejscu. W finałowym meczu Gedania I pokonała Kłodzko a w meczu o trzecie miejsce Kołobrzeg wygrał z Liderem Konstantynów. Turniej stał na bardzo wysokim poziomie i dostarczył wszystkim dużo emocji a szóste miejsce pępowianek należy uznać za sporą niespodziankę Skład drużyny Stowarzyszenia Przyjaciół Pępowa: Sandra Szwabe, Klaudia Michalska, Dominika Reczkowska, Aleksandra Lewicka, Martyna Miłosz, Klaudia Smyk.

Kujawski w połowie stawki BIEGI | Łukasz Kujawski wystartował w Mistrzostwach Świata w biegach przełajowych na dystansie 12km, które odbyły się w Bydgoszczy. Trasa biegu była bardzo wymagająca, co w wywiadach wspominali wszyscy uczestnicy biegu, a w szczególności biegacze i biegaczki z Afryki. Zawierała bardzo dużo ostrych zakrętów, mocny podbieg i zbieg oraz w większości była pokryta błotem. Mieszkaniec Żukowa linię mety minął jako 64, spośród 102 biegaczy z całego świata, a wraz z kolegami z reprezentacji zajął 10 miejsce w klasyfikacji drużynowej. Występ należy uznać za sukces całej polskiej reprezentacji. -Jestem umiarkowanie zadowolony z tego biegu.

Mierzyłem w pierwszą 50tkę ale kolka wątrobowa pokrzyżowała mi moje plany – mówi Łukasz Kujawski. - Jednak wygrałem z samym sobą i bieg ukończyłem na niezłej pozycji. Start z najlepszymi przełajowcami na świecie to duże przeżycie. Zebrane doświadczenie na pewno zaowocuje w przyszłości. Start ten był etapem przygotowań do sezonu letniego i widzę, że wszystko idzie zgodnie z planem i założeniami mojego trenera. Teraz trochę odpoczynku i przygotowania do sezonu. Głównym wydarzeniem będą Mistrzostwa Świata w lekkiej atletyce,które w terminie 10-18 sierpnia odbędą się w Moskwie. Awans na nie jest moim kolejnym celem. (luK)

Miller z brązowym medalem JUDO | Magdalena Miller mieszkanka Chwaszczyna zawodniczka AWF i S Gdańsk zdobyła brązowy medal W Pucharze Polski Seniorów w Judo Opolu. Dodać należy że zawodniczka z Chwaszczyna jest juniorką. Ta sama zawodniczka w dniu 16 marca w miejscowości Luboń startowała w Pucharze Polski Juniorów gdzie zajęła piąte, punktowane miejsce. Już w najbliższym czasie Magdalena Miller startować będzie w Pucharze Europy w St Petersburgu i w Kijowie. (luK)

Artur Wroński z medalem ZAPASY | W Kartuzach odbyły się Mistrzostwa Polski Juniorów w zapasach st klasyczny, startowało 125 zawodników z 35 klubów z całej Polski . Bardzo dobrze zaprezentował się Artur Wroński zawodnik klubu Morena-Wega Żukowo który zdobył brązowy medal , w drodze po medal stoczył cztery zwycięskie walki a przegrał jedną walkę z Mistrzem Polski Szymonem Roszkowskim z Kartuz. Pomimo że z żukowskiego klubu startował tylko jeden zawodnik ostatecznie Morena-Wega zajęła 20 miejsce w klasyfikacji drużynowej a w punktacji województw pierwsze miejsce. (luK)

Socha trzy razy na podium PŁYWANIE | Na pływalni MOSiRu w Gdańsku odbyły się Drużynowe Mistrzostwa Województw Młodzików 13- letnich. W W tej najważniejszej zimowej dla tej grupy wiekowej imprezie pływackiej brała udział grupa pięciorga pływaków „Tropsa” wśród 198 zawodników z 14 pomorskich klubów. Kartuzy reprezentowali: Dominika Kaszuba, Maksymilian Socha, Damian Włodarczyk, Kacper Bielecki, Nikodem Bemowski. Na uwagę zasługują osiągnięcia dwóch podopiecznych trenera Arka Zalewskiego. Maksymilian Socha wyraźnie zwyciężył w konkurencjach 100 i 200m stylem grzbietowym, a na 400m dowolnym zajął 2 pozycję przegrywając zło-

to o pięć setnych sekundy. Damian Włodarczyk zdobył srebro na 100m grzbietowym i brąz na 400m dowolnym. W klasyfikacji medalowej 13- latków „Trops” zajął 3 pozycję. (red.luK) Przedstawiamy pozostałe wyniki: Maksymilian Socha 1- 200m grzbietowym 1- 100m grzbietowym 2- 400m dowolnym 5- 100m dowolnym Damian Włodarczyk 2- 100m grzbietowym 3- 400m dowolnym 4- 200m grzbietowym 8- 200m zmiennym Kacper Bielecki 4- 200m klasycznym Nikodem Bemowski 12- 100m grzbietowym 20- 100m dowolnym Dominika Kaszuba 17- 100m klasycznym 17- 100m grzbietowym


www.pomorski.info Kaszuby Biegają - Start 20 kwietnia w Piaśnicy

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

15

Daleka podróż Cartusii do Dębna

Fot.Materiały Prasowe

PIŁKA NOŻNA | Podopieczni trenera Jerzego Jastrzębowskiego po remisie z Lechią II Gdańsk czeka teraz daleki wyjazd do Dębna. Łukasz Krzemiński l.krzeminski@expressy.pl

BIEGI | Wszyscy miłośnicy biegania oraz aktywnego spędzania czasu wolnego mogą wziąć udziału w ośmiu niezależnych biegach w ramach cyklu Kaszuby Biegają. Imprezy te odbywać się będą raz w miesiącu w różnych miejscach Kaszub, na dystansach nie krótszych niż około 10 km. Organizatorzy Biegu pragną nie tylko promować zdrowy styl życia, ale również chcą zaprezentować tysiącom miłośnikom biegania fantastyczne miejsca na Kaszubach i ich unikatowe piękno. Uczestnicy będą mogli podziwiać uroki przyrody, zadbane lasy, cudowne jeziora oraz wspaniałe widoki, które z pewnością oczarują każdego. Pierwsza impreza z cyklu Kaszuby Biegają odbędzie się już 20 kwietnia o godz.11.45 w lasach Piaśnickich (gmina Wejherowo). Kolejne

to m.in: Półmaraton Szwajcarii Kaszubskiej w Gminie Przodkowo, Bieg na Wieżycę – Gmina Stężyca, Wdzydzka „15” – Gmina Kościerzyna, Pętla Tuszkowska Matka – Gmina Lipusz. - Cieszę się z faktu, że wspólnie z całymi środowiskami samorządowymi możemy tworzyć wspaniałą imprezę promującą Ziemię Kaszubską oraz gospodarność poszczególnych samorządów – powiedział dyrektor całego cyklu Kaszuby Biegają Henryk Miotk. Wierzę, że wszyscy uczestnicy będą mile wspominać udział w tym wielkim przedsięwzięciu. Najlepsi biegacze całego cyklu oprócz nagród otrzymają statuy Stolema – kaszubskiego olbrzyma o człowieczym sercu. V Bieg Piaśnicki wchodzi również do klasyfikacji Sportowego Pucharu Pomorza. (luK)

To jeden z najdalszych wyjazdów Cartusii w III lidze Bałtyckiej. Drużyna z Dębna miała przed sezonem pewne problemy organizacyjne, ale ostatecznie rywalizuje w rozgrywkach i jak na razie zajmuje 12 miejsce w ligowej tabeli. W ostatniej kolejce Dąb nie rozgrywał spotkania, ponieważ organizatorom nie udało się przygotować boiska w Policach. Najbliższy rywal Cartusii na wiosnę rozegrał dopiero jedno spotkanie. W Gryfinie zremisował 1:1 z Energetykiem. Dąb jest jednak zespołem niezwykle groźnym na własnym boisku. Specyficzny teren powoduje, że ze stadionu w Dębnie nie jest łatwo wywieść komplet punktów. W tym sezonie udało się to dwóm zespołom, a w Kartuzach liczą, że w sobotę tym trzecim będzie Cartusia. Podopieczni trenera Jerzego Jastrzębowskiego w miniony weekend pełnili rolę gospodarza w Cetniewie, gdzie na sztucznej nawierzchni podejmowali Lechię II Gdańsk.

Choć padł bezbramkowy remis, to jak to mówił klasyk – momenty były. - Całe spotkanie było meczem walki, obie drużyny stworzyły sobie po kilka sytuacji bramkowych, ale żadnej nie wykorzystały. My najlepszą okazję do zdobycia bramki mieliśmy w drugiej połowie. Julian Ripoli po kilkudziesięciometrowym rajdzie zagrał piłkę do Grzegorza Rasiaka, lecz napastnik Lechii będąc sam na sam z bramkarzem trafił w niego – mówił po meczu trener Tomasz Unton. Piłkarzom Cartusii na pewno jednak należą się brawa, gdyż w barwach Lechii grało kilku zawodników z ekstraklasową przeszłością. To dobry prognostyk przed sobotnim meczem w Dębnie. Początek meczu o godzinie 15.00. Cartusia Kartuzy – Lechia II Gdańsk 0:0 Lechia II: Sobczak – Przybylski (46’ Karwat), Zbrzyzny, Iwanowski, Jaroszek – Czychowski (56’ Kamiński), Żmijewski, Dawidowicz (46’ Kaszuba), Ripoli, Rahoui – Rasiak (85’ Gac). Cartusia:Tułowiecki- Wiech (76’ Piceluk), Karasiński, Domjan. Andrychowski- Dawidowski, Puczyński, Sidor, Kowalkowski- Formela, Hejden (76’ Kieruzel).

Kolejka 19 - 6-7 kwietnia Energetyk Gryfino Gwardia Koszalin Koral Dębnica Dąb Dębno Lechia II Gdańsk Drawa Drawsko Pogoń Barlinek Pogoń II Szczecin

-

Arka II Gdynia Kotwica Kołobrzeg Chemik Police Cartusia Kartuzy Błękitni Stargard Bałtyk Gdynia Gryf Słupsk Polonia Gdańsk

6 kwietnia, 15:00 6 kwietnia, 16:00 6 kwietnia, 14:00 6 kwietnia, 15:00 6 kwietnia, 11:00 6 kwietnia, 13:00 6 kwietnia, 14:00 6 kwietnia, 11:00

Fot.Materiały Prasowe

Rezerwy przegrały V LIGA | Mimo zimowej aury i wielu przełożonych meczów rezerwy Cartusii zdołały rozegrać mecz ligowy. Piłkarze nie będą jednak dobrze wspominać podróży do Pruszcza Gdańskiego, gdzie zmierzyli się Orłem Trąbki Wielkie. Choć do przerwy na tablicy wyników był bezbramkowy remis, to po zmianie stron Cartusia straciła dwa gole. Skład Cartusii II 1923 Kartuzy: Muńko- Uzarek (25’ Dunst), Wroński (68’ Ad.Kordyl), Kolka, Langa- Hufnagel, Synak (55’ Krauze), M. Papina, Ar. Kordyl, D.Papina- Więckiewicz (75’ Kostuch).

Tabela III Ligi Bałtyckiej: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16.

Lechia II Gdańsk Błękitni Stargard Sz. Bałtyk Gdynia Kotwica Kołobrzeg Energetyk Gryfino Pogoń II Szczecin Gwardia Koszalin Drawa Drawsko Pom Cartusia Kartuzy Pogoń Barlinek Arka II Gdynia Dąb Dębno Koral Dębnica Chemik Police Polonia Gdańsk Gryf Słupsk

17 17 18 16 17 18 16 17 17 16 17 16 16 16 18 18

38 34 28 27 25 25 25 24 23 22 20 19 18 17 15 13

11 10 8 8 7 7 7 7 6 6 6 5 4 4 4 3

5 4 4 3 4 4 4 3 5 4 2 4 6 5 3 4

1 3 6 5 6 7 5 7 6 6 9 7 6 7 11 11

32-10 31-16 24-20 17-16 22-24 25-28 32-19 23-26 17-19 19-18 19-30 26-30 15-19 20-21 23-31 18-36

ZSP Przodkowo grało w Luzinie

Końcowa kolejność turnieju: 1. ZSGŻiA Lębork 2. ZSP4 Kwidzyn 3. ZST Kwidzyn 4. ZSR Łodzierz 5. ZSA Człuchów 6. ZSOiO Pruszcz 7. Gimnazjum w Luzinie 8. ZSP Przodkowo 9. ZSR Rusocin

SIATKOWKA | Na Hali Widowiskowo – Sportowej im. Marszałka Macieja Płażyńskiego w Luzinie odbyły się Mistrzostwa Województwa Pomorskiego Szkół Ponadgimnazjalnych w Siatkówkę Chłopców LZS. W imprezie udział wzięło 9 drużyn w tym gościnnie luzińskie gimnazjum. Najlepszą drużyna zawodów organizowanych przez Pomorski LZS oraz KTS-K GOSRiT Luzino została reprezentacja Zespół Szkół Gospodarki Żywnościowej i Agrobiznesu w Lęborku. Drugie i trzecie miejsce zajęły drużyny z Kwidzyna: Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 przed Zespół Szkól Technicznych. Zawody zostały dofinansowane przez Pomorski Urząd Marszałkowski. (luK)


16

www.pomorski.info

WYDARZENIA | KULTURA | SPORT

Konferencja Trenerów W dniach11 i 12 kwietnia 2013 w Hotelu Mistral Sport **** w Gniewinie odbędzie się konferencja szkoleniowa dla trenerów piłki nożnej dotycząca szkolenia dzieci i młodzieży w klubach piłkarskich. Konferencja ma na celu prezentację różnych systemów szkolenia oraz roli, jaką odgrywa trener w wychowaniu dzieci i młodzieży. Prelegentami będą między innymi znani piłkarze oraz autorytety szkoleniowe z Polski i Europy; dyrektor sportowy PZPN Stefan Majewski, trener Reprezentacji Olimpijskiej U-21 Marcin Dorna, trener Reprezentacji Grecji U-16 Charalambos Zelenitsas, Przewodniczący Zespołu Komisji Medycznej PZPN dr Jacek Jaroszewski, wiceprezes ds. Szkolenia Pomorskiego Związku Piłki Nożnej Jacek Dziubiński, oraz przedstawiciele Akademii Piłkarskich m.in. EvertonFC, Sporting Club de Portugal. Ambasadorami projektu zgodzili się zostać Włodzimierz Lubański oraz Andrzej Juskowiak ikony polskiej i europejskiej piłki. W trakcie dwudniowych szkoleń odbędą się treningi pokazowe Spotrting Lizbona, FC Everton oraz kadry Okręgu U-12.

PIŁKA NOŻNA | Najlepsi trenerzy przyjadą do Gniewina, aby wymienić się swoimi doświadczeniami i wiedzą oraz zdradzić swoje techniki szkoleniowe.

Fot.Materiały Prasowe

Łukasz Krzemiński l.krzeminski@expressy.pl

Jest to w historii pomorskiej piłki pierwsza tak duża i prestiżowa konferencja szkoleniowa, która wyraźnie wskazuje, że po EURO 2012 na pomorzu działacze i trenerzy stawiają na szkolenie na europejskim poziomie i wymieniają się z najlepszymi wspólnymi do-

świadczeniami. - Zainteresowanie konferencją jest bardzo duże. Codziennie wpływa od kilku do kilkunastu zgłoszeń – mówi rzecznik prasowy Hotelu Mistral Sport **** Jacek Sycha – Oczywiście zapraszamy do zgłaszania się wszystkich tre-

nerów z polski na stronę www. hotelmistralsport.pl – zakładka „sport” na, której to można się zarejestrować na konferencje. Jest to niepowtarzalna możliwość spotkania się w gronie wybitnych specjalistów i fachowców z całej Europy oraz nawiązania licznych kontak-

tów – dodaje Jacek Sycha. Tuż po konferencji 13 i 14 kwietnia na obiektach Centrum Pobytowego EURO 2012 w Gniewinie na których trenowali mistrzowie Europy i Świata reprezentacja Hiszpanii odbędzie się Międzynarodowy Turniej Piłki Nożnej U-12 w

którym zobaczyć będzie można takie zespoły jak Panathinaikos Ateny, Everton FC, Sporting Lizbona, Hanower 96, SK Slavia Praga, Legia Warszawa, Lechia Gdańsk, Arka Gdynia, Warta Poznań, Zagłębie Lubin, Pogoń Szczecin oraz kadrę Okręgu Pomorskiego U-12.

Kolejny sukces kadry młodziczek PIŁKA NOŻNA | Kadra Pomorza Młodziczek U-13 wygrywa VII Ogólnopolski Wiosenny Turniej Halowy Piłki Nożnej Dziewcząt o Puchar Burmistrza Olsztynka. Podopieczne Trenera Grzegorza Lewickiego były skazane na ten sukces. Od początku turnieju wymieniano Kadrę w gronie kandydatów do złota. Dziewczęta stanęły na wysokości zadania i nie zawiodły tych którzy stawiali właśnie na tą drużynę jako faworyta do wygrania turnieju. Bramkarka Krygier Martyna otrzymała nagrodę indywidualną dla najlepszej bramkarki turnieju. Wszystkie zawodniczki otrzymały złote medale i nagrody w formie

toreb sportowych firmy Nike, oprócz tego okazały puchar, okolicznościowy dyplom i piłkę (replika piłki którą rozgrywają mecze w Bundeslidze). - Dziękuje moim zawodniczkom za kolejną garść radości z wygrywania, za wkład i wspaniałą grę, które pozwoliły cieszyć się z kolejnego ich sukcesu. Farnie jest schodzić z boiska a cała publiczność oklaskuje zespół, zespół który był tego dnia nie do pokonania. Podziękowania kieruje również do rodziców, którzy zawsze nas wspierają i pomagają w sprawach organizacyjnych np. związanych z wyjazdami – powiedział po turnieju trener Grzegorz Lewicki. Ł.krzemiński

Do rozgrywek przystąpiło sześć zespołów: Stomil Olsztyn UKS Perły Olsztynek Groczna Maków Mazowiecki Niedzica Kadra Pomorza U-13 Wyniki: Kadra Pomorza U-13 – Stomil Olsztyn 3:0 Hattricka ustrzeliła Radochońska Zuzanna Skład: Krygier Martyna, Penkowska Dagmara(Drążek Aleksandra), Kisiel Joanna, Formella Monika, Radochońska Zuzanna(Mierzejewska Monika). Kadra Pomorza U-13 – UKS Perły Olsztynek 4:0 Bramki strzelały: Mierzejewska Monika, Radochońska Zuzanna, Formella Monika(2) Skład: Krygier Martyna, Penkowska Dagmara(Wantoch-Rekowska Patrycja), Kisiel Joanna, Formella Monika(Drążek Aleksandra), Radochońska Zuzanna(Mierzejewska Monika).


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.