Kurier WNET Gazeta Niecodzienna | Nr 12 | Maj 2015

Page 1

hcemy prawdy! Taki okrzyk wznieśli wierni w katedrze św. Jana 10 kwietnia. Rozszedł się falami po placu i świątyni w trakcie oraz po homilii wygłoszonej przez księdza kardynała Kazimierza Nycza podczas mszy św. sprawowanej w piątą rocznicę katastrofy smoleńskiej. Wiernym zabrakło w homilii czegoś bardzo istotnego dla współczesnej Polski, i dlatego ich krzyk nabiera znaczenia wielkiego symbolu. W tym potężnym wołaniu o prawdę nie chodziło tylko o to, że oficjalne śledztwo dotyczące katastrofy smoleńskiej jest niewiarygodne. Ten okrzyk wykraczał poza Smoleńsk i dotyczył całej medialno-prawnej presji, której podlega nasza relacja ze światem. Procesy inżynierii społecznej, pranie mózgów są bardzo zaawansowane. A za nimi stoją konkretni ludzie przygotowujący ustawy, programy edukacyjne, konwencje międzynarodowe. Bronisław Komorowski, Donald Tusk, Ewa Kopacz są polskimi ikonami tych zmian. To oni na naszych oczach przekształcają świat, relacje międzyludzkie, strukturę społeczną. Budują świątynie kłamstwu. W wyborach 2015 roku chodzi o to by, im na to nie pozwolić. 29 maja 1926 roku Józef Piłsudski powiedział: „Głównym powodem obecnego stanu rzeczy w Polsce – to jest nędzy, słabizny wewnętrznej i zewnętrznej – było złodziejstwo pozostające bezkarne. Ponad wszystkim w Polsce zapanował interes jednostki i partii, zapanowała bezkarność za wszelkie nadużycia i zbrodnie. W odrodzonym państwie nie nastąpiło odrodzenie duszy narodu... rozwielmożniło się w Polsce znikczemnienie ludzi”. Słowa Marszałka są nadal aktualne i choć od jego śmierci minęło 80 lat, znów nadszedł maj i szansa na zmiany! K

Fot. Krzysztof Sitkowski

C

Redaktor naczelny

G A Z E T A

Maj · 2O15

Krzysztof Skowroński

U

R

I

E

R

5 zł

N I E C O D Z I E N N A

Wierzę w zwycięstwo!

Naród polski nie abdykował

Premier Jarosław Kaczyński o istocie konfliktów w Polsce, zapleczu Bronisława Komorowskiego i beneficjentach przemian

Premier Jan Olszewski o układzie, który rządzi Polską, początkach kariery Bronisława Komorowskiego oraz naprawie Rzeczpospolitej i sile Polaków

w tym 8% VAT

W

O skarbach na dnie Bałtyku 6

8-9

10-11

Czy ma Pan siłę, żeby zostać premierem? Nikt nigdy nie pytał o siły Mazowieckiego, kiedy był mniej więcej w moim wieku. Nikt nie pytał o siły Geremka – kiedy odchodził, był czynnym politykiem. Zginął mając 76 lat, przeszło 10 lat więcej niż ja w tej chwili. Nikt nie pytał o to Millera, który jest ode mnie 3 lata starszy. De Gaulle zaczynał swoją drugą wielką, historyczną rolę, mając 68 lat. Takich przykładów jest mnóstwo. Natomiast jeśli chodzi o moje siły do wykonywania funkcji premiera, jakoś ich nie zabrakło. Niestety nie mieliśmy szczęścia do sojuszników. Musieliśmy ich traktować na zasadzie piątego koła u wozu. Nie mogłem rządzić tak jak Tusk czy Cimoszewicz, pracując 3,5-4 dni w tygodniu. Musiałem pracować 7 dni w tygodniu. Z pracy wychodziłem regularnie między 11 a 12 w nocy.

Jak Pan poznał Komorowskiego? To były lata 70., Wojciech Ziembiński był organizatorem mszy rocznicowych. Powstał pomysł, że po mszy pójdziemy z wieńcem na Grób Nieznanego Żołnierza. Niósł go Ziembiński w asyś­cie trzech czy czterech osób. Kiedy wychodził z kościoła, szukał kogoś, kto by wziął ten wieniec. Złapał pierwszego z brzegu człowieka i poprosił: kolego, potrzymaj i ponieś ten wieniec. To był młody Bronisław Komorowski. W rezultacie on ten wieniec doniósł na miejsce – to jest realna zasługa. Po całej sprawie zrobiono proces trzem czy czterem osobom. Wśród nich znalazł się Komorowski jako ten, który niósł wieniec. Od tego momentu – ja byłem obrońcą w tym procesie, więc pamiętam go doskonale – Komorowski stał się jedną z osób liczących się w niepodległościowej opozycji.

Dla bezrozumnych niszczycieli Polski – Bałtyk to tylko kłopot i zimna woda. A może lądowe szczury po prostu nie wiedzą, co w tej wodzie jeszcze mają? Tymczasem świat głębin Bałtyku wcale nie jest zbadany – pisze Stefan Truszczyński.

Wiara to nie folklor

7

Jeżeli prawdy wiary nie są dla kogoś punktem odniesienia, to na czym opiera się w swoich codziennych decyzjach? Czy swój system wartości można opierać na zmieniającej się „arytmetyce sejmowej”? – pyta abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Nie wieszać się u obcych klamek 12 To, że nie podoba mi się wieszanie polskiej racji stanu u klamki Waszyngtonu, wcale nie znaczy, że jestem zwolennikiem przewieszenia jej na klamkę Kremla – mówi kandydat na urząd Prezydenta RP Grzegorz Braun.

Ukraińska wojna paradoksów 13 Na wojnie można zarabiać. Dziś zyski z potencjału wydobywczego Donbasu czerpią bandyckie grupy, kierujące wymyślonymi przez siebie republikami. Ukraińców nie dziwi, że rząd kupuje ukraiński węgiel od terrorystów, a energię dostarcza się na Krym – o Ukrainie w rok po Majdanie pisze Paweł Bobołowicz.

Jerozolima – miasto święte i wybrane 14 Spalenie Grobu Pańskiego (o czym zapomniała zniewieściała Europa) było powodem krucjat, za które współcześnie kajają się wszystkie stolice Starego Kontynentu, z Piotrową włącznie – przypomina Paweł Rakowski.

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

Rys. Wojciech Sobolewski

Józef Piłsudski Zjazd Legionistów, Kalisz, 7 sierpnia 1927 r.

Zdjęcie ofiarowane przez Marszałka Józefa Piłsudskiego jego chrześniakowi – Józefowi Korwin-Sokołowskiemu, który zginął w 1944 r. Był lotnikiem 300 Dywizjonu Bombowego.

n u m e r z e

Dobrego wyboru! życzy Redakcja Kuriera Wnet

Scjentologia i okultyzm

16

29 marca w USA stacja HBO wyemitowała film dokumentalny: Going Clear: Scientology and the Prison of Belief. Biorąc pod uwagę popularność, jaką film zyskał już po premierze, obejrzą go kolejne miliony. O Kościele scjentologicznym pisze Paweł Zyzak.

ind. 298050

nr 12

Fot. bartek kosiński

K


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.