Antropologia nocy Jestem już twój Rób co chcesz Nie będę cię wiele kosztował Dziś wieczorem Ty jesteś za kółkiem Dziś wieczorem
Za kierownicą Moja dziewczynko Jedź, dokąd chcesz Rób, co zapragniesz Wszystko mi jedno Tą nocną porą Jestem igraszką losu Podaję sam siebie Na tacy Teraz Och, dziewczynko Czasami wolałbym Nie siedzieć Za kierownicą Podejdź Pociągnij za sznurki Patrz, jak się ruszam Zrobię dla ciebie wszystko Proszę Słodka dziewczynko Wolę, jak ty - 295 -