Rok XXIII nr 29 (1259) | 21 GRUDNIA 2017 | Bezpłatnie | ISSN 2450-6850 | www.poludnie.com.pl | www.facebook.com/Poludnie.Gazeta | https://twitter.com/PoludnieGazeta
W numerze:
Głos Głos warszawiaków warszawiaków
Danuta Stankiewicz świątecznie - 2 Kiedy skarpa zsunie się do Wilanowa - 3 Jeść z umiarem - 8 Miód ma się scukrzyć - 10 Niedouczeni sędziowie -11 Czy Patryk Jaki zna swoje uprawnienia - 15
Stół miłości Miejscem łączącym wspólnotę osób stanowiących rodzinę jest w domu stół. Bardzo istotne jest spotykanie się przy wspólnym posiłku w miarę możliwości. Jeśli nie dbamy o to i nie mamy na to chęci, to znak, że rozluźniają się wzajemne więzi. W domu, w którym uwidacznia się brak wspólnoty stołu, ludzie zaczynają cierpieć na różne głody. W dzisiejszych czasach ginie wartość stołu domowego, ponieważ usunięto go i zastąpiono ławą, która zwykle nie stoi w centralnym miejscu. Wspólnotę rodziny gromadzącą się przy stole zniszczyły też telewizor i internet. Zamiast krzeseł są fotele ustawione w jednym kierunku, bo domownicy patrzą nie na siebie, tylko na ekran. Jest tak jak w kinie, a w kinie nie ma wspólnoty osób; są tylko ludzie, którzy siedzą obok siebie.
Przy stole wszyscy zwróceni do siebie twarzami w naturalny sposób dzielą się radościami i troskami, lepiej się poznają, szczerze ze sobą rozmawiają. Przy stole uczymy się dzielenia się chlebem, miłości, wzajemnej życzliwości, wdzięczności za pracę, a także prowadzenia zwykłej rozmowy czy dyskusji. Stół znakomicie zbliża ludzi do siebie i umacnia relacje między nimi w domu, który powinien być miejscem miłości i pokoju, zaufania i zrozumienia, czułości, przebaczenia i pojednania. Przywracajmy wartość stołu, do czego dobrą okazją są te Święta. Niech wigilijny stół z opłatkiem uczy nas serdecznego bycia razem. o. Kazimierz M. Lorek proboszcz Parafii pw. Św. Antoniego Marii Zaccarii prowincjał barnabitów
Andrzej Rogiński Urodzony w Krakowie, 1946 r. Mieszka na Ursynowie od czerwca 1979 r. Dziennikarz. Pracował m.in. w redakcjach „Standar Młodych”, „Pasmo”. Od 1 kwietnia 1994 r. jest wydawcą i redaktorem naczelnym „Południa”.
Historia Ursynowa Historia Ursynowa Andrzej Rogiński
Właśnie odebrałem z drukarni moją książkę „Historia Ursynowa. Okiem dziennikarza”. Dzielnica, w której mieszkam obchodzi swoje czterdziestolecie. Mieszkam w niej od 1979 r. i pamiętam pionierskie lata budowy Ursynowa blokowego, zabiegów o szkoły, przedszkola, telefony, komunikacje autobusową. W walce o standard zamieszkania uczestniczyło kilkaset osób działających społecznie w jedynej wówczas spółdzielni mieszkaniowej „Ursynów”. Więzi sąsiedzkie ludzi, którzy napłynęli z różnych stron, związywały się nie tylko wśród spółdzielców ale także wśród ludzi aktywnych we wspólnotach parafialnych. Na tym
OBRAZ „POKŁON TRZECH KRÓLI” FRANCISZKA MAŚLUSZCZAKA
Życzymy niezapomnianych Świąt Bożego Narodzenia, chwili wytchnienia od codzienności, radości wśrd najbliższych. Nowy Rok niech przyniesie Państwu Dużo zdrowia i wielu sukcesów. Zespół Redakcji Południe
Dzielny lekarz
okladka poczatek.indd 20-22
ANNA TOMASIK – Wyrok Sądu z 15 września 2017 r. jest sprawiedliwy… ale czuję wielkie rozgoryczenie, dlaczego spór z NFZ trwał 7 lat, a przed sądem dokładnie 6 lat!!! Kto zwróci mi ten czas i zdrowie? – mówi Stanisław Rubkiewicz, lekarz z zakresu kardiologii i chorób wewnętrznych oraz prezes Fundacji Pomocy na Rzecz Żołnierzy AK i kierownik Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej Fundacji Armii Krajowej przy
ul. Mariańskiej 1 w Warszawie. Jest szczęśliwy, że jego wieloletni spór z Narodowym Funduszem Zdrowia wreszcie się zakończył i chętnie by wyjechał odpocząć, ale nie może przecież zostawić pacjentów. Oni są dla niego najważniejsi. O tej batalii pisaliśmy także na łamach „Południa” (nr 11 z 10 czerwca 2015 r.; nr 10 z 7 kwietnia 2017 r.; nr 24 z 21 września 2017 r.). Mieliśmy przekonanie,
że Stanisław Rubkiewicz stoi po jasnej stronie. Lekarzowi najpierw zarzucono wypisywanie zbyt dużej ilości leków dla inwalidów wojennych i bałagan w prowadzeniu kart historii chorób pacjenta, za co ukarany został kwotą 50 tysięcy złotych i to bez możliwości odwołania się od decyzji! Po następnej kontroli przyszła… pochwała od dyrektora NFZ z Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego w War-
szawie. Kilka lat później kontrola przeprowadzona przez NFZ znowu wykazała… nieprawidłowości! Ironia losu? Tym razem „Wielki Brat” stojący na straży zdrowia obywateli RP zakwestionował wypisywane przez dr. Stanisława Rubkiewicza recepty na leki refundowane i rzekomo bezprawnie przez niego zaordynowane. Lekarz zakwestionował jednak prawidłowość przeprowadzonej kontroli. dokończenie na stronie 14
Historia Ursynowa Okiem dziennikarza Andrzej Rogiński
Andrzej Rogiński Urodzony w Krakowie, 1946 r. Mieszka na Ursynowie od czerwca 1979 r.Dziennikarz. Pracował m.in. w redakcjach „Sztandar Młodych”, „Pasmo”. Od 1 kwietnia 1994 r. jest wydawcą i redaktorem naczelnym „Południa”.
2018
2017-12-04 10:12:02
gruncie powstawał potencjał obywatelski. Rozwój tej dzielnicy zawdzięczamy jej aktywnym mieszkańcom, ustawowym warunkom dla funkcjonowania samorządu terytorialnego oraz uruchomieniu metra. Aktywnie uczestniczyłem w zachodzących przemianach. Z myślą o ludziach, którzy zabiegali o dzisiejszy kształt Ursynowa, a także o ich dzieciach i wnukach przygotowałem te książkę. Książkę zakupił Burmistrz Ursynowa, aby móc ją rozdawać w nadchodzących miesiącach. Andrzej Rogiński