Perfect Diver Magazyn nr 4

Page 1

nurkowanie

nr 4 2(4)/2019

cena 29,90 zł w tym 8% VAT

freediving

pasja

wiedza

mikroplastik

Nurku, co powinieneś o nim wiedzieć? Wyspy Zielonego Przylądka Foki z Farne Islands


AUTOMATY ODDECHOWE SERIA V

[JAKOŚĆ | NIEZAWODNOŚĆ | PROSTOTA] [EN250: 2014 CE1463]

Zdjęcie: MICHAL SEVECEK


s ł ow o w s t ę p n e

Wojciech Zgoła

Redaktor Naczelny

Przed Wami kolejny numer Magazynu. Wprowadziliśmy nowe działy Porady i ciekawostki oraz Nurkowanie zawodowe. Rzetelna wiedza, praktyka i minimalizacja błędów. Do tego z humorem i trochę zadziornie. Taki jest plan. Czy przypadnie Wam do gustu? W końcu dążymy do perfekcji. Mamy też nowych autorów tekstów i zdjęć, a to zawsze poszerza horyzonty, daje inne światło, bo każdy z nas jest subiektywny i każdy z nas dostrzega często coś innego. Dlatego ubogacamy się wzajemnie. A przecież o to chodzi w takich specjalistycznych publikacjach. No właśnie! Jako pierwszy zdecydowałem się opublikować tekst Magdy Iwanek o mikroplastiku. „Szacuje się, że 60–80% spośród znajdujących się w morzu śmieci to plastik”. Wiedzieliście o tym? Coraz więcej osób uważa, że przekroczyliśmy niewidzialną granicę i tak mocno zaśmieciliśmy Planetę Ziemię, że już się z tego nie podniesie. Mam nadzieję, że jednak stanie się inaczej. Nasza w tym głowa i każdego z nas z osobna. Zadowolą Was również nasze wirtualne podróże. Zabieramy Was w cudowne miejsca. Dla mnie osobiście odkryciem jest chorwackie Lastovo, skreślone piórem Zbyszka Rogozińskiego. Nie miałem pojęcia o jego istnieniu. Z zimnych destynacji są foki z Farne Islands i jak napisał Igor Bartoszewicz, „takie tam miejsce w Irlandii, gdzie jest trochę wraków”. Do tego dwie rozmowy. Jedna o nurkach zawodowych sensu stricto i dodam – dobrze, że tekst i zdjęcia nie przekazują zapachów. W drugiej naszej redakcyjnej rozmowie pytam Bartka Gryndę o jego udział w projekcie DAIMON. „Głównym zadaniem było określenie ryzyka, jakie niesie dla środowiska wodnego zatopiona broń chemiczna oraz konwencjonalna.” Nie zapominamy oczywiście o freedivingu. Oprócz publikacji Agnieszki Kalskiej o jej powrocie z Ziemi Izraelskiej jest też ciekawe spojrzenie na nurka i freedivera w jednym. To ostatnie od DAN. A bezpieczeństwo ponad wszystko. Zapraszam serdecznie i uprzejmie. A najlepszą recenzją magazynu będzie spakowanie się i wskoczenie do wody lub złapanie natchnienia na cudowne zanurzenie.

perfectdiver nr 2(4)/2019

3


spis treści

planeta ziemia 10

Mikroplastik. Nurku, co powinieneś o nim wiedzieć?

podróże 14 Raja Ampat, raj odnaleziony 22 Komodo, nurkowanie na styku dwóch oceanów 34 Wyspy Zielonego Przylądka. Mówią, że szczęśliwe i leniwe, a czy nurkowe? 42 Lastovo, zapomniana wyspa 54 Foki z Farne Islands

wraki 60

Malin Head

jaskinie 78

Rejon Veneto

10

wiedza 86 Nurkowanie z butlą a freediving tego samego dnia

okiem freediverki 90

Powrót z nurkowania, nie zawsze szczęśliwy

nasza rozmowa 66 Na dnie Morza Północnego

nurkowanie zawodowe 96 Cuchnące wyzwanie

4

54


archeologia 92

Archeolog podwodny, naukowiec czy po-

Wydawca perfect diver wojciech zgoła

szukiwacz skarbów

ul. Folwarczna 37, 62-081 Przeźmierowo redakcja@perfectdiver.com

przyroda 100 Sieweczki, piaskowe drobiazgi

ISsN 2545-3319

redaktor naczelny

100

Irena Kosowska

archeologia podwodna

Mateusz Popek

freediving

100

Wojciech Zgoła

felietonistka

fotograf tłumacze języka angielskiego

Agnieszka Kalska Jakub Degee Agnieszka Gumiela-Pająkowska Arleta Kaźmierczak

opieka prawna projekt graficzny i skład

Adwokat Joanna Wajsnis Brygida Jackowiak-Rydzak

magazyn złożono krojami pisma

Montserrat (Julieta Ulanovsky) Open Sans (Ascender Fonts) Spectral (Production Type) druk

Wieland Drukarnia Cyfrowa, Poznań, www.wieland.com.pl

dystrybucja

centra nurkowe, sklep internetowy

preorder@perfectdiver.com

porady i ciekawostki 70

Side Mount – czy warto? Jeżeli w ogóle tak, to jak zacząć?

105

Maski pełnotwarzowe w nurkowaniu

106

Dlaczego nie warto stosować różnych kolorów (węży) do oznaczania gazów?

fotografia na okładce

Grzegorz Świątnicki model

Sylwia mEWa Kutyła miejsce

Meksyk Casa Cenote

www.perfectdiver.com

70

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, nie odpowiada za treść ogłoszeń oraz zastrzega sobie prawo do skracania, redagowania, tytułowania nadesłanych tekstów oraz doboru materiałów ilustrujących. Przedruk artykułów lub ich części, kopiowanie tylko za zgodą Redakcji. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za formę i treść reklam.

Podoba Ci się ten numer magazynu, wpłać dowolną kwotę! Wpłata jest dobrowolna. PayPal.Me/perfectdiver perfectdiver nr 2(4)/2019

5


r e da kc ja

Wojciech Zgoła

irena kosowska

jakub degee

Często powtarza, że podróżuje nurkując

Regionalny Manager Divers Alert Network

Polski fotograf, zdobywca nagród i wyróż-

i to jest jego motto. W 1985 roku zdobył

Polska, Instruktor nurkowania i pierwszej

nień w światowych konkursach fotografii

patent żeglarza jachtowego, a dopiero

pomocy, nurek techniczny i jaskiniowy.

podwodnej nurkował już na całym świecie:

w 2006 zaczął nurkować. W kolejnych la-

Zakochana we wszystkich zalanych, ciem-

z rekinami i wielorybami w Południowej

tach doskonalił swoje umiejętności uzy-

nych, zimnych, ciasnych miejscach oraz

Afryce, z orkami za północnym kołem pod-

skując stopień Dive Mastera. Zrealizował

niezmiennie od początku drogi nurkowej –

biegunowym, na Galapagos z setkami re-

blisko 650 nurkowań w różnych warunkach

w Bałtyku. Realizując misje DAN, prowadzi

kinów młotów i z humbakami na wyspach

klimatycznych. Od 2007 roku fotografuje

cykl prelekcji "Nurkuj bezpiecznie" oraz

Tonga. Bierze udział w specjalistycznych

pod wodą, a od 2008 również filmuje.

Diving Safety Laboratory, czyli terenowe ba-

warsztatach fotograficznych. Nurkuje od

Jako niezależny dziennikarz opublikował

dania nurków do celów naukowych.

27 lat, zaczął w wieku lat 12 – jak tylko było

kilkadziesiąt artykułów, głównie w czaso-

to formalnie możliwe. Jako pierwszy na

pismach poświęconych nurkowaniu, ale

świecie użył aparatu Hasselblad X1d-50c

nie tylko. Współautor wystaw fotogra-

do podwodnej fotografii super macro.

ficznych w kraju i za granicą. Jest pasjo-

Niedawno, na odległym archipelagu Chin-

natem i propagatorem nurkowania. Od

corro na granicy Meksyku i Belize, zrobił to

2008 roku prowadzi swoją autorską stronę

ponownie, podejmując udaną próbę sfo-

www.dive-adventure.eu. Na bazie szerokich

tografowania oka krokodyla obiektywem

doświadczeń, w sierpniu 2018 stworzył

makro z dodatkową soczewką powiększa-

nowy Magazyn Perfect Diver.

jącą, co jest największym na świecie zdjęciem oka krokodyla żyjącego na wolności (pod względem ilości pixeli, wielkości wydruku, jakości).

Mateusz Popek

Agnieszka kalska

„Moja pasja, praca i życie znajdują się pod

„Nie wyobrażam sobie życia bez wody, gdzie

wodą”. Nurkuje od 2009 roku. Od 2008

w wolnym ciele doświadczam wolności ducha”.

roku chodzi po jaskiniach. Z wykształcenia

●● Założycielka pierwszej w Polsce szkoły

archeolog podwodny. Uczestniczył w licz-

freedivingu i pływania – FREEBODY,

nych projektach w Polsce i za granicą. Od

●● instruktorka freedivingu Apnea Aca-

2011 zajmuje się nurkowaniem zawodo-

demy International i PADI Master Fre-

wym. W 2013 uzyskał uprawnienia nurka

ediver,

II klasy. Ma doświadczenie w pracach pod-

●● rekordzistka i wielokrotna medalistka

wodnych zarówno na morzu jak i śródlą-

Mistrzostw Polski, członkini kadry na-

dziu. Od 2013 nurkuje w jaskiniach, zwłasz-

rodowej we freedivingu 2013–2018,

cza w górskich, a od 2014 jest instruktorem

●● finalistka Mistrzostw Świata we fre-

nurkowania CMAS M1.

edivingu 2013, 2015, 2016 oraz 2018, ●● multimedalistka Mistrzostw Polski oraz członkini kadry narodowej w pływaniu w latach 1998–2003, ●● pasjonatka freedivingu i pływania.


piszą dla nas

robert styła

wojciech a. filip

iwona mizdra

Prezes firmy Ocean-Tech Sp. z o.o., IT NAUI,

Ma na swoim koncie ponad 8000 nurko-

Podróżniczka, blogerka i nurek z 10-letnim

nurek wrakowy i jaskiniowy. Nurkowanie

wań. Nurkuje od ponad 30 lat, a w tym od

rekreacyjnym stażem. Pasjonatka fotogra-

to nie tylko sprzęt. To również odkrywanie

ponad 20 lat jako nurek techniczny. Jest

fii, ludzi i świata. W nurkowaniu najbardziej

tajemnic oraz możliwość docierania do

profesjonalistą z ogromną wiedzą teo-

fascynuje ją podwodne życie i relaks dla du-

miejsc, których zwykły śmiertelnik nie ma

retyczną i praktyczną. Jest instruktorem

szy i ciała. Nurkowała na Kubie i Sri Lance,

szans zobaczyć. Ponad 10 lat temu dla tej

wielu federacji: GUE Instructor Mentor,

w Tajlandii, Egipcie, w Polsce i Europie.

pasji porzuciłem dobrze prosperujący biz-

CMAS**, IANTD nTMX, IDCS PADI, EFR,

Jej mottem życiowym są słowa A.C.Clar-

nes i założyłem wraz ze wspólnikiem firmę

TMX Gas Blender. Uczestniczył w wielu

ke’a: „Jedyny sposób, by odkryć granice

Ocean-Tech, a właściwie sklep internetowy

projektach i konferencjach nurkowych jako

możliwości, to przekroczyć je i sięgnąć po

www.nurkowyswiat.pl

lider, eksplorator, pomysłodawca czy wy-

niemożliwe” i do takiego działania wszyst-

kładowca. Były to między innymi Britannic

kich zawsze namawia.

Expedition 2016, Morpheus Cave Scientific Project on Croatia caves, GROM Expedition in Narvik, Tuna Mine Deep Dive, Glavas Cave in Croatia, NOA-MARINE. Zawodowo jest Dyrektorem Technicznym w TecLine w Scubatech, a także Dyrektorem Szkolenia w TecLine Academy.

sylwia kosmalska-juriewicz

magdalena iwanek

cezary czaro abramowski

Podróżniczka i fotograf dzikiej przyro-

Z wykształcenia oceanograf, choć z mo-

Nurek techniczny i jaskiniowy z 15-letnim

dy. Absolwentka dziennikarstwa i miło-

rzem obecnie związana sercem, a nie

doświadczeniem, uczestnik wielu projek-

śniczka dobrej literatury. Żyje w zgodzie

wykonywanym zawodem. Współzałoży-

tów eksploracyjnych w nurkowaniu głę-

z naturą, propaguje zdrowy styl życia…

cielka Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste,

bokim i jaskiniowym. Od ponad 10-ciu lat

jest yoginką i wegetarianką. Angażuje

w którym wraz z grupą pasjonatów działa

szkoli nurków i instruktorów na wszystkie

się w ekologiczne projekty, szczególnie

na rzecz zmiany świadomości o zasobach

poziomy na obiegach otwartych.

bliskie jej sercu są rekiny i ich ochrona,

Ziemi promując bezodpadowy styl życia.

Właściciel pierwszej w Polsce Akademii

o których pisze w licznych artykułach

Zamiłowanie do mórz i oceanów wraz

Nurkowania Technicznego i Jaskiniowe-

oraz

www.divingandtravel.pl

z walką o czystszy świat, to dwa ważne fila-

go – DeepExplorers.pl. W chwilach wolnych

Swoją przygodę z nurkowaniem zaczęła

ry jej życia. Podróżniczka, nurkini, joginka.

pasjonat fotografii podwodnej o tematyce

piętnaście lat temu przez zupełny przypa-

Nurkowanie odkryło nową przestrzeń w jej

nurkowań technicznych i jaskiniowych.

dek. Dzisiaj jest Divemasterem, odwiedziła

życiu. Każdą wolną chwilę spędza w otocze-

ponad 60 państw i nurkowała na 5 kon-

niu wody, by czerpać przyjemność i wiedzę

tynentach. Na wspólną podróż zaprasza

z tego fascynującego środowiska.

na

blogu

z biurem podróży www.dive-away.pl, którego jest współzałożycielem.


piszą dla nas

tomasz jeżewski Jeżu

igor bartoszewicz

marcin trzciński

Jest z zawodu architektem i prowadzi

Kurs nurkowania rozpocząłem w 1993 r.

Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego.

własną pracownię architektoniczną. Nur-

w Akademickim Klubie Płetwonurków

Fotograf i filmowiec podwodny nurkujący

kowanie to jego hobby, a jego ulubionym

SKORPENA w Olsztynie. Jak to dawniej by-

od 1995 roku. Współpracownik Zakładu

zajęciem jest zarażanie nurków Razorem

wało kurs trwał całą zimę, a w wakacje nale-

Archeologii Podwodnej Uniwersytetu War-

i filozofią GoSideMount. Jest 14 oficjalnym

żało „przetrwać” dwutygodniowy obóz nur-

szawskiego. Publikuje w polskich i zagra-

instruktorem GoSideMount na świecie.

kowy. W roku 1994 r. uzyskałem stopień

nicznych magazynach nurkowych.

W miarę swoich możliwości supportuje

płetwonurka CMAS. Następnie przeszedłem

Właściciel firmy FotoPodwodna będącej

Krzysztofa Starnawskiego w jego nurkowa-

prawie wszystkie szczeble kariery klubowe-

Polskim przedstawicielstwem firm Ikelite,

niach w Europie. Poza zarażaniem i szko-

go działacza, aż w 1999 r. zostałem Instruk-

Nauticam, Inon, Keldan, ScubaLamp.

leniem innych sam nadal nieustannie się

torem nurkowania federacji PADI. A potem

www.fotopodwodna.pl,

szkoli. Od 2013 roku corocznie odwiedza

to już poszło… nabywałem doświadczenie

m.trzcinski@fotopodwodna.pl

swojego instruktora Stevea Bogaertsa

zdobywając wiedzę i uprawnienia w róż-

i szkoli się w „rodzinnym” środowisku Ra-

nych organizacjach. Obecnie, jestem In-

zora – w jaskiniach Meksyku.

struktorem trenerem SSI, a od 2010 r. jestem właścicielem Centrum Niezwykłych Nurkowań KROKODYLE w Olsztynie.

max valli

wojciech jarosz

Anna sołoducha

Absolwent dwóch poznańskich uczelni –

Absolwentka Geografii na Uniwersytecie

Nazywam się Max i razem z Paolą pro-

Akademii Wychowania Fizycznego (spe-

Wrocławskim,

optymist-

wadzę Orange Shark H2O Dive Center.

cjalność trenerska – piłka ręczna) oraz

ka… na stałe z uśmiechem na ustach! Do

Zacząłem nurkować w 1985 roku i zako-

Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, Wydziału

Activtour trafiła chyba z przeznaczenia…

chałem się w podwodnym świecie. Z roku

Biologii (specjalność biologia doświadczal-

i została tu na stałe. Z zamiłowaniem co-

na rok moja pasja stawała się coraz głęb-

na). Z tą pierwszą uczelnią związał swoje

dziennie spełnia ludzkie marzenia przygo-

sza – prawdziwie niekończąca się miłość

życie zawodowe próbując wpływać na kie-

towując wyprawy nurkowe na całym świe-

do wody. Nurkowałem w rzekach, tysiące

runek rozwoju przyszłych fachowców od

cie, a sama nurkuje już… ponad połowę

razy w jeziorach i morzach. Moją pasją są

ruchu z jednej strony, a z drugiej planując

życia. Każdego roku eksploruje inny „ka-

zdjęcia i filmy oraz głębokie nurkowania,

i realizując badania, popychając mozolnie

wałek oceanu” przypinając kolejną pinezkę

ale uwielbiam pozostać nawet na płytkiej

w słusznym (oby) kierunku wózek zwany

na swojej nurkowej mapie świata! W zimie

wodzie, niezmiennie zafascynowany tym

nauką. W chwilach wolnych czas spędza

zamienia płetwy na ukochane narty i ucie-

wodnym światem. Moim ulubionym mo-

aktywnie – jego główne pasje to żeglarstwo

ka w Alpy. Przepis na życie? „Tylko martwy

rzem jest Morze Śródziemne, gdzie każde

(sternik morski), narciarstwo (instruktor

pień płynie z prądem – czółno odkrywców,

nurkowanie jest inne. Lubię przekazywać

narciarstwa zjazdowego), jazda motocy-

płynie w górę rzeki!”

moją pasję i wiedzę wszystkim, w nadziei,

klem, nurkowanie rekreacyjne i wiele in-

www.activtour.pl

że świat zobaczy piękno, które widzę. KO-

nych form aktywności, a także fotografia,

anna@activtour.pl

CHAMY również Bonnie, jest ona naszą

głównie przyrodnicza.

niepoprawna

UKOCHANĄ córką.


reklama

grzegorz Świątnicki Absolwent Politechniki Poznańskiej, miłośnik nurkowania i biegania. Zawodowo zajmuje się zarządzaniem firmą produkcyjną. Fotograf samouk, od kilkunastu lat zawsze pod wodę zabiera aparat. Ceni sobie prostotę, skuteczność i bezpieczeństwo, dlatego nurkuje i szkoli się w oparciu o filozofię GoSideMount. Meksykańskie jaskinie to jego ulubione miejsce nurkowań. Zagorzały propagator stwierdzeń, że „woda jest dla ryb” a „bieganie jest przereklamowane”.

zbigniew rogoziński Pasjonat i entuzjasta nurkowania, fotografuje amatorsko i lubi wiedzieć, co widzi pod wodą, jak nazywają się spotkane zwierzaki i jakie historie kryją wraki. Nurkuje od 2009 roku, uzyskując stopień asystenta instruktora PADI, w 2010 r. wraz z przyjaciółmi otworzył szkołę nurkowania i Wolsztyński Klub Nurkowy Bad Fish.

adrian juriewicz Podróżnik, fotograf i filmowiec świata podwodnego, pasjonat kuchni azjatyckiej, instruktor nurkowania PADI. Odwiedził ponad 70 państw i nurkował na 5 kontynentach (dwa pozostałe są w planach przyszłorocznych wypraw). Od kilku lat jest również instruktorem-trenerem lotów bezzałogowymi statkami powietrznymi. Współtworzy biuro podróży dla nurków www.dive-away.pl. Wyprawy dokumentuje zdjęciami i opisami podróży na blogu www.divingandtravel.pl

robert Ławrynowicz Podróżnik, pasjonat nurkowania i fotografii podwodnej, który nurkował na pięciu kontynentach, a pozostałe są na jego bucket list. Zawsze powtarza: „To co najlepsze dopiero przed nami” i z optymizmem patrzy w przyszłość.


p l a n e ta z i e m i a

MIKROPLASTIK Nurku, co powinieneś o nim wiedzieć?

Tekst i zdjęcia Magdalena Iwanek (Polskie Stowarzyszenie Zero Waste)

Piękne i bogate rafy koralowe całego świata, emanujące energią i wolnością delfiny oraz inne niesamowite stwory morskich głębin to tylko kilka spośród wielu przykładów fascynacji, jakie od lat pociągają miłośników oceanów i nurkowania. Obecnie nie sposób pasjonować się morzami i żyjącymi tam organizmami, pomijając temat zanieczyszczenia ich naturalnego środowiska.

I

nformacje o mikroplastiku i śmieciach pływają-

ponad 300 milinów ton rocznie, a recyklingowi

cych na powierzchni mórz atakują nas z każdej

poddawane jest średnio ok 30%. Co więc dzieje się

strony, ale czy wiemy o co dokładnie chodzi? Posta-

z resztą odpadów? Ta ogromna ilość śmieci trudna

ram się dziś odpowiedzieć na kilka pytań dotyczą-

jest do upilnowania i niejednokrotnie dostaje się

cych plastikowych drobin. Czym jest mikroplastik,

do środowiska w sposób niekontrolowany. Jeśli nie

skąd się bierze w morzu i co możemy zrobić, żeby

zostanie odłowiona z morza dzięki takim akcjom jak

choć trochę ograniczyć jego rozprzestrzenianie się

The Ocean Clean Up www.theoceancleanup.com, to

po naszej planecie?

pozostanie w środowisku morskim już na zawsze. Plastik rozkłada się bardzo długo. Niektóre z jego

10

W środowisku morskim znaleźć można odpady

rodzajów ulegają biodegradacji dopiero po okresie

różnego pochodzenia: 80% zanieczyszczeń sta-

1000 lat, czyli można stwierdzić, że z perspektywy

łych pochodzi z lądu (z rzek oraz aglomeracji przy-

ludzkiego życia nie rozkładają się wcale. Jedyny pro-

brzeżnych), a około 18% z przemysłu morskiego,

ces, który jest dla nas zauważalny to rozpad pla-

takiego jak rybołówstwo (porzucone lub zgubione

stiku na mniejsze fragmenty. Szybkość degradacji

sieci, liny), czy handlu i transportu. Szacuje się, że

zależy od rodzaju tworzywa, dostępności tlenu,

60–80% spośród znajdujących się w morzu śmie-

temperatury i innych mechanicznych czynników

ci to plastik. Nic w tym dziwnego, skoro obecnie

zewnętrznych jak np. fale morskie, czy też działal-

światowa produkcja tworzyw sztucznych wynosi

ności biologicznej organizmów wodnych.


Filipiny, wyspa Sigijor. Plaża

Plastiki występujące w morzu dzielimy na różne

przemysłowy. Drugą grupą są mikroplastiki wtór-

oddalona od

frakcje. W zależności od wielkości nazywamy je

ne, tzn. takie, które powstały z rozpadu większych

turystycznego

począwszy od największych: makroplastikiem,

przedmiotów: poszarpanych torebek foliowych, po-

ruchu.

mezoplastikiem, mikroplastikiem i nanoplasti-

łamanych skrzynek, zapalniczek czy zabawek. Sto-

Luty 2019.

kiem. Dziś będziemy mówić o mikroplastikach, czyli

pień i czas rozpadu zależą od podatności danego

cząsteczkach często niewidocznych gołym okiem.

tworzywa na czynniki zewnętrzne, zarówno fizycz-

Ich wielkość wacha się od 1 µm do 5 mm. Mogą

ne, chemiczne i biologiczne oraz jego ekspozycji na

występować w formie granulki, włókna lub innej

te czynniki. Warto zaznaczyć, że do tej grupy nale-

niesymetrycznej cząstki. Ze względu na źródło ich

żą także mikrowłókna, które uwalniają się do wody

pochodzenia możemy je podzielić na pierwotne

każdorazowo podczas prania, zarówno w domu jak

i wtórne. Pierwotne mikroplastiki, to takie, które

i w profesjonalnych pralniach, ubrań wykonanych

zostały wyprodukowane jako maleńkie drobiny

z tkanin syntetycznych. Jedna bluza polarowa, któ-

np. jako substancje złuszczające wykorzystywane

ra jest wykonana w 100% z poliestru (nawet tego

w kosmetykach: peelingi, szampony, pasty do zę-

pochodzącego z recyklingu butelek PET) podczas

bów, kosmetyki do makijażu, brokat oraz inne ele-

jednego prania uwalnia do wody aż do 1 mln mikro-

menty dekoracyjne. Mogą to być również materiały

włókien. Twórcy projektu MERMAIDS Life+ project

ścierne używane w przemyśle (np. stoczniowym)

http://life-mermaids.eu/en/ poświęconego bada-

i w gospodarstwie domowym oraz jako granulat

niom tego zagadnienia podają, że w samej tylko

perfectdiver nr 2(4)/2019

11


plastik i mikroPLASTIK w Środowisku morskim Schemat uproszczony

1a)

1b)

1c)

Odpady, plastik. Różne wielkości.

Kierunek zachodzenia zmian, procesów.

1a) Źródła plastiku w morzach i oceanach.

1b) Zjawisko fragmentacji czyli

1c) Przedostawanie się cząstek

podziału dużych elementów na

plastiku/ mikroplastiku do

mniejsze, na skutek procesów

łańcuchów pokarmowych

fizycznych, chemicznych

organizmów morskich i ludzi.

i biologicznych.

Grafika Magdalena Iwanek

Europie każdego roku do wody przedostaje się na-

nia do środowiska oraz dalszego rozprzestrzeniania

wet 30 tys. ton mikrowłókien, z czego 40 ton trafia

się. Badania potwierdziły obecność mikroplastików

do Bałtyku! Niezauważalne dla ludzkiego oka włó-

w próbkach planktonu, osadach morskich, a także

kienka w skali globalnej stanowią olbrzymi problem

w ciałach kręgowców i bezkręgowców. W skład pla-

dla morskiego ekosystemu.

stikowych cząstek wchodzą różne rodzaje tworzyw, zawierające często substancje dodatkowe popra-

Dlaczego mikroplastik jest dla nas niebezpieczny?

wiające właściwości użytkowe takie jak stabiliza-

W większości przypadków nie widzimy go gołym

tory, pigmenty i środki zmniejszające pływalność

okiem, więc nie możemy kontrolować jego uwalnia-

lub inne wypełniacze. Wchodzą one w interakcje

Mikroplastik w kosmetykach

12


reklama

z substancjami chemicznymi obecnymi w wodzie morskiej. NiektĂłre z tych substancji mogÄ… uwalniać siÄ™ do Ĺ›rodowiska wodnego i powodować zaburzenia hormonalne bytujÄ…cych tam zwierzÄ…t. Ponadto mikroplastiki posiadajÄ… hydrofobowÄ… powierzchniÄ™ uĹ‚atwiajÄ…cÄ… adsorbowanie róşnorodnych zanieczyszczeĹ„ obecnych w wodzie, w tym pestycydĂłw czy metali cięşkich. Substancje te, poniewaĹź rozpuszczajÄ… siÄ™ w tĹ‚uszczach, mogÄ… akumulować siÄ™ w tkance tĹ‚uszczowej organizmĂłw morskich i przenosić siÄ™ pomiÄ™dzy ogniwami Ĺ‚aĹ„cucha pokarmowego, wykazujÄ…c coraz wiÄ™ksze stęşenia na kaĹźdym kolejnym poziomie troficznym. Na ich powierzchni tworzy siÄ™ tzw. biofilm –

RAJA ZAPRASZA

czyli cieniutka powĹ‚oka skĹ‚adajÄ…ca siÄ™ z bakterii czy glonĂłw. MiÄ™dzy innymi z tego powodu drobne zwierzÄ™ta morskie mylÄ… mikroplastik z zawieszonÄ… w wodzie poĹźywnÄ… materiÄ… organicznÄ…. BezpoĹ›rednie spoĹźycie zostaĹ‚o wykazane u ponad 100 gatunkĂłw morskich. RĂłwnie czÄ™sto te syntetyczne mikroczÄ…stki sÄ… zjadane przypadkiem lub sÄ… pochĹ‚aniane na inny sposĂłb. U krabĂłw zaobserwowano dostawanie siÄ™ plastikowych drobin przez skrzela, mogÄ… takĹźe przywierać do wewnÄ™trznych fragmentĂłw ciaĹ‚ lub wchĹ‚aniać siÄ™ do organizmĂłw przez

na kursy

indywidualne w parach

bĹ‚ony komĂłrkowe. Niestety pojawiajÄ… siÄ™ rĂłwnieĹź informacje o tym, Ĺźe ludzie rĂłwnieĹź naraĹźeni sÄ… na zjadanie plastikowych czÄ…stek. Drobiny plastiku wykryto w prĂłbkach butelkowanej wody, piwa, miodu i oczywiĹ›cie w owocach morza. Badania nad mikroplastikiem i jego wpĹ‚ywie na nasz organizm wciÄ…Ĺź

prowadzone przez COURSE DIRECTORA

trwajÄ…. Nie mamy wystarczajÄ…cej iloĹ›ci potwierdzonych danych o jego dokĹ‚adnej zawartoĹ›ci w osadach dennych mĂłrz czy teĹź o faktycznym stanie przewodĂłw pokarmowych ryb morskich. Wiemy jednak na pewno, Ĺźe ten problem istnieje i powinniĹ›my zrobić wszystko, by mu zapobiegać. Nie wiemy tylko jakie bÄ™dÄ… konsekwencje uwalniania do Ĺ›rodowiska tak ogromnych iloĹ›ci toksycznych czÄ…stek. Warto wiedzieć wiÄ™cej o tym temacie, bo kaĹźdego dnia pojawiajÄ… siÄ™ nowe publikacje z caĹ‚ego Ĺ›wiata. Zajrzyjcie na stronÄ™ internetowÄ… organizacji Coalition Clean Baltic do projektu Plastic Free Baltic: https://ccb. se/plasticfreebaltic/, gdzie moĹźecie znaleźć listÄ™ kosmetykĂłw zawie-

NA WSZYSTKICH POZIOMACH

od zera do instruktora i techniczne W DOWOLNYM KRAJU,

takĹźe w Polsce

rajÄ…cych w swoim skĹ‚adzie mikroplastik. Co jeszcze moĹźna zrobić?

w terminach

Naleşy unikać uşywania jednorazowego, nieprzetwarzalnego plastiku

DO UZGODNIENIA

oraz Ĺ›rodkĂłw zawierajÄ…cych mikroplastik w swoim skĹ‚adzie, trzeba teĹź kupować ubrania z naturalnych tkanin. KaĹźdy z nas powinien mĂłwić o tym problemie i prezentować aktywnÄ… postawÄ™, np. doĹ‚Ä…czać siÄ™ do akcji czyszczenia plaĹź. Nurkowie to spoĹ‚eczność, ktĂłra z racji swojego umiĹ‚owania dla wody, jest jej naturalnym ambasadorem. PowinniĹ›my dÄ…Ĺźyć do tego, by akweny, w ktĂłrych nurkujemy pozostaĹ‚y w jak najlepszej kondycji.

max@raja.edu.pl tel. +48 500 140 139

www.raja.edu.pl


podróże

Raja Ampat raj odnaleziony Tekst sylwia kosmalska-juriewicz

Zdjęcia Adrian juriewicz, robert ławrynowicz

Najbardziej metafizycznym i poruszającym pięknem tego świata jest to pochodzące z natury. Platon głosił: „Jeżeli dla czegoś warto człowiekowi żyć, to dla oglądania piękna”. Chociaż trudno jest piękno opisać i zdefiniować, to zawsze staram się dostrzegać je, we wszystkich aspektach życia, miejscach i ludziach. 14


WAIGEO BATANTA KOFIAU

SALAWATI

NOWA GWINEA

MISOOL

Borneo

Sumatra

Celebes

Nowa Gwinea

Jawa Bali

Timor

perfectdiver nr 2(4)/2019

15


rzystej wyspy Pianemo, której zbocza porastają szmaragdowo zielone lasy deszczowe. Na szczyt wzniesienia droga jest długa i męcząca, ale kiedy już tam dotrzemy, poczujemy się tak, jakbyśmy dotknęli nieba. Widok, który ujrzymy już nigdy nie pozwoli nam o sobie zapomnieć… maleńkie górzyste wyspy rozproszone po Oceanie, otoczone płytkimi lagunami w najpiękniejszych odcieniach błękitu i turkusowej zieleni. Obraz urzekający, wręcz nierzeczywisty. Tylko matka natura mogła stworzyć coś tak poruszającego. Życie na wyspie Yeben płynie bardzo powoli, a jego rytm wyznaczają pory dnia. Gdybym miała dwoma słowami opisać to zachwycające miejsce użyłabym tytułu filmu „Cast Away” – poza światem w reżyserii Roberta Zemeckis'a. Wyspa jest niezamieszkała, nie licząc kilku turystów i pracowników resortu, którzy przypłynęli na Yeben. Jedynym łącznikiem wyspy ze światem zewnętrznym jest drewniany pomost wychodzący daleko w morze. To stąd odpływamy każdego dnia o świcie na nurkowanie. Pomost daje też „schronienie” licznym ławicom ryb: lucianom, granikom czy wargaczom garbogłowym, które kryją się w cieniu traw morskich przed dużym stadem rekinów czarnopłetwych. Ryb jest tak dużo, w płytkiej lagunie otaczającej wyspę, że trudno dostrzec Zdjęcie Jarosław Więckowski

piaszczyste dno. Ukazuje się ono dopiero w chwili,

W

poszukiwaniu najpiękniejszych, najbardziej

kiedy w ławicę wpłynie rekin, a ona rozstąpi się niczym kurtyna.

dziewiczych i nieodkrytych obszarów do

nurkowania, dotarliśmy na Raja Ampat w Papui

Kiedy tu jestem i widzę ten niezwykły, bogaty pod-

Zachodniej. Ten rejon od dawna zapisany był na

wodny świat, nie mogę uwierzyć, że jeszcze kilka

liście naszych marzeń, ale dopiero teraz udało się

lat temu populacja rekinów, mant i innych stwo-

je zrealizować… bo wszystko w naszym życiu ma

rzeń zamieszkujących Raja Ampat została w spo-

swój określony czas i miejsce.

sób drastyczny zachwiana przez niszczycielską działalność człowieka. Jak to się stało, że udało się

Mieszkamy w niewiarygodnie pięknej lokalizacji,

ochronić ten rejon świata i przywrócić jego pier-

na wyspie Yeben, położonej w zachodniej części

wotne piękno?

indonezyjskiej Papui. Sześć prywatnych, kame-

16

ralnych willi usytuowanych jest na północnym

W 2002 roku ta niezwykła kraina została wpisana

wybrzeżu wyspy, skąd rozpościera się oszałamia-

na listę Światowego Dziedzictwa Unesco. Nazwa-

jący widok na Ocean. Drewniany, amarantowy

no Raja Ampat „Lustrzanym Oceanem” ponieważ

pomost, plaża pokryta egzotycznymi muszlami

wody okalające wyspy są krystalicznie czyste, a na-

i palmy kokosowe. Aż trudno uwierzyć, że tylko

tura żywa i nieskażona. O bogactwie tego rejonu

15 min. speed boatem dzieli nas od słynnej gó-

świata nie stanowią sztaby złota, ale olbrzymie


podróże

ławice ryb. Ponad 600 gatunków twardych i miękkich korali w najpiękniejszych kolorach tęczy, stada rekinów, manty i niezliczone ilości pozostałych sworzeń, które tworzą tą największą na świecie bioróżnorodną podwodną krainę.

Nazwano Raja Ampat „Lustrzanym Oceanem” ponieważ wody okalające wyspy są krystalicznie czyste, a natura żywa i nieskażona.

Kiedy po raz pierwszy zanurzyłam się w ciepłych wodach okalających wyspę Yeben pomyślałam, że to sen albo, że trafiłam do podwodnego nieba… w tej jednej chwili ocean zamigotał milionem gwiazd za sprawą fluorescencyjnego planktonu, a ja znalazłam się w samym centrum najpiękniejszego spektaklu na świecie. Dwie olbrzymie czarno-białe manty tańczyły nad rafą, która wydawała

perfectdiver nr 2(4)/2019

17


18


podróże

się roztaczać w nieskończoność. Te przepiękne, łagodne stworzenia mają nadzwyczajną moc, potrafią sprawić, że szczęście wypełnia każdą komórkę mojego ciała… spokój, wolność, radość i wzruszenie, wszystkie te uczucia pojawiają się jednocześnie. To jeden z najpiękniejszych spektakli w świecie przyrody, który rozgrywa się na naszych oczach i niesie nadzieję. Myślę, że właśnie tak wyglądał podwodny świat za czasów Yacques-Yves Cousteau. Podróż na Raja Ampat jest podróżą w czasie, którą każdy z nas powinien odbyć, wirtualnie, albo fizycznie, aby zrozumieć, co utracimy, jeżeli nie zaczniemy wspólnie walczyć o naszą planetę. Raja Ampat to raj uratowany, za sprawą niezwykłych ludzi, którzy mieli odwagę przemówić w imieniu zwierząt zamieszkujących zarówno Ocean jak i liczne wyspy, które łącznie zajmują 46 296 km² powierzchni lądowej. Bardzo duży wkład w ochronę tego rejonu świata ma Mark Erdmann, biolog działający z ramienia organizacji pozarządowej Conservation International, skupiającej się na ratowaniu i ochronie przyrody. Główną filozofią, którą się kierują jest stwierdzenie – „Ludzie potrzebują natury do życia". Mark Erdmann jest prawdziwym autorytetem w dziedzinie zarządza morskimi obszarami chronionymi wokół Raja Ampat. Współpracuje z lokalnymi mieszkańcami, którzy wcześniej trudnili się poławianiem rekinów, a teraz są obrońcami, którzy stoją na straży i wspólnie chronią swój dom. Ponieważ zrozumieli, że to co do tej pory robili było złe i muszą to wszytko naprawić. Dlatego tak ważna jest edukacja, która odgrywa tu kluczową rolę. Od kilku lat Mark Erdmann współ-

Młodzi ludzie chcą się uczyć i działać na rzecz

pracuje z Rządem Indonezji, wspólnie stworzyli

ochrony Raja Ampat, to przykład na to, że poprzez

specjalny system ochrony Raja Ampat. Powołano

edukację i uświadamianie, nie tylko lokalnych spo-

specjalne patrole wodne składające się z lokalnej

łeczności, można zdziałać cuda.

ludności specjalnie do tego przeszkolonej, która w dzień i w nocy patroluje i chroni łowiska przed

Znakomitym tego przykładem jest Shawn Heinrich,

kłusownikami. Dzięki systematycznej praktyce

filmowiec i fotograf świata podwodnego. Spędził

kłusownictwo w tym rejonie świata spadło o 90%,

w Papui Zachodniej ponad pięć lat, tropiąc i walcząc

a ekoturystyka rozkwitła. Obecnie do patrolowa-

z kłusownikami, którzy w bestialski sposób poła-

nia większych obszarów wykorzystuje się również

wiali rekiny i manty. Pewnego dnia podczas nurko-

drony, które są bardziej ekologiczne niż łodzie na-

wania Shawn zobaczył, pięknego rekina wąsatego,

pędzane silnikami spalinowymi.

który w barbarzyński sposób został pozbawiony

perfectdiver nr 2(4)/2019

19


20


reklama

podróże

Raja Ampat to opowieść o niemożliwym. Dzięki zaangażowaniu tak wielu osób liczba: żółwi, rekinów, mant, ryb i innych stworzeń zamieszkujących tą niezwykłą krainę odbudowała się i nadal rośnie.

płetw, ze względu na walory kulinarne. Zwierzę jeszcze żyło jak do niego podpłynął, leżało na rafie koralowej powoli umierając w męczarniach. Shawn nagrał ten szokujący obraz… zadzwonił do dyrektora organizacji WildAid, która współpracuje z licznymi celebrytami z Azji i Europy, którzy poprzez swój wizerunek mają zwrócić uwagę ludzi i odwieść ich od zakupów produktów dzikiej natury. Organizacja wykorzystuje do tego szeroko pojęte media społecznościowe. Agencja WildAid stworzyła bardzo emocjonalny film reklamowy (który można zobaczyć na ich stronie internetowej) pokazujący ujęcie umierającego rekina sfilmowanego przez Shawna. Wyemitowano go w najlepszym czasie antenowym we wszystkich możliwych stacjach telewizyjnych. Reklama trafiła do setek milionów Chińczyków. Dzięki tej kampanii i wsparciu rządu chińskiego spożycie zupy z płetwy rekina spadło o ponad 80%. Shown pokazał ludziom smutną, przerażającą historię, która poruszyła ich serca i wywołała ogromne emocje… zobaczyli cierpienie bezbronnego stworzenia, a nie gotowy produkt na talerzu. Raja Ampat to opowieść o niemożliwym. Dzięki zaangażowaniu tak wielu osób liczba: żółwi, rekinów, mant, ryb i innych stworzeń zamieszkujących tą niezwykłą krainę odbudowała się i nadal rośnie. Nigdzie indziej na świecie nie spotkamy tak bioróżnorodnego i bogatego życia, jakiego doświadczymy w Papui Zachodniej. To tu nurkowałam nad najpiękniejszymi rafami koralowymi na świecie i spotkałam rekina dywanowego. Raja Ampat jest przykładem na to, że niemożliwe nie istnieje. Sezon w Papui Zachodniej trwa przez cały rok, ale najlepsze warunki do nurkowania panują od października do kwietnia. Prądy bywają bardzo silne, ale tam, gdzie występują prądy, występuje też życie, duże stada rekinów, mant i spektakularne ławice ryb. Kiedy odkrywamy takie miejsce na Ziemi, chcielibyśmy w nich pozostać na zawsze, jednak nasza podróż nadal trwa, a kto wie może dopiero się zaczyna.

perfectdiver nr 2(4)/2019

21


podróże

Komodo nurkowanie na styku dwóch oceanów

Tekst Anna SoŁoducha

Zdjęcia edward wronka

Woda to niezwykły żywioł. Zachwyca, przeraża, zaskakuje, przynosi dużą dawkę adrenaliny, ale i uczy pokory.

22


perfectdiver nr 2(4)/2019

23


Borneo Sumatra

Celebes Nowa Gwinea Lombok

Jawa

Flores

Bali Sumbawa Sumba

Timor

Park Narodowy Komodo Sumbawa

Flores

Komodo

W

ynurzyłam się na po-

Indonezja, wyspiarski kraj zajmującym archipelag

wierzchnię, przerywając

17 tysięcy wysp, z których co trzecia jest nieza-

błękitną taflę wody. Kolejne

mieszkana, jest coraz częściej wybieraną destyna-

zachwycające nurkowisko, cza-

cją nurków z całego świata. Szacuje się, że to wła-

sem przeszywane przez prądy,

śnie u wybrzeży kraju „odwróconej polskiej flagi”

ławice ryb, różnobarwne korale

znajduje się 15 procent rafy koralowej na świecie.

i ukwiały. Nagle słyszę głos przewodnika nawołu-

Żaden inny kraj nie posiada tak licznych, bogatych

jącego nas do łodzi. Nie mam pojęcia skąd ten po-

i różnorodnych nurkowisk. Miejsc nurkowych w In-

śpiech. Nie mam pojęcia… aż do momentu, kiedy

donezji nie brakuje, ale region Komodo jest miej-

moim oczom ukazują się zbliżające z niesamowitą

scem szczególnym. Archipelag Małych Wysp Sun-

prędkością i wciąż powiększające się… wiry wodne,

dajskich, do których należy wyspa Komodo, Flores,

które w ułamku sekundy mogą nas ściągnąć na głę-

czy Rinca tworzą rozciągnięty równoleżnikowo łań-

bokość 30–40 m i z pewnością – nie znają litości…

cuch, złożony łącznie z ok. 40 wysp.

Padar Rinca

Naukowcy twierdzą, że gigantyczne wiry oceanicz-

24

ne zachowują się identycznie jak kosmiczne czar-

Razem z grupą nurków, pod banderą Activtour, wy-

ne dziury. Odkryli, że wirujące wodne cząsteczki

siedliśmy na lotnisku w Labuan Bajo – miastecz-

tworzą barierę, która nie wypuszcza niczego, co

ku znajdującym się na wyspie Flores, na początku

wpadło do wnętrza wiru – zupełnie tak samo jak

października 2018 roku. Sama podróż z Polski czy

orbita fotonowa w kosmosie… Witamy w jedynym,

Europy jest przyjemna i mało uciążliwa. Najczęściej

równikowym regionie na Ziemi, gdzie spotykają się

jako miejsce przesiadkowe podczas lotu na Bali wy-

dwa oceany – Pacyfik z Oceanem Indyjskim. Witamy

biera się ZEA lub Katar, z krótkim oczekiwaniem na

w Parku Narodowym Komodo

kolejny lot, aby już po 9–10 godzinach, wylądować


podróże

na jednej z najpopularniejszych indonezyjskich

W krainie sawanny, brunatnych wzgórz, pagórkowa-

wysp – Bali. Udało się – przekroczyliśmy równik!

tych wysp i turkusowej wody, w porcie Labuan Bajo

Już na lotnisku w Denpasar można poczuć uwiel-

życie wygląda zupełnie inaczej niż na kolorowym

bienie jej mieszkańców do kultury i religii! Wszędzie

Bali. Surowe, skaliste szczyty, zanurzone podwodne

widać złote posążki Buddy, hinduistycznych boż-

góry sprawiają, że ta niezwykła kraina wygląda bar-

ków, ogrom kwiatów, girlandów, a uliczne ronda

dzo dostojnie. Po wyjściu z samolotu, od razu rzuca

zdobią sceny rodem z mitologii greckiej lub rzym-

się w oczy ogromne zdjęcie największej jaszczurki

skiej… A do tego przepych, niczym w epoce baroku

na świecie – smoka z Komodo, króla tego regionu.

i rokoko, ale z pewnością – ma to swój urok!:) Jeśli

W samym miasteczku portowym widać już tyko

planujemy pobyt na Komodo, warto przenocować

biedę, zaśmiecone ulice i dzieci siedzące na chod-

chociażby w pobliskiej Kucie – miasteczku oddalo-

nikach, ale z takimi uśmiechami, że skradną nawet

nym o 5 km od lotniska, aby następnego dnia pole-

najbardziej zmrożone ludzkie serce!:) Łodzie typu

cieć – najlepszą lokalną linią lotniczą – Garuda Indo-

liveaboard zacumowane są w niedalekiej odległości

nesia, na wyspę Flores. Na Bali życiem rządzi religia.

od mariny, zatem przeprawiamy się na jedną z nich

Rytm wyznaczany jest przez kolejne pełnie księżyca.

niedużą łódką, wypełnioną po brzegi naszymi ba-

Tutaj znajdziemy tradycyjne świątynie, zobaczymy

gażami. Na Sinar Pagi, o wdzięcznym tłumaczeniu

ceremonie odbywające się niemalże codziennie

– Poranna Jutrzenka, powitała nas załoga składająca

oraz ulice, które zdobią ofiary z kwiatów, owoców,

się z mieszkańców Flores, częstując nas przepięk-

ryżu. Nie bez powodu nazywa się ją Wyspą Bogów.

nym i przepysznym koktajlem ze słynnego w tym

To typowy obraz turystycznego Bali. Nikt z nas nie

regionie – Smoczego Owocu. To był tylko przedsmak

przypuszcza jak ogromny kontrast powita nas na-

tego, jakich specjałów lokalnej kuchni udało nam się

stępnego dnia, na dzikiej wyspie Flores.

spróbować podczas całego naszego wyjazdu.

perfectdiver nr 2(4)/2019

25


gąbek, mięczaków, szkarłupni i skorupiaków, ponad 1000 gatunków ryb, morskich gadów i ssaków.

Park Narodowy Komodo (…) odznacza

Obejmuje kilkadziesiąt małych wysepek, z czego

się nieprawdopodobną różnorodnością.

najsłynniejsze to Rinca, Komodo, Padar. Ponad

Znajduje się tu ponad 260 gatunków korali,

sto lat temu, brytyjski przyrodnik i odkrywca Alfred

70 gatunków gąbek, mięczaków, szkarłupni

Russel Wallace, przybywszy na te odległe wyspy

i skorupiaków, ponad 1000 gatunków

ustalił istnienie przecinającej je, niewidzialnej linii. Oficjalnie nazwana „Linią Walleca’a”, oddziela Bali

ryb, morskich gadów i ssaków.

od Lomboku, przebiegając przez cieśninę Lombok – najgłębszy rów morski regionu. Wyspy na zachód od linii mają tropikalny klimat południowo-wschod-

Przepiękna, tradycyjna indonezyjska łódź zbudo-

niej Azji, a te na wschód przypominają bardziej

wana jest z Iron Wood, żelaznego drzewa. Ciężkie

suchą Australię. Położenie PN Komodo w strefie

i twarde nie jest łatwe w obróbce, ale jest trwałe

przejściowej przyczynia się do bogactwa gatun-

i odporne na szkodniki. Zwinna, przytulna i bardzo

ków i różnorodności biologicznej tego obszaru. My

komfortowa łódź stała się naszym domem podczas

startujemy w stronę tzw. Północnego Komodo, by

8-dniowego safari.

zobaczyć, co jest po drugiej stronie lustra wody…

Park

26

Narodowy

Komodo

utworzony

został

Wyspa Banta to starożytny, niezamieszkały, czę-

w 1980 roku, a w 1991 został wpisany na listę Świa-

ściowo zanurzony wulkan u północno-zachodnie-

towego Dziedzictwa UNESCO i do dziś, odznacza

go wybrzeża Sumbawy, który nie wchodzi w skład

się nieprawdopodobną różnorodnością. Znajduje

PN Komodo. To jedno z niewielu miejsc na Ziemi,

się tu ponad 260 gatunków korali, 70 gatunków

gdzie można zanurkować na stożku wulkanicznym!


podróże

Ostatnia erupcja miała miejsca w 1957 roku, ale

Niewątpliwie jednym z najciekawszych miejsc nur-

podłoże nadal bogate jest w składniki odżywcze

kowych, były okolice wyspy Sangeang. Tam zanurzy-

co sprawia, że życie morskie wręcz kwitnie! Warte

liśmy się w cieniu czynnego wulkanu, którego ostat-

uwagi jest miejsce GPS point, które przeszywają

nia eksplozja miała miejsce w 2014 roku. Zbocza

silne prądy, ponieważ jest to jedna z najszerszych

pokryte czarnym, wulkaniczny piaskiem przedziu-

szczelin między wyspami archipelagu. Kanał wypeł-

rawione były tysiącem otworów hydrotermalnych,

niany jest prądami z Morza Flores, które podczas

które „bąblują” geotermalną wodą z siarką. Woda

naszego zanurzenia przyciągnęły stada barrakud,

podgrzewana przez aktywność wulkaniczną, wręcz

tuńczyków oraz hiszpańskie makrele!

wypychana jest na zewnątrz skorupy ziemskiej! To był prawdziwy nurkowy spektakl! Położyliśmy się na

Tatawa Besar to miejsce, gdzie znajduje się jeden

gorącym piasku, podziwiając podwodne jacuzzi!:)

z najbardziej niesamowitych ogrodów koralowych

Nurkowisko Hot Rock obfituje w ślimaki nagoskrzel-

Komodo, warty zdecydowanie więcej niż tylko jed-

ne, krewetki, różnokolorowe anthiasy, wachlarze

nego nurkowania. Życie morskie koncentruje się

gorgonii, czarne korale, a także garden eel – czyli

od 5 do 18 m głębokości. Twarde i miękkie korale

stado węgorzy ogrodowych, przypominających fa-

o przeważnie pomarańczowo-czerwonawych i ja-

lujący łan trawy morskiej. Nic dodać, nic ująć!

snoniebieskich odcieniach tworzą tak duży kontrast kolorów, że z pewnością, nie da się ich zapomnieć.

Do czołówki miejsc nurkowych Północnego Komo-

Głazy na dnie gęsto pokryte gąbkami ukrywają

do należą z pewnością Castle Rock i Crystal Rock.

skorpeny, młode batfish’e, kałamarnice, ślimaki

Tutaj na nurków czeka wyjątkowa uczta. Życie ryb

nagoskrzelne i mureny.

jest po prostu oszałamiające! Oglądamy szkółki bar-

perfectdiver nr 2(4)/2019

27


Zdjęcie Nadya Kulagina

rakud, lucjany, jackfishe, kilka okazów rekinów bia-

ska w regionie, które zapamiętuje się na całe życie.

ło- i czarnopłetwych, a przede wszystkim – ogromne

Podczas tygodniowego safari, każdy dzień, każde

giant travellies, których Castle Rock to istne króle-

nurkowanie było spełnieniem oczekiwań nawet

stwo! Woda drży, travellies ruszają na polowanie.

najbardziej wymagających nurków! Batu Balong

Podwodna góra pokryta jest table corals i nieduży-

powtarzaliśmy dwa razy! Nurkowisko znajduje się

mi gorgoniami. Szczyt skały, który znajduje się na

pomiędzy Tatawa Kecil a wyspą Komodo. Zanurze-

głębokośći ok 3–4 m jest idealnym schronieniem

nie się w tym miejscu przynosi wszystko, co najlep-

przed prądem, swego rodzaju twierdzą, stąd na-

sze – ponownie ogromne szkoły ryb, niesamowicie

zwa Castle Rock. Na około 15 metrach znajduje się

kolorowe korale, gąbki, miękkie korale, rekiny, giant

nieduże wgłębienie, gdzie można zobaczyć ogrom-

travellies, tuńczyki. Północno-centralna część PN ni-

ne szkoły makreli, unoszące się w długim paśmie,

czym nie odbiega od północnej. Skała wyrastająca

tworząc niesamowite tornada. Castle Rock zamiesz-

pośrodku kanału posiada stromo spadające ścia-

kują także koniki morskie i batfishe, a jeśli dopisze

ny, które w całości pokryte są koralami. Przylegają

Wam szczęście – możecie zobaczyć pod wodą tak-

mocno do skały z powodu silnych prądów, nacie-

że delfiny butlonose Nurkowanie na Crystal Rock

rających raz z północy a raz z południa. Ze względu

wygląda bardzo podobnie. Niezależnie, w którym

na topografię skał i ekspozycję na silne prądy, rafa

kanale niesie Was prąd, możecie poprzyglądać się

nigdy nie była obiektem zainteresowania miejsco-

żółwiom, bumphead parrotfishom i sweetlipsom…

wych rybaków, dzięki czemu jej stan jest doskonały! W niższych partiach spotykamy drapieżniki takie jak

28

Niektóre miejsca na Ziemi mogą szczycić się tym, że

napoleony, szare rekiny rafowe, rekiny białopłetwe,

nie mają tylko jednego spektakularnego nurkowi-

w płytszych partiach natomiast kolorowe, nieduże


podróże

Zdjęcie Nadya Kulagina perfectdiver nr 2(4)/2019

29


ryby rafowe, żółwie szylkretowe, sweetlipsy, krewet-

rafowe i stado mobuli! Karang Makassar, Banta Is-

ki, czy ślimaki nagoskrzelne. Od świtu do zmierzchu

land, Manta Alley to tylko niektóre z miejsc, gdzie

można obserwować polowanie, ukrywanie się ryb

jest duża szansa na spotkanie tych majestatycznych

przed drapieżnikami, składanie i pilnowanie jaj, kar-

stworzeń. Leżąc na dnie i obserwując kilkukrotnie

mienie czy walkę o przetrwanie. Ogrom ryb sprawia,

manty niczym szybujące latawce marzyłam, aby

że oczy nie nadążają za rozszalałą wyobraźnią. Są

nurkowanie nigdy nie miało końca…

chwile, kiedy prąd uderza w skałę i rozchodząc się po jej obu stronach – tworzy dwie, bardzo szybkie,

Pobyt na łodzi był niezwykły. Smakowaliśmy każdy

wirujące rzeki! Otaczająca nas głębia błękitu przy-

dzień. Serdeczność, uczynność i szczery uśmiech

nosiła wraz z prądem stada neonowych lucjanów,

chłopaków z Wyspy Kwiatów nadawał inny wy-

chmury redtooth triggerfish’ów, hiszpańskie makre-

miar każdemu dniu. Były momenty ciszy, zadumy

le, barrakudy i przecinające otchłań tuńczyki. Z łez-

i wpatrywania się w bezkres oceanu, były muzyka,

ką w oku kończyliśmy w tym miejscu nurkowanie.

śmiech i zabawa. Był nawet poranek, kiedy jeszcze przed odprawą nurkową naszym oczom ukazały się

Żywotność natury w wodach okalających Komo-

tryskające fontannami wody… wieloryby! Dla nas –

do jest nie do opisania. Jednym z powodów, które

był to prawdziwy rarytas.

przyciągają tu nurków z całego świata są manty

30

oceaniczne, często o rozpiętości 5 m! Największe

W zależności od warunków panujących na morzu,

szanse na zobaczenie tych pięknych olbrzymów

mieliśmy okazję kilka razy postawić stopę na suchym

mamy nurkując od kwietnia do czerwca, a następ-

lądzie. Pagórkowate wyspy o stromych zboczach

nie od października do listopada. W PN Komodo

wymagają naprawdę dobrej kondycji. Miejscem,

udało nam się zobaczyć manty oceaniczne, manty

które pozostanie na zawsze w mojej pamięci, jest


Zdjęcie Nadya Kulagina

wyspa Padar. Take your breath away… to słowa, które mówią wszystko. Tego dnia wstaliśmy sporo przed świtem. Wsiedliśmy do naszej nurkowej łodzi i przy blasku gwiazd ruszyliśmy w kierunku wyspy. Wokół

Od świtu do zmierzchu można obserwować polowanie, ukrywanie się ryb przed

nas panowała magiczna atmosfera. Szum fal i blask

drapieżnikami, składanie i pilnowanie

księżyca… Nagle czar prysł. W jednym momencie

jaj, karmienie czy walkę o przetrwanie.

zaczęły napływać łodzie przepełnione turystami po-

Ogrom ryb sprawia, że oczy nie

chodzenia azjatyckiego. Czy nawet na końcu świata komercja jest nieunikniona? Przed nami 40-minu-

nadążają za rozszalałą wyobraźnią.

towy trekking na szczyt wyspy. Bez dobrych butów sportowych lub trekkingowych, ani rusz! Zmierzający do góry tłum nerwowo patrzył na zegarki, aby

o innym ubarwieniu – perłowej bieli, czarnego wę-

zdążyć, nim słońce zacznie wschodzić. Na górze

gla i jasnego odcienia różu. W obrębie PN Komo-

zastaliśmy… mgłę. Szare niebo, słońce schowane

do, możemy zobaczyć co najmniej sześć różowych

za chmurami… hmm… podobno po czwartym dniu

plaż, które swoją nazwę zawdzięczają drobniutkim

wakacji pojawia się kryzys. Patrząc na miny mojej

szczątkom różowych koralowców, które osiadają na

grupy, to był właśnie ten moment. Na szczęście, po

piasku. Spoglądaliśmy na naszą „Poranną Jutrzen-

kilkunastu minutach, tuż przed godziną 06:00 na-

kę” w świetle wschodzącego słońca. Dla takich wido-

szym oczom ukazał się surrealistyczny krajobraz.

ków – warto nurkować i wyjeżdżać w takie miejsca!

Wyspa pokryta sawanną oraz jasnymi, zielonymi pagórkami o bajkowych kształtach otoczona była

Nie sposób także nie wspomnieć, że Komodo i Rin-

trzema turkusowymi zatokami z piaskiem – każdy

ca to również domy dla największej jaszczurki na

perfectdiver nr 2(4)/2019

31


świecie – smoka z Komodo, który osiąga do 3 m

uświadczyło nas w przekonaniu, że smoki istnie-

długości i nawet do 100 kg wagi! Waran z Komodo

ją naprawdę

to gatunek endemiczny, co oznacza, że spotykany

32

jest tylko w jednym miejscu na świecie. Może na

Nurkowanie w Parku Narodowym Komodo jest

pierwszy rzut oka wydawać się, że są to stworzenia

szczególne, a co więcej – bardzo zróżnicowane. Od-

leniwe i dość powolne, ale nic bardziej mylnego.

najdą się tutaj miłośnicy makro, płytkich nurkowań

Waran z Komodo, będący sprawnym myśliwym,

muck, opadających raf i ciemnego piasku wulka-

może osiągać prędkość 20 km/h. To gady polują-

nicznego, podwodnych szczytów i stromych ścian.

ce z zasadzki, rozdzierające najbardziej miękkie

Prądy bywają silne, ale przynoszą to, co najbardziej

części ciała, zazwyczaj brzuch albo okaleczające

zachwycające… Czasem potrafią Was znieść daleko,

nogi. Co ciekawe – ich ofiarę po ugryzieniu zabija

innym razem zdarza się, że nurkowie wirują niczym

trucizna, która jest uwalniana z gruczołów usytu-

w pralce. Do tego dochodzą miejscami lodowate

owanych w dolnej szczęce. Trucizna ta powoduje

dryfty morskie, których doświadczyliśmy na wła-

paraliż, ból nie do wytrzymania, niekontrolowa-

snej skórze. Spadek temperatury z 28 do 20°C jest

ną utratę krwi i zatrzymanie procesów krzepnię-

dość… szokujący. Cieśnina między wyspami Rinca

cia. W związku z tym, ugryzione ofiary szybko się

i Komodo tworzy przejście pomiędzy dwoma oce-

wykrwawiają. Jeśli ranna zdobycz zdoła uciec, to

anami, Oceanem Indyjskim na południu i Pacy-

zapewne złapie patogeny w jakimś wodopoju,

fikiem (Morze Flores) na północy. Dzięki stałemu

czego wynikiem będzie infekcja. W obu przypad-

mieszaniu się ciepłych tropikalnych wód z chłod-

kach śmierć jest niemal pewna. Niestety, podczas

niejszymi, Komodo stało się unikalnym ekosyste-

naszej wycieczki na wyspę Rinca, warany nie były

mem z niezwykle bogatą florą i fauną, tym samym

skore do spotkania. Jedynie kilka wylegujących się

wchodząc w skład Trójkąta Koralowego o najwięk-

w cieniu drzew i okolicznych budynków okazów,

szej morskiej bioróżnorodności na świecie.


reklama

Zdjęcie Nadya Kulagina

Po powrocie z Indonezji bez wahania mogę stwierdzić, że warto choć na chwilę ściągnąć czerwone szpilki i założyć neoprenowe buty. Choć na chwilę, aby zanurzyć się w wodach Parku Narodowego Komodo… krainie wody wulkanów, waranów, a przede wszystkim – zapierających dech w piersiach nurkowaniach. Jest to ewidentnie miejsce, w którym zatrzymał się czas.

perfectdiver nr 2(4)/2019

33


podróże

Wyspy Zielonego Przylądka mówią, że szczęśliwe i leniwe, a czy nurkowe? Tekst iwona mizdra

34

Zdjęcia cezary czaro abramowski


perfectdiver nr 2(4)/2019

35


Santo Antão São Vicente

Sal

Santa Luzia São Nicolau

Boa Vista

Santiago Brava

Maio

Fogo

spy Zawietrzne i Podwietrzne. Wyspy Zawietrzne to położone na północy wyspy: Santo Antão, São Vicente, Santa Luzia, São Nicolau, Sal i Boa Vista. Wyspy Podwietrzne leżą na południu, są to Maio, Santiago, Fogo i Brava. Turystyka w Republice Zielonego Przylądka rozwija

N

się głównie na wyspach Sal i Boa Vista. Każda z tych

a Wyspy Zielonego Przylądka wybraliśmy się

wysp ma wiele do zaoferowania turystom: piękne

z polecenia – to jedno z lepszych miejsc nur-

piaszczyste plaże, egzotyczną kuchnię, kolonialną

kowych na świecie w jakim byliśmy – taką opinię

architekturę, ciekawą kulturę, przepiękną przyro-

usłyszeliśmy od znajomych.

dę, a przede wszystkim idealne miejsca do uprawiania sportów wodnych – w tym nurkowania. My

Wyspy Zielonego Przylądka należą do Republiki Zie-

wybraliśmy wyspę Sal, która jest najlepszą wyspą

lonego Przylądka (port. Cabo Verde). To państwo

do zwiedzania przepięknej fauny i flory podwod-

wyspiarskie, była portugalska kolonia, położona

nego świata.

w środkowej części Atlantyku około 450 km na zachód od wybrzeży Afryki na wysokości Senegalu.

Nasz hotel położony był daleko od centrum, ale blisko bazy nurkowej, z którą planowaliśmy nurko-

36

Archipelag ten składa się z 10 głównych wysp

wać. Na wyspie działa kilka baz, najwięcej w mia-

i 16 wysepek. Dzielą się one na dwie grupy: Wy-

steczku Santa Maria. Ceny nurkowań mniej więcej


podróże

takie jak na Karaibach. Pakiet 10 nurkowań to koszt około 300 €. My zdecydowaliśmy się na nurkowanie z Cabo Verde Diving, 5* Centrum Nurkowe Padi. Właścicielką bazy była Course Ditector Padi, więc obsługa profesjonalna i wszystko na czas. Przewodnicy czasami trochę przemęczeni, ale zawsze ze szczerym uśmiechem – „Hello, no stres!” – to motto mieszkańców Cabo Verde. Sal można podzielić na dwa obszary nurkowe – Palmeira na północny i Murdeira na południu, czyli Santa Maria. Z baz na miejsca nurkowe dojeżdża się busami. Bazy oferują również transfer z hotelu do bazy. Busem dojeżdżaliśmy do portu w Santa Maria, a z portu RIBem wypływaliśmy w morze. W naszej bazie nurkowania odbywały się cały dzień – dwa rano i dwa po południu, można było nurkować również z brzegu, na plaży przy centrum nurkowym. Na Wyspach Zielonego Przylądka panuje klimat zwrotnikowy, dlatego nurkuje się tu przez cały rok. Latem temperatura powietrza wynosi około

perfectdiver nr 2(4)/2019

37


Wyspa Sal jest dość wietrzną wyspą, o czym prze-

…to na pewno było jedno z moich najtrudniejszych nurkowań w życiu. Takich fal

konałam się już pierwszego dnia, kiedy na oceanie były ogromne fale i bardzo silny prąd powierzchniowy. Tak, to na pewno było jedno z moich najtrudniejszych nurkowań w życiu. Takich fal nie widzia-

nie widziałam nawet podczas

łam nawet podczas nurkowań na Bałtyku. Dla mało

nurkowań na Bałtyku. Dla

doświadczonych nurków mogą to być nurkowania

mało doświadczonych nurków mogą to być nurkowania dość ekstremalne. Latem natomiast ocean jest spokojny.

dość ekstremalne. Latem natomiast ocean jest spokojny. Jest to okres wylęgania żółwi, które można spotkać nie tylko pod wodą, ale też wieczorem podczas składania jaj na plaży. Wyspa Sal to także nurkowanie jaskiniowe. Maj i czerwiec to idealna pora dla fanów pięknych grą świateł i bogatych w życie cavern i jaskiń (jaskina

27–32°C, zimą 23–29°C. Temperatura krystalicz-

Buracona oraz Regona), które znajdują się na pół-

nie czystej wody nie spada poniżej 22°C w zimie,

nocy wyspy. Miłośnikom wraków wyspa Sal oferuje

a w miesiącach letnich ma około 27°C. We wrześniu

kilka zatopionych statków i kutrów rybackich m.in.:

i w październiku pod wodą możemy spotkać wie-

wrak Boris (28 m) oraz S. Antao (12 m).

loryby, rekiny, humbaki, barakudy, żółwie, manty

38

oraz ławice dużych ryb. Największe szanse na spo-

Może nie są to wielkie, głęboko położone wraki do

tkanie z tymi ogromnymi zwierzętami są od połowy

jakich przyzwyczaił nas Bałtyk, ale tych kilka dość

września do połowy października.

płytko zatopionych wraków też robi wrażenie.


perfectdiver nr 2(4)/2019

39


A jakie są nasze osobiste odczucia po dziesięciu

Jesteśmy zgodni co do tego, że tak bujnego życia pod wodą do tej pory żadne z nas nie widziało, a trochę pod wodą już zobaczyliśmy i to na pewno wyróżnia Cabo Verde na tle innych miejsc nurkowych na świecie.

dniach nurkowań w Cabo Verde? Pod wodą jest wszystko to, co powinno być: różnokolorowe korale, najróżniejsze formacje skalne, jaskinie, wraki, ogromne ławice dużych i średnich ryb. Licznie występują tu rekiny, raje, żaglice atlantyckie, tuńczyki, mureny, ogromne kraby, homary, ślimaki i skorpeny. Jesteśmy zgodni co do tego, że tak bujnego życia pod wodą do tej pory żadne z nas nie widziało, a trochę pod wodą już zobaczyliśmy i to na pew-

40


reklama

TRZY WYMIARY NURKOWANIA

___________

kursy jaskiniowe kursy techniczne kursy instruktorskie

no wyróżnia Cabo Verde na tle innych miejsc nurkowych na świecie. Rafa koralowa to głównie rosnące grupowo twarde korale, Czarkowi najbardziej przypominała rafę w Meksyku, a mnie tą w Tajlandii. W porównaniu z Morzem Czerwonym wypada raczej słabo, ale na pewno jest ciekawa i warta zobaczenia. Wysypy Zielonego Przylądka to ciekawa, również cenowo, alternatywa dla Egiptu czy Wysp Kanaryjskich, no ale Sipadan czy Galapagos to

Szkolimy na wszystkie poziomy na obiegach otwartych SDI/TDI/IANTD

na pewno nie jest. Czy Wyspy Zielonego Przylądka są jednym z lepszych miejsc nurkowych na świecie? Warto samemu się o tym przekonać.

Cezary Abramowski

www.DeepExplorers.pl +48 500 110 311 perfectdiver nr 2(4)/2019

41


podróże

Lastovo

Lastovo zapomniana wyspa

Tekst i zdjęcia zbigniew rogoziński

Chorwacja, nurkom, kojarzy się przede wszystkim z wrakami wokół półwyspu Istria, nurkowaniami technicznymi na Visie, w Parku Narodowym Kornati lub wokół największych wysp Brač, Hvar i Pag. Mało komu na myśl przychodzi niewielka wysepka leżąca 13 kilometrów na południe od Korčuli. Co więcej, wielu nie wie nawet o jej istnieniu.

42


jeden z najbogatszych w ryby rejonów Adriatyku. Dzięki tym niezaprzeczalnym walorom, od roku 2006 archipelag zyskał statut parku narodowego. To odgrodzenie od współczesnej cywilizacji ma jednak i swoje negatywne konsekwencje. Brak przemysłu powoduje, że coraz więcej ludzi wyjeżdża stąd na stały ląd w poszukiwaniu pracy, przez co liczba mieszkańców wyspy ciągle maleje. Spośród tych, którzy postanowili zostać, większość zajmuje się uprawą oliwek i winorośli, lub rybołówstwem. Poprzez utrudniony dostęp do wyspy, dostać się do tego zagubionego raju można jedynie promem lub katamaranem z odległego o ponad 100 kilometrów Splitu, lub z portu Vela Luka na Korčuli. Infrastruktura turystyczna nie jest tutaj tak rozbudowana jak w innych częściach Chorwacji. Warto jednak włożyć trochę wysiłku, zmusić do kilku wyrzeczeń i uciec od zgiełku i tempa współczesnego świata, i zagubić się na kilka dni w tym rajskim zakątku. Po zejściu z przypływającego na wyspę promu musimy dostać się do ddalonej o kilka kilometrów miejscowości Zaklopatica. Ta niewielka osada rybacka, z niespełna 100 mieszkańcami, położona jest w malowniczej zatoczce, oddzielonej od otwartego morza niewielką wysepką. Poza kilkoma kwaterami i trzema restauracjami, jedyny na wyspie sklep spożywczy znajduje się w innej miejscowości, oddalonej o 2 kilometry. Jest tu tylko baza nurkowa „Ankora” prowadzona przez rodzeństwo Frlanów i jest bazą wypadową na nurkowania w wodach archipelagu.

A

rchipelag Lastovo, który obejmuje w sumie

Baza dysponuje 12-osobową łodzią, którą w maksy-

46 wysp i małych skalnych wysepek, ze swo-

malnie pół godziny jesteśmy w stanie dopłynąć do

imi przepięknymi zatoczkami i intymnymi plażami,

większości interesujących nas destynacji.

wydaje się na pierwszy rzut oka nie różnić od innych położonych na Adriatyku wysp. Lastovo do

Miejsca nurkowe wokół wyspy, to mieszanina pod-

1992 roku, ze względu na swój militarny charakter,

wodnych pionowych ścian schodzących na głę-

była niedostępna dla zagranicznych turystów, przez

bokość do 80 metrów oraz podwodnych łąk i pa-

co uniknęła burzliwych zmian współczesnej cywili-

górków. Wszystko to przy widoczności sięgającej

zacji. Dzięki izolacji na wyspie przetrwała dziewicza

40 metrów. Dodatkowym atutem jest olbrzymia

natura z wieloma nieobecnymi już na stałym lądzie

bioróżnorodność podwodnej fauny i flory. Wystę-

gatunkami roślin i zwierząt. Wszystko to zaś oto-

puje tu wiele gatunków ryb, mięczaków i skoru-

czone jest lazurowymi wodami, które uważa się za

piaków, które spotykamy na każdym nurkowaniu.

perfectdiver nr 2(4)/2019

43


Ponadto w czasie podróży łodzią, spotkać można

na się zazwyczaj po północnej stronie wyspy, na-

przecinające lazurową toń delfiny butlonose. Pod-

stępnie płynąc wzdłuż ściany, mając ją po lewej

czas naszej pierwszej wizyty w Zaklopaticy, z tarasu

stronie, znajdujemy krótki tunel, po przepłynięciu

naszej kwatery widzieliśmy również żółwia poży-

którego wpływamy do kanionu dzielącego wyspę

wiającego się w wodach zatoki. Co prawda chło-

na dwie części. Pionowe ściany, poprzecinane

paki z bazy stwierdzili, że był to raczej efekt wcze-

szczelinami i wnękami opadają w tym miejscu na

śniejszej degustacji lokalnych napojów powstałych

głębokość 55 metrów. Silne prądy opływające wy-

w procesie fermentacji owoców, ale nasza wersja

sepkę powodują, że miejsce to wręcz tętni życiem.

jest na pewno bardziej atrakcyjna.

U podnóża kanionu spotkać można pięciokątne rozgwiazdy Guymer Asterina oraz mnóstwo lan-

Powyższe sprawia, że każde nurkowanie w tych

gust, z których słyną wody wokół Lastova. Sama

wodach pozostawia niezapomniane wrażenia, jeśli

nazwa wyspy pochodzi zresztą od włoskiej nazwy

jednak miałbym pokusić się o wybranie najlepszych

tych skorupiaków. Wzdłuż pionowych ścian poro-

miejscówek, znalazłyby się wśród nich Bijelac, Su-

śniętych kolorowymi gąbkami, ukwiałami i wachla-

sac oraz Drasan.

rzami gorgonii kłębią się ławice Sargusów, Oblad, Amareli, Chromisów kasztanowych i Kardynałków,

44

Bijelac to mała skalista wysepka, która pod wodą

wśród których przemykają wargacze i strzępiele.

okazuje się dwoma kolumnami wystającymi z dna

W ciemnych zakamarkach skały chowają się widla-

na głębokości 60 metrów. Nurkowanie rozpoczy-

ki, kongery, skorpeny i mureny śródziemnomor-


podróże

skie. Czasami w toni dostrzec można przemykające stada barrakud. Drugim godnym polecenia miejscem, jest oddalo-

U podnóża kanionu spotkać można pięciokątne

na o około 15 kilometrów od Lastova wyspa Susac.

rozgwiazdy Guymer Asterina

Niestety ze względu na silne prądy i wiatry wystę-

oraz mnóstwo langust,

pujące pomiędzy tymi wyspami, dopłynięcie na tą

z których słyną wody wokół

miejscówkę nie zawsze jest możliwe. Jeśli jednak warunki są sprzyjające, na szczęśliwców czekają tu dwa atrakcyjne miejsca nurkowe. Pierwsze z nich znajduje się u podnóża pionowej ściany, na której

Lastova. Sama nazwa wyspy pochodzi zresztą od włoskiej nazwy tych skorupiaków.

szczycie stoi XIX-wieczna latarnia morska. Głębokość morza w tym miejscu wynosi około 40 metrów, a samo nurkowanie odbywa się wokół skalistej ostrogi oddzielającej małą zatokę od otwartego

można wynurzyć się, w stworzonym w wyniku wie-

morza. Podczas drugiego nurkowania w miejscu

trzenia skał, naturalnym jeziorku wewnątrz wyspy.

oddalonym o kilkadziesiąt metrów od poprzedniej

Unosząc się na powierzchni wody ma się wrażenie,

lokalizacji, na głębokości około 15 metrów, znajduje

że znajdujemy się w olbrzymiej studni. U wejścia do

się wejście do podwodnej jaskini. Po minięciu wej-

jaskini spotkać można krewetki, skorpeny i małe

ścia i przepłynięciu kilkunastometrowego tunelu,

ślimaki nagoskrzelne. A na pobliskich skałach czę-

perfectdiver nr 2(4)/2019

45


46


reklama

Planując następny wyjazd nurkowy do Chorwacji warto przychylnym okiem spojrzeć na ten odległy i zapomniany kawałek lądu, otoczony krystalicznymi wodami, gdyż prędzej czy później cywilizacja sobie o nim przypomni i zmieni go tak,

Oferta

jak resztę Adriatyckich wysp.

sto zobaczyć można pożywiające się glonami duże brązowe ślimaki Aplysia fasciata, zwane potocznie zającami morskimi. Kolejne warte zobaczenia miejsce to Drasan. Miejscówka ta położona jest na północnym wybrzeżu wyspy Lastovo. Znajdująca się tu mielizna, która w czasie odpływu stanowi zagrożenie dla nieostrożnych żeglarzy, zapewniła osobom tu nurkującym atrakcję w postaci stalowego wraku, z którego pozostało już tylko metalowe ożebrowanie kadłuba i kilkanaście antycznych amfor leżących na piaszczystym dnie. Miłośnicy podwodnej fauny spotkać tu mogą wylegujące się na białym piasku skorpeny i jaszczurniki, a wokół podwodnych skał przemykające korysy, anthiasy, mątwy, kraby pustelniki i ośmiornice. Jest to także jedno z niewielu miejsc w Adriatyku, gdzie spotkamy olbrzymie drapieżne ślimaki Tonna galea. Urokliwych miejscówek wokół Lastova jest znacznie więcej, wystarczy wymienić takie jak Struga, Tajan, Glavat, a ze względu na słabą eksplorację tego akwenu wiele pięknych miejsc pozostaje pewnie nadal nieodkrytych. Nie trzeba jednak wcale daleko odpływać od bazy nurkowej, by przeżyć rewelacyjne nurkowanie. Wystarczy po zachodzie słońca wejść do wody z nabrzeża przy samej bazie i popłynąć w kierunku zamykającej zatokę wysepki. Od strony otwartego morza dno schodzi tu stopniowo na głębokość około 40 metrów, a na amatorów nocnego nurkowania czekają wśród porozrzucanych skał wszędobyl-

akcesoria pływackie maski płetwy jackety skafandry automaty oddechowe komputery nurkowe oświetlenie odzież z twoim napisem

skie langusty, łopaciarze, kraby, krewetki, ślimaki i przede wszystkim wychodzące z kryjówek na nocne łowy, ośmiornice. Planując następny wyjazd nurkowy do Chorwacji warto przychylnym okiem spojrzeć na ten odległy i zapomniany kawałek lądu, otoczony krystalicznymi wodami, gdyż prędzej czy później cywilizacja sobie o nim przypomni i zmieni go tak, jak resztę Adriatyckich wysp.

TIGER GROUP Sklep Nurkowo-Pływacki

tel.kom. + 48 609 657 123 biuro@nurkowy-sklep.pl

www.nurkowy-sklep.pl


a r t y k u ł sponso r o w a n y

Malta, Gozo i Comino twój śródziemnomorski sen

Tekst Max Valli

Zapraszamy do krystalicznie czystych wód tętniących życiem, na wyspy o barwnej kulturze i historii, która sięga początków cywilizacji. Tutaj można nie tylko odkrywać życie nad i pod ziemią, ale także cofnąć się w czasie i poznać średniowieczne dziedzictwo i zatopione statki wojenne. Pozwól nam zabrać Cię na krótką wycieczkę na Maltę…


Zdjęcie Ivana Orlovic, Blue Hole, Gozo


a r t y k u ł sponso r o w a n y

Wychodzisz z samolotu i otacza cię

nurkowania i niekończących się możliwościach wy-

przyjemnie ciepłe powietrze. Wyglądając przez

boru na wszystkich poziomach, nigdy nie zabrak-

okno w drodze do miejsca, w którym się zatrzy-

nie Ci inspiracji. Archipelag Maltański jest pełen

masz, widzisz drzewa i jaskrawe kwiaty w pełnym

niezapomnianych podwodnych scenerii. Znajduje

rozkwicie, starożytne budynki w kolorze piasku,

się tutaj ponad 30 wraków na głębokości od 10 m

a w oddali zachwycającą zatokę. Czujesz ulgę relak-

do 100 m, strome ściany, cudowne jaskinie pełne

sując się przy dźwiękach odległych fal uderzających

roztańczonego światła, a niesławna Blue Hole na

o skały, a Twój umysł jest świeży i otwarty.

Gozo Cię oczaruje.

Po dotarciu do celu i po rozpakowaniu bagaży, pod-

Lubisz fotografię?

…Oto jesteś!

Pomyśl o podwodnej scene-

ekscytowany udasz się do Orange Shark H2O Dive

rii Malty jak o swojej nowej pracowni w naturze,

Center , aby zaplanować swój tydzień. Gdy zbliżasz

z doskonałym oświetleniem i otoczeniem, które za-

się do centrum, możesz już usłyszeć dźwięk rozen-

pewnia oszałamiające ujęcia i piękne, błękitne re-

tuzjazmowanych nurków rozmawiających o pod-

fleksy. Jesteś doświadczonym nurkiem? Malta daje

wodnym świecie i niosących butle, gotowych, aby

nurkom dostęp do nowych i niezbadanych wraków

podążyć w stronę oceanu. W centrum nurkowym

i wciąż odkrywa nowe tajemnice pod miastami na

czujesz się jak w domu, rozmawiając z nowymi kum-

lądzie. To raj dla nurków technicznych.

plami i planując nurkowania. Nurkowanie na rafie koralowej dzisiaj, wrak statku jutro…

Może jesteś początkujący? W każdym miejscu nur-

kowym otacza cię poczucie wspólnoty i zaufania, tuPoczątkujący czy doświadczony… to nie ma zna-

taj budujesz relacje na całe życie. Twoi znajomi spra-

czenia. Przy zapierających dech w piersiach opcjach

wią, że nigdy nie zapomnisz tego doświadczenia.

Zdjęcie Marcello Di Francesco, Cirkewwa, Malta

50


Zdjęcie Ivana Orlovic, Tugboat Rozi, Cirkewwa

Zdjęcie Marcello di Francesco, MV Karwela, Gozo

Zdjęcie Ivana Orlovic, Um El Faroud


a r t y k u ł sponso r o w a n y

Samotnie czy z rodziną i przyjaciółmi,

Malta jest

pełna miejsc, które można zwiedzić i rzeczy, które można robić. Możesz odwiedzić średniowieczne miasto Mdina, w którym kręcono Grę o Tron. Poznaj historię Malty, odwiedzając niesamowite katedry i kościoły na wyspie. Spróbuj tradycyjnych Pastizzi. Wybierz się na wycieczkę do rozmarzonej Błękitnej Laguny. Możesz też po prostu wyciągnąć nogi i zrelaksować się nad morzem przy drinku i muzyce. Wszystko to wydaje się snem… prawda? To nie musi być tylko sen.

Tak wygląda wizyta na Malcie

i nurkowanie z nami w Orange Shark. Jesteśmy firmą rodzinną prowadzącą 5-gwiazdkowy ośrodek rozwoju instruktorów, oferujący usługi nurkowe i kursy dla osób nurkujących po raz pierwszy czy kursy rozwoju instruktorskiego. Będziesz mieć okazję do nurkowania przez cały rok, zarówno z brzegu jak i z naszej fantastycznej łodzi do nurkowania "PAOLA ONE". Max, Paola i cała załoga są tutaj, aby pokazać Ci wszystko, co najlepsze na Wyspach Maltańskich. Napełniamy butle powietrzem, nitroxem, trimixem i możemy zapewnić każdy rodzaj sprzętu, dla nurków rekreacyjnych i technicznych, w tym skutery Suex DPV. Zdjęcie Ivana Orlovic, Blue Hole, Gozo

Zdjęcie Alex Krotkov, Jaskinia Orange Shark, Santa Maria Caves, Comino

Zdjęcie Stefano Paganelli, Comino

Mamy przyjemność zaprosić Cię do odwiedzenia naszego ośrodka. Chcielibyśmy pokazać Ci kuszące głębiny Morza Śródziemnego. Napisz do nas na info@orangeshark.eu, aby kontynuować ten sen…

52



podróże

Foki z Farne Islands Tekst i zdjęcia Marcin Trzciński

Za oknem panowało rozszalałe, sztormowe morze i wyjący, pędzący potężne, spienione fale wiatr. Całości dopełniał siekący w szyby, zacinający deszcz. Wspaniały pokaz potęgi natury, zwłaszcza że siedziałem w ciepłym, przytulnym salonie, na kominku płonęły kolejne brzozowe polana, a rozdzierające ciemność nocy błyskawice oglądałem przez duże, zajmujące całą ścianę okno.

54


ne

la

nd

s

Far

Is

D

latego sami chyba rozumiecie, że choć nie na-

Dość pomocny był w tym pa-

rzekałem specjalnie na tygodniowy pobyt w Ir-

lec wskazujący Rogera, skiero-

landii, to gdy przyszło planować kolejny wyjazd na

wany w kierunku łodzi z taką

foki optowałem za innym miejscem…

nazwą wypisaną na nadbu-

Farne Islands National Nature Reserve Edynburg Glasgow

dówce. Był przypływ, więc nie Maleńkie Seahouses nie przywitało nas zbyt opty-

trzeba było wszystkiego nosić

mistyczną pogodą. Nie, żeby było źle. Wędrujący

po schodach w dół. A na do-

przez Morze Północne sztorm skończył się już trzy

datek całą łódź mieliśmy dla

dni temu, a kolejny był zapowiadany dopiero na

siebie, bo reszta czekających na nabrzeżu nurków

następny weekend. Mimo pędzących po niebie

zamustrowała się na kołyszącą się obok Glad Tid-

chmur, z których co chwilę lało, zanosiło się na to,

ings VI. Rewelka. Nie zrozumcie mnie źle – nie żebym

że tym razem uda się choć zanurkować. Dodatko-

był jakiś aspołeczny i nie chciał się bratać z angiel-

wo humory poprawiło nam śniadanie. Nie wzięli-

skimi nurkami, ale u nich na pokładzie było z dwa-

śmy hotelowego więc idąc do portu wstąpiliśmy

dzieścia osób. A nas tylko sześcioro. I co za tym idzie

do znajdującej się przy Main Street Trotlers Family

masa miejsca na rozłożenie zabawek. Jeszcze chwilę

Bakers. To było coś więcej niż tylko piekarnia, bo

usiłowaliśmy ustalić z Rogerem gdzie chcemy pły-

serwowali również śniadania, a stojąca za ladą lo-

nąć, aż w końcu wibracje kadłuba uzmysłowiły mi,

kalna odmiana bawarskiej kelnerki z Octoberfest

że ruszyliśmy. Szybko przecięliśmy spokojne wody

(wiecie, taka co to w każdej ręce niesie po osiem

chronionego falochronem porciku i już miałem na-

litrowych kufli piwa, a na biuście jeszcze półmisek

dzieję na spokojny, półgodzinny rejs, który byłby mi-

z bratwurstami) starała się jak mogła, objaśnia-

łym doznaniem po sutym śniadaniu, gdy pierwsze

jąc nam kolejne pozycje z wypisanego na ścianie

fale otwartego morza uderzyły w kadłub. Zdaje się,

menu. Nim jednak zdążyliśmy się na coś zdecy-

że posztormowa fala jeszcze się nie wygasiła na tyle,

dować została przegoniona przez brązowowłosą

bym czuł się komfortowo. Czy wspomniałem może

Alę. Skończyło się wyjaśnianie, a zamiast tego na

że nienawidzę falowania? Mój błędnik też. I jak się

stoliku wylądowało po trochu wszystkiego z tego,

wkrótce okazało także śniadanie…

co dorabiająca sobie na tym końcu świata studentka-Wrocławianka uznała za godne słowiańskiego

Skończyłem zakładanie sprzętu i nie czekając na

podniebienia. Bo kilka z widniejących w menu po-

resztę ekipy wskoczyłem do wody. Wciąż nieźle

traw określiła mianem niejadalnych…

kołysało i ostatnim o czym marzyłem było dalsze pozostawanie na pokładzie. Ale już na czterech

Najedzeni i pełni optymizmu ruszyliśmy w kierun-

metrach woda uspokoiła się na tyle, że mogłem

ku pobliskiego porciku. Billego Shieldsa, właścicie-

wyrównać oddech i zacząć się rozglądać wokół.

la pływających na wyspy stateczków nie było, ale

Widoczność nie rozpieszczała, ale nie było też źle,

w jego miejsce czekał na nas uśmiechnięty od ucha

bo dobre siedem, osiem metrów widoczności.

do ucha Roger. Albo jakoś podobnie, bo coś się po-

A poza tym z przodu coś mignęło! Podpływając do

robiło z jego wymową i słowa, które wyrzucał z sie-

wyspy widziałem wylegujące się na skalistym brze-

bie z prędkością karabinu maszynowego brzmiały

gu spasione letnim żerowaniem cielska fok. Zdaje

jak gulgot kogoś, kto ma usta pełne kamieni. Albo

się, że kilka z nich, najwyraźniej zaciekawionych na-

mchu. A na dodatek trzyma je zanurzone w wiadrze

szym przybyciem, postanowiło sprawdzić co i jak

pełnym wody. Być może pewien wpływ na trudno-

podglądając mnie teraz z bezpiecznej odległości.

ści w zrozumieniu miał i lokalny slang, którym się

Poczułem szarpnięcie za płetwę. Pewnie Robert lub

posługiwał. Pojąłem jednak, że mamy ładować się

Wojtek też byli już w wodzie koniecznie chcąc mi coś

na pokład stojącego przy nabrzeżu Glad Tidings VIII.

przekazać. Szarpanie nie ustawało, więc niechętnie

perfectdiver nr 2(4)/2019

55


Ciekawa sprawa z tymi fokami. Podczas gdy jedne

Tu ja byłem ciekawostką do

odwagą w niczym nie ustępowały gladiatorowi Rus-

oglądania, nie on. Opływał

selowi Crowe, to inne serca miały zajęcze, a prze-

mnie wyraźnie zafrapowany, coraz bardziej zacieśniając

bieg akcji najchętniej oglądałyby z orbity. Goniłem właśnie któregoś z przedstawicieli tego drugiego gatunku, gdy drogę zapłynął mi spory, co najmniej

kręgi. Po chwili był już na tyle

dwumetrowy osobnik. Przez chwilę płynął na czo-

blisko, że niemal mnie dotykał.

łówkę, by w ostatniej chwili uchylić się w lewo. Nie myślcie, że go przetrzymałem. To, że nie ja umknąłem w bok unikając kolizji było raczej wynikiem mojej niezgrabności pod wodą (przynajmniej

56

obejrzałem się do tyłu, by opieprzyć natręta ocze-

w stosunku do płynności ruchu fok) oraz tego, że po

kującego mojej pomocy kilka metrów pod lustrem

prostu… zbaraniałem. Obejrzałem się przez ramię

wody. Wielkie oczy trzymającej w pysku moją płe-

tylko po to, by zobaczyć, że mój oponent był tuż

twę foki spoglądały na mnie łobuzersko. O rzesz ty!

za mną, przyglądając mi się ciekawie. Tu ja byłem

To ja tu oczy wypatruję usiłując spośród migających

ciekawostką do oglądania, nie on. Opływał mnie

w przodzie cieni coś wypatrzeć, a ty taka?! Zresztą

wyraźnie zafrapowany, coraz bardziej zacieśnia-

za nią w kolejce czaiło się kilka kolejnych. Na doda-

jąc kręgi. Po chwili był już na tyle blisko, że niemal

tek jedna z nich płynęła z… aparatem? Hmm… Po

mnie dotykał. Wysunąłem rękę i gdy znalazł się

bliższym przyjrzeniu coś za bardzo przypominała

znów przede mną pogłaskałem go po grzbiecie. Od-

Wojtka, zupełnie nieświadomego płynącego za nim

skoczył jak oparzony na dobre trzy metry. Patrzył

foczego „ogona”.

podejrzliwie z bezpiecznej odległości przez kilka se-


kund i byłem pewien, że zaraz zniknie w toni, gdy

ująłem i potrząsnąłem delikatnie. Znów odsunął

szybkim ruchem płetw skrócił dystans. Podpłynął

się, ale tylko po to, by zatoczyć pełne koło i poja-

na kilkanaście centymetrów i wygiął grzbiet gotów

wić się z lewej z wysuniętą na powitanie grabulą.

na kolejną porcję pieszczot. Cóż, znów go pogła-

Przybijaliśmy te piątki raz za razem, już z dobre pięć

skałem. I jeszcze raz. I kolejny, przy każdym okrąże-

minut, gdy od tyłu podpłynął Wojtek. Nie zauważy-

niu. Był jak domowy, łaszący się psiak, a nie dzikie,

łem go (wiecie, nie mam z tyłu oczu), ale mój nowy

dwustukilogramowe zwierzę. Skoro tak, to chyba

kolega od razu się zestresował. Zdaje się, że zabawa

można by go nauczyć czegoś więcej? Gdy znów

w trójkącie to było za dużo nawet dla takiego twar-

miałem go przed sobą zamiast przesunąć dłonią

dziela jak on. Zerkał chwilę niepewnie z dystansu,

po grzbiecie chwyciłem go delikatnie za uzbrojoną

po czym podjął decyzję i szybkim wywrotem od-

w długie pazury płetwę i lekko nią potrząsnąłem.

wrócił się od nas, by zniknąć w morskim bezkresie.

Zbaraniał. Ale tylko na chwilę. W ułamku sekundy wyrwał mi się i znów odskoczył na bezpieczny dy-

Stateczki Billego Shieldsa były naprawdę divers

stans. Chwilę mierzyliśmy się wzrokiem. Starałem

frendly. A zwłaszcza przyjazna była znajdująca się

się przybrać jak najbardziej miły wyraz twarzy. Coś

na rufie szeroka i głęboko zanurzająca się w wo-

pomiędzy Obelixem proszącym o magiczny napój

dzie winda. Genialny wynalazek. Wpłynąłem na nią

a Leonardem mającym nadzieję na pierwszą rand-

z całym sprzętem, po czym stanąłem wyprosto-

kę z Penny. Choć w masce i z automatem w ustach

wany na podeście, który po chwili szarpiąc ruszył

pewnie bardziej przypominałem uśmiechającego

do góry. Wciąż jeszcze ociekając wodą wczłapałem

się Dartha Vadera. Choć może… jednak nie? Mój

kaczym krokiem na pokład łajby, by odłożywszy

psiak znów podpłynął, przekręcając się na brzuch

aparat ciężko opaść na najbliższą ławkę. W gło-

i wyciągając w moją stronę… płetwę! Ostrożnie ją

wie cały czas kłębiły mi się obrazy z dopiero co

perfectdiver nr 2(4)/2019

57


58


podróże

zakończonego nurkowania. Co prawda z jego rozpamiętywaniem powinienem wstrzymać się do wieczora, a na razie zająć się wymianą butli na nową, ale wszyscy na pokładzie aż buzowaliśmy od emocji. Niby zaraz mieliśmy znów wchodzić do wody, ale najpierw chcieliśmy wyrzucić z siebie przeżycia ostatniej półtorej godziny. Dla Rogera widok ociekających wodą i gestykulujących zapamiętale wariatów przekrzykujących się w najlepsze musiał stanowić dodatkowy bonus w rutynie codziennej pracy. Wielkie okna Bamburgh Castle Inn wychodziły wprost na ciemniejący w wieczornym świetle porcik. Trwał odpływ i spora część łodzi zamiast unosić się na wodzie leżała przechylona na burty na grząskim piasku. Ale w ciepłym wnętrzu pub'u panował przyciszony gwar prowadzonych nad szklanicami piwa rozmów. Choć na naszym stole królowały laptopy, których ekrany bladą poświatą oświetlały poszczególne twarze. Nie inaczej wyglądało to przy dwóch sąsiednich stołach, bo spotkana rano w porcie angielska ekipa także za-

chyba zrozumiałem tych Angoli, którzy głosowali

pamiętale zrzucała na twarde dyski efekty dzisiej-

za Brexitem. Mimo że u siebie, to wyraźnie byli

szych nurkowań. Na jedzenie trzeba było jeszcze

obywatelami drugiej kategorii.

chwilę poczekać, choć oswojona obsługa w postaci dwóch Polek nie tylko zasugerowała co powinni-

A film z naszych nurkowań dostępny jest tu: https://

śmy zamówić, ale i gwarantowała priorytetowy

vimeo.com/256965926, a że trwa raptem 4 minuty

czas realizacji. Jak się tak głębiej zastanowić, to

to można obejrzeć.

reklama

perfectdiver nr 2(4)/2019

59


wraki

Malin Head

Tekst igor bartoszewicz Zdjęcia barry Mcgill

M

oja droga do tego miejsca była długa i dopiero na miejscu uświadomiłem sobie, że chciałem

tam pojechać od pond 20 lat Ale zacznijmy od

Takie tam miejsce w Irlandii, gdzie

świadomych ruchów, które spowodowały, że nur-

jest trochę wraków. Można swobodnie

kowałem na Malin Head.

powiedzieć, że stracono tam miliony i w pewnym sensie wielu traci je tam do dzisiaj

Około roku 2012–2013 rozpoczęliśmy planowanie wyjazdu do Irlandii. Pamiętam, że wówczas cena wyszła zawrotna – 20 tys. zł. Przypominam sobie, że jedno z trójmiejskich centrów nurkowych organizo-

60


było mu zrozumieć, że standard PADI to szkolenie w sprzęcie rekreacyjnym, nie w twinie Różne koleje losu zaprowadziły Dybika do Irlandii i mnie też. Jesienią 2015 roku Piotruś zadzwonił i spytał, czy chcę jechać na Mail Head. Chciałem Kasa dalej była duża, ale postanowiliśmy wpłacać po kilka stówek (EURO) co miesiąc, aby w sierpniu 2016 tak „nie bolało”. I tak zrobiliśmy, ale i tak „bolało” Wyjazd dość kosztowny. Jeżeli ktoś chce jechać i nurkować na obiegu otwartym to bardzo kosztowny. W sumie z Polski zebrała się ekipa chyba 7 osób, w tym dwie kobiety nie nurkujące. Reszta – też Polaków – dojechała z Irlandii. Wszyscy wyposażeni w reby. Kapitan jednostki, z której się nurkuje był bardzo otwarty do ludzi i jak umawiał się, że odpływa o 10:00 to odpływał o 10:00 nie czekając na spóźnialskich nawet pół minuty. Pierwsze moje wypłynięcie nastąpiło dzień później niż całej ekipy, bo firma kurierska zawiodła, mimo że sprzęt wysyłaliśmy dwa tygodnie wcześniej (i czekaliśmy jeszcze na niego 3 tygodnie po powrocie). Popłynęliśmy. Pamiętam pierwsze nurkowanie takie na rozgrzewkę. 70 metrów. SS Justicia. Zatopiony 20 lipca 1918 roku, po dwudniowym ostrzale i polowaniu. 19 lipca niemiecka łódź podwodna UB-64 wpakowała w Justicię, mimo że była eskortowana przez niszczyciele, 4 torpedy. Statek nie zatonął. Płynął dalej. Silniki pracowały, a dodatkowało tam wyjazd i była to tego typu kwota. Dużo…

wo został zabrany na hol przez holownik Sonia.

Plan był dobry i nawet zaczęliśmy przygotowania,

Eskorta zajęła się UB-64, jednak udało mu się uciec.

ale niestety wyjazd nie wypalił.

Następnego dnia UB-124 trafił SS Justicia dwoma torpedami i po ewakuacji załogi statek zatonął. Zgi-

Potem w Irlandii pojawił się Piotruś powszechnie

nęło 16 marynarzy.

zwany Dybikiem. Dybik już jakiś czas nurkuje, pcha się w różne dziury, obecnie nurkuje na obiegu za-

UB-124 nie miał tyle szczęścia co UB-64, HMS Mar-

mkniętym i nawet jest instruktorem. Poznaliśmy się

ne, HMS Milbrook i HMS Pigeon w pierwszej ko-

w 2009 roku na kursie instruktorskim. Piotruś zo-

lejności potraktowali go bombami głębinowymi,

stawał instruktorem PADI i pamiętam jak ciężko

a następnie dobili już na powierzchni.

perfectdiver nr 2(4)/2019

61


62


wraki

Przy wejściu do wody była lekka fala, mimo to „takiego wilka morskiego jak mnie” już lekko zbierało na wymioty. Udało się. Wskoczyłem do wody, a przy opustówce zjechaliśmy w dół. Było ze 20 metrów przejrzystości. Woda w sumie ciepła jakieś 14–15

Jest okazały, zniszczony przez rdzę. 100-letni pobyt pod wodą oraz prądy robią

stopni. Na 30 metrach zatrzymałem się i zostawi-

swoje, ale oświetlony przez

łem karabińczyk z moim imieniem i dalej na dół. Od

nas snopami światła wygląda

45 metra zobaczyliśmy zarys wraku. Wspaniały. Szy-

okazale. Szczególnie wisząca

per trafił w punkt i rzucił linę bardzo blisko najbardziej charakterystycznego miejsca na Justici, dziobu.

na burcie kotwica.

Jest okazały, zniszczony przez rdzę. 100-letni pobyt pod wodą oraz prądy robią swoje, ale oświetlony przez nas snopami światła wygląda okazale. Szcze-

Świetne nurkowanie. Teraz pozostało czekać na

gólnie wisząca na burcie kotwica. Można wpłynąć

resztę. Tylko, że zaczynało bujać. Oj bujać. Wresz-

do środka wraku. Jest wprawdzie cały poszarpany,

cie wyruszyliśmy w drogę powrotną, która niestety

ale są miejsca, które można penetrować.

niemal wszystkich wykończyła;)

Czy można coś ciekawego znaleźć? Wątpię. Wrak jest tak często odwiedzany, że trzeba mieć szczęście, aby coś ciekawego odnaleźć. Natomiast amatorzy owoców morza, będą mieli co tam robić. Na wraku jest bardzo dużo homarów wielkości przedramienia, o szczypcach większych niż dłoń dorosłego mężczyzny. W zakamarkach łodzi można zauważyć postawione pułapki na homary. Są w takich miejscach, że z pewnością umieścił je nurek, bo z powierzchni nie byłoby to możliwe. Niestety pułapki były puste, może dopiero zastawione, ale homary kręciły się tu i ówdzie. Przyszedł czas wynurzenia, na 30 metrach odpiąłem swój karabińczyk i rozpocząłem wynurzanie, by zrobić deko. Deko bar jest obszerny. Jest przy nim miejsce dla 10 nurków, nawet jeżeli będą na jednej głębokości. Ostatni, który odczepia swój karabińczyk ma obowiązek zwolnić deco bar z opustówki. Wtedy wszyscy zaczęliśmy dryfować. Chłopaki na łodzi szybko zwijali linę główną i płynęli za nami cały czas nas obserwując. Po pewnym czasie obok naszego deco baru pojawia się lina opustowa z miejscem na przypięcie niepotrzebnych stejdży. Takim sposobem na 6 metrach wisieliśmy z jednym stejdżem tlenowym i tak wchodziliśmy do łódki. Oczywiście jest winda. Zanim zjechałem z windy już miałem zdjęte płetwy. Obsługa – pełen profesjonalizm.

perfectdiver nr 2(4)/2019

63


Z każdym dniem coraz więcej czasu spędzaliśmy

Głębokość 68 metrów. Miejsce, gdzie

na dnie. Wyglądało tak, jakby każdy zdawał sobie

leżą czołgi Shermany porozrzucane jak

sprawę, że każdy kolejny dzień zbliżał nas do końca

klocki lego po zabawie dzieci. Wrażenie podczas zanurzenia bezcenne.

wyprawy i chciał maksymalnie przedłużyć możliwy czas pobytu. Ostatniego dnia nurkowaliśmy na SS Empire Heritage. Głębokość 68 metrów. Miejsce, gdzie leżą czołgi

Kolejne dni wyglądały bardzo podobnie. Wstawali-

Shermany porozrzucane jak klocki lego po zabawie

śmy rano, jedliśmy duże śniadanie, jechaliśmy dbając

dzieci. Wrażenie podczas zanurzenia bezcenne.

o punktualność na łódkę. Nurkowaliśmy, wracaliśmy, oporządzaliśmy sprzęt. Potem jechaliśmy do pobli-

Jeżeli nie byłeś na Malin Head to pojedź. Jeżeli uwa-

skiego pubu, aby coś zjeść. Z każdym dniem nur-

żasz, że to duża kasa, to znaczy, że masz jeszcze po-

kowania były coraz dłuższe i coraz ciekawsze. Naj-

czucie wartości pieniądza, ale moim zdaniem warto.

płytszy wrak na jakim byliśmy to SS Laurentic. Leży

64

na głębokości 39 metrów. Przewoził 43 tony złota.

Pamiętaj też o tym, że jadąc tam pierwszy raz zro-

Podobno jeszcze dwie gdzieś tam są. Myślę, że w do-

bisz klasyki, a potem będziesz chciał iść głębiej.

mach nurków zawodowych, którzy je wydobywali

Więc musisz liczyć się na dwa razy


XI Targi Nurkowe Podwodna Przygoda Warszawa

12–15.03.2020 Będzie będzie będzie

inaczej, ciekawie, pięknie.

ujcie Rezerw termin!

Fot. Wojciech Zgoła

www.podwodnaprzygoda.pl www.facebook.com/targinurkowe/


n a s z a r o z m owa

Na dnie Morza Północnego Zdjęcia Bartłomiej grynda

Wojciech Zgoła rozmawia z Bartłomiejem Gryndą, właścicielem

naukowcy z IOPAN, inżynierowie z GRALmarine

firmy GRALmarine, miłośnikiem wraków, archeologii, twórcą pod-

oraz badaczka z Uniwersytetu Norweskiego.

wodnych pojazdów, kamer i oświetlenia.

Badania mieliśmy wykonać u wylotu cieśniny Skagerrak do Morza Północnego, w miejscu, gdzie w 1945 roku zatopiono okręty wypełnione bronią chemiczną.

Bartek, rozmawialiśmy już wcześniej o Twoim

Kilka dni zajęło nam dopłynięcie na pozycję, a od

zaangażowaniu w wiele projektów związanych

razu po przybyciu udało nam się opuścić naszą

z wodą, w różnych regionach świata. Byłeś

kamerę na dno, na ok. 650 metrów. Chcieliśmy

czynnie zaangażowanym uczestnikiem projek-

sprawdzić, jak silne są prądy przy dnie oraz

tu DAIMON. O co chodzi?

jaka jest widoczność. Napotkaliśmy na niezbyt

Był to międzynarodowy projekt, w którym

przyjazne warunki – silny prąd i widoczność

brały udział państwa basenu Morza Bałtyckiego.

w granicach 2–3 metrów. Każde, nawet najlżejsze

Głównym zadaniem było określenie ryzyka, jakie

dotknięcie dna kamerą powodowało znaczny

niesie dla środowiska wodnego zatopiona broń

spadek widoczności.

chemiczna oraz konwencjonalna. Program finan-

Gdy zakończyliśmy wieczorem operację, otrzyma-

sowany był z UE INTERREG dla Regionu Morza

liśmy wiadomość o nadchodzącej zmianie pogody

Bałtyckiego 2014–2020.

na sztormową. Zostało nam tylko kilka godzin kolejnego dnia na badania, a następnie musie-

66

Kto brał udział w projekcie? Na czym polega-

liśmy zawinąć do portu, aby przeczekać sztorm.

ły badania?

Pomimo trudnych warunków udało się opuścić na

Oprócz doświadczonej załogi, na pokładzie byli

dno ROV GRALmarine, na 690 metrów.


Co zobaczyliście na dnie? Pojazd obserwował dno na głębokości ok. 590 metrów. Byłem zaskoczony ilością życia na takiej głębokości. Już poniżej 30–40 metrów było całkiem ciemno. Wydawało się, że nie spotkamy

Był to międzynarodowy projekt, w którym brały udział państwa basenu Morza Bałtyckiego. Głównym zadaniem było określenie ryzyka,

wielu organizmów, jednak na ekranie zaobser-

jakie niesie dla środowiska wodnego zatopio-

wowaliśmy ich wiele, np. krewetki, okrągłe kraby,

na broń chemiczna oraz konwencjonalna.

a także nieznane mi dotąd stworzenia, jak skaczące w świetle lamp „pchełki”. Niespodzianką był dla nas pływający przy samym dnie duży dorsz.

elektryczne, komputer sterujący pobieraniem To były obserwacje. A badania samego dna?

próbek, zasilanie, monitoring z kamerami HD

Próbki musieliśmy pobrać w odległościach: 10,

i oświetlenie.

50, 100, 150 i 250 metrów od wraku. Do tego celu użyliśmy „lądownika” – urządzenia skonstruowa-

Czy kontakt z bronią chemiczną nie stano-

nego wspólnie przez Instytut Morski i GRALmari-

wił zagrożenia?

ne. Instytut Morski wykonał metalową konstruk-

Nie wiedzieliśmy, na ile sprzęt, który miał kontakt

cję z obrotnicą (karuzelą), która mogła pobrać

z dnem skażonym bronią chemiczną, zwłasz-

z dna 10 próbek w trakcie jednego zanurzenia,

cza iperytem, może stanowić zagrożenie. Dla

natomiast my (GRALmarine) stworzyliśmy napędy

zachowania bezpieczeństwa, każdorazowo ROV

perfectdiver nr 2(4)/2019

67


68


nasza rozmowa

Nie wiem, czy do tej pory ktoś w Polsce testował swój sprzęt na głębokości prawie 600 metrów. Nam się to udało. Mamy filmy z tej głębokości.

oraz „lądownik” sprawdzane były wykrywaczem skażeń, a operatorzy ubrani byli w kombinezony ochronne. Na szczęście wykrywacze ani razu nie wykryły zagrożenia. Czy to oznacza, że dno nie jest skażone? Aby przekonać się o tym, „lądownik” pobrał wiele próbek w odległości kilkunastu metrów od pozycji wraku. Wstępne pomiary nie wykazały zanieczyszczenia iperytem. Niestety dalsze pomiary pokrzyżowała pogoda. Fale uniemożliwiły zanurzanie sprzętu. Wprawdzie „lądownik” opuszczany był windą na stalowej linie (waga ok. 400 kg), ale światłowód, dzięki któremu możliwe było sterowanie, a przede wszystkim obserwacja obrazu z 4 kamer HD, nie wytrzymał naporu fal. Po uszkodzeniu światłowodów oraz przy braku optymistycznych prognoz (pogody), kapitan zdecydował o zakończeniu wyprawy i powrocie. Dużo płynięcia, mało czasu na badania. Jaki jest bilans zysków i strat? Zyski to przede wszystkim zebranie ogromnego doświadczenia do dalszej konstrukcji pojazdów podwodnych. Nie wiem, czy do tej pory ktoś w Polsce testował swój sprzęt na głębokości prawie 600 metrów. Nam się to udało. Mamy filmy z tej głębokości. ROV GRALmarine zaprojektowany i skonstruowany został specjalnie z myślą o tej wyprawie. Jego poprzednik, który straciłem w pożarze, zdobywca Hranickiej Propasti zyskał godnego następcę. Planujemy, może nawet w tym roku, jeszcze raz zanurzyć się w Hranickiej na większą głębokość. Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów!

perfectdiver nr 2(4)/2019

69


p o r a d y i c i e k aw o s t k i

Side Mount – czy warto? Jeżeli w ogóle tak, to jak zacząć? Tekst Tomasz Jeżewski Jeżu

Zdjęcia Grzegorz świątnicki

Konfiguracja Side Mount zyskała ostatnimi laty sporą popularność. Nie oszukujmy się – głównie za sprawą producentów sprzętu nurkowego – pojawiła się nowa nisza na produkcję kolejnego towaru na sprzedaż, więc ruszył marketing i reklama. Życie…

Gozo 70


Meksyk

Federacje nurkowe wydające certyfikaty zacho-

No więc podyskutujmy sami z sobą:

wały się tak samo – czyli rynkowo. No i mamy już teraz pakiet: ogólnie dostępny

Raz.

sprzęt i szkolenia. Lepsze i gorsze…, …ale nie miejsce

Jeżeli Waszym nurkowym Numerem Jeden jest

i czas na takie wywody na łamach szacownego PD! ;-)

wakacyjne safari w Egipcie raz do roku i nurkowa-

Co to w ogóle jest ten Side Mount? Po cholerę

nia na rafach lub pogoń za rekinem rafowym – i do

mi to? Czy w ogóle warto zajmować sobie czas i za-

tego macie już swój ulubiony jacket i automat rekre-

wracać głowę tym czymś z piekła rodem (pochodzi

acyjny w dopasowanych kolorach – to pakowanie

podobno z jaskiń, a jaskinie są pod ziemią;))?

się w Side Mount oznacza wymianę całego sprzętu

Często pojawiają się pytania, czy w konfiguracji

(tak, czasami maski też…) i związane z tym koszty…

Side Mount można zrobić pod wodą to, albo tamto…

No i szkolenie – fajnie, bo warto się rozwijać i uczyć

No więc prawda jest taka, że są nurkowania, do

czegoś nowego, ale tu znowu dodatkowe koszty…

których konfiguracja Side Mount wcale nie jest naj-

A za te pieniądze można pojechać na kolejne safari

lepsza… :-O (herezja! banicja! a kysz!)

w Egipcie… I wszystko to bez konfiguracji Side Mount!

Jeżeli ktoś stoi prze decyzją o dalszej edukacji

I wcale nurkowanie z butlą na plecach nie jest gor-

nurkowej i zakupie własnego sprzętu nurkowego,

sze! Najlepiej nurkuje nie osoba, która ma techniczną

to po pierwsze trzeba o tym „problemie" szczerze

konfigurację, poważną minę i spojrzenie wujka, który

porozmawiać z sobą samym, a później z kimś posia-

z politowaniem patrzy na podwodne wyczyny koloro-

dającym większą wiedzę (wystarczy w tym zakresie,

wej dziatwy nietrzymającej trymu, szyku i pokazują-

chociaż zawsze lepiej się rozmawia z mądrzejszym

cej kciukiem – a najlepiej dwoma – że jest super. Naj-

w ogóle…). Należy sobie w trakcie tych dyskusji

lepiej nurkuje ta/ten, kto się tym bawi i radością dzieli

zadać pytanie, jakie nurkowania są nurkowaniami

się z innymi. Jak trzeba to może być i na kolorowo!

wymarzonymi, za którymi się tęskni, na które się

No więc w przytoczonym wyżej celu nurkowym

czeka, na które się odkłada ciężko (lub lekko) zaro-

Side Mount chyba jednak nie… Jak ktoś chce, to

bione pieniądze.

oczywiście tak, ale bez też się da. Zdecydowanie!

perfectdiver nr 2(4)/2019

71


Meksyk

Dwa. Dobrze – prawda jest taka, że podoba mi się nurkowanie na czarno. Lady Perfekcyjna Pływalność i Master The Trym to clue moich nurkowań i sedno mojej radości z nurkowania. Mam już skonfiguro-

i okazuje się, że w tym Side Mount’cie to nie tak do końca… Jak nie do końca?! Są przecież programy szkoleniowe Tec Side Mount! Ha! A jak głęboko chcę zanurkować i po co?

wanego tech twina i cała ta zabawa naprawdę mnie

Jak chcę polecieć po opustówce i klepnąć marker

raduje!… to Side Mount chyba nie… Wiązałoby się

z rekordową głębokością (lub dno) to pewnie nawet

to ze zdradą ukochanej konfiguracji, koleżanek i ko-

by można i z trimix'em gdzieś pod pachami… Tylko,

legów. Do tego same bolesne koszty – zakup nowe-

że na plecach to mi się zmieszczą dwie osiemnastki,

go i sprzedaż starego sprzętu, oczywiście ze stratą…

a może i dwudziestki, a pod pachami… Da się prze-

I żeby była jasność, nie ma tu żadnego prze-

cież nurkować z ośmioma czy dziesięcioma butla-

śmiewstwa! (jest w ogóle taki wyraz?). Jak ktoś czer-

mi!!! Czyli zamiast dwóch 20 na plecy to sobie wezmę

pie z tych elementów nurkowania radość, to taką

cztery 11 – nawet będę miał więcej trimix'u! Ha!… no

osobę tylko wspierać! Po co zmieniać konfigurację,

może i jest jakiś tam HPNS, widzenie tunelowe czy

jak obecna sprawia tyle radości!

coś tam, ale drżące dłonie i narkoza przecież chyba

Side Mount – chyba nie… 2:0!

nie przeszkodzą mi w sprawnym (awaryjnym) operowaniu czterema butlami „dennymi” i ich czterema

Trzy. Głębokość. Wzywa. Dasz radę. Tam jest prawdziwe nurkowanie. W Big Blue… albo na wyświetlaczu komputera – zależy, gdzie kto zerka.

cztery butelki) w ogóle nie będą mi przeszkadzać… No więc w tym przypadku Side Mount chyba jednak nie… Lepiej klepać głębokość w zestawie

Helo! Są przecież stage Side Mount! (stage to te

na plecach (a jak często trimix'owo, to zdecydowa-

kolejne butle, dyndające tu i ówdzie w zależności

nie na obiegu zamkniętym) – w myśl filozofii Side

od konfiguracji).

Mount – im mniej tym lepiej…;-)

No to co – bierzemy, ile damy radę i w dół! No

72

automatami, a travel i deco gazy (pewnie z kolejne

Czyli mamy już 3:0…


jaskinie

Gruner See

Hmm… Cztery! Wraki! Eksploracja! Penetracja! Od dziobu do rufy w środku zęzami przy stępce! Nawiewnikami! Pomiędzy warstwami poszycia kadłuba! Zaciski! Przeciski! Odciski! Poszarpany skafander!

Ciasno! Ciemno! Jaskiniowy cool sprzęt! Można się rozebrać i pchać w nieskończoność! Odkrywać nieodkryte! Urrrraaaaa! No więc okazuje się, iż ten sprzęt Side Mount jest tak cool, że z porażającą łatwością pozwoli nam

W tym wraku, to pewnie pływają już ci w twi-

popłynąć w jaskini baaaardzo daleko! Nawet tam,

nach, a może nawet z jedną butlą na plecach… Za-

gdzie w ogóle nie powinno nas być… Tak daleko,

wsze pozostaje jakieś okienko czy tam inny bulaj,

że tylko sprzęt będzie sobie tam radził – jego po-

przez który można się przecisnąć – obowiązkowo

siadacz niestety już nie… Ciasno… Ciemno… Daleko

przekładając butle przed siebie lub w ogóle odpi-

do domu… za daleko, żeby wrócić…

nając je od uprzęży – cool wychodzi na zdjęciach,

Oczywiście są na świecie takie jaskinie, gdzie za-

a i „plecowcy” patrzą pod wodą z podziwem… …lub

leca się wpływanie – nawet od samego wejścia –

zdziwieniem, ale to nie ma znaczenia…

w konfiguracji Side Mount. Są też miejsca, gdzie

No więc teoretycznie można by kupić cały ten

zabrania się wpływania w konfiguracji jakiejkolwiek

Side Mount'owy sprzęt i zrobić kurs, żeby przeci-

innej niż Side Mount. Zalecenia lub zakazy związane

snąć się przez okienko we wraku… Jeżeli komuś

są w takich przypadkach z ochroną środowiska –

tylko to okienko sprawia prawdziwą radoś w nur-

nurkowanie w bardziej obszernej konfiguracji może

kowaniu to w Side Mount faktycznie można poko-

powodować uszkodzenia dekoracji jaskini. Jeżeli

nać mniejsze okienko niż z butlą na plecach. No ale

chcemy w takich miejscach nurkować często – to

tylko po to, to Side Mount chyba nie…

oczywiście warto zmienić konfigurację. Jeżeli raz

Zrobiło się 4:0, a jeszcze nawet nie ma przerwy…

w życiu – to lepiej zmienić miejsce nurkowe – frajda taka sama (może się okazać, że nawet w większej

Ha! Pięć. Oczywiście: Jaskinie!

jaskini większa!), a oszczędności spore! 5:0 do przerwy…

perfectdiver nr 2(4)/2019

73


Albania

się jego żółtym automatem – zaczynamy oddychać

Side Mount – odpowiednio skonfigurowany – sprawia, że zaczynamy inaczej postrzegać samo nurkowanie. Nagle okazuje się, że można dużo więcej „wykombinować” pod wodą.

z własnego drugiego. I już. Łatwiej. Wręcz bezstresowo. Duuuużo bezpieczniej. Nawet w porównaniu z technicznym twinem. Bezpieczeństwo. Zwiększone. 5:1. Podwójne. Z tego powodu zawsze warto! 5:2! Wygoda. Oczywiście można sobie Side Mount'owy sprzęt „w częściach” zanieść do wody. Jedna butla do wody. Druga butla do wody. Potem ja. Też do wody.

Jejku… To co z tym Side Mount?… No więc okazuje się w dalszej części przemyśleń, że jednak warto!

Jak do tego są jakieś schody po drodze, czy skarpa no to łatwiej to wszystko ogarnąć niż taszczyć na raz z całym balastem jak Szerpa w Himalajach. 5:3. A może jeszcze ktoś z powierzchni poda, albo po

Najpierw banalnie i oczywisto:

nurkowaniu odbierze i wyciągnie na pomost/pokład – super wygodnie!

Bezpieczeństwo.

5:4!

Ze swej natury Side Mount zakłada wykorzystywanie dwóch całkowicie niezależnych systemów

74

Ponadto wygoda podwodna!

podtrzymujących życie w skrajnie nieprzyjaznych

Wbrew pozorom i wszelkim oczekiwaniom oka-

dla człowieka warunkach środowiskowych – czyli

zuje się, że te dwie bimbające po bokach butle

dwóch butli i automatów pod wodą. Jak coś się

z plątaniną węży są pod wodą wygodniejsze w uży-

wydarzy z automatem, zaworem, manometrem

waniu niż butla na plecach! :-O

lub mózgiem i nagle nie ma czym oddychać, to –

Warto! Koniecznie trzeba spróbować.

zamiast wołać partnera i prosić go o podzielenie

5:5!


porady i ciekawostki

A niebanalnie? No więc tu chyba jest sedno wy-

którzy byli sceptycznie nastawieni przed swoją

boru tej konfiguracji!

pierwszą próbą takiego nurkowania, a którzy mimo to spróbowali. Ich oczy po wyjściu z wody mówią

Wolność!

wszystko – nawet, jak na twarzach zachowywana

Side Mount – odpowiednio skonfigurowany –

jest należna majestatowi nurka powaga. Wtedy też

sprawia, że zaczynamy inaczej postrzegać samo nur-

często przestają się pojawiać pytania, czy da się

kowanie. Nagle okazuje się, że można dużo więcej

w tej konfiguracji zrobić setkę, albo jeszcze głębiej…

„wykombinować” pod wodą. Wiszenie, czy płynięcie

Może ta setka nawet przestaje być celem… …ce-

w dowolnej pozycji, w dowolnym kierunku nie sta-

lem staje się samo nurkowanie!

nowi żadnego problemu, a wręcz staje się momen-

5:8 koniec

tami oczywiste i normalne! Okazuje się, że możemy zacząć zachowywać się naturalnie w stosunku do

No, ale żeby tak było, jak napisałem w poprzed-

środowiska, w którym chwilowo gościmy. Można

nim akapicie, to trzeba do tego odpowiednio podejść.

zacząć nurkować oczywisto swobodnie! Jak rybka! 5:6

A jak poszukać odpowiedniego instruktora?

Poza uwolnieniem związanym z podwodną swo-

Internetowych ofert szkoleń nurkowych jest pew-

bodą pojawia się również uniwersalność. Jak już

nie tyle co matrymonialnych… Wszyscy najlepsi, nie-

się „przesiądziemy” na Side Mount to możemy

którzy nawet od wszystkiego (w obu typach ofert).

nurkować w każdym środowisku. Na rafie, aby po-

No więc warto się pofatygować, poszukać i popy-

oglądać anemonki, czy koniki morskie na głeboko-

tać. Najpierw trzeba zapytać siebie: po co mi ten Side

ści 5 m i w jaskini w odległości 3 godzin od wejścia

Mount? Gdzie i jak chcę nurkować? Po uzyskaniu od

(tam zazwyczaj nie ma anemonków…).

własnego ja szczerej odpowiedzi należy poszukać

5:7

taką/takiego Instruktora, który nie dość, że nurkuje tak „na co dzień” to jeszcze w podobnych warunkach

Najlepiej owe niebanalne i nieoczywiste zalety

do warunków naszych wymarzonych nurkowań. Tu

Side Mount obrazują zachowania tych nurków,

obowiązuje taka sama zasada jak z wszelkimi innymi

Steve Bogaerts w Polsce

perfectdiver nr 2(4)/2019

75


Meksyk

borze instruktora powinno być to, czy taki nurek

…podstawową zasadą przy wyborze instruktora powinno być to, czy taki nurek sam się rozwija – gdzie i jak często sam się szkoli.

sam się rozwija – gdzie i jak często sam się szkoli. Prawda jest taka, że tych, co już nie mają się u kogo szkolić (bo są najlepsi…) jest ze dwóch na świecie. Pozostali, którzy nie szkolą się sami, to albo nie chcą się rozwijać, albo idą drogą wymyślania koła… Szkoda czasu.

nurkowaniami – najlepiej uczy podstaw nie instruk-

Jak już znajdziecie kandydatkę/kandydata na

tor rebreatherowy, tylko ten „zwykły”, robiący to co-

Waszego Guru to pamiętajcie: koniecznie pytaj-

dziennie i mający w tym największe doświadczenie.

cie Waszych Instruktorów: „Dlaczego?” Najlepiej

Najlepiej uczy nurkowania w jaskini nie ten, który

o wszystko. O technikę (a dlaczego tak mam wygiąć

ma papiery na wszystko, tylko ten, który mieszka

nóżkę?), o szkolenie (a dlaczego mam to umieć?)

obok jaskini i nurkuje właściwie tylko tam, bo do

i o sprzęt (a dlaczego jest do wyboru pięć skrzydeł?).

jeziora czy nad morze ma za daleko… W obrębie samych szkoleń Side Mount również

Jeżeli odpowiedzi będą Was zadowalać – to iść do takiego Instruktora! :-)

można poszukać kogoś, kto zajmuje się głównie

A! I jeszcze jedno – jak ktoś ma dwieście filmów

początkami – czyli nauką nurkowania w tej konfi-

na YT lub pięćset postów na FB (a szczególnie jak

guracji, a szkolić się dalej u kogoś, kto wykonuje na

wypisuje artykuły w magazynach nurkowych;-)) to

co dzień bardziej zaawansowane nurkowania Side

wcale nie znaczy, że zna odpowiedzi na Wasze pyta-

Mount. U tego drugiego czasami można się „zała-

nia „dlaczego?” i jest dobrym instruktorem… Trzeba

pać” na szkolenie początkowe, ale u tego pierw-

sprawdzać, czy się nada na nauczyciela!

szego na poziomy zaawansowane pchamy się na własną odpowiedzialność… Wydaje się, że poza sprawdzeniem organoleptycznym „na żywca” podstawową zasadą przy wy-

76

Nurkujcie bezpiecznie i z uśmiechem! Jeżu Początkujący wielbiciel Side Mount



ja s k i n i e

78


Rejon Veneto Tekst irena kosowska

Zdjęcia Bartłomiej Pitala

Pozycją obowiązkową każdego nurka jaskiniowego jest rejon Veneto we Włoszech. Przybliżymy Wam cztery najsłynniejsze jaskinie w tym rejonie.

Jaskinia Elefante Bianco

perfectdiver nr 2(4)/2019

79


Jaskinia Fontanazzi

P

lanując nurkowanie w rejonie Veneto warto pa-

w miejscowości Rosa, znajduje się jedyny w okoli-

miętać o tym, że na nurkowania jaskiniowe jest

cy, świetnie wyposażony sklep nurkowy Blue Deep

tu potrzebne specjalne pozwolenie – jest to formal-

Shop. W Blue Deep nabijemy na miejscu wszyst-

ność załatwiana drogą elektroniczną, jednak bez

kie niezbędne gazy (air, oxy, hel) oraz uzupełnimy

zezwolenia może nam się nie udać zanurkować.

sprzęt, gdyby czegokolwiek nam zabrakło. Bardzo dużym zaskoczeniem jest cena helu – chyba najta-

Wybierając się na kilka dni poznawania jaskiń Ve-

niej w Europie (wiosna 2019 – 0,11 gr/l)

neto, warto jako miejscowość „wypadową” zapla-

80

nować Bassano del Grappa. Odległość do wszyst-

Podróżując do Włoch w celu nurkowań jaskinio-

kich jaskiń z Bassano jest mniej więcej taka sama

wych warto pamiętać o trudnej logistyce tych

(choć w różnych kierunkach), a także to właśnie

wyjazdów. Dalekie, strome, mokre dojścia do

tu znajdziemy najlepsze zaplecze logistyczne –

wywierzysk, godziny spędzane na transporcie

mnogość hoteli, pensjonatów czy agroturystyk

sprzętu – niezbędne będą dobre buty, przydadzą

pozwalają na dość swobodny wybór miejsca noc-

się dry-bags, czy duże plecaki mogące zmieścić

legowego, do tego duży wybór sklepów, restaura-

butle stage. Rozsądnym pomysłem będzie też

cji, pizzerii etc. Dodatkowo piękne widoki i ścieżki

zaopatrzenie się w sporą ilość prowiantu i napo-

spacerowe sprawiają, że możemy rekomendować

jów – same nurkowania są wymagające, więc po

to właśnie miejsce. Kluczowe jest też to, że w od-

nich warto zapewnić sobie porcję energii zanim

ległości zaledwie kilku kilometrów od Bassano,

zaczniemy zbierać sprzęt.


jaskinie

Mediolan

rejon Veneto

Werona

Padwa

Jaskinia Oliero

LAGHETTO DI PONTE SUBIOLO (Elefante Bianco)

metrów i opada pionowo do głębokości 70 m, a na

Valstagna, Veneto

głębokości około 80 m znów otwiera się korytarz, który przekracza głębokość 100 metrów. Jeśli jed-

Wywierzysko znajduje się w miejscowości Valsta-

nak nie chcemy eksplorować dużych głębokości,

gna. Samo dojście do miejsca nurkowego jest nie-

po wypłynięciu z pasażu warto zobaczyć górne

typowe – pokonujemy schody, całkiem sporą ilość

części jaskini, nad studnią znajduje się bowiem

stopni, mijamy budynki mieszkalne, przechodzimy

potężna komnata, najeżona ostrymi, pięknymi

przez prywatne uprawy warzyw i niewielką winni-

skałami. Obszar ten jest trudny do poręczowania

cę. Ścieżka skrajem urwiska doprowadza nas do

ze względu na ostre krawędzie. Należy pamiętać

stromej skarpy, która wiedzie nas nad sam brzeg

o dobrym planowaniu i zarządzaniu gazami, gdyż

uroczego jeziorka. W tym właśnie jeziorku znajduje

sufit komnaty osiągamy mając zaledwie kilkana-

się wejście do jaskini.

ście metrów głębokości, a jedyna droga powrotu wiedzie wspomnianym wyżej pasażem, do którego

Współrzędne geograficzne parkingu:

musimy wrócić w okolice 50 metrów.

45 52,15N 11 40,08E COVOL DEI SIORI (Grotte di Oliero), COVOL DEI VECI

Odległość od parkingu do lustra wody to około

(Grotte di Oliero)

100 metrów, ale trudy pokonywania trasy spra-

Oliero, Veneto

wiają, że przejście jej zajmuje nawet kilkanaście minut w jedną stronę. Podczas jednego z wyjaz-

Park Oliero jest atrakcją nie tylko dla nas, nurków

dów, po zaparkowaniu, mierzyliśmy dystans kro-

jaskiniowych, ale tez dla turystów – stąd bardzo ła-

komierzem. Noszenie sprzętu, a po nurkowaniu

two go znaleźć w miejscowości o tej samej nazwie.

pokonanie tej samej trasy, pokazało przebyty dy-

Znaczącym utrudnieniem jest konieczność wcze-

stans 2 kilometrów (!).

śniejszego zdobycia pozwolenia na nurkowanie w parku, niestety nie da się zrobić tego na miejscu.

Otwór wejściowy jaskini znajduje się na głęboko-

Wstęp do parku jest biletowany, ale pracownicy

ści – w zależności od stanu wody – około 20 m, na

chętnie pokazują drogę do wywierzysk i instruują

dnie jeziorka. Jest duży, prowadzi do dość prze-

w zakresie logistyki.

stronnego pasażu stromo w dół. Pasaż ten po około 100 m doprowadza do ogromnej studni na

Współrzędne geograficzne parkingu:

głębokości 50 m. Studnia ma średnicę kilkunastu

45 50,47N 11 40,03E

perfectdiver nr 2(4)/2019

81


Z kolei do Siori, której wejście znajduje się na dnie jeziorka wewnątrz jaskini, można się dostać łodzią, którą pracownicy parku wożą turystów. Pasaż jest szeroki na kilkanaście metrów, ale bardzo niski, miejscami tylko pół metra wysokości. Jaskinia słynie z bardzo silnych prądów. Pierwsze 150 metrów korytarza prowadzi nas na około 20 metrach głębokości, następnie opada do 55 metrów i przez kolejne delikatne wypłycenia znów prowadzi nas do 50 metrów. Systemy jaskiń Veci i Siori są połączone, jednak przepłynięcie ich jako całości wymaga specjalnego sprzętu (rebreathery, skutery). GROTTA DEI FONTANAZZI

Solagna, Veneto Jaskinia znajduje się w nieoczywistym miejscu, bardzo łatwo ją minąć, nawet jadąc drogą o tej samej nazwie – Via Fontanazzi. Nie ma parkingu, ani żadnego innego miejsca, pozwalającego na bezpieczne rozstawienie sprzętu, samochody parkujemy na skraju drogi i ruszamy w dół, ścieżką wiodącą wprost nad rzekę wypływającą ze stromych skał – to właśnie wejście do Fontanazzi. Współrzędne geograficzne miejsca parkowania: 45 49,54N 11 42,04E.

Jaskinia Fontanazzi

Logistyka w Parku Oliero, w którym znajdują się

Jaskinia ta ze względu na zaciski w początkowych

dwie nurkowalne jaskinie – Veci i Siori – jest co

partiach nie jest polecana dla początkujących nur-

najmniej trudna. Odległości od parkingu do wody

ków jaskiniowych, samo wejście uważane jest za

to odpowiednio około 600 i 300 metrów, jednak

trudne. Jednak już po pokonaniu wejścia otwie-

pokonywanie ze sprzętem wąskich, stromych ście-

rają się przed nami możliwości eksploracji, gdyż

żek, wiodących to pod górę, to w dół, do przyjem-

w jaskini do dziś zbadano ponad dwa kilometry

nych nie należy.

korytarzy i odnotowano głębokości przekraczające 100 metrów.

Wywierzysko Veci jest ogromne. Przestronny ko-

82

rytarz opada stromo na głębokość 55 metrów.

www.speleologiaveneta.it

Płynąc pasażem będziemy zmieniać głębokość

https://www.facebook.com/BlueDeepShop/

w zakresie 40 do 60 metrów.

www.cave-diving.pl


perfectdiver nr 2(4)/2019

83


a r t y k u ł sponso r o w a n y

Technologia kryjąca się za najlepszymi suchymi skafandrami na świecie Każdego dnia, w każdej chwili pracujemy nad tym, aby nurkowie bezpiecznie i wygodnie pokonywali kolejne bariery odkrywając to, co jeszcze niezbadane.

Nie tylko jesteśmy w Twoim żywiole, ale wręcz się tam narodziliśmy. BARE to dziecko dwóch nurków, którym zależało na stworzeniu suchego skafandra, który wytrzymałby ekstremalne warunki panujące w Oceanie Spokojnym u wybrzeży Kanady. Każdy ścieg oznaczał kolejną innowację naszych założycieli, a każde niepowodzenie inspirowało ich do szukania nowych rozwiązań. Ich celem nie był zysk, ale przygotowanie produktu, który spełni ich oczekiwania. Stworzenie skafandra do nurkowania, który będzie bardziej funkcjonalny, lepiej dopasowany i trwalszy. Od 1972 r. nieustannie przesuwamy granice, wprowadzając na rynek kolejne innowacje, takie jak cieszącą się ogromnym powodzeniem technologię termiczną Omnired czy nieprzepuszczającą wilgoci, ale oddychającą technologię No-Stitch. Angażujemy się w tworzenie innowacyjnych, solidnych i wygodnych produktów. Każdy skafander tworzymy z sercem i pasją, ponieważ nasi projektanci, podobnie jak założyciele naszej firmy, nie tylko opracowują skafandry, ale i sami w nich nurkują.

Projektowanie i późniejsze modelowanie produktów BARE jest dokonywane z wykorzystaniem zaawansowanych systemów Gerber. Projekty wykonywane są w Kanadzie przez nasz zespół projektantów a sam proces produkcyjny wykonywany jest w fabryce na Malcie. Obie filie naszej firmy wykorzystują tą samą platformę IT, dzięki czemu unikamy nawet najmniejszych błędów. Bare to marka ekskluzywna – aby zapewnić optymalną jakość produkcja suchych skafandrów jest wspierana przez wiele działów technicznych. Departamenty ds. jakości i inżynierii wspierają badania, rozwój i produkcję w celu osiągnięcia najwyższych standardów w branży. Sam Departament ds. Jakości składa się z Kierownika, który prowadzi zespół trzech inspektorów. Przed rozpoczęciem cięcia materiału system jest szczegółowo ustawiany i sprawdzany przez odpowiednio przeszkolonych techników. Aby zapewnić optymalny rezultat wszystkie maszyny są regularnie kalibrowane.


Wszystkie przychodzące materiały są poddawa-

Zainwestowaliśmy w niezbęd-

ne oględzinom przez naszego eksperta ds. jakości

ne wyposażenie, aby zapewnić

za pomocą specjalnego wyposażenia zaprojektowa-

optymalną kontrolę wszystkich

nego dla tego celu. Wszystkie defekty /wady/, dziury

chemicznych i mechanicznych po-

są oznaczane, a wadliwe obszary są wykrawane. Po

łączeń w naszych skafandrach su-

zakończeniu procesu kontroli materiału rozpoczyna

chych. Przykładem na rysunku jest

się wykrawanie elementów suchych skafandrów.

miernik lepkości, który mierzy lepkość kleju. Kleje, które są krytycznymi komponentami naszych produktów są mieszane przez jedną osobę w specjalnie przygotowanym do tego celu pomieszczeniu.

Każdy suchy skafander Bare zanim opuści fabrykę jest testowany pod kątem przecieków w bardzo rygorystycznych warunkach. Używane ciśnienie do przeprowaJednoczesne wykrawanie wielu paneli skafandrów

dzenia testów szczelności, którym

jest przygotowane w specjalnym oprogramowaniu,

poddawane są skafandry należy do

a następnie przeniesione do kolejki wykrawacza Gerber.

najwyższych w branży.

Operator wykrawacza wybiera materiał do wykrawania, ustawia wszystkie parametry dla wybranego rodzaju materiału. Wykrawanie odbywa się automatycznie. Zaletą automatycznego wykrawacza jest to, że jakość wykrawanych części jest niezwykle wysoka. Po wykrojeniu, wszystkie kawałki są ułożo-

Wszystkie procedury produk-

ne razem i sortowane według rozmiaru. Aby uniknąć

cyjne są rygorystycznie kontro-

błędów podczas sortowania wyciętych elementów na

lowane przez nasz personel pro-

górnym ekranie widzimy wskazówki, jak należy sorto-

dukcyjny i zespół ds. jakości.

wać wykrojone panele.

www.baresports.com Wyłączny Dystrybutor w Polsce

www.nurkowanie-ecn.pl


wiedza

Nurkowanie z butlą a freediving tego samego dnia

Wraz z rosnąca popularnością dyscypliny sportowej, jaką jest freediving, zadajemy sobie pytanie o bezpieczeństwo dotyczące łączenia nurkowania z użyciem sprężonych gazów oraz nurkowania na wstrzymanym oddechu tego samego dnia.

Zdjęcie Kurt Arrigo dla DAN

86


Zdjęcie Irena Stangierska dla DAN

Zatem jakie są wytyczne DAN dotyczące łączenia uprawiania tych dwóch sportów w ten sam dzień? Jeśli nurkujesz na wstrzymanym oddechu przed

niu ze sprzętem powietrznym, musisz wziąć pod

nurkowaniem z butlą

uwagę inne czynniki. Przede wszystkim, po nur-

Odpowiedź będzie zależała od intensywności i głę-

kowaniu jesteś częściowo wciąż nasycony gazami

bokości osiąganych na treningu freedivingowym.

obojętnymi, co normalnie uwzględniłbyś w plano-

Jeśli nurkujesz kilkukrotnie (2–3 razy) na wstrzyma-

waniu sprzętowego nurkowania powtórzeniowego.

nym oddechu praktycznie bezwysiłkowo i jedno-

Freediving wymaga wysiłku fizycznego, co w spo-

cześnie na małych głębokościach (12–15 metrów),

sób oczywisty wpływa na krążenie krwi w organi-

możesz nurkować ze sprężonym gazem bez obaw,

zmie, a jak wiemy, po nurkowaniu zalecany jest

wykonując 30 do 60 minut przerwy powierzchnio-

odpoczynek w celu umożliwienia odsycania tkanek.

wej przed wejściem na nurkowanie ze sprzętem.

Jednocześnie nurkując na wstrzymanym oddechu

Jednocześnie, jeżeli osiągasz większe głębokości

w stosunkowo krótkim odstępie czasu kompresuje-

i obciążasz organizm znacznym wysiłkiem, jak

my istniejące już w krwiobiegu pęcherzyki, co może

np. przy podwodnych polowaniach z kuszą, bę-

stanowić ryzyko szybszego dostania się tych pęche-

dziesz potrzebował znacznie dłuższej przerwy po-

rzyków do filtra płucnego i do obiegu tętniczego.

wierzchniowej, nawet jeśli nie dysponujemy obecnie wystarczającymi danymi, aby dać precyzyjne

Warto również zaznaczyć, że freediving, podobnie

sugestie ram czasowych.

jak nurkowanie ze sprzętem, jest sportem partnerskim i zawsze wymaga zabezpieczenia. Szczegól-

Jeśli nurkujesz z butlą przed nurkowaniem na

nie po długich, głębokich, wymagających dużego

wstrzymanym oddechu

wysiłku zanurzeniach na wstrzymanym oddechu

W sytuacji odwrotnej, jeśli zdecydujesz się na upra-

mogą wystąpić objawy związane z powstawaniem

wiania freedivingu tego samego dnia po nurkowa-

pęcherzyków zbliżone do objawów choroby de-

perfectdiver nr 2(4)/2019

87


Zdjęcie Kurt Arrigo dla DAN

kompresyjnej u nurków sprzętowych. Zespół ten

sprzętem tego samego dnia. Nawet długa przerwa

określany jest jako Tarawana i może przebiegać od

powierzchniowa między tymi nurkowaniami nie

łagodnych nudności, zawrotów lub bólu głowy, do

eliminuje ryzyka przeciążenia krwiobiegu pęche-

poważnych problemów ze wzrokiem, słuchem lub

rzykami. Jako świadomi nurkowie po prostu uni-

mową, aż do utraty przytomności, paraliżu i w naj-

kajmy ryzyka.

gorszym przypadku – śmierci. Aby dowiedzieć się więcej i znaleźć odpowiedzi na A więc…

pytania medyczne związane z nurkowaniem, od-

Należy podkreślić, że w żadnym przypadku nie jest

wiedź www.daneurope.org i www.alertdiver.eu

dobre obciążanie organizmu dużą ilością zalegającego gazu obojętnego. Bardziej konserwatywną re-

Źródło:

komendacją będzie zatem nie łączenie nurkowania

Detection of venous gas emboli after repetitive breath-hold dives:

na wstrzymanym oddechu i nurkowania ze sprzę-

case report – D. Cialoni et al., UHM 2016

tem tego samego dnia, jeśli nurkowania są długie,

www.alertdiver.eu

głębokie, wymagające znacznego wysiłku. Oczywiście każde nurkowanie i każdy organizm jest inny, ale zawsze warto być bardziej ostrożnym niż mniej. Podsumowując, jeśli nurkujesz na wstrzymanym oddechu głębiej niż 15 metrów, powtórzeniowo, wykonując wysiłek, lepiej będzie nie nurkować ze

88


DAN dba o to, abyście mogli beztrosko nurkować, w dowolnym miejscu i czasie

DIVING SAFETY SINCE1983 PHOTO BY MARCELLO DI FRANCESCO

Ogólnoświatowe Assistance w razie wypadku, działające 24/7

Wyłączny dostęp do nurkowych planÓw ubezpieczeniowych

Porady medyczne i zalecenia specjalistów

Udział w programach badawczych z zakresu medycyny nurkowej

Kursy pierwszej pomocy

DANEUROPE.ORG


o k i e m f r e e diverki

Powrót z nurkowania nie zawsze szczęśliwy Tekst i zdjęcia Agnieszka kalska

W ostatnim numerze pisałam o tym co spakować ze sobą i jak to zabrać na samolot. Tu bardziej o historiach, nie zdarzających się zawsze, ale na które warto być przygotowanym.

N

awet jeśli podróżując na miejsce nurkowe

na „podejrzaną listę”. To oznaczało oczekiwanie na

w jedną stronę wszystko poszło jak z płatka,

wywiad z przeszkoloną Europejką, która miałaby

obyło się bez dodatkowych opłat i stresu, to nie

zapewne wychwycić ewentualne kłamstwa. Przez

mamy pewności, że powrót będzie równie udany.

dokładnie 30 minut patrzyłam jak mój paszport był przekazywany z ręki do ręki poszczególnych straż-

90

Naprawdę nie znam powodu i nawet nie domy-

ników granicznych, którzy nie spiesząc się rozma-

ślam się czemu, ale w turystycznych miejscach

wiali beztrosko między sobą. Na co, na kogo i ile

nurkowych, personel na lotnisku nie zawsze jest

czasu mam czekać było czystą zagadką i pomimo

w pełni przyjazny zagranicznym pasażerom, a tym

freediverskiej cierpliwości i całkowicie czystego

bardziej nurkom. Wydawałoby się, że powinno im

sumienia, poczucie irytacji i niepokoju delikatnie

zależeć, aby człowiek był szczęśliwy, gdy opuszcza

zaczynało wewnątrz mnie narastać… a taki właśnie

dane miejsce, żeby jak najszybciej tutaj wrócił, a to

efekt przypuszczam, że strażnicy chcieli uzyskać.

zapewni pracę ludziom w segmencie turystycznym.

Kiedy wszyscy wokół zostali już przesłuchani na-

Doświadczyłam jednak kilku tak nieprzyjemnych sy-

deszła kolej na „szukanie haka” przeciwko mnie.

tuacji, że myślałam wręcz, aby następnym razem

Słysząc pytania, gdzie byłam, co robiłam, czy mam

wybrać zupełnie inny kierunek. Szczególnie złe

znajomych wśród Egipcjan, czy utrzymuję z nimi

wspomnienia z odprawą na powrocie mam z Ejlatu

kontakt i co dokładnie robię na co dzień, poczułam

(Izrael) – kto próbował tamtędy dostać się do Egip-

się jakbym zrobiła coś wbrew prawu i oni mieli już

tu, z pewnością wie o czym mowa. W moim przy-

na to dowody. Biada mi, że na pytanie czy cokol-

padku pieczątki w paszporcie z różnych zakątków

wiek otrzymałam do przewiezienia potwierdziłam,

świata, a w szczególności taka ze Zjednoczonych

że mam laptopa koleżanki, która dzień wcześniej

Emiratów Arabskich, przyczyniły się do wpisania

wyleciała do kraju i zapomniała zabrać go ze sobą…


Czujnik alarmowy został włączony, a laptop zabra-

(co ciekawe zajmował się kolejką obok) wszedł w głębszą polemikę,

no do szczegółowej kontroli. Poza obejrzeniem

co można zabierać w walizce w cenie bagażu, a co nie. Próbował

i przeskanowaniem pod każdym kątem, został tak-

udowodnić nam, że mamy sprzęt nurkowy (aparaty oddechowe czy

że zważony i włączony… całe szczęście na pulpicie

co innego) i że musimy za to zapłacić dodatkowo. Pokazując, że nic

nie było zdjęć z lokalnymi przewodnikami! Kiedy

takiego nie znajduje w naszym bagażu podręcznym ani głównym,

przeszłam ostatecznie cały proces weryfikacji per-

przeszedł na inną strategię. Nadmienił, że płetwy i maski to też sprzęt

sonalnej pozostał jeszcze mój bagaż…

sportowy i za to również należy się dodatkowa opłata. Zdumiałam się już niesamowicie i w końcu spytałam – „A czy jakbym miała buty do

Jak zwykle pianki i ubrania sprasowane do mini-

joggingu w bagażu, to czy również powinnam zapłacić za nie dodat-

mum objętości, przedzielały inne niezbędne freedi-

kowo?”. Mężczyzna w końcu odpuścił, bo wyczuł, że nas nie naciągnie,

verce przedmioty. Wszystko wpasowane dokładnie

ale widać, że taka praktyka nie raz już zdała egzamin.

do kształtu walizki, po otwarciu wręcz wyskakiwało na zewnątrz. To nic, mam czas by ponownie złożyć

Pamiętajcie, że musimy podążać za instrukcjami pracowników, ale tyl-

całą układankę. Była jeszcze torba z monopłetwą

ko jeśli są w stanie to wyjaśnić i wskazać odpowiedni paragraf. Zawsze

i płetwami, która delikatnie mówiąc nie sprostała

spytajcie o wszystkie możliwe rozwiązania, a obsługa przynajmniej

wymiarowo moim potrzebom, a wystające krawę-

spróbuje pomóc nam rozwiązać problem.

dzie dodatkowo zabezpieczyłam folią, taśmą, kawałkiem smyczy od kluczy i kłódką. Choć w środku nie było nic więcej poza gumą i plastikiem, całość należało wypakować, by pan z obsługi mógł starannie obmacać. Po dokonaniu oględzin podziękował i zostawił mnie z całym bagażem do ponownego spakowania. Spoko, przecież każdy uwielbia tę czynność robić po kilka razy. Pozostała już „tylko” odprawa biletowa… Tym razem też zabrakło szczęścia. Tuż przede mną padło zasilanie, a wraz z nim cały system zarządzania. Po kolejnych kilkunastu minutach, rozpoczęto „ręczną odprawę” i każdego po kolei spisywali na papierowe listy… Ostatecznie dotarłam do samolotu i bezpiecznie wylądowałam w kraju, lecz podróż ta wpisała mi się w pamięci jako droga, której należy unikać lub przynajmniej odpowiednio się na to nękanie przygotować psychicznie. Czy bezpośredni powrót z Egiptu będzie mniej stresujący? Oczywiście, jeśli się na to przygotujemy. Ostatnio wracając razem z moimi studentami, usłyszeliśmy na lotnisku w Sharm el Sheikh, że musimy zapłacić 35,00 € za sprzęt nurkowy, który mamy w naszym bagażu rejestrowanym. Moje zdziwienie sięgnęło poziomu niedowierzania. Pan z obsługi

perfectdiver nr 2(4)/2019

91


a r c h e o l og i a

Archeolog podwodny

naukowiec czy poszukiwacz skarbów Tekst i zdjęcia Mateusz Popek

Gdy słyszymy lub czytamy o osobach nazywanych archeologami podwodnymi zazwyczaj przed oczami widzimy morze… najlepiej Karaibskie, ciepłe, z lazurową wodą. Na lekko podrdzewiałym statku stoi młody, wysportowany, bardzo opalony mężczyzna szykujący się do skoku do wody… w szortach. Pod wodą czeka na niego hiszpański galeon pełen tajemnic i złotych monet.

W

łaściwie ten opis to pierwsza scena z filmu „Nie wszystko złoto co się świeci” z Matthew

McConaughey. Opis tej sceny powinna wzbogacać piękna blondwłosa pani naukowiec, która płynnie czyta we wszystkich starożytnych językach świata. W sumie Kate Hudson dobrze pasowała do tej roli. Ale czy tak naprawdę wygląda praca archeologa podwodnego? Czy jesteśmy bardziej naukowcami czy poszukiwaczami skarbów? Jestem Mateusz i zajmuję się archeologią podwodną od prawie 9 lat. Z bohaterem filmu „Nie wszystko złoto co się świeci” łączą mnie właściwie tylko długie blond włosy. Z tym, że moje są dłuższe. Gdy mówię nowo napotkanym osobom czym się zajmuję zazwyczaj pada komentarz: „wooow, ale masz super pracę, pewnie dużo podróżujesz i szukasz wraków”. Po tysięcznym komentarzu przestałem weryfikować wyobrażenia rozmówców na temat mojej pracy. Gdyby wiedzieli jak bardzo się mylą…

92


Mam nadzieję, że ten tekst przybliży trochę wyobrażenia na temat archeologów podwodnych i tego, czym naprawdę się zajmują. Zaczynając od początku, czyli od tego, co trzeba zrobić, żeby zostać mitycznym archeologiem podwodnym. Najpierw należałoby skończyć studia archeologiczne. Niestety nie ma dróg na skróty. W Polsce studia są dwustopniowe i należy uzyskać stopień magistra i posiadać 12 miesięcy praktyk terenowych, żeby mieć prawo do wykonywania zawodu. Każdy kraj ma własne prawo regulujące kto może prowadzić badania archeologiczne. Następnie dobrze by było w trakcie studiów zrobić kurs płetwonurka. Zazwyczaj, dzień po jego zakończeniu studenci myślą, że zostali już archeologami podwodnymi. Życie szybko to jednak weryfikuje. W opinii mojej i moich kolegów z pracy, aby taka osoba zaczęła być naprawdę przydatna w projekcie, potrzeba od dwóch do trzech miesięcy praktyki podczas podwodnych wykopalisk. Oczywiście jest to bardzo osobnicze i jedni „łapią” szybciej inni trochę wolniej. W trakcie praktyk takie osoby uczą się pracy w terenie: poszukiwań, zakładania wykopów, eksploracji, dokumentacji i wielu innych… a jest tych umiejętności do nabycia mnóstwo. Można przyjąć, że po dwunastu miesiącach porządnej praktyki i pięciu latach studiów taka osoba ma wiedzę i umiejętności, żeby prowadzić badania podwodne. Teraz bez przeszkód można wskakiwać do wody i dokonywać wiekopomnych odkryć. Tylko gdzie

czyli pieniądze, a badania podwodne są stosunko-

wskoczyć? Wraki w morzu, mosty i osady nawodne

wo kosztowne. Fundusze na projekty badawcze

w jeziorach nie leżą w każdej zatoczce i przy każdym

zazwyczaj pozyskuje się z grantów. Jest wiele or-

cyplu. Wybranie problemu badawczego to długa

ganizacji europejskich i krajowych, gdzie można

i intensywna praca gabinetowa i archiwalna. Cza-

ubiegać się o fundusze na badania. Zazwyczaj jest

sami pracujemy na przypadkowych znaleziskach

to w formie konkursu. Czyli wypełniamy formularz,

zgłoszonych przez nurków, albo firmy pracującej

który zazwyczaj ma część formalną, opisową i bu-

podczas inwestycji, ale zazwyczaj musimy poświę-

dżet. W pierwszej piszemy kim jesteśmy i dlacze-

cić dużo czasu i przewertować mnóstwo książek,

go to nam warto dać pieniądze, w drugiej części

żeby wybrać obszar do poszukiwań, gdzie można

opisujemy co i jak chcielibyśmy zrobić, a w trzeciej,

spodziewać się nowych stanowisk. Na tą pracę

ile pieniędzy na to potrzebujemy. Pisanie takiego

przeznaczone są długie jesienne i zimowe wieczory.

grantu często trwa miesiącami, potem należy go złożyć w odpowiedniej jednostce, poczekać od kil-

Akweny wybrane. Czas wskakiwać do wody? Zdecy-

ku miesięcy do nawet roku i jeśli byliśmy lepsi niż

dowanie nie. Teraz przyszedł czas na najważniejsze,

konkurencja to dostaniemy pieniądze na badania.

perfectdiver nr 2(4)/2019

93


danych możemy się nad nimi pochylić i spróbować

Zazwyczaj pracujemy w warunkach daleko odchodzących od „karaibskich”. W zespole mamy nawet takie powiedzenie, że najlepsza archeologia jest w wodzie gęstej jak błoto i czarnej jak noc, co rzeczywiście się sprawdza.

wytypować miejsca do poszukiwań lub badań. No i teraz możemy, bez wyrzutów sumienia, że jesteśmy źle przygotowani, wskoczyć do wody. Gdy mamy trochę szczęścia bardzo szybko znajdujemy obiekt archeologiczny. Mogą to być wraki, zatopione osady, mosty, osady nawodne i wszystkie inne obiekty, które człowiek na przestrzeni wieków wrzucił do wody. Gdy już coś takiego znajdziemy należy

Wciąż to nie jest ten moment, w którym możemy

to wyeksplorować, czyli po prostu odkopać. Do tego

wskoczyć do wody. W obecnych czasach badania

służy eżektor, który należy sobie zbudować, bo nie

archeologiczne poprzedza tzw. prospekcja niein-

da się ich kupić w sklepie. Przynajmniej ja nie znala-

wazyjna. Polega to na tym, że wynajmujemy od-

złem takiego sklepu. W trakcie eksploracji pozyskuje-

powiednią firmę lub instytucję, która przy pomocy

my zabytki. Każdy artefakt należy zadokumentować,

skomplikowanych urządzeń takich jak sonda wielo-

opisać, zrobić zdjęcie, wciągnąć do inwentarza. To

wiązkowa (multi-beam echosounder), sonar boczny

bardzo dużo papierkowej roboty, którą należy wyko-

(side-scan sonar), czy profilograf osadów dennych

nać zaraz po nurkowaniu. Wykonujemy także doku-

pomaga nam zawęzić lub nawet znaleźć obiekty ar-

mentacje obiektów nieruchomych w postaci planów

cheologiczne. Po otrzymaniu przetworzonych już

czy modeli trójwymiarowych. Co za tym idzie archeolog podwodny powinien co nieco wiedzieć o geodezji, fotografii podwodnej i obróbce chmury punktów. Zazwyczaj pracujemy w warunkach daleko odchodzących od „karaibskich”. W zespole mamy nawet takie powiedzenie, że najlepsza archeologia jest w wodzie gęstej jak błoto i czarnej jak noc, co rzeczywiście się sprawdza. Niestety nie mamy większego wyboru miejsca, w którym pracujemy i woda często ma całkowicie zerową widoczność, a nawet zdarza się, że pachnie metanem. Dla przybliżenia

94


archeologia

to zapach zgniłych jaj. Okres pracy w terenie to zazwyczaj od jednego do kilku miesięcy w roku, w zależności od klimatu w jakim pracujemy, ile mamy pieniędzy i jaki plan chcemy wykonać. Podczas pracy w terenie produkujemy ogromne ilości danych i dokumentacji, którymi należy się potem zająć. Gdy już skończy się sezon pracy w terenie, wykonaliśmy swoje dziesiątki, a nawet setki nurkowań, po których nawet wejście do wanny przyprawia nas o odrazę, możemy siąść do kolejnej pracy czy analizy danych. Po sezonie mamy okres, w którym zbieramy wszystkie informacje, które pozyskaliśmy pod wodą, wyciągamy z nich wnioski i odtwarzamy fragment historii, którą się zajęliśmy. Wyniki tych badań musimy załączyć do raportu, żeby móc rozliczyć grant. Dobrze by było je też opublikować w jakimś naukowym periodyku. Jeśli odkrycie jest w pewien sposób „medialne” wtedy podaje się informacje do prasy i mediów. Dlatego wiele bardzo ciekawych odkryć wypływa dopiero zimą, bo wtedy archeolodzy wiedzą już z czym mają do czynienia. Więc znowu przyszła zima, zakończyliśmy jeden projekt, piszemy wniosek o następny, tworzymy artykuły, by w przyszłym sezonie znów móc… wskoczyć do wody. Ta krótka opowieść miała na celu przybliżenie pracy i życia archeologa podwodnego. Oczywiście pominąłem tu z premedytacją wiele aspektów naszej pracy. Wdawanie się w szczegóły spowodowałoby, że akapity rozrastałyby się do rozdziałów, a artykuł stałby się podręcznikiem do archeologii podwodnej, które już powstały i nie ma potrzeby ich powielać. Mam nadzieję, że pokazałem, że życie archeologa podwodnego jest dalekie od wyobrażeń, czy nawet filmów. Pomimo że nie przeżywam historii jak w filmie „Nie wszystko złoto co się świeci” to moja praca pozwoliła mi na dotarcie do niezwykłych miejsc na Bałtyku, Morzu Śródziemnym, Ameryce Południowej, czy chociażby w Polsce i czerpanie niezwykłej satysfakcji z pracy i przygód, które mnie i moich współpracowników spotykają. W gruncie rzeczy archeolog podwodny to naukowiec… może lekko zbuntowany, mający coś z poszukiwacza przygód. Ale to są historie na zupełnie inny artykuł.

perfectdiver nr 2(4)/2019

95


n u r kowa n i e z aw o dow e

Cuchnące wyzwanie

Rozpoczynamy cykl artykułów na temat nurkowania zawodowego. Czyli takiego z uprawnieniami i w hełmie. Będziemy korzystać z konsultacji, rozmów i doświadczeń firm branżowych, które się tym zajmują zawodowo.

Zdjęcia Robert Styła

Wojciech Zgoła w rzeczowej rozmowie z Grzegorzem Gniwkiewiczem, Prezesem Zarządu Firmy Frog Sp. z o.o.

Co jakiś czas mówi się o nurkowaniu zawodowym, ale czy jest w ogóle taki zawód jak nurek zawodowy? Może zacznę trochę na sucho;) Tak, jest w Polsce taki zawód, wynika on z Art. 19.1. Ustawy z dnia 17 października 2003 r. o wykonywaniu prac podwodnych, dodatkowo należy dodać, że w naszym kraju to zawód regulowany1. W myśl cytowanych przepisów mamy cztery poziomy uprawnień do wykonywania zawodu nurka, wymieniając od najniższych to: ●● nurek III klasy uprawniony do wykonywania prac podwodnych na małych głębokościach (do 20 m); ●● nurek II klasy uprawniony do wykonywania prac podwodnych na średnich i małych głębokościach (do 50 m); ●● nurek I klasy uprawniony do wykonywania głębinowych prac podwodnych oraz prac podwodnych na średnich i małych głębokościach; ●● nurek saturowany, uprawniony do wykonyZawód regulowany to zespół czynności zawodowych, których wykonywanie jest uzależnione od spełnienia wymogów określonych w przepisach danego państwa członkowskiego UE. Każde państwo członkowskie UE samodzielnie decyduje o uregulowaniu dostępu do zawodów. Ten sam zawód może być więc zawodem regulowanym w jednym państwie członkowskim UE, podczas gdy w innych państwach członkowskich nie będzie on regulowany (www. nawa.gov.pl)

1

P a t r onat działu 96

Ocean-Tech Sp. z o.o.

Kaszubska Droga 13, 80-209 Chwaszczyno


wania bez ograniczeń wszystkich rodzajów

można spotkać nurków są tak różnorodne, że nie

prac podwodnych.

sposób je tutaj wszystkie wymienić, dla przykła-

To ciężki i wymagający zawód, bardzo często

du mogę podać, że nurkowie wykonują prace

mylony z płetwonurkowaniem rekreacyjnym,

w elektrowniach atomowych, oczyszczalniach

a nie mający z rekreacją nic wspólnego. Wymaga

ścieków i ogrodach zoologicznych.

wielotygodniowego szkolenia na każdym z poziomów uprawnień, które kończą się egzaminem

Czy zdarzają się kobiety jako nurkowie zawo-

państwowym przed Komisja Kwalifikacyjną dla

dowi?

Nurków z Ministerstwa Gospodarki Morskiej

Osobiście znam cztery kobiety, a wiem jeszcze

i Żeglugi Śródlądowej oraz odpowiedniego stanu

o co najmniej trzech, które ukończyły szkolenia

zdrowia – potwierdzonego orzeczeniem o braku

w Polsce i pracowały lub pracują w zawodzie.

przeciwskazań do wykonywani prac podwodnych. Parasz się tą profesją od kilkunastu lat. A praCzyli poławiacz ostryg nie jest nurkiem zawo-

ce, jakie wykonujecie jako grupa zawodowa

dowym. Czym się zajmuje taki człowiek?

są przeróżne, często takie, o których zwykły

No bezapelacyjnie nie jest. Natomiast wachlarz

śmiertelnik, nawet nurkujący rekreacyj-

prac, które wykonuje nurek zawodowy w śro-

nie, nie ma pojęcia. Wspomniałeś o oczysz-

dowisku hydrostatycznym jest bardzo szeroki,

czalniach ścieków. Jak to jest pracować

może to być np. wykonywanie umocnień dna

„pod wodą” w tym konkretnym środowisku?

na akwenach portowych, spawanie podwod-

Na dziś, bardziej już zajmuję się zarządzaniem

ne, cięcie ultratermiczne, betonowanie, pod-

firmą wykonującą prace podwodne, kieruję

wodne przeglądy budowli hydrotechnicznych

pracami podwodnymi, nurkuję coraz rzadziej –

lub jednostek pływających, naprawy statków,

taka kolej rzeczy. Wracając do oczyszczalni

oczyszczanie zbiorników wodnych z materiałów

ścieków, wykonuje się tam bardzo różne prace.

niebezpiecznych pochodzenia powojennego lub

Wykonujemy np. kotwienia chemiczne i me-

wojskowego, wspieranie przemysłu wydobyw-

chaniczne w betonie – czyli wiercimy w betonie

czego na morzu oraz wiele innych, których tutaj

otwory, w których osadzamy śruby i szpilki do

nie sposób wymienić. Miejsca i prace w jakich

mocowania urządzeń technicznych niezbędnych

mail: info@ocean-tech.pl

sklep on-line: www.sklep.ocean-tech.pl

97


do prawidłowego działania oczyszczalni. I nurkowie wykonują to

przygniecenie przez statek, aż po tak dziwne,

w ściekach przy zerowej widoczności.

jak ugryzienie przez zwierzęta zamieszkujące

Wracając do oczyszczania osadów ze zbiorników, trzeba przy-

akweny wodne.

zwyczaić się, nie tylko do specyficznych zapachów, ale przede

Wykonując prace na zbiornikach skażonych

wszystkim do pracy w całkowitej ciemności, zapomnieć o zmyśle

biologicznie czy chemicznie stykamy się z jeszcze

wzroku i polegać tylko na odczuciach manualnych, oraz informa-

innymi zagrożeniami – substancjami znajdującymi

cjach od zespołu znajdującego się na powierzchni.

się w środowisku, w którym wykonujemy prace, zagrożenie zatruciem, zarażeniem się wirusami,

To nie wygląda na miłą i łatwą pracę…

bakteriami, poparzenia i inne. Wszystko zależy od

Ta praca to jedno ciągłe wyzwanie, wymagające przy każdym

składu cieczy w jakiej wykonujemy prace.

wejściu pod wodę koncentracji, zaangażowania, trochę sprytu oraz zaufania do kolegów z zespołu, którzy znajdują się na powierzchni.

Czy sprzęt, z którego korzystasz nadaje się po

Tego zawodu nie da się wykonywać, jeśli nie jest on twoją pasją.

zakończonej pracy do dalszego użytku?

Praktycznie każde nowe zadanie, to inne problemy do rozwiąza-

Używany przez nas sprzęt jest certyfikowany,

nia, inny sprzęt, inne warunki hydrologiczne – nowe planowanie,

dopuszczony normami do pracy w danym środo-

przygotowanie, wykonanie zadania i zakończenie pracy, pod ciągłą

wisku skażonym. Umożliwiający całkowitą izolację

presją najważniejszej rzeczy, czyli bezpieczeństwa człowieka znaj-

nurka od agresywnego środowiska hydrostatycz-

dującego się pod wodą. Niejednokrotnie jest taka sytuacja, że nad

nego w jakim się znajduje. Jest wielokrotnego

jednym nurkiem znajdującym się pod powierzchnią pracuje pięć,

użytku, o ile przestrzega się procedur i instrukcji technicznych dotyczących przeznaczenia, przy-

sześć lub więcej osób.

gotowania, eksploatacji, obsługi, dekontaminacji Jakie są niebezpieczeństwa?

i dezynfekcji oraz magazynowania. Oczywiście nie

Niebezpieczeństwa i zagrożenia są ściśle określone przez opraco-

ma rzeczy na wieczność i trzeba po określonym

wane ryzyko zawodowe w zawodzie nurka. Jak już wspominałem to

czasie poddać taki sprzęt serwisom i przeglądom

zawód, a w każdym zawodzie musimy szacować ryzyko zawodowe,

u autoryzowanych przedstawicieli producentów.

tego wymaga od nas Kodeks Pracy. Zaczynając od tych najbardziej

W czasie takiego przeglądu może też dojść do

oczywistych, czyli utopienie, uduszenie, urazy ciśnieniowe czy też

sytuacji, że dalsza eksploatacja sprzętu nurko-

choroby dekompresyjne, poprzez urazy spowodowane wykorzy-

wego zostanie wstrzymana lub koszty napraw są

stywanymi pod wodą narzędziami mechanicznymi, termicznymi,

wyższe od zakupu nowego sprzętu.

P a t r onat działu 98

Ocean-Tech Sp. z o.o.

Kaszubska Droga 13, 80-209 Chwaszczyno

mail: info@ocean-tech.pl sklep on-line: www.sklep.ocean-tech.pl


A jak wygląda zabezpieczenie zewnętrzne,

i zabezpieczających całe zadanie jakie mamy

o którym już wspominałeś?

do realizacji.

Minimalne zabezpieczenie zewnętrzne jest ściśle

Skrótowo wygląda to tak (w wersji minimalnej),

określone w Rozporządzeniu Ministra Infrastruk-

nad wszystkim czuwa kierownik prac podwod-

tury z dnia 19 maja 2004 w sprawie bezpieczeń-

nych, który ma do dyspozycji nurka roboczego

stwa i higieny pracy w pracach podwodnych.

znajdującego się w wodzie, nurka asekuracyj-

Działając zgodnie z prawem, możemy tylko

nego, operatora tablicy rozdzielczej czynnika

zwiększyć swoje bezpieczeństwo poprzez roz-

oddechowego i inne osoby obsługujące urządze-

szerzenie tego, co nakazuje nam prawo. Nurek

nia techniczne bazy prac podwodnych. W zależ-

zawodowy nigdy nie wykonuje pracy sam, zawsze

ności od specyfiki prac jak i sprzętu technicznego

jest z to zespół, którego skład jest uzależniony

w bazie może jeszcze występować np. operator

od przepisów, głębokości na jakiej wykonujemy

systemów nurkowych (komory dekompresyjnej),

prace, sprzętu nurkowego jaki wykorzystuje-

operator żurawia, osoby obsługujące agregaty

my i urządzeń technicznych, wspomagających

prądotwórcze czy też hydrauliczne.

a r t y k u ł sponso r o w a n y

Firma Isotta na targach EUDI w Bolonii zaprezentowała

NOWĄ OBUDOWĘ do lustrzanek NIKON Z6 i Z7 Jak zawsze Włosi zadbali o szczegóły, które zostały dopracowane w najmniejszym stopniu. Obudowa wykonana z czerwonego, anodyzowanego aluminium, zaopatrzona we wszystkie potrzebne pokrętła i przyciski. Użyto podwójnych O-ringów do wszystkich przycisków i demontowanych elementów, które mają zapewnić maksymalny komfort pracy pod wodą oraz zabezpieczyć aparat przed zalaniem W obudowie zamontowano akustyczny i LED-owy czujnik wilgoci.

Przedstawiciel na Polskę: OCEAN-TECH Sp. z o.o.

perfectdiver nr 2(4)/2019

99


p r z y r o da

Sieweczki piaskowe drobiazgi Tekst i zdjęcia wojciech jarosz do większości swoich kuzynów, sieweczki mają

Filigranowej budowy ptaszęta, szybko przebierają cienkimi nogami, gdy sprawnie, może nawet trochę nerwowo, biegają po piasku. Robią to na tyle dziarsko, że

krótkie. Takie też są ich szyje – w zasadzie trzeba to nazwać po imieniu – sieweczki wyglądają, jakby szyi w ogóle nie miały. No może jedynie mornel, nieco większa sieweczka odwiedzająca Polskę w czasie przelotów (choć dawniej regularnie odby-

człowiekowi ciężko się z nimi mierzyć –

wał lęgi w naszych górach, gdzie znajdował warun-

łatwo nam umykają na piechotę.

ki podobne do północnej tundry, gdzie zazwyczaj przychodzą te ptaki na świat) ma wyraźniejszą szyję wśród spotykanych w Polsce gatunków. Co

N

do gatunków i taksonomii tych ptaków, siewecz-

ic dziwnego, skoro bez widocznego wysiłku wy-

ki należą do podrodziny sieweczek (Charadriinae),

konują wiele kroków w ciągu sekundy, a ich

podrzędu siewkowych (Charadrii) w rzędzie siew-

nogi przestają być wtedy w ogóle widoczne – jakby

kowych (Charadriiformes). Najczęstsza w kraju jest

sunęły kilka centymetrów nad ziemią. Są sieweczki

sieweczka rzeczna (Charadrius dubius), a rzadsza

również świetnymi lotnikami. Budowa ich skrzydeł

sieweczka obrożna (C. hiaticula). Ta pierwsza bytu-

sprawia, że nagłe zwroty w powietrzu o 180 stopni

je nad rzekami i zbiornikami wodnymi poszukując

są dla tych ptaków rutyną.

miejsc piaszczystych bądź żwirowych, podczas gdy obrożna preferuje brzegi morskie lub ewentualnie

100

Sieweczki to ptaki nieduże, nie większe od szpaka,

większe rzeki na śródlądziu. Na wybrzeżu zdarzyć

ale za to z charakterystycznymi dla siewkowców

się może spotkanie z sieweczką morską (C. alexan-

długimi nogami. Dzioby z kolei, w przeciwieństwie

drinus) i wyjątkowo (dotychczas tylko kilka stwier-


dzeń) pustynną (C. leschenaultii), a jeszcze rzadziej

dowodem na to, że sieweczki skutecznie przystoso-

mongolską (C. mongolus).

wały się do różnych warunków klimatycznych.

Poza tym na świecie można spotkać niemałe bogac-

Przystosowały się również znakomicie do zdobywa-

two innych gatunków z tego rodzaju. To zaczynamy:

nia pożywienia w miejscach bytowania. Wspomnia-

sieweczka nowozelandzka, skąpopłetwa, długodzio-

ne wcześniej krótkie dzioby sieweczek sprawdzają

ba, grubodzioba, krzykliwa, blada, madagaskarska,

się świetnie w pozyskiwaniu ulubionego pokarmu.

piaskowa, atlantycka, śniada, ciemna, białoczelna,

Pomiędzy ziarnami piasku potrafią dostrzec (a oczy

jasna, jawajska, rdzawogłowa, sundajska, przylądko-

mają duże) najmniejszy ruch swoich ofiar, co jest

wa, płowa, andyjska, patagońska, ozdobna, długono-

równoznaczne z ich szybkim końcem w siewecz-

ga, stepowa, preriowa, szarolica. Do tego w innych

kowym żołądku. Z karty dań najchętniej wybierają

rodzajach mamy jeszcze sieweczkę czarnogłową,

one owady, pajęczaki, skorupiaki, mięczaki i pier-

koroniastą i czarnoczelną. Uff. A gdyby jeszcze wy-

ścienice. W ich zdobywaniu potrafią się sieweczki

mieniać podgatunki… prawdziwa ptasia menażeria.

posunąć do zastosowania przebiegłej taktyki tu-

Wiele z nazw wskazuje na pochodzenie gatunku

pania. Stają wtedy na jednej nodze i podskakując

(jeżeli szanowny Czytelnik zdołał przebrnąć przez

na niej niepokoją ukryte w podłożu bezkręgowce,

powyższą listę), ale niezależnie czy będziemy obser-

które próbując uciekać przed nadciągającym za-

wować te ptaki w Indonezji, Patagonii, na Wyspach

grożeniem stają się widoczne dla łowcy. Ptaki te

Fryzyjskich czy w Mikoszewie, zawsze rozpoznamy,

mimo długich nóg nie wchodzą zbyt często do

że to sieweczki właśnie – mimo różnic w ubarwie-

wody szukając jedzenia. Raczej przeszukują rejony

niu (zazwyczaj mniejszych niż większych) poszcze-

na granicy wody, a czasem nawet całkiem od wody

gólnych gatunków. Mnogość gatunków jest również

oddalone, choć zdarza im się wędrować po błotni-

perfectdiver nr 2(4)/2019

101


parę, po jakimś czasie samica składa jaja. Jest ich

Gdy do gniazda lub młodych zbliża się niepożądany gość, sieweczka próbuje skupić na sobie jego uwagę. Może wykonywać

zazwyczaj 3–4, co biorąc pod uwagę ich rozmiar i ciężar, nijak nie chce się to zgodzić z rozmiarami samicy, bowiem jedno jajo może ważyć piątą część jej masy ciała. Natura potrafi zaskakiwać. Po

wtedy dziwaczne wygibasy lub częściej

złożeniu wszystkich jaj zaczyna się wysiadywanie,

pozorować niepełnosprawność.

w którym u naszych sieweczek udział biorą oboje rodzice. Jaja są niezwykle dobrze zakamuflowane ze względu na nakrapiany rysunek i stosowną barwę. Podobnie będzie z młodymi, które dzięki

stych osuchach w trakcie odpływu – wtedy długie

maskującemu ubarwieniu będą miały szansę po-

nogi przydają się już nie tylko do biegania, ale i do

zostać niezauważonymi przez drapieżców. Nieste-

mulistych przepraw.

ty nie zawsze udaje się sieweczkowym rodzicom uniknąć dramatu utraty lęgu. Nawet wówczas, gdy

102

Sieweczki nie tylko stołują się wśród piasków i żwi-

młode jeszcze się nie wykluły, rodzice podejmują

rów, ale w miejscach o takim podłożu również się

desperackie próby ratowania jaj, również wtedy,

rozmnażają. Ich gniazdo to zazwyczaj niewielki do-

gdy np. wiatr zasypie piaskiem gniazdo. Obserwo-

łek, niekiedy wyścielony zaledwie kilkoma źdźbła-

wano ptaki przyciskające jaja dziobem do piersi

mi traw. Sieweczka rzeczna w niebanalny sposób

i ciągnące je za sobą przemieszczając się tyłem.

urządza przyszłe miejsce złożenia jaj przerzucając

Gdy do gniazda lub młodych zbliża się niepożąda-

te źdźbła nad sobą, stojąc tyłem do gniazda. Trafia.

ny gość, sieweczka próbuje skupić na sobie jego

Gdy sieweczki przypadną sobie do gustu i utworzą

uwagę. Może wykonywać wtedy dziwaczne wygi-


przyroda

basy lub częściej pozorować niepełnosprawność.

kilkaset kilometrów dalej! Podejmowanie kolejnych

Opuszcza jedno ze skrzydeł, ewentualnie udaje

prób lęgowych z innymi samcami, czyli swoista po-

kuternogę i kuśtykając oddala się od gniazda, by

liandria (po ludzku to będzie wielomęstwo), doty-

zagrożenie przestało dotyczyć lęgu. Gdy uda się

czy i innych gatunków, jak np. sieweczki preriowej,

jej odciągnąć najeźdźcę po prostu odlatuje. Tego

która gniazduje na preriach i polach uprawnych

typu zachowania nie są czymś wyjątkowym wśród

Ameryki Północnej, a nie jak sugeruje jej łacińska

ptaków gniazdujących na ziemi. Zachowuje się tak

(Charadrius montanus) czy angielska (mountain plo-

np. większa krewna sieweczek – siewnica, ale i wiele

ver) nazwa w górach. By zamknąć temat zachowań

innych gatunków siewkowców.

seksualnych sieweczek trzeba dodać, że i poligynia im się zdarza (wielożeństwo u Homo sapiens),

W przypadku wspominanego już kuzyna siewecz-

a zatem bywają one zarówno monogamiczne, jak

ki rzecznej i obrożnej – mornela, sprawy rozrodu

i poligamiczne w zależności od gatunku i panują-

mają się nieco inaczej. Mówiąc wprost, wszystko

cych warunków.

jest na opak. Po pierwsze to samice są bardziej kolorowe od samców. To „panie” próbują zwrócić

Sieweczki są typowymi zagniazdownikami, co

na siebie uwagę „panów” i zachęcić ich do założe-

znaczy, że w krótkim czasie po wykluciu pisklęta

nia rodziny. Gdy tylko jaja zostaną złożone, samica

podejmują samodzielne próby poszukiwania po-

zostawia gniazdo pod opieką swojego (byłego już

karmu. Często pozostają przez kilka tygodni pod

w tym momencie) partnera. Na nim spocznie od-

opieką rodziców by przed odlotem przyłączyć się

powiedzialność za wychowanie potomków. Sama

wraz z nimi do większego stada. Co ciekawe, w cza-

leci poszukać kolejnego partnera. Zdarza się, że leci

sie lęgów sieweczki są terytorialne i przepędzają

nie na kolejny fragment plaży czy żwirowiska, ale

swych współplemieńców. Przechodzi im to po

perfectdiver nr 2(4)/2019

103


rejonów Europy Zachodniej. Niektóre sieweczki

Największym zagrożeniem dla praktycznie wszystkich gatunków sieweczek jest zanikanie

lecą aż do północnej Skandynawii, północnej Rosji, a nawet na Grenlandię i do północnej Kanady. W tym względzie również nie są wyjątkowe wśród ptaków siewkowych.

ich siedlisk. Bardzo często wymieniana jest również presja człowieka, głównie turystów, którzy poszukują odludnych plaż, brzegów rzek itp.

Największym zagrożeniem dla praktycznie wszystkich gatunków sieweczek jest zanikanie ich siedlisk. Bardzo często wymieniana jest również presja człowieka, głównie turystów, którzy poszukują odludnych plaż, brzegów rzek itp. Wędrując po takich okolicach, warto uważnie zerkać pod nogi. Zauważenie jaj nie jest rzeczą łatwą, podobnie jak rozpłaszczających się na podłożu piskląt chcących

104

odchowaniu piskląt. Częstym widokiem w czasie

uniknąć wypatrzenia. Na szczęście rodzice są naj-

rozpoczynających się wtedy przelotów są stada że-

częściej w pobliżu i będą starać się nie dopuścić

rujących grupowo sieweczek, nierzadko w towarzy-

do tragedii. Problemem może być również dłuższe

stwie innych gatunków ptaków. Wtedy najłatwiej

przebywanie w okolicach gniazda z jajami, szcze-

jest je wypatrzyć, a przeloty w przypadku Europy

gólnie w klimacie ciepłym, kiedy to brak wysiadują-

Środkowej trwają zazwyczaj od marca do maja

cego rodzica skutkował będzie nie wychłodzeniem,

w jedną stronę i od sierpnia do września w dru-

a zupełnie przeciwnym zjawiskiem – jaja w takiej

gą (choć bywa, że wcześniej jak i później). Nasze

sytuacji mogą się po prostu usmażyć na słońcu.

sieweczki zimują od Wysp Brytyjskich po Afrykę.

Wypatrujcie sieweczek nad wodą, bo to rozbrającej

Znane są też populacje osiadłe z nieco cieplejszych

urody zwierzęta są!


p o r a d y i c i e k aw o s t k i

maski pełnotwarzowe w nurkowaniu Tekst robert styła

Czym dokładnie jest maska pełnotwarzowa przeznaczona do nurkowania?

Cóż, najprostszą odpowiedzią jest informacja pod-

Na rynku występuje kilka profesjonalnych roz-

stawowa, że taka maska posiada zintegrowany

wiązań mogących zaspokoić potrzeby zarówno

drugi stopień. Ważna jest jeszcze druga informacja

nurków rekreacyjnych, jak i technicznych. Różnią

o wspomnianej masce. Mianowicie, odseparowuje

się one kształtem, zastosowanym drugim stop-

całkowicie twarz nurka od warunków zewnętrznych.

niem, materiałem itd. Dobranie odpowiedniej maski pełnotwarzowej zależy od naszych preferencji,

Ale jak wygląda to w rzeczywistości? Zróbmy przegląd

upodobań, warunków nurkowania, jak również

większości dostępnych masek pełnotwarzowych.

zasobu portfela.

W kolejnych numerach magazynu przedstawię

●● Guardiam firmy OTS

najbardziej powszechne, dostępne rozwiązania:

●● Spectrum firmy OTS ●● Divator firmy Interspiro ●● M-48 MOD-1 firmy Kirby Morgan ●● M-48 Supermask firmy Kirby Morgan ●● Poseidon Atmosphere firmy Poseidon ●● Neptun Space Extender firmy Oceanreef

perfectdiver nr 2(4)/2019

105


p o r a d y i c i e k aw o s t k i

dlaczego nie warto stosować różnych kolorów (węży) do oznaczania gazów? Tekst Wojtek A. Filip

Jeżeli do oznaczenia gazu posłużysz się kolorem węża, to system taki przestanie działać krótko po zanurzeniu. Używanie kolorowych elementów pod wodą, jako oznaczeń w procedurach krytycznych, jest niebezpieczne z powodu zmiany tego jak ludzkie oko postrzega kolory wraz ze zwiększającą się głębokością.

Użycie kolorowego węża jako sposobu na ozna-

Gdy zmiana gazu odbywa się w warunkach o moc-

czenie gazu może spowodować spore wątpliwości

no ograniczonej przejrzystości wody, to istnieje

w momencie, kiedy będziesz potrzebował pewności

duże ryzyko popełnienia poważnego błędu w uży-

czy wybrałeś właściwy gaz.

ciu gazu powiązanego z powyższymi punktami.

Powody, dla których nie warto

Zmiana gazu pod wodą to

korzystać z takiego rozwiązania:

procedura stosowana przez

●● na większej głębokości ko-

nurków technicznych. Jak każ-

lory zanikają, więc w cza-

da, powinna być najprostsza

sie zmiany gazu zawsze

z możliwych, wtedy jest najbez-

potrzebujesz dodatkowe-

pieczniejsza. Moment zmiany

go, poza naturalnym, źró-

gazu opieraj o miernik głębo-

dła światła do identyfika-

kości oraz oznaczenie MOD

cji koloru, a twoja latarka

na butli, w której wcześniej

jest odwieszona,

przeanalizowałeś gaz. Ozna-

●● jeżeli przed nurkowaniem ulegnie awarii

czenie MOD jest stałe, nie zmienia się w trakcie

wąż zielony, a zapasowy masz tylko niebie-

nurkowania, a biała nalepka z czarnymi cyframi

ski i użyjesz go, automatycznie masz błąd

jest duża, mocno kontrastowa i widoczna zarów-

w kolorach,

no dla ciebie jak i twojego partnera praktycznie

●● jeżeli na łodzi pożyczysz od kogoś zapaso-

w każdych warunkach.

wy automat, to może on mieć całkiem inny układ kolorystyczny, ●● jeżeli w czasie nurkowania zamienisz automaty na butlach, to zmieniasz kolory.

106

Są wśród nas także osoby nurkujące, które nie rozróżniają kolorów. Warto używać procedur, które są wygodne i bezpieczne dla nas wszystkich.


Nurku!

Nie lekceważ bólu mięśni, stawów i kości.

Dla nas jesteś najważniejszy. Umów się na wizytę ze specjalistą 616 281 181

www.rehasport.pl


|


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.