Liderzy inwestycji i innowacji 2018

Page 1

Liderzy INWESTYCJE GMIN I PRZEDSIĘBIORSTW W REGIONIE

wydanie bezpłatne

INWESTYCJI I INNOWACJI

RAPORT PRZYGOTOWANY PRZEZ WYDAWNICTWO NOWINY, ul. Zborowa 4, 47-400 Racibórz • tel. 32 415 47 27 • sekretariat@nowiny.pl

Inwestycja za 100 milionów w fabryce Henkla w Raciborzu

WYDANIE SPECJALNE • PAŹDZIERNIK 2018

gro

NOWINY


Chwała odważnym W raporcie Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju z 2017 r. można przeczytać, że 65% dzieci rozpoczynających dziś naukę będzie po jej ukończeniu pracować w zawodach, które jeszcze nie istnieją. Ta prognoza pokazuje bez wątpienia ogromne tempo rozwoju współczesnego świata (inna rzecz, czy wszyscy akurat tego chcemy). Kiedy myślę o niej, nie tylko jako ciekawy świata dziennikarz, ale także jako przedsiębiorca prowadzący firmę od 27 lat, dostrzegam w niej zarówno dobry, jak i zły przekaz. Dobra jest w niej zapowiedź nowych szans i możliwości dla pracowników i przedsiębiorców, na skalę dotąd niewyobrażalną. Ludzie kreatywni, nie bojący się ciągłych zmian i nowych technologii, gotowi stale się uczyć, pracować w niestandardowych porach, itp., sukces zawodowy będą mieć na wyciągnięcie ręki. O wiele częściej niż dotąd niepotrzebny będzie duży (albo i żaden) kapitał na założenie firmy. Zła, choć niewypowiedziana wprost, jest przestroga, że nic już nie będzie takie pewne i bezpieczne jak dotąd (choć właściwie to już się dzieje od jakiegoś czasu na naszych oczach). Nie wiadomo, czy zawody, których

ARKADIUSZ GRUCHOT

się wyuczyliśmy będą potrzebne, czy parki maszynowe w naszych firmach, który rozwijaliśmy przez tyle lat, w niedługim czasie nie staną się tak przestarzałe technologicznie, że naszych produktów nikt nie kupi, ba – czy w ogóle to co wytwarzamy lub usługi, które świadczymy nie odejdą do lamusa. Myślę, że ta obawa, trudna do uchwycenia w badaniach (bo przecież niełatwo się do niej przyznać), jest także jedną z przyczyn ewidentnego wstrzymywania się wielu przedsiębiorców z inwestycjami (o czym więcej piszemy na str. 3). Choć są przecież tanie (jak nigdy dotąd) kredyty, są różne dotacje, fiskus z jednej strony wprawdzie dociska, ale z drugiej wyraźnie poluzowuje śrubę, państwo zachęca ulgami podatkowymi, mamy internet, w którym można dowiedzieć się prawie wszystkiego, jest Europa bez granic, po której podróżując można podglądać i przywozić nowe pomysły na rozwój firm. No i wreszcie jest te ok. 175 mld zł oficjalnego zysku, który tylko w 2017 r. osiągnęły polskie firmy i który – zgodnie ze starą zasadą, że pieniądz powinien być w ruchu – mógłby zostać natychmiast zainwestowany w nowe maszyny,

Firmy ostrożne, samorządy idą na rekord

Pozycja

Nazwa gminy

Wzrost /spadek w proc.*

Liczba ludności na 31.12.2010 r.

MARIUSZ WEIDNER

Wywiad z Ewą Stachurą – Rektor PWSZ Wywiad ze Stanisławem Słowińskim – prezesem PKM Jastrzębie WOJCIECH ŻOŁNECZKO

5 6 7

Zwrot ku Odrze

ADRIAN CZARNOTA

Tak to się robi w Rybniku. Droga Racibórz – Pszczyna 8 technologie, linie produkcyjne, hale, itp. A mimo to tak wielu przedsiębiorców wciąż czeka.... Dlatego tym bardziej zachęcam Państwa do zapoznania się z treścią prezentacji i opisów inwestycji tych firm i samorządów, które - na przekór obawom - odważnie, ale i rozsądnie inwestują, trafnie (mam nadzieję) rozpoznając obecne i przyszłe potrzeby swych klientów i mieszkańców. Polecam także specjalistyczne teksty przygotowane dla Państwa, specjalnie do „Liderów inwestycji i innowacji”, przez dziennikarzy Wydawnictwa Nowiny i współpracujących z nami autorów.

ARKADIUSZ GRUCHOT

Liczba ludności na 31.12.2013 r.

Liczba ludności na 31.12.2017 r.

3,87

11 480

11 791

12 248

2

Gaszowice

2,65

9 042

9 177

9 421

3

Mszana

2,65

7 262

7 382

7 578

4

Jejkowice

1,95

3 918

3 997

4 075

5

Kornowac

1,74

4 894

4 975

5 062

6

Gorzyce

1,37

20 119

20 325

20 605

7

Godów

1,14

12 937

13 313

13 466

8

Marklowice

0,95

5 382

5 447

5 499

9

Lyski

0,65

9 370

9 488

9 550

10

Krzyżanowice

–0,60

11 375

11 218

11 150

11

Rydułtowy

–1,21

21 476

20 907

20 654

12

Pietrowice Wielkie

–1,24

7 001

6 722

6 638

13

–1,23

7 137

7 059

6 972

–1,46

41 047

40 962

40 362

15

Nędza Czerwionka –Leszczyny Wodzisław Śląski

–1,51

48 042

47 316

46 598

16

Lubomia

–1,57

8 070

7 880

7 756

17

Rudnik

–2,31

5 190

5 146

5 027

18

Rybnik

–2,55

137 127

134 577

131 139

19

Pszów

–2,65

14 133

13 776

13 410

20

Radlin

–2,67

17 807

17 569

17 099

21

Krzanowice

–2,84

5 890

5 732

5 569

22

Kuźnia Raciborska

–3,36

11 763

11 547

11 158

23

Racibórz

–4,03

54 684

52 774

50 647

• Podane liczby obejmują zameldowania na pobyt stały wg stanu na 31 grudnia danego roku. • Dane publikowane są w oparciu o informacje uzyskane w gminach. * Wzrost/spadek procentowy liczby ludności obliczony w latach 2013 – 2017

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

WOJCIECH ŻOŁNECZKO

Wywiad z Mirosławem Ruszkiewi­czem – Dyrektorem 9 Po­wiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu JUSTYNA KONISZEWSKA

Wywiad z Anną Słotwińską–Plewką – Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu Śląskim 10 MAREK PIETRAS

Serial DIAGNOZA czyli klucz do promocyjnego sukcesu miasta MAGDALENA KULOK, WOJCIECH ŻOŁNECZKO

Młodzi innowatorzy w regionie

Tereny inwestycyjne miast i gmin w powiecie wodzisławskim i raciborskim

11 12-13 14

DODATEK PROMOCYJNY Miasta, gminy, instytucje

15 Racibórz 16-17 Krzyżanowice 18-21 Rydułtowy 22 Radlin 23 Krzanowice 24 Pietrowice Wielkie 25 Nędza 26 Kuźnia Raciborska 27 Kornowac 40

Starostwo Powiatowe w Raciborzu

ŚWIERKLANY

2 LIDERZY

4

MAGDALENA KULOK

1

14

3

REDAKCJA

Sonda uliczna. Jakich inwestycji potrzebuje Racibórz i jego region?

WZROST LICZBY LUDNOŚCI W GMINACH W LATACH 2010/2017 w rankingu

SPIS TREŚCI

Przedsiębiorstwa

28 Henkel Polska 1, 29 Ernestyn Janeta 30-31 Eko-Okna 32 OSM Bieruń 33 Staltech 34 Wydawnictwo Nowiny 35 Bruki Czyżowice 36 DIG Świtała 37 Radio Vanessa 37 PWSZ 38 Gosław Sport Center 38 Capek 39 Rafako Grupa PBG

październik 2018


Firmy ostrożne, samorządy idą na rekord Jesteśmy w połowie najhojniejszego dotąd dla Polski budżetu Unii Europejskiej. Do wykorzystania są jeszcze znaczne środki na dotacje inwestycyjne dla firm i samorządów, także w województwie śląskim. Do inwestowania powinien zachęcać przedsiębiorców także uchwalony na początku tego roku pakiet pięciu ustaw, znany jako Konstytucja Biznesu. Na razie jednak firmy wciąż inwestują bardzo ostrożnie. Według GUS w 2017 r. wydatki inwestycyjne przedsiębiorstw zwiększyły się, w stosunku do 2016 r., tylko o 4,3 proc. (raport obejmuje przedsiębiorstwa zatrudniające min. 10 pracowników), a w tym i w kolejnym roku wielu ekspertów też spodziewa się jednocyfrowego wzrostu. Za to ogromną dynamikę inwestycji widać w sektorze publicznym, co ma prawdopodobnie związek nie tyle z nadchodzącymi wyborami, co wynika z kumulacji efektów długotrwałych procedur inwestycyjnych i dotacyjnych. Poprawa klimatu Ostatnie miesiące przyniosły co najmniej dwie ważne zmiany mogące stymulować procesy inwestycyjne w naszym kraju. Najpierw, 30 czerwca, weszła w życie ustawa o wspieraniu nowych inwestycji. Zgodnie z nią zachęty podatkowe, które dotąd przysługiwały w tzw. specjalnych strefach ekonomicznych (zajmujących tylko 0,08 proc. powierzchni kraju) będzie można uzyskać praktycznie w dowolnym miejscu. To szczegól-

P

odobnie jak przedsiębiorstwa muszą nieustannie dostosowywać swoje strategie inwestycyjne do zmieniających się warunków rynkowych, tak miasta i gminy nie powinny powielać uniwersalnych schematów rozwoju, ale bacznie śledzić, jak zmienia się ich najbliższe otoczenie i jakie nowe potrzeby generuje. Uważam, że Racibórz jest dziś w takim właśnie momencie, w którym musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ma usilnie walczyć o pozyskanie kilkudziesięciu czy nawet kilkuset miejsc pracy dla swoich terenów inwestycyjnych (których zresztą nie ma zbyt wiele), czy patrzyć szerzej, czyli także poza ścisłe granice miasta. A więc zostawić planowanie i rozwój biznesu firmom, a samemu skupiać się na rozwo-

październik 2018

nie ważne zwłaszcza dla małych firm, które będą mogły inwestować tam, gdzie im wygodnie i według uelastycznionych warunków uzyskania ulg. Z kolei 19 września weszło w życie większość przepisów ustawy z 5 lipca 2018 r. o zmianie ustawy o partnerstwie publiczno–prywatnym oraz niektórych innych ustaw. Jest realna szansa, że nowe, a także uelastycznione i doprecyzowane przepisy zachęcą samorządy i przedsiębiorstwa do wspólnych inwestycji. Dotychczasowa ustawa zawierała tyle obostrzeń i potencjalnych ryzyk, że przez kilkanaście lat jej obowiązywania zrealizowano bodaj tylko 141 projektów. W firmach na pół gwizdka... Szacuje się, że polskie przedsiębiorstwa mają w tej chwili ok. 250 mld wolnej gotówki, którą teoretycznie mogłyby przeznaczyć na inwestycje. Jednak są eksperci (jak np. Bogdan Wyżnikiewicz z Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych, były prezes GUS), którzy nie spodziewają się, aby w 2018 i 2019 roku wzrost inwestycji był dwucyfrowy. Dotąd wynikało to przede wszystkim z niepewności, co do kierunków polityki gospodarczej państwa, ale w coraz większym stopniu przedsiębiorców hamują obawy o dostępność wykwalifikowanych pracowników. Można spotkać się też z opiniami, że koszty wynagrodzeń (choć wciąż rosną) są u nas jeszcze na tyle niskie, że nie zmuszają firm

do ponoszenia wysokich kosztów automatyzacji i robotyzacji, które to procesy ograniczałyby zatrudnienie przy produkcji. Z drugiej strony, jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Siemens Finance, w kwietniu br. ponad 1/3 polskich małych i średnich firm z branży przemysłowej zamierza inwestować w ciągu najbliższych 6 miesięcy. Nasze firmy są też coraz bardziej świadome, że powinny inwestować przede wszystkim w innowacyjne rozwiązania do automatyzacji produkcji, dzięki którym, będą mogły wytwarzać więcej za niższą cenę. I że to nie podaż i wymogi funduszy unijnych, ale rzeczywiste potrzeby, przemyślane plany rozwoju i formy inwestowania dostosowa-

ADAM WAJDA – prezes zarządu Eko–Okna SA, największego prywatnego pracodawcy w naszym regionie

ju funkcji „okołobiznesowych”. Mam tu na myśli przede wszystkim tworzenie bazy mieszkaniowej, edukacyjnej, kulturalnej, sportowej, bez której przedsiębiorstwom w całym powiecie będzie trudno pozyskiwać nowych pracowników i wiązać ich trwale z naszym regionem. Jak pokazuje życie, firmy radzą so-

bie z inwestycjami i innowacjami zupełnie nieźle, natomiast budowanie dobrego otoczenia dla pracowników i ich rodzin to jest jedna z podstawowych funkcji nowoczesnego miasta i to, w jaki sposób będzie ona realizowana, coraz częściej będzie przesądzać o rozwoju bądź stagnacji danego regionu.

REKORD INWESTYCJI ZAGRANICZNYCH W kontraście do niskiego wskaźnika inwestycji polskich firm w 2017 r., zagraniczne firmy zainwestowały u nas prawie 13 mld euro, na co złożyło się 335 inwestycji, które szacunkowo powinny stworzyć ok. 86 tys. miejsc pracy. Według Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu był to najlepszy wynik od 10 lat i drugi w ostatnim dwudziestoleciu (lepiej było tylko w 2008 r.). Jak podaje portal Business Insider, pod względem liczby inwestycji zagranicznych i miejsc pracy, które mogą stworzyć, Polska została liderem Unii Europejskiej, a w rankingu łącznej wartości projektów inwestycyjnych zajmujemy drugie miejsce. Zagraniczni inwestorzy najczęściej inwestują w branżach: – budowlanej, – technologii informatycznych i komunikacyjnych, – motoryzacyjnej, – transportowej.

ne do indywidualnej sytuacji danego przedsiębiorstwa powinny być fundamentem decyzji inwestycyjnych. Wydaje się także, że deklarowany coraz częściej przez szefów firm zamiar „inwestowania w pracowników”, już dawno przestał być sloganem na wyrost, a stał się co najmniej równie ważny, jak potrzeba inwestycji sprzętowych czy unowocześniania procesów produkcyjnych. ...a w samorządach kumulacja Dla odmiany w miastach i gminach inwestycje biją rekordy. Według niedawnego raportu dziennika „Rzeczpospolita”, opracowanego m.in. w oparciu o sprawozdania budżetowe samorządów, w pierwszym półroczu tego roku wartość inwestycji wzrosła aż o 87 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Prognozuje się, że w całym 2018 r. samorządowe wydatki inwestycyjne osiągną rekordową kwotę 72 mld zł. Jak jednak podkreślają w komentarzu autorzy „Rankin-

gu wydatków inwestycyjnych samorządów 2015–2017”*, priorytety inwestycyjne w tym sektorze ewoluowały przez lata. W pierwszych kadencjach szczególną wagę przywiązywano do telefonizacji i gazyfikacji, następnie do inwestycji wodociągowych i kanalizacyjnych, a potem – i ten priorytet wciąż jest aktualny – transportowych (w tym drogowych). Podkreśla się, że od ponad dekady coraz więcej samorządów koncentruje się na przedsięwzięciach w zakresie kultury, sportu i rekreacji. Samorządy lokalne coraz pewniej poczynają sobie także na polu innowacji, a zjawisko to dotyczy nie tylko dużych i bogatych jednostek samorządowych, ale także i tych mniejszych, oczywiście o ile tylko lokalne władze mają dobre pomysły i determinację do ich realizacji. * Ranking wydatków inwestycyjnych samorządów 2015–2017. Autorzy: Paweł Swianiewicz, Julita Łukomska, „Wspólnota” 19/2018

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

3


Sonda uliczna. Jakich inwestycji potrzebuje Racibórz i jego region?

Wybory samorządowe, nowa perspektywa dotacji unijnych i liczne programy rządowego wsparcia dla gmin – to wszystko oznacza, że pięćdziesięciotysięczne miasto nad Odrą (tak jak i sąsiednie miasta Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego) ma wszelkie szanse, aby się rozwijać. Na jakie priorytety w inwestowaniu powinno się w nim postawiać? Zapytaliśmy przechodniów o trafność przyszłych inwestycji. Rozmawiali na ulicach miasta: Katarzyna Krupa i Mariusz Weidner.

KRZYSZTOF SUKIENNIK z Pietrowic Wlk. Nowe mieszkania powinny być priorytetem dla władz lokalnych. Od zamieszkania zaczyna się życie w danym miejscu. Do pracy można przecież dojeżdżać. W Raciborzu jest brzydki dworzec kolejowy, a to dla wielu jest punkt pierwszej styczności z miastem. Tej rudery strach się bać. Słyszałem też o planach zagospodarowania potencjału rzecznego Odry. Mówi się, że mógłby w mieście powstać port. To byłoby coś! Taka inwestycja byłaby ogromną zmianą dla większej okolicy, może regionu. Wiadomo, że temat obwodnicy Raciborza jest niezwykle ważny, ale w tej sprawie słyszałem, że zaczęło się coś dziać. Tylko dlaczego tak powoli? Przecież to nie jest temat, jaki się szybko realizuje. NATALIA KOŁODZIEJ z Raciborza Niedawno się wprowadziłam do Raciborza. Miasto bardzo mi się podoba. Przyjechałam tu z województwa opolskiego. Racibórz od zawsze lubiłam odwiedzać i cieszę się, że tu teraz mieszkam. Co myślę o porcie na rzece w mieście? To byłoby coś niesamowitego. Port powinien być ważnym wyzwaniem dla władz lokalnych. Zmieniłoby się całe otoczenie, pływałby transport. Co jeszcze uważam za ważne dla rozwoju Raciborza? Odnowiony dworzec też przydałoby się zrobić. Bo to jak wygląda obecnie nie pasuje do reszty miasta. Z mojej perspektywy najważniejsze są jednak nowe mieszkania, z tanim czynszem. Po przeprowadzce odczuwam trudności związane z wynajmowaniem mieszkania. To również trudności finansowe. Dlatego postawiłabym na rozwój budownictwa mieszkaniowego, gdzie nowi mieszkańcy wprowadzają się do mieszkań

4 LIDERZY

komunalnych, to przyciągnie do Raciborza nowych ludzi. ZUZANNA JASKUŁA z Niemiec Aktualnie mieszkam już za granicą, ale w Raciborzu się wychowałam. Ukończyłam tu szkołę sportową i szkołę muzyczną. Przyjechałam teraz w odwiedziny, po czterech latach pobytu na Zachodzie. Miasto staje się coraz bardziej nowoczesne, trzeba utrzymać ten kierunek. Na miejscu władz zajęłabym się starymi budynkami, które w wielu miejscach straszą. Racibórz jest ładnym miastem, ale trzeba o niego dbać. Pod tym względem jest wiele do zrobienia. Nowe elewacje, nowe systemy grzewcze w tym pomogą. Racibórz z portem rzecznym? To świetna wizja, rozwój gospodarczy jest bardzo ważny, ale ludzie muszą mieć gdzie mieszkać i to było, jest i będzie zawsze najważniejsze. Dobrze, że mają powstać w Raciborzu nowe osiedla, ale trzeba też pamiętać o wyremontowaniu starych.

KINGA DOMBEK z Raciborza Żeby miasto dobrze się prezentowało trzeba pilnie wyremontować ten nasz dworzec nieszczęsny. Wygląda niewiele lepiej niż 20 lat temu, kiedy zalała go woda w powodzi. Tylko na nowym dworcu trzeba byłoby nie tylko przeprowadzić jego odnowę, ale także znaleźć mu dodatkowe funkcje. Tam zawsze coś było ciekawego i pewnie teraz nie braknie pomysłów na uatrakcyjnienie tego miejsca. Wiem jak wyglądają dworce w Polsce i powiem szczerze, że nasz prezentuje się na ich tle wyjątkowo fatalnie. Jesteśmy młodą, rozwijającą się rodziną. Mieszkamy w lokalu, który ma jeszcze piece kaflowe. Jest ciężko z ogrzewaniem. Świat tak się zmienił, unowocześnił, a my palimy w piecach tak jak 100 lat temu. Port odrzański? Nie słyszałam o czymś takim. Nie byłoby to najgorsze rozwiązanie. Są miasta w regionie, które pomyślały o tym wcześniej i chyba nie żałują.

JAN MALON z Raciborza Ja przede wszystkim zająłbym się zrujnowanym raciborskim dworcem, bo pamiętam go z czasów świetności. Tam aż się chciało chodzić. Od powodzi sprzed ponad 20 lat niewiele zrobiono z przywróceniem go do wcześniejszych standardów. To było wyjątkowe miejsce, z restauracją. Zostały tylko wspomnienia. Spowodowały to lata nieskutecznych działań i rudera wciąż stoi oraz szpeci krajobraz. Ja pamiętam jeszcze ten powojenny dworzec, ten był jeszcze piękniejszy niż następca. Zrobiłbym także coś dobrego ze starym szpitalem, bo to co tam się teraz dzieje, to każdego przeraża. Ale zacząłbym od remontu dworca, bo jak ktoś pierwszy raz tam wysiądzie, to może się zniechęcić do wizyty w Raciborzu.

JAN z Raciborza Ja bym zaczął inwestycje od zainwestowania w nowego prezydenta. Trzeba zmian personalnych, żeby zmieniać dalej. Żeby cokolwiek poważnego zainwestować to trzeba sięgać po pieniądze unijne. Tylko robić to z rozsądkiem. Proszę spojrzeć na ulicę Długą. Władze moim zdaniem to zrujnowały. Było tu zielono, a robi się brukowana pustynia. Tak się właśnie wyrzuca pieniądze w błoto. Zgadzam się, że młodym potrzeba mieszkań. Tymczasem w Raciborzu jest drogi wynajem. Budynki stoją i czekają na bogatych, a biedni muszą czekać. Wypowiem się jeszcze o porcie na Odrze. To jest pomysł trafiony w dziesiątkę. Z dworcem kolejowym też coś trzeba zrobić. Pamiętam, że chyba przed dwoma laty było blisko przejęcia dworca przez miasto,

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

ale wciąż do tego nie doszło. Trzeba było wtedy przejąć obiekt od PKP i go solidnie wyremontować. STEFAN spoza Raciborza Nie jestem mieszkańcem tego miasta, ale gdybym miał podpowiedzieć włodarzom co do wyboru ścieżki rozwojowej miasta to stawiam przede wszystkim na port na Odrze. Tego tu jeszcze nigdy nie było. Port ożywi lokalną gospodarkę, przyciągnie pokrewne firmy – będą i odbiorcy i dostawcy. Jest teraz taka moda ogólnopolska, aby gospodarka wodna się rozwijała. Pomalutku trzeba byłoby to rozplanować, z perspektywą na parę lat. Powinno się udać. W drugiej kolejności widziałbym rozbudowę potencjału mieszkaniowego Raciborza. Im więcej mieszkań, tym więcej raciborzan. PAWEŁ z Samborowic Dla zwykłych ludzi najważniejsza jest dobra droga, przejezdna, umożliwiająca szybkie przemieszczanie się. Te korki raciborskie w godzinach szczytu to przekleństwo. Kierowcy muszą marnować czas żeby dotrzeć czy wrócić z pracy. Tak się dzieje w rejonie Auchan, szpitala i mostu nad Odrą. Drogi, drogi, drogi – trzeba je budować, poszerzać, remontować, bo dziś wszyscy jeżdżą. Czasem pożyteczne działania nie wymagają wielkich pieniędzy. Gdyby zmienić organizację ruchu światłami przy Mechaniku, to o ile sprawniejszy byłby tam ruch samochodowy. Bez dobrej organizacji dróg miasto będzie zapychać się nadal. A z innych spraw inwestycyjnych to nadal trzeba rozbudowywać bazę sportową, rekreacyjną – coś co zaciekawi ludzi młodych. Zamiast wałęsać się po ulicach, po parku, to może poszliby do centrum i spędzili czas w jakiejś nowoczesnej kręgielni?

październik 2018


Rektor PWSZ Racibórz: Inwestujemy w infrastrukturę społeczną Raciborska uczelnia jest jedną z ponad 30 takich placówek w Polsce. Należy do sieci uczelni wyższych, jej pracownicy są częścią środowiska akademickiego, a PWSZ jest „cegiełką” w Europejskim Systemie Kształcenia (system boloński). – Jesteśmy w środku świata. Takie myślenie o PWSZ trzeba upowszechniać, warto o tym mówić. Żeby Racibórz wiedział – mówi w rozmowie z nami prof. nadzw. dr hab. inż. arch. Ewa Stachura. – Obserwując życie uczelni, widać dokonującą się zmianę jej charakteru, gdzie z uczelni pedagogicznej zmienia się na zbliżoną do rynku pracy i lokalnego biznesu. W jakim miejscu procesu zmian znajduje się teraz PWSZ Racibórz? – W kraju ewolucja „pewueszetek” przebiega podobnie. Ich otoczenie społeczne, technologiczne i prawne wciąż się zmieniają, ale te zmiany są konieczne i my te zmiany w kształceniu na poziomie wyższym twórczo przetwarzamy. PWSZ Racibórz to awangarda kształcenia praktycznego, które cieszy się rosnącym powodzeniem wśród studentów krajów wysokorozwiniętych i szacunkiem środowisk biznesowych. Najważniejszym celem strategicznym mojej kadencji było podnoszenie jakości kształcenia i jego upraktycznienie poprzez silniejsze powiązanie uczelni z otoczeniem społeczno-gospodarczym. – Jak rozkładają się akcenty w tych kluczowych dla przyszłości PWSZ działaniach? – Niedostateczne jest finansowanie uczelni wyższych, a podział środków między uczelnie jest stale polem dyskusji i konsultacji. Występuje trend przekształcania uczelni kształcących pedagogów w uczelnie kształcące osoby mogące się wpisać w funkcjonowanie środowiska, w

październik 2018

niu było ciekawie i bardzo stymulująco. Zwróćmy uwagę, że headhunterzy takiego poziomu zaczynają „infiltrować” miasta, nie byle jakie, tylko te będące siedzibami uczelni kształcących praktycznie. Nie muszę już nikogo przekonywać, że to dobrze, że w Raciborzu jest uczelnia. To już wszyscy rozumieją – decydenci i pracodawcy, także ci wielcy, sieciowi. Ten rekonesans ABSL oznacza, że centra biznesowe będzie można lokować w takich miastach jak Racibórz, o ile sprawimy, że zaistnieje w nich owa infrastruktura społeczna, uczelnia przygotuje pracowników, a miasto stworzy warunki im życiowe.

którym te uczelnie funkcjonują. To najpoważniejsza zmiana i jesteśmy jej świadomi, wychodzimy jej naprzeciw, starając się stymulować nawiązywanie więzi w jak najszerszym zakresie. Misją szkoły jest rozumna odpowiedź na oczekiwania nie tylko rynku pracy, otoczenia społeczno-gospodarczego, z szacunkiem dla tej tkanki, infrastruktury. Chcemy jak najlepiej odpowiedzieć na zapotrzebowanie płynące z wnętrza infrastruktury społecznej. – Czy sygnały, które odbieracie z tego źródła są wystarczająco wyraźne? – Jeśli rynek pracy potrzebuje akurat 10 tokarzy i 15 monterów okien to na takie zapotrzebowanie żadna uczelnia nie odpowie. Nastawiamy się na wykształcenie studenta orientującego się: jak działają instytucje, administracja na szczeblu lokalnym i regionalnym; posługującego się językami, rozumiejącego zjawiska zachodzące w świecie; który jest w stanie wejść na taki poziom profesjonalizmu infrastruktury społecznej, że będzie mógł być klientem Lifelong Learning i budować swoje kompetencje według indywidualnej ścieżki. Chodzi o jego generalne kompetencje by wejść we wspomnianą wcześniej infrastrukturę. Pracodawcy werbalizują podobną potrzebę. Pracownik musi dziś umieć pytać, chcieć się rozwijać, zaangażować, umieć coś dołożyć. Poszerzenie formuły wykonywania zawodu to jest właśnie punkt wyjścia dla dobrego kształcenia praktycznego. Upraktycznienie otwiera nam ścieżkę do zbliżenia się do realiów funkcjonowania przedsiębiorstw, instytucji, tam są nowe procesy, które student ma szansę zaobserwować na dwa sposoby – w praktykach albo korzystając z wiedzy praktyków zaangażowanych w proces dydaktyczny w naszej uczelni. – Jak pani definiuje potrzeby edukacyjne współczesnego studenta? Jak zaspokaja je uczelnia z Raciborza? – Młodzież we współczesnej mozaice świata, obserwując dynamikę zmian, wyciąga wnioski: zdaje sobie sprawę, że część za-

– Mamy wszystko w Raciborzu: uczelnię, środki techniczne, instytucje. Jesteśmy potężni. Jak komórka, w której zapisane są wszystkie informacje – mówi o atutach miasta z uczelnią rektor PWSZ Ewa Stachura.

wodów wkrótce przestanie istnieć. Pojawią się nowe, a inne zmienią formułę swego funkcjonowania. Robotyzacja i sztuczna inteligencja podniosą poprzeczkę wszystkim ludziom na rynku pracy. Konstatacja jest następująca: zdobędziemy kwalifikacje na studiach, nawet tych upraktycznionych, ale te kompetencje starczą nam na krótki czas. Nasze wykształcenie będziemy musieli pogłębiać, poszerzać, dokładać nowe cegiełki, które pozwolą nam obejmować zupełnie inne miejsca pracy. Staramy się najlepiej jak umiemy zorganizować kształcenie praktyczne w kontakcie z firmami i instytucjami. Jednak młodzież nie myśli tylko o kształceniu i pracy, ona myśli o swoim przyszłym życiu. Buduje scenariusze. Coraz bardziej chce afirmować swoje życie w mieście, to widać po rozwoju ruchów miejskich. Chce konsumpcji społecznej. Nie na elementarnym poziomie: darmowa szkoła, przedszkole itd. Chce żyć w przestrzeni publicznej: ze ścieżkami rowerowymi, parkami, przestrzeniami rekreacyjnymi, wspólnymi śniadaniami, jak ostatnio w Warszawie, itp.

– Gdzie w tej mozaice znajduje się Racibórz? – Racibórz nie ustępuje żadnemu innemu miejscu w Polsce, a wręcz ma wiele przewag: fajny rozmiar, doskonałe położenie, uczelnię wyższą, piękne zabytki, tereny rekreacyjne; trzeba tylko zaszczepić wspólne inicjatywy. Generalny cel uczelni to służba miastu, które powinno uzyskać jeszcze bardziej atrakcyjny wizerunek. Musimy przy tym pamiętać, że uczelnia i środowisko akademickie kotwiczą człowieka na całe życie, wyznaczając standardy – intelektualne i etyczne, promując wartości i postawy. To jest rodzaj studenckiego posagu. – Miasto z uczelnią stanowi dziś atrakcję dla młodego człowieka pragnącego się rozwijać. Mają to państwo niejako „na piśmie”. – Nawiązuje pan tym pytaniem do ciekawej inicjatywy czyli naszej współpracy z ABSL – związkiem liderów sektora usług biznesowych. To stowarzyszenie pod auspicjami ministerstwa nauki realizuje inicjatywę badania 35 miast – siedzib PWSZ oraz tychże PWSZ. Na naszym bada-

– Wspólnie z Miastem Racibórz PWSZ powołało do życia Centrum Biznesu Innowacji i Nowoczesnych Technologii. Skąd wzięła się taka inicjatywa? – Współpracujemy z miastem w sposób bardzo efektywny, satysfakcjonujący. Zauważyliśmy, że często prowadzimy działania bardzo równolegle do siebie, osłabiając przy tym swój potencjał. Postanowiliśmy to zmienić. Wiemy, że nie możemy być jeszcze zaczynem innowacji w sensie technicznym czy technologicznym, ale wiemy też, że jesteśmy je w stanie przyciągnąć. Jesteśmy w stanie być zaczynem innowacji społecznych. Miasto również. Gdy złoży się nasz potencjał intelektualny oraz kompetencje samorządu w zakresie inicjatyw społecznych to buduje się nam synergia, zwielokrotniony rezultat. Porozumienie z miastem ma na celu wygenerowanie tej synergii. Chodzi o stworzenie warunków do skoordynowania, scalenia wysiłków na rzecz uczynienia Raciborza lepszym miejscem do życia i wygenerowania mody na Racibórz, tak jak kiedyś wygenerowano np. modę na Wrocław. Dlaczego nie miałby nastać czas dla Raciborza. Jako centrum współpracujące z miastem będziemy mieli większą siłę przebicia – żeby zapraszać ekspertów, żeby organizować cykliczne eventy. Musimy połączyć nasze potencjały, wszyscy w Raciborzu. Rozmawiał Mariusz Weidner

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

5


CZY SAMORZĄDOWCY BĘDĄ MARZYĆ o autobusach pełnych uśmiechniętych ludzi?

n Nowoczesny, wygodny, ekologiczny autobus. To wcale nie on jest głównym wabikiem do korzystania z komunikacji zbiorowej. Są czynniki, które zachęcają bardziej. Na ten temat (i nie tylko) rozmawiamy ze Stanisławem Słowińskim – prezesem PKM Jastrzębie. – Wydawnictwo Nowiny: Gdzieś przeczytałam, że idealna hierarchia w komunikacji powinna być taka: pieszy jest święty, potem rowerzysta, później pasażer tramwaju czy autobusu, a dopiero na samym końcu kierowca. Zgadza się pan? – Stanisław Słowiński, prezes PKM Jastrzębie: W teorii tak. Taka jest idea transportu zbiorowego. Dużo mówi się o zrównoważonej mobilności. Szczególnie w dużych miastach dąży się do tego, by osiągnąć ten schemat. Ale z drugiej strony wszyscy wiemy, jak trudne jest to do zrealizowania. Wiele osób posiada samochód, którym lubi dojechać bezpośrednio do celu, zaparkować jak najbliżej, najlepiej w samym centrum. W tej sytuacji coraz więcej samorządów decyduje się na utworzenie stref wyłączonych z ruchu pojazdu. Takich stref, gdzie piesi mogą bezpiecznie przemieszczać się, spacerować, czują się bardziej komfortowo. Bo tam, gdzie mamy jednocześnie bardzo duży ruch pieszych i bardzo duży ruch pojazdów, to jedni i drudzy mocno utrudniają sobie życie. – Samorządy, przewoźnicy, związki komunikacyjne – wszyscy mocno walczą o pasażera. Inwestują w nowy tabor, w innowacyjne rozwiązania. Jestem ciekawa, co w największym stopniu zachęca do korzystania z komunikacji zbiorowej? O czym powinni pamiętać ci, którzy ją tworzą? – Dużo mówi się o jakości transportu zbiorowego. Uważam, że nierzadko błędnie się tę jakość postrzega. Bo to nie nowoczesny autobus powinien być na pierwszym planie. Kwestia jest dużo bardziej złożona. Jest kilka warunków, które muszą być spełnione, by mieszkańcy chętniej korzystali z komunikacji zbiorowej. Po pierwsze – krótka odległość do przystanku. Jeśli droga do przystanku będzie długa, mieszkaniec zacznie rozglądać się za alternatywnymi sposobami transportu. Po drugie – czas oczekiwania. Gdy mieszkaniec znajdzie się już na przystanku, to

6 LIDERZY

nie może być tak, że czeka 1,5 godziny. W obecnym świecie czas jest bardzo cennym komponentem życia. W dużych miastach na tablicach z rozkładem jazdy można znaleźć nawet informacje: „kursuje co 10 minut”. – Wtedy nawet nie muszę analizować rozkładu jazdy, bo wiem, że autobus czy tramwaj za chwile podjedzie. – To działa na wyobraźnię pasażera. Pojawia się myślenie: „co z tego, że uciekł mi autobus, skoro zaraz będzie kolejny”. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że w takich ośrodkach jak Wodzisław, Racibórz, Jastrzębie czy Rydułtowy autobus nie będzie kursował co 10 minut. Ale już sama powtarzalność częstotliwości kursowania jest pożądana. Chodzi o to, by pasażer wiedział, że autobus jedzie co 20 minut czy co pół godziny. To ukierunkowuje świadomość mieszkańców, że mogą polegać na komunikacji zbiorowej. No i trzeci warunek dobrej komunikacji – to środek transportu. Ważne by był wygodny, nowoczesny, ekologiczny, niskopodłogowy, najlepiej wyposażony w Wi–Fi i gniazdo do ładowania telefonu. Ważna jest również kwestia bezpośredniości połączenia, bo jeśli pasażer będzie zmuszony przesiadać się kilka razy, to go zniechęci. – Dobra komunikacja – czy dla samorządów to priorytet na najbliższe lata? Jakie znaczenie ma komunikacja dla rozwoju naszego regionu? – Ogromne. Samorządowcy powinni dążyć do tego, by komunikacja była jak najbardziej dogodna dla mieszkańców, pozwalała na dojazd nie tylko do pracy i szkół, ale również do miejsca wypoczynku, kina, teatru, no i oczywiście galerii handlowej. To też kwestia wizerunku. Może nie jestem do końca obiektywny, bo komunikacja to jednak obszar moich zainteresowań zawodowych, ale ilekroć jestem w jakimś mieście, to przyglądam się autobusom, tramwajom. Gdy są one estetyczne, nowoczesne, w odpowiedniej kolorystyce – to przyciąga wzrok i ma

wych, dużych parkingów przy dworcach, żeby mieszkańcy mogli bez problemu dostać się na pociąg. Istotna jest tu koordynacja, właściwe przygotowanie rozkładów jazdy autobusów, by przyjeżdżały pięć minut przed odjazdem pociągu, a nie pięć minut po.

Stanisław Słowiński, prezes PKM Jastrzębie

przełożenie również na odbiór całego miasta. Tak sobie myślę, że marzeniem dla samorządowców powinny być autobusy pełne uśmiechniętych i zadowolonych ludzi... – Autobusy pełne uśmiechniętych i zadowolonych ludzi? – Zaczerpnąłem ten wątek z artykułu prasowego na temat Jaworzna. Okazuje się, że włodarze tego miasta postawili na kameralizację, a co za tym idzie – poprawę życia mieszkańców. To fragment tego artykułu: „Żeby dobrze skameralizować miasto, trzeba ludziom dać najlepszy możliwy transport publiczny. Z dobrym taktem, wygodnymi autobusami i przyjazną taryfą. Daliśmy ludziom taką i oni ją pokochali. 80 proc. mieszkańców przyznaje się do korzystania z autobusów”. W Jaworznie wyłączono z pewnych stref ruch samochodowy, wprowadzono m.in. roczny abonament na przejazdy autobusami, który okazał się hitem. – Mamy wyborczą kampanię samorządową. To dobry moment, by porozmawiać o błędach, jakie samorządowcy popełniają w kwestii komunikacji. – Często samorządowcy twierdzą, że komunikacja jest za droga. Porównują koszty komunikacji w mieście X z kosztami w mieście Y. I zaczynają szukać tańszych rozwiązań. Jak to robią? Likwidacja kursu, likwidacja linii... To powoduje, że częstotliwość komunikacji, która jest

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

przecież niezwykle ważna, zostaje zachwiana. Wtedy część mieszkańców zaczyna szukać alternatyw. – Co jeszcze jest istotne? – Ważne są badania potrzeb przewozowych. Nie można utrzymywać schematu sieci komunikacyjnej na takim poziomie, jak był 10–15 lat temu. Organizator komunikacji powinien dostosowywać komunikację do zmieniającego się otoczenia i do aktualnych potrzeb pasażerów, zbierać postulaty od mieszkańców, analizować je. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że nie da się spełnić wszystkich potrzeb. Ale obserwując niektórych samorządowców zastanawiam się, czy pamiętają o tym, że komunikacja jest dla ludzi, że ma służyć mieszkańcom. Sprawna komunikacja to krwiobieg miasta. – Pan mówi o krwiobiegu miasta, a ja słyszałam inne porównanie – że komunikacja kolejowa powinna być kręgosłupem regionu. Wodzisław Śląski i Rybnik, to przykłady miast, które do systemu miejskiej komunikacji włączają kolej. W Wodzisławiu budowane jest centrum przesiadkowe. – Pozytywnie. Komunikacja powinna mieć charakter wiązany. Pociągu nie wprowadzimy do każdej części miasta, bo wymagałoby to budowy dodatkowej, kosztownej infrastruktury. Najczęściej dworzec kolejowy to jeden punkt na terenie miasta. Dlatego dobrym pomysłem jest tworzenie centrów przesiadko-

– Nasz region jest trudny, jeśli chodzi o komunikacyjne porozumienie. W samym powiecie wodzisławskim mamy MZK, mamy Wodzisław Śląski ze swoją własną komunikacją po tym, jak zapadła decyzja o wyjściu z MZK, kursują też autobusy PKS Racibórz. Każdy rządzi się po swojemu. Jak to pogodzić? – Wszyscy wiemy, że są kłopoty z porozumieniem i że nierzadko dochodzi do irracjonalnych sytuacji. To trudny temat. Moim subiektywnym zdaniem idealnym rozwiązaniem dla powiatu wodzisławskiego byłoby stworzenie komunikacji powiatowej, chociaż pomysł wydaje się mało realny, tak czy inaczej nie uwolni ewentualnych organizatorów od konieczności porozumienia się z sąsiednimi gminami. – Czy w niedalekiej przyszłości będziemy jeździć autobusami elektrycznymi? – Nie ma odwrotu. Weszła w życia ustawa o elektromobilności. Wiele miast chce i szykuje się do prowadzenia autobusów elektrycznych. Problem polega na tym, że jest to bardzo kosztowne. Autobus elektryczny jest o 100 proc. droższy od autobusu z silnikiem Euro 6. Niezbędne są też inwestycje w systemy ładownia baterii. Na razie można starać się o 85–procentowe dofinansowanie ze środków unijnych na zakup autobusów niskoemisyjnych. Ale co w sytuacji, gdy samorządy będą musiały ponieść 100 proc. kosztów? Obawy są duże. Jednak wyłączając już samą kwestię kosztów, to myślę, że nikogo nie trzeba przekonywać do autobusów elektrycznych, które nie hałasują, nie emitują zanieczyszczeń i ładnie wyglądają. Rozmawiała: Magdalena Kulok

październik 2018


Rzeki są jak autostrady, którymi można transportować wielkie ilości towarów. Doskonale wiedzą o tym Holendrzy, którzy od stuleci zaprzęgają naturę do własnych celów. Mieszkańcy tego nizinnego kraju przewożą swoimi rzekami prawie połowę ogółu transportowanych towarów. Udział transportu rzecznego w szczycących się znakomitą siecią dróg lądowych, Niemczech wynosi około 16%, a w Czechach około 4,7%. Polska z wynikiem 0,6% plasuje się na szarym końcu europejskiej stawki. Na fatalnym stanie żeglugi śródlądowej w Polsce ciążą dziesięciolecia zaniedbań prowadzących do degeneracji dróg wodnych, m.in. Odrzańskiej Drogi Wodnej. Coś się ruszyło Entuzjaści żeglugi śródlądowej od lat przekonują rządzących do modernizacji Odrzańskiej Drogi Wodnej, a docelowo budowy kanału Odra–Dunaj. Po latach stagnacji sprawy zaczynają układać się po ich myśli. Latem tego roku Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej rozpoczęło realizację projektu „Wsparcie polityki rozwoju śródlądowych dróg wodnych w świetle nowego Prawa Wodnego”. Jego celem jest opracowanie analizy kosztów i korzyści dla modernizacji Odrzańskiej Drogi Wodnej oraz przygotowanie strategii komunikacyjnej.

październik 2018

– Analiza kosztów i korzyści to jeden z kluczowych dokumentów na etapie przygotowania studium wykonalności dla każdego projektu inwestycyjnego. Zgodnie z harmonogramem jej wyniki będą znane za rok – informują pracownicy ministerstwa. Naukowcom z Politechniki Wrocławskiej zlecono realizację innego projektu badawczego, którego efektem mają być dwa opracowania techniczne – koncepcja modernizacji skanalizowanego odcinka Odrzańskiej Drogi Wodnej do klasy żeglowności Va oraz zbiór wytycznych dla projektowania stopni wodnych na Odrze swobodnie płynącej w celu podwyższenia jej żeglowności do klasy Va*. Przygotowania do modernizacji Odrzańskiej Drogi Wodnej (ODW) są pokłosiem przyjętej w połowie ubiegłego roku Strategii Rozwoju Śródlądowych Dróg Wodnych, zgodnie z którą wydatki na ODW mają wynieść do 2020 roku 2,9 mld zł, a do 2030 roku około 30,7 mld zł. W powyższych rachubach zawierają się szacunki dotyczące poszerzenie funkcji zbiornika Racibórz, tak aby oprócz ochrony przed powodzią, stał się on elementem Odrzańskiej Drogi Wodnej. Wspomniana strategia nie skupia się wyłącznie na Odrzańskiej Drodze Wodnej. Plan zawiera m.in. budowę kanału śląskiego, który połączyłby Odrę z Wisłą, a także wybudowanie kanału Koźle–Ostrawa, który docelowo miałby łączyć ODW z Dunajem. Lobbing armatorów i przemysłu Rozwojem żeglugi śródlądowej na Odrze żywo interesuje się polski przemysł, m.in. firmy z legnicko–głogowskiego zagłębia miedziowego, Grupa Azoty posiadająca zakłady w Kędzierzynie–Koźlu oraz Policach czy Jastrzębska Spółka Węglowa,

30,7 mld zł

tyle mają wynieść wydatki na modernizację Odrzańskiej Drogi Wodnej do 2030 roku która mogłaby wykorzystać rzekę do transportu węgla koksowego do hut operujących w rejonie Ostrawy. Wielkimi entuzjastami modernizacji Odrzańskiej Drogowi Wodnej są również członkowie Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Żeglugi Śródlądowej, których część rekrutuje się z armatorów. Od lat rozprawiają się z mitami na temat podniesienia żeglowności Odry oraz wydłużenia Odrzańskiej Drogi Wodnej do Ostrawy. Jeden z takich mitów traktuje o degradacji środowiska naturalnego, do czego ma doprowadzić modernizacja ODW. Zdaniem kapitana Czesława Szarka, prezesa Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Żeglugi Śródlądowej, regulacja Odry wcale nie oznacza jej zabetonowania, a najcenniejsze przyrodniczo obszary – np. meandry w pobliżu Chałupek – mogą zostać ominięte poprzez przekopanie kanałów. Kolejny mit dotyczy braku dostatecznej ilości wody w Odrze, co rzekomo ma uniemożliwiać rozwój żeglugi na tej rzece. Zwolennicy żeglugi na Odrze argumentują, że w Niemczech żegluga prowadzona jest na rzekach o wiele mniej zasobnych w wodę niż Odra. Zdaniem Cz. Szarka źródeł problemu dotyczącego ilości wody w Odrze należy upatrywać przede wszystkim w wieloletnich zaniedbaniach w utrzymaniu koryta i linii brzegowej rzeki. Dziś woda w Odrze

FOT. MINISTERSTWO GOSPODARKI MORSKIEJ I ŻEGLUGI ŚRÓDLĄDOWEJ

Zwrot ku Odrze płynie z prędkością 9 km/h, czyli zbyt szybko. Jeszcze 50 lat temu, gdy rzeka była lepiej utrzymana, prędkość ta wynosiła 3 km/h. – Wody w Odrze nie ma, ponieważ ona ucieka z powodu złego utrzymania linii brzegowej – wyjaśnia Czesław Szarek i dodaje, że wciąż możliwy jest powrót do stanu sprzed lat, trzeba tylko zacząć prowadzić gospodarkę odtworzeniową z prawdziwego zdarzenia. Do rozwiązania tego problemu można również wykorzystać wody Dunaju. Ekspert w dziedzinie rozwiązań hydrotechnicznych Stanisław Staniszewski zwraca uwagę, że dokładnie tak postępują Niemcy, którzy w każdej sekundzie przerzucają z Dunaju do Renu aż 5 m3 wody.

na stronie internetowej Ogólnopolskiego Klastra Innowacyjnych Przedsiębiorstw, który stoi za obliczonym na dziesięciolecia programem. Wiceprezes Stowarzyszenia Innowacyjnych Przedsiębiorstw Angelika Jarosławska gościła niedawno w Raciborzu podczas „Rejsu Prawdy 2”, czyli przedsięwzięcia którego celem jest promowanie żeglugi na Odrze. Pierwszy „Rejs prawdy” został zorganizowany cztery lata temu. Wówczas propagatorzy żeglugi śródlądowej udowodnili, że modernizacja Odrzańskiej Drogi Wodnej nie pociąga za sobą konieczności przebudowy 58 mostów na Odrze (argumentu tego często używali przeciwnicy modernizacji ODW).

Polska 3.0 Podczas niedawnej wizyty w Raciborzu kapitan Czesław Szarek wspomniał również o planach budowy polsko–czeskiego centrum logistycznego w Gorzyczkach. Przedsięwzięcie jest jednym z założeń obywatelskiego projektu Polska 3.0. Jego realizacja ma doprowadzić do uczynienia ze Śląska świetnie skomunikowanego obszaru inwestorskiego, podobnego do zagłębi Ruhry i Saary w Niemczech. – W ramach programu Polska 3.0 połączono najważniejsze projekty infrastrukturalne, których brak jest obecnie czynnikiem w znacznej mierze hamującym rozwój gospodarczy Polski. Polska 3.0 to program zintegrowanych działań, mających na celu połączenie polskich rzek, autostrad i kolei w jedną płaszczyznę transportu multimodalnego oraz budowę największego w Europie Ponadnarodowego Centrum Logistycznego w Gorzyczkach, w ramach którego krzyżują się najważniejsze korytarze transportowe w Europie – czytamy

*** Ile lat będziemy musieli czekać na realizację tych śmiałych zamierzeń? Czy w ogóle dojdą one do skutku? Na te pytania nie sposób udzielić dziś jednoznacznej odpowiedzi. Entuzjaści uczynienia z Polski euroazjatyckiego centrum logistycznego wierzą, że tak się stanie. Na takim rozwoju wypadków zyskałby również nasz region, który stałby się centralną częścią tego wielkiego węzła logistycznego. Niezależnie od tego, czy wielkie marzenia o Odrze się ziszczą, końca dobiegają czasy, gdy patrzyliśmy na tę rzekę wyłącznie przez pryzmat wielkiego zagrożenia. Budowa Zbiornika Racibórz Dolny nieubłaganie dobiega końca. Gdy to już się stanie, tylko od nas będzie zależało, jaką nową rolę jej przypiszemy. Czy rzeka stanie się żywicielką i źródłem bogactwa przyszłych pokoleń, czy też pozostanie mekką kajakarzy i wędkarzy? Wojtek Żołneczko

* Klasa żeglowności umożliwiająca transport o znaczeniu międzynarodowym.

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

7


Tak to się robi w Rybniku RYBNIK OD LAT JEST LIDEREM W ZAKRESIE WPROWADZANIA NIETYPOWYCH ROZWIĄZAŃ, KTÓRE MAJĄ USPRAWNIĆ RUCH W MIEŚCIE. WŁADZE MIASTA CHCĄ, ABY DO CENTRUM PRZYJEŻDŻAĆ NA ROWERZE, A WOKÓŁ MIASTA PORUSZAĆ SIĘ SZYBKIMI DROGAMI.

8 LIDERZY

skrzyżowaniem na ul. Przemysłowej – dzięki tzw. zielonej fali ruch jest bardziej płynny na całym odcinku drogi, choć z uwagi na dużą liczbę samochodów i przeciążenie dróg w godzinach szczytu komunikacyjnego, korków nie udało się wyeliminować. Pierwszy kilometr gotowy Rybnik od lat próbuje na wszelkie sposoby wyprowadzić ruch z centrum miasta. Pomagają w tym wybudowane Obwiednie oraz droga Przez Zwał. Największe nadzieje władze miasta wiążą z realizowaną obecnie gigantyczną inwestycją. 5 kwietnia 2017 roku podpisana została umowa na budowę drogi „Racibórz-Pszczyna” na odcinku przebiegającym przez Rybnik. Po kilkuletnich przygotowaniach powstanie droga będąca nie tylko obwodnicą Rybnika, ale stanowiąca również ważną alternatywę dla innych dróg tej części regionu. Przypomnijmy, że całkowity koszt budowy tej jednej z najważniejszych inwestycji w dziejach rybnickiego samorządu to 433 mln złotych (w tym rekordowa dotacja z Unii Europejskiej - 290 mln zł), najdroższym elementem powstającej drogi jest estakada, warta ok. 100 mln złotych. W sumie na liczącym nieco ponad 10 kilometrów odcinku drogi powstanie 11 wiaduktów i 2 mosty. Na całym odcinku budowy, od granicy z miastem Żory do ul. Wodzisławskiej pracuje codziennie ponad 300 osób. W lipcu pierwszy symboliczny kilometr jednego pasa ruchu drogi regionalnej został przygotowany od strony Żor. - Najpierw powstały warstwy podbudowy drogi i wreszcie wykonawca położył pierwsze warstwy nawierzchni bitumicznej – mówił Jacek Hawel naczelnik wydziału dróg w rybnickim magistracie. Wówczas trwało betonowanie elementów wiaduktu drogowego nad linią kolejową w okolicach ul. Szybowcowej, podobne prace toczyły się na węźle gotartowickim. Prace związane z betonowaniem są prowadzone również na wiadukcie w ciągu ulic Boguszowickiej i Ziemskiej.

Wykonawca na terenie budowy ustawił betoniarnię, specjalnie na potrzeby budowy drogi i to ona na bieżąco obsługuje plac budowy. Racibórz wkrótce zacznie budowę 25 czerwca raciborski magistrat otrzymał pozwolenie na swój odcinek drogi. - Obecnie rozpoczęte zostały prace związane z przygotowaniem przetargu na roboty budowlane etapu 4 i 5. Jednocześnie Urząd Wojewódzki rozpoczął działania związane z wypłatą odszkodowań. Z naszej informacji wynika, iż cały proces będzie trwał około 1 roku, poza sytuacjami, gdzie właściciele złożyli oświadczenie o wydaniu nieruchomości do 25 lipca - tłumaczy Leszek Iwulski z raciborskiego ratusza. W Raciborzu droga będzie stanowić pierwszy odcinek obwodnicy wschodniej miasta. Budowa tej najważniejszej inwestycji drogowej pozwoli na szybkie połączenia naszego miasta z Rybnikiem, a dalej z autostradami A1 i A4. Nowe drogi tylko ze ścieżkami Od kilku lat rybnicki magistrat przyjął zasadę, że przy każdej nowej i modernizowanej drodze będzie powstawała ścieżka rowerowa. Kilometry ciągów dla rowerzystów konsekwentnie powstają wzdłuż bulwarów i rzeki Nacyny. Magistrat planuje nawet w Niedobczycach poprowadzenie ścieżki czterystumetrowym tunelem pod torowiskiem, a w dzielnicy Paruszowiec przekopanie się pod nasypem kolejowym. To nie wszystko. Jakiś czas temu w ścisłym centrum miasta zwężono i tak ciasne ulice poprzez wybudowanie tzw. kontrapasów dla rowerzystów. To specjalne ścieżki gdzie rowerzyści mogą poruszać się pod prąd na jednokierunkowych ulicach. – Część kierowców narzeka, że jest ciaśniej, ale nam wcale nie zależy, aby ścisłe centrum było przyjazne dla kierowców. Być może, stanie w korkach przekona kogoś do poruszania się choćby rowerem – tłumaczył na

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

FOT. WACEK TROSZKA

Historia zatoczyła koło Rybnik słynie z licznych rond, które od lat były budowane w mieście, jednak miasto nie trzyma się kurczowo tego pomysłu. Budowę okrągłych skrzyżowań zapoczątkował na początku lat 90. Józef Makosz, ówczesny prezydent miasta, zainspirowany rozwiązaniami francuskimi. Niektóre noszą nazwy miast zaprzyjaźnionych z Rybnikiem (Dorsten, Mazamet, Lievin, Szolnok, Wileńskie, Ukraińskie czy Północnoirlandzkie), inne przyjęły nazwy miejsc, do których prowadzą (jak Zebrzydowickie, Chwałowickie czy Gliwickie), a jeszcze inne, choć mają oficjalne nazwy, funkcjonują pod nazwami zwyczajowymi, jak rondo Powstańców Śląskich, bardziej znane jako rondo „z kulkami”. Ronda miały upłynniać i uspokajać ruch. W Rybniku jest ich obecnie blisko czterdzieści. Co ciekawe, Rybnik na bieżąco analizuje potrzeby rosnącego ruchu i buduje w niektórych miejscach inteligentne skrzyżowania. Tak było z Rondem Mikołowskim, które przy dużym sprzeciwie mieszkańców zlikwidowano. Decyzja o przebudowie skrzyżowania podjęta została głównie z uwagi na fakt, że rondo Mikołowskie było za małe, a przez to niefunkcjonalne. – Jest to poważny problem. Rondo Mikołowskie znajdowało się na drodze wojewódzkiej, to główny ciąg komunikacyjny, droga wylotowa z miasta. Były prowadzone badania, które pokazały, że godzinowy przepust samochodów w tym miejscu będzie lepszy po przebudowie ronda na skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Na rondzie w ciągu godziny przejechać mogło 2236 samochodów. Po modernizacji skrzyżowania w tym samym czasie przejeżdża 3035 samochodów, a więc około ośmiuset więcej. Ronda były budowane po to, by zwalniać ruch w centrach miast – tutaj zależy nam przede wszystkim na lepszej płynności ruchu – tłumaczy prezydent Rybnika Piotr Kuczera. Sygnalizacja świetlna na przebudowanym skrzyżowaniu synchronizuje się z kolejnym

W Rybniku pierwszy kilometr drogi Racibórz-Pszczyna jest już gotowy. Racibórz dopiero przymierza się do budowy swojego odcinka. Na zdjęciu prezydent Piotr Kuczera na budowie węzła świerklańskiego, w tle naczelnik dróg Jacek Hawel.

sesjach prezydent Rybnika Piotr Kuczera. – W Rybniku wciąż rośnie liczba rejestrowanych pojazdów, mamy ich ponad 100 tysięcy, co przy liczbie prawie 140 tysięcy mieszkańców pokazuje skalę zmotoryzowanych w naszym mieście, tak dużej i większej liczby samochodów centrum naszego miasta nie jest w stanie fizycznie pomieścić – przypomina prezydent. Dlatego miasto podejmuje wysiłek promowania zrównoważonego transportu. Z jednej strony rozwijamy sieć dróg rowerowych, pracujemy nad poprawą i dostępnością komunikacji publicznej, a z drugiej strony porządkujemy kwestię parkowania w centrum, budując parking wielopoziomowy, remontujemy drogi dojazdowe do miasta, podejmujemy wysiłek budując drogę Racibórz-Pszczyna, która jest drogą ekspresową i pozwoli miastu na szybkie połączenie ruchu tranzytowego z autostradą, przy jednoczesnym omijaniu centrum miasta – mówi. Centrum dla rowerzystów Wprowadzane w centrum miasta zmiany wymagały od rybniczan – zarówno rowerzystów, jak i kierowców – zmiany nawyków i przyzwyczajeń. Z czasem jednak zarówno jedni, jak i drudzy z pewnością dostrzegą i docenią

zalety nowych rozwiązań. Co istotne, zmiany na śródmiejskich drogach wprowadzane są jesienią, kiedy ruch rowerowy jest mniejszy, po to by wszystkim dać czas na oswojenie z nową organizacją ruchu. – Mam nadzieję, że zmiany w centrum przyczynią się do zwiększenia dostępności ulic dla rowerzystów, zwiększenia bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów, a pośrednio uspokoją ruch samochodowy – przekonuje prezydent Kuczera. – Jeżeli nie stworzymy infrastruktury, to ilość rowerzystów nie będzie rosła, bo trudno zachęcać mieszkańców do korzystania z roweru, jeżeli nie mają po czym jeździć – dodaje. Warto dodać, że rybnickie rozwiązania inspirowane są przykładami innych miast np. Gdańska, Szczecina, Wrocławia, Krakowa, Lublina, Gdyni, Poznania czy Łodzi. To miasta, w których choć ruch jest o wiele większy, z powodzeniem udało się wprowadzić rowerzystów do centów miast jako pełnoprawnych użytkowników dróg. Dodatkowym ułatwieniem jest wprowadzenie niedawno sieci wypożyczalni rowerów miejskich, posiadającej 80 rowerów i 35 stacji na terenie miasta. W pierwszym miesiącu jej działalności rowery miejskie wypoży(acz) czono 1639 razy.

październik 2018


Innowacje powstrzymują młodych przed emigracją O atutach naszego rynku pracy, innowacjach, nieuchronnych podwyżkach oraz pracownikach ze Wschodu rozmawiamy z Mirosławem Ruszkiewiczem – dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu. – Pamiętam wywiad, który przeprowadziłem z Panem w 2012 roku, kiedy został Pan dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu. Rozmawialiśmy wtedy przede wszystkim o bezrobociu. Od tego czasu rynek pracy, również nasz lokalny, bardzo się zmienił. W jakim kierunku to wszystko zmierza? – Nie ukrywajmy, że 1700 osób, które mamy teraz zarejestrowane, to jest rekordowo niska liczba bezrobotnych. Stopa bezrobocia w powiecie raciborskim wynosi 4,5 procent i – jeśli nic złego się nie stanie – w przyszłym roku obniży się o kolejny procent. W związku z tym nadal będzie problem jeśli chodzi o dostęp do pracowników dla tych pracodawców, którzy mają większe oczekiwania od pracowników, np. w kwestii wykształcenia technicznego. Im wyższe wykształcenie i umiejętności, tym więcej trzeba pracowników zapłacić. To jest trend, który obserwujemy. W przypadku mniej zaawansowanych prac, generalnie tam gdzie wymagania co do umiejętności i wykształcenia są niższe, takich problemów nie będzie. Jednak tam wynagrodzenie znajduje się na podstawowym poziomie. Nie będę ukrywał, że nasz rynek pracy będzie też zasilany z kierunków wschodnich – Ukrainy, Białorusi czy Mołdawii. Nie powinniśmy się na to obrażać. Taka jest rzeczywistość. Po prostu możemy się już porównywać do takich rynków jak Niemcy w latach 80. czy 90. Nie możemy już ruszyć gospodarką, bez zasilenia jej osobami z zewnątrz.

pracowników, przede wszystkim kierowców. Dochodzi do mnie wiele sygnałów, że te osoby co prawda mają prawo jazdy, ale ich umiejętności są zbyt małe. Pracodawcy muszą na własną rękę sprawdzić, czy mogą takiej osobie powierzyć taki czy inny sprzęt oraz ładunek. – Wychodzi na to, że chętnych do pracy w niektórych zawodach brak, a pracownicy ze Wschodu nie zawsze spełniają oczekiwania pracodawców. Czy staracie się Państwo w jakiś sposób zaradzić temu problemowi? – Cały czas prowadzimy działania zmierzające do podnoszenia umiejętności potencjalnych pracowników, m.in. poprzez szkolenia dla osób bezrobotnych. Opiera się to na jasnym i czytelnym schemacie umów trójstronnych – my dajemy pieniądze na podniesienie kwalifikacji, firma szkoleniowa te kwalifikacje podnosi, a pracodawca dostaje gotowego pracownika. Taka osoba zdobywa certyfikat poświadczający podwyższenie umiejętności. Pracodawca jest zadowolony, a my mamy gwarancję zatrudnienia takiej osoby.

– Mówi Pan o tym jak bardzo potrzeba rąk do pracy. Tymczasem jakby nie patrzeć, 1700 osób wciąż pozostaje bez pracy. Czy te osoby nie mają szans na pracę, dlaczego ich się nie aktywizuje? Wiele tych osób nie jest zainteresowane podjęciem pracy i rejestruje się w urzędzie tylko po to, aby mieć opłaconą składkę zdrowotną. To jest ten słynny trzeci profil osób bezrobotnych. Obecnie nie mamy w zasadzie prawa kierowania tych osób na szkolenia czy do pracy. Jednak zapowiadane są zmiany Ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. – Pracownicy z Polski nie mu- Z informacji, które szą obawiać się konkurencji ze do nas docierają wynika, że jeszcze Wschodu? – Powierzenie wykonywania pra- większy nacisk ma cy cudzoziemcom dotyczy przede być położony na akwszystkim prac podstawowych tywizację wszystkich – brukarza, kierowcy, pracow- grup bezrobotnych, nika fizycznego, kucharza, czy- również tych z trzeciej li zawodów, w których nie ma grupy. obecnie chętnych do pracy. Inna rzecz to kwestia konieczności – A czym różni się raciborsprawdzenia umiejętności tych ski rynek pracy od tego re-

październik 2018

gionalnego czy krajowego? – Na przykład liczbą pracowników, którzy przybywają do nas ze Wschodu. W ubiegłym roku było to 1017 osób, w tym roku są to 742 osoby. To względnie niewiele, dotyczy to przede wszystkim prac sezonowych w rolnictwie. W powiecie wodzisławskim takich pracowników jest kilka tysięcy. Myślę, że taki stan rzeczy wynika z monokultury technicznej. Sytuacja w powiecie raciborskim przypomina trochę tę z Jastrzębia–Zdroju, gdzie działa Jastrzębska Spółka Węglowa i Ukraińców też jest tam niewielu. Tutaj też działają duże zakłady pracy, a powierzanie pracy obywatelom Ukrainy dotyczy przede wszystkim przedsiębiorców pro-

Nie będę ukrywał, że nasz rynek pracy będzie też zasilany z kierunków wschodnich – Ukrainy, Białorusi czy Mołdawii. Nie powinniśmy się na to obrażać. Taka jest rzeczywistość.

wadzących działalność rolniczą. Tym co wyróżnia raciborskim rynek pracy na tle innych części kraju są wciąż utrzymujące się wyjazdy mieszkańców do pracy w Niemczech i Austrii. – My jeździmy do Niemiec, Ukraińcy przyjeżdżają do nas... – Ostatnie badanie bezrobocia przez Eurostat (Europejski Urząd Statystyczny – red.) pokazało, że najniższe bezrobocie spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej jest w Czechach i wynosi 2,2 proc. Na drugim miejscu są Niemcy z 3,4 proc., a na trzecim miejscu jest Polska z 3,5 proc. To też świadczy o tym, że my sobie tych pracowników nawzajem podbieramy – robimy to na poziomie powiatowym, regionalnym, ale też między krajami. W pobliżu działa wiele firm czeskich, które przyciągają do siebie pracowników z powiatu raciborskiego, ale też głubczyckiego i wodzisławskiego. Tu znowu kłania się kwestia tego, o ile nasi pracodawcy są w stanie podwyższyć wynagrodzenia, żeby przekonać Polaków do pozostania w pracy. Jeśli nie są w stanie tego zrobić, wówczas nie mają innego wyjścia i muszą sięgać po pracowników ze Wschodu. – Mówi Pan o konkurencji firm czeskich, zapotrzebowaniu na pracowników o kwalifikacjach technicznych... Czy nasz rynek pracy ma jeszcze jakieś atuty, czy też powoli dochodzimy do ściany, która oznacza poważne kłopoty utrudnienia w prowadzeniu działalności gospodarczej, właśnie ze względu na brak wykwalifikowanych pracowników? – Te atuty są, tak samo jak problemy. Te kwestie znajdują się trochę poza działalnością urzędu pracy. Mamy Powiatową Radę Rynku Pracy, która pomaga staroście w selekcji i utrzymaniu kierunków potrzebnych na rynku pracy. Od dłuższego czasu korelujemy kształcenie młodych ludzi z potrzebami rynku pracy. Zawsze będę powtarzał, że jesteśmy ewenementem w regionie jeśli chodzi o liczbę spółek giełdowych na naszym terenie. To są spółki techniczne. Mamy dwa centra kształcenia zawodowego

i ustawicznego, które mają podpisanych wiele umów na prowadzenie praktyk w tych firmach. Mamy też nowe, wyposażone w sposób perfekcyjny warsztaty do nauki zawodu w szkołach. To również jest odpowiedź na zapotrzebowanie pracodawców. Proszę zauważyć, jak zmienia się Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa. My nie mamy na to wpływu, ale ile tam jest obecnie kierunków technicznych. To jest też bardzo ważne, że PWSZ rozwija się we właściwym kierunku. Ponadto zmienia się też świadomość pracodawców jeśli chodzi o wysokość wynagrodzeń. Rozumiem tych, którzy robią to z oporem, bo oni mają swoje koszty, ale na tym polu nie ma innego wyjścia. – Kiedyś pracownicy sami przychodzili do pracodawców, dzisiaj pracodawcy poszukują pracowników. Czy tych firm, które zgłaszają się do urzędu pracy właśnie z takim problemem jest coraz więcej? – My nigdy nie chcieliśmy być „twardym” urzędem. Zależy nam na tym, żebyśmy byli partnerem pracodawców, tak aby szefowie firm zawsze mieli z tyłu głowy taką myśl: sprawdźmy w urzędzie pracy, może oni pomogą nam rozwiązać nasz problem. Korelujemy nasze możliwości szkoleniowe z potrzebami pracodawców, mamy dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej, ale też dla pracodawców tworzących nowe miejsca pracy. – Mówimy o wyjazdach mieszkańców powiatu do pracy zagranicą i sprowadzaniu do pracy obywateli Ukrainy. A czy ta karuzela nie jest napędzana przez specyfikę naszych firm, których przewaga konkurencyjna zbudowana jest wyłącznie na niskich kosztach pracy, a nie na innowacjach? – Wydaje mi się, że jeśli chodzi o kwestie innowacji, to nasze firmy prezentują bardzo wysoki poziom. Ale tych innowacji nie ma wiele w zbieraniu truskawek czy szeroko pojętym hotelarstwie. Jednak w przypadku firm stricte technicznych te innowacje są wdrażane. To przekłada się również na zwiększenie liczby młodych ludzi, którzy po skończeniu szkoły nie decydują się już tak często jak kiedyś na wyjazdy do pracy zagranicą czy we Wrocławiu. Coraz więcej młodych ludzi zaczyna szanować to miejsce, w którym żyje.

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

9


Rynek pracownika stał się faktem n O sytuacji na rynku pracy w powiecie wodzisławskim, zawodach deficytowych i problemach pracodawców rozmawiamy z dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu Śl., Anną Słotwińską-Plewką.

Anna Słotwińska–Plewka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu Śl.

– Wydawnictwo Nowiny: W jaki sposób kształtuje się bezrobocie w naszym powiecie? – Anna Słotwińska–Plewka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu Śl.: W wodzisławskim urzędzie pracy jest zarejestrowanych obecnie około 2300 osób. Tak niskiego poziomu bezrobocia nie notowaliśmy od 1990 r., czyli od momentu, w którym zaczęto go liczyć. Od dwóch lat odnotowujemy comiesięczny spadek. Ta sytuacja to efekt dobrej koniunktury gospodarczej w naszym kraju. Firmy się rozwijają, poszukują i zatrudniają nowych pracowników. Najwięcej nowych miejsc pracy powstaje w branży budowlanej i produkcyjnej. – Kto najczęściej rejestruje się w urzędzie? – Wśród osób zarejestrowanych jest coraz mniej osób młodych i to jest dobra wiadomość. Przez długie lata nasz powiat był tym, w którym odsetek bezrobotnej młodzieży w stosunku do ogółu bezrobotnych był jednym z najwyższych. Był o połowę wyższy od średniej wojewódzkiej. Walczyliśmy z tym problemem na różne sposoby. Przeznaczaliśmy na aktywizację młodzieży stosunkowo najwięcej środków krajowych i unijnych, ale nasze działania dopiero teraz przyniosły zamierzone efekty. Znaczna część osób rejestruje się w urzędzie po to, by otrzymać prawo do świadczeń zdrowotnych i świadczeń opieki zdrowotnej. Są to osoby oddalone od rynku pracy, tzw. bierni bezrobotni. Grupa jest dosyć duża, to około 1/3 wszystkich zarejestro-

1 0 LIDERZY

wanych. Przeważają kobiety, które nie mają możliwości podjęcia pracy przede wszystkim ze względu na konieczność sprawowania opieki nad dziećmi. Ta sytuacja stanowi pewne zderzenie przepisów z rzeczywistością. Każdy, kto rejestruje się w urzędzie, podpisuje wymagane ustawą oświadczenie, że jest zdolny i gotowy do podjęcia pracy, po czym w momencie otrzymania propozycji pracy zmuszony jest ją odrzucić właśnie ze względu np. na opiekę dzieci. Gdzie jest więc ta gotowości i zdolność? Z tym problemem borykają się urzędy w całym kraju od wielu lat i wygląda na to, że nie uda go się rozwiązać w najbliższym czasie. Trudno jest znaleźć takie instytucjonalne rozwiązanie, by prawo do świadczeń zdrowotnych oddzielić od gotowości do pracy. – Jak ocenia pani obecną sytuację na rynku pracy? – Jest ona dobra, patrząc z punktu widzenia osoby poszukującej zatrudnienia. Natomiast jest problematyczna ze strony przedsiębiorcy. Według ogólnopolskich danych już około połowa firm poszukuje bez powodzenia pracowników. Rynek pracy z punktu widzenia pracodawcy stał się bardziej wymagający. Dlatego śmiało można już mówić o tzw. rynku pracownika. – W związku z tym urząd pracy zmienił sposób działania? – Tak, musieliśmy rozwinąć usługi dla tej grupy, która w tym momencie bardziej potrzebuje pomocy, czyli firm, zgłaszających wolne stanowiska pracy. Brak pracowników oznacza ograniczenie tempa wzrostu przedsiębiorstw, w tym ich produktywność. Z badań wynika, że co piąta firma może nie podjąć nowych inwestycji z powodu deficytu pracowników. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom lokalnych przedsiębiorców, uznaliśmy za konieczne zapewnienie im profesjonalnej i sprawnej obsługi w jednym miejscu. Ten sposób świadczenia usług nazwaliśmy Strefą Pracodawcy.

– W jaki sposób działa strefa? – Działanie strefy opiera się przede wszystkim na współpracy naszych pracowników, odpowiedzialnych za nawiązywanie i utrzymywanie kontaktów z pracodawcami nie tylko za pośrednictwem maili czy rozmów telefonicznych, ale również wizyt w firmach. Nasi pracownicy odwiedzają zakłady pracy, które poszukują pracowników. Uważamy, że takie spotkania na zasadzie „face to face” są najlepszym sposobem na nawiązanie odpowiednich relacji z klientami biznesowymi. Odejście od urzędowego, biurokratycznego schematu buduje nowy wymiar współpracy, zgodny z potrzebami naszych klientów. Rekrutacja i wybór najlepszych kandydatów do pracy to podstawowe zadania urzędu. W Strefie pracodawca zgłasza ofertę pracy, a doradca najpóźniej w ciągu 48 godzin otrzymuje informacje i ustala sposób realizacji oferty. Jeżeli bezrobotni z odpowiednimi kwalifikacjami widnieją w naszym systemie, rekrutacja jest prosta. Sytuacja komplikuje się, kiedy odpowiednich osób brak. Wówczas oferujemy różne inne formy pomocy. Jedną z nich jest program zwany „szkolenia szyte na miarę”. Proponujemy pracodawcy zorganizowanie bezpłatnego szkolenia dla wybranego przez niego kandydata wg programu, dostosowanego do potrzeb jego stanowiska pracy. – W jakich branżach jest największe zapotrzebowanie na pracowników? – Od kilku lat są wykonywane badania rynku pracy, tzw. barometry zawodów. Ich celem jest przygotowanie diagnozy zawodów nadwyżkowych i deficytowych w każdym powiecie i zbiorczo dla województwa. Z najświeższych badań wynika, że około połowa zawodów, które istnieją na rynku pracy to zawody deficytowe. Są to m.in. cukiernicy, pielęgniarki, fryzjerzy, krawcowe i kierowcy samochodów ciężarowych. W tym zawodach dramatycznie brakuje rąk do pracy. Z kolei osoby, które ukończyły eduka-

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

cję z historii, filozofii, politologii i kulturoznawstwa pracy w swoim zawodzie raczej nie znajdą, ponieważ są to zawody nadwyżkowe. – Skąd bierze się problem deficytu? – Problem jest w tym, że młodzież coraz mniej chętnie wybiera edukację w szkołach zawodowych. Gama zawodów, w których mogliby się kształcić w naszym powiecie, jest ogromna. Bo nawet jeśli ktoś chciałby wybrać zawód bardzo specyficzny np. szewc, to może się kształcić w klasie wielozawodowej. Dochodzimy tutaj do pytania, jak zachęcić młodzież by właśnie szkoły zawodowe wybierała. Od około 10 lat organizujemy spotkania z uczniami ostatnich klasach szkół gimnazjalnych. W ich trakcie doradcy zawodowi w sposób przystępny opowiadają uczniom o rynku pracy, o ofercie edukacyjnej powiatu, o zawodach przyszłości. Zdaję sobie sprawę, że dla 15-16-latków to, co mówimy, jest sprawą odległej przyszłości, lecz zauważamy też, że młodzież coraz poważniej podchodzi do sprawy świadomego wyboru kolejnej szkoły i zawodu. – Rozmawiacie tylko z uczniami? – Nie, nie tylko. Uznaliśmy, że trafiać musimy do trzech grup, które zaangażowane są w proces przygotowania młodego człowieka do wyboru szkoły ponadgimnazjalnej. Z jednej strony są to sami uczniowie. Druga grupa to pedagodzy szkolni i nauczyciele. Organizujmy dla nich warsztaty o rynku pracy, po to, by tę wiedzę mogli przekazać uczniom i pomóc im w dopasowaniu zdolności i zainteresowań do wyboru przyszłego zawodu. Trzecia grupa to rodzice. Uważam za niezwykle ważne, by wiedzieli, jak pomóc dziecku w wyborze kolejnej szkoły. Dlatego na wywiadówkach spotykamy się z rodzicami i staramy się im uzmysłowić problem. Zwracamy uwagę, by ten wybór nie opierał się np. na chęci dziecka do nauki

w kolejnej szkole z najbliższą przyjaciółką czy nauki w szkole, która jest blisko miejsca zamieszkania. Uświadamiamy, by ten trudny proces wyboru drogi zawodowej na całe życie oprzeć na innych, przemyślanych wspólnie z dzieckiem przesłankach. Po to, by w przyszłości z sukcesem znalazło zatrudnienie. – Jak nasz rynek kształtuje się pod względem obcokrajowców? – Od kilku lat obserwujemy duży napływ obcokrajowców chętnych do pracy w Polsce. Obywatele Ukrainy stanowią około 95% wszystkich cudzoziemców spoza Unii Europejskiej, zatrudnionych w naszym kraju. Wodzisławski urząd pracy zarejestrował w roku ubiegłym ponad 2700 oświadczeń pracodawców, zamierzających zatrudnić obcokrajowców. W tym roku tych oświadczeń może być ponad 3 tys. Przyjeżdżają do nas głównie obywatele Ukrainy. Zarobki w Polsce są nieporównywalnie wyższe niż na Ukrainie, borykającej się dodatkowo z bardzo wysokim bezrobociem. Na Ukrainie średnie wynagrodzenie w przeliczeniu na naszą walutę to około 400 zł. Co ważne – dla pracodawców, poszukujących rąk do pracy, w sytuacji niedoboru polskich pracowników cudzoziemcy są niejednokrotnie prawdziwym ratunkiem, ponieważ tę lukę wypełniają. – Wielu Polaków postrzega cudzoziemców za osoby, które dosłownie kradną im zatrudnienie. Czy te obawy są uzasadnione? – Wiem, że takie sytuacje zdarzały się w przeszłości. Ale teraz, kiedy tą pracą można się podzielić, bo jest dużo nieobsadzonych stanowisk, myślę, że obawy już nie są uzasadnione. Wielu pracodawców jest zadowolonych, że mają kandydatów do pracy. Dla nich nieważne jest pochodzenie pracownika, ale jego pracowitość, lojalność i zaangażowanie. Rozmawiała Justyna Koniszewska

październik 2018


DIAGNOZA czyli klucz do promocyjnego sukcesu

serialu okaże się bardziej skuteczne niż wykupienie powierzchni reklamowej w prasie, w telewizji w bloku reklamowym czy inwestowanie w reklamę zewnętrzną – dodaje Cebula.

W czasach gdy dla samorządowców public relations, promocja marki czy budowanie wizerunku było równie tajemnicze i obce jak smartfony i ubrania slim fit – Rybnik znany był z żużlowców i szpitala psychiatrycznego. Jak jest obecnie? Podobnie, ale na pewno nie tak samo. Otwarte drzwi Na pytanie: skąd wziął się pęd do ulepszania wszystkiego i za wszelką cenę – definiowany dzisiaj jako działanie innowacyjne, odpowiedzi można znaleźć sporo, podobnie jak definicji tego zjawiska. Specjaliści dowodzą, że wprowadzanie nowych lub ulepszonych rozwiązań, również w sferze marketingu i promocji, to jedyna metoda na sukces. Nie wszyscy popierają jednak takie stanowisko, przekonując, że czasem marketingowcy nie chcą być identyfikowani z powiedzeniem, że z prądem to popłyną i śmieci, a pod prąd tylko szlachetne ryby. Dlatego za wszelką cenę wyważają otwarte drzwi.

(w 2010 roku największe stacje telewizyjne relacjonowały dramatyczne zajście przy ul. Nalazków). Odzew na koncert spowodował, że w kolejnych latach w Rybniku pojawili się m.in. Guns n’ Roses, Thirty Seconds to Mars czy Linkin Park. Po wyborach samorządowych w 2014 roku, entuzjazm związany z organizacją takich wydarzeń wyraźnie osłabł, a nowy prezydent Piotr Kuczera, podczas spotkań z mediami, mówił: – Z uwagą przyglądam się wydatkom na promocję, zestawiając ze sobą koszty do efektów. Spróbujemy nowych działań w postaci lokowania marki Na rockowo miasta w serialu emitowanym na antenie O promocji Rybnika zaczęto tak na- ogólnopolskiej. Chciałbym jednak podprawdę dyskutować w 2011 roku. Mia- kreślić, że najważniejszym działaniem ło to związek z koncertem na stadionie promocyjnym jest dla mnie zdrowie rybmiejskim – muzycznej, międzynarodowej niczan – tłumaczył Kuczera, tuż po decyzji gwiazdy – Bryana Adamsa. Bilbordy zapo- o skasowaniu dużego koncertu w 2017 i wiadające te wydarzenie, zawisły m.in. w przekazaniu środków zaplanowanych na centrum Warszawy i na dworcu PKP w Po- to wydarzenie na walkę ze smogiem. znaniu. Ówczesne władze zauważyły, że Rybnik pojawił się w przekazach liczących Nie będzie koncertu, będzie film się mediów i nie musiało dojść do strzela- Zapowiedzi prezydenta Kuczery szybniny w rybnickiej dzielnicy Boguszowice ko zostały zrealizowane. Do udziału w

październik 2018

przetargu, który miał wyłonić stację telewizyjną, promującą Rybnik w minimum 12–odcinkowym serialu, zgłosił się TVN. – Chcemy dotrzeć z ofertą turystyczną (weekendową) i kulturalną naszego miasta do jak najszerszego grona osób. Rybnik jako stolica subregionu zachodniego jest doskonale znany w okolicznych miastach. Staramy się, by był na takim samym poziomie rozpoznawalny nie tylko w subregionie, ale także w województwie i całej Polsce – stwierdził Robert Cebula, naczelnik wydziału promocji Rybnika. Seriale emitowane w tzw. prime time największą oglądalnością cieszą się wśród osób w przedziale wiekowym 16–49. Nie inaczej jest z Diagnozą, czyli medycznym serialem, którego akcja dzieję się głównie w Rybniku. – Liczymy, że widzami serialu TVN będą osoby, które poznając uroki Rybnika, zechcą go odwiedzić. Widz, decydujący się na oglądanie serialu, jest świadomym odbiorcą, który samodzielnie dokonuje wyboru i dodatkowo angażuje się emocjonalnie. Dlatego też mamy nadzieję, że lokowanie marki miasta w

Sport przegrywa z kabaretem W wielu miastach promocja skupia się na klubach sportowych. W Rybniku to zadanie przypadło żużlowcom. Tylko oni rywalizują w najwyższych klasach rozgrywkowych, przyciągając na stadion tysiące widzów, a co ważniejsze – zapewniając ogólnopolskie transmisje telewizyjne. Sportowy Rybnik jest znany również z organizacji Plaży Open, czyli zawodów w siatkówce plażowej pokazywanych w TVP. Większą wartość promocyjną wydają się jednak nieść wydarzenia kulturalne, w tym szczególnie te kabaretowe. Festiwal „Rybnicka Jesień Kabaretowa Ryjek” to kilka dni konkursów, recitali i występów gwiazd polskiego kabaretu. Nie bez znaczenia jest fakt, że finały festiwalu często są pokazywane live w telewizji Polsat. Bez przesady To, że miasta prześcigają się w pomysłach, jak wypłynąć i zaprezentować swoją ofertę, jest godne uznania. Pewnie każdy z nas chce lub chciał żyć w miastach, gdzie obowiązującą zasadą jest: sex, drugs & rock’n’roll. Niestety Polska rzeczywistość często sprowadza się do: bigosu, skoków narciarskich i grilla. Zmieniając to, warto jednak uważać, aby nie pompować wydarzeń i pomysłów tego niegodnych. Jak twierdził Zygmunt Freud: „Czasami cygaro jest tylko cygarem i niczym więcej”. Zapominając o tej zasadzie, szybko możemy narazić się na śmieszność, a ta zabije nawet najlepsze intencje i pomysły. n

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

11


Młodzi innowatorzy z „Mechanika” W Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 „Mechanik” w Raciborzu nie brak uczniów ze smykałką do lutowania, obliczania czy programowania. Zazwyczaj zajmują się tym po szkole – w zaciszu własnych pokoi lub przydomowych warsztatów. Rozwijając swoją pasję, tworzą zupełnie

nowe konstrukcje lub znajdują nietypowe zastosowania do powszechnie dostępnych technologii. Raz w roku mogą zaprezentować swoje dzieła na szkolnym konkursie prac uczniowskich. Poniżej prezentujemy kilka najciekawszych naszym zdaniem prac z tego (żet) roku.

Natalia Nienartowicz z wykonaną przez siebie ręką „Iron Mana”, czyli rękawicą z latarką (dioda o mocy 10 watów, polimatorem i soczewką). Natalia podpięła do niej sterownik umożliwiający świecenie efektem stroboskopowym. Urządzenie może być wykorzystywane np. do pomiaru prędkości obrotowej silników. Natalia interesuje się astronomią i lotami kosmicznymi. Podstaw elektroniki i programowania zaczęła się uczyć jeszcze w gimnazjum. W przyszłości zamierza zbudować łazika marsjańskiego. Planuje też studia we Wrocławiu. Marzy o pracy w laboratorium i tworzeniu skomplikowanych układów. Potrzeba jest matką wynalazku. Przekonał się o tym Szymon Gaczyński, który skonstruował lutownicę sterowaną mikroprocesorem. – Potrzebowałem precyzyjnej lutownicy. Sprawdziłem, ile kosztuje taka lutownica – stwierdziłem, że drogo i postanowiłem zrobić ją sam – mówi Szymon. Jego lutownica składa się z dwóch zasilaczy (jeden do sterownika, jeden do kolby lutującej), wbudowanego w urządzenie tranzystora, który umożliwia sterowanie mocą grzałki, a także specjalnego czujnika do mierzenia temperatury.

Patryk Marcalik wykonał z Szymonem Gaczyńskim rower, który służy do ładowania telefonów komórkowych. – Lubię jeździć na rowerze. W brzydką pogodę można pojeździć w domu. Wsiadając na taki rower można pedałować w wolnym czasie, przy okazji ładując telefon – mówi Patryk. Uczniowie wykonali rower w szkole, bo tu najłatwiej było im się spotkać i zabrać do wspólnej pracy (Patryk mieszka w Łańcach, natomiast Szymon w Michałkowicach).

Aleksander Ostrowski jest absolwentem „Mechanika”. W klasie maturalnej zaprojektował i wykonał samochodowy miernik zużycia LPG. To innowacyjne rozwiązanie, które zapewniło mu zwycięstwo w organizowanym przez Politechnikę Śląską konkursie „Elektronika by żyło się łatwiej”. – Miernik odczytuje dane ze sterownika instalacji gazowej, interpretuje je odpowiednio i wylicza spalanie chwilowe oraz spalanie średnie z ostatnich 100 km. Dane trafiają do wyświetlacza, dzięki czemu użytkownik widzi w czasie rzeczywistym aktualne spalanie LPG w swoim samochodzie – mówi A. Ostrowski. Wspólną pasją Macieja Marmula, Mateusza Sarnackiego, Szymona Zwolińskiego i Krzysztofa Zienia jest programowanie. Uczniowie „Mechanika” zaprogramowali własny silnik gier tekstowych oraz przykładową grę wykonaną przy jego użyciu. Gracz napotyka na przeciwników, ściany, skrzynie z cennymi przedmiotami oraz przejścia do kolejnych lokacji. Młodzi programiści po ukończeniu szkoły zamierzają kontynuować naukę na studiach, nie wykluczają założenia własnej wytwórni gier.

1 2 LIDERZY

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

FRUWAJĄCE FILTRY POWIETRZA, „FAJKA” Z MIKROORGANIZM USPOKAJAJĄ... – PROJEKTY MICHAŁA POŚPIECHA Z RYDUŁTÓ

UrbanCONE? Wen projekty Michała z 30–letni Michał Pośpiech z Rydułtów jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie studiował na Wydziale Form Przemysłowych. Ukończył też architekturę na Politechnice Śląskiej. Młody, kreatywny, z głową pełną pomysłów i wizji, które nie raz zachwyciły uznanych projektantów. Wachlarz jego umiejętności jest szeroki. Zajmuje się m.in. wzornictwem przemysłowym i produktowym, architekturą, urbanistyką, sztuką cyfrową czy designem. Wszystkiemu co robi przyświeca zasada, którą zaczerpnął z harcerstwa. – Twórca skautingu Robert Baden–Powell mówił: „Starajcie się zostawić ten świat choć trochę lepszym niż go zastaliście”. To mądra dewiza. Uczyniłem z niej istotę mojego projektowania – mówi Michał Pośpiech. Fruwające filtry powietrza Z największym uznaniem spotkał się projekt urządzenia o nazwie UrbanCONE. Dzięki niemu Michał Pośpiech zajął trzecie miejsce w międzynarodowym, prestiżowym konkursie dla młodych projektantów Electrolux Design Lab 2014. O młodym mieszkańcu Rydułtów zrobiło się głośno. Projekt przypomina fruwające meduzy. – Jest to rodzaj filtra, który fruwa w naszej okolicy i sprawia, że nasza personalna atmosfera, nasz personalny mikroklimat staje się lepszy, czystszy – wyjaśnia mieszkaniec Rydułtów. Pierwotna koncepcja zakładała, by UrbanCONE’y poruszały się na wysokości gazów cieplarnianych czy produkowanych przez miasto zanieczyszczeń. Urządzenia te, poprzez to, że poruszałyby powietrze, miały powodować wymieszanie gazów, czyli likwidować barierę, która zatrzymuje ciepło i powoduje smog. – Więc nadawałyby cyrkulacji i czyściły powietrze – zaznacza Michał Pośpiech. W miarę postępu prac idea UrbanCONE’a przekształcała się, aż stał się on personalnym urządzeniem. Z takim urządzeniem jak UrbanCONE będzie można iść wszędzie. Ma ono być naszym personalnym przyjacielem. – Ważna była podświadoma sfera działania urządzenia. Wraz z moim promotorem zastanawialiśmy się, jak powinno

wyglądać urządzenie, by było zakorzenione w naszej kulturze. Zdawaliśmy sobie sprawę, że tradycyjne wentylatory trochę straszą, bo nie są ani ładne, ani przyjemne. Szukaliśmy czegoś, co będzie odwzorowaniem naszej kultury, korzeni. Szukaliśmy w muzyce, poezji, malarstwie i rzeźbie, nawiązywaliśmy do wachlarzy. Po pół roku poszukiwań doszliśmy do takiej postaci. Inspiracje rodziły się w czasie prac na Wydziale Form Przemysłowych krakowskiej ASP w pracowni profesora Piotra Bożyka i to też dzięki niemu wszystko tak pozytywnie się udało. Nawet, jeśli użytkownicy nie będą odczuwali, że urządzenie wachluje, to jego wpływ na ich podświadomość spowoduje, że poczują się lepiej. Udało się wytworzyć pewną baśń o lepszym świecie, w którym latają „meduzy” – mówi Michał Pośpiech. Czy jest szansa na to, że UrbanCONE’y trafią do produkcji? – Po konkursie Electrolux Design Lab 2014 pojawiło się wiele propozycji. Niektóre mniej, inne bardziej poważne. Zainteresowanie było ogromne. Stwierdziłem, że pośpiech jest w tym wypadku złym doradcą i skupiłem się na tym, by uregulować kwestie praw autorskich czy patentu – mówi mieszkaniec Rydułtów. Kojący ruch skrzydeł Kolejny projekt, również zgłoszony do konkursu Electrolux Design Lab, łączy dwie funkcje – z jednej strony może chłodzić dom, a z drugiej – uspokoić umysł i oderwać od codziennych stresów. To urządzenie to Wentylor, który naśladuje ruch latających ptaków. – To rodzaj domowego „wentylatora” podwieszonego pod sufitem. Ruch jego „skrzydeł” ma wpływać na naszą podświadomość, wiązać się z wolnością, z ruchem wiatru. Inspiracją były dla mnie plażołazy stworzone przez holenderskiego naukowca i artystę Theo Jansena – podkreśla Michał Pośpiech. Dzięki temu projektowi rydułtowianin znalazł się w półfinale międzynarodowego konkursu. „Fajka” z... mikroorganizmami – Ten projekt mocno wpisuje się dewizę, by „pozostawić świat lep-

październik 2018


ntylor? Niezwykłe z Rydułtów

Projekt „fajki”, dzięki której pobieramy zanieczyszczone powietrze, by ostatecznie – dzięki mikroorganizmom – móc dawkować sobie czysty tlen w bezpiecznej dla organizmu ilości

szym” – mówi o swoim kolejnym pomyśle Michał Pośpiech. – To projekt „fajki”, która pomaga w przekształceniu złych nawyków na lepsze – wyjaśnia. „Fajka” ta jest wyposażona w szklany kontener wypełniony mikroorganizmami. Do tego specjalny filtr. Cała sztuka polega na tym, że poprzez „fajkę” pobieramy zanieczyszczone powietrze, które następnie filtrowane jest przez mikroorganizmy, by ostatecznie móc dawkować sobie czysty tlen w bezpiecznej dla organizmu ilości. Projektując urządzenie, Michał Pośpiech wyszedł od samego przyzwyczajenia do czynności palenia papierosów. Nawyk pozostaje, z tym że zamiast szkodliwych substancji otrzymujemy tlen, a co za tym idzie – mamy lepsze samopoczucie. Z urządzenia mogliby korzystać nie tylko palacze. Projekt powstał z myślą o kolejnym prestiżowym konkursie, tym razem Lexus Design Award. UrbanCONE, czyli rodzaj filtra, który fruwa w naszej okolicy i sprawia, że nasza personalna atmosfera staje się lepsza i bardziej czysta

październik 2018

Lech Wałęsa i logo Michała Jakiś czas temu nadarzyła się okazja, by połączyć dwie pasje Michała Pośpiecha – projektowanie (w tym wypadku grafikę użytkową) i harcerstwo. Mieszkaniec Rydułtów współtworzył m.in. logo na Międzynarodowe Forum Liderów Skautowych 2016 w Gdańsku. W sieci można bez problemu odnaleźć fotografie z przemawiającym Lechem Wałęsą, który za plecami – w tle – ma wielkie logo współautorstwa Michała. Mieszkaniec Rydułtów współtworzył też logo i całą identyfikację wizualną na potrzeby kampanii ZHP o nazwie „Be the spark!”. Związek Harcerstwa Polskiego ubiegał się bowiem o zorganizowanie w 2023 roku Światowego Jamboree Skautowego w Polsce, a konkretnie w Gdańsku. Światowe Jamboree Skautowe odbywa się raz na cztery lata, a decyzję o przyznaniu prawa do organizacji jamboree podejmuje Światowa Konferencja Skautowa. Michał zajął się stroną wizualną kampanii. Ostatecznie Polska przegrała rywalizację o prawo do organizacji wydarzenia z Japonią, ale logo i inne elementy są wykorzystywane przy okazji różnych wydarzeń ZHP. Mieszkaniec Rydułtów projektuje też domy oraz wnętrza firm czy miesz(mak) kań.

Czy czerwony orzeł doleci na czerwoną planetę?

Młodzi raciborzanie wzięli udział w pracach nad niezwykłym projektem, którym zainteresowała słynna NASA, czyli Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej. Adam Krzykała i Artur Bauer to absolwenci II Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Raciborzu, obecnie studenci trzeciego roku studiów inżynierskich na Politechnice Wrocławskiej na kierunku automatyka i robotyka. Przyszli inżynierowie należą do Koła Naukowego OFF–ROAD Pojazdów Niekonwencjonalnych. To właśnie spośród członków koła rekrutował się zespół, który zajął się przygotowaniem koncepcji lądownika, którym można byłoby dostarczyć na powierzchnię Marsa ładunek o masie 10 ton.

Wiedzieli, że spędzą studia aktywnie – Idąc na studia, nie byliśmy świadomi istnienia organizacji, ani kół naukowych o tak poważnym charakterze. Oczywiście planowaliśmy spędzić studia aktywnie. Do koła naukowego OFF–ROAD dołączyliśmy ze względu na ich flagowy projekt Scorpio. Projekt lądownika pojawił się w chwili naszego dołączenia do koła i od razu przyłączyliśmy się do niego – mówi Artur Bauer. Zadaniem Adama było skonstruowanie podwozia, które wytrzymałoby moment zetknięcia lądownika z powierzchnią Marsa oraz pochłonęłoby energię uderzenia. Artur pracował w zespole zajmującym się wytraceniem prędkości w momencie wchodzenia lądownika w atmosferę Marsa. Wiele wyzwań Co sprawiło im największe trudności? – W projekcie lądownika największym wyzwaniem było jednorazowe dostarczenie ładunku o masie 10 ton na powierzchnię Marsa, kiedy największym ładunkiem jaki udało się dostarczyć NASA jest łazik Curiosity o wadze jednej tony. Podczas projektowania musieliśmy wziąć pod uwagę prostotę konstrukcji i sterowania. Ważna była również możliwość wykonania do 2026 roku. To właśnie okazało się największym wyzwaniem, gdyż niezbędne było wykorzystanie technologii już istniejących lub takich, które są w zaawansowanej fazie rozwoju i mamy pewność ich powstania do zakończenia projektu. Również ograniczenie rozmiaru lądownika do wymiarów przestrzeni załadunkowej opracowanej przez NASA rakiety SLS Space Launch System było sporym wyzwaniem – wyjaśnia Artur Bauer. Wielki sukces W pierwszej fazie ogłoszonego przez NASA oraz The Mars Society konkursu projekt na-

Zaprojektowany przez studentów lądownik Red Eagle może okazać się pomocny w eksploracji Marsa

Adam Krzykała i Artur Bauer marzą o pracy w branży kosmicznej – firmach pokroju NASA, SpaceX czy Blue Shepard.

FOT. ARCH. A. BAUERA I A. KRZYKAŁY

MAMI ALBO DOMOWY WENTYLATOR ZE SKRZYDŁAMI, KTÓRE ÓW NIE RAZ WPRAWIŁY W ZACHWYT.

szych studentów znalazł się w piątce najlepszych rozwiązań na świecie. Ostatecznie studenci z Politechniki Wrocławskiej zajęli drugie miejsce. Do zwycięstwa zabrakło im tylko jednego punktu. Młodzi konstruktorzy otrzymali w nagrodę 5 tys. dolarów. Co przyniesie przyszłość? Nietrudno się domyślić, że ulubionym nurtem kultury młodych adeptów inżynierii jest science–fiction. Mimo fascynacji filmami i książkami utrzymanymi w tej konwencji, na przyszłość podróży kosmicznych spoglądają trzeźwym okiem. Mają bardzo precyzyjne poglądy na temat przyczyn niespełnienia się optymistycznych wizji kolonizacji księżyca czy Marsa, które przed laty snuli autorzy science–fiction. – Jedną z przeszkód jest brak technologii, pomimo jej szybkiego rozwoju. Można wymienić masę problemów, z którymi astronauci musieliby się zmierzyć (podczas kolonizacji kosmosu – red.). Jednym z nich jest ekspozycja ciała ludzkiego na silne promieniowanie kosmiczne, które zaczyna być śmiertelne po opuszczeniu ziemskiej magnetosfery. Największe spustoszenie wywoływane jest w centralnym ośrodku nerwowym. Ciekawsze technologie, które mogłyby między innymi zostać wykorzystane to na przykład pokrycie statku powłoką wodną lub wytworzenie pola magnetycznego. Jednak żadna z nich nie jest wystarczająco zaawansowana technologicznie. Warto jednak pamiętać o niektórych rozwiązaniach wywodzących się bezpośrednio z książek sci–fi, jak geostacjonarne satelity mające pierwsze wspomnienie w książce „2001: Odyseja Kosmiczna” – mówi Adam Krzykała. Mierzą wysoko Jaka jest ich praca marzeń? – Najchętniej znaleźlibyśmy zatrudnienie w branży kosmicznej w firmach pokroju NASA, SpaceX, Blue Shepard, pracując nad rozwojem najnowszych technologii. Z ostatnich wiadomości dowiedzieliśmy się, że SpaceX ma wykorzystywać HIAD (Hypersonic Inflatable Aerodynamic Decelerator), moduł hamowania napełniany skompresowanym powietrzem, aby odzyskać środkowy rdzeń. Technologia ta została zastosowana również w naszym lądowniku, bardzo chętnie pracowalibyśmy przy rozwoju już dostępnej technologii, wprowadzając tam rozwiązania iście kosmiczne – kończy Artur (żet) Bauer.

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

13


ski; teren pod usługi), Marklowicka AR (łącznie 4,5066 ha; teren miejski; teren pod działalność produkcyjną i usługową), Marklowicka AF (łącznie 3,9524 ha; Miasto Wodzisław Śląski – 1.8251 ha, właściciel prywatny – 2.1273 ha; teren pod działalność produkcyjną i usługową), AGRO Wodzisław (łącznie 1,4 ha; teren prywatny; teren pod usługi), Św. Wawrzyńca – Mszańska (łącznie 73,0124 ha; Miasto Wodzisław Śląski – 5.39 ha, firmy prywatne – 67.6224 ha; teren pod działalność produkcyjną i usługową). RADLIN Radlin posiada trzy tereny inwestycyjne. Pierwszy mieści się przy ul. Mariackiej, położony jest blisko Drogi Krajowej nr 78. Dojazd do nieruchomości prowadzi droga gminna o nawierzchni asfaltowej. Wielkość działki to 0,63 ha. Teren jest płaski, niezabudowany, typu greenfield. Działka ma dostęp do infrastruktury technicznej, tj. sieci wodociągowej, kanalizacji ogólnospławnej, telekomunikacyjnej znajdujących się w ciągu ul. Mariackiej. Od strony jezdni na działce znajdują się słupy napowietrznej linii energetycznej, a przez południowo–wschodnią część działki przebiega rurociąg wód dołowych. Dopuszczalne opcje zabudowy to obiekty o funkcji usługowej (handel, gastronomia, rzemiosło), zieleń urządzona o charakterze sportowo– rekreacyjnym, obiekty i urządzenia infrastruktury technicznej i komunikacyjnej, sieci uzbrojenia nadziemnego i podziemnego dla obsługi funkcji mieszkaniowej i usługowej. Druga działka położona jest przy ul. Modrzewiowej, w centralnej części miasta, w obszarze mieszkaniowym, przylegającym do ul. Rymera – jed-

RACIBÓRZ Tereny uzbrojone: • ul. Cecylii/Gospodarczej a) tzw. stara strefa ekonomiczna – 1 działka b) tzw. nowa strefa ekonomiczna – 4 działki • ul. 1 Maja – 3 działki. • ul. Brzozowa – 1 działka. Łącznie o powierzchni 1,5 ha. • ul. Głubczycka – 2 działki. Łącznie o powierzchni 1,3318 ha • ul. Grunwaldzka – 1 działka. Łącznie o powierzchni 0,70 ha. • ul. Mickiewicza – 1 działka. Łącznie o powierzchni 0,04 ha. • ul. Bartka Lasoty – 9 działek. Łącznie o powierzchni 3,6879 ha. KUŹNIA RACIBORSKA Tereny uzbrojone: • Kuźnia Raciborska, Tartaczna 12,35ha. Plan zagospodarowania przestrzennego obejmuje, oprócz gruntów gminnych, tereny prywatne w rejonie ulic Tartacznej, Kolejowej i Staszica. PIETROWICE WIELKIE Na chwilę obecna Pietrowice Wielkie nie

1 4 LIDERZY

nego z głównych ciągów komunikacyjnych miasta, prowadzącego od centrum w kierunku sąsiadujących Rydułtów i Pszowa. Jej wielkość to 2,02 ha. Teren jest płaski, niezabudowany, typu greenfield. Działka posiada sieć wodociągową i teletechniczną. Przebiegają przez nią kanalizacja sanitarna, kanalizacja deszczowa i linia energetyczna 20 kV. Teren nadaje się pod zabudowę usług publicznych. Trzecia działka mieści się przy ul. Rybnickiej, położona jest w południowej części miasta, granicząc z Wodzisławiem Śl., blisko Drogi Krajowej nr 78. Jej wielkość to 1,03 ha. Teren jest płaski, niezabudowany, typu greenfield. Przez nieruchomości o zróżnicowanym kształcie i konfiguracji przebiega infrastruktura podziemna, tj. sieć elektroenergetyczna kablowa, trzy wodociągi oraz gazociąg. Działka nadaje się pod zabudowę przemysłową nawiązującą w specyfice do górnictwa, koksownictwa, elektrociepłownictwa, obiekty o funkcji usługowej (handel, gastronomia, rzemiosło), zieleń urządzona o charakterze sportowo–rekreacyjnym. Dopuszczalne opcje zabudowy to obiekty i urządzenia infrastruktury technicznej i komunikacyjnej, sieci uzbrojenia nadziemnego i podziemnego dla obsługi funkcji mieszkaniowej i usługowej. Dojazd do działki odbywa się drogą gminną o nieutwardzonej powierzchni. RYDUŁTOWY Rydułtowy oferują do sprzedaży sześć terenów inwestycyjnych, z czego cztery działki znajdują się na terenie Rydułtowskiej Strefy Gospodarczej. Zacznijmy jednak od terenów w innej lokalizacji. Pierwszy z

dysponuje terenami inwestycyjnymi. Na terenie gminy, znajdują się natomiast tereny inwestycyjne będące własnością podmiotów prywatnych. RUDNIK Tereny uzbrojone: • Rudnik, ul. Cisza 0.60 ha • Rudnik, ul. Pawłowska 1 ha. Gmina nie posiada innych terenów inwestycyjnych, natomiast są tereny należące do właścicieli prywatnych bądź ARSP w Modzurowie, Łubowicach, Brzeźnicy, Strzybniku, Rudniku, zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego gminy. NĘDZA Tereny uzbrojone: • Babice przy ul. Wyrobiskowej 1,0500 ha • Babice przy ul. Wyrobiskowej 1,2215 ha KORNOWAC Gmina na chwilę obecną nie posiada terenów inwestycyjnych na sprzedaż. KRZYŻANOWICE usługowe: 1. Bieńkowice, pow. ok. 1 ha

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

terenów znajduje się przy ul. Raciborskiej i Czernickiej. Składa się z 3 działek o łącznej powierzchni 0,2903 ha, które są przeznaczone pod tereny zabudowy usługowej oraz ciągów pieszo–jezdnych. Możliwe jest przyłączenie do sieci wodociągowej, kanalizacji deszczowej i sieci elektrycznej. Drugi teren jest zlokalizowany przy ul. Raciborskiej i Gajowej. Składa się z 4 działek o łącznej powierzchni 4,4909 ha. Działki te są przeznaczone pod tereny komercyjne, zieleni urządzonej oraz ciągów pieszych i rowerowych. Możliwe jest przyłączenie do sieci wodociągowej, telekomunikacyjnej, kanalizacji deszczowej oraz sieci elektrycznej. Rydułtowska Strefa Gospodarcza to obecnie 19 działek o powierzchniach od 15 arów do 1 hektara. Z tej liczby do tej pory sprzedano w sumie 15 terenów. Do sprzedaży pozostały cztery działki (trzy działki są przedmiotem umowy dzierżawy z prawem pierwokupu): działka o powierzchni 0,1700 ha – cena 130 tys. zł netto, działka o powierzchni 0,1699 ha – cena 145 tys. zł netto, część działki ok. 3000 m2 z powierzchni 9740 m2 jest dzierżawiona – cena sprzedaży całej działki to 500 tys. zł netto, działka o powierzchni 0,3218 ha – cena 160 tys. zł netto. W planie zagospodarowania działki te są przeznaczone pod budowę obiektów produkcyjnych, składów i magazynów oraz zabudowy usługowej. Elementy uzbrojenia terenu to m.in. sieć elektryczna, sieć wodociągowa, sieć kanalizacyjna, infrastruktura telekomunikacyjna, przepompownia ścieków, odprowadzenie wód deszczowych, parkingi w bezpośrednim sąsiedztwie, drogi dojazdowe, pełne oświetlenie terenu.

2. Tworków, pow. ok. 3 ha 3. Tworków, pow. ok. 11 ha 4. Krzyżanowice, pow. ok. 1 ha 5. Zabełków, pow. ok. 0,75 ha 6. Zabełków, pow. ok. 1,5 ha 7. Chałupki, pow. ok. 7 ha produkcyjne: 1. Tworków, pow. ok. 2,5 ha 2. Tworków, pow. ok. 4 ha 3. Nowa Wioska, pow. ok. 4,5 ha (1,5 ha pod usługę, 3 ha pod produkcję) 4. Roszków, pow. ok. 8 ha 5. Roszków, pow. ok. 1 ha 6. Chałupki, pow. ok. 8 ha KRZANOWICE Działki z przeznaczeniem na zabudowę usługowo–mieszkaniową: • działka o pow. 0,6200 ha • 6 działek o pow. ok. 0,1200 ha każda Tereny pozostałe nie będące własnością gminy: • Teren o pow. 12,00 ha na trasie Racibórz – Samborowice, teren zabudowy usługowej z usługami nieuciążliwymi, nieuzbrojony. • Teren o pow. ok.10,00 ha na trasie Racibórz – Samborowice, teren aktywności gospodarczej, nieuzbrojony.

DODATEK PROMOCYJNY

WODZISŁAW ŚLĄSKI Wodzisławska oferta inwestycyjna składa się z ośmiu terenów. Dużym atutem jest to, że działki mają dostęp do infrastruktury technicznej. – W naszej ofercie inwestycyjnej nie ma terenów nieuzbrojonych bądź bez dostępu do uzbrojenia – podkreśla Michał Sobala, główny specjalista ds. promocji gospodarczej Urzędu Miasta Wodzisławia Śląskiego. Największa jest strefa inwestycyjna Olszyny. Ma 125 ha. „Największy obszar inwestycyjny greenfield w sąsiedztwie autostrady A1, około 10 km od pierwszego i drugiego zjazdu z A1 w Polsce. Optymalny dla dużych inwestycji produkcyjnych i usługowych. Bezpośrednio usytuowany przy zmodernizowanej drodze powiatowej z bezpośrednim dostępem do drogi wojewódzkiej 936, 45 km od lotniska w Ostravie i 90 km od Pyrzowic” – tak reklamują teren wodzisławscy urzędnicy. Właścicielami terenu są: Miasto Wodzisław Śląski – 2,5396 ha, Archidiecezja Katowicka – 53,3729 ha, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa – 24,0584 ha, grunty prywatne – 45,0291 ha. Teren jest przeznaczony pod działalność produkcyjną i usługową. Kolejny teren znajduje się przy ul. Kokoszyckiej i zajmuje powierzchnię 12,7572 ha. Jest to teren miejski, dedykowany pod budownictwo mieszkaniowe i usługi. Pozostałe tereny inwestycyjne, które znajdują się w wodzisławskiej ofercie, to: Bogumińska (łącznie 10,3732 ha; właściciele prywatni – 6.5019 ha, Miasto Wodzisław Śląski – 0.5139 ha, Parafia Rzymskokatolicka Wodzisław Śląski – 3.3574 ha; teren pod działalność produkcyjną i usługową), Kolejowa (łącznie 1,8934 ha; teren miej-

NA KOLEJNYCH STRONACH PRZEDSTAWIAMY PŁATNE PREZENTACJE O INWESTYCJACH I INNOWACJACH W MIASTACH, GMINACH, INSTYTUCJACH I FIRMACH W NASZYM REGIONIE

Tereny inwestycyjne miast i gmin w powiecie wodzisławskim i raciborskim

październik 2018


P O W I AT R AC I B O R S K I

Inwestycje w powiecie raciborskim

STAROSTWO POWIATOWE W RACIBORZU • PLAC STEFANA OKRZEI 4 • TEL. 32 45 97 300 • FAX 32 415 87 36 • E–MAIL: BOK@POWIATRACIBORSKI.PL • WWW.POWIATRACIBORSKI.PL

SAMORZĄD POWIATOWY WYKONUJE PONADGMINNE ZADANIA Z ZAKRESU M.IN. EDUKACJI PUBLICZNEJ, OCHRONY ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJ, TRANSPORTU I DRÓG PUBLICZNYCH, ROLNICTWA I OCHRONY ŚRODOWISKA, KULTURY, SPORTU CZY OCHRONY ZABYTKÓW. WIELE Z NICH REALIZOWANYCH JEST W PARTNERSTWIE Z INNYMI SAMORZĄDAMI ORAZ CZĘSTO PRZY WSPARCIU ŚRODKÓW ZEWNĘTRZNYCH. W OSTATNICH 4 LATACH POWIAT POZYSKAŁ 75 MILIONÓW ZŁOTYCH M.IN. NA PRZEPROWADZENIE REMONTÓW NAWIERZCHNI DROGOWYCH, POPRAWĘ JAKOŚCI I WARUNKÓW KSZTAŁCENIA, CZY ROZWÓJ ROLNICTWA I OBSZARÓW WIEJSKICH.

NOWOCZESNA NAUKA

BLISKO MIESZKAŃCÓW

N

ajwiększą inwestycją zrealizowaną przez powiat w ostatnim okresie było utworzenie w 3 raciborskich szkołach tj. Budowlance, Mechaniku i Ekonomiku aż 18 nowoczesnych pracowni do praktycznej nauki zawodu. Umożliwiają one poznanie wybranego przez młodzież zawodu w warunkach jak najbardziej zbliżonych do rzeczywistości. Przedsięwzięcie zostało dofinansowane ze środków europejskich i było realizowane w ścisłej współpracy z zakładami pracy z naszego regionu. Jego łączna wartość to ponad 6 mln złotych. Powstały m.in. pracownie informatyczne, gastronomiczne, obróbki skrawaniem czy też odnawialnych źródeł energii. Uzupełnieniem projektu jest cykl zajęć, praktyk i staży dla uczniów ww. placówek.

U

rzędnicy starostwa co roku załatwiają kilkadziesiąt tysięcy spraw mieszkańców powiatu, którzy chcą być obsłużeni sprawnie i komfortowo. Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom, po kilku latach przerwy, w 2017 roku w Raciborzu ponownie otwarty został Terenowy Punkt Paszportowy. Powiat raciborski sfinansował koszty związane z remontem pomieszczeń, zakupem mebli oraz podstawowego sprzętu. Z kolei w styczniu 2018 r. swoją działalność zainaugurował Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Niepeł-

ŁATWIEJSZA KOMUNIKACJA

nosprawności w Raciborzu. Mieszkańcy powiatu z niepełnosprawnościami mogą w komfortowych warunkach i dobrej lokalizacji załatwiać swoje sprawy bez konieczności przemieszczania się do innego miasta. W pomieszczeniach wydzielono m.in.: punkt obsługi klienta z kącikiem dla dzieci, pokój orzeczeń, gabinet lekarski i toalety. Zakupione zostało niezbędne wyposażenie, w tym m.in. systemy teleinformatyczne i system kolejkowy. Łączny koszt realizacji przedsięwzięcia wyniósł ponad 430 tys. złotych.

PERŁY KULTURY

OPTYMALIZACJA W ROLNICTWIE

P

owiat wraz z samorządami gminnymi zabiega o poprawę struktury obszarowej gospodarstw rolnych. Dzięki pozyskaniu środków unijnych udaje się skutecznie likwidować szachownicę gruntów i zaprojektować działki o regularnych kształtach. Towarzyszy temu wytyczenie i budowa funkcjonalnej sieci dróg dojazdowych. Działaniami tymi objęto tereny gminy Pietrowice Wielkie i Krzyżanowice. Wartość projektów scaleniowych przekroczyła już 21 mln złotych, a na realizację czekają kolejne.

październik 2018

D

obrze skomunikowana sieć dróg lokalnych, obwodnice i dojazdy do autostrad to podstawa rozwoju każdego samorządu. Większymi inwestycjami na drogach powiatowych, realizowanymi przy współudziale środków zewnętrznych były: dokończenie modernizacji drogi powiatowej z Raciborza–Miedoni do Brzeźnicy, której wartość wyniosła blisko 10 milionów złotych oraz ul. Ocickiej w Raciborzu. Wykonany został remont drogi relacji Maków–Kornice w gminie Pietrowice Wielkie, drogi Szonowice–Modzurów w gminie Rudnik, drogi powiatowej w Górkach Śląskich. Wykonano także remont drogi relacji Lęgów –Lubomia w gminie Kornowac.

P

owiat co roku dofinansowuje remonty zabytkowych obiektów, by na długo były świadkami naszej historii. Troska o ich stan widoczna jest na przykładzie Zamku Piastowskiego w Raciborzu. Zwieńczeniem remontu piastowskiej siedziby stało się odrestaurowanie zamkowej kaplicy. Śląska Sainte Chapelle dawnej świetności i blasku nabrała w pełni w 2016 roku. Podjęte prace inwestycyjne oraz kunszt restauratorski docenił Główny Konserwator Zabytków oraz Marszałek Województwa Śląskiego, którzy przyznali powiatowi nagrody i wyróżnienia. Wartość prac przekroczyła 2 miliony złotych.

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

15


RACIBÓRZ

Racibórz – miasto dla Ciebie!

Dla nas liczy się każdy mieszkaniec. n PONAD 16,5 MILIONA NA REWITALIZACJĘ!

Rewitalizacja: ul. Długa, Ogródek Jordanowski, Plac Długosza, Komenda Policji, Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna

n UZBROJONE I SPRZEDANE TERENY INWESTYCYJNE!

Strefa ekonomiczna przy ul. Cecyli, Gospodarczej i Komunalnej, ul. Bartka Lasoty

n INWESTYCJE PROZDROWOTNE

Stadion OSIR, boiska sportowe, bulwary nadodrzańskie, ścieżki rowerowe

1 6 LIDERZY

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

październik 2018


n BUDOWA REGIONALNEJ DROGI RACIBÓRZ – PSZCZYNA!

n TERMOMODERNIZACJE I DZIAŁANIA PROEKOLOGICZNE!

Termomodernizacje budynków, wymiana kotłów

n DZIAŁKI I MIESZKANIA DLA WSZYSTKICH!

Budownictwo mieszkaniowe: ul. Łąkowa, ul. Przejazdowa. Działki budowlane: ul. Chorwacka, ul. Koszalińska

październik 2018

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

17


KRZYŻANOWICE

GMINA KRZYŻANOWICE

liderem w pozyskiwaniu funduszy unijnych

Gmina Krzyżanowice w latach 2011 – 2018 zrealizowała 76 projektów dofinansowanych ze źródeł zewnętrznych, na łączną kwotę 55.561.664,78 zł. Skalę pozyskanych środków obrazuje fakt, iż przekładają się one na dodatkowe półtorej rocznego budżetu Gminy Krzyżanowice.

n Inwestycje

Euroregion Silesia 20 lat Stowarzyszenia Gmin Dorzecza Górnej Odry – Euroregionu Silesia. W Raciborzu odbyła się międzynarodowa konferencja podsumowująca euroregionalną działalność na pograniczu polsko–czeskim, podczas której Wójt Gminy Krzyżanowice, jako jedyny przedstawiciel polskiej strony, został poproszony o przedstawienie prezentacji dotyczącej projektów zrealizowanych w ramach współpracy transgranicznej – wynikało to z największego zaangażowania Gminy Krzyżanowice w realizację wspólnych polsko–czeskich projektów transgranicznych, w ciągu ostatnich 8 lat. Wójt Grzegorz Utracki przedstawił wybrane, spośród aż 42 transgranicznych projektów realizowanych razem z czeskimi partnerami w latach 2011–2018. Realizowane projekty dotyczyły szeroko rozumianej integracji pogranicza polsko–czeskiego – wspólnej promocji i wykorzystania potencjału turystycznego i kulturowego, ochrony środowiska naturalnego, współpracy organizacji społecznych, wymiany dzieci i młodzieży, rozwoju przedsiębiorczości oraz budowy infrastruktury. Zrealizowane przez Gminę Krzyżanowice, wraz z czeskimi Partnerami, 42 projekty transgraniczne, przekładają się na łączną kwotę bliską 16.250.000,00 zł, przeznaczonych na realizację powyższych zadań. Dofinansowanie pozyskane przez Gminę Krzyżanowice ze środków Euroregionu równa się ponad 13.350.000,00 zł. Pomimo ogromnej kwoty dofinansowania, która zyskała uznanie na obchodach 20-lecia Euroregionu Silesia, środki te stanowią tylko część środków pozyskanych przez Gminę Krzyżanowice ze źródeł zewnętrznych. Sport i rekreacja Gmina Krzyżanowice posiada bogate zaplecze sportowo–rekreacyjne. W ostatnim czasie udało sie wybudować dwa nowe boiska wielofunkcyjne w Bieńkowicach i Zabełkowie. Ponadto powstały nowe place zabaw i siłownie plenerowe. Ruiny i Park

ŚCIEŻKI 1. Ścieżka rowerowa Chałupki–Zabełków wzdłuż DK 78 Budowa ścieżki rowerowej o długości 833,64 m wzdłuż DK 78 Zabełków–Chałupki wraz z chodnikiem pomiędzy ul. Łąkową w Chałupkach a ul. Młyńską w Zabełkowie. Ścieżka o nawierzchni z betonu asfaltowego będzie mieć szerokość 2,0 m, a chodnik 1,5 m. Wartość zadania: 553.328,29 zł. Uzyskano dofinansowanie z INTERREG VA 2. Ciąg pieszo–rowerowy w Zabełkowie wzdłuż DK 45 Budowa ścieżki rowerowej w pasie DK 45 pomiędzy ul. Rymera a ul. Dolną w Zabełkowie. Ścieżka będzie mieć długość 232,5 m. Wartość zadania: 236.865,63 Planowane dofinansowanie dla dwóch ścieżek 702.338,00. Uzyskano dofinansowanie z INTERREG VA 3. Ścieżka rowerowa Tworków–Krzyżanowice Budowa ścieżki rowerowej wzdłuż DK 45 o długości 1498 m i szerokości 3,5 m z dopuszczeniem ruchu pieszego o nawierzchni asfaltowej. Uzyskano dofinansowanie z INTERREG VA 4. Ścieżka rowerowa Bieńkowice–Bolesław Ścieżka o długości 1383 m, szerokość zmienna 3 – 3,5 m, początek od ul. Kowalowej w Bolesławiu do ul. Młyńskiej w Bieńkowicach. Ścieżka będzie mieć nawierzchnię bitumiczną z nową podbudową. Uzyskano dofinansowanie z INTERREG VA 5. Ścieżka rowerowa Tworków ul. Odrzańska Ścieżka o długości 454 m i szerokość 3,5 m, początek skrzyżowanie ul. Odrzańska z ul. Zamkową i ul. Krzyżanowską, koniec przy wlocie ul. Odrzańskiej do drogi prowadzącej do zakładów UTEX Terra. Ścieżka będzie mieć nawierzchnię bitumiczną z nową podbudową. Wartość dwóch ścieżek: 1.245.647,82 zł Planowane dofinansowanie dla trzech ścieżek 1.011.372,88. Uzyskano dofinansowanie z INTERREG VA

Udostępnienie wieży, wozowni i prace zabezpieczające na ruinach zamku W ramach rewitalizacji ruin zamku w istniejącą wieżę zostanie wbudowana platforma widokowa. W budynku starej wozowni powstanie centrum obsługi turystów oraz sala konferencyjna. Rewitalizacja obejmować będzie również wzmocnienie ruin, uzupełnienie brakujących fragmentów murów, sklepień i lica murów oraz zabezpieczenie ruin przed dalszym niszczeniem, a także w celu bezpiecznego udostępnienia zwiedzającym. Zrekonstruowane zostaną nadproża, arkady, sklepienia i inne elementy architektoniczne. W wieży wykonane zostaną schody i podesty stalowe, jak również zadaszenie żelbetowe w wozowni. Ponadto zostaną wykonane prace porządkowe, takie jak odgruzowanie i usunięcie roślinności. Wartość zadania: 1.672.504,70 zł Kwota dofinansowania: 1.421.628,99 INTERREG VA Rewitalizacja parku Rewitalizacja parku polega na uporządkowaniu roślinności, nasadzeniu nowych drzew, odtworzeniu i wykonaniu nowych ścieżek spacerowych. Ustawione zostaną tablice informacyjne i edukacyjne. Wykonany zostanie drenaż, cieki wodne (na jednej wykonane będą ścieżki rekreacyjno–zdrowotne wg założeń Kneippa), odtworzone zostanie oczko wodne. W zachodniej części parku usypana zostanie skarpa z ziemi (zjeżdżalnie i ścianka wspinaczkowa dla dzieci). Dodatkowo teren zostanie wyposażony w elementy małej architektury. Wartość zadania: 1.299.282,53 zł Kwota dofinansowania: 1.126.490,14 zł

Długość wszystkich ścieżek 4,5 km

1 8 LIDERZY

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

październik 2018


WIEŻA WIDOKOWA

REMIZA OSP I ŚWIETLICA WIEJSKA W RUDYSZWAŁDZIE

Wieża widokowa ma ponad 27 metrów wysokości na jej szczyt prowadzi 114 stalowych schodów. Konstrukcja wieży jest stalowa z drewnianymi słupami, usadowiona na solidnych fundamentach. Z kamiennego cokołu na górę prowadzi stalowa klatka schodowa ze stalowymi schodami. Wieża składa się z trzech podestów. Ostatni, na samym szczycie, osłonięty jest dachem. Wartość zadania: 690.000,00 zł Dofinansowanie: 586.500,00 INTERREG VA BUDYNEK PKP

Budynek wielofunkcyjny 3 kondygnacyjny, z poddaszem użytkowym. Powierzchnia użytkowa obiektu wynosi – 567,79 m2. W budynku zaprojektowano: salę spotkań/świetlicę sołecką na poddaszu wraz z zapleczem kuchennym cateringowym, salę zajęć integracyjnych wraz z blokiem sanitarnym na piętrze, na parterze garaż i pomieszczenia biurowo–techniczne Ochotniczej Straży Pożarnej w Rudyszwałdzie, biuro sołtysa, sanitariaty obsługujące zewnętrzne imprezy społeczne i integracyjne, pomieszczenia pomocnicze i techniczne dla obsługi budynku Wartość zadania: 1.796.539,96 zł (sfinansowane całkowicie z budżetu gminy) DOFINANSOWANIE JEDNOSTEK OSP GMINY KRZYŻANOWICE

W budynku mieści się poczekalnia dla podróżujących koleją oraz dwa lokale mieszkalne i dwa pomieszczenia biurowe. Poczekalnia to pomieszczenie o powierzchni 26 m2 wraz z toaletami, w tym przystosowaną dla osób niepełnosprawnych. Część biurowa to dwa oddzielne pomieszczenia (23 i 21 m2) z zapleczem sanitarnym i socjalnym. Część mieszkalną stanowią dwa lokale o powierzchni 28 m2 i 36 m2. Wartość zadania: 552.270,00 zł (sfinansowane całkowicie z budżetu gminy)

Pozyskane środki zewnętrzne w latach 2011-2018

Dofinansowanie z dwóch dużych projektów: Transgranicznego Projektu READY TO HELP, którego wartość wynosi prawie 1.050.000,00 zł, a dofinansowanie prawie 900.000,00 zł.

W ramach projektu zakupiono 70 kompletów strażackich strojów bojowych, dwa profesjonalne defibrylatory półautomatyczne, aparaty tlenowe, czujniki bezruchu, motopompę pożarniczą, specjalistyczne kamery termowizyjne oraz 80 sztuk węży pożarniczych. Największy wydatek stanowił natomiast zakup średniego samochodu pożarniczego, który zasilił szeregi OSP Zabełków – jednostki aspirującej o wpis do Krajowego Systemu Ratowniczo–Gaśniczego. Drugi projektu, dofinansowany ze środków Funduszu Sprawiedliwości, to jest „Wzrost zdolności jednostek OSP Gminy Krzyżanowice do przeciwdziałania skutkom przestępstw komunikacyjnych”, stanowił okazję do dodatkowego doposażenia jednostek OSP Gminy. Za kwotę prawie 113.000,00 zł zakupiono defibrylator automatyczny dla każdej jednostki, specjalistyczne detektory gazów oraz prądu, podpory i zestawy stabilizacyjne, poduszki pneumatyczne oraz hydrauliczne nożyce do cięcia karoserii. Dofinansowanie wyniosło aż 99% wartości przekazanego sprzętu, czyli aż 111.500,00 zł. Poza znacznym doposażeniem jednostek ze środków zewnętrznych – Gmina Krzyżanowice w latach 2011– 2018 przeznaczyła ponad 4.800.000,00 zł na wyposażenia i jego konserwację, szkolenia strażaków oraz remonty i budowy siedzib gminnych jednostek. LIDER ROZWOJU REGIONALNEGO Gmina Krzyżanowice otrzymała w czasie odbywającego się w dniach 24–25.09.2018 roku w Poznaniu Polskim Kongresie Przedsiębiorczości nagrodę oraz tytuł Lidera Rozwoju Regionalnego 2018. Kapituła składająca się z przedstawicieli biznesu, administracji oraz świata nauki przyznająca nagrodę, doceniła zaangażowanie gminy w pozyskiwanie środków zewnętrznych, współpracę zagraniczną, inwestowanie w bazę edukacyjną oraz wprowadzanie innowacyjnych idei w realizacji zadań gminy i rozwój infrastruktury służącej poprawie jakości życia mieszkańców. Polski Kongres Przedsiębiorczości to odbywające się od sześciu lat wydarzenie stanowiące okazję do rozszerzania współpracy administracji, biznesu i świata nauki. Wydarzenie odbywa się pod patronatem między innymi Parlamentu Europejskiego oraz Ministerstw: Inwestycji i Rozwoju, Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Cyfryzacji, Pracy i Polityki Społecznej, Zdrowia oraz Energii.

Wydatki budżetu gminy Krzyżanowice w latach 2014 – 2018 z uwzględnieniem wydatków majątkowych

2011 – 2014 14.272.578 zł 70 000 000,00

2015 – 2018 35.476.710,60 zł

60 000 000,00

50 000 000,00

Scalanie gruntów Razem

5.500.000,00 zł

55.561.664,78 zł

40 000 000,00

30 000 000,00

20 000 000,00

10 000 000,00

Średni budżet gminy

37.900.000 zł 0,00

Liczba zrealizowanych projektów:

2014

2015

2016

plan na 30.06.2018

76 majątkowe

październik 2018

2017

bieżące

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

19


KRZYŻANOWICE

n Ekologia

REALIZACJA PROGRAMU OGRANICZENIA NISKIEJ EMISJI W GMINIE – WYMIANA KOTŁÓW I MONTAŻ INSTALACJI SOLARNYCH

Liczba wymienionych kotłów w poszczególnych latach

Stabilizację osuwiska w Krzyżanowicach wraz z modernizacją nawierzchni chodnika i odcinka ul. Kościelnej

Scalanie Projekt scalania gruntów jest realizowany dzięki ogromnemu wysiłkowi związanemu z przekonaniem właścicieli gruntów do przystąpienia do tego Programu i przygotowaniem stosownych wniosków. Realizacja za pośrednictwem budżetu powiatu nastąpiła od roku 2017 w sołectwie Krzyżanowice. Trwać będzie do roku 2021 i w ramach tego zadania oprócz robót geodezyjnych zmodernizowane zostaną drogi transportu rolnego i rowy. Kwota zadania to 5,5 mln zł .

W latach 2013–2018 wymieniono 426 kotłów i zamontowano 119 instalacji solarnych. Ogólny koszt wydatkowanych środków w latach 2013–2017 ogółem – 4. 686.780 zł, z tego umarzalna pożyczka WFOŚiGW w Katowicach 1.909.281 zł. Działania w zakresie OZE – Odnawialne Źródła Energii Złożono 2 wnioski do Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach: • w formie parasolowej – 258 wniosków na montaż instalacji: fotowoltaicznych, solarnych i pomp ciepła, • w formie grantowej – 48 wniosków na montaż instalacji fotowoltaicznych, pomp ciepła i pieców na pellet. Oczekujemy na rozstrzygnięcie konkursu przez Urząd Marszałkowski. Promesy W ciągu ostatnich 4 lat udało się pozyskać 12 promes na łączną kwotę 2.626.366 zł, które wykorzystano do odbudowy infrastruktury gminnej w ramach usuwania skutków powodzi. W ramach tych środków wykonano między innymi: Odbudowę mostów w Zabełkowie

Termomodernizacje W latach 2013–2018 zrealizowano 7 termomodernizacji obiektów użyteczności na terenie Gminy, między innymi: przedszkola, ośrodki zdrowia i budynki OSP. Koszty zadań: 3.302.266,64 zł Dofinansowanie: 1.743.949,43 zł Termomodernizacja budynku przedszkola i OSP w Bieńkowicach

Koszt: 688.490,96 zł Dofinansowanie: 256.862,00 zł Termomodernizacja budynku Ośrodka Zdrowia, Przedszkola i OSP w Chałupkach Odbudowę wielu dróg gminnych, np. Rudowina Owsiszcze

Koszt: 529.996,39 zł Dofinansowanie: 316.623,43 zł

2 0 LIDERZY

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

Oczekujemy na kolejne środki na realizację prac scaleniowych w Roszkowie na kwotę kolejnych 5,6 mln zł. Lada dzień powinno przyjść potwierdzenie przyznania tych środków. Kanalizacja • utworzenie aglomeracji Racibórz i Krzyżanowice– Bohumin w 2008 roku, w ramach podjętych wówczas działań poświadczono, że do roku 2015 zostanie wykonana kanalizacja w 7 sołectwach aglomeracji Racibórz, a projekt i wniosek na dofinansowanie złożono na 3 miejscowości poza Aglomeracją Racibórz, czyli te będące w małej aglomeracji Krzyżanowice–Bohumin. Mając jednocześnie świadomość, że koszt odbioru ścieków ponoszony przez mieszkańców oscylować będzie na poziomie co najmniej 21zł za m3 • od końca 2011 roku do końca lutego 2013 trwały procedury na szczeblu WFOŚ–NFOŚ–Ministerstwo Środowiska związane z ostatecznym zatwierdzeniem środków na budowę kanalizacji w 3 aglomeracji Krzyżanowice–Bohumin. • w związku z powyższym tak późne przyznanie środków przy jednoczesnej konieczności ukończenia zadania do końca czerwca 2015 stanowiło ogromne zagrożenie niezrealizowania zadania w wyznaczonym czasie, co z kolei narażało Gminę na zwrot dotacji i kary z tytułu nieosiągnięcia efektu ekologicznego. • mając na względzie powyższe fakty, jak również brak akceptacji mieszkańców na opłatę za ścieki na poziomie 21 zł/m3 oraz zagrożenie nie osiągnięcia wymaganych w aglomeracji wskaźnika koncentracji skutkowało tym, że w dniu 26 marca 2013 r. Rada Gminy podjęła jedyną słuszną uchwałę nr 0007.XXVI.20.2013 w sprawie akceptacji stanowiska w przedmiocie odstąpienia od podpisania umowy o dofinansowanie. • w latach 2012–2016 trwały intensywne prace, uzgodnienia i działania mające na celu wyjście Gminy Krzyżanowice z aglomeracji Racibórz, Gmina Racibórz jako Gmina wiodąca nie wyrażała zgody na to wyjście. • w roku 2015 złożono wniosek o likwidację aglomeracji Krzyżanowice–Bohumin i 16 marca 2015 r.

październik 2018


Sejmik Województwa Śląskiego podjął uchwałę nr V/6/32/2015 o likwidacji tej aglomeracji. • w roku 2016, po wielu naciskach i mediacjach na różnym poziomie, Gmina Racibórz wyraziła zgodę na wyjście Gminy Krzyżanowice z aglomeracji Racibórz, co zostało usankcjonowane uchwałą Sejmiku Województwa Śląskiego Nr V/21/11/2016 z dnia 18 kwietnia 2016 r. w sprawie wyznaczenia aglomeracji Racibórz. Nowa Aglomeracja Racibórz nie obejmuje terenu Gminy Krzyżanowice. • w międzyczasie trwały również wielokierunkowe działania mające na celu rozwiązanie problemu kanalizacji na terenie naszej Gminy. Rozpatrywano

między innymi: możliwość budowy przydomowych oczyszczalni ścieków – jednak NFOŚ szybko zrezygnował z kontynuacji dofinansowania tego typu rozwiązań. • od roku 2011 Gmina prowadzi działania mające na celu pozyskanie środków na budowę kanalizacji z Banku Światowego w ramach inwestycji – budowa zbiornika Racibórz. Dzisiaj temat ten jest trudny, jednak dopóki nie ma formalnej odmowy w dalszym ciągu problem ten jest mocno lobbowany przez gminy, które przylegają do zbiornika, czyli: Krzyżanowice, Kornowac i Lubomia. Oczywiście szkoda, że w momencie prac planistycznych nie podjęto tematu

wykonania tej kanalizacji przy okazji budowy zbiornika. W dalszym ciągu oczekujemy na ostateczne stanowisko Banku Światowego. Na chwilę obecną na kanwie doświadczeń mamy wizję i sposób na rozwiązanie tego problemu. Jego rozwiązanie będzie uzależnione od możliwości pozyskania znaczącego dofinansowania oraz od wysokości opłat jakie będą musieli ponosić mieszkańcy, ponieważ z własnych środków budżetowych nie jesteśmy w stanie podołać tej inwestycji. Mamy świadomość, że czeka nas realizacja trudnego zadania jednak rozpoczęcie nastąpi w momencie najbardziej optymalnym pod wszystkimi względami i po akceptacji mieszkańców.

n Drogi i chodniki 2014–2018

Kończy się kadencja samorządu terytorialnego 2014– 2018. Czas na podsumowanie inwestycji drogowych minionych czterech lat. W latach 2014–2018 w Gminie przebudowano ponad 13 km dróg, w tym 10 km dróg gminnych, wybudowano 4,2 km dróg polnych oraz 5 km chodników przy drogach gminnych i powiatowych. Dzięki staraniom władz Gminy udało się doprowadzić do przebudowy drogi wojewódzkiej ul. Kolejowej w Krzyżanowicach oraz do modernizacji nawierzchni w ciągu DK 45 na odcinku Bieńkowice–Krzyżanowice. Gmina współfinansowała przebudowę dróg powiatowych i chodników przy drogach powiatowych w wysokości 632.571,02 zł Gminie udało się pozyskać środki na inwestycje drogowe w wysokości 6.402.445,11 zł w ramach programów: Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych – ul. Moniuszki w Krzyżanowicach, Program Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej – przebudowa ul. Powstańców Śl. w Chałupkach oraz przebudowa ul. Szkolnej i Pomnikowej w Bieńkowicach, Fundusz Ochrony Gruntów Rolnych – przebudowa drogi transportu rolnego w Krzyżanowicach za cmentarzem oraz przebudowa drogi transportu rolnego w Rudyszwałdzie, Regionalny Program Operacyjny – przebudowa ul. Długiej w Zabełkowie oraz Program Rozwoju Obszarów Wiejskich – przebudowa ul. Zamkowej i Parkowej w Tworkowie. W latach 2014–2018 Gmina pozyskała środki z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (wcześniej Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji) na usuwanie skutków klęsk żywiołowych w wysokości 1.892.202 zł. Dzięki tym środkom udało się przebudować m.in. ul. Zachodnią i Weltzla w Tworkowie, „Rudowinę” w Owsiszczach, ul. Kolejową w Roszkowie, ul. Polną w Bolesławiu, a także odbudowano dwa mosty na ul. Powstańców Śląskich i na ul. Odrzańskiej w Zabełkowie. Ważniejsze inwestycje w sołectwach: • Bieńkowice: Przebudowa ul. Szkolnej i Pomnikowej, przebudowa drogi powiatowej ul. Raciborskiej, budowa chodnika przy drodze powiatowej – ul. Bo-

październik 2018

janowskiej i drogach gminnych – ul. Ogrodowej, Szkolnej, Rzemieślniczej i Pomnikowej. Wartość robót 2.673.461,50 zł • Bolesław: Przebudowa ul. Polnej i sięgacza ul. Społecznej Wartość robót: 176.683,89 zł • Chałupki: Przebudowa ul. Powstańców Śląskich i Placu Warszawskiego, aktualnie trwa przebudowa ul. Polowej i Relaksowej, przebudowa chodnika przy ul. Bogumińskiej, utwardzenie ul. Spacerowej Wartość robót: 1.939.948,09 zł • Krzyżanowice: Przebudowa ul. Kolejowej, Moniuszki, Krótkiej, Akacjowej, łącznik ul. Dworcowej i Kolejowej, dojazd do PKP, Wartość robót: 1.449.907,56 zł (Przebudowa ul. Kolejowej płatność Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach 2.513.504,00 zł) • Roszków: Przebudowa ul. Kolejowej, Poprzecznej, Nowej i Krótkiej Wartość robót: 685.042,76 zł • Owsiszcze: Przebudowa ul. Szkolnej, Granicznej, Nowej i „Rudowiny” oraz budowa chodnika wzdłuż ul. Wojska Polskiego Wartość robót: 2.070.793,07 zł • Nowa Wioska: Remont ul. Wrzosowej i ul. Leśnej Wartość robót: 35.567,02 zł • Zabełków: Przebudowa ul. Długiej oraz oświetlenia na ul. Zagumnie, przebudowa mostu na ul. Odrzańskiej i Powstańców Śląskich Wartość robót: 1.405,125,11 • Tworków: Przebudowa ul. Parkowej, Zamkowej, Zachodniej, Weltzla, łącznik Gregora oraz przebudowa chodników przy drodze powiatowej – ul. Głównej Wartość robót: 1.548.138,30 zł • Rudyszwałd: Przebudowa drogi transportu rolnego, remont mostu na ul. Słonecznej Wartość robót: 1.465.618,33 zł Wartość wszystkich robót drogowych na terenie Gminy Krzyżanowic wyniosła 15.963.789,63 zł

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

21


RYDUŁTOWY R Y D U ŁT O W Y

– miasto inwestycji W latach 2014-2018 zrealizowano w Rydułtowach wiele ciekawych i potrzebnych inwestycji, które nie tylko zmieniały czy zmodernizowały miasto, ale także służyły podniesieniu stanu bezpieczeństwa w mieście. Spośród tych wszystkich inwestycji takim właśnie przedsięwzięciem była budowa ulicy Ładnej wraz z rondem na skrzyżowaniu z ul. Adama Mickiewicza i ul. Strzelców Bytomskich, bowiem ul. Ładna stworzyła dogodne połączenie z drogą wojewódzką ul. Raciborską, odciążając tym samym ul. Adama Mickiewicza, biegnącą przez osiedle mieszkaniowe. Rondo na tym skrzyżowaniu, dla uczczenia wielkiej rocznicy naszej państwowości, otrzymało nazwę „Rondo Stulecia Niepodległej”. Inwestycja kosztowała prawie 5 mln zł. Równie potrzebnym przedsięwzięciem była modernizacja ul. Radoszowskiej wraz z budową pętli autobusowej, która znakomicie ułatwiła komunikację autobusową w Radoszowach. Pętla autobusowa w Radoszowach

Ulica Ładna

2 2 LIDERZY

nienia parteru osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich. Koszt modernizacji to ponad 4 mln zł. Budynek ROSiR

Skutecznie pozyskując środki unijne i rozważnie dysponując środkami własnymi, zrealizowano m.in. zadania szczególnie znaczące w kontekście ochrony środowiska, których pozytywny wpływ na środowisko naturalne wiąże się z racjonalnym wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii. Takimi zadaniami była kompleksowa termomodernizacja obiektów użyteczności publicznej: termomodernizacja budynku straży pożarnej przy ul. Romualda Traugutta, poprawa efektywności energetycznej Szkoły Podstawowej nr 1 oraz nr 4, termomodernizacja Przedszkoli Publicznych nr 2,3,4, OSP w Radoszowach oraz Szkoły Podstawowej nr 2. Koszt tych inwestycji to 12,5 mln zł. Budynek Szkoły Podstawowej Nr 4

Z ważniejszych prac drogowych warto wymienić jeszcze przebudowę ul. Stanisława Ligonia, ul. Żelaznej, a także zagospodarowanie terenu pomiędzy ul. Jagiellońską i ul. Strzelców Bytomskich i wybudowanie ul. Armii Krajowej. Koszt tych zrealizowanych zadań to ponad 7,1 mln zł. Inwestycjami równie ważnymi dla mieszkańców była budowa parkingów przy ul. Fryderyka Chopina – Plebiscytowej oraz przy ul. Ofiar Terroru. Lokalizacja nowych miejsc postojowych w bezpośrednim sąsiedztwie osiedla mieszkaniowego oraz Urzędu Miasta Rydułtowy z całą pewnością stanowi ułatwienie dla kierowców. Zadaniami inwestycyjnymi w bezpieczeństwo była także „Modernizacja kładki nad torami PKP” oraz „Poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez modernizację sześciu przejść dla pieszych”. Są to przede wszystkim przejścia w obrębie placówek oświatowych, z zainstalowaną sygnalizacją świetlną. Te inwestycje kosztowały ponad 600 tys. zł.

Wyspa Malachitowa

Celem strategicznym zadań inwestycyjnych miasta jest również uporządkowanie gospodarki ściekowej w aglomeracji. Dzięki realizacji zadań pn.: „Przyłącze kanalizacji sanitarnej do budynku SP3”, „Program budowy przydomowych biologicznych oczyszczalni ścieków w Rydułtowach”, „Punkt selektywnej zbiórki odpadów komunalnych w Rydułtowach (PSZOK)” następuje sukcesywna poprawa stanu środowiska poprzez zmniejszenie emisji zanieczyszczeń do wód i gleby, co wpływa bezpośrednio na poprawę jakości życia mieszkańców. Koszt tych inwestycji to ponad 2 mln zł. Inwestycjami, które wpłynęły na atrakcyjność miasta poprzez promowanie rekreacji oraz wzbogaciły jego otoczenie są „Zielone wyspy Miasta”, czyli „Malachitowa Wyspa przy Starej Dyrekcji” przy ul. Obywatelskiej , „Seledynowa Wyspa przy starym Dworku” przy ul. Fryderyka Chopina, „Miętowa Wyspa w Radoszo-

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

wach” przy ul. Wojciecha Korfantego oraz „Szmaragdowa Wyspa przy Willi Radlika” przy ul. Raciborskiej za Urzędem Stanu Cywilnego. Mieszkańcom zostały oddane obszary stanowiące doskonałe kompleksy do czynnego wypoczynku całych rodzin. Znalazły się tam elementy małej architektury, takie jak ławki, lampy solarne, budki dla owadów, poidła i karmniki dla ptaków, zestaw urządzeń do kalisteniki, urządzenia zabawowe dla dzieci i siłownia. Bardzo ważnym osiągnięciem było przejęcie po dawnym klubie GKS terenów sportowych wraz z budynkiem hali sportowej przy ul. Gen. Józefa Bema. Infrastruktura sportowa jest w bardzo kiepskim stanie, ale najgorzej przedstawiał się wspomniany budynek. Przystąpiliśmy więc do jego modernizacji, która nam ujawniła wszystkie jego, łagodnie mówiąc, ułomności. Z wszystkim sobie poradziliśmy i w październiku przekażemy go organizacjom sportowym w mieście. Zakres rzeczowy tego zadania to między innymi ocieplenie budynku, całkowita wymiana oraz ocieplenie podłogi w hali sportowej, izolacja posadzek, ocieplenie stropodachów, remont pokrycia dachowego, remont i wykonanie zadaszenia tarasu, wymiana stolarki okiennej i drzwiowej, wymiana rur, rynien spustowych, obróbek blacharskich oraz instalacji odgromowej, modernizacja instalacji c.o. wraz z podłączeniem do sieci ciepłowniczej, podłączenie do sieci kanalizacji sanitarnej i deszczowej, wymiana wszystkich opraw oświetleniowych na oprawy typu LED, instalacja solarna na dachu budynku dla potrzeb CWU oraz hydrantowa wewnętrzna, a także wprowadzenie nowych ciągów pieszych i przebudowa schodów zewnętrznych oraz wykonanie pochylni dla niepełnosprawnych, celem udostęp-

Miasto Rydułtowy mając na uwadze potrzeby mieszkańców, koncentruje się również na budownictwie mieszkaniowym, realizując mieszkania socjalne w pozyskanych od PKP budynkach przy ul. Ofiar Terroru 78 oraz Barwnej 6. W obu budynkach roboty objęły przebudowę instalacji wewnętrznych: elektroenergetycznej, wodociągowej, kanalizacji sanitarnej oraz c.o., wymianę stolarki okiennej i drzwiowej oraz na ul. Barwnej remont elewacji z zachowaniem walorów architektonicznych budynku. Natomiast zadanie inwestyBudynek komunalny przy ulicy Barwnej w Radoszowach

cyjne pn. „Termomodernizacja budynku mieszkalnego przy ul. Romualda Traugutta 273” dodatkowo obejmowało m.in.: wykonanie nowych trzonów kominowych, rozbiórkę istniejących pieców węglowych w pomieszczeniach mieszkalnych, wykonanie instalacji c.o. oraz podłączenie do ciepłociągu, a więc ekologiczne ogrzewanie budynku. Koszt tych inwestycji to ponad 2 mln zł. Oczywiście Rydułtów nie byłoby stać na te i jeszcze wiele innych inwestycji, gdyby nie pozyskane z różnych źródeł środki zewnętrzne w wysokości ponad 20 mln zł. Zrealizowane inwestycje nie wyczerpują tematu – jest ich znacznie więcej, wciąż pojawiają się nowe zadania i śmielsze wyzwania oraz oczekiwania mieszkańców.

październik 2018


RADLIN

październik 2018

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

23


KRZANOWICE

Gmina Krzanowice

CZY MOŻNA PLANOWAĆ INWESTYCJE, CZYNIĆ NAKŁADY NA INFRASTRUKTURĘ, ANGAŻOWAĆ ŚRODKI W PROEKOLOGICZNE PROJEKTY KIEDY ZADŁUŻENIE GMINY PRZEKRACZA 80 PROC. DOCHODÓW I BARDZIEJ NALEŻAŁOBY REALIZOWAĆ PROGRAM NAPRAWCZY NIŻ PROGRAM ROZWOJU? CZY W TAKIEJ SYTUACJI W OGÓLE MOŻNA LICZYĆ NA JAKIŚ SUKCES? GMINA KRZANOWICE UDOWODNIŁA, ŻE TAK. W LATACH 2015–2018 PODJĘTO WIELE DZIAŁAŃ, KTÓRYMI DZISIAJ MOŻNA SIĘ POCHWALIĆ I KTÓRE POKAZUJĄ TKWIĄCY W GMINIE POTENCJAŁ.

Pozyskiwanie środków zewnętrznych należało do priorytetowych celów gminy. W różnych programach złożono 32 wnioski aplikacyjne, dzięki którym gmina ma szanse uzyskać dofinansowanie do realizowanych zadań w wysokości ponad 12 mln zł.

„Z historią na rowerze szlakiem rodu Lichnowskych” to projekt realizowany z Europejskiego Fundusz Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Współpracy INTERREG V – A Republika Czeska – Polska 2014–2020. Powstał w partnerstwie z czeską gminą Chuchelna. Trasa szlaku prowadzi przez najważniejsze i najlepiej wyeksponowane miejsca związane z działalnością książęcej rodziny Lichnowskych na terenie obecnej gminy Krzanowice i gminy Chuchelna. Po stronie polskiej, w ramach projektu, z nieczynnej stacji kolejowej Krzanowice Południowe uczyniono punkt przystankowy na trasie. Powstała siłownia napowietrzna oraz miejsce do grillowania. Kwota uzyskanego dofinansowania 30 tys. EURO.

Gmina Krzanowice jest członkiem Stowarzyszenia Lokalna Grupa działania „Partnerstwo dla Rozwoju” Ze środków będących w dyspozycji LGD uzyskano dofinansowanie m. in. do przebudowy placu Szkoły Podstawowej w Krzanowicach.

Fundusz Sołecki – bezcenna aktywność mieszkańców Gmina Krzanowice może pochwalić się realizowaniem wielu lokalnych inicjatyw ze środków Funduszu Sołeckiego, a to co jest

2 4 LIDERZY

Dzięki zrealizowanemu zadaniu poprawie uległa nie tylko estetyka placu szkolnego. Ze środków gminy przeprowadzono także remont kanalizacji sanitarnej i deszczowej. Wartość całego zadania to niemalże 250 tys. zł. W Gminie Krzanowice dużą wagę przywiązuje się do działań proekologicznych. Z programów ogłaszanych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pozyskano niemalże 400 tys. zł. Gmina wspiera mieszkańców w działaniach związanych z usuwaniem azbestu, modernizacją źródeł ciepła oraz inwestowaniem w odnawialne źródła energii. Opracowano także wszystkie gminne dokumenty strategiczne, będące podstawą do aplikowania o środki zewnętrzne.

Najpoważniejszym zadaniem realizowanym przy wsparciu WFOŚiGW była termomodernizacja przedszkola w Krzanowicach, o wartości prawie 700 tys. zł. Wymiana stolarki okiennej, pokrycia dachowego, stolarki zewnętrznej drzwiowej, wymiana instalacji centralnego ogrzewania, instalacja solarów, izolalacja ścian zewnętrznych oraz stropów odmieniła krzanowickie przedszkole.

szczególnie cenne, to organizacyjne zaangażowanie i wkład pracy własnej mieszkańców. Doceniając taką postawę, burmistrz Krzanowic, w roku 2017 i 2018, zwiększał każdemu sołectwu kwotę jaka dysponowało wg

ustawowego naliczenia o 10 tys. zł. W sumie na realizacje zadań w ramach Funduszu Sołeckiego z budżetu Gminy Krzanowice przeznaczono w latach 2015–2018 łącznie ponad 600 tys. zł. Środki te sołectwa wykorzystywały m. in.

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

Gmina kontynuuje budowę kanalizacji sanitarnej w Krzanowicach. Zadanie prowadzi, powołana w 2015 r., spółka z o.o. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Krzanowicach. Projekt zakłada budowę łącznie ponad 5–kilometrowego odcinka sieci kanalizacji grawitacyjnej i tłocznej. Zadanie, o wartości niemalże 7 mln zł jest dofinansowane z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014–2020. Kwota dofinansowania to ponad 4,6 mln zł. Planowany termin zakończenia prac – lipiec 2019 r.

Gmina Krzanowice wychodząc naprzeciw małym inicjatywom gospodarczym rodzącym się na śląsko– morawskim pograniczu wdrożyła projekt polsko– czeskiego centrum biznesowego na bazie infrastruktury dawnego przejścia granicznego w Pietraszynie. Idea centrum polega na udostępnianiu powierzchni biurowych i magazynowych nieodpłatnie dla rozpoczynających działalność oraz mikro i małych przedsiębiorców, a następnie kontynuowanie działalności na korzystnych warunkach. Obecnie w Centrum działalność prowadzi pięciu przedsiębiorców.

na modernizację remiz, kuchni i świetlic Ochotniczych Straży Pożarnych, modernizacje obiektów sportowych, zagospodarowywanie skwerów i placów, wspieranie organizacji pozarządowych działających na rzecz lokalnego

środowiska, doposażenie świetlic wiejskich, wsparcie dla lokalnych placówek oświatowych, zakup ławek i namiotów. W wykonywanie wielu prac angażowali się mieszkańcy, tym samym podnosząc wartość realizowanych zadań.

październik 2018


PIETROWICE WIELKIE

Pietrowice Wielkie – rozwojowa gmina

MIJAJĄCA CZTEROLETNIA KADENCJA SAMORZĄDÓW GMINNYCH ZAOWOCOWAŁA W GMINIE PIETROWICE WIELKIE KOLEJNYMI INWESTYCJAMI I INNYMI PRZEDSIĘWZIĘCIAMI, MAJĄCYMI NA CELU POPRAWĘ ŻYCIA MIESZKAŃCÓW SOŁECTW TEJ GMINY.

Przedsięwzięciem inwestycyjnym na największą skalę była budowa dwukomorowego zbiornika na wodę pitną w ujęciu MAKÓW, który zaspokoi potrzeby wszystkich mieszkańców, korzystających z siatki wodociągowej tego ujęcia i zapobiegnie przerwom w dostawie wody. W każdym sołectwie prowadzone były prace przy drogach gminnych, zaś sołectwa Gródczanki, Żerdziny, Samborowice, Pietrowice Wielkie pozyskały nowe odcinki chodników współfinansowane ze środków pozyskanych z Konkursu Inicjatyw Lokalnych U. Marszałkowskiego. Wszystkie sołectwa, w liczbie 11, mogą pochwalić się siłownią zewnętrzną i co najmniej jednym bezpiecznym placykiem zabaw dla dzieci. W sołectwach: Lekartów, Pietrowice Wielkie przy kościółku, Maków, Kornice, Krowiarki, Pawłów, Żerdziny, powstały miejsca wypoczynku i rekreacji z altanami, zapewniającymi miejsca biesiadne. Na drogach wjazdowych do Gminy pojawiły się tzw. witacze, jako element promujący naszą Gminę. Odnowieniu i upiększeniu poddane zostały świetlice wiejskie, remizy OSP, obiekty sportowe. W Żerdzinach amatorzy Street Workout mają urządzenia do ćwiczeń. OSP Kornice wzbogaciła się o powiększoną remizę. W bliskim sąsiedztwie kościółka Św. Krzyża rozpoczęliśmy budowę wieży widokowej, a dla amatorów „ dwóch kółek” czeka już koncepcja budowy ścieżki rowerowej Nędza – Pietrowice Wielkie – Velke Hostice. Nadal na terenie gminy prowadzone są prace scalenio-

Tytuł „Gminy Ekoinnowacji” dla Gminy Pietrowice Wielkie za wdrażanie innowacji przyjaznych środowisku

we, przeprowadzane montaże przydomowych biologicznych oczyszczalni ścieków oraz realizowane są kolejne edycje Programu ograniczania niskiej emisji, polegające na dofinansowaniu mieszkańcom wymiany starych kotłów na ekologiczne źródła ciepła oraz propagujące inne odnawialne źródła energii (fotowoltaika, pompy ciepła). Nasze działania zaowocowały przyznaniem Gminie przez Senat RP w 2015 roku tytułu „Gminy Ekoinnowacji”. Wykorzystując środki ministerialne i unijne, opracowaliśmy dokumenty strategiczne, niezbędne do pozyskiwania środków, ze źródeł zewnętrznych: Lokalny

Na pierwszym planie: nowy zbiornik wody pitnej

październik 2018

Program Rewitalizacji i Program Gospodarki Niskoemisyjnej. Inwestujemy w mieszkańców: pomagamy w funkcjonowaniu i rozwoju organizacji pozarządowych, działających prężnie na terenie naszej gminy. Dla

Tzw. witacze na drogach wjazdowych do gminy

członków OSP przeprowadzono profesjonalne szkolenie kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz pozyskano sprzęt strażacki ze środków Ministerstwa Sprawiedliwości. Ważna jest dla nas przyszłość najmłodszych. Dla nich pozyskane zostały środki zewnętrzne na realizację projektów edukacyjnych dla przedszkolaków i uczniów szkoły podstawowej. Tworzymy pozytywne otoczenie dla rozwoju wszystkich dzieci, również tych pok r z y w d z o n y c h przez los. W efekcie tego na terenie naszej gminy powstały dwa ośrodki opiekuńczo–terapeutycz- Okładka publikacji jubileuszowej ne dla dzieci: w autorstwa Pawła Newerli Cyprzanowie i w Samborowi- ważna, jest tożsamość społeczcach. Nasza aktywna pomoc na. Dla potomnych i obecnych, doprowadziła również do po- 8 wieków istnienia Pietrowic wstania żłobka w Cyprzanowie, Wielkich, zostało opisanych rozwiązującego problem opieki w niepowtarzalnej publikacji nad dzieckiem wielu pracują- książkowej autorstwa Pawła Necych zawodowo rodziców. werli, notabene pochodzącego z Kultywujemy tradycje na- Pietrowic Wielkich, pt. „Pietroszych przodków, ciesząc się wice Wielkie. Osiem wieków równocześnie z naszych współ- historii wsi i parafii”. czesnych osiągnięć. Okazją do Na wszystkie powyższe dziapodzielenia się z innymi tą rado- łania pozyskane zostały środki ścią, spojrzenia wstecz i snucia ze źródeł zewnętrznych, przy planów na przyszłość był jubile- minimalnym wkładzie własnym usz 750 lat Pietrowic Wielkich, Gminy. Środki pozyskane były obchodzony równolegle z jubi- z różnych działań, finansowaleuszem 350 lat kościółka Św. nych przez Unię Europejską, Krzyża. Liczne uczestnictwo m.in. z programów: PROW, mieszkańców gminy i wielu RPO, EFRR, EFS. Wysokość pogości w imprezach towarzyszą- zyskanych środków ze źródeł cych, pokazały jak mocna i jak zewnętrznych to 3,6 mln zł.

Miejsce wypoczynku, rekreacji i siłownia „pod chmurką” – w każdym sołectwie

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

25


NĘDZA

Gmina Nędza. Tu bogato się żyje POŁOŻONA Z JEDNEJ STRONY NA ZACHODZIE W KOTLINIE RACIBORSKIEJ, A Z DRUGIEJ – NA WSCHODZIE – NA PŁASKOWYŻU RYBNICKIM GMINA NĘDZA, KTÓRĄ OTACZAJĄ LASY, STANOWI DOSKONAŁE MIEJSCE NIE TYLKO DO ODPOCZYNKU, ALE RÓWNIEŻ DO PROWADZENIA WŁASNEGO BIZNESU (PRZYCZYNIA SIĘ DO TEGO GŁÓWNIE LOKALIZACJA GMINY W CIĄGU DRÓG WOJEWÓDZKICH 919 I 922).

W

iejski klimat charakteryzujący się ciszą i spokojem, którego trudno szukać w ośrodkach wielkomiejskich sprawia, że na terenie gminy osiedlają się ludzie, którzy chcą odpocząć od wszechobecnego zgiełku. Mają temu służyć między innymi rozciągające się wokół gminy tereny leśne. I choć dość mocno przetrzebione po ubiegłorocznej nawałnicy, nadal przyciągają miłośników runa leśnego – od zbierania jagód i grzybów po długie spacery. Ten ostatni aspekt z powodzeniem może być realizowany na terenie rezerwatu przyrody „Łężczok” przy dużym udziale Nadleśnictwa Rudy Raciborskie. Gmina Nędza jako obszar objęty programem „Natura 2000” – a więc programem dążącym do ochrony przyrody na terytorium Unii Europejskiej realizuje inwestycje, których celem jest poprawa warunków w miejscach chętnie odwiedzanych przez turystów. Temu służyć ma m.in. kompleksowy remont ścieżek i doposażenie rezerwatu „Łężczok”. Minione cztery lata to intensywne działania mające na celu uzupełnienie gminnego budżetu o środki zewnętrzne. W ciągu kilkunastu miesięcy udało się pozyskać 23 mln zł. Tak pokaźna kwota została rozdysponowana na szereg inwestycji, wśród których znalazły się m.in.: budowa kanalizacji, budowa gminnej oczyszczalni ścieków, budowa remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Górkach Ślaskich i Babicach. Fundusze z zewnątrz przyczyniły się ponadto do kompleksowej modernizacji Gminnej Biblioteki Publicznej i Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Pozyskane pieniądze wydano również na budowę i remont dróg, chodników oraz parkingów, a także na instalacje OZE. Wracając do oczyszczalni ścieków, która powstaje w sołectwie Ciechowice i obsługiwać będzie całą gminę należy podkreślić, że całkowita wartość projektu to koszt 9.294.465,57 zł. Z Unii Euro-

Wyremontowana ul. Kopernika w Nędzy

2 6 LIDERZY

Nowa remiza OSP w Babicach

Nowa remiza OSP w Górkach Ślaskich

Budowa oczyszczalni ścieków w Ciechowicach

Wyremontowany wiadukt nad linią kolejową

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

pejskiej gmina otrzymała 4.688.248,76 zł. Wkład własny wyniósł 922.548,24 zł. Niemałym wyzwaniem była budowa nowych wiaduktów zlokalizowanych nad torami kolejowymi (linia nr 151 Kędzierzyn–Koźle–Chałupki oraz linia nr 140 Katowice – Nędza), które zostały połączone z kompleksową modernizacją prowadzącej do nich drogi wojewódzkiej nr 421(ul. 1 Maja i Sobieskiego). Gmina Nędza – jak szereg innych – czyni starania o zapewnienie mieszkańcom terenów służących do rekreacji. W tym celu prowadzone są działania w kierunku zagospodarowania terenów po kopalniach piasku i żwiru. Władze gminy mogą być również dumne z osiągnięć na szczeblu edukacyjnym. Świetne wyniki uczniów na arenie ogólnopolskiej ze Szkoły Podstawowej im. Powstańców Śląskich w Nędzy świadczą o wysokich umiejętnościach szkolnej młodzieży, jak i doskonale przygotowanej kadry nauczycielskiej. Oczkiem w głowie jest także kultura. Na terenie gminy prężnie działa Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych, Koło Emerytów oraz bardzo popularny w wielu polskich miastach – Uniwersytet Trzeciego Wieku. Wspomniany wyżej „Łężczok” to nie tylko rezerwat przyrody. To również zespół folklorystyczny, która ma swą siedzibę w Zawadzie Książęcej. Zarówno on, jak i mażoretki z zespołu „Zara” odnoszą spore sukcesy tak w kraju, jak i za granicą, propagując tym samym polską kulturę. Oba określane są mianem „produktu eksportowego”. Za przykład niech posłuży występ „Zary” na Międzynarodowym Dziecięcym Festiwalu „Barwinkowe Koło”, który co roku odbywa się w Winnicy na Ukrainie. Muzyczny akcent stanowi także Gminna Orkiestra Dęta, która uświetnia gminne i powiatowe wydarzenia o charakterze kulturalnym.

Biblioteka w Nędzy

październik 2018


KUŹNIA RACIBORSKA

GMINA KUŹNIA RACIBORSKA ZMIENIA SIĘ! REMONT ULICY TARTACZNEJ I KOLEJOWEJ W KUŹNI RACIBORSKIEJ/STREFA PRZEMYSŁOWA

W ramach „Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej na lata 2016-2019”, w 2017 roku rozpoczęto prace związane z remontem drogi gminnej ul. Kolejowa i Tartaczna w Kuźni Raciborskiej. Kwota projektu wynosi 2 783 828,96 zł, w tym kwota dofinansowania wynosi 1 244 878,00 zł, a własnych środków Gmina zainwestowała w kwocie 1 538 950,96 zł.

ROZBUDOWA HALI WIDOWISKOWO-SPORTOWEJ PRZY SZKOLE PODSTAWOWEJ W KUŹNI RACIBORSKIEJ

Ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej w ramach Programu Modernizacji Infrastruktury Sportowej – Edycja 2017 sfinansowano przebudowę i rozbudowę hali widowiskowo-sportowej przy Szkole Podstawowej w Kuźni Raciborskiej. Koszt całkowity zadania wyniósł 528 781,81 zł, z czego dofinansowanie ze środków Funduszu wynosiło 202 942,00 zł. BOISKO W RUDACH

otrzymano środki z Urzędu Wojewódzkiego na wykonanie kolejnego przepustu w Rudach na łączną kwotę 135 300,00 zł.

PROGRAM OGRANICZANIA NISKIEJ EMISJI W KUŹNI RACIBORSKIEJ Począwszy od 2017 roku Gmina Kuźnia Raciborska udziela mieszkańcom (117 nieruchomości w latach 2017-2018) dotacji na modernizację kotłów w kwocie 6 000,00 zł w ramach Programu Ograniczania Niskiej Emisji Gminy Kuźnia Raciborska. W Kuźni Raciborskiej przyłączono przedszkole do PEC, zlikwidowano dwa piece w przedszkolach i zmodernizowano trzy kotły w budynkach gminnych. WOJSKA OBRONY TERYTORIALNEJ W KUŹNI RACIBORSKIEJ

W 2017 roku w strefie przemysłowej naprzeciw Spółki Rafamet, sprzedano tereny pod inwestycję firmie Coberg, specjalizującej się w produkcji oraz dystrybucji części zamiennych do maszyn rolniczych i samochodów ciężarowych. W strefie tej sprzedano kolejne dwie działki inwestorom z branży automotive oraz konstrukcji spawanych. Nowe hale przemysłowe tych inwestorów są w fazie projektowej, hale będą rosły niebawem.

Na początku września 2017 roku przy Szkole Podstawowej w Rudach oddano do użytku boisko wielofunkcyjne. Projekt dofinansowano w wysokości 123 481,42 zł w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Całość zadania zamknęła się kwotą 310 424,55 zł. KANALIZACJA W KUŹNI RACIBORSKIEJ/RUDY

KOLEJKA WĄSKOTOROWA W RUDACH

Na początku 2018 roku Gmina Kuźnia Raciborska otrzymała dofinansowanie do projektu „Szerokie tory do kultury – Inwestycja w Zabytkową Stację Kolejki Wąskotorowej w Rudach”. Wykonanie zaplanowanych prac zwiększy ofertę kulturalną Gminnego Ośrodka Turystyki i Promocji w Rudach oraz wpłynie na zwiększenie ilości zwiedzających. Całkowity koszt projektu to: 2 308 474,93 zł, koszt dofinansowania to: 1 086 678,65 zł. Aktualnie trwają prace przedłużające linię kolejki wąskotorowej do Rybnika (zdjęcie powyżej). Dodatkowo już zrealizowano projekty na kwotę 663 000 zł (dofinansowane ze środków unijnych kwotą 543 000 zł), polegające na przebudowie peronu stacji i toalet.

październik 2018

W trakcie trwania kadencji wybudowano i zakontraktowano kolejne etapy budowy nowej sieci kanalizacyjnej, tj.: „Budowa sieci kanalizacji sanitarnej w miejscowości Kuźnia Raciborska, część północno-wschodnia oraz część centralno-zachodnia wraz z ul. Piaskową” na łączną kwotę brutto 11 627 705,88 zł, podłączono 291 posesji. W sołectwie Rudy zrealizowano budowę sieci kanalizacji sanitarnej grawitacyjnej i ciśnieniowej przy ul. Krótkiej, Parkowej, Rogera, Gliwickiej, Dworcowej i Szkolnej, na łączną kwotę 2.299.148,64 zł. W zakresie budowy kanalizacji w dwóch przysiółkach Brantolka i Przerycie przewiduje się przyłączenie 175 posesji o wartości zadania 4 120 500,00 zł. MOSTY W ciągu lat z pozyskanych środków oraz środków własnych wyremontowano oraz wybudowano: dwa nowe wiadukty kolejowe na rzece Ruda i Rudka, wyremontowano w Rudach pięć mostów, w Rudzie Kozielskiej jeden, w Kuźni Raciborskiej dwa mosty oraz trzy duże przepusty i trzy kładki na terenie gminy. Ponadto

Dowódca 13 Śląskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej oświadczył, że decyzja o lokowaniu batalionu w Kuźni Raciborskiej została podjęta w listopadzie 2017 roku. Przygotowano transakcję zamiany nieruchomości pomiędzy Skarbem Państwa a gminą Kuźnia Raciborska. Transakcja ta pozwala na zagospodarowanie pustostanu, redukcję kosztów utrzymania oraz dodatkowe wpływy do budżetu z tytułu użytkowania wieczystego. Działki pozyskane będą dopełnieniem całości terenów inwestycyjnych oraz pozwolą na realizację celów pożytku publicznego. Obecność wojska pozwala na lepsze reagowanie w sytuacji klęsk, rozwija koniunkturę sfery usług naszego miasta oraz stworzy dodatkowe miejsca pracy.

OCHRONA PRZECIWPOWODZIOWA

W listopadzie 2017 r. zakończono budowę ostatniego odcinka prawostronnego wału rzeki Odry. Inwestycję zrealizowano w celu zabezpieczenia miejscowości Turze, Budziska, Ruda, Ruda Brzeg, Ruda Dziergowska i Dziergowice przed wodami powodziowymi rz. Odry. Obecnie prowadzone są prace nad koncepcją zabezpieczenia przeciwpowodziowego na rzece Ruda. Przy budowie nowych wiaduktów na linii kolejowej nr 151 podniesiono mosty i poprawiono przepływy pod nimi.

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

27


R A F A K O G R U PA P B G

Innowacje i inwestycje napędem rozwoju RAFAKO

RAFAKO S.A., które w przyszłym roku świętować będzie 70-lecie istnienia, z założenia miało realizować inwestycje przede wszystkim w polskim sektorze energetycznym. Firma nie tylko bardzo szybko zrealizowała plan dostarczenia kotłów dla polskiej energetyki, ale osiągnęła takie moce produkcyjne i taki poziom technologiczny, że stała się liczącym się eksporterem kompletnych obiektów kotłowych do wielu krajów świata, a obecnie również kompletnych bloków energetycznych. Realizacja ambitnego planu inwestycyjnego budowy polskiej energetyki w powojennej Polsce wymagała od dostawców zastosowania niezawodnych nowoczesnych technologii. RAFAKO musiało od początku swojej działalności nadążać za światową techniką, więc z założenia stała się firmą innowacyjną, wdrażającą światowe rozwiązania w zakresie projektowania i produkcji kotłów. Kotły energetyczne to urządzenia pracujące w warunkach wysokich ciśnień i temperatur, nie ma tu więc marginesu na eksperymenty projektowe i wykonawcze. Dlatego też technologie kotłowe były i są rozwijane w sposób ciągły, zarówno o własną myśl techniczną, jak i poprzez zakup licencji. Bardzo szybko firma stała się dostawcą kompletnych

Siedziba RAFAKO S.A. w Raciborzu

2 8 LIDERZY

obiektów kotłowych w oparciu o własne rozwiązania, miała też epizod związany z energetyką atomową. W latach 70. budowane tu były generatory pary i stabilizatory ciśnienia. Pod koniec lat 80. RAFAKO rozpoczęło wdrażanie nowych technologii, i to nie tylko w obszarze kotłów, ale i w oczyszczaniu spalin. Pierwsze kotły fluidalne w Polsce (EC Żerań) i pierwszą instalację odsiarczania (Elektrownia Jaworzno III) zbudowała właśnie raciborska firma. Były to projekty oparte na technologii licencyjnej. Obecnie firma oferuje zarówno kotły fluidalne, jak i instalacje odsiarczania spalin oparte na własnej wiedzy technicznej. XXI wiek to coraz większe kompetencje firmy w oferowaniu urządzeń energetycznych i ochrony środowiska, co zaowocowało oferowaniem kompletnych bloków energetycznych pod klucz, w tym największych bloków na nadkrytyczne parametry pary. Bloki te obejmują przede wszystkim dwie tzw. wyspy, kotłową i turbinową. Ta pierwsza wyspa obejmuje m.in. kocioł oraz instalacje odazotowania, odpylania i odsiarczania spalin i jest całkowicie zaprojektowana i wykonana przez RAFAKO. Firmie udało się zwycięsko przejść wszelkie te zawirowania, co zawdzięcza przede wszystkim

Budowa Bloku 910 MW na nadkrytyczne parametry pary w Elektrowni Jaworzno

determinacji, pracowitości i wiedzy technicznej swojej załogi oraz zaangażowaniu kierownictwa i służb handlowych w poszukiwaniu nowych rynków zbytu i nowych kierunków rozwoju technologii. Kotły energetyczne RAFAKO pracują m.in. w Turcji, Indiach, Chinach, Serbii, Czechach, Bułgarii czy na Węgrzech. Kilkadziesiąt instalacji termicznego przekształcani odpadów w krajach Europy Zachodniej jest również wyposażona w kotły z Raciborza. Instalacje odsiarczania spalin metodą mokrą wapienną lub półsuchą zbudowane zostały w siłowniach w Bełchatowie, Dolnej Odrze, Jaworznie, Skawinie, Pątnowie oraz w wielu elektrociepłowniach w kraju. Elektrofiltry marki RAFAKO pracują w dużych elektrowniach w Niemczech oraz w kilkudziesięciu lokalizacjach w kraju. Instalacje odazotowania oczyszczają spaliny w elektrowniach Połaniec, Kozienice czy Ostrołęka. Obecnie budowane są w kraju największe bloki na parametry nadkrytyczne, w tym Blok 910 MW w Elektrowni Jaworzno, który pod klucz buduje RAFAKO S.A. Zastosowane w tym projekcie rozwiązania techniczne kotła i instalacji oczyszczania spalin są przygotowane do spełnienia najnowszych wymagań unijnych odnośnie ochrony środowiska.

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

RAFAKO ściśle współpracuje z polską nauką i szkolnictwem nie tylko w zakresie kształcenia kadr, ale i rozwoju swoich technologii. Począwszy od szkoły przyzakładowej, gdzie kształcą się spawacze, aż po współpracę z NCBR w zakresie projektów badawczych, obejmujących zarówno energetykę konwencjonalną, jak i całkowicie nowe produkty. Należące obecnie do Grupy PBG, RAFAKO jest w przededniu swojego Jubileuszu 70-lecia. Ta siódma dekada istnienia firmy to okres pełen wyzwań, realizacji wielkich projektów i wdrożeń nowych produktów. Nowe wymagania unijne odnośnie standardów emisyjnych, wpływ odnawialnych źródeł energii na pracę systemu energetycznego oraz dekarbonizacja energetyki europejskiej wymuszają rozwój istniejących technologii, poszukiwanie nowych rozwiązań oraz wejście na nowe rynki eksportowe. Podpisany niedawno kontrakt na modernizację czterech instalacji odsiarczania spalin w należącej do PGE GiEK Elektrowni Bełchatów jest efektem zakończonego sukcesem wspólnego projektu badawczego, mającego na celu opracowanie niskonakładowej metody zwiększenia sprawności absorbera instalacji mokrego odsiarczania spalin. Stopniowe, aczkolwiek nieuchronne odchodzenie energetyki od paliwa węglowego

powoduje, że RAFAKO, dzięki technologiom posiadanym przez Grupę PBG, rozwija również swoje kompetencje w obszarze innych paliw, jak gaz i nafta, dla których skutecznie oferuje instalacje, takie jak tłocznie, magazyny, rurociągi. Gaz nie jednak dla nas wyłącznie medium, do którego firma projektuje i dostarcza systemy przesyłu i przechowywania, RAFAKO prowadzi bowiem prace rozwojowe nad instalacjami do wytwarzania syntetycznego odpowiednika gazu ziemnego. Z tych instalacji najciekawsze są powstające w ramach międzynarodowych projektów dwa pilotażowe obiekty w należącej do Tauron Wytwarzanie Elektrowni Łaziska. W pierwszym z nich, już pracującym, przetwarzamy dwutlenek węgla ze spalin z bloków węglowych w metan, a w drugiej, będącej w trakcie budowy, wspominany metan będzie powstawać z odpadów. Jednym z największych wyzwań, jakich ostatnio podjęła się firma, jest wejście w obszar elektromobilności i prace nad konstrukcją e-busów. Firma działa we wszystkich tych innowacyjnych kierunkach i jest dobrze przygotowana na kolejną, ósmą dekadę swojego istnienia.

październik 2018


HENKEL POLSKA

INWESTYCJA WARTA 100 MLN ZŁOTYCH

Raciborska fabryka Henkla rozpoczęła produkcję płynnych środków piorących W zakładzie środków piorących firmy Henkel w Raciborzu uruchomiona została zaawansowana technologicznie linia produkcyjna żeli do prania. Strategiczna inwestycja o wartości 100 mln złotych dostosowuje specyfikę raciborskiej produkcji do zmieniających się stopniowo potrzeb rynku, dając gwarancję dalszego stabilnego rozwoju fabryki i wzrostu jej znaczenia w regionie. Dotychczas w raciborskim zakładzie wytwarzane były proszki do prania. Dzięki zainstalowaniu i uruchomieniu nowoczesnej linii produkcyjnej w zakładzie rozpoczęto produkcję żeli do prania pod należącymi do Henkla markami, m.in. Persil i E. Produkowane w Raciborzu żele trafią na 10 rynków Europy Środkowo–Wschodniej: do Polski, Austrii, Czech, Węgier, Słowacji, Słowenii, Litwy, Łotwy, Estonii i na Ukrainę. Inwestycja ta jest odpowiedzią na rosnący popyt konsumencki i globalny trend, gdyż detergenty w płynie są największą obecnie kategorią na światowym rynku środków piorących. – Zakład w Raciborzu od ćwierćwiecza zajmuje się produkcją najwyższej jakości środków piorących firmy Henkel, które

październik 2018

odpowiadają na potrzeby konsumentów. Wraz z uruchomieniem produkcji żeli do prania, które są rozwiązaniem przyszłości, otwieramy nowy rozdział w życiu zakładu, wspierając także stabilny rozwój firmy w Polsce – powiedział Adrian Wycisk, dyrektor fabryki w Raciborzu. Nowa inwestycja w Raciborzu jest praktycznym przykładem realizacji strategii zrównoważonego rozwoju Henkla, która zakłada stałe ograniczanie wpływu procesów produkcyjnych i produktów firmy na środowisko oraz potrojenie do roku 2030 efektywności działania firmy. – Żele do prania to rozwiązanie nowoczesne i kompatybilne środowiskowo. Ich produkcja jest wysoce energooszczędna, a zastosowane rozwiązania konstrukcyjno–technologiczne pozwalają do minimum ograniczyć wpływ naszych procesów produkcyjnych na środowisko i otoczenie zakładu – kontynuuje Adrian Wycisk. Linia produkcyjna żelowych środków piorących została zainstalowana w nowoczesnej hali produkcyjnej, wybudowanej zgodnie z zasadami zrównoważonego budownictwa i spełniającej wymagania ekologicznej certyfikacji LEED (Leadership in Energy and Environmental Design). Podobne wymagania spełniają nowoczesne powierzchnie magazynowe, przylegające do hali produkcyjnej. – Inwestycja firmy Henkel w Raciborzu ma istotne znaczenie dla miasta i naszych mieszkańców.

Obsługa nowej linii produkcyjnej płynnych środków piorących wiąże się z utworzeniem miejsc pracy, a także stwarza nowe możliwości rozwoju gospodarczego dla całego regionu. Cieszymy się, że firma o międzynarodowej renomie, jaką jest Henkel, rozwija swoją działalność w naszym mieście – powiedział Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. Uruchomienie nowej linii produkcyjnej Henkla przyczyniło się do utworzenia ponad 40 miejsc pracy – w samym zakładzie i w firmach współpracujących. Wraz ze wzrostem wolumenu produkcji planowane są kolejne zatrudnienia. Pierwsze opakowania żelu do prania, zgodnie z planem, zjechały z nowej linii produkcyjnej w marcu 2018 r. O zakładzie produkcyjnym w Raciborzu Raciborski zakład produkuje proszki oraz żele do prania na potrzeby polskiego rynku oraz kilkunastu innych krajów w regionie CEE. Jest również producentem półproduktu chemicznego, wykorzystywanego w pozostałych fabrykach detergentowych Henkla w regionie. Przez ostatnie lata fabryka była

drugim największym na świecie zakładem produkcji proszków do prania należącym do Henkla, systematycznie zwiększającym efektywność finansową działań produkcyjnych. Ponadto zakład od lat szczyci się podejmowaniem wielu działań prośrodowiskowych, ograniczających zużycie wody, energii i wytwarzania odpadów w procesach produkcyjnych. Zakład w Raciborzu, jako jeden z pierwszych w Polsce, a równocześnie jako pierwszy na świecie zakład firmy Henkel, uzyskał certyfikat zgodności z międzynarodową normą zarządzania energią ISO 50001. Wzbogacenie asortymentu produkcji o środki piorące w żelu zwiększa regionalne znaczenie raciborskiego zakładu i stanowi gwarancję jego dalszego rozwoju w przyszłości. O firmie Henkel Henkel jest firmą globalną, o zrównoważonej i różnorodnej ofercie produktów i usług. Dzięki wiodącym markom, innowacjom i technologiom spółka zajmuje czołowe pozycje rynkowe zarówno w sektorze przemysłowym, jak i dóbr konsumpcyjnych. Henkel Adhesive Technologies (dział klejów bu-

dowlanych i konsumenckich oraz technologii dla przemysłu) jest światowym liderem rynku klejów. Działy Laundry & Home Care (środków piorących i czystości) oraz Beauty Care (kosmetyków) zajmują wiodące pozycje na wielu rynkach świata i w wielu grupach asortymentowych. Firma, założona w 1876, działa i odnosi sukcesy od ponad 140 lat. W 2017 roku Henkel odnotował przychody ze sprzedaży na poziomie 20 mld oraz skorygowany zysk operacyjny na poziomie 3,5 mld euro. Wartość przychodów ze sprzedaży trzech najważniejszych marek Henkla – Persil, Schwarzkopf oraz Loctite – przekroczyła 6,4 mld euro. Firma zatrudnia na całym świecie 53 tysiące pracowników, tworzących zaangażowany i zróżnicowany zespół, o silnej kulturze korporacyjnej, wspólnym systemie wartości i dążeniu do kreowania trwałej wartości. Jako uznany lider zrównoważonego rozwoju Henkel zajmuje czołowe miejsca w wielu międzynarodowych indeksach i rankingach. Akcje uprzywilejowane spółki wchodzą w skład niemieckiego indeksu giełdowego DAX. Więcej informacji na www.henkel.com oraz www.henkel.pl.

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

29


E R N E S T Y N J A N E TA

OD POLA PO STÓŁ czyli źródło sukcesu Ernestyna Janety

Zakład Rzeźniczo–Wędliniarskie Ernestyna Janety zostanie wkrótce rozbudowane.

Każdego dnia Zakład Rzeźniczo–Wędliniarskie Ernestyna Janety opuszcza czternaście samochodów dostawczych wyładowanych mięsem, kiełbasami, wędlinami oraz wyrobami garmażeryjnymi. Świeże produkty są codziennie dostarczane do sklepów, o czym wiedzą klienci, którzy po mięso od Janety ustawiają się już wczesnym rankiem w kolejkach... Łańcuch smaku Wszystko zaczyna się na polach rodzących zboże i kukurydzę oraz trawiastych łąkach, z których produkuje się paszę dla bydła i trzody chlewnej. Łączny areał gospodarstwa rolnego Ernestyna Janety wynosi 200 hektarów. Posiadanie własnych upraw daje pewność co do składu i jakości paszy dla zwierząt. – Dzięki odpowiedniej diecie dla zwierząt, panujemy nad ich przyrostem – mięsnością i zawartością tłuszczu. Nie chcemy, żeby były za tłuste, bo klient wymaga od nas, żeby tego tłuszczu było jak najmniej. Jednak z chudością mięsa też nie można przesadzić, bo tłuszcz jest nośnikiem smaku oraz kruchości mię-

3 0 LIDERZY

sa – mówi Krzysztof Skorupski, specjalista ds. marketingu w Zakładzie Rzeźniczo–Wędliniarskich Ernestyna Janety. Pasza zużywana jest w hodowli bydła liczącej 650 sztuk oraz trzody chlewnej, której pogłowie wynosi około 3000 sztuk. – Surowiec, który wytworzymy na naszym gospodarstwie jest później przekazywany do uboju. Następnie półtusze trafiają do rozbioru i na produkcję, gdzie przetwarzane są na kiełbasy, szynki, mięsa, pasztety, salcesony, krupnioki, mięsa i różnego

rodzaju wyroby garmażeryjne – mówi Marian Smyczek, główny technolog w zakładzie E. Janety. Gotowe produkty są rozwożone do sklepów. – Można więc powiedzieć, że mamy opanowany cały cykl – od pola, aż do stołu – dodaje M. Smyczek. Główny technolog wyjaśnia, że opanowanie całego cyklu produkcyjnego zapewnia szereg profitów, od mniejszych kosztów począwszy, przez kontrolę podaży, na wysokiej jakości surowców i produktów skończywszy.

Dzięki własnym polom uprawnym, a także hodowli bydła i trzody chlewnej można powiedzieć, że mamy opanowany cały cykl – od pola aż do stołu – Marian Smyczek, główny technolog w zakładzie E. Janety

Pogłowie bydła w hodowli Ernestyna Janety wynosi 650 sztuk. Pozyskane w wyniku uboju mięso trafia nie tylko na produkcję w zakładzie E. Janety, ale również do wielu restauracji w województwach śląskim i opolskim, gdzie przyrządza się z niego przepyszne rolady oraz steki.

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

Mięsne zagłębie Choć zakład Ernestyna Janety zlokalizowany jest w Lubomi, to sieć sprzedaży rozciąga się na Racibórz, Rybnik oraz część województwa opolskiego. – Mamy dwadzieścia jeden sklepów i trzy bistra, także mamy co zaopatrywać – mówi Krzysztof Skorupski. Największymi punktami zbytu na handlowej mapie E. Janety pozostają Racibórz, Rybnik i Lubomia. Dzienny ubój wynosi około trzystu sztuk trzody chlewnej oraz piętnastu sztuk bydła. To ogromna ilość mięsa. Pomimo wielkiej skali, w zakładzie Ernestyna Janety udaje się zachować jakość produktów spotykaną niegdyś w indywidualnych gospodarstwach, na co wpływ ma wspomniana już kontrola wszystkich ogniw łańcucha produkcyjnego. Nie bez znaczenia jest również podejście do trwałości wyrobów. - Nasze produkty nie mają zbyt długich terminów zdatności do spożycia, ale dzięki temu klienci wiedzą, że nie są one przez nas specjalnie wydłużane. Do utrwalania naszych wyrobów stosujemy główne sól oraz naturalne procesy - pasteryzację, pieczenie i wędzenie - mówi M. Smyczek. Zakład Rzeźniczo–Wędliniarskie Ernestyna Janety zatrudnia dziś 240 osób. – To nie tylko mieszkańcy Lubomi, ale również osoby dojeżdżające z okolicznych wiosek i gmin, na-

październik 2018


wet z województwa opolskiego – mówi K. Skorupski. Załoga zna się na rzeczy, co ma wpływ na jakość oferowanych produktów. – Umiejętność dobrania odpowiednich ludzi ma kolosalne znaczenie. Można mieć najlepsze maszyny, świetny sprzęt, ale jeśli nie będzie miał kto tego produktu wytwarzać, to nic z tego nie wyjdzie – twierdzi Marian Smyczek. Kto się nie rozwija, ten się cofa W sklepach i bistrach Ernestyna Janety można wybierać spośród gamy trzystu produktów. – Klienci praktycznie codziennie, przez cały rok, mogą kosztować czegoś innego – mówi główny technolog Marian Smyczek. Tak szeroka oferta jest odpowiedzią na wymagania konsumentów, którzy coraz częściej oczekują produktów półgotowych i gotowych, stąd m.in. dynamiczny rozwój działu garmażeryjnego. Odbiorcy otrzymują smaczne produkty w przystępnych cenach, które pozwalają zaoszczędzić czas potrzebny do samodzielnego przygotowania posiłków. Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie spodziewał się, że rynek pójdzie właśnie w tym kierunku. Nic więc dziwnego, że dzisiaj w Zakładzie Rzeźniczo–Wędliniarskich Ernestyna Janety zwyczajnie zaczyna brakować miejsca na pełne wykorzystanie mocy przerobowych. Stąd plany rozbudowy zakładu. – Planujemy rozbudowę działu konfekcjonowania i spedycji, czyli przechowywania i pakowania produktów, gdyż w tej chwili mamy już na to wszystko za mało miejsca – mówi specjalista ds. marketingu Krzysztof Skorupski.

3000 sztuk

– tyle wynosi pogłowie trzody chlewnej w gospodarstwie Ernestyna Janety Wtóruje mu główny technolog. – Asortymentu nam przybywa, a mury nie pęcznieją. Jak już dojdzie do rozbudowy zakładu, to będzie też miejsce na realizację nowych pomysłów – dodaje Marian Smyczek. Docenieni przez prezydenta i ministra Zakład Rzeźniczo–Wędliniarskie Ernsetyna Janety działa od dwudziestu dziewięciu lat. W tym czasie firma zdobyła dziesiątki nagród i wyróżnień w branżowych konkursach. Do najcenniejszych należą złote i srebrne laury nadawane przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, tryumf na największych w Polsce targach rolniczych POLAGRA, a także Puchar Ministra Rolnictwa za największą liczbę wyróżnionych produktów w konkursie organizowanym przez Instytut Przemysłu Mięsnego w Warszawie. – To są konkursy, w trakcie których nasze produkty są badane od „a” do „z”. Testy w laboratoriach, spełnienie norm, struktura poszczególnych produktów, wygląd, smak – to wszystko jest oceniane przez fachowców. Co ciekawe, głos oddaje się również laikom, którzy reprezentując w jury przeciętnego konsumenta oceniają również smakowitość oraz wizualną stronę danego pro-

Dzięki odpowiedniej diecie dla zwierząt, panujemy nad ich przyrostem – mięsnością i zawartością tłuszczu. Nie chcemy, żeby były za tłuste, bo klient wymaga od nas, żeby tego tłuszczu było jak najmniej mówi Krzysztof Skorupski – specjalista ds. marketingu w zakładzie E. Janety

duktu – mówi Marian Smyczek. Byk z rożna na 100–lecie niepodległości Choć produkty Ernestyna Janety znane są przede wszystkim w naszym regionie, to ich sława wybiega również poza granice naszego kraju. Potwierdzeniem tych słów niech będą uroczystości poświęcone jubileuszowi 100–lecia odzyskania niepodległości przez Polskę, które na początku listopada zostaną zorganizowane na wzgórzu Kahlenberg w Wiedniu (miejsce, z którego Jan III Sobiejski dowodził wojskami chrześcijańskimi w bitwie pod Wiedniem). Jedną z atrakcji wydarzenia, w którym wezmą udział ambasadorowie oraz przedstawiciele rządu, będzie pieczenie całego byka na rożnie. Za przygotowanie tego specjału odpowiadać będzie siedmioosobowa delegacja Za-

kładu Rzeźniczo–Wędliniarskich Ernestyna Janety. – Można powiedzieć, że specjalizujemy się już w pieczeniu byka. Robiliśmy to na dożynkach w Lubomi, potem na uroczystościach w Opolu, Białymstoku czy Bydgoszczy. Jest to na pewno wielka atrakcja kulinarna i wizualna, bo przecież na co dzień nie spotyka się na grillu takiego olbrzyma. Żywy byk waży od 700 do 800 kg. Tusza, która trafia na grilla, waży około 400 kg – mówi o szczegółach przedsięwzięcia Marian Smyczek. Przygotowania do pieczenia byka zajmują około trzech tygodni. Bardzo ważny jest proces marynowania i dojrzewania mięsa. Samo opiekanie byka na rożnie zajmuje około piętnastu godzin. – Pieczenie rozpoczyna-

my dzień wcześniej. Przez całą noc trzeba czuwać nad zachowaniem odpowiedniej temperatury, bo robimy to na żywym ogniu – wyjaśnia M. Smyczek, któremu w całym procesie odpowiada za dzieleniem byka na porcje. Zakład Rzeźniczo–Wędliniarskie Ernestyna Janety kipi energią i pomysłami, a ludzie którzy w nim pracują, nie znaleźli się tam przypadkiem. Czym jeszcze zaskoczą nasze podniebienia? Przekonamy się o tym pewnie nie raz i nie dwa, odwiedzając sklepy i bistra w naszym regionie.

www.janeta.pl

FOT. WOJTEK ŻOŁNECZKO / OLGA MOSKWIAK/STAMPA

W zakładach Ernestyna Janety mięso wciąż wędzi się w opalanych drewnem wędzarnikach.

Pieczenie byka w całości to nowa specjalność zakładów Ernestyna Janety. Na początku listopada delegacja z Lubomi pojedzie do Wiednia, aby uświetnić przygotowaniem tego specjału uroczystość poświęconą jubileuszowi 100–lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.

październik 2018

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

31


E KO - O K N A

Jesteśmy różni, łączy nas jeden pracodawca LIDER W REGIONIE

5000 zadowolonych pracowników

7000 okien produkowanych dziennie

108 tysięcy m2 powierzchni

Eko-Okna S.A.

3 2 LIDERZY

47-480 Kornice

ul. Spacerowa 4

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

tel. 801 232 728

www.ekookna.pl

październik 2018


OSM BIERUŃ

Z tradycji w nowoczesność Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Bieruniu już od 70 lat zajmuje się produkcją artykułów nabiałowych i prowadzi skup mleka z ok. 350 gospodarstw rolnych na terenie 3 województw: śląskiego, opolskiego i małopolskiego. W ostatnich latach Spółdzielnia została mocno zrestrukturyzowana i unowocześniona, wykorzystując w dużej mierze fundusze pomocowe z Unii Europejskiej. Całkowitej wymianie uległ park maszynowy, zastosowano nowoczesne technologie i poprawiono efektywność procesów produkcji. Spowodowało to dynamiczny bo siedmiokrotny wzrost przychodów, a Spółdzielnia z firmy o zasięgu lokalnym stała się zakładem o zasięgu krajowym i europejskim. Eksport wyrobów stanowi

październik 2018

już 25% przychodów i kierowany jest do 14 krajów na świecie. Aby zapewnić stabilne funkcjonowanie na wysoce konkurencyjnym rynku mleczarskim, Spółdzielnia wyspecjalizowała się w tworzeniu produktów dla branży cukierniczej, piekarskiej i gastronomii. Dzięki znakomitemu know–how w dziedzinie rozwoju produktu, nowoczesnemu zapleczu technologicznemu i

kompetentnej załodze może spełniać ciągle rosnące i zmieniające się oczekiwania naszych klientów. Oferta asortymentowa jest nieprzerwanie wzbogacana i poszerzana nowymi produktami, na którą składają się: sery dla piekarnictwa i śmietany UHT oferowane w nowatorskim 5–cio litrowym opakowaniu bag in box – produkowane w zakładzie w Bieruniu oraz jogurty i twarogi produkowane w zakładzie w Kadłubie (powiat strzelecki). Zakład w Kadłubie został wyposażony w nowoczesne instalacje do produkcji jogurtu i twarogu (trzecia tego typu instalacja w Polsce) na potrzeby rynku cukierniczo–piekarniczego. Kolejnym krokiem w dalszym dynamicznym rozwoju Spółdzielni był zakup od Firmy Zott zakładu mleczarskiego w Raciborzu w 2015 r. Zainteresowanie lokalizacją w Raciborzu związane było z podaną informacją o zaprzestaniu produkcji przez poprzedniego właściciela. Biorąc pod uwagę

długą tradycję produkcji mleczarskiej w Raciborzu oraz dużą grupę producentów mleka na tym terenie, podjęliśmy decyzję o inwestycji. Nie bez znaczenia był fakt dużego zaangażowania i poparcia dla naszej inwestycji ze strony władz miasta i powiatu. Zakład ten wyposażono w najnowocześniejsze linie produkcyjne (pierwsza tego typu instalacja w Polsce), na których produkuje się produkty typu włoskiego – mozzarella, ricotta oraz tradycyjny twaróg. Produkty z zakładu w Raciborzu sprzedawane są w kraju, na rynkach europejskich, a także Bliskiego Wschodu. Obecnie w zakładzie w Raciborzu planowane są kolejne inwestycje technologiczne mające na celu wzbogacenie naszej oferty produktowej. Dotychczasowe działania Spółdzielni w kierunku wyrobów o najwyższej jakości zostały potwierdzone przez liczne grona specjalistów z dziedziny jakości. Spółdzielnia posiada wiele nagród m.in. jest dziesięciokrot-

nym laureatem nagrody Gazele Biznesu. Za dotychczasową działalność w zakresie dbałości o zapewnienie gwarantowanej jakości produktów oraz uzyskiwane wyniki ekonomiczne Spółdzielnia od kilkunastu lat znajduje się w 10–tce najlepszych zakładów mleczarskich w kraju wg rankingu Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich publikowanego pod patronatem Ministra Rolnictwa i Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Spółdzielnia w Bieruniu została również wyróżniona jako najbardziej dynamicznie rozwijająca się firma w rankingu organizowanym przez miesięcznik FORBES DIAMENTY. Duży potencjał Spółdzielni stanowią oddani pracownicy, którzy swoją rzetelną pracą tworzą pozytywny wizerunek i budują sukces Spółdzielni.

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

33


S TA LT E C H

Inwestycja w pracowników i jakość produktów to… najlepsza inwestycja! FIRMA STALTECH OD 23 LAT JEST PRODUCENTEM KONSTRUKCJI I ELEMENTÓW METALOWYCH O RÓŻNORODNYM PRZEZNACZENIU, A SPECJALIZUJE SIĘ W OBRÓBCE STALI NIERDZEWNEJ. DZIĘKI INWESTYCJOM I WPROWADZANYM INNOWACJOM WCIĄŻ SIĘ ROZWIJA I WYTYCZA TRENDY NA RYNKU.

Założyciel firmy Staltech – Janusz Lewandowski podczas odebrania w 2014 roku nagrody pn. „Firma z Jakością”

Początki działalności Janusz Lewandowski założył firmę STALTECH w 1995 roku. Rok wcześniej, w trakcie zarobkowego wyjazdu do Niemiec, rozpoczął pracę w zakładzie ślusarskim. Po powrocie do kraju wpadł na pomysł, aby kontynuować pracę w kraju i eksportować swoje wyroby. Po uzgodnieniach z niemieckim partnerem zarejestrował

działalność gospodarczą i samodzielnie rozpoczął produkcję. Utworzył w tym celu dla siebie jedno stanowisko pracy w niewielkim wynajmowanym lokalu. Z czasem zamówienia firmy niemieckiej stawały się coraz większe, co wymusiło zatrudnienie pracowników. Po 3 latach załoga firmy Janusza Lewandowskiego liczyła już ponad 20 osób, a dotychczasowy mały lokal został zamieniony na halę produkcyjną o pow. ok. 800 m2. Rzetelność niemieckiego partnera, szybki i regularny przepływ środków finansowych, pozwalały na realizowanie zamówień i ciągły rozwój. W tym czasie cała produkcja sprzedawana była za granicę. Wybór zagranicznych klientów był dokonany świadomie, ponieważ byli to kontrahenci uczciwi, pewni i rzetelni. Od tamtego czasu Janusz Lewandowski stale unowocześniał zakład, wymieniając i dokupując nowocześniejszy sprzęt – maszyny i urządzenia do produkcji.

Rozwój firmy Od 1998 r. w firmie zostało stworzone stanowisko kierownika do spraw produkcji i pracownika biurowego do spraw kadrowych. W dniu dzisiejszym kadra kierownicza zakładu składa się z szefa, kierownika ds. produkcji, pracownika kadrowego i księgowego. W 2003 r. Janusz Lewandowski zakupił obiekt do którego przeprowadził całą firmę. – Jest to jak na razie największa inwestycja, jakiej dokonałem w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej. Będąc we własnym obiekcie, mogłem urządzić go specjalnie pod potrzeby produkcji i w sposób zapewniający nowoczesne stanowiska pracy dla pracowników – mówi Janusz Lewandowski. Zarządzanie firmą – Skuteczne zarządzanie firmą polega przede wszystkim na realizacji założonych planów poprzez odpowiednio dobrane metody i narzędzia. Nietrudno jest rozbić odpowiedzialność za funkcjonowanie firmy na kilka osób, tworząc stanowiska kie-

rowników, menadżerów, itp. Sztuką jednak jest w taki sposób zarządzać firmą, aby w każdej chwili móc podołać wyzwaniom, jakie niesie ze sobą rynkowa rywalizacja. Zdając sobie sprawę, jak ważną rolę odgrywa każdy umotywowany pracownik w realizacji zadań całego zespołu, a co za tym idzie całej firmy, wciąż poszukuję skutecznych metod motywowania swoich pracowników. Choć uważa się, że odpowiednie wynagrodzenie jest kluczowym motywatorem pracownika, to w mojej firmie dodatkowo postawiłem na zapewnienie dobrych warunków pracy, miłe otoczenie, dobre kontakty ze współpracownikami i przełożonymi, dobrą komunikację, prestiż firmy oraz stabilizację i pewność zatrudnienia – mówi Janusz Lewandowski. Firma na tle konkurencji – W ostatnich latach w naszym kraju powstało bardzo dużo firm o podobnym profilu jak moja. Przyznać trzeba, że w tej branży wytworzyła się ogromna konkurencja. Moja firma istnieje na

Janusz Lewandowski Racibórz, ul. Studzienna 1

www.staltech.pl rynku od ponad 20 lat i jest jednym z pierwszych producentów wyrobów ze stali nierdzewnej działających na terenie Śląska. Przez te wszystkie lata, realizując różnego rodzaju projekty, zdobyliśmy doświadczenie, bez którego trudno jest funkcjonować w dzisiejszym świecie biznesu. Nasi klienci obdarzyli nas zaufaniem, są pewni naszych usług i jakości wyrobów, a to z kolei jest dla mnie, jako właściciela firmy powód do dumy i zadowolenia – mówi Janusz Lewandowski. Plany na przyszłość Celem firmy STALTECH na najbliższe lata jest unowocześnienie bazy maszynowej firmy, co umożliwi wykonywanie coraz trudniejszych zadań produkcyjnych.

Innowacyjny biznes w rękach pokoleń! Historia firmy Firma STALTECH Paweł LeOdważne decyzje wandowski została założona i inwestycje to teraz w 2013 roku. Założycielem domena młodych przed- firmy jest Paweł Lewandowsiębiorców. ski, którego przygoda z branżą metalową rozpoczęła się w fir Firma STALTECH Paweł Le- mie produkcyjnej swojego taty. wandowski zajmuje się profe- Paweł zajmował się kompleksosjonalnym zaopatrzeniem w wym zaopatrzeniem firmy Stalnajwyższej jakości produkty re- tech w materiały oraz produkty nomowanych firm. Zaopatruje- niezbędne do produkcji elemy duże zakłady przemysłowe mentów ze stali nierdzewnej. oraz małe firmy w całej Polsce. Przez ten okres poznał ogromFirma oferuje sprzedaż bezpo- ną ilość produktów, możliwośrednią oraz pośrednią za pośred- ści usprawnienia produkcji, aż w końcu nauczył się zagadnień nictwem sklepu internetowego. z technik negocjacji czy zarządzania. Bardzo szybko Paweł postanowił zaryzykować i otworzyć własną działalność, która może świadczyć usługi z Racibórz zakresu zaopatrywania przedul. Studzienna 1 siębiorstw produkcyjnych w www.sklep.staltech.pl niezbędne produkty. Od pomy-

3 4 LIDERZY

słu do realizacji minęły zaledwie dwa miesiące. Pomocnym akcentem przy tworzeniu firmy było pozyskanie dotacji z Urzędu Pracy w Raciborzu na rozpoczęcie działalności. Firma obecnie Baza produktów i klientów zaczęła szybko rosnąć, a zapotrzebowanie i zamówienia na produkty i narzędzia do obróbki metali stale się zwiększały. Sklep.staltech.pl jest dzisiaj jednym z najlepiej widocznych sklepów internetowych w Google, ponadto liczba odbiorców i stałych klientów wciąż rośnie. Magazyn oraz powierzchnia biurowa znajdują się w Raciborzu przy ulicy Studziennej 1. Łącznie zaplecze firmy wynosi około 200 m2. Załoga firmy obecnie składa się z 5 osób, w skład których wchodzą: wła-

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

ściciel, księgowa, referent administracyjno-biurowy, osoba zajmująca się marketingiem i sprzedażą internetową oraz pracownik magazynowy. Plany na przyszłość W kwietniu 2019 roku firma rozpoczyna rozbudowę powierzchni magazynowej, która będzie posiadała również nowy punkt sprzedaży detalicznej o powierzchni łącznej przekraczającej 500 m2. W ślad za rozbudową, firma planuje zwiększenie zatrudnienia o dwie osoby zajmujące się sprzedażą.

Paweł Lewandowski właściciel sklepu STALTECH

październik 2018


WYDAWNICTWO NOWINY

Innowacje w mediach to dla nas codzienność UNIKATOWE KSIĄŻKI

NAJLEPSI W POLSCE!

Patronat medialny

sp. z o.o. • ul. Zborowa 4 WYDAWNICTWO NOWINY 27, www.nowiny.pl 47 47-400 Racibórz, tel. 32 415

OD JOANNITÓW DO RATOWNIKÓW

jednostek OSP:

• Bojanów • Krzyżanowice • Ruda Kozielska • Rudy ce • Kuźnia Raciborska • Siedliska • Cyprzanów • Jankowi • Rudnik • Modzurów ce • • Nędza • Pietrowice Wielkie • Budziska • Ruda • Szymoci • Kobyla • Łańce • Turze ice Krzanowice • Tworków ałd • Chałupki • Bieńkow • Zawada Książęca • Rudyszw • Babice • Śląskie Górki • Nowa Wioska • Borucin • Owsiszcze • Bolesław • Żerdziny • k • Roszków • Zabełków Strzybni • Gamów • a yn • Sławików • Brzeźnic Pawłów • Gródczanki • ki Wojnowice • Pietrasz Krowiar • wice • Kornice Maków • Lekartów • Samboro • Pogrzebień • Rzuchów

ISBN 978-83-942375-1-6

gaz eta bezpłatna

Racibórz, ul. Rybnicka 129A, tel. 32 415 31 43, www.opolony.pl

     

naprawy powypadkowe lakiernictwo blacharstwo mechanika pojazdowa geometria kół 3D serwis klimatyzacji

POR A DNIK DLA NOWOŻEŃCÓW gazeta bezpłatna

a

WYJĄTKOWE CYKLE REPORTAŻOWE I PROJEKTY MEDIALNE

ZAPISKI KSIĘDZA

Szywalskiego

O I P

otencjalnych czytelników mogę z czystym sumieniem zachęcić do przeczytania tej książki. Jestem zresztą przekonany, że często będą do niej wracali. Zaś licznym czytelnikom i sobie życzę, aby ks. prałat nadal dzielił się z nami swoimi przemyśleniami i dalej pisał i drukował.

26 Ad multos annos – dostojny Jubilacie Paweł Newerla

Patronat medialny

RYNKU ZDROWIA

ISBN 978-83-920939-9-2

9 788392 093992

WYDAWNICTWO NOWINY sp. z o.o. • ul. Zborowa 4, 47-400 Racibórz, tel. 32 415 47 27, www.nowiny.pl

OPRACOWANIE: W YDAWNICT WO NOWINY, UL. ZBOROWA 4, 47-400 RACIBÓRZ , TEL. 32 415 47 27

PODPOWIADAMY:

lat na rynku Wydawnictwo Nowiny

• Nowe oddziały w raciborskim i rybnickim szpitalu

luty/marzec 2017

zdjęci

jeszcze jedna uwaga – ks. prałat jest żywotnie zainteresowany sprawami ziemi raciborskiej. Można było go – jako jednego z nielicznych przedstawicieli naszego duchowieństwa – spotkać na większości prelekcji na Zamku Piastowskim.

PREZENTUJEMY:

AUTO CENTRUM

A

d pewnego czasu ks. prałat Szywalski publikuje swoje teksty na łamach „Nowin Raciborskich”. Należę do licznego grona ich admiratorów i od nich zaczynam lekturę. Bardzo dobrze się stało, że w tym tomie przedrukowano wiele artykułów ks. Jana, że będzie można do nich wracać.

• Co nam pozwoli uniknąć chorób w egzotycznych krajach

» str. 5

ICZ

A IRM

Z

• Gdzie szukać pomocy w nagłych przypadkach

Lider motoryzacyjny w Twoim regionie

t

Piknik dla powodzian (2010), Bicie rekordów kulinarnych z Nowinami (2010, 2011, 2012), Skarby Raciborszczyzny (2013), Festiwal Perspektyw (2015, 2016, 2017), Piknik kolejowy, czyli walka o przywrócenie pociągu z Raciborza do Bohumina (2014), Umieszczenie Kapsuły Czasu pod ulicą Długą (2017)

dumienie budzi wszechstronność poczynań ks. Szywalskiego. Jest księdzem, ale od 1962 r. był także – o czym na ogół niewielu wie – duszpasterzem głuchych. Ta wyjątkowa „specjalność” spowodowała zresztą przeniesienie go do Raciborza. Od zawsze jeździł na „kole”, ale przez skromność nie wspomina, iż ks. prałat Gade podarował naszemu Jubilatowi swój historyczny, drogocenny, zabytkowy, przedwojenny jeszcze rower. Nawiasem mówiąc słowo „rower” występuje w tej książce aż 33 razy…

• Jak się dostać do sanatorium

Odkryj nOwe drOgi KODIAQ

ucho

ŚLN

NA Ą SIL ZIN Okulowski RODJerzy Oślizły, Paweł

amy oto książkę poświęconą ks. prałatowi i przez niego napisaną. Wiem, z jakimi trudnościami wydobyto od autora jego teksty – bo przecież o sobie nie lubi pisać. Mam zaszczyt znać ks. Jana od kilkudziesięciu lat. Był zawsze bardzo skromny. W tej książce wspomina np. o konieczności nauczenia się łacińskiej ministrantury „Introibo ad altare Dei”, ale, że w grudniu 1994 r. Rev. Dom. Joannes Szywalski został podniesiony do godności prałata Jego Świątobliwości – tego przez swoją skromność już nie napisał. O swoich dziejach jubilat – obchodzący właśnie 55-lecie święceń kapłańskich, czym się zresztą także nie chwali – pisze bardzo zajmująco, choć o sobie samym skromnie.

ISBN 978-83-942375-5-4

RapoRt pRzygotowany pRzez wydawnictwo nowiny, ul. Zborowa 4, 47-400 Racibórz • tel. 32 415 47 27 • sekretariat@nowiny.pl

a Gr

MIE

F

dąc ul. Wileńską można dość często zobaczyć siwego pana „śmigającego” po ścieżce rowerowej – zawsze z przestrzeganiem przepisów ruchu drogowego! Zapewne niewielu zorientowało się, że minął ich właśnie ks. prałat Jan Szywalski, emerytowany proboszcz para�i św. Krzyża w Studziennej – bo kto może spodziewać się duchownego na rowerze?

Liderzy Liderzy auto-moto

NOWOCZESNA MEDYCYNA W REGIONIE

wydanie bezpłatne

zyn Katar

RZE

ażaków czyli dzieje str I rskiej ziemi racibo M

PRESTIŻOWE RAPORTY sprzedaż • serwis • odszkodowania • napraw y • porady

AKCJE SPOŁECZNE

Katarzyna Gruchot

Prezentacje gminnych

„Raciborzanie Tysiąclecia”, „Raciborzanie Dwudziestolecia”, „Zapiski Księdza Szywalskiego”, „Rzemieślnicza firma rodziną silna”, „Prosta historia rodzinnej przedsiębiorczości”, „Od joannitów do strażaków czyli dzieje strażaków Ziemi Raciborskiej” RZEMIEŚLNICZA FIRMA RODZINĄ SILNA

Nagroda główna dla tygodników w IV Konkursie dla Niezależnej Prasy Lokalnej Fundacji na Rzecz Demokracji w Europie Wschodniej (1998), tytuł „Gazeta Dziesięciolecia” w V edycji tego konkursu (2000), wyróżnienia w kategorii prasowa okładka roku w Konkursie Grand Front Izby Wydawców Prasy (2006, 2007, 2013), wyróżnienie w kategorii akcje dziennikarskie w Konkursie Local Press (2014), Nowiny.pl najlepszym portalem w Polsce w konkursie SGL (2016), Najlepsza okładka 25-lecia w konursie Lokal Press (2016), III miejsce w kategorii gazet lokalnych w konkursie Grand Front na Prasową Okładkę Roku (2017)

• Innowacyjny program terapeutyczny dla chorych z porażeniem mózgowym

• Sylwetki lekarzy, którzy nie tylko leczą

• 26 LIDERÓW RYNKU ZDROWIA W REGIONIE

W YDANIE SPECJALNE• PAŹDZIERNIK 2014

Racibórz

MIASTO Z DOBRĄ ENERGIĄ

Historia PSS Społem, Złote lata ulicy Długiej, Rzemieślnicy Raciborszczyzny i Ziemi Wodzisławskiej, Szpilka i szminka, Pionierzy raciborskiej służby zdrowia, Czas na zawodowców, Małe jest piękne, czyli dzieje wiosek powiatu raciborskiego i ich mieszkańców, Sto autorytetów na 100-lecie niepodległości 24 PIONIERZY RACIBORSKIEJ SŁUŻBY ZDROWIA

Doktor Gerard Bluszcz z Bluszczowa

Mikuś leczy całą wieś Mały Gerard spotykał swoją sąsiadkę Helenkę Pieczkę w drodze do sklepu, szkoły albo w ławce kościoła w Rogowie, do którego oboje należeli. Mimo że dzieliło ich od siebie zaledwie kilka domów, ich losy splotły się dopiero po wielu latach w Raciborzu. Doktor Bluszcz był wtedy kierownikiem Miejskiej Kolumny Sanitarno-Epidemiologicznej w naszym mieście i asystentem na oddziale zakaźnym, a pani Helena nauczycielką zawodu w Państwowej Szkole Położnych w Bytomiu. – Spotkanie zaaranżowała moja koleżanka Celina, która pracowała z doktorem Ciemborowiczem. Na jego oddziale dyżurował też młody lekarz z mojego rodzinnego Bluszczowa, więc postanowiła nas sobie przedstawić – opowiada pani Helena. To był 1956 rok, a po roku byli już małżeństwem. Zanim się jednak zdołali sobą nacieszyć, o pana Gerarda upomniała się armia. Jeszcze przed ślubem został powołany do odbycia służby wojskowej, podczas której pełnił obowiązki inspektora ds. lecznictwa oraz lekarza chorób zakaźnych i zawodowych. – Poznałem go w 1955 roku, gdy dostałem pracę instruktora oświaty sanitarnej w Miejskiej Kolumnie Sanitarno-Epidemiologicznej, zarządzanej przez doktora Bluszcza. Kiedy urlopowano go z powodu służby wojskowej, którą odbywał na Śląsku, często odwiedzał nas w stacji w mundurze

• Chcę pokazać Racibórz Polsce

O P R AC OWA N I E : W Y DAW N I C T WO NOW I N Y, U L . Z B O ROWA 4 , 47 - 4 0 0 R AC I B Ó R Z • T E L . 3 2 415 47 27 • F OT. M A RC I N R YC H ŁY / K A R R D E . P L

OPRACOWANIE: W YDAWNICT WO NOWINY, UL. ZBOROWA 4, 47-400 RACIBÓRZ , TEL. 32 415 47 27 • WWW.NOWINY.PL

MIROSŁAW LENK, s. 2

• Świat nie kończy się w 2020 roku

GRZEGORZ WIŚNIEWSKI, s. 4

• Dzięki solarom oszczędzamy 100 ton węgla rocznie

TADEUSZ WOJNAR, s. 6

• Kształcimy studentów wspólnie z przedsiębiorcami

gro

PROF. MICHAŁ SZEPELAWY, s. 14

N OW I N Y R AC I B O R S K I E • 23 stycznia 2018 r. | nowiny.pl

Na oddziale zakaźnym nie było ponuractwa, bo pacjenci wiedzieli, że doktor Bluszcz, oprócz tego, że jest świetnym diagnostą, ma doskonały kontakt z ludźmi. Z każdym lubił pożartować i nikogo nie dziwiło to, że szpitalne korytarze rozbrzmiewały często jego śpiewem. Równie dobrze czuł się ze stetoskopem, jak i mikrofonem, a znając jego zdolności krasomówcze, dyrektor Gizela Pawłowska obsadzała go jako prelegenta licznych spotkań służby zdrowia.

NOWINY

Wydanie specjalne z okazji Międzynarodowych Targów Energii Odnawialnej oraz VII Forum Przemysłu Energetyki Słonecznej i Biomasy

podporucznika i sprawdzał czy wszystko jest w porządku. Zastępowała go wtedy doktor Jadwiga Gibowicz, która również pracowała na oddziale zakaźnym – wspomina profesor Marian Kapica i dodaje, że pan Gerard był znakomitym szefem, który nie wymagał od pracowników realizacji poleceń, tylko dawał im dużo swobody. – Nasza stacja była bardzo dobrze oceniana pod względem edukacji sanitarnej, szczepień ochronnych oraz nadzoru nad higieną komunalną i higieną żywności. Mogliśmy się szczycić utworzonymi za czasów doktora Bluszcza laboratoriami, które rzadko można było spotkać w stacjach miejskich czy powiatowych. Mieliśmy też doskonale wykształconą kadrę. Znakomitym mikrobiologiem był Stefan Lewandowski. Większość personelu fachowego to osoby z wyższym wykształceniem, a o bieżącą edukację dbał nasz szef, tworząc w stacji bibliotekę, w której znalazło się kilka tysięcy książek. Sam publikował sporo tekstów naukowych, co podnosiło rangę naszej placówki na zewnątrz – dodaje profesor Kapica. Po powrocie doktora Bluszcza z wojska, jego żona razem z małą Iwonką, która przyszła na świat w Bytomiu, przeniosła się do Raciborza. – Początki były bardzo skromne, bo dostaliśmy jeden służbowy pokój obok przychodni przy ul. Wojska Polskiego. Dopiero później przenieśliśmy się do 100-metro-

Pracownicy Miejskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w 1962 roku. Gerard Bluszcz stoi w pierwszym rzędzie w środku. W garniturze Izydor Lończyk z administracji, po lewej stronie doktora Bluszcza felczer Stanisław Iwański, po jego prawej stronie kierowniczka pracowni Anna Kolos, drugi z prawej w tym samym rzędzie to felczer Władysław Gładysz. W górnym rzędzie z lewej stoi Marian Kapica, obok niego dezynfektor pan Fica i felczer Paweł Wycisk, na górze sekretarka pani Panienkowska, pod nią pani Serwińska. W drugim rzędzie z lewej sprzątająca pani Bulok, a z prawej Agnieszka Tomica.

wego mieszkania przy Drzymały, ale na weekendy jeździliśmy zawsze do Bluszczowa. Rodzinną wioskę pan Gerard darzył zawsze ogromnym sentymentem. Urodził się 28 sierpnia 1929 roku w Rybniku, ale jego ojciec Józef był dyrektorem szkoły w Bluszczowie, gdzie mieszkała cała rodzina. – Mój tato lubił się przedstawiać: jestem Bluszcz z Bluszczowa – mówi Iwona Olszok i dodaje, że dziadka nigdy nie poznała, bo zmarł gdy jej ojciec miał 8 lat. Była jeszcze młodsza siostrzyczka, ale nie przeżyła, dlatego pani Franciszce został tylko syn. – Mój mąż był typowym syneczkiem mamusi, która całe życie dbała o to, by niczego mu nie zabrakło i wszystko było na wyciągnięcie ręki. Dlatego sam zawsze przyznawał, że w kuchni potrafi jedynie zagotować wodę na herbatę – mówi ze śmiechem pani Helena. Jej teściowa postarała się jednak o gruntowne wykształcenie Gerarda. W 1949 r. ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Śl. w Rybniku i rozpoczął studia na wydziale lekarskim Akademii Medycznej w Łodzi, gdzie w 1954 roku uzyskał dyplom. W rodzinnym domu w Bluszczowie prowadził prywatną praktykę lekarską, a ponieważ znał śląski i był chłopakiem z sąsiedztwa, miał zawsze świetny kontakt z pacjentami. – Jak się zjawiał we wsi mówili: Mikuś nasz przyjechał (bo na drugie imię miał Mikołaj)! Był tam naprawdę lubiany, bo nigdy nie stwarzał dystansu, z każdym chętnie rozmawiał, każdemu doradzał. Niektórzy, w podzię-

Mały Gerard, zwany Mikusiem, z mamą Franciszką

kowaniu za opiekę, pisali dla niego wiersze – wspomina pani Helena. Daleka droga do mistrza Specjalizację I stopnia w zakresie chorób zakaźnych i epidemiologii doktor Bluszcz uzyskał w 1957 roku, a II stopnia siedem lat później. Był również specjalistą II stopnia w zakresie organizacji i ochrony zdrowia. We wrześniu 1959 roku został dyrektorem Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Raciborzu oraz ordynatorem oddziału zakaźnego tutejszego szpitala, pełniąc jednocześnie funkcję państwowego inspektora sanitarnego. – Łączenie tych funkcji było dla taty ogromnym obciążeniem, ale on był zawsze bardzo ambitny, więc wszystkiemu podołał, choć ucierpiała na tym rodzina, dla której nie miał już zbyt wiele czasu – podsumowuje pani Olszok. Mieszczący się na pierwszym piętrze szpitala przy Bema oddział zakaźny miał 25 łóżek i osobne wejście od strony prosektorium. – Pacjenci nie mogli mieć żadnej styczności z innymi chorymi ze szpitala, więc trafiali na oddział bezpośrednio z podwórka. Ponieważ w budynku nie było wind, w transporcie chorych pomagały pielęgniarki. Musiały się też zajmować sterylizacją sprzętu, bo w tamtych czasach strzykawki i cały sprzęt medyczny był wielorazowego użycia – tłumaczy była oddziałowa Helena Zalewska (dziś Baszton), która w raciborskim szpitalu pracowała od 1 września 1958 do 1 stycznia 1997 roku. – Przełożoną sióstr była wtedy Teresa Pawłowska,

Dlaczego ten robot nie ma głowy?

Studenci koła naukowego „AiR Foce” PWSZ w Raciborzu poszerzają swoją wiedzę podczas wyjazdów na targi techniki oraz wizyt studyjnych w zakładach przemysłowych. Na zdjęciu przyszli inżynierowie podczas zajęć, które przygotowali dla uczniów sąsiedniej Szkoły Podstawowej nr 15.

Studenci PWSZ w Raciborzu przygotowali dla przedszkolaków oraz uczniów szkół podstawowych zajęcia, które na długo pozostaną w pamięci raciborzan. Czy można zbudować robota z głową i ciałem? Jak działa prasa hydrauliczna? Z czego można przygotować sztuczny śnieg? – to tylko niektóre pytania, które uczniowie raciborskich szkół podstawowych i przedszkoli zadali studentom

raciborskiej uczelni podczas „Dnia Dziecka z Techniką”. Impreza to pomysł studentów i pracowników Instytutu Techniki PWSZ w Raciborzu na zainteresowanie najmłodszych tą ważną dziedziną wiedzy. Dzieci miały okazję przekonać się o zaletach pracy robotów, wziąć udział w ciekawych eksperymentach fizycznych i chemicznych oraz zapoznać się z działaniem układów przygotowanych przez studentów

raciborskiej uczelni. – Propagowanie techniki zaczynamy od najmłodszych mieszkańców Raciborza, którzy później przyjdą do domów i opowiedzą o tym co tu wiedzieli i robili swoim rodzicom. Dzięki temu oni również dowiedzą się, że w Raciborzu istnieje kierunek automatyka – robotyka, że mamy kolejny nabór – mówi dr inż. Tomasz Czyszpak, dyrektor Instytutu Techniki.

Gdy w Raciborzu uruchamiano automatykę – robotykę, obecni studenci byli w wieku dzieci, które 24 maja odwiedziły mury raciborskiej uczelni. Zainteresowanie, z jakim najmłodsi raciborzanie uczestniczyli w doświadczeniach pozwala przypuszczać, że przynajmniej część z nich zwiąże swoją przyszłość ze światem techniki. (żet)

Grupa Kapitałowa Rafamet podliczyła wyniki finansowe osiągnięte w 2017 roku. Przychody ze sprzedaży wyniosły 112 mln zł, co przełożyło się na 1 mln zł zysku. W Rafamecie wdrażana jest również nowa strategia, w której ważne miejsce zajmują kwestie związane z innowacyjnością. – Rok 2018 rozpoczynamy od prac nad obrabiarkami do produkcji kół i osi kolejowych. To przedsięwzięcie zostało rozpisane na kilka lat, jednak pierwsze rezultaty tych prac będą widoczne już w roku następnym. Od tego roku rozpoczynamy również budowanie oddzielnej marki obrabiarkowej dla tokarek poziomych Poręba przy wykorzystywaniu firmy Poręba Machine Tools – Spółka z o.o. w Kuźni Raciborskiej – mówi Longin E. Wons, prezes zarządu firmy Rafamet S.A. W roku 2018 park maszynowy Rafametu wzbogaci się

o centrum frezarskie średniej wielkości, co będzie kolejnym etapem przekształcania obecnego wydziału montażu w dobrze wyposażony wydział obróbki skrawaniem w średnio i wielkogabarytowe maszyny obróbcze. Rozpoczęte zostaną również długoterminowe inwestycje na lata 2020/2022 dotyczące budowy Frezarki Bramowej GMC 400 CNC typu Gantry oraz Karuzelowego Centrum Obróbczego KCI 500 CNC. Rafamet zdobywa kolejne kontrakty na dostawę swoich maszyn dla zagranicznych klientów. Egispka firma Colas Rail potwierdziła niedawno zamówienie na dostawę tokarki kołowej typu UDA 125 N oraz tokarki do osi kolejowych typu TOK 80 N. Wyprodukowane w Kuźni Raciborskiej maszyny będą pracować w metrze w Kairze. Wartość zamówienia wynosi 1,622 mln euro (tj. 6,92 mln zł). Termin dostawy ustalono na grudzień (ż) 2018 roku.

RAFAKO: Wyniki lepsze niż rok temu Po trzech pierwszych miesiącach 2018 roku Grupa Kapitałowa Rafako odnotowała blisko 300 mln złotych przychodów ze sprzedaży wypracowując przy tym 8,2 mln złotych zysku netto. W pierwszym kwartale 2018 roku przychód ze sprzedaży Grupy Kapitałowej Rafako* wyniósł 297,9 mln złotych, podczas gdy w analogicznym okresie 2017 roku wartość ta wyniosła 439,7 mln złotych. Obniżenie przychodów rok do roku wynika z niższych przychodów z kontraktu dotyczą-

Gerard Bluszcz podczas jednego z przemówień. Po jego prawej stronie I sekretarz KP PZPR Witold Danel, obok kierownik Powiatowego Wydziału Zdrowia Roman Selański i przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej Józef Kasiuchnicz.

Ślub Heleny i Gerarda Bluszczów w Kościele p.w. NSPJ w Rogowie, 19 sierpnia 1957 roku

Milion złotych zysku i strategia do 2022 roku

cego budowy nowego bloku energetycznego o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno, co jest związane stopniem zaawansowania projektu i planowym niższym fakturowaniem. Mimo niższych przychodów, Grupie udało się wypracować zysk netto na poziomie 8,2 mln złotych. W analogicznym okresie poprzedniego roku wartość ta wyniosła 10,65 mln złotych. Największy udział w przychodach całej Grupy miała spółka Rafako, której przychód rok do roku w pierwszym kwartale wzrósł o prawie 13

proc. z 134,2 mln złotych w 2017 do 151,5 mln złotych w tym roku. Spółka osiągnęła w tym okresie zysk netto na poziomie 2,4 mln złotych, podczas gdy analogiczny okres ubiegłego roku zakończyła stratą netto na poziomie 8,77 mln. Wartość portfela zamówień Grupy na 31 marca 2018 r. wynosiła ponad 3,0 miliardy złotych, z czego do realizacji w bieżącym roku przypada ponad 1 mld złotych i blisko 2,0 miliardy złotych na lata kolejne. Największą część portfela

stanowi Projekt Jaworzno 910MW – 1,4 miliarda złotych, z czego 0,1 miliarda złotych pozostaje do realizacji przez Rafako i 1,3 miliarda złotych przez spółkę celową SPV Jaworzno. W 2018 roku Rafako podpisało umowę na zaprojektowanie, dostawę i montaż zbiornika LNG w Finlandii. Wartość umowy wynosi 13,4 mln euro. Ponadto estońskie przedsiębiorstwo Elering AS wybrało wycenioną na 50 mln euro ofertę Rafako na budowę tłoczni gazu. – Od stycznia do

chwili obecnej podpisaliśmy kontrakty o wartości blisko 150 mln złotych. Wśród nich są już projekty związane z dostosowaniem do regulacji BAT. Aktualne oferty Rafako z pierwszą ceną wynoszą prawie 1,2 miliarda złotych. Do końca maja planujemy podpisanie kontraktów na łączną kwotę powyżej 160 mln złotych. Nasze cele związane z pozyskaniem do portfela zamówień zleceń o wartości między 900 a 1,2 miliarda złotych w 2018 roku są jak najbardziej aktualne i realne – mówi Agnieszka

Wasilewska-Semail, prezes Za(ż) rządu Rafako S.A. * W skład Grupy Kapitałowej Rafako wchodzi zarówno Rafako S.A. (podmiot dominujący) jak i szereg podmiotów, których Rafako jest wyłącznym (lub głównym) udziałowcem, m.in. PGL-Dom Sp. z o.o., Rafako Engineering Sp. z o.o., Energotechnika Engineering Sp. z o.o., E001RK Sp. z o.o., E003B7 Sp. z o.o., Rafako Engineering Solution doo Belgrad, Rafako Hungary Kft Budapeszt.

CZERWIEC 2014

TYLKO U NAS

POLIGRAFIA Z NAJWYŻSZEJ PÓŁKI W drukarni „Nowiny” dzięki inwestycjom w nowoczesne systemy drukujące i introligatorskie oferujemy wykonanie „prawie” każdej pracy na papierze, folii i tkaninach, z różnymi uszlachetnieniami, w nakładzie od 1 do 1 000 000 sztuk październik 2018

Mieszkańcy powiatu w Kapsule Czasu, noworodki w obiektywie, statystyki piłkarskie najniższych klas rozgrywkowych, ranking radnych, złośliwy przegląd tygodnia Bożydara Nosacza, wiara piórem ks. Szywalskiego, magazyn sensacyjny Duży Kaliber, Smaczki Roku, Ceny paliw, Wodzisławskie legendy Armii Krajowej Szanowni Państwo,

12

NIE

2 października 2018 r.

j ny magazyn sensacy

uczestnicy Samochód, którym jechali umieszczono ciało wypadku. Za kierownicą z tyłu pasażera, który jechał

przenosiłem

ZWŁOK KUBY

że mają do czasu przyjazdu o okolicznościach wypadku karetki pilnować oddechu u Dawid D. wychodzi z Dawida nie w Rybniku roz- słup. drzwiami, Bar- i poszukiwaniach tego rannego i żeby się jej kluczyki. Do Rejonowym Bartosza P. samochodu sprawcy. Jego zeznania – tłuRYBNIK śniej ukradł okno pasażera. D. – osób. począł się proces zakrztusił. Pojechaliśmy na wol- tosz P. przez samochodu wsiadło pięć bo zarówno on jak i 24-letni widać jak młodzi szokują, Przez sądem stanął Bartosz Jeden z pasażerów wysiadł w Nastolatek przebywał że maczył przed sądem zastosował Na filmie – Dziś wra- jego pasażerka utrzymują, P., jedyny żyjący uczestnik okolicach ronda w Czerwionce. ności, prokurator z tylnej kierowca mercedesa. ludzie krzątają się wokół w wobec niego dozór policji. ku, z którego wypadł jeden z jeden z z pasażerów nadje- nie mogę sobie wybaczyć, że styczniowego wypadku się jeszcze żył gdy kotego miejsca, Oskarżony nie przyznaje to Jakub L.. Pa- kanapy Czerwionce. Dwóch jego pomoc odjechałem z a Przeniesione zwłoki już do zarzucanych mu czynów, uczestników, i daliśmy Siła chali. Chcieli wezwać legów zginęło na miejscu, P. i Dawid że im uwierzyłem na weł C. został we wraku. W dalszą podróż pojechali zmanipulować. pod- jednak Bartosz trzeci powiesił się. Wcześniej we czterech. Z przodu siedział odmówił odpowiadania już we- się im tak im uderzenia wgniotła go w kiewrażenie, sądu i prokuratora. i D. zapewniali że… sprawiał pytania kanapą tylną Jaspokój Ich tyłu posadził jedną z ofiar za z P., jepomiędzy już Dawid D. i Bartosz służby i karetka kilka słów z łogę wypasie- Na sali odczytał siedzeniami. Na zwali że to nie jakiś poważny rownicą. kub L. i Paweł C. Prowadził ze sobą kartki. – przednimi dzie. Kierowca mercedesa dek. Mieliśmy złe przeczucia Sprawa dotyczy tragicznego demnastoletni Dawid. Chwilę przyniesionej nie widać żadnej akcji również w sądzie. nocy wyrazić głęboki żal, filmie Młodzi ludzie zeznawał i po pewnym czasie wrócilipowrotu z osiemnastki w pasażera, sa- Chciałem trzech reanimacyjnej. wieczoru około godziwie- po wysadzeniu Tam już stał w albowiem straciłem latarkami z tele- – Tego z 28 na 29 stycznia. Tego swoją śmy na miejsce. mochód jadąc ulicą 3 Maja Żadne z stoją i świecą ny trzeciej odwoziłem pewny, że czoru w miejscowej restauracji kierunku skrzyżowania z uli- bliskich kolegów. W pewnym momencie Kiedy radiowóz i byłem bezpośrednio fonów. dziewczynę do domu. rannego chłopaodbywała się impreza urodzi- cą Młyńską wpadł w poślizg i moich działań mężczyzn bierze jedprzy wra- wzięli tego zmierzały do jeden z gopo zatrzymaliśmy się z tyłu po wypadku nie ka do środka, aby nie zmarzł. nowa dwóch osób. Wśród – ną z ofiar za nogi i ciągnie D, uderzyło w słup. Siedzący ku, tych dwóch nastolatków Dopiero następnego dnia doutrudniania postępowania ści był Bartosz P., Dawid wokół wraku. NastępJakub i Paweł zginęli, Bartosz lekkim szoku, ale rozbył sąd. Prokurator ziemi go na siedzeniu było w wiedziałem się, jak ciężki Jakub L. i Paweł C. Na imprezie i Dawid uciekli z miejsca wy- zapewniał pomoc nie umieszcza zaskakująco spokojosoby, z mężczyzn mawiali pro- zarzucił nastolatkowi obecne były trzy dorosłe w to wypadek – tłumaczył. poprzez kierowcy. Drugi padku. Nastolatek, który Powiedzieli, że uderzyli które bawiącej się młodzieży wadził pojazd, jeszcze przed sprawcy wypadku jedne- nie powstrzymuje go, wcze- nie. Zwrówybiło. i ich telefonu drzwi od strony krawężnik że na chodniku Nie jechaliśmy szybko kilkakrotnie oferowały odwóz zatrzymaniem odebrał sobie wyrzucenie ze i otworzenie śniej otwiera ciłem uwagę, Bartosz P. twierdzi, że do domu. – Mimo nalegania, życie, wieszając się na drzewie go ze zmarłych kiedy Da- kierowcy. spoleży jeszcze jeden chłopak, zdarzenia pamięta jedynie nie dało się ich w żaden wypadku. drzwi kierowcy, umieszczać samomówi kilometr od miejsca częściowo oparty o krawężnik. Z je- wid D. miał tam sób zmusić do odwozu – nie stało, gałka- uderzenie w Tym samym Bartosz P. jest – Nie otwiera- Nic się chód. Oddychał, ruszał uciekł, bo spanikował już jedzie uczestnik imprezy. Urodziny dyną żyjącą osobą, która zna zwłoki kolegi. i krtanią. Między miejsca w celu po- karetka .– ocznymi 1.00 mi kierowcy godzinie drzwi o łem się odpowiedzialności wypadzakończyły Na nagraniu zarejestrowa- jego nogami leżał biały tele- i bał się celem miej- prawdziwy przebieg mocy Dawidowi, moim Nie jechaliśmy szybko. Dawid jeszcze. Zaledwie w nocy. Do tego czasu na ku. Kiedy służby przyjechały stacyjki, aby ło się coś fon. Zapytałem, czy wezwali pił na imprezie, ale sprawiał scu czekali rodzice solenizant- na miejsce, ratownicy i strażacy było wyłączenie minut po wypadku, na Oni odpowiedzieli, do pożaru samo- kilka – zeznamercedesa, który karetkę. ki oraz rodzina solenizanta, zwrócili uwagę na nienaturalne by nie doszło aby wrażenie trzeźwego Bartosz P. filmie widać że tak i mamy sobie jechać śledztwa. Bartosz którzy byli gotowi do rozwie- ułożenia ciała Jakuba L. Nasto- chodu – zapewniał zatrzymuje się przy rozbitym nie robić „sztucznego tłumu”. wał podczas do P. po wszystkim poszedł zienia towarzystwa. Uczestni- latek leżał w poprzek siedzeWłącza światła awawraku. powiadominie że nie Dziś wiem, następnie do kowyszło Kamera wszystko cy późniejszego wypadku ryjne. Ze środka wychodzi li żadnych służb – mówi męż- koleżanki, a Nie nia kierowcy. Szybko tam nagrała legi. Tam został namówiony skorzystali z tej możliwości. mężczyzna i kobieta. Podchona jaw, że ciało zostało – Do wypadku doszło zaraz dzą do rozbitego samochodu, czyzna. zgłoszenia się na policję. do wsiedli również do pozostałych umieszczone celowo i miało wykopalni Dębieńz Bartoszem i DaDawid uciekając z miejsca samochodów, które odwoziły sugerować, że to Jakub L. miał przy bramie obiektu za- rozmawiają moTo nie wyglądało na padku krzyczał, że to koniec. Bartosz sko. W pobliżu w nocy gości. W pewnym po czym odjeżdżają. Przed prowadzić samochód. pomoc montowany jest monitoring. widem, ciężki wypadek siedzieć i się mencie wyszli z imprezy. później kamera repo- Że i tak pójdzie P. został oskarżony o nagrała wypa- Chwilę – Moja dziewczyna My nie chciezwłok klubem młodzi ludzie zaczęli sprawcy wypadku i zacieranie Jedna z kamer jestruje przenoszenie żeby znieśli woli powiesić. do tym autem, ale dek. Nagranie zostało odtwo- i ucieczkę nastolatków. Kie- wiedziała im, się zastanawiać jak wrócić zderzak od liśmy jechać podczas śladów. urwany ulicy sądowej z zapewniał sali – zaproponona się D. nalegał rzone zgłosił domu. Dawid wi- rowca mercedesa co też uczynili. to Dawid rozprawy. Na kamerach na policję, samochodu przed sądem. Adrian Czarnota wał, że ich odwiezie. Pobiegł Nie chciałem w następnego dnia a po Poinstruowała ich jeszcze, dać jak samochód wpada do swojego mieszkania, z mediów dowiedział się gdy śladów zacierać betonowy w poślizg i uderza chwili podjechał pod restaura25 września przed Sądem Wczecję chevroletem matki.

CZERWIONKA,

PODSUMOWANIE

Smaczki roku 2015

NOWINY WODZISŁAWS KIE • 5 stycznia 2016 r. | nowiny.pl

28 NOWORODKI

- CHAŁUPKI

Zwycięzcą (choć jeszcze kilka tygodni temu nic na to nie wskazywało) został duet PKP Polskie Linie Kolejowe i konsorcjum Rubau Polska, czyli inwestor i wykonawca modernizacji linii kolejowej Rybnik - Chałupki. Na placu budowy najpierw nic się nie działo, potem, kiedy PLK potrząsnęło Hiszpanami, pojawili się ludzie i sprzęt. I zaczęła się gonitwa z terminami. Pierwszego terminu - do końca października nie udało się dotrzymać. Pal licho, ważne, by się wyrobić do 13 grudnia, kiedy miał wejść w życie nowy rozkład 30 listopada PLK zorganizowały jazdy pociągów. w Wodzisławiu wielką konferencję, podczas której przy udziale władz samorządowych obwieściły triumfalny koniec inwestycji i historyczne wejście Wodzisławia na kolejową mapę Polski. Po czym 10 dni później te same PLK obwieściły światu, że jednak są z inwestycją w lesie, i że powinni być gotowi do 18 stycznia. Dziś nawet to nie jest pewne. Oczywiście PLK twierdziły, że same niczemu winne nie są, a całe zło to wykonawca.

poruszanie się ze względu na spore nachylenie groziło niebezpieczeństwem uszczerbku na zdrowiu. Gmina co prawda wymogła na wykonawcy wykonanie poprawek, ale umówmy się, że wielkiej zmiany one nie przyniosły.

 OTWARCIE PRZEDSZKOLA

W

GODOWIE We wrześniu oddano do użytku nowe przedszkole wraz z salą gimnastyczną. Dokładnie rok po pierwotnym terminie, bo przedszkole miało przyjąć pierwszych maluchów we wrześniu 2014 r. Gmina miała spore problemy z wykonawcą, z którym ostatecznie zakończyła współpracę. Musiała poszukać innego, który dokończył inwestycję. WAŁ NAD SZOTKÓWKĄ

 UCHWAŁA O STREFIE PŁATNEGO PARKOWANIA

Przyjęty przez Radę Miasta Wodzisławia dokument okazał się bublem prawnym, ponieważ został uchwalony bez opinii starostwa, czyli organu zarządzającego ruchem. W magistracie ewidentnie ktoś zaspał. Dokument do zaopiniowania został dostarczony do starostwa dopiero w dniu, kiedy miał być przyjęty przez radę miasta. Nie było szans, żeby zdążyć. Po kilku dniach starosta wydał pozytywną opinię. Wydawało się, że już nic uchwałę przyjąć, a tu wpadka prostszego, jak znów wisiała w powietrzu. Straż miejska chciała wprowadzić kolejne zmiany w strefie, których starosta już nie opiniował. Na szczęście rada poszła po rozum do głowy i przegłosowała dobrą uchwałę.

 MOSTEK W MSZANIE

GEST ROKU

 GROBOWIEC BORDYNOWSKIEJ

się 18 września o Żmuda z Raciborza. Urodziłam Serwus! Jestem Kinga Przesyłam buziaki wymiary to 3270 g i 52 cm. godz. 22.40. Moje pierwsze rodzeństwu: Amelii, i Patrykowi oraz mojemu moim rodzicom Marzenie Danielowi i Nadii.

Zrobiony w porozumieniu między gminą Godów a Śląskim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych wiosną z worków napełnionych piaskiem. Miał zostać pokryty specjalną matą zabezpieczającą przed rozmyciem. Mata dotarła jednak do urzędu gminy w Godowie dopiero pod koniec listopada. Wał, a w zasadzie tymczasowe zabezpieczenie, które nie imponuje ani rozmiarami, ani nie sprawia wrażenia specjalnie trwałego, pod wpływem czynników atmosferycznych zaczął się rozlatywać jeszcze zanim tak naprawdę go dokończono.

INWESTYCJA ROKU  PŁYWALNIA NA WILCHWACH

BOŻYDAR NOSACZ

Co wybory jest to tak samo. Niby od czterech lat wiadomo, będą, ale zawsze, nawet że na kilka tygodni przed, jest ta sama prowizorka, czyli łapanka kandydatów, chaos informacyjny, niezdecydowanie, wymyślanie na szybko haseł i koncepcji (a częściej antykoncepcji) kampanii wyborczej. Poniżej kilka przykładów z raciborskich ulic.

Główny budynek szpitala zmienił się nie do poznania. Został ocieplony, pomalowany, wyremontowano w nim instalacje. Dodatkowo na kotłowni zainstalowano 100 solarów. Na zadanie szpital zdobył ponad 5 mln zł dotacji, resztę - około miliona zł pożyczył powiat. Dzięki inwestycji szpital zaoszczędzi nawet 200 tys. zł rocznie na kosztach ogrzewania.

 NIEMCY KONTRA TROPIKALNA

Przeciągająca się budowa RPR Trzy Wzgórza dobiegła końca w lipcu. Choć nie w kwietniu byliśmy świadkami, bez bólu. Jeszcze kiedy jeden z rozpaczonych podwykonawców zablokował rampę przy skateparku, bo nie mógł doprosić się od władz miasta zapłaty za robotę. Nie był jedynym przedsiębiorcą, który dopominał się pieniędzy. Po miesiącach przepychanek miasto zapłaciło firmom. Park spodobał się mieszkańcom, odwiedzają go tłumnie. Pochlebne opinie zbiera też od przyjezdnych. Niestety wciąż nie wiadomo, ile RPR będzie kosztował wodzisławian. Przypomnijmy

tato Dawid. 23 wrzeMoja mama to Karina, a Cześć! To ja, Igor Hausman. Mieszkamy w Olzie. 3400 g i miałem 53 cm. śnia o godz. 6.55 ważyłem

urodził się 24 Fabiana Palika. Chłopczyk Przedstawiamy Wam małego 2740 g przy 52 cm wzroJego pierwsza waga to z Pietrowic września o godz. 18.40. dzieckiem Jessiki i Daniela stu. Chłopczyk jest pierwszym Wielkich.

dla Raciborza.

dla Raciborza.

program wyborczy będzie sukcesywnie prezentowany. można także na stronie Nasze działania www.michalfita.pl oraz oficjalnym profilu Facebook śledzić https://www.facebook.com/fi ta.michal/.Otwieramy Ocickiej 7 – mam przyjemność też miejsce szczególne przy ul. raciborzan, wkrótce szczegóły. zaprosić tam wszystkich zainteresowanych

Wielkich. Urodził i Sylwestra z Pietrowic Dawid Smolak to syn Weroniki początku ważył 3000 g i miał 54 cm. 8.47. Na się 25 września o godz. 3-letni Kuba to jego braciszek.

Narodził się tu 25 na Gamowską z Rydułtów. Staś Niwelt przyjechał 48 cm. Chłopiec przeWażył wtedy 2660 g i miał Antosi (4). września o godz. 14.00. tacie Dawidowi i siostrzyczce syła całusy mamie Magdalenie,

ODKRYCIE ROKU

To firma z Rogowa, działająca w branży hi-tech. Na początku roku otrzymała Złoty Laur Umiejętności i Kompetencji, przyznany przez Regionalną Izbę Gospodarczą w Katowicach, w prestiżowej kategorii „Nauka i Innowacyjność”. Z kolei w maju otrzymała certyfikat „Stawiamy na jakość w Innowacjach”, również przyznawany przez Regionalną Izbę Gospodarczą. Firma ma spory wkład w powstanie najnowocześniejszego na świecie synchrotronu, który w tym roku został uruchomiony w Krakowie. Jeśli dodamy do tego, że firma, której prezesem jest Andreas Glenz zaangażowała się też w działania społeczne i została m.in. sponsorem społecznym akcji „Szlachetna Paczka” to wystarczy to już za całkowite uzasadnienie dla naszego wyboru.

energię i pomyły poświęcić

Uważam, że Racibórz ma wielu wspaniałych ludzi, specjalistów z różnych należy korzystać z ich wiedzy i doświadczenia. dziedzin i Trzeba pozwolić im działać, są potencjałem To chyba tegonajgorzej miasta. wydane pieniądze na bilbordy, bo to oni z tych które się dotąd pokazały.

 CIOS MAMUTA

Tutaj zwycięzca mógł być tylko jeden. Cios małego mamuta znaleziony został przypadkiem w sierpniu w stawie na terenie Gospodarstwa Rybaczówka w Wodzisławiu Śl. Znalezisko sprzed około 20 tys. lat rozbudziło wyobraźnię - a może w stawie jest więcej

Wielu z Państwa zna mnie osobiście. Jestem Raciborzaninem, mężem dwójki dzieci. Posiadam i ojcem wieloletnie doświadczenie samorządowych, w tym w pracy w instytucjach na stanowiskach kierowniczych, MOKSiR w Kuźni Raciborskiej. jako menedżer i dyrektor Obecnie zasiadam w komisji Ponadto od dwóch kadencji jestem radnym miejskim. rewizyjnej i komisji gospodarki. pozyskiwaniu funduszy Mam doświadczenie w unijnych, ministerialnych oraz samorządowych. również społecznie. Udzielam się

Uważam, że Racibórz ma wielu wspaniałych ludzi, specjalistów z różnych należy korzystać z ich wiedzy i doświadczenia. dziedzin i Trzeba pozwolić są potencjałem

świecie swojego 25 września powitali na Justyna i Patryk z Raciborza się o godz. 18.40 z wagą 3280 g i wzrourodził syna. Aleksander Fojcik czeka 4-letni brat Bartosz. stem 54 cm. W domku

nowy mieszkaniec zdjęciu to Marcin Szebel, Ten śliczny chłopiec na 2.15 ważył 2900 g i świat 26 września. O godz Raciborza. Przyszedł na Danucie i Piotrowi oraz przesyła całusy rodzicom miał 54 cm. Chłopczyk siostrze Ewie (3).

WYSPA

Wielu z Państwa zna mnie osobiście. Jestem Raciborzaninem, mężem dwójki dzieci. Posiadam i ojcem wieloletnie doświadcze nie w samorządowych, w tym na stanowiskach kierowniczy pracy w instytucjach MOKSiR w Kuźni Raciborskie ch, jako menedżer i dyrektor j. Ponadto od dwóch Obecnie zasiadam w komisji rewizyjnej i komisji kadencji jestem radnym miejskim. gospodarki. Mam doświadcze pozyskiwaniu funduszy „Będziemy poważnie traktować unijnych, ministerialnych nie w przedsiębiorców”. No patrzcie przedsiębiorcy,małych i dużych oraz samorządowych. również społecznie. Udzielam się traktował poważnie! A przecież jaki Łaskawy Pan! Będzie was mógłby was pogonić

im działać, bo to oni tego miasta. na cztery wiatry, albo smagać batem jak car z wysokości swojego Chcę być Prezydentem, tu ku uciesze gawiedzi. majestaktóry w 100% angażuje się w sprawy miasta i mieszkańców. Chcę Inna rzecz, że słowo moje jego „poważnie”, na pierwszy rzut oka brzmi tylkodoświadczenie, energię konkretnie, a już na drugi i pomyły poświęcić Racibórz potrzebuje nowej energii i nowego, szerokiego wszystko i nic. Proponuję znaczy problemy! Ja jak i moi spojrzenia na jego poduczyć się od sąsiada kandydaci do Rady Miasta to gwarantujemy. Lidla: na trzy słowa – trzy konkrety! Nasz

FIRMA ROKU

Być może pisząc ten krótki tekst na pozew o straty finansowe, narażamy się wizerunkowe i Bóg jeden wie jakie wielkiego podberlińskiego aquaparku Tropical Islands. Z tych też powodów właściciele aquaparku poprzez adwokata zażądali od władz Marklowic zaprzestania używania nazwy Tropikalna Wyspa dla placu zabaw i wypoczynku w centrum gminy. Ich zdaniem nasza Tropikalna mogła wprowadzać ich klientów w błąd. I nie miało znaczenia, że nasza została oficjalnie wprowadzona szybciej. Władze Marklowic nie zamierzały kopać się z koniem i zmieniły nazwę na Słoneczną Wyspę. Naszym zdaniem - ładniejszą.

Wołanie o litość jest przekonujące!

Mamy dość straconych szans, niewykorzystanych turystki, kultury, czy nauki. możliwości w sferach gospodarki, Wiemy, że Racibórz wymaga zarządzać naszą lokalną zmian. Chcemy właściwie wspólnotą i wykorzystać Stawiamy sobie ambitne pełen potencjał mieszkańców. cele, bo Racibórz musi być ambitny i silny, tak mieszkańcy. DLATEGO, jak szanowni Państwo, w nadchodzących wyborach jego ubiegał się o urząd Prezydenta będę Miasta Racibórz, a wraz Raciborzanie będą ubiegać ze mną zaangażowani się o mandat radnego rady miasta. Jesteśmy komitetem niezależnym, z nikim nie powiązanym, raciborskim. Tworzą go lokalnym, naszym, Raciborzanie, którym leży na sercu dobro mieszkańców naszego miasta. i

Chcę moje doświadczenie,

.Ważyła 3150 g i mie25 września o godz 20.30 Sara Neukirch urodzona mieszkają w Gamorodzice – Danusia i Marcin rzyła 51 cm. Szczęśliwi Samuel i Fabian. kochaną siostrę – bracia wie. W domu czekają na

 PREVAC

ABSURD ROKU

naszym zdaniem na miano inwestycji roku zasługuje modernizacja krytej pływalni MOSiR w Wodzisławiu Śl. Basen zbudowany został praktycznie od nowa i to w 85 proc. za pieniądze zewnętrzne. Termin wariacki - 5 miesięcy od przetargu po otwarcie. Ale udało się. Można? Okazuje się, że tak.

NOMINACJE:

 TERMOMODERNIZACJA SZPITALA W WODZISŁAWIU

We wrześniu podczas remontu wieży kościoła w Syryni budowlańcy znaleźli metalową, szczelnie zalutowaną tubę. Tuba zawierała plik gazet wydanych 2 lutego 1936 roku, czyli w dniu montażu krzyża wieńczącego budowę kościoła, i notkę ówczesnego proboszcza ks. Filipa Bednorza. Kapłan pisał m.in. „Koszta budowy dotąd pokrywam prawie wyłącznie ofiarami swoich para�an, którzy je mimo ciężkich czasów kryzysowych i bezrobocia nadzwyczaj hojnie i chętnie składają, co niechaj będzie na ich pochwałę po długie czasy zadokumentowane.”

i „pomyły”

Dzisiaj jako reprezentant Komitetu Wyborczego Wyborców Michała Fity, zorganizowałem spotkanie w raciborskim moście. Miejsce miejscu szczególnym, nieprzypadkowym, na to zarówno dla mnie jak wymiar symboliczny. Oznacza i dla mojego komitetu ma do dialogu i zaangażowania przyświecającą nam ideę łączenia ludzi, zachęcania by Racibórz stał się miastemw realizację ważnych dla tej ziemi inicjatyw. Chcemy, wielopokoleniowym, otwartym zachęcającym do rozwoju własnych inicjatyw, promującym na dialog, miejscem gospodarczo, tak by młodzi, biznes i silnym pracy, a dziadkowie mogli którzy wyjechali chcieli tu wracać do dobrze płatnej się cieszyć kontaktem z wnukami. Pamiętamy wspaniałej spuściźnie historycznej i kulturowej. też o naszej

7.55. Na początek ważyła się 23 września o godz. Amelia Kuczok urodziła jej rodzice. i Karolina z Lubomi to 2880 g j miała 53 cm. Jakub

 KAPSUŁA CZASU

W styczniu 18-letni wówczas Remigiusz Wierzgoń z Wodzisławia przekazał te pieniądze Wojewódzkiemu Szpitalowi Rehabilitacyjnemu w Jastrzębiu z przeznaczeniem dla oddziału dziecięcego. Tę małą fortunę nastolatek zarobił (!) jednego dnia - dokładnie w sylwestra 2014 r. - sprzedając gadżety w swoim sklepie internetowym ReziStyle. Niewtajemniczonym wyjaśniamy, że Remigiusz jest gwiazdą internetu. Jako Rezi prowadzi youtube jeden z najpopularniejszych w serwisie kanałów wideo w Polsce, ma setki tysięcy fanów. Kanał bardzo rozwinął się w 2014 r. i Rezi w podzięce za udany rok postanowił przekazać na cele charytatywne utarg z sylwestra. Pomysłem podzielił się z fanami, którzy dosłownie szturmowali sklep składając tego dnia 1600 zamówień!

Mamy dość straconych szans, niewykorzystanych turystki, kultury, czy nauki. możliwości w sferach gospodarki, Wiemy, że Racibórz wymaga zarządzać naszą lokalną zmian. Chcemy właściwie wspólnotą i wykorzysta ć pełen potencjał mieszkańcó Stawiamy sobie ambitne cele, bo Racibórz musi w. być ambitny i silny, tak mieszkańcy. DLATEGO, jak szanowni Państwo, w nadchodzących wyborach jego ubiegał się o urząd Prezydenta będę Miasta Racibórz, a wraz Raciborzanie będą ubiegać ze mną zaangażowani się o mandat radnego rady miasta. na pana. Ja rozumiem to pana umiłowanie do pozytywnych munikatów, ale wyborcom koto jakieś Jesteśmy by się jednak przykomitetem niezależnym dały. No i jeszcze to akcentowanie konkrety , z nikim nie powiązanym rąk, które bardziej przystoi kaznodziei proszącemu pustych raciborskim , lokalnym, naszym, . chcącemu przekonać wyborców, o jałmużnę niż kandydatowi Tworzą go Raciborzanie, którym leży na sercu dobro mieszkańcó w tych rękach coś nich atrakcyjnego. No chyba, że trzymanaszego miasta. dla że wi cofam wszystko co napisałem. kandydat błaga o litość – wtedy

i samozachwyt, banały

Szanowni Państwo,

na świecie 18 wrzeGieroń i pojawiłem się Cześć! Nazywam się Tobiasz 56 cm. Monika i Leszek wtedy 3340 g i miałem Bartosza (7). śnia o godz. 8.30. Ważyłem Pozdrawiam swojego braciszka z Raszczyc to moi rodzice.

PANI Kierowany przez Sławomira Kulpę Syryni grobowiec ze szczątkami zespół odkrył w najprawdopodobniej Zofii Eleonory von Bodenhausen i dwójki jej dzieci. W starszej krypcie grzebalnej odnaleziono pozostałości dwóch nastoletnich osób. W młodszej, w miarę kompletny szkielet kobiety w podeszłym wieku. Odkrycie koresponduje ze źródłowymi materiałami, do których dogrzebał się Sławomir Kulpa.

 RODZINNY PARK ROZRYWKI (POZA KONKURENCJĄ)

Nie ma Mszana szczęścia do mostów. Swego czasu była znana dzięki nieudolności GDDKiA oraz firmy Alpine, które nie potrafiły wybudować mostu na autostradzie A1. Teraz gmina sama zafundowała sobie kłopoty w postaci mostku nad niewielkim potokiem Mszanka. Mostek łączy teren urzędu gminy z Parkiem Aktywnej Rekreacji. Kosztował aż 160 tys. zł a okazał się niewypałem, po którym

szczątków mamuta? A może natrafimy też na ślady praludzi? Naukowcy z jednej strony nie wykluczają kolejnych znalezisk, z drugiej studzą razie jest w rękach konserwatorów emocje. Cios na z Torunia. Być może wiosną rozpoczną się badania w terenie.

NOMINACJE:

 112 TYSIĘCY OD NASTOLATKA

W GODOWIE

NOMINACJE:

 TRYBUNA STADIONU

MOSiR wynajął firmę do odświeżenia krytej trybuny stadionu w Wodzisławiu. Miała być gotowa na Dni Wodzisławia. Piaskowanie stali dla usunięcia rdzy, uzupełnianie ubytków w tynku, kosmetyka. Firma postanowiła nowa farba, ot jednak iść na skróty, umyć blachę myjką i od razu malować. MOSiR firmę wyrzucił. Lepiej nie zdążyć na dni miasta i zrobić porządnie, niż szybko i byle jak.

- koszty urosły z 12 do 27 mln zł. zdobyło 85 proc. dofinansowania, Co prawda miasto milionów. Urząd Marszałkowski ale z kwoty 12 deklaruje, że coś dorzuci z Unii, ale ile? To zagadka.

AKTUALNOŚCI

KAMPANIA WYBORCZA czyl

Chłopczyk naroJustyny i Tomasza z Raciborza. cm. Michał Mordeja to syn i miał 54 godz 9.45 ważył 3050 g dził się 18 września. O

 Zapraszamy do lektury naszego subiektywnego przegląd u wydarzeń z minionych 12 miesięcy w powiecie wodzisła wskim. Kolejność przypadk owa, wybór jak najbardziej nie. FUSZERKA ROKU REMONT TORÓW RYBNIK

12

2018 r. | nowiny.pl K I E • 2 października N OW I N Y R AC I B O R S

Dzisiaj jako reprezentan t Komitetu Wyborczeg o Wyborców Michała Fity, zorganizowałem spotkanie w raciborskim moście. Miejsce miejscu szczególnym, nieprzypadkowym, na to zarówno dla mnie jak wymiar symboliczny. Oznacza i dla mojego komitetu ma przyświecającą nam ideę do dialogu i zaangażow łączenia ludzi, zachęcania ania by Racibórz stał się miastemw realizację ważnych dla tej ziemi inicjatyw. Chcemy, wielopokoleniowym, otwartym zachęcającym do rozwoju własnych inicjatyw, promującym na dialog, miejscem gospodarczo, tak by młodzi, biznes i silnym którzy wyjechali chcieli N OW Ia N Ydziadkowie R AC I B O R S K I E • 25 pracy, tu wracać do dobrze płatnej mogli września 2018kontaktem się r. | nowiny.pl cieszyć Złośliwy komentarz tygodnia z wnukami. Pamiętamy wspaniałej spuściźnie historycznej i kulturowej. też o naszej

13.50. Ważył wtedy się 27 września o godz. Mateusz Budziak urodził rodzice maluszka. Dariusz z Raciborza to g i miał 52 cm. Aneta i

3320

Jako wyborca chciałbym od kandydata Myśliwego Hasła „W służbie mieszkańcom” usłyszeć, co ma mi do zaoferowania, i „Nowe rozdanie” są tak banalne, że a nie zastanawiać się, dlaczego nie tylko nie mówią nic o w ciemno mówić mu „tak”. Chcę być Prezydente mam kandydacie i jego planach,m, No, może gdyby chłop był ale nawet (w przeciwieństwie który w 100% do Goslingiem, a ja kobietą Ryanem bilbordów innych angażuje to wtedy...Ale nie jest, więc się w sprawy miasta i mieszkańców.kandydatów) do niczego nie usiłują wyborcy zachęcać. Na dodana bilbordzie kojarzy mi się raczej jego tek są tak mało oryginalne, z właścicielem biura matrymonialnego że zapomina się je w milisekundę zachęcającym do skorzystania przeczytaniu. Można podsumować, po z jego usług. Kto wie, może wykorzystując słowotwórjakiś pomysł na powyborczą to jest czy dorobek kandydata ścieżkę kariery w razie przegranej. Racibórz potrzebuje Fity zaprezentowany w Z refleksem zareagował jego pisemnym oświadczeniu nowej na apel Myśliwego kandydat o kandydowaniu, energii że to iponowego, próbując przekierować prostu wielkoformatowe szerokiego spojrzenia „pomyły”. (Dosłowny cytat problemy! Ja jak go na siebie. Za to ma plusa, Polowy, „Stawiam z oświadczenia Michała i moi kandydaci na jego na Racibórz” – zapewnia bo refleks i wchodzenie w takie interakcje Fity: „Chcę dopoświęcić urzędujący prezydent Mi- moje doświadczenie, Rady Miasta to u nas rzadkość. Tylko energię i pomyły dlaczego rosław Lenk. Hasło dosłownie zapiera na jego bilbordzie „Jesteśmy dla Raciborza”).to gwarantujemy. dech w piersiach swoją na tak” mówią jacyś Amerykanie głębią i kreatywnością. czy inni Szwedzi? Zdjęcia A na co ma stawiać Nasz A skoro już o oświadczeniach wszystkich twarzy, poza prezydentprogram Raciborza mowa, to warto jeszcze wspomnieć samym Polo- (w dodatku rządzący nim od 12 wyborczy wym, ewidentnie pochodzą będzie o byłej lat), na Honolulu? Ale to kandydatce na sukcesywn z tzw. banku zdjęć z całego prezydenta, i tak prezentowa czyli Annie Ronin.ie gdzie płaci się za ich wykorzystanie świata, wszystko pikuś, w porównaniu z umieszczeniem można Wprawdzie także ny. nie zdążyła Nasze na ona wywiesić stronie działania mniej niż jednego dolara. obskurnej, zaniedbanej bilbordu na żadnego bilbordu, www.micha To już w Raciborzu nie było gdyż czas lfita.pl elewacji kamienicy, pomiędzy jej oświadczeniem o kandydowaniu, oraz żadnego chętnego by użyczyć oficjalnym profilu Facebook śledzić zresztą należącej w.facebook.c https://www a rezygnacją z niego można jej facjaty do walki z betonem? swo- części do miasta. Może prezydent ma w sztabie om/fita.mich jakiegoś „kreta” by od biedy mierzyć w godzinach, ale warta al/.Otwieram amerykańskiego młota jeszcze Kruszenie betonu przy pomocy konkurencji, który podpowiada mu podkreślenia jesty kawa metamorfoza jej oceny cie-też miejsce szczególne takie Ocickiej 7 wy– mam ruchy? Oczyma bym zrozumiał, ale używanie przyjemnośćraciborskiej przy ul. tego celu amerykańskiej demokracji. do obraźni już widzę kolejny filmik kandydata Polowego, zaprosić Najpierw, wraz ze swą decyzją o kandydowaniu, siły roboczej? Przecież ci tam wszystkich na którymwkrótce raciborzan, Jankesi nawet ten, stojąc na tle sypiącej się elewacji zainteresowanych pani Anna wydała z wysłaniem do nas kilku czenie pt. „Anna oświadszczegóły. żołnierzy się ociągają... Ronin odwołuje wybory lizowany na Mahatmę Gandhiego, z billbordem Lenka, wystyna Prezydenta Miasta teatralnym gestem odkłada Racibórz!”, w którym napisała swój świder do kruszenia m.in.: „W tym roku w Raciborzu betonu i oświadcza: Szanujmy nie odbędą się wybory, szanujmy ciszę, wyzbądźmy a będziemy mieć do czynienia energię, się przemocy: beton sypie biscytem. Wybory będą z plemogły się odbyć za pięć lat, się sam! jeśli wolność i demokracja powrócą do Raciborza”. Ale już po kilku wstąpieniu na listę Dariusza dniach Polowego, nastąpił iście kopernikań-i ski zwrot oceny sytuacji. Tym razem, Anna Ronin zachęca: „Namawiam w kolejnym oświadczeniu, Dariusza Polowego w wyborach Państwa do zagłosowania na na prezydenta Raciborza do głosowania na kandydatów oraz komitetu wyborczego „Dariusz lowy – Racibórz może być Powielki” w wyborach do rady miasta”. Patrzcie Państwo, jak to wsparcie silnego, męskiego ramienia może zmienić postrzeganie rzeczywistości przez niewiastę, współpraca z nim – uczynić a ją szczęśliwą (jak to wyznała „Głosujmy na TAK”, czyli konwencji wyborczej na podczas na co konkretnie, panie Robercie? Zamku)! Aż mi się łza w nie chodzi panu o to, że Pewoku zakręciła ze wzruszenia... pana komitet wyborczy tak się właśnie nazywa, tylko...kto o tym PS. Nie dostrzegłem na wie? (przynajmniej na tym razie etapie kampanii). A nawet gdyby wyborcy borczych Ludmiły Nowackiej, jakichkolwiek materiałów wyjakimś cudem już się to wryło więc nie mam czego komentować pamięć, to dalej przecież w (stan na 22.09.2018 r.). nie wie, co mu przyjdzie z głosowania bozydar.nosacz@outlook.com

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

35


BRUK CZYŻOWICE

„ZMIENIAMY ZNANE W WYJĄTKOWE” – rozwiązania z betonu na miarę XXI wieku ISTNIEJĄCA OD 25 LAT FIRMA BRUK TO JEDEN Z LOKALNYCH LIDERÓW W ZAKRESIE ROZWOJU I WDRAŻANIA INNOWACJI. DZIĘKI POLITYCE STAWIAJĄCEJ NA MODERNIZACJĘ, CZYŻOWICKI PRODUCENT KOSTKI BRUKOWEJ NALEŻY OBECNIE DO CZOŁOWYCH WYTWÓRCÓW ELEMENTÓW Z BETONU W KRAJU. Pierwsze produkty marki Bruk powstawały w niewielkim garażu, dzisiaj jest to już jednak zamierzchła przeszłość. W świecie dynamicznie zmieniających się potrzeb klienta spółka postawiła na innowacyjność. To dzięki temu zatrudnia obecnie ponad 60 wykwalifikowanych pracowników, wytwarza miliony metrów kwadratowych kostki, a powierzchnia jej hal produkcyjnych zajmuje 4500 m2. Intensywny rozwój firmy oraz sukcesywne umacnianie jej pozycji na rynku to w głównej mierze wynik szeregu inwestycji w park maszynowy, które nastąpiły w latach 2005-2013. Dzięki uzyskanym z Unii Europejskiej dofinansowaniom (w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka), czyżowicka spółka uruchomiła dwie nowoczesne linie produkcyjne zintegrowane z technologią informatyczną. Automatyzacja i modernizacja procesu produkcyjnego przełożyła się na trwały wzrost ilości i jakości asortymentu, a także na znaczne poszerzenie portfolio marki. W parze z inwestycjami technologicznymi szły także kadrowe. Wzrost liczby wyspecjalizowanych pracowników z wysokimi

nice, mała architektura, meble do wnętrz i wynik tegorocznej inwestycji producenta - łupane elementy ogrodzeniowe. Firma postawiła na bogatą ofertę kolorystyczną oraz rodzajów powierzchni. Wśród jej produktów znajdziemy elementy płukane, postarzane oraz melanże kolorystyczne z grupy Colormix. Na tle konkurencji wyroby wyróżniają się zastosowaniem unikalnych, autorskich technologii: Bruk Color Quality, Bruk Protect Quality oraz Anti-Graffiti Protection. Wpływają one na intensywność kolorystyczną wyrobów, a także ułatwiają usuwanie zabrudzeń. Rok 2012 to czas inwestycji

spółki w linię produktów z betonu architektonicznego Modern Line. Obecna od 6 lat na rynku marka skierowana jest do architektów oraz miłośników nowoczesnego designu, poszukujących nietypowych form betonowych. Wdrożenie przez spółkę innowacyjnych rozwiązań technologicznych pozwoliło na nadanie betonowym produktom kształtów o różnym stopniu skomplikowania, zminimalizowanie grubości ścian oraz zredukowanie wagi. Umożliwiło to produkcję wyrobów wychodzących poza tradycyjny obszar wzornictwa oraz zewnętrznego zastosowania. Produkty Modern

kwalifikacjami zawodowymi w połączeniu z nowoczesną technologią sprawiły, iż oferta Bruk dorównuje dziś standardom czołowych producentów z betonu zarówno w kraju, jak i za granicą. W portfolio Bruk znajdziemy 6 zróżnicowanych grup wyrobów. Są wśród nich: kostka i płyty brukowe, betonowa galanteria, do-

3 6 LIDERZY

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

Line z powodzeniem wpisują się w nowoczesne projekty zarówno przestrzeni publicznych, jak i prywatnych, na zewnątrz i wewnątrz budynków. Powstające w technologii ręcznego odlewania meble, mała architektura i donice sukcesywnie i z powodzeniem zdobywają rynek nie tylko polski, ale i zagraniczny. Potwierdzeniem świetnej i wciąż rosnącej kondycji czyżowickiej firmy są zdobywane przez nią corocznie nagrody, certyfikaty i wyróżnienia. Powiatowy Lider Przedsiębiorczości, Innowator Śląska, Gazele Biznesu, Firma Wiarygodna Finansowo, Certyfikat Złoty Płatnik, Diamenty Forbesa, certyfikaty i statuetki Przedsiębiorstwo Fair Play. To tylko kilka z wyróżnień, które firma

zdobyła na przestrzeni ostatnich kilku lat. Wskazują one jednoznacznie, iż droga rozwoju w oparciu o innowacje może stać się kluczem do sukcesu.

www.modernline.info.pl październik 2018


D I G Ś W I TA Ł A S P. Z O . O .

Firma z Łazisk poważnym graczem na rynku rozwiązań dla przemysłu

R A D I O VA N E S SA

DIG Świtała Sp. z o.o.

ul. Dworcowa 53 44-340 Łaziska k. Wodzisławia Śl.

Firma DIG Świtała, której właścicielem jest Paweł Świtała, mieszkaniec gminy Godów w powiecie wodzisławskim, od 2001 roku, zajmuje się sprzedażą włoskich maszyn do plastycznej obróbki blachy, rur i drutu. Maszyny te dostarczane są na rynek polski bezpośrednio z Włoch. W ciągu około 20 lat udało się dostarczyć już ponad 2000 maszyn do polskich przed-

siębiorstw. Nasze maszyny pracują w różnych branżach np. agd, meblarskich, automotive, produkcji drzwi stalowych oraz oświetleniowych. Możemy pochwalić się, że w ostatnim czasie dostarczyliśmy do jednego z naszych klientów linię do produkcji gaśnic czy linię do produkcji drabin metalowych. Siedziba firmy mieści się w Łaziskach pod Wodzisławiem Śląskim, gdzie posiada halę ekspozycyjną, na której można zobaczyć pracujące maszyny, a klienci mogą wykonać na nich próby. Oprócz tego w ciągu ostatnich kilku lat firma weszła we

współpracę z włoskim dostawcą armatury hydraulicznej: firmą Vitillo i wybudowała magazyn wysokoskładowy o powierzchni 800 m2 i blisko 900 miejscach paletowych. W tym momencie firma dysponuje dwoma halami o powierzchni 1600 m2. Ponadto, firma zatrudnia około 40 pracowników w tym pracowników administracyjnych, handlowców, magazynierów oraz serwisantów. Przedsiębiorstwo z Łazisk dostarcza swoim klientom pełne rozwiązania z zakresu automatyzacji produkcji, która staje się w tym momencie priorytetem na

Tel. 32 720 35 40 www.switala.pl, kontakt@switala.pl

rynku dzięki innowacjom przemysłu 4.0. Mało tego, firma może pochwalić się wieloma wyróżnieniami m.in. w 2014 roku otrzymała tytuł Gazeli Biznesu,

w 2015 roku Lidera Przedsiębiorczości powiatu wodzisławskiego, a w 2017 roku tytuł Geparda Biznesu. Firma ze swoimi urządzeniami jest obecna na wszystkich targach branżowych w kraju, jak i za granicą. DIG Świtała jest jedną z większych firm dostarczających na rynek polski tak szeroki wachlarz rozwiązań dla przemysłu. Dzięki prawie 20 letniej obecności na rynku firma wypracowała silną pozycję i markę, uznaną przez zadowolonych klientów. Marzena Rosa, asystentka zarządu DIG Świtała Sp. z o.o.

RADIO na każdy dzień

Radio Vanessa powstało w Raciborzu 5 czerwca 1994 roku dzięki pomysłowi garstki ludzi, którzy chcieli utworzyć na tym terenie lokalną stację radiową. Wtedy to skromnymi środkami, ogromnym zapałem i zaangażowaniem udało się uruchomić rozgłośnie, której naczelnym celem było łączenie środowiska Ziemi Raciborskiej i nadawanie programu poświęconego tematom lokalnym. Od 1999 roku właścicielem 100% udziałów stacji jest Radosław Łazarczyk. Obecnie Radio Vanessa jest jedną z najpopularniejszych lokalnych stacji radiowych w województwach śląskim i opolskim.

październik 2018

W naszym zasięgu znajduje się ponad 400 tysięcy potencjalnych słuchaczy. W ogólnopolskich badaniach słuchalności przeprowadzonych przez Millword Brown SMG/KRC znajdujemy się w czołówce najczęściej słuchanych rozgłośni, zaś w powiecie raciborskim uzyskaliśmy wynik 30% udziału w rynku, co daje nam pozycję absolutnego lidera na tym terenie. Świetnymi wynikami cieszymy się także w powiecie krapkowickim czy głubczyckim. Słychać nas od Ustronia, Wisły przez Wodzisław Śląski, Rybnik, Gliwice, Olesno, Kędzierzyn–Koźle, Krapkowice, aż po Opole.

W ramówce radia znajdują się pozycje poradniczo–edukacyjne, a także informacyjne tworzone przez zespół redakcyjny radia. Poczesne miejsce znajdują również lubiane autorskie programy muzyczne czy rozrywkowe. Ponadto radio zajmuje się działalnością reklamową czyli sprzedażą czasu antenowego klientom lokalnym oraz ogólnopolskim. W tym zakresie od lat współpracujemy z agencją reklamy Rava oraz Eurozet. W 1997 roku Radio Vanessa otrzymało Nagrodę Mediów NIPTEL 97 za ofiarną i natychmiastową pomoc podjętą w czasie katastrofalnej powodzi, podczas której radio organizowało i koordynowało działania ratunkowe. Wniosek o przyznanie NIPTELA dla Radia Vanessa złożyła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. W roku 2013 radio wygrało konkurs przeprowadzony przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji na częstotliwość radiową w Krapkowicach na 95,8 FM. W 2015 roku podczas Międzynarodowej Galii organizowanej przez Raciborską Izbę Gospo-

darczą otrzymaliśmy presiżową statuetkę Filaru Ziemi Raciborskiej za całokształt działalności. Z dumą ogłaszamy, że we wrześniu 2017 radio wygrało kolejny konkurs na częstotliwość znajdującą się w Oleśnie na 94,9 FM. Te przesłanki, a także zapał i determinacja całego oddanego zespołu świetnych fachowców pozwalają z nadzieją patrzeć w przyszłość Przy realizacji programów radiowych, jak również działalności reklamowej bazujemy na swoich wieloletnich doświadczeniach. Pracownicy radia posiadają odpowiednią wiedzę i możliwości kwalifikujące ich do stworzenia ciekawego rezultatu antenowego. Radio Vanessa to 24 lata doświadczenia w branży. To najnowszy sprzęt radiowy

z najwyższych półek technologicznych. Pracujemy między innymi na takim sprzęcie jak: Shure, H4 Zoom, Sennheiser, Studer, Dell, Yellowtec. Rozpoczynaliśmy nadawanie muzyki na kasetach, płytach CD, a obecnie każdy dźwięk emitowany jest w pliku MP3. Dzięki emisji programu w internecie słuchać można nas w każdym miejscu na świecie. Osiągnięcia te są efektem cyklicznego badania i dostrajania się do zachodzących zmian spolecznych i techonologicznych oraz jednocześnie konsekwentnego promowania ugruntowanej marki. W przyszłym roku obchodzimy Jubileusz 25–lecia. Szanowni słuchacze – dziękujemy, że jesteście z nami i pamiętajcie, że gramy dla Was ,,na każdy dzień”.

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

37


PWSZ

GOSŁAW SPORT CENTER

„Studia dualne”. Nowatorski projekt PWSZ w Raciborzu

FOT. W. KOWALCZYK

na studiach inżynierskich. Studia te charakteryzują się znaczną przewagą zajęć praktycznych w porównaniu do studiów prowadzonych wyłącznie w tradycyjnej formie. Począwszy od trzeciego semestru, studenci zgodnie z założeniami mogą otrzymać propozycję udziału w projekcie „studia dualne” w zakładach pracy, z którymi Uczelnia podpisała stosowne umowy. Warto podkreślić, że są to prestiżowe firmy krajowe oraz międzynarodowe, działające w naszym regionie.

dalszej kariery zawodowej, • zatrudnienia, już po ukończeniu studiów, na umowę o pracę w firmie, w której odbywana była praktyka, co również ma istotne znaczenie na dzisiejszym rynku pracy. • Z tytułu szkolenia zawodowego studenci otrzymują wynagrodzenie. pracowników na przyszłość, po• Mogą również otrzymać dodatznając jego możliwości, predyskowo certyfikat potwierdzający pozycje oraz zaangażowanie w zdobytą wiedzę. pracę jeszcze przed zawarciem • Istnieje także możliwość wykoumowy o pracę. nywania prac dyplomowych na potrzeby instytucji zewnętrz- • Zakłady, przedsiębiorcy, z którymi Uczelnia współpracuje w W ramach projektu nych, przedsiębiorstwa urzędu ramach praktyk zawodowych, studenci mają możliwość: itp. a w przyszłości w ramach stu• uzupełniania wiedzy teoretycz- • Po ukończeniu studiów dualdiów dualnych, to renomowane nej zdobywanej na wykładach, nych, absolwent oprócz dyploprzedsiębiorstwa z Raciborza i wiedzą praktyczną, często spemu inżyniera posiadać będzie okolic, które gwarantują wysoki cjalistyczną, tak poszukiwane na obecnym poziom odbytych praktyk. Zdo• poznawania nowych, zaawanrynku pracy doświadczenie zabyte doświadczenie będzie rówsowanych technologii, oprograwodowe. nież bardzo dobrze postrzegane mowania i sprzętu, z którymi przez przyszłych pracodawców. studenci nie spotykają się na Korzyści dla zajęciach laboratoryjnych w przedsiębiorców Jeśli…. Uczelni. z programu studiów Twoja firma działa na terenie • zdobywania doświadczenia dualnych: zawodowego jeszcze w trak- • Przedsiębiorstwa współpra- śląska lub woj. opolskiego i jecie trwania studiów w presticujące z uczelnią w ramach steś zainteresowany podjęciem żowych przedsiębiorstwach, studiów dualnych mają możli- współpracy z raciborską uczelnią co jest w dzisiejszych czasach wość wyszkolenia i pozyskania i jej studentami w celu organizacji niezwykle ważne dla rozwoju niewielkim kosztem dobrych studiów dualnych zapraszamy do FOT. K. KUBIK

Nie od dzisiaj wiadomo, że pracodawcy poszukują osób, które wraz z dyplomem ukończenia studiów, potwierdzają zdobycie praktycznych umiejętności. Nie wszyscy absolwenci mogą spełnić ten warunek współczesnego rynku pracy, jednak absolwenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu, jedynej uczelni publicznej o charakterze zawodowym na całym Śląsku, mogą pochwalić się idealnym połączeniem teorii z praktyką. Studia w PWSZ w Raciborzu nastawione są przede wszystkim na praktyczne przygotowanie specjalistach kadr. STUDIA DULANE – innowacyjny projekt edukacyjny, którym PWSZ w Raciborzu zostanie wdrożony

współpracy. Obecnie studenci mają możliwość odbycia praktyk zawodowych, a w przyszłości skorzystania ze studiów dualnych w jednym z przedsiębiorstw, z którymi uczelnia ma podpisane umowy. Planując drogę przyszłej kariery zawodowej, warto skorzystać z możliwości zdobycia doświadczenia zawodowego już podczas studiów. PWSZ w Raciborzu zaprasza więc do wyboru oferty kierunków technicznych, ekonomicznych, pedagogicznych, filologicznych czy medycznych, których absolwenci doskonale potrafią odnaleźć swoje miejsce na rynku pracy XXI wieku.

SPORT W NOWYM WYMIARZE Gosław Sport Center z Wodzisławia jest jedynym tak nowoczesnym centrum sportowym w naszym regionie. Różnorodność oferty oraz sprzętu dogania najlepsze sale ćwiczeń dla profesjonalnych sportowców, ale i zapewnia różnorodny fitness dla amatorów oraz świetną zabawę dla całych rodzin przez cały rok. Na terenie Gosław Sport Center oprócz ćwiczeń fitness można skorzystać z naturalnego basenu, pozjeżdżać na nartach nawet w ciągu bezśnieżnej zimy, pojeździć konno i zrobić imprezę rodzinną z noclegiem. Do relaksu służy strefa saun i jacuzzi. Gosław słynie w okolicy z bardzo szerokiego wachlarza oferowanych ćwiczeń i stref treningowych, takich jak strefa cardio, strefa treningów siłowego i obwodowego, rowerów, strefa dla dzieci i inne. Sale wyposażone są w sprzęt najnowszej generacji. Najlepszym na to przykładem są urządzenia do treningu całego ciała amerykańskiej firmy Kaiser, które wykorzystują technologie oporu pneumatycznego, co jest absolutną nowością. Pozwala to na intensywne

3 8 LIDERZY

treningi funkcjonalne z zerowym wahaniem obciążenia mięśni, tkanki łącznej i stawów. Eliminuje pojęcie przeciążenia ze względu na występujące w urządzeniu stałe obciążenia, gwarantujące trening mięśnia pod różnymi kątami. Podobny sprzęt znajduje się jeszcze może w 2 klubach w całej Polsce. Woda w basenie jak w rzece Do innowacyjnych rozwiązań z całą pewnością zaliczyć można także basen letni na terenie centrum Gosław. Różni się od znanych nam basenów zwłaszcza swoją naturalnością. Jest to jedyny staw pływacki w regionie wykonany przy użyciu nowoczesnych ekologicznych technologii, w którym woda oczyszczana jest biologicznie. Oznacza to, że woda przepływająca między zbiornikami filtrowana jest przez roślinność, organizmy żywe (kijanki, glony, itp.) żyjące w akwenach wodnych oraz specjalnie dobrane kruszywa. Dzięki temu woda nie wymaga czyszczących środków chemicznych, a co za tym idzie nie działa szkodliwie na skórę człowieka, eliminując ryzyko wy-

stąpienia alergii i podrażnień. Naturalne baseny często spotykane są w krajach Europy Zachodniej, skąd został przeniesiony pomysł i technologia, gwarantująca czystość klimatu i otoczenia. Boiska pod opieką Gosława Do jednej z mało spotykanych dziedzin działalności, a będących domeną Gosława jest zakładanie i utrzymywanie boisk i stadionów. Już od kilkunastu lat ekipa centrum sportowego z Wodzisławia pomaga utrzymać murawę na stadionach w całej Polsce. Do usług w tym zakresie należy nie tylko wysiew trawy, ale budowa stadionu od podstaw wraz z oświetleniem, systemami nawadnia i odwadniania czy podgrzewania płyty boiska. Do sukcesów należy chociażby przygotowanie murawy do meczu reprezentacji Polski na Stadionie Śląskim w marcu bieżącego roku. Na co dzień pracownicy Gosława opiekują się stadionami w ekstraklasie południowej Polski. Do tego celu służą specjalistyczne maszyny do drenażu podłoża, które zapewniają

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

wykonanie skomplikowanych robót bez konieczności niszczenia murawy. Zdarzają się także prace polegające na zdjęciu trawy z jednego obiektu i przewiezieniu oraz rozłożeniu jej na innym. Zakres prac dla utrzymania boisk i stadionów jest bardzo szeroki, nie wykluczający nawet najbardziej karkołomnych zabiegów.

stanie ona poszerzona do nawet 190 miejsc. W tym celu planowana jest budowa kolejnych, nowoczesnych, wyposażonych w węzeł sanitarny, klimatyzację i ogrzewanie domków drewnianych. Jak zapewnia właściciel, Dariusz Kozielski, dla komfortu klientów i gości stale unowocześniany jest obiekt i jego wyposażenie.

Plany na przyszłość W celu zapewnienia kompleksowości usług na terenie centrum sportowego znajdują się miejsca noclegowe dla sportowców i gości. Obecnie nocleg znajduje na terenie ośrodka ok. 90 osób, jednak w najbliższej przyszłości zo-

Wodzisław Śląski, ul. Cisowa 6 tel. 32 454 69 66 www.goslawsportcenter.pl

październik 2018


C A P E K S P. Z O . O .

Od pomysłu przyjaciół do jednej z najbardziej zautomatyzowanych firm w regionie NIEZWYKLE CIEKAWE SĄ POCZĄTKI FIRMY CAPEK SP. Z O.O. PRODUKUJĄCEJ DRZWI, MAJĄCEJ SWOJĄ SIEDZIBĘ W SKRZYSZOWIE NA TERENIE KATOWICKIEJ SPECJALNEJ STREFY EKONOMICZNEJ W PODSTREFIE JASTRZĘBSKO-ŻORSKIEJ. Wszystko zaczęło się na początku lat 90-tych od pomysłu dwóch przyjaciół - na produkcję komór lakierniczych. Na tamte czasy był to pomysł innowacyjny, biorąc pod uwagę fakt, że Polska była wtedy słabo rozwiniętym krajem. Pomysł ten – pan Marek Capek, przywiózł z Niemiec, gdzie spędził kilka lat pracując i zdobywając doświadczenie. Natomiast pierwszego chętnego klienta zdobył dla początkującej firmy pan Leszek Szotek. Firma założona przez przyjaciół istniała pod nazwą Lakomex i produkowała komory lakiernicze w latach 1991-1997. Jednym z elementów składowych komór lakierniczych były drzwi stalowe.

sławiu Śląskim, później produkcję przeniesiono do Czyżowic. To tutaj w 2002 roku nastąpił przełom technologiczny w produkcji drzwi, który zapoczątkowany został zakupem pierwszych maszyn numerycznie sterowanych. Dawało to fabryce nowe możliwości produkcyjne. W 2004 roku firma przeniosła swoją siedzibę do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Skrzyszowie, w której działa do dnia dzisiejszego. Początkowo powierzchnia nowej siedziby firmy wynosiła 3 tys. m2, dzisiaj w wyniku rozwoju firmy łączna powierzchnia fabryki to 13 tys. m2. Firma nieustannie inwestuje w rozwiązania mające na celu ułatwienie i usprawnienie procesu produkcji poprawiając jednocześnie ergonomie stanowisk pracy. W 2003 roku firma wdrożyła system organizacji Lean Manufacturing.

Obecna siedziba firmy Capek Sp. z o.o. w Skrzyszowie

duktów wytwarzanych w tym samym czasie została wielokrotnie zwiększona. Najlepiej obrazują to liczby – z około 100 drzwi produkowanych w ciągu miesiąca na początku działalności, 6 tysięcy drzwi miesięcznie w 2009 roku, aż do 20 tysięcy sztuk miesięcznie na chwilę obecną. Ciągły rozwój w kierunku Głównym rynkiem, na który dystrybuusprawniania produkcji Firma Capek sp. z o.o. stale inwestuje w owane są drzwi to rynek polski, jednak rozwój automatyzacji produkcji. Powstały również kraje Europy Zachodniej i Eurodwie nowoczesne linie produkcyjne, wy- py Wschodniej. Założyciele firmy Lakomex przy pracy. Z lewej posażone w roboty, a także zwiększyła strony Marek Capek, po prawej Leszek Szotek. się liczba gniazd produkcyjnych. W ciągu Pracownicy i strategiczne osoby firmy W 1997 roku wspólnicy postanowili roz- ostatniego roku firma zainwestowała rów- Rozwój i ekspansja firmy Capek sp. z wiązać spółkę i rozpocząć działalność nież w innowacyjny system produkcyjno- o.o. nie byłaby możliwa bez kliku strate„każdy na własną rękę”. Od tego momen- -magazynowy włoskiej firmy Salvagnini, gicznych osób. Jedną z nich jest obecny tu firma Capek, skupiła się wyłącznie na który otwiera w zasadzie nieograniczone prezes i udziałowiec firmy – pan Wacław produkcji drzwi stalowych. W 2001 roku możliwości produkcyjne. Ta inwestycja Dziki, który związany jest z firmą od 1997 jest jedną z najnowocześniejszych techfirma przekształciła się w spółkę z o.o. roku, czyli niemalże od samego początku. Od samego początku firma przywiązy- nologii w Polsce. wała ogromną wagę do jakości wykonywanych usług i produktów. Standardy, z którymi Pan Marek spotkał się za granicą wyznaczały kierunek, do którego dążyła i nadal dąży firma. – Od początku stawiałem na możliwie wysoką jakość produkowanych drzwi, czego nauczyło mnie doświadczenie zdobyte podczas pracy w Niemczech – mówi założyciel firmy. – Tam przekonałem się, że precyzja wykonania oraz wysoka jakość surowca jest koniecznością i gwarancją zadowolenia klienta. Polska nie dysponowała wówczas jeszcze tak wysokim zapleczem technicznym i technologicznym jak zachód Europy, ale robiliśmy co w naszej mocy, aby zbliżyć się do wysokich standardów wykonania – kontynuuje. – Inwestowaliśmy w maszy- Innowacyjny system produkcyjno-magazynowy włoskiej firmy Salvagnini ny, których niestety w Polsce w tamtych czasach brakowało. – Na początku, ze Automatyzacja produkcji ma na celu Wiedza, a przede wszystkim zaangażowawzględu na ograniczone środki finansowe zwiększenie liczby produkowanych nie tych strategicznych osób, a zwłaszcza kupowaliśmy używane maszyny głównie drzwi, zachowanie wysokiej jakości pro- pana Wacława, w ogromnym stopniu przyduktów, ale również minimalizację wysił- czyniły się do dynamicznego rozwoju firmy. z Niemiec” – dodaje pan Marek. ku fizycznego pracowników, ergonomię Firma Capek sp. z o.o. to nie tylko właściciestanowisk pracy oraz poprawę bezpie- le, zarząd i kadra zarządzająca, ale przede Nowa siedziba, nowsze czeństwa i higieny pracy. wszystkim cały zespół pracowników realnie technologie Początkowo firma mieściła się w Wodzi- Dzięki stałym inwestycjom ilość pro- wpływający na wartość dodaną firmy. To

październik 2018

dzięki ich kompetencjom, zaangażowaniu i elastyczności firma wciąż się rozrasta i może realizować kolejne wyzwania, a przede wszystkim dostarczać dobrej jakości produkt, spełniający oczekiwania naszych klientów. Pomimo ciągłej automatyzacji i robotyzacji procesu produkcji poziom zatrudnienia rośnie, jednakże sam profil czy kompetencje wymagane od pracowników ulegają zmianie. Obecnie pożądane są osoby na stanowiska automatyków, mechaników czy operatorów maszyn CNC. Firma Capek sp. z o.o. stara się być odpowiedzialnym pracodawcą poprzez zapewnienie bezpiecznych warunków pracy, konkurencyjnego wynagrodzenia, jak również bogatego pakietu socjalnego. Natomiast wspomniane procesy robotyzacji i automatyzacji dają pracownikom możliwość poszerzania swoich kwalifikacji czy kompetencji zawodowych. Firma jest również otwarta na współpracę z młodzieżą, zainteresowaną poszerzaniem swoich umiejętności, organizując praktyki oraz płatne staże studenckie. Wspiera także lokalne organizacje, mające siedzibę w powiecie wodzisławskim skupiające wokół siebie ambitną młodzież np. PCKZiU, Ośrodek Działalności Pozaszkolnej, chór Canticum Novum. Corocznie uczestniczy w Szlachetnej Paczce oraz wielu innych inicjatywach społecznych.

44-348 Skrzyszów ul. Powstańców Śl. 236

www.capek.pl

L I D E R Z Y I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

39


KO R N OWAC

Kornowac – gmina z widokami Gmina Kornowac choć jest jedną z najmniejszych gmin województwa śląskiego, to posiada wiele walorów krajobrazowych i przyrodniczych. Jest typową wiejską gminą położoną w trójkącie trzech dużych miast: Raciborza, Rybnika i Wodzisławia Śląskiego. Gmina Kornowac posiada korzystne położenie komunikacyjne. Przez jej teren biegnie droga wojewódzka nr 935, trasa Racibórz – Rybnik – Pszczyna. Planowana jest budowa drogi regionalnej Racibórz–Pszczyna, mającej łączyć autostrady A1 i A2. Gmina Kornowac została utworzona 1 stycznia 1993 roku z siedzibą w Kornowacu, więc w tym roku obchodzimy 25–lecie powstania Gminy. Kończy się kolejna kadencja samorządowa. Nadszedł czas na refleksje, oceny i podsumowania dokonań i osiągnięć. Był to okres intensywnej pracy, który przełożył się na widoczny i znaczący rozwój, a zrealizowane inwestycje przyczyniły się do poprawy warunków życia w Gminie.

Poprawa efektywności energetycznej w budynku szkoły podstawowej wraz z salą gimnastyczną w Kornowacu Wartość zadania: 912 296,04 zł, dofinasowanie 738 174,30 zł w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach działania 4.3 Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014–2020.

Budowa wiaty wraz z zagospodarowaniem terenu i montażem urządzeń placu zabaw na ul. Potoki w Pogrzebieniu i ul. Lęgów w Rzuchowie Wartość zadania: 130 146,00 zł, dofinasowanie 37 087,00 zł w ramach Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020 oraz środków własnych gminy.

Budowa ścieżek rowerowych w sołectwach Łańce i Pogrzebień jako uzupełnienie infrastruktury ścieżek rowerowych, realizowana w ramach projektu „Szlak górnej odry – zielone ścieżki pogranicza” Wartość zadnia: 1 034 658,88 zł, dofinansowanie 755 862,00 zł w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego INTERREG V–A Republika Czeska – Polska Przekraczamy Granice 2014–2020.

Przebudowa Domu Kultury w Łańcach Wartość zadania: 324 754,39 zł, dofinansowanie 160 884,00 w ramach Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020.

Budowa kanalizacji sanitarnej w Kobyli Wartość zadania: 1 909 430,00 zł, dofinansowanie WFOŚiGW 343 537,00 zł, EFROW w ramach PROW na lata 2007–2013 1 164 287,00 zł.

Gmina naturalnie słoneczna – montaż instalacji solarnych w budynkach mieszkalnych na terenie gminy Kornowac Wartość zadania: 4 783 562,40 zł, dofinansowanie 3 737 687,05 zł w ramach konkursu z Działania 5.3. Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007–2013.

Uporządkowanie gospodarki ściekowej na terenie gminy Kornowac – etap I Wartość projektu. 35 mln zł, dofinansowanie 18 155 933,24 zł ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014–2020.

4 0 LIDERZY

Przebudowa drogi powiatowej nr 3545S od skrzyżowania z drogą wojewódzka nr DW935 do granicy powiatu w miejscowości Pogrzebień Wartość zadania: 2 788 339,88 zł, z czego udział środków Gminy Kornowac to 697 422,00 zł.

I N W E S T YC J I I I N N O WAC J I W R E G I O N I E

Przebudowa Szkoły Podstawowej w Kobyli Wartość zadania: 2 949 234,41 zł, dofinansowanie 818 241,28 zł w ramach poddziałania 12.1.2 Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego 2014–2020 oraz dofinansowanie 65 410,00 zł z dotacji Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

październik 2018


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.