32 STRONY + DODATEK T V NR 48 (140) 2015 (48) wtorek 08 grudnia
O krok od tragedii MÓWIŁ, ŻE ZEPSUŁ MU SIĘ SAMOCHÓD.
POTEM BYŁY KRADZIEŻE. PRZYPADEK? U
płynęło kilka tygodni od kradzieży, do jakich doszło na terenie gm. Doruchów. Tymczasem na jaw wychodzą nowe fakty. Okazuje się, że złodzieje wymyślili nowy sposób na dokonanie grabieży. W Doruchowie głośno o bandzie działającej „na zepsuty samochód”. Dokończenie str. 5
D
o groźnie wyglądającego wypadku doszło w piątek – 4 grudnia w Starej Kuźnicy, na granicy gminy Doruchów i gminy Grabów nad Prosną. Tuż po godz. 13 na drodze wojewódzkiej nr 450 fiat punto uderzył w drzewo, a następnie w ciężarowego DAF-a przewożącego biomasę. Droga była zablokowana przez blisko 2 godziny.
Sprawcą wypadku był 60-letni mieszkaniec powiatu kępińskiego, kierujący samochodem marki fiat punto. Kierowca, będąc na łuku drogi, nagle stracił panowanie nad pojazdem, przez co zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Następnie samochód przemieścił się i uderzył w nadjeżdżający samochód ciężarowy marki DAF wraz z przyczepą, którym kierował 33-letni mężczyzna, także mieszkaniec powiatu kępińskiego. Po uderzeniu, z naczepy ciężarówki spadł kontener, w którym
przewożona była biomasa. Towar wysypał się na jezdnię. Pomimo że zdarzenie wyglądało groźnie, na szczęście obyło się bez osób poważnie rannych. Hospitalizacji wymagał 60-latek z fiata, który prawdopodobnie doznał złamania ręki. Wiadomo, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Wobec sprawcy stróże prawa przeprowadzili postępowanie mandatowe. (KIR) fot. OSP Doruchów