Myszlciel nr 1 (5) styczeń - marzec 2012

Page 16

Przemyszlenia Społeczeństwo

Za czym kolejk a ta stoi? K arolina Maleck a

„Rosja to nie kraj. To stan umysłu” – głoszą slogany. Coś w tym jest. Bo jakim krajem jest Rosja?

K

olejne wybory, kolejny raz wygrał Putin. Czytam artykuły i komentarze Rosjan, oglądam zdjęcia z Placu Czerwonego z wieczoru wyborczego. I nie do końca to wszystko rozumiem. „Rosja to nie kraj. To stan umysłu” – głoszą slogany. Coś w tym jest. Bo jakim krajem jest Rosja? To jedno z najbardziej tajemniczych państw Eurazji. Ponad 142 milionów ludzi (w tym ok. 116 mln to Rosjanie) żyjących w 9 strefach czasowych, mówiących, oprócz rosyjskiego, co najmniej 20 językami – cyfry mówią same za siebie. Z czym wam kojarzy się Rosja? Najczęstsze skojarzenia to: wieczna zima, białe niedźwiedzie chodzące po Moskwie (sic!), wielkie futrzane czapki „uszanki”, walonki, samowar, czarna Wołga, kawior, matrioszka zwana przez niektórych Polaków „babuszką” i wreszcie wódka, tanie papierosy i torby „pasiaki” lub „bazarówy”, z którymi Rosjanie przyjeżdżają handlować w Polsce. Jak to wygląda w rzeczywistości? Po trzymiesięcznym pobycie w Moskwie spotkałam się z wieloma pytaniami o to, czy Rosja rzeczywiście jest właśnie taka, jak się o niej mówi. Tego rąbka tajemnicy uchylę na podstawie obserwacji życia w Moskwie, chociaż można przypuszczać, że jej mieszkańcy znacznie różnią się od reszty Rosjan. Wydobyć piękno Stolica Rosji to specyficzne miasto. To miasto wielu kultur i narodów, a przede wszystkim kontrastów. Bogactwo i bieda. Piękno i brzydota. Obok starej czarnej Wołgi, bo na ulicach ich ciągle sporo, niejeden raz przejeżdża dziesięciometrowa limuzyna, szczególnie nieopodal Moskiewskiego City, które wygląda jak miniatura nowojorskiego Manhattanu. Trzy minuty drogi od Kremla z widniejącymi na jego wieżach czerwonymi gwiazdami, które wciąż przypominają o epoce komunizmu, znajduje się centrum handlowe „Ohotnyj riad”, wybudowane trzy piętra pod ziemią ze sklepami europejskich firm i oczywiście restauracją McDonald’s – od 1990 roku mekka niemal każdego moskiewskiego dziecka, symbol globalizacji, kapitalizmu. Z drugiej strony Kremla – znów mieszanka kilku światów. Na Placu Czerwonym znajdują się z jednej strony Mauzoleum Lenina, naprzeciwko Glawnyj Uniwersalnyj Magazin (GUM) – galeria handlowa niczym dzieło sztuki (ceny w niej zresztą odpowiednie dziełom sztuki!), a w głębi – Cerkiew Wasyla Błogosławionego z charakterystycznymi kopułami przypominającymi lody włoskie, na zewnątrz nie aż tak kolorowa jak na pocztówkach, ale za to niesamowita w środku – ducha prawosławia podkreślają nie tylko ikonostasy i na-

16

ścienne malowidła, ale też męski chór, którego głos unosi się niczym z nieba. Właśnie cerkwie, a właściwie ich ilość, bo mówi się, że w samej Moskwie jest ich ponad 1000, to kolejna charakterystyczna cecha Rosji. Niestety, te najpiękniejsze perełki w stolicy są często głęboko ukryte pomiędzy szarymi blokami. Dawniej w Moskwie nie można było budować budowli wyższych niż cerkwie i nad stolicą górowało mnóstwo świątynnych kopuł. Teraz dominują bloki tzw. „komunałki”, czyli ogromne kamienice epoki ZSSR, w których znajdowały się komunalne mieszkania – w każdym pokoju mieszkało nawet kilka rodzin, mających wspólną kuchnię, toaletę, łazienkę i zwykle bardzo szeroki korytarz. A to, jak wyglądało kiedyś rosyjskie miasto, można zobaczyć np. w Suzdalu (ok. 200 km od Moskwy) – tam nadal obowiązuje wspomniany wcześniej zakaz, a miasto jest wpisane do listy dziedzictwa kulturowego UNESCO. Dopiero tam miałam okazję zobaczyć, jak wygląda zwykły dom mieszkalny Rosjanina – w Moskwie ludzie mieszkają przede wszystkim w kilkunastopiętrowych blokach lub w kamienicach. Poza willami „noworuskich” domu raczej tam nie spotkacie. Codzienność „Nowyj Russkij” to termin kojarzący się często z bogatym człowiekiem, który dorobił się majątku w latach 90., korzystając ze zmian w ustroju politycznym, robiąc różne „przekręty”. Krótko mówiąc – mafioso. Ale nie jest prawdą, że po Moskwie mafia biega po ulicach z pistoletami. Pod tym względem jest to miasto względnie bezpieczne. Owszem, ilość przestępstw jest wysoka, ale biorąc pod uwagę liczbę Myszliciel, nr 1 (5)


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.