Głos Dąbrowy (202) - marzec 2016 - gazeta

Page 1

Nr 1 (202) Styczeń - Marzec 2016 ISSN 1509-443X

Z okazji nadchodzącego dnia Zmartwychwstania Chrystusa, pragniemy życzyć Państwu cudownych, zdrowych, pogodnych, pełnych słońca i pomyślności, spędzonych w rodzinnym gronie Świąt Wielkanocnych. Przewodniczący Rady Miejskiej w Dąbrowie Białostockiej Jarosław Budnik wraz z Radnymi

Burmistrz Dąbrowy Białostockiej Romuald Gromacki


Burmistrza Dąbrowy Białostockiej ogłasza kolejną edycję nagród przyznawanych za wybitne osiągnięcia naukowe, artystyczne i sportowe promujące Gminę Dąbrowa Białostocka. Nagroda przyznawana jest mieszkańcom Gminy Dąbrowa Białostocka za osiągnięcia o znaczeniu wykraczającym poza ramy Gminy i tym samym propagujące Gminę na arenie krajowej bądź międzynarodowej. Formularz należy złożyć do końca maja w Sekretariacie Urzędu Miejskiego ul. Solidarności 1, pokój nr 19. Regulamin i formularz zgłoszeniowy można znaleźć na stronach Urzędu Miejskiego: http://www.dabrowa-bial.pl/

Burmistrz Dąbrowy Białostockiej ogłasza kolejną edycją konkursu na najlepsze prace (licencjackie, magisterskie, dyplomowe) oraz artykuły naukowe o Gminie Dąbrowa Białostocka. Prace należy składać do końca kwietnia w sekretariacie Urzędu Miejskiego ul. Solidarności 1, pokój nr 19. Regulamin i formularz zgłoszeniowy można znaleźć na stronach Urzędu Miejskiego: http://www.dabrowa-bial.pl/

Miejsce siłowni pod chmurką wybrane.

Mieszkańcy przeszło miesiąc mogli głosować na lokalizację, gdzie ma powstać siłownia zewnętrzna. Do dyspozycji mieli kilka wariantów: 1. Park przy ul. Szkolnej, 2. Park vis a vis Urzędu Miejskiego, 3. Działka o nr geod. 874 położona przy skrzyżowaniu ulic A. Mickiewicza i G. Kunawina, 4. Stadion Miejski, 5 Działka o nr geod. 85/14 położona na terenie Zespołu Szkół Samorządowych w Dąbrowie Białostockiej, pomiędzy budynkiem gimnazjum a bieżnią. Mieszkańcy postanowili, że siłownia powstanie na terenie Stadionu Miejskiego. W budżecie na 2016 rok zapisano na ten cel 10 tys. zł. Dzięki uczniom z Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej dołożyć do tego będzie można 4 tys. zł. Suma ta została zebra-

na przez licealistów podczas ubiegłorocznej akcji „Bumerang". W zeszłym roku w tym przedsięwzięciu wzięło udział około 60 uczniów z dąbrowskiego liceum. Aby zarobić na siłownię młodzież wykonywała różne czynności np.: sprzątała lasek, porządkowała grządki, roznosiła ankiety wśród mieszkańców. Młodzi ludzie pracowali u osób prywatnych i w firmach.

Starostwo Powiatowe w Sokółce informuje, że z dniem 1 stycznia 2016 r. w budynku internatu Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej przy ul. 1000-lecia P. P. 24, uruchomiony został punkt nieodpłatnej pomocy prawnej, w którym porad prawnych udzielać będą radcy prawni. Pomoc prawna świadczona będzie w ww. punkcie w okresie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia 31 grudnia 2016 r., w wymiarze 5 dni w tygodniu przez 4 godziny dziennie z wyłączeniem dni wolnych od pracy tj.: 1. w poniedziałki, środy i piątki w godzinach od 9:00 – 13:00 2. we wtorki i czwartki w godzinach od 13:00 – 17:00 strona 2

GŁOS DĄBROWY 202


Konsultacje społeczne dotyczące "Mapy zagrożeń bezpieczeństwa"

miejscach i zjawiskach występujących na terenie gminy. Wszystkie informacje zebrane podczas konsultacji posłużą do budowy „Mapy bezpieczeństwa i porządku publicznego” Powiatu Sokólskiego.

Młodzieżowa Rada Miasta i Rada Seniorów

24 lutego 2016 r. w Urzędzie Miejskim w Dąbrowie Białostockiej odbyły się konsultacje społeczne zorganizowane przez Komendanta Powiatowego Policji w Sokółce „Mapy zagrożeń bezpieczeństwa”. Komendant omówił stan bezpieczeństwa na terenie Gminy Dąbrowa Białostocka, a następnie mieszkańcy informowali policjantów o niebezpiecznych

GŁOS DĄBROWY 202

W Dąbrowie Białostockiej ma powstać Młodzieżowa Rada Miasta. Trwają także rozmowy, aby utworzyć Radę Seniorów. Obie rady miałyby być organem konsultacyjnym, doradczym i wnioskodawczym samorządu miejskiego. Pomysł utworzenia Rady Młodzieżowej i Rady Seniorów był przedyskutowany na komisjach Rady Miejskiej, radni zaakceptowali ich powstanie.

strona 3


Biała niedziela W niedzielę 6 marca w Gimnazjum w Dąbrowie Białostockiej gościli lekarze specjaliści z Polskiego Towarzystwa Lekarskiego w Grodnie. Udzielali bezpłatnych konsultacji medycznych. Pacjenci mogli skorzystać z porad kardiologa, okulisty, urologa, ortopedytraumatologa, laryngologa i pediatry. Była także możliwość sprawdzenia ciśnienia, poziomu cukru i wykonania badania EKG serca. Takie wydarzenie może być szansą na pozyskanie nowych lekarzy dla dąbrowskiego szpitala, który boryka się z problemami kadrowymi. Konsultacje cieszyły się uznaniem dąbrowskich pacjentów, którzy ustawiali się w kolejki przed gabinetami lekarzy. Najwięcej osób chciało skorzystać z porad okulisty, ortopedy i laryngologa. Biała Niedziela była organizowana przez Burmistrza Dąbrowy Białostockiej we współpracy z firmą Ekoprojekt z Sokółki.

Informacja o jednorazowym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów i rencistów KRUS Kasa informuje, że w marcowych bądź kwietniowych terminach płatności emerytur i rent, poza waloryzacją świadczeń emerytalno-rentowych, uprawnieni świadczeniobiorcy KRUS otrzymają z urzędu (tj. bez konieczności składania wniosku) jednorazowy dodatek pieniężny. Dodatek zostanie wypłacony jednorazowo, a zatem jego przyznanie nie zwiększy wysokości emerytury lub renty otrzymywanej w kolejnych miesiącach. Komu przysługuje jednorazowy dodatek pieniężny? Jednorazowy dodatek pieniężny przysługuje osobom, które w dniu 29 lutego 2016 r. mają prawo do świadczeń emerytalnorentowych, o których mowa w ustawie z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2015 r. poz. 704 z późn. zm.) oraz do okresowej emerytury rolniczej, o której mowa w ustawie z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2012 r. poz. 637), jeżeli wysokość tych świadczeń nie przekracza, na dzień 29 lutego 2016 r., kwoty 2000,00 zł (dwa tysiące złotych) miesięcznie. Jak ustala się wysokość świadczeń na dzień 29 lutego 2016 r.? Przy ustalaniu wysokości świadczenia uwzględnia się kwotę świadczenia brutto łącznie z dodatkiem pielęgnacyjnym, dodatkiem dla sierot zupełnych oraz innymi dodatkami lub świadczeniami pieniężnymi przysługującymi na podstawie odrębnych przepisów, które są wypłacane przez organy emerytalno-rentowe w wysokości ustalonej przed dokonaniem potrąceń i egzekucji oraz zmniejszenia, a także przed dokonaniem zawieszenia części uzupełniającej emerytury lub renty w związku z niezaprzestaniem prowadzenia działalności rolniczej. W przypadku, gdy osoba uprawniona pobiera więcej niż jedno świadczenie, przy ustalaniu wysokości świadczeń na dzień 29 lutego 2016 r. przyjmuje się sumę przysługujących świadczeń. Osobie, która ma prawo do kilku świadczeń, przysługuje tylko jeden jednorazowy dodatek pieniężny. UWAGA: Osobom pobierającym jednocześnie emeryturę z ZUS i z KRUS, jednorazowy dodatek pieniężny zostanie wypłacony strona 4

przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który jako podstawę do ustalenia wysokości jednorazowego dodatku pieniężnego będzie przyjmował łączną kwotę emerytur (wraz z dodatkami) wypłacanych przez KRUS i ZUS. Do renty rodzinnej, do której jest uprawniona więcej niż jedna osoba, przysługuje jeden jednorazowy dodatek pieniężny w wysokości proporcjonalnej do liczby osób uprawnionych do tej renty na dzień 29 lutego 2016 r. W przypadku, gdy osobie uprawnionej do renty rodzinnej przysługuje renta socjalna, przy ustalaniu kwoty łącznego świadczenia przyjmuje się sumę renty rodzinnej i renty socjalnej. Wysokość jednorazowego dodatku pieniężnego Jednorazowy dodatek pieniężny przysługuje w wysokości: - 400,00 zł – jeżeli świadczenie lub suma świadczeń przysługujących osobie uprawnionej nie przekracza kwoty 900,00 zł; - 300,00 zł – jeżeli świadczenie lub suma świadczeń przysługujących osobie uprawnionej wynosi powyżej 900,00 zł, nie więcej jednak niż 1.100,00 zł; - 200,00 zł – jeżeli świadczenie lub suma świadczeń przysługujących osobie uprawnionej wynosi powyżej 1.100,00 zł, nie więcej jednak niż 1.500,00 zł; - 50,00 zł – jeżeli świadczenie lub suma świadczeń przysługujących osobie uprawnionej wynosi powyżej 1.500,00 zł, nie więcej jednak niż 2.000,00 zł. Prawo do jednorazowego dodatku pieniężnego lub jego wysokość podlega ponownemu ustaleniu, jeżeli na dzień 29 lutego 2016 r. ulegnie zmianie wysokość świadczenia lub okaże się, że prawo do świadczenia podlegało zawieszeniu, albo że przysługiwała wypłata świadczenia. Podstawa prawna: Ustawa z 15 stycznia 2016 r. o jednorazowym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów i osób pobierających świadczenia przedemerytalne, zasiłki przedemerytalne, emerytury pomostowe albo nauczycielskie świadczenia kompensacyjne w 2016 r. (Dz. U. z 2016 r. poz. 188). Iwona Nagórka specjalista OR KRUS w Białymstoku

GŁOS DĄBROWY 202


Waloryzacja emerytur i rent rolniczych od 1 marca 2016 r. Jednostki organizacyjne Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, na podstawie art. 48 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, w związku z art. 94 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, od 1 marca 2016 r., przeprowadza akcję waloryzacji emerytur i rent rolniczych. Od 1 marca 2016 r. kwoty świadczeń emerytalnorentowych przysługujących do dnia 29 lutego 2016 r. podlegają podwyższeniu wskaźnikiem waloryzacyjnym (wynikającym z ustawy o emeryturach i rentach z FUS) wynoszącym 100,24 %. Oznacza to, że kwoty najniższych świadczeń oraz kwoty dodatków wypłacanych do emerytur i rent zostaną podwyższone o 0,24%. Kwota najniższej emerytury pracowniczej (tzw. emerytury podstawowej) od 1 marca 2016 r. wyniesie 882 zł 56 gr miesięcznie (brutto). W konsekwencji od tej daty zostaną

podwyższone wszystkie emerytury i renty rolnicze, renty socjalne – wypłacane na dzień 29 lutego 2016 r. Waloryzacja emerytur i rent rolniczych polega na przemnożeniu kwoty emerytury podstawowej przez wskaźnik wymiaru ustalony indywidualnie dla każdego świadczenia. W skali kraju waloryzacja obejmie około 1,20 mln świadczeń i zostanie przeprowadzona w marcu 2016 r., a dla emerytur i rent wypłacanych kwartalnie – w kwietniu br., w ustalonych dla każdego świadczeniobiorcy terminach płatności. Nowa wysokość świadczeń emerytalnych i rentowych zostanie ustalona w drodze decyzji. W załączeniu zestawienie wysokości podstawowych świadczeń z ubezpieczenia społecznego rolników.

Świadczenia z ubezpieczenia emerytalno – rentowego 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12.

13.

14.

15.

emerytura i renta podstawowa dodatek pielęgnacyjny dodatek pielęgnacyjny dla inwalidy wojennego dodatek kombatancki dodatek z tytułu tajnego nauczania dodatek kompensacyjny dodatek dla sieroty zupełnej świadczenie pieniężne (dawniej dodatek) dla żołnierzy zastępczej służby wojskowej, nie więcej niż świadczenie pieniężne za pracę przymusową, nie więcej niż ryczałt energetyczny zasiłek pogrzebowy wysokość miesięcznego przychodu powodująca zmniejszenie lub zawieszenie wypłaty świadczenia emerytalno - rentowego: 70% 130% kwota maksymalnego zmniejszenia części uzupełniającej emerytury i renty (części wynoszącej 95 % emerytury podstawowej) w przypadku osiągania przychodu powyżej 70 % do 130% kwota maksymalnego zmniejszenia renty rodzinnej (części stanowiącej 85 % emerytury podstawowej), do której uprawniona jest jedna osoba, w przypadku osiągania przychodu powyżej 70 % do 130 % zasiłek macierzyński

Iwona Nagórka, specjalista OR KRUS w Białymstoku

na dzień 01.03.2016 r. 882 zł 56 gr 208 zł 67 gr 313 zł 01 gr 208 zł 67 gr 208 zł 67 gr 31 zł 30 gr 392 zł 20 gr 208 zł 67 gr 208 zł 67 gr 166 zł 05 gr 4.000 zł 00 gr

2.846 zł 90 gr 5.287 zł 10 g 563 zł 05 gr

478 zł 62 gr 1.000 lub 705 zł

Świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego i macierzyńskiego 1. zasiłek chorobowy za 1 dzień 2. jednorazowe odszkodowanie za 1% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu

GŁOS DĄBROWY 202

10 zł 00 gr 700 zł 00 gr

strona 5


INFORMACJA MIEJSKIEGO OŚRODKA POMOCY SPOŁECZNEJ W DĄBROWIE BIAŁOSTOCKIEJ w zakresie świadczenia wychowawczego tzw. „500 plus” Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej informuje, iż 1 kwietnia 2016 r. wchodzi w życie ustawa z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Ustawa przewiduje wypłatę świadczenia wychowawczego w wysokości 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko w rodzinie bez względu na kryterium dochodowe. Jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekracza kwoty 800 zł albo 1200 zł w przypadku gdy członkiem rodziny jest dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, świadczenie wychowawcze przysługuje również na pierwsze dziecko w rodzinie. Ustalając prawo do świadczenia wychowawczego na okres od dnia 01.04.2016 r. do dnia 30.09.2017 r. rokiem kalendarzowym z którego dochody stanowią podstawę ustalenia prawa do świadczenia wychowawczego, jest rok kalendarzowy 2014. Jednocześnie informujemy, iż świadczenie wychowawcze przysługuje matce, ojcu, opiekunowi faktycznemu dziecka albo opiekunowi prawnemu dziecka, do dnia ukończenia przez dziecko 18 roku życia. W przypadku, gdy osoba ubiegająca się o świadczenie wychowawcze złoży wniosek wraz z dokumentami w ciągu 3 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, prawo do świadczenia wychowawczego ustala się począwszy od dnia wejścia w życie ustawy tj. od 1 kwietnia b.r. Szczegółowe informacje dotyczące świadczenia wychowawczego tzw. „500 plus” można uzyskać pod nr tel. 85 7121 153 lub osobiście w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Wydawanie i przyjmowanie wniosków o ustalenie prawa do świadczenia rodzicielskiego tzw. „500 plus” na okres obowiązujący od dnia 01.04.2016 r. do dnia 30.09.2017 r. rozpocznie się dnia 1 kwietnia 2016 r. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci ( Dz.U. z 2016 r. poz. 195) Rozliczenie podatku dochodowego emeryta lub rencisty KRUS za 2015 r. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddział Regionalny w Białymstoku informuje, że w terminie do końca lutego 2016 roku przekaże emerytom i rencistom formularz PIT40A (roczne obliczenie podatku przez organ rentowy) lub PIT-11A (informację o dochodach uzyskanych od organu rentowego). Właściwe jednostki KRUS co miesiąc pobierają zaliczki na podatek dochodowy od wypłacanych emerytur i rent rolniczych, zgodnie z art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t. j. Dz. U. z 2012 r., poz. 361, z późn. zm.). W 2015 r. KRUS potrącała zaliczki na podatek dochodowy w kwocie równej 18% dochodu uzyskanego przez emeryta lub rencistę w danym miesiącu (jeżeli dochód z emerytury lub renty rolniczej uzyskanej w 2015 roku nie przekroczył kwoty 85 528 zł) minus 46,33 zł (miesięczna kwota zmniejszająca zaliczkę na podatek). KRUS jako organ rentowy, zgodnie z art. 34 ust. 7 ww. ustawy (Dz. U. z 2012 r. poz. 361, z późn. zm.), po upływie każdego roku podatkowego, w terminie do końca lutego sporządza i przekazuje emerytom/rencistom stosowny formularz PIT. Dane podatkowe emerytów/rencistów zawarte na formularzach PIT, przekazywane są również do urzędu skarbowego właściwego wg miejsca zamieszkania emeryta/rencisty, a w strona 6

przypadku osób mieszkających za granicą – do urzędu skarbowego właściwego w sprawach opodatkowania osób zagranicznych. W zdecydowanej większości przypadków KRUS rozliczy podatek dochodowy za emeryta lub rencistę, wystawiając formularz PIT-40A. Jeżeli emeryt/rencista otrzyma z KRUS PIT-40 i poza emeryturą lub rentą wypłacaną z tego organu rentowego w 2015 r. nie osiągnął innego przychodu , który zgodnie z ustawą podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych (dochód z gospodarstwa rolnego nie wchodzi do tego przychodu, ale z wyjątkiem przychodów z działów specjalnych produkcji rolnej), to nie ma obowiązku składania w urzędzie skarbowym dodatkowego zeznania podatkowego. Podatek obliczony przez KRUS będzie podatkiem należnym emeryta/rencisty za rok 2015. Roczne obliczenie podatku dochodowego przez KRUS (otrzymanie formularza podatkowego PIT-40A) nie oznacza, że emeryt/rencista nie może rozliczyć podatku sam w urzędzie skarbowym. Jeżeli emeryt/rencista stwierdzi, że korzystniejsze dla niego będzie rozliczenie podatku z małżonkiem lub dzieckiem – sam składa zeznanie podatkowe (formularz PIT-36 lub PIT-37) we właściwym urzędzie skarbowym w terminie do 30 kwietnia 2016 roku. Zeznania takie składają również emeryci/renciści, którzy: - chcą skorzystać z ulg podatkowych określonych w ustawie (np. z tytułu wychowywania dzieci, z tytułu poniesienia wydatków na cele rehabilitacyjne, z tytułu dokonania darowizny pieniężnej na rzecz organizacji pożytku publicznego) lub - chcą wnioskować o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego. Ponadto informujemy, że KRUS nie rozliczy podatku dochodowego emeryta/rencisty za 2015 r., m. in., gdy: - przyznana emerytura/renta była wypłacana przez niecały rok, - emeryturę/rentę wypłacała w ciągu 2015 r. więcej niż jedna jednostka organizacyjna KRUS (np. emeryt/rencista zmienił miejsce zamieszkania i wypłatę emerytury/renty podjęła inna jednostka organizacyjna KRUS), - emeryturę lub rentę wypłacała jednostka organizacyjna KRUS, a następnie jednostka organizacyjna ZUS lub odwrotnie, - realizowano w danym roku podatkowym ulgę podatkową udzieloną przez urząd skarbowy, - obniżano w danym roku podatkowym wysokość miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy w związku ze złożonym przez emeryta/rencistę oświadczeniem o wspólnym opodatkowaniu dochodów z małżonkiem lub w sposób przewidziany dla osób samotnie wychowujących dzieci (chyba, że oświadczenie takie emeryt/rencista wycofał w danym roku podatkowym). Jednocześnie zwracamy uwagę, że podatku dochodowego od osób fizycznych za 2015 r. nie płacą osoby (w tym emeryci/renciści), których roczny przychód podlegający opodatkowaniu nie przekroczył 3 091 zł. Jednak i w tym przypadku zeznanie podatkowe powinno być złożone w urzędzie skarbowym właściwym miejscu zamieszkania podatnika. GŁOS DĄBROWY 202


WYPADKI PRZY PRACY ROLNICZEJ W WOJEWÓDZTWIE PODLASKIM Praca w gospodarstwie rolnym każdego dnia stwarza wiele różnych zagrożeń zdrowia i życia. Spowodowane jest to głównie poprzez specyficzne dla tej grupy społecznej, niejednorodne środowisko pracy, stosowanie przez rolników środków produkcji nie spełniających podstawowych norm bezpieczeństwa, a także niewłaściwe metody pracy. W 2015 roku rolnicy z terenu działania OR KRUS w Białym-

stoku zgłosili 1558 zdarzeń wypadkowych, o 8,4% mniej niż przed rokiem. W przeliczeniu na 1 tys. ubezpieczonych wskaźnik wypadkowości wynosił 16,4 i w porównaniu z rokiem 2014 spadł o 0,8 na 1000 ubezpieczonych. W przypadku 1160 zdarzeń przyznano jednorazowe odszkodowania z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego wypadkiem przy pracy rolniczej.

Do wypadków przy pracy rolniczej w naszym regionie dochodzi najczęściej w wyniku upadku osób (37,7 % wszystkich zdarzeń), spowodowanych głównie złym stanem nawierzchni podwórzy i ciągów komunikacyjnych. Liczną grupę stanowią też uderzenia, przygniecenia i pogryzienia przez zwierzęta (24,3%), będące skutkiem nieodpowiedniego postępowania ze zwierzętami, a także niewłaściwej konstrukcji zagród i kojców (np. braku możliwości zadawania karmy z zewnątrz stanowiska). Do licznych i szczególnie niebezpiecznych należą wypadki spowodowane pochwyceniem przez części ruchome maszyn i urządzeń (11,2%). Ich przyczyną jest najczęściej wykonywanie czynności w strefie zagrożenia, brak osłon na częściach ruchomych oraz oczyszczanie, regulowanie i naprawienie maszyn przy włączonym napędzie. W 2015 roku większość wypadków miała miejsce bezpośrednio w obejściu gospodarstwa rolnego: w budynkach gospodarskich (42,3%) i na podwórzu (34,4 %), najczęściej podczas obsługi zwierząt (36,7 % wszystkich zdarzeń). Co trzeci wypadek wydarzył się z udziałem maszyn i urządzeń rolniczych – głównie ciągników, przyczep i pilarek łańcuchowych do drewna. Większość poszkodowanych, bo aż ponad 74 % stanowili mężczyźni, najczęściej w grupie wiekowej 50-59 lat (300 wypadków). Grupa wiekowa kobiet o najwyższym wskaźniku wypadkowości to 40-49 lat (127 wypadków). Rolnicy, którzy w 2015 roku ulegali wypadkom przy pracy rolniczej najczęściej doznawali urazu kończyn górnych (49,3%) i dolnych (39,1%) Nierzadko poszkodowani przez kilka miesięcy po wypadku byli niezdolni do pracy. Aby zapobiec wypadkom w gospodarstwie rolnym należy

przestrzegać podstawowych zasad bezpiecznej pracy. Oto najważniejsze z nich: - Przystępując do pracy należy pamiętać o założeniu właściwego ubrania roboczego – ściśle przylegającego do ciała (bez luźnych i zwisających elementów), ale nie krępującego ruchów oraz wygodnych i nieśliskich butów – najlepiej z podwyższoną cholewką, chroniącą nogę przed skręceniem. - Na co dzień trzeba dbać o ład i porządek w obejściu gospodarstwa. Podwórze należy uporządkować, wyrównać i utwardzić. W okresie zimowym ciągi komunikacyjne na bieżąco odśnieżać i posypywać piaskiem. W drzwiach i przejściach budynków gospodarskich nie można umieszczać progów, a na korytarzach i ciągach komunikacyjnych pozostawiać zbędnych przedmiotów i narzędzi, o które łatwo się potknąć. - Kojce i zagrody inwentarskie należy tak konstruować, aby codzienna obsługa odbywała się bez wchodzenia pomiędzy zwierzęta. Nigdy nie należy podchodzić do zwierząt bez uprzedzenia, a podczas pracy trzeba zachowywać się zdecydowanie, ale spokojnie i rozważnie. W żadnym przypadku nie można pozwalać na drażnienie i złe traktowanie zwierząt, by nie odpłaciły się tym samym. - Przed przystąpieniem do pracy należy zawsze sprawdzić stan techniczny maszyn i urządzeń, w tym osłony zespołów roboczych. Wszelkie czynności obsługowe (np. oczyszczanie, regulowanie, zakładanie sznurka do prasy) można wykonywać tylko przy wyłączonym napędzie maszyny i silniku ciągnika oraz zabezpieczeniu przed opadnięciem lub przemieszczeniem się. Sylwia Roszkowska OR KRUS w Białymstoku

GŁOS DĄBROWY 202

strona 7


Liceum gości nowego wolontariusza - Vincenta, który przyjechał z Francji Zespół Szkół im. G.N. Sulika w Dąbrowie Białostockiej otrzymał akredytację na kolejne trzy lata jako organizacja goszcząca wolontariuszy europejskich. Wolontariat EVS – European Volontary Service - to akcja umożliwiająca wolontariuszowi podjęcie pracy społecznej we wszystkich Krajach Programu i Sąsiedzkich Krajach Partnerskich. Powstał on po to, aby rozwijać solidarność, promować tolerancję między młodymi ludźmi i obywatelstwo europejskie. Mogą w nim uczestniczyć osoby w wieku od 18 do 30 lat, które chcą zdobyć nowe doświadczenie i poznać ciekawych ludzi. Dla Vincenta to pierwszy wyjazd w charakterze wolontariusza. Zainteresowała go Polska, ponieważ bardzo różni się od jego kraju. Chciałby poznać nową kulturę i gospodarkę polską. Pracował w międzynarodowym koncernie i w przyszłości chciałby się zajmować wymianą handlową z Polską. Grał amatorsko w drużynie piłkarskiej i chciałby także u nas uczestniczyć w wydarzeniach sportowych. Vincent będzie gościł w Dąbrowie Białostockiej przez cztery miesiące.

Dlaczego warto Przywracać Pamięć? Od października 2015 roku grupa młodzieży z LO w Dąbrowie wspomagana przez Urząd Miejski, Miejsko – Gminny Ośrodek Kultury, Towarzystwo Genealogiczne Ziemi Sokólskiej, Instytut Pamięci Narodowej, Centrum Zamenhofa i osoby, którym bliska jest historia naszego miasta, realizują projekt „Odczytywanie popiołów (J. Ficowski) – śladami dąbrowskich Żydów” . Nasze działania wpisują się w VIII edycję ogólnopolskiego projektu „Przywróćmy Pamięć". Polska przez wieki była krajem, w którym spotykały się różne narodowości i religie. Dzięki pokojowemu współistnieniu stworzyły niezwykłe, wielokulturowe dziedzictwo naszego narodu. Ważną częścią tej wieloetnicznej społeczności byli strona 8

Żydzi, po których pozostały liczne zabytki architektury oraz zaniedbane cmentarze. Polscy Żydzi wnieśli bardzo ważny wkład w rozwój kultury i sztuki polskiej. W naszej Dąbrowie przed II wojną światową mieszkała liczna społeczność żydowska, po której został zabytkowy cmentarz. Co ważniejsze, pamięć o dąbrowskich Żydach przetrwała we wspomnieniach najstarszych mieszkańców miasta i okolicznych wsi. Oto krótka historia dąbrowskich Żydów. W roku 1806 r. Żydzi stanowili ponad połowę mieszkańców Dąbrowy, a osiemdziesiąt lat później – aż 85%. Wyznawcy religii mojżeszowej koncentrowali się wokół rynku. Kwitło GŁOS DĄBROWY 202


przy nim życie gospodarcze, religijne i kulturalne. Gospodarstwa żydowskie stanowiły większość w rejonie głównych ulic miasta: placu Kościuszki, ul. Szkolnej oraz ul. Kamieńskiej i ul. 3 Maja. Wybudowano w Dąbrowie dwie murowane bóżnice, a także kilka domów modlitwy. W 1874 r. powstała nad rzeką murowana synagoga, która uległa zniszczeniu podczas II wojny światowej. Na północ od rynku, przy brzegu rzeki, znajdowała się łaźnia rytualna. W 1921 r. w gminie Dąbrowa Białostocka mieszkało 1218 Żydów na nieco ponad 3 tysiące mieszkańców. Jednak stanowili oni 90% populacji samego miasta. Tuż przed drugą wojną światową mieszkało tu nieco mniej niż 1200 Żydów. Historia dąbrowskiej społeczności żydowskiej zakończyła się tragicznie w czasie Zagłady, większość z nich zginęła w Treblince. Celem naszych działań jest odtworzenie międzywojennej i wojennej historii miasta, w tym dąbrowskich Żydów, ponieważ ją tworzyli. Chcemy razem z młodymi ludźmi odkrywać wielokulturowe dziedzictwo i przywracać pamięć o nim - bo wierzymy, że w ten sposób lepiej zrozumiemy siebie nawzajem i otaczający świat.

ilustracja autorstwa Pani Doroty Pałkiewicz VIII edycja Programu realizowana jest przez Fundację Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego w Polsce w ramach partnerstwa z Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN oraz dzięki wsparciu Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny.

CZYM JEST CHRZEST ŚWIETY ? Chrzest jest najpiękniejszym i najwspanialszym darem Boga. Nazywamy ten dar łaską, namaszczeniem, oświeceniem, szatą niezniszalności, obmyciem odradzającym, pieczęcią i wszystkim, co może być najcenniejsze. Darem - ponieważ jest udzielany tym, którzy nic nie przynoszą; łaską - ponieważ jest dawany nawet tym, którzy zawinili; chrztem - ponieważ grzech zostaje pogrzebany w wodzie; namaszczeniem - ponieważ jest święty i królewski; oświeceniem - ponieważ jest jaśniejącym światłem; szatą - ponieważ zakrywa nasz wstyd; obmyciem - ponieważ oczyszcza; pieczęcią - ponieważ strzeże nas i jest znakiem panowania Boga. /św. Grzegorz z Nazjanzu. Być ochrzczonym to najwyższe wyróżnienie, największy dar, jaki tu, na ziemi, możemy otrzymać od Boga. Bez tego daru nie przystąpimy do spowiedzi i Komunii Świętej ani do bierzmowania, nie otrzymamy sakramentu małżeństwa i chorych ani święceń kapłańskich. Ten dar jest naszym biletem do nieba. To on uczynił nas przybranymi dziećmi Boga.

1050 LAT OD CHRZTU POLSKI Jezus Chrystus, wstępując do nieba powiedział do Apostołów: Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (Ewangelia wg św. Mateusza 28,19). Zatem misją ma być objęty nie tylko pojedynczy człowiek, ale całe narody. Jako ludzie należymy GŁOS DĄBROWY 202

do wspólnoty, do jakiegoś określonego narodu - w naszym przypadku do narodu polskiego. Z historii wiemy, że sakrament dokonywał się niekiedy zbiorów - chrzczono całe narody. Oczywiście każdy z nas był wtedy chrzczony osobiście, ale przyjmowało ten sakrament wielu ludzi jednocześnie. Tak było w roku 301 z Ormianami, w roku 1386 z Litwinami, do których wiara chrześcijańska dotarła z Polski dzięki wielkodusznej decyzji i ofierze św. Królowej Jadwigi. Tak było też i z naszym narodem. Dzięki misji czeskiej księżnej Dobrawy (Dąbrówki), poślubiony jej książę Polan - Mieszko I wraz ze swoim dworem i poddanymi przyjął sakrament chrztu na Wielkanoc 14 kwietnia 966 roku. Decyzja Mieszka I może być oceniana jako rozważny krok polityczny: wejście w cywilizacje, kulturę i ekonomie ówczesnej Europy. Jednak spójrzmy na tamto wydarzenie w świetle wiary. Misja Dobrawy i decyzja Mieszka I oznaczała dar zbawienia dla miliona Polaków, którzy byli przed nami, żyją z nami i tych, którzy przyjdą po nas. Choć, jak każdy naród, mamy też swoje wady, to jednak nie brak nam wspaniałych cech. Wejście do Kościoła nasze zalety rozwinęło, a złe cechy pomogło ograniczyć. Jednym z owoców chrztu przyjętego przed 1050 laty jest świętość. Nasz naród wydał wielu świętych. Wspomnijmy tych najbardziej znanych. U samego początku św. Wojciech - męczennik i biskup (+997), św. Stanisław biskup Krakowa (+1079). Dalej w średniowieczu: św. Jadwiga królowa Polski (+1399). W czasach nowożytnych: św. Stanisław Kostka (+1568), św. Andrzej Bobola (+1657). W wieku XX: św. Siostra Faustyna Kowalska (+1938), św. Maksymilian Maria Kolbe (+1941), bł. ks. Jerzy Popiełuszko (+1983) i wreszcie święty już naszych dni, Jan Paweł II, nasz Wielki Papież (+2005). To tylko niektórzy nasi święci. Możemy się nimi chlubić, bo należymy do narodu, który od 1050 lat jest narodem ludzi ochrzczonych. Jak wyglądałby nasz krajobraz, gdyby usunąć z niego kościoły, te małe, zwykłe, wiejskie i miejskie, jak również wielkie i wspaniałe katedry, klasztory z Jasną Górą na czele? Jak wyglądałoby życie Polski, a tym samym i twoje życie, bez sakramentu chrztu? (przedruk z broszury, autor nieznany) strona 9


Qlturka - kulturalne wieści 09.03 - 11.03.16 Warsztaty wielkanocne dla dzieci W tych dniach dzieci z placówek oświatowych naszego miasta gościły na warsztatach wielkanocnych w MGOK. Maluchy miały okazję poznać technikę pisania pisanek i robienia tradycyjnych wielkanocnych palemek. Pokazy prowadziły twórczynie ludowe - Stanisława Macewicz (pisanki) oraz Danuta Haraszkiewicz (palemki).

08.08.16 Tajemnicza akcja na Dzień Kobiet Paniom na ulicach rozdano 49 tulipanów. Każdy kwiatek miał dołączoną karteczkę z jakimś sympatycznym hasłem np.: miłego dnia, tulipan specjalnie dla Ciebie, dzień dobry. W akcji pomagało 3 licealistów. Pomysłodawcy i sponsorzy wydarzenia chcą pozostać anonimowi. Oby więcej takich wspaniałych i bezinteresownych inicjatyw.

01 i 03.03.16 Warsztaty wielkanocne dla Seniorów W marcu Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Dąbrowie Białostockiej oraz Koło Emerytów, Rencistów i Inwalidów zorganizował warsztaty Wielkanocne, dla osób starszych. Uczestniczyło w nich ok. 15 osób. To dalszy ciąg działań w ramach projektu skierowanego do osób starszych „Aktywny Senior”. Warsztaty prowadzili pracownicy MGOK-u, na pierwszych zajęciach seniorki przygotowywały krokusy z bibuły, a na drugich poznawały tajniki zdobienia jajek techniką decupage. Gościem specjalnym zajęć była Halina Sewastianowicz, która od lat zajmuje się zdobieniem przedmiotów za pomocą decupage.

21 lutego harcerze obchodzili Dzień Myśli Braterskiej To święto przyjaźni harcerzy i skautów na całym świecie. W ten wyjątkowy dzień składają sobie życzenia, przesyłają kartki, organizują gry terenowe lub spotykają się przy ognisku. Na sali gimnastycznej Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej harcerze tańczyli belgijkę. Przedsięwzięcie zorganizowała 2 Dąbrowska Drużyna Wędrownicza Harcerskiej Służby Granicznej „Astat” im. Korpusu Ochrony Pogranicza. Belgijka to ulubiony taniec integracyjny grup harcerskich, oazowych i pielgrzymkowych, przy którym można świetnie się bawić. Jest on wykonywany pod utwór belgijskiego zespołu Lais. Do piosenki powstał też układ choreograficzny wykonywany grupowo.

strona 10

GŁOS DĄBROWY 202


14.02.16 WOW W Sali Salezjańskiego Ośrodka Wychowawczego w Różanymstoku odbył się Koncert Galowy muzyków uczestnicz ących w Zimowych Warsztatach Zimowych WOW 2016. Młodych instrumentalistów przygotowywali wybitni białostoccy pedagodzy pod okiem włoskiego dyrygenta i klarnecisty Andreo Lossa, który poprowadzi koncert. Na warsztatach szkoliło się 96 osób. Warsztaty są organizowane po raz drugi przez Zespół Szkół Muzycznych im. Ignacego Paderewskiego w Białymstoku. Orkiestra zaprezentowała utwory muzyki klasycznej i filmowej, publiczność usłyszała słynny utwór Hansa Zimmera z filmu „Piraci z Karaibów: Na Krańcu Świata” czy Johna Wiliamsa z „Gwiezdnych Wojen”.

27.01.16 Szkolenie z pierwszej pomocy dla Seniorów. W Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Dąbrowie Białostockiej odbyło się szkolenie dla seniorów z pierwszej pomocy. Inicjatywa wyszła od ratownika medycznego Szymona Sosnowskiego, który chciał przybliżyć naszym seniorom funkcjonowanie ratownictwa medycznego i postępowania w krytycznych sytuacjach. Osoby uczestniczące w szkoleniu mogły się dowiedzieć wielu rzeczy o systemie powiadamiania ratunkowego, przećwiczyć udzielenia pierwszej pomocy w przypadku niewydolności krążeniowo-oddechowej, zadławienia, udaru, zawału i ataku padaczki.

25.01.16 - 05.02.16 Ferie zimowe W pierwszym tygodniu ferii działano na trzech płaszczyznach. Pierwszą z nich była oferta skierowana do uczniów szkół wiejskich z naszej gminy. Organizowano wyjazdy na lodowisko, do aquaparku, przywożono dzieci do kina na teatrzyk. Natomiast ferie dla dzieci z miasta odbywały się w MGOK-u. W przeciągu dwóch tygodni wzieło w nich udział 60 osób. Dzieci korzystały z zajęć plastycznych, warsztato kulinarnych, młodzi ludzie mogli też obejrzeć pokaz iluzjonistyczny w Różanymstoku. Było też spotkanie z operatorami numerów alarmowych i policjantem. We współpracy z Stowarzyszeniem Lokalnym Salezjańskiej Organizacji Sportowej „SL SALOS” w Różanymstoku organizowano czas dla trochę starszych dzieciaków, zrzeszonych w oratorium. Młodzi ludzie jeździli do aquaparku, na kręgle i do kina. Wszystkie proponowane atrakcje były bezpłatne. Korzystano ze środków, które otrzymano z Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Białostockiej.

GŁOS DĄBROWY 202

strona 11


24.01.16 Przegląd kolęd i pastorałek Uczestniczyło w nim 15 grup dzieci i młodzież ze szkół z gminy Dąbrowa Białostocka oraz soliści działający przy MiejskoGminnym Ośrodku Kultury. Przegląd ma na celu kultywować tradycje śpiewania kolęd.

23.01.16 Choinka integracyjna Na auli Zespołu Szkół Samorządowych w Dąbrowie Białostockiej odbyła się choinka integracyjna. Uczestniczyły w niej dzieci z dąbrowskiej gminy. Organizatorem zabawy był Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury przy wsparciu Urzędu Miejskiego. Uczestniczyło w niej ok. 200 dzieci z rodzin uboższych oraz dzieci niepełnosprawne. Każde z nich dostało prezent. W tym roku zmieniona została formuła, zaproszono animatorów, którzy organizowali najmłodszym różne gry i zabawy. Był to wspaniały pomysł, dzieci czynnie uczestniczyły we wszystkich zabawach. Najmłodsi mogli wykazać swoje zdolności w konkursach sportowych, odpowiadać na zagadki, tańczyć i bawić się ze Smerfetką, która ich odwiedziła.

23.01.16 Rejonowe eliminacje XXIII Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Białoruskiej 2016. W popołudnie w kinie „Lotos” w Dąbrowie Białostockiej odbyły się rejonowe eliminacje festiwalu. Region reprezentowały trzy zespoły: Chór AdRem z Dąbrowy Białostockiej, zespół Grand z Grzebieni i rodzinny tercet z Makówki. W ich wykonaniu publiczność usłyszała piękne białoruskie pieśni. Wszyscy wykonawcy zakwalifikowali się do etapu wojewódzkiego. Organizacja tego typu imprez to popularyzacja białoruskiej pieśni na Podlasiu. Mieszka tu dużo osób blisko związanych z kulturą białoruską i kultura ta jest tu ciągle żywa. Na zakończenie zgromadzeni goście wysłuchali koncertu w wykonaniu zespołu Świtanak z Białegostoku i Haradnica z Grodna na Białorusi.

strona 12

GŁOS DĄBROWY 202


21.12.15 Spotkanie opłatkowe dla osób starszych i samotnych W restauracji „Na skarpie” odbyło się spotkanie opłatkowe dla mieszkańców gminy Dąbrowa Białostocka. Uczestniczyło w nim ok. 80 osób. Spotkanie wigilijne zostało zorganizowane po raz pierwszy z myślą o osobach samotnych, seniorach, którzy często nie mają z kim przełamać się opłatkiem, spotkać się przy wigilijnym stole. Inicjatywa spotkania wyszła od Burmistrza Dąbrowy Białostockiej - Romualda Gromackiego. Uroczystość swoim występem uświetnił chór seniorów „Dąbrowiacy” pod kierownictwem muzycznym Lilii Żółtko, a także schola działająca przy kościele w Dąbrowie Białostockiej. W ich wykonaniu zebrani usłyszeli znane kolędy. Później goście podzielili się opłatkiem i wspólnie zasiedli do wigilijnego stołu. Nie mogło na nim zabraknąć kutii, kapusty z grzybami, śledzi, a także barszczu z uszkami i ciasta. Takie spotkania są osobom starszym i samotnym bardzo potrzebne. Swoją obecnością uroczystość zaszczycili księża: proboszcz parafii katolickiej Wacław Lewkowicz i proboszcz parafii Prawosławnej Mikołaj Dejneko.

20.12.15 Kiermasz Świąteczny Zorganizował go M-GOK wraz z Dąbrowskim Stowarzyszeniem Produktu Lokalnego. Na stoiskach można było kupić dąbrowskie produkty lokalne, słodkości, kartki i ozdoby świąteczne

Włóczenno to taki ktoś, kto jest bezdomny

„Włóczenno - na drugi dzień Wielkiejnocy rodzice chrzestni obdarowują chrześniaków włóczennem. Był to zazwyczaj „węzełek” z płótna białego, w którym musiały być obowiązkowo jaja malowane, pieróg - (proste ciasto drożdżowe), kawałek lepszego ciasta, słodycze - jakieś cukierki i ewentualnie zabawka lub prezent - (coś z ubrania). Jeżeli dziecko samo szło po włóczenno to również niosło węzełek a w nim kawałek ciasta. Stosownie do wieku chrześniak był odpowiednio przyjmowany i częstowany, traktowane to było z odpowiednią atencją, niewątpliwie było to wydarzenie ważne dla domu. Bywało, że jednego roku chrześniak przychodził po włóczenno, a drugiego roku było jego wesele- tak też się zdarzało”. Taką definicję włóczenna (autorstwa Jana Ancypo) można znaleźć w Internecie. GŁOS DĄBROWY 202

Tak było kiedyś... O włóczenno zostały zapytane dzieci mieszkające na terenie naszej gminy. Okazało się, że choć sam obyczaj jest im doskonale znany, znaczenie słowa włóczenno już mniej. Choć starsze dzieci w większości bez trudu je definiowały, to przedszkolaki i uczniowie klas I-III opowiadali zwykle o prezentach, które dostają od wielkanocnego zajączka lub cukrowego baranka. O włóczennie większość z nich nie słyszała lub kojarzyło im się ono z czymś zupełnie innym ("A włóczenno! To taki ktoś, kto jest bezdomny" ). Pomimo zmian w nazewnictwie, zwyczaj dawania włóczenna przetrwał na naszych terenach, choć dziś dzieci nie dostają już jaj ani drożdżowego ciasta. Do najczęstszych prezentów należą za to słodycze, ubrania, pieniądze (zwykle od 50 do 100 zł), zabawki (wśród młodszych dzieci) oraz gry planszowe. Włóczenno, choć jest dziś niemałym wydatkiem dla rodziców chrzestnych, jest w naszym regionie zwyczajem wręcz obowiązkowo przestrzeganym. W pozostałych rejonach Polski to tradycja mało znana. Świadczyć o tym może fakt, iż wpisanie w wyszukiwarkę internetową słowa włóczenno skutkuje zaledwie sześcioma wynikami. Na forach internetowych można wprawdzie przeczytać o prezentach dawanych najmłodszym z okazji świąt wielkanocnych, ale zazwyczaj są to drobne upominki, typu czekoladowe jajeczka czy króliczki. aGa strona 13


Kilka słów o wielkanocnym jaju

Malowane jaja to element, którego nie może zabraknąć w wielkanocnym koszyczku. Niegdyś farbowano je w naturalnych barwnikach (najczęściej w łupinach cebuli), dziś częściej robi się to przy użyciu gotowych farb. Skąd się jednak wziął ten zwyczaj dokładnie nie wiadomo. Jedno z podań greckich z X w. mówi, że wprowadziła go św. Magdalena. Płaczącej przy pustym grobie Jezusa Marii Magdalenie ukazał się anioł i rzekł: "Nie płacz, Chrystus zmartwychwstał". Ucieszona kobieta pobiegła do domu i zobaczyła, że wszystkie jajka zaczerwieniły się. Wyszła więc przed dom, spotkała apostołów i rozdając im czerwone jajka opowiadała o zmartwychwstaniu Chrystusa.

Wiele legend dotyczących malowania jaj związanych jest z kamieniowaniem Jezusa przez Żydów. Według niektórych z nich to aniołowie, chcąc przeszkodzić w dręczeniu, Chrystusa rozsypali pisanki, aby Żydów zabawić. Inna legenda mówi o kamieniach rzucanych na grób Jezusa. Po Jego zmartwychwstaniu kamienie te rozproszyły się po świecie, a uderzając o siebie rysowały się nawzajem i utworzyły pisanki. Jakikolwiek jest zresztą początek malowania jaj - to zwyczaj, bez którego nie wyobrażamy sobie Wielkanocy. Warto jednak wiedzieć, że kolor, który nadajemy jajeczkom, miał niegdyś znaczenie symboliczne. Barwa fioletowa lub niebieska oznaczała koniec żałoby. Odcienie żółci, zieleni i różu symbolizowały radość ze zmartwychwstania Chrystusa. Kolor czerwony zaś przypominał o krwi Jezusa przelanej za ludzkie grzechy. Z wielkanocnym jajem związanych jest też wiele zabaw i gier, z których najpopularniejsza to "walatka" - uderzanie pisanką o pisankę. Dawniej kto stłukł pisankę przeciwnika wygrywał cały zapas jego pisanek. Nieco inną grą była "burda" rzucanie do siebie pisanek. Kto złapał - zatrzymywał pisankę przeciwnika, kto stłukł - oddawał swoją. Kolorowe jajeczka były też ulubionym podarunkiem wielkanocnym. Ofiarowywano je bliskim jako wyraz sympatii i dobrych życzeń. Źródło:H. Szymanderska, Polska Wielkanoc, Warszawa 1991 aGa

Wywiad z Panią Haliną Sewastianowicz – Seniorką w akcji

Pani Halina Sewastianowicz mieszka w Dąbrowie Białostockiej, z wykształcenia nauczycielka rysunku i prac ręcznych, obecnie emerytka. Pani Halina już od dzieciństwa wykazywała zmysł artystyczny, w szkole podstawowej potrafiła wykonać samodzielnie rękawiczki, teraz pogłębiła swoje pasje. Zajmuje się dekoracją przedmiotów techniką decupage, wyrobem różnych ozdób wykonanych szydełkiem oraz ozdób z papieru. Dzierga także na drutach szale, czapki,swetry i kominy. Jak długo zajmuje się Pani techniką decupage? Kiedyś widziałam jak inni dekorują w ten sposób przedmioty, bardzo mi się to spodobało. Postanowiłam, że spróbuję sama i udało się. Dekoracje tą techniką wykonuję około 5 lat, na początku było ciężko, musiałam się nauczyć wielu rzeczy ale w strona 14

końcu doszłam do wprawy. Dekoruję jajka, bombki, butelki, słoiki i deski kuchenne. Ile czasu zajmuje ozdobienie jajka techniką decupage? Trudno powiedzieć, ponieważ nie wykonuję pojedynczych sztuk, jest to zawsze większa ilość. Cały cykl zdobienia trwa kilka dni. Na powierzchnie nanosi się podkład, kolejne warstwy farb i kleju. Czy technikę decupage można stosować na każdej powierzchni? Tak, można ozdabiać każdą powierzchnię, jednak najpierw trzeba ją odpowiednio przygotować. Ozdabiając butelki, na początku muszę je zeszlifować, aby były matowe i farba trzymała się na powierzchni przedmiotu. Oprócz zdobienia przedmiotów techniką decupage spod Pani ręki wychodzą inne cudeńka. Co to jest? Wykonuję na szydełku ozdoby choinkowe, ozdoby z papieru a także robię na drutach czapki, swetry, szaliki i kominy. Mam dużą kolekcję czapek w różnych kolorach. Brała Pani udział w konkursie na plon żniwny, zdobywając drugie miejsce. Pani plon był nietypowy .Dlaczego? W moim plonie znajdowało się to, co wyrosło na mojej działce, dlatego był inny, niż wszystkie. Były w nim kwiaty, warzywa i owoce. Działka to Pani druga pasja? Tak, mam działkę na wsi, gdzie uprawiam warzywa i sadzę mnóstwo kwiatów. Moje rośliny uprawiam ekologicznie, na oborniku, nie stosuję żadnej chemii. Zbieram zioła i przygotowuję z nich środki na szkodniki i różne choroby. Moje warzywa podlewam rozcieńczonym wyciągiem z pokrzywy, skrzypu polnego czy łusek cebuli. Mam wtedy pewność, że warzywa, które znajdują się na moim stole są zdrowe. GŁOS DĄBROWY 202


A jakie potrawy przygotowuje Pani w kuchni? Lubię eksperymentować w kuchni i przygotowywać nowe dania. Znajduję różne przepisy i wypróbowuję je. Przygotowuję swoje ciasta i piekę różne mięsa. Bardzo lubię przebywać w kuchni i przyrządzać różne potrawy. Jest Pani bardzo aktywna, biega w dąbrowskiej sztafecie 12godzinnej, Jak to się zaczęło? Ja całe życie byłam sportowcem, grałam w drużynie siatkówki, jeździłam na różne spartakiady. Brałam także udział w biegach, a nawet w strzelaniu. Pamiętam, byliśmy na spartakiadzie i był konkurs w strzelaniu, ale tylko dla mężczyzn. Postanowiłam, że też chcę spróbować. Tak dobrze mi poszło, że zajęłam trzecie miejsce.

Chodzi też Pani na zajęcia komputerowe dla seniorów? Komputer mam od dawna, ale chcę pogłębiać swoją wiedzę i nauczyć się nowych rzeczy, które przydadzą mi się w życiu. Jest to także okazja do spotkania znajomych. Jest Pani cały czas związana z Dąbrową. Co chciałaby Pani zmienić? Czy dobrze żyję się w naszym mieście? Uważam, że wszystko jest dobrze. Ja nie jestem osobą wymagającą, cieszę się, że dla seniorów jest dużo zajęć i możemy razem się spotykać. Dla mnie dobrze żyje się w Dąbrowie. Dziękujemy bardzo za rozmowę. Dziękuję i życzę Czytelnikom wesołych Świąt Wielkanocnych.

Koszula z bezów lub oslanki, czyli co sprzedają mieszkańcy Dąbrowy Białostockiej Coraz większa popularność portali internetowych zawierających ogłoszenia sprawia, że właśnie tam najczęściej zamieszczamy informacje o tym, co chcemy sprzedać, kupić itp. Mieszkańcy Dąbrowy również chętnie korzystają z tego typu form dokonywania transakcji handlowych. Na portalach internetowych można znaleźć mnóstwo ofert od osób mieszkających w naszym mieście lub jego okolicach. Są one jednak nie tylko źródłem informacji dla poszukiwaczy konkretnych towarów czy usług. Bywa i tak, że zamieszczane tu ogłoszenia są doskonałym materiałem do analizy dla polonistów. Nie brak tam bowiem błędów ortograficznych: - ,,(...) auto zostało sprowadzone z francji 2 lata temu (...)”, - ,,Sukienka gorset + spudnica + bolerko roz.36”, - ,,Siano na sprzedarz”, - ,,Komplet maszyn do dorabiania kluczy plus sórowki i stół”. Są też i tacy ogłoszeniodawcy, którzy postanowili zbuntować się przeciwko znakom diakrytycznym i nie używać ich wcale, dzięki czemu możemy kupić np. koszulę bezową (zapewne jednorazową, ale za to słodką):,,Mam do zaoferowania koszule bezowa Lands' end !! ”. Ogłoszenia mogą być także sposobem na wzbogacenie słownictwa lub poszerzenie wiedzy: ,,Witam, sprzedaję boskie adidaski z USA (...)w miejsu sznurower z 2 cienkimi gumkami (...) latwe w nalozeniu nawet na orzasta stope(...) w jednym bucie swieci tyylko nos” - ,,sznurower” wskazuje chyba na wyjątkowe połączenie sznurówek (zazwyczaj dostępnych w zwykłych butach) i roweru, dzięki czemu oferowane buciki są z pewnością szybsze od butów zwykłych śmiertelników, co

jest w sumie logiczne, gdyż autorka ogłoszenia już na wstępie napisała, że adidaski są boskie. ,,Orzasta stopa” to zapewne kolejna sugestia, że w buty te może zaopatrzyć się wyłącznie osoba o stopach wyjątkowych (bogom nie przystoi posiadanie ,,zwykłej stopy”). Dobrze, że nos świeci tylko w jednym bucie, ponieważ blask płynący z obu mógłby przyćmić właściciela obuwia. Czasem sprzedający zastrzega, że większe szanse na zakup jego towaru mają osoby, które nie tylko osobiście go odbiorą, ale też będą należały do osób o o tzw. ,,słusznej posturze”. Jest to uczciwe podejście do klienta - ci, którzy nie spełniają wymogów nie będą tracić cennego czasu na kontakt z ogłoszeniodawcą: ,,Preferowany odbiór osobisty ciężar oraz gabaryty”. Niektórzy ogłoszeniodawcy postanawiają sprawdzić poziom inteligencji potencjalnych klientów i w tytule ogłoszeń zamieszczają zagadki: - ,,Oslanki”. Dla ułatwienia sprzedający dodał zdjęcie, a najmniej inteligentnym w treści ogłoszenia podał rozwiązanie: - ,,Sprzedam oslonki na pasy do wozka lub nosidelk.”. aGa

Z życia szkół wiejskich Dzień Kobiet to święto, o którym nie zapomina się w szkole w Bagnach. 8 marca, jak co roku, dyrektor placówki, pan Mieczysław Sawośko, zadbał o miłe upominki dla nauczycielek. Były więc piękne, wiosenne kwiaty i przepyszne słodkości. O paniach pamiętał również ksiądz Andrzej Warpechowski, każdej z nich wręczając pamiątkowe książeczki. Postarała się też męska część uczniów - wszystkie panie zostały przez chłopców obdarowane sympatycznymi tulipanami. Z tej okazji odbyła się również wystawa prac szydełkowych jednej z nauczycielek - pani Agnieszki Grynczel.

Uwaga! Do redagowania tej rubryki zapraszamy wszystkie szkoły wiejskie z terenu gminy Dąbrowa Białostocka. Jeśli chcieliby Państwo podzielić się informacjami o ciekawych wydarzeniach, jakie miały miejsce w Państwa szkole prosimy o wysłanie krótkiej relacji i zdjęcia na adres: aagnieszka70@wp.pl w nieprzekraczalnym terminie do 5 dnia każdego miesiąca. GŁOS DĄBROWY 202

strona 15


Paweł Kondrat - wiecznie uśmiechnięty i pozytywny dąbrowianin, robiący karierę w stolicy. R: Wychowałeś się i uczyłeś w dąbrowskim liceum. Do Warszawy wyjechałeś na studia czy w poszukiwaniu pracy? P: Wyjechałem trzy lata temu na studia. Od dziecka chciałem się uczyć w stolicy. Warszawa daje wiele możliwości rozwoju. Po trzech latach życia w stolicy wiem, że to szczera prawda. Dziękuję Bogu, że mogłem poznać tyle ciekawych ludzi, a to dopiero początek mojej kariery. R: Jak odnalazłeś sie w stolicy? Nie ukrywajmy, że między naszym miasteczkiem a Warszawą jest ogromna różnica? P: Wspominam już dzisiaj ze śmiechem moje pierwsze początki a szczególnie podróże środkami komunikacji. Warszawa jest duża, łatwo się zgubić. R: Często przyjeżdżasz do Dąbrowy Białostockiej? Wspominasz życie tu z sentymentem? P: Na pierwszym roku studiów przyjeżdżałem prawie co tydzień. Teraz nie mam na to czasu. Na szczęście dzięki środkom masowego przekazu, łączę się na skype z rodziną i w niedzielne popołudnie jemy razem obiad <śmiech>. Jak już mówiłem, życie w Warszawie toczy się mega szybko, ludzie biegają, nie ma miejsca na jakikolwiek spacer. Zawsze się śmieję, gdy wracam do domu gdy mówię do mamy: „idę do centrum”. Wracam oczywiście po pół godziny, bo przecież centrum Dąbrowy można przejść w 5 minut. Ponadto fajnie jest wrócić i spojrzeć, jak wszystko tutaj toczy się wolno, ludzie spacerują nikt, nikogo nie popycha, nie biegnie. To pomaga się zresetować. R: Od kiedy zacząłeś pracę w telewizji TO!TV? Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z tym kanałem? P: Moja przygoda z TO!TV rozpoczęła się pod koniec 2015 roku. Na początku rozmowa z dyrektor programową (Monika Goździalska), pierwszy casting, potem próby kamery... a potem już wszystko potoczyło się spektakularnie szybko. R: Miałeś już wcześniej styczność z pracą w mediach? P: Jako student dziennikarstwa, miałem wiele zajęć i ćwiczeń przygotowujących do pracy w mediach. Od dziecka marzyłem o pracy w telewizji. Jednak myśląc o niej, spodziewałem się, że trzeba mieć pewnie wiele znajomości i układów, żeby tam trafić. Gdy byłem już na finałowej rozmowie z dyrektor programową, która mi powiedziała, że mam ogromny potencjał i chce zrobić ze mnie jedną z głównych gwiazd nowej stacji telewizyjnej... po prostu mnie zamurowało, nie wiedziałem, co powiedzieć. Wtedy dopiero uświadomiłem sobie, że „rany, Paweł, ty chyba rzeczywiście jesteś dobry”. Potem pojawiły się pierwsze komentarze, gratulacje, które niesamowicie dodają powera i chęci do dalszej pracy. :) strona 16

R: Kim są adresaci tej telewizji? Jest ona skierowana głównie do młodych osób? P: Tak. Telewizja TO!TV to kanał muzyczno – rozrywkowy skierowany do młodych osób. Nie ma tam miejsca na żadną politykę. Widz zasiadający przez ekranem telewizora i włączając TO!TV chce odpocząć, może poćwiczyć razem z TO! Fit Mistera, pogotować w programie „TO! Do Garów” czy posłuchać disco polo w programie „TO! Discostacja”. A to wszystko oprócz moich programów. R: Jakie programy tam prowadzisz? Przygotowując się do wywiadu oglądałam między innymi TO!Śmieszne i TO SocialMan. Muszę powiedzieć, że zaserwowałeś dużą dawkę pozytywnej energii i uśmiechu. Możesz nam powiedzieć coś więcej o tych programach? Skąd pomysł na takie audycje? P: ,,TO!SocialMan” to program dla ludzi uzależnionych od mediów społecznościowych. Unikatowa formuła programu sprawia, że takiego formatu nie było jeszcze w telewizji. To ja jestem w całości pomysłodawcą całego formatu. Każda młoda osoba może się ze mną utożsamiać. Wystarczy spojrzeć na przerwy w szkole czy na ulice miast. Wszyscy młodzi ludzie zapatrzeni w ekran telefonu. Drugi program „TO!Śmieszne” został stworzony pod moją osobę, przez dyrektor programową, w którym pokazuje śmieszne filmiki z „YouTube” i je komentuję. Warto wspomnieć, że codziennie pojawiam się w programie śniadaniowym telewizji TO!TV „TO! Witaj” gdzie omawiam najciekawsze wydarzenia, wpadki, plotki ze świata gwiazd i celebrytów. R: Przeprowadzasz sondy uliczne. Czy jest to stresujące? Musisz podchodzić do zupełnie obcych ludzi i nie wiesz jaka będzie ich reakcja. P: Nie, absolutnie. Jestem człowiekiem, który lubi wyzwania. To prawda, reakcje ludzi są różne, jedne miłe, drugie mniej przyjemne. Jednak idziesz dalej, nie zatrzymujesz się. Z uśmiechem na twarzy, nawet jak przed chwilą usłyszałeś nieprzyjemne słowa na swój temat. Szczerze się przyznam, że myślałem, że z tymi sondami będzie gorzej... a jest całkiem sympatycznie. R: Jak łączysz pracę w telewizji z naukę? P: To niesamowicie trudne. Obecnie nie śpię po nocach, bo to praca, to nauka. Jakoś daję radę. Jest ciężko, ale przypominam sobie wtedy momenty, kiedy pracowałem co roku w wakacje zagranicą zbierając owoce w deszczu czy upale. Wtedy dopiero było ciężko. Nie boję się żadnej pracy. Tak wychowali mnie Rodzice. Teraz, gdy mam okazję pracować w telewizji i być prezenterem telewizyjnym, pogodzenie tego ze studiami to błahostka <śmiech>. R: Wiążesz swoją przyszłą karierę z pracą w mediach? P: Tak. Nie po to postanowiłem studiować dziennikarstwo, żeby teraz pracować w cukierni <śmiech>. Nie wyobrażam sobie niczego innego. To było moje marzenie z dzieciństwa. GŁOS DĄBROWY 202


Nigdy nie wierzyłem w fakt, że marzenia się spełniają. Teraz to wiem i życzę każdemu, aby doczekał się kiedyś w życiu takiej chwili. Tego się nawet nie da opisać. R: Co motywuje Cię do pracy? Na pewno miłe komentarze i słowa. Dostaję coraz więcej wiadomości od obcych ludzi, że to, co robię, im się podoba. Jestem chyba za bardzo krytyczny wobec siebie. Takie wiadomości zwiększają moją pewność siebie. R: Jaką radę dałbyś młodym ludziom, którzy chcieliby zacząć swoją przygodę z pracą w telewizji? P: Po pierwsze - wiara w siebie i swoje możliwości, po drugie - ambicja, po trzecie - ciężka praca. Nikt wam nie mówił, że będzie łatwo i przyjemnie. Aaa, i jeszcze chyba dużo cierpliwości. Wolicie chyba nie wiedzieć ile wysłałem CV. Jeżeli jesteście w czymś dobrzy, realizujcie się kiedyś, przyjdzie Wasz czas. Ja od zawsze w swoim życiu kierowałem się mottem: „Lepiej zginąć w siodle, goniąc marzenia, niż umrzeć w łóżku, nigdy nie sięgnąwszy gwiazd” i mam je zapisane nad łóżkiem. R: Na co dzień też jesteś tak pozytywnie zakręconą i uśmiechniętą osobą, czy jednak musiałeś się dostosować do wymogów wizerunkowych stacji? Z tego, co obserwuję, ponuracy nie funkcjonują w mediach. :) P: Tak, moi znajomi mówią o mnie, że jestem wulkanem pozytywnej energii. Taki już jestem, wszędzie jest mnie pełno, nie lubię siedzieć w miejscu (te cechy odziedziczyłem po mojej kochanej Mamie). Jestem takim pozytywnie zakręconym facetem. Te cechy właśnie najbardziej spodobały się dyrektor programowej TO!TV. R: Praca w telewizji to Twój prawdziwy żywioł, pasja i powołanie? P: Tak. Ta adrenalina, kiedy wchodzimy na żywo, jest nie do opisania. Ekscytacja, podniecenie i jednocześnie strach, czy aby na pewno nie zaplącze ci się język oraz czy nie powiesz jakiejś głupoty. Kiedy nagrywamy live „TO! Witaj” zawsze czuję lekki stres. Pracuję jednak ze wspaniałymi ludźmi. Wszyscy siebie nawzajem wspieramy i motywujemy. Prowadzący „TO!WITAJ”, czyli Kasia i Olek, to genialne, uzdolnione osoby, mające doświadczenie w tym, co robią. Kiedyś wykładowca na moim uniwersytecie powiedział, że to normalne, kiedy ktoś się stresuje wychodząc przed kamerę. Powiedział również niezwykle ważną rzecz, że jak ktoś się nie stresuje przed wejściem na antenę to lepiej wtedy niech nic nie mówi, bo będzie mówić same głupoty.

GŁOS DĄBROWY 202

R: Jak praca prezentera wygląda od kuchni? jak wygląda Twój dzień? P: Praca prezentera to nie tylko pogadanie kilka minut na antenie i zbieranie samych miłych wiadomości na Facebooku. To przede wszystkim ciężka praca nad programami, scenariuszami, pomysłami na kolejne odcinki. Do tego dochodzą jeszcze bieżące sprawy i szybkie e-maile, które trzeba napisać, a jak wieczorem dochodzi do tego pokaz mody czy event, na który jesteś delegowany jako „gwiazda” stacji telewizyjnej, to tak naprawdę nie masz czasu na nic. Nic dziwnego, że moja Babcia w telefonach pyta się ciągle, czy ja chociaż mam czas na jedzenie. <śmiech> Naprawdę, praca prezentera to nie tylko pięć minut na antenie, jak wszyscy dokoła myślą. R: Chciałbyś jeszcze dodać coś na koniec? P: Tak, chciałbym gorąco podziękować wszystkim moim nauczycielom, którzy przez lata mojej edukacji w Dąbrowie wspierali mnie i motywowali w drodze po marzenia. Dziękuję pani Bożenie Janczylik (wychowawczyni IV-VI SP) i panu Stanisławowi Gieroś (wychowawca I-III Gimnazjum). Mam przyjemność bycia absolwentem najlepszego moim zdaniem liceum w powiecie sokólskim, czyli Liceum im. gen Nikodema Sulika. Cieszę się niezmiernie, że mogłem uczęszczać do murów tej szkoły. Był to wspaniały czas w moim życiu. Nie rozumiem młodzieży z Dąbrowy, która mając takie świetne liceum w mieście ucieka do Białegostoku. Jeżeli ktoś ma tylko chęci i ambicję to i po dąbrowskim liceum daleko zajdzie. Dziękuję mojej wychowawczyni, pani Urszuli Puczyńskiej za wiarę, zaufanie oraz ciągłą motywację przez trzy lata nauki w ogólniaku. Wspominając liceum, nie mogę zapomnieć o jedynej w swoim rodzaju pani Krystynie Kopańko, która zauważyła mój potencjał i przyjęła mnie do grupy teatralnej. To była wspaniała przygoda, która wiele dała dla dorosłego już człowieka. Ta kobieta od zawsze we mnie wierzyła i tak jak miała zawsze w bibliotece podobiznę Kuby Wojewódzkiego, mam nadzieję, że w przyszłości będzie mogła postawić obok moją i powiedzieć kilka miłych słów na mój temat. R: Ślicznie dziękujemy za rozmowę. Życzymy dalszych sukcesów i realizacji zawodowych planów.

strona 17


Sport II Liga Piłki Ręcznej grupa 3 Warszawsko – Mazowiecka Tabela po 17 kolejkach: Nazwa zespołu 12 KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka W tym roku seniorska drużyna KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka nie odniosła jeszcze żadnego zwycięstwa w rozgrywkach II ligi piłki ręcznej grupy 3. W pierwszym meczu rundy rewanżowej nasi szczypiorniści przegrali na wyjeździe z UMKS Trójką Ostrołęka 22:26 (10:13). Trener Andrukiewicz tłumaczył porażkę brakiem doświadczenia drużyny, wieloma błędami indywidualnymi zawodników oraz lepszą dyspozycją dnia i skutecznością drużyny z Ostrołęki. Następny mecz KS również rozegrał na wyjeździe z drużyną AZS UW Warszawa. Szczypiorniak przegrał bardzo wysoko 13:21 (5:14). Drużyna z Dąbrowy w każdym elemencie była gorsza od gospodarzy. Pierwszy mecz u siebie w 2016 roku w

me zw re po st sr pkt. str 17 2 1 14 352 441 5 29 ramach rozgrywek nasza drużyna rozegrała z Czarnymi Regimin. Zespół Szczypiorniaka chciał odegrać się za porażkę jedną bramką w Regiminie w pierwszej rundzie rozgrywek. Po pierwszej połowie plan udało się zrealizować i chłopacy prowadzili 14:11. Niestety, nie udało dowieźć zwycięstwa do końca. Po bardzo emocjonującym, trzymającym do ostatniej sekundy w napięciu meczu, nasi zawodnicy przegrali 24:25. Zabrakło zimnej krwi i, niestety, doświadczenia i obycia w rozgrywkach. 28.02.2016 KS Szczypiorniak rozegrał mecz z obecnym liderem II ligi MKS Wieluń. Do Wielunia zespół wybrał się w składzie 8 osób. Mecz bez historii zakończył się wysoką porażką naszych szczypiornistów 17:39 (8:20).

1/8 i 1/4 Mistrzostw Polski Juniorek 2016 Żeńska drużyna juniorek KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka w dniach 23-24.01.2016 rozegrała turniej w Łodzi w ramach 1/8 Mistrzostw Polski Juniorek 2016. Pierwszy mecz nasze szczypiornistki przegrały 19:22 (13:12) z drużyną MKS Ochota Warszawa. Następnego dnia KS zmierzył się z drużyną gospodyń ChKS Łodź. Mecz zakończył się zwycięstwem naszej drużyny 26:25 (12:16) i dzięki temu awansował do 1/4 Mistrzostw Polski. W 1/4 Mistrzostw Polski rozegranych w Kwidzyniu (5 – 7.02 2016) juniorki KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka przegrał wszystkie mecze: z MTS Kwidzyn 20:32 (9:18), KPR Ruch Chorzów 13:33 (8:15), KS CKS SMS Szczecin 25:36 (11:18) i odpadła z dalszej rywalizacji.

Skład drużyny: Samanta Świetlica, Joanna Czerżyńska, Kinga Jurgielewicz, Aleksandra Dzietczyk, Ewa Czerżyńska, Urszula Białomyzy, Samanta Bałdowska, Daria Soroka, Kamila Łomoć, Natalia Dziemiach. Trener: Mirosław Tokajuk.

strona 18

GŁOS DĄBROWY 202


1/8 Mistrzostw Polski Juniorów 2016 w piłce ręcznej chłopców Po wygranej w Lidze Juniorów województwa podlaskiego, drużyna KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka uzyskała prawo startu w Mistrzostwach Polski Juniorów. W dniach 05 – 07.02 2016 roku w hali Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej odbyły się zawodowy tej rangi. W turnieju zagrały drużyny MKS Padwa Zamość, MKS Truso Elbląg, UKPR Agrykola Warszawa oraz nasza drużyna. W pierwszym dniu rozgrywek drużyna Padwy Zamość po wyrównanej walce pokonała Truso Elbląg 31:26 (17:12). Drużyna Szczypiorniaka zmierzyła się z UKPR Agrykola Warszawa. W pierwszych minutach meczu było widać wielkie zdenerwowanie w oczach juniorów naszej drużyny. Drużyna z Warszawy była przecież wicemistrzem poprzedniej edycji Mistrzostw Polski. Z minuty na minutę nasi zawodnicy poczuli się pewniej i nie popełniali już błędów w obronie i ataku. Mecz był bardzo emocjonujący, a rozstrzygnięty został dopiero w ostatnich sekundach. Drużyna prowadzona przez pana Wojciech Andrukiewicza wygrała 30:29 (16:18). Drugiego dnia rozgrywek drużyna z Warszawy musiała wygrać, aby nie stracić szans na awans do dalszej części rozgrywek. Zmierzyła się z drużyną z Zamościa i wygrała 31:28 (14:14). Nasze ekipa natomiast rozegrała mecz z Trusem Elbląg. Po pierwszej bardzo dobrze rozegranej połowie przez Lp. 1.

Nazwa Klubu KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka

M 3

Z 3

naszych szczypiornistów prowadziliśmy 17:6. W drugiej połowie trochę nasi juniorzy odpuścili, ale ostatecznie wygrali 29:25. Ostatniego dnia rozgrywek drużyna Trusa Elbląg przegrała z UKPR Agrykola Warszawa 24:35 (12:18). Szczypiorniści z Dąbrowy rozegrali ostatni mecz z drużyną Padwy Zamość. Spotkanie było bardzo emocjonujące. Od początku KS przejął inicjatywę, a 2-, 3-bramkowe prowadzenie utrzymywał do 56 minuty. Wtedy właśnie zespół z Zamościa zdobył bramkę kontaktową. Nasi młodzi zawodnicy wykazali wyjątkowy spokój. W przełomowym momencie meczu opanowali nerwy i z wielką determinacją doprowadzili do zwycięstwa 32:30 (16:13) i awansowali do 1/4 Mistrzostwa Polski Juniorów 2016 w piłce ręcznej. Awans uzyskała również drużyna UKPR Agrykola Warszawa. Najlepszym bramkarzem został wybrany zawodnik Dąbrowskiego Szczypiorniaka Karol Śniadach. Najlepszym zawodnikiem turnieju Paweł Kowalczyk (KS Szczypiorniak Dąbrowa), a statuetkę najlepszego zawodnika naszej drużyny Piotr Karbowski. W 1/4 Mistrzostw Polski Juniorów w piłce ręcznej nasi szczypiorniści zagrają z VIVE Targi Kielce, Viret Zawiercie, oraz MKS Chrzanów. R 0

P 0

PKT 6

Br Z 91

Br St 84

od lewej stoją: kierownik drużyny Adam Mackiewicz, Marcin Citko, Daniel Makarewicz, Mateusz Łabieniec, Michał Makrewicz, Szymon Sićko, Karol Śniadach, Trener Wojciech Andrukiewicz w dolnym rzędzie: Mateusz Bruszewski, Marek Kamliński, Patryk Wilczyński, Mateusz Jurgilewicz, Krystian Rudzik, Piotr Karbowski, Paweł Kowalczyk, Adam Przytuło oraz Jakub Orpik.

GŁOS DĄBROWY 202

strona 19


1/4 Mistrzostwa Polski Juniorów 2016 w piłce ręcznej chłopców Po wygranych w 1/8 mistrzostw drużyna KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka zmierzyła się w 1/4 z drużynami KS VIVE Kielce, KS Viret CMC Zawiercie, oraz UMKS PMOS Chrzanów. Zawody rozegrano 19-21.02.2016 w hali Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej. Pierwszego dnia Vive Kielce pewnie wygrało 43:17 (20:18) ze szczypiornistami z Zawiercia. Nasza drużyna bez większych przeszkód wygrała 43:31 (23:10) z drużyną z Chrzanowa. W sobotę drużyna z Kielc zmierzyła się z UMKSem Chrzanów i wygrała to spotkanie 43:18 (23:10). Nasi szczypiorniści natomiast zmierzyli się z drużyną KS Vieret CMC Zawiercie. Spotkanie było bardzo wyrównane. Szczypiorniak przegrał pierwszą połowę 11:14. Reprymenda trenera Andrukiewicza w szatni sprawiła, że nasi zawodnicy na drugą część spotkania wyszli bardziej zmotywowani i pewniejsi siebie. Dzięki bardzo dobrej grze całego zespołu, a w szczególności duetu Paweł Kowalczyk i Szymon Sićko, KS zdołał odrobić straty i wyjść na prowadzenie. Niestety, pod koniec meczu pierwszy z nich uległ kontuzji i nie mógł już uczestniczyć w dalszej grze. KS Szczypiorniak Dąbrowa w ostatnich minutach kontrolował jednak przebieg meczu. Mecz zakończył się zwycięstwem 32:26 i dzięki temu po raz pierwszy w historii drużyna z Dąbrowy Białostockiej awansowała do PÓŁFINAŁU MISTRZOSTW POLSKI.

Lp. 1. 2. 3. 4.

strona 20

Nazwa Klubu KS VIVE Kielce KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka UMKS PMOS Chrzanów KS Viret CMC Zawiercie

W ostatnim dniu turnieju o honor ze sobą zagrał drużyny KS Vieret CMC Zawiercie i UMKS PMOS Chranów. Lepsi okazali się szczypiorniści z Chrzanowa pokonując rywala 29:28 (16:15). O pierwsze miejsce nasza drużyna zagrała ze szczypiornistami z Kielc. Nas zespół wystąpił bez kontuzjowanego dzień wcześniej Pawła Kowalczyka. Vive wygrało ten mecz 35:27 (17:10). Nasi chłopcy w niedzielny poranek dwoili się i troili, ale niestety drużyna z Kielc była lepsza. Któż wie, żeby nie kontuzja Pawła, może ten mecz potoczyłby się inaczej. Należy się cieszyć, że młodzież z naszego Miasta i Gminy osiągnęła tak wielki sukces. Gratulujemy przede wszystkim im, ale także rodzicom, rodzinom szczypiornistów oraz całemu sztabowi drużyny Szczypiorniaka. Liczymy na udany start w półfinale oraz wierzymy, że nasza drużyna zagra w Finale Mistrzostw Polski Juniorów. Wielkie słowa uznania i podziwu kierujemy w stronę kibiców, którzy szczelnie wypełnili halę dąbrowskiego LO, mocno trzymali kciuki i głośno kibicowali. Za najlepszego zawodnika turnieju uznano Szymona Sićko. Mateusz Bruszewski został najlepszym graczem drużyny Szczypiorniaka. Drużyna KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka mecze półfinałowe rozegra w dniach 4 – 6.03.2016 w Płocku z drużynami Orlen Wisła Płock, MKS MOS Wrocław oraz KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski.

M 3 3

Z 3 2

R 0 0

P 0 1

PKT 6 4

Br Z 121 102

Br St 62 92

3 3

1 0

0 0

2 3

2 0

78 71

114 104

GŁOS DĄBROWY 202


Sport szkolny Komunikat końcowy Mistrzostw Powiatu Sokólskiego w Piłce Ręcznej Dziewcząt W dniu 16.02.2016 r. na hali sportowej Zespołu Szkół Samorządowych w Dąbrowie Białostockiej odbyły się mistrzostwa powiatu sokólskiego w piłce ręcznej dziewcząt. W turnieju brały udział cztery szkoły: Szkoła Podstawowa w Sidrze, Szkoła Podstawowa w Szudziałowie, Szkoła Podstawowa w Suchowoli, Zespół Szkół Samorządowych Szkoła Podstawowa w Dąbrowie Białostockiej. Kolejność drużyn po losowaniu: 1. SP Sidra 2. SP Dąbrowa Białostocka 3. SP Szudziałowo 4. SP Suchowola Wyniki meczów: SP Sidra – SP Suchowola 6 : 4 SP Dąbrowa Białostocka – SP Szudziałowo 18 : 6 SP Suchowola – SP Szudziałowo 6 : 7 SP Sidra – SP Dąbrowa Białostocka 7 ; 15 SP Dąbrowa Białostocka – SP Suchowola 16 : 3 SP Szudziałowo – SP Sidra 7 : 8 KLASYFIKACJA KOŃCOWA 1. SP Dąbrowa Białostocka – 6 pkt 2. SP Sidra – 4 pkt 3. SP Szudziałowo – 2 pkt 4. SP Suchowola – 0pkt Do dalszych rozgrywek awansowała SP w Dąbrowie Białostockiej, SP w Sidrze i SP w Szudziałowie. Dąbrowa Białostocka, 16.02.2016 r. opracowała Lucyna Możejko

Komunikat końcowy Mistrzostw Powiatu Sokólskiego w Piłce Ręcznej Chłopców W dniu 17.02.2016 r. na hali sportowej Zespołu Szkół Samorządowych w Dąbrowie Białostockiej odbyły się mistrzostwa powiatu sokólskiego w piłce ręcznej chłopców. W turnieju brało udział pięć szkół: Szkoła Podstawowa w Sidrze, Szkoła Podstawowa w Szudziałowie, Szkoła Podstawowa w Suchowoli, Szkoła Podstawowa w Nowym Dworze, Szkoła Podstawowa w Dąbrowie Białostockiej. Kolejność drużyn po losowaniu: 1. SP Dąbrowa Białostocka 2. SP Suchowola 3. SP Sidra 4. SP Nowy Dwór 5. SP Szudziałowo Wyniki meczów: SP Suchowola - SP Szudziałowo 3 : 5 SP Sidra – SP Nowy Dwór 13 : 3 SP Szudziałowo – SP Sidra 6 : 4 SP Dąbrowa Białostocka – SP Suchowola 17 : 7 SP Sidra – SP Dąbrowa Białostocka 10 : 13 SP Nowy Dwór – SP Szudziałowo 5 : 8 SP Dąbrowa Białostocka – SP Nowy Dwór 16 : 5 SP Suchowola – SP Sidra 7 : 11 SP Nowy Dwór – SP Suchowola 3 : 10 SP Szudziałowo - SP Dąbrowa Białostocka 4 : 17

GŁOS DĄBROWY 202

KLASYFIKACJA KOŃCOWA 1. SP Dąbrowa Białostocka – 8 pkt 2. SP Szudziałowo – 6 pkt 3. SP Sidra – 4 pkt 4. SP Suchowola – 2 pkt 5. SP Nowy Dwór – 0 pkt Do dalszych rozgrywek awansowały: SP w Dąbrowie Białostockiej, SP w Szudziałowie i SP w Sidrze. Opracowała Alicja Dziemiach-Białomyzy KOMUNIKAT KOŃCOWY IGRZYSK GRUPY PÓ ŁNOCNEJ W PIŁCE RĘCZNEJ CHŁOPCÓW Zawody zostały rozegrane 24.02.2016 r. w hali sportowej Zespołu Szkół Samorządowych w Dąbrowie Białostockiej, a finał grupy 01.03. 2016 r. Zespoły zostały podzielone na dwie grupy, gdzie grały systemem „każdy z każdym”. „Dąbrowska” grupa po losowaniu wyglądała następująco: Grupa I 1. SP 11 Suwałki 2. SP 2 Augustów 3. SP Dąbrowa Białostocka 4. SP Sidra Wyniki meczów grupy I: 1. SP 11 Suwałki – SP Sidra 19:10 (10:5) 2. SP 2 Augustów – SP Dąbrowa Biał. 7:20 (3:13) 3. SP Sidra – SP Dąbrowa Biał. 13:16(8: 9) 4. SP 2 Augustów – SP Sidra 8:11 (3:8) 5. SP Dąbrowa Biał. – SP 11 Suwałki 20:15 (12:9) KLASYFIKACJA PÓŁFINAŁU GRUPY PÓŁNOCNEJ: Grupa I 1. SP Dąbrowa Białostocka 6 pkt. 2. SP 11 Suwałki 4 pkt 3. SP Sidra 2 pkt 4. SP 2 Augustów 0 pkt. Awans do finału grupy północnej uzyskały dwa pierwsze z espoły z grupy I i II. FINAŁ IGRZYSK GRUPY PÓŁNOCNEJ W PIŁCE RĘCZNEJ CHŁOPCÓW WYNIKI MECZÓW: 1. SP Dąbrowa Białostocka – SP Szudziałowo 23:10 (13:4) 2. SP 11 Suwałki – SP 3 Augustów 18:4 (11:2) 3. SP 11 Suwałki - SP Szudziałowo 30:14 (14:4) 4. SP 3 Augustów – SP Dąbrowa Biał. 14:20 (6:10) Klasyfikacja końcowa: 1. SP Dąbrowa Białostocka 2. SP 11 Suwałki 3. SP 2 Augustów 4. SP Szudziałowo 5 – 6. SP Sidra SP 5 Suwałki 7. SP 2 Augustów Do dalszych rozgrywek awansowały szkoły: SP Dąbrowa Białostocka i SP 11 Suwałki. Skład drużyny: Bałdowski Paweł, Bałdowski Łukasz, Kiejko Szymon,

strona 21


Konstańczuk Szymon, Lawrenty Krzysztof, Leuta Patryk, Maksimczyk Michał, Miezianko Paweł, Powajba Mateusz, Ryszkiewicz Kacper, Staśkiel Krystian Opiekun drużyny: Alicja Dziemiach-Białomyzy KOMUNIKAT KOŃCOWY IGRZYSK GRUPY PÓ ŁNOCNEJ W PIŁCE RĘCZNEJ DZIEWCZĄT Zawody zostały rozegrane 23.02.2016 r. w hali sportowej Zespołu Szkół Samorządowych w Dąbrowie Białostockiej. Zespoły zostały podzielone na dwie grupy, gdzie grały systemem „każdy z każdym”. Grupa I („dąbrowska”) 1. SP 11 Suwałki 2. SP 3 Augustów 3. SP Dąbrowa Białostocka WYNIKI MECZÓW: 1. SP 11 Suwałki – SP 3 Augustów 10:3 (6:2) 2. SP 3 Augustów – SP Dąbrowa Biał. 3:9 (2:7) 3. SP Dąbrowa Biał. – SP 11 Suwałki 6:6 (2:2) KLASYFIKACJA PÓŁFINAŁU GRUPY PÓŁNOCNEJ: Grupa I 1. SP 11 Suwałki 3pkt. 2. SP Dąbrowa Biał. 3 pkt. 3. SP 3 Augustów 0 pkt. Awans do finału grupy północnej uzyskały dwa pierwsze

Ciasto wiśniowa poezja Składniki na blat kokosowo-makowy 5 białek 100 g cukru 250 g wiórków kokosowych 40 g maku Wykonanie: Białka ubijamy na sztywno, pod koniec dodając cukier. Wsypać wiórki i mak, delikatnie wymieszać łyżką. Blachę 25/25 wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć ciasto, wyrównać powierzchnię. Wstawić do piekarnika i piec w 180 stopniach ok. 30 minut. Wystudzić i pozostawić w blasze. Składniki na budyń 400 ml mleka 1 budyń śmietankowy 2 łyżki cukru 5 żółtek 250 g masła

strona 22

zespoły z grupy I i II. FINAŁ IGRZYSK GRUPY PÓŁNOCNEJ W PIŁCE RĘCZNEJ DZIEWCZĄT Zawody zostały rozegrane 29.02.2016 r. WYNIKI MECZÓW: 1. SP 11 Suwałki – SP Sidra 16:5 (6:5) 2. SP Dąbrowa Białostocka – SP Lipsk 23:11 (11:7) 3. SP Dąbrowa Białostocka – SP Sidra 20:8 (10:3) 4. SP Lipsk – SP 11 Suwałki 11:23 (5:13) Klasyfikacja końcowa: 1. SP Dąbrowa Białostocka 2. SP 11 Suwałki 3. SP Sidra 4. SP Lipsk 5 – 6. SP 3 Augustów SP Szudziałowo Do dalszych rozgrywek awansowały szkoły: SP Dąbrowa Białostocka i SP 11 Suwałki. SKŁAD DRUŻYNY: Krzywosz Paulina, Kozłowska Małgorzata, Kozłowska Anna, Budnik Dorota, Gniedziejko Marzena, Sotnik Paulina, Dziełak Weronika, Wilczyńska Zuzanna, Stefanowska Martyna, Sobolewska Wiktoria, Kulmacz Katarzyna, Markowska Emilia, Kłoczko Aleksandra. Lucyna Możejko

Wykonanie: Mleko zagotowujemy z cukrem pozostawiając pół szklanki, w którym rozrabiamy budyń i żółtka. Gotujemy budyń. Gotowy budyń przykrywamy folią i studzimy. Masło ucieramy dokładnie i dodajemy po łyżce zimnego budyniu. Masę wykładamy na kokosowy blat. Składniki na galaretkę: ok. 2 szkl wydrylowanych wiśni z kompotu 800 ml płynu - soku z wiśni uzupełnionego wodą 2 galaretki wiśniowe Wykonanie: Wiśnie osączyć, sok z wodą zagotować, zdjąć z ognia i rozpuścić w nim galaretki, wystudzić. Kiedy galaretka zacznie tężeć dodajemy wiśnie i delikatnie wykładamy na budyń. Odstawiamy do stężenia. Składniki na bitą śmietanę: 330 ml śmietany kremówki 1 łyżeczka żelatyny 1 łyżka cukru pudru Wykonanie: Żelatynę zalewamy dwiema łyżkami wody i pozostawiamy do napęcznienia, rozpuszczamy. Śmietanę ubijamy z cukrem na sztywno i dodajemy zimną żelatynę, miksujemy. Masę wykładamy na galaretkę. Ciasto schładzamy. Smacznego!

GŁOS DĄBROWY 202


Schab ze śliwką

Sernik z brzoskwiniami

Składniki: 1,5 kg schabu bez kości 100 g suszonych śliwek bez pestek 150 g wędzonego boczku Składniki na marynatę: 3 łyżki oleju 4 ząbki czosnku 1 łyżka majeranku 1 łyżka miodu 2 łyżki octu winnego sól pieprz Wykonanie: Składniki marynaty dokładnie ucieramy ze sobą i nacieramy nią schab z każdej strony, odstawiamy na całą noc w zimne miejsce. Boczek kroimy na plastry, w zamarynować schabie za pomocą ostrego, cienkiego noża robimy przez całość kieszeń. Śliwki owijamy plastrem boczku i wkładamy w nacięcie. Nafaszerowane mięso wkładamy do foliowego rękawa, polewamy resztą marynaty i pieczemy przez ok. godziny czasu w temp. 180 stopni. Wyjmujemy i studzimy, z rękawa wyjmujemy po całkowitym wystygnięciu. Smacznego!

Składniki: 1 kg dobrego, tłustego białego sera 5 jaj 1/2 kostki masła 1 budyń śmietankowy 1 szk. cukru pudru cukier wanilinowy do smaku puszka brzoskwiń 2 opakowania herbatników na spód Wykonanie: Ser mielimy, masło ucieramy z cukrem zwykłym i wanilinowym, dodajemy po jednym jajku miksując wszystko chwilę. Do jajecznej masy dodajemy po łyżce sera i miksujemy, na końcu dodajemy budyń. Brzoskwinie odsączamy i kroimy w dużą kostkę, dodajemy do masy serowej, mieszamy łyżką . Blachę wykładamy papierem do pieczenia, kładziemy na spód herbatniki i wykładamy masę serową. Wstawiamy do piekarnika na kratkę do pieczenia a do blachy pod spodem wlewamy ok. litra wody. Sernik pieczemy w kąpieli wodnej ok. 1 godziny, w zależności od rodzaju piekarnika. Po upieczeniu wyłączamy piekarnik i pozostawiamy sernik w nim do wystudzenia, lekko uchylając drzwi piekarnika. Smacznego!

W umówioną tą godzinę Zmyło deszczem mą dziewczynę Pięknie deszczem dwojga zlało Lecz się słowa dotrzymało Szczęście w życiu daje zgoda Piękny uśmiech i uroda Deszcz łzy lejąc, radość skraca Słońce uśmiechem, znów szczęście wraca Zgoda uśmiech i uroda Czy to zimą, czy też wiosną Wciąż marzenia młodych rosną Pierwszy krok do zakochania To jest pierwszy dzień spotkania Umawiają się w altanie Świetne miejsce na spotkanie Nawet w ten czas niepogoda Zobowiązań w życiu doda

GŁOS DĄBROWY 202

Piękny i uroczy Twój uśmiech na twarzy Nawet zatroskanych, twym uśmiechem darzy Życie ja pogoda, raz dobra - raz zła Z uśmiechem pokochać, na pewno się da Warto się uśmiechać, do ludzi bez końca Dając radość światu, tak jak uśmiech słońca Niech ten ciepły uśmiech, do życia pobudzi Tak jak słońce kwiaty, tak my wszystkich ludzi Henryk Stankiewicz strona 23


Słownik historyczno – geograficzny gminy Dąbrowa Białostocka (do 1939 roku)

Kuderewszczyzna Nazwa wsi jest cokolwiek zagadkowa. Językoznawcy wywodząc ją powołują się na litewski i podobnie brzmiący wyraz białoruski „kudra” co oznacza „niewielki staw”, „sadzawkę”, „bagienko”, „mokre miejsce porośnięte krzakami”. Ta etymologia wydaje się najbardziej wiarygodna. Mniej prawdopodobne aby nazwę wywodzić od staropruskiego „kudry” czyli „kudły”. Późne zasiedlenie tego obszaru odsyła nas raczej do osadnictwa litewsko-białoruskiego. Jaki jest związek nazwy wsi z zamieszkającymi tu Kuderewskimi (Kuderowskimi)? Wydaje się, że w tym przypadku nazwisko zostało utworzone od nazwy wsi a nie na odwrót. Chyba, że wieś powstała na gruntach wydzierżawianych jakiemuś Kuderewskiemu (o czym nie mamy informacji), wtedy nazwę należałoby wywodzić od nazwiska posesora dzierżawy tak jak Wroczyńszczyzna od Wroczyńskich, Kirejewszczyzna od Kirejów, Głęboczyzna od Głębockich itp. Kolejna możliwość to fakt, że podczas kolonizacji wieś zasiedlono

ludźmi o nazwisku Kuderewski (Kuderowski) i stąd późniejsza nazwa miejscowości. Jeszcze spis parafialny wsi i osad z 1744 roku nie odnotowywał nazwy miejscowości. W tym czasie parafia zawierała w sobie oprócz miasta i wsi Dąbrowy następujące miejscowości (pisownia oryginalna): Kamienną, Smołowszczyznę, Małoszowkę, Jeśionowkę, Brzozowo, Kruhłe, Nierosne, Łozowe, Ryszkowce, Romanowkę, Pilnik, Zaścianki, Stockie, Harasimowicze, Rożanystok, Ostrow, Kropiwne, Szuszelewo, Grodzisk, Bitykamień, Grabowo, Popową Olszę, Zielonebugnę, Zwierzyniec wielki i mały, Jałowkę, Bugnę, Chmielowkę, Wiśienniki, Małowistę, Głębokie, Rudźichę, Kułak, Nowinki, praedium cum Villis, Niemenczyznę. Kuderewszczyzny zatem w tym czasie nie było. Nazwa wsi Kuderewszczyzna była różnie pisana w różnych źródłach historycznych. W spisach podatkowych z XVIII wieku występuje początkowo Kudrawka później Kudrewszczyzna co nawiązuje właśnie do wspomnianej wyżej nomenklatury „kudra”. W 1775 roku zanotowano, że wieś zwana Kudrawka, w której naliczono 13 domów, wchodziła w skład ekonomii grodzieńskiej (była zatem to wieś królewska a nie prywatna), przynależała do guberni janowskiej i dworu kluczowego w Grodzisku. Opis parafii dąbrowskiej z 1784 r roku zanotował: Kuderewszczyzna, ekonomiczna, na samym zachodzie letnim mila mierna jedna. strona 24

W 1786 roku pisano o wsi: wieś Kuderowka ma gruntu lokacyjnego w cyrkumferencyi swojej włók 8 i ¾ i morgów wypustnych 13, prentów 87. Gruntu gatunku lepszego średniego w przysadzie i pozycyi dobrej, którego taxa z groszowym włoka osiadła zł. 49 gr 18. Przyjemna zł 43 gr 12. Morg wypustny gr 10 i 2/3. Która to wieś na powinności ciągłej jest ustanowiona. W latach 80. XVIII wieku mieszkali tu następujący gospodarze z rodzinami (nazwy piszę zgodnie ze źródłem): Łukasz Dziaduk, Franaszek Karpik, Kazimierz Krzywosz, Franaszek Snopkowski, Maciej Zacharyasz, Michał Kudorski, Antoni Szumski, Jakub Bogdziewicz, Marcin Mikutowicz, ziemianin Franciszek Kuderowski, Piotr Kuderowski, Mikołaj Żywna, dziesiętnik Grzegorz Filewicz, ziemianin Franciszek Żywna, ziemianin Michał Kuderowski, Wawrzyniec Kuderowski, Tomasz Żywna. We wsi była karczma, którą opisywano: Karczma kuderowszczańska kształtem budynku wiejskiego stawiona, słomą kryta, do sieni wrota na biegunie, w niej izba z komorą, do nich drzwi na biegunach dwoje. Podłoga, piec i kominek z gliny, pułap z dylów. W 1790 roku w kluczu grodziskim były następujące wsie wchodzące dziś w skład gminy Dąbrowa Białostocka: Pięciowłóki (15 domów i 2 domy bośniaków), wsie Olsza i Lewki liczyły łącznie 64 domy i jedną karczmę, Bagno (43 domy i jedna karczma), Zwierzyniec Wielki (33 domy), Zwierzyniec Mały (17 domów i karczma oraz 3 domy należące do strażnika, strzelca i ogrodników), Kuderewszczyzna (21 domów i jedna karczma oraz 2 domy, z których jeden należał do strzelca a drugi do ziemianina), Małowista (30 domów i karczma). Widać zatem wyraźnie, że od 1775 roku do 1790 nastąpił znaczny rozwój wsi co świadczy o odbywającym się w tym czasie procesie osadniczym. Z dokumentu zatytułowanego „Pretensje von Eysymonta dzierżawcy klucza JKM grodziskiego do rządu dnia 19 Juni 1800 roku przy expiracyi kontraktu zaregulowane” dowiadujemy się, że wieś została spalona podczas walk związanych z powstaniem kościuszkowskim 1794 roku. Czytamy tam bowiem: Za asygnacją bywszej administracji polskiej ekonomii grodzieńskiej wiceadministratora von Eysymonta w roku 1794 w czasie Rewolucji pogorzałej wsi Kuderowce bonifikacyi podług taxy rządowej od ognia szkody poniesionej posesor wypłacił ze swojej kieszeni następujące kwoty włościanom: Franciszkowi Dziadukowi złotych 88 groszy 24, Franciszkowi Orpikowi zł 8, Kazimierzowi Krzywoszowi zł 128 gr 25, Maciejowi Zacharyaszowi zł 35, Michałowi Kuderowskiemu zł 43 gr 20, Marcinowi Mikutowiczowi zł 42 gr 15, Maciejowi Kuderowskiemu zł 52, Piotrowi Kuderowskiemu zł 11, Janowi Żywnie zł 19, Wawrzyńcowi Kuderowskiemu zł 50. W 1841 roku Kuderewszczyzna podporządkowana była kluczowi skarbowemu w Grodzisku w skład, którego wchodziły folwarki: grodziski, kiersnowski, suchodoliński i były folwark-klucz – ostrowiecki. W skład folwarku grodziskiego wchodziły wsie: GŁOS DĄBROWY 202


Bagny (144 mężczyzn i 133 kobiety), Grodzisk, (78 m. /62 k.), Olsza (70 / 83), Lewki (70 /59), Pięciowłóki (36/40), Zwierzany (dziś Zwierzyniec Wielki) (91/114), Zwierzyniec (dziś Zwierzyniec Mały) (65/64), Małowista (109/108), Kuderewszczyzna (61/72), Sośniki Grodziskie (9/9). W 2. poł. XIX wieku we wsi było 16 domów. Pod zaborem rosyjskim wieś wchodziła w skład gminy Bagny z siedzibą w Domuratach. W 1899 roku mieszkali tu następujący gospodarze: Andrzej Kuderewski, Michał Kuderewski, Stanisław Mikutowicz, Józef Kuderewski, Franciszek Szkiłądź, Józef Szkiłądź, Ignacy Krzywosz. Antoni FIlewicz, Wincenty Kułak, Jan Snopko, Michał Żywno, Anna Żywno, Kazimierz Kuderko, Józef Kuderko, Jan Kuderko, Jan Kunda, Maciej Krzywosz, Ludwik Żywno, Jan Szubzda. Spis przeprowadzony w 1910 roku wymieniał istniejące wówczas krzyże i kapliczki przydrożne. Był tu zatem krzyż drewniany postawiony przez Pawła Kuderewskiego w 1907 roku na gruntach wspólnych wsi. Drugi krzyż drewniany postawiony był w 1908 roku przez Jana Snopko na jego prywatnej ziemi. Opisano też 4 krzyże drewniane postawione przez Kuderewskich, usytuowane przy drodze, na gruntach wiejskich, lecz kiedy i dokładnie przez kogo były ustawione tego autor spisu nie wiedział. Tuż przed I wojną światową naliczono w Kuderewszczyźnie 27 domów jak wynika z mapy sporządzonej w tym czasie. Po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej wieś weszła w skład województwa białostockiego, powiatu sokólskiego, gminy Dąbrowa. Naliczono tu w 1921 roku 23 domy mieszkalne wraz z 126 mieszkańcami. Kobiet i mężczyzn było w równej liczbie po 63. Wszyscy deklarowali narodowość polską i wiarę rzymskokatolicką. Na koniec można dodać, że w Kuderewszczyźnie urodził się w 1896 roku ks. dr Kazimierz Kułak. Od 1906 roku był uczniem szkoły w Kamiennej Nowej, po ukończeniu której uczęszczał do progimnazjum w Dąbrowie Białostockiej. W latach 1913-1915 uczył się w gimnazjum w Grodnie. Wstąpił następnie do seminarium duchownego w Wilnie, po czym

wyjechał na studia teologiczne do Petersburga. Po powrocie z Rosji w 1918 roku kontynuował studia w Wilnie. W 1920 roku otrzymał świecenia kapłańskie. W latach 1924-1927 studiował w Papieskim Instytucie Orientalnym w Rzymie, gdzie uzyskał stopień doktora teologii. Pracował następnie w Grodnie, a później w Pińsku, gdzie w tamtejszym seminarium duchownym pełnił m.in. funkcje prefekta i wicerektora będąc wykładowcą teologii porównawczej i prowadząc lektorat z języka rosyjskiego. Duszpasterzując następnie w Warszawie pełnił funkcje Dyrektora Wydziału Obrządku Wschodniego, Dyrektora Unii Apostolskiej Kleru oraz wiele innych zaszczytnych i wymagających urzędów, organizował konferencje dotyczące unii kościelnej. Wychowany na pograniczu kultur i religii świetnie rozumiał tę tematykę. Od 1933 roku był proboszczem w Landwarowie, a następnie od 1959 roku proboszczem i dziekanem w Turgielach. W 1974 roku ze względu na zły stan zdrowia złożył swoje urzędy i osiadł w Landwarowie, gdzie zmarł w 1989 roku. Zostawił po sobie wartościowy dorobek naukowy w szczególności dotyczący historii i problematyki unijnej. Do dzisiaj istnieje kapliczka – pamiątka po rodzinie Kułaków w Kuderewszczyźnie. Grzegorz Ryżewski Narodowy Instytut Dziedzictwa e-mail: gryzewski@o2.pl

XXIV Finał WOŚP Choć od 24. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy upłynęło sporo czasu, to ze względu na zachwiany nieco ostatnimi czasy „cykl wydawniczy” informacja na jej temat (a szczególnie jej przebiegu w Dąbrowie Białostockiej) pojawia się dopiero teraz. Może to i dobrze, gdyż jesteśmy w stanie operować już pełnymi danymi dotyczącymi zebranych kwot i ich przeznaczenia. Na świecie organizowanych jest mnóstwo ogromnych akcji charytatywnych w trakcie których ich uczestnicy i wolontariusze uzyskują niebagatelne sumy na rzecz potrzebujących. Prawdopodobnie największą z nich jest „Relay for life” – „Sztafeta dla życia”, podczas której zbiera się około 400 milionów dolarów rocznie w ponad 20 krajach świata na walkę z nowotworami. Gigantycznymi i przynoszącymi ogromne kwoty przedsięwzięciami są też między innymi: „Bieg pamięci Susan G. Komen” (walka z rakiem piersi, USA, ok. 130 milionów dolarów rocznie), dość GŁOS DĄBROWY 202

kontrowersyjna akcja „Dzień czerwonego nosa” (dzieci i seniorzy, Wielka Brytania, ok. 115 milionów dolarów) czy „Marsz dziesięciocentówek” (zapoczątkowany przez Franklina Delano Roosevelta jeszcze w latach 30. ubiegłego wieku w strona 25


celu walki z chorobą Heinego-Medina wśród dzieci, przynoszący około 105 milionów dolarów rocznie). Również w Polsce, jeśli chcemy wesprzeć działalność charytatywną stowarzyszeń lub instytucji, mamy ku temu liczne drogi. Organizacje są wielce różnorodne, „specjalizują się” zarówno w różnych formach pozyskiwania funduszy, jak i ich dystrybuowania. Nie ma jednak ani w Polsce, ani na świecie organizacji, której udaje się zebrać więcej pieniędzy w ciągu jednodniowej akcji, niż czyni to Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Hasło tegorocznego Finału brzmiało: „Mierzymy wysoko”. Okazało się, że zamierzenia organizatorów nie spaliły na panewce – uzbierano w tym roku 72.696.501,53 zł, kwotę o prawie 20 milionów wyższą niż rok wcześniej (53.109.702,83 zł) wyśrubowując w ten sposób rekord zbiórki do niebotycznych wręcz rozmiarów. Zbierano, podobnie jak rok wcześniej, na zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorów. Jak co roku w akcji uczestniczyli również mieszkańcy Dąbrowy Białostockiej. W tym roku 10 stycznia na ulice naszego miasta oraz okolicznych miejscowości: Różanegostoku, Nowego Dworu i Zwierzyńca Wielkiego ruszyło w niedzielny poranek 15 wolontariuszy. Mieli oni przydzielone własne „rejony” tak, aby każdy chcący wesprzeć WOŚP, miał szansę to uczynić. Pogoda była dość sprzyjająca, więc mieszkańcy dość licznie i chętnie wrzucali pieniądze do puszek. Optymizmu i zaangażowania wśród kwestujących nie brakowało, co dało się zauważyć, gdy przychodzili do siedziby sztabu – kina „Lotos”, by spiesznie napić się ciepłej herbaty i przegryźć ciastko. Od godziny 1300 rozpoczęliśmy orkiestrowy koncert. Na początku na scenie zaprezentowała się Szkolna Orkiestra Dęta z Zespołu Szkół Samorządowych w Dąbrowie Białostockiej pod batutą Krzysztofa Drzemickiego, która z każdym kolejnym występem notuje niewątpliwy progres artystyczny. Później na scenie obejrzeliśmy pełne pasji i dziecięcej energii popisy taneczne grupy „Rozrabiaki” pod kierownictwem Pauli Rogińskiej. Następnie zaprezentowali się podopieczni Lili Żółtko: Anna Staiulewicz (gitara i śpiew), Kamil Grabiński (akordeon) oraz zespoły „Dzwoneczki” i „Allegro”. Kolejnymi solistami byli Izabela Kirejczyk, a także Julia Oszmian i Magda Wałejko przygotowane przez Ewę Hakało. Niezwykle zaprezentował się zespół wokalny ze Szkoły Podstawowej w Dąbrowie (również pod kierunkiem Ewy Hakało). Sporą dawką muzycznych wrażeń obdarzył zebranych niezawodny zespół nauczycieli „Ad Rem” pod wodzą Jarosława Woźniewskiego. Chwilę później ze sceny popłynęły dość egzotyczne w Dąbrowie dźwięki – to zespół szantowy „Stary Port” z Białegostoku. Okazało się jednak, że dobra muzyka wszędzie się sprawdza, a zespół pełen energii i pasji potrafi porwać każdą publiczność. Wtrącę, że organizatorom tak spodobał się jego występ, że postanowili zaprosić grupę na tegoroczne Dni Dąbrowy Białostockiej, gdzie będzie miała okazję pokazać się szerszej publiczności. Później znów mogliśmy podziwiać lokalnych wykonawców, bo na scenie pojawił się duet Klaudyna Sulima i Maciek Krahel, których piękne współbrzmienie głosów wzruszyło niejednego słuchacza. Nie po raz pierwszy gościliśmy w tym roku zaprzyjaźnionych rockmanów z sokólskiej grupy „Bad Falcon”, którzy jak zwykle „dali czadu” prezentując swoje największe przeboje.

strona 26

Niezwykle pięknie zaśpiewała także goszcząca u nas Anna Hryniewicka z Moniek przypominając publiczności szlagiery polskiej piosenki scenicznej. GŁOS DĄBROWY 202


Na koniec zaprezentowali się goście z Ukrainy: najpierw duet instrumentalny Timur Slavov i Dmitrij Gukov, a następnie Timur solo w towarzystwie ukochanego instrumentu. W trakcie koncertu Timura wybiła godzina 2000, a więc pora, gdy cała Polska wysyłała światełko do nieba. Również nieliczna widownia kina uczyniła to sprzed drzwi obiektu. Światełko w Dąbrowie zabłysło po raz pierwszy, a sponsorem fajerwerków była firma „Hasid” z Dąbrowy. Cała impreza transmitowana była w internecie dzięki firmie Sulika.Net, której organizatorzy z całego serca dziękują. Pragniemy także wyrazić wdzięczność darczyńcom, którzy wsparli nasz lokalny finał: Dąbrowskiemu Stowarzyszeniu Produktu Lokalnego, Ludowemu Klubowi Sportowemu „Dąb”, firmie Gadżetarnia.pl oraz osobom prywatnym. Dzięki Państwa hojności z licytacji darów i gadżetów WOŚP udało nam się zebrać ponad 4.000 zł. Dodając do tego pieniądze uzyskane z kwesty na ulicach możemy pochwalić się kwotą ogólną w wysokości 11.149,92 zł, co choć nie jest wynikiem rekordowym, to na pewno wstydu nam nie przynosi.

DZIEŃ Z ŻYCIA PRZEDSZKOLAKA Grupa 3-4-latków Samorządowego Przedszkola w Dąbrowie Białostockiej Grupa 3-4-latków liczy 23 dzieci – 12 chłopców i 11 dziewczynek. Schemat przedszkolnego dnia bazuje na Ramowym Planie Dnia, który to porządkuje następujące po sobie czynności i przez tę powtarzalność, zapewnia dzieciom poczucie bezpieczeństwa. Od 7:30 do 8:30 ma miejsce schodzenie się dzieci do przedszkola. W tym czasie odbywają się zabawy indywidualne dzieci, dowolne zajęcia przy stolikach czy też praca indywidualna z dzieckiem. O 8:30 jest śniadanie i od razu po nim odbywają się zajęcia dydaktyczne, podczas których dzieci zazwyczaj siedzą w kółeczku na dywanie. Wszystkie kręgi tematyczne są ułożone logicznie i chronologicznie, zgodnie z tematyka, jaka jest podejmowana w danej porze roku. Teraz na przykład tematem przewodnim są zwiastuny wiosny. Po zajęciach jest czas na dowolne zabawy. O 11:30 dzieci jedzą obiad i rozchodzą się do domów.

GŁOS DĄBROWY 202

Najbardziej dokładny obraz przedszkolnych dni uzyskać można dzięki dzieciom. Oto kilka pytań do 3-4-latków i ich odpowiedzi. Co lubicie robić w przedszkolu? - Bawić się w domek, bawić się w mamę i tatę, w chorego kotka i doktora. Czasami budujemy zjeżdżalnię dla samochodów, a czasami taki most. Lubię jak malujemy farbami paluszkami. I jak leżymy i jedziemy rowerem. Czego się uczycie w przedszkolu? - Wierszyka o słonku, uczymy się piosenek o bracie i o lasu. Uczymy się rysunków i liczymy dzieci w kółeczku – ja umiem: jeden, dwa, trzy, cztery, osiem… A jakie jest najsmaczniejsze jedzonko? - Makarony! I gruszki! Kanapki z białym serkiem, schabowy z burakową surówką i kartoflą, zupa pomidorowa.

strona 27



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.