16
HANDEL
Ogrodnicze paradoksy
Czy nawozy, środki ochrony roślin i preparaty biobójcze mogą być jednocześnie uniwersalne i skutecznie rozwiązywać konkretny problem? Czy środki ochrony roślin oparte na naturalnych składnikach – które lepiej sprawdzają się w przypadku prewencji niż w nagłych wypadkach – pomogą ugasić „pożar” w ogrodzie? Jak pogodzić wygodę stosowania preparatów długodziałających z faktem, że siłą rzeczy będą sprzedawały się rzadziej niż inne produkty? Odpowiedzi na te pytania pomogła nam znaleźć Joanna Zapęcka, Product Manager w firmie SBM Life Science
N
ROZMAWIA: MICHAŁ GRADOWSKI
Protect Garden odpowiadają na to zapotrzebowanie?
Na rynek wchodzi obecnie wielu nowych konsumentów, z niewielką wiedzą o chorobach roślin i sposobach ich zwalczania. Czy odpowiedzią na ten trend powinno być poszerzanie gamy produktów o jasno określonym przeznaczeniu, do konkretnej grupy roślin czy raczej stawianie na uniwersalne preparaty o wszechstronnym działaniu? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Spotykamy się z opiniami, że niektórzy konsumenci nie kupią produktu, jeżeli chociaż na zdjęciu na opakowaniu nie ma rośliny, która ich interesuje. Jak również z przeciwnym zdaniem: po co kupować tyle różnych środków, powinien być jeden uniwersalny. Jak zwykle nie uda się zadowolić wszystkich. Musimy szukać kompromisów. Wszystko też zależy od kategorii, o jakiej mówimy. W przypadku szkodników wydaje się, że lepiej jest mieć produkt uniwersalny, który zwalcza ich jak najwięcej, jednocześnie na opakowaniu powinny być wymienione wszystkie. Z kolei w przypadku chorób grzybowych czy biocydów ważne są produkty dedykowane. I tak mamy coś na fytoftorozę czy na zarazę ziemniaka albo na mrówki i karaluchy. Na to, z czym najczęściej spotykają się konsumenci. Rozwiązaniem mogą być też materiały edukacyjne. SBM od lat przygotowuje tak zwane elementarze ogrodnicze, w których podpowiada ogrodnikom, jak opiekować się wybranymi roślinami, jakich środków używać i dlaczego. Środki ochrony najczęściej stosowane są interwencyjnie, kiedy problem jest już palący, wiec konsumenci oczekują przede wszystkim szybkich efektów działania preparatów. Jakie produkty z oferty
Joanna Zapęcka , Product Manager w firmie SBM Life Science Sanium AL z nową substancją czynną o działaniu systemicznym działa nawet do 60 dni od zastosowania, co daje mu trzykrotną przewagę nad acetamiprydem, który działa do 21 dni
Szybkość działania jest jedną z podstawowych i najczęściej wymienianych potrzeb przez konsumentów. Potwierdzają to nasze bezpośrednie rozmowy z klientami. Na szczęście firma SBM ma kilka szybkodziałających produktów, dzięki czemu możemy pomóc ogrodnikom w różnych problemach. Najszybciej działającym preparatem z naszej oferty jest Deltam. Deltametryna zawarta w środku zaczyna zwalczać szkodniki już po 15 minutach, a pełen efekt bójczy występuje po 1 godzinie. I w tym przypadku efekty są naprawdę spektakularne. Czym większy szkodnik, tym łatwiej zaobserwować jak „spada” martwy na ziemię. Deltam to bardzo dobre rozwiązanie na inwazję mszyc, które rozmnażają się na potęgę oraz na przykład na żarłoczne gąsienice ćmy bukszpanowej, aby powstrzymać je przed ogołoceniem z liści całego bukszpanu. Innym równie szybko działającym produktem jest Rodicum Alpha. To trutka w postaci pasty umieszczonej w gotowej do użycia stacji deratyzacyjnej, do zwalczania myszy. Pasta zawiera dodatki smakowe, które przyciągają gryzonie, a ze względu na mokrą konsystencję, myszy