HURT & DETAL 2025 Lipiec

Page 1


WYWIADY TEMAT MIESIĄCA KATEGORIE PRODUKTÓW

Jan Kolański, Colian s. 20 Smaki lata i wakacyjne biesiady s. 28 Słodkie i słone przekąski s. 42

ogólnopolskie pismo rynku fmcg

inf. handlowa
inf. handlowa

Drodzy Czytelnicy,

Lato to czas nowych wyzwań i wyjątkowych okazji w branży FMCG. Wraz z nadejściem sezonu wakacyjnego obserwujemy wyraźną poprawę nastrojów konsumenckich w Polsce, co ma kluczowe znaczenie dla tego sektora. Według najnowszych danych GUS z czerwca 2025 roku bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej wzrósł do poziomu -9,3%, osiągając wartość wyższą o 5,2 punktu procentowego w porównaniu do maja. Konsumenci lepiej oceniają zarówno obecną kondycję ekonomiczną kraju, jak i swoją sytuację finansową, co przekłada się na większą gotowość do dokonywania zakupów. Wskaźnik osiągnął również o 3,7 punktu procentowego wyższą wartość niż w analogicznym miesiącu 2024 roku.

Nadchodzące miesiące mogą być kluczowe dla odbudowy optymizmu konsumenckiego w Polsce. Pozytywne nastroje sprzyjają rozwojowi sprzedaży, ale wymagają od sklepów elastycznego podejścia do asortymentu i komunikacji z klientem.

W lipcowym wydaniu „Hurt & Detal” przygotowaliśmy wiele inspiracji, które pomogą wykorzystać sezon wakacyjny do maksymalizacji sprzedaży oraz budowania silniejszych relacji z klientami. Przeczytacie m.in. o tym, jakie produkty sezonowe i nowości najlepiej odpowiadają letnim oczekiwaniom – od zdrowych przekąsek, przez orzeźwiające napoje, po wygodne dania gotowe.

Tematykę typowo wakacyjnych kategorii poruszamy w artykule „Smaki lata i wakacyjne biesiady”. To praktyczne źródło informacji o tym, które segmenty szczególnie zwiększają sprzedaż w tym okresie i jak najlepiej przygotować ofertę na lato.

Nieodłącznym elementem wakacyjnych koszyków zakupowych są przekąski – więcej na ten temat znajdziecie w artykule „Słodkie i słone przekąski dla każdego”.

Wśród kluczowych kategorii letnich znajdują się napoje bezalkoholowe, które gaszą pragnienie, orzeźwiają i nawadniają. Ich przegląd oraz analizę trendów przedstawiamy w artykule „Napoje na upalne dni – co ugasi pragnienie?”.

Obok wersji 0% nie mogło zabraknąć także propozycji alkoholowych – przegląd piwnych kategorii i aktualnych trendów stanowi temat kolejnego artykułu. W letniej odsłonie prezentujemy również klasyczne napoje zazwyczaj spożywane na gorąco – mowa o kawie i herbacie, które coraz częściej pojawiają się w wersjach mrożonych. „Rewolucja na talerzu – globalne smaki, lokalne wybory” to artykuł poświęcony rosnącemu zainteresowaniu różnorodnością kulinarną, inspirowaną także egzotycznymi kuchniami świata. Poszukiwanie oryginalnych smaków to nowy trend, na który warto odpowiedzieć odpowiednio dobraną ofertą.

Na zakończenie przyglądamy się produktom niezbędnym podczas wakacji dla naszych pupili – bo lato to także czas troski o czworonożnych towarzyszy.

Jak zawsze w numerze znajdziecie najświeższe informacje z branży oraz przegląd nowości produktowych. Szczególnie polecamy wywiady, w których doświadczeni liderzy i eksperci branży spożywczej dzielą się swoimi opiniami, obserwacjami i prognozami. Informacje o tym, jak skutecznie zarządzać sklepem, przedstawiamy w najnowszych odcinkach programu „Super Sklep”, w których eksperci dzielą się wiedzą na temat odpowiedniego oświetlenia placówki oraz wpływu e-commerce na handel detaliczny. Natomiast dr Marek Borowiński w dziale „Twój Sklep. Twój Sukces. Praktyczne wskazówki Shop Doctora” wyjaśnia, jak zaprojektować ścieżkę klienta, by zwiększyć wartość koszyka zakupowego.

Z kolei Krzysztof Skiba – w swoim felietonie z przymrużeniem oka – porównuje gwiazdy światowej sceny muzycznej i dzieli się kulisami własnych występów. Udowadnia, że kontaktowość to nie tylko atut artysty, ale również ważna umiejętność w codziennym życiu. Lato to czas działania – wykorzystajmy ten sezon jak najlepiej.

Miłej lektury!

Ogólnopolskie pismo rynku FMCG ul. Bagno 2/218, 00-112 Warszawa tel. 22 847-93-67

e-mail: redakcja@hurtidetal.pl www.hurtidetal.pl

Prezes Zarządu, Redaktor Naczelny Tomasz Pańczyk t.panczyk@hurtidetal.pl

Z-ca Redaktora Naczelnego

Monika Górka m.gorka@hurtidetal.pl

Monika Książek m.ksiazek@hurtidetal.pl

Z-ca Redaktora Naczelnego ds. Mediów Cyfrowych

Joanna Miziołek j.miziolek@hurtidetal.pl

Redaktor

Katarzyna Jastrzębska k.jastrzebska@hurtidetal.pl

Katarzyna Jurkitewicz k.jurkitewicz@hurtidetal.pl

Zuzanna Pomykalska z.pomykalska@hurtidetal.pl

Biuro Reklamy tel. (22) 847-93-67 tel. (22) 828-93-68

Dyrektor Sprzedaży Agnieszka Niewiadomska a.niewiadomska@hurtidetal.pl

Senior Sales Manager

Beata Łęcka b.lecka@hurtidetal.pl

Senior Account Manager

Katarzyna Kałczyńska k.kalczynska@hurtidetal.pl

Joanna Daubek j.daubek@hurtidetal.pl

Katarzyna Paciorek k.paciorek@hurtidetal.pl

Senior Grafik

Maja Bulwarska

Event Manager

Roksana Tyszkowska Wydawca

Fischer Trading Group Spółka z o.o. ul. Bagno 2/218, 00-112 Warszawa NIP 712-290-97-55

Druk: ArtDruk www.artdruk.com

Dystrybucja: zamknięta (wyłącznie do firm zajmujących się handlem detalicznym i hurtowym oraz produkcją w sektorze FMCG)

Wszelkie uwagi i propozycje prosimy kierować: e-mail: redakcja@hurtidetal.pl Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam. Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzegamy sobie prawo odstąpienia od zamieszczenia reklam i tekstów, bądź też skracania treści artykułów. Prezentowane produkty nie stanowią oferty w rozumieniu przepisów Kodeksu Cywilnego. Prezentowane ceny mają charakter orientacyjny. Prezentowane wyroby alkoholowe stanowią informację wyłącznie dla celów handlowych.

e -wydanie (cyfrowe): 27 600 odbiorców e -wydanie (LinkedIn): 22 000 odbiorców Dystrybucja hybrydowa: 99 600 odbiorców Nakład drukowany: 50 000 egz. (kontrolowany przez PBC)

Lipiec 2025

Z RYNKU FMCG

10 Wiadomości

GABINET SPOŻYWCZY

11 Enrico Bottero, Ferrero Polska

13 Paweł Głowniak, Herbapol-Lublin

ARTYKUŁ PARTNERA

15 Colian świętuje jubileusz 35-lecia działalności!

29 Chcemy jeść lepiej

85 Halloumi – tradycyjny ser cypryjski

KOMENTARZ RYNKOWY

16 Negatywny wpływ znaczących wzrostów wysokości pensji minimalnej na działanie sektora MŚP, Maciej Ptaszyński, Polska Izba Handlu

FELIETON

18 Artysta kontaktowy, Krzysztof Skiba

TRZY PYTANIA DO

19 Karolina Godzińska, TEMAR

SUPER SKLEP

24 Oświetlenie w sklepie

25 E-commerce

TWÓJ SKLEP, TWÓJ SUKCES

26 Jak zaprojektować ścieżkę klienta, aby kupił więcej?

WYWIADY

20 Jan Kolański, Colian

22 Aleksandra Kusz vel Sobczuk, Wedel

23 Jacek Wyrzykiewicz, Hochland Polska

32 Adam Imielski, Kraft Heinz Polska

41 Roman Wasilewski, Wódki Regionalne

57 Agata Woźna-Sikorska, Otmuchów Group

75 Andrej Chovanec, Browar Pilsweizer

SUPER SKLEP

TEMAT MIESIĄCA

28 Smaki lata i wakacyjne biesiady KATEGORIE PRODUKTÓW

42 Słodkie i słone przekąski dla każdego

60 Napoje na upalne dni –co ugasi pragnienie?

70 Piwny sezon w pełni –co wybierają konsumenci?

76 Kawowe i herbaciane inspiracje na lato

82 Rewolucja na talerzu –globalne smaki, lokalne wybory

88 Pupil na wakacjach

92 NOWOŚCI

SUPER SKLEP

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

(Ustawa z dnia26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

Ferrero – marka z wieloletnią tradycją

Ferrero jest globalnym producentem słodyczy czekoladowych, będąc trzecią największą na świecie firmą, oferującą tego typu wyroby. Na polskim rynku gości już od ponad 30 lat. O wyzwaniach, sukcesach firmy oraz innowacjach w branży słodyczy opowiada Enrico Bottero, Dyrektor Generalny w Ferrero Polska, w rozmowie z Wojciechem Szelągiem – gospodarzem programu Gabinet Spożywczy – oraz Michałem Siwkiem, Head of Decarbonization & Biodiversity Product w BNP Paribas Bank Polska.

Ferrero to globalna, rodzinna firma z 30-letnim doświadczeniem na polskim rynku. Jakie były kluczowe momenty w historii marki w Polsce i jak oceniacie jej rozwój w tym kraju?

Muszę przyznać, że odnieśliśmy wielki sukces. Pierwszym, kluczowym momentem rozwoju firmy w Polsce było rozpoczęcie jej działalności w 1997 roku. Obecnie posiadamy fabrykę w Belsku, która z roku na rok silnie się rozwija, będąc obecnie trzecią największą wytwórnią na świecie. Tylko w zeszłym roku wyprodukowano w niej ponad 200 tys. ton wyrobów, z czego niemal 80% przeznaczono na eksport. Za sprawą tak wielkiego sukcesu postrzegamy Polskę jako nasz drugi dom.

Po 14 latach obecności w Polsce można z bliska obserwować, jak zmieniał się krajowy rynek słodyczy. Jakie trendy konsumenckie dały się zauważyć w tym czasie?

Uważam, że polski rynek jest jednym z najbardziej wymagających, ponieważ działa na nim wiele międzynarodowych marek oraz silnych, lokalnych producentów. W ciągu ostatnich lat oczekiwania polskich konsumentów znacząco wzrosły – są otwarci na nowości i chętnie sięgają po innowacyjne produkty. Mam również wrażenie, że polski konsument jest bardzo przywiązany do marek, dlatego wybiera te dobrze znane, które gwarantują mu wysoką jakość.

Czy widoczny jest trend na produkty premium, o obniżonej zawartości cukru czy produkty funkcjonalne?

Tak, w ostatnich latach obserwujemy rosnące zainteresowanie tego typu produktami.

Podobnie jak inni producenci, Ferrero również prowadzi wewnętrzne dyskusje na ten temat, by tworzyć ofertę odpowiadającą na potrzeby współczesnych konsumentów. Jednocześnie nie jesteśmy firmą, która idzie wyłącznie w tym kierunku. Zainteresowanie produktami premium i funkcjonalnymi stale ewoluuje. Planujemy rozwijać portfolio w taki sposób, by sprostać oczekiwaniom nie tylko polskich, ale i europejskich konsumentów.

Czy zauważalna jest różnica pomiędzy polskimi konsumentami a tymi z innych europejskich krajów? Które produkty Ferrero wybierają najczęściej?

W Europie mamy kilka marek, które są powszechnie rozpoznawalne i odnoszą ogromne sukcesy. Zaliczają się do nich takie produkty, jak Nutella, Kinder Bueno, Kinder Surprise czy Kinder Chocolate – wszystkie cieszą się dużym powodzeniem w niemal całej Europie. W naszym portfolio znajdują się także produkty bardziej specyficzne, które zyskują popularność w zależności od regionu. Przykładem jest Raffaello, które odniosło ogromny sukces w Europie Środkowo-Wschodniej i Północnej, m.in. w Polsce i Niemczech. Jednocześnie w krajach południowych Raffaello notuje znacznie mniejsze zainteresowanie. Mimo tych różnic można powiedzieć, że aż 80% marek Ferrero cieszy się silnym popytem w całej Europie.

W Polsce od kilku lat obserwujemy silną inflację, rosną też ceny surowców. Jak firma Ferrero sobie z tym radzi i jak wpływa to na Waszą strategię cenową?

Ostatnie lata przyniosły wiele trudności w globalnym łańcuchu dostaw – pandemia

COVID-19 oraz wojna w Ukrainie znacząco utrudniły płynny transport surowców. To prawdziwe wyzwanie dla wszystkich firm, ponieważ jesteśmy zmuszeni dostosowywać naszą politykę cenową do dynamicznych i często bardzo wysokich spekulacji na rynku. W związku z tym musimy podnosić ceny, ale jednocześnie staramy się nie robić tego w sposób nadmierny, aby nie „karać” konsumentów. Pracujemy także nad ograniczaniem ryzyka związanego z niektórymi surowcami – zarówno w kontekście ich dostępności, jak i gwałtownych wzrostów cen.

Jakie kroki podejmujecie w zakresie transformacji zrównoważonego rozwoju i adaptacji do zmian klimatu?

Największy nacisk kładziemy na działania w obszarze surowców. Przykładowo, w sposób zrównoważony wykorzystujemy w 100% certyfikowany olej palmowy, pozyskiwany bez udziału w procesach wylesiania. Równolegle prowadzimy projekty związane z innymi surowcami, aby zapewnić ich odpowiedzialne źródła pochodzenia.

Intensywnie pracujemy również nad rozwojem opakowań – między innymi dla produktów Ferrero Rocher. Naszym celem jest zastąpienie wszystkich elementów plastikowych materiałami nadającymi się do ponownego wykorzystania. Wprowadzamy także zmiany w pojedynczych opakowaniach, dążąc do maksymalnego ograniczenia zużycia plastiku. Coraz więcej naszych opakowań produkowanych jest z materiałów wielokrotnego użytku lub z kartonu. Cała rozmowa dostępna na kanale SpożywczaTV, na portalach hurtidetal.pl oraz wiadomoscispozywcze.pl

Mutti otwiera siedzibę główną na Europę Wschodnią w Warszawie

26 czerwca br. w warszawskiej restauracji Villa Foksal odbyła się konferencja prasowa Mutti, poświęcona otwarciu polskiego oddziału marki. W spotkaniu wzięli udział właściciel i CEO firmy – Francesco Mutti – oraz szef nowopowstałego oddziału Juan Pablo Carnevale, którzy zaprezentowali plany rozwoju firmy w Polsce i regionie. Europejski lider na rynku przetworów pomidorowych otworzył swoją polską spółkę zależną w Warszawie, która jest siedzibą dla regionu Europy Wschodniej, obejmującą takie rynki, jak Litwa, Łotwa, Estonia, Węgry, Czechy, Słowacja, Ukraina, Rumunia, Bułgaria i Mołdawia. W ciągu najbliższych dwóch lat warszawski zespół ma się powiększyć do siedmiu osób, a kluczowe rekrutacje obejmą obszary marketingu, zarządzania kategorią i sprzedaży regionalnej. Otwarcie biura w Warszawie to naturalny krok w rozwoju po sukcesie marki w Polsce, gdzie jej udział w rynku wzrósł z 2,8% w 2021 roku do 10,9% w 2024 roku. Strategiczne priorytety Mutti w Polsce obejmują zwiększenie obecności w najważniejszych kanałach sprzedaży detalicznej – supermarketach, hipermarketach, sklepach convenience – oraz rozwój segmentu gotowych sosów do makaronów.

Konkurs „30 historii na 30 lat” marki Familijne

Marka Familijne świętuje 30. urodziny i zaprasza konsumentów do udziału w nostalgicznym konkursie „30 historii na 30 lat”! Od 1 lipca do 31 sierpnia br. wystarczy kupić jedno opakowanie Familijnych, zarejestrować paragon na stronie www.familijne30lat.pl i podzielić się swoją słodką, zabawną lub wzruszającą historią związaną z najpopularniejszymi waflami rodzinnymi w Polsce. Do wygrania są bony na wczasy, rowery KROSS oraz aparaty Polaroid. Wybrane historie zostaną zaprezentowane w przestrzeni miejskiej, a w Bydgoszczy, gdzie od 30 lat produkowane są Familijne, pojawi się okolicznościowy mural. Konkurs jest częścią kampanii „30 lat razembycia”, która obejmuje m.in. działania w telewizji i digitalu. Od lipca w sprzedaży dostępne są limitowane opakowania wafli Familijne Klasyczne o smaku kakaowo-śmietankowym, zaprojektowane przez uczestników konkursu Young Creatives Cannes.

Jedno jabłko dziennie!

Rośnie liczba konsumentów jabłek. Zima przyniosła odwrócenie kilkunastoletniego trendu spadkowego, a końcówka wiosny to pierwszy od pięciu lat – odkąd Kantar Polska prowadzi monitoring konsumpcji – istotny wzrost liczby osób sięgających po jabłka. Wzrosty obserwowane są wśród kobiet i mężczyzn we wszystkich grupach w podziale na wykształcenie, sytuację zawodową, dochody, miejsce zamieszkania. Jeśli złamanie trendu się potwierdzi, będzie to sukces wielu środowisk, m.in. Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych, Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw, Związku Sadowników RP, Unii Owocowej i Stowarzyszenia Sady Grójeckie. Współtworzą one projekt edukacyjno-informacyjny „Jedno jabłko dziennie”. Projekt finansowany jest z Funduszu Promocji Owoców i Warzyw. Więcej na www.1jablko.pl.

Monster Energy Juiced Bad Apple

Monster Energy Juiced Bad Apple to unikalne połączenie intensywnego smaku wytrawnego jabłka z charakterystycznym, energetyzującym zastrzykiem od Monster Energy. Orzeźwiający profil smakowy został zrównoważony umiarkowaną słodyczą, tworząc idealną kompozycję. Napój należy do linii Juiced, bazującej na naturalnych sokach owocowych. Od momentu debiutu jabłkowy wariant Monstera cieszy się uznaniem wśród konsumentów, czego potwierdzeniem jest zdobycie nagrody Złoty Paragon w tegorocznej edycji konkursu. Producentem napojów Monster Energy w Polsce jest Coca-Cola HBC. Produkt dostępny jest w szerokiej dystrybucji na terenie całego kraju.

Raport Zrównoważonego Rozwoju Hochland Polska 2024

Hochland Polska opublikował czwartą edycję „Raportu Zrównoważonego Rozwoju” na 2024 rok – podsumowanie działań i postępów w jednym z pięciu filarów strategii firmy. Hochland Polska ma pełną świadomość, że aby zrealizować długofalowe cele biznesowe, należy pamiętać o kwestiach związanych z ESG. Raport przedstawia działania firmy w czterech obszarach: informacje ogólne o firmie, środowisko (m.in. redukcja śladu węglowego), społeczeństwo (relacje z pracownikami i partnerami) oraz ład korporacyjny (etyka i przejrzystość). Rok 2024 poświęcono m.in. zamykaniu obiegów i zrównoważonej produkcji mleka. Trwają prace nad Wizją 2030 i strategią na lata 2026-2030. Pełna wersja raportu dostępna jest na stronie Hochland Polska.

reklama

Herbapol-Lublin: 75 lat tradycji i nowe kierunki rozwoju

Herbapol-Lublin, świętując 75-lecie działalności, nie tylko umacnia swoją pozycję w tradycyjnych segmentach, takich jak herbaty i syropy, lecz także odważnie wchodzi w nowe obszary rynku, rozwijając ofertę napojów i kosmetyków. O strategii firmy, wyzwaniach i perspektywach rozwoju opowiada Paweł Głowniak, Dyrektor Sprzedaży w Herbapol-Lublin, w rozmowie z Wojciechem Szelągiem, gospodarzem programu Gabinet Spożywczy.

Herbapol-Lublin świętował w ubiegłym roku 75-lecie istnienia, umacniając pozycję w segmencie herbat ziołowych i owocowych, syropów, dżemów oraz cukierków funkcjonalnych. Które segmenty produktowe są obecnie kluczowe z perspektywy firmy?

W ramach naszej strategii przyjęliśmy podział na dwa rodzaje asortymentu. Pierwszy to oferta podstawowa, która decyduje o tym, czy radzimy sobie lepiej, czy gorzej. Do tego asortymentu zaliczamy syropy, herbaty – zarówno ziołowe, jak i owocowe – a także herbaty zielone i dżemy.

Drugą grupę stanowią nowe kategorie, w których szukamy swoich szans rynkowych i które rozwijamy. W przyszłości prawdopodobnie zostaną one zaliczone do asortymentu core’owego. Są to napoje oraz kosmetyki –nowe obszary, które budują naszą sprzedaż poza kategoriami, w których dotychczas byliśmy obecni.

W jakich kategoriach rynkowych Herbapol jest liderem, a w których planujecie intensyfikację działań? Na których segmentach w najbliższych miesiącach skupi się rozwój firmy?

Zazwyczaj koncentrujemy się właśnie na tych, w których aspirujemy do silniejszej pozycji. Spośród wymienionych kategorii w niemal wszystkich jesteśmy liderem. Jedynie w segmencie dżemów zajmujemy pozycję wicelidera. To kategoria, w której podejmujemy bardzo intensywne działania handlowe – po to, by w krótkim okresie wzmocnić naszą pozycję i dynamicznie zwiększyć sprzedaż. A w dalszej perspektywie być może powalczyć o pozycję lide -

ra. Tego oczywiście nie da się przewidzieć, ale warto stawiać sobie taki cel.

Jak obecnie wygląda rynek herbaty? Czy lojalność konsumentów oznacza stabilny popyt? Czy istnieje jeszcze możliwość poszerzania tej grupy odbiorców?

Ta grupa może się rozszerzać, ponieważ powstaje coraz więcej różnorodnych mieszanek herbacianych. Można wyróżnić tu dwa główne kierunki. Pierwszy to warianty smakowe – dodajemy do herbat owoce i tworzymy kolejne smaki, które zyskują popularność. Klienci sięgają po nie coraz częściej, bo po prostu im smakują. Drugi, chyba silniejszy trend, wiąże się z rosnącą troską o zdrowie. Mamy dziś do czynienia z modą na suplementację, a Polacy bardzo chętnie sięgają po różnego rodzaju dodatki wspierające zdrowie. W tym kontekście herbaty – zwłaszcza ziołowe – stają się naturalnym źródłem suplementacji. Oferujemy wiele mieszanek, które wspomagają organizm: redukują dolegliwości, poprawiają ogólny stan zdrowia, wspierają odchudzanie, a nawet wpływają korzystnie na funkcjonowanie jelit czy nerek. Dlatego właśnie trend zdrowego stylu życia i rosnącej świadomości zdrowotnej jest dla nas naturalnym źródłem wzrostu – napędza całą kategorię. My czujemy się w tej przestrzeni bardzo dobrze, więc traktujemy to jako ważny, przyszłościowy kierunek rozwoju.

Jakie są najważniejsze wyzwania, przed którymi stoi obecnie Herbapol-Lublin, i jakie kierunki rozwoju planujecie Państwo obrać w najbliższych latach, aby utrzymać swoją pozycję na rynku produktów ziołowych i owocowych?

Herbapol-Lublin jest firmą z klarowną strategią. Wiemy, co robimy dziś, i wiemy, co chcemy robić za pięć lat. Ta strategia jest przemyślana i konsekwentnie realizowana. Jednak nawet w tak uporządkowanej firmie nie brakuje wyzwań. Najważniejszym z nich jest obrona naszego core’owego portfolio, czyli utrzymanie silnej pozycji w głównych kategoriach, takich jak herbaty ziołowe, owocowe czy syropy. Bycie liderem nie oznacza, że zawsze nim pozostaniemy. Widziałem już wiele firm i marek, które były liderami, a mimo to zniknęły z rynku – często dlatego, że zbyt pewnie, wręcz pyszałkowato, podeszły do swojej pozycji. Zlekceważyły zmieniające się otoczenie i konkurencję. Dlatego pozostajemy nieustannie czujni. To codzienna praca – obrona naszego core’owego portfolio.

Drugim dużym wyzwaniem jest rozwój asortymentu poza tym core’owym obszarem – w nowych kategoriach. To często trudne kategorie, jak napoje czy kosmetyki. To nie są segmenty, w których rynek czeka na kolejnego gracza –przeciwnie, są już mocno nasycone. Konsument ma ogromny wybór, może kupić wszystko, co sobie wymarzy – oferta jest przebogata.

A mimo to chcemy w tych kategoriach zaistnieć. Żeby to osiągnąć, musimy na chwilę porzucić rolę lidera i spojrzeć na rynek świeżym okiem – wymyślić nowe pomysły, podjąć nowe kroki, które pozwolą nam powalczyć z obecnymi liderami tych segmentów. Chcemy zdobyć część ich sprzedaży, umacniać naszą pozycję i – co najważniejsze – pokazać naszym partnerom handlowym, że nasza obecność nie jest przypadkiem ani chwilowym eksperymentem. Cała rozmowa dostępna na kanale SpożywczaTV, na portalach hurtidetal.pl oraz wiadomoscispozywcze.pl

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

(Ustawa z dnia26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

(Ustawa z dnia26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

Colian świętuje jubileusz 35-lecia działalności!

W roku jubileuszu 35-lecia Grupa Colian potwierdza swoją silną pozycję w branży spożywczej. Firma, obecna na ponad 70 rynkach, łączy rodzinne wartości z nowoczesną strategią ekspansji i innowacji. Kulminacją obchodów była uroczysta gala, która odbyła się 5 czerwca br. w Warszawie, podczas której przedstawiono dotychczasowe kierunki rozwoju oraz zarysowano plany działania na najbliższe lata.

GALA JUBILEUSZOWA – ŚWIĘTO PRACOWNIKÓW, FIRM WSPÓŁPRACUJĄCYCH

I WIZJA PRZYSZŁOŚCI

Część merytoryczną wydarzenia zainaugurował Prezydent RP w latach 1995-2005, Aleksander Kwaśniewski, wspólnie z Prezesem Colian, Janem Kolańskim. Po tej debacie odbył się panel dyskusyjny zatytułowany „Ambicje globalne, realia lokalne – jak skutecznie rozwijać ekspansję zagraniczną?”. Spotkanie uświetniły spektakularny pokaz mody oraz występ gwiazdy polskiej sceny muzycznej – Dody.

POCZĄTKI DZIAŁALNOŚCI – RODZINNE WARTOŚCI JAKO FUNDAMENT

W 1990 roku, w niewielkiej miejscowości Piątek Wielki pod Kaliszem, powstaje firma Ziołopex. Dziś – po 35 latach – Colian to nie tylko grupa spożywcza, ale także dostawca profesjonalnych usług logistycznych, realizowanych na rynku krajowym i międzynarodowym za pośrednictwem spółki Colian Logistic. Grupa działa też na rynku deweloperskim, oferując industrialne mieszkania w Poznaniu, Bydgoszczy i Kaliszu.

KLUCZOWE AKWIZYCJE I ROZWÓJ MA-

REK – DROGA DO LIDERA RYNKU

W 2003 roku Colian zakupił Jutrzenkę, a już rok później – Goplanę, której przywrócił dawny blask. Jako następne do grona słodkich marek Grupy dołączyły kaliskie Grześki. W 2007 portfolio wzbogaciła marka Hellena, a Oranżada – kultowy napój lat 90. – zyskała nowe życie. W 2013 roku nastąpiło przejęcie Solidarności, co oznaczało silne wejście w kategorię pralin z kultową Śliwką Nałęczowską na czele. Ekspansja zagraniczna Colian rozpoczęła się w 2016 roku od zakupu renomowanego brytyjskiego brandu – Elizabeth Shaw – a dwa lata później do grupy

dołączyła irlandzka Lily O’Brien’s – obie specjalizujące się w segmencie premium.

GUBOR SCHOKOLADEN – NOWY ETAP ROZWOJU

W maju 2025 roku Grupa Colian ogłosiła kolejne przełomowe wydarzenie: włączenie w swoje struktury niemieckiej firmy Gubor Schokoladen – jednego z wiodących producentów słodyczy w Europie, znanego z takich marek jak Riegelein, Sun Rice, Friedel czy Gubor – i specjalizującego się w wyrobach sezonowych, m.in. czekoladowych figurkach bożonarodzeniowych i wielkanocnych.

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

(Ustawa z dnia26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

Jelly Disco by WINIARY

Wyobraź sobie poranek z filiżanką aromatycznej kawy… a teraz dodaj do tego rave’owy klimat, pozytywną energię i zachwycające desery z galaretek WINIARY! Tak właśnie wyglądało Jelly Disco – wyjątkowe wydarzenie zorganizowane przez markę WINIARY. Inspiracją był rosnący trend „coffee party”, czyli poranne, bezalkoholowe spotkania przy kawie i muzyce. Za konsoletą stanęła DJ-ka Tycjana – artystka znana z eklektycznych, kobiecych setów, która łączy brzmienia house’u, soulu i chillowych klimatów. Jej energetyczny styl i naturalna swoboda wprowadziły idealny vibe na dobry początek dnia. Event odbył się 21 czerwca w restauracji Marcello i zgodnie z koncepcją trwał od 11:00 do 14:00, dając uczestnikom doskonałą okazję do rozpoczęcia dnia z energią i uśmiechem.

Wiejska Przekąskowa z Wadowic –tradycja w nowym wydaniu

Bracia Dobrowolscy znów udowadniają, że innowacja może iść w parze z tradycją, prezentując nową odsłonę kultowej Wiejskiej z Wadowic – Wiejską Przekąskową. To cienkie, suszone kiełbaski w poręcznej formie, stworzone dla miłośników swojskich smaków. Na 100 g gotowego produktu przypada aż 135 g mięsa. Zawiera tylko 2,4 g soli i niespełna 27 g tłuszczu (w porównaniu do ok. 40 g w podobnych wyrobach), a także mniej kalorii – 354 kcal. Bez sztucznych aromatów, barwników i chemicznego posmaku. Całość jest zamknięta w osłonce z jelita baraniego. www.dobrowolscy.pl

Sylwia Władyko nowym prezesem Grupy Chorten

Podczas walnego zgromadzenia udziałowców zapadła decyzja o wyborze nowego prezesa Grupy Chorten, która współpracuje z ponad 3000 sklepów detalicznych w całej Polsce. Przez kolejny rok, do wygaśnięcia kadencji obecnego zarządu, funkcję tę będzie sprawować Sylwia Władyko, od 2022 roku wiceprezes Grupy Chorten, wcześniej zaś wieloletnia dyrektor generalna i handlowa firmy. Od 20 lat jest związana z branżą FMCG. Swoje doświadczenie w zarządzaniu zdobywała także w innych sieciach handlowych – m.in. PMB Market i Groszek.

Branżowy portal informacyjny #marka #konsument

Branżowy portal informacyjny #marka #konsument

Aktualności z kraju i ze świata

Aktualności z kraju i ze świata

Video materiały z rynku spożywczego

Video materiały z rynku spożywczego

Zapisz się do newslettera

Zapisz się do newslettera

Zapisując się do newslettera zyskujesz dostęp do najnowszych informacji i video o ważnych wydarzeniach, które mają miejsce na rynku spożywczym oraz do komentarzy czołowych postaci sektora FMCG.

Zapisując się do newslettera zyskujesz dostęp do najnowszych informacji i video o ważnych wydarzeniach, które mają miejsce na rynku spożywczym oraz do komentarzy czołowych postaci sektora FMCG.

reklama
reklama

Artysta kontaktowy to oczywiście nie ktoś, kto ma wtyczki elektryczne na czole – ale raczej w mózgu.

Osoba kontaktowa to taka, z którą łatwo nawiązać relację. Dziś, pisząc na czatach, można nawiązać kontakt z niemal każdym, ale nic nie zastąpi spotkania twarzą w twarz. Taki kontakt może być jednak bardzo rozczarowujący.

Ktoś, kto podczas rozmów przez komunikatory internetowe wydaje się nadzwyczaj miły, sympatyczny i otwarty, na żywo może okazać się zamkniętym w sobie, zestresowanym gburem – bez polotu i fantazji.

Ileż to razy osoby zdolne, pracowite, szlachetne, niezwykle inteligentne przegrywały w wyścigu szczurów, bo nie były kontaktowe? Cóż z tego, że ktoś posiada ogromną wiedzę i doświadczenie w dziedzinie, która nas bardzo interesuje? Cóż z tego, że ktoś jest kopalnią informacji, skoro jest nietowarzyski, zamknięty w sobie i ma temperament ślimaka chowającego się do skorupy?

Taka osoba nie potrafi „sprzedać” swoich talentów, więc nie mamy szans poznać jej atutów, podczas gdy mniej uzdolniony, lecz bezczelny i towarzyski wyda się nam znacznie bardziej atrakcyjny i przydatny dla firmy.

Także ci artyści, którzy potrafią sympatycznie zagadać do publiczności, bardziej nas uwodzą i czarują. I nie chodzi tu o tandetne zawołania rodem z zespołów disco polo, które między śpiewaniem z playbacku a ruszaniem – odzianym w cekinowe gacie – tyłkiem, wykrzykują ze sceny

SKIBA HURTOWO I W DETALU Artysta kontaktowy

slogany w stylu: „Kochamy was!”, „Jesteście wspaniali!”, „Uwielbiam dla was śpiewać!”.

Dawno temu, gdy do biednego PRL-u raz w roku przyjeżdżał jakiś zagraniczny gość –włoski piosenkarz Drupi czy grecki gwiazdor Demis Roussos – wystarczyło, że powiedział ze sceny coś w stylu: „Poland, I love you”, a publiczność była tak zachwycona, że gotowa była oddać im swoje nerki i narzeczone. Pamiętam, jak znajomi wyciągnęli mnie na koncert Roda Stewarta. Doceniam i szanuję Artystę, znam (bo wszyscy znają) przeboje słynnego Anglika, ale przyznam szczerze – nie jestem jego fanem ani wyznawcą, bo Rod zawsze wydawał mi się nieco przesłodzony. Poszedłem więc na koncert z obawami i bez większego entuzjazmu. A ponieważ grał w pobliskiej hali, a znajomi załatwili mi bilet VIP, uznałem, że jeśli będę się nudził, w najgorszym razie skorzystam z darmowego bufetu. I muszę przyznać, że do darmowego bufetu nie zajrzałem nawet na chwilę. Rod Stewart zaczął swój show, jak na angielskiego dżentelmena przystało, punktualnie. Mimo słusznego wieku był w świetnej kondycji i śpiewał jeden hit za drugim. Koncert miał oczywiście wspaniałą oprawę scenograficzną – pojawiały się filmy i zdjęcia z różnych etapów kariery artysty, a gra świateł podkreślała nastrój i tempo koncertu. Jednak zdecydowanie największe wrażenie zrobił na mnie jego sceniczny luz i otwartość w kontakcie z publicznością. Gwiazdor nie tylko wesoło zagadywał do muzyków z orkiestry i frywolnie, choć z klasą, podrywał dziewczyny z własnego chórku czy sympatycznie prowadził dialog z publicznością, ale w pewnym momencie oświadczył, że ma nowe skarpetki, które strasznie go gryzą i przeszkadzają mu w śpiewaniu. Na oczach publiczności zdjął je, włożył buty na gołe stopy i śpiewał dalej.

Ten elegancki facet i bożyszcze wielu kobiet zachował się na scenie, przy tysiącach widzów, jak dobry kumpel albo bliski sąsiad, który nie musi niczego udawać. Ten jego luz był tak spontaniczny i naturalny, że wzbudzał autentyczną sympatię – nawet u takich jak ja, którzy nie należeli do jego wiernych fanów.

Całkowicie odmienną postawę prezentuje na scenie inna legenda muzyki – Bob Dylan.

Ten jest kompletnym mrukiem, który nie tylko nie zagaduje do widzów, ale często nie mówi nawet kilku słów na powitanie. Zdarza mu się stać bokiem do publiczności, z twarzą zasłoniętą szalikiem czy chustą.

Wyjątkowo kontaktowy na koncertach był Krzysztof Krawczyk, który pod koniec kariery więcej mówił, niż śpiewał. Każdą piosenkę poprzedzał opowieścią o tym, jak powstała i gdzie została napisana. Nie wynikało to jednak z naturalnej potrzeby podzielenia się ciekawostkami z publicznością, ale z konieczności odpoczynku. Te pogawędki były potrzebne weteranowi sceny, by złapać oddech. Młody Krawczyk po prostu śpiewał – bez zbędnego ględzenia.

I tu wreszcie napiszę coś o sobie. Nie żebym się porównywał do Roda Stewarta, Dylana czy Krawczyka, ale chcę uświadomić Czytelnikom, że istnieją różne szkoły i style obycia scenicznego.

Mój zespół od zawsze robił coś w rodzaju widowiska, ale zawsze było to z przymrużeniem oka i w wesołej atmosferze. Prawdę mówiąc, lubię sobie pogadać na scenie i nie wyobrażam sobie koncertu bez luźnego kontaktu z publicznością. Czasem bywam nawet upominany przez kolegów z zespołu, że zbyt długo zagaduję widzów, ale akurat fani Big Cyca to uwielbiają. Pamiętam, jak dawno temu prowadziłem duże wydarzenie muzyczne w Warszawie i zapowiadałem samych znanych wykonawców. Było to w czasach, gdy razem z moim scenicznym partnerem Pawłem Konnakiem prowadziliśmy program telewizyjny „Lalamido”. Publiczność przychodziła na nasze wesołe zapowiedzi, bawiąc się jak na najlepszym kabarecie. Tymczasem, gdy na scenę wchodził wykonawca, większość widowni ruszała do bufetu. I ta sytuacja powtarzała się nawet przy bardzo znanych artystach.

Doszło do tego, że nasze zapowiedzi wydłużaliśmy nawet do pół godziny, aby dobrze bawić publiczność. Coś, co miało być tylko dodatkiem do koncertu – czyli nasze konferansjerskie popisy – stało się jego największą atrakcją. Tak zaprawdę powiadam Wam: bycie kontaktowym ułatwia życie. Nie tylko na scenie, ale czasem również w kolejce do kasy w sklepie.

do Karoliny Godzińskiej, Dyrektora Sprzedaży TEMAR Sp. z o.o. Sp. k., kieruje Monika Książek.

Skąd pomysł na organizację Międzynarodowych

Targów Serów i dlaczego właśnie teraz?

TEMAR od 1990 roku dostarcza na polski rynek sery najwyższej jakości, współpracując z producentami z całej Europy. Od ponad trzech dekad aktywnie obserwujemy zmieniające się potrzeby konsumentów oraz trendy rynkowe. W ostatnich latach rośnie zainteresowanie wydarzeniami branżowymi skupionymi na konkretnych kategoriach produktowych. Nasze Targi to naturalna odpowiedź na tę tendencję i kolejny krok w promowaniu kultury serowarskiej w Polsce.

Międzynarodowe Targi Serów 2025 to pierwsze w Polsce wydarzenie tej skali, w pełni dedykowane kategorii serów. Ich celem jest stworzenie specjalistycznej przestrzeni, która zgromadzi producentów z Europy, kupców, menedżerów kategorii, przedstawicieli sieci handlowych i ekspertów z sektora

HoReCa. Chcemy nie tylko zaprezentować ofertę, ale również inspirować rynek i budować relacje.

Dla kogo są te targi i czego można się spodziewać podczas wydarzenia?

Targi kierujemy do profesjonalistów odpowiedzialnych za decyzje zakupowe, rozwój asortymentu i budowanie strategii w kategorii nabiału. Zapraszamy przedstawicieli sieci handlowych, hurtowni, kanału HoReCa, menedżerów kategorii oraz ekspertów rynku spożywczego i gastronomicznego. To wydarzenie dla tych, którzy poszukują nowości, śledzą trendy i chcą budować przewagę opartą na jakości. W programie znajdą się m.in. degustacje, panele eksperckie, pokazy kulinarne i premiery nowości – także z portfolio naszych marek własnych. To unikalna okazja, by poznać aktualne rozwiązania i nawiązać wartościowe kontakty.

Grzegorz Łapanowski został Ambasadorem wydarzenia. Jaką rolę odegra podczas Targów? Grzegorz Łapanowski to ceniony kucharz, edukator i juror Top Chef Polska – osoba doskonale rozumiejąca rynek i potrzeby konsumentów. Podczas Targów poprowadzi sesje, spotka się z gośćmi i wystawcami, a także zaprezentuje autorskie pokazy kulinarne. Dzięki jego zaangażowaniu Międzynarodowe Targi Serów zyskają wyjątkowy wymiar zarówno merytoryczny, jak i inspiracyjny.

35 lat Colian: od rodzinnej firmy do międzynarodowego gracza

35 lat dynamicznego rozwoju, przejęć kultowych marek i budowania organizacji opartej na wartościach. Grupa Colian, która zaczynała jako lokalna firma rodzinna, dziś jest międzynarodowym graczem obecnym w ponad 70 krajach. O drodze, jaką przeszła firma, wyzwaniach, strategii, kulturze organizacyjnej oraz znaczeniu zrównoważonego rozwoju, opowiada Jan Kolański, Prezes Zarządu Grupy Colian.

Jak z perspektywy 35 lat ocenia Pan drogę, jaką przeszła Grupa Colian – od lokalnej firmy Ziołopex po międzynarodowego gracza na rynku spożywczym? Które momenty uznałby Pan za najbardziej przełomowe dla rozwoju firmy? Które były szczególnie ważne dla Pana osobiście?

Przez 35 lat wydarzyło się wiele, a droga, jaką pokonała nasza firma, obfitowała w szereg ważnych wydarzeń. Dobrych decyzji, ale też i tych, które znacząco kształtowały nasz biznes, kiedy popełnialiśmy pomyłki, było wiele. Rozwój Colian był więc naturalny i niejako podyktowany wcześniejszymi wyborami. Z pewnością kluczowe były początki. W 1990 roku założyliśmy spółkę Ziołopex, specjalizującą się w produkcji ziół i przypraw. Z dużym sentymentem wspominam ten czas – w proces pakowania zaangażowana była cała rodzina. Nie znając jeszcze słowa „outsourcing”, zlecaliśmy też konfekcjonowanie przypraw sąsiadom. Po 13 latach i różnych doświadczeniach zdecydowaliśmy się na wejście w zupełnie inny sektor biznesu. Nabyliśmy pakiet większościowy bydgoskiej Jutrzenki, na zawsze zmieniając losy firmy. Powstała też marka Appetita (2003 r.) oraz dokonaliśmy kolejnych akwizycji. W ich wyniku

do portfolio Colian dołączyły znane i cenione od pokoleń marki: Goplana (2004 r.), Grześki (2005 r.), Hellena z kultową Oranżadą Hellena (2007 r.), Solidarność z uwielbianą przez Polaków Śliwką Nałęczowską (2013 r.), brytyjska Elizabeth Shaw (2016 r.), irlandzka Lily O’Brien’s (2018 r.) i niemiecki Gubor Schokoladen (2025 r.).

Wszystkie te daty mają dla mnie ogromne znaczenie, bo wniosły do oferty Colian wiele ciekawych propozycji produktowych. Przejęcia oznaczały także dołączanie do organizacji nowych zespołów pracowników – wielu z nich nadal jest związanych z Colian. Jestem im ogromnie wdzięczny za zaufanie. Nie mogę nie wspomnieć też o naszych dwóch spółkach, których działalność nie jest związana z branżą spożywczą – Colian Logistic oraz Colian Developer. Firmy te powstawały kolejno w latach 2009 oraz 2011 i dziś bardzo dobrze radzą sobie w swoich obszarach.

Colian to dziś szerokie portfolio znanych marek, takich jak Goplana, Jutrzenka, Hellena czy Solidarność. Jakie były największe problemy związane z integracją tych brandów i budową jednej, spójnej tożsamości grupy? Nie nazwałbym tego problemami, a raczej wyzwaniami. Przejmując poszczególne marki i zakłady produkcyjne, musieliśmy mieć na uwadze przywiązanie pracowników do ich historii, dziedzictwa oraz kultury organizacyjnej. W zasadzie każda lokalizacja funkcjonowała w oparciu o zupełnie inne standardy i procedury. Pojawiło się więc pytanie, jak stworzyć jedną organizację, która będzie podążać w tym samym kierunku? Zaczęliśmy stopniowo integrować poszczególne procesy, jasno określając wspólne cele. Działając z szacunkiem, ale też pewną konsekwencją, udało nam się stworzyć team, który dziś działa jak jeden organizm. Przełamaliśmy bariery, jakie obecne były wyłącznie w naszych głowach.

Projekty realizowaliśmy w ścisłej międzyzakładowej kooperacji, pamiętając o spotkaniach integracyjnych, które zaowocowały wieloma wyjątkowymi znajomościami. Stworzyliśmy fantastyczny zespół, który budował i nadal buduje naszą organizację – to największy sukces minionych lat. Mamy do siebie ogromny szacunek. Powstało coś więcej niż tylko miejsce, do którego przychodzi się do pracy. Jestem za to bardzo wdzięczny.

Przejęcia marek zagranicznych – jak brytyjska Elizabeth Shaw czy irlandzka Lily O’Brien’s – pokazują ambicje międzynarodowe firmy Colian. Do tego ostatnio nawiązana współpraca z niemiecką Gubor Schokoladen. Co jest kluczowe w skutecznej ekspansji poza granicami Polski i jakie rynki mają dziś dla Pana i dla Grupy Colian największy potencjał?

Colian od dawna realizuje strategię globalnego rozwoju, inwestując w marki, technologie i innowacyjne produkty, a przede wszystkim przejęcia na rynkach zagranicznych. Zakup brandów z Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Niemiec jest logicznym następstwem naszych działań. Dokonując akwizycji, kierujemy się jednak kilkoma ważnymi zasadami. Po pierwsze stawiamy na silne marki i ofertę produktową, a więc dokładnie analizujemy ich potencjał, pozycję na rynku i przywiązanie konsumentów. Elizabeth Shaw, Lily O’Briens’s i Gubor Schokoladen posiadają cenione marki z długoletnimi tradycjami. Ich znaczenie dla lokalnych klientów jest ogromne. Poza tym prowadzą one skuteczne działania eksportowe. Ponadto nasze brandy zagraniczne są idealnym uzupełnieniem oferty rodzimej – np. Gubor Schokoladen daje nam możliwość znaczącego rozszerzenia sezonowego portfela dla Colian. Poza tym przy akwizycjach bardzo ważna jest logistyka – inwestujemy maksymalnie 1500 km od granic Polski. Odległa lokalizacja

utrudnia skuteczne zarządzenie organizacją i efektywne prowadzenie projektów.

Zmieniające się potrzeby konsumentów, wzrost znaczenia zdrowej żywności, ekologii czy innowacji – jak Grupa Colian dostosowuje się do tych trendów i czego możemy się spodziewać w ofercie w najbliższych latach?

W ofercie Colian już od wielu lat obecne są produkty, które doskonale odpowiadają na potrzeby współczesnego konsumenta. Śliwka Nałęczowska czy czekolada Goplana to produkty bez glutenu. Opakowania galaretek Mella w pełni nadają się do ponownego przetworzenia. Oranżada Hellena jest dostępna w wariancie zero cukru – to idealna propozycja dla diabetyków i osób dbających o linię. Ostatnia nowość od Helleny, Soo Cola! Soo Good, posiada obniżoną ilość cukru i zawiera 20% soku owocowego w składzie. Dbamy o minimalizowanie ilości surowców używanych do produkcji opakowań. Aspekt środowiskowy jest dla nas bardzo ważny, również w kontekście pozyskiwania energii z odnawialnych źródeł. Obecnie każdy zakład Colian posiada farmy fotowoltaiczne. Planujemy, że w tym roku w zakładach w Bydgoszczy aż 70% energii będzie pochodzić z zielonych źródeł – jesteśmy z tego bardzo dumni. Dbamy o środowisko i działamy z myślą o kolejnych pokoleniach.

Colian to firma z polskimi korzeniami, która konkuruje z globalnymi koncernami w ponad 70 krajach. Jakie przewagi – według Pana – daje firmie krajowe pochodzenie, a jakie bariery wciąż trzeba przełamywać na rynkach międzynarodowych? Jakie są największe różnice w prowadzeniu biznesu spożywczego w Polsce a za granicą?

Polska jest bardzo konkurencyjnym rynkiem. Planujemy zwiększyć nasze zaplecze technologiczne w centrali w Opatówku i stworzyć hale do produkcji słodyczy – obecnie odbywa się tu jedynie rozlew napojów Hellena. Nowy obiekt oznacza nowe miejsca pracy i rozwój regionu. Niestety, blokują nas rzeczy z pozoru prozaiczne, jak podłączenie gazu ziemnego czy energii elektrycznej. Polskie Sieci Gazowe wskazały nam, że doprowadzenie gazu do zakładu zajmie 72 miesiące, a więc „tylko”… 6 lat!

Nie muszę chyba dodawać, że to znacząco ogranicza nasze działania i wydłuża czas realizacji całego projektu do dekady, a nawet za-

myka drogę dalszego rozwoju. Szkoda, że polski przemysł napotyka takie bariery. Warto wspomnieć, że energia elektryczna i gaz są w Polsce najdroższe spośród wszystkich krajów UE. Mamy świadomość, że budowa takiej fabryki lub rozbudowa jednego z naszych zakładów poza Polską byłaby łatwiejsza i zapewne wspomagana grantami. Walczymy jednak o to, by rozwijać naszą gospodarkę i tworzyć dodatkowe miejsca pracy przede wszystkim na rodzimym rynku.

Produkty „made in Poland” zyskują na wartości w oczach zagranicznych konsumentów i bardzo często kojarzone są z wysoką jakością, dobrym smakiem i funkcjonalnością. Na przestrzeni ostatnich 35 lat wiele zmieniło się w tym względzie, co bardzo cieszy i daje nam ogromne powody do satysfakcji. Warto jednak pamiętać, że wchodząc z ofertą na konkretny rynek, należy wziąć pod uwagę jego specyfikę, ograniczenia kulturowe i warunki atmosferyczne. Dostosowanie oferty do lokalnych potrzeb jest bardzo istotne, aby można było na tych rynkach w ogóle zaistnieć. W rejonach, gdzie dominują wysokie temperatury, lepiej postawić na produkty suche m.in. wafle Family’s (w Polsce dostępne pod nazwą Familijne) lub żelki Akuku!. W krajach muzułmańskich nie sprzedadzą się słodycze z żelatyną wieprzową. Kraje Europy Wschodniej lubią produkty z alkoholem (Złota Wiśnia od Solidarności) oraz z orzechami (Złoty Orzech).

Jakie znaczenie w strategii Grupy Colian ma zrównoważony rozwój i odpowiedzialność społeczna? Czy może Pan podać konkretne inicjatywy, z których jest Pan szczególnie dumny?

Zrównoważony rozwój i odpowiedzialność społeczna są integralną częścią strategii rozwoju firmy Colian. W sytuacjach kryzysowych działamy szybko i konkretnie – czego najlepszym przykładem jest nasza inicjatywa podjęta w odpowiedzi na powódź, która dotknęła południowo-zachodnią Polskę w ubiegłym roku. W ramach akcji „Colian Pomaga” tymczasowo wstrzymaliśmy produkcję Oranżady Hellena, aby wykorzystać nasze zaplecze technologiczne w Opatówku do rozlewu wody pitnej. Dzięki sprawnej organizacji oraz zaangażowaniu pracowników Colian i Colian Logistic pierwsze transporty bardzo szybko trafiły do poszkodowanych regionów. Łącznie przekazaliśmy 330 tysięcy butelek wody oraz nasze słodycze.

Podczas pandemii COVID-19 dostarczyliśmy 160 tysięcy słodyczy – wafli Grześki, ciastek Petit Beurre, czekoladek i batonów marki Goplana oraz napojów niegazowanych Hellena – do szpitali przekształconych w placówki zakaźne. Dodatkowo 50 tysięcy maseczek ochronnych trafiło do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu.

Gdy wybuchła wojna w Ukrainie, nie tylko wysyłaliśmy pomoc rzeczową, lecz również zapewniliśmy wsparcie uchodźcom – od doradztwa psychologicznego i organizacji transportu, po przygotowanie tymczasowego schronienia dla 50 osób (matek z dziećmi) na terenie naszego zakładu w Opatówku.

Colian Developer wspólnie z innymi przedsiębiorcami zakupił karetkę pogotowia i przekazał ją dla osób potrzebujących w Ukrainie. To właśnie takie działania – zdecydowane i prowadzone z empatią przy ogromnym zaangażowaniu naszych fantastycznych pracowników – są dla mnie powodem do szczególnej dumy. Wierzymy, że biznes powinien mieć nie tylko cel ekonomiczny, ale też realny, pozytywny wpływ społeczny.

Jakie cele stawia Pan przed Grupą Colian na najbliższe lata? Czy jubileusz to moment podsumowania, czy wręcz przeciwnie – nowy punkt wyjścia do kolejnego etapu rozwoju? Jubileusz 35-lecia Colian to dobra okazja, by zrobić i jedno, i drugie. Ostatnie tygodnie minęły nie tylko na podsumowaniach tego, co za nami, ale też planowaniu tego, co chcemy osiągnąć. Naszym celem jest stworzenie silnej międzynarodowej organizacji. Obecnie sprzedaż Colian rozkłada się tak, że 70% to rynki zagraniczne, a 30% rynek krajowy, który jest dla nas kluczowy i chcemy go dalej intensywnie rozwijać. Z pewnością będziemy budować globalną pozycję firmy, nie zapominając o krajowych konsumentach.

Wielu młodych przedsiębiorców zaczyna dziś swoją drogę w branży spożywczej. Jaką jedną radę dałby Pan im dziś – mając 35 lat doświadczenia w prowadzeniu i rozwijaniu firmy?

Przede wszystkim róbcie to, co lubicie. Praca musi dawać przyjemność i być źródłem satysfakcji. Dla mnie biznes to hobby – podobne do golfa. Dziękuję za rozmowę. Tomasz Pańczyk

Wedel – tradycyjne receptury w parze z nowoczesnością

Wedel to firma znana od pokoleń, której produkty towarzyszyły i wciąż towarzyszą Polakom przy różnych okazjach. O nowoczesnych rozwiązaniach, nieustannym rozwoju oraz planach na przyszłość opowiada Aleksandra Kusz vel Sobczuk, Kierowniczka Komunikacji Korporacyjnej i ESG w firmie Wedel.

Wedel dynamicznie się rozwija, inwestując w nowe projekty i technologie, a jednocześnie od pokoleń towarzyszy Polakom w codziennych chwilach. Jak udaje się łączyć tak bogatą tradycję z nowoczesnością i nieustannym rozwojem?

Nasza siła tkwi w tym, że niezmiennie, od początku istnienia firmy, dążymy do innowacyjności, starając się nie tylko podążać za aktualnymi trendami, ale nawet je wyprzedzać. Od pokoleń towarzyszymy Polakom w najważniejszych momentach życia – od codziennych przyjemności po wyjątkowe wydarzenia. Czerpiemy z naszego bogatego dziedzictwa i nieustannie patrzymy w przyszłość, inwestujemy w rozwój – zarówno w zakresie produktów, jak i nowoczesnych technologii. Przykładem tego podejścia jest m.in. otwarcie muzeum Fabryka Czekolady E.Wedel, które nie tylko prezentuje bogatą historię marki, ale także angażuje odwiedzających w interaktywne doświadczenia związane z produkcją czekolady.

Równocześnie intensywnie rozwijamy nasz dział badań i rozwoju (R&D), który odpowiada za tworzenie nowych smaków, formatów i innowacyjnych rozwiązań technologicznych. Nasze inwestycje w tym obszarze pozwalają tworzyć trendy konsumenckie i wprowadzać produkty, które otwierają nowe segmenty rynku.

Trwa sezon wakacyjny. Jak marka E.Wedel przygotowała się do tego czasu, szczególnie pod kątem letnich nowości i współprac?

Tegorocznego lata szczególnie zachęcamy do odkrywania pianek Ptasie Mleczko® w zupełnie nowej odsłonie – jako mrożonej przekąski. Wystarczy włożyć pianki do zamrażarki, by cieszyć się orzeźwiającą słodkością w upalne dni. Na lato przygotowaliśmy limitowane warianty smakowe, takie jak Mango Shake, Ananas Kokos Shake czy Jagodowy Shake. Ponadto kontynuujemy współprace licencyjne, jak choćby z marką MiniMelts, tworząc zupełnie nowe smaki kuleczkowych lodów inspirowane naszą kultową czekoladą. To połączenie uwielbianych, wedlowskich smaków z nowoczesną technologią mrożenia, które przeniesie miłośników słodkości w niezapomnianą podróż smakową.

Wasza firma jest znana nie tylko w Polsce, ale też w 60 innych krajach. Czy planujecie jeszcze mocniej rozbudować dystrybucję swoich produktów? Stale analizujemy możliwości rozwoju na rynkach zagranicznych i jesteśmy otwarci na nowe kierunki eksportu. Z naszą ofertą staramy się docierać do jak najdalszych zakątków świata. Główne rynki eksportowe to kraje, w których są duże skupiska polonijne. Regularnie prezentujemy nasze nowości i flagowe produkty na międzynarodowych targach branżowych, takich jak ISM w Kolonii, co pozwala nam budować relacje z partnerami i zwiększać rozpoznawalność marki na świecie.

Od stycznia tego roku w produkcji waszych słodyczy wykorzystujecie wyłącznie jaja z chowu ściółkowego. Czy planujecie wdrażanie kolejnych celów społeczno-środowiskowych?

Zrównoważony rozwój jest dla nas kluczowym elementem strategii biznesowej i stanowi fundament naszych codziennych działań.

W obszarze środowiskowym koncentrujemy się na odpowiedzialnym pozyskiwaniu kluczowych

surowców niezbędnych do produkcji, wprowadzaniu materiałów o zwiększonej recyklowalności oraz systematycznie ograniczamy wykorzystanie tworzyw sztucznych. Ponadto analizujemy i optymalizujemy nasz łańcuch dostaw oraz procesy produkcyjne, by ograniczać ślad węglowy – zarówno poprzez inwestycje w energooszczędne technologie, jak i szersze wykorzystanie odnawialnych źródeł energii.

W wymiarze społecznym skupiamy się na pracownikach, konsumentach, partnerach biznesowych i społecznych, troszcząc się o dobre relacje ze wszystkimi grupami interesariuszy. Pracujemy obecnie nad rewizją naszej strategii zrównoważonego rozwoju, w której chcemy zaadresować najważniejsze kwestie związane z naszym wpływem na otoczenie środowiskowe i społeczne.

Naszym celem jest nie tylko dostarczanie wyjątkowych produktów, ale także inspirowanie.

Jakie są Wasze plany i strategie rozwojowe na najbliższy czas?

Nasza strategia opiera się na nieustannym rozwoju i otwartości na zmiany. Inwestujemy w nowe technologie, rozbudowujemy moce produkcyjne naszego zakładu w Warszawie, rozwijamy portfolio produktowe oraz umacniamy pozycję na rynkach zagranicznych. Kluczowe jest dla nas odpowiadanie na potrzeby konsumentów. Jednym z filarów realizacji tej strategii są nieoczywiste współprace z markami spoza branży spożywczej, które pozwalają nam docierać do nowych grup odbiorców i tworzyć unikalne doświadczenia. Przykładem jest współpraca z marką Gatta, dzięki której połączyliśmy świat czekolady z modą, oferując klientom zupełnie nowe, zaskakujące produkty i kampanie. Nasze inicjatywy pokazują, że łączenie sił z innymi brandami otwiera przed nami nowe możliwości rozwoju oraz wzmacnia rozpoznawalność marki Wedel w różnych segmentach rynku.

Dziękuję za rozmowę. Katarzyna Jastrzębska

Zrównoważony Rozwój w Hochland Polska

Odpowiedzialność za ład korporacyjny, środowisko i społeczność – czyli działania w obszarze ESG – to klucz do zachowania równowagi pomiędzy wzrostem gospodarczym, dbałością o naturę i poprawę jakości życia. W dzisiejszych czasach nie da się zrealizować długofalowych celów biznesowych z pominięciem tych kwestii.

Dla Hochland Polska Zrównoważony Rozwój jest stałą częścią kultury organizacyjnej, spójną z misją i kluczowymi wartościami całej grupy Hochland. Rozmawiamy na ten temat z Jackiem Wyrzykiewiczem, PR & Marketing Services Managerem w Hochland Polska.

Jaki był rok 2024 dla Hochland Polska w kontekście działań z obszaru ESG?

Rok 2024 był okresem pełnym wyzwań. Rosnące oczekiwania konsumentów dotyczące ochrony środowiska motywują do intensyfikacji działań w kierunku ograniczenia emisji dwutlenku węgla, zużycia plastiku, a także wprowadzenia bardziej ekologicznych opakowań, np. biodegradowalnych czy nadających się do recyklingu. Wykorzystanie lokalnych surowców i dbałość o transparentność produkcji również stają się standardem w oczach konsumentów, jednak coraz większe wyzwanie stanowią rygorystyczne regulacje dotyczące zrównoważonego rolnictwa, redukcji emisji gazów cieplarnianych oraz ochrony środowiska. Opublikowany właśnie „Raport Zrównoważonego Rozwoju Hochland Polska 2024” pokazuje, że udało się zrealizować zakładane cele.

Jakie konkretne działania zostały podjęte w tym zakresie?

Miniony rok był poświęcony przede wszystkim racjonalnej gospodarce zasobami poprzez zamykanie obiegów, wdrażanie innowacji w celu mierzenia i redukcji śladu węglowego organizacji, ze szczególnym uwzględnieniem kalkulacji emisji na podstawie danych od naszych dostawców, działaniom na rzecz zrównoważonej produkcji mleka, a także budowaniu relacji w oparciu o nasze wartości i wzmacnianie leadershipu wewnątrz organizacji. W Hochland Polska utrzymujemy wysoką wydajność operacyjną i wzmacniamy aspekt środowiskowy, każdego dnia zwiększając świadomość dotyczącą bezpieczeństwa żywności. Jeśli chodzi o współpracę z dostawcami, wiele miejsca poświęcamy zrównoważonej produkcji mleka, w tym tematowi produktywności

i emisji gazów cieplarnianych w zależności od systemu gospodarowania.

Udało się zrealizować zakładane cele, m.in. w zakresie zwiększenia zużycia energii odnawialnej, realizacji mapy zrównoważonych opakowań, podnoszenia świadomości dostawców mleka odnośnie dobrostanu zwierząt, aktywnego komunikowania działań wśród pracowników, a także wspierania organizacji charytatywnych i lokalnych społeczności.

Co zawiera najnowszy dokument?

„Raport Zrównoważonego Rozwoju Hochland Polska 2024” obejmuje aktywności z obszaru ESG realizowane w 2024 roku. Poprzednie roczne raporty dotyczyły lat od 2021 do 2023. Dokument ten stanowi rzetelne podsumowanie naszych działań i postępów w realizacji strategicznych celów w obszarze zrównoważonego rozwoju, który jest jednym z pięciu głównych filarów strategii firmy. Dążenie do redukcji śladu węglowego, racjonalne gospodarowanie zasobami naturalnymi oraz troska o dobrostan zwierząt to konkretne działania wpisane w długofalową strategię Hochland Polska. Raport został podzielony na cztery kluczowe obszary tematyczne:

1. Informacje ogólne o Hochland Polska prezentujące misję, wartości i strukturę organizacyjną;

2. Środowisko (E-Environment) obejmujące działania na rzecz ochrony klimatu, efektywności energetycznej i gospodarki obiegu zamkniętego;

3. Społeczeństwo (S-Social) ukazujące zaangażowanie w relacje z pracownikami, społecznościami lokalnymi oraz partnerami biznesowymi;

4. Ład korporacyjny (G-Governance) opi-

sujące zasady etyki, przejrzystości i odpowiedzialnego zarządzania.

Co aktualnie dzieje się w obszarze ESG w Hochland?

Obecnie trwają prace nad Wizją 2030 w Grupie Hochland oraz definiowanie założeń strategicznych na okres 2026-2030. Wysiłki w obszarze zrównoważonego rozwoju będą kontynuowane w kolejnych latach, aby budować odporność naszego biznesu poprzez adresowanie działań w nawiązaniu do naszych istotnych wpływów oraz aby odpowiadać na oczekiwania interesariuszy w całym łańcuchu wartości.

Wszystkich zainteresowanych najnowszym Raportem zapraszamy do lektury naszego opracowania. Pełne wersje „Raportu Zrównoważonego Rozwoju Hochland Polska 2024” w języku polskim oraz angielskim dostępne są na stronie internetowej www.hochland-group.com/pl.

Dziękuję za rozmowę. Zuzanna Pomykalska

SUPER SKLEP ODC.8

Oświetlenie w sklepie

Super Sklep to program edukacyjny dla detalistów, sieci handlowych i branży retail publikowany na kanale YouTube SpożywczaTV. Odcinki dostarczają wiedzy na temat zarządzania sklepem, pomagając właścicielom placówek osiągnąć sukces sprzedażowy. Eksperci branżowi, przedstawiciele sieci franczyzowych oraz kupcy dzielą się swoimi spostrzeżeniami i praktycznymi rozwiązaniami.

W odcinku 8 omówiono temat oświetlenia placówek detalicznych – od małych osiedlowych sklepów, przez convenience, po supermarkety. Prowadzący program – Piotr Lutek, Marketing Business Partner w Modern Expo – rozmawiał na ten temat z Karolem Latoniem, Dyrektorem Sprzedaży w Multiled Solutions Poland, oraz Marcinem Węgierskim, Business Development Managerem w Spectrum LED.

Światło, które sprzedaje – rola oświetlenia w sklepie

Jak wskazali eksperci, oświetlenie w sklepie to nie tylko kwestia estetyki, ale także realne narzędzie sprzedażowe. Dobrze zaprojektowane światło wpływa na odbiór przestrzeni, komfort pracy personelu oraz decyzje zakupowe klientów. Nowoczesne placówki korzystają dziś z natężenia światła na poziomie 700-1000 luksów – taki poziom oświetlenia poprawia widoczność, a jednocześnie pozwala precyzyjnie kształtować klimat przestrzeni handlowej.

Współczesne oświetlenie sklepu pełni dwie zasadnicze funkcje: ogólną i branżową. Pierwsza z nich zapewnia odpowiednią jasność całej

przestrzeni handlowej i tworzy komfortowe warunki do zakupów. Z kolei oświetlenie branżowe ma charakter sprzedażowy – eksponuje wybrane strefy i asortyment, zwiększając ich atrakcyjność w oczach klienta i realnie wpływając na wzrost sprzedaży.

Równie ważnym elementem jest dobór odpowiedniej temperatury barwowej światła, która ma bezpośredni wpływ na prezentację produktów.

Jakie światło wybrać?

W małych sklepach osiedlowych najczęściej stosuje się barwę neutralną, która dobrze sprawdza się jako uniwersalne oświetlenie ogólne. Jednak cieplejsze światło może stworzyć bardziej przyjazną, niemal domową atmosferę, co sprzyja komfortowi klientów.

W większych placówkach dominuje światło neutralne i zimne – ma ono działanie pobudzające i dobrze sprawdza się na dużych powierzchniach. Każde stoisko wymaga indywidualnego podejścia do oświetlenia:

• Pieczywo najlepiej prezentuje się w ciepłej lub bardzo ciepłej barwie, która podkreśla jego świeżość i apetyczny wygląd.

• Stoisko alkoholowe powinno być oświetlone subtelnie – zbyt mocne światło odbija się od szklanych butelek, tworząc refleksy. Cieplejsze światło lepiej eksponuje wina, whisky i kolorowe etykiety, które przy świetle zimnym mogą wyglądać blado.

• Stoiska rybne i chłodnie z nabiałem dobrze współgrają z zimnym światłem, które podkreśla czystość i chłód – zwłaszcza przy białych produktach.

• Warzywa i owoce wymagają ciepłej barwy, która wydobywa ich naturalne kolory i świeżość.

Jak wskazują eksperci, najlepsze światło to takie, którego nie widać – subtelnie wydobywa produkty, budując atrakcyjną przestrzeń zakupową.

Od lewej: Piotr Lutek, Marketing Business Partner w Modern Expo; Marcin Węgierski, Business Development Manager w Spectrum LED; Karol Latoń, Dyrektor Sprzedaży w Multiled Solutions Poland.

SUPER SKLEP ODC.9

E-commerce – integracja handlu online i offline

W tym odcinku programu Super Sklep eksperci analizują, jak współistnienie kanałów online i offline może realnie wzmacniać pozycję detalistów. Obalają mit o zagrożeniu ze strony e-commerce, pokazując, że to właśnie synergia obu modeli sprzedaży wyznacza kierunek rozwoju handlu. Jak skutecznie zaistnieć w świecie online i jednocześnie nie stracić kontaktu z klientem offline? Dlaczego dziś obecność w sieci to konieczność, a nie opcja?

Prowadzący programu – Piotr Lutek, Marketing Business Partner w Modern Expo – rozmawiał na ten temat z Andrzejem Wierzchoniem, Head of e-Commerce w firmie OCEANIC, oraz Arturem Halikiem, Dyrektorem Sprzedaży w Shoper.

Czy e-commerce zagraża sklepom stacjonarnym?

Według ekspertów detaliści prowadzący sklepy spożywcze nie powinni traktować e-commerce jako zagrożenia, ponieważ obie formy sprzedaży wzajemnie się uzupełniają.

Współistnienie kanału e-commerce i handlu tradycyjnego to konieczność dzisiejszych czasów – wielu konsumentów ogląda produkty online, a kupuje je stacjonarnie lub odwrotnie. Dzięki temu sklepy maksymalizują dostęp do konsumenta i wykorzystują szansę na zwiększenie zasięgu.

Analitycy wskazują, że jedynym zagrożeniem dla sklepów jest całkowita rezygnacja z kanału online. Te światy się przenikają i pozwalają na skalowanie biznesu. Uważają też, że każdy

biznes można dostosować do świata online, choć nie zawsze jest to proste – szczególnie z powodów logistycznych.

Dostosowanie do świata online

Właściciele sklepów powinni zbadać swoje szanse i zagrożenia związane z wejściem w świat online. Wielkoformatowe placówki mają większe zasoby – finansowe i kadrowe – co umożliwia im dotarcie do większej liczby konsumentów.

Z perspektywy małych działalności jest to również możliwe, ale właściciele takich biznesów muszą odpowiednio do tego podejść – ich obecność online umożliwia konsumentom odnalezienie ich także w świecie offline.

Według ekspertów nie tylko duże firmy mają szanse. Potrzeby konsumentów są różne i trzeba umieć na nie odpowiadać.

Jak pojawić się w internecie?

Na początku retailer powinien zastanowić się, jakie potrzeby ma jego klient oraz co może stanowić jego przewagę i szansę na rynku.

Siłą małego biznesu jest możliwość działania

dynamicznie i lokalnie – klient może przyjść i odebrać zamówienie, czyli skorzystać z tzw. click and collect. Atutem może być również specjalizacja w konkretnej dziedzinie.

Retailer powinien też dokładnie określić cel swojej obecności w przestrzeni online. Ważne, by wiedział dokładnie, co znajdzie się w jego ofercie.

Do realizacji celów ma do dyspozycji kilka narzędzi, np. marketplace lub własne witryny internetowe. Kluczowe są zdyscyplinowanie, zaangażowanie i gotowość do nauki, bo jak zauważają eksperci, bariera wejścia do internetu jest bardzo niska, ale utrzymanie się w nim wymaga znacznie większego wysiłku.

Od lewej: Piotr Lutek, Marketing Business Partner w Modern Expo; Artur Halik, Dyrektor Sprzedaży w Shoper; Andrzej Wierzchoń, Head of e-Commerce w OCEANIC.

Jak zaprojektować

ścieżkę klienta, aby kupił więcej?

Klient wchodzi do sklepu. Ścieżka się zaczyna. Pierwsze sekundy po przekroczeniu progu sklepu są kluczowe. Wchodząc, klient nie podejmuje jeszcze decyzji zakupowych — podejmuje decyzję o emocji. Czy chce tu zostać, czy chce stąd uciec...

Pamiętaj: wejście jest pierwszym rozdziałem historii zakupów

Dlatego strefa wejściowa musi być jasna, uporządkowana i zachęcająca.

Żadnych wysokich regałów na starcie, żadnych przeszkód. Daj klientowi „strefę dekompresji” – przynajmniej 1,5 metra przestrzeni tylko dla niego.

Czysta posadzka, delikatne światło, zaproszenie – już tutaj zaczyna się Twoja przewaga konkurencyjna.

Naturalne prowadzenie wzrokiem i ciałem

Klient podświadomie podąża za światłem, kolorami i rytmem przestrzeni.

Dlatego projektując ścieżkę zakupową, pamiętaj:

• używaj światła kierunkowego, aby wskazać drogę;

• zmieniaj faktury i kolory podłogi, aby akcentować nowe sekcje, zastosuj naklejki na podłogę informujące o danej kategorii produktów (na przykład wizerunek psa lub kota);

• buduj naturalne zakręty, łagodne przejścia – prosta alejka to szybka ucieczka.

Idealny sklep nie zmusza klienta do chodzenia – on go prowadzi

Naturalna, płynna linia ścieżki – od wejścia przez świeże produkty, podstawowe zakupy aż po produkty premium – powoduje, że klient nie czuje zmęczenia.

Wręcz przeciwnie: odczuwa ciekawość i komfort. Taki układ staje się bardzo atrakcyjny dla jego umysłu.

Przemyślana kolejność kategorii – budowanie impulsu

Zacznij od emocji, nie od logiki. Tuż za strefą wejścia powinny znaleźć się produkty świeże: owoce, warzywa, kwiaty, pieczywo. To kategorie budujące pozytywne skojarzenia, odczucie świeżości, dobrobytu i jakości, a to wrażenie z początku sklepu klient przenosi na odbiór całości.

Dopiero potem prowadź klienta w kierunku produktów podstawowych: nabiału, mięsa, produktów sypkich.

Zasada jest prosta:

Emocje najpierw Funkcjonalność potem. Ważne: umieszczaj produkty codziennego użytku (jak mleko, chleb, masło) w głębi sklepu. Zmuszając klienta do przejścia całej ścieżki, zwiększasz liczbę okazji do zakupów impulsywnych.

Wyspy tematyczne – budowanie historii zakupów

Nowoczesny sklep to nie magazyn. To przestrzeń inspiracji. Twórz mikroświaty zakupowe – strefy tematyczne:

• Śniadanie pełne energii – płatki, mleko, owoce, kawa, jogurty;

• Wieczór włoski – makarony, sosy, oliwy, wino;

• Zdrowa przekąska – orzechy, batony proteinowe, woda kokosowa.

Wyspy tematyczne zatrzymują klienta, wydłużają jego czas przebywania w sklepie, tworzą pozytywne emocje wokół zakupów.

A czas to pieniądz – im dłużej klient jest w sklepie, tym więcej kupuje.

Światło – Twój niewidzialny sprzedawca na ścieżce przeprowadzenia klienta przez sklep

Właściwe oświetlenie potrafi podkreślić ścieżkę zakupową i zwiększyć sprzedaż w danej kategorii nawet o kilkadziesiąt procent:

• Światło ciepłe – stosuj w sekcjach świeżych: owoce, pieczywo, mięso;

• Światło chłodniejsze w sekcjach przemysłowych: detergenty, konserwy. Światłem możesz prowadzić klienta po ścieżce zakupowej, budować nastrój, prowadzić wzrok po produktach promocyjnych, wzmacniać komunikację poszczególnych kategorii.

Nie traktuj oświetlenia jako technicznego dodatku – to element strategii sprzedaży, który między innymi pozycjonuje markę Twojego sklepu i jest Twoim cichym sprzedawcą.

Strefa kasy – ostatnia szansa na dodatkową sprzedaż na ścieżce przeprowadzenia klienta przez sklep

Strefa przy kasie to nie tylko moment płatności.

To przestrzeń, gdzie klient jest najbardziej skłonny do zakupu impulsowego:

• małe słodycze,

• napoje,

• akcesoria sezonowe,

• inne drobne produkty.

Ale uwaga: mniej znaczy więcej.

Przeładowana strefa kasy budzi stres.

Klient chce wtedy uciekać, a nie kupować.

Patrz oczami klienta i twórz niezwykłe doświadczenie zakupowe w Twoim sklepie.

Na koniec: pamiętaj, że tworzenie ścieżki klienta to sztuka budowania emocji, a nie układania produktów na półkach.

Spójrz na swój sklep jak klient:

• Czy łatwo się poruszać?

• Czy światło prowadzi mnie dalej po wytyczonej ścieżce zakupowej?

• Czy mam ochotę zatrzymać się, dotknąć, powąchać, kupić produkty na wytyczonej ścieżce zakupowej?

Dobrze stworzona ścieżka klienta przez sklep zachęca go do zakupów. To ona sprawia, że stają się one naturalną, przyjemną konsekwencją spaceru po przestrzeni, którą lubi i rozumie.

Stwórz ścieżkę pełną emocji, a osiągniesz wyższą sprzedaż!

Smaki lata i wakacyjne biesiady

Sezon letniego biesiadowania to świetna okazja, by przyciągnąć klientów smakami, które najlepiej pasują do wakacyjnego nastroju. Co najczęściej trafia na grill, do koszyka piknikowego i kieliszków Polaków?

Grill dymi, słońce świeci, a zapach pieczonych kiełbasek unosi się w powietrzu – to znak, że sezon wakacyjnego biesiadowania trwa w najlepsze. Lato w Polsce to czas spotkań: przy grillu w ogrodzie, na piknikowym kocu, a nawet przy balkonowym stole. I choć scenerie bywają

różne, apetyt zawsze jest ten sam. Rosną notowania soczystych mięs, aromatycznych marynat i przekąsek.

Letni klimat odbija się na sklepowych półkach w asortymencie produktów, które mają uprzyjemnić wspólne chwile i maksymalnie uprościć przygotowania. To idealny moment, by dostosować ofertę do nastroju klientów, postawić na sprawdzone klasyki, ale też zaskoczyć czymś nowym, co uczyni lato jeszcze smaczniejszym.

Mięsne hity na grilla

Różnego rodzaju mięsa od lat królują na letnich grillach. Według danych NielsenIQ sezon grillowy 2024 przyniósł wyraźny wzrost wolumenu sprzedaży w kluczowych kategoriach mięsnych. Sprzedaż kiełbas zwiększyła się o 8,6% w porównaniu z rokiem poprzednim, a w zestawieniu z 2022 rokiem wzrost ten był jeszcze bardziej imponujący, osiągając aż 26,2%. Również bekon odnotował wzrosty – o 6,2% rok do roku, a względem sezonu 2022 aż o 15,7%1. Wśród ulubionych mięs grillowych nie brakuje karkówki, skrzydełek czy szaszłyków, które cieszą się stałym uznaniem.

Bartłomiej Milczarek

Prezes Zarządu

Stowarzyszenie Polskich Plantatorów Borówki

Popyt na borówki z polskich plantacji rośnie dynamicznie od kilku lat i tak będzie także w tym sezonie – w lipcu, sierpniu i wrześniu. Prognozy podbijają badania Kantar Polska. Według nich 65%, czyli 21 mln Polaków, zamierza w tym sezonie zjeść więcej polskich owoców i warzyw. Aż 11% rodaków zamierza kupować borówkę częściej niż w ubiegłym roku. Porównując wyniki podobnych badań sprzed roku, liczba deklaracji częstszego zakupu dla borówki wzrosła najbardziej. To nas bardzo cieszy. Widzimy także, że cała polska żywność, w tym także owoce, zyskuje w oczach konsumentów. A zainteresowanie tym, co lokalne i sezonowe to szansa dla całego sektora. Patrząc szerzej, to szansa dla każdego z nas – plantatorów, hurtowników, detalistów i konsumentów. Suma naszych małych decyzji może zmienić świat.

reklama
Zuzanna Pomykalska Redaktor
źródło: NIQ, Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska, wolumenowa (w kg/l), udział

Chcemy jeść lepiej

Aż 78% Polaków jest zainteresowanych samozbiorami. Jaki z tego płynie wniosek dla handlu? Jeśli wynik nie jest chwilową modą czy wybuchem emocji powyborczych, warto myśleć o zamianie „zdrowej półki” na „produkty lokalne”.

Samozbiory to forma zakupu samodzielnie zbieranych plonów na plantacji, zwykle po cenie niższej niż w sklepie. 3/4 badanych jest nimi zainteresowana (78%), co oznacza 25,2 mln konsumentów – o 600 tys. więcej niż w ubiegłym roku (76%) i o 2,5 mln więcej niż w 2023 r. (70%).

Wśród gatunków jagodowych największą popularnością cieszą się truskawki (37%), maliny (25%) i borówki (21%). Także jeżyny (12%), polskie minikiwi (8%), jagoda kamczacka (8%), porzeczki czerwone (7%), czarne (6%), agrest (6%), żurawina (5%) i aronia (4%).

JAK TO JEST, ŻE 3/4 POLAKÓW MYŚLI PODOBNIE?

Popularność samozbiorów jest wysoka i wciąż rośnie. Taki wynik nie jest przypadkowy. Za tym zjawiskiem stoi kilka silnych trendów społecznych i konsumenckich:

• Powrót do natury i chęć zwolnienia. Samozbiory to okazja, by spędzić czas na świeżym powietrzu, z dala od miejskiego zgiełku.

Warto zwrócić uwagę na racjonalny aspekt tej propozycji – wyjazd na plantację to nie tylko forma relaksu, lecz także sposób na korzystny zakup wartościowych owoców.

• Świadome odżywianie „od pola na talerz”. Zbierając owoce samodzielnie, konsumenci mają pewność co do ich świeżości i mogą zobaczyć, w jakich warunkach były uprawiane.

• Patriotyzm lokalny i dietetyczny. Chcemy wspierać „naszych” i ograniczyć ślad węglowy. Rośnie też świadomość, że lokalne produkty są świeższe, smaczniejsze i lepiej dopasowane do potrzeb naszego organizmu i mikrobiomu.

„Nastawienie na rodzime owoce, których droga od pola do stołu jest najkrótsza, to najlepsza inwestycja w zdrowie. To one, dojrzewając w słońcu, zrywane w pełni dojrzałości, tuż przed spożyciem, nienarażone na długi transport do miejsca docelowego spożycia, są najbardziej zasobne w witaminy, składniki mineralne i tysiące związków bioaktywnych” – mówi Monika Hajduk, dietetyk kliniczny i dziecięcy z Centrum Dietetycznego MonVita.

• Nowa forma turystyki. Samozbiory to nie tylko zakupy, ale też zabawa i edukacja – dzieci uczą się, skąd pochodzą owoce i jak wygląda praca plantatora. To alternatywa dla innych form wypoczynku – wcale nie najtańsza, co ucieka wielu komentatorom.

• Chcemy wziąć sprawy w swoje ręce. Samodzielne zbieranie owoców daje poczucie sprawczości i kontroli nad tym, co trafia na talerz. Dla wielu osób to także element „do it yourself” – samodzielnie zebrane owoce mogą później zostać wykorzystane do przygotowania domowych przetworów, co wpisuje się w popularny trend robienia wszystkiego „własnoręcznie”. Kiedyś na DIY rosły markety budowlane, dziś samodzielnie znaczy też samozbierane.

Na wzrost zainteresowania samozbiorami wpływa rosnące znaczenie jakości żywności. Polska żywność zyskała w oczach konsumentów podczas niedawnych protestów rolników. Żyjemy w dobie rosnącej świadomości konsumenckiej i potrzeby autentycznych doświadczeń. Samozbiory zyskują jako forma wypoczynku i kontaktu ze „zdrową żywnością”.

Jacek Wyrzykiewicz

PR & Marketing Services Manager

Hochland Polska

W aktualnych trendach konsumenckich, poza smakiem w kategorii serów, duże znaczenie ma skład produktu, jego pochodzenie oraz marka, która jest gwarancją jakości. Dlatego stawiamy na naturalne składniki, wysoką jakość mleka, ale także aspekty ekologiczne związane z opakowaniami produktów. W 2025 roku poszerzamy ofertę marek Hochland, Almette i Valbon, odpowiadając na trendy rynkowe i potrzeby handlu. Polska jest najbardziej „cottage’owym” krajem na świecie – jemy rocznie prawie 65 tysięcy ton serków wiejskich. Serki wiejskie, w tym popularne Almette, sprawdzają się o każdej porze dnia. Hochland oferuje szeroką gamę produktów na sezon grillowo-sałatkowy. Grillowanie to jedna z najpopularniejszych form spędzania czasu latem – praktykuje je blisko 70% Polaków. To również kluczowy okres dla serów sałatkowych, których sprzedaż w tym czasie generuje ponad 50% rocznego obrotu.

Warto jednak zauważyć, że współczesny grill przestaje być domeną wyłącznie mięsożerców. Coraz więcej osób wybiera grillowane warzywa, które nie tylko urozmaicają smak i wygląd potraw, ale często stają się pełnoprawnym daniem samym w sobie. Papryki, cukinie, bakłażany, pie -

reklama

czarki czy szparagi zyskują na popularności jako zdrowa, lekka i smaczna opcja.

Równocześnie rośnie zainteresowanie roślinnymi alternatywami dla mięsa, które wpisują się w modę na zdrowy i świadomy styl życia oraz ograniczanie spożycia wyrobów pochodzenia zwierzęcego. Kategoria produktów roślinnych na rynku grillowym dynamicznie się rozwija – w 2023 roku odnotowała wzrost sprzedaży o 37% w ujęciu wartościowym oraz o 24% pod względem liczby sprzedanych opakowań. Największą popularnością cieszą się roślinne kiełbaski i kabanosy, które odpowiadają za około 25% całej kategorii. Konsumenci coraz chętniej sięgają także po roślinne kotlety, pulpety czy burgery, które pozwalają cieszyć się smakiem tradycyjnych dań bez użycia mięsa 2

Przyprawy, marynaty i dodatki Dobre mięso na grilla nie obejdzie się bez marynaty i odpowiednich przypraw. Jak pokazują dane CMR z okresu od czerwca 2023 do maja 2024 roku, pod -

HOCHLAND POLSKA

Almette lekki naturalny i z ziołami

Hochland Krążek SNACK & DIP

stawowe, jednoskładnikowe przyprawy, takie jak liść laurowy, ziele angielskie, pieprz czy sól, są kuchennym niezbędnikiem – posiada je w ofercie 70-90% sklepów małoformatowych. Rzadziej pojawiają się dodatki, takie jak gorczyca czy kminek (ok. 40% placówek), choć to właśnie one często nadają domowej marynacie wyjątkowy charakter. Nie każdy jednak chce lub ma czas, by przygotowywać mieszanki przypraw samodzielnie, dlatego gotowe kompozycje smakowe zyskują coraz większe uznanie. Ich sprzedaż w sklepach małego formatu osiąga szczyt w sezonie grillowym (lipiec-sierpień), a drugi wyraźny wzrost notują w grudniu – wtedy przyprawy znów wracają do łask, tym razem w kontekście świątecznych dań. Wśród klientów sklepów małoformato -

Udziały rodzajów kabanosów paczkowanych w liczbie sprzedanych opakowań (%)

Dane: CMR, sklepy małoformatowe i supermarkety, 2024 r.

wieprzowe

Kraft Heinz Polska: smak i innowacje

Z badania UCE Research i Grupy Blix z 2024 roku wynika, że ketchup jest trzecim najczęściej kupowanym produktem na grilla. To wyraźny sygnał, jak istotną rolę odgrywa w letnich koszykach zakupowych. Pudliszki i Heinz – dwie uzupełniające się marki z portfolio Kraft Heinz – oferują konsumentom szeroki wybór smaków, innowacyjnych rozwiązań i sezonowych aktywacji. O trwającym sezonie grillowym i panujących trendach rozmawiamy z Adamem Imielskim, Prezesem Kraft Heinz Polska.

Jak w sezonie grillowym zmienia się sprzedaż produktów z Państwa portfolio oraz które z nich można uznać za „must-have” tego okresu?

Grillowanie to nasz narodowy sport, który doskonale wpisuje się w klimat polskiego lata. Gdy tylko robi się cieplej, kolacje coraz częściej przenoszą się z kuchni do ogrodu czy na taras, a wspólne jedzenie staje się okazją do spotkań z rodziną i znajomymi. Taki sposób spędzania czasu ma też bezpośrednie przełożenie na wybory zakupowe konsumentów. Produkty z naszego portfolio, takie jak ketchup, musztarda czy inne sosy, odgrywają w tych momentach kluczową rolę. W naturalny sposób rośnie popularność większych opakowań, a konsumenci chętniej sięgają po nowe smaki i eksperymentują. W tym czasie, jako Kraft Heinz, jeszcze bardziej dbamy o to, aby nasze produkty były świetnie widoczne w sklepach, prowadzimy też różne aktywacje konsumenckie.

Obecnie oferujemy 14 ketchupów w wersjach klasycznych, czyli łagodny i pikantny, oraz smakowych – takich jak czosnkowy czy włoskie zioła Pudliszki albo Heinz o smaku pikli lub wędzonego bekonu, które wprowadziliśmy na polski rynek, dopasowując się do lokalnych kubków smakowych. Ketchupy to nasze „czerwone złoto” i w dużej mierze to właśnie na nich opiera się sprzedaż. Dziś dysponujemy jednak

o wiele szerszym portfolio i oferujemy konsumentom szereg różnorodnych sosów o lubianych i unikatowych smakach. Łącznie to już ponad 20 propozycji marki Heinz, dzięki którym każdy znajdzie u nas coś dla siebie.

Do portfolio firmy Kraft Heinz Polska należą Heinz i Pudliszki. W jaki sposób marki wzajemnie się uzupełniają w ofercie grillowej? Czy są one kierowane do różnych grup konsumentów?

Heinz i Pudliszki to dwie bardzo silne, a jednocześnie zupełnie różne marki, które wzajemnie się uzupełnią, również w sezonie grillowym. Pudliszki to niekwestionowany lider swoich kategorii i marka z długą tradycją. To właśnie pod jej szyldem zadebiutował pierwszy w historii polski ketchup, a dziś w tym segmencie marka ma aż 30% udziału w rynku. Pudliszki wybierają konsumenci, którzy stawiają na sprawdzone smaki, na produkty świetnej jakości, którym można zaufać. Jednocześnie marka otwiera się na młodszego konsumenta. Stąd między innymi zmiana pozycjonowania marki w kierunku wolności i swobody w kuchni, co wyraża hasło Pudliszek: „Smaczne i kropka”.

Z kolei Heinz to międzynarodowa marka i ketchup numer 1 na świecie, która wnosi do naszego portfolio ducha innowacji i kulinarnej otwartości. Marka wybierana jest przez osoby poszukujące nowych, oryginalnych doświadczeń kulinarnych, które chętnie bawią się w kuchni czy na grillu, eksperymentując z różnymi smakami. Razem nasze marki mają ponad 40% udziału w rynku.

Kraft Heinz mocnym akcentem rozpoczął sezon grillowy – Pudliszki wspólnie z marką Morliny zorganizowały serię wydarzeń, a Heinz razem z Coca-Colą przygotował konkurs z nagrodami. Jakie znaczenie dla firmy mają tego typu aktywacje?

W tym sezonie postawiliśmy na mocne partnerstwa, które odpowiadają na to, czego konsumenci naprawdę szukają: kultowych połą-

czeń i ekscytujących doświadczeń zakupowych, które sprawiają, że wspólne grillowanie staje się jeszcze przyjemniejsze.

Nasza współpraca z ikonami w swoich kategoriach, takimi jak Morliny czy Coca-Cola, to naturalne zestawienie dla konsumenta. Ketchup Pudliszki i kiełbasa są komplementarnym duetem grilla, a Heinz i zimna cola to połączenie, które od lat towarzyszy ulubionym daniom – od burgerów, po hot dogi i więcej. Wspólne aktywacje tych marek są naturalnym i czytelnym wyborem dla konsumentów, a dodatkowo zwiększają ich zaangażowanie, budując świadomość na temat marek w przyjemnym, naturalnym kontekście.

Warto podkreślić, że Pudliszki i Morliny kojarzą się z polskością i smakami znanymi od dziecka, co dodaje im autentyczności i sentymentalnej wartości. Natomiast Heinz i Coca-Cola to połączenie ikonicznych brandów, cieszących się uznaniem na całym świecie od lat.

Trend prozdrowotny jest coraz bardziej obecny wśród polskich konsumentów. Waszą odpowiedzią na to zjawisko jest Pudliszki Ketchup ZERO, do którego nie dodano cukru. Proszę powiedzieć, jak został przyjęty przez konsumentów?

Segment ketchupów ZERO lub z obniżoną zawartością cukru odpowiada już za 7% całego rynku ketchupów w Polsce i to właśnie on jest motorem napędowym rozwoju tej kategorii. Wariant Pudliszki Łagodny ZERO wprowadziliśmy w czerwcu 2024 roku i już po zaledwie czterech miesiącach stał się numerem jeden w tym segmencie. To bardzo czytelny sygnał, że konsumenci szukają zdrowszych alternatyw. Dlatego naturalnym dla nas krokiem było rozszerzenie linii produktów ZERO także o wersję pikantną, która zadebiutowała w tym roku, oraz o wersję ZERO Heinza. To nie jest nasze ostatnie słowo i będziemy dalej rozwijać ten segment w ramach obu marek.

Dziękuję za rozmowę. Katarzyna Jurkitewicz

SŁODKO, A BEZ DODATKU CUKRU

Zawiera naturalnie występujące cukry.

Beata Telega

Head of Marketing

ARYZTA Polska

W czerwcu br. w ofercie ARYZTA Polska pojawiły się nowości, doskonale wpisujące się w wakacyjne preferencje konsumentów. Ciastko z nadzieniem kakaowo-bananowym to słodka przekąska z delikatnego ciasta francuskiego, wypełniona aż po brzegi podwójnym nadzieniem inspirowanym egzotycznymi smakami. Innowacyjne połączenie kakao i banana wyróżnia się na rynku i z pewnością przypadnie do gustu osobom poszukującym oryginalnych rozwiązań. Drugą nowością jest trójkąt w stylu bawarskim – wytrawny wypiek z ciasta półfrancuskiego z dodatkiem masła, o chrupiącej, lekko słonej skórce. Przekąska inspirowana kuchnią niemiecką i austriacką świetnie smakuje solo lub z sezonowymi dodatkami, takimi jak grillowane warzywa, pasty czy sery. To oryginalna i uniwersalna propozycja na każdą letnią biesiadę. Oba produkty charakteryzują się wysoką jakością, wyróżniając się na półce Bake Off.

wych największym zaufaniem cieszą się produkty marek Prymat i Kamis, które pozostają liderami rynku i utrzymują silną pozycję w tym segmencie.

Warto zwrócić uwagę na dynamiczny rozwój segmentu gotowych zestawów grillowych. Już zamarynowane mięsa czy sza-

reklama

szłyki z warzywami to propozycje, które zyskują na znaczeniu.

O smaku dania grillowego decydują również dodatki – to one często nadają potrawom wyraz i dopełniają całość. Według danych CMR w okresie od kwietnia 2024 r. do marca 2025 roku ketchupy i musztardy były dostępne w około 90% sklepów małoformatowych do 300 mkw., a liczba dostępnych wariantów obu kategorii wzrastała w cieplejszych miesiącach. W okresie, gdy konsumenci częściej sięgali po te produkty, średnio na półkach można było znaleźć około 7 wariantów ketchupów i tyle samo musztardy. W tym samym czasie wartość sprzedaży ketchupów spadła o ponad 8%, a musztard – o prawie 7% w porównaniu do poprzedniego roku. Odnotowano też około 10% spadek liczby sprzedanych opakowań, wolumenu oraz paragonów zawierających te

ARYZTA POLSKA

Ciastko z nadzieniem kakaowobananowym

KRAFT HEINZ

POLSKA

Ketchup Heinz bez dodatku cukru i soli

Pudliszki ZERO

Ketchup

łagodny i pikantny

Anna Bielecka-Bochenko

Dyrektorka Marketingu

Kraft Heinz Polska

Budując świadomość naszych marek w okresie grillowym, postawiliśmy nie tylko na nowości produktowe, ale również na silne partnerstwa. Współpraca z kultowymi markami Morliny i Coca-Cola to efekt wspólnego podejścia, jakim jest wpisana w nasze wartości obsesja na punkcie konsumenta. Pudliszki i Morliny, Heinz i Coca-Cola to duety, które kojarzą się z latem, grillem i czasem spędzanym z bliskimi. Te wspólne działania nie tylko budują spójne doświadczenie, ale też pozwalają nam być jeszcze bliżej ludzi – tam, gdzie nasze produkty smakują najlepiej. Nasze portfolio liczy dziś aż 14 wariantów ketchupów i 20 różnych sosów – od klasycznych, przez te o różnych poziomach ostrości, aż po coraz chętniej wybierane wersje ZERO. Obecnie na półkach dostępne są Pudliszki ZERO w wersji łagodnej i pikantnej, a także ketchup Heinz bez dodatku cukru i soli. Każda z naszych propozycji powstaje z myślą o konsumencie i jego potrzebach.

Trójkąt w stylu bawarskim

Kateryna Malafieieva

Kierownik ds. Importu i Marketingu SOFIO

Lato to czas spotkań, wyjazdów i beztroskich chwil – BUBLINI doskonale wpisują się w ten klimat! To duże, chrupiące i bardzo apetyczne krążki, dostępne w trzech wariantach: klasycznym, z makiem lub sezamem. Dzięki poręcznemu opakowaniu 375 g i prostemu składowi są idealną przekąską w domu, plenerze czy podróży. BUBLINI to smak, który z pewnością polubi każdy – od studenta po babcię. BUBLINI to must-have w sezonie letnim i produkt, który warto mieć na sklepowej półce.

produkty. Ketchupy sprzedają się dość równomiernie przez cały rok, choć początek sezonu wakacyjnego jest dla nich jednym z ważniejszych momentów sprzedażowych. Z kolei musztardy osiągają swoje szczyty głównie podczas świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy, jednak latem ich sprzedaż również rośnie, zwłaszcza w przypadku większych opakowań. Wśród marek ketchupów klienci sklepów małoformatowych najchętniej wybierali produkty Kraft Heinz (Heinz, Pudliszki) oraz Maspex (Kotlin, Włocławek). Natomiast

reklama

w kategorii musztard dominowały Roleski i McCormick (marka Kamis).

Co Polacy wrzucają do koszyka piknikowego?

Nie każdy ma grill, ale każdy może zorganizować piknik. Ta forma letniego wypoczynku zdobywa coraz większą popularność – to wygodny i przyjemny sposób spędzania czasu na świeżym powietrzu, bez względu na miejsce i liczbę uczestników. Podczas pikniku liczy się nie tylko sceneria i towarzystwo, ale także łatwe do zabrania i szybkie do podania przekąski. Jak wynika z danych CMR, do kategorii słonych przegryzek zaliczamy m.in. chipsy, chrupki, prażynki, słone pieczywo, orzeszki, popcorn i chrupki chlebowe. W 2024 roku ich obroty wzrosły rok do roku o 6% (z 8,6 do 9,1 mld zł), choć liczba transakcji i sprzedanych opakowań spadła nieznacznie – o 1-2%.

Fundamentem tej kategorii pozostają chipsy – w 2024 roku odpowiadały za ponad połowę obrotu wśród przekąsek słonych i pojawiały się w 3% koszyków klientów sklepów

małoformatowych. Tuż za nimi plasują się chrupki, które znalazły się na niemal 2% paragonów w placówkach do 300 mkw. W obu przypadkach dominują dobrze znane marki: Frito Lay (Cheetos, Star) oraz Lorenz (Monster Munch, Curly, Peppies)3.

Zdecydowanie warto wyróżnić kabanosy jako kategorię, która świetnie wpisała się w potrzeby współczesnych konsumentów i zasłużyła na miano piknikowego klasyka. W ostatnich latach kabanosy coraz częściej funkcjonują jako przekąska typu „on the go” – wygodna, poręczna, gotowa do spożycia od razu po zakupie. W sklepach convenience produkty te stały się stałym elementem strefy przykasowej. Choć to sklepy małoformatowe oraz właśnie convenience odpowiadają za budowanie impulsowego charakteru tej kategorii, jej obraz w dużej mierze kształtowany jest przez dyskonty. Według CMR w 2024 roku to właśnie one wygenerowały niemal 2/3 całej wartości sprzedaży paczkowanych kabanosów. Sklepy małoformatowe do 300 mkw. oraz supermarkety miały łącznie 26% udziału w wartości sprzedaży, co może wydawać się skromne, ale daje producentom więcej przestrzeni do działania – szczególnie jeśli chodzi o wdrażanie nowości produktowych4 Ważnym elementem piknikowego koszyka są również słodkie przekąski. Słodycze to nieodłączny element letnich spotkań, który uzupełnia posiłek. Najwięcej pieniędzy Polacy wydali na ciastka i herbatniki paczkowane (3,9 miliarda złotych), praliny (3 miliardy złotych) oraz tabliczki czekoladowe (również 3 mld zł). Te trzy kategorie

Ketchupy – udziały poszczególnych kanałów w wartości

sprzedaży kategorii

Dane: CMR, kwiecień 2024-marzec 2025 r.

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

(Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

(Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

(Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

(Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

Słodkie i słone przekąski dla każdego

Przekąski to nieodłączny element diety większości Polaków – rodacy chętnie sięgają po nie między posiłkami, a czasem nawet je nimi zastępują. Różnego rodzaju przegryzki są również stałym elementem wielu spotkań towarzyskich, także tych organizowanych poza domem. Latem, gdy sezon w pełni, słodkie i słone przekąski stanowią idealny dodatek do biesiad, pikników, relaksu na plaży czy wycieczek po górskich szczytach.

reklama Katarzyna Jastrzębska Redaktor

Słodkie i słone przekąski z roku na rok zyskują na popularności i mimo nieustannego wzrostu cen pozostają jednym z najsilniejszych segmentów całego rynku FMCG. Według danych NielsenIQ, w okresie od kwietnia 2023 r. do marca 2024 roku, kategoria słodkich i słonych przekąsek osiągnęła wartość 27,1 mld złotych. Z badań przeprowadzonych przez instytut wynika również, że Polacy w tym okresie najwięcej wydali na chipsy i chrupki (5 mld zł), ciastka i herbatniki paczkowane (3,9 mld zł), praliny (2,9 mld zł) oraz tabliczki czekolady (2,8 mld zł). Warto jednak zauważyć, że z roku na rok rośnie zainteresowanie trendami prozdrowotnymi – czy znajduje to również odzwierciedlenie w rodzajach przekąsek wybieranych przez Polaków?

Urszula Czajka

Brand Manager

Lotte Wedel

LOTTE WEDEL

Ptasie Mleczko® Mascarpone z Malinami i Jagodowy Shake

E.Wedel WW Jagodzianka w mlecznej czekoladzie

E.Wedel Czekolada mleczna z nadzieniem jagodowym

Latem konsumenci szukają słodkich przekąsek, które są lekkie, przyjemne i przynoszą orzeźwienie. Dlatego zachęcamy do wypróbowania pianek Ptasie Mleczko® po zamrożeniu – to znany smak w zupełnie nowej odsłonie! Pianka zyskuje sprężystość, a czekolada staje się przyjemnie chrupiąca. To deser, który można mieć zawsze pod ręką w domowej zamrażarce i po który można sięgnąć, gdy tylko mamy ochotę na coś słodkiego i chłodnego. Na tegoroczne wakacje przygotowaliśmy dwa limitowane smaki: Mascarpone z Malinami i Jagodowy Shake – idealne na ciepłe dni. Całość zamknęliśmy w letnich, kolorowych opakowaniach z czytelnym oznaczeniem, jak zamrozić pianki. Wierzymy, że nawet dobrze znany klasyk może na nowo zaskoczyć – wystarczy tylko spróbować!

W roli wakacyjnych przekąsek doskonale sprawdzają się żelki HARIBO, ponieważ ich dużą zaletą jest to, że nie roztapiają się w gorące dni i nie brudzą rąk. Spełnią oczekiwania podczas wakacyjnych podróży, są doskonałym towarzyszem wycieczek czy pikników. Uwielbiają je dzieci i dorośli! Dodatkowo w tym roku mamy dla fanów HARIBO dwie wyjątkowo pyszne nowości. To Złote Misie Wild Berry, czyli klasyczne misie HARIBO w nowej, letniej odsłonie –o intensywnym smaku owoców leśnych – oraz Haribo Exotix: żelki o tropikalnych smakach, takich jak mango, marakuja czy ananas, które zachwycają zarówno smakiem, jak i kształtem. To intensywnie owocowa, lekko kwaśna przyjemność, która przypadnie do gustu każdemu – od najmłodszych fanów żelek po dorosłych smakoszy. Nasze nowości idealnie wpisują się w letni klimat i są znakomitym sposobem na wspólne, radosne chwile.

Jakie słodkie i słone przegryzki cieszą się obecnie największym powodzeniem?

Rynek przekąsek

Jak już zostało wspomniane, rynek przekąsek w okresie od kwietnia 2023 r. do marca 2024 roku osiągnął wartość przekraczającą

reklama

27 miliardów złotych. Z danych NielsenIQ wynika również, że w omawianym okresie wszystkie kategorie przekąskowe odnotowały dynamiczny wzrost wartości sprzedaży, a największy dotyczył batonów musli, słonych wypieków oraz chipsów i chrupków –każdy z tych segmentów urósł o ponad 20%. „Batony musli zanotowały też najwyższy wzrost wolumenu sprzedaży (w kg), aż o 10,4%. Pozytywne wskaźniki miały również orzechy i ziarna, ciasta gotowe oraz wafle impulsowe. Pod tym względem wyróżniały się na tle innych kategorii, które były stabilne albo odnotowały spadek wolumenu” – komentuje Wojciech Rydzewski z NielsenIQ. Tak dynamiczny wzrost sprzedaży zdrowych przekąsek – takich jak batony musli, orzechy i ziarna – może

Joanna Kąkol

Rzecznik Prasowy

Colian

HARIBO

HARIBO Złote Misie Wild Berry 175 g

COLIAN

Familijne Klasyczne o smaku kakaowośmietankowym, jubileuszowa edycja limitowana

W sezonie wakacyjnym konsumenci chętnie sięgają po lekkie, chrupiące przekąski bez czekolady – doskonałe na wyjazdy, pikniki czy spotkania na świeżym powietrzu. Wafle Familijne idealnie odpowiadają na te potrzeby, łącząc znakomity smak z wygodą podjadania i dużym, rodzinnym formatem. W tym roku producent przygotował limitowaną edycję wariantu Familijne Klasyczne o smaku kakaowo-śmietankowym w opakowaniach ozdobionych nostalgicznymi grafikami, stworzonymi przez młodych twórców z konkursu Young Creatives Cannes. Te wyjątkowe produkty wpisują się w obchody 30-lecia marki, która od lat 90. towarzyszy Polakom podczas wspólnych, radosnych chwil. Jubileuszowa kampania „30 lat razembycia” akcentuje znaczenie bliskości i dzielenia ważnych momentów z bliskimi. Familijne od pokoleń łączą rodziny i przyjaciół, tworząc fantastyczne wspomnienia. Tego lata marka szczególnie pragnie podkreślić ten fakt w swojej komunikacji.

HARIBO Exotix 80 g

Czy Polacy

podjadają między posiłkami? (%)

Dane: Raport „Narodowy Test Żywienia Polaków 2024” sporządzony przez Medonet we współpracy z agencją badawczą ARC Rynek i Opinia.

zazwyczaj tak

6 zwykle nie nigdy zawsze

wynikać z rosnącej świadomości Polaków na temat zasad zdrowego odżywiania oraz jego kluczowego znaczenia dla zdrowia. Z kolei spadek odnotowała kategoria drażetek (-13,2%), co mogło być konsekwencją wzrostu średniej ceny za kilogram produktu – aż o 20,8%. Jednak nie tylko one podrożały w analizowanym okresie –znaczny wzrost cen odnotowano również w przypadku chipsów i chrupek (o 25,8% za kg) oraz słonych wypieków (o 22,1%). W przypadku pierwszej z tych kategorii

zaobserwowano także spadek wolumenu sprzedaży (-3,8%), natomiast w przypadku słonych wypieków pozostał on na stabilnym poziomie.

Dane NielsenIQ dostarczają również informacji na temat kanałów sprzedaży przekąsek. Najdynamiczniejszy wzrost wartości sprzedaży odnotowano w supermarketach (o 21,2%) oraz dyskontach (o 19%). Dodatkowo w obu tych kanałach zauważono również wzrost wolumenu sprzedaży – o 4,1% w supermarketach i o 2,7% w dyskontach. Warto również podkreślić, że dyskonty posiadają dominującą pozycję na rynku przekąsek w Polsce, odpowiadając za 42% wolumenu i 51,8% wartości ich sprzedaży.

Ochota na małe co nieco

Polacy chętnie i dość często sięgają po słodkie i słone przekąski. Tezę tę potwierdza raport „Narodowy Test Żywienia Polaków 2024”, sporządzony przez Medonet we współpracy z agencją badawczą ARC Rynek i Opinia. Wynika z niego, że 6% ankietowanych zawsze podjada między posiłkami, natomiast aż 36% robi to często. Przekąsek unika 50% badanych, a 8%

CZY

WIESZ, ŻE...

z nich deklaruje, że nigdy tego nie robi. Po przegryzki między posiłkami zawsze sięga 7% kobiet i 5% mężczyzn.

„Po przekąski między posiłkami najczęściej sięgają osoby w wieku 18-24 lata (10% robi to zawsze, 45% zazwyczaj), najrzadziej robią to seniorzy 65+ (9% nigdy, 53% zazwyczaj nie)” – czytamy w raporcie. Znajdziemy w nim także odpowiedź na pytanie, po jakie przekąski Polacy sięgają najczęściej. Okazuje się, że najchętniej wybierane są różnego rodzaju słodkości, takie jak: cukierki, ciastka, ciasta, batony, drożdżówki czy wafle – te łakocie wskazało aż 44% ankietowanych.

Nieco mniej badanych wybiera warzywa i owoce (43%), a podium najczęściej spożywanych przekąsek między posiłkami zamykają orzechy, nasiona i pestki (28%). Kolejne miejsca zajmują: jogurty, serki i desery mleczne (27%), słone przekąski – takie jak krakersy, chipsy czy paluszki (20%) –oraz soki warzywne i owocowe (13%). Słodkie przegryzki to najczęstszy wybór kobiet (47%), podczas gdy mężczyźni najchętniej sięgają po warzywa i owoce (43%).

Preferencje przekąskowe różnią się także w zależności od wieku. Okazuje się, że słodycze najczęściej wybierają osoby młode w wieku 18-24 lat (62%), natomiast osoby w wieku 65+ preferują warzywa i owoce. Na słone przegryzki najczęściej decydują się również osoby w grupie 18-24 lata (40%), podobnie jak na soki warzywne i owocowe (20%). Po orzechy, nasiona i pestki najczęściej sięgają badani w dwóch grupach wiekowych: 35-44 lata i 45-54 lata (ex aequo 35%). Jogurty, serki i desery mleczne są najczęstszym wyborem także wśród dwóch grup – 18-24 oraz 25-34 lat (po 36%).

Podjadanie nie musi być złe, o ile będziemy uważnie wybierali produkty, które spożywamy. Do zdrowych przekąsek zaliczamy: owoce, warzywa, soki warzywne i owocowe (zawierają błonnik, witaminy, minerały, antyoksydanty), produkty mleczne (bogate w wapń, białko, witaminy), produkty pełnoziarniste (bogate w błonnik, witaminy z grupy B, składniki mineralne) oraz orzechy i nasiona (źródło błonnika, witamin, minerałów, zawierają jednak dużo tłuszczu).

Dane: Raport „Narodowy Test Żywienia Polaków 2024” sporządzony przez Medonet we współpracy z agencją badawczą ARC Rynek i Opinia.

Złoty Paragon 2025

dla Delicji Szampańskich

Pomarańczowych 147 g

Słone przekąski – udział poszczególnych podkategorii w wartości sprzedaży (%)

Dane: CMR, sklepy małoformatowe do 300 mkw., 2024 r.

chipsy

słone, drobne pieczywo popcorn orzeszki chrupki, prażynki

Słodkie przekąski w odpowiedzi na mały głód

Słodka przekąska to idealny sposób na zaspokojenie małego głodu, a bardzo często stanowi również deser po posiłku. Półki sklepowe oferują szerokie możliwości zaspokojenia ochoty na coś słodkiego – jest to bardzo rozbudowana kategoria. Konsumenci mogą wybierać spośród różnorodnych batonów, ciastek, wafelków, rogalików, żelek, pralinek i wielu innych produktów, z któ -

rych wiele dostępnych jest również w wersji bez cukru lub z jego obniżoną zawartością. Jak wynika z danych NielsenIQ1, rynek słodyczy w 2024 roku osiągnął niemal 20 miliardów złotych. „W całym 2024 roku rynek słodyczy w Polsce osiągnął wartość 19,8 miliarda złotych i był o 6,3% większy niż rok wcześniej. Najwięcej pieniędzy Polacy wydali na ciastka i herbatniki paczkowane (3,9 miliarda złotych), praliny (3 miliardy złotych) oraz tabliczki czekoladowe (również 3 mld zł). Te trzy kategorie stanowią więc połowę rynku słodyczy” – komentuje Magdalena Mucha, Senior Customer Service Associate w NielsenIQ.

Analitycy z instytutu badawczego wskazali również, że wszystkie kategorie słodyczy odnotowały wzrost wartości sprzedaży, a największy – dwucyfrowy – dotyczył gum do żucia, batonów musli oraz tabliczek czekoladowych. Okazuje się także, że spośród wszystkich kanałów sprzedaży to dyskonty i supermarkety odnotowały w 2024 roku największy wzrost – po 10% każdy. W segmencie słodyczy dominującą pozycję zajmują dyskonty, odpowiadając za 43,7% wartości oraz 53,6% wolumenu sprzedaży słodkich przekąsek w Polsce.

W przypadku sklepów małoformatowych do 300 mkw. prym wiodły batony i wafelki – odpowiednio 49% i 43% transakcji dotyczących tych kategorii dokonywanych jest właśnie w tym kanale. Dla ciastek odsetek ten wynosi 31%, podczas gdy w dyskontach – 47%. Słodycze najrzadziej kupowane są w hipermarketach – ciastka stanowią tam zaledwie 7% transakcji, a inne kategorie osiągają jeszcze niższe udziały.

Z danych CMR wynika, że ciastka to najszersza kategoria słodyczy – w supermarketach konsumenci mogą wybierać spośród

TERRAVITA

Czekolada mleczna z nadzieniem o smaku kiwi i jogurtu 235 g

Czekolada mleczna z nadzieniem o smaku bananowym z kawałkami chipsów bananowych i z nadzieniem o smaku toffi 235 g

SM MLEKPOL

Łaciaty deser z truskawkami i śmietanką

Łaciaty Protein+ jogurt pitny truskawkowy

ponad 150 wariantów, a w sklepach małoformatowych – ponad 50. Podobna różnorodność dotyczy batonów czekoladowych i wafelków impulsowych – w dyskontach dostępnych jest odpowiednio 50 i 40 opcji. W sklepach małego formatu liczba wariantów spada do 25 i 18.

Zdecydowanie mniejszy wybór dotyczy rogalików i sezamków – w supermarketach znaleźć można odpowiednio 8 i 2 opcje, natomiast w sklepach małoformatowych – 5 i średnio 1,2.

1źródło: NIQ Market Track, Cała Polska jako suma rynków: hipermarkety, supermarkety, dyskonty, duże, średnie i małe sklepy spożywcze, kioski, stacje benzynowe, Panel Handlu Detalicznego, wartość i wielkość sprzedaży, ostatni rok to 52 tygodnie kończące się na 29 grudnia 2024, porównywany do analogicznego okresu sprzed roku. Rynek słodyczy złożony z kategorii: Cukrowe specjalności, Zestawy czekoladowe, Drażetki, Ciastka kruche, Batony, Chałwa i sezamki, Praliny, Cukierki i lizaki, Ciasta gotowe do jedzenia, Wafle impulsowe, Tabliczki czekoladowe, Batony Musli, Guma do żucia.

Częstotliwość spożywania chipsów, snacków i chrupków (%)

Dane: badanie Target Group Index Kantar Polska, dane pochodzą z okresu styczeń-grudzień 2023 r. i dotyczą osób deklarujących spożywanie chipsów, snacków i chrupków.

AKSAM

Beskidzkie Bajgle z solą 200 g

2-3 razy w miesiącu

raz w miesiącu lub rzadziej raz w tygodniu

2 razy w tygodniu

3-4 razy w tygodniu

5-6 razy w tygodniu codziennie

Analitycy CMR zauważają jednak, że liczba wariantów słodkich przekąsek nie wpływa istotnie na dynamikę ich sprzedaży. „Wartość poszczególnych rynków rosła w zbliżonym tempie w okresie od kwietnia 2023 r. do marca 2024 roku, w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Największym wzrostem charakteryzują się rogaliki – w supermarketach wyniósł on 16%. 13% wzrost dotyczy ciastek, batonów i wafelków. Wzrost wartości sprzedaży sezamek wyniósł nieco mniej – 11%” – wyjaśnia Przemysław Bojanowski z CMR.

reklama

Nie da się ukryć, że wzrost wartości sprzedaży jest w dużej mierze wynikiem rosnących cen. „Indeks cen wszystkich słodyczy paczkowanych w marcu 2024 roku, w porównaniu do marca 2023 r., wyniósł ponad 6% – zarówno w sklepach małoformatowych, jak i supermarketach. Dlatego analizując sprzedaż, warto również przyjrzeć się liczbie sprzedanych opakowań” – precyzuje ekspert z CMR.

Biorąc pod uwagę wspomniane przez analityka kryteria, większość kategorii zanotowała niewielki wzrost. Rogaliki i ciastka były wyjątkiem – odnotowały nieznaczny spadek liczby sprzedanych opakowań – o 2%. Wafelki impulsowe i batony czekoladowe zaliczyły niewielki wzrost – odpowiednio o 2% i 1%. Największy wzrost dotyczył sezamków, o 4%, co może być efektem najwolniejszego wzrostu ceny tej przekąski spośród analizowanych produktów. Konsumenci, którzy mają ochotę na ciastka, podczas jednej transakcji kupują średnio 1,7 opakowania – podobnie jest w przypadku rogalików. Batony pojawiają się na paragonach średnio w liczbie dwóch sztuk. Najwięcej opakowań podczas jednej transakcji dotyczy sezamek (2,3) i wafelków impulsowych (2,5).

Słone przekąski w sklepach małoformatowych

Słone przekąski to doskonały dodatek do seansu filmowego lub spotkania z przyjaciółmi. Zaliczają się do nich: chipsy

Beskidzkie Precelki z solą 140 g

LORENZ

Lajkonik Paluszki klasyczne 200 g

i chrupki, prażynki, drobne słone pieczywo, orzeszki, popcorn oraz chrupki chlebowe. Przytoczony wcześniej raport jasno pokazuje, że po tego typu przysmaki Polacy sięgają dość często. Z danych opracowanych przez CMR wynika, że w 2024 roku rodacy wydali na słone przekąski o 6% więcej niż rok wcześniej, czyli 9,1 miliarda złotych. Mimo to spadła zarówno liczba sprzedanych opakowań, jak i liczba transakcji zawierających słone przekąski – o 1,2%.

Analitycy CMR informują, że rynek słonych przekąsek pozostaje stabilny, choć zauważalne są drobne zmiany. „Największy segment – chipsy – generuje około 40% obrotów tej klasy produktów (w stosunku do 2023 roku jego pozycja w klasie słonych smakołyków lekko rośnie). Na drugim miejscu pod względem obrotów znajdują się orzeszki, odpowiadające za 23% wartości sprzedaży

Po jakie przekąski najczęściej sięgają kobiety?

Dane: Raport „Narodowy Test Żywienia Polaków 2024” sporządzony przez Medonet we współpracy z agencją badawczą ARC Rynek i Opinia.

słodkie przekąski (np. cukierki, ciastka, ciasta, batony, drożdżówki, wafle)

warzywa i/lub owoce

orzechy, nasiona, pestki jogurty, serki, desery mleczne

słone przekąski (np. krakersy, paluszki, chipsy, frytki)

soki warzywne i/lub owocowe inne produkty

(z kolei ich udział – ale tylko w obrotach –lekko spada). Znaczenie obu tych segmentów w liczbie sprzedanych opakowań jest mniejsze niż w obrotach (przeciwnie wygląda sytuacja dla pozostałych segmentów)” – komentuje Monika Magryta z CMR.

Z danych instytutu wynika również, że słone przekąski kupowane są przede wszystkim w dyskontach, które odpowiadają za 47% transakcji dotyczących tych produktów. Jak natomiast wygląda sprzedaż słonych przegryzek w sklepach małoformatowych do 300 mkw.? Na wstępie należy zaznaczyć, że ceny w tej kategorii rosną. Jak wskazują analitycy CMR, w sklepach małoformatowych w omawianym okresie średnia cena za paczkę słonej przekąski była o 8% wyższa niż rok wcześniej. Warto również dodać, że najbardziej podrożały chrupki i prażynki (o około 10-11%), najmniej zaś chrupki chlebowe (średnio o 4%).

W sklepach małoformatowych do 300 mkw. Polacy nabywają słone przekąski z podobną częstotliwością jak w dyskontach – według CMR każdy z tych kanałów ma około 40% udziału zarówno w obrotach, jak i liczbie transakcji. Podobnie wygląda sprzedaż chrupek i prażynek – oba kanały odpowiadają ex aequo za 39% sprzedaży. Słone przekąski to częsty element koszyka zakupowego Polaków w sklepach małoformatowych – według danych CMR pojawiają się one w około 6% transakcji. Najczęściej wybieranymi produktami są te od Frito Lay, a kolejne miejsca zajmują marki własne oraz produkty z logo Lorenz. Biorąc pod uwagę kategorię słonych przekąsek w sklepach małego formatu, to Polacy najczęściej decydują się na chipsy – znajdują się one na około 3% paragonów. Krajanie najchętniej sięgają po opakowania o wadze 130 g – występują one w około 30% transakcji. Najpopularniejsze są chipsy Frito Lay

I.D.C. POLONIA

Góralki GIGA w deserowej czekoladzie 50 g

Góralki GIGA w mlecznej czekoladzie 50 g

VOG POLSKA

KRESTO śliwki suszone 200 g

SONKO

Wafle ryżowe w czekoladzie mlecznej MILK 65 g

KRESTO żurawina suszona całe owoce 200 g

3 Lekkie wafelki w czekoladzie ciemnej pełnoziarniste 36 g

(zwłaszcza o smaku zielonej cebulki, fromage i papryki) oraz marki Lorenz. Kolejną kategorią w rankingu najczęściej kupowanych słonych przekąsek w sklepach małoformatowych są chrupki – pojawiają się na blisko 2% paragonów. W tym przypadku również dominują produkty firm Frito Lay i Lorenz. Trzecie miejsce wśród najczęściej nabywanych słonych przegryzek w tym kanale sprzedaży zajmuje drobne pieczywo, które znajduje się na 1% wszystkich paragonów. Najpopularniejszym wyborem w tym segmencie są słone paluszki. Konsumenci najchętniej sięgają po produkty od Lajkonik Snacks (38% udziału w liczbie transakcji w 2024 roku) oraz Aksam (prawie 30% udziału w koszykach z tą kategorią).

W 2024 roku w sklepach małoformatowych do 300 mkw. najszerszą dostępnością cieszyły się chipsy ziemniaczane – konsumenci mogli znaleźć około 30 wariantów tych przekąsek. Inaczej wyglądała sytuacja w przypadku innych rodzajów chipsów, takich jak tortilla, owocowe czy warzywne – tych klienci mieli do wyboru zaledwie kilka wersji.

Po jakie przekąski najczęściej

sięgają mężczyźni?

Dane: Raport „Narodowy Test Żywienia Polaków 2024” sporządzony przez Medonet we współpracy z agencją badawczą ARC Rynek i Opinia.

warzywa i/lub owoce

słodkie przekąski (np. cukierki, ciastka, ciasta, batony, drożdżówki, wafle)

orzechy, nasiona, pestki jogurty, serki, desery mleczne

słone przekąski (np. krakersy, paluszki, chipsy, frytki)

soki warzywne i/lub owocowe

inne produkty

„Według danych CMR przeciętnie na półce sklepu małoformatowego znajduje się ponad 30 różnych opakowań chipsów, 18 wariantów chrupek, po 13 produktów z segmentu orzeszków i słonego drobnego pieczywa (paluszków, precli, talarków, krakersów) oraz po kilka produktów typu

reklama

prażynki, popcorn czy chrupki chlebowe. Choć słone przekąski kupimy w praktycznie każdym sklepie małoformatowym (większość segmentów ma podobnie wysoką dostępność), to chrupki chlebowe znajdziemy zaledwie w co szóstym sklepie” – precyzuje Monika Magryta z CMR.

Polskie ptysie przechodzą metamorfozę w nowej, przetwarzalnej folii od Coveris

Polski rynek słodyczy w 2024 roku osiągnął wartość ok. 20 mld zł, co daje Polsce 5. miejsce w Europie1. Według CMR największy udział mają dyskonty (46%), sklepy małoformatowe (30%) i supermarkety (15%). To one kształtują zmiany w opakowaniach – przykładem są ptysie firmy Brześć, które od 2024 roku trafiają do sklepów w nowej, przetwarzalnej folii od Coveris Rypin.

„Zapotrzebowanie na przetwarzalne materiały opakowaniowe jest zgodne z polityką

Unii Europejskiej, która ogłosiła, że do 2030 r. wszystkie znajdujące się na unijnym rynku opakowania mają nadawać się do recyklingu2. Nowe opakowania naszych produktów wspierają ten trend i ograniczają odpady z nieprzetwarzalnych tworzyw sztucznych” – tłumaczy Arkadiusz Drążek, dyrektor generalny firmy Brześć

Sipa Sp. K., jednego z głównych producentów wyrobów cukierniczych w Polsce. Brześć od ponad 40 lat specjalizuje się w produkcji słodkich i wytrawnych przekąsek, a flagowymi produktami są słomka ptysiowa, groszek ptysiowy oraz korpusy ptysiowe. Cieszą się one dużą popularnością w Polsce i za granicą – m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Czechach, Słowacji, na Litwie, a także w Dubaju, Kanadzie i USA. Firma od lat współpracuje z Hadepol

Flexo, obecnie Coveris Rypin – zakładem przejętym przez Grupę Coveris w czerwcu 2024 r. – i to właśnie dzięki tej współpracy udało się wprowadzić nową, przetwarzalną folię do masowej produkcji. „Jesteśmy bardzo zadowoleni z udanego wprowadzenia na rynek wyrobów ptysiowych w pełni przetwarzalnych foliach BOPP, produkowanych w naszym zakładzie w Rypinie. Ta zrównoważona alternatywa dla materiałów nienadających się do recyklingu zapewnia taką samą trwałość, jednocześnie oszczędzając zasoby i pomagając zarówno dostawcom, jak i sieciom spożywczym osiągnąć ich cele w zakresie zrównoważonego rozwoju” – komentuje Wojciech Jankowski, szef sprzedaży w Coveris Rypin.

Nowa folia cechuje się wysoką transparentnością, umożliwia zadruk w 8 kolorach w technologii flekso i oferuje uszlachetnienia – matowe lub błyszczące – podkreślające wartość marki.

Dzięki inwestycji w zrównoważone opakowania Brześć ma większą szansę na promocję polskich produktów także w regionie MENA. Zwłaszcza że produkcja posiada certyfikaty Halal przyznawane produktom nadającym się do spożycia przez muzułmanów.

„Dzięki zaufa niu i wsparciu Coveris Rypin planujemy w nie dalekiej przyszło ści rozszerzyć pro dukcję opakowań monomateriało wych dla kolejnych produktów” – pod sumowuje Arkadiusz Drążek.

źródło: www.wiadomoscispozywcze.pl/artykuly/13341/kazdej-minuty-w-polsce-sprzedaje-sie-10-tysiecy-opakowan-sodyczy-co-napedza-rynek/, dostęp 25.06.2025 r. 2źródło: www.portalsamorzadowy.pl/gospodarka-komunalna/zaskakujace-zmiany-w-sklepach-weszly-unijne-przepisy-o-opakowaniach,597472.html,

Słone przekąski – udział poszczególnych kanałów w wartości sprzedaży

Dane: CMR, 2024 r.

hipermarkety

supermarkety

301-2500 mkw.

47% 14% 6%

Zdrowe przekąski

Oczekiwania polskich konsumentów stale się zmieniają, a rynek musi na nie reagować. Rosnąca świadomość dotycząca zdrowego odżywiania sprawia, że krajanie coraz częściej wybierają przekąski funkcjonalne lub te o obniżonej zawartości tłuszczów czy cukrów. Z uwagi na te potrzeby producenci

reklama

sklepy małoformatowe do 300 mkw.

33%

dyskonty

poszerzają ofertę o batony proteinowe, energetyczne oraz inne przekąski, które nie tylko zapewniają pozytywne doznania smakowe, ale także dostarczają pożądanych wartości odżywczych – zgodnych z potrzebami osób aktywnych i dbających o zdrowie.

„Poza aspektem przyjemnościowym wielu konsumentów poszukuje także benefitów prozdrowotnych, typu »lepsze dla Ciebie«. Na przykład 45% polskich konsumentów stara się sięgać po przekąski mieszczące się w określonym zakresie kalorycznym (100-250 kcal). Dodatkowo 66% osób jedzących przekąski podejmuje wysiłek, aby wybierać produkty z określonymi korzyściami zdrowotnymi (np. wspierającymi trawienie lub funkcje kognitywne). Roślinne przekąski to również ciekawy obszar innowacji – 64% respondentów w Polsce zgadza się ze stwierdzeniem, że tego typu przekąski są dobre dla zdrowia. Równowaga pozostaje istotnym konceptem – 35% polskich konsumentów uważa, że mniej zdrowe przekąski (np. o wysokiej zawartości cukru lub soli) mogą być elementem zbilansowanej diety – kluczem jest umiar” – komentuje Honorata Jarocka z Mintel. Z tego powodu konsumenci chętnie sięgają po produkty on-the-go, takie jak mieszanki orzechów, suszone owoce czy mini krakersy – są one pakowane w poręczne opakowania, idealne w podróży, a zarazem stanowiące wygodną, małą przekąskę. „Mini porcje w kategorii słodyczy wpisują się w temat kontroli porcji – istotnego elementu zbilansowanej diety i klucza do zarządzania wagą. Są także alternatywą dla słodyczy z kategorii »better-for-you«,

odpowiadając na potrzeby konsumentów, którzy szukają przyjemności bez wyrzutów sumienia” – precyzuje ekspertka Mintel. Analityczka ASM SFA, Karolina Mańkowska, zauważa również rosnącą popularność słodko-słonych miksów oraz zdrowszych alternatyw dla klasycznych przekąsek. Należą do nich chipsy pieczone lub warzywne, ciastka o obniżonej lub zerowej zawartości cukru, a także różnego rodzaju przekąski proteinowe, które zaspokajają ochotę na przegryzkę, a dzięki wysokiej zawartości białka sycą na dłużej. Batony funkcjonalne, zbożowe i owocowe są traktowane przez konsumentów jako zdrowa przekąska, na którą można sobie pozwolić, nawet będąc na diecie redukcyjnej.

Z danych opracowanych przez CMR wynika, że w I kwartale 2024 roku to właśnie batony proteinowe cieszyły się największą popularnością, odpowiadając za 41% wszystkich sprzedanych opakowań w tej grupie produktów. Niewiele niższy wynik osiągnęły batony zbożowe (39%), a batony owocowe odpowiadały za 20% sprzedaży trzech analizowanych kategorii.

ZPC OTMUCHÓW
Bebeto Marshmallow Rainbow Twist 60 g
Bebeto Super Belt Mix Fruit 75 g

Tworzycie słodycze zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Na jakich działaniach skupiacie się najbardziej?

ZPC Otmuchów już po raz drugi opublikował w tym roku raport CSR. Bardzo poważnie podchodzimy do wszystkich wymagań związanych ze zrównoważonym rozwojem. Działania, na których się skupiamy, to przede wszystkim te związane z optymalizacją opakowań, procesów produkcyjnych i wszystkim, co pomaga dostarczać na rynek produk-

ZPC Otmuchów –30-letnia, słodka tradycja

ty neutralne dla środowiska lub mogące ponownie wejść do obiegu. Zdajemy sobie sprawę, że nasze produkty oparte są głównie na cukrze, są one kierowane także do dzieci. To duża odpowiedzialność, stąd wsparcie dla inicjatyw sportowych wewnątrzfirmowych, lokalnych oraz na poziomie amatorskim i profesjonalnym.

Jesteście jednym z czołowych producentów słodyczy w Polsce. Czemu zawdzięczacie tak wielki sukces?

Nasza firma produkuje żelki od 30 lat. W tym czasie zdobyliśmy duże doświadczenie w tym obszarze i obecnie potrafimy sprostać najwyższym wymaganiom rynkowym. Potrafimy poprawnie odczytywać trendy. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi założeniami żelki cieszą się rosnącym zainteresowaniem i są postrzegane już nie tylko jako słodycze, ale także jako nośnik wielu pożytecz-

nych substancji. Nasz sukces to przede wszystkim dobry zespół, ale też fakt, że cały czas się uczymy, próbujemy nowych rozwiązań, prowadzimy prace rozwojowe i obserwujemy bardzo szeroko rynek.

Jakie są Wasze plany rozwojowe na przyszłość?

Nasze plany to głównie rozwój sprzedaży w Wielkiej Brytanii, UE i krajach skandynawskich. Skupimy się na dalszej budowie sprzedaży produktów w brandzie Bebeto.

Rozwój to także poszerzanie oferty i duża elastyczność w formach pakowania. Możemy pakować żelki do torebek, w doypacki, w pojemniki plastikowe, w małe saszetki, które następnie możemy miksować do większych paczek. To też jest duży progres i duża atrakcyjność ZPC Otmuchów jako dostawcy.

inf. handlowa

Częstotliwość spożywania ciastek paczkowanych (%)

Dane: badanie Target Group Index Kantar Polska, dane pochodzą z okresu styczeń-grudzień 2023 r. i dotyczą osób deklarujących spożywanie ciastek paczkowanych.

2-3 razy w miesiącu

raz w miesiącu lub rzadziej

częściej niż raz w tygodniu

raz w tygodniu

„W okresie kwiecień 2023-marzec 2024 roku najważniejszym kanałem sprzedaży dla batonów funkcjonalnych, zbożowych i owocowych były dyskonty – odpowiadały za 40% łącznej wartości sprzedaży tych produktów. Ponieważ jednak są to w dużej mierze kategorie impulsowe, nadal istotną rolę w ich sprzedaży odgrywają sklepy małoformatowe do 300 mkw., które w tym samym okresie wygenerowały 36% wartości sprzedaży” – komentuje Nikodem Pankowiak, analityk danych sprzedażowych w CMR.

W analizowanym okresie średnia cena batonów funkcjonalnych wynosiła 3,87 zł za opakowanie. Nieco tańsze były batony owocowe – około 3,08 zł – a najtańsze okazały się warianty zbożowe, których średnia cena wyniosła 2,18 zł za opakowanie.

Nowe smaki – co nowego na rynku przekąsek w 2025 roku?

Jak już zostało zauważone, rynek przekąsek dynamicznie się zmienia, odpowiadając na zmieniające się oczekiwania konsumentów. Ci zaś poszukują nie tylko zdrowszych lub funkcjonalnych alternatyw dla tradycyjnych przegryzek, ale również innowacyjnych smaków. Producenci z kolei odpowiadają na te potrzeby, dlatego na sklepowych półkach można zaobserwować niecodzienne smaki i oryginalne formy przekąsek.

Coraz częściej pojawiają się na nich przekąski fermentowane, które są wybierane przez konsumentów z uwagi na ich właściwości zdrowotne – są nieocenione przy wspieraniu układu pokarmowego. Na popularności zyskują więc krakersy z dodatkiem kimchi czy pałeczki miso, a także kulki energetyczne wzbogacone probiotykami.

Rosnącym zainteresowaniem cieszą się również słodycze słodzone naturalnymi substancjami, do których zalicza się agawę, cukier kokosowy czy figi. Półki sklepowe zaczynają zapełniać batoniki i przekąski z puree owocowym czy suszonymi figami, które nie tylko zaspakajają apetyt na słodycze, ale też nie mają przy tym negatywnego wpływu na zdrowie.

Na znaczeniu zyskują również różnego typu przekąski z roślinnych zamienników mleka, które są doskonałą opcją dla osób nietolerujących laktozy bądź kazeiny

SOFIO

Pianki Barbeque o smaku waniliowym, marka Tucha, 250 g

Obwarzanki Bublini klasyczne, marka Tera, 375 g

lub po prostu starających się wyeliminować z diety tradycyjny nabiał. Konsumenci coraz chętniej wybierają także produkty mniej przetworzone, bazujące na naturalnych składnikach, do jakich zalicza się bób, soczewica czy tofu. Niezwykle istotny staje się też krótki, przejrzysty skład produktów – konsumenci szukają prostych receptur, pozbawionych sztucznych dodatków i wzmacniaczy smaku, oraz lokalnych składników, które podkreślają autentyczność i ekologiczny charakter produktów. Analizując gusta i oczekiwania konsumentów, warto również wziąć pod uwagę potrzebę przekąsek, które przywołują wspomnienie dzieciństwa. Dlatego też producenci starają się wprowadzać na rynek takie przegryzki, które łączą w sobie tradycję z nowoczesnością. Różnego rodzaju przekąski, które inspirowane są dawnymi recepturami, przyciągają konsumentów swoją autentycznością, a jednocześnie smakowe eksperymenty – takie jak połączenia słodko-słone czy pikantno-owocowe – zaspokajają ciekawość kulinarną.

SOFIO

RULLO – z kremem o smaku waniliowym, marka Grona, 195 g

RULLO – z kremem o smaku wiśniowym, marka Grona, 195 g

GREEK TRADE

ORZESZKI ZIEMNE w panierce o smaku papryki oraz w panierce o smaku zielonej cebulki Wkręć się w chrupanie gdzie tylko chcesz!, 150 g

Kateryna Malafieieva

Kierownik ds. Importu i Marketingu

SOFIO

Wraz z nadejściem lata nasza oferta poszerzyła się o wyjątkowe markizy RULLO (marka Grona). To dwa cienkie, wyjątkowo chrupiące krakersy przełożone delikatnym kremem. RULLO dostępne są w trzech smakach: klasycznym waniliowym, czekolada & orzech laskowy oraz owocowym – wiśniowym. Nowoczesna, kolorowa szata graficzna przyciąga wzrok na sklepowej półce. RULLO to idealna rozkosz na co dzień i słodka przyjemność pod letnim słońcem. Gramatura: 195 g.

Dbający o zdrowie Polacy, którzy kontrolują ilość spożywanych kalorii, coraz częściej sięgają po napoje funkcjonalne, które często spożywają w roli przekąski. Na rynku pojawiają się takie opcje, jak napoje gazowane z adaptogenami, wody kolagenowe czy herbatki nootropowe, które wspomagają pracę mózgu. Nie można zapominać też o różnego rodzaju proteinowych napojach mlecznych, doskonale zaspokających głód i ułatwiających budowę mięśni. Wszystkie te propozycje są odpowiedzią na potrzeby osób, które szukają zdrowych i praktycznych przekąsek.

Rynek słodkich i słonych przekąsek nie tylko dynamicznie rośnie, ale także ulega nieustannym zmianom, napędzanym przez ewoluujące potrzeby konsumentów. Choć tradycyjne przegryzki wciąż są nieodłącznym elementem spotkań towarzyskich i wieczorów filmowych, na sklepowych półkach coraz częściej pojawiają się zdrowsze alternatywy – z wysoką zawartością białka lub o niższej kaloryczności. Detaliści powinni bacznie obserwować te trendy i dostosowywać swój asortyment do oczekiwań klientów.

reklama

Napoje na upalne dni – co ugasi pragnienie?

W okresie wakacyjnym szczególnego znaczenia nabiera kategoria napojów bezalkoholowych. Produkty te skutecznie gaszą pragnienie, orzeźwiają i nawadniają. Które z nich cieszą się największą popularnością wśród konsumentów i jak to wpływa na całą kategorię? Analizujemy kondycję rynku oraz panujące na nim trendy.

Branża napojowa to bardzo zróżnicowana kategoria, obejmująca szeroki wachlarz produktów. Szymon Mordasiewicz, Managing Director w YouGov, wymienia wśród nich: napoje gazowane (w tym napoje typu cola, lemoniady i toniki), napoje energetyczne i sportowe, soki (100%, nektary oraz NFC, czyli produkowane nie z koncentratu), napoje owocowe i jogurtowe, a także wodę butelkowaną (niegazowaną oraz o różnym stopniu nasycenia dwutlenkiem węgla). Do mniejszych, ale również istotnych segmentów zaliczają się ice tea, ice coffee, kwas chlebowy/podpiwek oraz syropy do rozcieńczania.

Kategoria napojów ma przed sobą duże perspektywy wzrostu, napędzane rosnącym popytem ze strony konsumentów. Poszczególne segmenty różnią się jednak pod względem dynamiki sprzedaży oraz wyzwań, z jakimi się mierzą.

Dariya Moroz

BRACIA SADOWNICY

Musujące Jabłko, Musujące Jabłko i mięta

Musujące Jabłko i agrest, Musujące Jabłko i pomarańcza

Junior Brand Manager Bracia Sadownicy Psss…Słyszycie? To Musujące Jabłko! Orzeźwiający napój na bazie soku tłoczonego od Braci Sadowników. W składzie tylko woda, soki tłoczone oraz bąbelki. W sam raz na letnie wieczory – czy to na plaży, w ogródku, czy gdziekolwiek złapie Was lato. W ofercie znajdziecie aż 6 smaków, w tym klasyczne, z dodatkiem pomarańczy, cytryny czy truskawki. Którykolwiek smak wybierzecie – po schłodzeniu smakuje jeszcze lepiej. Wystarczy otworzyć i... Psss...Słyszycie?

reklama Katarzyna Jurkitewicz Redaktor

Katarzyna Jezierska

Dyrektor Marketingu

OSM w Piątnicy

W upalne dni warto sięgać po napoje, które nie tylko skutecznie gaszą pragnienie, ale także wspierają organizm. Doskonałym wyborem są Skyry pitne oraz Kefir z Piątnicy – naturalne, funkcjonalne produkty, które orzeźwiają i odżywiają jednocześnie. Kefir z Piątnicy zachwyca naturalnie orzeźwiającym smakiem i prostym składem – zawiera wyłącznie wysokiej jakości mleko oraz kultury bakterii i drożdży kefirowych. Świetnie sprawdza się zarówno jako lekki napój na co dzień, jak i dodatek do owocowych smoothie. Skyry pitne z Piątnicy to z kolei propozycja dla osób aktywnych. Z uwagi na dużą zawartość białka dostarczają energii i wspierają regenerację organizmu. Mają prosty, naturalny skład i pyszne, owocowe smaki. Skyry pitne i Kefir z Piątnicy to doskonałe produkty, po które konsumenci chętnie sięgają latem, dlatego warto je mieć w sklepowej lodówce.

Woda – zdrowy wybór

Na znaczeniu zyskuje segment wody butelkowanej, szczególnie w kontekście zdrowych wyborów konsumenckich. Według danych NielsenIQ jej wolumen wzrósł o 1,7 mln hektolitrów w okresie od kwietnia 2024 r. do marca 2025 roku. Coraz większe znaczenie zyskują warianty funkcjonalne – wzbogacane o witaminy, minerały i inne składniki o działaniu prozdrowotnym. Segment ten zanotował wzrost wolumenu aż o 34%.

Dariusz Lizak, prezes Krajowej Izby Gospodarczej „Przemysł Rozlewniczy”, zauważa, że w 2024 roku wzrost sprzedaży wód w opakowaniach PET utrzymał się na poziomie zbliżonym do wzrostu całej kategorii, tj. 6,3%. Szczególną popularnością cieszyły się butelki o pojemności 0,5 l, 1 l oraz 1,5 l. Zdaniem specjalisty świadczy to o tym, że konsumenci chętnie wybierają formaty dopasowane do ich stylu życia. Według eksperta YouGov sprzedaży wody sprzyja trend tzw. hydracji, czyli nawadniania organizmu jako elementu zdrowego trybu życia.

Produkty nabiałowe – orzeźwienie i wsparcie organizmu W okresie letnim duże znaczenie zyskują napoje z kategorii nabiału, które nie tylko skutecznie orzeźwiają, ale również dostarczają organizmowi cennych składników odżywczych. W ciepłe dni wielu konsumentów sięga m.in. po kefir – fermentowany produkt mleczny, będący źródłem białka, witamin i minerałów.

Przy zakupie kefiru warto upewnić się, że zawiera on żywe kultury bakterii – tylko taki produkt wywiera korzystny wpływ na organizm. Ich obecność powoduje lekkie uniesienie wieczka opakowania, co jest naturalnym zjawiskiem świadczącym o zachodzących w kefirze procesach fermentacji. Latem dobrym wyborem będą również skyry – produkty o delikatnym smaku i prostym składzie. Są one bogate w białko, dzięki czemu doskonale sprawdzą się w diecie osób aktywnych. Na rynku dostępnych jest wiele wersji smakowych, które urozmaicają codzienny jadłospis – od naturalnych, przez orzeźwiające warianty z limonką i miętą, po wersje z nektarynką, wiśnią czy ananasem.

Warto również sięgać po mleko, które doskonale gasi pragnienie. Jest źródłem elektrolitów, takich jak potas, sód i wapń.

Jarosław Jezioro

OSM W PIĄTNICY

Piątnica Kefir 330 ml

Piątnica Skyr naturalny 330 ml

Piątnica Skyr limonka i nuta mięty 330 ml

Brand Manager marki OSHEE

OSHEE Polska

W upalne dni kluczowe jest odpowiednie nawodnienie, dlatego naszymi sprawdzonymi produktami są izotoniki i napoje Hydroboost, które skutecznie nawadniają i szybko orzeźwiają. Latem konsumenci coraz częściej sięgają po napoje funkcjonalne, które łączą orzeźwienie z dodatkowymi korzyściami zdrowotnymi. Największym zainteresowaniem cieszą się smaki cytrusowe, truskawka czy czarna porzeczka. Coraz większą popularność zyskują także większe pojemności – dlatego OSHEE oferuje latem butelki o pojemności 1,1 l oraz 2 litry, idealne do dzielenia się oraz przeznaczone na dłuższe aktywności. Nasze portfolio to idealna propozycja na upalne dni – napoje orzeźwiające, wzbogacone witaminami i minerałami, czyli dopasowane do letnich potrzeb konsumentów.

Dariya Moroz

Junior Brand Manager

Cymes Tłocznia, Victoria Cymes

Latem w Cymes Tłoczni sięgamy po to, co sezonowe i pełne smaku. W ofercie pojawiło się nowe marchewkowe trio: marchew-jabłko-brzoskwinia, marchew-jabłko-pomarańcza i klasyczne marchew-jabłko. Tłoczone na zimno, ze świeżych składników, dokładnie tak, jak robimy to od lat. Smakują najlepiej schłodzone, a przed otwarciem – koniecznie wstrząsnąć. Osad na dnie? Nic złego, to po prostu natura robi swoje.

Składniki te pomagają utrzymać odpowiedni poziom nawodnienia organizmu.

Z funkcjonalnymi dodatkami

Coraz więcej konsumentów poszukuje w produktach spożywczych dodatkowych korzyści zdrowotnych – zastrzyku energii, lepszego nawodnienia czy wzbogacenia o witaminy i minerały. W ten trend rynkowy doskonale wpisują się napoje funkcjonalne, co wyraźnie przekłada się na wzrost ich sprzedaży.

Według NielsenIQ wolumen napojów energetycznych i sportowych zwiększył się łącznie o ok. 380 tys. hektolitrów. W ramach tego segmentu szczególnie dynamicznie rozwijają się napoje witaminowe – ich wolumen sprzedaży wzrósł o 36% rok do roku – oraz napoje sportowe, które odnotowały wzrost wolumenu o 19%.

Pomimo rosnącej popularności tych kategorii, największy udział w rynku wciąż mają napoje energetyczne.

„To kategoria, która od kilku lat dynamicznie się rozwija. Konsumenci poszukują napojów, które dostarczą im energii i będą dopasowane do ich codziennego tempa życia. Biorąc pod uwagę dotychczasowe trendy, można przewidywać, że wzrost w tym segmencie utrzyma się także w kolejnych latach” – wskazuje Dariusz Lizak, prezes Krajowej Izby Gospodarczej „Przemysł Rozlewniczy”.

Na uwagę zasługuje również segment napojów energetycznych, skierowanych do młodzieży – o obniżonej lub zerowej zawartości kofeiny. Produkty te pojawiły się na rynku na początku 2024 roku, w odpowiedzi na zmiany legislacyjne. Warianty te odnotowują imponującą dynamikę wzrostu – według danych CMR od stycznia do kwietnia 2025 roku wzrost wyniósł

47% pod względem wartości sprzedaży i 42% biorąc pod uwagę wolumen. Zdaniem Wojciecha Orlickiego z CMR ich sukces może świadczyć o skutecznej adaptacji producentów do nowych regulacji oraz o rosnącym zainteresowaniu konsumentów alternatywnymi wersjami popularnych napojów.

Soki pod presją Kategoria soków, mimo szerokiej oferty i dostępności w niemal każdym sklepie, traci zainteresowanie konsumentów. Jak podaje NielsenIQ, wartość sprzedaży soków, nektarów i napojów niegazowanych utrzymuje się na stabilnym poziomie, jednak ich wolumen spadł aż o 8,5% – porównując okres od kwietnia 2024 r. do marca 2025 roku z analogicznym okresem poprzedniego roku.

Szymon Mordasiewicz z YouGov upatruje przyczyn tego spadku w zmieniających się preferencjach konsumentów. Produkty te charakteryzują się wysoką zawartością węglowodanów pochodzących z owoców, co przekłada się na ich wysoką kaloryczność – a to jest sprzeczne z dominującymi obecnie trendami prozdrowotnymi. Konsumenci coraz częściej oczekują produktów wspierających zdrowy styl życia, ograniczających spożycie cukru, pomagających w redukcji kalorii i utrzymaniu

CYMES TŁOCZNIA

Sok Dnia, świeża marchewka-jabłkobrzoskwinia, świeża marchewka-jabłko oraz świeża marchewka-jabłko-pomarańcza

Kinley Purple egzotyczny tonic

Napoje bezalkoholowe – udział poszczególnych kategorii w liczbie sprzedanych opakowań (%)

Dane: CMR, sklepy małoformatowe, czerwiec-sierpień 2024 r.

soki, nektary, napoje niegazowane napoje energetyzujące

Cappy Lemonade o smaku cytryny, cytryny z miętą i cytryny z truskawką
COCA-COLA HBC POLSKA I KRAJE BAŁTYCKIE

Agnieszka Tarczyńska

Dyrektor Sprzedaży

Rodowita z Roztocza

Wraz z nadejściem lata zmieniają się nawyki zakupowe konsumentów – częściej sięgamy po wodę, szczególnie w małych, poręcznych butelkach. Marka Rodowita z Roztocza odnotowuje wyraźny wzrost sprzedaży formatu 0,6 l, który idealnie odpowiada letnim potrzebom – na spacerze, w podróży czy podczas aktywności na świeżym powietrzu. Reagując na sezonowe zmiany, Rodowita już piąty rok z rzędu prowadzi akcję „Wilczki”, która zachęca do zakupu produktów marki. W okresie letnim promujemy też wodę gazowaną, dedykowaną aktywnym mężczyznom – to naturalne orzeźwienie i wsparcie dla tych, którzy latem nie zwalniają tempa.

prawidłowej masy ciała. Świadomość kaloryczności soków działa więc na ich niekorzyść.

Dr Barbara Groele, Sekretarz Generalny Krajowej Unii Producentów Soków, zwraca uwagę, że obowiązujące przepisy mogą wprowadzać konsumentów w błąd. Zgodnie z prawem do soków owocowych nie wolno dodawać cukru, a jednocześnie nie można umieszczać na etykiecie informacji „bez dodatku cukrów”. Według interpretacji obowiązujących przepisów taka adnotacja mogłaby sugerować, że do innych soków cukier jest dodawany, co mogłoby wprowadzać konsumenta w błąd. Zdaniem sekretarz generalnej KUPS jest odwrotnie. „Brak takiej informacji na etykiecie (bez dodatku cukrów) rodzi obawy konsumentów, że cukier został dodany –tym bardziej, że obok na półce znajduje się napój, na którego opakowaniu taka informacja jest widoczna. Potwierdzeniem naszej opinii są badania konsumenckie, które pokazują, że ponad 30% konsumentów błędnie uważa, iż do soków owocowych dodaje się cukier” – podsumowuje dr Barbara Groele.

Na trudną sytuację w segmencie soków wpływa także czynnik cenowy – wysokie temperatury prowadzące do suszy i problemów z uprawami skutkują wzrostem cen produktów.

Zdrowo i przyjemnie

W okresie wakacyjnym na sklepowych półkach nie powinno zabraknąć napojów gazowanych, które cieszą się niesłabnącą popularnością wśród polskich konsumentów. Według danych YouGov w tej kategorii szczególnie dynamicznie rozwijają się segmenty „light” i „zero”, umożliwiające osobom dba-

jącym o dietę utrzymanie dziennego spożycia kalorii na odpowiednim poziomie.

Z badań Mintel wynika, że w ciągu trzech miesięcy do grudnia 2024 roku 77% respondentów sięgało po wersje regularne napojów gazowanych, a 60% wybierało opcje dietetyczne lub light, czyli o obniżonej bądź zerowej zawartości cukru. Honorata Jarocka, Associate Director w Mintel, zauważa, że preferencje zakupowe Polaków w kategorii bezalkoholowych napojów gazowanych kształtują dwa główne trendy: prozdrowotny oraz związany z poszukiwaniem przyjemności. W obszarze zdrowia najczęściej wskazywaną obawą jest nadmierne spożycie cukru – 61% konsumentów napojów gazowanych deklaruje, że ograniczyło ich spożycie właśnie z tego powodu. Ponadto 6 na 10 respondentów jest skłonnych zapłacić więcej za zdrowsze wersje napojów – o niższej kaloryczności lub wzbogacone o witaminy.

Drugim istotnym trendem w tej kategorii jest potrzeba przyjemności i relaksu, jaką konsumenci wiążą ze spożywaniem napojów gazowanych. Stąd rosnące zainteresowanie propozycjami z dodatkiem lawendy czy rumianku. Polacy chętnie sięgają również po napoje powstałe we współpracy z innymi markami, warianty nawiązujące

RODOWITA Z ROZTOCZA

Rodowita Delikatnie Gazowana 0,6 l

Rodowita Gazowana 1 l

Rodowita Niegazowana 1,5 l

do wspomnień z dzieciństwa, a także smaki inspirowane mniej znanymi owocami. W okresie letnim rośnie znaczenie napojów bezalkoholowych, które mają nie tylko orzeźwiać, lecz także odpowiadać na potrzeby zdrowotne konsumentów. Ci coraz częściej wybierają produkty niskocukrowe, wzbogacone o witaminy i składniki funkcjonalne, nie rezygnując przy tym z przyjemności smaku.

Napoje bezalkoholowe - dynamika wolumenu sprzedaży poszczególnych kategorii

Dane: CMR, sklepy małoformatowe z salonikami i kioskami, porównanie danych z lat 2020 i 2023.

napoje energetyzujące

napoje izotoniczne +17,7%

soki, nektary, napoje gazowane -16,5%

woda smakowa -30,0% +67,7%

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi. (Ustawa z dnia26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

Piwny sezon w pełni –co wybierają konsumenci?

Letnie miesiące to czas, w którym sprzedaż piwa osiąga swoje szczyty. Gdy temperatury szybują w górę, konsumenci coraz chętniej sięgają po schłodzone piwo – zarówno w klasycznej, a coraz częściej również w alternatywnej wersji. Takie kategorie, jak piwa bezalkoholowe, smakowe, rzemieślnicze czy niskoalkoholowe zyskują na popularności, co znajduje swoje odzwierciedlenie w rosnącej liczbie nowości pojawiających się na rynku. To czas intensywnej walki o uwagę konsumenta i najlepsza okazja do umiejętnego zarządzania półką piwną.

Wielu klientów traktuje zakup piwa sezonowo – inaczej wybierają w chłodniejszych miesiącach, a inaczej latem, kiedy pojawia się potrzeba orzeźwienia, lekkości i eksploracji nowych smaków. To nie tylko kwestia zmieniającej się temperatury, ale także okoliczności – grill w ogrodzie, weekend nad jeziorem, spontaniczne spotkanie na tarasie. W takich sytuacjach piwo staje się nieodzownym elementem towarzyskiego rytuału, a decyzje zakupowe często zapadają szybko, pod wpływem nastroju lub impulsu.

Sezon letni ma także swoją dynamikę handlową – zwiększony ruch turystyczny, wzmożone zakupy weekendowe, większy udział sprzedaży impulsowej i outdoorowej. Dla producentów i handlu to czas ogromnych możliwości oraz wyzwań – bo wybór jest szeroki, konkurencja zacięta, a lojalność klientów bywa sezonowa. Dlatego tak istotne staje się odpowiednie dobranie asortymentu, dbałość o ekspozycję, atrakcyjne promocje i szybka reakcja na zmieniające się preferencje. Letnia półka piwna musi być świeża, dynamiczna i pełna inspiracji.

Klasyka nadal w formie

Choć rynek ewoluuje, niezmiennie dominującą pozycję w sprzedaży mają jasne lagery. To one wciąż stanowią fundament oferty w większości sklepów. Konsumenci sięgają po nie z przyzwyczajenia, kierując się przewidywalnym smakiem, umiarkowaną ceną i powszechną dostępnością.

Mimo silnej pozycji nawet w tym segmencie widoczna jest rosnąca presja na różnicowanie oferty. Coraz częściej pojawiają się lagery z dodatkiem aromatycznych chmieli, edycje limitowane z browarów regionalnych czy reinterpretacje klasycznych receptur.

Aleksander Jarecki

Konsument szuka czegoś znajomego, ale odświeżonego. To odpowiedź na potrzebę zachowania komfortu przy jednoczesnym odkrywaniu nowości – mechanizm dobrze znany z innych kategorii spożywczych.

Smakowe – letni must-have Piwa smakowe przeżywają prawdziwy rozkwit. Lekkie, orzeźwiające i atrakcyjne wizualnie stają się wyborem numer jeden dla tych, którzy szukają alternatywy dla tradycyjnego piwa. Równie popularne są tzw. radlery – mixy piwa z lemoniadą lub sokiem, często o obniżonej zawartości alkoholu.

Beer Business Manager

Coca-Cola HBC Polska

Lato to kluczowy okres dla kategorii piwa. W miesiącach maj-wrzesień szczególnie dynamicznie rośnie znaczenie segmentów piw bezalkoholowych oraz smakowych, które właśnie w tym czasie odnotowują znaczący wzrost w udziałach sprzedaży kategorii. W tym roku Coca-Cola HBC Polska wprowadziła na rynek wariant smakowy niemieckiego lagera z Bremy: Beck's Green Lemon w puszce 500 ml z zawartością alkoholu 2,5%, uzupełniając w ten sposób portfolio piw smakowych. W ofercie Coca-Cola HBC Polska znajdują się też m.in. Corona Extra – meksykański lager premium, dostępny w butelce i puszce – oraz jego bezalkoholowy wariant, Corona Cero, nagrodzony w tym roku Złotym Paragonem. Produkty tej marki wyróżniają się delikatnym smakiem z wyczuwalnymi nutami słodowymi i owocowymi. By w pełni je wydobyć, warto podawać piwa Corona Extra i Corona Cero nie tylko odpowiednio schłodzone, ale także z ćwiartką świeżej limonki, co czyni unikalnym także sposób ich serwowania.

Magdalena Chajzler Redaktor

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

(Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

(Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

MINI MAXI Lemoncello, Non-Alcoholic Sweet & Sour Ale

Ziemowit Fałat Współzałożyciel i Współwłaściciel

Browar PINTA

Jakie piwa królują latem? Odpowiedź jest prosta: nasz Król Lata. W tym czasie szukamy orzeźwienia, które dają piwa lekkie, rześkie i gładkie. Są wśród nich także pilsnery o delikatnym smaku i wyższej goryczce. Poza tym piwa kwaśne i łagodne IPA. Nie zapominajmy o Grodziskim –wędzonym i bardzo orzeźwiającym. W naszym portfolio jest wiele odświeżających propozycji, bo każdego orzeźwia coś innego. Mamy co najmniej 20 takich piw. Pszeniczne witbiery, seria bezalkoholowych Mini Maxi, kilka piw kwaśnych, kilka Grodziskich, sesyjne IPA, pilsnery czy piwa w ramach PINTY Miesiąca. Z beczki, z puszki lub z butelki – ważne, że na świeżym powietrzu.

stają się kolejnym sposobem na wyróżnienie i budowanie nowoczesnego, dynamicznego wizerunku kategorii piwnej.

Sezonowe trendy – lager wciąż dominuje, ale rośnie apetyt na alternatywy

Lagery pozostają fundamentem letniej oferty – ich lekki, orzeźwiający smak i dobrze znany profil sprzyjają wysokiej

sprzedaży. W 2023 roku średnia wartość rynku piwa per capita w Polsce wyniosła 78,50 euro. Prognozy wskazują na nieznaczny, ok. 0,5%, roczny spadek aż do 2028 roku, co sugeruje, że mimo obecności klasyki, rynek staje się coraz bardziej wymagający.

Tymczasem dynamiczny wzrost notuje segment piw bezalkoholowych. W 2024 roku globalna wartość rynku piw 0,0% prze-

Jakie opakowania piw preferują konsumenci? (%)

Dane: Badanie zrealizowane przez Kantar Polska przy współpracy z Blix, N=1459, 24-27.09.2022 r.

puszka

12 butelka

piwo podawane w barze/ restauracji, tzw. lane

kroczyła 22 miliardy dolarów, a do 2032 roku prognozuje się wzrost do 35 miliardów dolarów (CAGR = 7,3%). W Europie szczególnie dobrze radzą sobie piwa niskoalkoholowe (0,1-0,5% ABV), które mają już 45-50% udziału w całym segmencie1.

Konsumencka zmiana priorytetów

Silne trendy prozdrowotne, wellness i wpływ pokolenia Z wyraźnie oddziałuje na rynek. Aż 67% młodych dorosłych w Polsce regularnie odwiedza bary, a 33% planuje to robić częściej. Co jednak istotne – 35% deklaruje ograniczenie spożycia alkoholu, co otwiera przestrzeń dla produktów no/low alcohol oraz rozwiązań premium 2

Typowy letni koszyk zakupowy jest dziś większy niż kiedykolwiek: konsumenci chętnie łączą główną markę z wariantem smakowym lub bezalkoholowym. Co więcej, 67% osób kupujących piwa bezalkoholowe to również konsumenci klasycznych piw alkoholowych – potwierdzając, że mamy do czynienia z segmentem komplementarnym, a nie konkurencyjnym 3

Nowa mapa wartości w kategorii piwa

Badania NielsenIQ potwierdzają wzrost udziału lagerów premium i napojów RTD w całkowitej sprzedaży alkoholu – liczy się już nie tylko wolumen, ale też wartość. CMR wskazuje na stabilny rozwój kategorii piw rzemieślniczych, a piwa regionalne – choć mają mniejszy udział w rynku – generują wyższe marże i cieszą się lojalnością klientów.

ZPPP Browary Polskie sygnalizuje rekordowy, choć zróżnicowany poziom produkcji – Polska z wynikiem ok. 37 mln hl rocznie utrzymuje 3. miejsce w Unii Europejskiej.

Letnie okazje, letni konsument

Dziś piwo to nie tylko lager w plastikowej skrzynce. To szeroka kategoria napojów,

która latem staje się wyjątkowo dynamiczna i inspirująca. Skutecznie zarządzana może nie tylko zwiększyć obroty, ale również lojalność klientów i ich pozytywne doświadczenia z marką sklepu.

Letni konsument jest bardziej impulsywny, otwarty na eksperymenty i skłonny do sięgania po nowości. To czas, kiedy wybory zakupowe są częściej spontaniczne, a decyzje podejmowane „tu i teraz” – dlatego kluczowe znaczenie mają dostępność, atrakcyjna prezentacja i łatwość zakupu. Ekspozycje przy kasach, gotowe zestawy na grilla czy cross-merchandising z przekąskami i akcesoriami piknikowymi mogą znacząco podnieść sprzedaż piwa jako produktu towarzyszącego konkretnym okazjom.

Nie bez znaczenia pozostaje także rola komunikacji cyfrowej i lokalnych działań promocyjnych – kampanie w mediach społecznościowych, programy lojalnościowe czy reklama outdoorowa w pobliżu sklepów mogą skutecznie przyciągnąć sezonowych klientów. Dobrze przemyślana letnia strategia piwna nie kończy się więc na półce – to zintegrowane podejście do budowania atmosfery, z którą konsumenci chcą się utożsamiać.

W obecnych czasach, gdy rynek piwa staje się coraz bardziej zróżnicowany, edukacja konsumenta nabiera szczególnego znaczenia.

WIESZ, ŻE...

PERŁA – BROWARY LUBELSKIE S.A.

Perła Bezalkoholowa Limonka z miętą

Klienci często poszukują nie tylko produktu, ale też inspiracji i wiedzy, która pozwoli im lepiej zrozumieć oferowane piwa oraz świadomie dokonywać wyborów. Sklepy, które inwestują w krótkie materiały edukacyjne –takie jak broszury opisujące różne style piwa, infografiki o procesie warzenia czy porady dotyczące serwowania i łączenia piw z potrawami – budują pozytywne doświadczenia zakupowe i zwiększają zaangażowanie klientów. Dodatkowo organizowanie degustacji i warsztatów piwnych, nawet tych kameralnych i okazjonalnych, sprzyja budowaniu więzi między sklepem a klientami. To nie tylko sposób na prezentację nowości i limitowanych edycji, ale też okazja do budowania lojalności poprzez edukację i interakcję. W efekcie klienci chętniej wracają, czując, że miejsce, w którym robią zakupy, rozumie ich potrzeby i pomaga odkrywać nowe smaki. Wprowadzenie takich działań wymaga oczywiście zaangażowania i kreatywności ze strony sprzedawców, ale korzyści w postaci wyższej sprzedaży i lepszej reputacji sklepu są tego warte.

Piwo bezalkoholowe, którego popularność rośnie z każdym rokiem, staje się wręcz odrębną kategorią produktów, która w 2024 roku osiągnęła sprzedaż na poziomie 1,7 mld złotych (wzrost o 16,5%), co czyni je kategorią większą od łącznej sprzedaży wszystkich mniejszych kategorii alkoholowych, takich jak brandy, gin, rum, likiery czy tequila.

Dane: NielsenIQ, 2024 r.

https://www.reportlinker.com/dataset/af4141fb962693707460fdfc0f684d34674631ae?utm,

2źródło: www.nielseniq.com/global/en/insights/report/2025/shaping-the-future-gen-z-and-the-evolution-of-on-premise-in-eastern-europe/?utm,

3źródło: Raport „Zerówki”

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi. (Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

Kawowe i herbaciane inspiracje na lato

Lato jest sezonem pełnym smaków, świeżości i intensywnego poszukiwania orzeźwienia. W tej rzeczywistości kawa i herbata – pozornie klasyczne produkty – zyskują zupełnie nowe oblicze. Mrożone latte, cold brew z nutą owoców, herbaty z miętą i cytrusami, napary z dodatkiem adaptogenów czy napoje botaniczne to tylko niektóre propozycje, które mogą trafić w gusta konsumentów. Wysokie temperatury, dynamiczny styl życia oraz rosnące oczekiwania wobec napojów funkcjonalnych tworzą wyjątkową przestrzeń dla marek z sektora FMCG i detalistów.

Magdalena Chajzler Redaktor

Napoje sezonowe nie tylko odpowiadają na potrzeby wynikające z pogody, lecz także skutecznie przyciągają uwagę klientów dzięki ograniczonej dostępności i atrakcyjnym formatom promocji. Sezonowość napędza ciekawość i chęć spróbowania czegoś nowego, co z kolei przekłada się na zwiększoną rotację produktów. Dobrze zaprojektowane, limitowane edycje smakowe – jak cold brew z maliną i lawendą czy herbata jaśminowa z limonką – mogą generować wyższy wolumen sprzedaży niż produkty standardowe, jednocześnie wzmacniając emocjonalną więź klienta z marką. Konsumenci częściej podejmują decyzje impulsywne, skuszeni wizualną atrakcyjnością opakowania, hasłem „tylko tego lata” czy obecnością w kanałach społecznościowych. Dla sieci retail sezonowe napoje stają się również pretekstem do tworzenia rozbudowanych doświadczeń zakupowych. Mogą inspirować letnie ekspozycje tematyczne, strefy degustacyjne czy promocje łączone z produktami z kategorii convenience i premium. Lato to moment, gdy mrożona kawa kupiona „na wynos” może zachęcić do sięgnięcia po gotowy lunch, a cytrusowa herbata butelkowana – do dorzucenia do koszyka orzeźwiającej sałatki.

W sezonowym kontekście także klasyczne warianty kaw i herbat dostępnych w sklepach

nie tracą na popularności. W końcu tego typu napoje w wersji na zimno można z powodzeniem przygotować samodzielnie. Wystarczą kostki lodu, ulubione dodatki i już można delektować się pobudzającym napojem niczym z kawiarni. Umiejętne powiązanie oferty pozwala detalistom zwiększyć wartość koszyka, budując przy tym pozytywne, wakacyjne skojarzenia z marką.

Sezonowość jako siła napędowa kategorii

Letnie miesiące redefiniują potrzeby konsumenckie. Klienci oczekują napojów, które nie tylko gaszą pragnienie, ale też wpisują się w ich styl życia – zdrowy, zrównoważony, przyjemny i sensorycznie satysfakcjonujący. Dlatego właśnie segment kaw i herbat, tradycyjnie kojarzony z sezonem jesienno-zimowym, zyskuje nowe, letnie oblicze. Sezonowość, która dawniej

NESTLÉ POLSKA

NESCAFÉ® Smooth Hazelnut 95 g

NESCAFÉ® Rich Caramel 95 g

Nestlé Polska

Lato to idealny moment, by odkrywać nowe wersje ulubionej kawy. W naszej ofercie szczególnie polecamy dwa warianty: NESCAFÉ® Smooth Hazelnut oraz NESCAFÉ® Rich Caramel. Obie kawy łączą w sobie intensywny smak świeżo palonej kawy z delikatnymi nutami smakowymi – orzecha laskowego i karmelu – które doskonale komponują się zarówno w wersji na gorąco, jak i na zimno. To właśnie ich uniwersalność sprawia, że świetnie sprawdzają się w letnich przepisach na kawy mrożone, np. z mlekiem czy kostkami lodu. Ciekawą pozycją w naszej ofercie jest wariant NESCAFÉ® Smooth Hazelnut – subtelny, z wyrazistymi akcentami, który z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom orzechowych nut. NESCAFÉ® to nie tylko kawa –to codzienna chwila przyjemności, którą można celebrować na wiele sposobów, także latem.

Piotr Hejnold

Trade

Grana

Kawa zbożowa to znany od lat napój, który smakuje dobrze o każdej porze dnia i roku. Można ją pić nie tylko solo, z mlekiem lub ulubionym napojem roślinnym, ale także z różnymi dodatkami – po nieoczywiste inspiracje zapraszamy na www.inka.pl/przepisy. Nie wszyscy wiedzą, że Inką można rozkoszować się także w wersji na zimno, z kostkami lodu – jako pyszne, letnie orzeźwienie w upalne dni. Do Inki Lodowej z nutą wanilii dołączyła w tym sezonie letnim egzotyczna nowość: Inka Mango Tango z sokiem z mango. Oba produkty są specjalną kompozycją zbóż i cykorii o recepturach dostosowanych do przygotowania napoju na zimno – z wodą, mlekiem lub napojem roślinnym o temperaturze pokojowej i kostkami lodu, czyli składnikiem niezbędnym do uzyskania upragnionego efektu orzeźwienia. Smacznego!

postrzegana była jako ograniczenie, dziś staje się jednym z kluczowych atutów tej kategorii. Wraz z nadejściem lata konsumenci sięgają po produkty chłodzące, odświeżające i lekkie. Zmienia się nie tylko temperatura napoju, ale także jego funkcjonalność. Napój, który rano pobudza, po południu ma działać relaksująco, a wieczorem stanowić element spotkania z przyjaciółmi. Marka, która potrafi odpowiadać na te potrzeby, zyskuje lojalność klientów. Sezonowość tworzy również idealne warunki do testowania innowacji produktowych, które w innych porach roku mogłyby pozostać niezauważone. Letni konsument jest bardziej otwarty na eksperymenty – chętniej sięga po nowe formaty (np. kawy w puszkach, herbaty musujące), nietypowe połączenia smakowe (jak mango z matchą, rozmaryn z grejpfrutem) czy funkcjonalne dodatki –adaptogeny, kolagen, witaminy. To sezonowe okno umożliwia producentom i detalistom wdrażanie limitowanych edycji, testowanie konceptów przed ewentualnym rozszerzeniem oferty oraz szybką reakcję na trendy napędzane przez media społecznościowe. Sezonowość przestaje być więc ograniczeniem, a staje się dynamicznym narzędziem strategii wzrostu i wyróżnienia marki.

Nowoczesna kawa w letnim wydaniu

Kategoria kaw mrożonych przeżywa obecnie prawdziwy renesans. Cold brew – kawa parzona na zimno metodą wielogodzinnej ekstrakcji –stała się filarem letniej oferty wielu kawiarni i sieci handlowych. Rok 2025 przynosi nowe warianty: z wanilią, tonikiem, cytrusami, a nawet adaptogenami, takimi jak ashwagandha i żeń-szeń.

Dużym zainteresowaniem cieszy się espresso tonic – napój łączący klasyczne espresso z tonikiem i plasterkiem limonki. Jego atrakcyjność wynika z orzeźwiającego smaku i efektownego wyglądu, który doskonale prezentuje się w mediach społecznościowych.

Nitro coffee, czyli cold brew nasycone azotem, zyskuje status napoju premium. Jego kremowa konsystencja, przypominająca piwo typu stout, i lekko słodkawy smak sprawiają, że konsumenci traktują go jako zamiennik deseru. W połączeniu z mlekiem roślinnym –zwłaszcza owsianym lub migdałowym – staje się pełnoprawnym produktem roślinnym, wpisującym się w wegański styl życia.

Dla producentów i detalistów oznacza to potrzebę wyjścia poza schemat tradycyjnych produktów i budowania bardziej zróżnicowanej oferty. Konsumenci oczekują dziś nie tylko wygody, lecz także doświadczenia – połączenia smaku, tekstury, wyglądu i funkcjonalności. Produkty typu nitro coffee w butelkach lub puszkach, espresso tonic w formacie grab-and-go czy cold brew low sugar z dodatkami superfoods mogą stać się kluczowymi wyróżnikami chłodniczej półki. Letnia kawa to dziś odrębna, dynamiczna subkategoria, napędzana przez młodych, świadomych konsumentów. Odpowiednio zaprojektowana i zakomunikowana może generować sprzedaż nie tylko w sezonie, ale także poza nim – jako lifestyle’owy produkt premium.

Redefinicja herbaty

Choć kawa cieszy się ogromną popularnością, herbata również zyskuje latem nowe znaczenie. Klasyczne pozycje ustępują miejsca bardziej wyrafinowanym kompozycjom:

GRANA

Inka Lodowa o smaku waniliowym Inka Mango Tango z sokiem z mango

naparom z dodatkiem egzotycznych owoców, przypraw, ziół i naturalnych aromatów.

Zielona herbata z yuzu to hit sezonu – lekka, owocowa, z delikatną nutą kwaskowatości. Idealna do lunchu, stanowi alternatywę dla słodzonych napojów gazowanych. Czarne herbaty z bergamotką i lawendą trafiają do konsumentów poszukujących wytrawnych smaków. Z kolei biała herbata z miętą i płatkami róży zdobywa uznanie wśród kobiet postrzegających herbatę jako element codziennego rytuału self-care.

Herbata staje się także nośnikiem wartości funkcjonalnych i emocjonalnych – utożsamiana z równowagą, zdrowiem i dobrym samopoczuciem. Letnie napary herbaciane to dziś nie tylko smak, lecz także obietnica korzyści: orzeźwienie bez kofeiny, nawodnienie z elektrolitami, wsparcie odporności czy detoksykacja dzięki ziołowym składnikom. Kompozycje zielonej herbaty z matchą i imbirem, białej z melisą czy rooibosa z hibiskusem odpowiadają na potrzeby konsumentów szukających napojów, które oferują coś więcej niż tylko zaspokojenie pragnienia. Letnia herbata to dziś pełnoprawny segment premium, świadomie wybierany przez osoby prowadzące zrównoważony styl życia – bez rezygnacji z przyjemności i sensorycznej głębi. Na sklepowych półkach, w lodówkach impulsowych, na stoiskach promocyjnych i w mediach społecznościowych – letnia kawa i herbata to coś więcej niż napój. To manifest stylu życia, z którym konsumenci chcą się identyfikować. Kategoria ta ma potencjał, by stać się hitem sezonu, łącząc świeżość, zdrowie i przyjemność. Ci, którzy podejmą to wyzwanie, mogą liczyć na doskonałe wyniki i lojalność klientów wykraczającą poza sezon letni.

Rewolucja na talerzu – globalne smaki, lokalne wybory

W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny wzrost zainteresowania konsumentów różnorodnością smaków. W kuchniach Polaków coraz częściej pojawiają się potrawy inspirowane odległymi zakątkami świata. Sosy, przyprawy i zioła przestały być jedynie dodatkiem do dań – stały się prawdziwymi bohaterami kuchni. Jednocześnie konsumenci chętnie wracają do dawnych przepisów i potraw kojarzonych z dzieciństwem.

Zmieniają się też oczekiwania konsumentów – już nie wystarcza im znana i sprawdzona formuła smakowa. Poszukują doświadczeń, które pozwolą im przenieść się kulinarnie do egzotycznych miejsc, poznać tradycje i historie związane z konkretnymi daniami, przyprawami czy sosami. Dzięki temu producenci i detaliści mają okazję budować silną więź z klientem, oferując produkty o unikalnym charakterze i autentycznym pochodzeniu.

Rosnąca potrzeba eksploracji smaków i oryginalności

Konsumenci coraz chętniej sięgają po egzotyczne i nieoczywiste kompozycje smakowe, co wynika z wielu czynników. Po pierwsze, rosnąca migracja, turystyka i globalizacja powodują, że kultury kulinarne przenikają się na niespotykaną wcześniej skalę. Po drugie, rośnie świadomość zdrowotna oraz zainteresowanie naturalnymi, często regionalnymi składnikami, które mają nie tylko walory smakowe, ale i prozdrowotne. Po trzecie, pandemia COVID-19 jeszcze bardziej rozbudziła kulinarną ciekawość, gdy ludzie zaczęli eksperymentować w domowych kuchniach, szukając urozmaicenia i przyjemności. W efekcie rośnie zapotrzebowanie na produkty, które oferują autentyczność i moż-

liwość odkrywania nowych doznań – nie tylko w smaku, ale również w kontekście kulturowym i emocjonalnym. Konsumenci nie szukają już tylko gotowych sosów do spaghetti czy uniwersalnych mieszanek przypraw, lecz chcą zbliżyć się do doświadczenia kulinarnego danej kuchni – np. użyć prawdziwej harissy z Tunezji, tajskiej pasty z tamaryndowca czy japońskiej mieszanki shichimi togarashi. Oryginalność staje się nowym luksusem, a eksperymentowanie z przyprawami i ziołami – formą kulinarnej ekspresji i podróży bez wychodzenia z domu. Dla branży oznacza to konieczność nie tylko poszerzania oferty, ale także edukowania konsumenta i budowania przekazu wokół autentyczności oraz historii danego składnika.

Daniel Karaś

Rzecznik Prasowy

Grupa Maspex

GRUPA MASPEX

Łowicz Sos Meksykański

Sos słodko-kwaśny

Grupa Maspex od lat obserwuje, jak Polacy z pasją odkrywają nowe smaki, sięgając po kulinarne inspiracje z najdalszych zakątków świata. Produkty Łowicz są najczęściej wybierane przez Polaków, co najlepiej dowodzi, że marka doskonale zna ich gusta i smaki. Włoskie sosy do spaghetti Łowicz od lat królują na polskich stołach, będąc bezkonkurencyjnym numerem jeden na rynku. Smaki orientalne natomiast, jak słodko-kwaśny z ananasem czy pędami bambusa, to niezmiennie hit w kategorii egzotyki. Sukces naszych sosów tkwi nie tylko w autentycznym smaku, ale też w wysokiej zawartości warzyw i starannie dobranych przyprawach. Warto sięgnąć także po naturalne, pełne warzyw sosy Łowicz Meksykański, Leczo i Ratatuj, które również są doskonałym wyborem podczas poszukiwań szybkich i smacznych rozwiązań. Nie możemy zapomnieć o sosach Łowicz do pizzy – zdecydowanie nasz ostatni hit wśród wielbicieli domowej pizzy o włoskim charakterze.

Łowicz
Magdalena
Szerokie wsparcie marketingowe
Reklama TV Digital
Media

Światowe smaki

Nie ulega wątpliwości, że klasyczne smaki azjatyckie – takie jak sos sojowy, teriyaki, chili, imbir czy czosnek – wciąż cieszą się ogromną popularnością. Kuchnia śródziemnomorska, oparta na takich ziołach, jak oregano, bazylia, tymianek i rozmaryn, jest podstawą wielu miksów przyprawowych. Jednak w 2025 roku następuje wyraźne przesunięcie w kierunku mniej oczywistych, a jednocześnie bardzo wyrazistych i autentycznych profili smakowych. Na znaczeniu zyskują smaki inspirowane kuchnią afrykańską (jak etiopska berbere czy marokańska ras el hanout), kuchnią karaibską (z jej słodko-ostrymi połączeniami z nutą rumu i papai), a także Bliskim Wschodem – gdzie, za sprawą mieszanki przypraw za’atar czy dukkah, konsumenci mogą odkrywać nowe poziomy głębi aromatu. Również Ameryka Łacińska zaczyna być coraz silniej obecna w ofercie detalistów – nie tylko poprzez ostre sosy habanero i chipotle, ale też bardziej złożone salsy owocowe z dodatkiem kolendry, limonki i kuminu. To znak, że rynek dojrzewa – konsumenci nie boją się eksperymentować i sięgają po mniej znane smaki, o ile są one wiarygodnie zakomunikowane i dobrze wpisują się w kontekst kulturowy, funkcjonalny lub zdrowotny.

Azjatyckie smaki w nowej odsłonie

Azja to kontynent pełen różnorodności –dania gotowe, sosy i przyprawy azjatyckie są niezwykle zróżnicowane. Poza klasycznym sosem sojowym i wasabi na popularności zyskują mniej znane smaki, takie jak tamaryndowiec, galangal czy sos rybny z Wietnamu i Tajlandii. Coraz częściej spotykamy gotowe mieszanki przypraw typu „umami booster”, które wykorzystują grzyby shiitake, kombu czy fermentowane produkty sojowe, by wzbogacić smak potraw.

Marki wychodzą naprzeciw oczekiwaniom konsumentów, oferując gotowe sosy z azjatyckim rodowodem, ale także produkty premium skierowane do gastronomii i wymagających klientów detalicznych. Produkty te łączą tradycyjne receptury z nowoczesnym podejściem do jakości i składu.

Warto również odnotować rosnące zainteresowanie kuchniami regionalnymi, które do niedawna pozostawały na marginesie globalnych trendów – mowa tu choćby o kuchni filipińskiej, indonezyjskiej czy koreańskiej. Produkty takie jak gochujang, kalamansi, kecap manis czy pasta rendang coraz częściej pojawiają się na półkach supermarketów nie tylko w formie gotowych dań, lecz także jako samodzielne składniki

MCCORMICK POLSKA

Kamis Posypka Bomba Umami

DE CARE GROUP

House of Asia Sos sojowy ciemny

POLSKI OGRÓD

Hortex High Protein Warzywa z tofu w sosie teriyaki

TAN-VIET

INTERNATIONAL

TaoTao Słodko-Pikantny sos Chili

do kulinarnych eksperymentów. Tego typu propozycje idealnie wpisują się w potrzeby segmentu „foodies” – konsumentów poszukujących autentycznych doświadczeń smakowych – oraz w trend convenience, który pozwala na szybkie i efektowne przygotowanie egzotycznych potraw w domu.

Halloumi –tradycyjny ser cypryjski

Sztandarowe cypryjskie danie narodowe – ser Halloumi – cieszy się coraz większą popularnością na całym świecie. Od wieków jest on produkowany według tradycyjnej receptury, przekazywanej z pokolenia na pokolenie.

Znak towarowy „Halloumi” został zarejestrowany w UE już w 1999 roku. Jest stosowany do produktów wytwarzanych wyłącznie w Republice Cypryjskiej przy użyciu surowców i metod produkcji unikalnych dla tego kraju. 12 kwietnia 2021 r. Komisja Europejska zarejestrowała „ Χαλλούμι / Halloumi/Hellim” jako Chronioną Nazwę Pochodzenia (PDO), chroniącą od 1 października 2021 r. tę cenną nazwę przed kradzieżą i nadużyciem w całej UE. Jedynie „ Χαλλούμι /Halloumi/ Hellim” wyprodukowany na Cyprze i według tradycyjnej receptury może być obecnie sprzedawany w Unii Europejskiej pod tą nazwą.

Produkcja sera Halloumi odbywa się w nowoczesnych zakładach na Cyprze, które spełniają standardy unijne. Tym, co wyróżnia ser Halloumi spośród wszystkich innych serów, jest to, że nie topi się i nie rozpada pod wpływem wysokiej temperatury. Różnorodność sposobów podawania sprawia, że ser Halloumi jest jedynym w swoim rodzaju na świecie. Świeży, serwowany na zimno, jak i smażony, pieczony lub grillowany smakuje wspaniale przez cały rok. Dzięki delikatnemu smakowi może być podawany praktycznie ze wszystkim: świeży pasuje do owoców, w szczególności do arbuzów, winogron i fig, ale również do pomidorów i innych warzyw.

Jeśli byliby Państwo zainteresowani uzyskaniem dodatkowych informacji na temat sera Halloumi, prosimy o kontakt z Cypryjskim Centrum Promocji Handlu przy Ambasadzie Republiki Cypryjskiej w Warszawie.

Kontakt: Ambasada Republiki Cypryjskiej Centrum Promocji Handlu e-mail: cyprustradewarsaw@meci.gov.cy www.cyprustrade.pl

Dorota Bielicka

Dyrektor ds. Handlu i Marketingu U Jędrusia

Rewolucja na talerzach Polaków to połączenie tradycji z nowoczesnością. Z jednej strony konsumenci pozostają wierni dobrze znanym smakom – pierogi, dania obiadowe czy krokiety to nadal jedne z najchętniej wybieranych dań. Z drugiej strony rośnie otwartość na potrawy inspirowane różnymi kuchniami świata – nasi klienci coraz chętniej sięgają po sajgonki, dania z orientalną nutą oraz naleśniki z nadzieniem Arrabbiata czy Bolognese. Kluczowe są dziś smak, wygoda, jakość i skład – konsumenci oczekują produktów, które można szybko przygotować, ale jednocześnie są pełnowartościowe i smaczne. Dlatego w naszej ofercie łączymy sprawdzone receptury z kulinarną różnorodnością, odpowiadając na potrzeby zarówno tych, którzy poszukują smaków dzieciństwa, jak i tych gotowych na kulinarne odkrycia.

Klasyka wciąż mocna, ale na horyzoncie nowe smaki

Choć świat kulinarny nieustannie się zmienia, tradycyjna kuchnia polska nie traci na znaczeniu. Smaki wyniesione z rodzinnego domu – pierogi, gołąbki, bigos czy rosół – wciąż stanowią fundament codziennych posiłków wielu Polaków. Te dania budzą wspomnienia, kojarzą się z bezpieczeństwem i ciepłem rodzinnego stołu. Ich siła tkwi w prostocie, sprawdzonych recepturach i naturalnych składnikach, które od pokoleń goszczą w naszych kuchniach.

Jednocześnie nawet najbardziej klasyczne przepisy zyskują dziś nowe oblicze. Pojawiają się warianty wegetariańskie, wersje z dodatkiem egzotycznych przypraw lub nowoczesne formy podania. Polacy pozostają wierni swoim kulinarnym korzeniom, ale coraz częściej są gotowi na subtelne eksperymenty – łącząc znane smaki z elementami kuchni świata. Dzięki temu tradycja nie znika, lecz ewoluuje, odpowiadając na aktualne potrzeby i styl życia współczesnych konsumentów.

Innowacje w produktach i kanałach sprzedaży

W dynamicznie zmieniającym się świecie producenci i detaliści coraz intensywniej dostosowują swoje portfolio do ewoluujących trendów kulinarnych oraz smakowych oczekiwań konsumentów. Rosnący udział produktów gotowych, sosów, past czy mieszanek przypraw w formie płynnej – to odpowiedź na potrzebę szybkiego i prostego wzbogacania domowych dań o wyrazisty, autentyczny aromat. Rozwiązania te są idealne dla zapracowanych klientów, którzy cenią wygodę i różnorodność smaków.

Coraz większą popularność zdobywają zestawy degustacyjne oraz mini wersje przypraw i sosów, pozwalające na eksperymentowanie z nowymi smakami bez konieczności inwestowania w pełnowymiarowe opakowania. Tego typu produkty wspierają kulinarną eksplorację i zachęcają do odkrywania nowych doświadczeń smakowych, co nabiera szczególnego znaczenia w kontekście rosnącej dostępności aromatów z całego świata.

Również kanały sprzedaży przechodzą znaczące zmiany. Handel online oraz specjalistyczne delikatesy z importowaną żywnością stają się coraz ważniejszym miejscem zakupów. To właśnie tam konsumenci odkrywają autentyczne, rzemieślnicze i ekologiczne produkty, wyróżniające się na tle masowych marek. Firmy inwestują w storytelling i edukację, tworząc narracje podkreślające tradycję, historię oraz lokalne korzenie dań, przypraw i sosów, co buduje zaufanie i lojalność klientów. Dodatkowo, innowacje technologiczne – takie jak aplikacje mobilne, platformy subskrypcyjne czy interaktywne kampanie marketingowe – pozwalają markom angażować klientów w sposób bardziej spersonalizowany. Dzięki temu konsumenci zyskują nie tylko produkt, lecz także dostęp do przepisów, porad kulinarnych i inspiracji, co wzbogaca ich doświadczenie zakupowe. Taka kompleksowa strategia łączenia produktów, edukacji i nowoczesnych kanałów sprzedaży to klucz do sukcesu na konkurencyjnym rynku.

Perspektywy rozwoju i rosnąca rola doświadczenia kulinarnego

Trend eksploracji smaków z różnych zakątków świata nie tylko się utrzyma, ale będzie

U JĘDRUSIA

Pierogi ruskie To Go! ze smażoną cebulą

Sajgonki z warzywami

dynamicznie się rozwijał, stając się jednym z głównych motorów wzrostu w kategoriach dań gotowych, sosów, przypraw i ziół. Współczesny konsument oczekuje nie tylko nowych doznań smakowych, ale także pełniejszego doświadczenia kulinarnego – emocji i historii towarzyszących jedzeniu, które budują unikalną więź z produktem i marką.

W nadchodzących latach popularność zyskają lokalne, często mało znane składniki o unikalnym profilu smakowym, które producenci będą włączać do globalnych mieszanek przypraw, tworząc innowacyjne kompozycje. Kluczową rolę odegrają produkty wspierające zdrowie i dobre samopoczucie – szczególnie te wzbogacone o przyprawy i zioła wspomagające odporność oraz regenerację organizmu. Dynamicznie rozwijać się będzie także rynek produktów roślinnych i wegańskich, w którym sosy i zioła stanowią podstawę smaku oraz autentyczności, umożliwiając tworzenie pełnowartościowych i zrównoważonych potraw.

Taka ewolucja rynku wymaga od producentów elastyczności, ciągłego poszukiwania innowacji i śledzenia potrzeb konsumentów, dla których kulinarne odkrycia stają się nie tylko kwestią smaku, ale przede wszystkim stylu życia.

Pupil na wakacjach

Wakacyjny wyjazd to doskonała okazja do wzmocnienia więzi z pupilem i zapewnienia mu wielu atrakcji –wspólny górski spacer, zabawa nad wodą czy odpoczynek w cieniu drzew. Sezon urlopowy to także czas wielu wyzwań, przed którymi stają właściciele czworonogów. Dlatego, aby był udany dla opiekunów i ich zwierząt, warto dobrze go zaplanować.

Czy wspólny wyjazd z pupilem to dobry pomysł? Jak zorganizować dla niego opiekę? I jak zadbać o jego odpowiednie nawodnienie w upalne dni? To tylko niektóre pytania, które zadają sobie w tym czasie właściciele zwierząt domowych.

Co 5. właściciel zabiera pupila na wakacje

Coraz więcej osób traktuje zwierzęta jak pełnoprawnych członków rodziny. Ich właściciele wiążą się z nimi emocjonalnie, poświęcają czas, aby spełnić ich naturalne potrzeby. Nic więc dziwnego, że opiekunowie częściej decydują się na to, aby spędzić wspólnie z nimi urlop.

Zanim jednak postanowią wyjechać z czworonogiem, powinni zastanowić się, czy to na pewno dobry pomysł. Należy przeanalizować potrzeby pupila i jego indy-

widualne cechy. Niektóre zwierzęta mogą odczuwać silny stres związany z podróżą i nowym miejscem, dlatego w takiej sytuacji lepiej jest zapewnić im odpowiednią opiekę w domu.

Z badania „Zwierzęta domowe a plany urlopowe Polaków”1 wynika, że 21% Polaków wybiera się na urlop ze swoim zwierzakiem. Decydują się na to najczęściej mieszkańcy dużych miast oraz ci, których sytuacja finansowa nie jest najlepsza. Biorąc pod uwagę województwa, tę opcję najczęściej wybierają mieszkańcy Śląska.

Zdecydowana większość właścicieli na czas swojego urlopu korzysta jednak z pomocy rodziny i przyjaciół. 60% ankietowanych prosi bliskich o bezpłatną pomoc w opiece nad czworonogiem, który z różnych przyczyn nie wyjeżdża z właścicielami. Z takiego rozwiązania korzystają przede wszystkim ludzie młodzi oraz osoby z wyższym wykształceniem. 71% mieszkańców województwa świętokrzyskiego wybiera tę możliwość.

7% badanych decyduje się na profesjonalne usługi – 5% zostawia zwierzę pod opie -

Sposób zapewnienia opieki nad pupilem na okres letniego wyjazdu

Dane: Badanie „Zwierzęta domowe, a plany urlopowe Polaków” zrealizowane przez Quality Watch dla BIG InfoMonitor, metodą CAWI na próbie 1049 osób, czerwiec 2024 r.

pupil zostaje pod bezpłatną opieką rodziny lub przyjaciół opiekun zabiera zwierzę ze sobą na urlop właściciel nie wyjeżdża na urlop zwierzę zostaje pod opieką płatnego petsittera pupil zostaje w hotelu dla zwierząt

Katarzyna Jurkitewicz Redaktor

ASSISI PET CARE

DogWay

100% Natura Kurze łapki 45 g

DogWay

100% Natura Żwacze wołowe 50 g

Magdalena Kościuk

Marketing Manager

Assisi Pet Care

Współcześni, świadomi konsumenci coraz częściej oczekują od karm i przysmaków dla zwierząt prostego, naturalnego składu bez sztucznych dodatków, konserwantów czy barwników. Zwracają uwagę na jakość surowców, przejrzystość pochodzenia produktów oraz ich wpływ na zdrowie pupila. W odpowiedzi na te potrzeby rozwijamy linię DogWay 100% Natura, oferując naturalne przysmaki, takie jak żwacze, ucho wołowe czy kurze łapki – produkty nieprzetworzone, wolne od chemii, które cieszą się rosnącym zainteresowaniem. Klienci doceniają ich prostotę, wartości odżywcze oraz fakt, że są zgodne z biologicznymi potrzebami psa.

ką płatnego petsittera, a 2% organizuje dla pupila pobyt w hotelu dla zwierząt.

Najczęściej na takie rozwiązanie decydują się mieszkańcy Podlasia. Pozostała część badanych (18%) nie wyjeżdża w okresie urlopowym.

Zwierzak na wakacjach

Jeśli decydujemy się na zabranie pupila na wakacje, należy zadbać o odpowiedni

reklama

ekwipunek. Powinny znaleźć się w nim książeczka zdrowia i apteczka ze środkami odkażającymi, przyjmowanymi lekarstwami, narzędziem do wyciągania kleszczy oraz awaryjnymi środkami na uspokojenie. Do tego przybory do pielęgnacji, takie jak szampon czy szczotka.

Odpowiednia ilość karmy i smakołyków to kolejne niezbędne elementy zwierzęcej torby podróżnej. Najlepiej zabrać ich nie -

Wydatki Polaków na dodatkową opiekę nad zwierzętami w czasie urlopu (%)

Dane: Badanie „Zwierzęta domowe, a plany urlopowe Polaków” zrealizowane przez Quality Watch dla BIG InfoMonitor, metodą CAWI na próbie 1049 osób, czerwiec 2024 r.

100-200 zł

co więcej, aby uniknąć sytuacji, w której nagle zabraknie jedzenia, a opiekun będzie musiał szukać zamienników. Te często są niesprawdzone, a organizm pupila może ich nie tolerować. Do tego oczywiście miski –na posiłki i wodę.

Należy pamiętać też o ulubionych zabawkach. Dzięki nim zwierzę może się czymś zająć w chwilach nudy, nie niszcząc innych przedmiotów. Poza tym na zabawkach znajdują się znane zapachy. Podobnie jest z legowiskami, które również warto mieć ze sobą. Bezpieczeństwo w podróży jest kluczowe. Dlatego niezbędne jest zabranie obroży, szelek i smyczy. Akcesoria te powinny mieć przypiętą adresówkę z numerem telefonu opiekuna. Dla psów potrzebny będzie także kaganiec, który często jest wymagany w środkach transportu publicznego. Podróżujący samochodem powinni zaopatrzyć się w specjalne maty na tylne siedzenie lub ściankę separacyjną.

Jak dbać o zwierzę w upały?

Niezależnie od tego czy planujemy wyjazd, czy zostajemy na wakacje w domu – zwierzęta są narażone na upały. Wysokie temperatury są dla nich uciążliwe, a w skrajnych przypadkach także niebezpieczne dla zdrowia.

W tym czasie należy przede wszystkim zapewnić stały dostęp do czystej, chłodnej wody. Miski można rozstawić w kilku miejscach, najlepiej zacienionych. Niektórzy właściciele dolewają też wodę do posiłków, aby uniknąć odwodnienia pupili. Jedzenie nie powinno także stać na słońcu, a jeśli zwierzę nie zje całego posiłku, należy je zabrać po około 20 minutach, ponieważ może nie nadawać się już do spożycia. Co jakiś czas można delikatnie schładzać sierść zwierzęcia chłodną wodą, ale nie

w dużych ilościach. Poza tym należy zapewnić zacienione, ciche miejsca do odpoczynku.

Psy powinno wyprowadzać się rano i wieczorem, kiedy temperatura na zewnątrz jest nieco niższa. Najlepiej unikać spacerów w czasie największych upałów. Jeśli w ich trakcie pies nosi kaganiec, należy pamiętać, aby po jego założeniu czworonóg mógł otworzyć pysk. Psy regulują temperaturę ciała przez dyszenie, dlatego tak istotne jest, aby mogły swobodnie go otwierać.

Karma najwyższej jakości

Zwierzęta, także w okresie wakacji i urlopów, powinny dostawać odpowiednio zbilansowane posiłki o stałych godzinach. Regularne pory karmienia, zgodne z ustaloną dietą, to ważny element zwierzęcej rutyny. Poza tym, pilnując znanego schematu, można uniknąć problemów ze strony układu pokarmowego.

Coraz więcej opiekunów traktuje zwierzęta jak członków rodziny, dlatego mają oni większe oczekiwania względem karm. Transparentność składu, brak zbędnych dodatków czy wysoka zawartość mięsa to elementy, którym uważnie przyglądają się świadomi opiekunowie czworonogów. Ważne są także różne konsystencje i smaki, które powinny przypaść pupilom do gustu. Na czas wakacji właściciele zwierząt domowych często zaopatrują się dodatkowo w poręczne opakowania karm oraz specjalne przysmaki, które wzbogacają zabawę i ułatwiają adaptację do nowych okoliczności. Zaopatrzenie każdego sklepu spożywczego powinno uwzględniać wakacyjne potrzeby pupili – w placówkach konsumenci będą szukać mniejszych opakowań karm, przysmaków, a nawet podróżnych misek,

PUPIL FOODS

Natural Cat Kaczka z Indykiem 830 g

MARS POLSKA

Natural Dog Wołowina z Jeleniem i Dynią 800 g

Sheba Kitten z kurczakiem i łososiem w sosie 4x85 g

Pedigree

Adult z wołowiną i warzywami

które po złożeniu zmieszczą się do torby lub plecaka.

Większość ludzi kojarzy podróżujące zwierzęta wyłącznie z psami – często widuje się je w środkach transportu czy samochodach. Jednak coraz więcej osób przyzwyczaja też koty do wspólnych wycieczek – a ich widok w specjalnych plecakach czy na szelkach staje się coraz powszechniejszy. Niezależnie od tego, z jakim czworonogiem podróżujemy, należy zadbać o jego bezpieczeństwo, komfort i odpowiednią dietę. A detaliści powinni pamiętać, że konsumenci będą szukać wakacyjnego niezbędnika pupili właśnie w ich sklepach.

kompleksowa organizacja targów na całym świecie projektowanie stoisk zabudowa stoisk targowych transport eksponatów rezerwacja noclegów i biletów lotniczych

TARGI SPOŻYWCZE W 2025 ROKU

VIETFOOD & BEVERAGE / PROPACK Wietnam Ho Chi Minh 07-09.08.2025

ANUGA SELECT INDIA (Anufood) Indie Mumbaj 20-22.08.2025

SIAL CHINA SHENZHEN Chiny Shenzhen 01-03.09.2025

WORLDFOOD INSTABUL Turcja Stambuł 02-05.09.2025

FINE FOOD AUSTRALIA Australia Sydney 08-11.09.2025

SPECIALITY & FINE FOOD FAIR (Wyłączny agent na Polskę) Wielka Brytania Londyn 09-10.09.2025

ISM MIDDLE EAST ZEA Dubaj 15-17.09.2025

ANUGA Niemcy Kolonia 04-08.10.2025

ABU DHABI INTERNATIONAL

NORDIC ORGANIC FOOD FAIR Szwecja Sztokholm 12-13.11.2025 FOODEXPO QAZAQSTAN

!Dostęp do tych treści mogą mieć wyłącznie firmy zajmujące się produkcją, obrotem hurtowym oraz handlem napojami alkoholowymi.

(Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości)

HARIBO Exotix – poczuj smak tropików, gdziekolwiek jesteś!

HARIBO Exotix to żelki o owocowych smakach – mango, marakuja, ananas i grejpfrut, które zachwycają intensywnym smakiem i owocowymi kształtami. Ich lekko kwaśna nuta nadaje charakteru, a soczyste aromaty przenoszą zmysły prosto do rajskich zakątków świata. To intensywnie owocowa, lekko kwaśna przyjemność, która przypadnie do gustu każdemu – od najmłodszych fanów żelek po dorosłych smakoszy, a wygodne opakowanie 80 g zmieści się w każdej torbie lub plecaku. www.HARIBO.com/pl-pl

Taralli – włoska przekąska

Oferta Sofio poszerzyła się o nową przekąskę z południa Włoch. Taralli to chrupiące, włoskie krążki, wypiekane według tradycyjnej receptury. Powstają z mąki pszennej, białego wina, oleju słonecznikowego i oliwy z oliwek. To produkt o prostym składzie i wyjątkowo dobrym smaku. Taralli stanowią idealną przekąskę „na raz” – świetnie sprawdzają się zarówno jako dodatek do deski serów, jak i jako samodzielna, chrupiąca przegryzka na każdą okazję. Produkt dostępny jest w praktycznej gramaturze 100 g oraz kartonikach umożliwiających ekspozycję w sklepie. www.SOFIO.pl

HELIO STIXY – zdrowa, chrupiąca nowość!

Poznaj STIXY od HELIO – pyszne frytki z polskich suszonych jabłek! Naturalna przekąska bez dodatku cukru i konserwantów, bogata w błonnik. Idealna dla całej rodziny – do szkoły, pracy i na spacer. Dostępna w dwóch wygodnych formatach: 15 g i 40 g. Zdrowa alternatywa dla słodyczy! www.HELIO.pl

Żelki liofilizowane BubbleGum – eksplozja smaku w butelkowej odsłonie!

Poznaj najnowszy hit od Bebeto –liofilizowane żelki BubbleGum w kultowym kształcie butelek! To wyjątkowa propozycja dla wszystkich miłośników intensywnych doznań smakowych i chrupiącej tekstury. Dzięki innowacyjnemu procesowi liofilizacji tradycyjne żelki zamieniły się w lekką, chrupiącą przekąskę, która zaskakuje już od pierwszego kęsa! Nie czekaj – daj się porwać nowemu wymiarowi żelków! Bebeto

BubbleGum FreezeDried – smak, którego nie zapomnisz!

www.BEBETO.pl

Talarki waflowe od Lekorna

Talarki waflowe to nowa kategoria produktów marki Lekorna – producenta szerokiego asortymentu wyrobów waflowych. Cienkie, chrupiące wafelki o delikatnej strukturze dostępne są w wersji słodkiej – o smaku maślano-waniliowym – a także w wersjach wytrawnych: z suszonymi pomidorami i bazylią oraz z suszoną cebulą.

Produkt wyróżnia się prostym i dobrym składem – bez dodatku oleju palmowego i wzmacniaczy smaku. Przejrzysta szata graficzna ułatwia konsumentowi wybór i odnalezienie produktu na półce, a opakowanie jest praktyczne i wygodne w codziennym użytkowaniu.

www.SOFIO.pl

Nowy smak lata: ciastko kakaowobananowe od ARYZTA Polska

Ciastko z nadzieniem kakaowo-bananowym to innowacyjna propozycja ARYZTA Polska, odpowiadająca na oczekiwania konsumentów poszukujących słodkich przekąsek w mniejszych formatach. Delikatne ciasto francuskie o doskonałej strukturze skrywa znakomity duet – podwójne nadzienie kakaowe i bananowe. To perfekcyjne zestawienie smaków, inspirowane egzotycznymi klimatami, wyróżnia się na rynku jako nieoczywista i nowatorska oferta. Produkt idealnie wpisuje się w letnie trendy – będzie znakomitym wyborem na piknik, do porannej kawy czy na deser pod chmurką. www.ARYZTA.pl

Almette lekki – nowy wymiar lekkości

W linii Almette pojawiły się dwie nowości – Almette lekki naturalny i Almette lekki z ziołami. To pierwsze na polskim rynku produkty typu „light” w kategorii puszystych serów twarogowych. 100% naturalnych składników, obniżona zawartość tłuszczu oraz większa ilość białka to benefity idealnie wpisujące się w bieżące trendy konsumenckie. Jak pokazują badania, aż 80% konsumentów deklaruje zwiększenie wydatków na zdrowie i zdrowe jedzenie*. Dlatego nowa linia Almette lekki to odpowiedź marki na potrzeby osób, które stawiają na aktywny styl życia, są zainteresowane zdrowym odżywianiem i dbaniem o sylwetkę.

*Accenture, 2022 r. www.ALMETTE.pl

Nowość U Jędrusia!

Naleśniki z truskawkami

Producent dań gotowych U Jędrusia poszerza linię naleśników o pyszny, nowy wariant z truskawkami. To smaczna propozycja dla miłośników słodkich smaków. Aromatyczne naleśniki z owocowym nadzieniem są idealne na każdy posiłek dnia – sprawdzą się zarówno w domowym zaciszu, jak i w pracy. Wystarczy kilka minut, by je podgrzać, a dla odrobiny urozmaicenia można podać je z bitą śmietaną, jogurtem naturalnym lub ulubionymi owocami – to prosty sposób na małą, codzienną przyjemność.

www.U-JEDRUSIA.pl

Zupa kalafiorowa Bell Gusto

Portfolio marki Bell Gusto powiększyło się o zupełnie nowe produkty: Zupę kalafiorową, Zupę ogórkową z koperkiem oraz Zupę wiosenną. Zupa to podstawa zdrowej diety. Bell Gusto zna się na tym, dlatego proponuje wiele smakowitych kompozycji naturalnych warzyw do ich przygotowania. Nowości Bell Gusto wyróżniają się w zamrażarce nowoczesną i atrakcyjną szatą graficzną. www.ABEL.net.pl

Zabawa, smak, doświadczenie – odkryj

Twist Bubble Tea!

Twist Bubble Tea wychodzi poza kategorię tradycyjnych jogurtów, wprowadzając markę w świat nowoczesnych napojów, które podbijają rynek! Bubble Tea łączy w sobie smak, zabawę i wyjątkowe doświadczenie. To warstwowy, gotowy do picia napój na bazie herbaty z dodatkiem kulek tapioki lub owocowych perełek – strzelających w ustach i zapewniających niezapomniane wrażenia. Bakoma Twist Bubble Tea to orzeźwiająca, lżejsza alternatywa dla słodkich napojów. Najlepiej smakuje schłodzony. Produkt dostępny jest w trzech intensywnych smakach: Hibiskus z kulkami o smaku liczi i smoczego owocu, Mango z kulkami pomarańczowymi oraz Jabłko-limonka z owocowymi perełkami.

www.BAKOMA.pl

Buliony Krakus

Nowość od marki Krakus! Buliony w postaci pasty w poręcznym pouchu z korkiem – gotuj łatwiej, smaczniej i dokładnie tyle, ile potrzebujesz. Buliony Krakus dostępne są w trzech smakach uwielbianych przez Polaków: drobiowym, warzywnym i wołowym. Jedno opakowanie 100 g wystarcza na 2 litry zupy – czyli dokładnie tyle, ile najczęściej gotujemy dla rodziny lub przyjaciół. Poręczne opakowanie z korkiem pozwala wygodnie dozować bulion, zamknąć i bezpiecznie przechowywać – bez bałaganu i bez marnowania.

www.KRAKUS.pl

DogWay 100% Natura Kość z szynki włoskiej

Kość z szynki włoskiej DogWay 100% Natura to wyjątkowy, naturalny przysmak dla psa pochodzący z Włoch. Bez sztucznych aromatów, konserwantów i barwników –idealny dla świadomych opiekunów. Dzięki pakowaniu próżniowemu zachowuje swoje walory oraz intensywny, mięsny aromat. To zdrowa i apetyczna przekąska, która zaspokaja potrzebę żucia, wspiera higienę jamy ustnej zapewnia psu długotrwałą radość.

Fb, Instagram: Dogway.official www.ASSISIPETCARE.com/pl

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.