OBYWATEL nr 2(46)/2009

Page 104

bn IAIN AND SARAH

104

tunku fikcji historycznej i można by wiele spekulować na ten temat, ale fakty są takie, iż okrutna konkwista się dokonała, a jezuickie redukcje były jedynymi miejscami, gdzie Indianie nie zostali niewolnikami zmuszanymi biciem do pracy, pozostawionymi bez żadnej opieki i troski o ich los. Jezuici, przybywając na tereny nowo podbite i chcąc nieść tam Ewangelię, musieli najpierw odbudować zaufanie Indian do białego człowieka, położyli też duży nacisk na stworzenie spójnej organizacji społecznej, samowystarczalnej ekonomicznie, która odgrodzi Indian od świata zewnętrznego.

Przed przybyciem białych Guarani byli bardzo starą grupą etniczną, liczącą ok. 3 tys. lat i wywodzącą się od jeszcze starszej społeczności nazywanej Caigag3. Społeczność Guarani charakteryzowała duża homogeniczność kulturowa. Rodzina miała u nich charakter patrylinearny, z typowym podziałem na funkcje kobiece i męskie. Indianie żyli we wspólnotach zwanych guaras. Znajdowali się w fazie przejściowej między zbieractwem i łowiectwem a kulturą rolniczą, na wpół osiadłą. Podróżowali głównie w poszukiwaniu zwierzyny, gdy jednak wybrali miejsca dla swoich domostw,

kończyli okres wędrowania. Tryb osiadły wymuszony został także przez przyrost demograficzny, który skłonił Indian do budowania dużych drewnianych domów, zwanych ogas. Każdy mógł pomieścić od 50 do 70 rodzin. Takich domów, skupionych wokół centralnego placu, powstawało z reguły 5-64. Głównymi instytucjami scalającymi społeczność guarańską był kacyk, który reprezentował wspólnotę w relacjach zewnętrznych, a w rządzeniu towarzyszyła mu starszyzna. Szaman – pół-lekarz, pół-czarownik – był przewodnikiem duchowym Indian, który prowadził ich do eschatologicznej „ziemi bez zła”. I wreszcie instytucja proroków, którzy uważali się za synów kobiety i bóstwa i podkreślali zły charakter świata, zachęcając do osiągnięcia na ziemi świata bez zła. Guarani byli dobrymi rolnikami, uprawiali głównie kukurydzę, maniok, słodkie ziemniaki, fasolę, orzeszki ziemne, banany, tytoń, dynie i wreszcie wspaniały napój, który później stał się towarem eksportowym redukcji – yerba mate. Zajmowali się też hodowlą. Ich życie przesiąknięte było religią – wedle ich wierzeń, cały świat zamieszkiwany jest przez istoty nadnaturalne. Wierzyli, iż świat został stworzony przez najwyższego Boga, Nande Ru Vusu. Miejscem kultu była świątynia położona w środku wioski.

Początki redukcji Do ojczyzny Guaranów Hiszpanie dotarli w 1516 r. pod wodzą Jana Diaza del Solis, który szybko zginął z rąk miejscowej ludności. W 1609 r. została założona przez Marciela del Lorenzanę redukcja San Ignacio Guazú, która dała początek tzw. Republice Guarańskiej, bezpośrednio zależnej od Korony hiszpańskiej. Od początku, jak potwierdza François-Xavier Charlevoix, jezuicki historyk, autor sześciotomowej historii Paragwaju, zakonnicy obmyślali projekt republiki, mającej „odtworzyć w tym barbarzyńskim kraju najpiękniejsze dni początków chrześcijaństwa”5. Hiszpańscy osadnicy od początku patrzyli z wielką niechęcią na działania misjonarzy, którzy walczyli o wyzwolenie Indian spod prawa nakazującego im wykonywanie posług osobistych na rzecz kolonistów. Wioski misyjne powstawały w sposób stopniowy i długotrwały. Po spotkaniu misjonarzy z Guarani, wspólnie dokonywano wyboru odpowiedniego miejsca, karczowano las i wznoszono budynki. Fakt, iż redukcje powstawały z dala od miast hiszpańskich nie oznaczał, że jezuici chcieli ukryć się przed innymi i budować swoją potęgę. Było to natomiast koniecznością wynikającą z przykrych doświadczeń. Indianie byli często porywani i stawali się niewolni-


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.