5/2013 Gostyń24 Extra

NR 23 n WTOREK 12 MARCA 2013 www.gostyn24.pl e-mail:redakcja@gostyn24.pl

n W NUMERZE

PUP czeka z pieniędzmi

·

Wciąż rozwijająca się Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu ma kolejny powód do dumy. Firma otrzymała patent na wytwarzanie mleka wzbogaconego o substancje mineralne. Mleko zagęszczone z dodatkiem magnezu produkowane jest co prawda już od kilku lat, jednak dopiero teraz udało się opatentować wynalazek.

nM I N U S

·

n n n gazeta BEZPŁATNA n n ngazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n

n PLUS

Strona 2 Na początku lutego w Tworzymirkach wybuchł pożar składowiska odpadów na jednym z prywatnych pól. Straż pożarna interweniowała dwukrotnie, zobowiązując przy tym właściciela do dozoru pogorzeliska. Ten sprawę najwyraźniej zbagatelizował, bo w miejscu, gdzie powstał ogień, przez kilka dni unosił się gesty, uciążliwy i szkodliwy dla zdrowia dym.

Zdecydowali o obniżeniu pensji

Strona 3

Przekroczył dopuszczalne normy

Strona 4

Planty wizytówką Gostynia?

Strona 6 Reklama

Samorządy oszczędzają na gwiazdach Pełną parą ruszyły przygotowania do wiosenno-letnich imprez plenerowych w powiecie gostyńskim. W każdej gminie powoli ustalane są atrakcje, jakie czekają mieszkańców podczas wspólnego świętowania. Choć nie wszędzie zdecydowano się na gwiazdy muzyczne wielkiego formatu, rozrywek na pewno nie zabraknie.

Pierwsi będą świętować mieszkańcy gminy Gostyń. Dni Gostynia 2013 zaplanowano na 31 maja i 1 czerwca. Dwudniowa impreza będzie miała w tym roku wyjątkową lokalizację. Mieszkańcy mają się wspólnie bawić m. in. w sercu miasta, czyli na gostyńskim rynku. Muzyczna oferta przygotowana na te dni powinna zaspokoić gusta zarówno młodszej, jak i starszej części publiczności.

W piątek przed gostynianami zaprezentuje się pierwsza z gwiazd, czyli po-

pularny dzięki hitom „Papieros”, „Idę na plażę” czy „Środa Czwartek” zespół Video. Nadzwyczaj wyjątkowo zapowiada się drugi dzień Dnia Gostynia. W sobotę 1 czerwca mieszkańcy po raz pierwszy będą mogli się bawić wspólnie na gostyńskim rynku. Gwiazdą wieczoru będzie kultowy zespół Papa D, występujący dawniej pod nazwą Papa Dance. Legenda muzyki lat 80. wraz z wokalistą Pawłem Stasiakiem zaprezentuje swoje słynne przeboje, goszczące niegdyś na listach przebojów, jak „Nasz Disneyland” czy „Kamikadze wróć”.

Muzyczna gwiazda dużego formatu zawita też do Ponieca. Podczas Dni Ziemi Ponieckiej 20 lipca na scenie zaprezentuje się Stachursky. Znakomitą zabawę zapewni też mieszkańcom Ponieca polski zespół Roxanne, wykonujący największe przeboje znanej na całym świecie kapeli Roxette. Przewidziano również gratkę dla fanów motoryzacji, którą będzie Motor Show. Tradycyjnie planowany jest też turniej sołectw.

Kilka tygodni świętowania czeka mieszkańców Pępowa. Tegoroczne Dni Ziemi Pępowskiej zaplanowano jako sze-

reg imprez rozłożonych w ciągu całego czerwca. Najwięcej przygotowań pochłonie impreza z okazji 25-lecia współpracy z gminą holenderską gminą Neder-Betuwe, która odbędzie się 6 i 7 czerwca. – W spotkaniu będą uczestniczyć obecni i byli burmistrzowie polskiej i holenderskiej strony, radni i przedstawiciele komitetu ds. współpracy z gminą partnerską. Będzie naprawdę duża feta – informuje Jacek Śląski z GCK w Pępowie.

Holenderscy goście wezmą też udział w imprezie z okazji Dnia Dziecka, która odbędzie się 7 czerwca. Podczas świętowania nie zabraknie też części sportowo-rekreacyjnej. Na 9 czerwca planowane są zawody konne. Tradycyjnie odbędą się też zawody sportowo-pożarnicze o zasięgu gminnym i powiatowym.

Najprawdopodobniej zostanie również zorganizowany koncert muzyczny, jednak nie zadecydowano jeszcze o wyborze artysty.

Uroczyście i muzycznie będzie też w Borku Wielkopolskim. Gminne święto rozpocznie się 14 czerwca tradycyjną, okolicznościową sesją Rady Miejskiej.

W sobotę 15 czerwca mieszkańcy będą

mogli poczuć klimat egzotyki. Planowana jest zabawa taneczna i występ zespołu coverowego wykonującego muzykę Latino. Niedziela 16 czerwca upłynie natomiast pod znakiem uroczystych obchodów jubileuszu istnienia zespołu regionalnego „Borkowiacy”. Przewidziana jest msza święta, a po niej część artystyczno-biesiadna z koncertem jubilatów.

Dniom Borku Wlkp. będą też towarzyszyły pomniejsze imprezy. – Planujemy program animacyjny dla dzieci i wystawę fotograficzną wraz z rozstrzygnięciem konkursu na logo MGOK w Borku.

Nie zabraknie również imprez sportowo-rekreacyjnych – informuje Justyna Chojnacka z MGOK w Borku Wlkp.

W Krobi planuje się kilkutygodniowe świętowanie. Tegoroczne Dni Krobi rozpoczną się 18 sierpnia gminnymi dożynkami i parafialnym turniejem wsi.

Wieczór zakończy się w rytmie muzyki greckiej. Na 31 sierpnia zaplanowano dzień pełen sportowych emocji. – Głównym punktem programu będzie IV Nocny Rajd Rowerowy Szlakiem Jana z Domachowa Bzdęgi. Zostanie też zorganizowany turniej tenisa ziemnego, siatkówki plażowej, zawody na ściance wspinaczkowej oraz turniej piłkarski im. Zenka Busza – podaje Janusz Tomyślak z MGOK w Krobi.

DOKOŃCZENIE NA STR. 12

2

Rozmaitości

WTOREK, 12 MARCA 2013

Powiat

Borek Wlkp.

Na chwilę wrócili do PRL -u PUP czeka z pieniędzmi Z dużą dozą humoru i nutką wspomnień mieszkanki Wycisłowa i okolicznych wiosek świętowały w Dolsku Dzień Kobiet. Radna gminy Borek Wlkp. Róża Jędrosz zorganizowała dla pań tematyczną imprezę pełną odwołań do czasów socjalizmu. Podczas spotkania nie zabrakło więc obrad plenum komitetu mężczyzn oraz wręczania wszystkim „towarzyszkom” goździków i rajstop za pokwitowaniem.

Już po raz trzeci sołectwo Wycisłowo zorganizowało dla mieszkanek gminy Borek Wlkp. imprezę z okazji Dnia Kobiet w Villi Natura w Dolsku. W tym roku do organizacji przyłączyło się po raz pierwszy sołectwo Studzianna. Organizatorzy imprezy zainspirowali się tym razem socjalistycznymi korzeniami tego święta i zaoferowali uczestnikom powrót do czasów PRL-u.

Spotkanie rozpoczęły obrady plenum męskiego komitetu, złożonego z przedstawicieli boreckiego samorządu oraz tamtejszych instytucji i organizacji. Panowie wpisali się w peerelowski klimat, zakładając tego dnia czerwone krawaty. Członkowie komitetu zza udekorowanego specjalnie na tę okazję stołu wygłaszali przemówienia na cześć kobiet. Obdarowali też wszystkie obecne na spotkaniu „towarzyszki” goździkiem, laurką i paczką rajstop. Jak przystało na zwyczaje PRL-u, odbiór prezentów należało pokwitować podpisem. Nie zabrakło również toastu za zdrowie pań lampką musującego wina.

Klimat dawnej epoki przywoływały również multimedialne projekcje filmów z czasów PRL -u oraz muzyczne przeboje z tamtych lat. Druga część wieczoru wywołała jeszcze większe emocje wśród uczestników spotkania. Panie rozegrały turniej bowlingowy w parach. Choć między zawodniczkami zagościł duch rywalizacji, to jednak uśmiech nie znikał z ich twarzy. Zwycięzcy turnieju otrzymali nagrody ufundowane przez radnego gminy Borek Wlkp. Marka Rożka. Resztę wieczoru wypełniło śpiewanie karaoke i zabawa przy muzyce, które trwały do późnych godzin wieczornych.

We wspólnym świętowaniu wzięły udział 72 panie z Borku Wlkp. i licznych miejscowości w gminie Borek, jak również przybyły mieszkanki Piasków. Dla wszystkich była to świetna okazja do spotkania się, rozmów i oderwania się od codziennych obowiązków. – Panie bardzo lubią te kobiece spotkania i co roku czekają na nie niecierpliwie. Na długo przed dopominają się, kiedy jedziemy do Dolska – zauważa współorganizatorka imprezy, Róża Jędrosz.

Do obejrzenia pozostałych zdjęć z imprezy zapraszamy na naszego Facebooka AS

W Powiatowym Urzędzie Pracy w Gostyniu ruszył nabór wniosków o przyznanie jednorazowej dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej.

Maksymalna wysokość wsparcia ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego wynosi 21 tys. złotych.

Bezrobotni, którzy chcą ubiegać się o przyznanie dotacji, muszą jednak spełniać określone warunki.

Dofinansowanie ze środków z Unii Europejskiej na uruchomienie działalności gospodarczej to szansa dla osób bezrobotnych, które mają pomysł na firmę, ale jego realizację uniemożliwiają im niewystarczające finanse. W PUP w Gostyniu można już składać wnioski o przyznanie dotacji na rozruch własnego biznesu.

Jednorazowe, bezzwrotne wsparcie

Gostyń

Cuchnąca sprawa Na początku lutego w Tworzymirkach wybuchł pożar składowiska odpadów na jednym z prywatnych pól. Straż pożarna interweniowała dwukrotnie, zobowiązując przy tym właściciela do dozoru pogorzeliska. Ten sprawę najwyraźniej zbagatelizował, bo w miejscu, gdzie powstał ogień, przez kilka dni unosił się gesty, uciążliwy i szkodliwy dla zdrowia dym.

Dokładnie 5 lutego w miejscowości Tworzymirki kilka jednostek straży pożarnej walczyło z pożarem, jaki wybuchł na prywatnym polu. Paliły się opony i inne tworzywa sztuczne, które właściciel przez lata gromadził i wykorzystywał na własne potrzeby. Po zakończeniu działań straż pożarna przekazała właścicielowi pola postanowienie o dozorowanie terenu pogorzeliska. Ten najwyraźniej zbagatelizował zalecenia i nie interesował się miejscem. Dokładnie po tygodniu, 12 lutego w tym samym miejscu znów pojawił się ogień.

– Ogień unosił się około półtora metra ponad pryzmą, w której znajdowały się opony. Zadzwoniłam do dyspozytora na 112, telefon odebrano w Poznaniu.

Dyspozytor zdziwił się, że pożar nadal trwa. Przyjechała straż pożarna – mówiła Alicja Jerszyńska, która powiadomiła nas o całej sprawie w miniony poniedziałek, 25 lutego. – Minęły blisko trzy tygodnie od pożaru. Tymczasem w tym miejscu cały czas unosi się gryzący, intensywny, trujący dym, który w zależności od kierunku wiatru leci w stronę Tworzymirek lub schroniska dla zwierząt.

Narażeni są pracownicy i wolontariusze, którzy kilka godzin pracują na powietrzu i wszystkie zwierzęta. Tracę już cierpliwość. Kto ma się zająć tym problemem,

to jest cały czas niedogaszone – dodaje Alicja Jerszyńska.

Pojawiło się pytanie, jakie służby czy instytucje powinny interweniować, aby rozwiązać ten cuchnący problem, który pozostał na polu w wyniku pożaru? Pojechaliśmy na pogorzelisko w poniedziałek 25 lutego, około godz. 17. Dojście było utrudnione, teren bardzo grząski. Pogorzelisko w dużej części zasypane było ziemią, ognia nie było widać, ale spod zwałów ziemi wydobywał się gryzący dym i nieprzyjemny smród.

W pierwszej kolejności skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze strażą pożarną. – Działania prowadziliśmy 5 i 12 lutego w tym samym miejscu. Po zakończonej akcji gaśniczej przekazaliśmy postanowienie o dozorowanie terenu właścicielowi. Takie są zasady, nie naszym zadaniem jest pilnować tego miejsca przez całą dobę – mówił Tomasz Bana-

finansowe może wynieść maksymalnie 21 tys. złotych. O środki z EFS w ramach projektu „Zainwestuj w siebie!” mogą starać się bezrobotni zarejestrowani w PUP w Gostyniu, którzy spełniają jedno z poniższych kryteriów: – osoby do 30 roku życia, – powyżej 50 roku życia, – długotrwale bezrobotni (pozostający w rejestrze PUP łącznie przez okres ponad 12 miesięcy w ciągu ostatnich 2 lat, z wyłączeniem okresów odbywania stażu i przygotowania zawodowego), – niepełnosprawni posiadający aktualne orzeczenie o stopniu niepełnosprawności.

Ponadto wnioskodawcy nie mogli być uczestnikami żadnej z aktywnych form realizowanych w ramach projektu „Zainwestuj w siebie!” w latach 20082012. Jeśli ktoś nie spełnia powyższych kryteriów, a znajduje się w rejestrze gostyńskiego PUP, może starać się o wsparcie finansowe ze środków Funduszu Pracy.

Szczegółowe informacje, jak i niezbędne dokumenty czy pomoc w prawidłowym sporządzeniu wniosku można uzyskać w siedzibie Powiatowego Urzędu Pracy w Gostyniu, ul. Poznańska 200 pok. nr 11 lub pod nr telefonu (65) 572-33-67 wew. 32 lub 33.

AS

szak, z-ca komendanta KP PSP w Gostyniu. – Tego typu pożary podpowierzchniowe, gdy przebiegają długo i bezpłomieniowo i nie rozprzestrzeniają się, a lokalizację widać przez wydobywający się dym, którego ekspozycja zagraża środowisku, należy zgłaszać do gminy. My działania zakończyliśmy, a kolejnych zgłoszeń o pojawieniu się ognia nie otrzymaliśmy – dodaje z-ca komendanta.

O problemie poinformowaliśmy więc pracowników ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Gostyniu oraz Straż Miejską w Gostyniu, która, jak się okazało, już wcześniej interweniowała u właściciela. W dniu 28 lutego funkcjonariusze ponownie udali się na miejsce wraz z pracownikiem Wydziału Ochrony Środowiska. – Efekt był taki, że po południu właściciel terenu dogaszał pogorzelisko, w miejscu gdzie uchodził dym.

Otrzymał również wytyczne i został zobowiązany do posprzątania terenu.

W najbliższym czasie sprawdzimy, czy właściciel wypełnia zalecenia – mówił Andrzej Maćkowiak, komendant Straży Miejskiej w Gostyniu.

MIS

Temat tygodnia

3

Gostyń

Zdecydowali o obniżeniu pensji Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, gostyński szpital już ten rok zakończy na plusie. Rada Społeczna Szpitala zatwierdziła właśnie wynik finansowy placówki za 2012 rok i pozytywnie zaopiniowała plan na 2013 rok, który ma być dodatni o około 70 tys. zł.

Będzie to możliwe między innymi dzięki wprowadzonym cięciom płac, wynegocjowanym ze związkami zawodowymi.

Na wstępie głos zabrał wicestarosta gostyński Janusz Sikora, który zwrócił uwagę na kwestie niezapłaconych przez NFZ nadwykonań będących ogromnym obciążeniem finansowym dla szpitala. – W 2012 roku mamy nadwykonania w kwocie 800 tys. zł, gdyby było to zapłacone, nie byłoby problemu bilansu ujemnego – mówił Janusz Sikora, wicestarosta gostyński. – Niedoszacowanie procedur NFZ i kwestia niezapłaconych nadwykonań oraz wzrost kontraktu na 2013 rok w stosunku do 2012 roku nie mogą w pełni nas zadowalać. Dlatego dyrektor został zmuszony do pewnych działań, tak aby bilans za 2013 rok był dodatni – dodaje.

bez obniżek pensji. – Uzgodniliśmy ze związkami zawodowymi oraz podpisaliśmy wstępne porozumienie o obniżce pensji wszystkich pracowników o 2%.

Obniżki będą obowiązywać od 1 lipca przez pół roku – mówił dyrektor szpitala.

Wynikiem tych działań jest wprowadzenie oszczędności w kwocie miliona złotych. Dyrektor zaznaczył, że zmniejszenie kosztów funkcjonowania placówki nie będzie wiązało się z redukcją zatrudnienia, nie obędzie się jednak

Obradująca dzisiaj Rada Społeczna Szpitala przyjęła plan finansowy szpitala na 2013 rok, który zgodnie z prognozą ma być dodatni. Jak podkreślał dyrektor SPZOZ w Gostyniu Piotr Miadziołko, opracowany plan jest efektem

Borek Wlkp.

Wyproszony z sali obrad

wielomiesięcznych rozmów z przedstawicielami związków zawodowych i załogą placówki. Na razie nie wiadomo, czy rada powiatu zdecyduje się pokryć bilans ujemny szpitala za rok 2012 w kwocie 800 tys. zł. – Niewykluczone, że rada powiatu podejmie decyzję o przekształceniu jednostki w spółkę prawa handlowego z własnością powiatu – mówił wicestarosta Janusz Sikora, dodając, że powiat zamierza przekazać w tym roku na wyposażenie szpitala 100 tys.

MIS

Powiat

Kolejowe dworce na wyprzedaży Władze Polskich Kolei Państwowych planują w tym roku pozbyć się około 850 budynków dworców i stacji kolejowych w całej Polsce. Na terenie powiatu gostyńskiego żaden z budynków nie zostanie wystawiony do sprzedaży komercyjnej. Jedynie obiekty w Krobi i Piaskach prawdopodobnie przejmą samorządy gminne.

Spółka Polskie Koleje Państwowe chcąc poprawić zarządzanie dworcami kolejowymi podjęła decyzję o pozbyciu się jeszcze w tym roku około 850 z 2,5 tys. dworców kolejowych w całej Polsce.

Większość trafi do samorządów, około 50 będzie mógł kupić każdy. Jednak w powiecie gostyńskim żaden z opustoszałych obiektów nie znajdzie prywatnego nabywcy.

– Na terenie powiatu gostyńskiego nie mamy dworców, które w tym roku wystawimy do sprzedaży komercyjnej – informuje Piotr Kryszak, rzecznik prasowy PKP S.A. w Poznaniu. -W Wielkopolsce w ramach projektu „Dworzec na własność” wystawimy w tym roku do sprzedaży obiekty w Nowych Skalmierzycach, Bininie, Nojewie, Boszkowie i Wolsztynie. Dworce są w tej chwili wyceniane przez rzeczoznawców majątkowych, przetargi odbędą się w maju i czerwcu – dodaje.

Niewykluczone, że dworce w Piaskach i Krobi przejmą samorządy gminne. Rzecznik prasowy PKP S.A. w Poznaniu potwierdził, że spółka prowadzi obecnie rozmowy z gminami w tej sprawie. Dodajmy, że na terenie gminy Kro-

bia i Piaski przebiega nieczynna linia kolejowa Miejska Górka-Kościan, którą zamknięto w 2002 roku i nie jest prowadzony na niej ruch pasażerski i towarowy.

– Chcemy zbyć na rzecz tych gmin zarówno grunty, na których biegł szlak kolejowy, jak i położone przy tej linii budynki dworcowe. Warunkiem przejęcia przez gminę nieruchomości dworcowej jest, po wspólnym ustaleniu przez PKP S.A. i gminę formy zbycia nieruchomości, wyrażenie woli przejęcia nieruchomości poprzez podjęcie stosownej uchwały przez Radę Gminy – informuje Piotr Kryszak, rzecznik prasowy rzecznik prasowy PKP S.A. w Poznaniu.

MIS

Samorząd Borku Wlkp. wprowadza zakaz wjazdu samochodów ciężarowych do miasta. W praktyce oznacza to, że na przełomie marca i kwietnia do miasta nie wjadą już pojazdy o masie powyżej 3,5t. Przeciw wprowadzeniu zmian zaprotestował radny Michał Dopierała, krytykując skierowanie tirów przez Skoków, co przypłacił wyproszeniem z sali posiedzeń.

Projekt został opracowany przez specjalistów z GDKiA oraz zaakceptowany przez komisje na szczeblu krajowym, wojewódzkim i powiatowym. Wszystkie pojazdy ciężarowe jadące drogą krajową nr 12 i 12g z kierunku Jarocina w kierunku Koźmina Wlkp. wjeżdżać będą poprzez skrzyżowanie „Głosiny” (wlot od strony Gostynia), dalej drogą gminną – stary przebieg drogi nr 12, do nowo wybudowanej drogi gminnej stanowiącej połączenie z drogą wojewódzką nr 438. Samochody jadące do Biopaliw będą kierowane w stronę ul. Konopnickiej. Zakaz nie będzie dotyczył kierowców, którzy wwożą lub wywożą ładunki lokalnych firm oraz właścicieli posesji.

Nowa zmiana organizacji ruchu w Borku Wlkp. ma obowiązywać od przełomu marca i kwietnia i już teraz wzbudza wiele emocji. Radny Michał Dopierała złożył w tej sprawie interpelację, wyrażając sprzeciw w sprawie skierowania ruchu tirów przez miejscowość Skoków. – Osoba lub zespół osób chyba się pomylił kierując samochody przez Skoków. Jest to według mieszkańców nie do przyjęcia – napisał w interpelacji radny Dopierała.

Do pisma radnego ustosunkował się burmistrz Marian Jańczak. – Dyskutowanie z autorytetami w tej dziedzinie byłoby trochę nie na miejscu – mówił burmistrz zaznaczając, że zmiana organizacji ruchu będzie kontrolowana, a w razie potrzeby zostanie poprawiona. – Nie wiem, czy to takie autorytety – ripostował radny Dopierała. – Jak można poprowadzić tak ciężkie samochody przez łąki? To jest droga nieutwardzona. Na odcinku między kioskiem a pierwszym zakrętem jest przystanek dla dzieci, most nośności 10t. Co za komisja puszcza na wąskie drogi bez chodnika ciężarowe samochody? – grzmiał radny dodając, że nie widzi przeszkód, aby ruch z Bruczkowa kierowano koło kościoła, gdzie kierowcy krótkim odcinkiem dojadą do obwodnicy.

Z takim rozwiązaniem nie zgodził się burmistrz Jańczak, który wykluczył skierowanie ruchu tirów obok największego zabytku w mieście. Stwierdził również, że przez Skoków nikt nie pojedzie, ponieważ kierujący się w stronę Jarocina i Jaraczewa znają inne alternatywne drogi dojazdu. Radny Dopierała odrzucał argumenty burmistrza i uporczywie trzymał się swoich racji. W końcu do niczego nieprowadzącą dyskusję przerwał przewodniczący Roman Kręciołek, wypraszając radnego z sali obrad.

MIS

Gostyń

Opatentowali mleko z magnezem Wciąż rozwijająca się Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu ma kolejny powód do dumy. Firma otrzymała patent na wytwarzanie mleka wzbogaconego o substancje mineralne. Mleko zagęszczone z dodatkiem magnezu produkowane jest co prawda już od kilku lat, jednak dopiero teraz udało się opatentować wynalazek.

Starania o zdobycie patentu na produkcję mleka zagęszczonego niesłodzonego częściowo odtłuszczonego z dodatkiem magnezu gostyńska Spółdzielnia Mleczarska rozpoczęła w styczniu 2010 roku. Wtedy to do Urzędu Patentowego został złożony stosowny wniosek. Produkcję mleka zagęszczonego niesłodzonego light z dodatkiem magnezu uruchomiono niedługo wcześniej, w grudniu 2009 roku.

Działania podjęte przez SM w celu opatentowania mleka z magnezem zakończyły się sukcesem. – Decyzją UP RP Spółdzielnia otrzymała patent na wynalazek dotyczący wzbogacania mleka w substancje mineralne. Ochrona patentowa obejmuje 20letni okres – informuje Zbigniew Łukasik, kierownik Działu Marketingu SM w Gostyniu.

Produkt w opakowaniu kartonowym 350g i 500g z praktyczną zakrętką zyskał odzew rynkowy i został pozytywnie przyjęty przez konsumentów. – Magnez jest jednym ze składników mineralnych, wymagających właściwego dobowego uzupełniania.

Ponieważ w polskiej kulturze żywieniowej mleko jest jednym z podstawowych produktów codziennej diety, nie bez znaczenia jest stworzenie konsumentom możliwości dostarczania brakujących składników mineralnych właśnie w mleku – zauważa Zbigniew Łukasik z SM w Gostyniu.

AS

4

Na sygnale

WTOREK, 12 MARCA 2013

Gostyń

Krobia

Ukradli komputer i prezerwatywy

Fałszywa „koleżanka”

Gostyńscy policjanci wyjaśnili sprawę kradzieży z włamaniem do jednej ze stacji paliw w Gostyniu. Sprawcami okazali się czterej młodzi ludzie, mieszkańcy naszego powiatu. Łupem złodziei padł komputer, preparaty do samochodów i prezerwatywy.

Nieznani sprawcy włamali się do jednej ze stacji paliw w Gostyniu. Zawiadomienie złożył właściciel, który szkody wycenił na 150 zł. Łupem złodziei padł komputer, preparaty antykorozyjne, preparaty do silników i 20 prezerwatyw. – W toku prowadzonego postępowania gostyńskim policjantom udało się ująć sprawców. Okazało się, że tego czynu dopuścili się czterej młodzi ludzie, byli to chłopcy w wieku 14, 15 i 16 lat i jedna osoba pełnoletnia – wśród nich był 20-latek. – mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik gostyńskiej policji.

Mieszkanka gminy Krobia straciła ponad 6 tysięcy złotych wpłacając pieniądze w placówce świadczącej szybkie przelewy. Kobieta była pewna, że pomaga koleżance. Niestety padła ofiarą oszustów, którzy bez jakichkolwiek skrupułów pozbawili ją oszczędności. Funkcjonariusze po raz kolejny apelują o ostrożność i informowanie o każdej próbie oszustwa.

Nieznana kobieta zadzwoniła do 29-letniej mieszkanki gminy Krobia podając się za jej koleżankę. – Kobieta, która zadzwoniła do poszkodowanej, podała swoje dane personalne. W rozmowie poprosiła swoja znajomą o przelew 6 tys. zł. Argumentowała to tym, że ma zablokowane konto i musi pilnie uregulować fakturę za jakiś zakupiony przedmiot – mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik gostyńskiej policji.

Kobieta chcąc pomóc „znajomej”, udała się do najbliższej placówki bankowej świadczącej szybkie przelewy pieniężne do wielu miejsc na świecie i wpłaciła pieniądze w kwocie 6 tys. zł. Od agenta otrzymała dowód nadania przekazu zawierający numer kontrolny, który przekazała osobie pobierającej gotówkę.

Młodzi ludzie zostali już przesłuchani i przyznali się do winy. Nieletni sprawcy kradzieży odpowiedzą za swój czyn przed sądem rodzinnym, natomiast 20latkowi grozi kara pozbawienia wolności

od roku do 10 lat. Skradzione mienie w najbliższym czasie wróci do właściciela.

MIS

Rzecznik gostyńskiej policji apeluje do mieszkańców powiatu gostyńskiego o czujność i weryfikowanie osób podających się za znajomych czy rodzinę, chcących szybko pożyczyć dużą ilość gotówki. – Chciałbym przestrzec wszystkie osoby, które ktoś będzie prosił o gotówkę, do ręki czy przelewem. Wcześniej należy zawsze zweryfikować informację, wtedy nie staniemy się ofiarą przestępstwa – mówił Sebastian Myszkiewicz. W ostatnich dniach na terenie gminy Krobia miały miejsce jeszcze trzy tego typu próby oszustwa. Wszyscy zachowali trzeźwy umysł i zgłosili sprawę w najbliższej jednostce policji.

Gostyń

Przekroczył dopuszczalne normy Mandat karny w wysokości 1000 zł otrzymał kierowca dostawczego mitsubishi. Auto, którym poruszał się mieszkaniec naszego powiatu było przeładowane o 100%. Podczas kontroli jego masa wyniosła ponad 7 ton, przy dopuszczalnej 3,5 tony.

W konsekwencji samochód odholowała pomoc drogowa.

Policjanci z gostyńskiej drogówki uniemożliwili jazdę kierowcy, który poruszał się samochodem dostawczym marki Mitsubishi. Pojazd zatrzymany do kontroli na ul. Nad Kanią w Gostyniu okazał się przeładowany o 100%, a przewożony ładunek nie był należycie zabezpieczony, do tego kierowca nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentówOC i dowodu rejestracyjnego.

– Do kontroli doszło o 9:50 na ul.

Nad Kanią. Policjant zauważył pojazd,

MIS

Gostyń

Kradzież, której nie było który w jego ocenie był przeładowany.

Auto jechało bardzo wolno i stanowiło realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Po zatrzymaniu i zważeniu okazało się, że jego przypuszczenia były trafne. Masa całkowita samochodu wynosiła ponad 7 ton. Natomiast

Gostyń

Usłyszał zarzut przekupstwa Nawet 10 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi powiatu jarocińskiego, który próbował wręczyć łapówkę gostyńskim policjantom. Kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h, za co miał zostać ukarany mandatem w wysokości 500 zł i 10 punktami karnymi.

Próba załatwienia sprawy za pomocą łapówki nie powiodła się, a mężczyzna usłyszał zarzut przekupstwa.

Zdarzenie miało miejsce na ul. Jana Pawła II w Gostyniu. Kierujący oplem insignia 22-letni mieszkaniec powiatu jarocińskiego przekroczył dozwoloną prędkość o 54 km/h. Nieszczęśliwie dla niego, wykonujący w tym miejscu służbowe obowiązki policjanci dokonali pomiaru prędkości, która wyniosła 94 km/h. Mundurowi postanowili ukarać kierowcę mandatem w wysokości 500 zł oraz 10 punktami karnymi.

Mężczyzna chcąc uniknąć kary, za-

O tym, że została oszukana, zorientowała się po wyjściu z banku. – Na numer telefonu pokrzywdzonej zadzwoniła prawdziwa znajoma, z którą mieszkanka gminy Krobia próbowała się wcześniej kontaktować, aby zweryfikować informację z prośbą o pieniądze. Niestety, ta nie odbierała połączeń. Oddzwoniła w czasie, gdy oszukana mieszkanka opuściła już placówkę bankową – relacjonuje rzecznik gostyńskiej policji.

dopuszczalna masa tego pojazdu to 3,5 tony. – mówił Sebastian Myszkiewicz, rzecznik gostyński policji. Na miejsce została wezwana pomoc drogowa, która odholowana pojazd na parking strzeżony.

MIS

Zamiast odszkodowania za skradziony samochód, usłyszał prokuratorskie zarzuty. Zamieszany w sprawę wspólnik trafił do aresztu. A plan był prosty – fikcyjny złodziej zabiera samochód, właściciel zgłasza kradzież policji, a firma ubezpieczeniowa wypłaca odszkodowanie. W realizacji planu przeszkodzili jednak gostyńscy policjanci.

W ostatni dzień lutego, kilka minut przed południem do gostyńskiej komendy zadzwonił 35-letni mieszkaniec powiatu międzychodzkiego, twierdząc, że na jednym z gostyńskich osiedli skradziono mu samochód opel insignia o wartości 140 tys. zł.

Funkcjonariusze przystąpili do poszukiwań. Samochodu nie znaleziono, ale podejrzenia wzbudziły wyjaśnienia pokrzywdzonego. – Od tego momentu działania były prowadzone dwutorowo, ponieważ z jednej strony szukano złodziei, z drugiej weryfikowano zeznania tego mężczyzny, który zawiadomił o tym przestępstwie – mówi Sebastian Myszkiewicz.

oferował funkcjonariuszom korzyść majątkową. – Kontrolujący go policjant poinformował, że takie postępowanie jest przestępstwem. Mężczyzna za wszelką cenę chciał uniknąć kary i na dywanik w radiowozie położył 150 zł. W tej samej chwili mundurowi go zatrzymali, podając jednocześnie powód zatrzymania – wyjaśnia rzecznik prasowy KPP w Gostyniu Sebastian Myszkiewicz.

Policjanci zabezpieczyli banknoty, które próbował im wręczyć 22-latek.

Próba uniknięcia kary za przekroczenie prędkości będzie miała swój finał w sądzie. – Mężczyzna usłyszał zarzut wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych, przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem, grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do lat 10 – informuje Sebastian Myszkiewicz. Ostatecznie kierowca poniesie też konsekwencje popełnionego wykroczenia drogowego, za które otrzymał mandat kredytowany w kwocie 500 zł i 10 punktów karnych.

Jak się później okazało, 35-latek wymyślił kradzież opla tylko dlatego, że pojazd mu się znudził i chciał kupić inne auto. – Dodatkowo ten człowiek zaproponował korzyść majątkową nadzorującemu policjantowi postępowanie. Obiecał połowę pieniędzy, które otrzyma z ubezpieczenia, jeżeli sprawa nie ujrzy światła dziennego. – mówi rzecznik gostyńskiej policji. W fikcyjnej kradzieży pomagał mu 46-letni wspólnik, mieszkaniec gminy Śmigiel. – Mężczyzna odebrał pojazd z parkingu w Gostyniu i przemieścił się nim do Poznania. Pojazd pozostawił w miejscu, z którego, jak się okazało później, odjechała inna nieznana nam jeszcze osoba – mówi Sebastian Myszkiewicz.

AS

MIS

35-latek usłyszał zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, przywłaszczenia powierzonej mu rzeczy ruchomej i obiecania korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu, natomiast wspólnik usłyszał zarzut paserstwa. Na wniosek miejscowej prokuratury gostyński sąd zastosował wobec 35-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju. Natomiast 46-latni paser został aresztowany na 3 miesiące. – Cały czas trwają czynności zmierzające do ustalenia ewentualnych, kolejnych osób, które są zamieszane w ten proceder i odzyskania samochodu – podkreśla rzecznik KPP w Gostyniu. Śledztwo prowadzi prokuratura rejonowa w Gostyniu.

Reklama

5

Rozmaitości

6

WTOREK, 12 MARCA 2013

Powiat

Powiat

Praca ważniejsza niż mandat

30 tys. na remont kościołów

Andrzej Pospieszyński spełnił wymogi formalne i otrzymał rekomendację komisji konkursowej na stanowisko Geodety Powiatowego. Prawdopodobnie obradujący dzisiaj zarząd powiatu poprze decyzję komisji i były starosta rozpocznie od 1 nowego miesiąca. Sprawa wydaje się być przesądzona, ponieważ Andrzej Pospieszyński zrzekł się również mandatu radnego.

Zarząd Powiatu Gostyńskiego pozytywnie zaopiniował wnioski o dotację dla trzech zabytkowych kościołów z terenu powiatu gostyńskiego, na łączną kwotę 30 tysięcy złotych. Za przekazane pieniądze mają zostać wykonane prace konserwatorskie i renowacyjne. Ostateczna decyzja o przyznaniu dofinansowania należała będzie jednak do radnych.

Rok 2013 wydaje się być bardziej przyjazny zabytkom. W ubiegłym roku powiat nie uwzględnił środków finansowych na dotacje dla wnioskodawców prowadzących prace konserwatorskie, restauratorskie i budowlane przy obiektach wpisanych do rejestru zabytków. W tym roku szansę na dofinansowanie w łącznej kwocie 30 tys. zł mają trzy kościoły. – W 2013 roku w budżecie powiatu na ochronę i konserwację zabytków została zaplanowana kwota w wysokości 30 tys. zł. W 2013 r. nie planuje się dodatkowych środków na ochronę i konserwację zabytków – informuje Marek Smektała, naczelnik Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych Starostwa Powiatowego w Gostyniu.

Finansowe wsparcie z budżetu powiatu mają otrzymać parafie, które złożyły wnioski o dofinansowanie w 2011 roku. – Parafia Rzymsko-Katolicka pw. św. Jadwigi w Pępowie na prace renowacyjne i konserwatorskie w zakresie stolarki okiennej w wieży kościelnej, Parafia Rzymsko-Katolicka pw. Pocieszenia NMP w Borku Wlkp. na remont kopuły lewej kaplicy z latarnią oraz Parafia Rzymskokatolicka pw. Św. Marcina Bp. w Strzelcach Wielkich na remont wieży kościoła (dzwonnicy) – wymianę blachy – informuje naczelnik Marek Smektała. Każda z wymienionych parafii ma dostać 10 tys. zł. Ostateczną decyzję o przyznaniu dotacji podejmie Rada Powiatu Gostyńskiego na marcowej sesji.

Przypomnijmy, konkurs na Geodetę Powiatowego ogłoszono dzień po rezygnacji Andrzeja Pospieszyńskiego z funkcji starosty gostyńskiego. Przez ostatni rok to właśnie on pełnił tą funkcję, gdyż posiadał wszelkie kwalifikacje zawodowe w tym kierunku. – Ze względu na brak stosownych uprawnień, nie można było powierzyć tych obowiązków pracownikom zatrudnionym na stałe w starostwie. W związku z tym niezwłocznie został ogłoszony konkurs. – informuje Ewa Misiaczyk, ze Starostwa Powiatowe-

szedł przez konkursowe sito. – Kandydat spełnił wymagania formalne i otrzymał rekomendację komisji konkursowej na stanowisko Geodety Powiatowego. Zatrudnienie rozpocznie się od 1 marca 2013 roku. – informuje Ewa Misiaczyk, ze Starostwa Powiatowego w Gostyniu.

go w Gostyniu.

Rozstrzygnięcie komisji konkursowej, która obradowała w piątek nie jest wielkim zaskoczeniem. Andrzej Pospieszyński jako jedyny zgłosił swoją kandydaturę na to stanowisko i prze-

Aby formalnościom stało się zadość, ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie jednak Zarząd Powiatu Gostyńskiego Wiadomo też, że Andrzej Pospieszyski aby zrezygnował z mandatu radnego, ponieważ pełnienie funkcji radnego wyklucza pracę w strukturach starostwa.

Prawdopodobnie na najbliższej sesji, radni powiatu podejmą uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie mandatu Andrzeja Pospieszyńskiego. Kto zajmie jego miejsce?

Kolejna osoba na liście SKW – Henryk Sadzki, o ile zdecyduje się na przyjęcie mandatu.

MIS

Gostyń

Planty wizytówką Gostynia?

Nieco zaniedbane i zapomniane gostyńskie planty być może jeszcze w tym roku zmienią swoje oblicze.

Remont większej części terenu ma być kompleksowy i objąć trawniki, drzewostan, alejki czy oświetlenie, w planach jest również fontanna.

O rewitalizacji parku przy placu Karola Marcinkowskiego zdecydują radni miejscy na najbliższej sesji.

Modernizacja parku przy placu Karola Marcinkowskiego to kolejny krok podejmowany przez władze Gostynia w ramach rewitalizacji terenów miejskich. – Wiemy doskonale, że jest to miejsce mające ogromny potencjał, a z drugiej strony jest o teren bardzo zaniedbany i w świadomości społecznej niebezpieczny. Jest też niewygodny dla użytkowników przez nierówne chodniki, gromadzące się na nieutwardzonych ścieżkach błoto, brak małej architektury i elementów przyciągających mieszkańców, mimo to korzysta z niego dużo osób – stwierdza burmistrz Gostynia Jerzy Kulak.

Koncepcja modernizacji dotyczy obu części parku, przedzielonego drogą i parkingiem, jednak środki pozwolą zająć się w tym roku jedną z nich. – Kosztorys na obie części opiewa na milion złotych, tutaj trudno byłoby znaleźć taką kwotę. Ten pierwszy etap obejmuje 2/3

całego parku, a więc część większą i bardziej atrakcyjną, z której korzysta większa ilość mieszkańców – zauważa burmistrz Jerzy Kulak.

Na kompleksowy remont tej części parku ma zostać przeznaczona kwota 650 tys. złotych, pochodząca z tzw. wolnych środków, czyli oszczędności z lat ubiegłych. Projekt zagospodarowania tego terenu jest autorstwa Joanny Włodarz-Jakubowskiej, która zaprojektowała wcześniej m. in. skwer im. Wolontariuszy WOŚP. Koncepcja zakłada kompleksową rewitalizację parku. – Chcemy postawić przede wszystkim na bezpieczeństwo,

MIS, FOTO: ARCH. G24

dlatego musi się tam pojawić przede wszystkim porządne oświetlenie – zaznacza Jerzy Kulak. Większą część inwestycji będzie stanowiło utwardzenie wszystkich ścieżek, skorygowanie lokalizacji niektórych z nich oraz szerokości chodników. Pojawią się też dodatkowe elementy małej architektury, ławki, kosze na śmieci. Blask zyska też parkowa zieleń – powstanie nowy trawnik, nasadzone zostaną nowe rośliny, a istniejący drzewostan zostanie poddany koniecznym zabiegom pielęgnacyjnym.

Tereny zielone przy placu Karola Marcinkowskiego mają służyć wszystkim mieszkańcom, starszym i młodszym, więc koncepcja zakłada też ustawienie fontanny. W narożnikach parku przy ul. Kolejowej i ul. Zielonej miałyby się pojawić toaleta, elementy służące do zabaw dzieci oraz nowoczesne ławki designerskie w kształcie napisu „Gostyń”. – Zdiagnozowaliśmy dokładnie sytuację, kto korzysta z tego parku. Są to zarówno osoby młodsze, matki z dziećmi, ale też seniorzy i osoby, które korzystają z pomocy szpitalnej. Chcielibyśmy, aby ten park, był taką wizytówką pokazującą, że jest kolejne miejsce w Gostyniu zrewitalizowane, z którego warto korzystać – podkreśla burmistrz.

AS

Piaski

Wójt jest dobrej myśli Gmina Piaski planuje nawiązać współpracę z zarządem Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Teren pod planowaną podstrefę ma obejmować istniejącą strefę gospodarczą oraz grunty, jakie zostaną odkupione na ten cel od rolników. Wójt Zenon Norman jest dobrej myśli, bo jak twierdzi, jest już po pierwszych rozmowach z francuską firmą gotową inwestować na tym terenie.

Czy teren istniejącej strefy gospodarczej w Piaskach zostanie objęty działaniem Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „INVEST-PARK”? Wszystko zależy od wyników rozmów, jakie władze gminy Piaski przeprowadzą w połowie marca z przedstawicielami WSSE. – Myślę, że uda nam się podjąć współpracę – przekonuje Zenon Norman, wójt gminy Piaski. – Na terenie strefy działa już jedna firma, która posiada swoje grunty i w tym roku chce rozszerzyć działalność, budując kolejne hale.

Utworzenie specjalnej strefy pozwoli na udzielenie ulgi przy tej inwestycji – dodaje.

Okazuje się, że to nie jedyny przedsiębiorca gotowy inwestować na tym terenie, na specjalnych warunkach. Włodarz gminy Piaski odbył już pierwsze rozmowy z francuską firmą, chętną do podjęcia działalności na tym terenie. Wcześniej samorząd musi przejąć grunty, na których nowy inwestor mógłby rozpocząć działalność. W przeszłości były z tym problemy, ponieważ ceny, jakich rolnicy żądali za swoje tereny, przekraczały możliwości finansowe gminy. – Problemu z pozyskaniem terenu nie będzie – zapewnia wójt Zenon Norman. – Posiadamy gminne grunty, które użytkowali nauczyciele i możemy je sprzedawać. Za uzyskane środki będziemy wykupywać tereny pod strefę przemysłową. Rozmawiałem z właścicielami tych terenów i omówiliśmy wstępne ceny – dodaje.

Firmy inwestujące na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej mogą liczyć na ulgi w podatku dochodowym. Wysokość zwolnienia podatkowego w przypadku dużych przedsiębiorstw może wynieść do 50% wartości inwestycji, a w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw do 65% wartości inwestycji. Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna „INVEST-PARK” jest uznawana za jedną z najszybciej rozwijających się stref przemysłowych w Polsce. Swym zasięgiem obejmuje 41 podstref, z których 8 znajduje się na terenie województwa wielkopolskiego m. in. w Śremie, Lesznie i Rawiczu. Na początku lutego decyzję o przystąpieniu do WSSE „INV E S T - PA R K ” podjęli radni gminy Gostyń, wyrażając zgodę na jej utworzenie w rejonie strefy Czachorowo.

MIS

Rozmaitości

11

Gostyń

Gostyń

Z życzeniami i słodkim upominkiem Urzekł gostyńską publiczność styński Robert Marcinkowski i dyrektor PCPR w Gostyniu Mirosław Sobkowiak.

Pięć przedstawicielek żeńskiego grona otrzymało różę z rąk starosty Roberta Marcinkowskiego. Wszystkim paniom wręczono też mały prezent z okazji ich święta w postaci tabliczki czekolady.

Uroczystość uświetniła swym występem Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra Dęta GCKSTiR z Ponieca. Czas miło upływał zebranym przy kawie i słodkim poczęstunku. W drugiej części spotkania omówiono sprawy organizacyjne, w szczególności poruszono kwestie wyjazdów i wycieczek, które cieszą się wśród gostyńskich seniorów dużą popularnością. Kolejną inicjatywą podjętą Tradycyjnie gostyńskie koło Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów zorganizowało uroczyste obchody Dnia Kobiet. Na imprezę do Gostyńskiego Ośrodka Kultury „Hutnik” przybyło niemal 300 członkiń organizacji. Zgromadzone na spotkaniu męskie grono złożyło wszystkim paniom życzenia i wręczyło słodkie upominki.

Oddział Rejonowy Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Gostyniu to organizacja prężnie działająca na rzecz seniorów. Jednym z przejawów aktywności gostyńskiego PZERiI było spotkanie wiosenne zorganizowane w sali widowiskowej GOK „Hutnik” przede wszystkim z myślą kobietach.

Uroczyste, wspólne obchody Dnia Kobiet połączono też z zebraniem członków PZERII, jednak wśród licznie przybyłych uczestników imprezy zdecydowaną większość stanowiły przedstawicielki płci pięknej.

TEKST/FOTO: AS

Gostyń

Utalentowani, młodzi ludzie Serdeczne życzenia z okazji Dnia Kobiet członkiniom gostyńskiego oddziału PZERiI złożyli nie tylko koledzy z organizacji, ale i zaproszenie goście, wśród których znalazł się m. in. burmistrz Gostynia Jerzy Kulak, starosta go-

Gostyń

Hutnik pękał w szwach

Kulturalna oferta przygotowana przez Gostyński Ośrodek Kultury „Hutnik” z okazji Dnia Kobiet spotkała się z wyjątkowym zainteresowaniem. Podczas koncertu Mariusza Kalagi sala niemal pękała w szwach.

Występ artysty ze Śląska nie był jedyną atrakcją wieczoru – wśród uczestników imprezy rozlosowano atrakcyjne niespodzianki.

Na koncert z okazji Dnia Kobiet do „Hutnika” przybyły tłumy kobiet, wspierane przez nieliczne grono przedstawicieli płci męskiej. – Większość tek-

Przyjemne popołudnie w nastrojowym klimacie gitarowych brzmień gostynianie spędzili dzięki Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Gostyniu. Zorganizowano tam koncert warszawskiego artysty Kuby Michalskiego. Muzyk oczarował publiczność refleksyjnymi balladami Leonarda Cohena oraz własnymi kompozycjami.

Kuba Michalski to warszawski kompozytor, autor, wokalista i gitarzysta. Jego solowy recital pt. „Ballady Leonarda Cohena” zorganizowany przez Bibliotekę Publiczną Miasta i Gminy Gostyń trafił w gusta mieszkańców. Sala czytelni dla dorosłych wypełniła się po brzegi – na widowni zasiadło ponad stu słuchaczy. Ku zaskoczeniu artysty wśród publiczności znalazła się również spora grupa młodych ludzi, uczniów szkoły w Żytowiecku, których do przyjazdu namówiła tamtejsza bibliotekarka.

Muzyczne spotkanie wypełniły przed wszystkim ballady znakomitego kanadyjskiego piosenkarza i poety Leonarda Cohena w tłumaczeniach Macieja Zembatego. Kuba Michalski porwał publiczność również utworami słynnego barda Jacka Kaczmarskiego oraz własnymi kompozycjami do twórczości polskich poetów. Artysta zaprezentował też tradycyjne piosenki irlandzkie i szkockie z repertuaru zespołu Cotton Cat, który założył wraz z żoną Anetą, mającego w swym dorobku pięć płyt.

Michalski urzekł gostyńską publiczność wyjątkowym, ciepłym głosem, niezwykłym talentem i sceniczną charyzmą, dzięki której słuchacze bez wahania dali się namówić do wspólnego śpiewania. Gorące przyjęcie pozytywnie zaskoczyło warszawskiego artystę. – Jestem naprawdę pod wrażeniem gostyńskiej widowni. Publiczność zachwyciła mnie, pięknie współpracując ze mną podczas występu, co nieczęsto się zdarza – powiedział po recitalu Kuba Michalski. Artystę nagrodzono gromkimi brawami, a dyrekcja podziękowała mu za występ, który dostarczył wszystkim wielu niezapomnianych wrażeń.

stów Kalagi zwraca się do kobiet, ponadto artysta ma bardzo bogaty repertuar, dlatego to jego właśnie zaprosiliśmy na ten wieczór – wyjaśnił Tomasz Barton z GOK „Hutnik”.

Artysta zawładnął gostyńską sceną i sercami publiczności swym wspaniałym głosem i bogatym repertuarem, w którym znalazły się utwory folkowe, popowe, biesiadne, country czy rockowe. Niejednokrotnie widownia włączała się do wspólnego śpiewania. Część zaprezentowanych piosenek była znana słu-

przez gostyński PZERiI będą zbliżające się Świętogórskie Spotkania Seniorów, które w tym roku zostaną zorganizowane już po raz dwunasty.

Muzyczne doznania i bliskie spotkanie z artystą to nie jedyne niespodzianki, które czekały tego wieczoru na uczestników imprezy. Bilety na koncert okazały się jednocześnie losami. W puli prezentów, którymi obdarowano szczęśliwców, znalazły się m. in. płyty Mariusza Kalagi, kosmetyki czy kupon na profesjonalną sesję zdjęciową. Więcej zdjęć z koncertu znajdziecie na naszym Facebooku

Zespół Szkół Ogólnokształcących po raz kolejny docenił twórczość dzieci i młodzieży z powiatu gostyńskiego. W ósmej edycji Powiatowego Konkursu Literacko-Plastyczno-Fotograficznego „Dialog z rzeczywistością” wzięło udział ponad sześćdziesięciu utalentowanych młodych ludzi. Laureatom konkursu wręczono nagrody podczas uroczystego podsumowania w auli ZSO. Powiatowy Konkurs Literacko-Plastyczno-Fotograficzny „Dialog z rzeczywistością” na stałe wpisał się w kalendarz kulturalnych wydarzeń Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Gostyniu i całego powiatu gostyńskiego. – Zorganizowanie już ósmej edycji konkursu świadczy o tym, że pomysł tego przedsięwzięcia był trafiony – zauważyła Lucyna Tęga, dyrektor ZSO w Gostyniu.

Tradycyjnie konkurs skierowany jest do gimnazjalistów i uczniów szkół ponadgimnazjalnych, a w tym roku po raz pierwszy wzięli w nim udział również uczniowie szkół podstawowych. W sumie swe prace zgłosiło 69 uczestników. – Cieszymy się, że co roku konkurs budzi niesłabnące zainteresowanie i ma też swoich stałych uczestników, biorących w nim udział od kilku edycji. Jesteśmy zadowoleni, że nasza propozycja dociera do różnych szkół w całym powiecie – podkreśliła Justyna Niedziela, współorganizatorka konkursu.

Prace konkursowe oceniało jury odrębne dla każdej z kategorii: Justyna Jurdzińska, Karina Szymankiewicz i Justyna Niedziela (literatura), Romana Bartosz i Anna Szymańska (plastyka) oraz Witold Misiak i Mateusz Matysiak (fotografia). Sędziowie podkreślali wysoki poziom zaprezentowanej przez uczestników twórczości, którą z roku na rok cechuje coraz większa oryginalność i głębia refleksji. Werdyktem jury zwycięzcami konkursu zostali: Fotografia – gimnazjum: I miejsce Magdalena Jakubowska, II miejsce Aleksandra Jańczak, III miejsce Julia Kowańdy; szkoły ponadgimnazjalne: I miejsce Agnieszka Grzelka, II miejsce Weronika Stachowiak, III miejsce Olga Pierzchlewicz.

Plastyka – gimnazjum: I miejsce Monika Świątek, II miejsce Agata Radwańska, III miejsce Barbara Niestrawska, wyróżnienie Joanna Giera; szkoły ponadgimnazjalne: I miejsce Katarzyna Walachowska, II miejsce Paulina Paterek.

Proza – szkoła podstawowa: I miejsce Marta Nowak, II miejsce Wiktoria Wasielewska, III miejsce Martyna Namysł; gimnazjum: I miejsce Kalina Szczepaniak, II miejsce Zuzanna Andrzejczak, III miejsce Mateusz Mucha, szkoły ponadgimnazjalne: I miejsce Marcin Siama, II miejsce Julia Głowacka, III miejsce Paulina Paterek.

Poezja – gimnazjum: I miejsce Aleksandra Majchrzak, II miejsce Katarzyna Pospiech, III miejsce Aleksandra Leciej; szkoły ponadgimnazjalne: I miejsce Mikołaj Majchrzak, II miejsce Zuzanna Janicka.

Nagrody i dyplomy wręczali laureatom konkursu starosta gostyński Robert Marcinkowski, dyrektor ZSO Lucyna Tęga oraz przewodniczący Rady Rodziców Antoni Grzebisz. Część oficjalną poprzedził występ muzyczny w wykonaniu ucznia gostyńskiego ZSO. Głos zabrali przedstawiciele jury, którzy omawiali poziom konkursowych prac oraz zaproszeni goście. Uroczystość zakończyła się słowno-muzycznym programem artystycznym w wykonaniu uczniów gostyńskiego ogólniaka.

AS

TEKST AS

AS

chaczom m. in. z „Listy Śląskich Szlagierów”, sztandarowego programu telewizji TVS, którego Kalaga jest stałym bywalcem.

Znakomita atmosfera panująca podczas koncertu udzieliła się samemu artyście. – Jestem naprawdę zdumiony, bo rzadko spotyka się taką publiczność, która wie, na jakiego wykonawcę przychodzi. Tutaj była taka atmosfera, że czułem się jak u cioci na imieninach. Naprawdę wspaniały koncert. Uważam, że ten nieprawdopodobny nastrój to zasługa tutejszych kobiet i tych kilkunastu obecnych na sali panów. Macie fantastycznych ludzi – podkreślił po koncercie Mariusz Kalaga, wyrażając wielką chęć powrotu do Gostynia. Artysta uszczęśliwił swoich fanów również po występie. Przez pół godziny cierpliwie rozdawał autografy i pozował do zdjęć ze swymi wielbicielkami.

12

Rozmaitości

WTOREK, 12 MARCA 2013

Gostyń

Samorządy oszczędzają na gwiazdach

Oberwało się wszystkim Arciuch, Opania i Kasprzykowski – znane nazwiska mają jednak moc przyciągania. Niemal dwieście osób przybyło do sali widowiskowej Gostyńskiego Ośrodka Kultury „Hutnik”, by zobaczyć sztukę teatralną „Pod niemieckimi łóżkami” w wykonaniu trojga znakomitych aktorów.

Spektakl nie tylko dostarczył widzom sporą dawkę humoru, ale i skłonił do refleksji nad moralno-intelektualną kondycją ludzkości.

Sztuka teatralna pt. „Pod niemieckimi łóżkami” miała swą premierę jesienią, a jej tournée po całej Polsce zakończy się na przełomie kwietnia i maja. Spektakl w reżyserii Łukasza Witt-Michałowskiego cieszy się dużym powodzeniem przede wszystkim dzięki gwiazdorskiej obsadzie. W głównych rolach występują Tamara Arciuch, Bartek Kasprzykowski i Bartosz Opania.

Również w Gostyniu podczas przedstawienia widownia wypełniła się po brzegi. – Z naszym spektaklem zawitaliśmy już do wielu miejsc w Polsce, gostyńska publiczność wypadła na tym tle bardzo dobrze. Przyjęła nas miło, chciała się bawić i reagowała bardzo otwarcie i odważnie – podkreśliła po występie Tamara Arciuch, odtwórczyni roli głównej bohaterki.

A momentów pozwalających na interakcje z widzami jest w spektaklu niemało. Aktorzy schodzą ze sceny na widownię i zadają poszczególnym osobom pytania, czyniąc ich aktywnymi uczestnikami przedstawienia. Tak bliski kontakt z artystą jest dla widza z pewnością sporym przeżyciem, ale i wiąże się ze

mieckiej ziemi, a potem w świecie polskiego show-biznesu niejednokrotnie wywołały salwy śmiechu wśród publiczności.

Jednak pod komediową, wierzchnią warstwą spektakl kryje też głębszą refleksję nad zachowaniami współczesnych ludzi. – Spektakl używa jako paliwa do stworzenia humoru i sytuacji stereotypów. Stereotypów potrzebuje polityka czy też telewizja, by kreować sztucznych idoli – wyjaśnia Bartek Kasprzykowski, aktor i współtwórca sceprzedstawienariusza nia. – Chcieliśmy, aby było to ostre, by cięło wszystkich po łydkach. Żeby nie było tak, że dowalamy tylko Niemcom, ale by dostało się wszystkim po kolei – dodaje Kasprzykowski. stresem. – Często ludzie są zaskoczeni tym, że pytamy ich o cokolwiek. Nie są przyzwyczajeni do takiej konwencji i nierzadko brak z ich strony jakiejkolwiek wypowiedzi. Zawsze mamy wtedy z zanadrzu naszą wersję pomocniczą – wyjaśnia Tamara Arciuch.

Rzeczywiście, w sztuce obrywają wszyscy – PO, PiS, geje, Żydzi, Polacy, Niemcy, księża, twórcy polskiego show-biznesu i ludzie, którzy są podatni na medialne manipulacje. Jak zauważają zgodnie artyści, chcą, aby społeczeństwo potrafiło się śmiać samo z siebie. – Chcieliśmy wypuścić z ludzi taki balon powietrza. Póki nie będziemy mogli swobodnie żartować sobie w ten sposób, na scenie, która przecież ku temu służy, póty będą rosły nacjonalizmy i frustracje – stwierdza Bartosz Opania.

Sztuka „Pod niemieckim łóżkami” oparta jest na książce Justyny Polańskiej wydanej w Polsce pod tym samym tytułem, a wcześniej w Niemczech, gdzie stała się bestsellerem na rynku księgarskim.

Jednak scenariusz to przede wszystkim autorskie pomysły Agnieszki Głębickiej, Bartka Kasprzykowskiego i pozostałych aktorów. – Spektakl jest o tyle nietypowy, że tworzyliśmy go sami od początku, mając na myśli sam pomysł przeprowadzenia bohaterki przez wir medialnego show. Z książki zaczerpnęliśmy niewiele materiału – główną bohaterkę i klika zdarzeń w niej opisanych – zauważa Tamara Arciuch.

Aktorzy podbili serca gostyńskiej publiczności nie tylko fenomenalnym występem, ale i swą otwartością po zejściu ze sceny. Po spektaklu chętnie pozowali do wspólnych zdjęć z fanami, rozmawiali z nimi i rozdawali autografy.

Swój pobyt w Gostyniu podsumowali wpisem do kroniki GOK „Hutnik”, w którym podziękowali za „gostynność”.

Perypetie polskiej sprzątaczki na nie-

AS

Borek Wlkp.

Wyremontowana za unijną kasę Świetlica wiejska w Koszkowie doczeka się gruntownego remontu.

Przedsięwzięcie zostanie zrealizowane dzięki dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej. To jeden z ostatnich projektów podejmowanych przez gminę Borek Wlkp. w ramach programu LEADER na lata 2007-2013.

Mieszkańcy Koszkowa chętnie korzystają z świetlicy wiejskiej, organizując w niej m. in. liczne imprezy integrujące miejscową społeczność. Budynek jednak od dawna wymaga przeprowadzenia prac remontowych. Wkrótce miejsce to zyska nowe oblicze. Remont świetlicy w Koszkowie będzie możliwy dzięki wsparciu Unii Europejskiej.

– W styczniu br. gmi-

na podpisała umowę z Samorządem Województwa Wielkopolskiego, dzięki której uzyskamy refundację kosztów poniesionych podczas remontu świetlicy w Koszkowie w kwocie 69 334 zł,

przy czym całkowity koszt projektu to 170 063,05 zł – informuje Jolanta Majchrzak z Urzędu Miejskiego w Borku Wlkp. Przedsięwzięcie to jest jednym z ostatnich, na które udało się pozyskać środki z funduszy unijnych na lata 2007-2013 w ramach programu LEADER. Remont świetlicy wiejskiej w Koszkowie przewiduje wymianę pokrycia dachu, podwieszenie sufitu w sali świetlicowej, roboty malarskie, okładzinowe i elewacyjne oraz wymianę instalacji elektrycznej i wykonanie ogrzewanie kominkowego. Prace mają potrwać do kwietnia przyszłego roku.

AS

DOKOŃCZENIE ZE STR. 1

Dla amatorów kultury planowane są dwa spektakle plenerowe – jeden dla dzieci pt. „Podróże dookoła świata”, a dla starszych wieczorne przedstawienie „Fin Amor – miłość dworna”, którym będą towarzyszyły pokazy tańca z ogniem. Krobski sezon imprez plenerowych zakończy III Festiwal Tradycji i Folkloru 8-9 września. – W programie mamy koncert kapel dudziarskich, warsztaty taneczne czy warsztaty gry na dudach i skrzypcach. Pojawią się też zespoły folkowe z Litwy czy Chorwacji, a całość zakończy zabawa taneczna – informuje Janusz Tomyślak.

Na dwa dni zaplanowano świętowanie w Pogorzeli. Program imprez nie jest jeszcze ostatecznie ustalony, bowiem zależny jest od uzyskania dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego. -Sobota 15 czerwca będzie poświęcona imprezie dla młodzieży, która zakończy się zabawą taneczną. Nie zadecydowano jeszcze o wyborze gwiazdy, ale planowana jest kapela rockowa lub reggae – podaje Mariusz Ossowski z MGOK w Pogorzeli. Niedziela 16 czerwca tradycyjnie będzie poświecona obchodom Święta Sera Smażonego. – Będzie to festyn na ludowo, ale z dużą dozą folku. Przewidziane są pokazy i degustacje sera, a na koniec występ zespołu z muzycznej sceny etno / folk – informuje Mariusz Ossowski.

W ramach Dni Piasków nie planuje się w tym roku występu dużej gwiazdy. Wiadomo, że odbędą się 7 lipca,

a w programie znajdą się zwyczajowe atrakcje, jak turniej wsi, zabawa taneczna czy koncert zespołu muzycznego.

Tradycyjnie będzie też okazja do wspólnej zabawy wszystkich mieszkańców powiatu. Gwiazdą Dnia Powiatu Gostyńskiego 2013, obchodzonego w tym roku 25 sierpnia, będzie popularny zespół Blue Café. W wyborze artysty, który wystąpi przed mieszkańcami naszego powiatu, pomogła samorządowcom młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych. Władze przedstawiły młodym konsultantom trzy propozycje. Podczas Dnia Powiatu Gostyńskiego mogli wystąpić: Monika Brodka, Urszula bądź Blue Café. Młodzież zdecydowała się na wybór ostatniej z gwiazd, zatem 25 sierpnia dla mieszkańców naszego powiatu na torze kartingowym zagra zespół Blue Café z wokalistką Dominiką Gawędą.

Przedstawiciele samorządów uczniowskich wysunęli też kilka propozycji mających nadać temu dniowi nowego kolorytu, np. występy młodzieżowych zespołów muzycznych, tanecznych czy kabaretu. Zadeklarowali również chęć udziału w rajdzie rowerowym, który miałby rozpocząć świętowanie, a jego meta zlokalizowana byłaby na gostyńskim torze kartingowym. Pomysłem młodych jest również prezentacja kulinarnych przysmaków nawiązujących do tematu projektu unijnego „Z Napoleonem do Wielkopolski”, w ramach którego organizowany jest tegoroczny Dzień Powiatu Gostyńskiego.

AS

Rozmaitości Pogorzela

13 Piaski

Zaprezentowali się z najlepszej strony Odwieczny problem

Zespół Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych im. Ziemi Pogorzelskiej w Pogorzeli otworzył swe drzwi dla gimnazjalistów. Tegoroczni absolwenci przez dwa dni mogli wraz z rodzicami i nauczycielami zwiedzać szkołę i zapoznać się z jej ofertą edukacyjną. Dla potencjalnych kandydatów zorganizowano m. in. zajęcia z wizażu i stylizacji czy spotkanie z kryminalistyką.

Podczas tegorocznych drzwi otwartych w ZSOiZ w Pogorzeli nie brakowało atrakcji, które miały zachęcić gimnazjalistów do zasilenia szeregów uczniów tej placówki. Przybyli do szkoły goście mogli wziąć udział w wielu przygotowanych na tę okazję zajęciach, pokazach i spotkaniach. W pracowni komputerowej pasjonaci informatyki rozkładali sprzęt na części, by złożyć go później na nowo.

Ogromnym powodzeniem wśród dziew-

cząt cieszyło się studio urody, w którym odbyły się warsztaty stylizacji i wizażu.

Wiele emocji gimnazjalistom dostarczyły również pokazy chemiczne, muzyczna zabawa karaoke czy turniej piłki siatkowej dla chłopców rozegrany na hali sportowej.

Pogorzelska placówka zaprezentowała też swoje unikalne atuty. Jednym z nich są „Spotkania z kryminalistyką”, realizowane w szkole w ramach edukacji uczniów z klas o profilu policyjnym dzięki współpracy z Komendą Wojewódzką w Poznaniu. Podczas drzwi otwartych gimnazjaliści spotkali się z przedstawicielami gostyńskiej policji: zastępcą Komendanta Powiatowego Policji w Gostyniu Piotrem Gorynią oraz technikiem z wydziału kryminalnego. – Uczniowie dowiedzieli się, jak wygląda praca policjanta w różnych dziedzinach jego działalności oraz uczestniczyli w pokazie

z wykorzystaniem profesjonalnego sprzętu i metod kryminalistyki. Sami próbowali „zdjąć” swoje odciski palców, stosując różne proszki i pędzle – informuje Jarosław Adamczak, dyrektor ZSOiZ w Pogorzeli.

Goście mogli zwiedzić szkołę w towarzystwie jej dyrektora, Jarosława Adamczaka oraz uczniów. W prezentacji multimedialnej przedstawiono im ofertę edukacyjną placówki, zasady rekrutacji oraz kształcenia w niej techników różnych specjalności. Wciąż jeszcze niezdecydowani gimnazjaliści mieli okazję skorzystać z poradnictwa zawodowego. Ciekawostką było szkolenie dla pracodawców przyjmujących uczniów na praktyczną naukę zawodu dotyczące zmian w kształceniu zawodowym. Spotkanie poprowadził Alfred Siama, kierownik szkolenia praktycznego, a wzięli w nim udział również przedstawiciele gminnego samorządu z burmistrzem Piotrem Curykiem na czele.

Między poszczególnymi atrakcjami można było odpocząć w kawiarence szkolnej, która serwowała słodkości i grochówkę z kotła. – Przygotowane przez naszą placówkę drzwi otwarte umożliwiły nie tylko zapoznanie się ze szkołą i jej ofertą edukacyjną dla młodzieży i dorosłych na rok szkolny 2013/2014, ale przede wszystkim zaobserwowanie bogatego życia ZSOiZ, a tym samym również miłe i aktywne spędzenie czasu – podsumowuje imprezę dyrektor pogorzelskiej szkoły.

AS, FOTO: ZSZ POGORZELA

Na rynku w Piaskach nie ma jak zaparkować. To odwieczny problem, z którym borykają się kierowcy, dostrzegany również przez radnych gminy Piaski.

Temat powrócił podczas ostatniej sesji rady gminy. Padła propozycja zamontowania na rynku parkomatów. Swój zdecydowany sprzeciw takim pomysłom wyraziła radna Helena Sikora, podobnego zdania był wójt Zenon Norman.

Według radnego Wiesława Woźniaka najbardziej irytują pojazdy, które w centrum stoją po kilka godzin. – Ludzie przyjeżdżający z zewnątrz borykają się z brakiem miejsc parkingowych. Jak wiadomo dość dużo samochodów stoi tam od rana po kilka godzin. Należą one do pracowników i blokują miejsca. Na posiedzeniu komisji padła propozycja, aby wrócić do płatnych parkingów – mówił radny Woźniak.

Przeciwna takiemu rozwiązaniu sprawy była radna Helena Sikora, zwracając uwagę, że na rynku znajduje się przychodnia, do której przyjeżdżają pacjenci – najczęściej emeryci i renciści, czekając w kolejkach do lekarza po kilka godzin. – Każdy wydany grosz dla nich się liczy. Dlatego jeśli chodzi o wprowadzenie opłat za parkingi, jestem zdecydowanie przeciwna – mówiła radna Helena Sikora.

Wójt Zenon Norman przyznaje, że niektóre samochody blokują miejsca. Nie jest jednak zwolennikiem ustawiania parkomatów dodając, że miejsc parkingowych w okolicach rynku nie brakuje. – W żadnych małych gminach nie ma parkingów płatnych. Na dziś jestem przeciwny takim rozwiązaniom – mówi wójt gminy Piaski. – Miejsca postojowe są przy kościele oraz na placu po byłym boisku szkolnym. Myślę, że to 100 metrów do rynku każdy może się przejść – dodaje.

MIS

14

Rozmaitości

WTOREK, 12 MARCA 2013

Leszno

Precz z kopalnią!

Wydawca: PHUP „LEDER” Jarosław Jędrkowiak Na podstawie umowy franchisowej z Extra Media sp. z o. o.

Redakcja: ul. Górna 40/3, 63-800 Gostyń tel : 602 122 702, e-mail : redakcja@gostyn24.pl

Współpracownicy: Marta Stachowska - dziennikarz e-mail: marta@gostyn24.pl Sandra Żywicka e-mail:sandra@gostyn24.pl Monika Bzdęga e-mail:monika@gostyn24.pl Damian Woźniak e-mail: damian@gostyn24.pl Anna Szymańska

NAKŁAD DO 7000 egz.

Reklama: Przemysław Maciejewski Tel: 531 828 244 e-mail: reklama@gostyn24.pl Marcin Walczewski, tel. 604 658 176

Redagują: Redaktor naczelny – Jarosław Jędrkowiak

Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń oraz reklam.

n TELEFONY Pogotowie Ratunkowe

999 lub 65/572 04 71

Straż Pożarna

998 lub 65/572 95 30

Policja

997 lub 65/575 82 00

Policyjny telefon zaufania

65/572 78 64

Straż Miejska 65/575 21 64 lub 507 154 706 Numer alarmowy do służb ratunkowych

112

Pogotowie Energetyczne Rolnicy z całego regionu protestowali w czwartek na rynku w Lesznie przeciw kopalni węgla brunatnego, która ma powstać w okolicach Krobi i Miejskiej Górki. Manifestacja rozpoczęła się na rynku, potem uczestnicy przeszli ulicami miasta, na około, z powrotem do centrum. Na schodach ratusza była przemówienia, wszyscy razem głośno odśpiewali Rotę: „Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród...” i hymn narodowy.

Protest w Lesznie zorganizowali członkowie Stowarzyszenia Nasz Dom,

991 lub 65/572 00 26 które od dwóch lat walczy ze spółką Pątnów-Adamów-Konin, prowadzącą odkrywki. Dlaczego przyjechali do Leszna?

Bo jak tłumaczyli, chcą żeby o ich sprawie dowiedziało się więcej osób, także ogólnopolskie media.

W gminach Krobia i Miejska Górka prowadzone są odwierty węgla brunatnego. Potem ma tam powstać kopalnia.

Zdaniem Stowarzyszenia Nasz Dom, to zniszczy rolnicze ziemie i dotknie nie tylko mieszkańców tych dwóch gmin, ale całego leszczyńskiego regionu, bo zło-

ża węgla są rozległe. – Jak się dorwą do węgla u nas, to dojdą aż do Rydzyny – mówił Antoni Jórdeczka, radny powiatu rawickiego, przedstawiciel Stowarzyszenia Nasz Dom. Zgodę na manifestację w Lesznie wydał prezydent Tomasz Malepszy.

I za to protestujący dziękowali mu brawami. Porządku pilnowały policja i Straż Miejska.

ŹRÓDŁO: WWW.LESZNO24.PL, FOT. E. BALDYS

Pogotowie Gazowe

992 lub 65/572 12 18

Pogotowie Ciepłownicze

993

Pogotowie Wodno -Kanalizacyjne

994

Szpital

65/572 67 00

Ośrodek Interwencji Kryzysowej

65/572 90 00

Starostwo Powiatowe w Gostyniu 65/5752553 Urząd Miejski w Gostyniu

65/5752142

Gostyń

Krobia

By mieć całkowitą pewność

Gmina przejmuje gazownię

Niejasność i częsta zmiana przepisów w prawie o ruchu drogowym stały się powodem zorganizowania w Gostyniu szkolenia dla strażników miejskich. Podczas kilkugodzinnego kursu funkcjonariusze szczegółowo zapoznali się z problematyczną tematyką przysługujących im w tym zakresie uprawnień. Udział w szkoleniu wzięli przedstawiciele Straży Miejskiej z Gostynia oraz jednostek z ośmiu innych wielkopolskich miast.

Uprawnienia przysługujące strażnikom miejskim ulegają częstym zmianom. Ponadto przepisy nierzadko są ogólnikowe i nie zawsze łatwo je zinterpretować czy zastosować w praktyce.

Zorganizowane w Gostyniu szkolenie miało uzupełnić wiedzę funkcjonariuszy z zakresu kontroli ruchu drogowego. – Strażnicy, którzy wzięli w nim udział posiadają już upoważnienie do wykonywania kontroli ruchu drogowego. Kurs stanowił jedynie uzupełnienie ich wiedzy. W związku z nieustannie wprowadzanymi zmianami w prawie o ruchu drogowym tego typu szkolenia funkcjonariusze Straży Miejskiej powin-

ni odbywać co najmniej raz na pięć lat – mówił Andrzej Maćkowiak, komendant Straży Miejskiej w Gostyniu.

Podczas kilkugodzinnego kursu poruszono wiele istotnych zagadnień związanych z upoważnieniami strażników miejskich dotyczących kontroli ruchu drogowego, wśród których znalazł się problem postoju pojazdów czy przywileje zarządców stref ruchu, dróg wewnętrznych i strefy zamieszkania. – Na naszym terenie jest bardzo dużo osiedli mieszkaniowych, dlatego musimy być na bieżąco z przepisami. Gdy zarządcy wzywają nas na interwencję, interpretacja ogólnych przepisów na miejscu nie zawsze okazuje się jednoznaczna.

To szkolenie pozwala takie rzeczy wyjaśnić i uściślić zakres naszych obowiązków i możliwości działania – zauważa komendant Maćkowiak.

Szkolenie zorganizowało Studium Szkolenia Specjalistycznego Służb Mun-

durowych w Gdańsku na prośbę gostyńskiej Straży Miejskiej, a uczestniczyli w nim strażnicy z dziewięciu miast: Gostynia, Leszna, Ostrzeszowa, Kórnika, Krotoszyna, Śmigla, Kościana, Mosiny i Śremu. Spotkanie poprowadził Tomasz Ziemiański z Wydziału ds. Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, który swój teoretyczny wykład poparł fachowymi komentarzami, praktycznymi wskazówkami i objaśnieniami autentycznych zdarzeń.

Prawdopodobnie za kilka miesięcy krobski samorząd przejmie zabytkowy budynek gazowni. Jak zapewniał burmistrz Sebastian Czwojda, prowadzone z PGNiG negocjacje zostaną sfinalizowane aktem notarialnym. Po przejęciu teren ma zostać objęty rekultywacją, a obiekt zabezpieczony i zrewitalizowany na cele użyteczności publicznej.

Niemal 10 lat toczyły się rozmowy w sprawie przejęcia przez gminę Krobia obiektu po nieczynnej gazowni. Zabytkowy budynek od ponad 35 lat stoi nieużytkowany i nieremontowany. Jak zaznaczył burmistrz Sebastian Czwojda, przejęcie nieruchomości w dużej mierze jest zasługą Stowarzyszenia „Chronimy Zabytki Ziemi Krobskiej. – Należy docenić zaangażowanie osób, które założyły stowarzyszenie na rzecz zabytków Krobi. Ich inicjatywa na pewno przyczyniła się do zamknięcia tej sprawy – mówił burmistrz.

O tym, że Zarząd Wielkopolskiej Spółki Gazowej, czyli obecny właściciel, wyraził wolę odpłatnego przekazania obiektu gminie, burmistrz Krobi informował na początku stycznia. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, radni wyrazili jednogłośnie zgodę na nabycie nieruchomości za kwotę 86 tys. zł. – Jesteśmy na finale tych negocjacji oraz po podjętej uchwale. Myślę, że w najbliższym miesiącach sprawa zostanie zamknięta aktem notarialnym – mówił Sebastian Czwojda, burmistrz Krobi.

Wcześniej Zarząd Wielkopolskiej Spółki Gazowej żądał za nieruchomość blisko 190 tys. zł. – Wartość budynku została obniżona o koszty rekultywacji, która polegać będzie na oczyszczeniu dołów smołowych – mówił burmistrz. Pieniądze na ten cel gmina zamierza pozyskać z Funduszu Ochrony Środowiska.

Wstępem do szkolenia było spotkanie z przedstawicielami Ośrodka Szkoleniowego Kierowców w Gostyniu, którzy omówili zmiany uzyskiwania zezwoleń do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi. – 19 stycznia br. wszedł w życie nowy przepis, który bardzo ściśle określa zasady wydawania takich świadectw – wyjaśnia Andrzej Maćkowiak.

Przeznaczenie zabytkowej nieruchomości ma zależeć od potrzeb lokalnych oraz środków, jakie będą możliwe do pozyskania na rewitalizację tego budynku i terenu. – Jednym z pomysłów jest budowa Centrum Aktywności Społecznej czy przeniesienie w to miejsce jednostki straży pożarnej – spowoduje to poprawę bezpieczeństwa, bo w tej chwili straż pożarna mieści się pomiędzy szkołami i przedszkolem samorządowym – tłumaczy burmistrz Czwojda. – Oczywiście, mogą się pojawić całkiem odmienne pomysły. Jednak w tej chwili dla nas najważniejsze jest sfinalizowanie tego tematu – podkreśla.

AS

MIS

n LICZBA TYGODNIA

1 000 000

1 mln. złotych zamierza wydać gmina Gostyń, na rewitalizację parków

Gostyń

Zabawa z pomysłem

Kątem oka chętnie angażują się w przygotowanie tej imprezy. Tym razem również nie zawiedli, przynosząc całe mnóstwo własnoręcznie przyrządzonych placków i innych słodkości – zauważa dyrektor Minta.

Uzupełnieniem artystycznych wrażeń była sportowa rywalizacja. Dzieci mogły konkurować w rzutach lotkami do celu, a na zdobywców pięciu najlepszych wyników również czekały nagrody.

Elementem spotkania było też kwestowanie na rzecz szkoły. – Podczas imprezy dzieci gromadzą dobrowolne datki od rodziców. Uczestnicy imprezy uiszczali też symboliczną opłatę za bilet wstępu. Zebrana kwota zostanie przeznaczona na zakup gier planszowych do świetlicy szkolnej – informuje dyrektor Minta.

Roztańczeni i rozśpiewani uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Gostyniu zaprezentowali się szerszej publiczności. Konkurs „Mam Talent” był jednym z elementów spotkania zorganizowanego dla całej społeczności szkolnej. Imprezie przyświecała przede wszystkim dobra zabawa, ale była to też okazja do integracji i zbiórki pieniędzy na rzecz placówki.

Impreza organizowana w Szkole Podstawowej nr 2 w Gostyniu z myślą o integracji całej szkolnej społeczności ma już wieloletnią tradycję. – Pomysł narodził się przy okazji któregoś finału WOŚP. Organizowaliśmy wówczas nieśmiało jeszcze takie spotkania na stołówce szkolnej. Było parę stolików, paru rodziców, kawa, ciasto, dzieci pograły, pośpiewały. Potem postanowiliśmy zrobić to na większą skalę i przenieść imprezę do hali, skoro mamy takie właśnie warunki – wyjaśnia Waldemar Minta, dyrektor SP nr 2 w Gostyniu.

Spotkanie miało na celu prezentację umiejętności dzieci uczęszczających do szkoły. Uczniowie mogli wykazać się swoimi artystycznymi zdolnościami dzięki szkolnemu konkursowi „Mam Talent”. Chętnych do zaprezentowania się na scenie nie brakowało. Uczestnicy rywalizowali w dwóch kategoriach – naj-

pierw swymi umiejętnościami zachwycali najmłodsi, z klas I – III, później wystąpili uczniowie klas IV – VI. Entuzjastyczne reakcje publiczności, która nagradzała każdy występ gromkimi brawami, zachęcały młodych artystów do przezwyciężania scenicznej tremy.

Impreza spotkała się ze sporym zainteresowaniem. Uczniowie przybyli na nią z całymi rodzinami, dzięki czemu towarzyszyła jej sympatyczna, familijna atmosfera. – Jak kiedyś określiłem, są to takie nasze dożynki szkolne – wszyscy siedzą, jedzą, dobrze bawią się, panuje luźna atmosfera. Mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie, by kontynuować wydarzenie w kolejnych latach – stwierdza Waldemar Minta. Więcej zdjęć z imprez znajdziecie na naszym profilu na Facebooku AS

Wykonawców oceniało jury, złożone z nauczycieli i przedstawicieli Rady Rodziców z przewodniczącym Piotrem Gorynią na czele. – Występy są z pewnością wielkim przeżyciem zarówno dla samych dzieci, jak i obserwujących je rodziców. Nie jest to ukierunkowane na to, aby zrobić z tego poważne zawody, to ma być po prostu przyjemne spędzenie czasu – podkreśla dyrektor szkoły. Zwycięzcy otrzymali nagrody i pamiątkowe dyplomy. Żadne z dzieci nie opuściło jednak imprezy z pustymi rękoma. Każdy uczeń „dwójki” przybyły tego popołudnia do szkoły otrzymał upominek, co było możliwe dzięki ofiarności rodziców.

– Działamy wspólnie, bez podziału na nauczycieli i rodziców. Cieszymy się, że rodzice

n Extra Polecamy

23 marca

Pierwsza w historii, Charytatywna Gala MMA w Gostyniu

15

Powiat

Będą reprezentować organizacje Wybrano członków Powiatowej Rady Działalności Pożytku Publicznego drugiej kadencji. Decyzja zapadła w wyniku głosowania przedstawicieli 17 organizacji pozarządowych z powiatu gostyńskiego. Pięciu członków nowej Rady wybrano spośród ośmiu kandydatów wytypowanych wcześniej przez organizacje i spełniających wszystkie wymogi.

Wybory nowych członków Powiatowej Rady Działalności Pożytku Publicznego drugiej kadencji z ramienia sektora pozarządowego odbyły się w sali posiedzeń Starostwa Powiatowego. Do głosowania przystąpiło 17 przedstawicieli organizacji pozarządowych działających na terenie powiatu gostyńskiego. Kandydatów do pracy w Radzie zgłosiło 9 organizacji.

Nad przebiegiem głosowania czuwał sekretarz powiatu gostyńskiego Leszek Maliński oraz komisja skrutacyjna powołana Zarządzeniem Starosty Gostyńskiego.

Ośmioro ze zgłoszonych wcześniej chętnych do kandydowania spełniło wymogi formalne, a byli to: Grzegorz Czułno (Fundacja „Sąsiedzi Sąsiadom”), Izabela Dereszewicz (Stowarzyszenie na rzecz osób niepełnosprawnych „Kreatywni”), Krzysztof Fekecz (Stowarzyszenie Miłośników Muzyki Świętogórskiej im. Józefa Zeidlera), Katarzyna Konopka-Parzy (Stowarzyszenie Wspomagania Rozwoju Dzieci i Młodzieży „Tratwa”), Małgorzata Pospieszyńska (Spółdzielnia Socjalna „Arka”), Adam Sarbinowski (Stowarzyszenie Ziemia Krobska), Lucyna Tomczak (Gostyński Klub „Amazonki”) oraz Mirosław Sobkowiak (Stowarzyszenie „Dziecko”). W związku z brakiem pisemnego oświadczenia o woli kandydowania skreślono z listy jednego z nieobecnych na sali kandydatów.

W wyniku przeprowadzonego głosowania w skład PRDPP wejdą: Adam Sarbinowski, Mirosław Sobkowiak, Katarzyna Konopka- Parzy, Izabela Dereszewicz i Krzysztof Fekecz. Do grona członków tego istotnego organu opiniodawczo-doradczego dołączy jeszcze dwóch delegatów z Rady Powiatu, którzy zostaną wybrani podczas najbliższej sesji 21 marca. Dwóch reprezentantów do Rady wskaże też Zarząd Powiatu. PRDPP drugiej kadencji ma rozpocząć swą działalność na rzecz rozwoju lokalnych organizacji pozarządowych w pierwszych dniach kwietnia.

AS, FOTO: STAROSTWO POWIATOWE

16

Rozmaitości Sport

WTOREK, 12 MARCA 2013

Sport

Sport

Liczyła się precyzja

Gostynianie na stoku w Zieleńcu

Sporo celnych i udanych rzutów zaliczyli zawodnicy, którzy wzięli udział w turnieju darta w Piaskach. Swoich sił w tej dyscyplinie sportu spróbowało blisko 25 osób, w tym jedna kobieta, wykazując się niemałymi umiejętnościami.

Zmagania odbyły się w sali widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury w Piaskach.

I Otwarte Mistrzostwa Gostynia w Narciarstwie Zjazdowym można uznać za udane. Nie zawiodła ani pogoda, ani frekwencja – w narciarskich zmaganiach wzięło udział 52 zawodników. Rywalizację na stoku w Zieleńcu wygrali gostynianie – wśród dzieci zwyciężyła Maja Jakubowska, w kategorii kobiet Ewa Kozłowska a w kategorii mężczyzn Jacek Krawiec.

Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gostyniu zorganizował pierwsze w historii naszego miasta Otwarte Mistrzostwa Gostynia w Narciarstwie Zjazdowym. Impreza spotkała się ze sporym zainteresowaniem mieszkańców i nie tylko. W narciarskich rozgrywkach na stoku Nartorama w Zieleńcu wzięło udział 52 zawodników, w tym 27 mieszkańców gminy Gostyń.

Miłośnicy trafiania lotkami do tarczy spotkali się w GOK w Piaskach. W szranki stanęły 24 osoby, w tym jedna kobieta. Rywalizacja przy tarczy trwała blisko cztery godziny. W tym czasie wykonano dziesiątki precyzyjnych rzutów, które w systemie „każdy z każdym” wyłoniły zwycięzców.

– Z 24 osób, które zapisały się do turnieju, do finału przeszły trzy osoby o największej liczbie punktów. I tak po zaciętej rywalizacji pierwsze miejsce zajął – Bonawenturczyk Adrian, drugie miejsce – Bonawenturczyk Jakub, a trzecie wywalczył Zielonka Dawid. Do rozgrywek stanęła także jedna kobieta – Pierzchlewicz Sylwia. – mówił Jan Nawrot, dyrektor gminnego Ośrodka Kultury w Piaskach. Na najlepszych czekały dyplomy, medale oraz nagrody rzeczowe.

Była to kolejna impreza dla miłośników tego sportu. Do turnieju mógł zapisać się praktycznie każdy kto ukończył 16 lat i chciał spróbować sił w tej trudnej i precyzyjnej dyscyplinie sportu. Celem imprezy była promocja tej darta wśród mieszkańców Piasków oraz dotarcie do nowej grupy osób chcących aktywnie spędzać wolny czas.

MIS

ska. W kategorii mężczyzn, którzy stanowili najliczniejszą grupę uczestników, najwyższe miejsce na podium zdobył Jacek Krawiec. Tuż za nim uplasowali się Robert Zieliński i Marcin Dybol. Jacek Krawiec został również zwycięzcą w kategorii Open, zdobywając tym samym puchar i weekendowy wyjazd dla dwóch osób do Zakopanego.

Miłośnicy białego szaleństwa rywalizowali w czterech kategoriach wiekowych: dzieci urodzone w roku 2000 i młodsze, kobiety, mężczyźni oraz Open. O miejscu w klasyfikacji końcowej decydowała suma czasów, uzyskanych podczas dwóch przejazdów w slalomie gigancie.

Mimo zaciętej rywalizacji na stoku panowała przyjacielska atmosfera, a wszystkim uczestnikom imprezy dopisywał humor, o który dbały również maskotki – „Krówka gostyńska” i „Króliczek wielkanocny”.

W kategorii najmłodszych zawodników najlepsza okazała się Maja Jakubowska, za którą uplasowali się Julia Kozłowska i Cezary Kordus. Wśród kobiet zwyciężyła Ewa Kozłowska, a kolejne miejsca zajęły Karolina Pawłowska i Joanna Jakubow-

Sport

Zajęli pierwsze miejsce Znakomitymi wynikami zakończyli udział w Mistrzostwach Wielkopolski LZS Młodzieży Szkolnej w tenisie stołowym dziewcząt i chłopców sportowcy z Zespołu Szkół Rolniczych w Grabonogu. W turnieju rozegranym w Koźminie Wielkopolskim reprezentacja szkoły zajęła pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej.

Puchary trafiły również do najstarszego uczestnika turnieju Sylwestra Łakomego i najmłodszej zawodniczki Julii Jankowskiej. Każdy uczestnik gostyńskich mistrzostw otrzymał dyplom na pamiątkę znakomitej zabawy pełnej sportowych emocji.

AS, FOTO: OSIR GOSTYŃ

Zespół Szkół Rolniczych startuje w Mistrzostwach Wielkopolski LZS Młodzieży Szkolnej w tenisie stołowym już od kilku lat. Tym razem podczas turnieju rozegranego w Koźminie Wlkp. placówkę reprezentowała ośmioosobowa drużyna pod opieką Zbigniewa Klimańskiego.

Peł ne emo cji zma ga nia przy pingpongowych stołach zakończyły się sporym sukcesem młodych zawod ni ków z ZSR w Gra bo no gu. – Po wyrównanych i stojących na wysokim poziomie pojedynkach, uczniowie na szej szko ły sprawi li ogrom ną nie spo dzian kę, zaj mując w punk ta cji dru ży nowej I miej sce – podaje Zbigniew Klimański, na uczyciel ZSR w Gra bo no gu. – Z każdym kolejnym tur niejem

sukce syw nie po prawia li śmy nasz wy nik. W 2009 za ję li śmy trze cie miejsce, dwa lata temu drugie, tym razem udało się zdobyć najwyższy sto pień po dium – do da je tre ner pingpongistów z Grabonoga. Świetne wyniki młodzi sportowcy z ZSR osiągnęli też indywidualnie. W kategorii seniorek 1994-1995 triumfowała Natalia Śniegocka, która już po raz trzeci została Mistrzynią Wielkopolski LZS Młodzieży Szkolnej w tenisie stołowym dziewcząt. W tej samej kategorii Aleksandra Sarbinowska zajęła piąte miejsce.

W kategorii seniorów 1994-1995 zwyciężył Daniel Skibicki, natomiast Hubert Schultz zajął siódme miejsce wśród juniorów 1996-1997.

AS