101260185

Page 1


SPIS RZECZY

CZ¢Âå PIERWSZA: FILOZOFIA XIX WIEKU

FAZA PIERWSZA: 1830–1860 ....................15

Comteipozytywizm........................18

J.St.Milliempiryzm.........................31

Herbartirealizm.........................40

Feuerbachinaturalizm.......................45

Marks,Engelsimaterializmdialektyczny.................50

Indywidualizmielitaryzm......................58

I.Stirner59.—II.Carlyle61.

Filozofiawiary..........................66

I.Newman66.—II.Kierkegaard72.

FAZA DRUGA: 1860–1880 ......................78

Spenceriewolucjonizm.......................82

Scjentyzm............................91

Parcelacjafilozofii.........................95

I.Psychologia86.—II.Logika100.—III.Etyka101.—IV.Estetyka102.

TeoriapoznaniawNiemczech.....................104

I.Neokantyzm104.—II.Empiriokrytycyzm111.

Metafizykawdobiepozytywizmu....................123

I.WundtimetafizykaNiemców123.—II.RenouvierimetafizykaFrancuzów129.

Taineihumanistykapozytywizmu...................134

Renanisceptycyzmwpozytywizmie..................140

FAZA TRZECIA: 1880–1900 .....................147

Opozycjawteoriiprzyrodoznawstwa..................149

OpozycjawÊródhumanistów.....................156

Idealizmanglosaski.........................165 Brentano............................174 Nietzsche............................183

FilozofiaXIXwiekuwPolsce.....................191

Zestawienia...........................200

ZagadnieniafilozoficzneXIXwieku200.—Stanowiska201.—Poj´ciaiterminy202.— Chronologia203.—Wydarzeniawspó∏czesne205.

CZ¢Âå DRUGA: FILOZOFIA XX WIEKU

FAZA PIERWSZA: 1900–1918 ............221

Pragmatyzm...........................223

Bergson.............................235

Fenomenologia..........................245

Brytyjskaszko∏aanalitycznairealizm..................256

Odnowieniescholastyki.......................269

Szko∏amarburskaijejidealizm....................277

Croceinowyidealizm.......................284

Marksizm-leninizm........................290

FAZA DRUGA: 1918–1930 ............300

Zagadnieniafilozoficznewnowejlogice.................304

Zagadnieniafilozoficznewfizyce....................311

Zagadnieniafilozoficznewpsychologii..................321

I.Funkcjonalizmihormizm332.—II.Psychologiapostaci326.—III.Behawioryzm331.—IV. Psychoanaliza341.—V.Psychologiaradziecka349.

Zagadnieniafilozoficznewsocjologii...................353 I.SocjologistycznafilozofiaDurkheima355.—II.FilozoficznasocjologiaPareta360.

Whiteheadifilozofiaprzyrody.....................366

Neopozytywizm..........................383

Egzystencjalizm..........................396 FilozofiapolskaXXwieku......................406

I.Okrespierwszy406.—II.Okresdrugi414.

Zestawienia...........................423

Poj´ciaiterminy423.—Chronologia423.—Wydarzeniawspó∏czesne425.

ZAKO¡CZENIE

III.Skorowidznazwiskfilozofów....................479

III.Skorowidznazwiskautorówpracofilozofach..............499

III.Skorowidzrzeczowy.......................536

CZ¢Âå PIERWSZA

FILOZOFIA XIX WIEKU

1. FILOZOFIAWSPÓ¸CZESNA. Oko∏o 1830 r. ma swój poczàtek ta filozofia, któràmo˝na uwa˝aç — wszerokim s∏owa znaczeniu — za wspó∏czesnà. Co by∏o przed tàdatà, nale˝y ju˝ wyraênie do przesz∏oÊci, jest nam, jeÊli nie obce, to wka˝dym raziedalekie; jeÊli jest zwiàzane znaszà myÊlà, to tylko poÊrednio. Co zaÊ przysz∏o po niej, to albo nale˝y do teraêniejszoÊci, albo przynajmniej bezpoÊrednio wiod∏o do niej. Idee Comte’a, J. St. Milla czy Marksa, które powsta∏y zaraz po 1830 r., przetrwa∏y do naszych czasów; znich albo wwalce znimi wyros∏y idee XX w. Jedne znich sà dalej teraêniejszoÊcià, ainne, jeÊli si´ sta∏y przesz∏oÊcià, to bezpoÊrednio zwiàzanà zteraêniejszoÊcià.

Ten czas po roku 1830 stanowi pewnà ca∏oÊç, obejmuje jednak dwa okresy: ten, który stanowi naszà bezpoÊrednià przesz∏oÊç, iten, który stanowi naszà teraêniejszoÊç. BezpoÊrednia przesz∏oÊç, to wiek XIX — ÊciÊlej mówiàc: jego Êrodek ikoniec; ateraêniejszoÊç szeroko rozumiana, to te lata XX stulecia, które min´∏y.

2. GRANICEOKRESU. Oko∏o 1830 r. dokona∏a si´ wfilozofii ica∏ej umys∏owoÊci europejskiej radykalna przemiana: min´∏o nasilenie idealizmu iromantyzmu, azaczà∏ si´ formowaç pozytywny sposób myÊlenia, który cechowa∏ odtàd wiek XIX a˝ do koƒca. Granica jest wyraêna: w1831 r. umar∏ Hegel iodtàd d∏ugo nie powsta∏o ˝adne wybitniejsze dzie∏o filozofii konstrukcyjnej, metafizycznej, idealistycznej; aw1830r. zaczà∏ wychodziç Kurs filozofii pozytywnej Comte’a, sztandarowe dzie∏o nowej epoki. To, co wfilozofii dzia∏o si´ wpierwszych trzech dziesi´cioleciach wieku, sta∏o si´ nagle dalekie iobce.

Cechy okresu, który si´ wówczas rozpoczà∏, sk∏onni jesteÊmy uwa˝aç za charakterystyczne dla ca∏ego XIX w.: filozofia po roku 1830 wydaje si´ nam prawdziwà filozofià stulecia. Twierdzono nawet paradoksalnie, ˝e dopiero w1830 r. zaczyna si´ naprawd´ XIX w. Niezupe∏nie s∏usznie: bo pierwsze trzy jego dziesi´ciolecia, idealistyczne iromantyczne, jeÊli nie mia∏y jego cech póêniejszych, to nie mia∏y wsobie równie˝ cech XVIII w. ido niego tym bardziej nie mogà byç w∏àczone. W∏aÊnie od 1830 r. nastàpi∏ jakby powrót do ducha XVIII w., do jego minimalizmu, realizmu, utylitaryzmu. Comte wróci∏ tylko na stanowisko d’Alemberta.

Prawdà jest raczej to: ˝e wiek XIX mia∏ dwie kolejno po sobie panujàce, azupe∏nie do siebie niepodobne filozofie. Najpierw by∏a to odwa˝na filozofia wielkich systemów, apotem, po 1830r., filozofia wstrzemi´êliwa iostro˝na; najpierw filozofia typu Hegla, apotem typu Comte’aiMilla. Ta druga trwa∏a d∏u˝ej ijest nam bli˝sza, wiec wydaje si´ prawdziwym wiekiem dziewi´tnastym. Tamtà zaliczamy do przesz∏oÊci, t´ — do szeroko rozumianej wspó∏czesnoÊci.

3. BLASKIINIEDOLEFILOZOFII XIX WIEKU. Filozofia XIX stulecia, wszczególnoÊci drugiej jego cz´Êci, rozwija∏a si´ ju˝ inaczej ni˝ dawniejsza. Przede wszystkim rozwija∏a si´ wszybszym tempie: pomys∏y powstawa∏y jedne za drugimi inieraz po niewielu latach ust´powa∏y miejsca biegunowo przeciwnym. Mia∏o to êród∏o wnowych ogólnych warunkach ˝ycia, wjego wzmo˝onym tempie, wnowej technice, wrozwini´tej organizacji. Ârodki komunikacyjne, jakich nigdy przedtem nie by∏o, umo˝liwia∏y szybszà i∏atwiejszà wymian´ myÊli. Nigdy te˝ przedtem nie by∏o tylu szkó∏ wy˝szych, tylu sposobnoÊci mówienia is∏uchania ofilozofii. Nigdy przedtem liczba publikacji filozoficznych nie by∏a tak wielka; nie tylko przysz∏a powódê ksià˝ek, przekraczajàca wyobra˝enia poprzednich wieków, ale te˝ powsta∏o nowe zjawisko: czasopiÊmiennictwo naukowe. Iono w∏aÊnie sta∏o si´ od razu jednà zg∏ównych form produkcji filozoficznej, spowodowa∏o przejÊcie od wi´kszych publikacji do artyku∏ów, przyczynków, notat, do ∏atwiejszych iszybszych sposobów wymiany myÊli.

Wyniki tych nowych warunków, nowego tempa nie by∏y wy∏àcznie dodatnie. ¸atwoÊç zdobywania wiedzy przyczyni∏a si´ do jej powierzchownoÊci; wyda∏a nie tylko wi´cej fachowych filozofów, ale iwi´cej dyletantów. ¸atwoÊç druku powodowa∏a, ˝e sz∏y doƒ tak˝e prace mniej cenne, które dawniej by∏yby bez szkody zosta∏y wr´kopisie.

Przy tym, jeÊli filozofia sama przez si´ zyska∏a, to wporównaniuz innymi naukami straci∏a. Zpierwszego miejsca, jakie mia∏a wprodukcji naukowej minionych wieków, zesz∏a na doÊç dalekie miejsce po naukach przyrodniczych ihistorycznych. One produkowa∏y teraz wi´cej jeszcze ni˝ filozofia. Iby∏o to cofni´cie si´ nie tylko wpozycji bibliograficznej, ale równie˝ wspo∏ecznej: rol´ przodujàcà, jakà mia∏a dotychczas, utraci∏a filozofia na rzecz przyrodoznawstwa ihistorii. Sta∏o si´ to nie od razu, sta∏o si´ stopniowo, ale ostatecznie niewiele lat dzieli czas jej najwi´kszych tryumfów od czasu, gdy woczach wielu sta∏a si´ nawet naukà anachronicznà izb´dnà.

Cofn´∏a si´ zaÊ nie tylko wstosunku do nauk szczegó∏owych, ale ido literatury pi´knej. JeÊli wiele publikowano ksià˝ek filozoficznych, to wpoczàtku wieku jeszcze wi´cej publikowano poezyj, apotem jeszcze wi´cej powieÊci. Owieku XIX nikt ju˝ nie mówi∏, jak opoprzednim, ˝e jest „filozoficzny” — by∏ raczej naukowy iliteracki, oile nie by∏ techniczny ipolityczny. Iniejeden raz duch wieku znalaz∏ pe∏niejszy wyraz wpoemacie czy powieÊci ni˝ wsystemie filozoficznym. AjeÊli filozofia nadal oddzia∏ywa∏a na nauki szczegó∏owe ibeletrystyk´, to i, odwrotnie, one tak˝e oddzia∏ywa∏y na nià. Co wi´cej, ona sama usi∏owa∏a upodobniç si´ do nich: bàdê do nauk szczegó∏owych, bàdê do literatury pi´knej. Produkowa∏a eseje na pograniczu powieÊci, to znów rezygnu-

jàc ze swej odr´bnoÊci chcia∏a byç jednà zwielu nauk szczegó∏owych. Waha∏a si´ mi´dzy tymi biegunami: filozofià beletrystycznà anaukowà. Ibodaj po raz pierwszy stan´∏a wobec tych dwu niebezpieczeƒstw naraz: rozp∏yni´cia si´ bàdê wnaukach szczegó∏owych, bàdê wliteraturze pi´knej.

Ioto, zjednej strony, filozofia prosperowa∏a, rozszerza∏y si´ jej agendy, ros∏a znakomicie znajomoÊç jej dziejów, pierwszy raz by∏a wtym stopniu niezale˝na, nie skr´powana tradycjà, wzgl´dami moralnymi, spo∏ecznymi, religijnymi. Ale, zdrugiej strony, wystàpi∏o to szczególne zjawisko, ˝e typowi przedstawiciele wieku zacz´li gardziç filozofià, twierdziç, ˝e nie jest naukà, anawet uwa˝aç jà za szkodliwà, bo odciàga od prawdziwej nauki. MyÊleli poniekàd podobnie jak Pascal: ˝e wyrzec si´ filozofii to jest prawdziwa filozofia. Chcieli si´ jej wyrzec dla nauki, jak Pascal dla religii.

4. RÓ˚NICENARODOWE. Post´py komunikacji zbli˝y∏y do siebie kraje inarody, aciekawoÊç cudzych idei równie˝ zrobi∏a swoje. Najpierw objawem tego zbli˝enia, apotem jego przyczynà by∏y t∏umaczenia zjednych j´zyków na drugie: nigdy przedtem nie t∏umaczono na obce j´zyki tylu dzie∏ filozoficznych, co wdrugiej po∏owie XIX w. Tak liczne przek∏ady wyp∏ywa∏y ze zbli˝enia si´ narodów, apotem zkolei pot´gowa∏y jeszcze to zbli˝enie.

Pozytywizm, ta najbardziej charakterystyczna postaç filozofii tych czasów, by∏ wspólnym dzie∏em przynajmniej dwóch narodów, tworem zarówno myÊli francuskiej, jak angielskiej: wywodzi∏ si´ bowiem zarówno od „filozofii pozytywnej” Comte’a, jak od empiryzmu Milla. Anie by∏ to wypadek odosobniony. Wp∏ywy jednych krajów na drugie dzia∏a∏y ciàgle, acz´stokroç by∏y to wp∏ywy wzajemne: najpierw idealizm Niemiec oddzia∏a∏ na inne kraje, apotem pozytywizm innych krajów oddzia∏a∏ na Niemcy. Hegemonii jednego kraju nie by∏o. Wpoczàtku wieku przez jedno pokolenie mog∏o si´ wydawaç, ˝e Niemcy, które do Kanta zajmowa∏y wÊród wi´kszych narodów Europy ostatnie miejsce wfilozofii, wysun´∏y si´ nagle na pierwsze; wszak˝e to ich pierwszeƒstwo by∏o wàtpliwe, awka˝dym razie istnia∏o krótko. Od po∏owy stulecia nie mog∏o ju˝ byç zupe∏nie onim mowy: g∏ówny pràd epoki, pozytywizm, uformowa∏ si´ izapanowa∏ bez ich udzia∏u.

Mimo wszystko jednak, mimo u∏atwienia komunikacji, kolporta˝u ksià˝ek, wymiany myÊli, ró˝nice narodowe wtraktowaniu filozofii pozosta∏y. Okaza∏y si´ silniejsze od wszystkich zewn´trznych, unifikujàcych czynników. Iostatecznie filozofia wka˝dym kraju wciàgu XIX w. rozwija∏a si´ odmiennie. WAnglii tworzy∏y si´ iÊciera∏y inne stanowiska ni˝ we Francji, awNiemczech czy Polsce jeszcze inne. Inawet wka˝dym ztych krajów by∏y dyskutowane inne zagadnienia. Atak˝e rytm rozwoju by∏ inny: wAnglii iFrancji przeciwstawne teorie trwa∏y przez ca∏y wiek obok siebie, awPolsce czy wNiemczech bra∏y po sobie kolejno gór´ iwypiera∏y si´ wzajemnie.

Anglia zacz´∏a stulecie od sporu filozofów „zdrowego rozsàdku” i„radyka∏ów filozoficznych” ia˝ do jego koƒca by∏a terenem nieustannego zmagania si´ tych dwu doktryn, które oni reprezentowali: intuicjonizmu iempiryzmu.

Francja by∏a równie˝ — od Birana iComte’a— terenem sta∏ego zmagania si´ dwu kierunków, jednak˝e innych ni˝ wAnglii, mianowicie spirytualizmu ipozytywizmu.

WNiemczech walczy∏y ze sobà jeszcze inne doktryny: krytycyzm, materializm, idealizm. Ale wychodzi∏y na czo∏o kolejno: filozofia niemiecka zaczàwszy od krytycyzmu przesz∏a pr´dko do metafizyki idealistycznej, wlatach zaÊ trzydziestych przerzuci∏a si´ gwa∏townie do materializmu, aby wkoƒcu, poczàwszy od lat szeÊçdziesiàtych, powróciç do krytycyzmu.

Polska równie˝ wciàgu stulecia przerzuca∏a si´ wswej filozofii zkraƒca na kraniec: zacz´∏a od pozytywizmu, po powstaniu listopadowym przesz∏a do metafizyki mesjanistycznej, by po powstaniu styczniowym wróciç do pozytywizmu.

5. OKRESKRYTYKIIOÂWIECENIA. Cechà okresu obejmujàcego Êrodek ikoniec XIXw. by∏a wielka ró˝norodnoÊç stanowisk filozoficznych. Bo powstawa∏y nowe, ajednoczeÊnie idawne zachowywa∏y zwolenników. Formowa∏y si´ doktryny antymetafizyczne, azarazem odnawia∏y si´ metafizyczne. To odnawianie si´ dawnych poglàdów, mno˝enie si´ systemów, rozbicie filozofii na obce sobie wzajem szko∏y wskazuje na pokrewieƒstwo tego okresu zokresami „szkolnymi”, jakie bywa∏y ju˝ wczasach hellenizmu iÊredniowiecza.

Nie wszystkie jednak˝e szko∏y idoktryny filozoficzne cieszy∏y si´ wXIX w. takim samym uznaniem. Przewa˝ajàce itypowe by∏y teraz te, które ogranicza∏y swoje zadania, byle je wype∏niç wsposób ostro˝ny, Êcis∏y, pewny. Takie teorie stanowi∏y osnow´ filozoficznà tych czasów: teorie zaÊ innego typu g∏oszone przez mesjanistów, neoscholastyków czy spirytualistów wrodzaju Ravaissona lub Fechnera, by∏y bàdê co bàdê tylko opozycjà mniejszoÊci. Wskazuje to znów na podobieƒstwo tego okresu do niektórych okresów dawniejszych, mianowicie do tych, wktórych g∏ównymi has∏ami by∏y: oÊwiecenie ikrytyka.

Postawa filozoficzna by∏a niewàtpliwie zwiàzana zówczesnymi warunkami spo∏ecznymi ikulturalnymi. By∏y to warunki wyjàtkowego spokoju, zamo˝noÊci, dobrobytu, ∏atwoÊci ˝ycia. Warunki te by∏y dost´pne tylko pewnym klasom — ale w∏aÊnie znich rekrutowa∏a si´ wi´kszoÊç filozofów. By∏o zrozumia∏e, ˝e wyda∏y naturalistów iempiryków, ch´tnie zajmujàcych si´ rzeczywistoÊcià inie myÊlàcych wyrzec si´ jej za fantazj´ ispekulacj´ obycie prawdziwszym czy lepszym. Natomiast dobrobyt XIX w., który wyda∏ empiryzm, nie wyda∏ optymizmu. Wprawdzie klasyczni pozytywiÊci twierdzili, ˝e sà zadowoleni z˝ycia, aewolucjoniÊci byli przynajmniej meliorystami, czyli sàdzili, ˝e Êwiat idzie bàdê co bàdê ku lepszej przysz∏oÊci, ale jednoczeÊnie rozpowszechnia∏a si´ pesymistyczna nauka Schopenhauera, powstawa∏y gorzkie poglàdy v. Hartmanna iRenana. By∏ to jakby dowód, ˝e teorie filozoficzne bywajà niekiedy nie tyle wyrazem stanowiska ogó∏u, ile w∏aÊnie jego dope∏nieniem lub wyrazem stanowiska opozycyjnej mniejszoÊci.

6. DWATYPYFILOZOFII. Od poczàtku dziejów wyst´powa∏a mi´dzy dociekaniami filozoficznymi ta ró˝nica, ˝e wjednych przewa˝a∏a odwaga, awdrugich ostro˝noÊç.

WXIX w. przeciwstawienie to nabra∏o ostroÊci. Star∏y si´ wnim dwa skrajne typy filozofii; mo˝na je nazwaç typem maksymalistycznymiminimalistycznym.

Filozofia pierwszego typu stawia sobie rozleg∏e zadania iusi∏uje je za wszelkà cen´ rozwiàzaç; oczywiÊcie pragnie je rozwiàzaç wsposób jak najbardziej pewny, ale jeÊli pewny nie jest mo˝liwy, to chocia˝by wniepewny. Filozofia zaÊ drugiego typu uwzgl´dnia jedynie to, co pewne, stawia irozwiàzuje zagadnienia otyle tylko, oile rozwiàzaç je mo˝na zca∏à pewnoÊcià. Pierwsza kieruje si´ przede wszystkim celem, do którego zmierza, druga zaÊ Êrodkami, jakimi rozporzàdza. Pierwsza jest filozofià ambicji, druga — rozwa˝nej abstynencji.

Ta sama ró˝nica, co wzamierzeniach obu typów filozofii, zachodzi iwich wynikach. We wszystkich sprawach filozoficznych istnieje pewne minimum, na które mniej lub wi´cej wszyscy si´ godzà, aspór toczy si´ oto, czy mo˝na inale˝y twierdziç coÊ wi´cej ponad to minimum. Wszyscy godzà si´, ˝e istniejà twierdzenia prawdopodobne — ale czy istniejà równie˝ ca∏kowicie pewne? Posiadamy wiedz´ ozjawiskach — ale czy równie˝ iosamych rzeczach? Znamy nasze wyobra˝enia orzeczywistoÊci — ale czy tak˝e znamy samà rzeczywistoÊç? Znamy jej fragmenty — ale czy tak˝e jej ca∏oÊç? Posiadamy wiedz´ empirycznà — ale czy tak˝e apriorycznà? Poznajemy Êwiat przez wra˝enia zmys∏owe — ale czy tak˝e przez myÊl iintuicj´? Istnieje Êwiat materii — ale czy tak˝e odr´bny Êwiat ducha? Istnieje przyroda — ale czy tak˝e Êwiat nadprzyrodzony? Istniejà przedmioty realne — ale czy tak˝e idealne? Post´pki ludzkie zmierzajà ku bezpoÊredniej korzyÊci — ale czy majà równie˝ inne cele? Dobrem jest dla cz∏owieka przyjemnoÊç — ale czy istniejà dlaƒ inne jeszcze dobra?

Filozofia minimalistyczna uznaje tylko te minima, tylko takie tezy, jak fenomenalizmu, empiryzmu, subiektywizmu, utylitaryzmu. Natomiast maksymalistyczna sk∏onna jest ponadto uznawaç prawdy transcendentne, aprioryczne, intuicyjne, uznawaç Êwiat duchowy, idealny, nadprzyrodzony, uznawaç inne dà˝enia, cele idobra ni˝ tylko utylitarne. Przy nastawieniu ostro˝nym umys∏u owe minima zdajà si´ wystarczaç do opisania naszego Êwiata, naszego poznania ipost´powania, wszystko zaÊ inne wydaje si´ z∏udne, awka˝dym razie niepewne. Iwynikiem minimalistycznej postawy by∏y wszelkie sceptycyzmy, relatywizmy, subiektywizmy, empiryzmy, sensualizmy, hedonizmy. Natomiast ich przeciwieƒstwa wychodzi∏y na ogó∏ zpostawy maksymalistycznej.

Wstaro˝ytnoÊci neoplatonizm by∏ niewàtpliwie doktrynà maksymalistycznà, apirronizm minimalistycznà; scholastyka wXIII w. by∏a maksymalistyczna, awXIV w. przesz∏a do minimalizmu; wczasach nowszych Spinozanale˝a∏ do pierwszego typu filozofów, Locke czy Hume do drugiego. Okresy „wielkich systemów” wca∏oÊci nale˝a∏y do pierwszego, aokresy „krytyki ioÊwiecenia” do drugiego. Wdawniejszej filozofii przeciwstawienie to nie mia∏o jednak wi´kszego znaczenia. Maksymalizm bowiem iminimalizm sà doktrynami skrajnymi, askrajne stanowiska nie wyczerpujà mo˝liwoÊci filozoficznych, pozostajà jeszcze stanowiska poÊrednie. Odwaga iostro˝noÊç mogà si´ wfilozofii tak˝e równowa˝yç — itak by∏o przewa˝nie uwielkich filozofów. Nie ma racji uwa˝aç Arystotelesa za maksymalist´, ale nie ma równie˝ racji uwa˝aç go za minima-

list´. Apodobnie jest zKartezjuszem czy Leibnizem: zdà˝ali oni do tego samego celu, co maksymaliÊci, chcieli dowieÊç rzeczy najwa˝niejszych, anajtrudniejszych do dowiedzenia, jak istnienie Boga, duszy, wolnoÊci; ale wsposobach rozumowania idowodzenia bywali podobni do minimalistów. UKanta tak˝e równowa˝y∏y si´ obie tendencje. Jednak˝e wXVIII w. rozdzia∏ obu typów filozofii zaczà∏ si´ ju˝ stawaç wyraêny: poglàdy encyklopedystów by∏y zdecydowanie minimalistyczne, aszko∏a Wolffa zdecydowanie maksymalistyczna.

WXIX w. zaÊ roz∏am sta∏ si´ ca∏kowity; nie by∏o ju˝ mowy orównowa˝eniu tych dwu tendencji, filozofowie mówili teraz: albo — albo, wszystko lub nic. Iwciàgu stulecia obie tendencje, oba typy filozofii mia∏y po kolei swe panowanie: wpoczàtku wieku by∏o panowanie maksymalizmu, majàcego szczyt swój widealizmie, apotem d∏u˝sze panowanie minimalizmu, którego szczytem by∏ pozytywizm. To jest w∏aÊnie g∏ówna podstawa do dzielenia filozofii XIX w. na dwa okresy: przed rokiem 1830 ipo nim. OczywiÊcie, ipo roku 1830 pojawia∏y si´ inne sposoby myÊlenia: marksizm nie mia∏ jednostronnoÊci minimalizmu. Ale w∏aÊnie dlatego nie znalaz∏ od razu tego oddêwi´ku, co póêniej.

7. PRZEWAGAMINIMALIZMU. Minimalistyczna tradycja OÊwiecenia pozosta∏a ˝ywa we Francji iAnglii a˝ do poczàtków XIX w.; dopiero wtedy zacz´∏a si´ rwaç. Aju˝ zaraz po 1830 r. przysz∏a nowa fala minimalizmu: Kurs filozofii pozytywnej Comte’ai System logiki J. St. Milla rozpocz´∏y wobu tych krajach nowy jego okres. Te dwie ksià˝ki by∏y dwoma fundamentami filozoficznymi epoki, anast´pne pokolenie za∏o˝y∏o jeszcze trzeci fundament: by∏ nim System filozofii syntetycznej Spencera. Francuski pozytywizm zczwartego dziesi´ciolecia XIX w., angielski empiryzm zpiàtego iewolucjonizm zszóstego wytworzy∏y ∏àcznie minimalistycznà filozofi´, majàcà w∏adz´ nad umys∏ami a˝ do koƒca stulecia iwca∏ej bez ma∏a Europie. Czerpa∏a zwszystkich tych trzech êróde∏, ale nazw´ bra∏a najcz´Êciej od Comte’ainazywa∏a siebie „pozytywizmem”. Ârodek wieku (1830–1860) by∏ fazà jej formowania si´, akoniec (1860–1900) — jej panowania. Wtej drugiej fazie powsta∏y ró˝ne odmiany minimalizmu, wi´cej lub mniej zbli˝one do pozytywizmu: wsiódmym dziesiàtku lat neokrytycyzm, reprezentowany przez F. A. Langego, wósmym empiriokrytycyzm Avenariusa. G∏oszono wtedy ze wszystkich stron: poznajemy przez zmys∏y itylko przez zmys∏y; êród∏em wiedzy jest doÊwiadczenie itylko doÊwiadczenie; metodà nauki jest indukcja itylko indukcja; przedmiotem badaƒ mogà byç fakty itylko fakty. ˚adnych absolutów, ˝adnej metafizyki, bo to tylko êród∏o b∏´dów iob∏´dów. Niech zamierzenia b´dà ograniczone iwyniki wzgl´dne, byle robota by∏a trzeêwa irzetelna. Poznanie, jeÊli nie jest naukowe, nie jest nic warte. Do filozofii dojÊç mo˝na jedynie przez nauk´. Naukowa powinna byç te˝ gospodarka, naukowa — polityka, na wynikach nauki powinna byç oparta sztuka. Nauka stwierdza prawa przyrody, którym podlega wszystko, nie wy∏àczajàc cz∏owieka ijego dzie∏, jego moralnoÊci, gospodarki, religii, sztuki, bo ito te˝ sà twory przyrody.

Taka by∏a naczelna doktryna XIX w.: cechowa∏ jà intelektualizm, indyferentyzm metafizyczny inaturalizm. Nauka stwierdza zwiàzki konieczne, wi´c wiek XIX broni∏ determinizmu — choç w˝yciu walczy∏ owolnoÊç. T∏umaczy∏ w∏aÊciwoÊci jednostek przez ich Êrodowisko, podporzàdkowywa∏ jednostk´ otoczeniu — choç w˝yciu walczy∏ oprawa jednostek. Zjawiska t∏umaczy∏ retrospektywnie przez przyczyny, narastajàce stopniowo ipowoli — choç w˝yciu nastawiony by∏ prospektywnie iwierzy∏ wszybki post´p. T∏umaczy∏ ustrój Êwiata historycznie, jako dzie∏o czasu wytwarzajàcego coraz nowe formy istnienia — choç wyobra˝a∏ sobie (aprzynajmniej wyobra˝ali to sobie typowi jego przedstawiciele), ˝e po zrealizowaniu idei spo∏ecznych ustanie dzia∏anie czasu, nie b´dzie dalszej historii.

8. INNESTANOWISKAFILOZOFICZNE. Minimalizm by∏ wtym okresie stanowiskiem reprezentatywnym, jednak˝e nie by∏ jedynym. Pociàga∏ wielu myÊlicieli post´powych, ale nie wszystkich. Aiwówczas nie brak∏o zacofanych. WNiemczech nie od razu wymar∏a prawica heglowska: jeden zjej przedstawicieli, profesor berliƒski K. L. Michelet, ˝y∏ a˝ do 1893 r. Francuzi prawie do koƒca stulecia uczyli si´ wszko∏ach filozofii wedle programu u∏o˝onego jeszcze przez Wiktora Cousin. Anglicy, którzy wpoczàtku wieku nie przeszli przez idealistycznà metafizyk´, zacz´li si´ nià interesowaç teraz: T. H. Green wzywa∏ w1874 r. m∏odzie˝ angielskà, by zamkn´∏a swego Milla iSpencera, aotworzy∏a Kanta iHegla. Wzywa∏ wi´c do filozofii, która na kontynencie by∏a ju˝ przesz∏oÊcià. AwPolsce wdobie pozytywizmu najbardziej aktywnym filozofem by∏ w∏aÊnie wróg pozytywizmu, „realny idealista” Henryk Struve.

Pojawili si´ te˝ metafizycy innego rodzaju, tacy, którzy od˝egnywali si´ wprawdzie od dotychczasowej, ale za to chcieli stworzyç metafizyk´ nowego typu; pojawili si´ nawet wÊród myÊlicieli, którzy skàdinàd byli pionierami nauk empirycznych. WNiemczech R. H. Lotze, który by∏ pionierem przyrodniczej psychologii, og∏asza∏ tak˝e system metafizyki (1841, 1879); G. T. Fechner, twórca psychofizyki, by∏ jednoczeÊnie autorem spirytualistycznej metafizyki wfantastyczno-poetyckiej szacie (1879). We Francji spirytualizm Maine de Birana zosta∏ spot´gowany jeszcze przez F. Ravaissona, który, posiadajàc rozleg∏e wp∏ywy jako inspektor szkolnictwa wy˝szego, zdo∏a∏ rozpowszechniç swestanowisko. Spirytualistyczne doktryny rozwija∏ równie˝ Ch. Secrétan, profesor genewski, iE. Vacherot, profesor paryski. WAnglii F. H. Bradley zOksfordu wystàpi∏ w1876r. znowym idealizmem. — Byli to metafizycy wdobie, która si´ wypiera∏a metafizyki. Tote˝ unich, aprzynajmniej uniektórych znich, metafizyka by∏a symptomatyczna dla epoki: usi∏owa∏a nawiàzywaç ∏àcznoÊç zprzyrodoznawstwem, byç metafizykà „naukowà”, „indukcyjnà”.

9. HISTORIAZAGADNIE¡IHISTORIAFILOZOFÓW. Mo˝na obserwowaç wdziejach, jak filozofia stawa∏a przed zagadnieniami, które usi∏owa∏a rozwiàzaç; rozwiàzujàc je zaÊ natrafia∏a na nowe zagadnienia, które pozostawia∏a dalszym badaczom. Wten sposób rozwój jej przebiega∏ iprzebiega od zagadnienia do zagadnienia; iwnoszono stàd, ˝e historia filozofii jest historià zagadnieƒ, ajednostka ma wniej znaczenie tylko wykonawcze.

Jednak˝e wtakim wniosku jest tylko pó∏ prawdy. Bardzo wielka cz´Êç zagadnieƒ dziÊ aktualnych by∏a postawiona ju˝ przed wi´cej ni˝ dwoma tysiàcami lat. Stulecia przynosi∏y tu raczej nowe rozwiàzania ni˝ zagadnienia. Które zaÊ zodwiecznych zagadnieƒ by∏y rozwa˝ane, to zale˝a∏o od jednostek iich zainteresowaƒ, atak˝e od potrzeb spo∏ecznych. Jednostki dokonywa∏y wyboru zagadnieƒ, arozwiàzujàc je po swojemu — wp∏ywa∏y na dalsze ich dzieje. Tote˝ by∏y czynnikiem rozwoju filozofii wnie mniejszym stopniu ni˝ zagadnienia.

Przy tym nie wszyscy filozofowie zaczynali od zagadnieƒ; nie zawsze by∏o tak, ˝e najpierw by∏y zagadnienia, apotem teorie wymyÊlone dla ich rozwiàzania. Wielu filozofów zaczyna∏o od razu od pewnych teorii, koncepcji, pomys∏ów, twierdzeƒ, przekonaƒ, pewnej wizji Êwiata czy ˝ycia. Zagadnienia wy∏ania∏y si´ dla nich wtórnie. Wielu te˝ przekaza∏o potomnoÊci nie zagadnienia, lecz uformowane koncepcje.

Rzadko zaÊ kiedy filozofia sta∏a wobec tylu zagadnieƒ naraz, co wówczas, ko∏o roku1830. Jeszcze nie przebrzmia∏y zagadnienia racjonalistycznej filozofii XVII iempirystycznej XVIII w., jeszcze wraca∏y zagadnienia mistyków izagadnienia Rousseau, aju˝ nowe przynieÊli Kant iHegel, ideologowie iradyka∏owie filozoficzni. Które zaÊ znich zosta∏y podj´te, to zale˝a∏o od czynnych wówczas filozofów. Amimo przemiany, jaka nastàpi∏a po jego Êmierci, nieporównanie najwi´kszà si∏´ pociàgajàcà mia∏ nadal Hegel: to on, przynajmniej na przeciàg jednego pokolenia, wp∏ynà∏ na dobór zagadnieƒ.

Zale˝ni od niego wswych zagadnieniach byli nie tylko wierni hegliÊci. Ale tak samo przeciwnicy Hegla. Oni te˝ nawiàzywali do jego wszechobejmujàcego systemu, który by∏ idealistyczny, uniwersalistyczny, abstrakcyjny, intelektualistyczny, konstrukcyjny. Nawiàza∏ doƒ Feuerbach, potem Marks iEngels: walczàc zjego idealizmem stworzyli nowy materializm. Nawiàza∏ te˝ do Hegla Stirner; ale nie godzàc si´ zjego uniwersalizmem usi∏owa∏ budowaç filozofi´ niezale˝nej jednostki. Nawiàza∏ te˝ Kierkegaard; ale nie znoszàc filozofii abstrakcyjnej, zainicjowa∏ filozofi´ konkretnej egzystencji. Newman niewiele wiedzia∏ oHeglu, którego nie znosi∏, ale ˝y∏ wpodobnej atmosferze intelektualizmu iwopozycji do Hegla rozwinà∏ filozofi´ wiary. Cousin przejmowa∏ si´ Heglem, ale tak˝e iinnymi pràdami — ina tym tle powsta∏a jego filozofia eklektyczna. Comte’azaÊ wsystemie Hegla czy Cousina razi∏a konstrukcyjnoÊç, iaby jej uniknàç, rozwinà∏ system oparty na pozytywnych faktach; niemniej by∏ to te˝ system, inawet wnim mo˝na by dostrzec wp∏ywy heglizmu. Tak tedy ró˝ne teorie wytworzone oko∏o 1830 r. mia∏y podobny punkt wyjÊcia. Ale rozesz∏y si´ wró˝nych kierunkach.

Byli wszak˝e naówczas filozofowie, których nawet punkt wyjÊcia by∏ inny: do nich nale˝a∏ przede wszystkim J. St. Mill. By∏ obcy heglizmowi iwszelkim systemom; nawiàza∏ do tradycji empiryzmu.

Wnast´pnym pokoleniu, ko∏o 1860 r., inne ju˝ zagadnienia wzi´∏y gór´. Nie ceniono ju˝ Hegla, ma∏y oddêwi´k mia∏ Kierkegaard czy Stirner. Na placu pozostali Mill iComte. Ich pozytywistyczne widzenie Êwiata sta∏o si´ teraz punktem wyjÊcia, jak przed ich pokoleniem by∏ nim system Hegla. Ale znów wró˝nych jednostkach prze∏ama∏o si´

wró˝ny sposób iwywo∏a∏o ró˝ne zagadnienia: Spencer uzgadnia∏ je zteorià ewolucji, Lange zKantem, Mach na jego pod∏o˝u budowa∏ teori´ nauk przyrodniczych, aTaine — nauk humanistycznych.

Gdy zaÊ ko∏o 1880 r. doros∏o trzecie pokolenie, to jedni jego przedstawiciele rozwijali jeszcze zagadnienia filozofii pozytywistycznej, inni natomiast przeszli do nowych zagadnieƒ izacz´li rozwa˝aç, co wtej filozofii by∏o niezadowalajàcego: Boutroux iPoincaré badali to wteorii przyrodoznawstwa, Dilthey whumanistyce, Brentano wteorii poznania, Nietzsche wteorii kultury.

Taki rozwój zagadnieƒ XIX stulecia by∏ wrównym stopniu zale˝ny od wewn´trznej logiki zagadnieƒ, jak od indywidualnoÊci filozofów iod warunków spo∏ecznych tej epoki.

10. FAZYROZWOJU. JeÊli pominàç lata 1800–1830, omówione ju˝ wpoprzednim tomie, iuwzgl´dniaç tylko pozosta∏à cz´Êç XIX stulecia, ale t´ traktowaç jako jeden okres, to jeszcze mo˝na inale˝y wydzieliç wnim trzy fazy.

Pierwsza faza, obejmujàca Êrodek stulecia (1830–1860), mo˝e si´ wydawaç niewyraêna jeszcze iprzejÊciowa, by∏a jednak w∏aÊnie najp∏odniejsza inajbardziej obfitujàca wkoncepcje filozoficzne. To ona wyda∏a we Francji pozytywizm Comte’a, wAnglii nowy empiryzm Milla. Wniej powsta∏ materializm dialektyczny Marksa iEngelsa. Poglàdami przez nià wydanymi ˝y∏y potem nast´pne pokolenia XIX w., rozwijajàc je irozpowszechniajàc.

Co wi´cej, faza ta wswej ˝ywotnoÊci iwielostronnoÊci wyda∏a pomys∏y, które mia∏y dojrzeç dopiero wdalszej przysz∏oÊci; wiek XIX zu˝ytkowaç ich jeszcze nie chcia∏ lub nie umia∏, przyj´∏y si´ dopiero wXX w. By∏y mi´dzy nimi pomys∏y zdziedziny logiki, usi∏ujàce jeszcze uÊciÊliç najÊciÊlejszà znauk filozoficznych; wowym w∏aÊnie czasie powsta∏y poczàtki logiki matematycznej wAnglii uDe Morgana iBoole’aoraz nowe idee logiczne Bolzana zPragi. Wtedy zrodzi∏a si´ wRosji — uBieliƒskiego, Czernyszewskiego, Dobrolubowa — nowa, realistyczna ispo∏eczna koncepcja estetyki. Ale tak˝e powsta∏y wówczas pomys∏y dotyczàce cz∏owieka ijego stosunku do Boga iÊwiata, które znacznie póêniej znalaz∏y liczniejsze ko∏a zwolenników: by∏y to zw∏aszcza te, które wysz∏y od Anglików Carlyle’aikardyna∏a Newmana oraz od Duƒczyka Kierkegaarda.

Druga faza stulecia (1860–1880) by∏a ju˝ wposiadaniu filozofii ocharakterze ustalonym, mianowicie filozofii pozytywnej, it´ rozwija∏a systematycznie iszczegó∏owo. Tamta faza k∏ad∏a fundamenty, ta ju˝ wznosi∏a mury. WmyÊl swej doktryny usi∏owa∏a przeprowadziç coÊ, co mo˝na nazwaç parcelacjà filozofii: chcia∏a wyodr´bniç zjej zakresu te dzia∏y, które by mog∏y staç si´ naukami specjalnymi, empirycznymi iprzyrodniczymi. By∏o bowiem przekonaniem tych filozofów pozytywnych, ˝e nauki rozwinà si´ pomyÊlniej, gdy b´dà uprawiane niezale˝nie od filozofii.

Wi´kszoÊç ówczesnych filozofów iszerokie masy inteligencji by∏y zadowolone zfilozofii pozytywnej; widzia∏y wniej nawet kres rozwoju umys∏owego ludzkoÊci, szczyt mo˝liwoÊci naukowych. Jednak˝e uniektórych zwolenników pozytywizmu

zbiegiem lat pojawi∏ si´ krytyczny stosunek do w∏asnych poczynaƒ. Tym bardziej zaÊ

wÊród — na razie nielicznej — opozycji.

Imniej wi´cej wroku1880 zacz´∏a si´ trzecia faza filozofii, atrwa∏a do koƒca wieku. By∏a jakby okresem przejÊciowym: bo wówczas filozofia minimalistyczna panowa∏a jeszcze, ale ju˝ pojawia∏y si´ zró˝nych stron argumenty przeciw niej. Doprowadzi∏y one do przemiany wpoglàdach filozoficznych, która wszak˝e dokona∏a si´ ju˝wnast´pnym stuleciu.

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.