101195302

Page 1


SPIS TREŚCI

Wstęp VII

1 Przyjście na świat 1

2 Dorastanie 23

3 Zdobywanie pożywienia 43

4 Polowanie i ucieczka 63

5 Odnajdywanie drogi 85

6 Budowanie domu 111

7 Wspólne życie 137

8 Walka 157

9 Przyjaciele i rywale 177

10 Rozmowy z nieznajomymi 197

11 Zaloty 219

12 Przedłużanie rodu 241

Podziękowania 265

Źródła zdjęć 267

Indeks 269

ROZDZIAŁ TRZECI

Zdobywanie pożywienia

Zwierzęta muszą zabijać, aby jeść. W przeciwieństwie do roślin nie mogą budować swoich ciał jedynie z pochłoniętych z ziemi minerałów i pobranych z powietrza gazów.

Muszą jeść rośliny. Niektóre spożywają je bezpośrednio, inni za pośrednictwem konsumpcji ciał zwierząt roślinożernych. Ani rośliny, ani zwierzęta nie lubią być zjadane. Znalezienie pożywienia może więc być dla zwierzęcia nieustannym i niełatwym wyzwaniem. Niektóre rośliny, zwłaszcza trawy, mogą być konsumowane bezproblemowo i bezkar nie. Jednak zaskakująca liczba roślin się broni. Staje się to aż nazbyt oczywiste, gdy jest się głodnym w tropikalnym lesie deszczowym. Będąc otoczonym przez najbardziej zróżnicowany i obfity zbiór roślin na świecie, wydaje się, że jeśli gdziekolwiek na ziemi powinno być łatwo o wegetariański posiłek, to właśnie tam. Ale pnie i łodygi wokół są uzbrojone w ostre kolce i haki. Korzenie są pełne trucizn, a liście najeżone żądłami. W takim miejscu przygotowanie posiłku z roślin może wymagać zarówno umiejętności, jak i wiedzy.

Zwierzęta roślinożerne mają oczywiście i jedno, i drugie. Małpy zwane wełniakami jedzą przede wszystkim liście. Każdego dnia godzinami siedzą wysoko w koronach drzew, ponad trzydzieści

metrów nad ziemią, zrywając liście i wpychając je do ust. Nie robią tego jednak beztrosko. Sprawdzają każdy z nich, obracając go, czasem wąchając, wybierając jedynie niektóre. Robią to, ponieważ większość drzew leśnych chroni się przed intruzami za pomocą trującego soku. Trucizna wytwarza się po pewnym czasie od wykiełkowania liścia, więc małpy mogą uniknąć niebezpieczeństwa, zjadając tylko najmłodsze z nich. Ale nawet wtedy nie mogą czuć się całkowicie bezpiecznie i po pewnym czasie ich układ trawienny nie jest już w stanie dłużej tolerować tej rośliny. Opuszczają więc to drzewo i osiedlają się na kolejnym, należącym do innego rodzaju. Jego liście również będą zawierały toksynę, ale będzie ona nieco inna pod względem chemicznym, wobec czego małpy mogą zjeść tam kolejny posiłek.

Trucizny niektórych roślin są bardziej niebezpieczne. Uszkodzona łodyga trojeści amerykańskiej wydziela mleczny sok. Wycieka z rannego miejsca i krzepnie, naprawiając uszkodzenie. Chroni również roślinę, ponieważ ma tak gorzki smak i jest tak trujący, że większość zwierząt jej nie zje. Krowy, jelenie i konie zostawiają trojeść w spokoju. Niektóre owady znalazły jednak sposób na spożycie jej liści. Lądujące na nich chrząszcze natychmiast przecinają środkową żyłkę. Spływający do miejsca rany płyn kapie nieszkodliwie na ziemię, a tymczasem chrząszcz chrupie tkanki liścia znajdujące się poza nacięciem, do których trucizna nie może dotrzeć. Niektóre gatunki gąsienic nie tylko przecinają w ten sposób żyłki, ale również wycinają okrągły rowek na spodniej stronie liścia, a następnie żerują tylko w obrębie tej ochronnej fosy.

Gąsienice motyla monarchy są w stanie żerować na trojeści bez podejmowania żadnych z tych środków ostrożności. Podobnie jak u kilku innych owadów, rozwinęła się u nich odporność na truciznę.

Polowanie i ucieczka

Wylegujące się na patagońskiej plaży szczenięta uchatek wydają się być bezpieczne, powoli nabierając sił i przygotowując się do wyjścia w morze. Od strony

lądu nie zagraża im żaden duży drapieżnik, z wyjątkiem ludzi, tych wszędobylskich myśliwych. Wiele z plaż jest trudno dostępnych, ponieważ leżą pod stromymi klifami, a od drugiej strony są chronione przez morze.

Morze nie jest jednak tak bezpieczną barierą, jak mogłoby się wydawać. Od czasu do czasu jedna z wysokich fal napływających z otwartego oceanu niesie z sobą coś mrocznego i złowrogiego. Łamiący się grzbiet fali odsłania ogromne czarno ­ białe ciało orki, szybko płynącej w kierunku brzegu. Wbija się ona w plażę, wciąż niesiona przez wodę słabnącej fali, i jedny m potężnym uderzeniem swojego wielkiego ogona rzuca się na grupę niczego nie podejrzewających szczeniąt. Gdy uchatki rozpierzchają się, piszcząc z niepokojem, orka chwyta w szczęki jedno z walczących młodych. Zbliża się kolejna fala. Waleń obraca się bokiem

i zostaje zniesiony z powrotem do morza. Pospiesznie odpływając, zarzuca swoją wielką głową w górę, wyrzucając w powietrze wirujące, wciąż jeszcze żywe szczenię. Gdy tylko spadnie i uderzy o wodę, orka ponownie pośle go w powietrze uderzeniem ogona lub chwyci szczękami i rzuca o wodę. Nie wiemy, dlaczego wieloryb w ten sposób bawi się bezbronnym szczeniakiem. Być może takie działanie sprawia, że skóra małego zwierzęcia jest łatwiejsza do przegryzienia. Może to oznaka radości triumfującego łowcy. Nie trwa to długo. W ciągu minuty martwe szczenię zostaje połknięte.

Taka szybka i przypadkowa śmierć, niewynikająca ani ze słabości, ani z winy danego osobnika, ale z czystego przypadku, jest losem ogromnej liczby zwierząt, zjadanych każdego dnia przez drapieżniki. Konik polny powoli przeżuwający liść zostaje nagle uderzony muskularnym językiem wystającym niczym włócznia z pyska kameleona; mysz polna szukająca nasion w półmroku angielskiego lasu zostaje zatrzaśnięta w zakrzywionych szponach sowy i może być martwa, jeszcze zanim dziób porywacza zacznie ją rozrywać; jaszczurka z arizońskiej pustyni, dźgnięta wysuwanymi zębami grzechotnika wstrzykującymi jad do jej żył, jest sparaliżowana i niezdolna do stawiania żadnego oporu, gdy wąż bierze ją w swe szczęki i połyka, zaczynając od głowy.

Niektóre mrówki polują w rojach liczących wiele tysięcy osobników, przeczesując dno lasu w poszukiwaniu wijów, pająków, termitów, skorpionów, myszy i jaszczurek oraz innych małych mieszkańców dna lasu deszczowego. Ten sposób polowania wykształciły niezależnie od siebie mrówki żyjące w Afryce i Ameryce Południowej. Południowoamerykańskie mrówki tworzą armie liczące niemal milion osobników. Można je znaleźć tymczasowo obozujące

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.