
Łódź, 9.11.2021 r.
Recenzja książki Jarosława Fischbacha „Polskie nazwy geograficzne na mapie świata. Wczoraj i dziś”
Książka Jarosława Fischbacha stanowi pierwszą od kilkudziesięciu lat próbę kompleksowej analizy polskiego nazewnictwa geograficznego na mapie świata. W wyniku żmudnej kwerendy zebrano wartościowy poznawczo materiał, który pozwolił na precyzyjną lokalizację i opis bardzo wielu nazw, zarówno tych, które na trwale zapisały się na kartach historii i funkcjonują nieprzerwanie do czasów obecnych, jak również, co warto podkreślić i docenić, wskazania licznych elementów toponimii, które obowiązywały w przeszłości i z czasem uległy zanikowi. Na uwagę zasługuje zwłaszcza wychwycenie nazw, które miały charakter epizodyczny, nie przyjęły się lub z różnych względów zostały dość szybko zmienione. Na wstępie trzeba zaznaczyć, że Autor zajął się nazewnictwem spoza terytorium naszego kraju, które pod względem etymologicznym związane jest z Polską i Polakami. W przeciwieństwie do zestawienia egzonimów, które podlegają standaryzacji ze strony Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, w publikacji podjęto rzadko poruszane zagadnienie nazw polskiego pochodzenia, rozumianych jako endonimy z punktu widzenia państw, w których istniały lub nadal obowiązują.
Autor zidentyfikował i skatalogował ponad 1000 nazw spełniających kryterium polskiego pochodzenia. Na uwagę zasługuje skala i zasięg obecności polonizmów w nazewnictwie geograficznym w wielu częściach świata. Wpływ na to miało wiele czynników politycznych, społeczno-kulturowych i gospodarczych. Z punktu widzenia krajów ościennych nie bez znaczenia była z całą pewnością zmienność granic państwowych. Inaczej sprawa przedstawia się w odniesieniu do terytoriów odległych w sensie przestrzennym. Bo choć Polska nie uczestniczyła bezpośrednio w podbojach kolonialnych, to jednak za sprawą licznej grupy swych obywateli miała istotny wpływ na kształtowanie krajobrazu kulturowego na wszystkich kontynentach. Ich udział w odkryciach geograficznych oraz badaniach środowiska przyrodniczego i zróżnicowania kulturowego poszczególnych regionów na świecie jest często nie do przecenienia i z tego względu odzwierciedla się do dziś w lokalnej toponimii. Działo
się tak za sprawą wielu odkrywców i badaczy, często uchodźców politycznych bądź zesłańców, których los związał na stałe lub okresowo z różnymi rejonami naszego globu, częstokroć bardzo odległymi od ojczyzny przodków. Warto w tym kontekście zwrócić szczególną uwagę na działalność takich postaci jak: Paweł Edmund Strzelecki (w Australii), Maurycy Beniowski (w Afryce), Jan Czerski i Aleksander Czekanowski (w Azji), Ernest Malinowski i Ignacy Domeyko (w Ameryce Południowej), którzy w znakomity sposób zapisali się w dziejach, przyczyniając się do lepszego poznania i rozwoju cywilizacyjnego przestrzeni geograficznej, w jakiej na co dzień funkcjonowali. Na duży rozwój polonizmów w niektórych rejonach świata (np. w USA czy Ameryce Łacińskiej) wpływ miała wreszcie często masowa i wieloetapowa migracja polityczna i ekonomiczna naszych rodaków oraz ich udział w kształtowaniu lokalnej sieci osadniczej. Omawiane determinanty znajdują odzwierciedlenie w narracji Autora poświęconej genezie zidentyfikowanych nazw geograficznych, a ujęte w pracy wątki retrospektywne same w sobie stanowią fascynującą podróż w czasie i przestrzeni, obejmującą mniej lub bardziej znane obiekty, które zyskały polskie nazwy w różnych okresach historycznych i w rozmaitych okolicznościach. Cześć katalogowa dodatkowo wzbogacona została ujęciami kartograficznymi, które pozwalają lepiej zorientować się w lokalizacji omawianych nazw oraz określić stopień ich koncentracji przestrzennej.
Rekapitulując, należy stwierdzić, że książka autorstwa Jarosława Fischbacha dotycząca polskich nazw geograficznych na świecie, stanowi wartościowe dzieło popularnonaukowe, którego lektura pozwala współczesnemu czytelnikowi na dogłębne poznanie roli Polski i Polaków w rozwoju cywilizacyjnym wielu państw i regionów przez pryzmat zanikłej lub zachowanej do dziś toponimii. Publikacja stanowić może źródło nie tylko wiedzy lecz również wielu wzruszeń podyktowanych przesłankami patriotycznymi. Pod tym względem może być cennym materiałem pomocniczym w edukacji młodzieży szkolnej i akademickiej. Można również domniemywać, że zainteresuje szerokie grono pasjonatów geografii i historii, ze szczególnym uwzględnieniem przedstawicieli Polonii na świecie, dla których będzie nie tylko ważnym źródłem informacji, ale również instrumentem odtwarzania tożsamości narodowej.
Tomasz Figlus
Przewodniczący Oddziału Łódzkiego PTG


Szczecin, 11.XI.2021
Recenzja książki autorstwa Jarosława Fischbacha pt.: Polskie nazwy geograficzne na mapie świata wczoraj i dziś, wydana w 2021 roku w wydawnictwie OSDW Azymut sp. z o.o.
Recenzowana Książka jest niezwykła nie tylko w tytule, ale i w opowieściach stanowiących studia dokumentalne o "imionach miejsc na Ziemi", które poczynając od XVII wieku w różnoraki sposób są związane z Polską lub z polskością. Jest to jedno z niewielu opracowań przedstawiających polskie toponimy, tj. polskie nazwy geograficzne na mapie świata. Polskie nazwy geograficzne, którego różne przykłady znajdzie Czytelnik tej interesującej książki, stawia w centrum uwagi polskość, jako kapitał kulturowy i patriotyczny, z jego zaletami i wadami, zdolnościami do niepoddawania się trudnościom i ich przezwyciężania, ale i słabościami, umiejętnością dostosowania się do zmian we własnym kraju, a także kreowania ich.
Jarosław Fischbach, absolwent łódzkiej geografii, przedsiębiorca i praktyk zajmujący się turystyką od lat osiemdziesiątych, ukształtowanie swojego światopoglądu i zainteresowań badawczych oraz umiejętności obserwowania otaczającego go świata, zawdzięcza kilku osobom, którym dedykuję On recenzowaną książkę. Sposób patrzenia na świat nabył jeszcze w czasie studiów, najpierw pisząc pracę pod kierunkiem Profesora Ludwika Straszewicza, a następnie przygotowując swoją pierwszą współautorską książkę o francuskiej Polonii (Atlas Polonii Francuskiej, 2001). Patriotyczny etos autora recenzowanej pozycji, jednoznacznie odczuwalny również we wszystkich poprzednich książkach (Polskim szlakiem przez Amerykę południową – 2010. O jeden ląd za daleko – 2015. Szlakiem skaldów - przewodnik turystyczny – 2015. Powałęsajmy się po Polsce - szlakiem Lecha Wałęsy – 2020) jest wyrazem pamięci nie tylko Profesora Ludwika Straszewicza, ale też trzech najwybitniejszych Polaków ostatniego stulecia: Józefa Piłsudzkiego, Jana Pawła II i Lecha Wałęsy. Podobny dobór osób mających wpływ na ukształtowanie światopoglądu Autora recenzowanej pozycji, prawdopodobnie wpłynął na ukierunkowanie treści recenzowanej książki, która w opinii recenzentki, jest wysoce patriotyczna, bo dbająca o pamięć tego co w jakikolwiek sposób wiąże się z Polską i polskością, co może pobudzać dumę myśląc o swoich przodkach, czyje imiona są utrwalone w nazwach geograficznych porozrzucanych na całym świecie.
Na spis treści książki składa się wstęp i siedem rozdziałów zatytułowanych następująco: Europa, Azja, Afryka, Ameryka Północna Ameryka Południowa, Australia i Oceania i Antarktyda. Każdy z rozdziałów zawiera mniej lub bardziej rozbudowany wykaz podrozdziałów, które stanowią nazwy regionów i krajów świata, gdzie występują polskie nazwy geograficzne. Narracyjny wstęp jest opowiadaniem o mnogości polskich nazw geograficznych na świecie, o sposobie dotarcia do nich oraz o tym, jakie obiekty i jednostki posiadają polskie nazwy geograficzne (szczyty gór, wzgórza i pasma górskie, doliny górskie, przełęcze górskie, lodowce górskie, lodospady, kaniony i wąwozy, płaskowyże, wodospady, pustynia, jeziora, rzeki, wyspy, zatoki, wybrzeże, archipelag, klif, ławice morskie, półwyspy i przylądki morskie, wulkany, równina, nunataki, morena lodowcowa, miasta, wsie i osady, porty morskie


i rzeczne, forty obronne, nowe drogi wspinaczkowe, szlaki i drogi turystyczne, parki narodowe, kopalnie, stacje badawcze) oraz co w nich jest zawarte (nazwiska znanych Polaków i polskich twórców kultury, dowódców wojskowych, polskich badaczy, odkrywców i zdobywców, znane w Polsce miejsca, polskie symbole i z Polską związane określenia, nazwiska, pierwszych osadników i założycieli osad, imiona żon, córek, badaczy, polityków i odkrywców oraz mecenasów wspierających finansowo wyprawy, ważne dla historii Polski wydarzenia itd.). Treść poszczególnych tytułów wypełnia trzy rodzaje informacji: schematy graficzne ukazujące lokalizacje podmiotów z polskimi nazwami geograficznymi, opisy tekstowe przybliżające genezę nazwy oraz przy zdecydowanej większości pozycji współrzędne geograficzne, opisywanej nazwy. To ostatnie nadaje książce encyklopedyczny charakter. Jest też punktem wyjścia pewnej sugestii: wykropkować polskie nazwy geograficzne na konturówce świata, zastosować kolor kropki w celu rozróżniania obiektów które je posiadają oraz wielkość kropki w celu umiejscowienia w czasie okresu pojawienia się tejże nazwy, stworzyć szczegółową legendę. Podobne zastosowanie encyklopedycznej treści nadaje książce wysoce edukacyjny charakter nie tylko dla uczniów i studentów interesujących się geografią. Może to być zachętą - przykładowo - dla informatyków, historyków, kulturoznawców itd.
Autor polskich nazw geograficznych na świecie kreśli swoiste przesłanie książki, ukazując znaczenie sposobu patrzenia na świat poprzez toponomastykę, gdyż właśnie imiona miejsc na świecie opowiadają o przeszłości, o losach i dążeniach Polaków i o polskości. Niezwykłość opisywanych treści polega na tym, że pokazany jest ich szeroki kontekst społeczny, a także w miarę możliwości szczegółowo analizowane są źródła pojawienia się tychże nazw. Opowieści są opisane starannym i wartkim językiem, dzięki czemu dobrze się je czyta, a dzięki temu, że Autor koncentruje się na ludziach, opowieści stają się pasjonujące. W każdym z rozdziałów książki rzuca się w oczy staranność i wnikliwość autora jako badacza, jako podróżnika, jako patrioty który składa w całość „rozrzucone” na świecie kawałki historii o losach rodakach, jaką chce przekazać przyszłym pokoleniom.
Książka ma wartość encyklopedyczną i dydaktyczną. O wartości encyklopedycznej przemawia powtarzalność elementów opisu (nazwa i współrzędne oraz opis graficzny i tekstowy). Walorem dydaktycznym stanowi sposób poznawania świata poprzez nazwy geograficzne i literatura oraz możliwość stworzenia tematycznej mapy świata pod tytułem "Kolonizacja przez nazwy geograficzne" albo "Polska na świecie przez toponimikę" itd..
Jest to lektura która uzbrajaczytelnika w sposobie patrzenia na świat i udziale Polaków w kształtowaniu tegoż świata. Książkę czyta się z przyjemnością, gdyż skłania ona do refleksji i krytycznego osądu opisywanych sytuacji. Po tę niezwykłą książkę mogą sięgnąć nie tylko nauczyciele akademiccy i studenci, ale każdy, komu bliskie są losy znanych i mniej znanych Polaków.
Dr. Marika Pirveli

Instytut Gospodarki Przestrzennej i Geografii Społecznej
Wydział Ekonomii, Finansów i Zarządzania Uniwersytet Szczeciński mariam.pirveli@usz.edu.pl