NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
KURIER P L U S
P O L I S H NUMER 1165 (1465)
W E E K L Y
M A G A Z I N E
ROK ZA£O¯ENIA 1987 TYGODNIK
31 GRUDNIA 2016
Wielu radoœci w Nowym Roku ¿yczy zespó³ Kuriera Plus FOTO: ANNAWYPYCH.PL
Ambicja, praca i otwarty umys³ Z Ann¹ Wypych, polsk¹ malark¹, autork¹ cyklu pt.: „Secret life of your mind”, wystawianego w Principle Gallery w Charleston, w Po³udniowej Karolinie rozmawia Tomasz Bagnowski.
u
Anna Wypych – Sztuka jest czymœ bardzo skomplikowanym, dzia³aj¹cym na wielu p³aszczyznach. Ta najlepsza, niezale¿nie od trendów, potrafi zadowoliæ i poruszyæ jednoczeœnie oko, umys³ i serce.
jednak na galerie, to jest kwestia wyboru. Jest ca³e mnóstwo takich galerii, które preferuj¹ wystawianie sztuki bardziej przedstawieniowej i realistycznej w formie. Myœlê, ¿e s¹ one mniej widoczne, poniewa¿ dobrze sobie radz¹ na rynku i nie potrzebuj¹ dodatkowej reklamy czy grantów od pañstwa.
– W swoim malarstwie nie stara siê pani szokowaæ. Portrety, czy akty, które pani maluje czêsto s¹ realistyczne. Czy to znaczy, ¿e pani zdaniem sztuka powinna byæ „grzeczniejsza” ni¿ widzimy to czêsto dzisiaj w galeriach? Spokojniejsza, nak³aniaj¹ca jedynie do ogl¹dania? Tworzê zgodnie z moimi zasadami i moim gustem, a gusta przecie¿ s¹ ró¿ne. W pewnych krêgach wygrywa inny rodzaj malarstwa, czasem takie, które do mnie nie przemawia, ale nie mnie oceniaæ, co i gdzie siê „powinno”. Sztuka jest czymœ bardzo skomplikowanym, dzia³aj¹cym na wielu p³aszczyznach. Ta najlepsza, niezale¿nie od trendów, potrafi zadowoliæ i poruszyæ jednoczeœnie oko, umys³ i serce.
– Niektórzy krytycy uwa¿aj¹, ¿e specjalizuje siê pani w aktach. Czy pani równie¿ uwa¿a akty za swoja specjalizacjê? Nie zastanawiam siê nad takimi rzeczami. Kiedyœ us³ysza³am od nauczyciela, ¿eby nie próbowaæ stworzyæ w³asnego stylu i nie robiæ za³o¿eñ, tylko tworzyæ tak jak siê czuje, a styl czy kierunek, sam siê pojawi – niewymuszony. Zgodnie z t¹ zasad¹ dzia³am.
– Dziœ doœæ rzadko widujemy malarstwo realistyczne. Dlaczego tak jest? Czy to kwestia edukacji, przekonania, ¿e dzie³o musi byæ jakoœ „udziwnione” ¿eby przyci¹gn¹æ uwagê? W pañstwowych oœrodkach sztuki rzadziej widujemy malarstwo realistyczne. Myœlê, ¿e stroni¹ od takiej sztuki i nie wiem, dlaczego, akceptuj¹ j¹ tylko w wydaniu dawnych mistrzów. Gdy spojrzymy
– W pani dzie³ach zwraca uwagê doskona³a technika. Obrazy s¹ namalowane tak, ¿e czasem mo¿na mieæ z³udzenie, i¿ ogl¹da siê zdjêcie. Jak opanowa³a pani tak¹ technikê? Pomocne by³y studia, znajomoœæ anatomii, czy zawdziêcza to pani raczej wyj¹tkowej pracowitoœci i wytrwa³oœci? Myœlê, ¿e wszystkie te czynniki maj¹ w tym swój udzia³. í 13