93 Kurier Koniński

Page 1

NR 93

ROK IV

CZWARTEK 28 KWIETNIA 2011

ISSN 1689-9563

Flagi po konińsku

CBŚ wyłapuje handlarzy narkotyków Jak poinformował portal LM. pl, policjanci z Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali zorganizowaną grupę handlarzy narkotykowych, działających w Koninie i Poznaniu. Podejrzani wprowadzili na rynek pół miliona tabletek ekstazy i setki kilogramów narkotyków. Grozi im do 10 lat więzienia.

Funkcjonariusze CBŚ, wspierani przez grupy bojowe Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP oraz SPAP (Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji) KWP w Poznaniu, kilka dni temu zatrzymali w Koninie i Poznaniu liderów oraz członków zorganizowanej grupy przestępczej. Podejrzani zamieszani są w handel narkotykami na ogromną skalę w Polsce i kilku europejskich krajach. Do aresztu trafili Adrian K. (pseudonim Kwasu), Emil B. (ps. Burdel), Dariusz P. (ps. Pacan), Arkadiusz H. (ps. Młody Tito) oraz Łukasz Ch. (Ps. Pająk). Wszyscy zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach tego samego dnia. Uzbrojeni po zęby funkcjonariusze zapukali do ich drzwi w poniedziałek, 18 kwietnia, o szóstej rano. Jedynie Krzysztof Ch. (ps. Egon) zatrzymany został na autostradzie A2. Wprawdzie podał kontrolującym fał-

szywe imię i nazwisko, ale funkcjonariusze Straży Granicznej i Izby Celnej szybko ustalili jego prawdziwą tożsamość i fakt, że jest poszukiwany przez CBŚ. Zatrzymani przez policjantów mężczyźni handlowali na dużą skalę narkotykami. Swój proceder prowadzili nie tylko w Polsce ale również w kilku europejskich krajach. Zarzuca się im, że wprowadzili do obrotu ponad pół miliona tabletek entazy, 450 kg marihuany, 250 kg amfetaminy oraz 10 kg kokainy. Materiały dowodowe i informacje o działalności gangu policjanci z CBŚ przedłożyli prokuratorowi z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, kierowanie nią oraz za handel narkotykami na dużą skalę grozi kara nawet 10 lat więzienia. OLER

KOMENTARZE NA LM. PL Ważne, żeby posiedzieli. Może dzięki temu wyciągną z nich zeznania na innych przestępców Tacy panowie dorabiają się kokosów na cudzej krzywdzie, a uczciwy Polak całe życie musi pracować, żeby coś osiągnąć. Cwaniakom mówimy NIE! Co Was obchodzi co Oni robili? A jak by było Wam, gdyby o Was tak pisali? I gdyby Wasze matki to czytały? Oni też mają rodziny! A co, teraz siedzicie przed komputerem i cwaniaczków zgrywacie, a jak byli na wolności, to prosto w ryj baliście się im to powiedzieć? Fot. Archiwum

gazeta BEZPŁATNA gazeta BEZPŁATNA gazeta BEZPŁATNA gazeta BEZPŁATNA gazeta BEZPŁATNA gazeta BEZPŁATNA

y rz la p m ze g e 0 0 0 5 1 D ŁA K NA

Nie powiedziałem żadnemu z nich niczego prosto w oczy, bo ich po prostu nie znałem. Są dla mnie tak samo anonimowi jak pozostałych kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Konina. DOK. NA STR. 4

Spośród siedmiu flag, umieszczonych na plakacie promującym międzynarodowy obóz Eurocamp, tylko polska jest właściwa. Organizatorem przedsięwzięcia i właścicielem, rozwieszonych już w całym Koninie plakatów, jest Wielkopolskie Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży, reprezentowane przez Kamila Szadkowskiego, zwycięzcę plebiscytu na najbardziej beznadziejny wyczyn roku 2010 za pełen błędów list do wyborców. Na plakacie zachęcającym do udziału w międzynarodowym obozie, znajduje się siedem flag państw, z których młodzież przyjedzie w sierpniu nad Jezioro Miko-

rzyńskie. Pierwsza jest biało-czerwona flaga Polski i jest to jedyna flaga podpisana prawidłowo. Żółto-zielono-czerwone barwy Litwy przypisano Mołdawii, a flagę mołdawską – Litwinom. Zamienione też zostały flagi Rosji z łotewską (różnią się od siebie bardzo wyraźnie) oraz ukraińska z białoruską. Przy opisanym zamieszaniu, odwrócenie rok temu flag państwowych na rondzie Miast Partnerskich to doprawdy drobiazg. Pomyłka autora plakatu to prawdziwy skandal, świadczący przede wszystkim o totalnym niechlujstwie i nonszalancji. DOK. NA STR. IV

Pole Glinka, Kapłan i kratery Wracamy do historii pierwszej w konińskiej kopalni odkrywki w Morzysławiu, ponieważ wydane kilka miesięcy temu „Wyimki. Kronika 65-lecia KWB Konin” zawierają wspomnienia ludzi, które bardzo poszerzają wiedzę o jej dziejach, a badania mapy wydanej w roku 1940 pozwoliły wyjaśnić wiele wątpliwości co do położenia pierwszego pola wydobywczego Morzysławia i sprostować nieścisłości, które pojawiły się we wcześniejszych publikacjach. Pisząc o początkach konińskiej kopalni, nie można nie wspomnieć o Mojżeszu Kapłanie, który jako pierwszy do węgla brunatnego w Morzysławiu, reklama

przy okazji eksploatacji gliny, się doko-

pał. Należał do niego folwark i cegielnia Glinka, w których posiadanie jego rodzina weszła w drugiej połowie dziewiętnastego wieku. DOK. NA STR. 5-6


2 aktualności

Mleko prosto z... automatu

W pierwszym mlekomacie uruchomionym w Koninie na osiedlu Zatorze, można kupić mleko prosto od krowy. Pochodzi ono z gospodarstwa Honoraty i Błażeja Janickich z Osieczy pod Koninem. Przy montażu mlekomatu, brała udział cała rodzina.

Takie urządzenia można spotkać prawie w całej Europie. W regionie konińskim to pierwsze taki mlekomat. – Moje mleko jest naturalne, prosto od krowy, niepasteryzowane, o zawartości tłuszczu powyżej czterech procent, białka powyżej trzech procent, zawiera więcej witamin. Z mleka można zebrać śmietanę, zrobić ser lub skwasić – mówi pan Błażej. Mleko w jego gospodarstwie jest nadzorowane. W mlekomacie może ono stać maksymalnie 48 godzin. Niezależnie od zbytu musi być codziennie dowożone i wymienione na świeże. Koszt takiego urządzenia to 120.000 złotych. Aby je kupić, rolnik z Osieczy zaciągnął preferencyjny kredyt dla młodych rolników. Jak sam powiedział, w ten sposób sprzedaje mleko ze swojego gospodarstwa bez pośredników. EMI

Kajakiem do Szczecina

KOMENTARZE na LM. pl

Brawo, w końcu rolnik z głową na karku. Świetny pomysł.

to na pewno kupię, pozdrawiam rolnika. To w środku jest krowa w tym ałtomacie? A co na to obrońcy praw zwierząt? Nie wróżę zarobku na tym interesie. Świetny pomysł. Po rozcieńczeniu wodą na 3 litry i tak będzie lepsze od mleka z kar-

fot. R. Olejnik

Fajny pomysł, jak będę na Zatorzu

tonika, a wyjdzie taniej. Wole płacić rolnikowi, zamiast pośrednikom, od których dostaje grosze. Życzę powodzenia, sam kupię, bo teraz płacę za mleko wodopodobne

Czy ktoś może udzielić informacji,

Mleczko pyszne, naprawdę polecam

czy trzeba mieć własną butelkę. Na zdjęciach widać szafę z „plastikami”, czy butelka z automatu jest gratis, czy też trzeba za nią płacić?

i na pewno będę kupowała codziennie, dobrze schłodzone, duża kolejka, warto tylko zabrać swoja buteleczkę, żeby nie kupować butelki.

Most znowu w remoncie Przemysłowa bez wody

Fot. A. Pilarska

Jak poinformował portal terazKonin. pl, przy ulicy Przemysłowej w Niesłuszu doszło we wtorek do awarii wodociągu. Na remontowanym odcinku drogi nastąpił wyciek wody ze skorodowanej rury. Do awarii doszło przed południem, a największą trudnością było zlokalizowanie miejsca wycieku. Najpierw wy-

Nie minął jeszcze rok od oddania do użytku mostu Toruńskiego, a już trzeba naprawiać jego nawierzchnię. W ramach reklamacji ponownie mocowana jest tam kostka brukowa.

Od ubiegłego tygodnia na moście znowu pracuje ekipa remontowa, która naprawia ruchomą kostkę. Brukowa nawierzchnia od początku budziła wiele wątpliwości. Kostka zaczęła wypadać zaraz po puszczeniu tam ruchu.

Z tego wynikają utrudnienia, bowiem wprowadzono ruch wahadłowy, co powoduje niebezpieczeństwo na szczycie mostu, gdzie samochody jadące z przeciwka stają nagle oko w oko. – Ten most jest pechowy od początku – narzekają kierowcy, którzy zaskoczeni kolejnym remontem z niepewnością przeprawiają się na drugą stronę Warty. SKA

Skarbówka dłużej czynna

pompowano wodę, która przedostawała się do wykopu. – To nie jest skutek prac remontowych na drodze – tłumaczyli pracownicy PWiK, którzy usuwali awarię. Na czas wymiany uszkodzonej rury mieszkańcy z ulicy Przemysłowej byli pozbawieni bieżącej wody. W zamian pojawiła się tam cysterna z wodą. SKA

Od czwartku do poniedziałku, a więc w ostatnich dniach, jakie nam pozostały na złożenie zeznań podatkowych za ubiegły rok, koniński Urząd Skarbowy będzie czynny dłużej.

Bulwar droższy o procent Do połowy roku ma być gotowy koniński bulwar. Inwestycja będzie droższa o jeden procent podatku VAT, który wzrósł od stycznia.

Prace trwają na całej długości bulwaru, wzmacniany jest także brzeg po drugiej stronie Warty. Do układania kostki brukowej ściągnięto specjalistów ze Strzegomia. Wprawdzie od ubiegłego roku, kiedy podpisywano umowę na wykonawstwo, wzrosły koszty, cho-

Sławomir Górecki wyruszy kajakiem 29 kwietnia w rejs Wartą i Odrą, aby 7 maja dotrzeć na „Piknik nad Odrą” czyli targi turystyczne w Szczecinie. Miał wypłynąć już 20 kwietnia, jednak z powodu wycofania się w ostatniej chwili jednego ze sponsorów, rejs trzeba było przełożyć. Sławomir Górecki zapewnia jednak, że do Szczecina dotrze na czas. Planuje, że dziennie będzie pokonywał około 60–80 kilometrów, płynąc 10-12 godzin na dobę. W roku ubiegłym Sławomir Górecki przepłynął w czasie powodzi Wielką Pętlę WielkoRAD polski. Rozmowę ze Sławomirem Góreckim można obejrzeć na www.LM.pl.

ciażby ceny paliw, to nie ma mowy o renegocjacji warunków. Jak powiedział Marek Waszkowiak, zastępca prezydenta Konina, marszałek wielkopolski nie da więcej pieniędzy niż jest to zapisane w umowie. Jedynie miasto będzie musiało zapłacić nie 22 a 23 procent podatku VAT. RAD Filmową ilustrację do tej informacji można obejrzeć na www.LM.pl.

Filmową ilustrację tej informacji można obejrzeć na www.LM.pl.

Fot. R. Olejnik

reklama

W czwartek i piątek (28-29 kwietnia) urząd czynny będzie od 7.30 do 18.00, a w sobotę, kiedy organizuje tak zwany „Dzień otwarty”, od 9.00 do 13.00. W tym roku ostatni dzień składania zeznań podatkowych przypada w poniedziałek 2 maja i wtedy Urząd Skarbowy w Koninie czynny będzie od 8.00 do 18.00. Zeznania podatkowe będzie można złożyć na sali obsługi (budynek B), a w sobotę można będzie: uzyskać pomoc w wypełnianiu zeznań podatkowych oraz złożyć zeznanie drogą elektroniczną w uruchomionych dodatkowych stanowiskach obsługi (budynek A, I piętro, sala 107), uzyskać telefoniczne informacje w zakresie zasad rozliczania podatku pod dyżurnymi numerami telefonów 63 245 68 77 wew. 164 i 166 i zadawać drogą e-mailową pytania, dotyczące rozliczania rocznego. Należy je wysyłać na adres: us3011@wp.mofnet.gov.pl. – Odpowiedzi udzieli dyżurujący pracownik – informuje Lena Smorawińska-Korpa z konińskiego Urzędu Skarbowego. OLER


aktualności 3

czwartek, 28 kwietnia 2011

Między szpitalami

Areszt za wymuszenia Do aresztu tymczasowego trafił 27-letni mieszkaniec Konina, który przez kilka miesięcy wymuszał pieniądze od... własnego kolegi.

Oddział Ratunkowy został przeniesiony ze szpitala przy ulicy Wyszyńskiego do placówki przy ulicy Szpitalnej. Pomoc doraźna zostaje jednak w nowej części miasta. Pacjenci są zdezorientowani.

KOMENTARZE NA LM. pl:

Byłem ze skręconą nogą w szpitalu na Wyszyńskiego i nie udzielono mi pomocy doraźnej, ponieważ lekarz za zdjęcie zażądał 35 zł i powiedział, że jeśli chcę na kasę chorych to muszę jechać na Szpitalną po skierowanie i przyjechać z powrotem. Jesteśmy zmuszeni płacić grube składki a służba zdrowia ma nas za to gdzieś. Opowiadasz bzdury. Wystarczy czytać dokładnie informacje. Oddział pomocy chirurgicznej i ortopedycznej jest na ul. Szpitalnej i tam za DARMO masz robione zdjęcie i pomoc lekarza. Nie wiem, po co byłeś na Wyszyńskiego. Ja ostatnio byłem z palcem do zszycia i jakoś bez niczego zrobili to na Wyszyńskiego. I tak samo zdjęcie rtg. reklama

Byłem na pomocy na ul. Szpitalnej ze skręconą (lub pękniętą) nogą. Lekarz, który oglądał zdjęcie, to nie ortopeda a lekarz medycyny. Nie umiał stwierdzić, co jest! Polecił mi, abym udał się do ortopedy. Byłem i terminy są odległe. Dzisiaj mija drugi tydzień i ledwo co chodzę z ogromnym bólem. Taka jest pomoc! Może najlepiej od razu na Staromorzysławską... Oj, ja to odczułam na własnej skórze. Około godziny 23 syna złapał ostry ból brzucha. Pojechałam na Wyszyńskiego, powiedziano że izba jest na Szpitalnej. Ok, mogłam nie wiedzieć, więc pojechaliśmy na Szpitalną, a tam na izbie pani pyta, czy mam skierowanie. Mówię: po co, przecież izba na miejscu jest i lekarz na oddziale do góry. A ta się uparła że mam mieć skierowanie od lekarza, bo nas nie przyjmie. Pytam, gdzie po to skierowanie, a pani że na Wyszyńskiego. Ja bym nie jeździł po skierowania – ma zbadać i udzielić pomocy, bo od tego jest jak dupa od srania. A jeśli odmówi, a dziecku coś się stanie, to będzie odpowiadał przed sądem. Jednym słowem cyrk w Koninie! Traktują pacjentów gorzej niż psy.

fot. R. Olejnik

Pacjenci przez lata przyzwyczajeni do miejsca, wciąż przyjeżdżają do budynku przy Wyszyńskiego. Tam zastają informację o przeniesieniu SOR na ulicę Szpitalną. Natomiast pomoc ambulatoryjna, czynna od godziny 18.00 do 7.00 oraz w dni świąteczne, funkcjonuje nadal przy Wyszyńskiego. Pomoc ta jest udzielana w przypadku zachorowań. Usługa prowadzona jest przez Pogotowie Ratunkowe przy współpracy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. RAD

Jak tak można?!

Ja uważam, że personel jak personel – źle to jest zarzadzanie tymi szpitalami. Jeżeli są dwa szpitale, to w dwóch powinni przyjmować, a nie ludzie się miotają od jednego do drugiego. Szydera! Ostatnio też miałem podobny problem ale z serduchem. Byłem na Wyszyńskiego – wysłali na Szpitalną, bo u nich nie ma lekarza prowadzącego. Szydera! Wydaję się, że prościej dzwonić po pogotowie – niech kur... a się martwią i przyjeżdżają, za to im płacimy

W moim przypadku Wielkie Dzięki dla Konińskiego Pogotowia oraz lekarzy z INK oraz oddziału kardiologicznego: badania, rozpoznanie, dbanie o pacjenta, dobra diagnoza i leczenie. Wielkie dzięki dla tych lekarzy za ich pracę i poświęcenie dla pacjenta. To masz szczęście, bo niejeden z nas jakby nie miał samochodu, to na pieszo by doszedł, ale do świętego Piotra! Znieczulica wśród lekarzy zamiast pomocy. Wreszcie sprywatyzować i będzie spokój i inna opieka a nie trzymać to w agonii.

– Policjanci z Komisariatu Policji w Koninie zatrzymali 27-latka, podejrzanego o wielokrotne wymuszenia pieniędzy od znanego mu od lat kolegi – poinformowała kom. Renata Purcel-Kalus. Sprawca od października ubiegłego roku nękał pokrzywdzonego telefonicznie, pojawiał się pod miejscem jego pracy i, grożąc pozbawieniem życia i zdrowia, żądał pieniędzy. Tak zastraszył pokrzywdzonego, że ten – nie widząc innego wyjścia – wynosił z domu sprzęty elektroniczne i sprzedawał je w lombardzie, brał też zadatki w pracy. W sumie mężczyzna przekazał napastnikowi ponad 2 tysiące złotych. Sąd Rejonowy w Koninie zdecydował o umieszczeniu podejrzanego na trzy miesiące w areszcie tymczasowym. Podejrzany był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu. OLER reklama


4 kurier kryminalny

CBŚ wyłapuje handlarzy narkotyków

Zderzenie TIR-ów Do zderzenia dwóch TIR-ów doszło w nocy z 21 na 22 kwietnia na ulicy Przemysłowej pod Pątnowem. Nikomu na szczęście nic się nie stało.

Do kolizji doszło przed godziną 3.00 w nocy. Oba ciężarowe DAF-y z naczepami jechały w stronę Konina, jeden z rejestracją województwa kujawsko-pomorskiego, drugi – gdyńską. Kiedy jadący z przodu kierowca przyhamował, ten drugi najechał na jego tył. Kierowca z Gdyni prawdopodobnie próbował się ratować przed uderze-

KOMENTARZE NA LM. pl:

Handlarzy narkotykami powinni zamykać na długie lata. Gnoje handlują śmiercią, a na wolny rynek tego rodzaju nie ma zgody normalnych ludzi. Więc nie rób z nich bohaterów, bo nimi nie są. To zwykłe szuje handlujące trucizną. I tyle!

Ale kasy nikt im nie odbierze Mylisz się, bo jeżeli im udowodnią, to policzą sumę według swojego przelicznika i będą musieli oddać to, co zarobili. Było tak już wcześniej w przypadku N. parę lat temu – ok 150 000 zł musiał oddać. reklama

Alkohol to gorsze świństwo, a jest legalny!

Alkoholu nie zdelegalizujesz, bo bardzo łatwo go wyprodukować z powszechnie dostępnych produktów rolniczych. Poza tym w umiarkowanych ilościach nie jest szkodliwy dla człowieka, bo organizm potrafi go przetworzyć, w przeciwieństwie do wszystkich narkotyków, które są po prostu truciznami.

Dajcie spokój z głupimi komentarzami, oni obracali taką kasą o jakiej wam się nie śniło, Palanty!

Nie śniło nam się też o siedzeniu w pierdlu, o byciu wyciąganym z mieszkań przez policję na oczach sąsiadów i znajomych, nie śniło nam się też że portal LM poda nasze ksywki i będziemy tacy „sławni” jak oni...

Zastanawiacie się może czasem nad tym, że ci ludzie mają rodziny a wy głupoty piszecie, bo prawdy

OLER

nie znacie. Nie dla takich idiotów są prawdziwe pieniądze, a te wasze opisy to pewnie dlatego, że też byście chcieli, ale nie potraficie! Fot. A. Pilarska

DOK. ZE STR. 1

Jak poinformował portal LM. pl, policjanci z Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali zorganizowaną grupę handlarzy narkotykowych, działających w Koninie i Poznaniu. Podejrzani wprowadzili na rynek pół miliona tabletek ekstazy i setki kilogramów narkotyków. Grozi im do 10 lat więzienia.

niem w poprzedzający go samochód, odbijając w lewo i w rezultacie wylądował w rowie po lewej stronie. Żadnemu z kierowców nic się nie stało, ale do godziny 7.30 ruch na drodze krajowej nr 25 był znacznie utrudniony. Sytuacja poprawiła się po zabraniu z drogi jednego z pojazdów. W chwili, kiedy redagujemy tę informację, drugi samochód wciąż czeka w rowie na specjalistyczny dźwig. Winny kolizji kierowca z Gdyni został ukarany mandatem karnym.

Myślisz, że ich rodziny są dumne z tego, że zamiast uczciwie pracować, to łamali prawo? Myślisz ze ich matki są szczęśliwe, że synów im rano w kajdankach z domów wyprowadzano? Miejsce przestępców nie jest na wolności, ot co!

Mogli nie handlować towarem, to by rodziny widzieli, bandyci!

A ja tam się cieszę, że siedzą. Mniej ścierwa na ulicach będzie. Nie można przymykać oka na handel narkotykami. No, ludzie, czego wy chcecie: bezpieczeństwa na ulicach czy ćpunów wszędzie. Jak już raz za to siedzieli, to drugi raz dostaną większy wyrok. Pewnie i tak się nic nie nauczą, ale przynajmniej tych degeneratów trochę dłużej w Koninie nie będzie. Pozdrowienia dla CBŚ i policji.

Ścigany Komisariat Policji w Koninie prowadzi poszukiwania listem gończym za Aleksandrem Marcinem Wiśniewskim, podejrzanym o nielegalne przekraczanie granicy.

Aleksander Marcin Wiśniewski (syn Michała) ma 38 lat, ostatnio mieszkał przy ulicy Nadrzecznej w Koninie. Mężczyzna podejrzany jest o przestępstwo z art. 264 §2 kk („Kto wbrew przepisom przekracza granicę Rzeczypospolitej Polskiej, używając przemocy, groźby, podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”) i inne. W czerwcu 2007 roku Sąd Rejonowy w Słubicach zarządził poszukiwania podejrzanego listem gończym. Rok później Sąd Okręgowy w Gorzowie

Wielkopolskim wydał wobec wyżej wymienionego Europejski Nakaz Aresztowania. OLER

Auto na bloku Nietypowe miejsce parkingowe zajął samochód, który 21 kwietnia zatrzymał się na bloku przy ulicy Sybiraków w Koninie.

– Policja jeszcze w nocy ustaliła właściciela pojazdu – poinformowała naszą redakcję rzeczniczka konińskiej policji kom. Renata Purcel-Kalus – ale okazało się, że nie przebywa w miejscu, w którym jest zameldowany. Dopiero w czwartek po południu

mężczyzna, zawiadomiony przez sąsiadkę, zgłosił na policję uszkodzenie forda fiesty. Okazało się, że w środę około godz. 18 pozostawił samochód na parkingu niedaleko miejsca, gdzie został w nocy znaleziony. Wybita szyba w drzwiach i porzucony nieopodal panel od radia CB wskazuje, że był to chuligański wyczyn. Sprawca (lub sprawcy) zwolnili też samochód z hamulca ręcznego, co było bezpośrednią przyczyną stoczenia się pojazdu ze skarpy. SKA


KWB 5

czwartek, 28 kwietnia 2011 O początkach kopalni po raz kolejny, choć nie ostatni

Pole Glinka, Kapłan i kratery Wracam do historii pierwszej w konińskiej kopalni odkrywki w Morzysławiu, ponieważ wydane kilka miesięcy temu „Wyimki. Kronika 65-lecia KWB Konin” zawierają wspomnienia ludzi, które bardzo poszerzają wiedzę o jej dziejach, a badania mapy wydanej w roku 1940 pozwoliły mi wyjaśnić wiele wątpliwości co do położenia pierwszego pola wydobywczego Morzysławia i sprostować nieścisłości, które pojawiły się we wcześniejszych publikacjach.

Między ulicą Południową po prawej, a równoległą do niej uliczką osiedlową znajdował się ogród Mojżesza Kapłana, który ciągnął się aż do Warty.

stał już pod wzniesieniem, na którym ćwierć wieku później powstało osiedle domków jednorodzinnych.

Węgiel wywożono

Magazyn w kościele Jak pisze Zygmunt Kowalczykiewicz w „Zaczęło się w Brzeźnie. Dzieje Kopalni Węgla Brunatnego Konin 1945-1995”, w 1940 roku na polach Morzysławia i sąsiednich miejscowości, leżących na południe od jeziora Gosławskiego, pojawili się geologowie, pracujący pod kierunkiem polskiego inżyniera Tukacza. Na podstawie sporządzonych przez nich planów, w styczniu 1942 roku rozpoczęto wiercenia kontrolne. Badanie pola Elwag I, a więc terenu odkrywki Morzysław, zakończono 11 maja tego samego roku. Niemiecka dyrekcja kopalni zajęła na biura nowy gmach szkoły w Mo-

Większość terenu Morzysławia Północ zajmują dzisiaj ogródki działkowe

Fot. R. Olejnik

Do Mojżesza Kapłana należał folwark i cegielnia Glinka, w których posiadanie jego rodzina weszła w drugiej połowie dziewiętnastego wieku. Do gospodarstwa Kapłana prowadziła ulica, która dzisiaj nosi nazwę Południowej. Ulicą tą dojeżdża się dzisiaj do Domu Pomocy Społecznej, który znajduje się dokładnie w miejscu, gdzie stał dom i zabudowania gospodarcze folwarku. Po wschodniej stronie owej ulicy, między domkami fińskimi, a osiedlem domków jednorodzinnych na Glince, od ulicy Wyszyńskiego aż do rzeki rozciągał się ogród. W miejscu, gdzie stoją dzisiaj domki fińskie, leżały należące do Mojżesza Kałana pola, a na zachód od ulicy Budowlanych zaczynały się budynki cegielni. To właśnie do niej małymi wagonikami kolejowymi wożona była glina, wydobywana przez pracowników Mojżesza Kapłana w pobliżu dzisiejszej hali sportowej przy ulicy Popiełuszki, w miejscu, gdzie dzisiaj mieści się ogrodzony parking sąsiedniego budynku. Tam też w 1934 roku dokopano się do węgla brunatnego i w pobliżu tego miejsca rozpoczęli jego wydobycie Niemcy. Dlaczego węgla brunatnego na większą skalę nie wydobywał sam

rzysławiu, którego budowę rozpoczęto naprzeciwko kościoła jeszcze przed wojną. Znajduje się tam teraz kompleks budynków PWSZ, a dawniej miało swoją siedzibę Liceum Pedagogiczne i II Liceum Ogólnokształcące. W kościele Niemcy urządzili magazyn, a między kościołem a dzisiejszą stacją paliw zlokalizowano baraki dla robotników. Mojżesz Kapłan stracił oczywiście swój folwark i cegielnię (zginął później w obozie Bergen-Belsen na terenie Niemiec). Domy i pola zabrano też niektórym mieszkańcom Morzysławia. Na plac przyszłej odkrywki, gdzie dzisiaj znajduje się szkolny stadion, poczęto w 1941 roku zwozić maszyny górnicze z wyeksploatowanej kopalni Klettwitz na Łużycach.

Fot. R. Olejnik

Gdzie zaczęła się kopalnia?

Mojżesz Kapłan, czy właściciele sąsiednich terenów, kryjących w sobie „brunatne złoto”? Bardzo silnie zawodniony węgiel brunatny po wysuszeniu rozpada się na małe i kruche bryłki, które przelatują przez tradycyjne ruszty, toteż do spalania, szczególnie na skalę przemysłową, potrzebuje specjalnej technologii. Od dziewiętnastego wieku dysponowali taką (kotły wodnorurkowe) Niemcy, którzy rozpoczęli wówczas eksploatację i przemysłowe wykorzystanie tego paliwa. W Polsce z węgla brunatnego korzystała głównie ludność najbiedniejsza, której nie stać było na lepszy opał. Kiedy w maju 1920 roku starosta koniński zorganizował spotkanie na ten temat z właścicielami terenów, na których węgiel występował, nie przybyli na nie ani właściciel Brzeźna Bolesław Lissowski, ani Ludwik Reymond, właściciel fabryki maszyn rolniczych w Koninie. Nie byli zainteresowani przedmiotem obrad.

Fot. R. Olejnik

Pisząc o początkach konińskiej kopalni, nie mogę nie wspomnieć o Mojżeszu Kapłanie, który jako pierwszy do węgla brunatnego w Morzysławiu, przy okazji eksploatacji gliny, się dokopał. Wydrukowana siedemdziesiąt lat temu mapa pozwoliła mi w miarę precyzyjnie określić miejsce, w którym znajdowała się owa glinianka.

Pole A odkrywki Morzysław rozciągało się od parkingu, schowanego za widocznym na pierwszym planie budynkiem, do zabudowań PWSZ, rysujących się w oddali i od ulicy Popiełuszki do Harcerskiej.

„Była tylko jedna koparka o napędzie parowym, małe przewoziki i wozy, tak zwane wywrotki, o pojemności jednego metra kubicznego.” – wspomina w „Wyimkach” Wacław Waszak, który rozpoczął pracę na odkrywce w maju 1941 roku. Z niemieckiej kroniki kopalni można wyczytać, że właściwe zdejmowanie nadkładu rozpoczęto 29 kwietnia 1942 roku. Ziemię odwożono wagonikami wąskotorowymi na pola majątku Glinka po drugiej stronie drogi do Kramska (dzisiejszej ulicy Popiełuszki, bo Jana Pawła II wtedy jeszcze nie było). W październiku dokopano się do węgla. Prace nabrały tempa w lutym 1943 roku, kiedy doprowadzenie do Morzysławia linii wysokiego napięcia z elektrowni we Włocławku pozwoliło na uruchomienie dwóch koparek Titan o napędzie elektrycznym. Wacław Waszak brał udział w ich montażu, który trwał od maja do października 1942 roku. W kwietniu 1943 Niemcy wydrążyli szyb na głębokość 15 metrów i zaczęli budować w węglu chodniki odwadniające. Tłoczona pompami woda płynęła rurociągiem, ułożonym pod zwałowiskiem zewnętrznym, do Warty. Rurociąg na zawsze pozo-

W tym samym czasie sprowadzono też z kopalni Klettwitz koparkę wielonaczyniową Maks po kapitalnym remoncie, która poruszała się po szynach. Rozpoczęła pracę w sierpniu 1943. Pierwszymi operatorami koparek i maszynistami elektrowozów byli Niemcy, ale kiedy zabrano ich na front, zatrudniono na tych stanowiskach również Polaków. Wacław Waszak został operatorem Maksa, Antoni Szulczyński – koparki nadkładowej, Szczepan Różański – węglowej, a Michałowi Wierzyńskiemu powierzono kierowanie oddziałem utrzymania nadkładowych torów kolejowych. Morzysławski węgiel zalegał niezbyt głęboko, bo przykrywało go od 6 do 25 metrów ziemi, ale nadkład zbierano na dwóch poziomach roboczych, ze względu na niewielki, w porównaniu do możliwości dzisiaj pracujących na odkrywkach maszyn, zasięg koparek. Do pierwszego węgla dokopano się w październiku 1942 roku, ale regularne wydobycie rozpoczęto dopiero w roku następnym. Węgiel wybierała koparka jednoczerpakowa, a praca prowadzona była w systemie dwuzmianowym (na nadkładzie – trzyzmianowym). Urobek odwożony był długą na czterysta metrów kolejką łańcuchową aż pod tory magistrali kolejowej Poznań-Warszawa, gdzie Niemcy zbudowali – jak można wyczytać u Zygmunta Kowalczykiewicza – w 1943 roku murowaną wieżę z silosami węglowymi o łącznej pojemności pół tysiąca ton. Tam surowiec ładowany był na wagoniki kolejki linowej o długości 1,8 km. Ponieważ Niemcom do końca wojny nie udało się uruchomić brykietowni, węgiel wywożono do brykietowni w Niemczech lub innych odbiorców w tak zwanym Kraju Warty. DOK. NA STR. 6


6 KWB O początkach kopalni po raz kolejny, choć nie ostatni

DOK. ZE STR. 5

Opuszczając 15 stycznia 1945 roku kopalnię, Niemcy nie dokończyli nawet eksploatacji pierwszego pola odkrywki Morzysław, nazywanego wówczas polem Glinka lub polem A.

Pole A Rozciągało się ono (z grubsza rzecz biorąc) między ramionami trójkąta wyznaczonego przez dzisiejsze ulice Harcerską i Popiełuszki oraz linię, rozpoczynającą się przy wjeździe na parking przy hali sportowej i biegnącą do ulicy Harcerskiej wzdłuż zachodniego brzegu oczka wodnego, powstałego w wyrobisku końcowym tegoż pola wydobywczego. Odkrywka przecięła już jednak drogę z Niesłusza do Morzysławia, biegnącą wcześniej po prostej linii między przejazdem kolejowym na dzisiejszej ulicy Okólnej a kościołem w Morzysławiu, wchodząc w ten sposób na pole B (inaczej Morzysław Północ). W zakładzie wydobywczym pracowało kilkudziesięciu Polaków, którzy w 1945 roku, po opuszczeniu Konina przez Niemców, stanowili trzon nowej, już tylko polskiej załogi kopalni. Ponieważ nie zachowała się pełna dokumentacja kopalni z czasów wojny, znane są nazwiska tylko części z nich. „W szczątkowych dokumentach i spisanych wspomnieniach najczęściej powtarzają się nazwiska: Ignacego Felicjana Tłoczka, Antoniego Szulczyńskiego, Szczepana Różańskiego, Wacława Waszaka, Mieczysława Bednarza, Szczepana Wałęsy, Mieczysława Leśniewskiego, Mariana Grochocińskiego, Wojciecha Jankowskiego, Kazimierza Bartczaka, Romana Wesołowskiego, Stefana Mądrowskiego, Jana Janiaka, Kaczorowskiego, Dziedzica, Stefana Ślusarskiego, Czesława Polanowskiego, Buszkiewicza. Okresowo w kopalni zatrudniana też była młodzież w wieku powyżej 12 lat. Zmuszano ją do prac magazynowych, wyładunkowych a także we wkopie. W archiwach nie zachowały się ich nazwiska.” – pisze Zygmunt Kowalczykiewicz.

Co się dało – rozkradzione

Odkrywka Morzysław w styczniu 1950 roku.

im, tak bardzo absorbującym stanowisku, w ciągu kilku lat był w stanie rozpocząć i ukończyć studia, uzyskując dyplom inżyniera górnika.”

Życie z kopalnią Po odejściu Niemców, krawędź odkrywki przecinała mniej więcej na pół dzisiejszy park 700-lecia. Tam, gdzie teraz znajduje się plac zabaw, ziała dziura po węglu, wciąż natomiast pozostawał nietknięty teren, gdzie dzisiaj znajduje się oczko wodne i trawnik rozciągający się na południe od niego, aż do kortów tenisowych. Dopiero po zakończeniu eksploatacji zasobów pola Glinka, kopalnia przeszła na pole Północ, którego obszar zajmują dzisiaj w większości ogródki działkowe. W odległości dwustu metrów od zachodniej krawędzi owego pola wydobywczego (w pobliżu przejazdu kolejowego na ulicy Okólnej) stał dom rodzinny mojego ojca, który w 1945 roku skończył dziesięć lat, mogę więc napisać, że rósł razem z kopalnią. Tego bu-

dynku dzisiaj już tam nie ma, stoi natomiast wciąż, tuż przy głównym wejściu na teren ogródków działkowych od strony ulicy Harcerskiej, dom państwa Pieńkowskich, który przetrwał i wojnę, i odkrywkę, choć w pewnym momencie z obu stron otaczały go kopalniane kratery. I jest jedyną pozostałością po grupie morzysławskich gospodarstw, usytuowanych wówczas przy drodze, prowadzącej z tego miejsca w kierunku północno-wschodnim aż do dzisiejszej Staromorzysławskiej. Jedno z tych gospodarstw należało do moich pradziadków Elżbiety i Franciszka Bobrowskich, którzy otrzymali w zamian jeden z 42 domków fińskich, zbudowanych w 1949 roku między folwarkiem Mojżesza Kapłana a jego cegielnią. Pole Morzysław Północ ciągnęło się od ulicy Staromorzysławskiej przez dzisiejsze ogródki działkowe, aż po wyrobisko końcowe za cmentarzem komunalnym, gdzie dzisiaj, w głębokim dole, znajduje się zbiornik wodny. W Morzysławiu wydobywano jeszcze węgiel

z trzeciego pola oznaczonego literą C, a znajdującego się po drugiej stronie ulicy Staromorzysławskiej, na północ od cmentarza parafialnego. Po zakończeniu pracy odkrywki w 1953 roku powstały dół wykorzystano na wysypisko śmieci. Odkrywka Morzysław z dwoma zaledwie milionami ton węgla brunatnego była mikrusem przy Niesłuszu i Gosławicach, które miały 56 mln ton surowca, czy późniejszymi odkrywkami Kazimierz (175 mln ton) lub Jóźwin (183 mln ton). Nie zmienia to faktu, że jako pierwsza w historii konińskiej kopalni budzi największe zainteresowanie, jak każda pionierska działalność, o której – na dodatek – wciąż nie mamy pełnej wiedzy. Zachęcamy więc do poszperania w rodzinnych archiwach i pamięci – może uda się uzupełnić jej kronikę nieznanymi jeszcze faktami. A do historii Morzysławia na pewno jeszcze wrócimy.

Fot. R. Olejnik

Pierwszym polskim dyrektorem kopalni był Ignacy Tłoczek, z wykształcenia architekt, który wprawdzie po raz

pierwszy w życiu spotykał się z górnictwem, znał za to znakomicie język niemiecki, co bardzo pomagało w tłumaczeniu niewielkiej części dokumentacji, jaka pozostała po Niemcach. Wacław Waszak tak wspominał tamten czas: „Po wyzwoleniu wszystko w kopalni było poniszczone i co się dało rozkradzione, a reszta kopalni była zalana. Był to ciężki czas, praca bardzo trudna. Nie było czym pracować i nie było dużo ludzi chętnych do pracy, bo nie było pieniędzy, żeby im zapłacić. (...) Zaczęto odwadnianie kopalni, zaczęły się remonty i uruchamianie tych kilku urządzeń, które zostawili Niemcy. Przede wszystkim przystąpiliśmy do uruchomienia koparek. Ponieważ za okupacji pracowałem na koparce wielonaczyniowej, to zostałem przy tej koparce, teraz nazywała się Wiesław. Uruchomienie nie było sprawą prostą, bo nie było do niej pasa. (...) Zastosowaliśmy pas parciany, ale nie zdał egzaminu, ślizgał się. W marcu 1946 roku milicja skonfiskowała u jednego mieszkańca Konina duże ilości skóry. Między tymi skórami znalazł się również i pas z kopalni. (...) Jak założyliśmy ten pas, od razu była inna robota. Koparka została uruchomiona i zaczęła pracować na nadkładzie.” Zmiana imienia koparki Maks też wiązała się z dramatycznymi dość okolicznościami. Kiedy bowiem uporano się już z uruchomieniem odkrywki, problemem stał się brak pieniędzy na dalsze inwestycje. Wtedy do Warszawy udała się delegacja z kopalni i starostwa powiatowego na spotkanie z wicepremierem Władysławem Gomułką, który sprawił, że we wrześniu 1945 roku na konto kopalni wpłynęły 4 mln zł. Wdzięczni górnicy nadali koparce nowe imię Wiesław, bo takim pseudonimem posługiwał się w konspiracji Gomułka. Kiedy w maju 1945 roku Ignacy Tłoczek został oddelegowany do pracy na Politechnice Warszawskiej, jego miejsce zajął dotychczasowy zastępca Stanisław Kozłowski, z wykształcenia technik budowlany. Ówczesny główny mechanik kopalni Eugeniusz Ewich tak go scharakteryzował w swoich wspomnieniach: „Był on człowiekiem o wyjątkowo tytanicznej pracowitości i o niespożytej energii. Dzień jego pracy zaczynał się o świcie i kończył późnym wieczorem. Ponadto dyrektor Stanisław Kozłowski był wyjątkowo ambitny. Dowodem tego jest fakt, że na swo-

Fot. Archiwum

Pole Glinka, Kapłan i kratery

Za cmentarzem parafialnym (na wysokości widocznych na zdjęciu po prawej stronie zabudowań) znajdowało się pole wydobywcze C odkrywki Morzysław

Mapa z 1940 roku, a na niej Folwark (Fw.) Glinka, cegielnia (Cg.) i tory prowadzące do glinianki

ROBERT OLEJNIK


IV rozmaitości

Nowe na Urzędzie Od początku maja w Urzędzie Miejskim w Koninie szykują się zmiany. Powstaną dwa nowe wydziały oraz samodzielne stanowiska.

Po pierwsze, od momentu obowiązywania nowego regulaminu Urzędu Miejskiego w Koninie wszystkie miejskie inwestycje będą prowadzone przez Wydział Inwestycji. – Poprawi się nadzór – tłumaczy Józef Nowicki, prezydent Konina, który wprowadza pierwsze korekty w funkcjonowaniu urzędu. – Jeden wydział będzie odpowiedzialny za realizację i odpowiednie rozliczanie. Po drugie – z Wydziału Gospodarki Komunalnej iDrogownictwa wydzielone

zostanie samo drogownictwo. – To poprawi skuteczność przy nadzorze inwestycji związanych z drogami i ich utrzymaniem – uzasadnia zmiany prezydent. Kolejna nowość to przeniesienie wszystkich inwestycji związanych z wodą i ściekami do PWIK-u i nowe regulacje co do przyłączy. W granicach posesji będzie za to płacił właściciel, reszta będzie na koszt przedsiębiorstwa. Zrozległego wnazwie ispektrum działania Wydziału Kultury, Sportu, Turystyki i Spraw Społecznych powstanie odrębny Wydział Spraw Społecznych. Ponadto prezydent zapowiada powołanie Biura Rzecznika Konsumentów, Biura Audytu Wewnętrznego oraz samodzielnego stanowi-

Flagi po konińsku

ska (podległego bezpośrednio prezydentowi) Pełnomocnika Do Spraw Osób Niepełnosprawnych, którego zadaniem będzie między innymi praca nad usuwaniem barier architektonicznych wmieście. –WKoninie mamy prawie 9000 osób niepełnosprawnych. To liczna grupa – tłumaczy konieczność powołania samodzielnego stanowiska prezydent, który obejmie bezpośredni nadzór również nad Wydziałem Spraw Obywatelskich. Obsada kierowników w nowo powstałych wydziałach oraz samodzielnych stanowisk będzie znana pod koniec kwietnia. Będą to raczej osoby już pracujące w urzędzie i nie przewiduje się, przynajmniej na razie, tworzenia nowych etatów. SKA

Będą pieniądze na spalarnię Jak poinformował portal terazKonin. pl, Miejski Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi jest już spółką prawa handlowego. Ma też zapewnione fundusze na budowę spalarni śmieci.

Tylko 16 dni trwał proces rejestracji nowej spółki. Pośpiech był wskazany ze względu konieczność pozyskania funduszy unijnych oraz kredytu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jak powiedział Jan Skalski, prezes MZGOK, firma otrzyma 154 mln zł z funduszy unijnych oraz 110 mln zł z preferencyjnego kredytu z NFOŚiGW. Jednocześnie nowa spółka przejmuje całą dokumentację na budowę instalacji termicznego unieszkodliwiania odpadów reklama

od Związku Międzygminnego „Koniński Region Komunalny”. Prezydent Konina Józef Nowicki liczy, że do spółki przystąpią gminy nie tylko zrzeszone w związku. – Mamy już deklaracje samorządów, część jeszcze się waha. Ale są też miasta i gminy spoza naszego regionu, które są zainteresowane przystąpieniem do projektu – powiedział Józef Nowicki. W czerwcu ma zostać przyjęta przez Sejm nowa ustawa o gospodarce odpadami, na mocy której to gmina będzie właścicielem śmieci. Jednocześnie od 2014 roku mają być zamykane wszystkie wysypiska śmieci. Jak mówi prezydent Nowicki, gminy przystępując do spółki nie muszą wnosić opłat w wysokości uzależnionej od liczby mieszkań-

DOK. ZE STR. 1

Jej ciągiem dalszym jest rozwieszenie ich w całym Koninie. Jakby mało było tego nieszczęścia, plakat został wydrukowany na ostatniej stronie wydawanego przez miasto Konińskiego Informatora Samorządowego. Obóz ekologiczno-klimatyczny dotowany jest przez miasto Konin, a jego organizator został wyłoniony w drodze konkursu. Konkurs wygrało Wielkopolskie Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży z siedzibą przy ul. Roosevelta 9/5 w Poznaniu, reprezentowane przez Kamila Szadkowskiego, który jest jego wiceprezesem. Na sfinansowanie obozu miasto przeznaczyło 60 tys. zł, a więc dość, by wydrukować nieszczę-

sne plakaty po raz drugi, nawet jeżeli pomniejszy to zyski organizatora. – Błąd popełniła młoda osoba, która przygotowała projekt plakatu – tłumaczył nam telefonicznie Kamil Szadkowski – a ja akceptowałem go przez telefon. Warto przypomnieć, że w ubiegłym tygodniu portal LM. pl ogłosił jego zwycięstwo w plebiscycie na najbardziej beznadziejny wyczyn roku 2010 za pełen błędów list dowyborców. Trudno orzec: przypadek to czy już prawidłowość, ale na pewno jakaś konsekwencja. Plakat wisi bowiem również na terenie ośrodka sportowego Rondo, którego Kamil Szadkowski jest kierownikiem. Dopiero po pojawieniu się informacji o zamienionych flagach naportaluLM. pl, naplakatach zakreślono OLER pisakiem błędne podpisy.

ców, jak to wcześniej proponowały władze Związku Międzygminnego. Chodzi o wykupienie dowolnych udziałów w spółce i zagwarantowanie dopływu odpadów do powstałej instalacji spalania. Bowiem przy małej ilości śmieci, projekt nie będzie opłacalny. RAD KOMENTARZE NA LM. pl:

Którędy, skoro nie ma obwodnicy Konina, będą z innych gmin wożone te śmieci? Przemysłową, przez centrum Konina? A jak jeździły z Łodzi do Goranina? Albo tam, albo przez Kleczewską. I wtedy nikt nie krzyczał. Przecież linii podziemnej nie zbudują!

Z Biblią na ty Aleksandra Szubert ze Szkoły Podstawowej nr 15 w Koninie wygrała VII Powiatowy Konkurs Wiedzy Religijno-Biblijnej „Z Biblią na ty” dla szóstych klas szkół podstawowych.

Pierwszy etap konkursu składał się z 50 pytań i został przeprowadzony w formie testu wyboru. Do finału zakwalifikowały się osoby, które uzyskały największą liczbę punktów. Etap drugi został przeprowadzony w formie pytań otwartych i scen biblijnych. Ostatecznie pierwsze miejsce zajęła Aleksandra Szubert, przed Natalią Wróbel i Natalią Leszczyńską – wszystkie ze Szkoły Podstawowej nr 15. Miej-

sce czwarte zajęła Magdalena Hamulczyk z SP nr 4, a piąte – Marta Kowalewska z Osieczy. Laureaci konkursu otrzymali dyplomy i nagrody rzeczowe, ufundowane przez proboszcza parafii Miłosierdzia Bożego w Koninie, dyrektora Ośrodka Doskonalenia nauczycieli w Konnie oraz Księgarnię i Wydawnictwo „Hlondianum” w Poznaniu. Konkurs odbył się w Szkole Podstawowej nr 15, która była jego organizatorem we współpracy z Parafią Miłosierdzia Bożego oraz Ośrodkiem Doskonalenia Nauczycieli. Obowiązywał zakres materiału objętego programem szkoły podstawowej od klasy pierwszej do szóstej. Do konkursu katecheci zgłaszali po trzech

uczniów z każdej szkoły. W tym roku w konkursie wzięło udział 14 szkół: z Konina SP nr 3, 4, 8, 9, 12 i 15 oraz, szkoły podstawowe z Władysława, Kawnic, Zakrzewka, Goliny, Osieczy, Grochowy, Borysławic Kościelnych i Kleczewa. –Celem konkursu jest ukazanie wartości Pisma Świętego i pogłębianie prawd wiary, jako pomocy w zrozumieniu własnego życia iświata –wyjaśniła Maria Nowak, katechetka ze Szkoły Podstawowej nr 15 – kształtowanie chrześcijańskich postaw wobec siebie i bliźnich w świetle słowa bożego oraz zachęcanie do włączania się w budowanie jedności w życiu Kościoła, rodziny, szkoły, grupy koleżeńskiej OLER i społeczności.

Rodzinni będą wypisywać Związek Pracodawców Ochrony Zdrowia Wielkopolskie PZ, reprezentujący świadczeniodawców podstawowej oraz ambulatoryjnej opieki zdrowotnej z Wielkopolski, informuje że pacjenci z Wielkopolski nadal mogą zgłaszać się po recepty według starych zasad – również zaocznie.

– Nie ma takiej potrzeby, by osoby przewlekle chore, przyjmujące leki od dłuższego czasu, a czasem nawet przez wiele lat, musiały przy wypisywaniu kolejnej recepty powtórnie przechodzić badania – mówi Bożena Janicka prezes Wielkopolskiego Porozumienia Zielonogórskiego. Lekarze rodzinni z Wielkopolski uważają, że obecny stan prawny umożliwia lekarzom POZ kontynuowanie prowadzonego leczenia, w tym wystawienia recept pacjentom przewlekle

chorym, bez potrzeby każdorazowo badania lekarskiego. Przepisy wydane przez Narodowy Fundusz Zdrowia nie wykluczają możliwości zaocznego wystawienia recepty, o ile taka potrzeba została zgłoszona i lekarz prowadzący pacjenta nie znajduje przeszkód do wypisania recepty w takiej formie1. Lekarze z Wielkopolskiego PZ wyjaśniają, że za ordynację leków w podstawowej opiece zdrowotnej odpowiada lekarz POZ. To lekarz POZ obejmuje opieką zdrowotną konkretną grupę

pacjentów, zadeklarowanych do niego. Lekarz POZ może również kontynuować leczenie farmakologiczne pacjenta zastosowane wcześniej przez innego lekarza. W takiej sytuacji wymagane jest aby pacjent przekazał swojemu lekarzowi rodzinnemu pisemnie informację na temat rozpoznania, sposobu leczenia oraz przepisanych leków – w tym okres ich stosowania i dawkowania a także ewentualnych wymaganych wizyt kontrolnych. Może to się odbyć bez każdorazowego badania pacjenta, ale tylko wtedy, jeśli dany pacjent jest znany lekarzowi rodzinnemu, znany jest jego stan zdrowia i stosowane leczenie jest skuteczne i niezbędne. SKA






przygarnij zwierzaka V

czwartek, 28 kwietnia 2011 Jak Wąski Riko zbłądził do schroniska

PEREŁKA

Odnalazł się w Kurierze Riko był prezentem na urodziny dla pani Justyny. Miał ponad pięć lat, kiedy nie powrócił z jednej ze swoich eskapad w poszukiwaniu psiej miłości. Marcin Majewski odnalazł go dziesięć miesięcy później na... stronie Kuriera Konińskiego.

Może zamarzł Stało się tak również w styczniu 2010 roku, kiedy nie wrócił z wieczornego spaceru, spędzanego zwykle wokół domu swoich państwa. – Następnego dnia obszedłem pobliskie uliczki, którymi chodziliśmy na spacery, ale bez rezultatu – opowiada Marcin Majewski. – Żona była też w schronisku dla zwierząt, ale Riko tam nie było. Styczeń był w ubiegłym roku mroźny, więc po kilkunastu dniach państwo Majewscy doszli do wniosku, że być może pies pobiegł gdzieś dalej i osłabiony zamarzł. Posłanie Riko powędrowało do piwnicy. Tymczasem 19 stycznia 2010 roku do konińskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt strażnicy miejscy przywieźli psa, znalezionego w rejonie ulicy Zagórowskiej. – Był długi i chudy, więc dostał na imię Wąski – opowiada Marta Łoboda, wolontariuszka z konińskiego schroniska. – Imię okazało się dopasowane, bo choć karmiony był regularnie, wciąż pozostawał przeraźliwie chudy.

W listopadzie Wąski trafił na łamy Kuriera Konińskiego. „Wąski lubi sobie czasem poszczekać, bardzo brakuje mu spacerów oraz kontaktu z człowiekiem” napisaliśmy wówczas, licząc że znajdzie się ktoś, kto zechce psiaka adoptować.

Nie do wiary Marcin Majewski przeglądał 78 numer Kuriera Konińskiego w pracy. – Kiedy zobaczyłem po dziesięciu miesiącach od zaginięcia zdjęcie Riko w Kurierze, po prostu się wzruszyłem – opowiada. – Najpierw zadzwoniłem do schroniska, a potem do żony.

W pierwszej chwili nie chciała mi wierzyć. Posłanie Riko wróciło na swoje miejsce jeszcze przed jego powrotem do domu. Do schroniska pojechał pan Marcin. – W pierwszej chwili był nieufny – opowiada mężczyzna. – Najpierw mnie obwąchał i dopiero, kiedy mnie rozpoznał, rozpoczął kręcić się wokół moich nóg i wspinać na nie. Po powrocie do domu Riko przywitał się najpierw z dziećmi państwa Majewskich, po czym obwąchał dokładnie cały dom. Ale największy entuzjazm okazał wieczorem, kiedy wróciła z pracy pani Justyna. Tego, co wtedy działo się w domu, nie sposób opisać: szalony psi taniec, podskoki i podrygi, piski, kwiki

Perełka trafiła do schroniska 1 grudnia 2009 r. Suczka była na Gajowej już wcześniej, ale wtedy została odebrana przez swojego właściciela. W grudniu 2009 r. właściciel postanowił pozbyć się jej za zawsze. Perełka ma prawie 4 lata i bardzo przyja-

zne usposobienie. Uwielbia wszystkich ludzi i zwierzęta. Jest łagodna, radosna i ma w sobie dużo energii. Na spacerach zachowuje się grzecznie i zawsze jest bardzo wdzięczna za poświęcaną jej uwagę. Jest po sterylizacji.

PELE

Fot. R. Olejnik

Kiedy Marcin Majewski przyniósł go do domu, Riko był malutkim, wielorasowym szczeniaczkiem. Wiele już nie urósł, ale choć ciałem nieduży, nadrabiał mężnym duchem, groźnie obszczekując wszystkich obcych, niebezpiecznie zbliżających się do jego domu, znajdującego się niedaleko ulicy Zagórowskiej w Koninie. Ale Riko był przede wszystkim przyjacielem i członkiem rodziny – najbardziej dla swojej pani. Posesja państwa Majewskich jest ogrodzona, ale Riko co jakiś czas znajdował jakąś lukę, którą wykorzystywał, by w szerokim świecie szukać wybranki serca.

Szczęśliwy Riko na swoim posłaniu

iposzczekiwania. Radości nie było końca. Żeby uniknąć powtórzenia się sytuacji sprzed roku, Marcin Majewski postawił nowe ogrodzenie, bo – mimo ciężkiego doświadczenia – Riko wciąż tęskni do podróży w daleki świat w poszukiwaniu psiej miłości.

4 marca 2011 roku w konińskim schronisku zameldował się Pele. Znaleziono go błąkającego się po ul. Staromorzysławskiej w Koninie. Ma około roku. Jest psem bardzo łagodnym, towarzyskim i grzecznym.

UNO

Fot. R. Olejnik

Do zobaczenia w Ferio

Dzięki Kurierowi Marcin Majewski odzyskał swojego przyjaciela

Przez te dziewięć miesięcy, kiedy publikujemy na naszych łamach zdjęcia i opisy psów z konińskiego schroniska, już pięcioro właścicieli odnalazło nanaszych stronach swoich zaginionych pupili. Akcja prowadzona wspólnie z portalem LM. pl, gdzie w zakładce „Przygarnij zwierzaka” znajdują się już zdjęcia i opisy 150 psów i 40 kotów, zaowocowała kilkudziesięcioma adopcjami. A więc również dzięki nam liczba pensjonariuszy schroniska radykalnie zmalała w tym czasie o około 60 zwierząt – do 170 sztuk. Jest to tym bardziej istotne, że zgodnie zdecyzją powiatowego lekarza weterynarii z końcem lipca tego roku wschronisku może pozostać tylko 110 bezdomnych psów. W najbliższą sobotę (30 kwietnia) wgodzinach od12 do18 wCentrum Handlowym Ferio będzie można obejrzeć następnych kandydatów do adopcji. Zdjęcia i opisy części z nich publikujemy na tej stronie Kuriera, a wszystkie psiaki można zobaczyć naportaluLM. pl wzakładce „Przygarnij zwierzaka”. Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników zwierząt do Ferio. My też tam będziemy. OLER

Na widok człowieka reaguje radością. Uwielbia spacery – na smyczy chodzi wzorowo. Wśród innych czworonogów czuje się doskonale, nie wdaje się w żadne awantury. Pele ma około 50 cm. wzrostu.

Uno trafił do schroniska 17 sierpnia 2010 r. z ulicy Wyszyńskiego, gdzie błąkał się już od jakiegoś czasu. Jego wiek oszacowano wtedy na zaledwie rok. Jest bardzo przyjazny, zrównoważony, łagodny oraz spokojny. Spacer

z nim to prawdziwa przyjemność, ponieważ Uno w ogóle nie ciągnie i dostosowuje swoje tempo do człowieka. Nie jest psem szczekliwym, przebywa w pomieszczeniu i niczego nie niszczy. Sięga poniżej kolan i jest drobnej budowy.


KWB 7

czwartek, 28 kwietnia 2011 Koło wędkarskie PZW Kopalni Węgla Brunatnego Konin 1961-2011

Pół wieku moczenia kija Pięćdziesiąt lat temu grupka zapaleńców postanowiła założyć przy Kopalni Węgla Brunatnego Konin zakładowe koło wędkarskie. Po roku działalności należało już do niego prawie dwieście osób.

Inicjatorami założenia koła było osiem osób, które weszły wskład pierwszego zarządu: prezes Zdzisław Szymczak, wiceprezes Lucjan Miller, sekretarz Sylwester Pilarski, skarbnik Mieczysław Nowaczyk igospodarz Wiktor Przerwa oraz Zdzisław Nadarkiewicz, Jan Nowacki iEdmund Galęba.

W Ciążeniu kiepsko Większość spośród 142 członków założycieli należało wcześniej do miejskiego koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Koninie. W ciągu dziesięciu miesięcy, jakie upłynęły od zebrania założycielskiego, które odbyło się 26 lutego, do końca roku 1961 liczba wędkarzy wzrosła do 190. Na pierwszą wspólną wyprawę na ryby kopalniani wędkarze pojechali do Ciążenia i wrócili z... niczym. „Wyników nie ustalono ze względu na niedogodne warunki wędkowania oraz minimalne połowy” napisał w kronice koła Bolesław Rutkowski. Ale kolejna „wycieczka z wędkowaniem”, na którą wybrano się 7 maja 1961 roku do Sługocina (gmina Lądek) zakończyła się pełnym sukcesem. Wkronice nie zapisano, ile kto wyciągnął z Warty ryb, bowiem jej autor podał tylko nazwiska pięciu najlepszych wędkarzy (kolejno: Szczepan Babiński, Mieczysław Nowaczyk, Marian Pecelerowicz, Jan Nowacki i Stefan Przerwa) i liczbę zdobytych przez nich punktów oraz nagrody, jakie ufundowała dla nich dyrekcja i rada zakładową KWB: wędki bambusowe, żyłka, kołowro-

tek, sztuczne rybki, podbierak i stołek.

Era Millera Wędkarze zaczęli przejmować stopniowo pod opiekę zbiorniki wodne powstałe w wyrobiskach końcowych odkrywek w Morzysławiu, Niesłuszu (obecnie jeziorko Zatorze), Marantowie, wNieświastowie, Janowie i Jóźwinie. Wraz z jeziorem Koziegłowy i kanałem Warta-Gopło wszystkie je zarybiono, finansując zakup narybku głównie ze składek członkowskich. Rozpoczęto w1963 roku odwpuszczenia dozbiornika wMorzysławiu40 tys. sztuk narybku karpia i 2 tys. szt. narybku sandacza. W tym samym roku wpuszczono też pierwszego amura dociepłego kanału w Gosławicach. W 1963 roku prezesem zarządu koła został Lucjan Miller, który pełnił tę funkcję najdłużej, bo aż 18 lat. W 1981 roku, kiedy przekazywał ją Eugeniuszowi Kawce, koło liczyło aż 750 członków. Rok później otrzymał Złotą Odznakę PZW z Wieńcami za Zasługi dla Wędkarstwa Polskiego. „Osiągnięcia koła w pierwszym 20-leciu są w głównej mierze jego zasługą.” napisał autor opracowania wydanego na 40-lecie koła. Początkowo koło prowadziło swoją działalność organizacyjną w pomieszczeniu wDomu Górnika, by pojakimś czasie przenieść się do własnego lokalu przy placu Górnika. Przez osiem lat (1983-1991) kopalniani wędkarze urzędowali w hali

Pierwsza strona kroniki kopalnianego koła wędkarskiego

Rondo, a dwadzieścia lat temu przenieśli się dohotelu Górnik przyulicy Tuwima5, gdzie mają siedzibę do dzisiaj. Tadeusz Bartoszak, który opracował historię koła na jego 40-lecia, podkreśla że „kopalniane koło było kolebką innych kół zakładowych, które początkowo działały w nim jako sekcje a z czasem się usamodzielniły. Tak powstały organizacje wędkarskie w FUGO, hucie Aluminium, Kombinacie Budowlanym, elektrowniach i Elektrobudowie.”

Fot. Archiwum

Zasłużone koło

Koło było też organizatorem w 1978 roku pierwszych zawodów w dyscyplinie gruntowej zakładów pracy Zjednoczenia Przemysłu Węgla Brunatnego i Elektrowni, a w latach osiemdziesiątych dwukrotnie organizowało Mistrzostwa Polski Górników w Wędkarstwie Spławikowym. Ostatnie takie mistrzostwa odbyły się w Koninie w maju 2006 roku na kanale Łężyn. Wśród 19 drużyn najlepsi okazali się wędkarze z KWB Bełchatów, przed KWK Bobrek i Bogdanką. Dwie drużyny konińskich górników zajęły miejsca siódme idziewiąte. Indywidualnie najlepszy z konińskich wędkarzy był Wiesław Śramski, który zajął miejsce siódme. W 1997 r. prezesem koła został Leszek Nowacki, który pełnił tę funkcję przez lat dwanaście. Dwa lata temu ukonstytuował się nowy zarząd, na którego czele stanął Piotr Szkołut. Wiceprezesem jest Jacek Serafiński, sekretarzem Zbigniew Zalewski, skarbnikiem Henryk Kamiński, gospodarzem koła Mirosław Kawka, a członkami zarządu Bogusław Zalewski, Andrzej Fetter i Wiesław Śramski. DOK. NA STR. 8

Fot. Archiwum

Z podpisu zamieszczonego przez kronikarza pod tym zdjęciem wynika, że jeden z członków kopalnianego koła wędkarskiego „złowił” na Jeziorze Pątnowskim kłusownika, który wybrał się na szczupaka w czasie tarła.

W 1975 roku, kiedy powstało województwo konińskie i z okręgu poznańskiego wyodrębnił się okręg koniński, bezpośredni udział w jego tworzeniu brali między innymi ówczesny prezes Lucjan Miller i Stanisław Woźniak. W1978 r. koło zorganizowało stanicę wędkarską wraz z pomostem nad jeziorem Koziegłowy w Przytukach (gmina Kleczew) a rok później „pozyskano dwa domki campingowe w Ślesinie, z których korzystają wędkarze i ich rodziny”. Eugeniusz Kawka kierował działal-

nością kopalnianych wędkarzy niewiele krócej od poprzednika, bo aż szesnaście lat – do roku 1996. W tym czasie koło otrzymało (na jubileusz 25-lecia istnienia) własny sztandar, a Urząd Miasta nadał mu odznakę „Zasłużony dla Miasta Konina”. Eugeniusz Kawka był też wiceprezesem Zarządu Okręgu PZW, a później skarbnikiem. W uznaniu zasług na XXIV Zjeździe PZW w Warszawie nadano mu najwyższe wędkarskie odznaczenie – Członka Honorowego PZW. W latach 1993-96 pobudowano pomosty w Marantowie i Przytukach, przeprowadzono też renowację stanicy wPrzytukach i domków wędkarskich w Ślesinie. W 1996 r. powołano też jedenastoosobową kadrę, zakupiono sprzęt i z grona najbardziej doświadczonych wędkarzy wytypowano trenerów. To wtedy właśnie kadrowicze zdobywali tytuły mistrzów okręgu, a w latach 1997 i 1998 drużyna zdobyła pierwsze miejsce w okręgu. W 1996 roku Anna Ocalewska zdobyła dziewiąte miejsce na Mistrzostwach Polski (była jedyną dziewczyną w kategorii juniorów), a dwa lata później Dominik Krzyżanowicz był w tej samej kategorii siódmy.

Zapis w kronice koła z 1963 roku

Rok 2009: Piotr Szkołut (z prawej) zastępuje na stanowisku prezesa Leszka Nowackiego.


8 KWB Koło wędkarskie PZW Kopalni Węgla Brunatnego Konin 1961-2011

Pół wieku moczenia kija DOK. ZE STR. 7

Spośród licznych pokopalnianych zbiorników, którymi opiekowało się koło, pozostał już tylko zbiornik w Marantowie, zwany Czarną Wodą. Nazwa wzięła się stąd, że – znajdujący się przecież w bezpośrednim sąsiedztwie brykietowni zbiornik – wciąż pokryty był czarnym pyłem. – Ale to bardzo czysta woda, z której wyciągamy najsmaczniejszą rybę – zapewnia Henryk Kamiński.

Pół tony do śmietnika Jak każdego roku, również ten sezon wędkarze rozpoczęli 9 kwietnia od sprzątania terenu wokół marantowskiego zbiornika. – W tym roku zebraliśmy prawie pół tony śmieci, a więc o połowę mniej niż poprzedniej wiosny, co napawa nadzieją, że będzie ich coraz mniej – poinformował Piotr Szkołut. Jesienią przeprowadzono na Czarnej Wodzie połów kontrolny, który przeprowadza się zwykle nie rzadziej niż co osiem lat, żeby sprawdzić jakie ryby żyją w zbiorniku, co pozwala właściwie planować zarybianie. – Trzydzieści lat temu wpuszczono tutaj dużo suma, który mocno przetrzebił populację innych ryb, szczególnie kiedy pod koniec lat dziewięćdziesiątych w zbiorniku obniżył się poziom wody – tłumaczy Piotr Szkołut. W października do sieci trafiło 90 kg ryb, wśród których najwięcej było płoci i leszczy, poza tym karpie, tołpygi i dwa duże sumy, co pozwala mieć nadzieję, że proporcje gatunków ryb w tym zbiorniku wracają do równowagi. Trzeba brać jednak poprawkę na fakt, że rzetelne przeprowadzenie połowu kontrolnego na Czarnej Wodzie utrudnia głębokość tego zbiornika, która przekracza miejscami trzydzieści metrów. – Przestaliśmy zarybiać Czarną Wodę sumem – informuje Piotr Szkołut. – Teraz wpuszczamy tam sandacza, szczupaka i lina.

Ryby do... wody Czy wędkarze z kopalnianego koła jedzą tylko ryby? – Łowię dla sportu i prawie wszystkie ryby wypuszczam

– mówi Henryk Kamiński. – Tylko liny przywożę do domu. Najsmaczniejsze są świeże prosto z patelni. Z kolei Piotr Szkołut siedem lat temu złowił rekordowego w 2004 roku amura. Z ważącą ponad 28 kg rybą walczył dwadzieścia minut, zanim przyciągnął ją do brzegu. – W połowie sierpnia wybrałem się na kanał elektrowni Pątnów we Władzimirowie – opowiadał Wędkarzowi Polskiemu Piotr Szkołut – bo kilka dni wcześniej straciłem tam dużą rybę. Około godziny dwudziestej na jednej z wędek (na haku była kukurydza o aromacie truskawki) nastąpiło branie. Po zacięciu ryba szybko wybierała żyłkę (żyłka 0,30 z przeponem wykonanym z plecionki) – czułem, że jest duża. Po kilku mocnych odjazdach dała się jednak podebrać. Piękny amur miał 28,4 kg i 126 cm długości. Jednak najbardziej Piotr Szkołut lubi łowić spinningiem drapieżniki. Na talerzu najbardziej lubi okonki. Zawsze ze dwie lub trzy sztuki wybiera na kolację i przynosi do domu, a że cała rodzina je lubi – wszyscy są zadowoleni. Większość wędkarzy ogranicza się

Tegoroczne sprzątanie wokół Czarnej Wody

Zarybianie Czarnej Wody (rok 2009)

do wyciągania ryb z wody i ewentualnego ich oprawienia. Nieliczni osiągnęli mistrzostwo w ich przyrządzaniu. Należy do nich Mirosław Kawka, który również dla kolegów przygotowuje czasem rybne specjały.

Jubileuszowy kalendarz W lutym minęło 50 lat od czasu utworzenia koła wędkarskiego przy Kopalni Węgla Brunatnego Konin. Z tej okazji w sierpniu odbędzie się specjalna

uroczystość i zawody wędkarskie. Natomiast otwarcie pięćdziesiątego sezonu wędkarskiego zaplanowano na 30 kwietnia na kanale Warta-Gopło w Rudzicy, a dwa tygodnie później na Warcie w Sławsku odbędzie się otwarcie sezonu spinningowego. 21 maja wielki dzień – na kanale we Władzimirowie (gmina Kazimierz Biskupi) odbędą się mistrzostwa koła wędkarskiego KWB. Z kolei mistrzostwa spinningowe zaplanowano na drugą połowę czerwca. Ich pierwszy etap odbędzie się 18 czerwca na Warcie w Świętem, a drugi – nazajutrz na zbiorniku retencyjnym w Starym Mieście. Pod koniec czerwca na zbiorniku Jóźwin odbędą się zawody o puchar prezesa KWB Konin, a w lipcu w Starym Mieście festyn wędkarski emerytów i rencistów oraz ich rodzin. Na 20 sierpnia zaplanowano na kanale Wygoda XIII Turniej o puchar Kapitana Sportowego z udziałem wędkarzy z Frankfurtu nad Odrą, z którymi kopalniane koło wędkarskie współpracuje od 28 lat. Będą to zawody szczególne, bo dedykowane jubileuszowi półwiecza koła, a zakończone zostaną wieczorem uroczystym spotkaniem. Pięćdziesiąty sezon wędkarski konińscy górnicy zamkną 24 września na kanale ssącym w Gosławicach, a spinningowy dwa tygodnie później.

Mistrzowskie połowy

Inauguracja sezonu wędkarskiego 2008

Od początku istnienia koła organizowane są jego mistrzostwa. Pierwszym w 1961 roku ich zwycięzcą został Szczepan Babiński, który powtórzył ten sukces jeszcze w 1968 roku (podaję tylko zwycięzców w kategorii seniorów). Marek Borowski wygrał je dwukrotnie, w 1962 i 1964 roku, natomiast Jerzy Wdowczyk, który był najlepszy w 1963 roku, zdobył pierwsze dla koła mistrzostwo okręgu poznańskiego (po raz drugi w roku 1967). Przez kilka lat był też członkiem kadry narodowej spławikowców. W 1965 roku najlepszy połów miał Ryszard Lewandowski, a rok później – Edward Dąbrowski, który powtórzył ten sukces w 1970 i 1980. Zygmunt Jankowski triumfował w latach: 1967 i 1971, a w roku 1969 – Wincenty Tra-

czewski. Juliusz Szkudlarek był zwycięzcą rywalizacji wędkarskiej w roku 1981, natomiast przez kolejne trzy lata nie do pokonania był Zdzisław Czajkowski, którego dobrą passę przełamał dopiero w 1985 roku Dariusz Czajkowski. Po zwycięstwie w 1986 roku Pawła Zielińskiego, znów nastąpiły trzy lata dominacji jednego wędkarza – Henryka Kamińskiego, którego pokonał dopiero w 1991 roku Dariusz Czajkowski. On z kolei powtórzył sukces w 1992. Rok później mistrzem koła został Wojciech Rybczyński, a w 1994 – Kazimierz Chmielewski. Andrzej Ocalewski to zwycięzca zawodów w roku 1995, a Mirosław Furmański – lat 1996 i 1998. Krzysztof Nowacki dostał się na listę zwycięzców w roku 1997, a Andrzej Kałużny – 1999, 2000 i 2007. Pierwszym mistrzem koła w nowym tysiącleciu został Mirosław Kawka, a po nim Stanisław Harmaciński, który powtórzył sukces dwa lata temu. Gabriel Zaworski to mistrz koła roku 2003 i 2004, Bogumił Pluta – 2006. Aktualnym mistrzem koła jest natomiast Bogumił Zalewski, który wygrywał również w latach 2005 i 2008. Sukcesy Jerzego Wdowczyka, który dwukrotnie w latach 60-tych wygrywał zawody okręgowe, powtórzył dopiero w 1976 roku (kiedy powstał okręg koniński) Tadeusz Strzelczyk. W latach 1981-1983 wygrywali je też kolejno: Henryk Kamiński, Dariusz Czajkowski i Juliusz Szkudlarek, a Dariusz Czajkowski ponownie w roku 1985 i 1986 i w 1987 znów Henryk Kamiński. Na kolejne zwycięstwo w zawodach okręgowych koło KWB czekać musiało aż dziesięć lat, do roku 1997, kiedy to mistrzem został Mirosław Kawka, który powtórzył sukces w latach 1999, 2000 i 2004. Mistrzami okręgu zostali też Andrzej Kałużny w roku 1998 i Gabriel Zaworski w 2005. ROBERT OLEJNIK

Przy pisaniu tego tekstu korzystałem z opracowania Tadeusza Bartoszaka „40 lat koła wędkarskiego kopalni Konin”.


ogłoszenia 9

czwartek, 28 kwietnia 2011 NIERUCHOMOŚCI Sprzedam mieszkanie OS. LEGIONÓW, 44,88m2-2 pokoje, piwnica, atrakcyjne położenie, blok z cegły. NOWE OKNA, docieplony-nowy tynk. WYGIPSOWANE ŚCIANY, urządzona kw-pełna własność, zakup bezpośredni od właściciela-okazja 129 tys-pilne! Cena obniżona o 15 tys!!!, tani kredyt od 4,99%, tel 503554236. Sprzedam mieszkanie spółdzielczo-własnościowe o powierzchni 48.17 m2 trzy pokojowe na trzecim piętrze do remontu nowa instalacja nowe okna nowe drzwi, Księga wieczysta do negocjacji. Cena: 155000. Kontakt: 726743826. Wynajmę mieszkanie przy Alejach 1 Maja w Koninie o pow. 33,7m2. z możliwością przebudowy i wykonania wejścia bezpośrednio z ulicy. Z uwagi na lokalizację możliwość prowadzenia usług. Cena 1800zł + opłaty eksploatacyjne. Cena: 1800 zł. Kontakt: Tel. 503120527, 502700464. Sprzedam mieszkanie 4 pok. rozkładowe z balkonem o pow. 62,22m2 w Koninie na os. V, usytuowane na VI piętrze. Okna PCV. Zabudowa kuchenna. W pobliżu szkoła, sklepy, dostęp do komunikacji miejskiej. Cena: 175000 zł. Kontakt: Tel. 503120527, 502700464. Wynajmę umeblowane mieszkanie od zaraz na ul. Wyszyńskiego blisko market E. LECLERC oraz PWSZ Parkiet świeżo po cyklinowaniu i malowaniu. Cena obejmuje odstępne plus czynsz. Kaucja 800zl. Cena: 850zl oraz prąd co drugi miesiąc. Kontakt: 506180261. Sprzedam działkę budowlaną o powierzchni 0,16 ha położoną w Wąsoszach. Kontakt: 783031903.

Francuski – konwersacje, korepetycje, tłumaczenia, pomoc w lekcjach – wszystkie poziomy - zajęcia indywidualne z dojazdem do ucznia, możliwe małe grupy, od 30 zł/h. Kontakt: tel. 692 66 77 20. R o s y j s k i. Nauka języka na wszystkich poziomach – korepetycje – tłumaczenia. Kontakt: 792 000 953. Mgr germanistyki (kobieta), egzaminator Certyfikatów Językowych TELC, pomoże w nauce języka niemieckiego na wszystkich poziomach; bogate materiały, możliwość pracy w grupach, kursy dla firm. Ponadto tłumaczenia: CV, LM itp... Kontakt: 663 252 138. Technik farmacji udziela korepetycji z chemii na poziomie gimnazjum i liceum. 20 zł/godz. Kontakt: 667034461. Absolwentka Wydziału Matematyki i Informatyki na UAM w Poznaniu udzieli korepetycji z matematyki na różnych poziomach: szkoła podstawowa, gimnazjum, szkoła średnia (przygotowanie do matury). Kontakt: 783473990. Fizyka, matematyka. Tanie i skuteczne nauczanie przez rozwiązywanie zadań. Poziom szkoły średniej i gimnazjum. Konin-Chorzeń. Kontakt: Tel. 604 342 904. Absolwentka języka polskiego i inne przedmioty udzieli skutecznych korepetycji w miłej atmosferze na każdym poziomie. Kontakt: 788488979.

Zatrudnię do produkcji plandek z zakwaterowaniem. Telefon: 691-383-005. Zatrudnię sprzedawcę-kasjera wsklepie spożywczym „Chata Polska” Brzeźno ul. Konińska. Minimum 3 lata doświadczenia w branży spożywczej. Dobra znajomość kasy fiskalnej. CV wraz ze zdjęciem na e-mail. Kontakt: klaxosklep@interia.pl. Z. U. B. i P.,, TOMIZ” zatrudni na umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy pracownika na stanowisko monter instalacji sanitarnych. Wymagania: prawo jazdy kat. B, uprawnienia do spawania autogenicznego – podstawowe.

Miejsce pracy Konin. Kontakt: 601-457-580. Firma Elizabeth Konin zatrudni szwaczki i krawcowe. Wymagane doświadczenie. CV prosimy przesyłać na adres email: eliza@elizabeth.com.pl. Poszukujemy osób do współpracy na stanowisku Przedstawiciel Ubezpieczeniowo-Finansowy. Wymagania: min. wykształcenie średnie, prawo jazdy kat. B, niekaralność, mile widziane doświadczenie. Oferujemy kompleksowe szkolenia, możliwość wysokich zarobków, elastyczny czas pracy. CV proszę wysłać na adres: axa-konin@wp.pl. Doradca klienta ING. Oczekujemy: Minimum średniego wykształcenia. Łatwości w nawiązywaniu kontaktów. Motywacji do pracy i wyzwań, które stawia ona przed nami. Prawo jazdy kat. B. Niekaralność. Wiek powyżej 25 lat. Kontakt: arleta.domzalowska@ingfinanse.pl. Firma budowlano-dekarska zatrudni blacharzy i dekarzy, dane kontaktowe proszę przesyłać na e-mail: firmadekarska@interia.pl. Zatrudnię mężczyznę w zakładzie fotograficznym w Koninie, osobę pracowitą, uczciwą zaangażowaną, ambitną, kreatywną mile widziana znajomość fotografii i videofilmowania. CV ze zdjęciem w formie papierowej proszę dostarczyć na adres: 62- 510 konin ul. Chopina 15l więcej informacji pod nr 601242349.

JEŻELI ZAPŁACIŁEŚ 500 ZŁ ZA KARTĘ POJAZDU wokresie od01-05-2004 do14-042006, przysługuje Tobie zwrot 425 zł nadpłaty, nawet jeśli nie jesteś już właścicielem pojazdu. Wejdź na www.kartapojazdu.info lub zadzwoń (063) 220 23 30 – i odzyskaj swoje pieniądze! Kupię każde auto po cenie złomowej. Kontakt: 721382733. Sprzedam Opla Omegę w dobrym stanie nowy rozrząd termostat nowa chłodnica lub zamienię na inne auto. Rok prod. 1996. Rodz. paliwa: benzyna+LPG. Cena: 4900. Kontakt: 724838556. Sprzedam BMW 320D E46 136KM KLIMATRONIK. Rok prod.: 2000. Srebrny, bogato wyposażony, garażowany, stan bdb. Cena: 16800 do uzgodnienia. Kontakt: 662248755. Sprzedam FIAT PUNTO 1.1. 2xairbag, 2 lata w kraju, zarejestrowany, bezwypadkowy, stan bardzo dobry, 5-drzwiowy. Cena do negocjacji. Kontakt: 530 709 673. Sprzedam zadbanego escorta cabrio 1,6 16V 90 KM, z gazem BRC (butla w kole), wspomaganie kierownicy, centralny zamek, alarm, airbag, 4xel. szyby, radio CD, alu felgi, spalanie ok 10 l na mieście, książka serwisowa. Cena: 3000 zł do uzgodnienia. Kontakt: 665-038-099. Sprzedam Volkswagen Golf 2 1990r. 1.6 benzyna z gazem, 3 drzwiowy, zadbany, centralny zamek, immobilaiser, hak, garażowany, delikatne ślady korozji. Cena 2400zl do negocjacji. Kontakt: 663277941.

POGOTOWIE KOMPUTEROWE z dojazdem do klienta, strony internetowe, obsługa informatyczna firm, systemy alarmowe i monitoring 694685026. www.pogotowiekomputerowe.konin.pl. Laptop samsung. Sprawny, windows XP, dobre parametry, w komplecie torba i ładowarka. Cena 1000zł. Kontakt: 601577924. Mam do sprzedania Monitor 19” i komputer AMD 2,4. Wszystko na chodzie dla początkujących. Cena za komplet 360zł do uzgodnienia. Kontakt: 724017419. Sprzedam TOSHIBA SATELITE L-300. Z procesorem Intel Dual Core T2390 2x 1.86 GHz, z 2GB Ram, Dyskiem 160 GB, grafika zintegrowana, kamerka, wifi, stan określam jako BDB, żadnych pęknięć. Pełna dokumentacja z kartonem. Cena 1100zł. Kontakt: 663-062-337. Sprzedam playstation2 z dwoma pada-

mi, 2 karty, 6 gier. Play przerobiony, dołączam kamerkę. Cena do negocjacji. Kontakt: 603502728. Sprzedam monitor stan bdb jak nowy, cena 150zł. Kontakt: 725 209 720.

FITPIT. PL –Zdrowe odżywianie inajbardziej skuteczne odchudzanie. Bezpłatne Konsultacje dietetyczne, zajęcia Nordic Walking. Produkty odżywcze Herbalife, opieka konsultanta podczas całej diety. Żyj zdrowiej, żyj lepiej. www.fitpit.pl, www.fitpit.mojawaga.pl 513-31-39-41. „But-Gaz” Kamil Stasiński DOSTAWA GAZU „Shell” w butlach 11 kg na telefon. Dostarczamy 7 dni w tygodniu. Podłączanie KUCHNI GAZOWYCH. Najwyższa jakość. Zapraszam 663-955-868 lub (63) 21-21-153. POSADZKI WYLEWKI MIXO-KRETEM. Wykonujemy posadzki, wylewki, stropy, chudziaki. Dogodne terminy i atrakcyjne ceny. Kontakt: 605408725, www.posadzki.letnet.pl Kompleksowe usługi brukarskie. Telefon 605125396. Układanie płytek, terakoty, malowanie oraz prace hydrauliczne – solidnie i fachowo. Kontakt: 662 225 665. Kompleksowe pranie tapicerki domowej i samochodowej, dywan 3,5 M2 (24h) Pranie tapicerki samochodowej, dywanów, wykładzin, tapicerki meblowej. Sprzątanie po remontach. Mycie okien. Kontakt: 600925530. Usługi transportowe. Przewóz Materiałów Budowlanych, Mebli, Przeprowadzki – zapraszam. Kontakt: 607 – 106 – 380. Wykonuję kompleksowo po promocyjnych cenach cyklinowanie z lakierowaniem. Posiadam ponad dwudziestoletnie doświadczenie w pracy z parkietami. Zapraszam do korzystania z moich usług. Kontakt: 605 123 793. Wykonuję usługi glebogryzarką ogrodową, areację trawników, przycinanie żywopłotów, krzewów, drzew, koszenie traw, opryski, nawożenie iwszelkie prace ogrodnicze. Sprzedaż kory ogrodniczej w workach 80. Kontakt: 602 635 026.

PIJAWKI LEKARSKIE – terapia w gabinecie lekarskim. Konin – Wilczyn. Rejestracja: tel. 667 958 229. Biuro Matrymonialne „Rusałka” zaprasza wszystkie samotne osoby. Wiele skojarzonych par w różnym wieku – spróbuj i Ty! Tel. 662 400 165, www.biurorusalka.xt.pl. Sprzedam śruby szalunkowe (ankry) – 18 sztuk, komplet z nakrętkami. Długość 1 metr. Kontakt: 508212430. Mam do sprzedania piec centralnego ogrzewania w pełni sprawny. Grzałem nim1800m2. Cena 300 zł. Kontakt: 695509933. Mam do sprzedania grzejniki fawiery rożne wielkości z demontażu w dobrym stanie. Cena za 1 kg 1,50zl. Kontakt: 601-881162. Sprzedam rolkę 50mb siatki leśnej o wys. 160 cm. Idealna na ogrodzenie placu budowy i nie tylko. CENA: 110zł. Kazimierz Biskupi. Kontakt: 603698236. Sprzedam wzmacniacz samochodowy MAC 3000 plus subwoofer. Cena za komplet 180 zł. Kontakt: 511-838-534. Sprzedam tuner Technics st-g 650. Stan idealny. Cena 200 zł. Kontakt: 517-379-725. Sprzedam lady sklepowe 150zł. Telefon: 691-388-756. Sprzedam drzwi wewnętrzne z szybą o wymiarze „90” lewe. Cena 150 zł. Kontakt: 663402631. Sprzedam cis ok. 50 – 60 cm. nadający się na żywopłot oraz bukszpan 30 – 40 cm. Cena za sztukę 5 zł. Kontakt: 661 766 978. Sprzedam tuje uformowane w spirale i kulki. wysokość tuji ok. 150 cm. cena 60 zł za 1 szt. Kontakt: 721-311-256. Sprzedam śliczne owczarki – suczki. Cena 200zł. Okazja. Kontakt: 605464736.


10 informator

Średniowieczne klimaty

TELEFONY ALARMOWE

TELEFONY ALARMOWE

Na koncert zespołu PERCIVAL w średniowiecznych klimatach zaprasza w następny weekend Cafe de Monique.

7 maja 2011 r. (sobota, dzień pierwszy)

8 maja 2011 r. (niedziela, dzień drugi)

godz. 14.00-17.00 – pokazy walk legionistów rzymskich z barbarzyńcami, – konkursy i zabawy dla dzieci i dorosłych, – jadło przodków przygotowane przez wojki wczesnośredniowieczne, – wszelakiego rodzaju trunki. godz. 20.00 – koncert zespołu PERCIVAL, rezerwacja 15 PLN.

godz. 14.00-16.00 – zaprawieni w boju, dalszy ciąg walk, zabaw, swawoli. godz. 16.00 – prelekcja archeologa Krzysztofa Gorczycy na temat grobowców megalitycznych.

Pogotowie Ratunkowe 999, 63 24676-80 Policja 997 Straż pożarna 998 Straż miejska 986

POMOC MEDYCZNA

SZPITALNY ODDZIAŁ RATUNKOWY Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego ul. Wyszyńskiego 1, tel. 63 240-40-00

POGOTOWIA

Gdzie: Konin, Cafe de Monique Kiedy: 7, 8 maja, godz. 14.00-20.00 Wstęp: 15 złotych Rezerwacje pod nr tel. 601396588 lub w Cafe de Monique.

Ciepłownicze 63 249-74-00 Gazowe 992 Energetyczne 991 Wodociągowe 994, 63 240-39-33 Pogrzebowe usługi całodobowe: Administracja cmentarza komunalnego w Koninie, tel. 63 243-37-11, 502-167765

Repertuar kina HELIOS

TELEFONY ZAUFANIA

od 29 kwietnia do 5 maja

Thor 3D Fantasy/przygodowy; prod. USA; wiek: 12 lat.; 144 min; wiek: b. o.; godz.11.00,13.30,16.00,18.30,21.00; Thor, który walczy za pomocą Mjollnira, młota wykonanego z tajemniczego metalu, wygnany zostaje z Asgardu, siedziby najwyższych bogów, na Ziemię…

Los numeros Komedia kryminalna; prod. Polska, 2011, 92 min; wiek: 15 lat; 22-27 kwietnia: godz. 13.15, 15.00, 19.15; Pewnego dnia życie odważnego i bezkompromisowego policjanta Kuby przybiera dość zwariowany obrót. Kuba wygrywa 17 milionów na loterii i natychmiast wciągnięty zostaje w kumulację przedziwnych zdarzeń oraz miłosnych zawirowań.

Sala samobójców Thriller, Polska, 2011 r., 120 min.; wiek: 15 lat; 22-27 kwietnia: godz. 16.45, 21.00; Dominik to zwyczajny chłopak. Ma wielu znajomych, najładniejszą dziewczynę w szkole, bogatych rodziców, pieniądze na ciuchy, gadżety, imprezy i pewnego dnia jeden pocałunek zmienia wszystko.

Indonezja w Centrum Gdzie: Konin, Kino Studyjne Centrum Kiedy: 29 kwietnia – 5 maja 2011 Bilety: 8 zł na pojedynczy seans, 10 zł na trzy seanse Od 29 kwietnia do 5 maja Kino Studyjne Centrum będzie wyświetlać filmy w ramach III Przeglądu Filmów Indonezyjskich „Opowieści z wysp”. W tym roku zostaną zaprezentowane obrazy eksperymentujące z grozą, ukazujące sztuki walki silat idramaty, których kontekstem są społeczne problemy tamtejszych mieszkańców.

Saturday Reggae Night Gdzie: Konin, Oskard Kiedy: 30 kwietnia, godz. 19.00

WYDAWCA Lokalne Media Sp. z o.o. na podstawie umowy franchisowej z Pro Media Sp. z o.o.

Alkoholizm: Telefon zaufania Anonimowych Alkoholików 723-100-973 Konińskie Stowarzyszenie Abstynentów „Szansa”, od pn. do pt. w godz. 18.00-20.00, tel. 63 242-39-35 Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnień, od pn. do pt. w godz. 8.00-20.00, tel. 63 243-67-67 Amazonki Koniński Klub „Amazonki”, wtorki i czwartki w godz. 15.00-17.00, tel. 63 243-83-00

„Ona” zaczepia go w sieci. Jest intrygująca, niebezpieczna, przebiegła. Wprowadza go do „Sali samobójców”, miejsca, z którego nie ma ucieczki. Dominik, w pułapce własnych uczuć, wplątany w śmiertelną intrygę, straci to, co w życiu najcenniejsze.

Jan Paweł II. Szukałem was... Religijny/dokumentalny; prod. Polska, 2011 r.; 90 min.; wiek: 12 lat; 22-27 kwietnia: godz. 11.15; Pełnometrażowy film dokumentalny o życiu i przesłaniu, jakie pozostawił po sobie Jan Paweł II. Film jest próbą scalenia kluczowych chwil pontyfikatu Wielkiego Papieża.

PLACÓWKI KULTURALNE I MUZEA Centrum Kultury i Sztuki, ul. Okólna 47a, czynne od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-18.00, tel. 63 243-63-50 Galeria Sztuki „Wieża Ciśnień", ul. Kolejowa 1a, czynna od wtorku do piątku w godz. 10-18, soboty w godz. 1014, tel. 63 242-42-12 Biblioteka repertuarowa działająca przy CKiS, czynna w poniedziałki i czwartki w godz. 10–15, wtorki i środy w godz. 12 – 17 Górniczy Dom Kultury „Oskard”, aleje 1 Maja 2, tel. 63 242-39-40 Koniński Dom Kultury, pl. Niepodległości 1, tel. 63 211-31-30 Klub Energetyk, ul. Przemysłowa 3d, tel. 63 243-77-17, 63 247-34-18 Młodzieżowy Dom Kultury, ul. Powstańców Wielkopolskich 14, czynny od

Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł Dramat, prod. Polska, 2010 r., 122 min., wiek: 12 lat; 22-27 kwietnia: godz. 09.00. Filmowa rekonstrukcja dramatycznych wydarzeń, które miały miejsce w Gdyni w grudniu 1970 roku, kiedy to robotnicy wyszli na ulice zaprotestować przeciwko polityce ówczesnego rządu.

Wstęp: 20 złotych Tym razem wystąpią na dużej scenie ZA ZU ZI, czyli reggae rodzina prosto z Jarocina, działająca od połowy 2001 roku grupa zapaleńców, rozkochanych w bujających, karaibskich rytmach, rodem z Jamajki.

poniedziałku do piątku w godz. 8-18, tel. 63 243-86-24 Muzeum Okręgowe Konin-Gosławice, ul. Muzealna 6, czynne we wtorki, środy, czwartki i piątki w godz. 10-16, soboty w godz. 10-15, niedziele w godz. 11-15, bilet ulgowy: 5 zł, normalny: 10 zł, w niedziele: wstęp wolny na wystawy stałe, tel. 63 242-75-30. Muzeum byłego Obozu Zagłady w Chełmnie nad Nerem czynne od poniedziałku do piątku w godz. 8-14, oddziały: las rzuchowski (tel. 501-610-710), teren dawnego pałacu (tel. 63 271-9447) Skansen Archeologiczny w Mrówkach koło Wilczyna, czynny tylko w sezonie od 1 kwietnia do 30 września codziennie w godz. 10-18.

BIBLIOTEKI

Ku czci Jana Pawła II Gdzie: Konin, kościół pw. M. M. Kolbego, KDK Kiedy: 1 maja 2011, 19.30, 2 maja 2011, 19.00 Wstęp bezpłatny Muzyka sakralna, poezja ianegdoty zżycia Jana PawłaIIzłożą się naprogram słowno-muzyczny w wykonaniu zespołu kameralnego Moderato isolistów Agaty Schmidt (sopran) iOrlina Bebenowa (tenor).

REDAKCJA:

BIURO REKLAMY:

62-510 Konin, ul. Przyjaźni 2 (IX pietro), tel. 63 2180054, fax 63 2180001 redakcja@kurierkoninski.pl

tel. 63 2180051, fax 63 2180001 reklama@kurierkoninski.pl www.kurierkoninski.pl

REDAGUJE ZESPÓŁ:

Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów. Teksty sponsorowane oznaczamy skrótem TS.

Radosław Grzelak, Robert Olejnik (redaktor naczelny), Anna Pilarska.

Bezdomność Dom noclegowy i schronisko dla bezdomnych PCK w Koninie, ul. Nadrzeczna 56, tel. 63 244-52-95 Dzieci Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Zarząd Oddziału Powiatowego, Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy TPD, Społeczny Rzecznik Praw Dziecka, ul. Noskowskiego 1A, 63 242-34-71 Narkotyki Punkt Konsultacyjny Stowarzyszenia Monar, ul. Okólna 54, od pn. do śr. i w pt. w godz. 10.00-18.00, tel. 63 240-00-66 Pogotowie „Makowe” 988 (od 9.00 do 13.00) Przemoc Jesteś bity, zastraszany, okradany, boisz się o tym powiedzieć w domu, w szkole - wyślij anonimowego e-maila na adres: anonim@konin.policja.gov.pl Przemoc w rodzinie Bezpłatne poradnictwo prawne i obywatelskie, mediacje: od pn. do pt. w godz. 15.00-17.00 w Towarzystwie Inicjatyw Obywatelskich w Koninie, ul. PCK 13, tel. 62 240-61-93 Rodzina Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, ul. Przyjaźni 5, tel. 63 242-62-32 MOPR, Sekcja Poradnictwa Rodzinnego i Interwencji Kryzysowej, ul. Staszica 17, 63 244-59-16 (dyżur całodobowy), niebieska linia 0 801-141-286, od pn. do pt. w godz. 15.00-17.00

PUBLICZNA BIBLIOTEKA PEDAGOGICZNA, ul. Przemysłowa 7, czynna w poniedziałki i wtorki w godz. 8.30-18.30, środy – nieczynna (lekcje biblioteczne), czwartki i piątki w godz. 8.30-18.30, soboty w godz. 8-13, tel. 63 242-63-39 MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA, ul. Dworcowa 13, tel. 63 242-85-37 - Wypożyczalnia główna - Czytelnia książki i prasy - Czytelnia internetowa - Wypożyczalnia „książki mówionej” i zbiorów muzycznych; czynna w poniedziałki, wtorki, środy, piątki w godz. 9–18, czwartki w godz. 12-15, soboty w godz. 10-14. Filia „Starówka”, wypożyczalnia i czytelnia dla dzieci i młodzieży (bezpłatna sala internetowa), ul. Mickiewicza 2, tel. 63 242-85-62, czynna w poniedziałki, wtorki, środy i piątki w godz. 9-18, czwartki w godz. 12-15, soboty w godz. 10-14. Filia dla dzieci i młodzieży, ul.

Powstańców Wielkopolskich 14, tel. 63 242-38-30, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 10.30-17.15, wtorki w godz. 9-15.30 Filia nr 3, ul. Goździkowa 2, tel. 63 245-01-85, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 10.30-18, wtorki w godz. 9-15.30, czwartki w godz. 1215.30 Filia nr 7 (można bezpłatnie korzystać z INTERNETU), ul. Sosnowa 16, tel. 63 243-11-43. Czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 11-18, wtorki w godz. 9-15, czwartki w godz. 12-15. Filia nr 8, ul. Szpitalna 45, tel. 63 240-45-05, czynna w poniedziałki i środy w godz. 9-18, wtorki i piątki w godz. 7.30-15.30 Filia Gosławice-Zamek, ul. Gosławicka 46, tel. 63 242-74-60, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 9-16 i wtorki w godz. 9-15. Filia nr 11, Cukrownia Gosławice, al. Cukrownicza 4, tel. 63 240-4505, czynna we wtorki i piątki w godz. 11-17.


sport 11

czwartek, 28 kwietnia 2011 KS Avans Górnik Konin Calisia Kalisz 1:2

Kadetki w półfinałach

Zacięty mecz z liderem

Zwycięstwem MKS MOS Konin zakończył się turniej ćwierćfinałowy Mistrzostw Polski Kadetek. Zespół z Konina wygrał wszystkie swoje mecze i awansował do półfinałów rozgrywek.

Po wysokich zwycięstwach nad SKS Dwójką Starogardem Gdańskim oraz ZKS Stal Stalową Wolą koninianki zmierzyły się z MUKS Unią Basket Ostrołęka w meczu decydującym o zwycięstwie wturnieju. Już wpierwszej kwarcie kadetki z Konina przejęły inicjatywę i systematycznie odskakiwały rywalkom w bilansie punktowym. Dzięki dobrej grze w defensywie MKS w połowie kwarty prowadził już 14: 10. Końcówka pierwszej części meczu należała do koninianek, które zanotowały świetną passę 13 punktów zdobytych pod rząd, dającą im przewagę 27: 12. Na minutę przed końcowym gwizdkiem zatrzy trafiła jeszcze Adrianna Pilarek i kwarta wygrana została 31: 18. W drugiej kwarcie koninianki powiększały swoją przewagę nad ekipą z Ostrołęki. Dobrą skutecznością popisywały się Julia Drop, Natalia Tyczkowska oraz Natalia Urbaniak. MUKS nie potrafił zatrzymać konińskich kadetek, co skutkowało częstymi faulami i rzutami osobistymi, dobrze egzekwowanymi przez Julię Drop i Natalię Tyczkowską. Przewaga MKS-u wynosiła 20 punktów i kwarta zakończyła się wynikiem 23: 16. W połowie meczu wynik wciąż wskazywał na wygraną koninianek – 54: 34. Ostrołęka zaatakowała zaraz po gwizdku rozpoczynającym trzecią kwartę i zdołała zmniejszyć straty do 13 punktów. Jednak druga połowa trzeciej kwarty znów należała do Konina – kadetki MKS-u znów wysoko prowadziły, powiększając przewagę do 31 punktów. Najskuteczniejszymi zawodniczkami były Julia Drop i Paulina Łuczak. Kwarta wygrana została 27: 16. W ostatniej części trener MKS MOS Konin Justyna Borońska wpuściła naparkiet

MKS MOS Konin – MUKS Unia Basket Ostrołęka 93: 70 (31: 18, 23: 16, 27: 16, 12: 20) MKS MOS Konin: Julia Drop 25, Natalia Tyczkowska 17, Paulina Łuczak 17, Natalia Urbaniak 13, Adrianna Pilarek 10, Martyna Waliszewska 5, Dajana Dudkowiak 5, Monika Wróbel 1 Tabela końcowa: 1. MKS MOS Konin 2. MUKS Unia Basket Ostrołęka 3. SKS Dwójka Starogard Gdański 4. ZKS Stal Stalowa Wola

Fot. B. Kaczmarek

Po wyrównanym spotkaniu z liderem III ligi piłki nożnej, KS Avans Górnik Konin przegrał 1:2 z zespołem Calisii Kalisz. Jedyną bramkę dla biało-niebieskich zdobył Bartosz Modelski.

głównie zawodniczki rezerwowe, co poskutkowało przegraną kwartą przez koninianki. Częste faule i niewykorzystane sytuacje pod koszem ze strony MKS-u doprowadziły dowyniku20:12 dla Ostrołęki. Mimo to konińskie kadetki wysoko pokonały swoje rywalki w ogólnym bilansie punktowym – 93: 70. Dzięki temu zwycięstwu zajęły pierwsze miejsce w turnieju i obok MUKS Unii Basket Ostrołęki awansowały do półfinałów Mistrzostw Polski Kadetek. Kolejny turniej odbędzie się zatrzy tygodnie. MKS MOS Konin – SKS Dwójka Starogard Gdański 97: 57 (22: 12, 26: 13, 34: 12, 15: 20) MKS MOS Konin: Julia Drop26, Natalia Urbaniak19, Natalia Tyczkowska16, Adrianna Pilarek 10, Paulina Łuczak 10, Dajana Dudkowiak 8, Martyna Waliszewska 4, Monika Wróbel 2, Agata Czarnecka 2 MKS MOS Konin – ZKS Stal Stalowa Wola 96: 50 (27: 7, 25: 15, 22: 12, 22: 16) MKS MOS Konin: Julia Drop 23, Natalia Urbaniak 16, Natalia Tyczkowska 16, Paulina Łuczak 12, Adrianna Pilarek 8, Martyna Kostecka 6, Dajana Dudkowiak 6, Karolina Jaworska 5, Martyna Waliszewska 4

Pomimo znacznej różnicy w zajmowanych w tabeli lokatach, oba zespoły na boisku zaprezentowały podobny futbol. Koninianie wyszli na murawę zmobilizowani i atakowali bramkę Marcina Ludwikowskiego od pierwszych minut. Już w siódmej minucie przed dobrą okazją na wyjście na prowadzenie znalazł się Paweł Błaszczak, który po dośrodkowaniu z prawej strony boiska uderzył minimalnie niecelnie na bramkę Calisii. W czternastej minucie napastnik Górnika składał się do nożyc, jednak lot futbolówki przeciął uderzeniem głową inny biało-niebieski – Artur Bednarczyk. Kolejne akcje Górnika wciąż zagrażały bramce gości. W 22 minucie Paweł Błaszczak znalazł się sam na sam z bramkarzem Kalisza. Piłkę spod nóg wybił mu Grzegorz Dziubek. Koninianie domagali się rzutu karnego, jednak arbiter spotkania nakazał dalszą grę. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na piłkarzach Górnika w 24 minucie. Mocno wrzucona z autu w pole karne piłka spowodowała zamieszanie pod bramką Daniela Szczepankiewicza. Żaden z obrońców nie wybił na czas futbolówki, a sytuację tą wykorzystał Paweł Lisiecki, który z najbliższej odległości pokonał golkipera biało-niebieskich. Parę minut później indywidualną akcją popisał się Arkadiusz Bajerski, jednak w ostatniej chwili do-

brze interweniowali obrońcy Calisii Kalisz. W końcówce pierwszej połowy podopieczni trenera Banaszaka zostali zepchnięci do defensywy, rzadko kiedy wychodząc z akcjami poza swoją połowę. Mimo to wynik nie uległ zmianom i do przerwy goście prowadzili 1: 0. Już pierwsze minuty drugiej połowy zwiastowały zaciętą walkę o zwycięstwo w meczu. Przed klarownymi sytuacjami stawali piłkarze obu stron – zarówno Mateusz Świergiel, jak i Paweł Błaszczak powstrzymani zostali przez obrońców. W 51 minucie rzut wolny otrzymał Górnik Konin, a jego wykonawcą został Bartosz Modelski. Kapitan gospodarzy popisał się fenomenalnym uderzeniem z dystansu, którego obronić nie był w stanie Marcin Ludwikowski. Od tego momentu na tablicy widniał remis, a zespoły zaczęły walkę o piłkę głównie w środku pola. W 63. minucie Modelski po raz kolejny egzekwowały rzut wolny i znów sprawił wiele kłopotu bramkarzowi gości. Tym razem jednak Ludwikowski wybił niską piłkę na rzut rożny. Calisia odpowiedziała dwie minuty później. Po kolejnym zamieszaniu w polu karnym Górnika do piłki dopadł Łukasz Wiącek i z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. Mimo utraty bramki biało-niebiescy walczyli dalej. Kolejne kapitalne uderzenie z dystansu Modelskiego na rzut

rożny sparował Ludwikowski. W 89. minucie Daniela Szczepankiewicza próbował lobować Tobiasz Kupczyk, jednak koniński bramkarz popisał się świetną paradą, przenosząc piłkę nad poprzeczką. Pomimo licznych prób biało-niebieskim nie udało się już odwrócić losów spotkania i odnieśli dziewiątą porażkę w lidze. Mając jeden mecz zaległy zajmują jedenaste miejsce z 25 punktami. Mecz oraz sytuację w tabeli obu zespołów skomentował grający trener Calisii Kalisz Grzegorz Dziubek: – Zawsze nam się z Koninem grało ciężko, mimo, że to młody zespół. On się dopiero doszlifowuje ze sobą, wcześniej nie mogliśmy ich pokonać i dzisiaj powiedzieliśmy sobie, że musi nastąpić jakieś przełamanie. Mieliśmy sytuację na 2: 0 i nie strzelamy, później cudowny strzał tego chłopaka (Bartosza Modelskiego – przyp. red.) na 1: 1 i zaczęła się nerwówka. Dobrze, że strzeliliśmy bramkę na 2: 1 i dowieźliśmy to do końca. Będziemy chcieli starać się powalczyć o pierwsze miejsce i II ligę. Górnik na pewno się utrzyma i nawet nie ma o czym mówić, chłopcy potrafią grać w piłkę. Szczególnie groźni będą tutaj na swoim specyficznym boisku, także jeszcze niejednemu punkty zabiorą. Strefa spadkowa już się generalnie ułożyła. BARTOSZ SKONIECZNY

Kolejny sportowy weekend upłynie pod znakiem piłki nożnej. Oprócz piłkarzy zagrają również zawodniczki Medyka Konin, podejmujące u siebie Czarnych Sosnowiec w ramach rozgrywek Ekstraligi. Odbędą się też Mistrzostwa Konina w piłce siatkowej, organizowane przez Konińskie TKKF.

29 kwietnia (piątek): Otwarte Mistrzostwa Miasta Konina Szkół Gimnazjalnych i Szkół Podstawowych (klas IV, V i VI) w szabli dziewcząt i chłopców, Ośrodek Szermierczy przy ul. Dworcowej: godz. 14.00: mecz piłki nożnej kobiet (III liga): KKPK Medyk Konin – Sparta Konin, Stadion im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego na Podwalu godz. 16.00: mecz piłki nożnej kobiet (I liga): KKPK Medyk Konin – Unia Opole, Stadion im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego na Podwalu

30 kwietnia (sobota): godz. 12.00: mecz piłki nożnej (III liga): Chemik Bydgoszcz – KS Avans Górnik Konin, Stadion im. Czesława Kobusa w Bydgoszczy, ul. Glinki 79 godz. 12.00: mecz piłki nożnej kobiet (Ekstraliga): KKPK Medyk Konin – Czarni Sosnowiec, Stadion im. Złotej

Jedenastki Kazimierza Górskiego na Podwalu godz. 16.00: mecz piłki nożnej kobiet (I liga): KKPK Medyk Konin – Stilon Gorzów, Stadion im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego na Podwalu godz. 16.00: Mistrzostwa Konina w piłce siatkowej, hala przy ul. Popiełuszki godz. 17.00: mecz piłki nożnej (IV liga): Sparta Miejska Górka – CKS Sparta Konin, stadion przy ul. Sportowej 9 w Miejskiej Górce 23. kolejka konińskiej klasy okręgowej: godz. 13.00: Avans Górnik II Konin – Kasztelania Brudzew, Stadion im. Mariana Paska, ul. Dmowskiego 4 w Koninie godz. 16.00: Polonia Golina – LKS Ślesin, stadion w Golinie godz. 17.00: Orlik Klafs Miłosław – Zjednoczeni Rychwał, Stadion Miejski w Miłosławiu godz. 17.00: GKS Sompolno – Polonus Kazimierz Biskupi, Stadion Miejski w Sompolnie


12 reklama


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.