Kurier Koniński nr 142

Page 1

n n n gazeta bEZpŁATNA n n n gazeta bEZpŁATNA n n n gazeta bEZpŁATNA n n n gazeta bEZpŁATNA n n n gazeta bEZpŁATNA n n n

NR 142 l RoK V l CZWARTEK 22 LISTopADA 2012 l ISSN 1689-9563

Ko nin

reklama

w Chi nach Ko nin po trze bu je mia sta part ner skie go w Chi nach. Uła twi ło by to kon tak ty na szcze blu go spo dar czym.

Dłu gie ko lej ki do za bie gów

Na wet czte ry la ta bę dą mu sie li cze kać na za bieg nie któ rzy pa cjen ci ko niń skie go szpi ta la. W ko lej ce do przy ję cia pla no we go jest już 2267 osób.

Halina Grzelak niedawno dowiedziała się, że na operację zaćmy będzie musiała poczekać do 31 marca 2014 roku. - Nie mogłam w to uwierzyć. Myślałam, że się przesłyszałam. Nie wiem, co mam teraz zrobić, bo nie wiadomo czy do tego czasu nie oślepnę – mówi pani Halina. Kobieta na skierowanie do konińskiego szpitala czekała trzy miesiące. Kiedy wyznaczono jej termin na 5 listopada, ucieszyła się. Niestety na krótko. - Mam twardą zaćmę i myślałam, że zimą będę mogła już czytać, czy robić na szydełku. Teraz nie mogę nic, bo niewiele widzę. W szpitalu powiedziano mi jednak, że jest długa kolejka. DOK. NA STR. IV

reklama

Naziemna telewizja analogowa będzie wyłączana w siedmiu etapach. Proces wyłączania nadajników analogowych rozpoczął się 7 listopada. Na pierwszy ogień poszło województwo lubuskie, a za kilka dni wyłączone zostaną nadajniki w Poznaniu. Nadajnik w Żółwieńcu przewidziano do wyłączenia dopiero w piątym etapie. Sygnał zniknie 20 maja 2013 roku. W związku z tym mieszkańcy Konina i okolic na razie nie mają się czym martwić. Można już jednak przygotować się do zmiany. Osoby posiadające stare odbiorniki telewizyjne powinny zaopatrzyć się w specjalne dekodery. Tak też będą musieli zrobić ci, którzy nie korzystają z telewizji kablowej.

W minionym tygodniu w konińskim ratuszu przedstawiono analizę potencjału współpracy gospodarczej Konina z miastem Deyang w Chinach. O potencjalnych inwestorach z Chin mówi się w Koninie od jakiegoś czasu, ale poza nakręconym przed siedmiu laty filmem „Statyści”, Chińczyków tutaj nikt nie widział. O specyfice kraju i nawiązywaniu kontaktów z dalekim partnerem mówił w konińskim ratuszu Andrzej Kaczmarek, dyrektor KPMG Polska, firmy która - jak wynikało z wypowiedzi - kojarzy partnerów gospodarczych z obu stron. - Władze Konina wyraziły chęć nawiązania stosunków partnerskich z miastem Deyang w prowincji Syczuan - powiedział na wstępie Andrzej Kaczmarek. - Współpraca ta obejmowałaby w dużym stopniu działalność gospodarczą i aktywizację kontaktów biznesowych przedsiębiorców z obu miast. Chińscy przedsiębiorcy deklarują w większości gotowość na różne formy inwestycji – wynikało z analizy. - Czasami przeszkodą mogą być bariery kulturowe, prawne czy językowe, które należy pokonywać. Analizie przysłuchiwali się między innymi lokalni przedsiębiorcy. Niektórzy z nich już nawiązali z Chinami współpracę gospodarczą. Chodzi jednak - zdaniem Marka Waszkowiaka, zastępcy prezydenta Konina, odpowiedzialnego za sprawy gospodarcze o jej poszerzenie.

ABRA

SKA

Telewizja do maja Ru szy ło wy łą cza nie na ziem nej te le wi zji ana lo go wej. Ko ni nia nie mo gą być jesz cze spo koj ni, ale tyl ko do ma ja.


2 Aktualności

Doczekali się Orlika

Spa lar nia za trzy la ta Kilka lat starań o unijne dofinansowanie, nerwowe dyskusje z włodarzami gmin subregionu konińskiego i walka z czasem. W końcu się udało. Termiczny Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów jednak powstanie. W siedzibie Miejskiego Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Koninie podpisano w tym tygodniu umowę z wykonawcą inwestycji, czyli polsko-austriackim konsorcjum firm Integral-Erbud-Introl. Przedstawiciele konsorcjum zapo-

wiedzieli, że w trakcie budowy spalarni będą chcieli korzystać z usług lokalnych przedsiębiorców. – Taka deklaracja ze strony konsorcjum bardzo nas cieszy. Niedługo zorganizujemy spotkanie otwarte dla przedsiębiorców – mówił prezydent Józef Nowicki. Inwestycja pochłonie ponad 381 mln zł. Z tego ok. 154,5 mln zł pochodzi z unijnego dofinansowania. Reszta to pożyczka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i wkład własny. Zakład

PKS analizuje kursy Je śli na dal licz ba pa sa że rów bę dzie spa dać, a sa mo rzą dy nie bę dą chcia ły par ty cy po wać w kosz tach utrzy ma nia li nii, ko lej ne kur sy znik ną z roz kła du jaz dy au to bu sów ko niń skie go pKS.

W październiku koniński PKS zdecydował o zawieszeniu około sześćdziesięciu kursów, w listopadzie kolejnych czterdziestu. Wszystko przez zmniejszającą się liczbę pasażerów i rosnące ceny paliw. Sama opłata za przejazd drogą krajową objętą ViaTOLL w stronę Koła i Słupcy to dla PKS dodatkowo 200 tys. zł rocznie. Prezes konińskiego PKS pojawił się na ostatniej sesji Rady Powiatu Konińskiego. -

Kursy nie zostały zlikwidowane, tylko zawieszone na trzy miesiące - tłumaczył radnym Dariusz Andrzejewski. - Jeśli nie będzie reakcji ze strony samorządów, to zostaną definitywnie zlikwidowane. Zdaję sobie sprawę, że samorządy borykają się ze swoimi problemami ekonomicznymi, kryzys uderza we wszystkich, ale my nie możemy też utrzymywać nierentownych połączeń. Do tej pory niewielu wójtów i burmi-

Przez kilka ostatnich lat mieszkańcy osiedla Wilków apelowali do władz miasta o stworzenie wielofunkcyjnego boiska z prawdziwego zdarzenia. Ich prośby nie przynosiły skutku, więc radzili sobie sami. Młodzież z Wilkowa z niewielką pomocą MOSiR usypała boisko do siatkówki plażowej, które przez całe lato tętniło życiem. Cały czas jednak wszyscy marzyli o profesjonalnym, oświetlonym boisku do piłki nożnej i koszykówki. W końcu, jeszcze za prezydentury Kazimierza Pałasza, zdecydowali się wystąpić do konińskiego magistratu z petycją. Podpisało się pod nią około 500 osób. Mimo to, budowa osiedlowego „Orlika” wydawała się niemożliwa. Po zmianie władzy w mieście, jednak się udało. Wszystko jak się okazuje dzięki młodym, aktywnym mieszkańcom Wil-

kowa. - Oni mnie bardzo zainspirowali swoim zachowaniem. Ich determinacja powodowała, że podjęte zostały starania w Poznaniu i Warszawie, żeby te boiska udało się wybudować. Jestem z tego powodu przeszczęśliwy, bo nie ma w Wielkopolsce drugiego takiego miasta, które może się pochwalić dziewięcioma Orlikami i dziesiątym Białym Orlikiem – powiedział prezydent Józef Nowicki, skądinąd mieszkaniec... Wilkowa. Przetarg na budowę Orlika ogłoszony został na początku maja tego roku. W czerwcu wybrano wykonawcę, który w ciągu czterech miesięcy postawił kompleks wielofunkcyjnych boisk z oświetleniem i zapleczem, z szatniami, łazienkami oraz magazynem. Inwestycja pochłonęła blisko milion złotych. Filmową ilustrację tej informacji można obejrzeć na www.LM.pl/tv.

Termicznego Unieszkodliwiania Odpadów będzie służył mieszkańcom 36 gmin subregionu konińskiego. ABRA Film ilustrujący tę informację można obejrzeć na www.LM.pl.

strzów zainteresowało się problemem znikających kursów PKS. Prezes Andrzejewski podkreślił, że zawieszona setka to i tak niewiele. - Gdybyśmy przyjęli za kryterium to, gdzie zarabiamy, to tych zawieszonych kursów byłoby kilkakrotnie więcej – mówił Andrzejewski. Szef PKS stwierdził, że jeśli tylko będzie zainteresowanie samorządów, spółka może uruchomić nowe kursy, albo przywrócić te, na których będzie zależało mieszkańcom. Jednocześnie Dariusz Andrzejewski podkreślił, że likwidacja kursów nie wiąże się z redukcją zatrudnienia. W firmie pracuje aktualnie 330 osób. - Pracownicy mogą być spokojni. Szukamy nowych rynków i pracy nie zabraknie – mówił prezes. ABRA

Fot. A. Braciszewska

Do 21 grud nia 2015 ro ku wy bu do wa na zo sta nie spa lar nia śmie ci w Ko ni nie. To naj więk sza in we sty cja w re gio nie. Jej koszt to po nad 381 mln zł.

Fot. A. Braciszewska

pro si li, pi sa li pe ty cje i w koń cu ma ją. Na ko niń skim Wil ko wie otwar to dzie wią ty w mie ście, a pierw szy osie dlo wy kom pleks bo isk „or lik”.

Przygarnij zwierzaka! NE LA trafiła do Schroniska wraz z siostrami LILI i VENĄ 20 sierpnia 2012 r. z Malińca. Suczki urodziły się na początku lipca 2012 r. To radosne i pełne energii szczeniaki. Więcej zdjęć Neli i ich sióstr można zobaczyć na stronie www.schronisko.konin.pl Nela, Lili i Vena czekają na Ciebie w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie (ul. Gajowa 7a), tel. 63 243-80-38.

Fot. A. Procz

reklama


Aktualności 3

czwartek, 22 listopada 2012

Dzień ra do ści i du my

Fot. A. Pilarska

Nie by ło w Ko ni nie mar szu nie pod le gło ści, ale 11 li sto pa da na pla cu Wol no ści ze bra ło się wie lu miesz kań ców Ko ni na.

reklama

Po mszy w farze, przy tablicy poświęconej poległym w walce o niepodległość, odbyła się oficjalna część obchodów. Być może sprzyjająca aura miała także wpływ na frekwencję. Trzeba stwierdzić, że w tym roku, kolejną rocznicę odzyskania niepodległości, postanowiło świętować wielu mieszkańców. - Jest to dzień radości i dumy – mówił Józef Nowicki, prezydent Konina. - Radości z faktu odzyskania niepodległości, powrotu Polski na mapę Europy oraz dumy, że nasi przodkowie pokazali jaką siłą jest patriotyzm, polska waleczność i mądrość. To, że oj czy zna na sza nie zmarnowała wówczas szansy odrodzenia się, to niewątpliwa zasługa ówczesnych przywódców, którzy potra fi li po ko nać, mi mo wszel kich przeszkód, podziały polityczne i doprowadzić do współpracy przy budowie naszej państwowości. Prezydent dziękował mieszkańcom za udział w uroczystościach. Swoją obec no ścią da je cie dowód wspólnoty ponad wszelkimi podziałami. Święto Niepodległości jest okazją aby przypominać jaką war tością są obywatele. Tuż po uroczystościach niepodległościowych na placu Wolności w Koninie, grupa mieszkańców wyruszyła na Spacerek po Zdrowie. Pierwszym punktem postoju były dawne koszary stacjonującego w Koninie do 1910 ro ku Kargo pol skie go Puł ku Dragonów. Obecnie mieści się tam reklama

Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. Zwięzłą, rzeczową prelekcję wygłosił Piotr Rybczyński, prezes Towarzystwa Przyjaciół Konina, przedstawiając genezę wybudowania koszar i ich dalsze dzieje aż do powstania Szkoły Podoficerskiej dla Małoletnich. Dwa główne budynki od strony ulicy Kaliskiej, niegdyś oddzielone bramą, od wielu lat są połączone i otynkowane. Po stajniach nie pozostały widoczne zarysy. Czterysta koni, które tu mogły przebywać, miały na miejscu kuźnię, skład paszy, wodopój i miejsca wiązania. Na musztrę udawały się do ujeżdżalni przy ulicy Zagórowskiej. Budynek ujeżdżalni przetrwał do dzisiaj i z zewnątrz wygląda prawie jak w XIX wieku. Po drugiej stronie ulicy Kaliskiej znajdował się dom mieszkalny dla oficerów i urzędników pułku. W pobliżu, na terenach dawnego magazynu solnego, mieściły się magazyny i pralnie. Następnie specjalna linia MZK dowiozła 60 piechurów w pobliże bulwarów. Obok kompleksu CKU czekał już chór Senior w Goliny. Na tle spokojnie płynącej War ty wyjątkowo rzew nie za brzmia ły zna ne wszystkim dźwięki pieśni „Białe róże” czy „Ostatniego mazura”. Pieśń o ułanach i „Mury” śpiewał już cały amfiteatr. Wspólne wykonanie ułatwiał specjalnie przygotowany przez CKU zbiorek „Polskie pieśni patriotyczne”. SKA


4 Kurier kryminalny

Bez piecz ny ko ściół

Czte ry wła ma nia do ko ścio łów i dwa do ple ba nii od no to wa ła w tym ro ku ko niń ska po li cja. o za bez pie cza niu obiek tów sa kral nych roz ma wia li w Li che niu mun du ro wi, sa mo rzą dow cy i księ ża. Na kradzieże i dewastację cennych dóbr kultury narażone są wszystkie świątynie. Żeby temu zapobiegać, konińscy policjanci zwołali kolejną już konferencję, podczas której mówili o bezpieczeństwie. - Księża mogą tutaj dowiedzieć się o nowoczesnych środkach technicznych, takich jak monitoring, zabezpieczenia antywłamaniowe, czy dozór elektroniczny. Od lat pracujemy nad tym, żeby księża mieli pełną wiedzę w tym zakresie. Obserwujemy,

Nie chcia ła

za bić

że z roku na rok coraz więcej kościołów jest dobrze zabezpieczonych – powiedział Waldemar Tyrański, naczelnik wydziału prewencji w konińskiej policji. Tyrański podkreślił, że złodzieje grasujący w powiecie konińskim dokonują pospolitych kradzieży, ale przed nimi również trzeba się chronić. - To są przypadkowi włamywacze, którzy nie kradną dóbr kultury, ale cenne obrazy czy zabytkowe ołtarze mogą zostać przez nich zniszczone. Dlatego koniecz-

na jest współpraca księży z policją – mówił naczelnik prewencji. Poza zabezpieczeniem świątyń przed złodziejami, konieczna jest też ochrona przeciwpożarowa. - Najniebezpieczniejszy jest czas pierwszych komunii i Boże Narodzenie. W święta w kościołach są żłóbki zrobione z siana, waty, a do tego choinki i światełka, więc o pożar nietrudno – mówił Tomasz Wiśniewski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu. - Najlepiej po zrobieniu żłóbka zadzwonić do straży i poprosić o sprawdzenie, czy wszystko zostało dobrze wyABRA konane i zabezpieczone.

Skazani za konia pół to ra ty sią ca zło tych i prze pa dek ko nia na rzecz Skar bu pań stwa. Ta ki wy rok za mie rza li za skar żyć bra cia K. z Ksa we ro wa w gmi nie Kramsk.

W lipcu członkowie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals odebrali chorego konia około 80-letnim braciom Teofilowi i Ryszardowi K. Zwierzę miało złamaną nogę w kilku miejscach. Mimo to bracia wykorzystywali kulejącego konia do pracy w polu. Mężczyźni nie godzili się nawet na przewiezienie zwierzęcia do lecznicy. - Prędzej sobie gardło poderżnę niż oddam konia – krzyczał młodszy z braci. Ostatecznie konia odebrano im siłą w asyście policji. Zwierzę trafiło do członków OTOZ Animals. - Koń czuje się dobrze. Nabrał masy. Weterynarz potwierdził, że nie może już nigdy pracować. Być może będziemy musieli mu znaleźć inny dom – powiedział inspektor OTOZ Animals. Za znęcanie się nad zwierzęciem bracia zostali skazani na zapłacenie 1,5 tys. zł grzywny i oddanie konia na rzecz Skarbu Państwa. Jednak mężczyźni go zaskarżyli. W miniony wtorek miał się rozpocząć proces. Zanim do niego doszło, bracia K. po rozmowie z wójtem Józefem Dropem zrezygnowali ze skargi. Tym samym sprawa ABRA sądowa się nie rozpoczęła, a wyrok został utrzymany.

Tragedia na drodze Do śmier tel ne go wy pad ku do szło w mi nio ną so bo tę w Li pi nach (gmi na Sta re Mia sto).

Do tragedii doszło 13 marca w jednym z mieszkań przy ul. Zawadzkiego w Kole. Ewelina J. wspólne ze swoim partnerem Jarosławem W. pojawili się w domu 65-letniego Jerzego P. Cała trójka wspólnie biesiadowała i piła alkohol. Przy drugiej butelce wódki zrobiła się napięta atmosfera. Ewelina J. twierdziła, że powodem tego było zachowanie Jerzego P. Starszy mężczyzna miał się do niej zalecać, a to rozwścieczyło Jarosława W. Między nim a 29-latką doszło do szarpaniny. W pewnym momencie Ewelina J. złapała nóż, którym wcześniej kroiła bułki i wbiła go w brzuch 44-latka. Podczas ostatniej rozprawy prokurator zażądał dla Eweliny J. kary 12 lat więzienia. Obrońca 29-latki prosił natomiast o łagodny wyrok, twierdząc że kobieta działała w samoobronie. Sąd zmienił kwalifikację czynu. Ewelina J. została skazana na 8 lat więzienia nie za zabójstwo, ale za spowodowanie ciężkich uszkodzeń ciała ze skutkiem śmiertelnym. ABRA

Tragedia rozegrała się 17 listopada około godz. 20 na nieoświetlonym odcinku drogi prowadzącej z Lipin do Żychlina. Jadący osobową mazdą 21-letni mieszkaniec Żychlina najechał na leżącą na drodze 46-latkę. Kobieta zginęła na miejscu. – Ustalamy przyczyny i okoliczności tego zdarzenia –poinformowała Iwona Majkowska z konińskiej policji. Kierowca mazdy i jego ciężarna pasażerka w szoku trafili do szpitala. ABRA Film ilustrujący tę informację można obejrzeć na www.LM.pl/tv.

Narkotyki w szafie Pobili na przystanku Ko niń scy po li cjan ci za trzy ma li 16–lat ka, któ ry po sia dał łącz nie po nad 130 gra mów ma ri hu any i am fe ta mi ny oraz ta blet ki exta zy. Wo recz ki z nar ko ty ka mi ukry wał w sza fie.

Policjanci zajmujący się przestępczością nieletnich we współpracy z funkcjonariuszami wydziału kryminalnego przeszukali teren jednej z posesji w okolicach Konina. Z informacji, które miała policja, wynikało, że zamieszkujący tam nastolatek posiada i handluje narkotykami. W pokoju nastolatka policjanci znaleźli w szafie worki foliowe zawierające w sumie ponad 104 gramy suszu marihuany oraz ponad 27 gramów amfetaminy i 158 sztuk tabletek extazy. Nieletni został przesłuchany w związku z posiadaniem narkotyków. Jego sprawa zostanie przekazana do sądu dla nieletnich. SKA

Dwaj mło dzi ko ni nia nie od po wie dzą za roz bój. Na przy stan ku au to bu so wym w Ko ni nie za ata ko wa li 18-lat ka.

Pobili chłopka i zabrali mu telefon komórkowy, dowód osobisty i kartę bankomatową. Za odzyskanie dokumentów i telefonu zażądali 800 złotych. Z uwagi na to, że pokrzywdzony nie miał pieniędzy, próbowali go zmusić do pobrania pożyczki. Swoich zamiarów jednak nie zrealizowali, zostali zatrzymani przez policjantów wydziału kryminalnego. Zarzut rozboju usłyszał już 18-letni koninianin i jego o rok starszy kolega. Policjanci odzyskali telefon, który napastnicy zdołali sprzedać. Zabezpieczono również dowód osobisty i skradzioną kartę bankomatową, pozostawione przez sprawców w autobusie komunikacji miejskiej. Za rozbój grozi kara od roku nawet do 12 lat pozbawienia wolności. SKA

Ude rzył w ra dio wóz

Fot. LM.pl

Na 8 lat wię zie nia ska zał Sąd okrę go wy w Ko ni nie 29-let nią Ewe li nę J., któ ra pchnę ła no żem 44-let nie go Ja ro sła wa W.

Do groź nie wy glą da ją cej ko li zji do szło w po nie dzia łek przed mo stem im. J. pił sud skie go w Ko ni nie. Zde rzy ły się trzy sa mo cho dy. Na szczę ście ni ko mu nic się nie sta ło.

Około godz. 16 wyjeżdżający z ul. Podwale w stronę nowego Konina 18-letni kierowca opla uderzył w volvo, odbił się od niego i wjechał na koniec w policyjny radiowóz. Przyczyną kolizji było niezachowanie należytej ostrożności przez

kierowcę opla. Jak się okazało, nastolatek był pod wpływem narkotyków. Został zatrzymany. Utrudnienia na drodze prowadzącej ze starej do nowej części miasta trwały blisko trzy godziny. ABRA

Wje chał w sta cję

Fot. KM PSP Konin

reklama

pró bo wał skrę cić, a wje chał na sta cję pa liw. Choć wy pa dek, do któ re go do szło na ul. Kol skiej w Ko ni nie 11 li sto pa da, wy glą dał groź nie, ni ko mu nic się nie sta ło. Jadący peugeotem 307 mieszkaniec Konina chciał zjechać z ul. Warszawskiej w ul. Kolską. Prawdopodobnie nadmierna prędkość spowodowała, że manewr zakończył się zderzeniem z przydrożną latarnią, a potem auto wjechało między skrzynkę energetyczną i magazyn stacji paliw. Na miejscu zjawiło się kilka jednostek straży. ABRA Okoliczności wypadku bada policja.


PAK KWB 5

czwartek, 22 listopada 2012 Wspo m nie n ia An t o n ie g o Szul c zyń s kie g o

Węgiel z glinianki pra cę w ko pal ni za czy nał w cza sach, kie dy do pie ro od sła nia no pierw szy wę giel na Glin ce, a po woj nie uru cha miał ko tłow nię, bez któ rej bry kie tow nia ru szyć nie mo gła. Wspo mnie nia An to nie go Szul czyń skie go to naj ob szer niej sze świa dec two pierw szych, pio nier skich lat ko niń skie go gór nic twa. Do budowy pierwszej odkrywki został skierowany w marcu 1941 przez Niemców, którzy szukali wtedy fachowców w nielicznych w okolicy Konina zakładach przemysłowych. Antoni Szulczyński pracował wtedy w Cukrowni Gosławice jako maszynista parowozu wąskotorowego i dokładnie zapamiętał datę, bo w tym samym roku urodziła mu się córka. Razem z nim do kopalni skierowano wtedy jeszcze Franciszka Mielżyńskiego i Mikołaja Turowskiego.

Dy rek tor na roz ra biał

„Personel niemiecki tej kopalni był różny – napisał Antoni Szulczyński. - Niewielu Niemców było zwolennikami Hitlera i to przeważnie ci, którzy zdobyli zawód lub go zdobywali, a ci

Ze wspomnień pana Antoniego wynika, że następny dyrektor nazywał się Busch. „I ten był do końca okupacji tej kopalni dyrektorem. To był gestapowiec i wtenczas wzmogła się dyscyplina. Pamiętam dokładnie, jak jednego dnia rano zebrali 150 mężczyzn z kopalni i cukrowni w Gosławicach, takich którzy często spóźniali się do pracy i byli mniej potrzebni na kopalni, wysłali ich do Niemiec.”

Ży to czy wę giel?

Stosunki między Niemcami i Polakami oraz samymi Niemcami były bardziej skomplikowane, niż by to mogło wynikać z prostego podziału na okupantów i okupowanych, o czym świadczy kolejna historia z udziałem wspomnianego dyrektora Buscha. Antoni Szulczyński mieszkał z rodziną w Mieczysławowie, w gospodarstwie zajętym przez

Wszyst ko z Klet twitz

Niem ców co raz mniej

Po doprowadzeniu do Morzysławia linii wysokiego napięcia z elektrowni we Włocławku, sprowadzono do Morzysławia dwie nowe koparki: łyżkowe tytany z napędem elektrycznym. „Niemców młodych było coraz mniej, pozostali tylko starzy i znów nas uczyli na tych koparkach kopać” – napisał pan Antoni. Po uruchomieniu kolejki linowej do Marantowa, zaczęto wywozić węgiel do Niemiec - po 30 wagonów na dobę. Do Morzysławia przyjeżdżały natomiast maszyny i części do nich, które składowano w tutejszym kościele, zamienionym na magazyn. W pobliżu zbudowano baraki z łaźniami dla górników, którzy pracowali pod ziemią i mieszkaniami dla robotników. Ponieważ coraz więcej spośród pracujących w kopalni Niemców zabierano na front, Polakom powierzano coraz bardziej odpowiedzialne obowiązki. Byli jednak co najwyżej operatorami koparek i jedynie geodeta Michał Wietrzyński, któremu powierzono nadzór nad utrzymaniem kopalnianych torowisk, zaliczany był do pracowników nadzoru.

Pod koniec 1941 roku do Morzysławia przyjechała firma, której zadaniem było odwodnienie glinianki, gdzie Mojżesz Kapłan, właściciel folwarku Glinka i cegielni, dokopał się w 1934 roku do węgla brunatnego. Dwutłokową pompę spalinową obsługiwali przez sześć tygodni, zmieniając się co 12 godzin, Antoni Szulczyński i Józef Swinarski. W tym samym czasie przyjechali też górnicy z wyeksploatowanej kopalni Klettwitz we wschodnich Niemczech. Osiedlono ich wraz z rodzinami w Niesłuszu, w domach polskich gospodarzy, których wcześniej wysiedlono do Generalnej Guberni. Za nimi przyjechały maszyny, między innymi dwie koparki o napędzie spalinowym. Do pracy na jednej z nich został przyuczony Antoni Szulczyński, operatorem drugiej był Roch Nowacki. Tym sprzętem budowali pochylnię, którą z wyrobiska wywożono nadkład na druga stronę drogi do Morzysławia. Zaczęto też drążyć dwa szyby: jeden w Morzysławiu, a drugi na łąkach koło Gosławic, a kiedy sprowadzono jeszcze koparkę łyżkową napędzaną parą i wielonaczyniowego Maksa „rozpoczęło się odkrywanie węgla na całego”. Z Polaków do obsługi Maksa przyuczono Mieczysława Bednarza i Wacława Waszaka.

Pol skie Niem ce nie moż li we

Ko par ka do wy koń cze nia

Mi ny na ko par kach

Fot. Archiwum rodzinne

Tymczasem Antoniego Szulczyńskiego przeniesiono - razem ze Stanisławem Dziedzicem i Rochem Nowackim jako pomocnikami - na koparkę parową: „Bardzo nas to zdziwiło, że trzech Polaków dali na jedną koparkę, ale wkrótce się dowiedzielim - koparka była bardzo zużyta, a praca na niej była bardzo ciężka i niebezpieczna z uwagi na to, że kocioł w niej był sztorcowy i często były awarie, spalenia rusztu itp. A kiedy była awaria, to zaraz przychodziło gestapo i szukało winnego”. Dopiero Józef Rabiega, Niemiec o polskich korzeniach, który był operatorem na tej koparce na innej zmianie, wyjaśnił Antoniemu Szulczyńskiemu, że podczas narady w dyrekcji ustalono, iż koparka jest w tak złym stanie technicznym, że w razie jakiegoś poważniejszego uszkodzenia zostanie wycofana z ruchu i oddana na złom. Któregoś dnia Józef Rabiega zaproponował Antoniemu Szulczyńskiemu: - Wiesz, Anton, ty masz zmianę nocną, więc wykończ tę koparkę. „Wykończenie było składne, bo był ogromny kamień w złożu i jakbym łyżką zahaczył o ten kamień, to oberwałby się wysięgnik i koniec z koparką, ale ja odmówiłem.” – napisał we wspomnieniach Antoni Szulczyński. Józef Rabiega zaproponował wtedy, że zastąpi go na nocnej zmianie. „Poszedł do sztygara Szmyta i powiedział, że musi przyjść na noc, bo ma sprawę do załatwienia. Rabiega w tę noc, co mnie zastąpił, wykończył koparkę i została wycofana na złom.” Tydzień później Niemiec został wysłany na front wschodni. Żegnając się z kolegami z pracy, powiedział: - Niedługo Niemcy was opuszczą, oszczędzajcie maszyn, bo to wszystko zostanie dla was.

„Organizacja pracy przy budowie kopalni była taka, że jeszcze w życiu nie widziałem” – napisał z uznaniem Antoni Szulczyński, wymieniając wybudowane w krótkim czasie liczne budynki i komin brykietowni, przeładownię z kolejką linową i bocznicę normalnotorową od brykietowni do stacji kolejowej Konin. „W głowie się nie mieściło takie tempo” – podsumował. Ale i pan Antoni przyczyniał się do sprawnego funkcjonowania tak podziwianego przezeń mechanizmu pracy kopalni. „Na koparce często się spalały silniki od obrotu koparki, nawet nieraz nie wytrzymywały jednego miesiąca. Było za krótkie sprzęgło, więc ja prosiłem ślusarza Buszkiewicza, żeby mi wykonał dłuższe cięgło o 3 cm i nowe otwory. Wykonał mi to i założyłem i od tego czasu silniki przestały się palić.” Inżynier Werner, który był na odkrywce głównym mechanikiem, kazał za to wypłacić Antoniemu Szulczyńskiemu 150 marek. Tenże inżynier Werner zwrócił się później do pana Antoniego z zaskakującą prośbą: „- Słuchaj Anton, ty mieszkasz pomiędzy gospodarzami, czy nie mógłbyś kupić u nich masła, jajek, może kurę, bo nam nie chcą sprzedać, a przeważnie te polskie Niemcy są dla nas niemożliwe.”

An to ni Szul czyń ski w po ło wie lat sześć dzie sią tych.

którzy byli na stanowiskach: sztygarzy, nadsztygarzy, dyrektorzy, inżynierowie, to byli przeciwni wojnie i Hitlerowi.” Na dowód opisał, co spotkało w 1943 roku ówczesnego dyrektora kopalni Egebrechta (tak zapisał jego nazwisko Antoni Szulczyński), o którym opowiadał jego kierowca, Polak: „Byli na zebraniu w Poznaniu wszyscy dyrektorzy z województwa. Greiser (namiestnik Kraju Warty – dop red.) miał przemówienie, po zebraniu popili sobie solidnie i zaczęli się sprzeczać pomiędzy sobą, kto wygra wojnę. Po tej kłótni rozjechali się. Nasz dyrektor Egebrecht strasznie był zdenerwowany i powiedział w samochodzie: Słuchaj Szewczykowski, dzisiaj chyba ostatni raz mnie wieziesz, bo narozrabiałem z dyrektorami, których mianował Hitler. Powiedziałem im, że tak długo są dyrektorami, dopóki Hitler jest u władzy, ale niedługo to potrwa. No i na trzeci dzień dyrektor Egebrecht znikł.”

Niemców po wysiedleniu polskich właścicieli. Czynsz płacili, pracując w gospodarstwie. „Jednego dnia, kiedy pracowałem na pierwszej zmianie, Niemka przyszła wieczorem do nas do mieszkania i ostro powiedziała: - Jutro ze swoją kobietą musicie przyjść do pracy do mnie, będziemy kosić żyto. Jeśli nie przyjdziesz, wyrzucę z mieszkania.” Nie pomogły tłumaczenia, że pan Antoni musi stawić się w pracy, więc rad nie rad wyruszył nazajutrz z żoną i dziećmi w pole. Po kilku godzinach stanął przed nim kierowca dyrektora Buscha i kazał mu iść do samochodu, w którym czeka na niego szef. Dyrektor wysłuchał tłumaczenia, po czym kazał Antoniemu Szulczyńskiemu wsiąść na rower i jechać na odkrywkę, a sam poszedł do gospodyni, wyjaśnić, że Polak jest mu bardziej potrzebny w kopalni. „Tak się skończył mój odrobek za mieszkanie. Od tej pory mieszkanie było przydzielone do gminy i kopalnia za nie płaciła.”

Żeby Antoni Szulczyński mógł bezpiecznie przewozić zakazane produkty spożywcze, inżynier Werner zaopatrzył go w specjalną przepustkę, a z czasem przeniósł Polaka na stałe na pierwszą zmianę, wreszcie awansował na stanowisko ślusarza obchodowego, którego zadaniem było spisywanie usterek i braków. „Jednego dnia wziął mnie ze sobą do brykietowni. - Wiesz Anton, ja ci powiem prawdę, że my tu długo nie będziemy i chciałbym ci przekazać pewne moje praktyczne doświadczenia. Kotły La Mont, są sprowadzone z Francji bez instrukcji obsługi, a tobie się przydadzą moje wskazówki.” Inżynier Werner dał też Antoniemu Szulczyńskiemu podręcznik plecenia lin stalowych nośnych i pociągowych i uprzedził, że jeśli dojdzie o opuszczenia kopalni przez Niemców, dyrektor Busch zamierza „zamontować miny na wszystkich koparkach”.

Ostat nia wy pła ta

W połowie stycznia 1945 roku polscy pracownicy kopalni otrzymali wynagrodzenia i urlopy, ale w zamian musieli oddać przydzielone wcześniej służbowe rowery. Wraz z ucieczką niemieckiej załogi kopalni rozpoczął się polski już tylko rozdział jej historii. O tym, jaki udział miał w niej Antoni Szulczyński, opowiemy w jednym z grudniowych numerów Kuriera Konińskiego. Podstawą powyższego artykułu były wspomnienia Antoniego Szulczyńskiego, opublikowane w zbiorze „Moje lata w Konińskim Zagłębiu”, do którego wyboru tekstów dokonała Anna Dragan. ROBERT OLEJNIK


6 PAK KWB

Nowa Ziemia: zwierzęta wracają matycznego ONZ w Poznaniu w 2008 r. - Fotografie na naszej wystawie są dziełami sztuki fotograficznej, a na zwierzęta spójrzmy tak, jak na wielkie dzieła sztuki stworzone przez Naturę – zachęcała do oglądania Izabela Lorek. Zdjęcia Piotra Makarowicza stanowią większość spośród eksponowanych na wystawie „Zwierzęta wracają”, ale nie są jedyne. W Muzeum Okręgowym można też obejrzeć fotografie dokumentujące przemiany, jakim podlegały tereny poodkrywkowe po odejściu kopalni.

Piotr Ma ka ro wicz (z le wej)

Fot. P. Makarowicz

Te go dzię cio ła Piotr Ma ka ro wicz sfo to gra fo wał na te re nie po od kryw ce Ka zi mierz Po łu dnie

Dla Piotra Makarowicza fotografowanie przyrody to wielka pasja. Ulubione miejsca, gdzie obserwuje i fotografuje zwierzęta to tereny pogórnicze: lasy, łąki, pola, zbiorniki wodne na zrekultywowanych zwałowiskach Jóźwina i Kazimierza, ale i okolice Konina, gdzie bujnie kwitnie życie. Wybór tych miejsc trudno uznać za przypadkowy, skoro Piotr Makarowicz jest emerytowanym pracownikiem PAK Kopalni Węgla Brunatnego Konin. Wielkim marzeniem fotografa z Kleczewa jest uwiecznienie borsuków, które żyją na zrekultywowanym zwałowisku odkrywki Kazimierz Południe (niedaleko lotniska) i w Rudzicy. - Na wystawie prezentujemy tylko część bogatego dorobku autora, który pracował w kopalni, widział tereny zajęte przez odkrywki węgla brunatnego i obserwuje, jak przyroda odradza się na tych terenach – powiedziała podczas wernisażu Izabela Lorek z Muzeum Okręgowego w Koninie. Za jedno z prezentowanych na wystawie zdjęć Piotr Makarowicz otrzymał wyróżnienie w konkursie fotograficznym ogłoszonym w 2011 r. przez miesięcznik „Łowiec Polski”. Można je było zobaczyć na wystawie pokonkursowej w Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa w Łazienkach w Warszawie. Prace Piotra Makarowicza mieli też okazję podziwiać uczestnicy Szczytu Kli-

Wystawa „Zwierzęta wracają” jest częścią projektu „Nowa Ziemia”, dofinansowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu, PAK KWB Konin, Stowarzyszenie Kopalnia Przyszłości i spółkę Eko-Surowce. Jego drugim elementem była sesja naukowa „Bioróżnorodność terenów pokopalnianych rejonu konińskiego", która odbyła się 20 listopada w Domu Kultury Oskard w Koninie z udziałem naukowców Akademii Górniczo-Hutniczej i Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, Uniwersytetu Łódzkiego oraz Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, Uniwersytetu Przyrodniczego i Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu.

Fot. P. Ordan

Fot. P. Makarowicz

Tro fea nie zwy kłe go po lo wa nia moż na obej rzeć w Mu zeum okrę go wym w Ko ni nie, gdzie w mi nio ną so bo tę od był się wer ni saż zdjęć pio tra Ma ka ro wi cza, któ ry po nad trzy dzie ści już lat po lu je na zwie rzę ta z... apa ra tem fo to gra ficz nym.

Fot. P. Ordan

Fot. P. Ordan

Je le nia Piotr Ma ka ro wicz „upo lo wał” na jóź wiń skim zwa ło wi sku

Ra to wa nie bo cia nie go gniaz da

Frag ment eks po zy cji


IV Rozmaitości

Ka len darz ko niń ski

Ry sun ki sa ty rycz ne Zbi gnie wa Woj na row skie go, ad re sy i te le fo ny ko niń skich urzę dów, kin i in nych pla có wek kul tu ral nych, przy po mnie nie na przy kład o wy mia nie opon skła da ją się na „Ka len darz ko niń ski”, któ ry uka zał się wła śnie w księ gar niach MA WI.

- Takiego kalendarza jeszcze nie było – mówi Jacek Wiśniewski, współwłaściciel wydawnictwa MAWI. – W stu procentach nasz, koniński. Oprócz czytelnego i – mam nadzieję – przyjaznego kalendarium, na jego kartach znajduje się sporo pożytecznych informacji o naszym mieście, a także fragmenty poczynań literackich mieszkańców Konina. „Kalendarz koniński” przypomni jego posiadaczowi o wymianie opon, Dniu Babci i Dziadka, Dniu Matki i Dziecka a także terminach jego ferii szkolnych. Korzystając z niego nie sposób przegapić Walentynek, Dnia Kobiet, zapomnieć o ostatecznym terminie złożeniu deklaracji podatkowej, poście a nawet porządkach na cmentarzu. W poręcznej książeczce są najważniejsze konińskie adresy i telefony: Urzędu Miejskiego, ZUS, PGKiM, straży pożarnej i miejskiej, policja i wiele innych. Są tam też informacje o najważniejszych wydarzeniach kulturalnych w mieście w 2013 r. i filiach miejskiej biblioteki. Jest też coś do poczytania: fragmenty „Rosłem razem z moim miastem” Andrzeja Majewskiego razem ze zdjęciem starego dworca kolejowego w Koninie, siedem anegdot mecenasa Anteckiego z książki Jacka Wiśniewskiego „Wspomnienia konińskiego adwokata” i fragment powieści Zbigniewa Wojnarowskiego (wydanej pod pseudonimem Dominiki Stec) „ Słońce w słonecznikach”. OLER „Kalendarz koniński” można kupić w księgarniach MAWI w Koninie.

Drożej za usunięcie auta Rad ni jed no gło śnie przy ję li zmia nę opłat za usu wa nie po jaz dów z po wia tu ko niń skie go. Staw ka wzro śnie od ośmiu do kil ku na stu na wet pro cent. Porzucone wraki, zabierające miejsce na parkingach auta, albo te pokolizyjne których właściciele nie mogą nimi jeździć. Takie samochody trafiają najczęściej na strzeżone parkingi, za które słono trzeba płacić. Zgodnie z ministerialnym rozporządzeniem, w 2013 roku wzrosną opłaty za odholowanie auta i jego przetrzymywanie na parkingu. Radni powiatu konińskiego przyjęli stawki w górnej granicy normy. I tak za usunięcie motoroweru właściciel zapłaci 110 zł, za motocykl – 218 zł, a za ciężarówkę od blisko 600 do ponad 1,5 tys. zł. W przypadku samochodów osobowych opłata za odholowanie wzrośnie o ponad 50 zł. Do tej pory właściciele aut musieli płacić 420 zł. Teraz obowiązującą stawką będzie 478 zł. I na tym się nie kończy, bo za każdą dobę przechowywareklama

nia samochodu na parkingu trzeba będzie zapłacić 37 zł. - Usuwamy pojazdy, które zagrażają bezpieczeństwu. Rocznie mamy ich około 20, może 30. Czasami właściciele się po nie zgłaszają, ale aktualnie na parkingu takich aut mamy aż 59. Niektóre zalegają tam nawet od 2000 roku – mówi Mirosław Kruszyński, naczelnik wydziału komunikacji Starostwa Powiatowego w Koninie. Odholowywanie porzucanych najczęściej aut to też duży problem w Koninie. Tylko w ostatnim czasie na miejski parking trafiło ich około ośmiu. - Jest sporo takich aut. Dajemy sobie i ludziom czas, ale w ostateczności reagujemy. Jeśli właściciel nie reaguje na pisma, w których dajemy dwa tygodnie na usunięcie samochodu, to go odholowujemy – mówi Mieczysław Torchała, komendant Straży Miejskiej w Koninie.

Opłata za usunięcie auta osobowego w Koninie to koszt ok. 400 zł. Konińscy radni jednak też już zaakceptowali podwyżkę. Najprawdopodobniej od grudnia opłata wzrośnie tak jak w powiecie do blisko 500 zł. Ostatnio po ponad trzech tygodniach zgłosił się do nas właściciel jednego z samochodów i musieliśmy mu naliczyć ponad 1000 zł – poinformował komendant Torchała. Podobnie jak powiatowi urzędnicy służby miejskie starają się najpierw rozwiązać sprawę polubownie. - Właściciel dostaje kilka zawiadomień, ale kiedy one nie skutkują, występujemy do sądu. Ten może orzec o przepadku pojazdu na rzecz starosty. Wtedy powołujemy rzeczoznawcę. Jeśli auto można użytkować, to je licytujemy. Do tej pory od 2010 roku mieliśmy trzy takie przypadku. Zlicytowane zostały dwa samochody osobowe i jeden motorower – poinformował Mirosław Kruszyński. ABRA

Długie kolejki do zabiegów DOK ZE STR. 1

Kiedy mówiłam, że czekałam już kilka miesięcy, lekarka powiedziała, że ją to nie interesuje – żali się koninianka. Okazuje się, że nie tylko pani Halina jest w tak dramatycznej sytuacji. Jak tłumaczy Maria Karczewska, rzeczniczka konińskiego szpitala, zakres wykonywania procedur zabiegowych jest większy niż umowa z NFZ. W związku z tym średnio na zabiegi neurochirurgiczne trzeba czekać 132 dni. I jest to najkrótszy, jak się okazuje, czas oczekiwania. Chirurgia to już 141 dni, okulistyka – 532 dni, a laryngologia – 581 dni. Na endoprotezę stawu kolanowego trzeba czekać 827 dni, a na implant stawu biodrowego aż 1410 dni! Kolejki się nie zmniejszą, mimo podpisania przez koniński szpital o 1,5 mln zł większego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. - Robimy wszystko, żeby zgodnie z ustawą kolejki były na zasa-

dach równości i sprawiedliwości – powiedział Grzegorz Wrona, dyrektor szpitala w Koninie. - Mamy zespół oceny przyjęć do szpitala, który co miesiąc przedstawia mi protokoły. Na ortopedii przyjmujemy 70 procent pacjentów z zagrożeniem życia. To są ostre urazy powypadkowe. Dlatego na zabiegi nie zagrażające życiu trzeba czekać. Na drobny zabieg w kolejce jest już 784 osób – tłumaczy Wrona. Dyrektor tłumaczy, że w każdym przypadku pacjenci są informowani o placówkach poza Koninem, gdzie być może kolejki są krótsze. - Prowadzimy szeroką działalność informacyjną i co miesiąc przekazujemy dane o kolejce oczekujących do NFZ. Pacjenci mogą szukać dostępnych placówek. Wykaz szpitali znajduje się na stronie internetowej Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Poznaniu. ABRA Film ilustrujący tę informację można obejrzeć na www.LM.pl/tv.






Rozmaitości V

czwartek, 22 listopada 2012

Żeglarska Barbórka Fot. A. Braciszewska

Na wet 150 że gla rzy z ca łe go kra ju mo że przy je chać na XVIII już Zi mo we Re ga ty bar bór ko we do pąt no wa. pod czas im pre zy nie za brak nie atrak cji.

Chopin prosto z Chin po cho dzą cy z Chin Xu Zi zwy cię żył w IX ogól no pol skim Fe sti wa lu pia ni stycz nym „Cho pi now skie In ter pre ta cje Mło dych”. Ju ry nie przy zna ło Grand prix. Koncert finałowy odbył się w Pałacu Bronikowskich w Żychlinie. Przy nadkomplecie widowni zaprezentowało się sześciu młodych pianistów. – Cieszymy się, że z roku na rok festiwal przyciąga coraz więcej osób. To nieduża impreza, ale ekskluzywna i ceniona przez wykonawców. Nasi laureaci wchodzą na estrady świata – powiedział Ryszard Sławiński, dyrektor festiwalu. TS

Komisja konkursowa festiwalu nie miała łatwego zadania. – Sprawiedliwiej jest stawiać artystów obok siebie, a nie szeregować ich w jakiejś kolejności. Zawsze gdzieś zostaje niedosyt – podsumował Waldemar Andrzejewski, przewodniczący jury. – Było nam trudno podjąć decyzję. Ci młodzi ludzie zaprezentowali swoje umiejętności już na innych konkursach i tutaj zostali nominowani ze

względu na osiągnięcia. Mamy nadzieję, że dokonaliśmy słusznego wyboru. Pierwsze miejsce zajął Xu Zi, który gra na fortepianie od trzeciego roku życia. Jest już laureatem III miejsca w konkursie „II International Pianist Contest in memoriam of Vera Lotar-Shevchenko Novosibirsk, Rosja – December 2008”. Aktualnie Xu Zi studiuje w Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Równorzędne drugie miejsce zajęły: Julia Marczuk z Krakowa i Marta Czech z Rybnika. Na trzecim miejscu uplasował się Michał Dziewior z Bytomia, a wyróżnienia otrzymali: Kacper Bajon z Żagania i pochodząca z Japonii Miyako Arishima. ABRA

Tegoroczne Zimowe Regaty odbędą się 24 listopada na przystani w Pątnowie. O godz. 11 na Jeziorze Pątnowskim wystartuje pierwszy z trzech biegów. Organizatorzy jak co roku liczą na dużą frekwencję. - Zjeżdżają do nas żeglarze z najodleglejszych zakątków kraju. Zazwyczaj jest to od trzydziestu do ponad czterdziestu załóg. W sumie przez lata trwania regat przewinęli się przez tę imprezę przedstawiciele aż 68 klubów żeglarskich –poinformował Henryk Kowalski, komandor Klubu Żeglarskiego przy KWB „Konin”. Żeglarze wystartują w klasach: omega, omega sport, T1, T2, T3 i open. Nie zabraknie też specjalnych regat dla dzieci w wieku od 9 do 12 lat. - Mamy już potwierdzenie, że w klasie optymist przyjadą cztery łódki z Kalisza. Liczymy, że pogoda będzie sprzyjać i dzieci wystartują – powiedział Marek Berliński, sekretarz Klubu Żeglarskiego przy KWB „Konin”. W trakcie biegów, około godz. 13, na uczestników regat czekać będzie gorąca grochówka. Na godz. 17 zaplanowano obiad, a potem ogłoszenie wyników i żeglarską zabawę. Jubileuszowa edycja Zimowych Regat Barbórkowych będzie pełna atrakcji

i niespodzianek. - W ramach 18. urodzin przygotowaliśmy moc wrażeń –dodał Jakub Piasecki, członek KŻ. Regaty są już dojrzałe i od kolejnych edycji chcielibyśmy, żeby stały się imprezą ogólnokrajową. Od przyszłego roku zostanie również reaktywowana Złota Szekla. ABRA reklama


PAK KWB 7

Fot. P. Makarowicz

czwartek, 22 listopada 2012

Fot. P. Makarowicz

Zdję cie kacz ki krzy żów ki na gro dzo ne w kon kur sie mie sięcz ni ka „Ło wiec Pol ski”

Tak wy glą da dzi siaj wy ro bi sko koń co we od kryw ki Ka zi mierz Po łu dnie

Fot. P. Makarowicz

Fot. P. Ordan

Te go li sa Piotr Ma ka ro wicz spo tkał na te re nie po od kryw ce Ka zi mierz Po łu dnie


8 PAK KWB

Muzyczne podziękowanie Dwu go dzin nym kon cer tem po dzię ko wa ła miesz kań com Ko ni na za fi nan so we wspar cie or kie stra Dę ta Ko pal ni Wę gla bru nat ne go Ko nin. Pełna (jak zawsze) widownia wysłuchała czternastu kompozycji: od „Orła Białego” Grzegorza Duchnowskiego, przez trzy kompozycje Jacoba de Haana i Mozart Pop Symphony, po El Cumbanchero Rafaela Hernandeza i Marsz Radetzkiego na zakończenie, który - po burzliwych oklaskach – powtórzono. Muzycznym kunsztem popisała się cała orkiestra, ale znów zabłysnęli soliści: Maciej Gwóźdź na trąbce, Mateusz Osowski na klarnecie, Grażyna Ławniczak na flecie oraz Paweł Andrzejewski, Jakub Nożewski, Piotr Piechocki i Mariusz Stawicki na instrumentach perkusyjnych.

Oprócz Wojciecha Jankowskiego dyrygowali też Jan Wielgórecki i Mirosław Pacześny. Koncert był też okazją, żeby podziękować za pracę Wojciechowi Jankowskiemu. – We wrześniu 2011 roku minęło 20 lat od chwili, kiedy pan Wojciech Jankowski został kapelmistrzem orkiestry. To głównie jego zasługą jest przekształcenie orkiestry marszowej w koncertową – przypomniała Grażyna Ławniczak, prezes Stowarzyszenie Miłośników Górniczych Orkiestr Dętych „Górnik”, wręczając Wojciechowi Jankowskiemu kwiaty i pamiątkowy album. Jak usłysze-

So lo na trąb ce Ma cie ja Gwoź dzia

Nie co spóź nio ne ży cze nia ju bi le uszo we dla Woj cie cha Jan kow skie go

Fot. P. Ordan

Na klar ne cie gra Ma te usz Osow ski

liśmy w kuluarach, od roku wciąż nie było czasu, żeby zorganizować kapelmistrzowi jubileusz i stąd te spóźnione podziękowania. - Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy - powiedział do publiczności na zakończenie koncertu Wojciech Jankowski, bowiem przyszłość orkiestry wciąż jest niepewna. Od kilku już miesięcy wiadomo, że nowy właściciel kopalni – ZE PAK – nie zamierza utrzymywać zespołu, toteż podjęto rozmowy z władzami Konina na temat jego przejęcia, które utknęły podobno w martwym punkcie, a ze strony miasta entuzjazmu nie widać. Z jednej strony to nie dziwi, bo utrzymanie takiego zespołu to niemałe pieniądze, ale z drugiej - trudno znaleźć dzisiaj entuzjastów na przykład wyburzenia brykietowni, której Konin też nie chciał przejąć od kopalni. Żeby znów nie żałować, decyzję trzeba gruntownie przemyśleć, bo do stracenia mamy instytucję kulturalną z sześćdziesięcioletnim prawie już dorobkiem, prawdziwą muzyczną wizytówkę OLER Konina.

Or kie stra Dę ta Ko pal ni Wę gla Bru nat ne go Ko nin

Po dzięko wa nia dla Pawła Bro ni szew skie go, który od chwi li, kie dy po wstała ta ka możli wość, co ro ku wpłaca je den pro cent po dat ku na kon to or kie stry.


Ogłoszenia 9

czwartek, 22 listopada 2012 reklama

nWynajmę pokój w Koninie. Ja 40 lat kawaler. Tylko tel: 725499285. n Sprzedam atrakcyjną działkę budowlaną, Wola Łaszczowa, powierzchnia 6700m2, konkurencyjna cena, idealna lokalizacja. Kontakt tel: 669 840 911. n Sprzedam dom Konin Gosławice położony na działce 425m2. Cena: 97 tys. Tel: 795 114 620. n Sprzedam mieszkanie na 1 piętrze o pow. 47.5 m2, rozkładowe : 2 pokoje, kuchnia, łazienka, WC, przedpokój oraz duży balkon. Jest to nieruchomość o odrębnej własności wraz z gruntem i częścią parkingu. Mieszkanie znajduje się w niskim bloku przy ul. Przemysłowej 3c obok ENERGETYKA, blisko bazar, przedszkole. Cena: 156000 do negocjacji. Tel: 505259680. nWynajmę parter domu jednorodzinnego na osiedlu Niesłusz. Telefon: 791709603. nBudynek wolno - stojący w stanie deweloperskim, ocieplony styropianem, tynk zewnętrzny akryl, dach kryty dachówką brass. Okna plastikowe. Przed wejściem do budynku taras, poddasze do zaadaptowania. Cena: 119000 zł. Telefon: 605 618 289. nSprzedam mieszkanie w centrum Konina na parterze o powierzchni 33m2, mieszkanie składa się z pokoju połączonego z kuchnią , sypialni, łazienki z wc . Mieszkanie jest po generalnym remoncie. Cena: 115.000 do negocjacji. Telefon: 785724420. n Sprzedam mieszkanie o pow. 57m2 przy ul. 11 Listopada. Niski blok, 4 piętro. Mieszkanie rozkładowe z balkonem. Proszę dzwonić po 15. Cena: 170000 zł. Telefon: 605089458.

n Przygotowuje solidnie do matury z języka polskiego na egzamin ustny i pisemny. Tel: 63 2420547. n Nauczyciele udzielają korepetycji, także przygotowanie do matury. Matematyka, tel: 696-549967. J. Angielski, tel: 600-986-470. n Nauka języka niemieckiego na różnych poziomach - korepetycje - tłumaczenia - przygotowanie do matury (nauczyciel LO po studiach w Niemczech) Telefon: 792 000 953. n Nauczyciel udzieli korepetycji z biologii , na poziomie: od podstawówki po studia. Zapraszam! Email: biologia12@opoczta.pl. n Pedagog z doświadczeniem 5-letnim w pacy z dziećmi i młodzieżom udzieli korepetycji na wszystkich poziomach. Pomogę w przygotowaniu do sprawdzianu nadrobieniu zaległości. Przygotuje do egzaminów poprawkowych egzaminów gimnazjalnych i matury. Telefon: 792 994 577. n Pomoc w nauce, zajęcia wspomagające rozwój dziecka. Profesjonalne przygotowanie dziecka do podjęcia nauki w szkole (w tym diagnoza), zajęcia stymulujące rozwój dziecka, pomoc w nauce dla uczniów klas początkowych, pomoc w odrabianiu lekcji. Telefon: 691-741-027. n Chemia fizyka. Nauczyciel z wieloletnią praktyką, udziela korepetycji na wszystkich poziomach. Również przygotowanie do matury, olimpiad, rozwiązywanie zadań. Posiadam własne materiały, duże doświadczenie, gwarantuję wysoki poziom nauczania i satysfakcję. Telefon: 509428558.

nMechanik samochodowy posiadający uprawnienia na spawacza, montera konstrukcji stalowych, szuka pracy okolice Konina. Telefon: 697175854. n B&WC poszukuje pilnie elektryków oraz hydraulików do pracy w Niemczech. Wymagana komunikatywna znajomość jez. Niemieckiego. Zakwaterowanie zapewnione. Stawka 11/13 euro+dieta+nadgodziny. CV na adres:robert-irl@o2.pltel.54423 508250297. n "Energoinwest Serwis" Sp. z o.o. poszukuje do pracy Elektromonterów z uprawnieniami do 1kV

zakres instalacje elektryczne i urządzenia spawalnicze. Oferty proszę składać w siedzibie Spółki przy ul. Spółdzielców 3 w Koninie. n Firma z Goliny zatrudni osobę do telefonicznej obsługi Klienta. Wymagane doświadczenie. Umowa o pracę na 1/2 etatu. Praca pon-pt, 4 godziny dziennie. Tel: 603 936 828. n Firma produkująca odzież wodoochronną zatrudni mężczyznę na stanowisko krojczy-pracownik produkcji. Wymagane doświadczenie. CV kierować na mail kp@ajgroup.pl. nFirma z siedzibą w Koninie zatrudni osoby na stanowisko konsultanta telefonicznego. Wynagrodzenie: podstawa 800 zł netto + prowizja + konkursy sprzedażowe. Mile widziane doświadczenie w telemarketingu. CV proszę przesłać na adres: aktualizacja.wizytowek@gmail.com. n Poszukuję pracownika do pracy w kwiaciarni z doświadczeniem. Telefon: 605-64-59-59. n Zatrudnimy klowna, iluzjonistę, szczudlarza, magika bądź osobę z innymi umiejętnościami scenicznymi. Jeśli ktoś prowadzi własną działalność gospodarczą z w/w usługami, można wysyłać ofertę cenową własnej usługi. CV bądź oferty prosimy wysyłać na biuro@endorfins.pl.

nJEŻELI ZAPŁACIŁEŚ 500 ZŁ ZA KARTĘ POJAZDU w okresie od 01-05-2004 do 14-04-2006, przysługuje Tobie zwrot 425 zł nadpłaty, nawet jeśli nie jesteś już właścicielem pojazdu. Wejdź na www.kartapojazdu.info lub zadzwoń (063)220 23 30 – i odzyskaj swoje pieniądze! nAutoskup: auta całe, uszkodzone, w każdym stanie, wszystkie marki i roczniki technicznym skupujemy. Szybki dojazd po auto do każdej miejscowości. Tel: 697298637. n Sprzedam Opel Astra II od I właściciela. Rok prod. 2003. Samochód serwisowany, sprawny technicznie, bezwypadkowy. Cena: 9800 zł do negocjacji. Tel. kontaktowy: 691366036. nSprzedam Renault Megane 1.9 DCI 2001, 189 tyś, klimatyzacja, centralny zamek, 4 poduszki powietrzne, ABS, regulowana kierownica, pilot, CD radio, el. szyby , el. lusterka, 105 KM, bagażnik na dach. Cena: 7300 zł do negocjacji. Telefon: 665 99 00 30. nJANWIX zaprasza na przeglądy: samochody osobowe do 3.5t, motory, skutery. Myjnia lub 2l płynu do spryskiwaczy GRATIS! Konin, ul. Solna 10. Tel: 63 245 17 67. nAutoskup: auta całe, uszkodzone, w każdym stanie, wszystkie marki i roczniki technicznym skupujemy. Szybki dojazd po auto do każdej miejscowości. Tel: 691084580. nSkup aut za gotówkę od ręki. Zadzwoń do nas dostaniesz gotówkę za auto. Zadzwoń a się przekonasz. Tel: 511 145 017. n REMICO. Przeglądy techniczne: samochody, motory, skutery. Myjnia gratis! Tel 63 245 17 67. Stary Konin, Solna 10a.

n Naprawa komputerów, usuwanie wirusów, oczyszczanie dysku, formatowanie, instalacja systemów, odzyskiwanie danych, podłączanie internetu oraz konfiguracja urządzeń sieciowych (Routery itp.). Dojazd do klienta. Tel: 665190529. nSerwis komputerów stacjonarnych, laptopów, notebook oraz telefonów gsm. Konin, ul. Wyszyńskiego 36, 1 klatka. Tel: 608-557-281. nSprzedam bez nośnikowy zestaw licencyjny - Office Basic 2007 (pakiet zawiera licencje i kartę klucza dla:Word 2007;Excel 2007;Outlook 2007). Cena: 300 zł. Tel: 698-859-629. nPogotowie komputerowe. Wgrywanie oprogramowania, instalowanie systemów operacyjnych, podłączanie podzespołów i urządzeń peryferyjnych, konfigurowanie internetu, archiwizacja danych itp. Szybko, tanio i solidnie. Telefon: 607 106 357.

n Sprzedam zewnętrzną kartę dźwiękową / interfejs audio M-AUDIO MOBILE PRE USB. Cena: 200zł. Telefon: 791190666. n Sprzedam plecak do laptopa nowy-nie używany firmy Samsung. Cena: 50 zł. Telefon: 501-184-635. n Sprzedam komputer AMD Athlon(tm) 1.19 GHz,512 MB RAM. Gratis myszka logitech. Cena: 250 zł. Telefon: 788-620-854. n Sprzedam nagrywarkę DVD zewnętrzną na USB. Stan idealny. Cena: 110 złotych. Telefon: 792 648 114.

nPotrzebujesz szybko gotówki na okazyjny zakup. Zadzwoń 600 400 288. n "But-Gaz" Kamil Stasiński DOSTAWA GAZU "Shell" w butlach 11 kg na telefon. Dostarczamy 7 dni w tygodniu. Podłączanie kuchni gazowych. Najwyższa jakość. Zapraszam 663-955-868 lub (63) 21-21-153. n Malowanie, szpachlowanie, panele podłogowe i ścienne. Regipsy (ścianki działowe, półki ozdobne, zabudowy) i wiele innych...Zapraszamy. Tel: 781 96 05 44. n Tanio meble na wymiar: biurka, szafy, kuchnie, panele, malowanie. Tel: 696709020. n Czyszczenie karcher: dywany, wykładziny, tapicerka samochodowa. SOLIDNIE! Telefon: 608265284. n Szafy wnękowe, garderoby, meble na wymiar, skręcanie gotowych. Tel: 503721431. n Hydraulik Tel: 794507726. Naprawa lub wymiana baterii, umywalek, sedesów, kabin prysznicowych, bojlerów, grzejników, udrażnianie rur. Wszystkie prace hydrauliczne. nPrzeprowadzki - usługi transportowe. Oferuje tanie i solidne usługi transportowe oraz przeprowadzki. Posiadam ludzi do załadunku. Zajmujemy się również likwidacją mieszkań. Odbieramy także zbędne meble, sprzęt agd, rtv,złom. Tel: 722 052 618. n Starszy inspektor przeprowadzi szkolenia bhp i p.poż dla klientów indywidualnych i firm. Ceny do negocjacji. Telefon: 693275399.

n Towarzystwo Turystyczne "GWAREK" przy PAK KWB "KONIN" organizuje wyjazd w dniach 0110.02.2013 r. na narty do Piancavallo połączony z udziałem w karnawale w Wenecji. Koszt wyjazdu 1650 zł + skipass 133 Euro. Kontakt tel. 508-285-755. n Kupię zboże: pszenica, owies, jęczmień, żyto, pszenżyto, kukurydze, łubin, bobik, itp. Min. 24t. Zapewniam transport, płacę w dniu odbioru. Tel: 509942079. n Sprzedam drewno kominkowe sezonowane. Telefon: 784 144 445. n Sprzedam lub wypożyczę: łózko ortopedyczne, koncentrator tlenu, wózek, balkonik, kule inwalidzkie. Tel: 607179623. n Sprzedam zadbanego ROLANDA E-36. Wszelkie informacje pod numerem: 606 648 216. nSprzedam keyboards Yamaha PSR-E403 YPT-400. Stan bardzo dobry. Cena: 600zł. Tel: 602 439 992. n Sprzedam witrynę z lat 60, stan dobry. Cena: 400 zł do uzgodnienia. Tel: 665 425 935. n Sprzedam solidny stół dębowy, nierozkładany, 220x100. Cena: 700zł. Telefon: (63)241-30-65. n Sprzedam kolarzówkę, stan idealny, koła 28, nowa opona, duża rama, podzespoły Shimano. Cena: 500zł. Tel: 785 980 823. nSprzedam huśtawkę dla dziecka na stabilnym stelażu. Idealna do ustawienia w pokoju lub ogrodzie. Miękkie oparcie, odchylana tacka i regulowane oparcie siedziska. Stan bardzo dobry, kolor pomarańczowo seledynowy. Cena: 80 zł. Tel: 784419333. nWitam mam na sprzedaż używany fotelik samochodowy dla dziecka od 9 do 25 kilogramów. Produkt spełnia wymagania europejskich norm bezpieczeństwa. Stan oceniam na Bdb. Cena: 130zł. Tel: 665708569.


10 Informator

Debiuty filmowe w Koninie Fil my fa bu lar ne de biu tan tów, po ka zy spe cjal ne, etiu dy re ży ser skie stu den tów łódz kiej szko ły fil mo wej – w ta kie pro po zy cje ob fi tu je 22. prze gląd pol skich Fil mów Fa bu lar nych „De biu ty” w Ko ni nie.

W pokazach specjalnych tegorocznych „Debiutów” widzowie zobaczą „Jesteś Bogiem” Leszka Dawida, „Księstwo” Andrzeja Barańskiego, „Obławę” Marcina Krzyształowicza oraz „Przystanek dla bocianów” Józefa Romasza. W tym roku zostaną również zaprezentowane etiudy reżyserskie studentów Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Niektóre z nich, jak „Smolarze” Piotra Złotorowicza, zostały nagrodzone na ostatnim 58. Ogólnopolskim Festiwalu Filmów Niezależnych OKFA (Grand Prix 2012 w kategorii film studentów szkół filmowych) i na innych najważniejszych festiwalach filmowych w kraju i na świecie. 22. PPFF „Debiuty” potrwa w Koninie do 25 listopada. W niedzielę, 25 listopada 2012 około godz. 22.00 poznamy zwycięzcę tegorocznej edycji Plebiscytu Publiczności.

22. pRZE GLĄD poL SKICH FIL MÓW FA bU LAR NYCH „DE bIU TY”

21-25 listopada 2012 Miejsce: Koniński Dom Kultury, Kino Studyjne „CENTRUM” plac Niepodległości 1 22 listopada 2012, CZWARTEK 8.15 – „Jesteś Bogiem” (110’) – reż. Leszek Dawid – pokaz specjalny dla młodzieży z udziałem operatora obrazu – Radosława Ładczuka 17.00 – „Yuma” (113’) – reż. Piotr Mularuk – debiut 19.30 – „Droga na drugą stronę” – reż. Anca Damian – pokaz specjalny, spotkanie z producentem Arkadiuszem Wojnarowskim 23 listopada 2012, PIĄTEK 17.30 – „Księstwo” (115’) – reż. Andrzej Barański – pokaz specjalny 20.00 – „Heniek” (85’) – reż. Eliza Kowalewska, Grzegorz Madej – debiut

24 listopada 2012, SOBOTA 17.30 – „Obława” (96’) – reż. Marcin Krzyształowicz – pokaz specjalny 20.00 „Bez wstydu” (80’) – reż. Filip Marczewski – debiut 25 listopada 2012, NIEDZIELA 17.00 – etiudy i filmy dyplomowe z PWSFTViT w Łodzi – pokaz specjalny „Opowieści z chłodni” (30’) – reż. Grzegorz Jaroszuk, „Smolarze” (15’) – reż. Piotr Złotorowicz, „Zaśpiewaj mi do snu” (26’) – reż. Magnus Arnesen 18.30 – „Lęk wysokości” (87’) – reż. Bartosz Konopka – debiut 20.15 – „Przystanek dla bocianów” (78’) – reż. Józef Romasz – pokaz specjalny Po projekcji odbędzie się spotkanie z autorem filmu. Ogłoszenie wyników Plebiscytu Publiczności i zakończenie „DEBIUTÓW” nastąpi ok. 22.00 Karnety na 22. PPFF „Debiuty” w Koninie są dostępne w kasie Kina Studyjnego „CENTRUM” w cenie: 35 zł – na wszystkie pokazy, 15 zł – szkolne, 15 zł – jednodniowe.

Spotkanie z Julią Hartwig bi blio te ka pu blicz na Gmi ny Sta re Mia sto za pra sza 23 li sto pa da na spo tka nie au tor skie z Ju lią Har twig, wy bit ną po et ką i tłu macz ką.

Go oral to pro du cent, generator dźwięków i prekursor łączenia electro, dubstep i dnb z góralszczyzną. W jego składzie znajdują się rodowici Górale oraz Soby od lat związane ze sceną folkową teraz w wydaniu muzyki elektronicznej. Pod koniec kwietnia 2011 ukazała się debiutancka płyta Goorala pt. “ETHNO ELEKTRO” wydana nakładem SP Records. Gooral ma w dorobku m.in. Machinera za najlepszy debiut, nominacje do Fryderyków i wiele wspaniałych, energetycznych koncertów na większości festiwalach letnich i zimowych też.

Autorka zaledwie kilku tomów wierszy, które pozwoliły jej jednak zająć ważne miejsce w krajobrazie polskiej literatury współczesnej. Niepoddająca się jednoznacznym zaszeregowaniom, zajmuje miejsce osobne, nie ulegając twórczym modom i snobizmom. Tomik „Jasne niejasne” z 2009 roku to jej ostatnia oryginalna publikacja, w całości zawierająca nowe wiersze, wyraźnie inna od tomików wcześniejszych. Niegdyś zachwycała się urokami życia doczesnego, pięknem fizycznym, ulotnym gestem, który potrafił ją trwale zauroczyć. „Jasne niejasne” przyniosło natomiast zbiór refleksji metafizycznych, by nie rzec religijnych. Widzimy poetkę, która czasem rozkłada ręce w geście bezradności, bo w miarę upływu lat nie wszystkie stawiane sobie pytania przynoszą tak jasne jak niegdyś odpowiedzi. Bo jasność, jak wyznaje, to tylko pozór. Spotkanie odbędzie się o godzinie 18.00 w Świetlicy Wiejskiej w Starym Mieście, przy ul. Szkolnej. Bilety w cenie 5 zł do nabycia w Bibliotece Publicznej Gminy Stare Miasto, ul. Główna 9, tel. 63 241-60-67. SKA

Następny numer Kuriera Konińskiego ukaże się 6 grudnia RE DAK CJA: 62-510 Konin, ul. Przyjaźni 2 (IX piętro), tel. 63 2180054, fax 63 2180001 redakcja@kurierkoninski.pl

WYDAWCA Lokalne Media Sp. z o.o. na podstawie umowy franchisowej z Extra Media Sp. z o.o.

RE DA GU JE ZE SpÓŁ Aleksandra Braciszewska, Robert Olejnik (redaktor naczelny), Anna Pilarska, Bar tosz Skonieczny.

bIU Ro RE KLA MY: tel. 63 2180052, fax 63 2180001 reklama@kurierkoninski.pl www.kurierkoninski.pl Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów. Teksty sponsorowane oznaczamy skrótem TS.

ááá TELEFoNY ALARMoWE

TE LE FO NY ALAR MO WE

Centrum Powiadamiania Ratunkowego 112 Pogotowie Ratunkowe 999, 63 246-76-80 Policja 997 Straż pożarna 998 Straż miejska 986

PO MOC ME DYCZ NA

SZPITALNY ODDZIAŁ RATUNKOWY Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego ul. Szpitalna 45, tel. 63 240-46-03

PO GO TO WIA

Ciepłownicze 63 249-74-00 Gazowe 992 Energetyczne 991 Wodociągowe 994, 63 240-39-33 Pogrzebowe usługi całodobowe: Administracja cmentarza komunalnego w Koninie, tel. 63 243-37-11, 502-167-765

TE LE FO NY ZA UFA NIA

Alkoholizm: Telefon zaufania Anonimowych Alkoholików 723-100-973 Konińskie Stowarzyszenie Abstynentów „Szansa”, od pn. do pt. w godz. 18.00-20.00, tel. 63 242-39-35 Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnień, od pn. do pt. w godz. 8.00-20.00, tel. 63 243-67-67 Amazonki Koniński Klub „Amazonki”, wtorki i czwartki w godz. 15.00-17.00,

tel. 63 243-83-00 Bezdomność Dom noclegowy i schronisko dla bezdomnych PCK w Koninie, ul. Nadrzeczna 56, tel. 63 244-52-95 Dzieci Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Zarząd Oddziału Powiatowego, Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy TPD, Społeczny Rzecznik Praw Dziecka, ul. Noskowskiego 1A, 63 242-34-71 Narkotyki Punkt Konsultacyjny Stowarzyszenia Monar, ul. Okólna 54, od pn. do śr. i w pt. w godz. 10.00-18.00, tel. 63 240-00-66 Pogotowie „Makowe” 988 (od 9.00 do 13.00) Przemoc Jesteś bity, zastraszany, okradany, boisz się o tym powiedzieć w domu, w szkole wyślij anonimowego e-maila na adres: anonim@konin.policja.gov.pl Przemoc w rodzinie Bezpłatne poradnictwo prawne i obywatelskie, mediacje: od pn. do pt. w godz. 15.00-17.00 w Towarzystwie Inicjatyw Obywatelskich w Koninie, ul. PCK 13, tel. 62 240-61-93 Rodzina Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, ul. Przyjaźni 5, tel. 63 242-62-32 MOPR, Sekcja Poradnictwa Rodzinnego i Interwencji Kryzysowej, ul. Staszica 17, 63 244-59-16 (dyżur całodobowy), niebieska linia 0 801-141-286, od pn. do pt. w godz. 15.00-17.00

ááá pLACÓWKI KULTURALNE I MUZEA n Centrum Kultury i Sztuki, ul. Okólna 47a, czynne od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-18.00, tel. 63 243 63 51 n Galeria CKiS „Wieża Ciśnień", ul. Kolejowa 1a, czynna od wtorku do piątku w godz. 1018, soboty w godz. 10-14, tel. 63 242 42 12 n Biblioteka repertuarowa działająca przy CKiS, czynna w poniedziałki i czwartki w godz. 10–15, wtorki i środy w godz. 12–17. n Dom Kultury „Oskard”, Aleje 1 Maja 2, 63 242 39 40 n Koniński Dom Kultury, pl. Niepodległości 1, 63 211 31 30 n Klub Energetyk, ul. Przemysłowa 3d, 63 243 77 17, 63 247 34 18 n Młodzieżowy Dom Kultury, ul. Po-

wstańców Wielkopolskich 14, czynny od poniedziałku do piątku w godz. 8-18, 63 243 86 24 n Muzeum Okręgowe Konin-Gosławice, ul. Muzealna 6, czynne we wtorki, środy, czwartki i piątki w godz. 10-16, soboty w godz. 1015, niedziele w godz. 11-15, bilet ulgowy: 5 zł, normalny: 10 zł, w niedziele: wstęp wolny na wystawy stałe, tel. 63 242 75 99.

n Muzeum byłego Obozu Zagłady w Chełmnie nad Nerem czynne od poniedziałku do piątku w godz. 8-14, oddziały: las rzuchowski (tel. 501 610 710), teren dawnego pałacu (tel. 63 271 94 47) n Skansen Archeologiczny w Mrówkach koło Wilczyna czynny tylko w sezonie od 1 kwietnia do 30 września, codziennie w godz. 10-18.

ááá bIbLIoTEKI n PUBLICZNA BIBLIOTEKA PEDAGOGICZNA, ul. Przemysłowa 7, czynna w poniedziałki i wtorki oraz czwartki i piątki w godz. 8.30-18.30, soboty w godz. 8-13, tel. 63 242-63-39 n MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA, ul. Dwor cowa 13, tel. 63 242-85-37 czynna w poniedziałki, wtorki, środy, piątki w godz. 9–18, czwartki w godz. 12-15, soboty w godz. 10-14. n Filia Starówka, ul. Zofii Urbanowskiej 1, tel. 63 242-85-62, czynna w poniedziałki, wtorki, środy i piątki w godz. 9-18, czwartki w godz. 12-15, soboty w godz. 10-14. n Filia dla dzieci i młodzieży, ul. Powstańców Wielkopolskich 14, tel. 63 242-38-30, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 10.30-17.15, wtorki w godz. 9-15.30 n Filia Chorzeń, ul. Goździkowa 2, tel. 63 245-01-85, czynna w poniedziałki, śro-

dy i piątki w godz. 10.30-18, wtorki w godz. 9-15.30, czwartki w godz. 12-15.30 n Filia Siódemka (bezpłaty INTERNET), ul. Sosnowa 16, tel. 63 243-11-43. Czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 1118, wtorki w godz. 9-15, czwartki w godz. 12-15. n Filia Medyk, ul. Szpitalna 45, tel. 63 240-45-05, czynna w poniedziałki i środy w godz. 9-18, wtorki i piątki w godz. 7.30-15.30 n Filia Gosławice-Zamek (bezpłaty INTERNET), ul. Gosławicka 46, tel. 63 242-7460, czynna w poniedziałki, środy i piątki w godz. 9-16, wtorki w godz. 9-15 i w czwartki w godz. 12-15. n Filia Jedenastka, ul. Łężyńska 9, tel. 63 242 79 85, czynna w poniedziałki i piątki w godz. 9-16, wtorki i środy 10-17 i czwartki 12-15.


Sport 11

czwartek, 22 listopada 2012

Podsumowanie piłkarskiej jesieni Roz gryw ki pił kar skie wszyst kich szcze bli do bie gły koń ca w bie żą cym ro ku ka len da rzo wym, czas więc naj wyż szy przyj rzeć się do ko na niom dru żyn z po wia tu ko niń skie go pod czas pił kar skiej je sie ni.

Fot. B. Skonieczny

Eks tra li ga ko biet

Tradycyjnie najwyżej usytuowanym w piłkar skiej hierarchii jest kobiecy zespół Medyka Konin, walczący rokrocznie o mistrzostwo Polski w najwyższej klasie rozgrywkowej. Na półmetku bieżących rozgrywek koninianki zajmują drugie miejsce ze stratą trzech oczek do liderującej Unii Racibórz. Medyk odniósł jesienią siedem zwycięstw, ulegając jedynie Pogoni Women Szczecin i liderkom z Raciborza. Koninianki mogą pochwalić się najlepszą defensywą w lidze z zaledwie sześcioma straconymi bramkami na koncie. Strata do Raciborza jest niewielka, więc walka o mistrzostwo kraju nie jest jeszcze rozstrzygnięta.

Apteki Prima zastępują Motor po szó stej ko lej ce Ko niń skiej Li gi Fut sa lu do szło do ko lej nych prze ta so wań w ukła dzie ta be li. pro wa dzą ca dwój ka po zo sta ła bez zmian, jed nak na trze cie miej sce wsko czy ły Ap te ki pri ma.

Na czele stawki wciąż pozostaje AnnStal, mający lepszy bilans bramkowy. W ostatnim spotkaniu ze Siestą Club liderzy tabeli strzelili jednak tylko jednego gola – zwycięstwo zapewnił Marcin Słowiński. Smag natomiast po trudnej potyczce z Tom-Carem wygrał 5:4 i wciąż nie odstępuje rywali z AnnStalu nawet na krok. Na trzecie miejsce w tabeli wskoczyły natomiast Apteki Prima, które pokonały 5:3 Jacola. Apteki mają na koncie trzynaście oczek, jeden punkt więcej, niż

Motor MZK. Dotychczasowy trzeci zespół ligi przegrał w weekend 2:5 z Cosmos Spedycją. Do grupy zespołów z dziesięcioma punktami i więcej zaliczają się jeszcze Bawa Tytan (jedenaście oczek), Siesta Club i Tom-Car. Drugą połowę tabeli otwiera Jacol, który – podobnie jak Cosmos Spedycja i RJR Office - ma siedem punktów. Ten ostatni zespół odniósł drugie zwycięstwo w lidze, pokonując jedenasty zespół tabeli - Osiedle 5 - 3:2. Pierwsze punkty i to od razu trzy zdobył w sezonie Skut-Mad,

Nie było niespodzianki Gór nik Ko nin skoń czył je sień roz gry wek se zo nu 2012/2013 bez zwy cię stwa na wy jeź dzie. Zgod nie z ocze ki wa nia mi w ostat nim me czu ko ni nia nie ule gli Wdzie Świe cie 0:2.

Górnik mógł zacząć mecz od szybkiego wyjścia na prowadzenie, lecz strzał Bartosza Tatarczuka z rzutu wolnego wybił golkiper gospodarzy. W 30. minucie bardzo dobrą okazję dla koninian zmarnował Maciej Adamczewski, który odnalazł się bardzo dobrze w polu karnym, jednak jego strzał powędrował ponad poprzeczką bramki Wdy. Świecianie odpowiedzieli sytuacją sam na sam Macieja Kota, który jednak nie wykorzystuje dogodnej okazji do wyjścia na prowadzenie. Po zmianie stron o wiele groźniej grać zaczął zespół gospodarzy, co wkrótce zaowocowało dwiema strzelonymi bramkami. W 62. minucie do dośrodkowania doszedł Patryk Urbański i mocnym strzałem pokonał Huberta Świtalskiego. Chwilę później Wda powinna prowadzić już 3:0, lecz dwukrotnie dobrze w bramce spisał się golkiper Górni-

ka. W 69. minucie gospodarze dobili koninian, a na listę strzelców wpisał się Bartosz Czerwiński. Wynik nie uległ już zmianom i Górnik przegrał po raz jedenasty w tym sezonie. Podopieczni Damiana Łukasika kończą jesienne rozgrywki na ostatnim miejscu w tabeli z dorobkiem dziewięciu oczek i stratą pięciu punktów do najbliższego zespołu. W pierwszym meczu w 2013 roku koninianie podejmą u siebie Kujawię Inowrocław. KS Górnik Konin: Hubert Świtalski – Dawid Śnieg, Damian Markiewicz, Radosław Czułkowski, Krystian Sobieraj, Bar tosz Modelski, Kacper Zioła (69’ Mateusz Augustyniak), Tymoteusz Urbański, Maciej Adamczewski, Bar tosz Tatarczuk (74’ Mateusz Insiak), Paweł Błaszczak. BAS

wygrywając 5:3 z PPH Stolarek. Ta drużyna oraz Armaserwis (porażka 6:8 z Bawą Tytan) zamykają stawkę ligową. W nadchodzący weekend rozegrane zostaną dwie kolejki ligowe. W najciekawszych spotkaniach Motor MZK zmierzy się z Aptekami Prima, Bawa Tytan zagra z Tom-Carem, a Smag powalczy o punkty ze Siestą Club. Skut-Mad - PPH Stolarek 5:3 RJR Of fice - Osiedle 5 3:2 Armaser wis - Bawa Tytan 6:8 Siesta Club - AnnStal 0:1 Cosmos Spedycja - Motor MZK 5:2 Tom-Car - Smag 4:5 Jacol - Apteki Prima 3:5 BAS

So kół skoń czył re mi sem po raz dru gi w tym se zo nie So kół Kle czew zre mi so wał bez bram ko wo z Lu boń skim KS Fo go.

Pierwsza połowa meczu upłynęła pod znakiem niezbyt płynnej gry, przerywanej często stałymi fragmentami, z których jednak nie wynikało zagrożenie pod żadną z bramek. Po zmianie stron gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, lecz główka Roberta Siejki powędrowała nad poprzeczką bramki Sokoła. Kolejne minuty nie przynosiły rozstrzygnięcia dla żadnej ze stron i remisowy rezultat okazał się jak najbardziej słuszny. Sokół po szesnastej kolejce zajmuje trzecie miejsce w lidze z dorobkiem 27 punktów i stratą sześciu oczek do liderującej Wdy Świecie. Nie wszystkie zespoły rozegrały jednak tyle samo meczów, dlatego też pozycja kleczewian może jeszcze ulec zmianom. W pierwszej wiosennej kolejce spotkań Sokół podejmie u siebie Nielbę Wągrowiec. BAS

III li ga gru pa ku jaw sko -po mor sko -wiel ko pol ska

W III lidze drugi sezon z rzędu powiat koniński ma dwóch przedstawicieli. Trzecie miejsce i sześć punktów straty do lidera to niezła pozycja Sokoła Kleczew. Zawodnikom Tomasza Mazurkiewicza marzy się jednak awans jeszcze wyżej, co jednak może okazać się bardzo trudne wobec świetnej formy rywali ze Świecia i Ostrowa Wlkp. Zupełnie inne priorytety mają gracze Górnika Konin. Ostatnie miejsce w tabeli z zaledwie dziewięcioma punktami to nie jest pozycja, o której kibice biało-niebieskich marzyli po przyjściu do klubu Damiana Łukasika. Największą bolączką koninian są mecze wyjazdowe, w których Górnik zdobył zaledwie dwa punkty, strzelając tylko jedną bramkę i

nie wygrywając żadnego spotkania. By utrzymać się w ligowych rozgrywkach biało-niebiescy będą musieli wiosną przyszłego roku ciężko popracować. IV li ga gru pa wiel ko pol ska po łu dnio wa

O utrzymanie po raz kolejny walczy LKS Ślesin, tym razem jednak ślesinianie radzą sobie nieco lepiej, niż rok temu. Dwunaste miejsce i szesnaście punktów są dobrą pozycją wyjściową w porównaniu z innymi rywalami zagrożonymi spadkiem. Takim zespołem jest np. Sparta Konin. Koninianie mają na koncie jedenaście oczek, piętnaste miejsce w lidze i nieciekawą przyszłość przed sobą. Gracze Sparty muszą poprawić przede wszystkim skuteczność, bowiem strzelają najmniej goli z całej stawki czwartoligowej. BARTOSZ SKONIECZNY

Pięć punk tów wy star czy ło Szó ste zwy cię stwo nie przy szło ko szy kar kom MKS pWSZ Ko nin ła two. W byd gosz czy ko ni nian ki wy gra ły z miej sco wym ba to nem ba sket 25 za le d wie pię cio ma punk ta mi. Wydawało się, że wyjazdowe spotkanie w Bydgoszczy będzie dla podopiecznych Tomasza Grabianowskiego jedynie formalnością, bowiem Baton Basket 25 to ostatnia drużyna w grupie koninianek. Tak się jednak nie stało, a MKS musiał się nieźle namęczyć, by zanotować szóste zwycięstwo z rzędu. Już w pierwszej kwarcie zespół z Bydgoszczy pokazał pazur, odskakując w szóstej minucie koniniankom na 17:10. Minutę później Baton wciąż prowadził 22:16, ale późniejsza dobra seria MKS doprowadziła do remisu. Najpierw za trzy rzuciła Marta Libertowska, a kolejne dwa i jeden punkt dołożyła Ramona Casimiro. W końcówce kwarty Casimiro z Elżbietą Paździerską pozwoliły koninianką na zwycięstwo w pierwszej części meczu 28:27. Gorzej ułożyła się dla MKS kwarta druga. Przez większość tej części spotkania obie drużyny naprzemiennie wymieniały się prowadzeniem. Żaden zespół nie wypracował przewagi większej niż cztery oczka. W dziewiątej minucie do remisu 40:40 doprowadziła Justyna Pytlarczyk, a dwa trafione rzuty osobiste Marleny Blicharz dały bydgoszczankom prowadzenie 42:40 i wygraną kwartę 15:12. W trzeciej części meczu koninianki szybko zdobyły kilkupunktową przewagę, której nie oddały już do końca trwania tej części potyczki. W szóstej minucie MKS wyszedł na prowadzenie 57:47. Straty Batonu zmniejszyła 48 sekund przed końcem kwarty Marlena Blicharz,

trafiając za trzy punkty. Ostatecznie koninianki prowadziły 59:52, a w tej części meczu wygrały 19:10. Ta przewaga wystarczyła, by skutecznie odeprzeć pogoń bydgoszczanek w ostatniej kwarcie. W czwartej minucie Baton zmniejszył straty do sześciu oczek, chwilę później jednak koninianki podwoiły swoje prowadzenie. Mimo tego końcówka meczu wcale nie była pełna spokoju i relaksu. a Dziesięć sekund przed końcem dwa rzuty osobiste trafiła Iwona Płóciennik, dwa oczka dołożyła Elżbieta Paździerska. Mecz zakończył się trafieniem za trzy punkty Magdaleny Palacz. MKS PWSZ Konin zwyciężył 83:78, pomimo przegranej w czwartej kwarcie 24:26. Szóste zwycięstwo pozwoliło podopiecznym Tomasza Grabianowskiego utrzymać pierwsze miejsce w grupie z dwunastoma punktami na koncie i przewagą dwóch oczek nad kolejnymi w stawce zespołami. W następnej kolejce koninianki podejmą u siebie wicelidera Inea AZS Poznań. Baton Basket 25 Bydgoszcz – MKS PWSZ Konin 78:83 (27:28, 15:12, 10:19, 26:24) MKS PWSZ Konin: Anita Szemraj (17), Iwona Płóciennik (16), Ramona Casimiro (15), Elżbieta Paździerska (10), Mar ta Liber towska (7), Katarzyna Motyl (7), Anna Gurzęda (4), Aleksandra Kaja (3), Milena Krzyżaniak (2), Angelika Kuras (2). BAS


12 Sport

Tsunami Start uległ w Kom prach ci com piętnastce

Start Ko nin prze grał na wła snym te re nie z oSiR Kom prach ci ce 29:44. pierw sza po ło wa nie zwia sto wa ła jed nak aż tak wy so kiej po raż ki ko ni nian. Do wyjściowej siódemki trener Startu Konin desygnował Jakuba Kujawińskiego Mykolę Sirenko, Adama Kujawińskiego, Tomasza Trojanowskiego, Marka Salzmana, Grzegorza Stawickiego i Mariusza Kotleszkę. W pierwszych minutach gospodarze szczelnie bronili w defensywie i celnie strzelali, co zaowocowało prowadzeniem 2:0. Goście odrobili jednak straty i do ósmej minuty obie drużyny grały punkt za punkt. Później Komprachcice odskoczyły koninianom na dwa trafienia, jednak Start szybko dogonił rywali. Do dwudziestej minuty na tablicy wyników widniał remis, końcówka pierwszej połowy to już jednakże popis gości. Tomasz Juros, Mariusz Sękowski i Krzysztof Juros rozmontowywali obronę Startu szybkimi kontrami i wyprowadzili swój zespół na prowadzenie 18:12. Koninianom nie był nawet w stanie pomóc świetnie broniący między słupkami Jakub Kujawiński, który zanotował w tym czasie aż dziesięć udanych interwencji. Zabójcze ostatnie minuty pierwszej połowy wyraźnie odcisnęły się na zespole gospodarzy. Walczący jak równy z równym Start nagle zaczął grać bardzo niedokładnie, zawodziła również świet-

nie spisująca się w pierwszych minutach obrona. W ciągu sześciu minut Komprachice powiększyły przewagę o pięć bramek. Dziesięciopunktowa przewaga utrzymywała się praktycznie do 58. minuty. Później goście zanotowali kolejną serię, tym razem czterech bramek pod rząd i ustalili wynik meczu na 29:44. - Początek meczu dość obiecujący, później dużo niecelnych rzutów. Komprachcice to drużyna bardzo doświadczona, wyprowadzili bardzo dużo kontr. Nasi bramkarze robili, co mogli. Kuba Kujawiński dzisiaj mi się szczególnie podobał. Początek miał bardzo dobry, szkoda, że nie bronił do końca. Jest jednak dwóch bramkarzy, czas najwyższy, żeby cała drużyna zaczęła grać – podsumował spotkanie trener Startu Konin, Radosław Wrzesiński. Start Konin: Jakub Kujawiński, Mateusz Pawlak, Michał Zajączkowski, Mariusz Kotleszka (2), Filip Biniewicz (1), Adam Kujawiński (5), Janusz Kostrzewa (6), Tomasz Trojanowski (3), Bar tosz Cienkuszewski (4), Hubert Woźniak, Marek Salzman (3), Grzegorz Stawicki (3), Maciej Rolnik, Adam Pietrzyk (1), Mykola Sirenko (1). BAS

Już dru gi se mestr dzie ci ze Szko ły pod sta wo wej nr 15 w Ko ni nie uczęsz cza ją na bez płat ne za ję cia ka ra te tsu na mi, pro wa dzo ne przez Krzysz to fa Kra kow skie go. – Mamy już pierwsze sukcesy – poinformował naszą redakcję sensei Krzysztof Krakowski. W kwietniu podczas II Otwartego Pucharu w Kumite Karate Kyokushin reprezentantka szkoły, ośmioletnia Wiktoria, zajęła trzecie miejsce i zdobyła brązowy medal. - Wschodnie sztuki walki takie jak karate to wspaniały pomysł na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne dla dzieci i młodzieży i oderwanie od komputera czy telewizora – dodał Krzysztof Krakowski. - Karate uczy dojrzałości i skupienia. Oprócz tego trenowanie karate i zdobywanie nowych stopni to dla dziecka trening stopniowego i wytrwałego dążenia do realizacji celów, osiągania sukcesów. Treningi karate z dziećmi najmłodszymi koncentrują się głównie na ćwiczeniach usprawniających, natomiast dla starszych uczniów zajęcia zawierają już elementy samoobrony. Sensei Krzysztof Krakowski (1 dan) sztukę walki karate tsunami trenuje już OLER ponad 20 lat.

Dwie kolejki ligi futsa lu, rega ty żeglarskie i turniej golfowy to tylko kilka z imprez, któ re czeka ją kibiców w najbliż szym tygodniu.

25 li sto pa da (nie dzie la): Finał Wielkopolskiej Ligi Unihokeja Młodzików, hala sportowa przy ul. Popiełuszki 2a w Koninie:

24 li sto pa da (so bo ta):

godz. 10.00: UKS Dwudziestka Poznań – UKS Dziewiątka Konin godz. 10.45: UKS Floorball Gorzów Wlkp. – UKS Błyskawica Niechanowo godz. 11.35: UKS Dwudziestka Poznań – UKS Floorball Gorzów Wlkp. godz. 12.20: UKS Błyskawica Niechanowo – UKS Dziewiątka Konin godz. 13.20: UKS Dziewiątka Konin – UKS Floorball Gorzów Wlkp. godz. 14.05: UKS Błyskawica Niechanowo – SP Dwudziestka Poznań godz. 14.45: zakończenie turnieju

godz. 9.00: Powiatowe konsultacje piłkarskie KOZPN, hala spor towa w Kazimierzu Biskupim godz. 11.00: XVIII Zimowe Regaty Barbórkowe o Puchar Prezesa PAK KWB Konin, przystań KŻ KWB Konin przy Jeziorze Pątnowskim godz. 14.00: Gminny Turniej Piłki Nożnej Drużyn Młodzieżowych, boisko Orlik w Kazimierzu Biskupim godz. 17.00: mecz piłki ręcznej (II liga): Start Konin – MKS Poznań, hala spor towa przy ul. Popiełuszki 2a w Koninie Siódma kolejka Konińskiej Ligi Futsalu: godz. 15.00: Motor MZK - Apteki Prima godz. 15.45: AnnStal - Skut-Mad godz. 16.30: Bawa Tytan - Tom-Car godz. 17.15: Cosmos Spedycja - RJR Of fice godz. 18.00: PPH Stolarek - Jacol godz. 18.45: Smag - Siesta Club godz. 19.30: Osiedle 5 - Armaser wis

godz. 11.00: Turniej Andrzejkowy, pole golfowe Wityng w Golinie Kolonii godz. 17.00: I Centralna Liga Kobiet: MKS PWSZ Konin – Inea AZS Poznań, hala spor towa przy ul. Dworcowej 2a w Koninie Ósma kolejka Konińskiej Ligi Futsalu: godz. 15.00: Armaser wis - Cosmos Spedycja godz. 15.45: RJR Of fice - Motor MZK godz. 16.30: Siesta Club - Bawa Tytan godz. 17.15: Skut-Mad - Smag godz. 18.00: Apteki Prima - PPH Stolarek godz. 18.45: Jacol - AnnStal godz. 19.30: Tom-Car - Osiedle 5


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.