Kurier Koniński 131

Page 1

l

roK V

l

CZWArtEK 31 MAJA 2012

l

ISSN 1689-9563

Z Konina na Euro

Kopalnie sprzedane! Nie pomogła blokada Alei 1 Maja w Koninie ani protestacyjne wiece - w poniedziałek minister Skarbu Państwa podpisał warunkową umowę sprzedaży Kopalni Węgla Brunatnego Konin i Adamów na rzecz spółki akcyjnej ZE PAK.

Ponad miesiąc temu ministerstwo zaakceptowało projekt umowy na sprzedaż Zespołowi Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin 85 proc. akcji KWB Konin i Adamów, co pozwoliło jedynemu już kandydatowi na nowego właściciela obu spółek na rozpoczęcie rozmów ze związkami zawodowymi na temat gwarancji zatrudnienia dla pracowników. PAK zaproponował pół roku gwarancji zatrudnienia dla całej załogi i trzy lata dla osób bezpośrednio związanych z wydobyciem węgla, czego związki zawodowe nie chciały zaakceptować. Wprawdzie ministerstwo wezwało ZE PAK do podjęcia zerwanych negocjacji, ale to nie reklama

przyniosło zbliżenia stanowisk. By zaprotestować i zwrócić uwagę na impas w rozmowach, 24 maja około trzystu pracowników kopalni na ponad pół godziny zablokowało Aleje 1 Maja. Najpierw zebrali się pod halą Rondo, gdzie przedstawiciele związkowców przemówili do zebranych, którzy przeszli następnie pod budynek dawnego urzędu wojewódzkiego i wędrując po znajdujących się tam pasach, na pół godziny zablokowali nie tylko Aleje 1 Maja ale i przyczynili się w ten sposób do powstania korków na sąsiednich ulicach. DOK NA STR. 3

Przemalujmy dworzec W najbliższą sobotę Akcja Konin zaprasza mieszkańców miasta na malowanie dworca kolejowego. Farby i pędzle czekają na chętnych.

Marcin Kamiński z Konina pojedzie jako reprezentant Polski na Mistrzostwa Europy.

- Drugiego czerwca zapraszamy wszystkich chętnych do pracy – mówi Waldemar Duczmal z Akcji Konin. - Praca nie będzie ciężka, raczej lekka i sympatyczna, bo w sporym gronie.

CZY TAJ NA STR. 3

CZY TAJ NA STR. 3

reklama

Fot. R. Olejnik

n n n gazeta BEZPŁAtNA n n n gazeta BEZPŁAtNA n n n gazeta BEZPŁAtNA n n n gazeta BEZPŁAtNA n n n gazeta BEZPŁAtNA n n n gazeta BEZPŁAtNA n n n

Nr 131


2 aktualności

Skok na pogotowie?

Fot. R. Olejnik

- to skok na konińską kasę – tak Błażej Spychalski, radny Sejmiku Samorządowego Województwa Wielkopolskiego, podsumował zamiar sprywatyzowania stacji pogotowia ratunkowego w Koninie.

Ruszyły płatne parkingi od poniedziałkowego ranka trzeba płacić w Koninie za parkowanie przy ulicach: Dworcowej, 11 Listopada (przy bazarze), Wiosny Ludów, 3 Maja, Placu Wolności i Zamkowym.

Minimalna opłata za pierwszych 20 minut postoju wynosi 50 groszy. Za pierwszą godzinę parkowania samochodu w strefie (na Miejskich Płatnych Parkingach, jak to ujęto w zarządzeniu prezydenta miasta) zapłacimy 1,50 zł, za drugą - 1,80 zł, a za trzecią 2,10 zł. Za czwartą i każdą następną – już tylko 1,50 zł. Miesięczny abonament kosztuje 150 zł brutto, a wykup miejsca parkingowego z pełną wyłącznością - 400 zł brutto. Jeśli zostaniemy przyłapani na parkowaniu dłużej, niż opłaciliśmy postój, trzeba zapłacić za przekroczony czas, liczony od wygaśnięcia naszego biletu parkingowego do chwili zjawienia się w Biurze Miejskich Płatnych Parkingów (BMPP), które ma siedzibę wspólną ze Strażą Miejską. Do tego dochodzi kara, również zależna od tego jak szybko zjawiliśmy się w BMPP. Jeśli odwiedzimy owo biuro tego samego dnia do godziny 17.00 – zapłacimy dodatkowo 10 zł. Gdy ten czas wydłuży się nam do siedmiu dni, kara wyniesie 20 zł. Jeśli natomiast postawimy samochód i nie opłacimy postoju w płatnej strefie, a w BMPP zjawimy się tego samego dnia lub w dniu na-

Toalety na bulwarach Przy konińskich bulwarach powstaną toalety, których brak mieszkańcy od początku zarzucali gospodarzom miasta.

Jako odpowiedzialnych za ten stan rzeczy władze wskazywały projektantów, którzy nie uwzględnili tego w swojej koncepcji. - Skoro tam mają być ludzie, imprezy, brak toalet to niedopatrzenie – krytykowali mieszkańcy Konina. Na razie tę lukę wypełniają przenośne kabiny, ale władze miasta planują budowę toalet na działce przylegającej do bulwarów. Wyburzono tam już stary budynek. - Doprowadziliśmy do zamiany nieruchomości i dzięki temu powstaną tam toalety – powiedział Józef Nowicki, prezydent Konina. SKA

stępnym – będziemy musieli zapłacić karę w wysokości 30 zł brutto, a po tym czasie 50 zł brutto Również w poniedziałek, 21 maja, w miasto ruszyli uczniowie klasy policyjnej z Centrum Kształcenia Ustawicznego w Koninie, którzy informują kierowców o konieczności uiszczenia opłat, a zapominalskim wkładają ulotkę za wycieraczkę, przypominającą, że znajdują się w płatnej strefie parkowania. Jednocześnie władze miasta postanowiły ułatwić życie kierowcom, szczególnie tym zamieszkałym w pobliżu strefy i utworzyły na części ulicy Obrońców Westerplatte (między ul. Zofii Urbanowskiej a placem Zamkowym) około 20 bezpłatnych miejsc postojowych. Jednocześnie wprowadzono na tej ulicy ruch jednokierunkowy, co oznacza, że w ulicę Obrońców Westerplatte nie wjedziemy już od strony placu Zamkowego. Warto zwracać uwagę na ustawione tam znaki. Rozpoczęto też modernizację dzikiego do tej pory parkingu między bazarem przy ulicy 11 Listopada a wiaduktem na ulicy Przemysłowej.

– Parking pozostanie bezpłatny – zapewnił naszą redakcję Jarosław Derdziński, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koninie. – Podnosimy jedynie jego standard. Na parkingu znajdzie się miejsce dla 20-25 pojazdów. Jego rozmiary ogranicza z jednej strony ulica 11 Listopada, z drugiej kładka nad torami dla pieszych, a z trzeciej projektowana od strony torów ścieżka rowerowa. – Parking zostanie wyłożony ażurową płytą MEBA, którą łatwo będzie zdemontować, jeśli dojdzie do awarii biegnącego pod ziemią wodociągu – wyjaśnił prezes Derdziński. Ponieważ dotychczasowy wjazd i wyjazd z parkingu często powodował zakłócenia w ruchu na ulicy 11 Listopada, zaprojektowano osobny wjazd, który znajduje się teraz tuż przy kładce dla pieszych. Wyjazd natomiast pozostanie tam, gdzie był do tej pory. Koszt modernizacji parkingu wyniesie około 90 tys. zł. OLER, SKA

Filmy ilustrujące tę informację można obejrzeć na www.LM.pl

Windą na Zatorze od poniedziałku niepełnosprawni mogą już dostać się z trzeciego osiedla na Zatorze i odwrotnie najkrótszą drogą, czyli tunelem pod torami kolejowymi.

Odbiór techniczny wind odbył się z udziałem osób niepełnosprawnych na wózkach, które sprawdziły czy są one w pełni dostosowane do ich potrzeb. Praktyka pokazuje, że nie wszyscy umieją się nimi posługiwać. – Widziałem osoby, które zamiast nacisnąć stosowny guzik, usiłowały siłą odgiąć platformę od ściany – opowiada jeden z użytkowników. Apelujemy więc, by przed korzystaniem z windy przeczytać instrukcję i dostosować się do jej zaleceń. W przeciwnym wypadku może się okazać, że już wkrótce przestaną działać. Z wind mogą też korzystać osoby z wózkami dziecięcymi, dla których

pokonanie stromych zjazdów było do tej pory sporym wyczynem, a dla części z nich stanowiło przeszkodę nie do pokonania. Być może miejska inwestycja, wymuszona skądinąd przez zbliżające się zamknięcie wiaduktu Briańskiego, zdopinguje PKP do zamontowania takich wind przy schodach prowadzących na drugi peron. W ten sposób mogą przecież przysporzyć sobie pasażerów. OLER

Film zawierający instruktaż posługiwania się windą można obejrzeć na www.LM.pl

Zdaniem radnego z PiS, pogotowie jest w bardzo dobrej kondycji finansowej i prywatyzacja nie jest konieczna. - Sprzeciwiamy się temu – mówił w imieniu kolegów partyjnych. - Zarząd województwa bierze się za bardzo dobrą jednostkę. Lepiej żeby zajął się szpitalem, który jest w tragicznej sytuacji. Na ostatniej sesji Sejmiku Wielkopolskiego koalicja PO-PSL podjęła decyzję o skierowaniu do konsultacji społecznych projektu uchwały o przekształceniu Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Koninie w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. - Byliśmy zaskoczeni taką propozycją – powiedziała Zofia Itman, radna Konina, członek rady społecznej działającej przy konińskim pogotowiu. Działacze PiS na czele z posłem Witoldem Czar neckim, uważają,

że komercjalizacja pogotowia nie jest konieczna, zwłaszcza że placówka ma bardzo dobry wynik finansowy: 6 milionów zł zysku. Uważamy, że choćby ze względu na pie nią dze, któ re sta cja po sia da, można powiedzieć, że koalicja szykuje nam skok na konińską kasę. Raczej trzeba by się mar twić o stan konińskiego szpitala. Radni opozycji uważają ponadto, że odpowiedzialny za zły stan szpitala jest zarząd województwa wielkopolskiego. - Jesteśmy otwarci na rozmowy, choćby o połączeniu niektórych jednostek – deklaruje Błażej Spychalski z PiS. - Przez wiele lat zarząd województwa pozwalał na taki stan rzeczy. SKA

Film z konferencji prasowej, o której mowa w informacji, można obejrzeć na www.LM.pl

Dziecięcy jak nowy oddział dziecięcy w konińskim szpitalu przeszedł ogólny remont. Zmienił się przede wszystkim korytarz i łazienki, przybyły nowe pomieszczenia.

- Oddział został odświeżony – powiedział Grzegorz Wrona, dyrektor konińskiego szpitala. - Poprawiliśmy jakość pobytu dzieci na tym oddziale. Nie jest to jeszcze wszystko, co chcielibyśmy zrobić, ale warunki, które były tam jeszcze trzy miesiące temu, są nieporównywalne. Na oddziale zrobiło się bardziej kolorowo i przyjaźnie. Zmieniło się radykalnie zaplecze sanitarne. Powiększone zostały gabinety zabiegowe, łazienki dostosowano do małych dzieci, a w większości pomieszczeń wymieniono kaloryfery, oświetlenie, wykładziny i płytki. Odnowiono pokój pobytu dziennego dla dzieci, wstawiono nowe meble, a ściany zyskały nowy koloryt. Mamy przebywające z dziećmi mają teraz do dyspozycji kuchnię i łazienkę z natryskiem. Udało się wygospodarować pomieszczenie, które służy jako punkt przyjęć na oddział. Chodzi o to, by pacjenci nie musieli jeździć najpierw na SOR w starym Koninie i wracać na oddział do szpitala w nowym Koninie. Remont sfinansowano z funduszy szpitala oraz dzięki dotacji konińskiego starostwa. SKA Film ilustrujący tę informację można obejrzeć na www.LM.pl

Miliony za przeprawę Coraz mniejsze są szanse Konina na odzyskanie 7,5 mln złotych z rozliczenia budowy drugiej przeprawy przez Wartę.

Sprawa trafiła do sądu jeszcze w ubiegłej kadencji, za czasów Kazimierza Pałasza. Budowa przeprawy współfinansowana była z funduszy europejskich. Chodzi o 5 procent wartości kontraktu na budowę przeprawy, które Ministerstwo Infrastruktury miało oddać po rozliczeniu inwestycji. Urzędnicy zakwestionowali wówczas rozliczenie i wstrzymali wypłatę ostatniej raty dotacji. Sprawa trafiła do sądu. Druga przeprawa przez Wartę działa od kilku lat, a o zwrot pieniędzy miasto wciąż walczy. Sąd Okręgowy w Konina uznał, że Skarb Państwa nie musi oddawać ostatniej transzy pieniędzy za budowę. - Czekamy teraz na uzasadnienie – powiedział Józef Nowicki, prezydent Konina i nie wyklucza odwołania od wyroku. SKA

Marcin leci na Ibizę To między innymi dzięki czytelnikom portalu LM.pl Marcin poleciał na Ibizę. - Wygrałem po bardzo emocjonującej walce – poinformował naszą redakcję Marcin Świderski czyli DJ Pequeno. - W niedziele przegrywałem 303 głosami a o północy konkurs miał się zakończyć. Kiedy udało mi się dogonić mojego najgroźniejszego rywala, konkurs został przedłużony do dziewiątej rano. Przez cały czas wygrywałem, ale na pięć minut przed końcem mieliśmy taką samą liczbę głosów, a dwie minuty później przegrywałem dziewięcioma głosami. Punkt o dziewiątej okazało się, że wygrałem. Coś niesamowitego! We wtorek, 22 maja Marcin Świderski poleciał na Ibizę grać przez tydzień w jednym z tamtejszych klubów. - Będę miał okazje zaprezentować swoje możliwości dj, a przy okazji zwiedzę najważniejsze kluby na Ibizie. Dziękuję mieszkańcom Konina za wsparcie i za wszystkie oddane głosy, bo to dzięki nim wygrałem – mówił nam przed wyruszeniem w podróż. OLER


aktualności 3

czwartek, 31 maja 2012

Przemalujmy dworzec

Fot. A. Libiszewski

W najbliższą sobotę Akcja Konin zaprasza mieszkańców miasta na malowanie dworca kolejowego. Farby i pędzle czekają na chętnych.

Słupek dla radnego Koniński radny Kamil Szadkowski już po raz drugi z rzędu wygrał plebiscyt portalu LM.pl na najbardziej beznadziejny wyczyn minionego roku.

Najbardziej beznadziejny wyczyn minionego roku to – zdaniem internautów - błędne podpisanie flag miast partnerskich Konina na plakatach obozu Eurocamp, których druk zlecił właśnie Kamil Szadkowski. Na tę pozycję padło w sumie 212 (czyli 43,8 proc.) spośród 484 głosów oddanych w naszym plebiscycie. Jeśli doliczyć 32 głosy oddane na „wożenie dziennikarki Telewizji Polskiej (która zajmowała się relacjonowaniem Międzynarodowego Dziecięcego Festiwalu Piosenki i Tańca) samochodem służbowym prezydenta do kosmetyczki, bo należało pomóc kobiecie, której złamał się paznokieć”, to Kamil Szadkowski otrzymał w sumie nieco ponad połowę wskazań. W trakcie głosowania był jednak moment, kiedy wydawało się, że zwycięzcą plebiscytu okaże się sam organizator plebiscytu, czyli portal LM.pl,

któremu część internautów zarzuca nie dość skuteczną moderację. - Już nawet zastanawialiśmy się jak wręczyć nagrodę samemu sobie i ustaliliśmy, że otrzyma ją szef spółki Lokalne Media z rąk redaktora naczelnego – powiedział przedstawiciel redakcji. Na koniec okazało się jednak, że LM zajął drugie miejsce a „brak moderacji” zarzuca mu 76 (15,7 proc.) internautów. Na podium znalazł się jeszcze Janusz Zawilski (radny PO), którego internauci chcieli uhonorować Milowym Słupkiem za „pomysł ocieplenia wiaduktu Briańskiego od spodu styropianem, żeby na jezdni nie powstawało oblodzenie”. Na tę pozycję oddano 56 (11,6 proc) głosów. Kamil Szadkowski spokojnie przyjął wiadomość o wynikach głosowania. Gustownie wymalowany drewniany „Milowy Słupek” odebrał osobi-

ście w redakcji portalu LM.pl. Dziennikarzom przyniósł torebkę pełną czekoladowych cukierków, a za antynagrodę z klasą podziękował. - Ten się nie myli, kto nic nie robi - skomentował swoją wygraną w plebiscycie internautów. Nagroda Milowego Słupka, wymyślona przez twórców bloga koninnaszemiasto.blox.pl, była wręczana już po raz czwarty. Pierwszym laureatem tego wątpliwego wyróżnienia był w 2009 roku zarząd Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Koninie za kuriozalne uzasadnienie wysokiej podwyżki cen wody: „mieszkańcy zużywają mniej wody, bo zaczęli ją oszczędzać”. Dwa lata temu słupek trafił do rąk zastępcy prezydenta Konina Andrzeja Sybisa „za brak strategii transportowej miasta”, co uniemożliwiło staranie się o dofinansowanie zakupu autobusów dla MZK. W minionym roku trofeum odebrał Kamil Szadkowski za ulotkę wyborczą, która aż roiła się od błędów. OLER

Przygarnij zwierzaka! Czteromiesięczna BUKA została porzucona w lesie wraz z dwoma siostrami w kwietniu. Suczka jest bardzo łagodna i przyjazna. Lubi przebywać na kolanach człowieka. Ładnie chodzi na smyczy. Jest towarzyska - akceptuje zarówno psy jak i suczki. W przyszłości nie powinna urosnąć duża. Buka czeka na Ciebie w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie (ul. Gajowa 7a), tel. 63 243-80-38. reklama

- Praca nie będzie ciężka – zachęca Waldemar Duczmal z Akcji Konin - raczej lekka i sympatyczna, bo w sporym gronie. Zaczynamy malować od godziny dziesiątej. Będziemy czekać na chętnych przy dworcu PKP wraz ze sprzętem i gorąco namawiamy, abyście towarzyszyli nam w malowaniu! Farby do malowania funduje firma Dulux, realizująca projekt Dulux Let’s Colour Fund, który pomaga ożywiać przestrzeń miejską kolorami. – Pierwsza edycja projektu Dulux Let’s Colour Fund pokazała, że ludzie bardzo interesują się przestrzenią miejską i chętnie angażują w projekty, które ją odmieniają. Mamy coraz większą świadomość tego, jak estetyka wpływa na nas i nasze samopoczucie. Ożywianie przestrzeni za pomocą barw zmienia nastawienie mieszkańców i ich emocje związane z danym miejscem. Dlatego cieszę się, że tak wiele osób przyłącza się do naszej inicjatywy i

razem z nami dodaje kolorów rzeczywistości – mówi Piotr Cywiński, przedstawiciel marki Dulux. Malowanie dworca w ramach projektu Dulux Let’s Colour Fund wymyślił Janusz Miedziński z Akcji Konin, a autorem wizualizacji jest Grzegorz Ryguła z Firmy Reklamowej R2. - Szukając sposobu na zmianę wyglądu budynku dworca kolejowego, natrafiłem na informacje o akcjach marki Dulux – malowaniu dworców w Sopocie czy Warszawie. Okazało się, że akurat trwa konkurs, w którym można zgłaszać swoje propozycje. Na szczęście PKP przychylnie odniosło się do naszej inicjatywy i w niezwykle krótkim czasie udało się dojść do porozumienia i zgłosić naszą propozycję uzgodnioną z PKP i nawiązującą tematyką do planowanej na przyszłe lata renowacji – o swoim zgłoszeniu mówi Janusz Miedziński, wiceprezes stowarzyszenia Akcja Konin. OLER

Kopalnie sprzedane! DOK. ZE STR. 1

Protest zorganizowały wspólnie wszystkie kopalniane związki zawodowe. Cztery dni później, 28 maja Ministerstwo Skarbu Państwa opublikowało na swojej stronie internetowej komunikat, z którego wynikało, że tego właśnie dnia podpisano z ZE PAK umowę sprzedaży 85 proc. akcji KWB Konin i Adamów. Umowa ma charakter warunkowy, co oznacza, że przeniesienie własności 85 proc. akcji obu zakładów wydobywczych nastąpi po uzyskaniu zgody na transakcję prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz zapłacie ceny transakcji. ZE PAK zobowiązał się w umowie

do zainwestowania 250 mln zł w kopalnie do końca 2016 roku. W umowie zapisano też gwarancje zatrudnienia dla załogi KWB Adamów i KWB Konin: dla osób pracujących bezpośrednio przy wydobyciu węgla – na trzy lata, a dla pozostałych pracowników - przez pół roku. OLER Film ilustrujący tę informację można obejrzeć na www.LM.pl

Z Konina na Euro Marcin Kamiński, wychowanek konińskiego Aluminium, pojedzie jako reprezentant Polski na Mistrzostwa Europy – taką decyzję podjął selekcjoner reprezentacji Franciszek Smuda. Dwudziestolatek znalazł się w 23-osobowej kadrze na Euro 2012.

Występujący na pozycji obrońcy Marcin Kamiński swoją przygodę z piłką zaczynał w Aluminium Konin, skąd szybko trafił do juniorskich zespołów Lecha Poznań. W 2009 r. włączony został do pierwszej drużyny Kolejorza, z którą zdobył mistrzostwo Polski. Od tamtego czasu rozegrał z poznańskim zespołem 32 mecze. W kadrze Polski zadebiutował 16 grudnia 2011 roku w meczu z Bośnią i Hercegowiną i od tamtego czasu rozegrał w niej trzy mecze. Na

początku maja bieżącego roku włączony został do szerokiej, 26-osobowej kadry Polski na Euro 2012. Z powodu swojego młodego wieku często typowany był jako osoba, z której Franciszek Smuda ostatecznie zrezygnuje, jednak selekcjoner reprezentacji Polski postanowił dać szansę koninianinowi i włączyć go do 23-osobowej kadry, która pojedzie na mistrzostwa. Smuda zrezygnował natomiast z Tomasza Jodłowca, Kamila Glika i Michała Kucharczyka. BAS


4 kurier kryminalny

Zderzenie z autobusem Na skrzyżowaniu ulic Kaliskiej i Dąbrowskiego w starej części Konina renault clio zderzyło się z autobusem MZK.

Nie takie bezbronne W ubiegłym tygodniu zakończyła się pierwsza edycja Kursu Samoobrony dla Kobiet, zorganizowanego przez Wydział Prewencji KMP w Koninie. - W trakcie ośmiu tygodni przeszkolonych zostało sto kobiet – poinformowała naszą redakcję kom. Renata Purcel-Kalus z KMP w Koninie. - Grupą szczególnie narażoną na napady są kobiety, które w społeczeństwie postrzegane są jako słaba płeć, co za tym idzie pozornie są łatwym obiektem ataku. Na szczęście to się już powoli zmienia, o czym już niejeden napastnik boleśnie się przekonał i na pewno drugi raz nie zdecyduje się zaatakować pozornie bezbronnej kobiety – tłumaczy pani komisarz. - Głównym celem naszego przedsięwzięcia, jest uświadomienie paniom potencjalnych zagrożeń i sposobów ich neutralizowania. Podczas zajęć teoretycznych przekazano uczestniczkom szkolenia wiedzę z zakresu prewencji kryminalnej, dotyczącą między innymi reklama

bezpiecznych zachowań oraz sposobów unikania zagrożeń. Zorganizowano spotkanie z psychologiem, dietetykiem i przeprowadzono zajęcia z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. - Podczas zajęć praktycznych kobiety nauczyły się podstawowych chwytów, które mogą być wykorzystane przy próbie wyrwania torebki czy pobicia oraz tego, gdzie uderzyć napastnika, by obrona była skuteczna – wyjaśniła rzeczniczka konińskiej policji. - Dowiedziały się również, jak mają reagować na zagrożenia oraz jak rozpoznawać potencjalnych napastników. Poznały podstawowe zasady samoobrony, jak nie stać się ofiarą przestępcy, jak zachować się w chwili zagrożenia i jak reagować, gdy ktoś potrzebuje pomocy. - Dziękujemy za pomoc dyrekcji Szkoły Podstawowej Nr 12, gdzie

odbywały się zajęcia, Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy w Rodzinie, Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Koninie i konińskim mediom, dzięki którym informacja o kursie dotarła do zainteresowanych pań – dodała Renata Purcel-Kalus. - Jesteśmy przekonani, że kurs samoobrony przyczyni się w dużym stopniu do poprawy poczucia bezpieczeństwa kobiet, a zdobyte umiejętności obrony przed atakiem pozwolą na właściwą reakcję w sytuacji zagrożenia. Instruktorami podczas szkolenia byli konińscy policjanci z Wydziału Prewencji, którzy od lat doskonalą swoje umiejętności instruktorskie i skutecznej obrony: podkom. Michał Bryl, sierż. Michał Radziemski, st. sierż. Bartosz Jagodziński, sierż. szt. Tomasz Bernat. OLER

Działania strażaków polegały na neutralizacji płynów eksploatacyjnych z uszkodzonego samochodu osobowego oraz zabezpieczeniu miejsca zdarzenia przed powstaniem ewentualnego pożaru. SKA

Fot. KM PSP w Koninie

Fot. KMP w Koninie

W wyniku zderzenia lekkie obrażenia odnieśli dwaj pasażerowie samochodu osobowego, którzy na miejscu zostali zbadani przez zespół Pogotowia Ratunkowego i nie wymagali hospitalizacji.

Rowerzysta pod kołami W miniony poniedziałek na drodze wojewódzkiej nr 266 na terenie gminy Wierzbinek doszło do wypadku, w którym zginął rowerzysta.

Kilkanaście minut po godzinie 14.00 na drodze z Wierzbinka do Piotrkowa Kujawskiego kierowca ciężarowego volvo, jadący w kierunku Sompolna, potrącił jadącego w tym samym kierunku rowerzystę, który najprawdopodobniej skręcał w lewo. 61-letni mieszkaniec gminy Wierzbinek zmarł na miejscu. Dokładne okoliczności tego wypadku badają policjanci i prokuratura. Policjanci zwracają się do świadków zdarzenia o kontakt pod numerem telefonu 63 247 24 58 bądź 997. SKA

Kradziony na parkingu Policjanci z Konina odzyskali wartą 140.000 złotych hondę CR-V. Konińscy funkcjonariusze zwrócili uwagę na samochód na warszawskich numerach rejestracyjnych, który stał już od dłuższego czasu na jednym z parkingów przy ul. Spółdzielców w Koninie. Po sprawdzeniu jego numerów identyfikacyjnych okazało się, że samochód został skradziony w połowie marca w Płocku. - Auto warte około 140.000 złotych, funkcjonariusze zabezpieczyli do dalszego postępowania – poinformowała naszą redakcję kom. Renata Purcel-Kalus z KMP w Koninie. SKA

Zderzenie

przy wyprzedzaniu Poważnie ranna została 21-letnia kobieta kierująca BMW, która w ubiegłym tygodniu wypadła z drogi pod Starostwem (gmina Skulsk).

- Do wypadku doszło na wysokości miejscowości Starostwo około godziny 20.30 - poinformowała naszą redakcję kom. Renata Purcel-Kalus – kiedy kierujący oplem vectra 28-letni mieszkaniec Kruszwicy, rozpoczął manewr wyprzedzania jadącego przed nim audi. Mężczyzna nie zauważył, że w tym samym czasie sam jest już wyprzedzany przez BMW, którym kierowała 21-letnia mieszkanka gminy Skulsk. W wyniku zderzenia BMW wypadło z drogi, ścięło trzy słupki ogrodzeniowe przydrożnej posesji i zatrzymało się na słupie oświetleniowym. Kierująca nim kobieta została zabrana do szpitala ze wstrząśnieniem mózgu i urazem kręgosłupa. Świadkowie mówili o olbrzymim szczęściu 21-latki, bowiem BMW uległo bardzo poważnemu zniszczeniu. OLER

Odpowie za rozbój Policjanci zatrzymali 27-latka, który podczas konińskich Juwenaliów napadł na 17-latka i zabrał mu telefon.

- Funkcjo na riu sze peł nią cy służbę w rejonie amfiteatru w Koni nie, gdzie od by wa ły się te go roczne Juwenalia, inter weniowali w przypadku napaści – poinfor mowała naszą redakcję kom. Renata Purcel-Kalus z KMP w Koninie. Do 17-letniego uczestnika zabawy podszedł młody mężczyzna i przeszu kał mu kie sze nie ma ry narki, żądając telefonu. Groził nastolatkowi, a następnie zaczął go bić po twarzy. W końcu zabrał chłopakowi telefon. Napastnika znaleziono na widowni, był pijany. Został zatrzymany do wytrzeźwienia. Usłyszał zarzut rozboju. Sąd Rejonowy w Koninie zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na trzy miesiące. SKA


KWB 5

czwartek, 31 maja 2012 KWB Ko nin w dzie jach... pol skiej te le wi zji?

Zawalarki na nadkładzie Kiedy po raz pierwszy obejrzałem serial Barbara i Jan, byłem przekonany, że w piątym odcinku, który zrealizowano między innymi na terenie odkrywki kopalni węgla brunatnego, widzę „Gosławice”. Sytuacja nieco się skomplikowała, kiedy zacząłem wypytywać konińskich górników, która odkrywka wystąpiła w pierwszym polskim serialu telewizyjnym. Ponieważ ludzie młodzi mogą zapytać, która to telewizja polska nakręciła wspomniany serial, spieszę wyjaśnić, że w 1964 roku, kiedy zrealizowano serial Barbara i Jan, istniała tylko jedna Telewizja Polska. I nie było to jedynka, bo skoro nie było wtedy jeszcze TVP 2, TVP Info ani tym bardziej TVP Polonii, to i nie było czego numerować – po prostu jedyna wówczas istniejąca w naszym kraju TVP, która dopiero od lutego 1961 roku nadawała swój program codziennie. W tym samym 1964 roku zaczęto realizację takich kultowych pozycji jak Kapitan Sowa na tropie, zaraz potem Wojnę domową, a następnie absolutny hit PRL – Czterech pancernych i psa.

Raczykówna i Buszewski Tytułowi Barbara i Jan z serialu to dziennikarka Barbara Raczykówna i fotoreporter Jan Buszewski z redakcji warszawskiego Echa, którzy przeżywają przeróżne przygody, realizując dziennikarskie zadania. Najczęściej są

to przygody o posmaku kryminalno-sensacyjnym. W role głównych bohaterów wcielili się Jan Kobuszewski i Janina Traczykówna. Osobom, które pamiętają lata siedemdziesiąte dwudziestego wieku i lata wcześniejsze, nie trzeba tłumaczyć, kim jest Jan Kobuszewski. Wystarczy tylko wspomnieć kabarety, od Wielokropka, przez przez Kabaret Dudek (między innymi słynny skecz „Ucz się Jasiu” z kultowymi: „Oni mogą panu majstrowi skoczyć tam, gdzie pan może pana majstra w d... pocałować” i „chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”) po kabarety Olgi Lipińskiej. Młodsi mogą go pamiętać z serialu „Alternatywy 4”. Partneruje mu Janina Traczykówna, która w ekranizacji Nocy i dni brawurowo zagrała Michalinę Ostrzeńską, przedsiębiorczą szwagierkę Barbary.

Syreną do kopalni Odkrywka węgla brunatnego wystąpiła w piątym odcinku serialu

zatytułowanym „Zakochane duchy”, który zaczął się od tego, że redaktor naczelny Gawlikowski (grany przez Mieczysława Pawlikowskiego, aktora któremu największą popularność przyniosła rola Zagłoby w Panu Wołodyjowskim) wysłał dwójkę naszych dzielnych reporterów do kopalni „Olgierd”: – Koparki, zwałowarki, zupełnie nowa konkurencja – zachęcał podwładnych. W filmie nie padła nazwa miejscowości, do której Barbara i Jan wyruszyli redakcyjnym samochodem służbowym marki Syrena, wtedy jedynym rodzimym produktem motoryzacyjnym i najbardziej popularnym pojazdem (oprócz wszelkiej maści ciężarówek) na polskich szosach. W drodze Barbara usiłował przypomnieć sobie nazwę kopalnianych maszyn, o których mówił naczelny, i doszła do wniosku, że były to... zawalarki. Na samym początku podróży naszym bohaterom zagradza drogę wiatrak, który okaże się kluczowym elementem tej opowieści. Ale o tym później, bowiem dziennikarze spotykają najpierw inżyniera Dutkiewicza, granego przez Gustawa Lutkiewicza, który z czynnego aktorstwa wycofał się już dwanaście lat temu, ale telewidzom dał się jeszcze poznać z roli Zygmunta Karabasza, właściciela sklepu w Złotopolicach w serialu „Złotopolscy”. Z podziwem patrzyłem jak ubrany w górniczy mundur jeden z najlepszych polskich aktorów fachowo objaśnia dziennikarzom tajniki kopalnianej technologii.

Bar ba ra i Jan w dro dze do ko pal ni

Skok ze zwałowarki Z odkrywki dziennikarze jadą na obiad do stołówki, gdzie robotnicy głośno dają wyraz swemu niezadowoleniu z jakości posiłku. Tymczasem inżynier towarzyszący gościom z Warszawy i oni sami raczą się smacznym schabowym. Pytany o taki stan rzeczy zaopatrzeniowiec, niejaki Nowacki, tłumaczy że przecież gdyby tych kilka schabowych wrzucił do wspólnego kotła, to nikt by nie poczuł, a tak to przynajmniej parę osób smacznie się posili. Wszystko się wyjaśnia, kiedy nasi bohaterowie postanawiają rozwikłać tajemnicę wiatraka, w którym straszą duchy i dlatego nikt nie ma odwagi go rozebrać, choć stoi w takim miejscu, że wszystkim przeszkadza. Dziennikarze odkrywają, że w wiatraku znajdują się zapasy jedzenia, schowanego tam właśnie przez Nowackiego. Kiedy demaskują złodzieja, ten ucieka z wiatraka i uchodząc przed pogonią, wdrapuje się na zwałowarkę, wykonując na koniec popisowy skok na zbocze zwałowiska. W rolę nieuczciwego zaopatrzeniowca wcielił się Zdzisław Le-

śniak, aktor znany telewidzom między innymi z Kabaretu Olgi Lipińskiej. Wielu osobom zapadła też zapewne w pamięć jego epizodyczna rola włoskiego kupca z serialu Janosik.

Filmowców nie widział Wróćmy jednak do zasadniczego pytania: która z konińskich odkrywek „wystąpiła” w piątym odcinku serialu Barbara i Jan? Jak już napisałem na wstępie, byłem przekonany, że to Gosławice, dopatrując się marantowskiej brykietowni w majaczącej za plecami inżyniera Dutkiewicza budowli z kominem. Jednak tak Jerzy Ryguła jak i Mieczysław Przysucha, którym pokazałem Zakochane duchy, stwierdzili, że jeśli już to raczej będzie to odkrywka Pątnów. - To musi być Pątnów, bo na Gosławicach nie było D-1120 – tłumaczy Szczepan Papiera, pokazując koparkę zbierającą nadkład w centrum kadru. Na ekranie widać jeszcze koparkę SchRs-800 i SchRs-315, pracującą na węglu. DOK. NA STR. 6

Czy Szcze pan Pa pie ra ma ra cję roz po zna jąc na tym zdję ciu plac mon ta żo wy ma szyn pod sta wo wych w Ka mie ni cy?

Fot. Orkiestra Dęta KWB Konin

Gu staw Lut kie wicz w mun du rze gór ni ka ob ja śnia Ja no wi Ko bu szew skie mu i Ja ni nie Tra czy ków nej taj ni ki ko pal nia nej tech no lo gii

Od kryw ka Pąt nów?


6 KWB KWB Ko nin w dzie jach... pol skiej te le wi zji?

Zawalarki na nadkładzie DOK. ZE STR. 5

Szczepan Papiera pracował na Pątnowie od kwietnia 1958 roku do samej emerytury. Zaczynał jako operator na zwałowarce, a po skończeniu Akademii Górniczo-Hutniczej pełnił kolejno obowiązki sztygara, nadsztygara, kierownika robót górniczych i zawiadowcy odkrywki. Na emeryturę przeszedł po 39 latach pracy. Zna więc tę odkrywkę jak mało kto. Na pierwszym planie kolejnego ujęcia widać pociąg nadkładowy. - Na odkrywce było takich dziesięć – tłumaczy Szczepan Papiera. - Nadkład był wożony do Kamienicy, gdzie pracowały dwie zwałowarki As-1120. Kiedy kamera pokazuje grupę baraków przycupniętych u stóp zwałowiska, Szczepan Papiera rozpoznaje w nich biuro kierownika oddziału zwałowania i barak mieszkalny, które stanęły przy placu montażowym maszyn podstawowych we wsi Kamienica. Podobny wiatrak jak ten w filmie stał w Goraninie, ale czy to ten sam, trudno powiedzieć. Mój rozmówca nie zetknął się jednak nigdy z ekipą filmową ani nie słyszał, żeby na odkrywce Pątnów kręcono jakikolwiek film fabularny. O pracy filmowców na odkrywce niczego mi nie opowie.

Kobuszewski w Kolorowej Ktoś wydał zgodę na pracę ekipy filmowej na czynnej odkrywce, a już na pewno musiało o tym wiedzieć kierownictwo odkrywki, myślę. Ale telefoniczna rozmowa z Janem Cholewą, który w pierwszej połowie lat sześćdziesiątych był na Pątnowie kierownikiem robót górniczych, jeszcze bardziej zaciemniła mi obraz. – Na Pątnowie na pewno w tym czasie żadnego filmu nie kręcono – stwierdził z całą stanowczością. – Jeśli już to musiały to być Gosławice. A w grę mogą wchodzić tylko te dwie odkrywki, bo eksploatacja Morzysławia została zakończona jeszcze w latach pięćdziesiątych, a Niesłusza w roku 1961, natomiast w 1964, kiedy kręcono serial Barbara i Jan, odkrywkę

Kazimierz jeszcze budowano. Zacząłem wątpić, czy zdjęcia do piątego odcinka serialu Barbara i Jan faktycznie kręcono w konińskiej kopalni. Może w Turowie, choć tam droga z Warszawy jest ponad dwa razy dłuższa niż do Konina? Z drugiej strony Mieczysław Przysucha potwierdza, że mogło to być gdzieś tak w połowie lat sześćdziesiątych, kiedy koledzy opowiadali mu, że w Kolorowej, restauracji do której często po pracy zaglądali, spotkali samego Jana Kobuszewskiego. Jego słowa potwierdza Maria Bobrowska, która była wtedy w Kolorowej kelnerką, ale nie potrafi wizyty Kobuszewskiego w restauracji precyzyjnie umiejscowić w czasie. To mogło być równie dobrze być kilka lat później, myślę.

czy Gustaw Lutkiewicz będą pamiętali pobyt w prowincjonalnej mieścinie, jaką wtedy był Konin? Największy powód do zapamiętania tych zdjęć miał Zdzisław Leśniak, który sporo się nabiegał po zwałowarce, ale on nie żyje już niestety od dziesięciu lat. Odszukałem w Internecie informację, że Jan Kobuszewski wciąż pracuje w Teatrze Kwadrat w Warszawie. Wahałem się przez pewien czas, czy jest sens zawracać głowę znanemu aktorowi, choć z drugiej strony ożywiała mnie nadzieja, że był to, bądź co bądź, pierwszy polski serial, a poza tym Jan Kobuszewski po raz pierwszy w swoim życiu zobaczył coś

takiego jak odkrywkowa kopalnia węgla brunatnego i być może miejsce utkwiło mu jednak w pamięci? Zadzwoniłem do sekretariatu Teatru Kwadrat, gdzie dowiedziałem się, że od 15 maja aż do końca wakacji Jan Kobuszewski jest na urlopie. Pani Alina Tul była na szczęście bardzo uprzejma i poprosiła o przesłanie pytań na e-mail. - Jeśli będzie taka okazja, przekażę je panu Janowi – obiecała. – Tylko proszę być cierpliwym, bo pan Jan Kobuszewski nie od razu oddzwania. Czekając na wiadomość od Jana Kobuszewskiego, zebrałem całą swoją wiedzę o piątym odcinku serialu Barbara i Jan, którego akcja dzieje się być

O miejscu ani słowa Przejrzałem uważnie wszystko, co udało mi się znaleźć na temat serialu Barbara i Jan w Internecie. Najbogatszy w informacje jest serwis FilmPolski.pl (Internetowa Baza Filmu Polskiego tworzona w Bibliotece i Ośrodku Informacji Filmowej PWSFTViT), ale na temat miejsc, gdzie kręcono poszczególne odcinki, nie ma tam ani słowa. Choć uprzedzono mnie, że w Telewizji Polskiej niczego się nie dowiem, zadzwoniłem również i tam, do Ośrodka Dokumentacji i Zbiorów Programowych. Uprzejma pani skierowała mnie do Archiwum, ale tam inna uprzejma pani poza odczytaniem dwuzdaniowego opisu treści serialu, na temat jego produkcji nie potrafiła mi nic powiedzieć. O radę, gdzie jeszcze szukać informacji na temat miejsca kręcenia filmu, poprosiłem Andrzeja Mosia z Konińskiego Domu Kultury, który po ukończeniu PWSFTViT w Łodzi pod koniec lat siedemdziesiątych brał udział przy produkcji kilku filmów fabularnych. Znał nazwiska reżysera i kierownika produkcji serialu, ale okazało się, że żaden z nich już nie żyje.

A mo że za zwa ło war ką fak tycz nie wi dać ko min bry kie tow ni?

Kto pamięta? Pozostali mi jedynie aktorzy. Ale czy po 48 latach Jan Kobuszewski

Czar ny cha rak ter unie ru cho mio ny w bez li to snych klesz czach... sta ty wu

Gdzie by tu uciec, za sta na wia się za opa trze nio wiec No wac ki.

może w konińskiej kopalni. Jeśli tak było, być może znajdzie się ktoś, kto pamięta pracę ekipy Zespołu Realizatorów Filmowych „Rytm” i zechce się swą wiedzą podzielić z Czytelnikami za naszym pośrednictwem. Przypomnę tylko na koniec, że reżyserem odcinka „Zakochane duchy” był Jerzy Ziarnik, a jego scenariusz napisał Lech Pijanowski, podpisujący się wówczas pseudonimem Janusz Jaxa. Odcinek trwa 26 min., a premiera całego serialu odbyła się 5 stycznia 1965 r. W 2008 r. wszystkie siedem odcinków serialu zostały wydane przez Telewizję Polską na DVD. RO BERT OLEJ NIK


Fot. R. Olejnik

IV oświata

Wsparcie w rozwoju ośrodek Wczesnego Wspomagania rozwoju Dziecka otwarto w ubiegłym tygodniu przy Przedszkolu nr 32 w Koninie. Korzysta z niego już sześćdziesięcioro dzieci. W Przedszkolu nr 32 dzieci niepełnosprawne nie tylko integrują się ze zdrowymi, ale korzystają też w coraz szerszym zakresie z fachowego wspomagania rozwoju. Mniej więcej rok temu zrodziła się idea powołania reklama

Ośrodka Wczesnego Wspomagania Rozwoju Dziecka, z którego usług mogłyby korzystać również dzieci, które do Przedszkola nr 32 nie chodzą oraz maluchy do trzeciego roku życia. Przedszkole przy ulicy Przemysło-

wej 7 ma osiem oddziałów, w tym jeden specjalny dla dzieci autystycznych. Ze wspomagania rozwoju korzysta jedna piąta spośród półtora setki podopiecznych placówki. Drugie tyle to dzieci z innych przedszkoli i maluchy,

które nie ukończyły jeszcze trzeciego roku życia. – Jeśli dziecko ma jakieś dysfunkcje, może korzystać z naszej pomocy już od chwili urodzenia – tłumaczy Anna Augustyniak-Rybicka, koordynatorka zespołu wczesnego wspomagania rozwoju dzieci. – Zajęcia dla każdego dziecka układamy indywidualnie i dopasowujemy do czasu, jakim dysponują rodzice, stąd niektóre odbywają się nawet późnym popołudniem. W przedszkolu i ośrodku pracuje troje rehabilitantów, trzy psycholożki, trzy logopedki, specjaliści z zakresu oligofrenopedagogiki, tyflopedagogiki, surdopedagogiki i wielu innych, przy czym większość pracowników pedagogicznych ma po kilka specjalności. Kadra placówki wciąż uzupełnia wykształcenie, korzystając między innymi z funduszy unijnych. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności w marcu z budynku przy ulicy Przemysłowej 7 wyprowadził się Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, a wolne pomieszczenia miasto przekazało właśnie na potrzeby Ośrodka Wczesnego Wspomagania Rozwoju Dziecka, co diametralnie poprawiło warunki jego pracy. Stąd podczas uroczystości otwarcia ośrodka dyrektor Dorota Wierońska skierowała szczególne podziękowania pod adresem Dariusza Wilczewskiego, zastępcy prezydenta Konina odpowiedzialnego za sprawy oświaty. Uroczystość uświetniły swoimi występami artystycznymi dzieci, co było najlepszą ilustracją integracji dzieci niepełnosprawnych i zdrowych a przy okazji pokazywało jakie efekty może przynieść intensywna i zaangażowana praca. OLER

Popracują dłużej Wielkie poruszenie wzbudziło zwiększenie liczby godzin pracy dla pedagogów w konińskich szkołach.

Pedagodzy, którzy przybyli na posiedzenie Rady Miasta Konina, nie zgadzali się na zaproponowane zwiększenie tygodniowego pensum. - Nie chcemy być traktowani inaczej niż ci pracownicy oświaty, którym nie zwiększa się liczby godzin pracy – przekonywała Urszula Łącka, pedagog z II Liceum. - Jeżeli pedagog zostanie dłużej, to chyba z korzyścią dla szkoły - oceniła Urszula Miłosz-Michalkiewicz, kierownik Wydziału Oświaty w Koninie. Dyskusja na temat pensum wzbudziła wiele emocji. - Oczekiwaliśmy na dialog, ale usłyszeliśmy, że prezydent nie ma dla nas czasu – powiedziała przedstawicielka pedagogów. - Proszę nie tworzyć aury, że nie chciałem rozmawiać – odpowiedział Józef Nowicki. - Skąd takie oczekiwania wobec prezydenta i oświaty, jeżeli w innych placówkach w Wielkopolsce to pensum wynosi 30 godzin? Po burzliwej dyskusji radni przyjęli uchwałę o zwiększeniu pensum z 20 do 26 godzin. Trzynastu było za, sześciu przeciw przyjęciu uchwały, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. SKA Film ilustrujący tę informację można obejrzeć na www.LM.pl






rozmaitości V

czwartek, 31 maja 2012

Skwer Przygarnij zwierzaka! z księżyca

Fot. R. Olejnik

Na terenie osiedla Cukrowni Gosławice odsłonięto w ubiegłym tygodniu kamień upamiętniający Mieczysława Bekkera, który spędził tam dzieciństwo i młodość.

Noc na zamku Szósta już „Noc muzeów” rozpoczęła się w Koninie od pokazów walk w wykonaniu grupy rekonstrukcyjnej Sol Invictus i... koncertu szantowego.

Koncert szantowy zespołu Mohadick i Dariusza Zbierskiego to nawiązanie do wystawy „100 lat żeglarstwa”, którą od miesiąca (do połowy października) można zwiedzać w muzealnym Spichlerzu. Żeglarze podzielili się też swoimi umiejętnościami wiązania węzłów żeglarskich Jak zwykle podczas „Nocy muzeów” konińska grupa rekonstrukcyjna Sol Invictus pokazała tradycje i zwyczaje wojowników okresu wpływów rzymskich, którzy nie tylko toczyli na oczach licznej widowni efektowne walki ale i reklama

pokazali jak wygląda praca płatnerza. Liczba uczestników „Nocy muzeów” z roku na rok rośnie, więc udostępnione wczoraj wystawy stałe i czasowe Muzeum Okręgowego w Koninie-Gosławicach odwiedziły tłumy ludzi. Sporą popularnością cieszyła się ekspozycja militariów ze zbiorów Wielkopolskiego Forum Eksploracyjno-Historycznego „Dwa wieki wojny” czy kolekcjonerskie skarby, wśród których zainteresowaniem przede wszystkim panów cieszyły się piłkarskie akcesoria. OLER

Mieczysław Bekker od ósmego roku życia mieszkał w Gosławicach, gdzie jego ojciec był kierownikiem biura Cukrowni „Gosławice”. Podczas wojny znalazł się w Stanach Zjednoczonych Ameryki, gdzie w latach sześćdziesiątych jego zespół wygrał konkurs na pojazd zdolny do poruszania się po księżycu w ramach Programu Apollo (Apollo Space Program). Trzy pojazdy skonstruowane przez zespół Bekkera wylądowały na księżycu - wyposażone w nie były misje Apollo 15, 16 i 17. W 1971 r. po raz pierwszy od czasów przedwojennych Mieczysław Bekker przybył do Polski. Odwiedził wówczas Konin. W 1974 r. nawiązał kontakt z kolegami z ławy szkolnej. Podczas wizyty w 1979 r. otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Konina. Spotkał się wtedy z uczniami i nauczycielami I Liceum Ogólnokształcącego. W ubiegłym tygodniu odsłonięto uroczyście kamień z tablica pamiątkową, który stanął na skwerze imienia Mieczysława Bekkera. Na uroczystość przyjechał również Mirosław Hermaszewski, pierwszy i jedyny polski kosmonauta. OLER Film ilustrujący tę informację można obejrzeć na www.LM.pl

BLANKA została porzucona przez człowieka na poboczu jezdni w Żychlinie. Co gorsze, zamknięto ją w skrzynce i obwiązano drutem. Na szczęście pomoc nadeszła bardzo szybko i sunia jest już cała i zdrowa w schronisku. Blanka jest niezwykle łagodna i spokoj-

na. Tuli się do człowieka, prosi o głaskanie. Jest po sterylizacji. Ładnie chodzi na smyczy. Ma około 30 cm w kłębie. Blanka czeka na Ciebie w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie (ul. Gajowa 7a), tel. 63 243-8038.

Woda będzie drożeć W ciągu najbliższych ośmiu lat ceny wody i ścieków podrożeją w Koninie o ponad połowę. rada Miasta zaakceptowała w ubiegłym tygodniu prognozę cen na najbliższe lata, przygotowaną przez PWiK.

Wynika z niej że już w przyszłym roku woda podrożeje o 15 procent a ścieki o 11. Wzrost cen będzie efektem rozpoczęcia dużego planu inwestycyjnego w ramach rozbudowy i modernizacji systemu kanalizacyjnego Konina. Na jego wykonanie PWiK wyłoży 1,5 mln zł własnych środków, 15 mln zł chce pozyskać w formie dotacji z unijnego Funduszu Spójności a 10 mln zł będzie stanowił kredyt. SKA


KWB 7

czwartek, 31 maja 2012

Kamień cięty i palony Spółka zajmuje się zagospodarowy wa niem su rowców towa rzyszących wydobyciu węgla brunatnego. Ma w swojej ofercie sprzedaż między innymi sor towanego węgla brunatnego, brykietów i biomasy, a także głazów narzutowych, które znajdują się w nadkładzie, usuwanym znad pokładu węgla. W przeszłości kamienie sprzedawane były w całości, obecnie spółka proponuje głazy już pocięte. - Kamień jest pięknym surowcem i war to w niego inwestować – mówi Waldemar Szygenda, prezes spółki Eko-Surowce – dlatego chce-

Trak przed uru cho mie niem

my obrabiać go tu, na miejscu. Naszym celem jest przygotowanie takie go pro duk tu, któ ry moż na sprzedać na rynku niszowym, czyli na rynku architektury, która była kiedyś budowana z kamienia. Mamy nadzieję wejść z naszą ofer tą na rynek nie tylko polski, ale także niemiecki czy holenderski, gdzie od lat kamień był wykorzystywany w budownictwie, a także przy renowacji zabytków, w architekturze ogrodowej czy sakralnej. Przeprowadziliśmy analizę rynku i wiemy, że zainteresowanie taką ofer tą jest spo re. Już zresz tą sprze da li śmy

pierwszą par tię, która została pocięta podczas testowania maszyny. Trak do wstęp ne go cię cia gła zów na rzu towych umoż li wia uzyska nie płyt o róż nej gru bo ści. Prze cię cie kil ku na sto to no we go gła zu trwa, za leż nie od twardo ści ska ły, od pół to rej do dwóch go dzin. Pro ces prze bie ga z wy ko rzysta niem kur ty ny wod nej, a nie na su cho, toteż pra cow ni cy ob słu gują cy ma szy nę nie są na ra że ni na py le nie. Po prze cię ciu ka mień pod dawa ny jest dal szej ob rób ce – po le ro wa niu lub pło mie nio wa niu, któ re sprawia, że powierzch nia jest szorst ka. Dzię ki te mu ka mień wy ko rzysta ny na ścież ki czy scho dy nie jest śli ski, a za tem bez piecz ny. - Uruchomienie linii do cięcia to doskonały pomysł. Spółka ma przecież możliwość pozyskiwania łatwo dostępnego surowca - powiedział podczas otwarcia zakładu Robert Po pkow ski, re pre zen tują cy Związek Pracodawców Branży Kamieniarskiej. – Głaz narzutowy to coś zupełnie wy jątkowego, tym różni się od skały litej, że jest niepowtarzalny. Każdy kamień, każdy odłam jest zupełnie inny. Zgro ma dzo ne przez Eko -Su rowce głazy rzeczywiście zachwyca ją róż no rod ny mi od cie nia mi barw, są wśród nich jasne i ciemniejsze, a nawet czar ne. Ponieważ od kil ku na stu mie się cy spół ka gromadziła kamień właśnie z myślą o obróbce, dysponuje zapasem surowca przynajmniej na trzy lata. Pytany o koszt przygotowania nowej inwestycji Waldemar Szygenda odparł, że nie był to duży na kład, spół ka zdo ła ła otwo rzyć nową linię bez konieczności zaciągania kredytu. Uruchomienie traka jest pierwszym etapem budowy tej linii i fir ma zapowiada zakup kolejnych urządzeń do obróbki głazów. Spółka Eko-Surowce należy do Grupy Kapitałowej Kopalni Węgla Brunatnego „Konin”. Zakład obróbki głazów znajduje się w pobliżu biura spółki w Kazimierzu Biskupim.

Fot. P. Ordan

Zakład obróbki głazów narzutowych, pochodzących z konińskich odkrywek węgla brunatnego, to nowa inwestycja spółki Eko-Surowce. Uruchomienie linii do cięcia kamieni nastąpiło 23 maja.

No we urzą dze nie już w ru chu

Pło mie nio wa nie płyt

Pocztowa zagadka W kopalnianym archiwum nie ma żadnych informacji o cie nie można tego wykluczyć. Być Zdzisławie Kmieciku. Wiemy o nim tylko tyle, ile nadawca może był to mieszkaniec Czarnkowa, który został zwerbowany do listu napisał na kopercie. List został nadany w listopadzie 1944 roku z Czarnkowa pod Poznaniem, bo Scharnikau w Kraju War ty (War theland) oznacza właśnie tę miejscowość. Jego adresatem jest „pan Zdzisław Kmiecik”, zamieszkały w Morzysławiu, zapewne w mieszkaniu będącym

własnością lub wynajmowanym przez Braunkohlenwerke, czyli kopalnię węgla brunatnego. Skoro list nadano na firmę, adresat był zapewne jej pracownikiem. Nazwisko wskazuje na narodowość polską, ale nie był to raczej nikt z miejscowych, choć całkowi-

pracy w konińskiej kopalni? Publikujemy tę koper tę, by znów poprosić naszych niezawodnych Czytelników o pomoc. Być może ktoś wie coś na temat Zdzisława Kmiecika, który w listopadzie 1944 roku pracował w kopalni? Będziemy wdzięczni za każdą informację. OLER


8 KWB Sta ni sław Hwa łek: Zgu bi ło go po par cie za ło gi

Historia pewnej dymisji

Fot. R. Olejnik

W ciągu niespełna dziesięciu lat między lutym 1945 roku a listopadem roku 1954 zmieniło się w kopalni dziesięciu dyrektorów. Swoistym kuriozum była kadencja dyrektora Adama Patli, która trwała trzy dni! Dopiero jedenasty z kolei dyrektor kopalni „Konin” - Stanisław Hwałek przepracował na tym stanowisku prawie cztery lata, chociaż i on musiał odejść ze stanowiska w niezasłużonej niesławie. A było to tak.

- Po dru giej stro nie dro gi by ła mon to wa na zwa ło war ka i GZUT – po ka zu je Wła dy sław Przy byl ski.

Rzucali kamieniami w koparki Wprawdzie polityczna odwilż zbliżała się już wtedy coraz większymi krokami, ale buntowanie się przeciwko władzy ludowej w kwietniu 1956 roku wymagało nie lada odwagi. W kronice „Okruchy kopalnianego czasu” pod datą 20 kwietnia 1956 roku Zygmunt Kowalczykiewicz zapisał: „Mieszkańcy wsi Wieruszew i Międzylesie uniemożliwiają prowadzenie prac przy układaniu torów odwozowych nadkłada na zwałowisko zachodnie odkrywki Gosławice. Po pertraktacjach zapewniających budowę domów zastępczych dla wywłaszczonych, protesty ustały.” Tyle suchy kronikarski zapis, ale od pierwszej chwili, kiedy przeczytałem te dwa lakoniczne zdania, zastanawiało mnie, jak te protesty wyglądały i jak reagowała na nie ludowa władza, która – przypomnijmy – dwa miesiące później ustami premiera Józefa Cyrankiewicza zapowiedziała obcinanie rąk podnoszonych na władzę. Od Stanisława Przybylaka, który był maszynistą elektrowozu na odkrywce Niesłusz i Gosławice, usłyszałem, że w Międzylesiu na drodze koparki stanęła Maria Walczak, której dom stał pierwszy od strony Niesłusza, tuż przy lesie. - Jej syn był operatorem na skodzie i akurat na jego zmianie podeszli pod zabudowania. Ale że kopalnia jeszcze nie zapłaciła jej za ziemię, to kobieta stanęła przed koparką i zapowiedziała, że się nie ruszy na tej koparce. To on chciał tę swoją matkę zabrać łyżką razem z ziemią i kino, panie, tam takie było... Pani Walczakowa widać nie była jedyną osobą, która nie bała się stanąć na drodze kopalni, bo Józef Starosta wspomina protesty mieszkańców Niesłusza, do których doszło wiosną, albo latem 1955 roku: – Ludzie, którzy mieszkali tam, gdzie teraz stoi Galeria nad Jeziorem, prote-

stowali, bo kopalnia nie pozałatwiała spraw wywłaszczeniowych. Tam były trzy domki. W jednym mieszkał Nowak, który zginął w wypadku, a w drugim elektryk Radoszewski. Mężczyzn nie było, tylko kobiety z dziećmi na rękach. Mówiłem do nich, że przecież ani ja, ani operator nie jest niczemu winny. My tylko wykonujemy polecenia. Pokrzyczały, pokrzyczały, ze dwie godziny to trwało, i poszły. Ale zdarzyło się raz, że kamieniami obrzucili koparkę i szybę w skodzie wybili. W samym Międzylesiu znalazłem jednak tylko jedną osobę, która pamięta i potrafi coś opowiedzieć o tamtych wydarzeniach. Władysław Przybylski nie potwierdza jednak wersji Stanisława Przybylaka. – To niemożliwe, żeby Zdzichu (syn Marii Walczak – dop. red.) miał podjechać koparką pod dom swojej matki. Jakby to była jego zmiana to on by nie kopał. Potwierdza natomiast, że ludzie rzucali kamieniami w koparki, ale – jak mówi – to nic nie dawało: - Głową muru nie przebijesz. Władysław Przybylski sam był pracownikiem kopalni. Zaczynał w Głównych Warsztatach Naprawczych (zmieniły potem nazwę na Konińskie Zakłady Naprawcze, a następnie na Fabrykę Urządzeń Górnictwa Odkrywkowego). Kiedy jednak kopalnia posunęła się na północ, odcięła mu drogę do pracy, zmuszając do czasochłonnych i uciążliwych objazdów i poprosił o przeniesienie na odkrywkę Kazimierz. Potem został skierowany na kurs spawacza Do dzisiaj mieszka po zachodniej stronie drogi krajowej nr 25, tam gdzie odkrywka już nie dotarła. Choć podobno chciała, bo tu węgiel

bardzo dobry jest, tylko się nie opłacało. Jak kopalnia wybrała węgiel, to ludzie z całej okolicy wozami przyjeżdżali po te resztki, bo w gospodarce nakazowo-rozdzielczej niczego normalnie kupić nie można było. – A on się palił tak jak siarka – opowiada pan Władysław. – Ja sam tu kopałem. Po drugiej stronie drogi ojciec Władysława Przybylskiego miał osiem hektarów ziemi, otrzymanej jeszcze z powojennej reformy rolnej, ale jak kopalnia przyszła, to go wywłaszczyła. – Potem Niemcy montowali tam zwałowarkę a nasi polskiego GZUT-a, który się nie udał i w końcu poszedł na złom. Miałem nadzieję, że spotkam kogoś z rodziny Marii Walczak, ale choć osób o tym nazwisku mieszka na Międzylesiu kilka, żadna z nich nie jest z nią spokrewniona. Rodzice Czesława Walczaka, którego w trakcie tych poszukiwań spotkałem, mieli ziemię tylko po zachodniej stronie szosy i kopalnia do nich nie doszła. Choć i tak nie mieli lekko, bo jako posiadacze 15 hektarów ziemi uważani byli za kułaków, czyli ludzi bogatych ponad socjalistyczne normy, co nie ułatwiało im życia. A Maria Walczak po wywłaszczeniu przez kopalnię podobno przeprowadziła się z rodziną do Rumina. Może tam żyje jeszcze ktoś z jej rodziny? Protesty mieszkańców Międzylesia, Niesłusza i Wieruszewa to kolejna bardzo ciekawa karta kopalnianej historii, o której wiemy bardzo mało, toteż będę wdzięczny za każdą informację na temat ich przebiegu, nawet jeśli to będą opowieści z drugiej ręki, zapamiętane ze wspomnień osób, które na przykład już nie żyją. ROBERT OLEJNIK

Między kopalnianą organizacją partyjną a załogą rozgorzał spór na tle wytypowania kandydata na posła do sejmu PRL. Załoga chciała, by został nim dyrektor Stanisław Hwałek, ale partia miała innego kandydata. Hwałek stał na uboczu i przyglądał się temu przeciąganiu liny. Zapewne musiał mieć satysfakcję z faktu wspierania jego kandydatury przez załogę, ale naraził się tym samym bardzo poważnie organizacji partyjnej, której był członkiem. Na tle różnicy zdań w sprawie kandydatury na posła o mało nie doszło w kopalni po raz pierwszy po wojnie do strajku! Jednak po licznych zabiegach, polegających głównie na zastraszeniu niepokornych, sprawa rozeszła się po kościach a posłem w „majestacie prawa” został jednak kandydat partii, niejaki Kohut - literat z Poznania, który tak naprawdę załodze kopalni niczym nie zawinił. W kopalnianej kronice całe to zdarzenie zostało tak opisane: „W dniach od 5 do 7 maja (1958 r. – dop. J.R.) wizytowała okręg węglowy konińsko-turecki delegacja resortowa pod przewodnictwem wiceministra Franciszka Jopka. W tym czasie obserwowano ożywioną działalność rozrabiacką byłego dyrektora kopalni i jego grupy usiłującej zakłócić spokój wśród załogi. Działalność tej grupy zmierzała do poderwania jedności w kierownictwie przedsiębiorstwa i sparaliżowania normalnego trybu pracy zakładu”.

Wreszcie dyrektorowi zarzucono, że z korzyścią dla siebie rozliczał delegacje służbowe, a więc brał pieniądze, które mu się nie należały. Ten zarzut wystarczył, aby się Hwałka pozbyć! Stanisław Hwałek pożegnał się z kopalnią 18 stycznia 1958 roku. Od 4 lutego zarządzał nią już Jan Stowski, ale duch Hwałka wydawał się mieć wciąż przeogromny wpływ na załogę. Niepokoje wśród załogi trzeba było wiceministrowi jakoś wyjaśnić. Sposób jakim się posłużono był tyleż skuteczny co perfidny i nie raz później był stosowany przy usuwaniu ludzi niewygodnych. I mimo, że działo się to wszystko krótko po politycznej odwilży, jaka nastąpiła w październiku 1956 roku po tak zwanych „wypadkach poznańskich”, a robotnicy uwierzyli już, że mają prawo wybrać do Sejmu kogo chcą, to ich kandydat przepadł z kretesem a przy okazji załoga dowiedziała się, że chciała wybrać aferzystę gospodarczego i w dodatku rozrabiakę, jak całą sprawę skomentowano później w kopalnianej kronice! Mimo te zabiegi w pamięci znakomitej większości załogi wyrzucony dyrektor zapisał się jako człowiek uczciwy i dobry fachowiec, który do podwładnych zawsze odnosił się z dużym szacunkiem. Toteż był przełożonym lubianym i szanowanym. JE RZY RYGU ŁA

Jest to fragment niepublikowanej pracy Jerzego Ryguły „Retrospekcje z węglem w tle”.


ogłoszenia 9

czwartek, 31 maja 2012

Zabawa na Chorzniu Paradą motocyklową rozpoczęły się w niedzielę coroczne obchody Dni Chorznia. Ciąg dalszy 1 czerwca.

Całe popołudnie mieszkańcy bawili się na placu przy ulicy Spółdzielców, był turniej unihokeja, pokazy strażackie, sztafeta rowerowa, mecz piłki nożnej i pokaz walki brazylijskiego ju-jitsu. Wszyscy świetnie się bawili, choć nieco rozczarowani byli ci, którzy czekali na zapowiedziane spotkanie z prezydentem Konina, który na imprezie pojawił się dopiero około godziny 18. W jego imieniu nagrody młodym sportowcom wręczał pełnomocnik prezydenta miasta do spraw osób niepełnosprawnych i organizacji pozarządowych Bartosz Jędrzejczak. Druga część Dni Chorznia odbęreklama

dzie się w piątek 1 czerwca o godzinie 17.00 na boisku Szkoły Podstawowej nr 9. Organizatorzy zapowiadają wspólne biesiadowanie, mecz piłki nożnej, turniej unihokeja i konkurs na super latawca. BIM

reklama

n Pilnie sprzedam dom mieszkalny po kapitalnym remoncie, ocieplony (nowe plastikowe okna, OC) pow. 77m2 użytkowych. Dom wraz z zabudowaniami na działce o pow. 31arów, położony we wsi Drążna 82. Cena 86 000 zł do negocjacji. Tel. 63 / 275 78 33 lub kom. 782 528 319. n Sprzedam dom Konin Gosławice położony na działce 425m2. Cena: 130 tys do negocjacji. Tel:795 114 620. nSprzedam działkę budowlaną, całkowicie uzbrojoną przy Parku Chopina, Konin. Telefon: 664 771 495. nSprzedam mieszkanie z cegły w Kleczewie na ul. 11Listopada, I piętro, pow.57m2, 3 pokoje, balkon, 3 piwnice. Cena: 160tys zł. Tel: 792027716. n Sprzedam dom Konin-Gosławice, położony na działce 425m2. Cena: 130 tys do negocjacji. Tel: 795 114 620. nSprzedam dom w zabudowie szeregowej, brzegowy na Chorzniu. Działka o powierzchni 400m2. Powierzchnia użytkowa 110m2, dwie łazienki, kuchnia, salon, 3 pokoje + piwnica z garażem i strych. Razem 220m2. Cena: 380tyś. Telefon: 603537510. n Wynajmę pokój jednej osobie Konin-Starówka. Centralne ogrzewanie, ciepła woda, bezpłatny dostęp do internetu, telewizor. Cena 400 zł. Tel 669 709 219. nNa sprzedaż mieszkanie w Koninie, jednopokojowe z balkonem, zlokalizowane na Zatorzu w wieżowcu z windą na VII pietrze. Atrakcyjna lokalizacja, blisko szkoły, przedszkole, basen, sklepy. Możliwość negocjacji ceny. Cena: 105 000zł. Telefon: 665028033. n Sprzedam mieszkanie o pow. 57,58m2, położone na parterze w budynku czterolokalowym w Starym Mieście. Lokal w stanie developerskim składa się z: przedpokoju, kuchni, łazienki, salonu oraz pokoju. W lokalu ogrzewanie centralne gazowe, instalacja elektryczna i wodna. Do lokalu przynależy duży ogródek. Cena: 218000. Telefon: 503 120 527.

nNauczyciele udzielają korepetycji, także przygotowanie do matury. Matematyka, tel: 696-549967. J. Angielski, tel: 600-986-470. nNauczycielka udzieli korepetycji z matematyki-podstawówka, gimnazjum, szkoła średnia /Stary Konin/. Telefon: 696 026 044 lub 63 244 54 24. nMgr matematyki na emeryturze udziela korepetycji na wszystkich poziomach nauczania na terenie Konina. Tel.63-241-01-24. nUdzielę korepetycji z języka angielskiego na poziomie: szkoły podstawowej, gimnazjum, szkoły średniej. Przygotowuję profesjonalnie do zajęć lekcyjnych, wyjazdów zagranicznych oraz przetłumaczę szybko dokumenty. Telefon: 781-678-832. nNauczyciel udzieli korepetycji z biologii , na poziomie: od podstawówki po studia. Zapraszam! Email: biologia12@opoczta.pl. nStudentka I roku chemii UAM udzieli korepetycji z chemii i matematyki na poziomie gimnazjum i liceum (poziom podstawowy). Korepetycji udzielam tylko w piątki i soboty. 25zł za 60minut. Telefon: 690004020. nUdzielę korepetycji z języka angielskiego na poziomie: szkoły podstawowej, gimnazjum, szkoły średniej. Przygotowuję profesjonalnie do zajęć lekcyjnych, wyjazdów zagranicznych oraz przetłumaczę szybko dokumenty. Telefon: 781-678-832. nProponuję pomoc w lekcjach z geografii. Email: korepetytorgeografia@onet.eu.

n Jestem emerytką, zatrudnię się do opieki nad starszą osobą lub do sprzątania mieszkania. Dyspozycyjność. Tel: 694 693 155 lub 63 2453279. nRencista z grupą umiarkowaną podejmie pracę w ochronie, magazynie,stróża lub inną. Tel: 791709580.

nGRUPA KON-PLAST Sp. z o.o. Sp. k. zatrudni pracownika w dziale handlowym z biegłą znajomością języka angielskiego. Mile widziana będzie znajomość języka niemieckiego w stopniu komunikatywnym. Zainteresowanych kandydatów prosimy o przesłanie CV na adres e-mail: biuro@konplast.com.pl. W temacie wiadomości prosimy zaznaczyć pracownik działu handlowego”. n ARGUS Sp. z o.o. Zatrudnimy na stanowisku kierownika rejonu.- wymagane doświadczenie na podobnym stanowisku- licencja II stopnia,- prawo jazdy. Wynagrodzenie na poziomie 2500 zł netto. Proszę aplikację wysyłać na adres e-mail akoscielniak@argusochrona.pl. n Zatrudnię kobietę jako pomoc w przedszkolu. Wymagana - wiek do 35 lat oraz min 1 rok zarejestrowania w RUP jako bezrobotna. CV ze zdjęciem proszę wysyłać na adres: zbigniew@abiz.pl. n Poszukujemy pracowników do mycia elewacji i chłodni na terenie Polski. Umowa o pracę lub umowa zlecenie + delegacje. Mile widziane doświadczenie oraz badania wysokościowe. CV proszę kierować na e-mail: rekrutacja@temida-group.pl z dopiskiem w tytule ELEWACJE I CHŁODNIE. nPrzyjmę do pracy na stanowisko sprzedawca. Praca 3-zmianowa. Doświadczenie mile widziane. Kontakt: 0-63 243-79-18 lub osobisty - "Bartosz" ul. Kolejowa 3, Konin.

nJEŻELI ZAPŁACIŁEŚ 500 ZŁ ZA KARTĘ POJAZDU w okresie od 01-05-2004 do 14-04-2006, przysługuje Tobie zwrot 425 zł nadpłaty, nawet jeśli nie jesteś już właścicielem pojazdu. Wejdź na www.kartapojazdu.info lub zadzwoń (063)220 23 30 – i odzyskaj swoje pieniądze! n ABARTCH autoskup: auta całe, uszkodzone, wyeksploatowane, wszystkie marki modele i roczniki skupujemy. Zapewniamy szybki dojazd po auto, dokument do wyrejestrowania, wycofanie polisy OC. Tel: 691084580. n Akcyza. przygotowanie dokumentów do rejestracji pojazdów z UE i z importu. Jesteśmy do 15:00 na urzędzie celnym. po 16:00 na telefon. Tel. 660445847. n Sprzedam Volkswagen Sharan 1.9TDI 2001r., granat metalic, 4 x el.szyby, el. lusterka, klimatronic, radio cd, 7 osobowy, c. zamek, ABS, alufelgi. Zadbany, wygodny. Cena: 18.500 do uzgodnienia. Tel: 607 379 724. n Sprzedam Opla Astrę 2003 grudzień, 1,7 diesel, kombi. Klimatyzacja, ABS, 4x airbag, radio cd, wspomaganie.... Auto sprowadzone z Niemiec, stan bdb. Cena: 12500zł do uzgodnienia . Telefon: 518621892. n Sprzedam Nissana Micra 1.0 KAT 1997 rok, zarejestrowany, ubezpieczony, c. zamek, powietrzna, radio CD, szyberdach. Stan auta bardzo dobry. Cena: 3800 zł. Telefon: 602749000. n Sprzedam VW Golf III, 1.6 benzyna 1995r. 270tyś. km. 5 drzwiowy. posiada centralny zamek, el. otwierany szyberdach, radio cd, stan oceniam na dobry. Cena: 3200 do negocjacji. Telefon: 667575123 / 663765999.

nNaprawa wraz z odzyskaniem danych z feralnej, czarnej serii dysków firmy SEAGATE i MAXTOR. Bezpłatna ekspertyza. 605946010 lub makary23@wp.pl. n Serwis komputerów stacjonarnych, laptopów, notebook oraz telefonów gsm. Konin, ul. Wyszyńskiego 36, 1 klatka. Tel: 608-557-281. n Naprawa komputerów, usuwanie wirusów, oczyszczanie dysku, formatowanie, instalacja systemów, odzyskiwanie danych, podłączanie internetu oraz konfiguracja urządzeń sieciowych (Routery itp.). Dojazd do klienta. Tel. 665190529. n Posiadam do sprzedania monitor LCD marki Samsung mod. B2430L-monitor w bdb stanie

oryginalne opakowanie. Cena: 380zł. Telefon: 502306867. nSprzedam używany, zewnętrzny dysk USB firmy Buffalo o pojemności 320 GB. Dysk w 100% sprawny, sprawdzony pod kątem błędnych sektorów. Cena 199 zł. Telefon: 697-220-988. nSprzedam grę do PS3 MMA Worlds Collide cena 50zł. Telefon: 509316950. nWitam mam do sprzedania Laptop Asus x54h laptop ma pół roku . Nie posiada rys ani żadnych innych wad. W skład wchodzi: laptop pudełko, bateria, ładowarka. Więcej informacji pod numerem 782621380. n Witam. Sprzedam tablet Creativ. Cena: 370zł. Telefon: 785722550.

n "But-Gaz" Kamil Stasiński DOSTAWA GAZU "Shell" w butlach 11 kg na telefon. Dostarczamy 7 dni w tygodniu. Podłączanie kuchni gazowych. Najwyższa jakość. Zapraszam 663-955-868 lub (63) 21-21-153. nMalowanie, szpachlowanie, panele podłogowe i ścienne. Regipsy (ścianki działowe, półki ozdobne, zabudowy) i wiele innych...Zapraszamy. Tel: 781 96 05 44. nCzyszczenie-Karcher dywanów, wykładzin, tapicerki samochodowej meblowej skórzanej. Dywany zabieram do prania i odwożę suche. Tel: 695496452, 632705881. n Czyszczenie karcher: dywany, wykładziny, meble tapicerowane, narożniki, tapczany, tapicerka samochodowa. SOLIDNIE! Tel: 608-265-284. nSzewc-Kaletnik. Konin, ul. Powstańców Wlkp. 2 III klatka. Zaprasza od 9.00 do 17.00. Tel: 725334830. n Świadectwa energetyczne obiektów budowlanych, domów - niezbędne do odbioru inwestycji. Rzetelnie, ceny do negocjacji. Tel. 660445847. n Usługi Ciesielsko – Dekarskie. Solidnie i tanio oferujemy realizację prac związanych z więźbą dachową, krycie dachów dachówką ,blacho-dachówką , papą termozgrzewalną., podbitki, montaż rynien, opierzenia, montaż okien dachowych, przekładki i przeróbki starych dachów . Wycena oraz doradztwo Gratis!!! Telefon: 723877875. n Usługi kamieniarskie w zakresie montażu i demontażu nagrobków . Sprzedaż nagrobków już od 1600 zł .Wystawa w Golinie. Zakład kamieniarski Budmar. Telefon: 606594241. nPracownia reklamy AGRYS. Wykonujemy plansze reklamowo - informacyjne, reklamy świetlne, banery,plakaty,nadruki na koszulkach, tablice, banery, bilbordy, litery przestrzenne itd. Telefon: 501441200.

n Nie musisz być sam! Biuro Matrymonialne "Rusałka" zaprasza - tel. 662 400 165 www.biurorusalka.xt.pl. n Sprzedam meble dębowe: komoda, stół rozkładany, stolik rtv. Telefon: 509330531. n Kupie zboże: pszenice, owies, jęczmień, żyto, pszenżyto, kukurydze, łubin, ekologie, itp. Min. 23t. Zapewniam transport, płacę w dniu odbioru. Tel: 509942079. nTanio meble na wymiar. Kuchnie, biurka, szafy. Tel: 696 709 020. nSprzedam w całości lub pojedynczo zestaw mebli dębowych i w okleinie dębowej: stół, stolik, komoda, półka, stolik rtv, szafka narożnik, 2 witrynki. Telefon: 509330531. n Sprzedam kask jeździecki i rękawiczki. Cena: 70zł. Proszę dzwonić po 18. Nie odpowiadam na smsy. Telefon: 601760385. n Sprzedam łyżworolki rozmiar regulowany 3134, mało używane, kolor różowy. Cena: 50 zł. Telefon: 668 171 209. nSprzedam łódkę o długości 3.70m, szer 1.50m, z tworzywa sztucznego, plus 2 wiosła, nowa guma odbojowa. Cena: 1600zł. Telefon: 661939901.


10 informator ááá tELEFoNy ALArMoWE

KINO HELIOS

TELEFONY ALARMOWE

repertuar od 1 do 7 czerwca

Królewna Śnieżka i Łowca

Przygodowy/dramat/fantasy; prod. USA; 142 min; wiek: 12 lat; godz. 10.30, 13.00, 15.30, 18.00, 20.30; Dawno, dawno temu, w odległej krainie żyła zła królowa, która poleciła swemu myśliwemu zgładzić jedyną niewiastę piękniejszą od niej samej. Nie spodziewała się jednak, że podwładny sprzeciwi się jej rozkazom i zamiast zabić Królewnę Śnieżkę… nauczy ją sztuki wojny. Niezwykłe nowe wcielenie legendarnej baśni autorstwa Joe Rotha. Jedna z najbardziej oczekiwanych premier roku.

Goryl Śnieżek w Barcelonie

Animacja/dubbing; prod. Hiszpania; 104 min.; wiek: b.o.; godz. 10.30, 14.45; Bohaterem filmu jest wyjątkowy mieszkaniec ogrodu zoologicznego – jedyny biały goryl na świecie. Jego gęste, śnieżne futro wywołuje zachwyt wszystkich dzieci, ale dla innych człekokształtnych lokatorów zoo małpiszon-albinos jest źródłem wstydu. Odtrącony i wyszy-

OSKARD Piękno życia zatrzymane w kadrze. Dramat, Brazylia, Argentyna, Francja 2011; 98 min.; 1 czerwca; godz. 19.30. Maleńka wioska Jotuomba, zagubiona gdzieś w brazylijskiej dżungli, miejsce poza czasem i cywilizacją. Garstka starych mieszkańców co dzień wykonujących te same, proste czynności: Pieczenie chleba, parzenie kawy, msza, wspólny obiad wyznaczają rytm ich życia. Rytm, którego nie zaburzy niespodziewane przybycie Rity, samotnej, młodej dziewczyny, uwieczniającej na zdjęciach prozaiczne z po-

Po go to wie Ra tun ko we 63 246-76-80 Po li cja 997 Straż po żar na 998 Straż miej ska 986

dzany przez swoich ziomków, dzielny biały gorylek postanawia wyruszyć w sekretną misję do samego serca wielkiego miasta, gdzie rezyduje wszechwładna wróżka, która jako jedyna może przemienić go w zwykłego goryla. Tak rozpoczyna się niezwykła przygoda sprytnej małpki oraz towarzyszącego jej przyjaciela - wesołej czerwonej pandy. Ścigani przez kłusowników, wywołają w metropolii prawdziwe białe szaleństwo!

999,

POMOC MEDYCZNA

SZPI TAL NY OD DZIAŁ RA TUN KO WY Wo je wódz kie go Szpi ta la Ze spo lo ne go ul. Szpi tal na 45, tel. 63 240-46-03

POGOTOWIA

Cie płow ni cze 63 249-74-00 Ga zo we 992 Ener ge tycz ne 991 Wo do cią go we 994, 63 240-39-33 Po grze bo we usłu gi ca ło do bo we: Ad mi ni stra cja cmen ta rza ko mu nal ne go w Ko ni nie, tel. 63 243-37-11, 502-167-765

Faceci w czerni 3

Komedia/sf/akcja; prod. USA; 106 min.; wiek: 12 lat; godz. 12.30 (3D), 16.45 (2D), 19.00 (3D), 21.00 (3D); Kolejna cześć kultowej serii o agentach specjalnej jednostki rządowej. Zadaniem jednostki jest zajmowanie się kontaktami z Obcymi i utrzymywaniem społeczeństwa w nieświadomości, jak częste są wizyty przybyszów z kosmosu. Tym razem dwaj najbardziej znani agenci MIB zmierzą się z kosmitami w niezwykłym śledztwie, pokonującym bariery nie tylko przestrzeni, ale i czasu.

TELEFONY ZAUFANIA

Al ko ho lizm: Te le fon za ufa nia Ano ni mo wych Al ko ho li ków 723-100-973 Ko niń skie Sto wa rzy sze nie Abs ty nen tów „Szan sa”, od pn. do pt. w godz. 18.00-20.00, tel. 63 242-39-35 Ośro dek Le cze nia Uza leż nień i Współ uza leż nień, od pn. do pt. w godz. 8.00-20.00, tel. 63 243-67-67 Ama zon ki Ko niń ski Klub „Ama zon ki”, wtor ki i czwart ki w godz. 15.00-17.00, tel. 63 243-83-00 Bez dom ność

zoru drobiazgi. Jej obecność pozwoli jednak mieszkańcom Jotuomby jeszcze raz wrócić do czasów młodości. Debiutująca reżyserka Lucia Murat w ceremoniałach codzienności dostrzega piękno i istotę życia. Zatrzymuje w pięknie skomponowanych kadrach rutynę, która daje bohaterom spokój i wiarę w nadejście kolejnego dnia. Jej film przypomina do pewnego stopnia arcydzieła realizmu magicznego: wszak Jotuomba to Márquezowskie Macondo, tyle że pozbawione niesamowitych wydarzeń. To także Comala, miasteczko duchów z „Pedra Paramo” Juana Rulfo. Mieszkańcy wioski, zatrzymani w miejscu poza czasem i cywilizacją, pielęgnujący odwieczne rytuały, mawiają: „Zapomnieliśmy, jak się umiera”. Ale z pewnością pamiętają, jak się żyje.

Dom noc le go wy i schro ni sko dla bez dom nych PCK w Ko ni nie, ul. Nad rzecz na 56, tel. 63 244-52-95 Dzie ci To wa rzy stwo Przy ja ciół Dzie ci, Za rząd Od dzia łu Po wia to we go, Ośro dek Ad op cyj no -Opie kuń czy TPD, Spo łecz ny Rzecz nik Praw Dziec ka, ul. No skow skie go 1A, 63 242-34-71 Nar ko ty ki Punkt Kon sul ta cyj ny Sto wa rzy sze nia Mo nar, ul. Okól na 54, od pn. do śr. i w pt. w godz. 10.00-18.00, tel. 63 240-00-66 Po go to wie „Ma ko we” 988 (od 9.00 do 13.00) Prze moc Je steś bi ty, za stra sza ny, okra da ny, bo isz się o tym po wie dzieć w do mu, w szko le - wy ślij ano ni mo we go e -ma ila na ad res: ano nim@ko nin.po li cja.gov.pl Prze moc w ro dzi nie Bez płat ne po rad nic two praw ne i oby wa tel skie, me dia cje: od pn. do pt. w godz. 15.0017.00 w To wa rzy stwie Ini cja tyw Oby wa tel skich w Ko ni nie, ul. PCK 13, tel. 62 240-61-93 Ro dzi na Miej ski Ośro dek Po mo cy Ro dzi nie, ul. Przy jaź ni 5, tel. 63 242-62-32 MOPR, Sek cja Po rad nic twa Ro dzin ne go i In ter wen cji Kry zy so wej, ul. Sta szi ca 17, 63 244-59-16 (dy żur ca ło do bo wy), nie bie ska li nia 0 801-141-286, od pn. do pt. w godz. 15.00-17.00

ááá PLACóWKI KULtUrALNE I MUZEA n Cen trum Kul tu ry i Sztu ki, ul. Okól na 47a, czyn ne od po nie dział ku do piąt ku w godz. 7.30-18.00, tel. 63 243-63-50 n Ga le ria Sztu ki „Wie ża Ci śnień", ul. Ko le jo wa 1a, czyn na od wtor ku do piąt ku w godz. 10-18, so bo ty w godz. 1014, tel. 63 242-42-12 n Bi blio te ka re per tu aro wa dzia ła ją ca przy CKiS, czyn na w po nie dział ki i czwart ki w godz. 10–15, wtor ki i śro dy w godz. 12 – 17 n Gór ni czy Dom Kul tu ry „Oskard”, ale je 1 Ma ja 2, tel. 63 242-39-40 n Ko niń ski Dom Kul tu ry, pl. Nie pod le gło ści 1, tel. 63 211-31-30 n Klub Ener ge tyk, ul. Prze my sło wa 3d, tel. 63 243-77-17, 63 247-34-18 n Mło dzie żo wy Dom Kul tu r y, ul. Po w stań c ów Wiel ko p ol s kich 14,

czyn ny od po nie dział ku do piąt ku w godz. 8-18, tel. 63 243-86-24 n Mu zeum Okrę go we Ko nin -Go sła wi ce, ul. Mu ze al na 6, czyn ne we wtor ki, śro dy, czwart ki i piąt ki w godz. 10-16, so bo ty w godz. 10-15, nie dzie le w godz. 11-15, bi let ulgo wy: 5 zł, nor mal ny: 10 zł, w nie dzie le: wstęp wol ny na wy sta wy sta łe, tel. 63 242-75-30. n Mu zeum by łe go Obo zu Za gła dy w Chełm nie nad Ne rem czyn ne od po nie dział ku do piąt ku w godz. 8-14, od dzia ły: las rzu chow ski (tel. 501-610710), te ren daw ne go pa ła cu (tel. 63 271-94-47) n Skan sen Ar che olo gicz ny w Mrów kach ko ło Wil czy na, czyn ny tyl ko w se zo nie od 1 kwiet nia do 30 wrze śnia co dzien nie w godz. 10-18.

ááá BIBLIotEKI

rEDAKCJA:

WyDAWCA

62-510 Ko nin, ul. Przy jaź ni 2 (IX pie tro), tel. 63 2180054, fax 63 2180001 re dak cja@ku rier ko nin ski.pl

rEDAGUJE ZESPóŁ Lokalne Media Sp. z o.o. na podstawie umowy franchisowej Ro bert Olej nik (re dak tor na czel ny), An na Pi lar ska, Bar tosz Sko niecz ny. z Extra Media Sp. z o.o.

BIUro rEKLAMy:

tel. 63 2180051, fax 63 2180001 re kla ma@ku rier ko nin ski.pl www.ku rier ko nin ski.pl Re dak cja nie od po wia da za treść za miesz czo nych re klam i ogło szeń. Re dak cja za strze ga so bie pra wo do skra ca nia na de sła nych tek stów. Tek sty spon so ro wa ne ozna cza my skró tem TS.

n PU BLICZ NA BI BLIO TE KA PE DA GO GICZ NA, ul. Prze my sło wa 7, czyn na w po nie dział ki i wtor ki w godz. 8.30-18.30, czwart ki i piąt ki w godz. 8.30-18.30, so bo ty w godz. 813, tel. 63 242-63-39 n MIEJ SKA BI BLIO TE KA PU BLICZ NA, ul. Dwor co wa 13, tel. 63 242-85-37 czyn na w po nie dział ki, wtor ki, śro dy, piąt ki w godz. 9–18, czwart ki w godz. 12-15, so bo ty w godz. 10-14. n Fi lia „Sta rów ka”, ul. Be ne sza 1, tel. 63 242-85-62, czyn na w po nie dział ki, wtor ki, śro dy i piąt ki w godz. 9-18, czwart ki w godz. 12-15, so bo ty w godz. 10-14. n Fi lia dla dzie ci i mło dzie ży, ul. Po wstań ców Wiel ko pol skich 14, tel. 63 242-38-30, czyn na w po nie dział ki, śro dy i piąt ki w godz. 10.3017.15, wtor ki w godz. 9-15.30

n Fi lia nr 3, ul. Goź dzi ko wa 2, tel. 63 245-01-85, czyn na w po nie dział ki, śro dy i piąt ki w godz. 10.30-18, wtor ki w godz. 9-15.30, czwart ki w godz. 12-15.30 n Fi lia nr 7 (moż na bez płat nie ko rzy stać z IN TER NE TU), ul. So sno wa 16, tel. 63 243-11-43. Czyn na w po nie dział ki, śro dy i piąt ki w godz. 11-18, wtor ki w godz. 9-15, czwart ki w godz. 12-15. n Fi lia nr 8, ul. Szpi tal na 45, tel. 63 240-45-05, czyn na w po nie dział ki i śro dy w godz. 9-18, wtor ki i piąt ki w godz. 7.30-15.30 n Fi lia Go sła wi ce -Za mek, ul. Go sła wic ka 46, tel. 63 242-74-60, czyn na w po nie dział ki, śro dy i piąt ki w godz. 9-16 i wtor ki w godz. 9-15. n Fi lia „Je de nast ka”, ul. Łę żyń ska 9, tel. 63 242 79 85, czyn na w po nie dział ki i piąt ki w godz. 9-16, wtor ki i śro dy 10-17 i czwart ki 12-15.


sport 11

czwartek, 31 maja 2012

Górnik zostaje w III lidze

Fot. B. Skonieczny

Pomimo porażki 0:2 w ostatnim meczu w sezonie z Piastem Kobylin, Górnik Konin utrzymał się w III lidze. Duży wkład w utrzymanie miał zespół Polonii 1912 Leszno, który pokonał Noteciankę Pakość 4:3.

Medyk rozbija Darglif Zawodniczki konińskiego Medyka pokazały, że nie rezygnują z walki o mistrzostwo Polski, a mecz z Darglifem był przetarciem przed ostateczną rozgrywką. Wysokie zwycięstwo 8:0 to potwierdzenie aspiracji podopiecznych Niny Patalon. Medyczki od pierwszych minut pokazały, że Darglif może jedynie prosić o łagodny wymiar kary. W dzie sią tej mi nu cie wy nik otwo rzy ła Na ta lia Pa kul ska. Już dwie minuty później podwyższyła Aleksandra Sikora, a w piętnastej minucie kolejną bramkę dołożyła Sandra Lichtenstein. Po tych pięciu za bój czych mi nu tach ko ni nianki zrobiły sobie chwilę przerwy, a w 26. minucie swój solowy występ rozpoczęła Aleksandra Sikora, która dwukrotnie trafiła do bram ki To ma szowa. Pod ko niec pierwszej połowy jeszcze jednego go la do ło ży ła An na Gaw roń ska. Medyk prowadził 6:0. Po zmianie stron kibice mogli obejrzeć jeszcze dwie bramki konireklama

nianek. Mniej sza sku teczność związana była ze zmianami, które przeprowadziła trener Medyka Nina Patalon. Na murawie już w 46. minucie zameldowała się Ewa Pajor, a w kolejnych minutach pojawiły się jeszcze inne rezer wowe – Paulina Zawiślak i Katarzyna Konat. W 53. minucie siódmą bramkę dla Medyka, a swoją czwar tą zdobyła Aleksandra Sikora. Wynik meczu ustaliła w 75. minucie Sandra Lichtenstein. Po przedostatniej kolejce koninianki wciąż zajmują drugie miejsce ze stratą trzech punktów do liderującej Unii Racibórz, która w sobotę pokonała 1. FC Katowice 6:0. Taki układ tabeli oznacza, że o zwycięstwie, tak samo jak rok temu, zade-

cyduje ostatni bezpośredni mecz pomiędzy Unią i Medykiem. Jeśli koninianki wygrają w Raciborzu, to one po raz pierwszy sięgną po mistrzostwo Polski, jeśli jednak padnie remis lub Medyk przegra, mistrzostwo kraju obroni Unia. Mecz odbędzie się 2 czerwca o godz. 16.00 w Raciborzu. Me dyk Po lo mar ket KWB Ko nin: Ka ta rzy na Jan kow ska - Iri na Va sy ly uk, Ra do sla va Sla vche va, Ana sta si ja Sver dlo va, Han na Ol szań ska, Do mi ni ka Mach nac ka, San dra Sa ła ta (70' Ka ta rzy na Ko nat), An na Gaw roń ska, Na ta lia Pa kul ska (46' Ewa Pa jor), Alek san dra Si ko ra (60' Pau li na Za wi ślak), San dra Lich ten ste in. BAR TOSZ SKO NIECZ NY

By być pewnym pozostania w dotychczasowych rozgrywkach, koninianie musieli wygrać w Kobylinie z miejscowym Piastem. Jednak zgodnie z przewidywaniami i dotychczasową postawą zespołu w meczach wyjazdowych, biało-niebiescy nie potrafili pokonać rywala na obcym terenie. Piast wyszedł na prowadzenie w 25. minucie za sprawą Jakuba Borowczyka, który po szybkiej kontrze pokonał Arkadiusza Kmieczyńskiego. Bliski pokonania bramkarza Piasta był Bartosz Modelski, lecz jego strzał był minimalnie niecelny. Bramce Górnika zagroził natomiast jeszcze Konrad Rusek, jednak tym razem Arkadiusz Kmieczyński stanął na wysokości zadania. Gospodarzom udało się podwyższyć wynik po zmianie stron. W 72. minucie z rzutu wolnego uderzał Krzysztof Kendzia, a piłka po raz drugi wpadła do siatki Górnika. Koninia-

nie nie potrafili zagrozić bramce kobylan i Piast zwyciężył 2:0. Pomimo przegranej Górnik Konin zdołał utrzymać się w III lidze. Dzięki niespodziewanemu zwycięstwu Polonii 1912 Leszno nad Notecianką Pakość, to właśnie drugi z tych zespołów znalazł się w strefie spadkowej zamiast koninian. W przyszłym sezonie biało-niebiescy będą mogli po raz kolejny powalczyć o awans do II ligi, tym razem pod wodzą nowego trenera – Damiana Łukasika. W miniony czwartek zarząd klubu poinformował, że to właśnie były trener między innymi MSP Szamotuły i drużyn młodzieżowych Lecha Poznań oraz były zawodnik takich klubów jak Hapoel Tel Awiw i Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski poprowadzi zespół Górnika w nowym sezonie. BAR TOSZ SKO NIECZ NY

Ostatni mecz w sezonie, decydujący o mistrzostwie Polski, rozegrają w Raciborzu zawodniczki Medyka Konin. Pasjonaci koszykówki zmierzą się natomiast w pięciodniowej imprezie Streetball Ferio 2012. 1 czerwca (piątek): godz. 9.00:Streetball Ferio 2012: szkoły ponadgimnazjalne, Centrum Handlowe Ferio w Starym Mieście godz. 18.30: turniej squasha Kid Cup, klub Squashsfera przy ul. Spółdzielców 26 w Koninie 2 czerwca (sobota): godz. 10.00: Streetball Ferio 2012: kategoria Open, Centrum Handlowe Ferio w Starym Mieście godz. 10.00: Turniej Szachowy o Puchar Posła na Sejm RP Witolda Czarneckiego: rundy I-III, Osiedlowy Dom Kultury Zatorze na ul. Szeligowskiego 1 w Koninie godz. 11.00: mecz piłki nożnej kobiet (I liga): Stilon Gorzów Wlkp. – ZSGE Medyk II Franspol Konin, stadion w Gorzowie Wlkp. godz. 16.00: mecz piłki nożnej kobiet (Ekstraliga): Unia Racibórz – Medyk Polomarket KWB Konin, stadion w Raciborzu 29. kolejka konińskiej klasy okręgowej: godz. 17.00: Warta Eremita Dobrów – Polonia Golina, stadion w Dobrowie godz. 17.00: Tulisia Tuliszków – Orlik Miłosław, stadion w Tuliszkowie godz. 17.00: Zjednoczeni Rychwał – ZKS Zagórów, Stadion MOS przy ul. Sportowej 1 w Rychwale

godz. 17.00: Warta Krzymów – Wicher Dobra, stadion przy ul. Mlecznej w Krzymowie godz. 17.00: Polonus Kazimierz Biskupi – GKS Sompolno, stadion przy ul. Golińskiej w Kazimierzu Biskupim godz. 17.00: Polanin Strzałkowo – Olimpia Koło, stadion przy Alei Prymasa Wyszyńskiego 48 w Strzałkowie godz. 17.00: Znicz Władysławów – Czarni Ostrowite, stadion we Władysławowie godz. 17.00:Błękitni Helenów – Górnik Kłodawa, stadion w Helenowie 3 czerwca (niedziela): godz. 10.00: Turniej Szachowy o Puchar Posła na Sejm RP Witolda Czarneckiego: rundy IV-V, Osiedlowy Dom Kultury Zatorze na ul. Szeligowskiego 1 w Koninie godz. 12.00: Streetball Ferio 2012: Dzień Dziecka, mecze pokazowe MKS MOS Konin, zakończenie sezonu grup młodzieżowych, Centrum Handlowe Ferio w Starym Mieście Ósma kolejka Konińskiej Ligi Orlik 2012, boisko Orlik przy Szkole Podstawowej nr 12: godz. 17.30: Radio Planeta – Spedycja-Relax godz. 18.20: Jacol – Elektrownia Pątnów godz. 19.10: Santos – Siesta Club


KKSz znów na szczycie Kolejne cztery medale zdobyli zawodnicy i zawodniczki Konińskiego Klubu Szermierczego podczas XI turnieju o Puchar Dyrektora Gimnazjum nr 6 w Koninie.

Elektrownia zamiast Piotrkowic Skromna wygrana Zespół Piotrkowic wycofał się z Konińskiej Ligi orlika, a zamiast niego do rozgrywek przystąpiła Elektrownia Pątnów, która w siódmej kolejce zmierzyła się z radiem Planeta.

W meczu na szczycie Jacol rozbił Spedycję-Relax 6:1. Oba zespoły do minionej kolejki były niepokonane, jednak w bezpośrednim starciu zwyciężył Jacol. Trzy bramki strzelił w tym meczu Mikołaj Królak, a po jednej: Jacek Rzepczyk, Piotr Długosz i Łukasz Gościmski. Honorowe trafienie dla Spedycji zanotował Norbert Grzelak. Dzięki zwycięstwu Jacol został samodzielnym liderem tabeli, a Spedycja-Relax ze stratą trzech punktów zajmuje miejsce drugie. W drugim spotkaniu Radio Planeta wygrało z debiutantem ligi – Elektrownią Pątnów – 6:4. Dwie bram ki dla zwycięz ców strze lił Krzysztof Majewski, a po jednej: Dariusz Popielec, Marcin Słowiński i Paweł Pluciński. Dla Elektrowni dwie bramki zanotował Rafał Staszak, a po jednej Leszek Kułakowski reklama

i Krzysztof Pomocka. Radio Planeta awansowało na piątą lokatę z czterema punktami na koncie, a Elektrownia pozostaje się na ostatnim miejscu. Nowy zespół rozegra zaległe spotkania z poprzednich kolejek po porozumieniu się z kierownictwami pozostałych klubów. W ostatnim niedzielnym spotkaniu Gruby Benek wygrał z Santosem 3:1. Dwie bramki dla Benka zdobył Tomasz Markiewicz, a jedno trafienie dołożył Michał Drzymała. Honorowego gola dla Santosu zdobył Szymon Nowak. Po obu stronach arbiter spotkania ukarał czer wonymi kartkami piłkarzy: Patryka Bartczaka (Santos) i Igora Nawrockiego (Gruby Benek). Gruby Benek awansował na trzecią lokatę w lidze, na to miast San tos spadł na miejsce szóste. BAS

Sokoła

W ostatnim w tym sezonie ligowym spotkaniu Sokół Kleczew pokonał Unię Janikowo 1:0.

Kleczewianie dominowali niemal przez całe spotkanie, jednak ich przewaga nie przekładała się na zdobycze bramkowe. Rozstrzygająca o wyniku meczu sytuacja miała miejsce w 81. minucie, gdy Jacek Kopaniarz został sfaulowany w polu karnym. Jedenastkę pewnie wykonał Sebastian Śmiałek, dając prowadzenie Sokołowi. Kleczewianie nie wypuścili już zwycięstwa z rąk. W ostatecznej klasyfikacji Sokół zajął w lidze piąte miejsce z dorobkiem 51 punktów. Kleczewianie, będący beniaminkiem rozgrywek, przez długi czas bili się o czołowe miejsca w tabeli, jednak kiepska końcówka sezonu spowodowała ich spadek na niższe pozycje. Od nowego sezonu Sokoła poprowadzi również nowy szkoleniowiec. Z klubem pożegnał się Andrzej Ostański, a na jego miejsce zatrudniony został Tomasz Mazurkiewicz. BAS

W szabli dziewcząt wystartowało 40 zawodniczek, w tym czternaście reprezentujących KKSz Konin. Koninianki zdominowały ćwierćfinały, zdobywając sześć spośród ośmiu miejsc. W pierwszym pojedynku zwyciężyła Gabriela Drygała, która pokonała Martę Geragę 15/13. W drugiej walce Martyna Trzmielewska wygrała z Sylwią Matuszak 15/3. Trzecia walka stoczyła się pomiędzy Michaliną Kostrzewą i reprezentantką UKS 13 Białystok – Agnieszką Sokołowską. W tym pojedynku również lepsza okazała się koninianka, wygrywając 15/8. W ostatniej walce wygrała zawodniczka TMS Sosnowiec – Karolina Cieślar – która pokonała Sarę Ciesielską 15/6. W półfinałach wygrywały już tylko zawodniczki

n

KKSz Konin. Martyna Trzmielewska pokonała swoją koleżankę z klubu Gabrielę Drygałę 15/11, a Michalina Kostrzewa wyeliminowała Karolinę Cieślar, zwyciężając 15/12. W finale najlepsza okazała się Martyna Trzmielewska, która wygrała 15/10. Gorzej poszło panom, spośród których tylko trzech awansowało do ćwierćfinałów. Tomasz Osajda uległ już w pierwszej walce Jakubowi Jaskotowi 5/15, podobnie jak Sebastian Korczakowski, który przegrał z Krzysztofem Kaczkowskim 10/15. Świetnie spisał się natomiast Kewin Chorchowski, który wygrał z Mateuszem Knezem 15/7. W kolejnej walce koninianin pokonał Maksymiliana Pracza 15/9, a w finale zwyciężył z Jakubem Jaskotem 15/12.

Szabla dziewcząt: 1. Mar tyna Trzmielewska (KKSz Konin) 2. Michalina Kostrzewa (KKSz Konin) 3. Karolina Cieślar (TMS Sosnowiec) 3. Gabriela Drygała (KKSz Konin) 5. Agnieszka Sokołowska (UKS 13 Białystok) 6. Sara Ciesielska (KKSz Konin) 7. Sylwia Matuszak (KKSz Konin) 8. Mar ta Geraga (KKSz Konin) 9. Urszula Reducha (UKS 13 Białystok) 10. Monika Wysocka (UKS 13 Białystok)

Szabla chłopców: 1. Kewin Chorchowski (KKSz Konin) 2. Jakub Jaskot (O.Ś. AZS Poznań) 3. Krzysztof Kaczkowski (TMS Sosnowiec) 3. Maksymilian Pracz (O.Ś. AZS Poznań) 5. Sebastian Korczakowski (KKSz Konin) 6. Mateusz Knez (AZS AWF Poznań) 7. Tomasz Osajda (KKSz Konin) 8. Damian Ławresz (UKS 13 Białystok) 9. Mateusz Godlewski (KKSz Konin) 10. Bar tosz Strejza (KKSz Konin)

Miejsca pozostałych zawodniczek KKSz Konin:

Miejsca pozostałych zawodników KKSz Konin:

12. Katarzyna Lengowska, 17. Izabela Owczarczyk, 23. Katarzyna Kaczmarek, 26. Oliwia Drzewiecka, 27. Mar ta Kochańska, 29. Magdalena Kubacik, 31. Mar tyna Dziublewska, 37. Sandra Radzimska.

12. Patryk Jaskulski, 13. Patryk Okrój, 14. Kamil Siwek, 15. Rafał Golewski, 24. Adrian Dzwoniarski, 25. Krzysztof Woźny, 32. Mateusz Pychyński, 33. Patryk Kwiatkowski, 34. Patryk Wieczorkiewicz, 38. Stefan Łysiak.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.