Europäisches Magazin SOWA
3. September 2018
3/88 Trzeci strajk w teorii spiskowej i praktyce braci Kaczyńskich Stocznia Lenina PDO605 FO von Stefan Kosiewski ZR SSetKh przychodzi PAD do Dr. Daniele Ganser 9/11 sowa (») | 31. 8. | přečteno: 70× vk.com/wall467751157_265 audio: gloria.tv/audio/mQUjsftdTyxu6atYyopQdrmxC żeby przygotować dla gen. Kiszczaka Magdalenkę, tj. grunt pod nogami tzw. okrągłego stołu, prymitywną, złodziejską transformację ustrojową, czyli bezkarność powszechną dla wszystkich afer, totalny szaber i ustawione dla sitwy na dobry początek wybory na Listę Krajową oraz KGB-owca TW "Wolskiego" na pierwszego Prezydenta Odrodzonej dla chucpy i picu III RP generała Jaruzelskiego wideo: https://vk.com/wall467751157_263 Prokuratura Rejonowa Katowice-Południe w Katowicach Sygn. akt 3 Ds/280/2013 Nr: E 20.06.18/196 https://youtu.be/XVARvOUlnf4 video 9/11 von Dr. Ganser číst dál
MAGDALENKA - Judaszowe srebrniki Narod Polski sprzedany PDO6 FO378 von Stefan Kosiewski by SOWA Napsal sowa (») včera v 22:07 v kategorii NAROD MA PRAVO SE BRANIT 3/88 Trzeci strajk w teorii spiskowej i w praktyce braci Kaczyńskich Stocznia Lenina 605 Prolegomena do Odżydzania po Myśli dra Daniele Ganser 9/11 Fascynacja Obłędem von Stefan Kosiewski Zniweczona Rzeczywistość Studia Slavica et Khazarica Otóż są spiski a teraz jest pytanie, czy 9 na 11 było zmową i odpowiedź jest: JASNE, oczywiście 9/11 był sprzysiężeniem, ponieważ dwoje, albo więcej ludzi się zmówiło i wzięło w nim udział, konstatuje na youtube wykładowca znad pulpitu Uniwersytetu w Tybindze. To jest zmowa. Czy trzeci strajk w Stoczni Lenina, tzw. strajk młodych w maju 1988 r. był spiskiem, taką samą prowokacją żydoubecką, jak wszystkie inne strajki w Stoczni Gdańskiej, poczynając od 1970 r.? Oczywiście, że tak; wszystko, całe życie społeczne i prywatne obywateli cały czas było totalnie w totalitarnym państwie pod wszechmocną kontrolą kontrwywiadu gen. Kiszczaka, wcześniej Jakuba Bermana (za Bieruta z Mincem w Triumwiracie stalinowskiego terroru żydokomunistycznego), stryja posła Marka Borowskiego, Marszałka Sejmu tzw. Polski po Magdalence, którego sekretarka w Sejmie zadzwoniła przed laty z Warszawy do Frankfurtu, żeby mi powiedzieć, że pan marszałek nie lubi, jak mu się wypomina rodzinne koligacje. - A co mnie to obchodzi? Odparłem. Musi się liczyć z jawnością życia w demokracji: Grynberg i Tych
https://issuu.com/kulturzentrum