Extra krotoszyn 134

n n n g a z e t a B E Z P Ł AT N A Z A Z A K U P Y n n n g a z e t a B E Z P Ł AT N A Z A Z A K U P Y n n n g a z e t a B E Z P Ł AT N A Z A Z A K U P Y n n n g a z e t a B E Z P Ł AT N A Z A Z A K U P Y n n n

KOLEJNE WYDANIE 12 stycznia NR 134

n

WTOREK 22 GRUDNIA 2015

n

NAJ WIĘ CEJ CZY TEL NI KÓW W PO WIE CIE KRO TO SZYŃ SKIM

DZIŚ W NUMERZE: z Rozmowa z liderką SZLACHETNEJ PACZKI strona 3 z Filary sukcesu firmy Gabi-Plast strony 8-9 z Krotoszyńska Izba Rzemieślnicza strona 13 z Popołudnie z kolędami w Smolicach strona 19 z Pasjonujące widowisko siatkarskie strona 23

n

e -ma il: re dakcja@glo kal na.pl

2

WTOREK, 22 grudnia 2015

Aktualności

BIBLIOTEKA

Świątecznie w Klubie Mam

Maluchy z rodzicami z przyjemnością wykonywały ozdoby świąteczne na choinkę, po czym ją dekorowały. Dzieci chętnie rozmawiały o gwiazdorze, śpiewały piosenki, tańczyły i mówiły wierszyki. Potem wszyscy brali udział w zabawach ruchowych, nawiązujących do tematyki świąt Bożego Narodzenia.

(ALA)

ŚWIĄTECZNY CZAS

Złoty weekend z Lions Clubem

Już od wielu lat Lions Club Krotoszyn spotyka się z mieszkańcami naszego miasta i okolic na jarmarku bożonarodzeniowym. W miniony weekend na krotoszyńskim rynku atrakcji nie brakowało.

W sobotę odbyło się także oficjalne otwarcie szopki bożonarodzeniowej. Składa się ona z pomieszczenia dla zwierząt oraz żłóbka.

Wżłóbku znajdują się figury św. Józefa, św. Marii oraz Dzieciątka Jezus. Nasamej górze rozbłysła Gwiazda Betlejemska. Bożonarodzeniowa atrakcja będzie stała na krotoszyńskim rynku do 6 stycznia, czyli do Święta Trzech Króli.

Na mieszkańców powiatu krotoszyńskiego czekało wiele innych atrakcji, między innymi występy artystyczne dzieci i młodzieży z Zespołu Szkół nr 2 z Oddziałami Integracyjnymi, z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 oraz ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Krotoszynie. Na scenie pojawili się również No Name Joy i No Name Kids, młodzież z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. J. Marcińca w Koźminie Wlkp. i zespół muzyczny działający przy koźmińskiej Farze.

Krotoszyński rynek wypełniły stoiska handlowe z gastronomią czy świątecznymi ozdobami.

Na smakoszy czekały gulasz z dziczyzny, grochów-

ka, dania z grilla oraz domowe ciasto. Można było również zrobić ostatnie przedświąteczne zakupy, by ozdobić stół wigilijny. Do nabycia były także ręcznie robione ozdoby świąteczne, jemioła, choinki, świeczki. Przygotowano też loterię fantową.

Dochód uzyskany z jarmarku przeznaczony zostanie na realizację projektu głównego, jakim w obecnej kadencji 2015/2016 Lions Clubu Krotoszyn będzie – już po raz czwarty – sfinansowanie kolonii dla dzieci o trudnej sytuacji materialnej i z rodzin zastępczych z terenu powiatu krotoszyńskiego.

(ALA)

FOTOGALERIA na www.glokalna.pl

FOT. Leszek Zdrach

W Krotoszyńskiej Bibliotece Publicznej odbyło się spotkanie Klubu Mam. Największą atrakcją była oczywiście wizyta gwiazdora, który obdarował dzieci prezentami.

3

Rozmowa Tygodnia Wydawca: Wielkopolska Squad S.C. na podstawie umowy franchisowej z Extra-Media sp. z o.o.

Redakcja: Mały Rynek 13/10, 63-700 Krotoszyn Redagują: Red. Naczelny: Andrzej Kamiński a.kaminski@glokalna.pl Grzegorz Nowak redakcja@glokalna.pl Reklama: Grzegorz Kotecki 608 082 481, g.kotecki@glokalna.pl Grafika: Krzysztof Banaszak 697 903 330 Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń oraz reklam.

WYWIAD

SZLACHETNA PACZKA uzależnia!

Z Magdaleną Kaczmarek, liderką projektu SZLACHETNA PACZKA w Rejonie Krotoszyn, rozmawiał Andrzej Kamiński. święcacie wiele wysiłku. Skąd na to bierzecie siły, a przede wszystkim czas?

Za nami finał projektu SZLACHETNA PACZKA. W tym roku akcja ta realizowana była również w naszym powiecie. Jak doszło do tego, że zostałaś liderką projektu w naszym rejonie?

– Do kład nie. Drużyna SuperW jest motorem całego projektu, który wymaga od wolontariuszy bardzo dużo poświęceń. Wielu z nas godzi pracę, studia oraz wolontariat. Uważamy, że nie ma rze czy nie moż li wych. To wszystko z odrobiną chęci da się połączyć. Jesteśmy aktywnymi osobami, lubiącymi nowe wyzwania, otwar tymi na drugiego człowieka, ponieważ kontakt z ludźmi sprawia nam przyjemność. Buduje nas świadomość, że dzięki naszemu zaangażowaniu możemy pomagać innym i dać cząstkę siebie.

Same spotkania z „paczkowymi” rodzinami dają nam wiele siły. Kiedy poznajemy ich historie, widzimy prawdziwych bohaterów, którzy zmagają się z przeciwnościami losu. Ci ludzie się nie poddają, cały czas walczą o lepsze jutro! Pewnie niejeden z nas nauczył się doceniać każdy dzień życia, doceniać wszystko, co posiada, szukać w ludziach dobra, wykrywać ich potencjał.

Aby nie stracić motywacji, ważne jest, by mieć zawsze w pamięci cel, do które go wspól ny mi si ła mi dą ży my – szczęście nasze i szczęście innych ludzi. W myśl zasady „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!”

– W ubiegłym roku, dzięki spotkaniu z liderem SZLACHETNEJ PACZKI w Pleszewie, dowiedziałam się o projekcie i postanowiłam do niego dołączyć. Dojeżdżałam z trójką znajomych z Krotoszyna do tamtejszej drużyny SuperW. Razem z nimi odwiedzaliśmy pleszewskie i krotoszyńskie rodziny. Postanowiłam w tym roku stworzyć Rejon w Krotoszynie i sprawdzić, jaki tkwi u nas potencjał. Decyzja okazała się bardzo słuszna.

Jak wiadomo, charytatywnych inicjatyw w naszym kraju jest sporo, zwłaszcza w okresie przedświątecznym. Powiedz, w czym tkwi wyjątkowość SZLACHETNEJ PACZKI.

– Wyjątkowość SZLACHETNEJ PACZKI polega przede wszystkim na sprecyzowanej pomocy potrzebującym. Dzięki temu do osób znajdujących się w trudnej sytuacji docierają paczki z podarkami najbardziej w danej chwili istotnymi. Darczyńcy przygotowują konkretną pomoc dla konkretnej rodziny. Projekt łączy rodziny w potrzebie, darczyńców i wolontariuszy. Pomaga tym, którzy potrzebują pomocy, choć nie wyciągają po nią ręki.

Z projektem SZLACHETNA PACZKA ściśle wiąże się idea tzw. mądrej pomocy. Na czym polega taka pomoc?

– „Każdy powinien sobie radzić w życiu”. To ideał, do którego dążymy – wiemy, że każda rodzina ma w sobie piękno i potencjał. Każda może więc wygrać swoje życie. Każda może sobie poradzić. Nikt nie jest skazany na biedę. Mądre pomaganie polega na odkrywaniu tego potencjału rodziny – jej zasobów, postawy i umiejętności i pokazania jej, że ma w sobie siłę do wygrania. Rodzina, która dziś przytłoczona jest problemami, trudną życiową sytuacją, potrzebuje po prostu podania ręki – tego, że nie będzie w swoim problemie osamotniona, że ktoś w nią uwierzy, pokaże, że jest ważna i jej historia może się zmienić. Dlatego mądra pomoc ma pro-

wadzić rodzinę do samodzielności – do poradzenia sobie w życiu. To najcenniejsze, co możemy jej dać.

Mądra pomoc to również zasada „jeden zawszystkich, wszyscy zajednego”, czyli budowanie społeczeństwa w duchu solidarności i braterstwa. Każdego może spotkać seria trudności życiowych, które bez jego winy strącą go w trudną sytuację. Czasem do tego, żeby sobie poradzić i wygrać, wystarczy odpowiednie wsparcie ludzi wokół. To dlatego SZLACHETNA PACZKA zmienia świat, łącząc ze sobą ludzi – rodziny, wolontariuszy i darczyńców.

Czy mogłabyś pokusić się o podsumowanie tegorocznej edycji SZLACHETNEJ PACZKI w naszym powiecie?

– Tegoroczna edycja SZLACHETNEJ PACZKI w Rejonie Krotoszyn była

bardzo udana. Działało tutaj 13 wolontariuszy. Objęliśmy pomocą 21 rodzin.

Przedział wartości paczek wyniósł od tysiąca do 8 tysięcy złotych. Ogólna wartość udzielonej pomocy wyniosła nieco ponad 50 tys. zł. Paczki przygotowywali pracownicy urzędów, grupy znajomych, firmy, osoby prywatne. Wśród najpilniejszych potrzeb były: żywność, środki chemiczne, odzież i obuwie, opał oraz sprzęt AGD. Już tydzień przed finałem wszystkie nasze rodziny znalazły swoich Darczyńców, którzy stanęli na wysokości zadania i skompletowali fantastyczne paczki. W skali ogólnopolskiej łączna wartość pomocy wyniosła 54 mln zł, a obdarowanych zostało 20 771 rodzin. Serdecznie dziękuję wszystkim Darczyńcom, Sponsorom, Instytucjom i Osobom, z którymi mogliśmy współpracować podczas tej edycji projektu.

Jak reagują obdarowane rodziny?

Czy są to bardziej wybuchy radości, czy chwile wzruszeń? Czy może spotykacie się z zawstydzeniem z ich strony?

– Reakcje rodzin są bardzo różne.

Najczęściej obdarowanym rodzinom towarzyszy radość. Szczególnie urzekające są reakcje dzieci, które szczerze okazują emocje. Podczas finału popłynęła ze szczęścia niejedna łza. Rodziny często są zszokowane ilością ofiarowanej pomocy, która przekracza ich wszelkie wyobrażenia. Są bardzo wdzięczne za okazaną pomoc, tym bardziej kiedy na nią nie liczą.

Akcja nie odbyłaby się bez wolontariuszy, czyli tzw. Drużyny SuperW. Nietrudno się domyślić, że działaniom w ramach tego projektu po-

Czy myślicie już o kolejnej edycji SZLACHETNEJ PACZKI?

– Oczywiście! Podczas tegorocznego finału usłyszeliśmy bardzo wiele pozytywnych, budujących słów, zarówno od samych rodzin czy darczyńców, którzy deklarowali swój udział w kolejnej edycji, jak i od ludzi z zewnątrz, którzy odwiedzali nasz magazyn i doceniali nasz wysiłek. Ten pozytywny odbiór społeczności mobilizuje nas do kontynuowania projektu. Mamy już nowe pomysły na przyszłą edycję, które chcemy zrealizować. Mamy nadzieję, że nasza drużyna SuperW jeszcze się powiększy i będziemy docierać do coraz większej liczby rodzin z naszego powiatu, znajdujących się w trudnej sytuacji z niezawinionych przyczyn. SZLACHETNA PACZKA uzależnia, ale mam pewność, że to zdrowe i dobre uzależnienie.

4

Na Bieżąco

WTOREK, 22 grudnia 2015

NASZA AKCJA

Nagrodzeni w naszym plebiscycie!

Nasz Plebiscyt na Ulubionego Proboszcza Powiatu Krotoszyńskiego w roku 2015 zakończył się 13 grudnia! Zgodnie z obietnicą dziś ogłaszamy nazwiska osób, do których trafią nasze nagrody.

Była to już czwarta edycja zabawy, która cieszy się wielką popularnością wśród naszych Czytelników. Zacięta walka w plebiscycie trwała do ostatnich chwil. Przypomnijmy, że ostatecznie zwyciężył ks. Arkadiusz Hajdasz z Parafii Św.

Mikołaja Bpa w Chwaliszewie, za którym opowiedziało się 34,6% głosujących.

Drugie miejsce w klasyfikacji końcowej zajął ks. Łukasz Żurawski z Parafii Św.

Trójcy w Lutogniewie – 32,4%. Na trze-

ciej lokacie uplasował się ks. Krzysztof Śliczny z Parafii Św. Jana Chrzciciela w Zdunach – 10,2%. Kolejne miejsca zajęli ks. Andrzej Suchecki z Parafii Wniebowzięcia NMP w Baszkowie – 6,4%, ks. kan. Dariusz Kowalek z Parafii Św. Ap. Piotra i Pawła w Krotoszynie – 2,8%.

Tak jak zapowiadaliśmy, spośród głosujących w naszym plebiscycie wyłoniliśmy osoby, które otrzymają nagrody. Ich sponsorami są: Zakład Optyczny Optobastek, który funduje jednoogniskowe okulary i badanie wzroku gratis; firma Soft Komputery, która funduje nawigację GPS/Tablet Modecom Freeway AX Android 5” o wartości 560 złotych, Krotoszyński Ośrodek Kultury, który funduje 3 podwójne

wejściówki na dowolny seans filmowy o łącznej wartości 120 zł.

I tak jednoogniskowe okulary i badanie wzroku to nagroda dla FRANCISZKA KLUPY z Lutogniewa, który głosował na księdza Żurawskiego; nawigację GPS otrzyma JADWIGA WALCZAK z Wróżew, która również oddała głos na ks. Żurawskiego; z kolei podwójne wejściówki do kina wygrali: FRANCISZEK SZULC ze Zdun (głos na ks. Ślicznego), AGNIESZKA JĘDRKOWIAK z Zalesia Małego (głos na ks. Nobika) i ZOFIA MATUSZAK z Krotoszyna (głos na ks. Genderę).

UWAGA – ze wszystkimi laureatami skontaktujemy się do 10 stycznia.

(ANKA)

LOK

Powitali zimę Od 17 lat najpierw Szkolne Koło Ligi Obrony Kraju w ZSP nr 1 w Krotoszynie, a obecnie Zarząd Powiatowy LOK organizuje rajd pieszy „Powitanie zimy”. Tak jak w ostatnich latach, tak i w tym roku pogoda była raczej mało zimowa.

Na zbiórkę przy fon tan nie na krotoszyńskim rynku zgłosiło się 18 turystów ze Specjalnego Ośrodka Szkol no -Wychowawcze go w Bo rzę ciczkach i ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Kroto szy nie. Ro lę ko man do ra i przewodnika pełnił Antoni Azgier.

Naj pierw uczest ni kom raj du przekazano garść infor macji o Krotoszynie i jego historii, rozwoju miasta i architekturze. Z rynku grupa udała się ulicą Far ną do kościoła pw. św Jana Chrzciciela i dalej – ulicami Polną, Ostrowską i Chwaliszewską – do lasu. Po dotarciu do głazu narzutowego przewodnik zapoznał dzieci z legendą dotyczącą tego miejsca, ale także z historią ostatniego zlodowacenia Polski.

Na stęp nie żół tym szla kiem wszy scy ru szy li w kie run ku dę bu Rozdrażewskich. Po krótkiej opowieści o czasach szwedzkiego potopu turyści poszli dalej, docierając do Szańca Pamięci 56 Pułku Piechoty. Każdy tradycyjnie rzucił kamieniem na szaniec, po czym grupa udała się na metę, usytuowaną na strzelnicy pneumatycznej LOK. Po posiłku przeprowadzono test pisemny z wiedzy o przebytej trasie.

Zwycię żył To biasz Buja kie wicz, przed Borysem Staszewskim i Zuzanną Gilicką. Z kolei w zawodach strzeleckich najlepszy był Borys Staszewski – 85 pkt., a za nim uplasowali się Agata Witczak – 77 pkt. i Przemysław Paluszkiewicz – 64 pkt.

Na zakończenie komandor rajdu podziękował dzieciom i opiekunom za udział i wręczył samoprzylepne znaczki rajdowe. Zwycięzcy konkur sów otrzy ma li na gro dy rze czowe, ufundowane z wpisowego i z funduszy własnych ZP LOK w Krotoszynie.

(ANKA)

Na Sygnale

5

BEZPIECZEŃSTWO

Dbajmy o przewody kominowe W świetlicy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie odbyło się spotkanie strażaków i kominiarzy z terenu naszego powiatu. Omówiono zagrożenia, jakie niosą za sobą nieszczelne kominy, a także obowiązujące przepisy i normy, które narzucają dbałość o przewody kominowe.

Spotkanie prowadzili komendant powiatowy bryg. Mariusz Przybył oraz funkcjonariusze pionu kontrolno-rozpoznaw-

czego: mł. bryg. Janusz Kalak i asp. sztab.

Sławomir Piduch.

W kończącym się roku strażacy 20 razy wyjeżdżali do palącej się sadzy w kominach.

Jak się okazuje, przyczyna jest zawsze ta sama – nagromadzenie sadzy. Pożar sadzy może spowodować pęknięcie komina, co z kolei skutkuje rozprzestrzenianiem się ognia na pomieszczenia sąsiadujące z przewodem kominowym. Ponadto może także dojść do wydzielania śmiertelnego tlenku węgla.

Sprawy związane z dbałością o przewody kominowe regulują dwa przepisy.

Pierwszy to Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. z 2010 r. Nr 109, poz. 719). Paragraf 34.1. mówi, że w obiektach lub ich częściach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów spalinowych i dymowych w okresach ich użytkowania: 1) od palenisk zakładów zbiorowego żywienia i usług gastronomicznych co najmniej raz w miesiącu, jeżeli przepisy miejscowe nie stanowią inaczej; 2) od palenisk opalanych paliwem stałym niewymienionych w punkcie 1 – co najmniej raz na 3 miesiące; 3) od palenisk opalanych paliwem gazowym niewymienionych w punkcie 1 – co najmniej raz na 6 miesięcy.

Drugi dokument to Art. 62 ust.1 pkt. 1 C Ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo Budowlane (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r. poz. 1409 z późn. zm.). Mówi on, że obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli okresowej co najmniej raz w roku. Polegać ona ma na sprawdzeniu stanu technicznego instalacji gazowych oraz przewodów kominowych dymowych, spalinowych i wentylacyjnych.

OPRAC. (ANKA)

ŹRÓDŁO: http://www.powiat-krotoszyn.pl

Jak się okazało, paliła się drewniana szopa, pokryta płytą warstwową. Nikomu nic się nie stało. - Strażacy zabezpieczyli teren działania, po czym podali pianę ciężką do wnętrza palącego się obiektu i ugasili pożar – informuje Tomasz Niciejewski, rzecznik prasowy KP PSP w Krotoszynie.

Szopę sprawdzono kamerą termowizyjną. Podwyższonej temperatury nie stwierdzono. Działania strażaków trwały niecałą godzinę.

(ANKA)

POŻAR

Zapaliła się szopa FOT. st. str. Szymon Kujawa

W niedzielę, 13 grudnia, około godziny 2.20, do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego wpłynęło zgłoszenie o pożarze na ul. Wielkopolskiej w Krotoszynie. Na akcję natychmiast wysłano dwa samochody gaśnicze z krotoszyńskiej JRG oraz policję.

Kultura

6

WTOREK, 22 grudnia 2015

WYWIAD

To dopiero początek procesu!

Z Wojciechem Szuniewiczem, dyrektorem Krotoszyńskiego Ośrodka Kultury, na temat pierwszej edycji cyklu koncertów „Więc Wiec!” rozmawiała Alina Kiszenia.

Jak Pan ocenia pierwszą edycję „Więc Wiecu!”?

– Pierwsza edycja była doskonała, nauczyła pokory i cierpliwości. To jest początek procesu, w którym pod względem odbioru przejawiała się tendencja wzrostowa.

Co Pana szczególnie zaskoczyło, pozytywnie bądź negatywnie?

– Pozytywem jest to, iż stworzyło się bardzo konkretne i spore ilościowo środowisko odbiorców kultury i sztuki. Negatywnie – nic, bo wiedziałem, za co się biorę. Byłem przygotowany na najgorsze.

Który z sześciu koncertów uznałby Pan za najbardziej udany?

– Ostatni, bo pokazał, że efekt procesu był. Potrzeba było sześciu podejść, żeby ludzie się podowiadywali, że było warto, że to jest dobre, znakomite jakościowo.

– Nie mam pojęcia, każdy z nich był inny, a w swojej klasie tak czy inaczej najlepszy.

– Absolutnie tak! Druga edycja będzie. Rozmawiamy z różnymi artystami, zobaczymy, kogo będziemy mogli posłuchać za rok. Prowadzimy rozmowy z menadżerami m.in. Natalii Przybysz, Leszka Możdżera, Meli Koteluk, Doroty Miśkiewicz.

Czy w roku 2016 będzie druga edycja? Czy są już prowadzone jakieś rozmowy z artystami?

Tacy nietuzinkowi artyści w jakimś stopniu promują nasze miasto wysoką kulturą, prawda?

Który z artystów wywarł na Panu największe wrażenie?

KONCERT

Piękno muzyki klasycznej

W sobotni wieczór, 28 listopada, w auli Gimnazjum nr 2 w Krotoszynie odbył się koncert profesora Andrzeja Stefańskiego.

Piękno muzyki klasycznej autorstwa wybitnych kompozytorów przyciągnęło niezbyt liczną publiczność.

– O zmianie, jaka zachodzi w Krotoszynie, jest głośno w Polsce. W tej chwili dla wielu samorządów jesteśmy przykładem wprowadzania dobrych zmian, ale też nie w każdym mieście można je wprowadzić. Przecież nie wszędzie jest taki piękny rynek czy hala widowiskowa, która niebawem będzie zapraszać komercyjnie na rozrywkę. No i przede wszystkim nie wszędzie są pełne mądrej refleksji władze samorządowe.

Na koncert przybyły jednak osoby o szcze gól nej wraż li wo ści mu zycz nej. Widzami byli też przedstawiciele władz samorządowych.

Koncert składał się z dwóch części. W pierwszej profesor Andrzej Stefański zagrał dzieła Ludwiga van Beethovena, a w drugiej – Rober ta Schumanna i Ferenca Liszta.

Profesor Stefański urodził się 13 marca 1933 r. w Krotoszynie. W latach 1947-1949 był uczniem Li ceum Ogólnokształcącego im. Hugona Koł łą ta ja w Kroto szy nie.

Za umieszczenie karykatury dygnitarza państwowego w gazetce szkolnej został wydalony z LO. Następnie uczęsz czał do li ceum w Ja ro ci nie, a potem do Państwowej Szkoły Muzycznej w Poznaniu i Wyższej Szkoły Muzycznej w Warszawie. A. Stefański koncer tował w kraju i za granicą, nie tylko w Europie, ale też w Azji.

Nagrywał koncer ty dla wielkich firm fo no gra ficz nych: Pol skie Na gra nia, Wifon, Compusers Recordings Inc. Współ pra cował z Pol skim Ra diem oraz ze wszystkimi ważniejszymi filhar moniami w kraju.

(NOVUS)

Wydarzenia MUZEUM

FOT. D. Szczepaniak

Spotkanie z profesorem Jerzym Pietrzakiem

We wtorek, 15 grudnia, w sali kameralnej Muzeum Regionalnego im. H. Ławniczaka w Krotoszynie odbyło się spotkanie autorskie z prof. dr. hab. Jerzym Pietrzakiem.

Główna część spotkania upłynęła na wspomnieniach J. Pietrzaka z czasów działalności w "Solidarności" oraz Komitetach Obywatelskich. Profesor opowiadał też, jak powstawała jego najnowsza publikacja „Wykorzystać szansę wolności. Komitety Obywatelskie „Solidarność” i wybory 4 czerwca 1989 r. w województwie kaliskim”.

W gronie przybyłych gości znaleźli się m.in. lokalni działacze "Solidarności" i Komitetów Obywatelskich, na czele z byłym burmistrzem Krotoszyna - Mikołajem Ilnickim, jak również miejscowi historycy.

Była to znakomita okazja, by skonfrontować zawarte w publikacji profesora informacje z wiadomościami krotoszyńskich działaczy czy historyków.

Na koniec spotkania J. Pietrzak podpisywał książki.

(ANKA)

ŹRÓDŁO: www.krotoszyn.pl

KONKURS

Krotoszyn w legendzie W Krotoszyńskiej Bibliotece Publicznej rozstrzygnięto konkurs na najlepszy komiks pod nazwą ,,Krotoszyn w legendzie”. Zabawa skierowana była do uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.

Nagrody laureatom wręczali: Ewa Bukowska - dyrektor biblioteki, i Piotr Mikołajczyk - dyrektor Muzeum Regionalnego im. Hieronima Ławniczaka.

W gronie młodzieży gimnazjalnej zwyciężyła Wiktoria Mąkowska (Gimnazjum nr 2 im. Mikołaja Kopernika). Drugie miejsce zajęła Maria Kaczmarek (Gimnazjum nr 1 im. Powstańców Wiel-

kopolskich), a trzecia lokata przypadła Katarzynie i Annie Czachorek (Gimnazjum nr 3). Ponadto wyróżnieni zostali uczniowie Gimnazjum nr 4 im. Henryka Sienkiewicza - Agata Florkowska, Jakub Baran, Kinga Długiewicz, Agnieszka Oleniacz oraz Paulina Szymanek.

W kategorii uczniów szkół ponadgimnazjalnych wygrał Robert Targański (Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich), wyprzedzając Wiktorię Góral (ZSP nr 3 im. Jana Pawła II) oraz Monikę Klauzę (ZSP nr 1).

Wyróżnienia przyznano Oldze Wolińskiej i Janowi Staśkiewiczowi (ZSP nr 1).

(NOVUS)

7

8

WTOREK, 22 grudnia 2015

Biznes

RZETELNA FIRMA

Wytrwałość, przejrzystość i zgrany zespół Gabi-Plast ponownie uhonorowany!

Gabriela Kośmider odbiera kolejną prestiżową statuetkę! Te tytuły nie są obce właścicielce przedsiębiorstwa Gabi-Plast, która w kończącym się roku ponownie udowodniła, iż należy do najbardziej przedsiębiorczych osób w regionie. Na naszych łamach bizneswoman podsumowuje minione miesiące, wspomina stare czasy oraz udziela wskazówek pod kątem postępowania w biznesie.

Działająca od 33 lat na rynku opakowań firma nieustannie się rozwija. Początki nie były łatwe, a założyciele Gabi-Plastu - Gabriela i Grzegorz Kośmider - organizowali pracę sami. - W zasadzie wszystkie obowiązki należały do mnie i męża. Na starcie samodzielnie wypisywałam faktury, sprzątałam etc. - wspomina z uśmiechem Gabriela Kośmider.

Właścicielka Gabi-Plastu od zawsze stawiała na zespół, chcąc pracować ze zgranym i stałym składem współpracowników. Mijający rok 2015 uważa za bardzo dobry dla firmy. – Wynik jest efektem wspólnych działań i zaangażowania sztabu ludzi, którzy od lat pracują, by budować coraz bardziej rozpoznawalną markę – mówi właścicielka przedsiębiorstwa.

Podkreśla, że cały czas poszerza grono odbiorców oraz zwiększa oferowany asortyment. W chwili obecnej produkty Gabi-Plastu trafiają nie tylko na rynek krajowy, ale także do Czech, Holandii, Rumunii i Szwajcarii.

Coraz bardziej prestiżowe nagrody

Stały skład zespołu pracowników i relacje, jakie są pomiędzy nimi a właścicielką, mają bardzo ważne znaczenie dla budowania wizerunku przedsiębiorstwa, firmy ze środowiska lokalnego, w której panuje nadzwyczaj ciepła i rodzinna atmosfera. - Jeśli potrafisz okazać ludziom zrozumienie, ale jednocześnie nakreślić jasny plan działań, możesz liczyć na coraz lepsze efekty – wyjawia kobieta. Między innymi dlatego Gabi-Plast co rusz sięga po znaczące na biznesowym polu laury. 27 listopada br. G. Kośmider została uhonorowana statuetką Fair-Play, którą Gabi-Plast otrzymuje rokrocznie od 15 lat! Stąd też w tym roku pani Gabriela odebrała diamentową

statuetkę. Oprócz tego firma otrzymała inne prestiżowe nagrody: Vip Biznesu czy Złoty Krzyż Zasługi, wręczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. - To zawsze są niezapomniane i piękne chwile.

Emocje oraz ludzie, którzy cię otaczają, od których zawsze możesz nauczyć się więcej, poszerzyć horyzonty i którzy są niezwykle ciepli – tak G. Kośmider mówi na temat licznych gal, w których uczestniczy.

Również rok 2016 rozpocznie się z „wysokiego C”. Już 23 stycznia w Teatrze Narodowym w Warszawie założycielka Gabi-Plastu odbierze nominację do nagrody Lider Polskiego Biznesu. Na długiej liście wyróżnień znajdują się również m.in. rubinowy HIT z trzema gwiazdami, tytuł Kobieta Przedsiębiorcza 2012 i 2014, Wielkopolska Nagroda Jakości, Firma Roku 2014 w regionie, Odznaka Honorowa Zasłużony dla Gospodarki, tytuł Biznes Woman 2014 czy Firma Godna Polecenia.

Polacy zaczęli stawiać na jakość

Przez wszystkie lata swojej działalności ta stosunkowo niewielka krotoszyńska firma jest zauważalna na europejskiej arenie i rywalizuje na równi z wielkimi światowymi koncernami. Pracownicy na bieżąco starają się wyłapywać wszystkie nowości pojawiające się na światowych rynkach opakowanio-

wych. Bardzo ważne jest także wprowadzanie nowoczesnych technologii, tj. pet czy surowce biodegradowalne.

Jak mówi G. Kośmider, na polskim rynku coraz bardziej zauważalne jest, że nawet w barach szybkiej obsługi, gdzie używa się głównie opakowań jednorazowych, chcemy jeść lepiej i wygodniej, co sprawia, że stawiamy na coraz wyższą jakość. Zmieniają się wymogi i standardy oferowanych klientom sztućców czy kubków do napojów. – Kiedyś powszechne były najcieńsze plastikowe kubeczki, które po nalaniu wody ciężko było utrzymać w ręce bez rozlewania. Teraz klienci oczekują kubeczków papierowych, o ściankach dwulub trzywarstwowych – wyjaśnia właścicielka firmy.

W planach na najbliższe lata ważne miejsce zajmuje także dbałość o zapewnienie wysokiej jakości oferowanych produktów. – Mocno stawiamy na eliminowanie zagrożeń obniżających bezpieczeństwo opakowań przeznaczonych do kontaktu z żywnością, poprzez zapewnienie właściwych, zgodnych z wymogami warunków magazynowania i transportu – mówi Gabriela Kośmider.

Nie spoczywa na laurach

Zdaniem szefowej firma musi cały czas się rozwijać. – Nie wolno powiedzieć, że osiągnęło się już wszystko i te-

raz można odpocząć – mówi o swojej wizji przedsiębiorstwa G. Kośmider. Gdy się nie rozwijasz, uwsteczniasz się – komunikuje pani Gabriela. - Korzystamy z licznych szkoleń w rozmaitym zakresie, by zawsze „utrzymać się w trendzie” i być konkurencyjnym. Stąd ona sama i cały zespół pracowników nieustannie dbają o klientów i jak najlepsze relacje z kontrahentami. – Kiedy już wypracuje się jakąś markę, wtedy trzeba włożyć jeszcze więcej pracy w to, aby utrzymać oferowane przez siebie standardy usług, by każdy klient był zadowolony - precyzuje.

Ważne jest także kreatywne podejście do biznesu. Inne spojrzenie na problemy czy poszukiwanie niestandardowych rozwiązań. – Człowiek pozbawiony kreatywności rozwiązuje problemy w przestarzały sposób, a przecież otoczenie cały czas się zmienia. Konkurencja się umacnia. Stąd twórcze myślenie to nie pomocne narzędzie, ale konieczność, warunek przetrwania – wyjaśnia szefowa Gabi–Plastu.

W biznesie nie ma drogi na skróty

Choć wydawać by się mogło, że rynek towarów i usług jest już bardzo nasycony, Gabriela Kośmider widzi w nim miejsce dla kreatywnych, młodych ludzi. Zastrzega jednak, że bardzo ważne w prowadzeniu własnej firmy są systematyczność, wytrwałość i postępowanie

według zasad fair-play. – Każdy ma szansę na sukces w biznesie. Każdy ma jednakowe szanse – sama zaczynałam od zera.

Nie można jednak oczekiwać, że wynik będzie od razu – dodaje. – Tworzenie biznesu wymaga czasu i wielu wyrzeczeń, ale solidne i rzetelne podejście sprawi, że będziemy bliżej celu. Jeśli nie zaczniemy załamywać się początkowymi niepowodzeniami i nie zejdziemy z raz obranej ścieżki, możemy myśleć o biznesowej samorealizacji.

Laureatka wielu tytułów podkreśla, że absolutnie nie ma drogi na skróty, która sprawi, że natychmiast zrealizujemy założony cel. - Pamiętać należy, że trzeba być wiarygodnym i że to my jesteśmy dla klienta, a nie on dla nas. Jako przedsiębiorca sprzedajesz nie tylko produkt i usługi, ale samego siebie. Sam musisz stać się marką, osobowością z odpowiednim charakterem, by ludzie chcieli być przy tobie nie tylko ze względu na profesjonalizm. Jeden niezadowolony klient może bardzo nadszarpnąć naszą dobrą opinię, więc nieustannie trzeba czuwać nad wszelkimi procesami zachodzącymi w firmie. Jeden detal może zniweczyć wcześniejszy, często wieloletni wysiłek – kończy G. Kośmider. Dlatego w jej przedsiębiorstwie każdy klient i kontrahent zawsze traktowany jest według wysokich standardów, których przestrzegania często dogląda szefowa.

ALEKSANDRA FIGLAK

Biznes

to filary sukcesu

9

10

Wydarzenia WY DA RZY SIĘ Krotoszyn Kino Przedwiośnie 18-30 grudnia godz. 13.30 – GWIEZDNE WOJNY, CZ.7 – USA, sci-fi, 136', dubbing 3D godz. 16.00 – GWIEZDNE WOJNY, CZ.7 – USA, sci-fi, 136', dubbing 2D godz. 18.30 – GWIEZDNE WOJNY, CZ.7 – USA, sci-fi, 136', napisy 2D godz. 21.00 – GWIEZDNE WOJNY, CZ.7 – USA, sci-fi, 136', napisy 3D Wtorki i czwartki We wtorki 16.30-19.30 i czwartki 17.0020.00 zajęcia w Akademii Piłkarskiej Reissa dla dzieci w wieku 4-12 lat w hali Zespołu Szkół nr 3.

8-31 grudnia Wystawa zdjęć autorstwa Marcina Pawlika pt. „Niewidzialne” w galerii Refektarz Krotoszyńskiego Ośrodka Kultury.

2 stycznia IV turniej w ramach Krotoszyńskiej Ligi Darta w klubie Bila.

3 stycznia V kolejka Krotoszyńskiej Ligi Halowej Piłki Nożnej whali przyZespole Szkół nr 3, wgodzinach 10.30-16.30.

16 stycznia XIV Memoriał im. Gen. Edwarda Pastuszki whali Zespołu Szkół nr 3 wKrotoszynie. Wimprezie piłkarskiej, organizowanej w ramach jubileuszu 40-lecia Kaliskiego OZPN, zagrają m.in. Astra Krotoszyn, Piast Kobylin i Biały Orzeł Koźmin Wlkp.

Koźmin Wlkp.

6 stycznia IV edycja Koncertu Trzech Tenorów o godz.

16.00 w sali kina Mieszko. Na scenie wystąpią artyści Teatru Muzycznego w Poznaniu.

Bilety w cenie 40 zł.

reklama

WTOREK, 22 grudnia 2015 ROZRYWKA

Kabaretowo w Massce

W sobotni wieczór w krotoszyńskim klubie Masska odbył się stand-up z udziałem Pawła Reszeli i Michała Komorowskiego.

Przypomnijmy, że stand-up to komediowa forma artystyczna, mająca postać monologu z publicznością. Miłośnicy takiej odmiany kabaretu żywo reagowali na zaczepki wykonawców. Zarówno Paweł Reszela, jak i Michał Komorowski złapali bardzo dobry kontakt z publicznością, głównie dzięki swojej charyzmie i energii. Każdemu z nich udało się rozbawić widzów. Dzięki takiej właśnie formule stand-up jest niezwykle przyjazny dla początkujących artystów.

Michał Komorowski pochodzi z Ostrowa Wielkopolskiego, ze sceną kabaretową związany jest od 2005 roku.

Współtworzył Kabaret Klakier oraz

Ostrowską Scenę Kabaretową. Od 2011 roku próbuje z powodzeniem swoich sił w stand-upie. Jego niewątpliwym atutem jest twarz, nader charakterystyczna i plastyczna. Na scenie wyróżnia się dużą energicznością, jego teksty bywają ostre, a pointy trafne. W listopadzie 2011 roku zajął drugie miejsce na Starobielskich Spotkaniach Kabaretowych „Fermenty” w Bielsku-Białej.

Paweł Reszela to komik, aktor i autor tekstów. Jego występy wyróżniają się bardzo dobrym kontaktem z publicznością, a także energią, którą Reszela przekazuje widzom. Doświadczenie kabaretowe oraz współpraca z Grzegorzem Halamą to dla odbiorców gwarancja uśmiechu i radości. W 2011 roku został kabaretowym mistrzem świata, co najlepiej świadczy o jego klasie.

(ALA)

11

Edukacja PROFESJA

Kształcimy profesjonalnie i z pasją W Zespole Szkół dla Dorosłych PROFESJA w Krotoszynie obecnie kształci się ponad 300 słuchaczy. Ta młoda, bo 5-letnia placówka może już się pochwalić wieloma sukcesami.

Dobiegający końca rok był dla PROFESJI kolejnym dobrym okresem.

PROFESJA prowadzi kształcenie w Liceum Ogólnokształcącym dla Dorosłych, w Policealnej Szkole Zawodowej i Policealnej Szkole Opieki Medycznej oraz na Kwalifikacyjnych Kursach Zawodowych (tzw. KKZ). W tym roku szkolnym ruszył kolejny nowy kierunek – elektryczny. Jednocześnie powstała pracownia mechaniczno-elektryczna. – To bardzo istotne, ponieważ dzięki dobrze wyposażonej pracowni zostaliśmy ośrodkiem egzaminacyjnym dla kolejnych kwalifikacji, zatwierdzonym przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Poznaniu – zaznacza Marzena Budnik, wicedyrektor Zespołu Szkół dla Dorosłych PROFESJA. W tym roku szkolnym placówka ta prowadzi kilkanaście KKZ-ów. – Możemy się pochwalić dużą zdawalnością egzaminów potwierdzających kwalifikacje w zawodzie – porównywalną ze średnią krajową bądź, w niektórych kwalifikacjach, wyższą czy nawet znacznie wyższą – oznajmia Monika Obal, sekretarz szkoły.

Ponadto PROFESJA prowadzi wiele rozmaitych szkoleń, np. z obsługi kas fireklama

skalnych czy z fakturowania, jak również kursów, np. pedagogiczne, decoupage'u, kursy przekwalifikowywania zawodowego, autoCad. Warto też wspomnieć, że szkoła współpracuje z różnymi firmami i instytucjami: Auto-Serwis Grzegorz Właśniak, MAHLE, Bolsius, Tina, Zielona Chatka, PUH Dager Jan Polański, Zakład Opiekuńczo-Leczniczy i Szpital Powiatowy w Krotoszynie, Dom Pomocy Społecznej w Baszkowie, Domestica. – Są to firmy, które wspiera-

ją nas w zakresie zajęć bądź praktyk – wyjaśnia M. Budnik.

Mijający rok był dla PROFESJI szczególny również dlatego, że zdobyła ona prestiżową nagrodę. Oto bowiem 3 marca w auli Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu odbyła się gala XX edycji konkursu „Gospodarczo-Samorządowy HIT Wielkopolski”. W trakcie uroczystości krotoszyńska szkoła otrzymała „Brązową Statuetkę” i tytuł HIT 2014 za modelowe kształcenie w zakresie zawodu w myśl za-

sady: „kształcimy się przez całe życie i ustawicznie zmieniamy swoje kwalifikacje zawodowe”. Nagroda jest tym bardziej wartościowa, że rzadko sięgają po nią placówki oświatowe.

– Nasz szkoła, co jest ewenementem, jeśli chodzi o tego typu placówki dla dorosłych, mocno angażuje się wżycie społeczności lokalnej – podkreśla M. Obal. PROFESJA brała czynny udział w takich wydarzeniach jak kiermasz wielkanocny, polonez na 600-lecie miasta, KrotoFEST, Żakinada, Sumo Poland Open, targi pracy czy jarmark bożonarodzeniowy. A ostatnio przyłączyła się

do projektu SZLACHETNA PACZKA, którego finał odbył się wdniach 12-13 grudnia. – To akurat zasługa pani Moniki Obal, która zainspirowała działanie w ramach tej charytatywnej akcji – stwierdza wicedyrektor szkoły. – Trzeba przyznać, iż nasza pani sekretarz jest głównym filarem działań społecznych w PROFESJI – dodaje. W ramach akcji SZLACHETNA PACZKA szkoła przygotowała pomoc materialną dla jednej z wybranych rodzin. Warto zaznaczyć, iż w tę inicjatywę mocno zaangażowała się cała społeczność szkolna.

ANDRZEJ KAMIŃSKI

12

Świątecznie

WTOREK, 22 grudnia 2015

13

Świątecznie

KROTOSZYN

Izba Rzemieślnicza w naszym mieście!

Rzemiosło krotoszyńskie chce się podzielić z Czytelnikami radosną wiadomością – w naszym mieście powstała Krotoszyńska Izba Rzemieślnicza. Jej oficjalne otwarcie zaplanowano na początek zbliżającego się roku.

Krotoszyńscy rzemieślnicy to grono ponad 200 pracodawców. Łącznie z pracownikami oraz pracownikami młodocianymi to przeszło 2400 osób. Z obszaru działania krotoszyńskiego rzemiosła rocznie do egzaminów czeladniczych przystępuje ponad 150 kandydatów na czeladnika i około 30 na mistrza w zawodzie. Egzaminy pozwalające uzyskać tytuł zawodowy najczęściej przeprowadzane są w Izbie Rzemieślniczej w Kaliszu, a niekiedy, w przypadku rzadkich zawodów - w Sopocie, Radomiu bądź innych miastach.

Komisje egzaminacyjne w kaliskiej Izbie Rzemieślniczej składają się w większości z wysoko wykwalifikowanych rzemieślników z powiatu krotoszyńskiego. Nasunęło się więc pytanie - dlaczego tak liczna grupa naszych uczniów i rzemieślników musi udawać się do Kalisza, by tam zdawać egzaminy? – mówi Józef Januszkiewicz (na zdjęciu), starszy Cechu Rzemiosł Różnych w Krotoszynie. To właśnie

z jego inicjatywy powołano Krotoszyńską Izbę Rzemieślniczą.

Założenie Izby Rzemieślniczej poprzedziło powstanie nowych organizacji cechowych. I tak w lutym z inicjatywy rzemieślników powstał Cech Stolarzy, Cieśli i Tapicerów, a latem powołano Cech Budowlany, Cech Mechaników i Ślusarzy oraz Cech Cukierników i Piekarzy.

Na sierpniowym spotkaniu zarządy krotoszyńskich cechów wyłoniły komitet założycielski w celu powołania Krotoszyńskiej Izby Rzemieślniczej. - Po wykonaniu niezbędnej dokumentacji i zatwierdzeniu statutu dokumenty zostały przesłane do Sądu Rejestrowego w Po-

znaniu – wyjaśnia J. Januszkiewicz. W rezultacie 10 listopada Krotoszyńska Izba Rzemieślnicza została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego.

Prezesem Izby został Józef Januszkiewicz, a jego zastępcą - Adam Sowiński.

Funkcję sekretarza pełni Ireneusz Szlachta. Ponadto w skład Zarządu weszli Krzysztof Łyskawa, Marek Pauliński, Roman Włodarczyk. - Obecnie nasza Izba jest na etapie tworzenia komisji egzaminacyjnych, które rozpoczną swoje działanie od sesji egzaminacyjnej w przyszłym roku – dodaje prezes Krotoszyńskiej Izby Rzemieślniczej.

OPRAC. (ANKA)

14

Świątecznie

WTOREK, 22 grudnia 2015

Świątecznie KROTOSZYN

Świąteczne spotkania z Radą Osiedla nr 1

Nader aktywnie spędzili przedświąteczny czas członkowie Rady Osiedla nr 1 w Krotoszynie. Najpierw zorganizowali mikołajkowe spotkanie dla seniorów, a później gwiazdkową imprezę dla dzieci.

Spotkanie dla seniorów z osiedla odbyło się 4 grudnia. Kawiarenka Art Cafe, mieszcząca się na parterze Muzeum Regionalnego w Krotoszynie, wypełniona była po brzegi. Przy kawie i słodkościach była okazja do rozmów, zwłaszcza na tematy dotyczące tych problemów osiedla, które dotykają osoby starsze. Druga część tego spotkania odbyła się w Krotoszyńskim Ośrodku Kultury , gdzie seniorzy wspólnie obejrzeli spektakl „Rewolucja balonowa”, wystawiany w ramach projektu „Teatr Polska”.

Spotkanie gwiazdkowe dla najmłodszych odbyło się natomiast 14 grudnia w Krotoszyńskiej Bibliotece Publicznej. Ponad 30-osobowa grupa dzieci bawiła się wraz z parą zawodowych klaunów – Rupertem i Rico. Atrakcji było co niemiara tańce, wspólne śpiewanie piosenek, konkursy z nagrodami.

Na spotkanie przybyła najpierw Pani Zima, a później przyjechała jeszcze żona Świętego Mikołaja. Wreszcie na końcu pojawił się sam Święty Mikołaj.

Wielkim zainteresowaniem cieszyło się malowanie włosów kolorowymi sprayami. Dzieci wróciły do domów zmęczone, ale bardzo zadowolone.

Obydwa spotkania sfinansowane zostały ze środków Rady Osiedla nr 1, przyznawanych z budżetu miasta i gminy Krotoszyn.

OPRAC. (ANKA)

15

16

Świątecznie

WTOREK, 22 grudnia 2015 SPOTKANIE

Spojrzeć życzliwiej

W piątkowe popołudnie w sali kameralnej Krotoszyńskiego Ośrodka Kultury odbyło się spotkanie wigilijne samorządowców i dyrektorów placówek oświatowych.

Podczas uroczystości wszyscy dzielili się opłatkiem i składali sobie życzenia świąteczne. – Takie spotkania są potrzebne, by móc choć przez chwilę spojrzeć na siebie inaczej, życzliwiej. Życzę wszystkim, aby misja, jaką państwo spełniacie, była zawsze na jak najwyższym poziomie – powiedział Wojciech Szuniewicz, gospodarz uroczystości. Świą tecz ne spotka nie uświet nił występ go spe lowe go ze spo łu wo kal ne go Po si ti ve pod kie run kiem Iza bel li Pia snej.

(ALA)

PRZEDSZKOLE NR 6

Świąteczne zajęcia We wtorek, 15 grudnia, w Przedszkolu nr 6 w oddziale Kubusiowe Zuchy odbyły się zajęcia otwarte dla rodziców, zorganizowane przez wychowawców grupy.

Podczas spotkania przedszkolaki rozmawiały z nauczycielem prowadzącym o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia. Chętnie dzieliły się swoimi wra-

żeniami, związanymi z okresem przedświątecznym czy z samymi świętami.

Z zaczarowanego pudła dzieci wyciągały przedmioty, których można użyć do ubierania choinki i pakowania prezentów. Do wspólnej zabawy z maluchami zaangażowano też rodziców. Na zakończenie goście, wspólnie z Kubusiowymi Zuchami, wykonali kartkę świąteczną.

(ALA)

Świątecznie KOK

Pracownia Świętego Mikołaja

Po raz kolejny w Krotoszyńskim Ośrodku Kultury zorganizowano „Pracownię św. Mikołaja”. W tym roku można było tam poczuć się jak w lesie. Drzewka świąteczne swoim zapachem i pięknym wyglądem zamieniły salę kameralną w magiczne miejsce.

W lesie choinek zasiadło wiele Elfów chętnych do pomocy w przygotowywaniu ozdób, kartek oraz portretów św. Mikołaja. Zanim ruszyły do pracy, obejrzały krótką bajkę. Oprócz małych pomocników zjawili się także dorośli, którzy zaangażowali się w prace świąteczne.

Po zmaganiach z kredkami i kolorowym papierem ruszył w ruch mikrofon. Święta za pasem i karaoke świąteczne jest jak najbardziej na czasie. Nie mogło przecież zabraknąć wspólnego śpiewania kolęd.

W końcu przyszedł czas wizyty św.

Mikołaja. Sławek Skalski, pracownik

KOK-u, który przemawiał do grona Elfów, zaproponował, aby wszyscy zawołali niezwykłego gościa. Długo nie trzeba było czekać, bo po chwili zjawił się św. Mikołaj z worem prezentów. Próbował porozmawiać z każdym gościem, jednak miał mało czasu. Szczęśliwcy mieli okazję na dłuższą pogawędkę. Śnieżynki zebrały od dzieci prace przygotowane specjalnie dla Mikołaja, po czym rozdał on wszystkim prezenty i wysłuchał piosenek zaśpiewanych specjalnie dla niego.

– Dziękujemy, że św. Mikołaj przybył, ponieważ jego wizyta zawsze zachęca małych uczestników zabaw do odwiedzenia pracowni w kolejnych latach – powiedziała Lidia Saracen, organizatorka spotkania. – Nie nam oceniać, jak było w pracowni, ale warto podzielić się stwierdzeniem, że atmosfera tam panująca jest rok w rok cudowna i organizatorzy z tego powodu chętnie bawią się razem z gośćmi – dodała.

(ALA)

17

18

Świątecznie

WTOREK, 22 grudnia 2015 KROTOSZYN

Tradycyjne jasełka w SMERFUSIU

Jak co roku, tak i teraz, krótko przed świętami Bożego Narodzenia, dzieci z Niepublicznej Szkoły Podstawowej i Przedszkola SMERFUŚ w Krotoszynie wystąpiły w jasełkach.

Zaprezentowano je w piątek, 18 grudnia.

Na widowni zasiedli pracownicy i przyjaciele placówki. Jasełka w SMER-

FUSIU stały się już tradycją. Bogata scenografia, piękne kostiumy, a nade wszystko artystyczne popisy dzieci na wszystkich wywarły ogromne wrażenie.

Tego dnia do SMERFUSIA przybył także św. Mikołaj. Ten niezwykły i długo oczekiwany gość wręczył małym aktorom prezenty.

(ANKA)

FOTOGALERIA na www.glokalna.pl

UROCZYSTOŚĆ

Wigilijne spotkanie w ZSS We wtorek, 15 grudnia, w Zespole Szkół Specjalnych odbyło się tradycyjne spotkanie wigilijne. W ten wyjątkowy, świąteczny dzień wychowankowie wraz z gronem pedagogicznym zaprosili do siebie gości, by podziękować im za dar serca, za pomoc finansową oraz za wsparcie w przygotowaniu wigilii i paczek świątecznych.

Dy rek tor Jo lan ta Szó stak wprowa dzi ła wszyst kich uczest ni ków uro czy sto ści w pod nio sły i nie co dzien ny na strój, czy ta jąc wi gi lij ną opowieść. Uczniowie ZSS przy go towa li świą tecz ny pro gram ar ty stycz -

ny, któ ry na gro dzo ny zo stał grom ki mi brawa mi.

W trakcie spotkania wychowankowie śpiewali kolędy. Wystąpił również teatrzyk Cogito, który zaprezentował „Orędzie z Groty Betlejemskiej” oraz „Księżyc i gwiazdki”. Goście, jak co roku, dekorowali szkolną choinkę ozdobami wykonanymi przez uczniów placówki.

Oczywiście pojawił się również święty Mikołaj, który wraz ze swoimi pomocnikami wręczał podopiecznym ZSS prezenty. Przy wigilijnym stole zasiedli przedstawiciele instytucji samorządowych i Rady Rodziców, dyrektorzy zaprzyjaźnionych szkół i przedszkoli oraz zakładów pracy, przyjaciele szkoły.

(ALA)

19

Świątecznie KONKURS

Kolędowanie w Smolicach

W czwartek, 17 grudnia, w Smolicach odbyła się kolejna edycja Szkolnego Konkursu Kolęd i Pastorałek, organizowanego przez miejscową szkołę podstawową. W wypełnionej po brzegi sali OSP na blisko trzy godziny zapanowała iście świąteczna atmosfera.

Przed widownią zaprezentowało się ponad 50 młodych artystów. Konkursowe występy dostarczyły wielu emocji i wzruszeń. Uczestnicy jak zawsze rywalizowali w trzech kategoriach – przedszkole, klasy I-III i IV-VI. Tradycyjnie występowali solo, w duetach i w zespołach. W jury znaleźli się Dorota Krajewska – nauczycielka SP Smolice, Weronika Piasna – emerytowana nauczycielka, Andrzej

Kamiński – redaktor naczelny Gazety Lokalnej KROTOSZYN, z zamiłowania muzyk, założyciel zespołu ELIXIR, Łukasz Maćkowiak – muzyk.

Zanim doszło do ogłoszenia werdyktu, zgromadzona publiczność wspólnie z dziećmi zaśpiewała kilka znanych wszystkim kolęd. Potem nadeszła niecierpliwie oczekiwana chwila ogłoszenia wyników.

W ocenie jurorów spośród przedszkolaków najlepiej zaśpiewała Anna Wojtkowiak („Zaśpiewajmy kolędę”).

Drugie miejsce zajął jej brat – Jan Wojtkowiak (“Skrzypi wóz”), a trzecie – Marta Kowalczyk (“Pójdźmy wszyscy do stajenki”).

W kategorii klas I-III zwyciężył zespół w składzie: Laura Gozdek, Izabela Niedbała, Róża Szyrner („Hej, kolęda”).

Drugą lokatę przyznano Marice Nowackiej („Kołysanka dla Dzieciątka”), a na trzeciej uplasowały się Kinga Kubiak i Karolina Barteczka („Pastuszek bosy”).

W gronie uczniów z klas IV-VI triumfowała Wiktoria Łukowiak („Złota Jerozolima”). Drugie miejsce zajęły Martyna Kubiak i Julia Puślecka („Pastorałka anielska”), a trzecie przypadło

zespołowi w składzie: Julia Nabzdyk, Aleksandra Szwarczyńska, Jakub Płóciennik („Kolęda płynie z wysokości”).

Zwycięzcy poszczególnych kategorii wezmą udział w Międzyszkolnym Przeglądzie Kolęd i Pastorałek, który odbędzie się 16 stycznia w Kobylinie.

Każ dy z uczest ni ków kon kur su otrzy mał dy plom oraz upo min ki.

Wrę czo ne zo sta ły też dwie na gro dy spe cjal ne. Na gro da ufun dowa -

na przez D. Kra jew ską tra fi ła do An ny Wojt kowiak, a po nad to ju rorka wy róż ni ła Ma ri kę Nowac ką.

Z ko lei A. Ka miń ski swoją na gro dę przy znał Ju lii Ja rus, a jed no cze śnie wy róż nił tak że Ka ro li nę Bar tecz kę.

Szkolny Konkurs Kolęd i Pastorałek zorganizowały Marlena Kamińska, dyrektor SP Smolice, i Edyta Szymczak, nauczycielka SP Smolice.

Organizatorki serdecznie dziękują wszystkim fundatorom nagród. – Dzięki licznym sponsorom każdy uczestnik konkursu otrzymał upominki. Jesteśmy więc bardzo wdzięczni za wszystkie przekazane naszej szkole nagrody. Serdecznie dziękujemy! – oznajmia dyrektor Kamińska.

(KAMLOT)

FOTOGALERIA na www.glokalna.pl

20

Sport

WTOREK, 22 grudnia 2015 BILARD

Zwycięstwo Weroniki Połczyńskiej

Ponad 50 zawodników z 10 klubów z całego kraju rywalizowało w IV Wielkopolskiej Młodzieżowej Lidze Bilardowej. Znakomicie spisała się bilardzistka UKS Bila Zduny – Weronika Połczyńska, która w finale pokonała 3:1 Agnieszkę Pogorzelską. Dzięki temu zapewniła sobie start w Mistrzostwach Polski Juniorów w maju 2016 roku.

DART

Krzysztof Nowak nowym liderem Czwarta seria rozgrywek Krotoszyńsko-Ostrowskiej Superligi Darta przyniosła kolejną zmianę lidera. Na czoło stawki wysunął się Krzysztof Nowak z 13 punktami na koncie. Tyle samo oczek zdołał uzbierać jeszcze Adrian Jasiński, ale przez gorszy bilans legów plasuje się na drugim miejscu.

Rozgrywki superligi toczą są od dwóch miesięcy. Nad przebiegiem rywalizacji czuwa Stowarzyszenie Krotoszyńska Liga Darta.

Na przestrzeni dwóch tygodni każdy z zawodników ma do rozegrania dwa spotkania z różnymi rywalami. Jeżeli w tym czasie nie uda mu się rozegrać pojedynku, wtedy organizatorzy zarządzają walkower (0:5). Za zwy-

cięstwo przyznawane są dwa punkty, za remis jedno oczko.

Po trzech kolejkach liderem był Przemysław Misiak. Darter z Ostrowa w ostatniej serii pokonał 5:0 Marcina Wojtkowiaka, a z powodu wycofania się zligi Pawła Gewerta miał wolny los. Sytuację wykorzystało trzech krotoszynian, którzy zdołali wyprzedzić ostrowianina. Krzysztof Nowak pokonał Oskara Sędziaka 5:1 i Grzegorza Mizerę 5:3. Tuż za jego plecami znajduje się Adrian Jasiński, który wygrał 5:1 zAnną Kowalczyk i5:3 zMarcinem Kowalczykiem. Natrzecie miejsce, ztakim samym dorobkiem jak Misiak (12 pkt.), wskoczył Sebastian Szostak. Krotoszynian zremisował 4:4 zPrzemysławem Pawlickim iwygrał 5:1 zMartą Pawlicką.

Niestety, kolejne dwa pojedynki nie dały żadnego punktu zamykającemu staw-

KOLARSTWO

Kubik tuż za podium

kę Oskarowi Sędziakowi. Młody darter, poza porażką z K. Nowakiem, okazał się gorszy od Mizery (2:5). Swoich szans na awans w tabeli w kolejnych meczach muszą szukać Marcin Praczyk, Anna Kowalczyk i Marta Pawlicka. Pierwszy z wymienionych przegrał dwa razy 0:5 – z Pawłem Pawlickim i Ewą Pawlicką. Ostrowianka okazała się gorsza od A. Jasińskiego i Grzegorza Nowaka (1:5), natomiast M. Pawlicka nie sprostała Szostakowi (1:5) i Jackowi Cieślakowi (0:5).

W piątej serii gier najciekawiej zapowiadają się konfrontacje A. Jasińskiego z P. Misiakiem, Karola Pietrzaka z Przemysławem Pawlickim i Pawła Pawlickiego z Hubertem Paw(GRZELO) lickim.

W niedzielę, 6 grudnia, odbył się wyścig MTB „Strzała Topoli”, zorganizowany przez Ostrowski Klub OTR Interkol. Tuż za podium w kategorii do 25 lat uplasował się krotoszynianin, Krzysztof Kubik.

94 spotkania mieli do rozegrania zawodnicy rywalizujący w pool bilarda.

W Zdunach i Krotoszynie startowali reprezentanci UKS Sowinka Błotna, Sokoła Brody, Akademii Bilardowej Rokietnica, Hadesa Poznań, 14-stki Wrocław, Świetlicy Pogorzela, Świetlicy Krobia, Świetlicy Gostyń, a także spora grupa czeskich bilardzistów z Maple Pool Club Pardubice.

IV edycja WMLB rozgrywana była w odmianę 9-bil do trzech wygranych partii. W kategorii dziewcząt w finale spotkały się dwie przedstawicielki Bili Zduny – Weronika Połczyńska i Agniesz-

ka Pogorzelska. Lepsza okazała się pierwsza z wymienionych, zwyciężając 3:1.

Na najniższym stopniu podium uplasowały się Milena Malicka (Akademia Bilardowa Rokietnica) i Wiktoria Słomińska (Świetlica Pogorzela).

W gronie juniorów triumfował Karol Bartkowiak (Sokół Brody). Na kolejnych miejscach znaleźli się Martin Novák (Maple Pool Club Pardubice), Krzysztof Kaczmarek (Akademia Bilardowa Rokietnica) oraz Josef Červenka (Maple Pool Club Pardubice). Mistrzem Wielkopolski został K. Kaczmarek, który po trzech turniejach miał na tyle dużą przewagę, że wywalczenie tytułu było dla niego formalnością.

– Dziękuję wszystkim uczestnikom turnieju za tak liczne przybycie, opiekunom za poświęcenie swojego wolnego dnia na pracę z młodzieżą, staroście krotoszyńskiemu za finansowe wsparcie Wielkopolskiej Młodzieżowej Ligi Bilardowej 2015 – oznajmia organizator turnieju, Paweł Galeja.

OPRAC. (GN)

TENIS STOŁOWY

Medale na mistrzostwach powiatu ostrzeszowskiego Bardzo dobrze spisali się reprezentanci LZS Błyskawica Bożacin na XXIII Otwartych Mistrzostwach Powiatu Ostrzeszowskiego w Tenisie Stołowym. Zawody odbyły się 5 grudnia.

Trasa liczyła sześć okrążeń po 2,5 km, z dużą ilością krótkich, stromych podjazdów. – Była bardzo urozmaicona, interwałowo i technicznie. Wiele zakrętów i ostrych zwrotów oraz jazda między drzewami wymagały ogromnego skupienia – opowiada Krzysztof Kubik.

Jazda po lesie i wyścigi MTB nie są specjalnością krotoszynianina. – Na starcie zostałem trochę za wszystkimi zawodnikami, bo miałem problem z rowerem. Z okrążenia na okrążenie doganiałem resztę stawki – oznajmia kolarz. Ostatecznie Kubik uplasował się na czwartym miejscu w kategorii A do 25 lat oraz 11/33 w klasyfikacji open. Inny zawodnik z Krotoszyna, Bartosz Karolewski, zajął 20. miejsce.

– Wyścig ten traktuję jako formę przygotowań do wiosennych i letnich startów szosowych. Patrząc nato, ile udało mi się osiągnąć postracie napoczątku zawodów, oceniam wysoko swoją formę. Średnie tętno 180 uderzeń na minutę przez ponad 40 minut ścigania pokazuje, jaki duży wysiłek włożyłem w ten wyścig – stwierdza krotoszyński kolarz.

W szranki stanęło 73 zawodników, głównie z Wielkopolski i Dolnego Śląska.

Rywalizacja toczyła się w ośmiu kategoriach wiekowych, począwszy od 12-latków, a skończywszy na tenisistach powyżej 50 lat.

Po złoto sięgnęła Dominika Szczotka, która była bezkonkurencyjna w zmaganiach kobiet powyżej 18 lat. Srebrne krążki wywalczyli Paulina Robak (dziewczęta do 18 lat) oraz Janusz Majewski (mężczyźni 18-35 lat). Ponadto w rywalizacji chłopców 13-17 lat Dominik Talaga uplasował się na piątej pozycji, a w grupie do 12 lat siódmy był Krzysztof Szymlet.

W rozgrywkach zawodników zrzeszonych w PZTS siódme miejsce zajął Konrad Miazek z Białego Orła Koźmin Wlkp.

(GRZELO)

(ANKA)

Sport SIATKÓWKA

21

TRÓJBÓJ SIŁOWY

Piast drugi w Kołobrzegu Agnieszka Nowak i Kacper Rączkowiak najsilniejsi w swoich kategoriach Za nami III edycja Mikołajkowego Turnieju Trójboju Siłowego. 50 zawodników i zawodniczek z całego kraju rywalizowało w pięciu kategoriach wagowych i wiekowych. Spośród sportowców z naszego powiatu świetnie spisali się Agnieszka Nowak i Kacper Rączkowiak.

W drugi weekend grudnia młodzi siatkarze UKS Piast Krotoszyn rywalizowali w Kołobrzegu w II edycji Ogólnopolskiego Turnieju Minisiatkówki Chłopców (rocznik 2004).

Podopieczni trenera Piotra Robakowskiego zajęli drugie miejsce, przegrywając w finale 22:25 z ekipą ze Starogardu Gdańskiego.

Patronat nad turniejem objęli Ministerstwo Edukacji Narodowej, marszałek województwa zachodniopomorskiego, poseł na sejm RP Marek Hok, Polski Związek Piłki Siatkowej, Fundacja Polska Siatkówka, Zachodniopomorski Związek Piłki Siatkowej, starosta kołobrzeski i prezydent Kołobrzegu.

Do siatkarskich zmagań przystąpiło ponad 130 chłopców z 17 ośrodków sportowych w całym kraju. Przez trzy dni rozegrano 205 pojedynków. W tym doborowym towarzystwie znalazła się ekipa

Piasta Krotoszyn. Team trenera Robakowskiego w drodze po medal wygrał w świetnym stylu czternaście spotkań!

Mecz finałowy lepiej rozpoczęli krotoszynianie, uzyskując szybkie prowadzenie. Przy stanie 11:7 dla Piasta o zmianę poprosił trener SET-u Starogard. Dzięki temu rywale zdołali doprowadzić do wyrównania i do samego końca gra toczyła się punkt za punkt. W samej końcówce więcej szczęścia było po stronie drużyny ze Starogardu, która wygrała 25:22.

W ekipie srebrnych medalistów zagrali: Bartłomiej Ostój, Igor Tysiak, Kacper Kaczmarek, Dawid Król, Arkadiusz Baran, Hubert Wiatrak, Kacper Stegienta, Eryk Zawieja, Krystian Gmerek. Po sportowej rywalizacji organizatorzy wręczyli uczestnikom wiele nagród. Jedno z wyróżnień indywidualnych otrzymał Bartłomiej Ostój, który został najlepszym zagrywającym rozgrywek.

Każdy uczestnik przed startem został zważony, aby przeliczyć jego wynik współczynnikiem Wilksa. Metoda ta określa stosunek podniesionego ciężaru do własnej masy ciała.

Jako pierwsze do rywalizacji przystąpiły panie. Wśród nich najlepsza była mieszkająca w Lutogniewie – Agnieszka Nowak (łącznie według Wilksa 284). Trójboistka w swoim debiucie na zawodach osiągnęła 72,5 kg w przysiadzie, 50 kg w wyciskaniu oraz 105 kg w martwym ciągu. Wynik ten pozwolił jej minimalnie wyprzedzić Klaudie Zawieję (283,2) oraz Bogusławę Bueschke (255,5). – Jestem bardzo zadowolona ze swojego startu i dużej liczby kibiców na trybunach. Rywalizacja była zacięta i dopiero ostatnim wynikiem w martwym ciągu zapewniłam sobie końcowe zwycięstwo. W przyszłym roku, jeżeli nie wystartuję w zawodach na wyższym szczeblu, będę chciała obronić pierwszą pozycję – skomentowała A. Nowak.

Kolejną grupę stanowili juniorzy do 18. roku życia. W gronie siedmiu zawodników triumfował Daniel Michalak.

Trójboista przysiadł 160 kg, wycisnął 97,5

kg, a w martwym ciągu osiągnął 190 kg (338,3). Na kolejnych stopniach podium znaleźli się Kacper Linkowski (285) i Mateusz Andrzejewski (273,2).

W grupie seniorów do 85 kg pierwsze miejsce zajął pochodzący z Kołobrzegu Marcin Kosut. Zwycięzca przemierzył pół kraju, aby osiągnąć 220 kg w przysiadzie, 170 kg w wyciskaniu oraz 235 kg w martwym ciągu (Wilks – 418). Na kolejnych miejscach uplasowali się Rafał Linkowski (353,2) oraz Maciej Rutkowski (352,5).

W zmaganiach seniorów do 95 kg najlepszy okazał się przedstawiciel SAC Ursus Krotoszyn – Kacper Rączkowiak.

Zawodnik przysiadł 195 kg, wycisnął 132,5 kg, a w martwym ciągu podniósł 260 kg (Wilks – 376,1). Na kolejnych stopniach podium znaleźli się Hubert Łukasik (373,1) i Artur Gwóźdź (345,3). – Cieszę się, że udało mi się zająć pierwsze miejsce w kategorii 95 kg. Jestem bardzo zadowolony z martwych ciągów, a szczególnie z trzeciej próby, gdyż wynik 260 kg

jest moim nowym rekordem życiowym.

Swoją życiówkę osiągnąłem też w przysiadzie – 195 kg. Gorzej w tym roku poszło wyciskanie, mimo to udało mi się wygrać – oznajmił zadowolony Rączkowiak.

W kategorii powyżej 95 kg zwyciężył pochodzący z Chełmna Marcin Pióro (396,5). Trójboista przysiadł 222,5 kg, wycisnął 157,5 kg i w martwym ciągu osiągnął 280 kg. Drugi był Sebastian Pałczyński (381), a trzeci – Sebastian Balcerowiak (378,3).

– Jako jeden z twórców Stowarzyszenia KAC Ursus Krotoszyn i organizator imprezy, jestem szczególnie zadowolony z dużej popularności naszego turnieju w środowisku trójboistów. Zaprezentowali się u nas najlepsi zawodnicy z całej Polski. Świadczą o tym wyniki w kategorii open, gdzie puchary powędrowały do sportowców z Kołobrzegu, Chełmna i Wrocławia – podsumował Rączkowiak.

(GRZELO)

SIATKÓWKA

(GRZELO)

Sukcesy dziewcząt z Trójki

PIŁKA NOŻNA

Na wigilii klubowej zawodnicy Astry Krotoszyn dowiedzieli się, że do rundy wiosennej przygotowywać się będą z nowym trenerem. Zarząd klubu oficjalnie podziękował dotychczasowemu trenerowi, Marcinowi Kałuży, za pracę z drużyną seniorów.

Trener pochodzący z Ostrowa Wielkopolskiego swoją przygodę z klubem rozpoczął 14 lipca 2014 roku. W pierwszym sezonie pracy w Astrze zajął z drużyną czwartą pozycję w kaliskiej klasie okręgowej.

Runda jesienna sezonu 2015/2016 nie była udana dla krotoszyńskiej ekipy.

Team prowadzony przez Kałużę zgroma-

dził 23 punkty w 16 spotkaniach i plasuje się na dziewiątym miejscu. Zarząd Astry na oficjalnej stronie internetowej dziękuje szkoleniowcowi za wspólnie spędzony czas w klubie oraz życzy powodzenia w dalszej karierze trenerskiej.

- Bardzo miło wspominam okres spędzony w Krotoszynie. Chciałbym podziękować wszystkim kibicom, szczególnie tym najwierniejszym, którzy robiąc oprawy, wspierali nas i w Krotoszynie, i na wyjeździe. Życzę każdemu z zawodników wszystkiego dobrego. Żeby w kolejnych latach dalej podnosili swoje umiejętności piłkarskie – oznajmia Marcin Kałuża.

(GRZELO)

FOT. Bartłomiej Szymczak

Kałuża zwolniony z Astry

W ostatnią sobotę listopada Uczniowski Klub Sportowy Trójka był organizatorem drugiego turnieju eliminacji mistrzostw Wielkopolski fazy rozbudowanej w minisiatkówce dziewcząt. Do Krotoszyna przybyło ponad 150 zawodniczek z 12 klubów z całego województwa.

Zawody rozpoczęły się od rywalizacji "dwójek". Po raz pierwszy w historii do turnieju przystąpiły zawodniczki UKS Trójka. W swoim debiucie uległy UKS-owi Jankovia Janków Przygodzki (1:15), Kaniastce Gostyń (1:15), Drewpalowi Stawiszyn II (8:15). Zdołały nato-

miast pokonać UKS 17 Kalisz (17:15) i Augustynianki Kalisz III (17:15). Krotoszyński team nie awansował do drugiej rundy turnieju.

W zmaganiach "trójek" ekipa złożona z dziewcząt z klasy V SP zajęła wysokie drugie miejsce. Trójka pokonała LKS Zjednoczeni Rychwał 2:0 (15:10, 15:11), Ka li ską Aka de mię Siatkówki 2:0 (15:10, 15:10), Augustynianki Kalisz II 2:0 (15:9, 15:11) oraz Au gu sty nian ki Ka lisz III 2:0 (15:4, 15:5). Po zaciętej walce krotoszynianki przegrały tylko z pierwszym zespołem Augustynianek 0:2 (11:15, 11:15). Dzięki drugiemu miejscu w

turnieju Trójka w klasyfikacji generalnej jest na pozycji wicelidera.

W rozgrywkach „czwórek” Trójka w grupie odniosła dwa zwycięstwa - z Augustyniankami Kalisz II 15:8 i z AK III 15:6 - oraz uległa UKS-owi 17 Kalisz 13:15. Dziewczęta z Krotoszyna zajęły pierwszą pozycję, co dało im możliwość walki o czołowe lokaty. W decydujących pojedynkach Trójka przegrała 6:15 z Siatkarzem Koło oraz pokonała Jankovię Janków Przygodzki 15:10. Te wyniki sprawiły, że krotoszyński team awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej rozgrywek.

(GRZELO)

22

Sport

WTOREK, 22 grudnia 2015

HALOWA PIŁKA NOŻNA

WYWIAD

Samsung najlepszy w turnieju piłkarskim MAHLE Zapracowany, ale zadowolony

W sobotę, 12 grudnia, w halach spor towych przy ulicy Młyńskiej i przy Zespole Szkół nr 3 odbył się Międzyzakładowy Turniej Piłki Nożnej Ha lowej o Pu char Za rzą du MAHLE Polska. Triumfowała ekipa Samsunga, który w finale po serii rzutów karnych pokonała 4:3 Amicę Wronki.

Organizatorem zawodów był Związek Zawodowy Metalowcy w Krotoszynie, a sponsorem – Zarząd MAHLE Polska. Rywalizacja w dwóch grupach pięciozespołowych toczyła się równocześnie w dwóch halach.

W rozgrywkach przy ulicy Młyńskiej najlepsza okazała się drużyna Mahle Tłoki (7 pkt.), która dzięki lepszemu bilansowi bramek wyprzedziła Volkswagen Polko-

wice (7 pkt.). W grupie A pierwsze miejsce zajął team z Wronek (12 pkt.), a za nim uplasował się Samsung (7pkt.).

Do rozstrzygnięcia obu półfinałów potrzebne były serie rzutów karnych.

W pierwszym z nich Amica pokonała 4:3 zespół Volkswagena, a w drugim Samsung wygrał 3:2 z ekipą Mahle Tłoki. W pojedynku o trzecie miejsce drużyna z Polkowic zwyciężyła 1:0. W finale znów konieczne było egzekwowanie rzutów karnych.

W tym elemencie gry lepsi byli zawodnicy Samunga, pokonując 4:3 Amicę.

Najlepszy strzelcem turnieju został Marcin Pujanek (Amica – sześć trafień).

Miano najlepszego golkipera przypadło Markowi Rusinkowi (Amica). Z kolei drużyną fair play zostali Uczniowie.

Nad sprawnym przebiegiem rozgrywek czuwała czwórka sędziów – Witold Ba-

giński, Kazimierz Reyer, Grzegorz Nowak i Tomasz Głuch.

Nagrody w imieniu Zarządu MAHLE Polska wręczali dyrektor Paweł Lisiak oraz Jacek Cierniewski – dyrektor CSiR. Każda z drużyn otrzymała pamiątkowe statuetki odlewników, wykonane przez miejscowych uczniów.

– W imieniu Zarządu MAHLE Polska pragnę podziękować wszystkim osobom, które pomogły w organizacji turnieju. Trudno byłoby przeprowadzić zawody bez pomocy członków Zarządu – Adama Jendryke, Krzysztofa Francika, Andrzeja Koniecznego i Jacka Ratajskiego. Dziękujemy wszystkim za udział i zapraszamy za rok na kolejne rozgrywki piłkarskie – powiedział prowadzący turniej Maciej Ratajczak.

(GRZELO)

Z siatkarzem Mateuszem Radojewskim, na temat jego życiowej pasji, rozmawiał Grzegorz Nowak.

TRÓJBÓJ SIŁOWY

Medale na mistrzostwach Polski W pierwszą sobotę grudnia w Giżycku odbyły się Mistrzostwa Polski w Trójboju Siłowym z wykorzystaniem sprzętu specjalistycznego. Dobrą formę zaprezentowali trzej nasi zawodnicy. Szczepan Zimmermann, Jędrzej Jagodziński i Marcin Kapała stanęli na podium w swoich kategoriach wagowych.

Zimmermann i Jagodziński reprezentują barwy Klubu Atletyki Ciężkiej Ursus Krotoszyn, natomiast Kapała trenuje w Kobrze Kościan. Dla pierwszego z wymienionych były to kolejne ważne zawody w krótkim odstępie czasowym. – Zmagania w Giżycku odbyły się zaledwie 6 tygodni po Mistrzostwach Polski w Trójboju Siłowym Klasycznym, przez co nie miałem zbyt wiele czasu na przygotowa-

nia – komentuje Zimmermann. – Rywalizacja w sprzęcie jest znacznie bardziej wymagająca, dlatego jestem zadowolony, że udało skutecznie się powalczyć o medal. Sporym utrudnieniem był sprzęt w sali rozgrzewkowej, przeznaczony typowo do olimpijskiego podnoszenia ciężarów. Bardzo elastyczne gryfy powodują, że w statycznym dźwiganiu sztanga wpada w niepożądane sprężynowanie – dodaje krotoszyński trójboista.

W związku z zaistniałą sytuacją w pierwszym podejściu w przysiadzie Zimmermann musiał podchodzić do 315 kg.

Po zaliczeniu tej próby kolejną – 330 kg – spalił. Ciężar ten zaliczył w trzeciej próbie.

W wyciskaniu krotoszynianin osiągnął 215 kg, a w martwym ciągu – 290 kg. Łącznie dało mu to rezultat 835 kg i srebrny medal w kategorii seniorów do 105 kg.

Wśród juniorów w tej samej kategorii wagowej rywalizował Jagodziński.

W przysiadzie zaliczył 270 kg, w wyciskaniu – 155 kg, w martwym ciągu – 220 kg. Trójboista Ursusa Krotoszyn z wynikiem 645 kg zajął drugie miejsce. – Szkoda straconej okazji do zdobycia złota, ponieważ po dwóch bojach przewodziłem stawce. Mimo krótkiego okresu trenowania udaje mi się bardzo szybko nadrabiać zaległości. Moim celem na przyszły rok jest głównie poprawa martwego ciągu – oznajmia Jagodziński.

Kapała osiągnął w przysiadzie 270 kg, w wyciskaniu 170 kg, w martwym ciągu 260 kg. Takie rezultaty zapewniły mu tytuł mistrza Polski juniorów oraz wicemistrza Polski seniorów.

(GRZELO)

Rozmawiamy przy okazji meczu Wilki Wilczyn-Team Krotoszyn. Jak oceniasz niedzielne spotkanie i możliwość konfrontacji siatkar skiej w swojej ukochanej miejscowości?

- Bardzo się cieszę, że zorganizowano mecz pomiędzy tymi drużynami. Jako jedna z osób, która udzielała się w przygotowaniu tego wydarzenia, uważam, że jest to świetna inicjatywa i promocja siatkówki oraz miasta. Chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom za udział w spotkaniu, w szczególności Łukaszowi Kaczmarkowi, Łukaszowi Karpiewskiemu i braciom Gajowczyk, którzy grają bądź mają za sobą grę na najwyższych szczeblach ligowych w naszym kraju.

Mamy obecnie okres zimowy. Twoją ulubioną dyscypliną jest siatkówka plażowa. Jak oceniasz swoje osiągnięcia na piasku w 2015 roku?

- Mogę ocenić miniony rok jako bardzo dobry, ale nie w pełni satysfakcjonujący. Z większości turniejów jestem zadowolony. Jedynie zawody finałowe oraz dwa turnieje mogły pójść trochę lepiej. Na naszą dyspozycję (Mateusz gra z Adamem Parcejem – przyp. red.) wpływ miało wiele czynników. Mój kolega, z którym gram, miał grypę żołądkową, dosyć poważną. Myślę, że to mogło odbić się na naszej postawie. Czasami brakowało nam też szczęścia w losowaniu i musieliśmy od samego początku rywalizować z najgroźniejszymi rywalami.

Co zdecydowało, że grasz w parze z Adamem Parcejem? Czy rozważałeś opcję występów z którymś z krotoszyńskich siatkarzy, np. z Łukaszem bądź Sebastianem Kaczmarkiem?

- Nie ma czegoś takiego, co by o tym zdecydowało. Znam się z Adamem, ponieważ mieszka i gra w Opolu. Tutaj nie ma jednej kwestii, która przesądziła o tym, że gramy razem. Trzy lata temu mój były partner zawiódł mnie organizacyjnie. Od tego czasu zacząłem występować z Adamem i tak zostało. Sebastian odpada z gry ze mną, ponieważ, tak jak ja, występuje na pozycji obrońcy. Z kolei z Łukaszem nie rozmawialiśmy na ten temat.

Nie jest wykluczone, że w przyszłości stworzymy krotoszyński team.

Czym obecnie zajmuje się Mateusz Radojewski?

- Łatwiej powiedzieć, czym obecnie Mateusz Radojewski się nie zajmuje.

Oddałem swoją pracę doktorską i czekam na jej recenzję. Pracuję na dwóch wyższych uczelniach - Uniwersytecie Przyrodniczym oraz Wyższej Szkole Hotelarstwa i Gastronomii w Poznaniu.

W pierwszej z wymienionych placówek, poza prowadzeniem wykładów, opiekuję się sekcją pływacką. Ostatnim moim zajęciem jest gra w Wilkach Wilczyny, gdzie zostałem kapitanem. Mam mało czasu, ale staram się pogodzić wszystko, żeby nie zawalić jednej rzeczy kosztem drugiej.

Jakie plany oraz cele wyznaczyłeś sobie na zbliżający się rok?

- Z celów zawodowych chciałbym obronić doktorat oraz przedłużyć pracę.

Mam nadzieję, że uda mi się wypaść dobrze z moją sekcją pływacką w zawodach na szczeblu krajowym. Z drużyną Wilków chciałbym wywalczyć awans do turnieju finałowego 1 ligi. Z kolei na plaży chcę osiągnąć trochę lepsze wyniki niż w obecnym roku, a z pewnością nie gorsze.

Korzystając z okazji, życzę wszystkim krotoszynianom szczęśliwych świąt Bożego Narodzenia i udanego nowego2016 roku!

Sport SIATKÓWKA

TEAKWONDO OLIMPIJSKIE

Pasjonujące widowisko W minioną niedzielę w hali sportowej przy Zespole Szkół nr 3 w Krotoszynie rozegrano wspaniały mecz siatkarski. Naprzeciw siebie stanęły Team Krotoszyn i Wilki Wilczyn. Tę niecodzienną konfrontację, po zaciętych pięciu setach, wygrała miejscowa drużyna. Kibice byli świadkami wielu znakomitych zagrań po obu stronach siatki.

Złota Alicja

SKŁADY TEAM KROTOSZYN: Mateusz Rado-

jewski, Łukasz Kaczmarek, Łukasz Karpiewski, Jakub Paszek, Kacper Gajowczyk, Paweł Gajowczyk, Aleksander Łyskawa, Maciej Wita, Radosław Wita, Sebastian Kaczmarek, Łukasz Marszałek; trener: Grzegorz Wiertlewski WILKI WILCZYN: Mateusz Radojewski, Tomasz Robak, Michał Sadowski, Michał Muszyński, Wojciech Dziurkowski, Bartosz Malinowski, Wojciech Paniączyk, Krystian Kempiński, Ireneusz Kwiatkowski, Paweł Michalski, Tomasz Kotecki, Dawid Wojdyński, Błażej Pomiński; trener: Tomasz Robak

Z jednym medalem, ale za to złotym, wywalczonym przez Alicję Kowańdy, wróciły z Olsztyna, gdzie odbyła się kolejna edycja Pucharu Polski, zawodniczki z gminy Koźmin Wielkopolski, reprezentujące na co dzień barwy MUKS Białe Tygrysy PWiK Jarocin.

Kaczmarek, Ł. Karpiewski i Jakub Paszek.

Team Krotoszyn najpierw wygrał czwartą odsłonę do 22, a potem w tie-breaku zwyciężył do19.

W przerwach pomiędzy setami zaprezentowały się cheerleaderki z Zespołu Szkół nr 3. Widzowie podziwiali także pokaz ze wstążką Doroty Idziorek. Ten wyjątkowy siatkarski mecz był ostatnim sportowym akcentem obchodów 600-lecia lokacji Krotoszyna.

(GRZELO)

FOTOGALERIA na www.glokalna.pl

FOT. Bartłomiej Szymczak

Organizatorem niedzielnego spotkania było Krotoszyńskie Towarzystwo Piłki Siatkowej. Na boisku zaprezentowali się najlepsi siatkarze pochodzący z Krotoszyna, m.in. Łukasz Kaczmarek, Łukasz Karpiewski czy Kacper Gajowczyk. Rywalem Teamu Krotoszyn był drugoligowy zespół - Wilki Wilczyn, w którym kapitanem jest pochodzący z naszego miasta Mateusz Radojewski.

Starcie rozpoczęło się od bardzo mocnego uderzenia gospodarzy. Nasi siatkarze wygrali pewnie pierwszą odsłonę 25:18. Drugi set, po zmianach w obozie miejscowych, należał go gości - 23:25. W trzeciej partii ponownie lepsza była ekipa z Wilczyna, wygrywając 25:18. Wtedy wyższy bieg wrzuciło trio mające za sobą wspólną grę w Krispolu Września – Ł.

23

W stolicy Warmii i Mazur w tym roku pojawiło się ponad 300 zawodniczek i zawodników, którzy rywalizowali w trzech kategoriach wiekowych: kadetów, juniorów i młodzieżowców. W tym gronie znalazła się 10-osobowa ekipa Białych Tygrysów, w składzie której były trzy zawodniczki z gminy Koźmin Wlkp. - Alicja Kowańdy, Katarzyna Półrolniczak i Natalia Wosiek.

– Turniej w Olsztynie był dla nas niezwykle ważny - mówi Józefina Nowaczyk-Wróbel, trenerka MUKS Białe Tygrysy PWiK Jarocin. - Mimo że był rozgrywany jeszcze w tym roku, to zawodnicy startowali już w kategoriach wiekowych obowiązujących w roku 2016, jak również zdobywali punkty do rankingu Polskiego Związku Taekwondo Olimpijskiego już na nowy sezon.

Dodatkowo, na podstawie wyników z Olsztyna oraz turnieju, który odbędzie się w połowie stycznia - Wielkopolska Cup, zostaną wyłonione kadry narodowe. Tak więc traktowaliśmy ten start bardzo poważnie – podkreśla trenerka.

Na największe słowa uznania w ekipie Białych Tygrysów zasłużyła złota medalistka w gronie kadetek - Alicja Kowańdy (kat. wagowa 51 kg). W drodze po złoto odniosła dwa zwycięstwa. Najpierw uporała się z rywalką z Poznania (10:5), a następnie w finale, po ciężkim boju, okazała się lepsza od zawodniczki z Warszawy (6:5).

Dwie kolejne dziewczyny z gminy Koźmin Wielkopolski - Katarzyna Półrolniczak i Natalia Wosiek - startowały również w grupie kadetek, ale w kategorii do 44 kg. Lepiej wypadła Natalia, która po zwycięstwie przez nokaut techniczny z zawodniczką z Olsztyna (14:0) przegrała minimalnie drugą walkę z późniejszą triumfatorką - Oliwią Uścimiuk z Warszawy (1:4). Z kolei K. Półrolniczak w pierwszym pojedynku nie dała rady przeciwniczce z Ciechanowa (4:18).

- Bardzo cieszą medale, szczególnie te złote, bo dzięki nim moje podopieczne mogą walczyć o miejsca w kadrach narodowych i o jak najwyższe lokaty w rankingu Polskie-

POD NASZYM PATRONATEM AKADEMIA PIŁKARSKA REISSA

Triumf piłkarzy z Krotoszyna na turnieju w Pleszewie

Pierwszego dnia do rywalizacji przystąpiły dzieci z rocznika 2009 i młodsze.

Trzyosobowe zespoły rywalizowały na zmniejszonych boiskach, z dopasowanymi do swojego wieku bramkami.

Po czterech minutach każdy team przechodził na kolejny plac, gdzie czekał już następny rywal. Zgodnie z filozofią Akademii najmłodszych uczy się podstawowych zasad związanych z futbolem, a dobra zabawa daje odpowiednie bodźce do rozwoju. – Jestem bardzo zadowolony, że do Pleszewa udało się 15 zawodników z naszej lokalizacji. Dla nich każda możliwość gry z innymi przeciwnikami jest szansą podnoszenia umiejętności piłkarskich. A przy okazji jest to miłe spędzanie czasu w towarzystwie kole-

FOT. Bartłomiej Szymczak

W drugi weekend grudnia odbyły się kolejne turnieje w ramach cyklu mikołajkowych rozgrywek REISS CUP 2015. Tym razem w hali sportowej w Pleszewie prawie 600 najmłodszych adeptów futbolu uczestniczyło w wielkim piłkarskim święcie. Znakomicie spisał się krotoszyński zespół z grupy B2, który w finale pokonał 2:1 ekipę z Pleszewa.

gów i koleżanek – mówi trener Grzegorz Kroczak.

W nie dzie lę w Ple sze wie wal czy ły eki py z grup B1 (rocz ni ki 2007 i 2008) i B2 (2006 i 2005).

Pierw sza z wy mie nio nych w fa zie gru powej po ko na ła 5:1 go spo da rzy i wy gra ła 2:1 z Ja ro ci nem, a po nad -

to prze gra ła 0:2 z Lesz nem. Przez gor szy bi lans bram kowy nie uda ło jej się awan so wać do pół fi na łu.

W me czu o pią te miej sce kro to szy nia nie prze gra li 0:1. Żadnego pojedynku tego dnia nie przegrali zawodnicy z grupy B2.

W pierwszej fazie turnieju pokonali

Leszno (2:0), Jarocin (4:3), Pleszew II (4:0) i zremisowali z Gostyniem I (0:0). W półfinale odprawili z kwitkiem Gostyń II (3:0), a w finale zmierzyli się z pleszewianami. Po dwóch golach Tobiasza Bujakiewicza chłopcy z Krotoszyna wygrali 2:1 i zostali najlepszą ekipą turnieju Reiss Cup!

go Związku Taekwondo Olimpijskiego, co w dalszej perspektywie przełoży się na powołania na zawody Pucharu Świata – komentuje Józefina Nowaczyk-Wróbel. - Swoją bardzo dobrą formę z Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych potwierdziła złota medalistka Ala Kowańdy, która udowodniła, że na dzisiaj jest najlepsza w Polsce. Troszkę więcej szczęścia w losowaniu, ale też nieco więcej umiejętności i pewnie byśmy się cieszyli w jeszcze większej liczby medali. Natalia Wosiek trafiła bowiem na późniejszą zwyciężczynię i przegrała z nią minimalnie.

Tym razem zupełnie pogubiła się Kasia Półrolniczak, która bardzo przyzwoite występy przeplata z tymi gorszymi i ten w Olsztynie akurat należy zaliczyć do tych słabszych.

Wszystkie dziewczęta mają jednak na tyle duże umiejętności i możliwości, aby już w kolejnej edycji Pucharu Polski, Wielkopolska Cup, stanąć na podium i to nawet na najwyższym stopniu – kończy trenerka Białych Tygrysów.

OPRAC. (ANKA)

Podsumowaniem rozgrywek była ceremonia wręczenia nagród – pamiątkowych medali, mikołajkowych upominków oraz pucharów. – Podopieczni naszego klubu po raz kolejny udowodnili, że nie tylko wyróżniają się wysokim poziomem sportowym, ale potrafią także stworzyć ogromne emocje, wywołać wiele uśmiechu oraz grać zgodnie z zasadami fair play. Wszystko, co najlepsze, jeszcze przed nami. Czeka nas pracowity rok i wierzymy, że w kolejnym turnieju zaprezentujemy się jeszcze lepiej – podsumowuje Grzegorz Nowak, koordynator APR w Krotoszynie.

Kolejną atrakcją dla młodych zawodników trenujących w APR był trening z rodzicami. W czwartek, 17 grudnia, w każdej z grup, wspólnie ze swoimi pociechami, ćwiczyli tatusiowie i mamusie. – Taki rodzaj treningu jest bardzo atrakcyjny zarówno dla dziecka, jak i dla rodzica. Dla każdego z nich jest to ciekawa forma aktywności fizycznej, połączona z zabawą i dająca niezapomniane przeżycia – twierdzi trener Maciej Parczyński.

Krotoszyńska lokalizacja swoje treningi ma w hali sportowej przy Zespole Szkół nr 3: we wtorki – gr. A 16.3017.30, gr. B 17.30-18.30, gr. C 18.3019.30, w czwartki – gr. A 17.00-18.00, gr. B 18.00-19.00, gr. C 19.00-20.00.

Wszelkie dodatkowe informacje można uzyskać, dzwoniąc pod numer 661 843 179 bądź zaglądając na stronę internetową www.akademiareissa.pl (JUNIOR)

FOTOGALERIA na www.glokalna.pl

24

Sport

WTOREK, 22 grudnia 2015

POD NASZYM PATRONATEM KLHPN

Na szczycie bez zmian Tym razem wyjątkowo w sobotę rozegrana została kolejka Krotoszyńskiej Ligi Halowej Piłki Nożnej. Po czwartej serii gier nadal niepokonane są drużyny MTV Rozdrażew, Intermarche-Stolrus i A Seree Tee. Sobotnie rozgrywki rozpoczęły się od starcia Dream Teamu z Sulimirczykiem Sulmierzyce. Do przerwy 2:1 prowadził pierwszy z wymienionych zespołów. Po zmianie stron szybko dwie bramki zdobyli rywale z Sulmierzyc. Ostatecznie po piorunującym finiszu Dream Team wygrał 6:3.

Trzy trafienia dla zwycięzców zanotował M. Gasztyk.

Następnie zmierzyły się ekipy, które rywalizowały we wszystkich sześciu edycjach KLHPN - AST i Tornado. Do przerwy minimalnie lepsze było A Seree Tee, prowadząc 3:2. Potem faworyt przycisnął i - mimo wielkich chęci i ambicji graczy Tornado – pojedynek zakończył się wygraną AST 6:3. Dwa gole dla zwycięzców strzelił M. Nowak.

Zwycięstwo 9:5 z drużyną Na Pełnej zanotował zespół Bez Nazwy. Przegrani, mając zaledwie jednego gracza na zmianę, bardzo długo dzielnie stawiali opór swoim przeciw-

nikom. Losy meczu rozstrzygnęły się w końcówce, kiedy to BN odskoczyło rywalom.

Trzy bramki dla zwycięzców zdobył J. Sekula.

Zdobycie korony króla strzelców rozgrywek za cel postawił sobie B. Ziembiński z MTV Rozdrażew. W miniony weekend snajper tego zespołu siedmiokrotnie pokonywał bramkarza Pancomu. MTV zanotowało kolejną wysoką wygraną, nie dając żadnych szans ekipie ze Zdun.

16 goli padło w spotkaniu Octagonu z LZS-em Kobierno-Tomnice. Team z Koźmina Wlkp. prowadził już 7:3. LZS, dzięki trzem bramkom K. Krystka, zmniejszył stratę do jednego trafienia. Końcówka jednak należała do Octagonu, który wygrał 9:7. Cztery razy do siatki trafił F. Oleśków.

W ostatnim meczu Intermarche-Stolrus pokonał 7:4 Żubry. Do przerwy obrońcy tytułu mistrzowskiego prowadzili 3:1. W drugiej odsłonie każda ze stron miała swoje okazje, lecz ostatecznie lepszy okazał się lider. W klasyfikacji strzelców po czterech kolejkach prowadzi D. Przybyszewski (IS - 18 goli), przed B. Ziembińskim (MTV - 17) i M. Gruchajem (AST - 8).

SIATKÓWKA

Triumf Ósemki

(GRZELO)

FOTOGALERIA na www.glokalna.pl

TENIS STOŁOWY

Zawodniczki z Bożacina na podium Dwa medale wywalczyły reprezentantki LZS Błyskawica Bożacin na Turnieju Tenisa Stołowego o Puchar Wójta Przygodzic. Zawody odbyły się 15 grudnia.

Tenisistki z naszego powiatu zdominowały rywalizację kobiet, zajmując dwie pozycje medalowe. Zwyciężyła Dominika Szczotka, a trzecią lokatę zajęła Paulina Robak. Na drugim stopniu podium stanęła Krystyna Michalik, reprezentująca LKS Barycz Przygodzice.

W rozgrywkach mężczyzn bezkonkurencyjni byli gospodarze, którzy obsadzili trzy czołowe pozycje. Triumfował Witold Szwajkowski, wyprzedzając Ryszarda Nykiela i Grzegorza Wojciechowskiego. Piąte miejsce zajął Dominik Talaga z Błyskawicy, a siódmy był jego klubowy kolega – Paweł Robak.

(ANKA)

Ekipa ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Krotoszynie wygrała Ogólnopolski Turniej Piłki Siatkowej. Team trenera Macieja Parczyńskiego zdobył 14 punktów, zajmując pierwsze miejsce w klasyfikacji końcowej.

W kategorii szóstych klas szkół podstawowych walczyło dziewięć drużyn.

Rywalizowano systemem każdy z każdym, mecze trwały po 10 minut. Krotoszynianie w grupie wygrali z Murowaną Gośliną I (24:9), Trójką Międzyrzecz

I (28:10), Wałczem (23:9), Poznaniem (21:12), Orlikami Międzyrzecz (31:7), Trójką Międzyrzecz II (38:11) i Murowaną Gośliną II (23:12). Przegrali jedynie z zespołem z Kwilcza (16:23).

Trzy ekipy zgromadziły po 14 punktów – Krotoszyn, Kwilcz i Poznań. Ósemka została najlepszą drużyną dzięki bilansowi małych punktów. W krotoszyńskiej drużynie zagrali: Patryk Gromski, Kacper Podsadny, Patryk Czeszyk, Mateusz Skrzypczak, Krzysztof Marszałek.

(GRZELO)