N A J L E P S Z Y T Y G O D N I K W Ś W I N O UJ Ś C I U
Piątek
Sobota
Niedziela
Dzień: 20 OC Noc: 15 OC
Dzień: 18 OC Noc: 13 OC
Dzień: 17 OC Noc: 14 OC
PIĄTEK, 10 października 2014 r.
nr 5 (5)
www.kroniki-portowe.pl
GAZETA ZAWSZE bezpłatnA
Wolontariusze pilnie poszukiwani
Udzieliła ślubu 1200 parom
Dramatyczne biografie wielkich Polek
WYDARZENIA
WYDARZENIA
kultura
Strona 4
Poniedziałek Dzień: 16 OC Noc: 11 OC
Strona 8
Strona 10
ŚMIERTELNA EBOLA W ŚWINOUJŚCIU? ZDROWIE Zabija codziennie kilkadziesiąt osób. Jest najbardziej śmiercionośnym ze znanych współczesnej
medycynie wirusem. Nie reaguje na żadne leki i nie ma na niego żadnej szczepionki. Do świnoujskiego portu dwa dni temu przypłynął statek z ładunkiem z zachodniej Afryki, gdzie od kilku miesięcy trwa największa epidemia wirusa Eboli w historii ludzkości! Wojciech Basałygo basalygo@kroniki-portowe.pl
ll Czy jesteśmy bezpieczni?
„Western Texas” to masowiec. Ma blisko 200 metrów długości, kilkunastoosobową załogę, a swój rejs do Świnoujścia rozpoczął kilka tygodni temu w Owendo, w Gabonie. Ten afrykański kraj jest jednym z tych, w którym potwierdzono zachorowania na tę przerażającą chorobę. Epicentrum obecnej epidemii zlokalizowane jest jednak bardziej na północ –najwięcej chorych umiera w Gwinei, Sierra Leone i Liberii. „Western Texas” to nie jedyny statek z Afryki, który w ciągu ostatnich kilku miesięcy temu przypłynął do Świnoujścia z Czarnego Lądu. Żaden ze statków przy wejściu do portu nie przechodzi specjalnej procedury
czy obserwacji, bo według Marka Tana ze świnoujskiego Sanepidu portowego w Świnoujściu nie ma zagrożenia epidemią Eboli. l Zagrożenia nie ma?
– Obowiązują nas międzynarodowe przepisy zdrowotne. Jest niemal zerowe prawdopodobieństwo, że wirus Ebola dostanie się do Polski drogą morską. Okres inkubacji wirusa trwa od 8 do 10 dni. Rejs statków płynących z Afryki do Polski z kolei trwa 3 tygodnie – mówi specjalista. – Wirus rozwija się tak szybko, że do portu w Świnoujściu dopłynąłby nie zarażony człowiek, lecz nieboszczyk. Hipotetycznie zakładając, że któryś z marynarzy zaraziłby się, to przy tak rozwiniętych środkach komunikacji, wiedzielibyśmy, że płynie do nas zarażony człowiek – zaznacza. Mniejszymi optymistami są pracownicy sanepidu portowego w Gdyni. Według nich zagrożenie, że chory marynarz dopłynie z Afryki istnieje, bo okres inkubacji choroby jest o wiele dłuższy. Potwierdzają to również specjaliści z Wojskowego Instytutu Medycznego. Okres wylęgania cho-
Western Texas to jeden z wielu statków przypływających do Świnoujścia z Afryki
roby może trwać nawet 21 dni. Według niektórych źródeł amerykańskich – nawet dłużej. Dodatkowo warto pamiętać, że pierwsze objawy to po prostu gorączka, która może być kojarzona ze zwykłym przeziębieniem. Dlatego niektórzy armatorzy do czasu zakończenia epidemii zdecydowali się zrezygnować z rejsów do zachodniej Afryki.
na na redzie Państwowy Zakład Higieny i Główny Inspektor Sanitarny przygotowali już procedury na wypadek gdyby stwierdzono przypadek zarażenia wirusem, bo według epidemiologów bardziej niż pewne jest to, że choroba wkrótce zbierze swoje śmiertelne żniwo również w Europie.
sport
Sutyła powalczy o Międzyzdroje
Na Warszowie ćwiczą Tajemnica starej zumbę kwarantanny
Wstrząsające wnioski Będą szkolić wilków z audytu Floty morskich
Czy szpital powinien mieć lądowisko?
ll Znamy kolejnego po Leszku Doroszu kandydata, który zgłasza swoje aspiracje do objęcia fotela burmistrza Międzyzdrojów. Strona 16
ll Bezpłatne ćwiczenia od-
ll Kasjerka przywłaszczyła dziesiątki tysięcy złotych, a klub żył tylko po to, aby utrzymać administrację. Strona 9
ll Najpóźniej w 2016 roku każdy szpital posiadający SOR musi mieć lądowisko dla śmigłowców. Spełnienie wymogów może kosztować kilkaset tys. zł. Strona 5
ll Pierwszą kwarantannę dla marynarzy chorujących na zakaźne choroby zbudowano w XVIII wieku. Później leczono w niej choroby weneryczne. Strona 10
wydarzenia
W przypadku gdyby na statku płynącym do Świnoujścia zaobserwowanego chorego rozpoczyna się specjalna procedura. – Jeśli na pokładzie byłby taki pacjent, wówczas statek zostałby zatrzymany na redzie kwarantannowej i nie wpuszczony do portu. To tylko hipotezy. Podkreślam także, że wirus Ebola nie przenosi się w wodzie balasto-
region
bywają się w hali sportowej przy ulicy Białoruskiej. Zajęcia są finansowane przez miasto ze środków na kulturę i sport. Strona 15
historia
Procedury są. Kwarantanl
wydarzenia
wej, czy żywności. Jest w stanie przeżyć tylko w organizmie – dodaje Marek Tan z Sanepidu Portowego. Prawdopodobieństwo, że Ebola przedostanie się z któregoś z statku z Afryki na ląd jest dzisiaj małe. Jak wskazują epidemiolodzy o wiele większe prawdopodobieństwo dotyczy osób przemieszczających się samolotami. Ale jest! Wszyscy, którzy są odpowiedzialni za zapewnienie nam bezpieczeństwa, powinni zrobić wszystko, by to prawdopodobieństwo zminimalizować. Ebola zaczyna się od gorączki, słabości, bóli mięśniowych, bólu głowy i gardła. Póżniej dochodzą do nich wymioty, biegunka, wysypka i zaburzenia działania organów wewnętrznych. Duży odsetek zainfekowanych ma krwotoki wewnętrzne i zewnętrzne. Wirus jest uważany za wysoce zaraźliwy, ale nie przenosi się przez powietrze, tylko poprzez kontakt ze skażonymi płynami ustrojowymi: śliną, krwią, limfą, itd. – co może być bardzo trudne do uniknięcia, bowiem chory krwawi z każdego otworu ciała. l
ll Nowoczesny ośrodek żeglarski powstaje w Przytorze. Miasto będzie szkoliło w nim adeptów żeglarstwa. Strona 7
wydarzenia