Masówka, luty 2014, Kraków

Page 3

Miasta w nowej perspektywie unijnej są priorytetem ze względu na istotną rolę, jaką pełnią w europejskiej gospodarce. I choć wielkie projekty w stylu Nowej Huty Przyszłości mogą być krokiem milowym w rozwoju miasta, nie można inwestować tylko w tym kierunku. Głównym celem powinno być stworzenie mocnych podstaw gospodarczych, jak również tych związanych z jakością życia i kulturą. Kraków niedawno podjął decyzję o zawiązaniu stowarzyszenia Metropolia Krakowska z ościennymi gminami na rzecz realizacji Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. W założeniach wpisany jest rozwój zrównoważonego transportu, jednakże zastanawiające jest, czy mentalność naszych przedstawicieli pozwoli na pełne zrozumienie tego hasła. Mam nadzieję również, że my, wyborcy, dopełnimy swego obowiązku i zagłosujemy na osoby, które będą w stanie udźwignąć odpowiedzialność za tak duże środki i wydać je mądrze. Jeżeli się to nie uda, pamiętać należy, że demokracja nie odbywa się raz na cztery lata, lecz że zawsze mamy prawo kontrolować rządzących i domagać się oczekiwanych zmian. Prawdziwy „skok cywilizacyjny” zrealizujemy, budując Aleje Mogilskie zamiast Autostrad Mogilskich, łącząc miasto w zieloną sieć ze zrównoważonym transportem jako jego krwiobiegiem, mając na uwadze dobrze zdefiniowaną jakość życia wszystkich mieszkańców. Sebastian Ociepka

ROWEROWANIE W GRUZJI 11 września 2011 roku to data, którą trudno zapomnieć. Tak się złożyło, że właśnie ten dzień zapoczątkował epokę rowerów w moim mieście – Kutaisi. Wystartowała wówczas budowa pierwszej drogi dla rowerów w tym mieście, i to dokładnie pod moim domem. Dzięki tym przemianom obecnie w Gruzji bicykle nie są już kojarzone tylko z zagranicznymi turystami, lecz stały się elementem codziennego krajobrazu, a dla przeciętnego Gruzina stanowią część zwyczajnego życia. Na czym polega ta rewolucja? Kilka lat temu trudno było sobie wyobrazić w Gruzji kobietę na rowerze – jednoślady stanowiły wyłącznie domenę mężczyzn. Obecnie widok kobiety czy dziewczyny na bicyklu nie jest już niczym niezwykłym. Zmienił się także cel, dla którego Gruzinki i Gruzini wsiadają na rower – nie jest już nim wyłącznie sport, gdyż coraz więcej osób używa go jako środka transportu w codziennej drodze do pracy. Jak grzyby po deszczu w stolicy wyrosły rozmaite sklepy i warsztaty rowerowe, powstały rowerowe kluby, a do wachlarza imprez miejskich dołączyły rowerowe maratony. Sieć dróg dla rowerów pokrywa obecnie prawie całe miasto, lecz możliwości podróżowania rowerem nie kończą się na stolicy – „rowerowanie” jest nie tylko możli-

we, ale też zaskakująco bezpieczne na terenie całego kraju. Nieszczęśliwe sytuacje na pewno czasem się zdarzają, lecz nie pamiętam, kiedy ostatnio słyszałem o wypadku z udziałem roweru. W innym gruzińskim mieście – nadmorskiej miejscowości Batumi – można napotkać wspaniały przykład wypożyczalni rowerów. Na świetnie działający system składają się liczne stacje wypożyczeń oraz parkingi dla rowerów, a proces wypożyczania i parkowania jednośladów jest bardzo elastyczny. Podziękowania za ten stan rzeczy należą się władzom miasta, które zdają sobie sprawę z siły przyciągania tego środka transportu w miejscowości wypoczynkowej. Niestety, próżno szukać takiej wypożyczalni w stolicy – turyści muszą się tam zadowolić wypożyczaniem jednośladów w sklepach rowerowych. Mówi się, że nie można opisać smaku truskawek komuś, kto nigdy ich nie spróbował. To powiedzenie można odnieść także do „rowerowania” w Gruzji. Zachęcam gorąco do odwiedzania mojego kraju i tworzenia własnych gruzińskich wspomnień, także tych rowerowych. Jeśli macie jakieś pytania, chętnie odpowiem na nie na miejscu. archili

Fot. archi li Pod gruzińskim parlamentem

przeprowadzania tego procesu powoduje obronę terenów zielonych jako ostatnich bastionów przyjazności miasta zagrabianych przez samochody, parkingi i deweloperów. Istnieje jednak rozwiązanie tego konfliktu, do czego mogą przyczynić się środki unijne. Dogęszczanie będzie pozytywne, i co więcej, akceptowane przez większość mieszkańców, jeżeli nie będzie procesem jednostronnym. Należy je przeprowadzić równolegle z doinwestowaniem alternatywy komunikacyjnej i ograniczeniem ruchu samochodowego. Efekt zmniejszenia ilości aut na ulicach można uzyskać poprzez parkingi P+R na obrzeżach miasta, sprawnej i taniej komunikacji miejskiej i aglomeracyjnej, dobrze rozwiniętej sieci rowerowej oraz dostępności pieszej. Dzięki temu procesowi wszystkie ulice śródmiejskie będzie można sukcesywnie „odchudzać” do jednego pasa ruchu, rozbudowując chodniki, ścieżki rowerowe i tworząc system zielonych plant w całym mieście. Mniejszy ruch to mniej spalin i zanieczyszczeń oraz hałasu, a dodatkowa zieleń stworzyłaby „park” dostępny dla każdego tuż po opuszczeniu progu domu. Wówczas centrum rozlewałoby się na coraz szersze rejony miasta, dając wszystkim wysoką jakość życia, po którą nie muszą z miasta uciekać, ani jechać do zielonych enklaw. Lokalni przedsiębiorcy na pewno doceniliby również większą klientelę, a mieszkańcy lepszą formę fizyczną i psychiczną.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.