Ślunski Cajtung 09/2016

Page 1

GAZETA NIE TYLKO DLA TYCH KTÓRZY DEKLARUJĄ NARODOWOŚĆ ŚLĄSKĄ

CZASOPISMO GÓRNOŚLĄSKIE

Cajtung o Cajtungu! Sie podzioło! Nomer Cajtunga ze sĕmtymbra narobił ale chaje. Ŏto kożdy „polski patriota” zamianowoł nos kabociorzami, folksdojczami a zdradźcami. Skirz tego, co my pokozali knipsy, a ŏpowiedzieli ŏ tym, jak rīchtig Ślůnzoki witali na cestach naszych miast nimiecko armio we 1939 roku. Fto ŏ nos niŷ godoł, fto ŏ nos niŷ pisoł. A pisali taki gupoty, iże uznali my, iże trzeja ze tym porajcować. I beztuż chneda cołki teroźny nomer je ŏ tych balakwastrach. Skirz tego, co niŷ idzie ŏstawić jejch bez ŏdpedzynio. I tak strony 4-7 poświęcone są absurdalnym, nacjonalistycznym wypowiedziom posła PiS nazwiskiem Andzel, który chce przeciw naszej gazecie i RAŚ-owi formować w Katowicach jednostki wojskowe, oraz osoby z kancelarii prezydenta RP, nazwiskiem Nalaskowski, który chce nas za zdradę wsadzić na dożywocie do więzienia. Pukasz się czytelniku w czoło? My też, alo oni – przedstawiciele obozu obecnej władzy – naprawdę to mówią. Na stronach 8-11 wracamy jeszcze do naszego tekstu „U nas witali radośnie”. Głównie opisujemy atmosferę, która po nim zapanowała w mediach i internecie, ale wyjaśniamy też kwestie, które wtedy potraktowaliśmy może zbyt marginalnie. No i wracamy do mitu wieży spadochronowej, jasno mówiąc, czemu to mit. Na stronie zaś 12 – kolejny wojenny tekst rocznicowy. Bo 2 października 1938 roku dzielna armia polska do spółki z Wehrmachtem dokonała rozbioru Czechosłowacji. O tym anszlusie pewnie specjalnie w telewizjach, które tak nas krytykowały nie usłyszycie. A przecież TVP Katowice mogłaby zrobić patriotyczny reportaż: Jak w sojuszu z Adolfem Hitlerem zdołaliśmy odbić odiwecznie polskie Zaolzie… Na koniec – strony 14-15 tekst niemal detektywistyczny. Historycy uznali, „ponad wszelką wątpliwość”, że papież Pius X nie był Ślązakiem. A my staramy się dociec prawdy, zauważając to, co pominęli chyba ci historycy. I mówimy: My, Ślązacy, mieliśmy papieża wcześniej, niż Polacy! Szef-redachtůr

NR 6/7 9 (54) 2016r. 2015r. ISSN 2084-2384 NR INDEKSU 280305 CENA 2,00 ZŁ (8% VAT) (42)wrzesień CZERWIEC/LIPIEC

Będą strzelać, wieszać, czy zamykać w więzieniach? A może dadzą do podpisania kolejną deklarację wierności narodowi polskiemu?

Mamy być Polakami i już Państwo polskie nigdy nie uznało narodowości śląskiej. Nie pozwoliło funkcjonować stowarzyszeniu ludzi, którzy się do niej poczuwają. Ale pod obecną władzą posuwa się dalej. Padają pierwsze groźby, że za poczuwanie się do niej będzie 25 lat więzienia. A na Śląsku powstaną bojówki do rozprawy z autochtonami. W ostatnich dniach to się dzieje na naszych oczach.

D

ostrzegł to także sejmik województwa śląskiego. Chociaż wcale nie tak wielu jest tam zwolenników uznania Ślązaków za grupę etniczną, niewielu zwolenników autonomii – to jednak większość radnych dostrzegło zagrożenie, jakie płynie z ośrodków władzy państwowej. „Publiczne wypowiedzi reprezentantów rządu, parlamentu oraz Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP, napastliwe wobec legalnie działających śląskich stowarzyszeń, prowadzić mogą do zaostrzania konfliktów i destabilizacji regionu. Postulaty wykorzystania przeciw śląskim działaczom aparatu przymusu czy wojsk obrony terytorialnej świadczą o niezrozumieniu istoty państwa prawa i idei społeczeństwa obywatelskiego. Sejmik województwa śląskiego apeluje o prowadzenie politycznych sporów w sposób odpowiedzialny, wolny od pomówień i niebezpiecznej gry na emocjach” – czytamy w uchwale, którą sejmik podjął 19 września, po burzliwej debacie. Przeciw uchwale byli tylko radni PiS.

n W 1945 roku Ślązakom kazano podpisywać deklarację wierności narodowi polskiemu. Czy niebawem znów zacznie nam się podsuwać pod nos, podobny do tego bierutowskiego, druczek? O co chodzi? O wypowiedzi znaczących przedstawicieli obecnej polskiej władzy. Aleksander Nalaskowski, profesor z Torunia, ale i członek Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie RP Andrzeju Dudzie głosi: „Dajmy Gorzelikowi trzy spokojne miesiące aresztu na przedyskutowanie swoich racji w którymś z zakładów karnych. Może w jednej celi z krewkimi narodowcami? Pra-

gdy autorem słów jest osoba z oficjalnego otoczenia prezydenta państwa – trudno to już uznawać za prywatną opinię. Drugi zaskakujący cytat pochodzi z ust posła PiS (z Altrajchu), Waldemara Anzla. Widzi on konieczność szybkiego powołania na Górnym Śląsku Wojsk Obrony Terytorialnej, gdyż „Obrona terytorialna poza charakterem obronnym, militarnym także ma cechy patriotyczne,

Po wojnie Ślązakom dawano do podpisania haniebną „Deklarację wierności narodowi polskiemu”. Ci, którym nie dawano, trafiali do obozów koncentracyjnych, w Zgodzie, Łambinowicach i innych. Czy takie czasy wracają? Czy znów będziemy musieli przyrzekać wierność narodowi polskiemu, czy czekają nas więzienia, procesy polityczne, inne szykany? wo jest wszak równe dla wszystkich. A dyskusja zawsze twórcza. A po procesie o zdradę wyślijmy do Barczewa, Wronek, Rawicza”. To fragment większego tekstu, który ukazał się w czasopiśmie „wSieci”. Gdyby napisał to zwykły felietonista, można by wzruszyć ramionami, ale

wzmacnianie siły ducha państwa. W województwie śląskim działają zwolennicy opcji proniemieckiej, są tak szkodliwe organizacje, jak Ruch Autonomii Śląska. Wydaje się, że uzasadnione by było wprowadzanie obrony terytorialnej jednak we wcześniejszym etapie”.

Szanowni Czytelnicy! Przygotowujemy wystawę fotograficzną pod tytułem „1939 - u nas witali radośnie”. Wszystkich posiadaczy zdjęć z wkraczania Wehrmachtu na Śląsk w 1939 prosimy o kontakt. Razem możemy pokazać lepiej prawdziwą historię naszych ziem.

Redakcja

Tak więc poseł rządzącej partii chce użyć wojska przeciw legalnie działającej organizacji i jej członkom. Wojska Obrony Terytorialnej, które zamierza tworzyć minister Antoni Macierewicz, to nie regularna armia, lecz zmilitaryzowani i uzbrojeni ludzie, którzy na co dzień zajmują się czymś innym, podlegają jednak ćwiczeniom i mają się stawić na rozkaz. Krytyczni obserwatorzy zauważają, że jeśli w formacjach tych znajdą się „prawdziwi patrioci” spod znaku ONR czy kibole, to o dyscyplinę może tam być ciężko. Z licznych wpisów na forach internetowych wynika, iż ci „prawdziwi Polacy” chętnie wieszaliby śląskich aktywistów. Pan poseł chce im chyba dać taką możliwość. Podobnie jak Aleksander Nalaskowski, który w swoim tekście pisze także: „Dajmy Gorzelikowi trzy spokojne miesiące aresztu na przedyskutowanie swoich racji w którymś z zakładów karnych. Może w jednej celi z krewkimi narodowcami? Prawo jest wszak równe dla wszystkich. A dyskusja zawsze twórcza”. Czy to już zapowiedź nadchodzącego terroru, czy dopiero marzenia o nim? I poseł Anzel i profesor Nalaskowski w swoich wypowiedziach wspominali też o naszym miesięczniku, choć nie wymieniając go z nazwy. Zapowiadają także represje wobec nas. Wojciech Korfanty, który niemal sto lat temu dał Polsce spory kawałek Górnego Śląska – skończył w polski więzieniu. Pod zarzutem nie politycznym, lecz sfingowanych przestępstw gospodarczych. Bo upominał się o prawa Ślązaków. Po wojnie Ślązakom dawano do podpisania haniebną „Deklarację wierności narodowi polskiemu”. Ci, którym nie dawano, trafiali do obozów koncentracyjnych, w Zgodzie, Łambinowicach i innych. Czy takie czasy wracają? Czy znów będziemy musieli przyrzekać wierność narodowi polskiemu, czy czekają nas więzienia, procesy polityczne, inne szykany? Sejmik swoją uchwałą wzywa do opamiętania. Jednak poserł Andzel nie odpuszcza. Mówi: To szkodliwa uchwała! Sejmik idzie na wojnę z sądem i parlamentem! Dariusz Dyrda

SZERZEJ O TEJ SPRAWIE NA STRONACH 3-5


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.