„Nowy Obywatel” 28(79) Zima 2018 - zajawka

Page 40

134

Rząd Moraczewskiego z J. Piłsudskim_ zwraca uwagę postać lewicowego ludowca Błażeja Stolarskiego ubranego w sukmanę symbolizującą udział chłopów we władzy

20 członków urzędowała już w Lublinie. Politycznie zdominowany był przez socjalistów i ludowców, choć jego baza została poszerzona o bezpartyjnych i bardziej umiarkowane formacje ruchu ludowego. Radę Ministrów tworzyli: premier (i początkowo minister komunikacji) J. Moraczewski (PPSD), minister poczt i telegrafów Tomasz Arciszewski (PPS), minister pracy i opieki społecznej Bronisław Ziemięcki (PPS), minister przemysłu i handlu Jerzy Iwanowski (PPS), minister wyznań religijnych i oświecenia publicznego Ksawery Prauss (PPS), minister spraw zagranicznych Leon Wasilewski (PPS), minister kultury Medard Downarowicz (SNN), minister spraw wewnętrznych Stanisław Thugutt (PSL „Wyzwolenie”), minister robót publicznych Andrzej Kędzior (PSL „Piast”), minister rolnictwa Franciszek Wojda (Zjednoczenie Ludowe), minister skarbu Władysław Byrka (bezpartyjny), minister spraw wojskowych Edward Rydz-Śmigły (bezpartyjny), minister aprowizacji Antoni Mińkiewicz (bezpartyjny), minister zdrowia Witold Chodźko (bezpartyjny) oraz ministrowie bez teki: Tomasz Nocznicki (PSL „Wyzwolenie”), Marian Malinowski (PPS) i Wincenty Witos (PSL „Piast”). Po odejściu pod koniec grudnia „piastowców” rząd uzupełnili przedstawiciele PSL-Lewicy. Wydany 21 listopada przez Moraczewskiego manifest „Do Narodu Polskiego!” pozbawiony był rewolucyjnego patosu. Zapowiedziane w Lublinie reformy podzielił na dwie grupy: jedne miały zostać bezzwłocznie wprowadzone w życie przy pomocy dekretów, inne opracowane w postaci projektów ustaw i przedłożone Sejmowi. Do pierwszych zaliczono wolność myśli, słowa, zgromadzeń i zrzeszania się, równość obywateli wobec prawa, 8-godzinny dzień pracy. Te drugie dotyczyć miały fundamentalnych reform społeczno-gospodarczych: nacjonalizacji przemysłu, reformy rolnej, udziału robotników w zarządzaniu przedsiębiorstwami. Jak podkreślał później Mieczysław

NOWY

BYWATEL · NR 28 (79) · ZIMA 2018

Niedziałkowski: „Zasługą, której nikt odjąć nie może Polskiej Partii Socjalistycznej jest, że jako dawna i silnie zorganizowana partia […] skierowała początkową budowę państwowości polskiej na drogę demokracji parlamentarnej, a nie dyktatury proletariatu”. Rząd Moraczewskiego stanął w obliczu dramatycznych wyzwań. Granice Republiki były nieustalone, na wielu z nich trwały krwawe walki. Bezprecedensowym zadaniem było scalenie trzech zaborów, które przez ponad stulecie rozwijały się odrębnymi torami, w których panowały różne systemy prawne i walutowe, ba – gdzieniegdzie nawet różne miary i wagi. Rząd musiał praktycznie od podstaw (poza Galicją) budować armię, administrację, szkolnictwo. W zniszczonym wojną kraju szerzył się chaos, panowała nędza, szalały choroby (choćby epidemia „hiszpanki”), w niektórych miejscach realne było zagrożenie głodem. Legalność rządu kontestowano z lewa i prawa: z jednej strony komuniści wzniecili 28 grudnia antyrządowe powstanie w Zamościu, z drugiej spiskowała prawica. Moraczewski mówił: „Bogaci odmawiają płacenia podatków, bojkotują pożyczkę państwową, wprowadzają sabotaż na wszystkich polach gospodarki państwowej, uprawiają lichwę artykułów codziennej potrzeby, sprzedają i wywożą żywność za granicę”. Mimo to rząd ludowy wykonał imponującą pracę legislacyjną w dziedzinie ustawodawstwa społecznego. Dekret z 23 listopada 1918 r. zapewniał pracownikom nie tylko 8-godzinny dzień pracy, ale też 46-godzinny tydzień pracy (w większości krajów Europy pracowano 48 godzin tygodniowo). Oddzielnym rozporządzeniem z tegoż dnia przyznano robotnikom zakładów państwowych jednorazową zapomogę w wysokości 600 marek. W trosce o zaopatrzenie ludności 5 grudnia rząd wydał dekret o przeciwdziałaniu spekulacji, a 11 stycznia 1919 r. utworzył specjalny Urząd do Walki z Lichwą i Spekulacją o bardzo szerokich uprawnieniach (mógł konfiskować towary, nakładać grzywny itd.). Niezależnie od tego wprowadzono reglamentację niektórych artykułów pierwszej potrzeby (np. mąki, cukru, węgla) i powołano placówki mające regulować ceny tych towarów. Dla miejskiej biedoty niezwykle ważnym posunięciem rządu było tzw. moratorium mieszkaniowe dla bezrobotnych z 19 grudnia 1918 r., rozwinięte później w dekret o ochronie lokatorów z 16 stycznia 1919 r. Zamrożono wówczas czynsze dla najmniejszych mieszkań na poziomie przedwojennym i zredukowano możliwość podwyżki komornego dla mieszkań większych, ograniczono prawo eksmisji, wprowadzono rozjemstwo w sporach między kamienicznikami a lokatorami. Dekret z 3 stycznia 1919 r. wprowadził ochronę pracowników, ustanawiając państwową inspekcję pracy


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.