Polska Akademia Służby Publicznej www.pasp.pl
Piątek, 27 listopada 2015
Dodatek specjalny
Dbać o wspólne dobro Marzy mi się Polska Akademia Służby Publicznej (PASP), w której obywatele, zainteresowani służbą publiczną, mogliby nabywać i rozwijać swoje kompetencje: postawę, wiedzę i umiejętności
RAFAŁ GÓRSKI
S
łuż bę pu blicz ną roz po czą łem w Ło dzi w 1995 r. Za an ga żo wa łem się w dzia łal ność kil ku sto wa rzy szeń i grup nie for mal nych. W stu denc kim Ra diu Żak Po li tech ni ki Łódz kiej - tym, w któ rym za czy nał Ma rek Niedź wiec ki - ra zem z ko le gą pro wa dzi li śmy au dy cję pu bli cy stycz ną „Czy masz świa do mość?”. Zo sta łem też ak ty wi stą kam pa nii oby wa tel skiej „Ti ry na to ry”. Or ga ni za cja pi kiet i de mon stra cji, spo tka nia z miesz kań ca mi, ak cje ulot ko we. To cza sy, w któ rych nie by ło Twit te ra czy Fa ce bo oka, a te le fon słu żył tyl ko do te le fo no wa nia. Trzy la ta póź niej, sie dząc na drze wie, bro ni łem pięk ne go la su bu ko we go przed wy cię ciem pod au to stra dę, w Par ku Kra jo bra zo wym „Gó ra św. An ny”. W 2000 r. z gru pą zna jo mych po wo ła li śmy do ży cia ma ga zyn „Oby wa tel”, któ ry po ru szał te ma ty zwią za ne z po li ty ką, spo łe czeń stwem i eko lo gią. Po li ty kę de fi niu ję za Ary sto te le sem ja ko sztu kę rzą dze nia pań stwem, któ rej ce lem jest do bro wspól ne. Bli skie jest mi tak że po dej ście św. Ja na Paw ła II, na zy wa ją ce go po li ty kę roz trop ną tro ską o do bro wspól ne. Od 2004 r. dzia łam pod szyl dem fun da cji In sty tut Spraw Oby wa tel skich (INSPRO). Je ste śmy gło sem oby wa te li. Przy kła do wo, w kam pa nii „Oby wa te le de cy du ją” ulep sza my na rzę dzia wpły wu Po la ków na miej sce, w któ rym ży ją, m.in. re fe ren da czy usta wy oby wa tel skie. W Cen trum Wspie ra nia Rad Pra cow ni ków wzmac nia my dia log spo łecz ny pra cow ni ków z pra co daw ca mi. Z ko lei w ra mach ini cja ty wy „Wol ne od GMO? Chcę wie dzieć!” do ma ga my się re spek to wa nia
pra wa kon su men tów do in for ma cji. Dzie siąt ki ty się cy go dzin pra cy or ga nicz nej. Ty sią ce roz mów ze spo łecz ni ka mi, rad ny mi i po sła mi. Set ki szko leń, kon fe ren cji i de bat. Dzie siąt ki ra por tów i eks per tyz.
Co zadziwia najbardziej?
sprzy ja po strze ga niu po li ty ki ja ko wła dzy dla sa mej wła dzy. A to już pro sta dro ga do my śle nia, że po li ty ka to ba gno i po sta wy - „trzy mam się z da la od po li ty ki”. Rzad ko spo ty kam się z de fi nio wa niem po li ty ki ja ko roz trop nej służ by dla do bra wspól ne go. Służ by dla na sze go pań stwa, mia sta czy osie dla. Służ by, któ rej to wa rzy szy ko niecz ność po dej mo wa nia istot -
w Pol sce czy trans fe ru ją cej pie nią dze za gra ni cę. Ko wal ska, an ga żu jąc się w dzia łal ność fun da cji po żyt ku pu blicz ne go. Człon ko wie związ ków za wo do wych i rad pra cow ni ków dba ją cych o pra wa pra cow ni cze. Oby wa te le, pa trzą cy wła dzy na rę ce czy an ga żu ją cy się w zbiór ki pod pi sów pod usta wa mi i re fe ren da mi oby wa tel ski mi. Da le ki je stem jed nak od sen ty men tal nej wi zji, że po li ty ka nie ma nic wspól ne go z dą że niem do wła dzy. Z kształ to wa niem ukła du sił i dzia ła nia mi za ku li so wy mi. Z na rzu ca niem in nym swo jej wo li. Nie ma ni cze go zdroż ne go w tym, że ktoś ma wła dzę. Py ta nie tyl ko, kto ją ma, po co i jak ją spra wu je. Czy ma od po wied nie kom pe ten cje? Czy po li ty kę trak tu je ja ko służ bę w in te re sie pu blicz nym czy dzia łal ność w in te re sie pry wat nym - wła snym oraz po wią za nych ze so bą grup?
stwo rzy li szko łę dla urzęd ni ków. Za po mnie li stwo rzyć szko ły dla sie bie. Obec nie ta ką funk cję kształ ce nia speł nia ją mło dzie żów ki par tyj ne. Ob ser wu jąc sce nę po li tycz ną, trud no jed nak uwie rzyć, że mo gą one for mo wać lu dzi in nych niż klo ny li de rów par tyj nych. Klo ny, któ re za miast po li ty ki ro bią pseu do po li ty kę. Ist nie je tak że wie le szko leń i kur sów dla spo łecz ni ków, dzia ła czy sto wa rzy szeń i fun da cji. Nie ste ty, są one w więk szo ści po zba wio ne so lid nych fun da men tów me ry to rycz nych i in fra struk tu ral nych.
Akademia dla polityków
Co mo że my z tym zro bić? Ma rzy mi się Pol ska Aka de mia Służ by Pu blicz nej (PASP), w któ rej oby wa te le, za in te re so wa ni służ bą pu blicz ną, mo gli by na by wać i roz wi jać swo je kom Szkoła pe ten cje: po sta wę, wie dzę dla urzędników i umie jęt no ści. Po sta wę w du chu po li ty ki W 1990 r. po li ty cy po wo ła li ro zu mia nej ja ko roz trop na do ży cia Kra jo wą Szko łę Ad mi - służ ba dla do bra wspól ne go. ni stra cji Pu blicz nej. Kształ ci Po sta wę zwią za ną z od po wie ona urzęd ni ków po dej mu ją - dzial no ścią za sło wo i z od wa gą cych de cy zje ad mi ni stra cyj ne. czy nów. Po sta wę, któ rej bli ska Szko ła wzo ro wa na jest na fran - jest za sa da: „Je śli chcesz zmie -
Zapraszam do PASP
Wraz ze służ bą przy cho dzi mo ment re flek sji. To, co ude rza, to ja kość na szych elit. A w szcze gól no ści ich kom pe ten cje, czy li po sta wa, wie dza i umie jęt no ści. Jak de fi niu ję eli tę? Sze ro ko. Eli ta to oby wa te le, któ rzy zde cy do wa li się na służ bę na rzecz oby wa te li i oj czy zny. Nie ste ty, ma ło jest osób od po wied nio przy go to wa nych do służ by w or ga ni za cjach spo łecz nych, sa mo rzą dach, par la men cie. Ilu z nas zde cy do wa ło by się na lot sa mo lo tem, wie dząc, że pi lot nie zda wał eg za mi nów, a pi lo to wa nia bę dzie się uczyć w trak cie lo tu? Ilu z nas pod da ło by się ope ra cji na otwar tym ser cu, któ rą prze pro wa dzał by chi rurg ama tor? Ro zej rzyj my się do ko ła. Kto dzier ży ste ry na sze go pań stwa, sa mo rzą du czy sto wa rzy sze nia? Kto prze pro wa dza ope ra cję na ich otwar tych ser cach? Kto i jak ro bi po li ty kę?
Polityka, czyli co? W cią gu ostat nich 26 lat eli ty do pro wa dzi ły do sy tu acji, w któ rej więk szość z nas de fi niu je po li ty kę wy łącz nie ja ko wal kę o wła dzę lub grę par tyj ną. Nie ste ty, ta ka de fi ni cja
opar te go na do wo dach. Jak dzia ła ludz ki mózg i jak się za cho wać przy sto le. Umie jęt no ści my śle nia stra te gicz ne go i ana li zy ukła du sił. Umie jęt no ści zwią za ne z IQ i z EQ (in te li gen cja emo cjo nal na). Pra cy ze spo ło wej i po zy ski wa nia so jusz ni ków. Umie jęt no ści mó wie nia i pi sa nia ję zy kiem zro zu mia łym dla każ de go. Ma rzy mi się miej sce, w któ rym or ga ni zo wa ne bę dą rocz ne, sta cjo nar ne kur sy in ten syw nej na uki. Na uki w for mie wy kła dów, kon wer sa to riów, spe cja li stycz ne go tre nin gu, wi zyt stu dyj nych, gier stra te gicz nych i sy mu la cji. Każ dy ze słu cha czy po przej ściu wie lo eta po wej re kru ta cji i se lek cji otrzy mał by sty pen dium oraz moż li wość przy stą pie nia do in dy wi du al ne go pro gra mu roz wo ju. Ma rzy mi się aka de mia, któ ra jest dla każ de go, nie za leż nie od po glą dów po li tycz nych, bo Pol ska jest wspól na - ani na sza, ani wa sza. Za ję cia pro wa dzi li by eks per ci, spo łecz ni cy, po li ty cy par tyj ni i sa mo rzą do wi, dzien ni ka rze. Słu cha cze uczy li by się też od sie bie na wza jem. Szu ka li wspól nych roz wią zań, pod no szą cych ja kość ży cia Po lek i Po la ków.
nych de cy zji po li tycz nych, wy ma ga ją cych stra te gicz ne go wy bo ru. Wy bo ru mię dzy kil ko ma roz wią za nia mi i za ak cep to wa nia zwią za ne go z tym ry zy ka. Przy ta kiej de fi ni cji po li ty ka prze sta je być tyl ko do me ną par tii. I choć nie wszy scy to so bie uświa da mia my, to każ dy ro bi po li ty kę. Ko wal ski, do ko nu jąc wy bo ru, czy ku pić pro dukt fir my pła cą cej po dat ki
cu skiej Éco le Na tio na le D'ad mi ni stra tion. Słu cha cze od by wa ją 20-mie sięcz ne szko le nie sta cjo nar ne. Po za koń cze niu na uki są zo bo wią za ni do pię cio let niej pra cy w ad mi ni stra cji pu blicz nej. Dla cze go przez 26 lat eli ty nie stwo rzy ły ośrod ka, w któ rym mo gli by kształ cić się przy szli po li ty cy po dej mu ją cy de cy zje po li tycz ne? Po li ty cy
nić Pol skę, za cznij od sie bie”. Ma ją cą rów nież na uwa dze, że Pol ska le ży na pla ne cie Zie mia, a Zie mia jest jed na i war to o nią dbać. Wie dzę o tym, czym są po li ty ki pu blicz ne i do bre za rzą dza nie. Co to są me ga tren dy i jak ro bić geo po li ty kę. Wie dzę, jak funk cjo nu ją ryn ki fi nan so we oraz jak po wi nien prze bie gać pro ces sta no wie nia pra wa
Pol ska Aka de mia Służ by Pu blicz nej to dziś in no wa cja po li tycz na. Idea, któ ra ma szan sę się urze czy wist nić, je że li przy cią gnie oby wa te li do brej wo li. Chcą cych wes przeć jej po wsta nie sło wem i czy nem. Szu ka my so jusz ni ków. Po móc moż na na wie le spo so bów: pro mu jąc idee PASP wśród zna jo mych oraz w de ba cie pu blicz nej. Ofe ru jąc nie od płat nie swo ją wie dzę i umie jęt no ści w two rze niu mo de lu dzia ła nia aka de mii. De kla ru jąc swój udział w ro li słu cha cza lub wy kła dow cy. Waż nym fun da men tem PASP jest fi nan so wa nie. Chce my, aby aka de mia po sia da ła ka pi tał że la zny unie za leż nia ją cy ją od na ci sków i gier par tyj nych. Szu ka my lu dzi do brej wo li, któ rzy chcą mieć wpływ na kształ to wa nie i for mo wa nie przy szłych kadr służ by pu blicz nej. Lu dzi, któ rzy wspie ra jąc PASP sym bo licz ną zło tów ką, ro zu mie ją, że to jest do bra in we sty cja we wspól ną przy szłość na sze go kra ju i na szych dzie ci. Aby ju tro by ły z nas dum ne… Za pra szam Pań stwa do kon tak tu. Autor jest prezesem Instytutu Spraw Obywatelskich. Kontakt: rafal.gorski@inspro.org.pl, @Rafal_Gorski, tel. 504-086-865