Refleksja nad sytuacją zawodową i społeczną dorosłych osób z autyzmem prowadzona jest zazwyczaj jednym, utartym torem: opis warunków i mechanizmów aktywizacji, poprzedzający etap poszukiwania odpowiedzi na pytanie, co lub kto zawiódł, przy czym źródła niepowodzenia upatruje się w samych niepełnosprawnych. Joanna Buława-Halasz obiera inną drogę; nie tylko rozpatruje autyzm na tle niepełnosprawności, ale – przede wszystkim – sięga po teorie społeczne Pierre’a Bourdieu, z całym przynależnym im instrumentarium pojęciowym, obejmującym m.in. habitus, pole, kapitał (władza) i przemoc symboliczną. Wnioski są tyleż zaskakujące, co zatrważające: Buława-Halasz pisze o mechanizmie narzucania przez terapeutów swego habitusu podopiecznym, co przecież doskonale wpisuje się w teorię przemocy symbolicznej; tu także bije źródło znacznej części niepowodzeń dorosłych z autyzmem. Autorka przestrzega jednak wyraźnie przed moralizatorskim odczytem jej książki; podkreśla teoretyczny, w zamierzeniu obiektywny charakter swych rozważań